Sygn. akt III Ca 814/20
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 12 lutego 2020 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi w sprawie z wniosku G. G. z udziałem (...) S.A w L. o ustanowienie służebności przesyłu postanowił:
1. ustanowić na rzecz (...) S.A w L. na czas nieoznaczony służebność przesyłu o powierzchni:
-0,0427 ha i przebiegu wyznaczonymi punktami A,B,C,D,G,F,E,A
-0,0294 ha i przebiegu wyznaczonymi punktami G,H,I,J,K,L, M,N,O,P,R,F,G
opisaną na mapie sytuacyjnej do ustalenia służebności gruntowej sporządzonej przez biegłego geodetę K. C. w dniu 5 stycznia 2018 roku, zaewidencjonowanej w (...) Ośrodku Geodezji w dniu 22 stycznia 2018 roku pod numerem 119, obciążającą nieruchomość położoną w Ł. przy ulicy (...) obręb W-2 , obejmującą działkę o numerze ewidencyjnym (...), dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczystą KW (...), polegającą na znoszeniu przez każdoczesnego właściciela nieruchomości posadowienia na niej urządzeń przesyłowych w postaci linii elektroenergetycznej średniego napięcia oraz prawie korzystania z nieruchomości obciążonej w zakresie niezbędnym do wykorzystywania zlokalizowanych urządzeń przesyłowych oraz dokonywania konserwacji, remontów, modernizacji urządzeń przesyłowych lub na ich instalacji wraz z prawem wejścia i wjazdu na teren odpowiednim sprzętem przez osoby upoważnione, z tym zastrzeżeniem, że wjazd i wejście dokonywane będą w pasie służebności, a każdoczesnemu właścicielowi przysługiwać będzie, niezależnie od wynagrodzenia o którym mowa w punkcie 2 postanowienia, odszkodowanie w przypadku wystąpienia szkody powstałej przy wykonywaniu uprawnień wynikających z wykonywania służebności;
2. zasądzić od (...) S.A w L. na rzecz G. G. kwotę 8.130 (osiem tysięcy sto trzydzieści) złotych tytułem jednorazowego wynagrodzenia w związku z ustanowieniem służebności przesyłu;
3. obciążyć (...) S.A w L. obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi w Widzewa w Ł. kwoty 9.176,51 złotych (dziewięć tysięcy sto siedemdziesiąt sześć 51/100) tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych;
4. ustalić, że w pozostałym zakresie uczestnicy postępowania ponoszą koszty związane ze swym udziałem w sprawie.
Sąd Rejonowy wskazał, że w dniu 18 grudnia 2013 roku G. G., reprezentowana przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego, wniosła o ustanowienie na podstawie art. 305 1 k.c. odpłatnej służebności przesyłu na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w L. polegającej na prawie korzystania z nieruchomości określonej jako działka nr (...) położonej w Ł., przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczystą nr (...), której treścią jest znoszenie przez wnioskodawczynię istnienia na tej nieruchomości obciążonej urządzeń przesyłowych w postaci linii elektroenergetycznej WN 110kV, linii przesyłowej SN 15 kV oraz linii przesyłowej nN 0,4 kV, wraz z prawem do korzystania z nieruchomości obciążonej w zakresie niezbędnym do dokonywania konserwacji, remontów, modernizacji urządzeń przesyłowych i ich instalacji, wraz z prawem wejścia i wjazdu na teren nieruchomości obciążonych odpowiednim sprzętem. Wniosek obejmował także żądanie prawa do odszkodowania na rzecz wnioskodawczyni w przypadku wystapienia szkody powstałej przy wykonywaniu uprawnień wynikających z powyższej służebności. Nadto pełnomocnik wnioskodawczyni wniósł o zasądzenie od uczestnika na jej rzecz kwoty 68.086 zł; w tym za linię WN 110 kV – 34.158 zł, za linię SN 15 kV – 21.028 zł oraz za linię nN 0,4 kV – 12.900 zł; tytułem jednorazowego wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu, jak również o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu wniosku pełnomocnik wnioskodawczyni wywiódł, że G. G. jest właścicielką nieruchomości opisanej w petitum wniosku. Przez jej działkę przebiegają linie elektroenergetyczne: WN 110 kV o strefie ochronnej 8,5 m od osi linii, SN 15 kV o strefie ochronnej 7,5 m od osi linii I nN 0,4 kV wraz ze strefą ochronną 3,75 m. Powierzchnie pasów technologicznych dla powyższych linii wynoszą odpowiednio: 731 m 2, 450 m 2 i 133 m 2. Urządzenia przesyłowe uutrudniają użytkowanie nieruchomości. W odpowiedzi na wezwanie do uregulowania zaistniałej sytuacji, uczestnik odmówił zawarcia umowy ustanowienia służebności przesyłu I zapłaty odszkodowania, powołując się na zasiedzenie.
W odpowiedzi na wniosek z dnia 4 lutego 2014 r. uczestnik wniósł o jego oddalenie w całości oraz zasądzenie od wnioskodawczyni na jego rzecz kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pełnomocnik uczestnika podniósł, że linia energetyczna 110 kV została wybudowana w latach 50tych ubiegłego wieku na mocy decyzji , linię 15 kV wybudowano w 1978 roku, natomiast linia 0,4 kV powstała w 1973 roku, wszystkie na mocy odpowiednich decyzji administracyjnych wydawanych w zgodzie z ówcześnie obowiązującym prawem. Nadto poprzednicy prawni uczestnika legitymowali się tytułem prawnym do tego, by trwale korzystać z nieruchomości, wydano bowiem stosowną decyzję uwłaszczeniową w zakresie linii energetycznej 110 kV. Uczestnik wskazał także, iż obowiązująca w dacie wybudowania linii 110 kV jak i linii 15 kV, ustawa o powszechnej elektryfikacji miast i wsi, nakładała na właścicieli nieruchomości obowiązek umożliwienia przeprowadzenia czynności związanych z elektryfikacją. W zakresie wszystkich przedmiotowych linii, uczestnik podniósł także zarzut zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej swą treścią służebności przesyłu, w dobrej wierze. Prawo to wraz z własnością urządzeń przesyłowych przeszło mocą umowy aportowej w 2007 r. na uczestnika. Zasiedzenie służebności nastąpiło na rzecz Skarbu Państwa, a następnie prawo to zostało przeniesione na poprzedników prawnych pozwanego tj. (...) S.A., a wcześniej na przedsiębiorstwo państwowe Zakład (...).
Pismem przygotowawczym z dnia 4 marca 2014 roku, wnioskodawczyni zaprzeczyła jakoby doszło do zasiedzenia, z uwagi na treść dawnego art. 128 k.c., zgodnie z którym do czasu trwania zasiedzenia, nie można zaliczyć okresu sprzed 1 lutego 1989 roku. Własność państwowa przysługiwała bowiem niepodzielnie państwu, zatem przedsiębiorstwa państwowe wykonywały jedynie zarząd mieniem państwowym na rzecz Skarbu Państwa, choć w swoim imieniu. Nadto, w ocenie wnioskodawczyni, uczestnik nie wykazał ani przeniesienia posiadania urządzeń ani ciągłości ich posiadania. Powoływana przez uczestnika ustawa o powszechnej elektryfikacji wsi i miast miała zastosowanie jedynie do linii 0,4 KV, nadto uprawniała ona do przeprowadzenia linii energetycznych przez nieruchomości, jedynie wówczas gdy służyła do celów jej bezpośredniego zasilania.
Postanowieniem z dnia 9 listopada 2015 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi oddalił wniosek oraz orzekł o kosztach sądowych. Sąd przyjął, iż decyzja wywłaszczeniowa z dnia 3 maja 1973 roku jako ostateczna, legitymizowała budowę i przebieg linii energetycznej kV 110, także na nieruchomości wnioskodawczyni, skutkując ograniczeniem prawa własności i uprawniając tym samym poprzedników prawnych uczestnika do korzystania z gruntu wnioskodawczyni. W zakresie ustanowienia służebności w stosunku do pozostałych linii Sąd uwzględnił zarzut zasiedzenia w dobrej wierze, jako że uczestnik wywodził swoje przekonanie z ówcześnie obowiązujących przepisów prawnych. Przyjęto, iż w odniesieniu do linii kV 15 termin biegu zasiedzenia został zapoczątkowany w 1987 roku, zaś co do linii 0,4 kV w 1978 roku. Wobec przekształceń własnościowych w obrębie własności państwowej uczestnik nabył uprawnienia wynikające z posiadania.
Wnioskodawczyni wniosła apelację od wydanego w sprawie postanowienia w zakresie punktów 1 i 2 sentencji postanowienia, tj. ustanowienia służebności przesyłu linii średniego napięcia oraz należnego za nie wynagrodzenia. Zarzuciła, iż z samego tylko istnienia decyzji wywłaszczeniowej nie można domniemywać dobrej wiary uczestnika ani też wywodzić zasiedzenia, zwłaszcza iż decyzja ta nie dotyczyła konkretnie linii energetycznych wskazanych we wniosku. Linia 15 kV nie mogła zaś zastać wybudowana w oparciu o powoływaną ustawę o elektryfikacji wsi i miast, jako że w dacie jej budowy tj. w 1987 roku, już nie obowiązywała.
Postanowieniem z dnia 13 czerwca 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi III Wydział Cywilny Odwoławczy uchylił zaskarżone postanowienie w zakresie wniosku o ustanowienie służebności przesyłu co do napowietrznej linii energetycznej o napięciu 15 kV i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Łodzi – Widzewa w Łodzi, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
Sąd II instancji uwzględnił w całości apelację wnioskodawczyni i zakwestionował rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego w zaskarżonej części, tj. dotyczącej linii energetycznej o napięciu 15 kV.
Sąd Okręgowy wskazał, że Sąd Rejonowy nie ustalił prawidłowo stanu faktycznego w niniejszej sprawie, błędnie przyjmując uproszczony tok rozumowania co do linii 15 kV. Sąd Odwoławczy stwierdził, iż bezkrytyczne przyjęcie zeznań jednego świadka za podstawy ustaleń faktycznych spowodowały pominięcie dowodów z dokumentów, w tym zwłaszcza protokołu odbioru technicznego i przekazania linii do eksploatacji, skąd jasno wynikała data jej powstania.
Zgodnie z wytycznymi Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy winien był dokonać wnikliwej analizy znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji technicznej, skupiając się na zbadaniu kwestii dobrej lub złej wiary przedsiębiorstwa energetycznego. Zwrócono uwagę na fakt nieprzedłożenia przez uczestnika decyzji wywłaszczeniowej dotyczącej linii 15 kV, a także dokumentów wykazujących podstawę do wybudowania wspomnianej linii, czego w żaden sposób wywieść nie można z uchwały Rady Ministrów w sprawie rozporządzenia przez państwowe jednostki organizacyjne niektórymi składnikami majątkowymi z 6 sierpnia 1971 roku. Samo posiadanie przez uczestnika decyzji administracyjnych o lokalizacji linii i pozwolenia budowlane, bez orzeczenia o wywłaszczeniu, nie gwarantują posiadania w dobrej wierze. W konsekwencji Sąd Okręgowy uchylił postanowienie w zaskarżonym zakresie i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
Pismem z dnia 10 października 2016 roku wnioskodawczyni podtrzymała wniosek o ustanowienie służebności przesyłu dla linii 15 kV. W ocenie wnioskodawczyni brak jest dowodów wskazujących na legalność budowy przedmiotowej linii, w szczególności uczestnik nie przedstawił pozwolenia na budowę ani też decyzji wywłaszczeniowej, zatem nie sposób przyjąć istnienia po stronie (...) S.A. dobrej wiary. Uczestnik nie legitymował się żadnym tytułem prawnym do wejścia na grunt wnioskodawczyni. W przekonaniu wnioskodawczyni, uprawnienia tego nie można upatrywać także w treści przepisów wówczas obowiązującej ustawy o powszechnej elektryfikacji wsi i miast, jako że znajdowała ona zastosowanie jedynie co do linii niskiego napięcia.
W dalszym toku postępowania strony podtrzymały stanowiska zajęte na początku postępowania.
Sąd Rejonowy oparł zaskarżone postanowienie na następujących ustaleniach faktycznych:
G. G. jest właścicielką działki gruntu oznaczonej numerem ewidencyjnym (...) o obszarze 1,7798 ha, położonej w Ł. przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia XVI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o nr (...). Działka, stanowiąca gospodarstwo rolne, została przekazana wnioskodawczyni w darowiźnie od rodziców w 1989 roku.
Nad nieruchomością wnioskodawczyni przebiegają trzy napowietrzne linie energetyczne o napięciu: 110 kV, 15 kV I 0,4 kV. Istniały one już w dacie przekazania nieruchomości wnioskodawczyni.
Linia energetyczna o napięciu 110 kV została wybudowana w latach 50 ubiegłego wieku. Przebieg linii energetycznej o napięciu 110 kV zrealizowano na podstawie decyzji z dnia 3 maja 1973 roku wydanej przez Prezydium Dzielnicowej Rady Narodowej Ł. na podstawie art. 35 ust. 1 ustawy z dnia 12 marca 1958 roku o zasadach i trybie wywłaszczenia nieruchomości. Decyzja ta została wydana wyłącznie w odniesieniu do linii o napięciu 110 kV.
Linia 15 kV przebiegająca nad nieruchomością wnioskodawczyni została wybudowana jako nowa linia i stanowiła odgałęzienie od linii głównej wysokiego napięcia 110 kV. Do eksploatacji oddano ją 4 lutego 1987 roku. (...) przekazała do Zakładu (...) linię 15 kV na podstawie uchwały Rady Ministrów nr 164 z dnia 6 sierpnia 1971 roku w sprawie rozporządzenia przez państwowe jednostki organizacyjne niektórymi ruchomymi składnikami majątkowymi. Linia średniego napięcia 15 kV przebiega w odległości 40 m od linii 110 kV. Przedsiębiorstwo energetyczne nie posiadało zgody właścicieli nieruchomości, tj. rodziców wnioskodawczyni, na korzystanie z gruntu. Wnioskodawczyni nie widziała, aby pracownicy zakładu energetycznego wchodzili na teren jej podwórka w celu wykonywania remontów czy napraw linii. Zdarzało się jedynie, że przechodzili obok działki. Wycinali także drzewa na jej nieruchomości, ale na nieogrodzonej stronie.
Pracownicy uczestnika cyklicznie dokonują obchodów powyższych urządzeń przesyłowych w związku z koniecznością ustalenia ich stanu technicznego, zakresu ewentualnych napraw, czy w razie awarii. Dokonanie tychże czynności wymaga wejścia bezpośrednio na teren nieruchomości wnioskodawczyni.
Wnioskodawczyni ma wnuki, przypuszcza że któreś z nich chciałoby się wybudować na przedmiotowej nieruchomości, niestety nie będą w stanie uzyskać pozwolenia na budowę pod liniami wysokiego napięcia. Jakby dzieci się nie budowały, G. G. sprzeda działkę. Jak dotąd, nie podejmowała prób sprzedaży ani podziału nieruchomości.
Strefy ograniczenia gospodarowania terenów, wynikające z przebiegu napowietrznych linii energetycznych dla obszaru miasta Ł. wynoszą dla linii o napięciu 15 kV – po 6 metrów od skrajnego przewodu sieci.
Linia o napięciu 15 Kv jest linią pierwszorzędną i nie może zostać usunięta ani skablowana. Szerokość pasa oddziaływania pola elektromagnetycznego, związanego z posadowieniem linii elektroenergetycznej o napięciu 15 Kv na nieruchomości wnioskodawczyni wynosi 14,2 do 16,2 m. Powierzchnia pasa technologicznego wynosi od 426 m 2 do 486 m 2. Powierzchnia pasa technicznego, związanego z obsługą przedmiotowej linii wynosi ok. 186 m 2. Pas techniczny może zostać ustanowiony, gdyż działka pod linią nie jest zabudowana. Najmniejsza szerokość drogi dojazdowej to 4 m, co stanowi powierzchnię 280 m 2.
Projektowana granica służebności dla sieci elektroenergetycznej na działce (...) została oznaczona na mapie do ustalenia służebności gruntowej sporządzonej w dniu
5 stycznia 2018 r. przez biegłego sądowego geodetę uprawnionego K. C. literami: A,B,C,D,G,F,E,A.
Powierzchnia pasa służebności przesyłu wynosi 427 m 2 w odniesieniu do linii energetycznej o napięciu 15 Kv. Droga dojazdowa do służebności ma powierzchnię 294 m 2. Jej przebieg oznaczono na mapie lietrami: G,H,I,J,K,L,M,N,O,P,R,F,G.
W zapisach obowiązującego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, nieruchomość G. G. oznaczona jest częściowo jako PM – tereny zabudowy mieszkaniowej w układach ulicowych (21% powierzchni działki) oraz częściowo jako “O”, stanowiące 79% powierzchni działki – tereny aktywne przyrodniczo i wykorzystane rolniczo (wyłączone spod zabudowy). W części nieruchomości oznaczonej jako “O” nie występuje zabudowa siedliskowa, która ewentualnie umożliwiałaby rozbudowę, zatem większość działki jest wyłączona spod zabudowy mieszkaniowej. Nieruchomość nie posiada decyzji o warunkach zabudowy co wpływa na jej wartość rynkową. W przebiegu sieci i ich stref ochronnych w granicach działki (...) powstaje tzw. resztówka o powierzchni 465 m 2, tj. fragment gruntu poza pasami ochronnymi, który traci swój walor użytkowy ze względu na wąski, trudny do zagospodarowania kształt gruntu pomiędzy granicą działki a granicą strefy ochronnej.
Wartość służebności przesyłu planowanej do ustanowienia na nieruchomości wnioskodawczyni jest równa wynagrodzeniu za korzystanie z nieruchomości w pasie służebności przesyłu, wynagrodzeniu za prawo przejścia lub przejazdu dla urządzeń i wynagrodzeniu za współkorzystanie na powierzchni resztówki. Łącznie wynosi ono 8.130 zł.
W wyniku podziału Centralnego O. Energetycznego utworzone zostało z dniem 01 stycznia 1989 roku przedsiębiorstwo państwowe pod nazwą Zakład (...) w Ł., który przejął składniki mienia powstałego z podziału.
Z dniem 12 lipca 1993 r. doszło do przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą „ Zakład (...) w Ł. w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa pod nazwą (...) S.A. w Ł. , który stał się właścicielem majątku poprzednika.
W dniu 30 czerwca 2007 r. (...) Spółka Akcyjna w Ł. wniosła jako aport do (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. Przedsiębiorstwo (...), w tym m.in. służebności gruntowe zapewniające dostęp do urządzeń służących do doprowadzania prądu elektrycznego, jako wkład niepieniężny na pokrycie podwyższonego kapitału zakładowego w (...) sp. z o.o.
W dniu 12 listopada 2008 r. (...) sp. z o.o. zmieniła firmę na (...) sp. z o.o.”.
Na mocy uchwały Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników z dnia 16 sierpnia 2010 r. (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w L. przejęła między innymi spółkę (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł., na podstawie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h., w następstwie czego spółka przejmująca z dniem rejestracji połączenia wstąpiła we wszystkie prawa i obowiązki spółek przejmowanych i przejęła ich majątek.
Pismem z dnia 12 marca 2013 roku wnioskodawczyni wezwała uczestnika do zawarcia umowy w przedmiocie ustanowienia służebności przesyłu, proponując jednorazowe wynagrodzenie za ustanowienie służebności przesyłu związanego z korzystaniem z urządzeń. Uczestnik powołując się na zasiedzenie odmówił zawarcia umowy i zapłaty odszkodowania.
Przy ustalaniu powyższego stanu faktycznego Sąd Rejonowy oparł się na całokształcie materiału dowodowego złożonego do akt sprawy. Sąd oparł się w szczególności, zgodnie z zaleceniami Sądu Okręgowego, na dowodach z dokumentów dotyczących posadowienia i przebiegu linii średniego napięcia 15 kV. Sąd pominął dowody z dokumentów w postaci protokołów przekazania - przejęcia dotyczących linii wysokiego napięcia 110 kV oraz niskiego napięcia 0,4 kV, jako że przedmiotem niniejszego postępowania jest zarzut zasiedzenia służebności dotyczącej linii średniego napięcia 15 kV. Pominięciu podlegały także dowody z dokumentów w postaci opinii wydanej przez biegłego M. M. (1) w sprawie I Ns 1767/13 oraz wydruk z księgi wieczystej dotyczący nieruchomości położonej w Ł. przy ulicy (...). Opinia ta dotyczyła bowiem zupełnie innej nieruchomości, choć położonej w sąsiedztwie. Sąd wskazał, że bez weryfikacji tej opinii nie byłby w stanie ocenić czy może ona mieć wprost zastosowanie do nieruchomości wnioskodawczyni. Natomiast wspomniany wyżej wydruk z księgi wieczystej też dotyczy innej nieruchomości niż przedmiotowa, nie ma zatem znaczenia w niniejszej sprawie. Sam fakt bliskiego sąsiedztwa obydwu działek nie jest wystarczający do uznania za przydatny dla rozstrzygnięcia w sprawie, dowodu z wzmiankowanego dokumentu. Sąd pominął także dowód z dokumentu w postaci zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez biegłą P. jako nieistotny dla rozstrzygnięcia.
Sąd ustalając przebieg służebności przesyłu i zakres terytorialny, oparł się w całości na niekwestionowanych ostatecznie przez strony opiniach biegłych J. Z. i K. C..
Wysokość jednorazowego wynagrodzenia dla wnioskodawczyni w związku z ustanowieniem służebności przesyłu Sąd pierwszej instancji ustalił w oparciu o opinię biegłej rzeczoznawcy majątkowego K. P. (1). Sąd w pełni podzielił zaprezentowane wyżej stanowisko biegłego. W ocenie Sądu opinia, po jej uzupełnieniu przez biegłą, jest miarodajna, została sporządzona z należytą starannością, w sposób fachowy i rzetelny, przy wykorzystaniu szerokiej wiedzy specjalistycznej, stąd na podzielenie zasługiwały ustalenia i wnioski z niej płynące. Dlatego Sąd Rejonowy oddalił wniosek dowodowy pełnomocnika wnioskodawców o dopuszczenie dowodu z kolejnej opinii biegłego w osobie biegłego M.. Tym bardziej, ze wychodząc naprzeciw twierdzeniom wnioskodawczyni Sąd dopuścił w tej sprawie dwie opinii rzeczoznawców i dopuszczanie trzeciego biegłego tej specjalizacji byłoby nieuzasadnione. Wobec poczynionych przez Sąd ustaleń, dowód ten był zbędny i spowodowałby nieuzasadnioną zwłokę w rozpoznaniu sprawy oraz zbędne koszty po stronie zainteresowanych. Ostatecznie Sąd oparł się na ustaleniach biegłej K. P. (1). Zdaniem Sądu Rejonowego strona wnioskująca nie zdołała wykazać, aby ta opinia zawierała jakiekolwiek błędy metodologiczne bądź uchybienia, które pozwoliłyby podważyć jej spójność bądź rzetelność. Samo stwierdzenie strony o dokonaniu błędnej bądź niewłaściwej lub niekorzystnej z jej punktu widzenia wyceny wynagrodzenia, nie mogło prowadzić do skutecznego zakwestionowania wniosków biegłej. Jedynie na marginesie rozważań należy wskazać, iż wnioskodawczyni kwestionowała wnioski obydwóch biegłych rzeczoznawców majątkowych w tej sprawie, powołując te same argumenty. Biegli prognozowali zbliżoną wartość wynagrodzenia za służebność przesyłu. W ocenie Sądu zastrzeżenia wnioskodawczyni nie zasługiwały jednakże na uwzględnienie.
Przy tak poczynionych ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
Na wstępie rozważań podkreślić należy, że prawo własności nie ma absolutnego charakteru; jego wykonywanie podlega ograniczeniom wynikającym z ustaw, z zasad współżycia społecznego oraz ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia prawa (art. 140 k.c.). Tytuł do wkroczenia na cudzą nieruchomość i jednorazowego wykorzystania jej w określonym celu lub wykorzystywania jej w pewnych celach przez dłuższy czas może wynikać nie tylko z ustawy czy z umowy z właścicielem nieruchomości, rodzącej skutki rzeczowe lub tylko obligacyjne, a także z aktu administracyjnego.
W okresie od dnia 1 stycznia 1965 r. do dnia 3 sierpnia 2008 r. na podstawie przepisów kodeksu cywilnego dopuszczalne było wyłącznie ustanowienie służebności gruntowych i osobistych, których konstrukcję opisywały – odpowiednio – art. 285-295 i art. 296-305 k.c. W uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 9 sierpnia 2011 r., III CZP 10/11 (OSNC 2011, nr 12, poz. 129), Sąd Najwyższy wyjaśnił, że istota służebności gruntowych tkwi w tym, że ograniczają one prawo własności każdoczesnego właściciela nieruchomości obciążonej na korzyść każdoczesnego właściciela nieruchomości władnącej, powodując ograniczenie prawa własności nieruchomości obciążonej na korzyść nieruchomości władnącej w celu zwiększenia jej użyteczności.
Od dnia 3 sierpnia 2008 r. zgodnie z treścią art. 305 1 k.c. nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1, prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu).
Zgodnie z art. 305 2 k.c. jeżeli właściciel nieruchomości odmawia zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu, a jest ona konieczna dla właściwego korzystania z urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1 k.c., przedsiębiorca może żądać jej ustanowienia za odpowiednim wynagrodzeniem. Jeżeli to przedsiębiorca odmawia zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu, a jest ona konieczna do korzystania z urządzeń, o których mowa w art. 49 §1 k.c., właściciel nieruchomości może żądać odpowiedniego wynagrodzenia w zamian za ustanowienie służebności przesyłu.
Jak już zostało wskazane, tytuł do wkroczenia na cudzą nieruchomość i wykorzystywania jej w pewnych celach może wynikać nie tylko z ustawy czy z umowy z właścicielem nieruchomości, rodzącej skutki rzeczowe lub tylko obligacyjne, ale też z aktu administracyjnego jakim jest wywłaszczenie.
W okresie obowiązywania ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości za „szczególny tryb wywłaszczenia” (rozdział 5 ustawy z dnia 12 marca 1958 r.) ustawodawca uważał także instytucję przewidzianą w art. 35 u.z.t.w.n. Przepis ten stanowił, że organy administracji państwowej, instytucje i przedsiębiorstwa państwowe mogą za zezwoleniem naczelnika gminy, a w miastach - prezydenta lub naczelnika miasta (dzielnicy) zakładać i przeprowadzać na nieruchomościach - zgodnie z zatwierdzoną lokalizacją szczegółową - ciągi drenażowe, przewody służące do przesyłania płynów, pary, gazów, elektryczności oraz urządzenia techniczne łączności i sygnalizacji, a także inne podziemne lub nadziemne urządzenia techniczne niezbędne do korzystania z tych przewodów i urządzeń. Nieruchomość, na której założono i przeprowadzono przewody i urządzenia podlegała wywłaszczeniu w trybie zwykłym tylko wtedy, gdy wskutek tych działań przestała się nadawać do dalszego racjonalnego użytkowania przez właściciela na cele dotychczasowe (art. 35 ust. 3 u.z.t.w.n.). Przeprowadzenie przewodów i urządzeń wiązało się z zagwarantowaniem prawa dostępu do nich w późniejszym czasie w celu wykonania czynności związanych z konserwacją przez osoby upoważnione przez właściwy organ, instytucję lub przedsiębiorstwo państwowe (art. 35 ust. 2 u.z.t.w.n.).
Z zacytowanych wyżej przepisów ustawy z dnia 12 marca 1958 r. wynika, że tytuł prawny przedsiębiorcy wykorzystującego urządzenia przesyłowe do ich zainstalowania na cudzej nieruchomości mógł powstawać w związku z wydaniem przez wskazany w ustawie organ decyzji, mającej charakter wywłaszczeniowy, ograniczającej właściciela nieruchomości w jego prawie w związku z koniecznością ustawienia na niej urządzeń przesyłowych (art. 35 ust. 1 u.z.t.w.n.).
Decyzja wydana na podstawie art. 35 ust. 1 u.z.t.w.n była aktem kształtującym treść prawa własności zgodnie z art. 140 k.c. Nie powodowała powstania służebności w ścisłym tego słowa znaczeniu, ponieważ skutki ograniczenia prawa własności (art. 147, 149 i 152 k.c.) różnią się od skutków prawnych wywołanych przez ustanowienie służebności, a podobieństwo między nimi wynika z kreowanego nimi obowiązku znoszenia (pati) przez właściciela zmian rzeczowych na jego nieruchomości. Z decyzji tej wynikają uprawnienia o charakterze administracyjnym, czasami nazwane szczególną służebnością ustawową.
Pomimo uchylenia ustawy zawierającej art. 35 ust. 1 u.z.t.w.n. wraz z wejściem w życie ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczeniu nieruchomości (jedn. tekst: Dz. U. z 1991 r. Nr 30, poz. 126) powszechnie uznaje się, że decyzje wydane na jej podstawie nie straciły swej mocy. Uznanie takie uzasadnione jest przez porównanie brzmienia art. 35 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości, art. 70 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. u.o.g.g.i.w.n. i art. 124 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (tekst jedn.: Dz. U. z 2010 r. Nr 102, poz. 651 ze zm.) i ustalenie tożsamości unormowanych nimi instytucji. Oznacza to, że przedsiębiorca wykorzystujący urządzenia przesyłowe, który zainstalował je na cudzej nieruchomości w związku z wydaniem na podstawie art. 35 ust. 1 u.z.t.w.n. decyzji ograniczającej uprawnienia właściciela, może aktualnie, na podstawie art. 124 ust. 6 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami uzyskać orzeczenie zezwalające mu na dostęp do nich.
Trwałość skutków decyzji wydanej na podstawie art. 35 ust. 1 u.z.t.w.n w postaci ograniczenia prawa własności nieruchomości w konkretny sposób oznacza, że dotyczą one nie tylko tej osoby, która była właścicielem nieruchomości w chwili prowadzenia postępowania administracyjnego zakończonego wydaniem decyzji, lecz i każdego kolejnego jej właściciela. Na uprawnienia w stosunku do wywłaszczonej w ten sposób nieruchomości może się powoływać nie tylko ten przedsiębiorca wykorzystujący urządzenia przesyłowe, który instalował je w związku z wydaniem decyzji, ale też każdy kolejny, który uzyskał do tych urządzeń tytuł, a w związku z tym jest odpowiedzialny za ich utrzymanie i eksploatację.
W uchwale z dnia 20 stycznia 2010 r., III CZP 116/09, Sąd Najwyższy przyjął,
że decyzja wydana na podstawie art. 35 ust. 1 u.z.t.w.n. jest tytułem prawnym dla przedsiębiorcy przesyłowego do stałego korzystania z wymienionej w tej decyzji nieruchomości. Z kolei w uchwale z dnia 8 kwietnia 2014 r., w sprawie III CZP 87/13 Sąd Najwyższy stwierdził, że wykonywanie uprawnień w zakresie wynikającym z decyzji wydanej na podstawie art. 35 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości, stanowiącej tytuł prawny do ich wykonywania, nie prowadzi do nabycia przez zasiedzenie służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu.
Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy Sąd Rejonowy wskazał, że uczestnik nie wykazał, aby poprzednik prawny uczestnika w momencie posadowienia na gruncie wnioskodawczyni linii średniego napięcia 15 kV legitymował się ważną decyzją wydaną na podstawie 35 ust. 1 u.z.t.w.n. Jak wynika z załączonych do akt sprawy dowodów z dokumentów, w szczególności z protokołów odbioru I przekazania do eksploatacji linii napowietrznej o napięciu 15 kV, linia ta powstała jako całkowicie nowa I niezależna od linii 110 kV. Pierwsze plany dotyczące jej umiejscowienia w obszarze działki wnioskodawczyni pojawiły się w 1984 roku, zaś samą infrastrukturę oddano do użytku dopiero w lutym 1987 roku. Decyzja wywłaszczeniowa przedstawiona do akt sprawy dotyczy natomiast innej linii, tj. linii wysokiego napięcia o napięciu 110 kV, która nie stanowi już przedmiotu rozważań niniejszej sprawy. Nadto, wbrew stanowisku uczestnika, nie sposób wywodzić uprawnienia przedsiębiorstwa przesyłowego do korzystania z prywatnego gruntu wnioskodawczyni z treści ustawy o powszechnej elektryfikacji wsi i miast, jako że w dacie powstania linii 15kV, akt ten już nie obowiązywał.
Nieskuteczny według Sądu Rejonowego okazał się również zarzut zasiedzenia służebności dotyczącej linii przesyłowej średniego napięcia przechodzącej nad nieruchomością G. G..
Choć przed wejściem w życie w dniu 3 sierpnia 2008 r. przepisów art. 305 1 - 305 4 k.c. o służebności przesyłu, przepisy kodeksu cywilnego nie przewidywały wprost tego rodzaju służebności, będącej przedmiotem rozpoznawanej sprawy, a w literaturze istniał spór co do możliwości nabycia służebności przesyłu przez zasiedzenie, w orzecznictwie Sądu Najwyższego jednolicie przyjmowano, stosując w drodze analogii art. 145 k.c., możliwość ustanowienia służebności przesyłu, a także dopuszczalność nabycia jej w drodze zasiedzenia (por. między innymi orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 1965 r. III CO 34/65, OSNCP 1966/7-8/109, z dnia 30 sierpnia 1991 r. III CZP 73/91, OSNCP 1992/4/53, z dnia 17 stycznia 2003 r. III CZP 79/02, OSNC 2003/11/142, z dnia 8 września 2006 r. II CSK 112/06, nie publ. i z dnia 4 października 2006 r. II CSK 119/06, nie publ.). Zastosowanie analogii wiąże się bowiem ze stwierdzeniem luki w prawie. Ta zaś ma miejsce wówczas, gdy pewne stany faktyczne i stosunki społeczne, rozpoznawane przez sąd, mimo że nie są prawnie indyferentne, nie zostały uregulowane przez ustawodawcę, choć wykazują znaczne podobieństwo do sytuacji, które zostały objęte regulacją prawną. W takim wypadku sąd winien do pominiętych przez prawo stanów, zastosować przepisy najbardziej odpowiadające im w swojej treści, szczególnie w wymiarze celowościowym. Takie rozwiązanie umożliwia realizację konstytucyjnej zasady równości obywateli wobec prawa oraz słusznościowej reguły prawa rzymskiego wyrażonej w formule ubi eadem legis ratio, ibi eadem legis dispositio (gdziekolwiek cel ustawy jest ten sam, dyspozycja powinna być również taka sama). Ostatecznie potwierdzone to zostało w uchwale z dnia 7 października 2008 r. III CZP 98/08 (nie publ.), w której Sąd Najwyższy stwierdził, że także przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu w art. 305 1 - 305 4 k.c. dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu oraz wskazał, że nabycie takie następuje przez przedsiębiorcę, a nie właściciela nieruchomości władnącej, która to kategoria prawna przy instytucji służebności przesyłu w ogóle nie występuje.
Przesłankami zasiedzenia służebności na podstawie przepisów art. 292 w związku z art. 172 k.c. są: posiadanie samoistne trwałego i widocznego urządzenia, służącego do wykonywania służebności, nieprzerwane posiadanie trwające przez czas potrzebny do zasiedzenia, który to czas jest zależny od dobrej lub złej wiary posiadacza i wynosi albo 10 lub 20 lat, albo 20 lub 30 lat, zależnie od stanu prawnego w chwili zasiedzenia.
Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego wskazuje, że linia, o której mowa została przekazana do eksploatacji w lutym 1987 roku.
Kwestią, która wymaga rozważenia i od której zależy czas wymagany
do zasiedzenia jest przesłanka dobrej lub złej wiary posiadacza w chwili objęcia rzeczy
w posiadanie, a w przypadku służebności i odpowiedniego stosowania do jej zasiedzenia przepisów o zasiedzeniu nieruchomości (art. 292 zdanie drugie k.c.) - w chwili rozpoczęcia wykonywania służebności, czyli korzystania z trwałego i widocznego urządzenia (art. 292 zdanie pierwsze k.c.). Dobrą lub złą wiarę ocenia się w przypadku nieruchomości z chwilą objęcia w posiadanie, zgodnie z zasadą „późniejsza zła wiara nie szkodzi”.
W dacie rozpoczęcia biegu terminu zasiedzenia obowiązywał przepis art. 172 k.c. w brzmieniu pierwotnym (Dz.U.1964.16.93), zgodnie z którym posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dziesięciu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat dwudziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze. Ustawą z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321) dotychczasowe terminy zasiedzenia uległy przedłużeniu, a mianowicie: termin dziesięcioletni do lat dwudziestu, a termin dwudziestoletni do lat trzydziestu (art. 1 pkt 32 powołanej ustawy). Zmiana ta weszła w życie z dniem 1 października 1990 r. (art. 16 ustawy). Nowe dłuższe terminy zasiedzenia mają - ze względu na istotę i charakter zasiedzenia - zastosowanie do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. jedynie wtedy, gdy termin zasiedzenia (10, 20-letni) nie upłynął przed dniem 1 października 1990 r. Z istoty zasiedzenia wynika bowiem, że następuje ono z mocy samego prawa, z upływem przewidzianego ustawą (wymaganego) okresu posiadania., a orzeczenie sądu w sprawie o stwierdzeniu nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie ma charakter wyłącznie deklaratoryjny, gdyż sąd stwierdza jedynie, że zasiedzenie nastąpiło (art. 609 i 610 k.p.c.).
W ocenie Sądu Rejonowego brak dostatecznych dowodów, aby uznać, iż w chwili rozpoczęcia wykonywania służebności przez poprzednika prawnego uczestnika, pozostawał on w dobrej wierze.
Uczestnik nie przedstawił żadnych dowodów, aby budowa linii średniego napięcia 15 kV nastąpiła w oparciu o przepisy ustawy z dnia 12 marca 1958 r. o trybie i zasadach wywłaszczania nieruchomości czy na podstawie decyzji wydanej w oparciu o art. 29 ust. 1 i 5 ustawy z dnia 24 października 1974 r. prawo budowlane (Dz.U. z dnia 30 października 1974 r.). Przedsiębiorca objął w posiadanie służebność odpowiadającą treści służebności przesyłu, w wyniku realizacji inwestycji przesyłowej, nie legitymując się przy tym decyzją wywłaszczeniową dotyczącą konkretnie tej linii. Zatem, zgodnie z aktualną linią orzeczniczą, jak przyjął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20.11.2015 r, sygn. III CZP 76/15, należy uznać, iż poprzednik prawny uczestnika objął posiadanie w złej wierze. Sam fakt realizacji inwestycji na cudzym gruncie nie może przeważać o dobrej wierze. Korzystanie z cudzego gruntu wymaga bowiem tytułu prawnego. Poprzednik prawny uczestnika w chwili rozpoczęcia posiadania mógł, przy zachowaniu wymaganej przez prawo należytej staranności, dowiedzieć się, że narusza tymże zachowaniem prawo własności innej osoby. Uczestnik nie przedstawił w gruncie sprawy, żadnego dokumentu potwierdzającego tytuł prawny do nieruchomości wnioskodawczyni. W żadnym razie dokumentu takiego nie stanowi uchwała Rady Ministrów nr 164 z dnia 6 sierpnia 1971 roku. Dotyczy ona bowiem jedynie rozporządzenia przez państwowe jednostki organizacyjne niektórymi ruchomymi składnikami majątkowym, nie dotyczy zaś procesu budowy linii. Powyższa uchwala stanowi podstawę prawną wyłącznie przekazania urządzeń przesyłowych do przedsiębiorstwa państwowego, nie jest zatem źródłem legitymacji do jej posadowienia na gruncie wnioskodawczyni.
Sąd przyjął w tej sprawie, że obalone zostało domniemanie dobrej wiary wynikające z treści art. 8 k.c. , albowiem nie wykazano w tej sprawie, ażeby w chwili posadowienia linii czy też jej remontu poprzednicy prawni uczestnika legitymowali się jakimkolwiek tytułem do wzniesienia i eksploatacji linii przeciwko prawom poprzedników prawnych wnioskodawców.
Nawet gdyby uznać, iż poprzednik prawny uczestnika legitymował się stosownymi dokumentami administracyjnymi zezwalającymi na posadowienie linii energetycznych w obszarze nieruchomości wnioskodawczyni, istotne jest, że sama decyzja administracyjna nie stanowi wystarczającej podstawy do przyjęcia dobrej wiary. Konkludując stwierdzić należy, że posiadane przez przedsiębiorców decyzje administracyjne o lokalizacji linii przemysłowej I decyzje budowlane, uzyskane przez orzeczenia wywłaszczeniowego, nie gwarantują posiadania w dobrej wierze. Tym samym do zasiedzenia nieruchomości niezbędne jest jej posiadane nieprzerwanie przez okres 30 lat.
W konsekwencji Sąd Rejonowy uznał, że do zasiedzenia tej służebności mogłoby dojść dopiero w 2017 roku. Skoro jednak przed tym terminem wnioskodawczyni wystąpiła z wnioskiem o ustanowienie służebności przesyłu, należy stwierdzić, iż doszło do przerwania biegu terminu zasiedzenia (art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c.).
Wobec powyższego wniosek w zakresie linii 15 kV podlegał uwzględnieniu
w całości (pkt 1 sentencji).
Wysokość jednorazowego wynagrodzenia Sąd ustalił na podstawie opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego K. P. (1), z której wynika, że należne wynagrodzenie za ustanowienie tej służebności wynosi 8.130 złotych.
Wnioskodawca kwestionował wartość merytoryczną powyższej opinii. Głównym zarzutem przeciw opinii było twierdzenie, iż biegła błędnie oznaczyła szacowaną nieruchomość jako przeznaczoną do celów rolnych, zaś w przekonaniu wnioskodawczyni jest to działka pod zabudowę mieszkaniową, czym biegła rażąco zaniżyła jej wartość rynkową. Nadto wnioskodawczyni zarzucała biegłej, iż wbrew przepisanym normom prawnym nie uwzględniła w operacie szacunkowym wartości odszkodowania za szkody wynikłe z posadowienia infrastruktury przesyłowej. Biegła w sposób wyczerpujący odniosła się do zastrzeżeń strony, wskazując iż zgodnie z dostępnymi w aktach sprawy dokumentami, przedmiotowa nieruchomość w przeważającej części, tj. w 79% jest przeznaczona do uprawy rolnej. Co więcej, jak wynika z zeznań samej wnioskodawczyni, w ten sposób nieruchomość jest aktualnie użytkowana. Także w treści samego aktu notarialnego o przekazaniu gruntu w formie darowizny, jest mowa o „gospodarstwie rolnym”. Biegła nie negowała, iż działka częściowo jest przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową, jednakże w części na tyle niewielkiej, że nie ma to znaczenia rynkowego. Pełnomocnik wnioskodawczyni nie przedstawił dowodów na swe twierdzenia, powołując się jedynie na treść opinii biegłego w innej sprawie i stan prawno-użytkowy innej, choć sąsiadującej, nieruchomości z nieruchomością przedmiotową. W ocenie Sądu wszystkie te zgłaszane zastrzeżenia zostały wyczerpująco wyjaśnione, a wszystkie nieścisłości uzupełnione i dalsze zastrzeżenia wnioskodawczyni stanowią jedynie polemikę z opinią biegłej i powtarzają wcześniejsze argumenty, do których biegła się już odniosła. Przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Nie podlega ona zatem weryfikacji, jak dowód na stwierdzenie faktów, na podstawie kryterium prawdy i fałszu. Nie są miarodajne dla oceny tego dowodu niekonkurencyjne z nim oceny strony co do faktów będących przedmiotem opinii.
W tym miejscu wskazać należy, iż zakres wyceny wykonywanej przez biegłą obejmował określenie wartości rynkowej służebności przesyłu, która ma zostać ustanowiona na nieruchomości jako jednorazowego wynagrodzenia. Zgodnie z metodyką pracy biegłego, należało wziąć pod uwagę wszystkie cechy rynkowe, tak aby uzyskana szacunkowa wartość odzwierciedlała najbardziej prawdopodobną do uzyskania cenę na rynku. Zgodnie z tezą dowodową zawartą w postanowieniu Sądu o powołaniu biegłego, biegły był władny do określenia współczynnika współkorzystania z nieruchomości i wysokości pomniejszenia wartości nieruchomości, a w konsekwencji ustalenia wysokości należnego wnioskodawczyni wynagrodzenia. Taka teza dowodowa została de facto zaakceptowana przez strony, żadna ze stron nie złożyła jakichkolwiek zastrzeżeń co do tej decyzji procesowej (dowodowej) Sądu (por. art. 162 k.p.c.). Tym samym już z tego względu bezskuteczna i niezasadna okazała się reprezentowana przez pełnomocnika uczestnika próba polemiki z opinią rzeczoznawcy majątkowego, a dotycząca określenia właśnie przez niego wartości w/w współczynnika („k”) oraz przyjęcia przezeń przejęcia w skład wynagrodzenia składnika w postaci obniżenia wartości nieruchomości. Taka była bowiem wyłączna kompetencja tego biegłego, co wynikało nie tylko z treści niekwestionowanego postanowienia dowodowego, ale również z faktu, iż właśnie te kwestie leżą w gestii rzeczoznawcy majątkowego. Współczynnik współkorzystania „k” jest współczynnikiem, którego określenie należy do wyłącznej kompetencji rzeczoznawców majątkowych. W myśl art. 154 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami z dnia 21 sierpnia 1997 r. wyboru właściwego podejścia oraz metody i techniki szacowania nieruchomości dokonuje właśnie rzeczoznawca majątkowy. Fakt, że właściciel może „żądać odpowiedniego wynagrodzenia w zamian za ustanowienie służebności przesyłu”, oznacza, w czym zresztą strony były zgodne, iż skoro ustawodawca nie uregulował sposobu ustalenia należytego właścicielom nieruchomości wynagrodzenia, pozostawiając ten aspekt orzeczenia w gestii Sądu, to ostatecznie leży w kompetencji Sądu ocena jakie składniki składają się w konkretnej sprawie na wynagrodzenie w przedmiocie służebności przesyłu. W związku z tym w celu ustalenia tego wynagrodzenia Sąd sięgnął po opinię specjalistyczną z dziedziny wyceny nieruchomości, w której biegły szczegółowo wskazał w oparciu o jakie współczynniki koreluje wartości stanowiące podstawą do ustanowienia wynagrodzenia z tytułu ustanowienia służebności przesyłu, które Sąd w całości podziela. Ogólnie wynagrodzenie zrekompensować ma uszczerbek, jaki następuje w majątku właściciela nieruchomości obciążonej wskutek ustanowienia służebności przesyłu, a więc powinno być proporcjonalne do stopnia ingerencji w prawo własności oraz uwzględniać wartość nieruchomości (i w tym kontekście także straty właściciela z uszczuplenia prawa własności), przewidywany czas trwałości urządzeń, rozwój gospodarczy terenów położonych w sąsiedztwie czy też plany inwestycyjne właściciela nieruchomości i ewentualne ich ograniczenia z powodu usytuowania urządzeń przesyłowych (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z 5.04.2012r., II CSK 401/11, LEX nr 1211144). Tym samym w ocenie Sądu Rejonowego ostatecznie żądana suma w wysokości 8.130 zł, zgodna z opinią rzeczoznawcy majątkowego, mieściła się w pełni w ogólnym pojęciu „odpowiedniego” jednorazowego wynagrodzenia z art. 305 ( 2) § 2 k.c. Sąd nie widział podstaw do zasądzenia wyższego wynagrodzenia z tytułu jednorazowego wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu to z uwagi na brak wyliczeń, które by to roszczenie o wyższym wymiarze, niż zasądzone, potwierdzały z punktu widzenia wartości przedmiotowej nieruchomości i wobec tego w pozostałym zakresie wniosek wnioskodawczyni został oddalony.
Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem Sądu Najwyższego, określając wynagrodzenie za ustanowienie służebności przesyłu należy odmiennie ocenić uciążliwości powstające dla właściciela nieruchomości obciążonej służebnością, gdy dopiero ma zostać zainstalowana nowa linia przesyłowa z budowlami towarzyszącymi np. słupami, stacjami transformatorowymi itp., a odmiennie, gdy linia ta już istnieje od wielu lat i w tym stanie nieruchomość była przedmiotem obrotu. O wynagrodzeniu decydują bowiem wtedy głównie te uciążliwości, których może doznać właściciel nieruchomości obciążonej w przyszłości, np. musząc znosić wstęp na działkę konserwatorów urządzeń przesyłowych (vide postanowienie Sądu Najwyższego z 09.10.2013r. w sprawie V CSK 471/12). W przypadku, gdy linia i towarzyszące jej budowle istnieją już od wielu lat i w tym stanie była przedmiotem obrotu, ustalanie wynagrodzenia przy przyjęciu obniżenia wartości nieruchomości jest zawodne. Miarodajnym, podstawowym kryterium powinno być obniżenie użyteczności nieruchomości, polegające na niemożności korzystania z obciążonej części w sposób przewidziany w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przy uwzględnieniu omówionych wyznaczników, decydujących o ekwiwalentności świadczenia właściciela nieruchomości obciążonej, łącznie z wpływem zakresu niemożności korzystania na pozostałą część nieruchomości (vide postanowienie Sądu Najwyższego z 27.02.2013r. w sprawie IV CSK 440/12).
W odpowiedzi na zarzuty pełnomocnika uczestnika biegła stwierdziła, że szczegółowe wyliczenia współczynnika korzystania z pasa służebności przesyłu K zawarte są w tabeli na stronie 16 „Określenie współczynnika K”.
Zgodnie z przepisem art. 286 k.p.c. Sąd może żądać ustnego wyjaśnienia opinii złożonej na piśmie, może też w razie potrzeby żądać dodatkowej opinii od tych samych lub innych biegłych. Powołana norma nie precyzuje, jak należy rozumieć pojęcie „w razie potrzeby”. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się jednak, że chodzi tu o takie sytuacje, gdy opinia złożona przez biegłego jest niejasna lub niezupełna, wewnętrznie sprzeczna, albo gdy opinia pisemna jest rozbieżna z opinią ustną biegłego. Według Sądu Rejonowego w rozpoznawanej sprawie nie miała miejsca żadna z wymienionych sytuacji.
Przy ustalaniu wartości służebności przesyłu Sąd pierwszej instancji zgodził się z biegłą, iż należy pominąć ewentualny element wynagrodzenia „odszkodowania” z tytułu obniżenia wartości nieruchomości w związku z trwałym posadowieniem urządzeń przesyłowych. W momencie nabycia przez wnioskodawczynię przedmiotowej nieruchomości istniała już, w niezmienionym do dziś przebiegu, linia energetyczna średniego napięcia przebiegająca nad działką. W dacie nabycia (darmowego) nieruchomości urządzenia przesyłowe na niej już były.
W związku z powyższym, Sąd Rejonowy ustalił wynagrodzenie należne wnioskodawczyni na kwotę 8.130 złotych.
O kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 520 § 1 k.p.c., zgodnie z którą każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Obciążają zatem uczestników koszty czynności podjętych przez nich samych lub przez sąd w ich interesie z urzędu lub na wniosek. Wyjątki od tej zasady przewiduje art. 520 § 2 i 3 k.p.c. Jeżeli uczestnicy są w różnym stopniu zainteresowani wynikiem postępowania lub interesy ich są sprzeczne, sąd może stosunkowo rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów lub włożyć go na jednego z uczestników w całości. To samo dotyczy zwrotu kosztów postępowania wyłożonych przez uczestników. Sprzeczność interesów pomiędzy uczestnikami daje sądowi możliwość włożenia na uczestnika, którego wnioski zostały oddalone lub odrzucone, obowiązku zwrotu kosztów postępowania poniesionych przez innego zainteresowanego (art. 520 § 3 zdanie pierwsze k.p.c.). Takie rozstrzygnięcie jest jednakże wyjątkiem od zasady i jego zastosowanie wymaga wykazania, że wystąpiły okoliczności je uzasadniające.
Ocena, czy w konkretnej sprawie zachodzi sprzeczność interesów pomiędzy uczestnikami, nie może sprowadzać się do porównania wyłącznie stanowisk zainteresowanych, prezentowanych w toku postępowania. Konieczne jest rozważenie skutków, jakie dla praw i obowiązków każdego z uczestników, wywołuje wydane w sprawie rozstrzygnięcie. W realiach omawianej sprawy wnioskodawczyni i uczestnik postępowania zajmowali różne stanowiska co do potrzeby ustanowienia służebności i zasadności przyznania właścicielowi nieruchomości wynagrodzenia za jej ustanowienie. Jednak ostatecznie ustanowienie służebności nastąpiło nie tylko w interesie wnioskodawczyni, która w tym celu zainicjowała postępowanie sądowe, ale i w interesie uczestnika. Spółka uzyskała orzeczenie potwierdzające jej prawo do korzystania z nieruchomości w zakresie wynikającym z treści służebności, które zgodnie z art. 251 k.c. podlega ochronie na zasadach przewidzianych w przepisach o ochronie własności. Wypłata jednorazowego wynagrodzenia za ustanowienie służebności wyklucza możliwość dochodzenia przez właścicieli nieruchomości obciążonej roszczeń finansowych innego rodzaju, np. wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. To oznacza, że wnioskodawczyni „nie wygrała sprawy”, lecz nastąpiło uregulowanie wzajemnych praw i obowiązków stron w stosunku do nieruchomości. Zasadne w ocenie Sądu Rejonowego było zatem rozstrzygnięcie o kosztach postępowania zgodnie z zasadą wynikającą z art. 520 § 1 k.p.c. Stosownie bowiem do przepisu art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu, a więc w tym przypadku przepisu art. 520 § 1 k.p.c. Mając zaś na uwadze, iż wnioskodawczyni została zwolniona od kosztów sądowych w całości, Sąd obciążył kosztami uczestnika postępowania, w łącznej kwocie 9.176,51 zł, na którą składały się wydatki poczynione w toku postępowania na opinie biegłych.
Apelację od postanowienia Sądu Rejonowego wywiodła wnioskodawczyni, zaskarżając postanowienie w części t.j. co do pkt 2 i 4., zaznaczając, że ze względu na jednolity charakter rozstrzygnięcia z pkt 1-2 odnosi się to również do pkt 1, mimo że zakres ustanowionej służebności nie jest kwestionowany. Apelująca wniosła o uchyleniu zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji lub też zmianę zaskarżonego orzeczenia po uzupełnieniu materiału dowodowego w sprawie. Wniosła o zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, w postępowaniu u apelacyjnym.
Zaskarżonemu postanowieniu zarzuciła:
1) naruszenie art. 305 2§2 k.c. poprzez zasądzenie wynagrodzenia, które nie jest wynagrodzeniem „odpowiednim” w rozumieniu tego przepisu,
2) naruszenie art. 6 k.c., art. 227, 232, 233 §l k.p.c. poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku wnioskodawczyni o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego rzeczoznawcy oraz poprzez brak krytycznego i rzetelnego zbadania treści opinii i rzeczoznawcy, która zawiera liczne błędy i przekłamania,
3) art. 154 ust. 1 - 3 u.g.n. ze względu na przyjęcie na treścią opinii rzeczoznawcy funkcji rolnej działki zamiast prawidłowo ze stosownego studium, co doprowadziło do błędnego przyjęcia rolnego charakteru części działki i rażącego zaniżenia wartości jej m.kw. a w konsekwencji wartości służebności,
4) naruszenie § 4 ust. 3 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 września 2004r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego poprzez przyjęcie do porównania nieruchomości niepodobnych do działki wnioskodawczyni,
5) naruszenie art. 520§ 2 i § 3 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i odmowę zasądzenie na rzecz wnioskodawczyni poniesionych w sprawie kosztów procesu (opłaty sądowe, zaliczka 1000zł, koszty zastępstwa procesowego).
Apelująca z ostrożności wniosła o przeprowadzenie w postępowaniu apelacyjnym dowodu z opinii innego biegłego rzeczoznawcy na okoliczność wyliczenia wynagrodzenia z tytułu służebności przesyłu wraz z wysokością obniżenia wartości nieruchomości. W zakresie innego biegłego rzeczoznawcy, wskazano na biegłego M. M. (1), którego opinię sporządzoną na zlecenie SR dla Łodzi – Widzewa, sygn. akt I Ns 1767/13 o ustanowienie służebności przesyłu załączyła wnioskodawczyni do pisma z dnia 22 stycznia 2020r. Opinia ta dotyczyła tej samej linii 15 kV, działki nr (...) przy ulicy (...) przyległej bezpośrednio do działki wnioskodawczyni nr (...) przy ulicy (...) i o takim samym przeznaczeniu w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Według apelującej biegły zna lokalne uwarunkowania, sporną linię 15 kV, jej przebieg przez działkę wnioskodawczyni, a także zna zasady wyliczania roszczeń z tytułu służebności przesyłu. Wnioskodawczyni zwróciła uwagę, że już w piśmie z dnia 10 grudnia 2018r. wnosiła o zlecenie opinii uzupełniającej biegłemu związku z zarzutami do opinii biegłego rzeczoznawcy E. K., ponawiając ten wniosek w piśmie z dnia 6 maja 2019r..
Apelująca podtrzymała też pozostałe wnioski dowodowe, które zostały pominięte lub oddalone przez Sąd pierwszej instancji, wskazując, że pełnomocnik wnioskodawczyni złożył zastrzeżenie z art. 162 k.p.c. z uwagi na pominiecie dowodów zgłaszanych przez wnioskodawczynię w postępowaniu przed Sądem Rejonowym, w tym dowodu z opinii innego biegłego.
W piśmie procesowym z 14 października 2021 r. w związku z wydaną w postępowaniu przed Sadem drugiej instancji opinią przez biegłego J. J. wnioskodawczyni podnosząc, że wynagrodzenie z tytułu służebności przesyłu powinno uwzględniać składnik w postaci obniżenia wartości nieruchomości z tytułu posadowienia urządzenia i obciążenia gruntu służebności, wskazała, ze wynagrodzenie powinno stanowić kwotę wyliczoną przez biegłego na łączną kwotę 59400zł. W związku z tym:
1) wniosła o pominięcie w całości opinii biegłej K. P. (1) i E. K. (2) i oparcie orzeczenia w sprawie na opinii biegłego J. J.,
2) rozszerzyła wniosek do kwoty 59400zł wyliczonej przez biegłego rzeczoznawcę J. J. i wnoszę o zmianę pkt 2 postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 12 lutego 2020 r. poprzez zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kwoty 59400 zł wynagrodzenia z tytułu służebności przesyłu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia w sprawie,
3) wniosła o zmianę pkt 4 postanowienia Sąd Rejonowego poprzez zasądzenie od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni kosztów procesu w pierwszej instancji (wraz z kosztami poprzedniego postępowania apelacyjnego), w tym kwoty 1000 zł wpłaconej przez wnioskodawczynie w dniu 23.05.2019r. jako zaliczkę na biegłego rzeczoznawcę, wraz z kosztami zastępstwa procesowego w pierwszej instancji w 6-ścio krotności stawki oraz kosztów zastępstwa procesowego w poprzednim postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych,
4) wniosła o obciążenie uczestnika wszystkimi kosztami w postępowaniu apelacyjnym w tym kosztami opinii biegłego rzeczoznawcy J. J. z sierpnia 2021 r. a także o zasądzenie od uczestnika na wnioskodawczyni kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej stawce, w postępowaniu apelacyjnym. W pozostałym zakresie podtrzymała twierdzenia, wnioski i stanowisko zawarte w apelacji.
Uczestnik postępowania pozostał przy swoim stanowisku.
Sąd Okręgowy poczynił dodatkowe ustalenia faktyczne:
Wysokość wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu (...) (1) (bez uwzględnienia składnika obniżenia wartości z tytułu posadowienia urządzenia na gruncie) dla przedmiotowej nieruchomości wynosi 10 300 zł. Wysokość wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu (...)(2) (z uwzględnieniem składnika obniżenia wartości z tytułu posadowienia urządzenia na gruncie) dla przedmiotowej nieruchomości wynosi 59 400 zł
w tym: obniżenie wartości nieruchomości z tytułu posadowienia urządzenia na gruncie - 4 800 zł, wynagrodzenia za prawo przejścia i przejazdu przez nieruchomość w celu uzyskania dostępu do urządzeń przesyłowych (WG(1)) - 21600 zł, składnik obniżenia wartości z tytułu posadowienia urządzenia na gruncie - 22 700 zł.
Z punktu widzenia przeznaczenia rozumianego zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego teren działki nr (...) nie posiada określonego przeznaczenia, ponieważ nie ma dla tego terenu obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Prowadzone są prace nad projektem planu dla przedmiotowego terenu, ale obecny etap tych prac, nie pozwala na sprecyzowanie przeznaczenia terenu dla przedmiotowej działki gruntu. W wyniku opisanej sytuacji planistycznej, nie można stwierdzić z punktu widzenia tak pojmowanego przeznaczenia terenu, jak czyni to plan miejscowy, czy teren działki nr (...) jest terenem przeznaczonym pod zabudowę mieszkaniową, czy też nie. Jednak nawet w warunkach braku planu miejscowego, rzeczywistość inwestycyjna dowodzi, że nie ma przeszkód, aby realizowano budowę na przykład budynków mieszkalnych jednorodzinnych, w takich obszarach jak przedmiotowe osiedla dzielnicy W., we wschodniej strefie peryferii miasta Ł.. Inwestycje takie są realizowane, ze względu na możliwość uzyskania w drodze Decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (decyzja WZ), która ustala warunki zabudowy dla Inwestycji polegającej na budowle domu mieszkalnego jednorodzinnego. Grunt posiadający taką decyzję jest z pewnością terenem pod zabudowę mieszkaniową. Ten sam grunt w czasie przed złożeniem wniosku o wydanie decyzji WZ jest potencjalnym terenem pod zabudowę mieszkaniową. Do chwili obecnej, jak również do czasu uchwalenia planu, w obszarze terenów niezabudowanych oznaczonych w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego symbolem O zachodzą ciągłe intensywne procesy podziałowe działek gruntu, wydawane są decyzje z pozytywnymi warunkami zabudowy dla realizacji inwestycji w postaci budowy domu jednorodzinnego lub zespołu domów jednorodzinnych. Powyższe oznacza, że teren działki przedmiotowej należy traktować jako teren potencjałem zabudowy mieszkaniowej (tu mowa o części działki oznaczonej w studium symbolem ,,O). Jest natomiast oczywistym, że dla części działki, która jest związana z usytuowanym i funkcjonującym na niej domem mieszkalnym jednorodzinnym (oznaczenie w studium symbolem (...)) właściwe jest użycie określenia terenu zabudowy mieszkaniowej.
(dowód: wnioski opinii biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości J. J. k.788-789, opinia uzupełniająca, sprostowanie omyłki pisarskiej w opinii k.883-891)
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja okazała się zasadna i skutkowała zmianą zaskarżonego postanowienia.
Sąd Okręgowy uznał przede wszystkim za trafny zarzut apelacji naruszenia przepisów art. 6 k.c., art. 227, 232, 233 §l k.p.c. poprzez bezpodstawne oddalenie wniosku wnioskodawczyni o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego rzeczoznawcy oraz poprzez brak krytycznego i rzetelnego zbadania treści opinii i rzeczoznawcy, która zawiera liczne błędy i przekłamania.
Podzielając uwagi wnioskodawczyni zawarte w apelacji w zakresie wskazanych błędów w opiniach biegłych rzeczoznawców K. P. (1) i E. K. (2), w szczególności nieuwzględnienia elementu obniżenia wartości nieruchomości w związku z ustanowieniem służebności przesyłu, Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii innego biegłego rzeczoznawcy.
W ocenie Sądu Okręgowego opinię biegłego J. J. jako logiczną i spójną, wydaną w zakresie wiadomości specjalnych zgodnie z treścią tezy dowodowej postanowienia Sądu, w całości należało uznać za wiarygodną. Opinia określa realną wartość wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu w rozpoznawanej sprawie. W konsekwencji wcześniejsze opinie wydane w sprawie na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego w zakresie ustalenia wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu, jako zawierające błędy tak w zakresie metodologii wydania opinii jak i nieuwzględniające elementu obniżenia wartości nieruchomości w związku z ustanowieniem służebności przesyłu, należało pominąć jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia w sprawie.
Uczestnik postępowania zgłosił zarzuty do opinii biegłego J. J., zarzucając rażące zawyżenie wyceny wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu, bezzasadne uwzględnienie obniżenia wartości nieruchomości jako składnika wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu, wadliwe ustalenie wynagrodzenia za prawo przejścia i przejazdu przez nieruchomość w celu dostępu do urządzeń przesyłowych. Odnosząc się do powyższych uwag, należy zauważyć, że biegły rzeczoznawca J. J. wyliczył wynagrodzenie z uwzględnieniem opinii biegłego geodety K. C. z dnia 5 stycznia 2018r., sporządzonej na etapie sprawy przed Sądem pierwszej instancji, gdyż jako biegły rzeczoznawca nie posiada uprawnień do określania pasów służebności przesyłu. Opinia biegłego geodety uwzględniała zaś kryteria wynikające z opinii biegłego energetyka J. Z.. Zauważyć należy, że uczestnik postępowania na etapie postępowania przed Sądem pierwszej instancji nie kwestionował pasów służebności wyznaczonych przez geodetę K. C., w tym pasa drogi dojazdowej do urządzeń zaznaczonych na tej mapie, w oparciu o którą sporządził opinię nie tylko biegły z zakresu szacowania nieruchomości J. J., ale także poprzednio powołani biegli. Ponadto istotnym jest także okoliczność, że uczestnik postępowania nie wnosił zastrzeżeń do postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 23 marca 2018 r. wydanego przed opiniami biegłego rzeczoznawców E. K. (2) i K. P. (1), które zobowiązywało biegłego rzeczoznawcę do wyliczenia roszczeń z tytułu służebności przesyłu także w wariancie obejmującym obniżenie wartości nieruchomości. Wszystkie te kwestie i ustalenia potwierdził biegły J. J. w opinii głównej i uzupełniającej. Biegły wyjaśnił również różnice w wycenie między opiniami biegłej K. P. (1) oraz biegłego E. K. (2) a jego opinią oraz wskazał, że jednym z elementów, które spowodowały te różnice jest upływ czasu i inne elementy uwzględniane w wyliczeniach. Poza tym, co zostało podniesione powyżej, ani biegły E. K. (2), ani biegła K. P. (1) nie uwzględnili w wyliczeniach roszczeń kwoty z tytułu obniżenia wartości nieruchomości wnioskodawczyni. Sąd pierwszej instancji ogólnikowo odniósł się w zakresie oceny opinii biegłej K. P. (1) do zgłoszonych przez wnioskodawczynię uwag dotyczących ustalenia wynagrodzenia, mimo że zarzuty do opinii przedstawione były wręcz drobiazgowo. Ponadto istotnym jest przy ocenie opinii biegłych rzeczoznawców przeprowadzonych w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, że kwoty ustalone w tych opiniach są do siebie podobne, pomimo przyjęcia przez biegłą K. P. (2) do wyliczeń dwukrotnie większą powierzchni obciążenia gruntu. Powyższe rozbieżności, w ocenie Sadu Okręgowego, dyskwalifikują opinie tych biegłych i uzasadniają uwzględnienie jako miarodajnej w okolicznościach sprawy opinii biegłego J. J..
Jeśli chodzi o rozbieżności w opinii biegłych co do kryterium zaliczenia nieruchomości wnioskodawczyni do terenów zabudowanych lub rolnych, należy zauważyć tylko, że w opinii z dnia 22 maja 2018 r., czyli jeszcze przed zmianą zapisów, dotyczących przeznaczenia działki wnioskodawczyni w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Ł. uchwalonego Uchwałą nr VI/215/19 Rady Miejskiej w Ł. z dnia 6 marca 2019r, biegły rzeczoznawca E. K. (2), w sporządzonej opinii dla potrzeb rozpoznawanej sprawy określił wartość 1 mkw działki zagrodowej (siedliskową) w wysokości 88,91 zł/mkw, co już samo w sobie wskazuje na to, że biegła rzeczoznawca K. P. (1) biegła zaniżyła znacząco wartość 1 m.kw działki, przyjmując jej wartość w wysokości 19 zł /mkw. W związku z powyższym, w ocenie Sądu Okręgowego, wyliczenia biegłego rzeczoznawcy J. J. w aktualnej opinii przy uznaniu nieruchomości za tereny przeznaczone pod zabudowę i określenia wynagrodzenia na łączną kwotę 59400 zł należało uznać za prawidłowo ustalone wartości. Jako takie mogły stanowić badanie zasadności roszczenia wnioskodawczyni.
Zasadnie podniosła apelująca zarzut naruszenia art. 305 2§2 k.c. poprzez zasądzenie wynagrodzenia, które nie jest wynagrodzeniem „odpowiednim” w rozumieniu tego przepisu,
Sąd Okręgowy dopuszczając dowód z opinii przez innego biegłego rzeczoznawcy nieruchomości zobowiązał biegłego do wydania opinii w wariacie uwzględniającym w wysokości wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu elementu obniżenia wartości nieruchomości w związku z ustanowieniem służebności przesyłu.
Należy zauważyć, że w rozpoznawanej sprawie nabycie nieruchomości przez wnioskodawczynię nastąpiło w drodze darowizny. Powyższa okoliczność, wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji, a także stanowisku wyrażonemu w opinii przez biegłą K. P. (1), nie może prowadzić do jakichkolwiek ograniczeń w zakresie określenia ceny m.kw nieruchomości, czy prowadzić do nieuwzględnienia rekompensaty za obniżenie wartości nieruchomości przy ustalaniu wysokości roszczenia w postaci wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu. Bezspornie linia 15 kV została pobudowana na przedmiotowej działce nr (...) w 1987r., kiedy rodzice wnioskodawczyni byli jej właścicielami (darczyńcy), a ona sama otrzymała działkę od rodziców aktem darowizny Rep. A nr II - 171/89. W świetle ustalonego poglądu wnikającego z orzecznictwa, to dopiero wnioskodawczyni, występując z roszczeniami zmierzającymi do ustanowienia służebności przesyłu, mogła zgłosić roszczenie z tytułu obniżenia wartości nieruchomości.
Wysokość spadku wartości nieruchomości w związku z posadowieniem linii jest podstawowym elementem składowym wynagrodzenia za służebność przesyłu (por. postanowienie SN z 9.10.2013, V CSK 471/12). W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że co do zasady składnik wynagrodzenia za ustanowienie służebności, jakim jest rekompensata za obniżenie wartości działki w związku z istnieniem linii i obciążeniem jej przedmiotowym prawem powinien być brany pod uwagę przy wyliczeniu wynagrodzenia za ustanowienie służebności (por. post. SN z 8 września 2011 r. III C/P 43/11). Roszczenia o „pogorszenie” nieruchomości, czyli o spadek jej wartości, można dochodzić tylko w postępowaniu o ustanowienie służebności. Oznacza to, że roszczenia tego co do zasady nie może odrębnie dochodzić zbywca nieruchomości, a jedynie obecny właściciel wraz z żądaniem ustanowienia służebności. Tylko obecny właściciel może żądać rekompensaty związanej z istnieniem linii i związanej z nią służebności oraz tylko w ramach wynagrodzenia z jej ustanowienie. Zbywca co do zasady nie ma odrębnego w tym zakresie roszczenia odszkodowawczego w stosunku do przedsiębiorstwa przesyłowego, bowiem służebność nie jest ustanawiana w dacie, gdy był właściciele gruntu. Składnik ten jest wyłączony w związku z powyższym z wynagrodzenia tylko wtedy, gdy z okoliczności wynika, że już raz obecny właściciel uzyskał z tego tytułu rekompensatę np. poprzez kupienie nieruchomości na wolnym rynku już po obniżonej, ze względu na istnienie linii, cenie. Tylko w takiej sytuacji można wywodzić faktyczną szkodę po stronie zbywcy, której może teoretycznie dochodzić odrębnie.
Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie występuje.
Podkreślić należy, że z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika też, że nieuwzględnianie wysokości spadku wartości nieruchomości w wynagrodzeniu za ustanowienie służebności następuje tylko w przypadku, jeżeli oznaczałoby to dwukrotne wzbogacanie właściciela, ze względu na wcześniejsze nabycie nieruchomości po niższej cenie uwzględniającej obniżenie ceny ze względu na istnienie linii. W każdym innym przypadku, gdy nabycie gruntu nie jest związane z obniżeniem ceny jego zakupu w związku z istnieniem linii, w tym w drodze darowizny, roszczeń o obniżenie wartości nieruchomości z powodu wybudowania i eksploatacji położonej na niej linii przesyłowej może dochodzić tylko obecny właściciel nieruchomości i może to robić wyłącznie w ramach sprawy o ustanowienie służebności, a w sposób oczywisty zbywcy nie przysługują roszczenia odszkodowawcze bowiem nie poniósł szkody.
W przedmiotowej sprawie linia przesyłowa była budowana, gdy właścicielami działek była rodzina wnioskodawczyni i została przez wnioskodawczynie nabyta w drodze darowizny. Stąd wyjątek związany z wyłączeniem spadku wartości nieruchomości z wynagrodzenia za służebność ze względu na uwzględnienie go w cenie gruntu w rozpoznawanej sprawie nie ma miejsca. Ponadto trafnie zauważa apelująca, że w związku z ustanowieniem służebności przesyłu dojdzie do obciążenia nieruchomości ograniczonym trwałym i nieograniczonym
w czasie prawem rzeczowym powodującym również obniżenie wartości nieruchomości.
W związku z powyższymi uwagami, w ocenie Sądu Okręgowego, wnioskodawczyni przysługuje wynagrodzenie z tytułu ustanowienia służebności przesyłu uwzględniające spadek wartości nieruchomości.
Apelująca zasadnie zarzuciła naruszenie art. 154 ust. 1 - 3 u.g.n. ze względu na przyjęcie w treści opinii rzeczoznawcy K. P. (1) funkcji rolnej działki wnioskodawczyni zamiast prawidłowo ze stosownego studium, co doprowadziło do błędnego przyjęcia rolnego charakteru części działki i rażącego zaniżenia wartości jej m.kw. a w konsekwencji wartości służebności.
Dla nieruchomości wnioskodawczyni obowiązują zapisy Studium uwarunkowań kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Ł. uchwalonego Uchwałą nr V1/2I5/19 Rady Miejskiej w Ł. z dnia 6 marca 2019r. Zgodnie z zapisami tego planu działka (...) w części oznaczonej symbolem (...) przeznaczona jest pod teren zabudowy zagrodowej wraz z obsługą produkcji rolnej, mieszkaniowej, jednorodzinnej, usługowej, a w zagrodowej wraz z obsługą produkcji rolnej, mieszkaniowej, jednorodzinnej, usługowej wyłącznie w zakresie obiektów istniejących z możliwością rozbudowy istniejących siedlisk. Teren zabudowy mieszkaniowej wyłącznie w granicach istniejącego zainwestowania. Działka nr (...) jest również faktycznie zabudowana budynkiem mieszkalnym oraz zabudowaniami gospodarczymi. W związku z powyższym działka nr (...) w całości przeznaczona jest pod zabudowę mieszkaniowo - zagrodową, a nie jest działką wyłącznie rolną. Jak wskazał to w opinii biegły J. J. teren przedmiotowej działki należy traktować jako teren z potencjałem zabudowy mieszkaniowej (tu mowa o części działki oznaczonej w studium symbolem ,,O). Jest natomiast oczywistym, że dla części działki, która jest związana z usytuowanym i funkcjonującym na niej domem mieszkalnym jednorodzinnym (oznaczenie w studium symbolem (...)) właściwe jest użycie określenia terenu zabudowy mieszkaniowej.
W świetle powyższych uwag należało podnieść, że zarówno dla linii 15 kV na działce, drodze dojazdowej do linii 15 kV przez działkę oraz powierzchni nazwanej przez biegłą K. P. (1) „resztówką” biegła przyjęła niewłaściwą cenę średnią 1mkw gruntów rolnych zamiast ceny gruntów pod zabudowę mieszkaniowo-siedliskową. Biegła błędnie przyjęła też do wyliczeń wyłącznie ceny gruntów rolnych niepodobnych do działki wnioskodawczyni ze względu na przeznaczenie, położenie i powierzchnię, gdy działka posiada 74/2 przeznaczona jest w całości pod zabudowę mieszkaniowo- siedliskową. W konsekwencji trafny okazał się zarzut apelacji naruszenia § 4 ust. 3 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 21 września 2004r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego.
Reasumując, Sad Okręgowy pominął w całości opinie biegłej K. P. (1) i E. K. (2), a oparł rozstrzygnięcie w sprawie na opinii biegłego J. J..
Uwzględnienie zarzutów apelacji skutkowało potrzebą zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie wysokości wynagrodzenia z tytułu służebności przesyłu uwzględniającego składnik w postaci obniżenia wartości nieruchomości z tytułu posadowienia urządzenia i obciążenia gruntu służebnością, a to wobec uznania prawidłowości wniosków wynikających z opinii biegłego ds. szacunku nieruchomości J. J.. Zasądzeniu na rzecz wnioskodawczyni z tytułu wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu zgodnie ze zmodyfikowanym żądaniem podlegała kwota 59400zł.
Sąd Okręgowy zmienił zaskarżone postanowienie w punkcie 2. na podstawie art.386§1 k.p.c. w zw. z art.13 § 2 k.p.c.. Ponadto zmianie podlegał punkt 4. zaskarżonego postanowienia w zakresie kosztów postępowania. Należało podzielić stanowisko apelującej o zasadności zastosowania w sprawie art. 520§ 2 i § 3 k.p.c. wobec sprzeczności interesów uczestników lub co najmniej ich zainteresowania wynikiem postępowania w różnym stopniu odnośnie wysokości wynagrodzenia i zakresu ustanowienia służebności przesyłu i w konsekwencji zasądzenia na rzecz wnioskodawczyni części poniesionych w sprawie kosztów postępowania, to jest uiszczonej zaliczki na koszty opinii biegłego - 1000 zł, koszty zastępstwa procesowego w stawce podstawowej – 480 zł ustalonej na podstawie §5 pkt3) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. z 2018 r. poz. 265. ze zm.) w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz 17 zł tytułem opłaty od pełnomocnictwa. Chodzi tu koszty postępowania wynikające z prowadzenia sprawy w wyniku uchylenia i przekazania do ponownego rozpoznania odnośnie linii 15 kV. O kosztach postępowania w pozostałym zakresie, to jest dotyczących postępowania prowadzonego przed uchyleniem postanowienia w części do ponownego rozpoznania wobec braku możliwości ustalenia zakresu wygranej wnioskodawczyni (postępowanie dotyczyło trzech linii przesyłowych) Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art.520§ 1 k.p.c. jako poniesionych przez każdego z uczestników postępowania w związku ze swoim udziałem w sprawie.
Sąd Okręgowy oddalił apelację w pozostałym zakresie, to jest żądania zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego w wielokrotności stawki, na podstawie art.385 k.p.c. w zw. z art.13 § 2 k.p.c..
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 §3 k.p.c. wobec sprzeczności interesów wnioskodawczyni i uczestnika postpowania. Obejmują one opłatę od apelacji w kwocie 100 zł i koszty zastępstwa procesowego w stawce podstawowej w kwocie 240 zł, ustalonej na podstawie §5 pkt3) w zw. z §10 ust. 1 pkt1) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. z 2018 r. poz. 265. ze zm.) w sprawie opłat za czynności radców prawnych.
O kosztach opinii biegłego rzeczoznawcy tymczasowo wyłożonych ze Skarbu Państwa, orzeczono na podstawie art.113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, który stanowi, że kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu, a więc w tym przypadku przepisu art. 520 § 3 k.p.c.. Mając zaś na uwadze, że wnioskodawczyni została zwolniona od kosztów sądowych w całości oraz zachodzi sprzeczność interesów uczestników postępowania, Sąd Okręgowy obciążył kosztami uczestnika postępowania, w łącznej kwocie 7772,80 zł, na którą składały się wydatki poczynione w toku postępowania apelacyjnego na opinię biegłego rzeczoznawcy nieruchomości.