Sygn. akt II Ca 11/22
Dnia 18 marca 2022r.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy Wydział II Cywilny- Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: SSO Irena Dobosiewicz (spr.)
po rozpoznaniu w dniu 18 marca 2022r. w Bydgoszczy
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa Z. O.
przeciwko (...) z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda Ś. z dnia 22 listopada 2021r. sygn. akt IC 319/21
orzeka:
I. oddala apelację ,
II. zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 1800 zł / jeden tysiąc osiemset/ tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Irena Dobosiewicz
II Ca 11/22
Z. O. wniósł o zasądzenie od (...) w W. kwoty 25100 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 21 marca 2021 roku do dnia zapłaty. Powód wskazał, że wskutek kolizji drogowej doznał szkody w pojeździe a sprawcą zdarzenia miał być kierowca samochodu dostawczego I. ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. W wyniku zdarzenia szkody w pojeździe powoda sięgnęły kwoty 43482,72 złote, wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 46700 złotych a po szkodzie 22600 złotych. Powód poniósł więc szkodę w wysokości różnicy pomiędzy wartością nieuszkodzonego pojazdu a jego pozostałości po wypadku.
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Pozwany zaprzeczył aby ubezpieczony u niego M. G. ponosił odpowiedzialność za zdarzenie.
Wyrokiem z dnia 22 listopada 2021 r. Sąd Rejonowy w Świeciu oddalił powództwo (w punkcie 1) i zasądziła od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3617 zł tytułem zwrotu kosztów postepowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (w punkcie 2).
Swoje rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach natury prawnej:
Powód jest właścicielem pojazdu marki F. nr rej. (...), którym w dniu 12 sierpnia 2020 roku poruszał się drogą krajową nr (...) z N. w kierunku Ś.. Wraz z powodem podróżowali A. L. i M. L. (1). Tą samą drogą, w tym samym kierunku samochodem dostawczym I., nr rej. (...) kierował świadek M. G.. Ubezpieczycielem posiadacza tego pojazdu od odpowiedzialności cywilnej był w chwili zdarzenia pozwany. Droga krajowa w miejscowości F. posiada po jednym pasie ruchu w każdym kierunku. Pasy te mają szerokość 3,8m i z każdej strony znajduje się utwardzone pobocze o szerokości 2m. Przy wjeździe do miejscowości usytuowana jest wysepka rozdzielająca pasy ruchu. W miejscowości tej prędkość jest ograniczona do 70 km/h i za wysepką oś jezdni oznaczona jest linią przerywaną. Wzdłuż drogi krajowej w miejscowości F. znajdują się zbudowania do których prowadzą zjazdy bezpośrednio z tej drogi (opinia biegłego k 155 i nast.).
Powód w okolicy miejscowości F. zbliżył się do samochodu I., kierowanego przez świadka M. G., poruszającego się w tym samym kierunku. Po minięciu przez oba pojazdy wysepki powód włączył lewy kierunkowskaz i z zamiarem wyprzedzenia samochodu I. zjechał na lewy pas drogi. Po zbliżeniu się do samochodu dostawczego na odległość około 15 m powód zauważył, że kierujący samochodem I. włączył lewy kierunkowskaz i zaczął zbliżać się do osi jezdni. Kierujący pojazdem I. zamierzał skręcić we wjazd do posesji znajdującej się po lewej stroni drogi. Kierowca samochodu dostawczego nie przekroczył jednak osi jezdni, pozostawał całą szerokością swojego pojazdu na prawym pasie ruchu. Powód w obawie przed kolizją z samochodem dostawczym zmienił nagle kierunek jazdy w prawo i uderzył przednim lewym słupkiem w prawy tylni róg pojazdu dostawczego. Po tym uderzeniu powód wjechał do rowu znajdującego się wzdłuż prawej krawędzi drogi, gdzie się zatrzymał. Żadna z osób jadących tymi pojazdami nie odniosła obrażeń.
W ramach oceny prawnej tych ustaleń Sąd Rejonowy, mając na uwadze treść opinii biegłego oraz przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym, stwierdził, że kierujący pojazdem dostawczym I. nie naruszył żadnych zasad w tym zakresie i tym samym nie ponosi odpowiedzialności za powstałą po stronie powodowej szkody. Odwołał się do przepisów art. 22 ust. 4 i art. 24 przywołanej ustawy . Przepis art. 22 ust. 4 mówi , że kierujący pojazdem , zmieniając zajmowany pas ruchu , jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać z wyjątkiem ust. 4a i 4 b/ nie mają w sprawie zastosowania/ oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony. Z kolei zgodnie z art. dla kierującego pojazdem wyprzedzanym obowiązuje jedynie zakaz zwiększania prędkości.
W tej sytuacji Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do przypisania odpowiedzialności za zdarzenie kierowcy samochodu dostawczego. Poza tym sam powód zeznawał, że kierowca samochodu dostawczego włączył lewy kierunkowskaz i zaczął zjeżdżać do osi jezdni ale jej nie przekroczył. Tym samym nie było sytuacji , aby kierowca rego pojazdu zajechał drogę powodowi .Wobec tego za zupełnie niewiarygodne uznał zeznania świadków A. L. i M. L. (1), jako wewnętrznie sprzeczne, zwłaszcza w kontekście oświadczenia świadka M. L. (1) z daty zdarzenia.
W związku z tym Sąd oddalił powództwo w całości, a o kosztach orzekł po myśli art. 98 k.p.c.
Apelację od powyższego wyroku złożył powód, wnosząc o jego zmianę i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 25100 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, według norm przepisanych, a ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sadowi Rejonowemu w Świeciu.
Apelujący zarzucił Sądowi Rejonowemu naruszenie przepisów postepowania tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 235 (2) § 1 ust 3 k.p.c. poprzez dowolną ocenę dowodów w postaci przesłuchania powoda oraz zeznań świadków , bezzasadne oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego w sytuacji, gdy opinia biegłego opierała się na uwzględnieniu jednej wersji zdarzenia i zamiast rekonstrukcji zdarzenia, zawierała jedynie rozważania prawne, do czego biegły nie jest powołany.
Skarżący wniósł o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego poprzez zlecenie mu przeprowadzenia rekonstrukcji zdarzenia w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy z uwzględnieniem wszystkich wersji jego przebiegu.
W odpowiedzi na apelację, pozwany wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego, według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest bezzasadna i podlegała oddaleniu. Podniesione w apelacji zarzuty nie mogły doprowadzić do zmiany zaskarżonego orzeczenia w postulowanym zakresie.
Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne z rozważeniem całokształtu materiału dowodowego bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, o jakiej mowa w art. 233 § 1 k.p.c., które to ustalenia Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne. Sąd Okręgowy aprobuje również dokonany przez Sąd pierwszej instancji wywód prawny.
Sąd Odwoławczy wskazuje, iż analizując motywy rozstrzygnięcia ujawnione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przez pryzmat wniesionego przez powoda środka odwoławczego, nie dostrzega podstaw do uznania, że Sąd Rejonowy wykroczył poza granicę swobodnej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie, a zatem, że naruszył art. 233 § 1 k.p.c.. Naruszenia przez Sąd treści tego przepisu nie sposób uznać w sytuacji, gdy wadliwością przeprowadzonej przez sąd analizy zebranych dowodów jest okoliczność, że sąd wywiódł z tej analizy wnioski odmienne niż oczekiwała tego strona skarżąca. Postawienie powyższego zarzutu nie może polegać na zaprezentowaniu ustalonego przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów stanu faktycznego. Samo przekonanie strony o tym, że poszczególne dowody w sprawie powinny zostać inaczej ocenione, od oceny przyjętej przez sąd, nie jest wystarczające do skutecznego postawienia powyższego zarzutu. Jak wielokrotnie podnoszono w orzecznictwie, wymagane jest w takim wypadku wykazanie za pomocą argumentów jurydycznych, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego i że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23.01.2013 r., VI ACa 1036/12, , wyrok Sądu Apelacyjny w Łodzi z dnia 25.09.2013 r., I ACa 442/13 ). Powód temu obowiązkowi jednak nie sprostał.
Sąd Rejonowy prawidłowo uznał zeznania świadków A. L. i M. L. (1) za mało wiarygodne. Zeznania te bowiem były wewnętrznie sprzeczne i nie korelowały z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w tym również z zeznaniami samego powoda jak i z oświadczeniami świadków złożonymi w dniu zdarzenia. Świadek A. L. na rozprawie w dniu 23 sierpnia 2021 r. (k. 146) zeznała, że samochód marki I. wjechał przednim kołem za linię osi jezdni (tj. wjechał jednym kołem na lewy pas ruchu) i nie sygnalizował chęci skrętu w lewo, zaś w oświadczeniu z dnia 12 sierpnia 2020 r. (k. 11) podała, że samochód dostawczy bez sygnalizacji skręcił na lewy pas ruchu. Świadek M. L. (1) na rozprawie w dniu 23 sierpnia 2021 r. (k. 146v – 147v) zeznał , że samochód dostawczy wjechał lewym przednim kołem na lewy pas ruchu i nie widział, aby w tym pojeździe został włączony kierunkowskaz. Natomiast w oświadczeniu z dnia 12 sierpnia 2020 r., a zatem z daty zdarzenia, bezpośrednio po nim świadek podał, że kierowca samochodu I. włączył kierunkowskaz i raptowanie wykonał manewr skrętu w lewo na pas, na którym poruszał się samochód powoda (k. 12).
Powód z kolei na rozprawie w dniu 28 czerwca 2021 r. (k. 53v-54) wskazał, że kierowca samochodu I. zasygnalizował chęć skrętu w lewo i dojechał do osi drogi przy czym samochód ten nie zajechał mu drogi, nie wjechał na lewy pas ruchu a do uderzenia doszło na prawym pasie. W tych okolicznościach – wbrew stanowisku apelującego - trudno dać wiarę zeznaniom świadków A. i M. L. (2) i opierać na nich ustalenia faktyczne czy też ustalać okoliczności powstałego zdarzenia, skoro ich zeznania złożone na rozprawie różnią się w zasadniczym zakresie z oświadczeniami złożonymi w dniu zdarzenia oraz nie są zgodne z tym co zeznał sam powód.
Sąd Rejonowy zasadnie również uznał opinię J. D. za jasną, rzetelną i logiczną. Zadaniem biegłego nie było – jak twierdzi powód- dokonanie rekonstrukcji przebiegu zdarzenia, lecz ustalenie przyczyn wypadku, ocena prawidłowości zachowania poszczególnych uczestników zdarzenia z punktu widzenia obowiązujących przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym i ewentualnego przyczynienia się uczestników zdarzenia do jego wystąpienia. Wbrew twierdzeniom skarżącego biegły nie ograniczył się wyłącznie do przeprowadzenia wywodów prawnych. Biegły w opinii szczegółowo odniósł się do postawionej przez sąd tezy dowodowej i przedstawił logiczne wnioski, odpowiadając jasno na zasadnicze kwestie mające wpływ na rozstrzygnięcie. Wnioski opinii nie pozostawiają wątpliwości, że bezpośrednią przyczyną kolizji drogowej w dniu 12 sierpnia 2020r. na drodze nr (...) w miejscowości F. na wysokości posesji nr (...) było nieprawidłowe zachowanie kierującego samochodem marki f. (...) a więc powoda , polegające na niezachowaniu niezbędnego odstępu od pojazdu poprzedzającego , stwarzając tym samym realne zagrożenie dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Natomiast ujawnione na pojazdach ślady zdarzenia nie pozwalały biegłemu na przypisaniu kierowcy (...) jakiegokolwiek przyczynienia się do powstania kolizji drogowej.
Sąd Okręgowy podziela , o czym była mowa dokonaną ocenę dowodu jakim jest przedmiotowa opinia jako sporządzonej fachowo, rzetelnie, z uwzględnieniem , co jest oczywiste, obowiązujących przepisów prawa o ruchu drogowym . Ocena ta nie została skutecznie w apelacji zakwestionowana przez powoda. Tym samym zbędne było dopuszczanie dowodu z uzupełniającej opinii tego biegłego a Sąd Rejonowy zasadnie oddalił wniosek powoda w tym zakresie.
Zaznaczyć należy, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności tej opinii z zasadami doświadczenia życiowego, logiki i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez Sąd do tych kryteriów oceny stanowi należyte i wystarczające uzasadnienie przyczyn uznania opinii biegłego za przekonywującą (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2005 r. II CK 572/04). Natomiast samo niezadowolenie strony z opinii biegłego nie może stanowić wyłącznej podstawy do uwzględnienia wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej lub z opinii innego biegłego. Granicę obowiązku prowadzenia przez Sąd postępowania dowodowego wyznacza ocena czy dostatecznie wyjaśniono sporne okoliczności sprawy, zaś okoliczność, iż opinia nie ma treści odpowiadającej stronie, nie stanowi wystarczającego uzasadnienia dla przeprowadzenia dowodu z uzupełniającej opinii biegłego. Zdaniem Sądu Okręgowego podniesione przez powoda w apelacji zarzuty okazały się niewystarczające do podważenia wniosków płynących z opinii biegłego.
W niniejszej sprawie sporne było to, czy za powstałe zdarzenie (kolizję drogową) odpowiedzialność ponosi ubezpieczony, a w konsekwencji czy powodowi przysługiwało roszczenie odszkodowawcze od pozwanego towarzystwa ubezpieczeń za szkody ujawnione w jego pojeździe.
Sąd Okręgowy wskazuje, że pozwane towarzystwo ponosi odpowiedzialność gwarancyjną za ewentualne szkody bowiem było związane umową ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Zgodnie z przepisem art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. W przypadku zderzenia pojazdów - tak, jak w sprawie niniejszej - przepis art. 436 § 2 k.c. nakazuje stosować ogólne zasady odpowiedzialności deliktowej, opartej na zasadzie winy, a więc przepisy art. 415 k.c. Przesłankami odpowiedzialności odszkodowawczej o jakiej mowa w tym przepisie są: zaistnienie czynu sprawcy, bezprawność tego czynu i jednocześnie wina sprawcy oraz związek przyczynowy pomiędzy szkodą a czynem. Brak którejkolwiek z wymienionych przesłanek wyklucza odpowiedzialność odszkodowawczą z tytułu czynu niedozwolonego regulowanego przez przepis art. 415 k.c. Podstawową przesłanką tej odpowiedzialności jest ustalenie sprawcy i czynu czynu sprawcy, który następnie podlega ocenie w aspekcie jego bezprawności oraz zawinionego charakteru działania sprawcy. Ciężar wykazania wszystkich przesłanek wymienionych w art. 415 k.c. obciąża, zgodnie z art. 6 k.c., stronę powodową. Zatem obowiązkiem procesowym powoda było wykazanie, że to kierujący samochodem dostawczym (I.) - ubezpieczony dopuścił się czynu bezprawnego i ponosi winę za zaistniałe zdarzenie. Okoliczności tych apelujący jednak nie wykazał. Wbrew temu co twierdzi skarżący, brak jest podstaw do stwierdzenia, iż to ubezpieczony M. G. ponosi odpowiedzialność za powstanie kolizji drogowej i jest sprawcą tego zdarzenia.
Sąd Okręgowy wskazuje, w ślad za Sądem Rejonowym ,że zgodnie z treścią art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. 2021.450) kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo (ust. 2 pkt 2). Ponadto jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować kierunkowskazem zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru (ust. 5). Tymczasem z zeznań samego powoda wynika, że kierowca samochodu dostawczego zasygnalizował, że chce skręcić w lewo (w boczną drogę) i zaczął zjeżdżać do osi jezdni. Przy czym nie przekroczył osi jezdni i nie zajechał powodowi drogi, a do uderzania samochodu doszło na prawnym pasie ruchu (rozprawa w dniu 28 czerwca 2021 r. – k. 53v-54). Okoliczność, że kierujący samochodem I. włączył kierunkowskaz sygnalizujący chęć skrętu w lewo wynika również z zeznań świadka M. G. (k. 52v-53) oraz oświadczenia z dnia zdarzenia świadka M. L. (1) (k. 12). Wynika z powyższego, iż kierujący samochodem dostawczym (ubezpieczony) w zaistniej sytuacji postępował zgodnie z wskazanymi wyżej przepisami i nie można mu zarzucać że naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Tym samym odpowiedzialnością za powstałą po stronie powoda szkodę nie można obciążyć pozwanego towarzystwa ubezpieczeń a powództwo zasługiwało na oddalenie, o czym prawidłowo orzekł Sąd pierwszej instancji.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację jako nieuzasadnioną na podstawie art. 385 k.p.c. (punkt I).
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c.. Na koszty te złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika pozwanego w wysokości 1800 zł ustalone zgodnie z § 2 pkt 5 w zw. z art. 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych 9Dz.U.2018,265) (punkt II).
SSO Irena Dobosiewicz