Sygn. akt V AGa 34/20
Dnia 14 stycznia 2022r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Aleksandra Janas |
Protokolant: |
Anna Fic-Bojdoł |
po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2022r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.
przeciwko A. W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach
z dnia 27 maja 2019r., sygn. akt X GC 67/19
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Aleksandra Janas |
Sygn. akt V AGa 34/20
Powódka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wystąpiła do Sądu Okręgowego w Gliwicach z pozwem, w którym domagała się zasądzenia od pozwanego A. W. kwoty 216 629,79 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych, liczonymi od kwoty 199.643,93 zł od dnia wniesienia pozwu wraz z kosztami procesu. Uzasadniając żądanie podała, że uzyskała tytuł wykonawczy przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością, której pozwany był członkiem jednoosobowego zarządu i sprawował funkcję prezesa – na rzecz powódki zasądzono należność główną w wysokości 171.976,71 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych oraz kwotę 14.033 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Egzekucja prowadzona przeciwko tej spółce okazała się jednak bezskuteczna, wobec czego postanowienie egzekucyjne zostało umorzone. W konsekwencji na podstawie art.299 k.s.h. powódka domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty wynikającej z tytułu wykonawczego, a także kosztów poniesionych w postępowaniu egzekucyjnym.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Zarzucił, że egzekucja przeciwko spółce (...) nie była prowadzona co do jej całego majątku, a w protokole czynności przeprowadzonych w miejscu prowadzenia działalności gospodarczej przez spółkę komornik nie wskazał dnia ani godziny, w której dokonał czynności. Twierdził też, że w okresie od wszczęcia egzekucji do jej umorzenia, na terenie siedziby dłużnej spółki znajdował się majątek w postaci materiałów do produkcji nagrobków czy narzędzi. Dodatkowo wywodził, że na skutek braku regularnych zleceń dłużniczka utraciła płynność finansową, a brak środków uniemożliwił złożenie wniosku o ogłoszenie jej upadłości. Nawet jednak złożenie tego wniosku nie miało znaczenia ponieważ nie wpłynęło na obniżenie potencjału majątkowego dłużniczki. Niezależnie od powyższego pozwany zarzucił brak legitymacji biernej, co uzasadnił faktem rezygnacji z funkcji członka zarządu spółki w dniu 7 grudnia 2017 r.
Wyrokiem z 27 maja 2019 r., wydanym na posiedzeniu niejawnym, Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 216 629,79 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 5 lutego 2019 r., a także koszty procesu w wysokości 21 649 zł, a w pozostałej części powództwo oddalił.
Sąd ten ustalił min., że wyrokiem zaocznym wydanym 14 czerwca 2018 r. Sąd Okręgowy w Gliwicach zasądził od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. na rzecz powódki 171.976,71 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych, liczonymi od dnia wymagalności poszczególnych należności do dnia zapłaty oraz kwotę 14.033 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na skutek wniosku powódki z 14 sierpnia 2018 r. wobec spółki (...) wszczęto postępowanie egzekucyjne, które prowadził Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w T. P. S.. Postanowieniem z 31 października 2018 r. umorzył on postępowanie egzekucyjne wobec stwierdzenia bezskuteczności egzekucji oraz ustalił koszty zastępstwa prawnego w postępowaniu egzekucyjnym na kwotę 2.700 zł, a pozostałe koszty postępowania egzekucyjnego na kwotę 132,86 zł. Pismem z 10 grudnia 2018 r. powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 216.690,66 zł. Sąd Okręgowy ustalił również, że pozwany był prezesem zarządu dłużnej spółki w dacie powstania jej zobowiązań wobec powódki, jak i ich wymagalności, nie wystąpił o ogłoszenie upadłości spółki, ani o otwarcie postępowania układowego, a w dniu 7 grudnia 2017 r. złożył oświadczenie o rezygnacji z funkcji prezesa zarządu (...) oraz sprzedał udziały w spółce.
W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo jest zasadne w świetle art.299 k.s.h. Przywołując art.210 k.s.h. wskazał, że rezygnacja pozwanego z funkcji członka zarządu (...)nie była skuteczna ponieważ oświadczenie o rezygnacji nie zachowywało formy aktu notarialnego, wymaganej na podstawie art.210 § 2 k.s.h. dla czynności prawnych między jedynym członkiem zarządu, który jednocześnie jest jedynym wspólnikiem spółki, a reprezentowaną przez niego spółką. Nawet jednak gdyby przyjąć, że pozwany skutecznie złożył rezygnację z pełnienia funkcji członka zarządu w dniu 7 grudnia 2017 r., to okoliczność ta nie miała w sprawie znaczenia skoro wszystkie zobowiązania dłużnej spółki wobec powódki powstały w okresie od listopada 2016 r. do sierpnia 2017 r. Pozwany był więc członkiem zarządu (...) w dacie powstania zobowiązań wobec powódki, jak ich wymagalności. Przywołując twierdzenia pozwanego o przyczynach, dla których nie został złożony wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnej spółki, ani o wszczęcie postępowania układowego, Sąd Okręgowy stwierdził, że pozwany miał świadomość, że zarządzana przez niego spółka znajduje się w trudnej sytuacji finansowej i że powinien złożyć wniosek o jej upadłość, czego jednak wbrew ustawowemu obowiązkowi nie uczynił. Odnosząc się natomiast do argumentu pozwanego, że egzekucja przeciwko (...) nie została ukończona co do całego majątku dłużej spółki Sąd Okręgowy stwierdził, że bezskuteczność egzekucji to stan wskazujący na niemożność zaspokojenia przez wierzyciela należnej mu od dłużnika pretensji na drodze przymusu państwowego, a przesłanki bezskuteczności egzekucji można ustalić w każdy dopuszczalny i przewidziany prawem sposób. Powołując się na poglądy judykatury wskazał, że postanowienie komornika umarzające postępowanie egzekucyjne na podstawie art. 824 § 1 pkt 3 k.p.c. jest wystarczającym środkiem dowodowym, za pomocą którego wierzyciel może wykazać bezskuteczność egzekucji z majątku spółki przysługującej mu wierzytelności. Podkreślił też, że postanowienie komornika jest dokumentem urzędowym, a zatem, jeśli pozwany twierdzi, że zawarte w nim oświadczenia organu egzekucyjnego nie są zgodne z rzeczywistością, to winien tę okoliczność udowodnić zgodnie z treścią art. 252 k.p.c. Innymi słowy, pozwany winien był wykazać, że postępowanie egzekucyjne nie było bezskuteczne z tego powodu, że nie zostało skierowane do takich składników majątkowych spółki, które umożliwiłaby wierzycielowi zaspokojenie przysługującej mu wierzytelności. Mimo tego obowiązku pozwany nie wykazał w żaden sposób, że dłużna spółka faktycznie posiadała majątek umożliwiający przeprowadzenie egzekucji i zaspokojenie wierzyciela, przez co jego twierdzenia ocenił jako gołosłowne. Zauważył także Sąd sprzeczność w argumentacji pozwanego, który z jednej strony twierdził, że dłużna spółka posiadała majątek w postaci materiałów do produkcji nagrobków czy narzędzi, z którego powódka mogłaby się zaspokoić w trakcie egzekucji komorniczej, a z drugiej wywodził, że nie ponosi odpowiedzialności na podstawie art. 299 k.s.h. bowiem mimo niezgłoszenia wniosku o upadłość dłużnej spółki powódka i tak nie uzyskałaby zaspokojenia, której to okoliczności także nie udowodnił. Na podstawie art.130 ( 4 )§ k.p.c. Sąd pominął bowiem wnioskowany przez pozwanego dowód z opinii biegłego z zakresu rachunkowości z uwagi na okoliczność nieuiszczenia zaliczki na poczet wydatków związanych ze sporządzeniem opinii biegłego, a także oddalił pozostałe wnioski dowodowe pozwanego bowiem w ocenie Sądu okoliczności sporne sprawy zostały dostatecznie wyjaśnione, a dalsze przeprowadzania dowodów zmierzałoby do przewlekłości postępowania. Ostatecznie więc Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione co do kwoty 216 629,79 zł obejmującej należność główną przysługującą powódce od spółki (...), odsetki za opóźnienie w jej zapłacie, jak również zasądzone w tytule egzekucyjnym wydanym przeciwko spółce koszty procesu, a także koszty bezskutecznego postępowania egzekucyjnego. Podkreślając, że zwłoka pozwanego nie tożsama ze zwłoką dłużnej spółki Sąd wskazał, że brak było podstaw do obciążania pozwanego odsetkami od dat, w których zobowiązanie stało się wymagalne w stosunku do spółki. Uprawnienie takie powstało dla wierzyciela w momencie, kiedy pozwany dowiedział się o fakcie, iż odpowiada za szkodę wyrządzoną przez spółkę, zatem najwcześniej od terminu wskazanego w wezwaniu do zapłaty po myśli art. 476 k.c. Ponieważ powódka nie zakreśliła pozwanemu w wezwaniu do zapłaty żadnego terminu, odsetki zostały zasądzone od dnia wniesienia pozwu. Z uwagi na to, że stron niniejszego sporu nie łączyła umowa o charakterze transakcji handlowej, nie zaszły przesłanki do obciążania pozwanego odsetkami, których wysokość wynika z ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych i Sąd orzekł o nich na podstawie art. 481 k.c. Rozstrzygnięcie o kosztach procesu zapadło na podstawie art. 100 k.p.c., jako że powódka wygrała sprawę niemal w całości, ulegając jedynie w zakresie odsetek Sąd Okręgowy obciążył pozwanego tymi kosztami w całości.
W apelacji od tego wyroku pozwany zarzucił nieważność postępowania będącą wynikiem naruszenia art.148 1 § 1 k.p.c. przez pozbawienie go możliwości obrony swoich praw w ten sposób, że zaskarżone orzeczenie zostało wydane na posiedzeniu niejawnym bez uwzględnienia całokształtu przytoczonych twierdzeń, tj. przed doręczeniem do Sądu pisma przygotowawczego pozwanego z 22 maja 2019 r. Skarżący zarzucił również naruszenie prawa procesowego, tj. art.233 § 1 k.p.c. w związku z art.252 k.p.c. poprzez błędne wyprowadzenie z dokumentu urzędowego, tj. postanowienia o bezskutecznej egzekucji wniosku, że stanowi ono dowód, iż egzekucja przeciwko spółce (...) była nieskuteczna, a także art.207 § 6 k.p.c. i art.217 § 2 i 3 k.p.c. w związku z art.252 k.p.c. poprzez zupełne pominięcie twierdzeń pozwanego, że dokument w postaci postanowienia o bezskutecznej egzekucji został wydany z naruszeniem prawa. W apelacji zarzucono również naruszenie prawa materialnego, a to: art.299 § 1 k.s.h. poprzez błędne przypisanie pozwanemu odpowiedzialności za zobowiązania spółki (...) podczas, gdy egzekucja nie była prowadzona z naruszeniem prawa, a nadto nie objęła całości majątku spółki, wobec czego nie może być uznana za bezskuteczną; art.299 § 2 k.s.h. poprzez błędne przyjęcie, że powódka wykazała winę pozwanego oraz szkodę, jaką poniosła wobec braku uregulowania zobowiązań przez dłużniczką. W oparciu o te zarzuty pozwany domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku, zniesienia postępowania przed Sądem Okręgowym oraz przekazania sprawy do ponownego rozpoznania temu Sądowi, a w razie nieuwzględnienia zarzutu nieważności wniósł o zmiany wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki kosztów postępowania za obie instancje.
Powódka domagała się oddalenia apelacji i zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego. Odnosząc się do zarzutu nieważności postępowania podała, że odpis jej pisma procesowego został doręczony pełnomocnikowi pozwanego w dniu 30 kwietnia 2019 r., wobec czego dwutygodniowy termin zakreślony uprzednio przez Sąd do przedstawienia stanowiska w sprawie upływał 14 maja 2019 r., a nie 22 maja 2019 r. Tym samym pismo pozwanego z tej daty było spóźnione. Na okoliczność tę powódka wniosła o przeprowadzenie dowodu z wydruku ze strony Poczty Polskiej, zawierającej informacje dotyczące doręczenia przesyłki adresowanej do pełnomocnika pozwanego oraz dowodu nadania.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje.
Apelacja nie jest zasadna.
Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które w części, w jakiej nie miały bezspornego charakteru, znajdowały oparcie w zgromadzonych w sprawie dowodach. Wymagają one uzupełnienia o tyle, że pismo procesowe pełnomocnika powódki z 23 kwietnia 2019 r. (k.52 i nast.) zostało doręczone pełnomocnikowi pozwanego w dniu 30 kwietnia 2019 r. (dowód: wydruk ze strony (...) oraz potwierdzenie nadania przesyłki, k.145-147). Z powyższym uzupełnieniem – koniecznym z uwagi na zarzut apelacji – Sąd Apelacyjny akceptuje ustalenia Sądu Okręgowego i czyni je własnymi.
Stanowisko pozwanego co do nieważności postępowania nie znajdowało uzasadnienia, a pozwany nie został pozbawiony możliwości obrony swoich praw (art.379 pkt 5 k.p.c.). Żadna ze stron nie kwestionowała, że wydanie wyroku na posiedzeniu niejawnym było dopuszczalne w świetle art.148 1 § 1 in fine i 3 k.p.c. Skarżący twierdził jedynie, że nastąpiło to przedwcześnie w tym znaczeniu, że Sąd Okręgowy nie zapoznał się z argumentami zawartymi w piśmie procesowym pozwanego z 22 maja 2019 r., które zostało złożone z zachowaniem terminu dwutygodniowego, zakreślonego uprzednio obu pełnomocnikom stron celem ustosunkowania się do twierdzeń strony przeciwnej. Pozwany twierdził, że odpis tego pisma został mu doręczony w dniu 8 maja 2019 r., co jednak pozostaje w sprzeczności z dowodami przeprowadzonymi na rozprawie apelacyjnej. Z opisanych wyżej dokumentów wynika mianowicie, że przesyłka skierowana pod adresem kancelarii pełnomocnika pozwanego w dniu 23 kwietnia 2019 r. (a zatem w dacie sporządzenia pisma procesowego, k.52) została odebrana przez adresata w dniu 30 kwietnia 2019 r. (numery przesyłki umieszczony na dowodzie nadania i wydruku ze strony internetowej Poczty Polskiej są tożsame). Tym samym – zgodnie z rygorem zakreślonym w zarządzeniu z 27 marca 2019 r. (k.46) Sąd Okręgowy był uprawniony do pominięcia twierdzeń pozwanego zgłoszonych w piśmie z 22 maja 2019 r. jako spóźnionych. Fakt, że pismo to zostało doręczone do Sądu w dniu 28 maja 2019 r., a zatem już po wydaniu zaskarżonego wyroku, w okolicznościach sprawy pozostawał więc bez znaczenia i nie prowadził do naruszenia art.207 § 6 k.p.c. w związku z art.217 § 2 i 3 k.p.c. oraz art.252 k.p.c. Niezależnie jednak od tego wspomniane pismo nie zawierało żadnych nowych argumentów, których pozwany nie powołałby już wcześniej.
Nie są zasadne również pozostałe zarzuty naruszenia prawa procesowego, które opierały się na kwestionowaniu mocy dowodowej dokumentu w postaci postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z uwagi na bezskuteczność egzekucji. Skarżący zarzucał, że postanowienie to zapadło z naruszeniem art.801 k.p.c. i art.801 1 k.p.c. ponieważ przed umorzeniem postępowania komornik nie wezwał dłużnika do złożenia wykazu majątku oraz – na wypadek odmowy dokonania tej czynności – nie zastosował przewidzianych sankcji. W konsekwencji takiego stanu rzeczy – jak wywodził skarżący – postanowienie o umorzeniu postępowania nie mogło zapaść, a skoro zostało wydane, było dotknięte wadą prawną, eliminującą je jako dowód przydatny na gruncie k.p.c. Faktem jest, że zarówno w poprzednim (obowiązującym w dacie wydania postanowienia), jak i obecnym brzmieniu art.801 k.p.c. nakładał na komornika obowiązek wezwania dłużnika do złożenia wykazu majątku lub innych wyjaśnień niezbędnych do przeprowadzenia egzekucji. W judykaturze nie budziło też wątpliwości, że dopiero gdy mimo wezwania do złożenia wykazu majątku oraz złożenia wyjaśnień nie można ustalić majątku dłużnika, z którego można by uzyskać sumę wyższą niż koszty egzekucyjne, zachodzą przesłanki do umorzenia egzekucji z uwagi na jej bezskuteczność na podstawie art. 824 § 1 pkt 3 k.p.c. (O. Marcewicz [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Tom II. Komentarz do art. 730-1217, wyd. VII, red. A. Jakubecki, Warszawa 2017, art. 801). Pozwany okoliczności tej, tj. zaniechania wykonania obowiązku przez komornika nie wykazał, czego jasno wymaga art.252 k.p.c., podobnie jak nie udowodnił, że w czasie prowadzenia egzekucji dłużna spółka dysponowała majątkiem umożliwiającym zaspokojenie powódki. Podkreślenia wymaga przy tym, że nie kwestionował on faktów wskazanych w uzasadnieniu postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego (k.23). Wynikało z niego, że pod dotychczasowym adresem spółka od dłuższego czasu nie prowadzi działalności i nie pozostawiła tam żadnych ruchomości, a aktualnej siedziby dłużniczki nie udało się ustalić. Ostatni dokument wymiarowy złożyła w urzędzie skarbowym w 2017 r., nie posiada pojazdów mechanicznych, nie figuruje w Centralnej Bazie Danych Ksiąg Wieczystych, a jej rachunki bankowe zostały uprzednio zajęte na znaczne kwoty w trybach sądowym i administracyjnym. Nawet jeśli przyjąć, że istotnie komornik naruszył art.801 – 801 1 k.p.c. (czego nie wykazano), to i tak w okolicznościach sprawy nie można uznać, że naruszenie to miało wpływ na treść wydanego postanowienia. Mimo podjęcia czynności komornik nie tylko nie zdołał ustalić majątku dłużniczki, ale i miejsca aktualnej siedziby spółki, a sam pozwany – poza ogólnikowymi i również niewykazanymi twierdzeniami o pozostawieniu materiałów i narzędzi – nie podjął się nawet wskazania konkretnych rzeczy lub praw, które mogłyby posłużyć zaspokojeniu powódki. Podkreślenia wymaga przy tym, że postępowanie egzekucyjne zostało umorzone w czasie, kiedy pozwany bezsprzecznie był jedynym członkiem zarządu dłużnej spółki i jej udziałowcem. Gdyby więc rzeczywiście spółka dysponowała takim majątkiem, zapewne fakt ten byłby pozwanemu znany. Słusznie przy tym zauważył Sąd Okręgowy wewnętrzną sprzeczność twierdzeń pozwanego, który z jednej strony kwestionował bezskuteczność egzekucji, a z drugiej przyznał, że nie wystąpił o ogłoszenie upadłości spółki ponieważ nie dysponowała ona nawet kwotą 1.000 zł celem uiszczenia opłaty sądowej. Wszystkie te okoliczności nakazują podzielić wniosek Sądu Okręgowego o tym, że powódka uczyniła zadość obowiązkowi wykazania bezskuteczności egzekucji. Tym samym zarzut naruszenia art.233 § 1 k.p.c. w związku z art.252 k.p.c. nie znajdował żadnego oparcia.
W prawidłowo ustalonym stanie faktycznym rozstrzygnięcie o zasadności powództwa było trafne. Skarżący zarzucił naruszenie art.299 k.s.h. poprzez niewykazanie jego winy oraz wysokości doznanej szkody, w tym zwłaszcza poprzez pominięcie, że członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiada za zobowiązania spółki tylko w granicach obniżenia potencjału majątkowego, czyli za taką część należności, jaką otrzymałby wierzyciel w zainicjowanym we właściwym czasie postępowaniu upadłościowym i układowym.
Zgodnie z dominującym poglądem doktryny i judykatury odpowiedzialność członków zarządu spółki na gruncie art.299 k.s.h. ma charakter deliktowy, a przesłankami tej odpowiedzialności są zdarzenie szkodzące i powiązana z nim przyczynowo szkoda, przy czym – poza wypadkami uregulowanymi odmiennie – odpowiedzialność ta opiera się na zasadzie winy. Gdy chodzi o dowód szkody wystarczy, że wierzyciel, który nie wyegzekwował swej należności wobec spółki, przedłoży tytuł egzekucyjny stwierdzający zobowiązanie spółki i udowodni, iż egzekucja wobec spółki okazała się bezskuteczna. Jeżeli członek zarządu nie udowodni, że szkoda wierzyciela była niższa od niewyegzekwowanego od spółki zobowiązania, to poniesie wobec wierzyciela odpowiedzialność do wysokości tego zobowiązania. Z omawianej regulacji wynika więc na rzecz wierzyciela domniemanie szkody w wysokości niewyegzekwowanego wobec spółki zobowiązania. Domniemane w świetle tej regulacji są także: związek przyczynowy między szkodą wierzyciela a niezłożeniem we właściwym czasie przez członka zarządu wniosku o ogłoszenie upadłości oraz zawinienie przez członka zarządu niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości (zob. uchwała SN(7) z 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08 i powołane tam orzecznictwo).
Odnosząc to do okoliczności sprawy należy stwierdzić, że powódka wykazała, że jest wierzycielką spółki (...), a prowadzona przeciwko spółce egzekucja okazała się bezskuteczna. Obowiązkiem pozwanego było natomiast obalenie domniemania, że szkoda powódki pozostaje w związku przyczynowym z bezskuteczną egzekucją, że odpowiada kwocie wynikającej z tytułu wykonawczego uzyskanego przeciwko spółce, powiększonej o koszty bezskutecznej egzekucji albo że zachodzą przesłanki egzoneracyjne z art.299 § 2 k.s.h. Pozwany okoliczności pozwalających na obalenie tych domniemań nie wykazał, podobnie jak nie udowodnił, że pomimo jego zaniechania w zakresie złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości powódka nie poniosła szkody. Wprawdzie domagał się on dopuszczenia dowodu z opinii biegłego celem ustalenia, czy na skutek niezgłoszenia tego wniosku powódka poniosła szkodę oraz czy doprowadziło to do zmniejszenia potencjału majątkowego dłużnej spółki, jednak na podstawie art.130 4 § k.p.c. Sąd Okręgowy wniosek pominął, przeciwko czemu pozwany nie oponował. Nie kwestionował również postanowienia o oddaleniu dowodu z przesłuchania stron. Zauważyć przy tym wypada, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (uchwała SN(7z) z 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07 – zasada prawna). Skoro zatem pozwany nie podniósł zarzutu naruszenia prawa procesowego związanego z odmową dopuszczenia tych dowodów, Sąd Apelacyjny nie był władny zbadać, czy – odpowiednio – pominięcie dowodu i oddalenie wniosku dowodowego stanowiło naruszenie procedury i czy miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku.
Podsumowując – powódka wykazała, że uzyskała tytuł wykonawczy przeciwko spółce (...), a prowadzona na tej podstawie egzekucja przeciwko spółce okazała się bezskuteczna, udowodniła też powódka, że wysokość dochodzonej kwoty odpowiada należności zasądzonej od spółki oraz kosztom postępowania egzekucyjnego, poza sporem pozostawało przy tym, że pozwany był członkiem zarządu spółki w czasie powstania zobowiązania i jego wymagalności. Nie wykazał on jednak żadnej okoliczności, która w świetle art.299 § 2 k.s.h. uwalniałaby go od odpowiedzialności za te zobowiązania na podstawie art.299 § 1 k.s.h. Słusznie zatem Sąd Okręgowy uznał, że powództwo (poza żądaniem odnoszącym się do części odsetek) było zasadne, a apelacja nie zdołała wzruszyć zaskarżonego wyroku w żadnym zakresie.
Mając to na uwadze na podstawie art.385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art.98 k.p.c. w związku z § 2 pkt 7 i § 10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2021 r., poz.265).