11 lutego 2021 Sygn. akt XXIII Ga 1338/20
Dnia 14 grudnia 2020 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Anna Janas |
Sędziowie: |
SO Andrzej Kubica SO Małgorzata Siemianowicz -Orlik |
po rozpoznaniu w dniu 14 grudnia 2020 r. w Warszawie
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.
przeciwko (...) spółce akcyjnej w S.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie
z dnia 19 września 2019 r., sygn. akt XVI GC 3709/17
1.zmienia zaskarżony wyrok w pkt.I i III i w pkt.I zasądza od (...) spółki akcyjnej w S. na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. 3831,25 zł (trzy tysiące osiemset trzydzieści jeden złotych i dwadzieścia pięć groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 grudnia 2016 r do dnia zapłaty i oddala powództwo w pozostałym zakresie, zaś w pkt. III zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz (...) spółki akcyjnej w S. 28,40 zł (dwadzieścia osiem złotych i czterdzieści groszy) tytułem kosztów procesu,
2. zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz (...) spółki akcyjnej w S. 650 zł (sześćset pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Andrzej Kubica Anna Janas Małgorzata Siemianowicz –Orlik
Sygn. akt XXIII Ga 1338/20
Pozwem wniesionym w dniu 26 czerwca 2017 roku powód (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. kwoty 8610,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty, a także o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W dniu 24 lipca 2017 roku Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy w Warszawie, działając w sprawie o sygn. akt XVI GNc 5377/17, wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.
Wyrokiem z dnia 19 września 2019 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie w pkt 1 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 7318,50 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie od dnia 22 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty, w pkt 2 oddalił powództwo w pozostałym zakresie, a w pkt 3 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1638,25 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:
W dniu 6 października 2016 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został samochód marki M. (...) o nr rej. (...), stanowiący własność poszkodowanego B. L. prowadzącego działalność pod firmą (...). Sprawcą zdarzenia był K. K. kierujący pojazdem marki C. (...) ubezpieczonym w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów w (...)S.A. W wyniku zdarzenia w pojeździe poszkodowanego uszkodzeniu uległ lewy przód pojazdu, w tym: koło, błotnik, zderzak, lampa.
Po zaistnieniu kolizji pojazd nie był jezdny. Na miejsce zdarzenia została wezwana laweta w celu przetransportowania uszkodzonej M. do warsztatu naprawczego (...). Poszkodowany upoważnił A. H. prowadzącą działalność gospodarczą pod firmą (...) do zgłoszenia w jego imieniu szkody komunikacyjnej oraz dokonywania w jego imieniu wszelkich czynności związanych z likwidacją szkody. Pojazd przebywał w warsztacie naprawczym w okresie od 6 października 2016 roku do 15 listopada 2016 roku. W tym dniu pojazd został wydany poszkodowanemu po naprawie. Oględziny uszkodzonego pojazdu przez przedstawiciela ubezpieczyciela odbyły się 11 października 2016 roku. Z przebiegu oględzin sporządzony został „Protokół szkody w pojeździe nr rej. (...)”. Protokół zawierała informację o możliwości organizacji wynajmu pojazdu zastępczego wraz z cennikiem. Wśród wymienionych pojazdów nie było pojazdu marki M. (...).
W dacie zdarzenia poszkodowany nie posiadał innego pojazdu z którego mógł korzystać. Uszkodzony pojazd był wykorzystywany przez poszkodowanego w prowadzonej działalności gospodarczej oraz w celach prywatnych. Poszkodowany w dacie zdarzenia był płatnikiem podatku VAT.
W związku z niemożnością korzystania z uszkodzonego pojazdu, poszkodowany B. L. zawarł w dniu 6 października 2016 roku z wynajmującym (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. reprezentowaną przez J. W., umowę odpłatnego udostępnienia pojazdu do krótkotrwałego korzystania. Przedmiotem najmu był pojazd marki O. (...) o nr rej. (...).
Zgodnie z jej treścią pojazd został udostępniony korzystającemu od dnia zawarcia umowy na okres likwidacji szkody, w którym to okresie z powodu zaistniałej szkody korzystający nie mógł korzystać z posiadanego pojazdu (pkt. 4.1 umowy). Strony umowy ustaliły stawkę czynszu najmu na kwotę 215,25 zł brutto za dobę (pkt. 3.2. umowy). Strony określiły, iż dla potrzeb umowy za dobę uważać należało okres od chwili wydania pojazdu korzystającemu do tej samej godziny dnia następnego, a doba stanowiła najmniejszą i niepodzielną jednostkę i bez względu na czas faktycznego korzystania z pojazdu przez korzystającego każda rozpoczęta doba liczona miała być w całości (pkt. 4.2. umowy).
W pkt 7.1 umowy najmu wynajmujący oświadczył, iż w ramach programu Samochody Zastępcze 24H współpracuje z inkasentem (...) sp. z o.o. Strony ustaliły, iż korzystający po zakończeniu korzystania będzie mógł rozliczyć koszty zrodzone umową bezgotówkowo. W zakresie roszczeń odszkodowawczych korzystający udzielił wynajmującemu oraz inkasentowi nieodwołalnego pełnomocnictwa, upoważniając ich do samodzielnego reprezentowania korzystającego przed podmiotem odpowiedzialnym za szkodę, w tym żądania należnego świadczenia za koszt pojazdu zastępczego na rachunek wynajmującego, żądania udostepnienia wszelkich informacji oraz wszelkich dokumentów akt szkody, a także do reprezentowania korzystającego przed wszelkimi urzędami, sądami oraz organami z prawem udzielania dalszych pełnomocnictw.
Samochód zastępczy marki O. (...) o nr rej. (...) został wydany najemcy -poszkodowanemu w dniu 6 października 2016 roku natomiast jego zwrot nastąpił w dniu 15 listopada 2016 roku.
Spółka (...) sp. z o.o. w W. w dniu 15 listopada 2016 roku wystawiła na rzecz B. L. fakturę VAT nr (...) z tytułu odpłatnego udostępnienia pojazdu na okres 40 dób, opiewającą na kwotę 8610,00 zł brutto, przy zerowej stawce VAT.
W dniu 15 listopada 2016 roku B. L. jako Cedent oraz (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. reprezentowaną przez D. A.jako Cesjonariusz zawarli umowę przelewu wierzytelności do inkasa, na mocy której cedent przelał do inkasa cesjonariuszowi całą swoją wierzytelność - roszczenie o odszkodowanie za koszt korzystania z pojazdu zastępczego w kwocie 8610,00 zł - przysługującą mu w związku ze szkodą komunikacyjną z dnia 6 października 2016 roku z polisy OC sprawcy likwidowanej przez (...) Spółka Akcyjna w S..
(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pismem doręczonym pozwanemu dnia 22 listopada 2016 roku wezwał (...) S.A. do zapłaty kwoty 8610,00 zł.
Stawki najmu pojazdów zastępczych w października 2016 roku kształtowały się na poziomie:
- pojazdy klasy C: od 99,90 zł brutto do 246,00 zł brutto,
- pojazdy klasy D: od 149,00 zł brutto do 369,00 zł brutto.
Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił na podstawie dowodów z dokumentów złożonych do akt sprawy, akt szkody na płycie CD, twierdzeń stron co do okoliczności niespornych oraz dowodu z zeznań świadka B. L..
W ramach rozważań prawnych Sąd I instancji wywiódł, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w znacznej części.
Sąd wskazał, że na gruncie niniejszej sprawy bezsporne pozostawały odpowiedzialność pozwanego towarzystwa ubezpieczeń oraz okoliczność objęcia ochroną ubezpieczeniową sprawcy kolizji. Pozwany zakwestionował natomiast czas najmu pojazdu zastępczego ponad uznane 13 dni i zastosowaną stawkę najmu ponad uznaną 95,00 zł brutto za dobę oraz podniósł, że powód nie wykazał koniczności najmu. Wskazał też, że poszkodowany w toku postępowania likwidacyjnego oświadczył, że ma możliwość odliczenia podatku VAT.
Odnosząc się do zasadności stawki czynszu najmu pojazdu zastępczego Sąd I instancji wskazał, że w rozpoznawanej sprawie pozwany podnosił, że przedstawił poszkodowanemu - a dokładnie pracownikowi warsztatu naprawczego, który został przez poszkodowanego upoważniony do podejmowania czynności w postępowaniu likwidacyjnym - propozycje zorganizowania wynajmu pojazdu zastępczego wraz z pokryciem jego kosztów. Należy jednak zauważyć, że informacja ta został zawarta w protokole szkody sporządzonym w dniu oględzin tj. 11 października 2016 roku, a więc 5 dni po szkodzie i po wynajęciu pojazdu zastępczego od (...) Sp. z o.o. Ubezpieczyciel nie kontaktował się z poszkodowanym bezpośrednio po zgłoszeniu szkody w celu przedstawienia oferty wynajmu. Ubezpieczyciel zwlekał ze złożeniem oferty do czasu oględzin, mając przecież wiedzę, że pojazd poszkodowanego przebywa w warsztacie naprawczym a zatem poszkodowany jest pozbawiony możliwości korzystania z niego. Zdaniem Sądu okoliczność, iż oferta została przedstawiona poszkodowanemu zbyt późno, po wynajęciu pojazdu u podmiotu trzeciego, nie uzasadnia stawiania poszkodowanemu zarzutu przyczynienia się do zwiększenia szkody. A w szczególności nie ma podstaw do przyjęcia, że wynajęty przez poszkodowanego od spółki (...) sp. z o.o. pojazd zastępczy winien zostać zwrócony wynajmującemu po otrzymaniu od pozwanego oferty najmu z wypożyczalni z nim współpracującej.
Pozwany podnosił też zarzut zawyżenia stawki najmu, przy czym także ten zarzut okazał się nieskuteczny. Sąd I instancji wskazał, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dokumentów w postaci cenników firm oferujących wynajem pojazdów zastępczych wynika, że w października 2016 roku stawki najmu kształtowały się na poziomie:
- odnośnie pojazdów klasy C: od 99,90 zł brutto do 246,00 zł brutto,
- odnośnie pojazdów klasy D: od 149,00 zł brutto do 369,00 zł brutto.
Poszkodowany wynajął pojazd zastępczy po stawce 215,25 zł brutto, a zatem stawka ta mieściła się w przedziale stawek występujących na rynku i to zarówno dla pojazdów klasy C (pojazd uszkodzony), jak i dla pojazdów klasy D (pojazd wynajęty).
Pozwany zakwestionował też czas najmu. Rozpoznając ten zarzut, Sąd stanął na stanowisku, że ocena sprawności przebiegu naprawczego nie zawsze wymaga wiedzy specjalistycznej i sięgnięcia do opinii biegłego. Zwłaszcza jeśli sprowadza się ona do analizy arkusza naprawy, jako dokumentu potwierdzającego czas naprawy. I tak, analizując arkusz naprawy z dnia 15 listopada 2016 roku (k.46), zastrzeżenia Sądu wzbudził czas oczekiwania na dostarczenie części zamiennych trwające łącznie 11 dni (26 października 2016 roku data złożenia zamówienia na części zamienne - 7 listopada 2016 roku data dostarczenia części), w tym 3 dni ustawowo wolnych od pracy. Sąd wywiódł, że rację ma strona pozwana, że obowiązek udowodnienia, iż czas naprawy był w okolicznościach sprawy uzasadniany spoczywa na powodzie, bo to on wywodzi z tego faktu korzystne dla siebie skutki (art. 6 k.c.). W ocenie Sądu, mimo podniesionego zarzutu w tym zakresie powód nie zdołał wykazać, że 11 - sto dniowy czas oczekiwania na części zamienne był uzasadniony. Nie wynika to z żadnego dokumentu, nie został zawnioskowany na tę okoliczność żaden dowód. Dlatego w tym zakresie Sąd uznał zarzut pozwanego za uzasadniony. Jednocześnie Sąd nie podzielił twierdzeń pozwanego, że warsztat nie powinien oczekiwać na zatwierdzenie kalkulacji wskazując, że oczywiste jest, iż warsztat naprawczy ma prawo oczekiwać na zatwierdzenie i akceptację kosztów naprawy, skoro naprawa wykonywana jest w systemie bezgotówkowym.
Podsumowując Sąd I instancji zważył, że powód nie wykazał, iż czas oczekiwania na części zamienne w wymiarze 11 dni, był uzasadniany, dlatego Sąd uznał iż maksymalny czas oczekiwania nie powinien przekraczać 2 dni. Uwzględniać 3 dni wolne od pracy, zwłoka warsztatu wyniosła 6 dni roboczych. Dlatego też za uzasadniony czas naprawy Sąd uznał okres 34 dni. Jest to też okres uzasadniony najmu pojazdu zastępczego. Tym samym powodowi należy się odszkodowanie za czas 34 dni najmu pojazdu zastępczego przy przyjęciu stawki 215,25 zł brutto, łącznie 7318,50 zł brutto.
Ponadto Sąd Rejonowy wskazał, że poszkodowany jest i był w dacie wynajmu płatnikiem podatku VAT. Tym niemniej płatnikiem VAT-u nie była spółka (...) sp. z o.o., na co wskazują zapisy na fakturze nr (...) (k.42). Skoro wynajmujący nie była płatnikiem VAT i nie naliczył 23% podatku, to wynajmujący nie miał możliwości jego odliczenia. Dlatego też Sąd zasądził należne odszkodowanie w kwocie brutto.
Podstawę rozstrzygnięcia w przedmiocie roszczenia odsetkowego stanowił art. 481 § 1 k.c.
W pozostałym zakresie powództwo jako nieuzasadnione Sąd Rejonowy oddalił.
Orzeczenie o kosztach postępowania znalazło podstawę w art. 100 zd. 1 k.p.c. Sąd ustalił, że strony powinny więc ponieść ww. koszty w stosunku: powód - 15 %, zaś pozwany 85%.
Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pozwany zaskarżając je w części, tj. w pkt 1, w zakresie w jakim Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę ponad 3.831,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty. W konsekwencji skarżący zakwestionował również rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu objęte pkt 3 wyroku. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
1. istotne naruszenie przepisów prawa procesowego tj.
a. art. 230 k.p.c. w zw. z art. 233 § I k.p.c. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego:
i. w postaci protokołu szkody w pojeździe nr rej. (...) z dnia II października 2016 r. i błędne ustalenie, że w dniu 11 października 2017 r. poszkodowany nie został poinformowany o możliwość najmu pojazdu zastępczego odpowiadającego klasie pojazdowi uszkodzonemu (M. (...) - segment C), podczas gdy z doręczonej poszkodowanemu informacji wynika, iż jest to „przykładowa oferta naszych partnerów”, a pozwany gwarantuje dostęp do samochodów wszystkich klas;
ii. w postaci protokołu zwrotu pojazdu (dokument załączony do pozwu) i pominięcie, iż poszkodowany najął od powoda pojazd segmentu D - O. (...), podczas gdy uszkodzony został pojazd segmentu C - M. (...), a w konsekwencji poszkodowany nie wynajął pojazdu równorzędnego pojazdowi uszkodzonemu, a pojazd o klasę wyższy;
2. błąd w ustaleniach faktycznych poprzez:
a. pominięcie ustalenia, iż pozwany w dniu 11 grudnia przedłożył informację o możliwości zorganizowania poszkodowanemu najmu pojazdu zastępczego na korzystnych warunkach, w tym pojazdy segmentu C za stawkę 95 zł brutto/doba, a w konsekwencji od dnia następnego mógł wynajmować pojazd na korzystnych warunkach;
b. pominięcie ustalenia, iż najmowany przez powoda pojazd był pojazdem segmentu D (O. (...)), natomiast uszkodzona M. (...) należy do segmentu C;
3. naruszenie przepisów prawa materialnego w szczególności:
a. art. 6 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że pozwany nie udowodnił zasadności zastosowania w okolicznościach niniejszej sprawy, stawki niższej niż zastosowana przez powoda;
b. art. 361 § 2 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie i zasądzenie odszkodowania, które wraz z zaspokojonym przez pozwanego roszczeniem przekracza wysokość poniesionej szkody;
c. art. 354 § 2 k.c. w zw. z art. 362 k.c. w zw. z art. 826 § 1 k.c. przez ich niewłaściwe zastosowania i nieuwzględnienie przyczynienia się przez poszkodowanego do zwiększenia rozmiaru szkody, obowiązku minimalizacji wysokości szkody, a także obowiązku poszkodowanego do współpracy z zakładem ubezpieczeń, poprzez wynajęcie pojazdu zastępczego segmentu D za stawkę 215,25 zł brutto/doba pomimo, iż:
i. uszkodzony pojazd należał do segmentu C (M. (...));
ii. w dniu oględzin uszkodzonego pojazdu (11 października 2016 r.) poszkodowany otrzymał propozycję zorganizowania najmu na korzystnych warunkach i z niej nie skorzystał i nie zamierzał z niej skorzystać.
Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 1 i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 3.831,25 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w pozostałej części, zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu zawartego w pkt 3 wyroku w zgodnie z uwzględnieniem zmiany wynikającej z zasadności niniejszej apelacji oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm prawem przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego zasługiwała na uwzględnienie w całości, co skutkowało koniecznością zmiany zaskarżonego orzeczenia.
Na wstępie podkreślenia wymaga, że z art. 378 § 1 k.p.c. wyraźnie wynika rozpoznawczy charakter apelacji pełnej, ponieważ przepis ten wprost wskazuje, że Sąd II instancji "rozpoznaje sprawę", a nie sam środek odwoławczy, co ma miejsce np. w wypadku skargi kasacyjnej (por. np. art. 39813 § 1 k.p.c.). Apelacja pełna polega na tym, że Sąd II instancji w granicach zaskarżenia rozpatruje sprawę ponownie, czyli w sposób w zasadzie nieograniczony jeszcze raz bada sprawę rozstrzygniętą przez Sąd I instancji. Oznacza to, że Sąd II instancji ma prawo dokonać własnych ustaleń faktycznych poddając je ocenie pod kątem zastosowania prawa materialnego. Może on również dokonać samodzielnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i wyciągnięcia z niego odmiennych wniosków. Jednocześnie ma obowiązek naprawić wszelkie błędy Sądu I instancji stanowiące naruszenia prawa materialnego niezależnie od podniesienia ich w ramach zarzutów apelacyjnych.
W związku z powyższym wskazać należy, że w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy co do zasady poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne i w konsekwencji przyjął je za własne. Sąd odwoławczy nie zgadza się jednak z oceną prawną Sądu Rejonowego zaprezentowaną w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia w zakresie uznania za zasadną stawki najmu pojazdu zastępczego zastosowaną przez powoda. Na aprobatę zasługiwały zarzuty pozwanego podniesione w apelacji.
W niniejszej sprawie, jak trafnie wskazano w apelacji, zastosowana przez powoda stawka najmu pojazdu zastępczego była nieuzasadniona i prowadziła do znacznego zwiększenia powstałej na skutek kolizji drogowej szkody. Wskazać należy, że zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 sierpnia 2017 r. w sprawie o sygn. III CZP 20/17 „wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione”. Sąd Okręgowy orzekający w niniejszej sprawie pogląd ten akceptuje i uznaje za własny. Jak argumentował Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyżej przywołanej uchwały nie mogą być uznane za celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, które nie są konieczne do wyeliminowania negatywnego następstwa majątkowego w postaci utraty możliwości korzystania z uszkodzonego (zniszczonego) pojazdu, gdyż następstwo to może być wyeliminowane - bez uszczerbku dla godnych ochrony interesów poszkodowanego - w inny, mniej uciążliwy dla dłużnika sposób. Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu - we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów - skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te - w zakresie nadwyżki - będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy wykaże szczególne racje, przemawiające za uznaniem ich za "celowe i ekonomicznie uzasadnione".
Z ponownie przeprowadzonej przez Sąd odwoławczy analizy akt sprawy wynika, iż w rozpoznawanym stanie faktycznym, wbrew ustaleniom Sądu Rejonowego, pozwany zaproponował poszkodowanemu najem pojazdu zastępczego i poinformował o akceptowanych przez siebie stawkach, a mimo tego poszkodowany skorzystał z auta zastępczego zaoferowanego przez inny podmiot po stawce znacznie wyżej niż propozycja pozwanego, czym naruszył obowiązek minimalizacji szkody. Rozważania Sądu I instancji, iż
stawka za najem pojazdu zastępczego w okolicznościach niniejszej sprawy powinna wynosić 215,25 zł brutto/doba przez cały okres najmu, a poszkodowanemu nie można było postawić zarzutu braku minimalizacji szkody, z uwagi na okoliczność, że pozwany złożył poszkodowanemu propozycję najmu pojazdu zastępczego zbyt późno, po wynajęciu pojazdu u podmiotu trzeciego, nie zasługiwały na uwzględnienie. Samo postawienie zarzutu braku minimalizacji szkody nie jest bowiem powiązane z kwestią złożenia sformalizowanej oferty zawarcia umowy najmu, lecz z zachowaniem pozwanego ubezpieczyciela umożliwiającym bezpłatne użyczenie pojazdu zastępczego. W ocenie Sądu II instancji informacje przekazane przez ubezpieczyciela pracownikowi zakładu naprawczego w dniu 11 października 2016 r. zawierały zaś jednoznaczną i konkretną propozycję zawarcia określonej umowy nieodpłatnego najmu pojazdu zastępczego. Tymczasem, jak wskazuje się w orzecznictwie, oświadczenie woli stanowi ofertę w rozumieniu art. 66 § 1 k.c., jeżeli zawiera propozycję zawarcia umowy. Oznacza to, że wyrażona w niej propozycja zawarcia umowy powinna być tak sformułowana, że do zawarcia umowy potrzebne jest wyłącznie oświadczenie o przyjęciu oferty wprost (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 19 czerwca 2013 r., I ACa 120/13). Zaś taka okoliczność miała miejsce w niniejszej sprawie. Poszkodowany mógł wyrazić zgodę na zawarcie umowy najmu z ubezpieczycielem, ponieważ podczas oględzin uszkodzonego pojazdu w dniu 16 listopada 2016 r. przedstawione zostały mu niezbędne informacje umożliwiające przyjęcie propozycji, co wypełniałoby obowiązek minimalizacji szkody.
Podkreślenia przy tym wymaga, że w rozpoznawanym stanie faktycznym proces likwidacji szkody był ze strony poszkodowanego kompleksowo obsługiwany przez zakład naprawczy. W tym stanie rzeczy oczywistym jest, że wszelkie informacje oraz dokumentacja związana ze szkodą jest przekazywana serwisowi. Warsztat, jako podmiot występujący w imieniu poszkodowanego, winien był natomiast niezwłocznie po otrzymaniu informacji o możliwości zorganizowania najmu pojazdu zastępczego u pozwanego przekazać ją poszkodowanemu. W ocenie Sądu II instancji pozwany nie może ponosić odpowiedzialności za fakt, że serwis naprawczy nie podjął działań związanych ze złożoną przez pozwanego propozycją. Skoro zaś poszkodowany, przenosząc obowiązki związane z likwidacją szkody na zakład naprawczy, nie przejawiał żadnej inicjatywy, celem ustalenia czy ubezpieczyciel oferuje bezkosztowy najem pojazdu zastępczego i na jakich zasadach refunduje wynajem pojazdu zastępczego, nie sposób uznać, aby dopełnił przedmiotowego obowiązku. Ubezpieczyciel nie był natomiast obowiązany do przedstawienia – bez wyraźnego zainteresowania ze strony poszkodowanego – pełnej i sprecyzowanej propozycji najmu pojazdu zastępczego. Sąd Okręgowy w składzie niniejszym stoi bowiem na stanowisku, że to rolą poszkodowanego jest uzyskanie informacji o możliwości wynajęcia pojazdu zastępczego na warunkach zaproponowanych przez ubezpieczyciela. Dopiero zaś w sytuacji, gdy ubezpieczyciel odmówiłby zorganizowania najmu, bądź też jego warunki nie odpowiadałyby celowym i uzasadnionym ekonomicznie potrzebom poszkodowanego, należałoby przyjąć, że poszkodowany należycie współdziałał z ubezpieczycielem. Ciężar wykazania powyższych okoliczności niewątpliwie spoczywa na poszkodowanym. Ustawodawca nałożył bowiem na poszkodowanego obowiązek zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, art. 362 i 826 § 1 k.c. oraz art. 16 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych), co określa się ogólnie obowiązkiem minimalizacji szkody. Uznaje się przy tym, że w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania z dłużnikiem (ubezpieczycielem) mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu. Kwestia ta była przedmiotem wielu wypowiedzi judykatury, zaś podsumowanie orzecznictwa w tym zakresie zawarte zostało w wyżej przywołanej uchwale Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 2017 r. w sprawie III CZP 20/17.
Tymczasem, w okolicznościach niniejsze sprawy, poszkodowany nie tylko nie skorzystał z propozycji pozwanego, ale kontynuował umowę najmu z powodem, który oferował najem pojazdu zastępczego po stawce 215,25 zł za dobę najmu. Zauważenia wymaga także, że w rozpoznawanym stanie faktycznym najmowany przez powoda pojazd O. (...) był pojazdem segmentu D, natomiast uszkodzony w zdarzeniu drogowym z dnia 6 października 2016 r. pojazd M. (...) należał do segmentu C. Jak już zostało wskazane we wcześniejszej części rozważań, z materiału dowodowego sprawy wynika natomiast, iż toku postępowania likwidacyjnego pozwany złożył skutecznie poszkodowanemu w dniu 16 listopada 2016 r. propozycje najmu pojazdów zastępczych, wszystkich klas pojazdów, w tym m.in. przykładowych pojazdów klasy C, czyli pojazdów tej samej klasy co pojazd uszkodzony w wyniku przedmiotowej kolizji, za stawkę 95 zł brutto/doba. Co już zostało uwypuklone, zgodnie z art. 362 k.c. poszkodowany ma obowiązek minimalizacji wysokości szkody oraz wyrażony w art. 354 § 2 k.c. obowiązek współpracy z ubezpieczycielem. Niewątpliwie niezainteresowanie się propozycją pozwanego i skorzystanie z propozycji najmu za cenę znacznie wyższą stanowi zwiększenie szkody, a obowiązek odszkodowawczy pozwanego winien ulec w tym zakresie odpowiedniemu zmniejszeniu. W ocenie Sądu II instancji, poszkodowany w przypadku nieskorzystania z propozycji pozwanego, działał na własne ryzyko i takie działanie należy ocenić w kategoriach przyczynienia się do zwiększania szkody.
Co więcej, w niniejszej sprawie, nie zostało wykazane, aby poszkodowany zachował minimum staranności w spełnieniu obowiązku minimalizacji szkody. Poszkodowany nie wykazał zainteresowania propozycją, nie skontaktował się również z pracownikiem pozwanego w celu uzyskania stosownych informacji. Natomiast jak wskazał Sąd Najwyższy w powołanej już uchwale „Z uwagi na ciążący na ubezpieczycielu obowiązek szczególnej, podwyższonej staranności nie można też przypisać decydującego znaczenia czynnikowi w postaci szczególnego zaufania, jakie poszkodowany ma do kontrahenta, z którego usług chciałby skorzystać. Poniesienia wyższych kosztów nie uzasadnia również sama przez się prostota skorzystania z oferty najmu złożonej przez przedsiębiorcę prowadzącego warsztat naprawczy, w którym uszkodzony pojazd ma być naprawiany. Konieczność dodatkowego kontaktu z ubezpieczycielem - w praktyce zwykle telefonicznego - nie może być uznana za niedogodność, która uzasadnia poniesienie wyższych kosztów najmu. Nadto, należy uznać, że w ramach ciążącego na poszkodowanym obowiązku minimalizacji szkody i współdziałania
z dłużnikiem (ubezpieczycielem) mieści się obowiązek niezwłocznego zasięgnięcia informacji co do tego, czy ubezpieczyciel może zaproponować poszkodowanemu pojazd zastępczy równorzędny uszkodzonemu (zniszczonemu). Nie ma to nic wspólnego z koniecznością poszukiwania przez poszkodowanego najtańszej oferty rynkowej najmu, nie jest bowiem istotne to, czy propozycja ubezpieczyciela jest najtańsza, lecz to, że jest przez niego akceptowana.’’ W realiach niniejszej sprawy zarówno poszkodowany, jak i powód, obowiązkowi temu nie sprostali.
W ocenie Sądu Okręgowego strona powodowa nie udowodniła również, iż najem pojazdu zastępczego przez poszkodowanego od powoda był w pełni uzasadniony. W toku postępowania nie wykazano, że poszkodowany nie mógł skorzystać z propozycji ubezpieczyciela, czy też, że propozycja ta była mniej korzystna dla poszkodowanego niż umowa zawarta z powodem.
Wobec powyższego w ocenie Sądu Okręgowego w sytuacji, kiedy oczywistym jest, że poszkodowany mógł przynajmniej zainteresować się propozycją ubezpieczyciela, strona poszkodowana z pewnością nie dopełniła czynności zmierzających do zminimalizowania wysokości szkody. Tym samym zawarcie przez poszkodowanego umowy najmu pojazdu zastępczego i korzystanie z pojazdu wynajętego od powoda za kwotę znacznie przekraczającą stawki akceptowane przez pozwanego ubezpieczyciela nie było w żaden sposób uzasadnione.
W związku z powyższym uzasadnione okazały się podnoszone w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego tj. art. 361 § 2 k.c. oraz art. 354 § 2 k.c. w zw. z art. 362 k.c. w zw. z art. 826 § 1 k.c. Zdaniem Sądu odwoławczego pozwany w sposób niebudzący wątpliwości wykazał zasadność podnoszonych zarzutów, zaś powód nie przedstawił na tę okoliczność żadnego skutecznego kontrdowodu. W tym stanie rzeczy należało uznać, że najem pojazdu zastępczego od strony powodowej doprowadził do zwiększenia odszkodowania należnego co do zasady w związku z wypadkiem komunikacyjnym, do pokrycia którego nie może być zobowiązany ubezpieczyciel sprawcy szkody, czyli pozwany.
Niewątpliwie poszkodowany odrzucając propozycję najmu pojazdu zastępczego za kwotę 95,00 zł brutt/doba i wynajmując pojazd za stawkę ponad dwukrotnie wyższą przyczynił się do zwiększenia szkody.
Stąd w ocenie Sądu Okręgowego zasadnym było ustalenie, że w niniejszej sprawie zastosowana winna być stawka najmu pojazdu zastępczego w wysokości akceptowanej przez powoda tj. 215,25 zł brutto/doba za pierwsze 5 dni najmu (od dnia 06 października 2016 r. do 11 października 2016 r.), zaś za kolejne 29 dni najmu stawka 95,00 zł brutto/doba. Odszkodowanie z tytułu najmu pojazdu zastępczego powinno wynosić zatem łącznie 3.831,25 zł.
Wobec powyższego, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., w ten sposób, że w pkt 1 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3831,25 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 22 grudnia 2016 r do dnia zapłaty o odesetkach orzekając w myśl art. 481 § 1 k.c. i oddali powództwo w pozostałym zakresie, zaś w pkt. III zasądza od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz (...) spółki akcyjnej w S. 28,40 zł (dwadzieścia osiem złotych i czterdzieści groszy) tytułem kosztów procesu,
Zmiana w zakresie rozstrzygnięcia o żądaniu pozwu implikowała również zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu, tj. pkt 3 zaskarżonego wyroku. O kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. ustalając, że powód wygrał spór w 56 %, zaś pozwany w 44 %. Powód poniósł koszty w wysokości 2248,00 zł (opłata sądowa od pozwu - 431,00 zł, opłata skarbowa - 17,00 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika - 1800,00 zł). Pozwany poniósł zaś koszty w wysokości 1817,00 zł (wynagrodzenie pełnomocnika - 1800,00 zł, opłata skarbowa - 17,00 zł). Razem koszty w sprawie wyniosły 4065,00 zł. Powód pokrył koszty w wysokości 2248,00 zł, a stosownie do wyniku postępowania powinien jedynie w wysokości 2219,60 zł, a zatem do zwrotu na rzecz powoda pozostaje różnica w kwocie 28,40 zł, którą to kwotę Sąd odwoławczy zasądził od powoda na rzecz pozwanego.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na mocy art. 98 k.p.c., zgodnie z wynikiem sporu, obciążając obowiązkiem ich zwrotu powoda jako stronę przegrywającą postępowanie w całości. Na koszty pozwanego, w łącznej kwocie 650 zł, złożyły się opłata od apelacji w kwocie 200 zł oraz wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powoda w kwocie 450 zł, którego wysokość wynika z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.), w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji, z uwzględnieniem 50% stawki minimalnej, ponieważ pełnomocnik reprezentował pozwanego także przed Sądem I instancji.
Andrzej Kubica Anna Janas Małgorzata Siemianowicz -Orlik