Sygn. akt I ACa 442/13
Dnia 24 października 2013 r.
Sąd Apelacyjny w Lublinie, I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący - Sędzia |
SA Bogdan Radomski |
Sędzia: Sędzia: |
SA Jerzy Nawrocki SO del. Grzegorz Wójtowicz (spr.) |
Protokolant |
sekr. sądowy Agnieszka Pawlikowska |
po rozpoznaniu w dniu 24 października 2013 r. w Lublinie na rozprawie
sprawy z powództwaT. O.i T. O. (1)
przeciwko Towarzystwu (...) w W.
o zadośćuczynienie
na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Okręgowego w Siedlcach z dnia
15 kwietnia 2013 r., sygn. akt I C 1051/11
I. oddala apelację;
II. zasądza od pozwanego Towarzystwu (...) w W. na rzecz T. O. i T. O. (1) kwotę 1.800 (tysiąc osiemset) zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt I ACa 442/13
Wyrokiem z dnia 15 kwietnia 2013 roku Sąd Okręgowy w Siedlcach zasądził od Towarzystwa (...) w W. na rzecz T. O. i na rzecz T. O. (1) kwoty po 30.000 złotych z ustawowymi odsetkami od 14.01.2012 r. do dnia zapłaty, w pozostałej części oddalił roszczenia powodów, koszty procesu między stronami wzajemnie zniósł, nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 3.000 złotych tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu.
Podstawę rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia:
W dniu (...)r. w miejscowości C. gmina S. miał miejsce wypadek komunikacyjny, w którym poszkodowana została córka powodów. A. O. została potrącona podczas przechodzenia przez jezdnię przez K. W. kierującego samochodem marki V. (...). Zdarzenie było wynikiem nieumyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez kierującego samochodem, który nie zachował należytej ostrożności przy przejeździe obok odbywającej się dyskoteki. W wyniku obrażeń odniesionych na skutek potrącenia A. O. poniosła śmierć na miejscu. Za spowodowanie powyższego wypadku komunikacyjnego K. W. został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w G. z dnia(...). w sprawie II K (...)na karę dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby wynoszący pięć lat oraz na karę grzywny. Ponadto zastosowano wobec niego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres dwóch lat.
W chwili wypadku A. O. ukończyła(...)lat. Zamieszkiwała wraz z rodzicami i rodzeństwem w Ż.. Uczyła się w (...)w T., chciała zostać (...). W dacie śmierci córki powódka nie pracowała zawodowo, prowadziła dom. Obecnie również nie pracuje zawodowo. Powód natomiast pracował, jako murarz w W.. Obecnie jest bezrobotny. Relacje między powodami a córką były bliskie, ciepłe. A. była osobą pogodną, chętnie pomagała rodzicom w gospodarstwie domowym. Była aktywna sportowo, brała udział w życiu szkoły, współredagowała gazetę szkolną. Do wypadku doszło w wakacje, gdy A. i jej starsza siostra oraz ich wspólna koleżanka udały się na dyskotekę do miejscowości C.. Dziewczęta wyszły z budynku, gdzie odbywała się dyskoteka na zewnątrz i przechodziły przez jezdnię udając się na spotkanie z kolegami. Idące przodem K. J. i U. L. bezpiecznie przeszły przez jezdnię. Idąca kilka kroków za nimi A. O. nie zdążyła przejść przez jezdnię, została śmiertelnie potrącona przez kierującego samochodem marki V. (...). Śmieć córki była dla powodów ogromnym wstrząsem. Powodowie nie korzystali z pomocy psychologa, gdyż uznali, że taka terapia nie zwróci im dziecka. Powódka zażywała ziołowe leki uspokajające. Powód zamknął się w sobie, częściej niż przed wypadkiem spożywał alkohol. Biegła psycholog M. M. w opinii stwierdziła, że u obojga powodów wystąpiła po śmierci ich córki reakcja żałoby. Przebiegła ona w sposób typowy z występowaniem faz określanych, jako otępienie, tęsknota, żal, dezorganizacja i rozpacz, a następnie reorganizacja. Niektóre wspomnienia są dla powodów przykre do dziś i odżywają przy okazji wniesienia pozwu w przedmiotowej sprawie, ale mają charakter wybiórczy i nie wpływają destrukcyjnie na ich życie. W ocenie biegłej nie zachodzą podstawy do stwierdzenia, że strata dziecka spowodowała u powodów trwałe zmiany. Powodowie zintegrowali swoje funkcjonowanie, powrócili do pełnienia ról życiowych, codziennych czynności i pracy. Poczucie krzywdy, które przeżywają, jest adekwatne do poniesionej straty. Obecnie żadne z powodów nie wymaga terapii psychologicznej.
Z ustaleń opartych na opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych przyjął Sąd, że w chwili wypadku piesze, przekraczały jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych. Zachowanie A. O. stanowiło bezpośrednią przyczynę wypadku. W odniesieniu do kierującego samochodem przyjął Sąd, że nie zachował on szczególnej ostrożności zbliżając sie do skrzyżowania i oznakowanego przejścia dla pieszych. Prędkość pojazdu, którym kierował była zbliżona do prędkości dopuszczalnej, ale kierujący winien włączyć światła drogowe. Ich niewłączenie przy tej prędkości poruszania nie zapewniało wystarczającej widoczności kierującemu.
W ocenie Sądu Okręgowego roszczenia powodów o zadośćuczynienie było uzasadnione do kwot po 30.000 złotych na rzecz każdego z nich. Sąd potraktował żądanie pozwu, jako żądanie zasądzenia na rzecz każdego z powodów kwoty w wysokości 60.000 złotych. Żądanie zasądzenia kwoty 120.000 złotych solidarnie na rzecz powodów nie znajdowało, bowiem uzasadnienia w okolicznościach sprawy. Roszczenie o zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dóbr osobistych przysługuje indywidualnie uprawnionemu, a podstawą jego ustalenia jest krzywda doznana przez konkretną osobę. Sąd podzielił stanowisko powodów, co do przysługiwania im roszczeń o zadośćuczynienie, również od ubezpieczyciela z tytułu umowy odpowiedzialności cywilnej, na podstawie przepisów o ochronie dóbr osobistych. Nie ulega wątpliwości, że więzi rodzinne oparte na zawarciu związku małżeńskiego oraz na pokrewieństwie są dobrami bardzo cennymi i jako takie powinny być chronione. Więzi łączące powodów z córką zostały bezpowrotnie zerwane na skutek deliktu popełnionego przez kierującego samochodem, który poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym doprowadził (wespół z poszkodowaną) do wypadku, w którym poszkodowana utraciła życie. Śmierć A. O. była dla powodów ogromnym przeżyciem. Stracili córkę, z którą pozostawali w naturalnych bliskich relacjach. Zmarła była jednym z pięciorga dzieci powodów, ale okoliczność ta nie umniejszyła bólu i cierpienia powodów. Powodowie wiązali ze zmarłą córką określone plany i nadzieje na przyszłość. Bardzo młody wiek zmarłej pogłębiał u nich poczucie żalu i straty. Z uwagi na fakt, że poszkodowana swoim bardzo nieostrożnym zachowaniem przyczyniła się do zaistnienia tragicznego wypadku, Sąd na podstawie art. 362 k.c. zmniejszył kwoty zadośćuczynienia o 50%, tj. do wysokości po 30.000 złotych w odniesieniu do każdego z powodów. W ocenie Sądu nie zachodziły podstawy do zwiększenia przyczynienia się, ponad 50%, co postulował pozwany. A. O. w chwili wypadku była małoletnia. Z drugiej strony wiek, w jakim się znajdowała, ukończone (...) lat pozwolił na stwierdzenie, iż powinna ona przewidywać skutki przechodzenia przez jezdnię tuż przed przejeżdżającym samochodem w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Kwoty zadośćuczynienia zasądzone zostały z ustawowymi odsetkami od 14 stycznia 2012r., po upływie 30 dni od chwili doręczenia pozwu.
Jako podstawę rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy wskazał art. 448 w związku z art. 24 k.c. i art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, a o kosztach orzekł na podstawie art. 100 zdanie 1 k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Apelację od wyroku złożyło (...) Towarzystwo (...) z siedzibą w W. w części;
- co do pkt 1 w zakresie zasądzonej kwoty 15.000 zł wraz z odsetkami od dnia 14.01.2013 roku naliczonymi od całej zasądzonej kwoty,
- co do pkt 2 w zakresie zasądzonej kwoty 15.000 zł wraz z odsetkami od dnia 14.01.2013 roku naliczonymi od całej zasądzonej kwoty,
- co do pkt 5 wyroku nakazującego pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 3.000 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu, zarzucając:
1. naruszenie przepisów prawa procesowego art. 233 §1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów i uznanie, iż stopień przyczynienia się zmarłej do powstania szkody wynosi 50%, w sytuacji, gdy to jej zachowanie doprowadziło do powstania szkody, oraz poprzez uznanie, iż przyznane kwoty są adekwatne do stopnia krzywdy powodów, pomimo, iż na podstawie zebranego materiału dowodowego wynika, iż powodowie w skutek nie podejmowania leczenia oraz zachowań destrukcyjnych w postaci nadużywania alkoholu sami przyczynili do zwiększenia rozmiarów powstałej krzywdy,
2. naruszenie przepisów prawa materialnego art. 23 k.c., art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. w zw. z art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, poprzez uznanie, iż naruszenie dóbr osobistych wskazanych przez powodów jest objęte zakresem odpowiedzialności ubezpieczyciela, zgodnie z zawartą umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej,
3. naruszenie przepisów prawa materialnego art. 448 k.c. w związku z art. 445 k.c. poprzez błędną wykładnię i uznanie, iż naruszenie dóbr osobistych określonych, jako między innymi „więzi rodzinne" i „prawo do życia w rodzinie" w przedmiotowej sprawie uzasadniają przyznanie zadośćuczynienia, w sytuacji braku skonkretyzowania tych dóbr oraz braku wykazania szczegółowych relacji pomiędzy zmarłym a powodami, które mogłyby uzasadniać przyznanie zadośćuczynienia,
4. naruszenie przepisów prawa materialnego art. 362 k.c. poprzez uznanie, iż poszkodowana przyczyniła się do powstania szkody jedynie w 50%,
5. naruszenie przepisów prawa materialnego art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz w zw. z art. 448 k.c. przez przyjęcie, że kwota zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę podlega zasądzeniu z odsetkami od dnia wezwania dłużnika do zapłaty, a nie od dnia wyrokowania.
Skarżący wnosił o uchylenie wyroku i przekazanie w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, przy uwzględnieniu kosztów postępowania przed Sądem II instancji oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obydwie instancje według norm przepisanych, ewentualnie o zmianę wyroku i oddalenie powództwa również w zaskarżonym zakresie, przy uwzględnieniu kosztów postępowania za obie instancje.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja jest bezzasadna i na uwzględnienie nie zasługuje.
W pierwszej kolejności należy odnieść się do wniosku apelacji o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do rozpoznania Sądowi I instancji. Jest to żądanie całkowicie nieuzasadnione, ale jako wniosek idący najdalej wymagał rozpoznania w pierwszej kolejności (pkt 1 k.-157v).
Z przepisu art. 386 § 2 i 4 k.p.c. wynika, że uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji może nastąpić tylko w razie stwierdzenia nieważności postępowania, w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo, gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W ocenie Sądu Apelacyjnego w przedmiotowej sprawie nie zachodzi żadna ze wskazanych wyżej podstaw uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu. Postępowanie przed Sądem I instancji nie jest dotknięte nieważnością. Sąd ten rozpoznał istotę sprawy, analizując zasadność żądania pozwu z punktu widzenia okoliczności faktycznych przytoczonych, jako podstawa faktyczna pozwu oraz z punktu widzenia zarzutów podniesionych przez pozwanego w toku postępowania. Wydanie wyroku przez Sąd Apelacyjny nie wymaga również przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.
Przechodząc do zarzutów apelacji:
Analiza zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego podniesionych w apelacji w pkt 2 i 3 k.157 wskazuje na to, że pozwany powoływał się na ich niewłaściwe zastosowanie. Zdaniem pozwanego przepisy artykułów 23, 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. i w zw. z art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, w ogóle nie miały zastosowania w niniejszej sprawie. W istocie pozwany zakwestionował podstawę jego odpowiedzialności. Takie zarzuty należy ocenić, jako bezzasadne.
W tym miejscu podnieść należy, że Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, który nie jest kwestionowany w apelacji. Ustalenia te Sąd Apelacyjny podziela w całości i przyjmuje za własne. Stan faktyczny ustalony przez Sąd Okręgowy jest miarodajny do oceny, czy doszło do naruszenia przepisów prawa materialnego. Istota sporu sprowadza się do zarzutu ujętego w punktach 2 i 3 apelacji, czyli zagadnienia prawnego przysługiwania powodom, jako najbliższym członkom rodziny zmarłej A. O. na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. - prawa do zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, w sytuacji, gdy śmierć ich córki nastąpiła na skutek deliktu (wypadku komunikacyjnego), który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Rozstrzygając to zagadnienie prawne i dokonując oceny zarzutów apelacji naruszenia przepisów prawa materialnego Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że było ono już przedmiotem wypowiedzi Sądu Najwyższego.
W wyroku z dnia 14 stycznia 2010 r. w sprawie IV CSK 307/09 OSNC-ZD 2010/3/91 OSP 2011/2/15 i LEX 599865, Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że "spowodowanie śmierci osoby bliskiej przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731) mogło stanowić naruszenie dóbr osobistych najbliższych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c.". Sąd Apelacyjny pogląd niniejszy podziela. Tym samym nie doszło w przedmiotowej sprawie do naruszenia art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poprzez przyjęcie, że umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność odszkodowawczą za naruszenie dóbr osobistych innych niż życie i zdrowie.
W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy wyjaśnił, że:
1) "rodzina, jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź wynikająca najczęściej z pokrewieństwa i zawarcia małżeństwa, podlega ochronie prawa. Dotyczy to odpowiednio ochrony prawa do życia rodzinnego obejmującego istnienie różnego rodzaju więzi rodzinnych. Dobro rodziny jest nie tylko wartością powszechnie akceptowaną społecznie, ale także uznaną za dobro podlegające ochronie konstytucyjnej. Artykuł 71 Konstytucji stanowi, że Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej ma obowiązek uwzględniania dobra rodziny. Dobro rodziny wymienia także art. 23 k.r.o., zaliczając obowiązek współdziałania dla dobra rodziny do podstawowych obowiązków małżonków. Więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc w wychowaniu dzieci i zapewnieniu im możliwości kształcenia. Należy, zatem przyjąć, że prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c. W konkretnym stanie faktycznym spowodowanie śmierci osoby bliskiej może, zatem stanowić naruszenie dóbr osobistych członków jej rodziny i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c.";
2) "art. 446 § 4 w relacji do art. 448 k.c. poszerzył możliwość uzyskania zadośćuczynienia, co ma także znaczenie dla rozmiarów przyznawanego zadośćuczynienia. Wprowadzenie art. 446 § 4 k.c. nie powinno być natomiast rozumiane w ten sposób, że w dotychczasowym stanie prawnym art. 448 k.c. nie mógł stanowić podstawy przyznania zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej. Takie stwierdzenie oznaczałoby, że chwila, w której zaszło zdarzenie będące źródłem szkody, decydująca - zgodnie z wyborem ustawodawcy - o możliwości zastosowania art. 446 § 4 k.c., rozstrzygałaby definitywnie o istnieniu lub braku istnienia uprawnienia do uzyskania zadośćuczynienia za krzywdę spowodowaną śmiercią osoby bliskiej, bez względu na rodzaj tej krzywdy. Prowadziłoby to do radykalnego zróżnicowania sytuacji osób, które doznały krzywdy o podobnym charakterze, nawet w krótkich odstępach czasu, co jest trudne do zaakceptowania".
W kolejnych orzeczeniach: z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09, OSNC-ZD 2010, nr C, poz. 91, z 22 października 2010 r., III CZP 76/10 OSNC-ZD 2011, nr B, poz. 42 i LEX 604152, z 11 maja 2011 r., I CSK 621/10 LEX 848128, z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012/1/10, z 20 grudnia 2012 r. III CZP 93/12 OSNC 2013/7-8/84 Sąd Najwyższy potwierdzał konsekwentnie, że "najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r.".
Stanowisko, że również na gruncie dotychczasowego stanu prawnego można było przyznać osobom najbliższym zmarłego zadośćuczynienie pieniężne na podstawie art. 448 k.c., wyrażały też w szeregu orzeczeniach Sądy Apelacyjne. I tak, jako przykłady przywołać można pogląd z uzasadnienia wyroku z dnia 14 kwietnia 2010 r., I ACa 178/10 LEX 715515, Sądu Apelacyjnego w Łodzi w i wyrok tego Sądu z dnia 12 lipca 2013 r., I ACa 227/13 LEX 1350383, Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 8 maja 2013 r., I ACa 144/13 LEX 1344018, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 10 lutego 2012 r., I ACa 1380/11 LEX nr 11713130, Sąd Apelacyjny w Białymstoku wyrokach z dnia 20 lutego 2013 r., I ACa 364/12 LEX 1292636, i z dnia 7 czerwca 2013 r., I ACa 152/13 LEX 1331004, oraz Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyrokach z dnia 17 października 2012 r., I ACa 420/12 LEX 1237226, z dnia 21 maja 2013 r., I ACa 104/13 LEX 1321986, i z dnia 6 czerwca 2013 r., I ACa 154/13 LEX 1331079.
W tym stanie rzeczy należy uznać, że prezentowany wyżej pogląd został w judykaturze już ukształtowany. Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą sprawę w pełni podziela zaprezentowaną wyżej tak ukształtowana linię orzeczniczą.
Wymienione wyżej orzeczenia Sądu Najwyższego i Sądów Apelacyjnych przesądzają, że więź rodzinna jest dobrem osobistym, a jego naruszenie uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. w sytuacji gdyż śmierć członka rodziny nastąpiła na skutek deliktu (wypadku komunikacyjnego), który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r.
Zgodnie z utrwalonym już zaprezentowanym wyżej stanowiskiem Sądu Najwyższego zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela obejmuje także krzywdę, jakiej doznała na skutek deliktu nie tylko osoba bezpośrednio jego konsekwencjami dotknięta, ale także taka, a jest z nią z pewnością członek najbliższej rodziny zmarłego, która na skutek wywołanej tym deliktem śmierci doznał krzywdy wynikającej z nagłego i zupełnie niespodziewanego zerwania więzi rodzinnych.
Odnotować wypada także poglądy przeciwne wyrażone w orzecznictwie jak np. Sądu Apelacyjnego w Poznaniu w uzasadnieniu, wyroku z dnia 15 kwietnia 2010 r., I ACa 207/10 LEX 628183 oraz Sądu Apelacyjnego w Łodzi w wyroku z dnia 15 lipca 2010 r., I ACa 437/10 OSA w Łodzi nr 3, poz. 23 s. 3. Są to jednak wypowiedzi odosobnione, na tle wyżej zaprezentowanej linii orzeczniczej.
W niniejszej sprawie zawinione działanie sprawcy wypadku, za którego pozwany odpowiada gwarancyjnie, spowodowało śmierć A. O. na skutek, czego powodowie jej rodzice utracili córkę. Postępowanie dowodowe wykazało, że więź między powodami a zmarłą była bardzo silna. Tym samym jej przedwczesna śmierć naruszyła dobro osobiste powodów, jakim jest więź rodzinna, dająca możliwość funkcjonowania w pełnej rodzinie. W takim wypadku zadośćuczynienie ma zrekompensować, niezależnie od bólu spowodowanego śmiercią osoby bliskiej, właśnie krzywdę spowodowaną przedwczesną utratą członka rodziny. Szerokie ujęcie art. 448 k.c. pozwala na zasądzenie zadośćuczynienia za naruszenie każdego dobra osobistego. Sąd Okręgowy trafnie, zatem uznał, że powodom przysługuje na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę, w sytuacji, gdy śmierć ich córki nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. W ocenie Sądu Apelacyjnego, przyznane z tego tytułu kwoty są odpowiednie, mając na uwadze wszystkie okoliczności faktyczne sprawy. Określenie zadośćuczynienia stanowi atrybut Sądu pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji może korygować wysokość zadośćuczynienia tylko wówczas, gdy zadośćuczynienie jest niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie, albo, jeżeli Sąd pierwszej instancji przyznał je w rozmiarze mniejszym, niż usprawiedliwiony wynikiem postępowania. W tej mierze należy odwołać się do podniesionych już w niniejszym uzasadnieniu argumentów. Sąd Okręgowy określając wysokość zadośćuczynienia należnego na rzecz każdego z powodów wymienił wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar krzywdy doznanej na skutek śmierci A. O..
Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. (pkt 1 apelacji k.-157) nie zasługuje na uwzględnienie.
Przepis art. 233 § 1 k.p.c. dotyczy oceny dowodów i stanowi, że sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W orzecznictwie wskazano, iż jego naruszenie może polegać na błędnym uznaniu, że przeprowadzony w sprawie dowód ma moc dowodową i jest wiarygodny albo, że nie ma mocy dowodowej lub nie jest wiarygodny. Jednocześnie przyjęto, że prawidłowe postawienie tego zarzutu wymaga wskazania przez skarżącego konkretnych zasad lub przepisów, które naruszył sąd przy ocenie poszczególnych, określonych dowodów (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2004 r., w sprawie V CK 398/03, LEX nr 174215 i dnia 13 października 2004 r., w sprawie III CK 245/04, LEX nr 174185). Natomiast obraza przepisu art. 328 § 2 k.p.c. może być skutecznym zarzutem apelacji tylko wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie posiada wszystkich koniecznych elementów, bądź zawiera tak kardynalne braki, które uniemożliwiają kontrolę instancyjną. Naruszenie tego przepisu, określającego wymagania, jakim winno odpowiadać uzasadnienie wyroku sądu może być ocenione, jako mogące mieć istotny wpływ na wynik sprawy w sytuacjach tylko wyjątkowych, do których zaliczyć można takie, w których braki w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych i oceny prawnej są tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie instancyjnej.
Skarżący dopatruje się naruszenia wskazanych przepisów w kontekście przyjętego przez Sąd I instancji stopnia przyczynienia się zmarłej do powstania szkody w wysokości 50 % i jednocześnie poprzez uznanie, iż przyznane kwoty zadośćuczynienia nie są adekwatne do stopnia krzywdy powodów.
W kwestii stopnia przyczynienia się zmarłej do zaistnienia wypadku komunikacyjnego w ocenie Sądu Apelacyjnego określony przez Sąd I instancji procent jest prawidłowy. Zasadnie podnosi skarżący, że uzasadnienie Sądu w tej części zawiera stwierdzenie, że to zachowanie A. O. było bezpośrednią przyczyną wypadku. Jednak, co apelujący pomija w opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego zostały poczynione ustalenia, które zaakceptowane zostały przez Sąd Okręgowy, że po stronie kierującego miało miejsce nieprawidłowe postępowanie skutkujące także, jak zachowanie zmarłej, przyczynieniem się kierowcy do wystąpienia zdarzenia skutkującego odpowiedzialność pozwanego. Pozwany w apelacji polemizuje z tymi ustaleniami i kwestionując je wywodzi, że wysokość przyczynienia po stronie A. O. powinna być wyższa i wynosić 80 %. Tym samym pozwany nie negując istnienia przyczynienia się kierowcy pojazdu, jedynie polemizuje z przyjętym przez Sąd Okręgowy zakresem wysokości przyczynienia a nie z faktem, że po stronie pozwanego przyczynienie istnieje. Jeśli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne, bardziej korzystne dla strony apelującej. Jedynie wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Dokonana przez Sąd I instancji ocena opinii biegłego i przyjęty na jej podstawie stopień przyczynienia się zmarłej do zaistnienia wypadku uznać należy za zgodny zasadami logiki i stwierdzić trzeba, że uwzględniał on praktyczne związki przyczynowo-skutkowe działań i zachowań uczestników zdarzenia w wyniku, którego śmierć poniosła A. O.. Nie narusza ocena ta zasady wyrażonej w przepisie art. 362 k.c., którego, także naruszenie zarzucił w apelacji pozwany.
Omawiając kwestię wysokości zasądzonego zadośćuczynienia stwierdzić należy, że zarzut ten nie jest zasadny. W pierwszym rzędzie zwrócić należy uwagę na fakt, jaki mają charakter kryteria ustalania konkretnej kwoty tytułem zadośćuczynienia. Zdaniem Sądu Apelacyjnego mają one ocenny charakter, co przesądza o tym, iż określenie kwoty zadośćuczynienia jest ze swej istoty objęte sferą swobodnej oceny sędziowskiej, co jednak nie może oznaczać dowolności (postanowienie Sądu Najwyższego z 27 lipca 2005 r., II KK 54/05, LEX nr 152495). Stąd na etapie postępowania apelacyjnego Sąd II instancji może dokonać korekt zasądzonego przez Sąd I instancji zadośćuczynienia tylko wtedy, gdy Sąd ten nie uwzględnił wszystkich okoliczności i czynników uzasadniających przyznane świadczenie, dopuszczając się tzw. "błędu braku" albo niewłaściwie ocenił całokształt tych należycie ustalonych i istotnych okoliczności, popełniając tzw. "błąd dowolności" (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 10 maja 2001 r., I ACa 81/01, OSA 2001/12/96). Korygowanie przez Sąd II instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być, zatem aktualne w zasadzie tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (wyrok Sądu Najwyższego z 18 listopada 2004 r., w sprawie I CK 219/04, LEX nr 146356).
Określając wysokość zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego, którego ochrony domagają się powodowie wskazać należy, że niemajątkowy charakter dóbr podlegających ochronie i ocenny charakter kryteriów determinujących zadośćuczynienie, zwłaszcza jego wysokości, powoduje brak możliwości wypracowania jednolitych kryteriów jego ustalania. Ogólnych wskazówek w tym zakresie może udzielać orzecznictwo wydane na kanwie art. 445 k.c. Wynika z niego, że Sąd przyznaje poszkodowanemu "odpowiednie" świadczenie pieniężne, w celu naprawienia doznanej krzywdy. Przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego, wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. To ostatnie pojęcie sprecyzowane zostało w taki sposób, że nie może być wynikiem oceny najbiedniejszych warstw społeczeństwa. Jednym z kryteriów określających "odpowiedniość" zadośćuczynienia jest, bowiem jego kompensacyjny charakter (wyroki Sądu Najwyższego z 9 lipca 1970 r., III PRN 39/70, OSNCP 1971/3/ 53, z 6 czerwca 2003 r., IV CKN 213/01, LEX 141396 i z 15 lutego 2006 r., IV CK 384/05, LEX 190756). Oznacza to, że przyznana poszkodowanemu kwota powinna stanowić realną wartość ekonomiczną w odniesieniu do doznanej krzywdy, nie będąc przy tym jedynie wartością symboliczną, jak i nie stanowiąc źródła bezpodstawnego wzbogacenia poszkodowanego (wyroki Sądu Najwyższego. z 28 września 2001 r., III CKN 427/00, LEX 52766 oraz Sądu Apelacyjnego w Lublinie, I ACa 510/05 z 29 września 2005 r., PiM 2006/3/134).
Jeśli chodzi o orzecznictwo dotyczące zasądzania zadośćuczynień na podstawie art. 448 k.c., to może być ono zawodne z racji różnego i nieporównywalnego ciężaru gatunkowego dóbr osobistych chronionych przez przepisy artykułów 23, 24 i 448 k.c. Obecnie nie mama jeszcze dostatecznie ukształtowanego orzecznictwa określającego kryteria ustalania zadośćuczynień należnych z racji naruszenia dobra osobistego w postaci prawa do życia w rodzinie, jak i prawa do zachowania więzi rodzinnych z najbliższymi osobami. Sąd Apelacyjny akceptuje przywołane i wskazane wyżej ugruntowane ogólne kryteria odnosząc się do dokonywania ocen naprawiania szkody niemajątkowej.
Jednocześnie uznaje, że wysokość zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych wskutek śmierci osoby bliskiej winna być uzależniona przede wszystkim od indywidualnej oceny sytuacji, jaka panowała w rodzinie przez śmiercią osoby bliskiej i jakiej można by się spodziewać, gdyby do tej śmierci nie doszło. Za wiodące należy również uznać takie okoliczności jak to, czy osoby uprawnione pozostawały w najbliższym kręgu rodzinnym, czyli pozostawały we wspólnym gospodarstwie domowym i w konsekwencji w bezpośrednim uzależnieniu w sprawach życia codziennego, czy uprawnionym jest dziecko, które bezpowrotnie utraciło prawo do wychowania się w pełnej rodzinie, czy doszło do całkowitego osamotnienia osoby uprawnionej, a także jej wieku, stanu zdrowia, możliwości życiowych i potrzeb osoby uprawnionej.
Nie ulega też wątpliwości, że znaczenie ma bliskość relacji emocjonalnych, jak również ocena wpływu śmierci osoby bliskiej na stan psychiczny uprawnionego. Utrata osoby najbliższej zawsze wywołuje ból i jego odczuwanie nie wymaga też dowodu. Istnieją jednak relacje rodzinne i wzajemne związanie tego rodzaju, że utrata określonej osoby będzie wywoływała znacznie większy ból, cierpienie, poczucie pustki, niż utrata innej osoby tak samo spokrewnionej. Taki stan rzeczy z pewnością będzie skutkował dalej idącym naruszeniem dobra osobistego w postaci prawa do zachowania więzi rodzinnej.
Wychodząc z tych założeń nie można podzielić zarzutu apelacji w odniesieniu do wysokości przyznanej powodom kwoty zadośćuczynienia. Zarzut nie ustalenia precyzyjnie relacji, jakie istniały pomiędzy rodzicami a zmarłą na skutek wypadku córką jest chybiony. Małoletnia w dacie wypadku ukończyła(...) -urodziła się (...)r., zamieszkiwała wówczas z rodzicami, była dzieckiem pozostającym w dobrych relacjach z rodzicami i rodzeństwem. Wynika to wprost z zeznań np. świadka K. J. k. 56-56v. Jako nieudowodnione należy uznać twierdzenie apelującego o destrukcyjnych zachowaniach powodów i pogłębieniu zaistniałej krzywdy poprzez nadużywanie alkoholu po śmierci córki. Pozwany stawia ten zarzut obu powodom, choć w istocie może on dotyczyć tylko T. O.. Z zeznań świadków i stron wynika, że powód T. O. dopiero po śmierci córki nadużywał alkoholu. Jednak okoliczność ta zdaniem Sądu Apelacyjnego nie może mieć wpływu na zakres odpowiedzialności pozwanego i być podstawą do miarkowania wysokości zadośćuczynienia z tytułu śmierci córki. Przedmiotem oceny sądu mogącej mieć wpływ na zakres tego rodzaju świadczeń jest charakter więzi, jakie łączyły poszkodowanych z córką. Czy też intensywność traumatycznych doznań związanych z tą okolicznością, ich długotrwałość. Natomiast podjęcie lub nie leczenia psychologicznego, co zarzuca pozwany, czy terapii wspomagającej powodów w przezwyciężeniu i poradzeniu sobie z faktem utraty dziecka samo w sobie nie może być podstawą do obniżenia lub zwiększenia kwoty zadośćuczynienia. Można prezentować tego rodzaju tezę, że to na pozwanym, jako profesjonaliście, podmiocie, który dokonywał wypłaty świadczeń w postępowaniu przed postępowaniem sądowym ciążyła powinność zaproponowania objęcia powodów tego rodzaju pomocą lub wskazanie im, co najmniej na możliwość jej podjęcia. Czynienie obecnie zarzutu tego rodzaju powodom i na jego podstawie, żądanie obniżenia przyznanego im zadośćuczynienia jest chybione. Z tego tytułu i na podstawie okoliczności, że powodowie bez wsparcia osób drugich czy instytucji sami radzili sobie z sytuacją traumy, jaka zaistniała u nich po śmierci córki nie można wywodzić skutecznie żądania obniżenia wysokości zadośćuczynienia.
Jednoznacznie zaznaczyć trzeba, że w sytuacji występującej w niniejszej sprawie niewątpliwie trafna i zasadna jest ocena Sądu Okręgowego, że w wyniku śmierci córki powodów doznali wielkiej krzywdy. Przysporzyło to im ogromnych cierpień psychicznych i bólu oraz poczucia beznadziei i pustki. Stracili dziecko, które było ich wielką radością, nadzieją, a także osobę, z którą mogli wiązać plany na pogodną i bezpieczną starość.
Uwzględnił Sąd Okręgowy miarkując wysokość kwoty zadośćuczynienia i tę okoliczność, że tragicznie zmarła córka nie była jedynym dzieckiem powodów. Powodowie nie zostali pozbawieni prawa do życia w rodzinie w rozumieniu wspólnego prowadzenia gospodarstwa domowego, wspólnych trosk, radości, codziennej wzajemnej pomocy i codziennego przebywania razem, wspólnego planowania i osiągania zamierzonych celów na skutek śmierci A. O. wobec posiadania innych dzieci. Jednak na skutek tragicznego zdarzenia zostali pozbawieni dobra osobistego polegającego na utrzymywaniu stałej, bliskiej i serdecznej więzi rodzinnej z dorastającą córką.
W tym stanie rzeczy należało uznać, że Sąd I instancji rozważył w sposób dostatecznie wnikliwy okoliczności, a także kontekst społeczny i warunki panujące w rodzinie powodów. Wszystkie te okoliczności mają wpływ na ocenę charakteru i stopnia naruszenia dóbr osobistych powodów, a w konsekwencji wysokość należnego im zadośćuczynienia. Zostało ono ustalone adekwatnie do krzywdy, jaką doznali powodowie.
Ostatnim z zarzutów był zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Sąd Apelacyjny w całości podziela stanowisko przyjęte przez Sąd Okręgowy odnośnie kwestii wymagalności roszczenia powodów, w stosunku do ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku, w wyniku, którego śmierć poniosła córka powodów A. O.. Zarzuty dotyczące naruszenia prawa materialnego art. 481 § 1 k.c. oraz art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych nie podważają oceny wyników postępowania dowodowego przeprowadzonego przez sąd pierwszej instancji. Z uzasadnienia tych zarzutów wynika jedynie, że pozwany kwestionuje zasadność ustalonej przez Sąd Okręgowy początkowej daty odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia podnosząc, że wysokość żądania zgłoszonego w pozwie ustalona została dopiero na dzień wyrokowania i od tej też daty winny zostać liczone odsetki. Apelujący powołując się na ugruntowane, w jego ocenie, orzecznictwo Sądu Najwyższego, w świetle, którego w razie ustalenia wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy uzasadnione jest przyznanie odsetek od chwili wyrokowania. Stwierdzić należy, że apelujący dopuszcza się jedynie polemiki z prawidłowo dokonaną przez Sąd Okręgowy oceną prawną stanu faktycznego ustalonego na podstawie całokształtu dowodów zgromadzonych w sprawie.
Sąd Apelacyjny podziela w rozstrzyganej kwestii swoje stanowisko wyrażone w wyroku z dnia 27 marca 2013 roku w sprawie I ACa 807/12 LEX 1306007, że za bezpodstawne należy uznać domaganie się zasądzenia ustawowych odsetek od zasądzonych zadośćuczynień dopiero od daty wyrokowania, jeśli krzywda pokrzywdzonego istniała i była już znana w chwili wezwania do zapłaty, a orzeczenie sądu przyznające zadośćuczynienie ma charakter rozstrzygnięcia deklaratoryjnego, nie zaś konstytutywnego. Zgodzić jedynie się należy ze skarżącym, że ocena rozmiaru szkody, a co za tym idzie wysokość żądanego zadośćuczynienia, podlega weryfikacji sądowej. Jednakże byłoby niedopuszczalne przyjęcie, że to poszkodowany ma czekać z otrzymaniem świadczenia z tytułu odsetek do chwili ustalenia wysokości szkody w konkretnym przypadku. W sprawie niniejszej krzywda powodów z tytułu śmierci ich córki istniała i była znana pozwanemu od daty doręczenia odpisu pozwu. Za przyjętym rozwiązaniem przemawia ponadto wynikający z art. 481 k.c. obiektywny charakter roszczenia o odsetki za opóźnienie, które nie jest zależne od zawinienia zobowiązanego do spełnienia świadczenia. Nadto przywołać należy stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z 8 marca 2013 r. III CSK 192/12 LEX 1331306, którego teza stanowi, że "terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę, może być więc, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania" i stanowisko z kolejnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 27 czerwca 2013 r. I ACa 74/13 LEX 1331081 "jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub po wezwaniu dłużnika do zapłaty zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu".
Abstrahując od powyższych rozważań należy przypomnieć, że zgodnie z art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakład wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie, a w przypadku gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba, że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie 30 dni zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania. To oznacza, że spełnienie świadczenia w terminie późniejszym może być usprawiedliwione jedynie wówczas, gdy ubezpieczyciel powoła się na istnienie przeszkód w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, pomimo działań podejmowanych ze szczególną starannością. W tym zakresie Sąd Apelacyjny podziela swoje stanowisko wyrażone w wyroku z dnia 29 stycznia 2013 roku w sprawie I ACa 701/12, że ratio legis art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r., podobnie jak i art. 817 k.c., opiera się na uprawnieniu do wstrzymania wypłaty odszkodowania w sytuacjach wyjątkowych, gdy istnieją niejasności odnoszące się do samej odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości szkody. Ustanawiając krótki termin spełnienia świadczenia ustawodawca wskazał na konieczność szybkiej i efektywnej likwidacji szkody ubezpieczeniowej. W sprawie niniejszej sytuacja uprawniająca pozwanego do wstrzymania wypłaty świadczenia z uwagi na niemożliwość wyjaśnienia okoliczności do ustalenia wysokości świadczenia nie miała miejsca.
W sprawie niniejszej bezsporne jest, że na tle ustalonego przez Sąd Okręgowy stanu faktycznego rozmiar krzywdy po śmierci A. O. ujawnił się dla pozwanego Towarzystwa z końcem roku 2011. Powodowie ówcześnie zgłosili pozwanemu żądanie zasądzenia zadośćuczynienia poprzez doręczenie odpisu pozwu. Miało to miejsce dnia 14 grudnia 2011 roku. Żądana przez nich kwota odpowiadała kwocie 120.000 złotych i dotyczyła zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Zasądzenie przez Sąd Okręgowy odsetek ustawowych po 30 dniach od daty doręczenia odpisu pozwu z tak sprecyzowanym żądaniem, czyli od dnia 14 stycznia 2012 roku było zgodne z żądaniem pozwu i nie naruszyło art. 481 § 1 k.c. jak też art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.
Wobec powyższego na mocy art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł jak w pkt I wyroku. Z uwagi na to, że powodowie reprezentowani byli w sprawie przez tego samego adwokata o kosztach w pkt II wyroku rozstrzygnięto na mocy art. 98 § 1 k.p.c. w związku z § 6 pkt 5 i § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu /Dz. U. z 2013 r., poz. 461 tekst jednolity/.
/SSA J. Nawrocki/ /SSA B. Radomski/ /SSO del. G. Wójtowicz/