Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXIII Ga 1493/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 maja 2021 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy i Zamówień Publicznych w składzie:

Przewodniczący:

Sędziowie:

Sędzia Renata Puchalska

Andrzej Kubica

Anna Gałas

po rozpoznaniu w dniu 24 maja 2021 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa B. J. i P. J.

przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowemu (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 25 marca 2019 r., sygn. akt XV GC 3246/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego Przedsiębiorstwa Państwowego (...) w W. na rzecz powodów B. J., P. J. kwotę 1 800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem postępowania apelacyjnego.

Anna Gałas Renata Puchalska Andrzej Kubica

Sygn. akt XXIII Ga 1493/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 2 sierpnia 2013 r. B. J. i P. J. wnieśli o zasądzenie od Przedsiębiorstwa Państwowego (...) w W. kwoty 3000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 lipca 2013 r. do dnia zapłaty, tytułem kosztów potrzebnych do zapewnienia rewitalizacji akustycznej nieruchomości gruntowej zabudowanej budynkiem mieszkalnym położonym w J., przy ulicy (...) oraz kwoty 7100 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 lipca 2013 r. do dnia zapłaty, tytułem ubytku wartości nieruchomości powodów oraz o zasądzenie kosztów procesu.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

Powodowie pismem z dnia 2 marca 2015 r. cofnęli powództwo w zakresie odszkodowania związanego z rewitalizacją akustyczną lokalu. Natomiast pismem z dnia 21 lutego 2021 r. powodowie zmienili powództwo wnosząc o zasądzenie od pozwanego na ich rzecz zamiast kwoty 7 100 zł kwotę 37 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 31 lipca 2013 r. do dnia zapłaty z tytułu odszkodowania za szkodę spowodowaną spadkiem wartości posiadanej przez nich nieruchomości.

W wyroku z dnia 25 marca 2019 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie w pkt 1. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 37 000 zł wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych od kwoty 37 000 zł od dnia 31 lipca 2013 roku do dnia zapłaty; w pkt 2. umorzył postępowanie w zakresie kwoty 3 000 zł z tytułu kosztów rewitalizacji akustycznej lokalu; w pkt 3. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 2 521,58 zł tytułem zwrotu stosunkowo rozdzielonych kosztów procesu; w pkt 4. nakazał pobrać solidarnie od powodów na rzecz Skarbu Państwa kwotę 348,96 zł tytułem stosunkowo rozdzielonych kosztów sądowych tymczasowo poniesionych ze środków Skarbu Państwa, z wniesionej przez powodów zaliczki w pkt 5. nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 4 303,86 zł tytułem stosunkowo rozdzielonych kosztów sądowych tymczasowo poniesionych ze środków Skarbu Państwa; w pkt 6. nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa na rzecz powodów kwoty: - 635,96 zł oraz 2 849,08 zł z zaliczek powodów.

Sąd Rejonowy wydał ww. wyrok w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

P. J. i B. J. są współwłaścicielami, na zasadzie wspólności małżeńskiej ustawowej, nieruchomości położonej przy ul. (...) w J..

Uchwałą nr (...) Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 czerwca 2011 r., która weszła w życie w dniu 4 sierpnia 2011 r. utworzono obszar ograniczonego użytkowania dla (...) im. (...) w W. (OOU). Na mocy tej uchwały nieruchomość, będąca własnością powodów znalazła się w całości w obszarze ograniczonego użytkowania, poza strefami Z1 i Z2. Pismem złożonym w dniu 23 lipca 2013 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty w terminie 7 dni 60 000 zł tytułem spadku wartości należącej do powodów nieruchomości. Opinia biegłej K. M. wskazała, że wejście w życie uchwały nr (...) Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 czerwca 2011 r. w sprawie utworzenia OOU nie skutkowało obniżeniem wartości nieruchomości należącej do powodów. Czynnikiem wpływającym na wartość nieruchomości jest natomiast hałas. Spadek wartości nieruchomości następuje w przypadku natężenia hałasu lotniczego LDWN powyżej izofony 44 decybeli (dB), o ok. 1,22 % na każdy dodatkowy decybel hałasu lotniczego ponad izofonę 44 decybeli. Według opinii Politechniki (...) dołączonej do akt niniejszego postępowania wartość natężenia hałasu lotniczego dla nieruchomości powodów wynosi ok. 47 dB. Zatem zgodnie z wyliczeniami biegłej powyższe skutkowało spadkiem wartości nieruchomości o ok. 3,63 %, tj. o kwotę 37 000 złotych. Wartość tej nieruchomości wynosi 991 000 zł (z występującym hałasem lotniczym) i 1 028 000 zł (bez występowania hałasu lotniczego).

Na podstawie powyższych ustaleń Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo.

Sąd Rejonowy wskazał, że powodowie domagali się zapłaty odszkodowania za spadek wartości nieruchomości w związku z objęciem nieruchomości OOU z 2011 r. ustanowionym uchwałą Sejmiku Województwa (...) z 20 czerwca 2011 r. o numerze (...)..

Nieruchomość powodów położona jest poza strefami Zl i Z2 oraz jest przeznaczona na cele mieszkalne. Uchwała (...) nie wprowadziła dla nieruchomości powodów żadnych ograniczeń w zakresie sposobu korzystania z nieruchomości. Powodowie wykorzystują budynek dla celów mieszkaniowych i takie też jest jego przeznaczenie. Także po wprowadzeniu OOU powodowie mogą korzystać z nieruchomości w ten sam sposób. Nie można zatem uznać, aby w tym zakresie powodowie byli poszkodowani wskutek wprowadzenia uchwały. Także opinia biegłego sądowego wskazuje, że wprowadzenie OOU pozostaje bez wpływu na wartość nieruchomości powodów. Istotne w niniejszej sprawie jest jednak to, że na wartość lokalu ma wpływ hałas lotniczy.

Powodowie nie mają obecnie środków prawnych, aby zwalczać hałas, odszkodowanie zaś należy się za spadek wartości nieruchomości wywołany hałasem, który powodowie mogli skutecznie zwalczać przed ustanowieniem OOU, a którego wskutek ustanowienia OOU zwalczać już nie mogą.

W ocenie Sądu Rejonowego szkoda z art. 129 p.o.ś. obejmuje również obniżenie wartości nieruchomości wynikające z konieczności znoszenia przez właściciela dopuszczalnych na danym terenie immisji hałasowych. Tego rodzaju immisje zostały uznane za prowadzące do ścieśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej na obszarze OOU.

Ustanowienie strefy OOU pozostaje zatem z hałasem w bezpośrednim związku, albowiem był on przyczyną ustanowienia tej strefy. Konieczność jego znoszenia jest zatem ograniczeniem możliwości swobodnego i nieskrępowanego korzystania z nieruchomości posadowionej na obszarze strefy. Jeśli dodatkowo skutkuje zmniejszenie wartości nieruchomości, uzasadnia roszczenie o odszkodowanie, o którym mowa w art. 129 ust. 1 p.o.ś.

Zmniejszenie wartości nieruchomości powodów zostało ustalone na kwotę 37 000 złotych. Okoliczności te Sąd Rejonowy ustalił na podstawie opinii biegłego sądowego K. M., przy uwzględnieniu poziomu hałasu ustalonego w opinii akustycznej przez Politechnikę (...).

Mając to wszystko na uwadze, na podstawie art. 129 ust. 2 p.o.ś. Sąd Rejonowy zasądził na rzecz powodów od pozwanego kwotę 37 000 złotych. Rozszerzenie powództwa Sąd Rejonowy uznał za dopuszczalne. Pozwany ustosunkował się do treści rozszerzonego powództwa na rozprawie w dniu 25 marca 2019 r. Argumenty, które podniósł względem rozszerzonego powództwa, są tożsame ze zgłoszonymi względem pierwotnego pozwu.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 k.p.c.

Wobec cofnięcie powództwa w części dotyczącej żądania zapłaty 3000 zł, postępowanie w tym zakresie, podlegało umorzeniu.

Orzeczenie o kosztach procesu znalazło swoją podstawę prawną w treści art. 100 k.p.c. Sąd Rejonowy wskazał, że powód jest stroną wygrywającą postępowanie w zakresie 92,5 %, a pozwany 7,5% i w tym zakresie przysługuje im zwrot kosztów procesu od strony przeciwnej.

Sąd Rejonowy nakazał także pobrać solidarnie od powodów 348,96 zł oraz od pozwanego 4 303,86 tytułem kosztów sądowych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c.

Na podstawie art. 80 w zw. z art. 84 ustawy o kosztach sądowych w sprawach w cywilnych, Sąd Rejonowy orzekł o zwrocie na rzecz powodów niewykorzystanej części zaliczki w kwotach 635,96 zł oraz 2 849,08 zł.

Z powyższym wyrokiem nie zgodził się pozwany wywodząc apelację, w której zaskarżył wyżej wymienione orzeczenie w części, tj. w zakresie pkt. 1, 3 i 5.

Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania mogących mieć wpływ na wynik sprawy, tj.:

a.  art. 233 § 1 k.p.c.:

- poprzez błędną ocenę opinii głównej z dnia 6 lutego 2016 r., uzupełniających opinii z dnia 22 czerwca 2016 r. oraz 7 listopada 2016 r. oraz ustnej opinii z dnia 10 października 2016 r. (opinie) biegłego sądowego z zakresu szacowania wartości nieruchomości - K. M. (biegła) tj. przyjęcie wbrew zasadom logiki, że z Opinii wynika, iż w związku z wejściem w życie uchwały nr (...) sejmiku Województwa (...) z dnia 20 czerwca 2011 r. tworzącego OOU nastąpiła szkoda po stronie powodów, pomimo, że biegły w Opiniach wskazywała jasno, że wejście w życie Uchwały nie miało wpływu na wartość nieruchomości powodów;

- poprzez sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I instancji z materiałem dowodowym zebranym w sprawie, a to poprzez przyjęcie, że z Opinii wynika, iż nastąpił spadek wartości Nieruchomości w związku z wejściem w życie OOU, pomimo, że Opinie jednoznacznie wykluczą jakikolwiek wpływ wejścia w życie Uchwały na wartość Nieruchomości;

b.  art. 321 k.p.c. poprzez zasądzenie na rzecz powodów od pozwanego kwoty 37 000 zł odszkodowania z tytułu spadku wartości nieruchomości w związku z hałasem lotniczym.

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a.  art. 129 ust. 1 i 2 POS w zw. z art. 322 ust. 1 POS i w zw. z art. 361 § 1 k.c. polegające na nieprawidłowym przyjęciu, że w niniejszej sprawie zachodzi związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy wprowadzeniem Uchwały, a spadkiem wartości Nieruchomości, pomimo, że z Opinii wynika, iż spadek wartości Nieruchomości nie nastąpił wskutek wejścia w życie Uchwały;

b.  art. 140 k.c. w zw. z art. 144 k.c. poprzez ich błędną wykładnie i przyjęcie, że na skutek wejścia w życie Uchwały doszło do zawężenia granic własności i ścieśnienia wyłącznego władztwa Powoda względem Nieruchomości poprzez pozbawienie powodów możliwości żądania zaniechania immisji, podczas gdy z Uchwały nie wynika, aby w miejscu położenia Nieruchomości dochodziło lub mogło w przyszłości dochodzić do przekroczeń dopuszczalnych norm hałasu dla zabudowy mieszkaniowej, a Nieruchomość wykorzystywana jest na cele mieszkaniowe;

c.  art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i w zw. z art. 363 § 2 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie polegające na zasądzeniu powodom od pozwanego odsetek ustawowych od kwoty 37 000,00 zł od dnia 31 lipca 2013 r. dnia zapłaty, co prowadzi do bezpodstawnego przysporzenia do stronie powodów, a wartość zasądzonego odszkodowania wykracza poza ramy zobowiązania odszkodowawczego, bowiem wysokość szkody Powoda została ustalona według cen i na datę orzekania przez Sąd I instancji, a zatem prawidłowym winno być naliczenie odsetek od daty wydania wyroku.

Mając powyższe zarzuty na uwadze apelujący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, według norm przepisanych,

Ewentualnie o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz pozostawienie Sądowi I instancji rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, o których zasądzenie według norm przepisanych niniejszym wnoszę.

Apelujący podniósł ponadto zarzut przedawnienia roszczeń związanych z hałasem lotniczym.

W odpowiedzi na powyższą apelację powodowie wnieśli o oddalenie apelacji pozwanego w całości oraz o zasądzenie na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym zwrot kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Na wstępie zauważyć należy, że z uwagi na treść art. 9 ust. 4 ustawy o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw z dnia 4 lipca 2019 r. (Dz. U. z 2019 r. poz. 1469), do rozpoznania niniejszej sprawy zastosowanie znalazły przepisy ustawy – Kodeks postępowania cywilnego w brzmieniu sprzed 7.11.2019 r.

Apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Podkreślenia wymaga przepis art. 378 § 1 k.p.c., z którego wyraźnie wynika rozpoznawczy charakter apelacji pełnej, ponieważ przepis ten wprost wskazuje, że Sąd II instancji "rozpoznaje sprawę", a nie sam środek odwoławczy, co ma miejsce np. w wypadku skargi kasacyjnej (por. np. art. 398 13 § 1 k.p.c.). Apelacja pełna polega na tym, że Sąd II instancji w granicach zaskarżenia rozpatruje sprawę ponownie, czyli w sposób w zasadzie nieograniczony jeszcze raz bada sprawę rozstrzygniętą przez Sąd I instancji. Oznacza to, że Sąd II instancji ma prawo dokonać własnych ustaleń faktycznych poddając je ocenie pod kątem zastosowania prawa materialnego. Może on również dokonać samodzielnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i wyciągnięcia z niego odmiennych wniosków. Jednocześnie ma obowiązek naprawić wszelkie błędy Sądu I instancji stanowiące naruszenia prawa materialnego niezależnie od podniesienia ich w ramach zarzutów apelacyjnych.

Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji w niniejszej sprawie, jako iż są one prawidłowe, kompleksowe i znajdują pełne odzwierciedlenie w materiale dowodowym zebranym w sprawie. Sąd II instancji w pełni akceptuje także rozważania prawne zaprezentowane w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które stały się przyczyną zasądzenia na rzecz powodów kwoty 37 000 zł. Żaden z zarzutów podniesionych w apelacji nie zdołał wzruszyć prawidłowego rozstrzygnięcia Sądu I instancji.

W pierwszej kolejności należy odnieść się, do kwestii dochowania przez powodów terminu do zgłoszenia roszczenia związanego z uchwałą nr (...) z dnia 20 czerwca 2011 r. w sprawie utworzenia OOU, która weszła w życie 3 sierpnia 2013 r. Prawidłowo zważył Sąd Rejonowy, że na podstawie art. 129 ust. 4 p.o.ś. dwuletni termin przewidziany na zgłoszenie roszczenia należy uznać za termin zawity, z upływem, którego wygasa roszczenie. W wyroku Sądu Najwyższego z 1 grudnia 2010 r. (I CSK 86/10) stwierdzono, że przepis art. 129 ust. 4 p.o.ś., określa termin, w którym właściciel może wystąpić z roszczeniem wynikającym z ust. 1-3 art. 129 tej ustawy. Termin ten wynosi dwa lata od dnia wejścia w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości. Początek biegu terminu rozpoczyna się od wejścia w życie rozporządzenia lub aktów prawa miejscowego, które mogą obejmować znaczne obszary, w związku z tym podkreślenia wymaga, że nie każda ich zmiana rozpoczyna bieg nowego termin do wystąpienia z roszczeniami uregulowanymi w art. 129 ust. 1-3 p.o.ś., a jedynie taka nowelizacja, bądź zmiana, która dotyczy danej nieruchomości. W niniejszym stanie faktycznym powodowie skutecznie złożyli pozew w dniu 2 sierpnia 2013 r. zatem dochowali wskazanego powyżej terminu.

Analizując zarzut skarżącego w zakresie błędnej oceny dowodów, sprzecznej z dyspozycją przepisu art. 233 § 1 k.p.c., podkreślić trzeba, iż skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest wystarczające natomiast przekonanie strony o innej niż przyjął sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29 listopada 2012 r. I ACa 1033/12). Pozwany natomiast przedstawił swój pogląd na zebrany materiał dowodowy i wdał się w polemikę z tezami uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Należy podkreślić, że Sąd Rejonowy przy wydaniu wyroku wyjaśnił wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Przede wszystkim Sąd I instancji w sposób wyczerpujący i szczegółowy rozważył zgromadzony materiał dowodowy, oraz jednocześnie przedstawił tok rozumowania i umotywował wnioski, do których doszedł. Zdaniem Sądu Okręgowego ocena dowodów, dokonana przez Sąd I instancji, nie wykroczyła poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., brak zatem podstaw aby ocenę tę zakwestionować.

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wskazany w apelacji w istocie koncentrował się jedynie wokół błędnej oceny materiału dowodowego w postaci opinii biegłej z zakresu szacowania wartości nieruchomości, K. M., która zdaniem pozwanego nie pozwala na przyjęcie założenia, iż w związku z wejściem w życie uchwały sejmiku Województwa (...) nr (...) z 20 czerwca 2011 r. nastąpił spadek wartości nieruchomości powodów i tym samym błędne oparcie na nich rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Podkreślenia wymaga, że opinia biegłej ma na celu ułatwienie sądowi oceny zebranego materiału, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Nie ulega również wątpliwości, że dowód z opinii biegłej, jak każdy inny dowód, podlega ocenie Sądu przy zastosowaniu art. 233 § 1 k.p.c. , tj. na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłej, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Dowód z opinii biegłej jest prawidłowo przeprowadzony wówczas, gdy opinia zawiera uzasadnienie ostatecznych wniosków, sformułowane w sposób przystępny i zrozumiały dla osób nieposiadających wiadomości specjalnych. Ocena dowodu z opinii biegłej sądowej wymaga ustosunkowania się do mocy przekonywającej rozumowania biegłej i logicznej poprawności wyciągniętych przez nią wniosków. Nie można oprzeć ustaleń wyłącznie na podstawie konkluzji opinii biegłej, lecz koniecznym jest sprawdzenie poprawności poszczególnych elementów składających się na trafność wniosków końcowych. Nie należy przy tym zapominać, że wnioski biegłej powinny być w zasadzie stanowcze i jednoznaczne ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 sierpnia 2012 r., w sprawie I ACa 372/12, Lex nr 1220678 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 października 2007 r., w sprawie V ACa 670/07, Biul. SA/Ka nr 1/2008 r., poz. 28). Zasadnicze znaczenie w niniejszej sprawie miała właściwa i pełna ocena argumentacji przedstawionej przez biegłą sądową i wniosków z niej płynących. W ocenie Sądu II instancji, skarżący dokonał zaś niepełnej i wybiórczej oceny złożonych przez biegłą opinii. Co prawda biegła rzeczywiście wskazała, że samo wejście w życie uchwały o ustanowieniu obszaru ograniczonego użytkowania, nie spowodowało obniżenia wartości nieruchomości, ponieważ wartość jej nie zmieniła się z tego powodu. Wyjaśniła, iż różnica wartości nieruchomości nie jest konsekwencją utworzenia Obszaru Ograniczonego Użytkowania dla (...) w W.. Niemniej jednak, biegła podkreśliła, że spadek wartości nieruchomości ze względu na hałas lotniczy wynosi dla lokali mieszkalnych położonych na wskazanych terenie ok. 1,22 % na każdy decybel powyżej granicy 44 dB. W miejscu lokalizacji nieruchomości hałas ten wynosi 47 dB. Powoduje to spadek wartości rynkowej nieruchomości zabudowanej nieruchomością lokalową o ok. 3,63%. W konsekwencji biegła sądowa wskazała, że spadek wartości przedmiotowej nieruchomości w związku z działalnością lotniska im. (...) w W., w związku z występującym hałasem lotniczym wynosi 37 000 zł.

Oznacza to, że biegła zbadała przyczyny, które legły u podstaw wprowadzenia OOU, mianowicie zwiększenie emisji hałasu. Należy wskazać, iż utworzenie OOU jest nierozerwanie związane z występującym hałasem lotniczym, innymi słowy, to z powodu nadmiernego, ponadnormatywnego hałasu doszło do utworzenia OOU. Na podstawie obszernego materiału porównawczego biegła ustaliła, że w tym przypadku w odniesieniu do tej konkretnej nieruchomości, nastąpił spadek wartości wskazany w opinii, który słusznie w ocenie Sądu Okręgowego, został uwzględniony przez Sąd Rejonowy.

Na uwzględnienie nie zasługiwał także kolejny zarzut apelującego, związany z naruszeniem art. 321 k.p.c. poprzez zasądzenie na rzecz powodów od pozwanego kwoty 37.000 zł odszkodowania z tytułu spadku wartości nieruchomości w związku z hałasem lotniczym, podczas gdy powodowie dochodzili odszkodowania na podstawie art. 129 p.o.ś. z tytułu spadku wartości nieruchomości związku z wejściem w życie uchwały, co w konsekwnecji stanowi rozstrzygnięcie ponad żądanie pozwu.. Powyższe miało skutkować orzeczeniem ponad żądanie. W orzecznictwie podnosi się, że w wyrażonej w art. 321 § 1 k.p.c. regule ne eat iudex ultra petita partium mieści się zarówno zakaz orzekania o czymś więcej, jak i o czymś innym, niż obejmuje żądanie powodów. Z tej normy procesowej wynika także zakaz orzekania przez sąd bez żądania. Związanie sądu granicami żądania łączy się ściśle z naczelnymi zasadami postępowania cywilnego, to jest regułą autonomii woli, zgodnie z którą każdy ma swobodę kształtowania swojej sytuacji prawnej oraz zasadą dyspozycyjności, zgodnie z którą strony mogą swobodnie rozporządzać przedmiotem procesu. Powodowie mogą zatem swobodnie decydować o przysługujących im uprawnieniach i dochodzić na drodze sądowej wszystkich roszczeń, niektórych z nich albo zrezygnować z poszukiwania ochrony prawnej. Żądanie powodów może być w toku sprawy zmieniane zgodnie z art. 193 k.p.c.; miarodajne dla sądu jest żądanie i jego uzasadnienie faktyczne aktualne w chwili zamknięcia rozprawy ( tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 2020 r., II CSK 535/18).

Z przytoczonego orzecznictwa wypływa jednoznaczny wniosek, sprowadzający się do przyjęcia, że skoro utworzono na danym obszarze OOU, co ma związek z ograniczeniami w korzystaniu z nieruchomości na skutek wytwarzanych w tym obszarze emisji, to jest to równoznaczne ze spadkiem wartości nieruchomości w związku z wprowadzeniem OOU. Nie można abstrahować od kwestii, że pierwotną przyczyną, dla której utworzono OOU, było niespełnianie przyjętych norm w zakresie emisji hałasu, a jest bezsporne, iż konieczność znoszenia immisji pociąga za sobą obniżenie wartości nieruchomości, przy czym spadek ten zależny jest od wielu czynników. Co więcej w tym zakresie wypowiedziała się biegła K. M., formułując stanowcze kwestie, co do wartości o jaką obniżyła się nieruchomość powodów. W tej sytuacji brak jest podstaw do formułowania zarzutów naruszenia art. 321 k.p.c. i orzeczeniu przez Sąd Rejonowy ponad żądanie.

Co do zarzutów dotyczących prawa materialnego wskazać należy, że na uwzględnienie nie zasługuje zarzut naruszenia art. 129 ust. 1 i 2 p.o.ś. w zw. z art. 322 ust. 1 p.o.ś. i w zw. z art. 361 § 1 k.c. Zgodnie z art. 129 ust. 2 p.o.ś. w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę; szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości. Ustęp 4 z kolei stanowi, że z roszczeniem tym można wystąpić w okresie 2 lat od dnia wejścia w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości. Przesłankami zatem roszczenia odszkodowawczego określonego w art. 129 ust. 2 p.o.ś., są: wejście w życie aktu prawa miejscowego powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości, szkoda poniesiona przez właściciela nieruchomości oraz związek przyczynowy między wprowadzonym ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości a szkodą.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że bezspornie weszła w życie uchwała nr (...) Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 czerwca 2011 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla (...) im. (...)
w W., a powodowie w terminie zgłosili swoje roszczenie. W dalszej kolejności podkreślić trzeba, że szkodę oraz związek ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania z obniżeniem wartości nieruchomości powinno rozumieć się szeroko. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 24 lutego 2010 r. (III CZP 128/09) wskazał, że ograniczeniem powyższym jest także samo ustanowienie obszaru ograniczonego użytkowania. W związku z ustanowieniem obszaru ograniczonego użytkowania pozostaje nie tylko obniżenie wartości nieruchomości, będące następstwem ograniczeń przewidzianych bezpośrednio w treści rozporządzenia o utworzeniu obszaru, lecz także obniżenie wartości nieruchomości wynikające z tego, że wskutek wejścia w życie rozporządzenia dochodzi do zawężenia granic własności (art. 140 k.c. w zw. z art. 144 k.c.) i tym samym ścieśnienia wyłącznego władztwa właściciela względem nieruchomości położonej na obszarze ograniczonego użytkowania. O ile bowiem właściciel przed wejściem w życie rozporządzenia mógł żądać zaniechania immisji (hałasu) przekraczającej standard ochrony środowiska, o tyle w wyniku ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania możliwości takiej został pozbawiony. Inaczej mówiąc, szkodą podlegającą naprawieniu na podstawie art. 129 ust. 2 p.o.ś., jest także obniżenie wartości nieruchomości wynikające z faktu, iż właściciel nieruchomości będzie musiał znosić dopuszczalne na tym obszarze immisje (np. hałas). Nie jest uprawniona tendencja do wąskiego ujmowania odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 129 ust. 2 p.o.ś (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 maja 2012 r., I CSK 509/11; Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 29 marca 2012 r., I ACa 775/11). Ponadto Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 czerwca 2012 r. (II CSK 586/11) wskazał, że odpowiedzialność przewidziana w powołanym przepisie związana jest z tym, że dana nieruchomość zaliczona została do obszaru ograniczonego użytkowania. Dopóki więc prawnie obszar ten nadal istnieje, to ma to cały czas takie samo znaczenie dla potencjalnego nabywcy, a w konsekwencji prowadzi do obniżenia wartości nieruchomości położonych w obrębie tego obszaru. Zdaniem składu orzekającego orzecznictwo powyższe nie straciło na aktualności, a co więcej zostało podtrzymane w nowszej judykaturze (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 listopada 2016 r., II CSK 113/16; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 marca 2016 r., VI ACa 87/15, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 maja 2016 r., I ACa 1677/15).

Wskazać należy, iż analiza akt sprawy wskazuje, na to, że wbrew zarzutom apelacji, nie doszło w sprawie do naruszenia przedmiotowych przepisów. Przepis art. 129 ust. 2 p.o.ś. stanowi autonomiczna przesłankę do dochodzenia roszczenia odszkodowawczego z tytułu ograniczeń przy korzystaniu z nieruchomości. Aby można było mówić o odpowiedzialności danego podmiotu konieczne jest spełnienie następujących warunków; po pierwsze wejście
w życie aktu prawa miejscowego powodującego ograniczenie sposobu korzystania
z nieruchomości, po drugie wystąpienie szkody na skutek i po trzecie wystąpienie związku przyczynowego między ograniczeniem sposobu korzystania a szkodą. W orzecznictwie nie ma wątpliwości, że do ograniczenia dochodzi już z samego faktu ustanowienia obszar ograniczonego użytkowania wskutek uchwalenia aktu prawa miejscowego, albowiem powoduje ono obniżenie wartości nieruchomości, będące następstwem ograniczeń przewidzianych w treści aktu o utworzeniu obszaru ograniczonego użytkowania ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 2017 r., II CSK 602/16). W analizowanej sprawie nie było przedmiotem sporu, iż na skutek podjęcia aktu prawa miejscowego w drodze uchwały nr (...) Sejmiku Województwa (...) z dnia 20 czerwca 2011 r. utworzony został obszar ograniczonego użytkowania dla (...) im. (...).

Nie budzi wątpliwości, że obniżenie wartości położonych na tym terenie nieruchomości jest konsekwencją podjętej Uchwały. Związek między hałasem lotniczym i wprowadzeniem obszaru ograniczonego użytkowania w miejscu położenia nieruchomości powodów a szkodą w postaci obniżenia wartości tej nieruchomości jest oczywisty. Należy zatem zauważyć, że doszło do zawężenia granic własności, ścieśnienia wyłącznego władztwa powodów. Z samego faktu znoszenia uciążliwości związanych z immisją powodowana działalnością (...), z wyłączeniem możliwości domagania się jego zaprzestania związana jest konieczność ich tolerowania. Bez znaczenia pozostaje okoliczność, że na przedmiotowym obszarze nadmierny hałas istniał przed wejściem w życie uchwały i mógł on już wcześniej skutkować spadkiem cen nieruchomości. Istotne jest bowiem, że właściciele nieruchomości przed wejściem OOU mogli żądać zaniechania immisji (hałasu) przekraczającej standard ochrony środowiska, natomiast w wyniku ustanowienia OOU możliwości takiej zostali pozbawieni. Jedyną podstawą prawną do dochodzenia roszczeń związanych z uciążliwościami występującymi w OOU, są przepisy ustawy prawo ochrony środowiska, konkretnie przepis art. 129 ust. 2 p.o.ś. Wszelkie odmienne twierdzenia nie mogą zyskać akceptacji Sądu, gdyż prowadziłyby do pozbawienia uprawnionych możności realizacji swoich praw, a więc uzyskania odszkodowania. Tym samym, zarzut naruszenia art. 129 ust. 1 i 2 p.o.ś. w zw. z art. 322 ust. 1 p.o.ś. w zw. z art. 361 § 1 k.c. należy uznać za bezpodstawny.

Ponadto na uwzględnienie nie zasługiwały również zarzuty dotyczące nieprawidłowego obliczenia przez Sąd Rejonowy początkowego biegu odsetek. Zgodnie bowiem z art. 481 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (§ 1). Natomiast w zakresie ustalania początkowej daty biegu odsetek ustawowych regułą jest, że dłużnik (odpowiedzialny za wyrównanie szkody) pozostaje w opóźnieniu z zapłatą świadczenia bezterminowego, jakim jest odszkodowanie za wyrządzoną szkodę, na zasadach ogólnych, tj. od wezwania go przez poszkodowanego do spełnienia tego świadczenia (art. 455 k.c.), co też miało miejsce w niniejszej sprawie. Powodowie w dniu 23 lipca 2013 r. zgłosili pozwanemu roszczenie w kwocie łącznie 60 000 zł z tytułu szkody polegającej na spadku wartości posiadanej przez nich nieruchomości, precyzując iż domagają się zapłaty ww. kwoty w terminie 7 dni. Pozwany faktu otrzymania powyższego pisma nie kwestionował. Powyższe oznacza, że powodowie mogli żądać odsetek od całości zasądzonej przez Sąd Rejonowy kwoty od dnia wniesienia pozwu, bowiem roszczenie już w tym dniu było wymagalne, a dłużnik pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia. Odsetki należą się zatem od dnia 30 lipca 2013 r., a nie jak wskazywał pozwany od daty zaskarżonego wyroku. Odnosząc się natomiast do zarzutu przedawnienia roszczenia, Sąd Okręgowy uznał go za całkowicie niezasadny. W rozpatrywanym wypadku zgłoszone przez powodów roszczenie, ma charakter odszkodowawczego roszczenia majątkowego. Przepisy ustawy o ochronie środowiska nie zawierają szczególnych postanowień regulujących termin przedawnienia tego roszczenia. Wobec powyższego do przedawnienia tego roszczenia zastosowanie znajduje art. 118 k.c.. Ponieważ nie jest to roszczenie wynikające z reżimu odpowiedzialności deliktowej, nie ma podstaw do zastosowania art. 442 1 § 1 k.c. Przyjąć więc należy, że roszczenie przewidziane w art. 129 ust. 2 p.o.ś. przedawnia się w terminie ogólnym z art. 118 k.c. a więc 10 lat. Termin ten biegnie od chwili powstania roszczenia - to znaczy od dnia wprowadzenia ograniczeń korzystania z nieruchomości w drodze ustanowienia obszaru ograniczonego użytkowania, od tego momentu bowiem roszczenie jest wymagalne i może być dochodzone od zobowiązanego. ( tak też Sąd Najwyższy wyroku z dnia 4 grudnia 2013r. II CSK 161/13)

Mając na uwadze powyższe, uznając podniesione w apelacji zarzuty i argumenty za bezzasadne, na podstawie art. 385 k.p.c., Sąd Okręgowy oddalił apelację.

O kosztach procesu w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., obciążając obowiązkiem ich zwrotu pozwanego, którego apelacja została oddalona. Koszty te sprowadzają się do wynagrodzenia pełnomocnika powodów w kwocie 1800 zł ustalonego od wartości przedmiotu zaskarżenia na podstawie § 2 pkt. 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie z uwzględnieniem okoliczności, że pełnomocnik powodów prowadziła sprawę przed sądem pierwszej instancji (tj. 50% stawki)

Andrzej Kubica Renata Puchalska Anna Gałas