Sygn. akt VI P 206/18
Dnia 04 listopada 2021 roku
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi - Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Joanna Napiórkowska - Kasa
Protokolant: starszy protokolant sądowy Aleksandra Łaszuk
po rozpoznaniu w dniu 12 października 2021 roku
na rozprawie
sprawy z powództwa G. G.
przeciwko Akademii (...) w W.
o ustalenie wypadku przy pracy, sprostowanie protokołu powypadkowego
I. Ustala, że wypadek powoda G. G. z dnia 04 listopada 2016 roku jest wypadkiem przy pracy.
II. Nakazuje pozwanej Akademii (...) w W. sprostować protokół ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy dotyczący powoda G. G. o nr (...) z dnia 28 grudnia 2017 roku poprzez wskazanie w punkcie 7 protokołu, że zdarzenie z dnia 04 listopada 2016 roku jest wypadkiem przy pracy.
III. Zasądza od pozwanej Akademii (...) w W. na rzecz powoda G. G. kwotę 180,00 zł. (słownie: sto osiemdziesiąt złotych 00/100) powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata M. S. z urzędu.
IV. Nakazuje pobrać od pozwanej Akademii (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa – kasa Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie kwotę 485,85 zł. (słownie: czterysta osiemdziesiąt pięć złotych 85/100) tytułem zwrotu kosztów procesu poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.
Sygn. akt VI P 206/18
Pozwem z dnia 20 kwietnia 2018 roku (data złożenia) G. G. wniósł o sprostowanie treści protokołu nr (...) dotyczącego ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, który miał miejsce w dniu 4 listopada 2016 roku sporządzonego i zatwierdzonego w dniu 28 listopada 2017 roku poprzez ustalenie, że wypadek z dnia 4 listopada 2016 roku był wypadkiem przy pracy. Jako pozwaną wskazał Akademię (...) w W.. W uzasadnieniu podał, że doznał wypadku przy przenoszeniu mebli z dużego transportu. W trakcie przenoszenia powód poczuł ostry ból w plecach, następnie usiadł na ławce przerywając przenoszenie mebli. W dniu następnym stracił przytomność i zabrało go pogotowie na SOR Szpitala przy ul (...) w W.. W trackie diagnostyki ustalono, że doszło do kompensacyjnego złamania podstawy IV kręgu kręgosłupa. Oznacza to, że w przypadku wykonywania obowiązków pracowniczych doszło do urazu, co warunkuje uznanie zdarzenia z wypadek przy pracy.
(pozew –k. 1-2)
W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu wskazała, że potwierdza, że powód w dniu 4 grudnia 2016 roku przenosił meble – metalowe szafy na dokumenty. Wskazała również na prawidłowość ustaleń zespołu powypadkowego co do nieuznania zdarzenia z wypadek przy pracy.
(odpowiedź na pozew – k. 50-55)
Sąd ustalił, co następuje:
Powód był zatrudniony w pozwanej od 4 kwietnia 2015 roku na stanowisku pracownika gospodarczego na pełen etat w Wydziale Infrastruktury. Stosunek pracy u pozwanego pracodawcy trwał do 31 grudnia 2017 roku. W poprzedniku pozwanej (...) powód był zatrudniony w okresie od 1 kwietnia 2004 roku do 23 stycznia 2014 roku.
Do obowiązków powoda należało m.in. zajmowanie się pracami ogólno-pojętego administracyjnego porządku na terenie pozwanego pracodawcy. Należało do jego obowiązków m.in. przenoszenie mebli na terenie należącym do pozwanego.
Powód przez cały okres zatrudnienia u pozwanego pracodawcy miał aktualne badania lekarskie oraz przeszedł instruktaż stanowiskowy na stanowisku pracownika gospodarczego.
(umowy o prace – k. 199, k. 207, k. 214, k. 222; świadectwo pracy – k. 29-29v, k. 197-198, k. 224-224v; zakres obowiązków – k. 201-203, k. 217-218; karta szkolenia – k. 204, zaświadczenie lekarskie – k. 205, k. 219)
Powód został wyposażony przez pracodawcę m.in. w ubranie robocze pracownika cywilnego, buty gumowe, obuwie gumowe filcowe, trzewiki robocze, rękawice robocze. Powód nie został wyposażony w wózek transportowy do przewożenia lub przesuwania mebli, czy też pasy zabezpieczające przy przenoszeniu mebli lub kombinezon usztywniająco-ochronny.
(zestawienia wydanych przedmiotów powodowi – k. 93-110)
W dniu 11 października 2016 roku pozwana zwarła z G. O. umowę na dostarczenie sprzętu kwaterunkowego określonego w załączniku 1a do umowy. Po stronie G. O. leżało dostarczenie towaru o parametrach określonych w załączniku nr 1 do umowy, dostarczenie towaru do siedziby zamawiającego w dni robocze oprócz sobót w godz. 8-13, rozładunek, wniesienie dostarczonego towaru do wskazanych przez zmawiającego pomieszczeń w budynkach na terenie pozwanej.
Towary dostarczone przez G. O., m.in. w dniu 4 listopada 2016 roku były wnoszone przez jego pracowników do budynku pozwanej nr (...) na poszczególne piętra zgodnie z haromonogramem. Powód nie zajmował się znoszeniem, wnoszeniem dostarczonych przez dostawcę mebli do budynku.
(umowa – k. 300-301v; oświadczenie – k. 320)
W dniu 4 grudnia 2016 roku powód pracował u pozwanej jako pracownik gospodarczy do godziny 15.00. W tym dniu do pozwanej przyjechała jedna z dostaw mebli kwaterunkowych dostarczonych przez G. O.. Zadaniem powoda tego dnia nie było wnoszenie tych mebli do budynku (...) tylko najpierw wynoszenie mebli, szaf, sejfów z pomieszczeń budynku (...), a następnie rozniesienie wniesionych na korytarze nowych mebli. Powód tego dnia wraz z grupą innych pracowników gospodarczych z Wydziału Infrastruktury zajmował się wnoszeniem, wstawionych już mebli z korytarza do sal oficerów, a także przesuwaniem po podłodze w razie potrzeby metalowych szaf o wadze około 60-80 kg. Powód już od kilku dni pracował przy przenoszeniu i przesuwaniu mebli i wyposażenia.
Powód tego dnia około godziny 14.00 zajmował się przenoszeniem dostarczonych mebli – biurek, foteli obrotowych, szaf ubraniowych zwykłych do poszczególnych pomieszczeń. Na korytarzu stały szafy stalowe, co, do których istniała konieczność ich przesunięcia w inne miejsce, aby móc sprawnie nosić meble. Powód wraz z grupą innych pracowników (łącznie 4) przesuwali szafę po podłodze. W pewnym momencie powód poczuł ból kręgosłupa w trakcie przesuwania. Zgłosił to przełożonemu P. S., który zaproponował, aby on usiadł i odpoczął. Powód usiadł na ławce, poczekał do końca zmiany (15.00) siedząc na ławce po czym udał się do domu. Przesuwanie szaf dokończył P. S. i reszta pracowników gospodarczych. W trakcie pracy przed zdarzeniem z około godz. 14.00 powód nie zgłaszał dolegliwości pleców lub kręgosłupa.
(protokół (...) – k. 63-64v; zeznania świadka P. S. – k. 263-265; zeznania świadka H. W. – k. 265-266; zeznania świadka R. S. (1) – k. 289-290; zeznania świadka E. B. – k. 290-291; zeznania świadka A. S. – k. 391v-392; zeznania świadka P. S. – k. 392)
W dniu 5 listopada 2016 roku powód trafił do Szpitala (...) przy ul. (...) w W. przewieziony przez Pogotowie Ratunkowe po napadzie silnego bólu i drgawek.
W trakcie diagnostyki RTG zdiagnozowano u niego kompresyjne złamanie trzonu kręgu (...) (stopień 2 wg. G.). Został wobec tego skierowany na ostry dyżur ortopedyczny. W trakcie leczenia w (...) Sp. z o.o. W W. po przewiezieniu ze Szpitala przy ul. (...), odwołujący został zakwalifikowany do leczenia nieoperacyjnego przez noszenie gorsetu usztywniającego przez 6 tygodni, zalecono oszczędzający tryb życia. W trakcie diagnostyki potwierdzono złamanie kręgu (...)10 S22.0.
(karta informacyjna – k. 3-4).
Kompensacyjne złamanie kręgosłupa (...) ujawnione podczas badania powoda w dniu 5 listopada 2016 roku mogło powstać w trakcie czynności polegających na przenoszeniu mebli, szaf bądź ich przesuwaniu. Do złamania kompensacyjnego może dochodzić oprócz wypadków, upadków również w trakcie dużego przeciążenia. Przeciążenie w przypadku powoda polegało na wielogodzinnym noszeniu i przesuwaniu ciężkich mebli, w tym szaf.
(opinia biegłego ortopedy K. K. – k. 336-336v)
W dniu 6 grudnia 2017 roku powód zgłosił wypadek przy pracy z dnia 4 grudnia 2016 roku. Wobec zgłoszenia przez powoda wypadku przy pracy zespół powypadkowy - R. S. (1) oraz M. Z. przeprowadzili postępowanie powypadkowe.
Jego wynikiem był protokół nr (...) W tym protokole w pkt 7 stwierdzono, że zdarzenie z dnia 4 listopada 2016 roku nie jest wypadkiem przy pracy uzasadniając to zebranymi wyjaśnianiami powoda, świadków, opinią lekarza, które pozwalało na przyjęcie i ustalenie, że uraz złamania kompresyjnego trzonu kręgu (...) nie powstał w wyniku przenoszenia mebli tego dnia. Podano, że najczęściej złamania kompensacyjne powstają w wyniku działania dużych sił, w wyniku, których ulega kompresji kręgosłup. Złamania kompensacyjne zgodnie z doświadczeniem życiowym zespołu powstają w wyniku wypadku lub upadku z wysokości. Zespół powypadkowy wskazał, że nie doszło od żadnego upadku powoda, więc uraz nie jest wynikiem czynności wykonywanych 4 listopada 2016 roku. Protokół powód otrzymał dniu 8 stycznia 2018 roku.
Do sporządzonego protokołu powód złoży szereg uwag, wskazując przede wszystkim, że nie zgadza się z uznaniem, że do urazu nie mogło dojść w trakcie przenoszenia nowo dostarczonych mebli. Podał również, że nie jest jego zdaniem zasadne uznanie, że mechanizm urazu był inny niż przedstawił on, jako bezpośredni uczestnik wypadku.
(pismo – k. 18; protokół nr (...) – k. 19-20v)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, złożonych przez strony procesu. Autentyczność tych dokumentów nie była kwestionowana w toku postępowania. W zakresie przebiegu zdarzenia z dnia 4 listopada 2016 roku Sąd oparł się na opisie zdarzenia w protokole nr (...) roku i zeznaniach świadków którym dał wiarę czyli: P. S., H. W., R. S. (1) oraz E. B. i A. S.. Zeznania świadka W. M. okazały się nieprzydatne ponieważ nie był on świadkiem zdarzenia z udziałem powoda, nie miał na temat tego wiedzy. Nie pamiętał również szczegółów z tamtego okresu. Wobec czego Sąd nie oparł się na nich.
Odnośnie zeznań świadków R. S. (2) oraz I. D. Sąd nie dał im obojgu wiary w zakresie tego, że zasadnym było nie uznanie zdarzenia z dnia 4 listopada 2016 roku za wypadek przy pracy. W tym zakresie, kwestią analizy prawnej było dokonanie ustalenia, czy był to wypadek przy pracy czy nie. Nie było to kwestią oceny świadków, tym bardziej, że powód wnosił o sprostowanie protokołu powypadkowego sporządzonego przez te osoby. W zakresie ustalenia, czy był to wypadek przy pracy Sąd dokonał analizy prawnej na podstawie ustalonego stanu faktycznego, a w zakresie związku zdarzenia z urazem Sąd zasięgnął opinii biegłego ortopedy. Biegły ortopeda K. K. wydając swoją opinię wydał ją na podstawie analizy dostępnej dekantacji medycznej i dostępnego opisu zdarzenia oraz opisu czynności wykonywanych przez powoda. Opinia biegłego jest kategoryczna, tak jak i jego wnioski. Żadna ze stron nie zgłaszała do niej uwag. Sąd nie miał podstaw do zasięgania opinii uzupełniającej tego biegłego lub dopuszczania dowodu z uzupełniającej opinii innego biegłego.
Strony nie wnosiły o uzupełnienie materiału dowodowego.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo podlegało uwzględnieniu zarówno w zakresie ustalenia, ze zdarzenie z dnia 4 listopada 2016 roku było wypadkiem przy pracy oraz żądania sprostowania protokołu powypadkowego nr (...)
W pierwszej kolejności należy wskazać, że dopuszczalne jest roszczenie o sprostowanie protokołu powypadkowego oraz pierwotne w stosunku do niego roszczenie o ustalenie, że zdarzenie jest wypadkiem przy pracy. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 stycznia 2010 roku, sygn. akt I PK 144/09. W wyroku tym SN wskazał jednocześnie, że podstawą takiego roszczenia jest art. 189 KPC dotyczący powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego. Jednocześnie art. 189 KPC uzależnia możliwość występowania z takim powództwem od wykazania interesu prawnego. Analogicznie więc w niniejszej sprawie powód powinien wykazać swój interes prawny w wystąpieniu z niniejszym powództwem. Należy jednak w tym miejscu wskazać na tezę wyroku SN z dnia 3 lipca 2001 roku, sygn. akt II UKN 460/00, zgodnie z którą pracownik ma interes prawny w ustaleniu prawidłowej treści protokołu powypadkowego, gdyż ustalenia takie decydują o jego prawach i ewentualnie przyszłych roszczeniach. Sąd Najwyższy w tym orzeczeniu słusznie wskazał, że przecież kwestia ustalenia treści protokołu powypadkowego ma kluczowe znaczenie nie tylko dla ewentualnego dochodzenia roszczeń od pracodawcy, ale także dla możliwości dochodzenia świadczeń związanych z wypadkiem przy pracy z ZUS-u. Warto również w tym miejscu przytoczyć tezę wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2009 roku, sygn. akt II PK 282/08, zgodnie z którą pracownik nie musi wykazywać każdorazowo i indywidualnie szczególnego interesu prawnego z art. 189 KPC dla uzyskania sprostowania protokołu powypadkowego, gdyż o istnieniu takiego interesu prawnego przesądził prawodawca. Reasumując powyższe rozważania należy uznać, iż w niniejszej sprawie powód ma interes prawny w wystąpieniu z powództwem o sprostowanie protokołu powypadkowego.
Wobec powyższego należy w tym miejscu przejść do analizy roszczenia powoda, które sprowadza się do kwestii uznania zdarzenia z dnia 4 listopada 2016 roku za wypadek przy pracy.
Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 30 października 2002 roku o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (t.j. - Dz. U. z 2017 roku, poz. 1773, ze zm.; dalej jako: ustawa wypadkowa) za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą:
- podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych,
- podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia, lub
- w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy, a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.
Z powyższej regulacji wynika, że aby móc uznać dane zdarzenie za wypadek przy pracy muszą być spełnione trzy przesłanki: zdarzenie musi być nagłe, musi zaistnieć przyczyna zewnętrzna, która je spowodowała, a także musi ono pozostawać z związku z pracą. Sama nagłość charakteryzuje się zaskoczeniem pracownika, jest czymś nieprzewidywalnym, nieoczekiwanym, raptownym. Powyższa cecha musi dotyczyć samego zdarzenia, a nie skutku pod postacią urazu lub śmierci. Zdarzenie spełniające kryterium „nagłości” musi zostać wywołane przyczyną zewnętrzną, co oznacza, że nie może pochodzić z organizmu pracownika dotkniętego zdarzeniem. Przyczyna ta winna być jednocześnie źródłem urazu lub śmierci pracownika. Ustawa nie wymaga jednak, aby źródłem urazu lub śmierci była tylko i wyłącznie jedna przyczyna. Oznacza to, że może tu chodzić o tzw. przyczyny złożone, gdy czynnik zewnętrzny pokrywa się z czynnikami już istniejącymi w organizmie pracownika. Ponadto w orzecznictwie przyjęty jest pogląd, iż zewnętrzną przyczyną sprawczą wypadku przy pracy może być każdy czynnik pochodzący spoza organizmu poszkodowanego zdolny – w istniejących warunkach – do wywołania szkodliwych skutków, w tym także pogorszenia stanu zdrowia pracownika dotkniętego już schorzeniem samoistnym (patrz wyrok Sądu Najwyższej z 18 sierpnia 1999 r., II UKN 87/99, OSNP 2000/20/760). Sama przyczyna, która tkwi wewnątrz organizmu nie może zostać zakwalifikowana, jako przyczyna zewnętrzna wywołująca uraz lub śmierć (vide wyrok Sądu Najwyższego z 12 października 2007 r., I UK 205/07, OSNP 2008/23-24/361).
Przechodząc do oceny zasadności powództwa o ustalenie czy zdarzenie z dnia 4 listopada 2016 roku było wypadkiem przy pracy Sąd wskazuje, że wszystkie przesłanki zostały spełnione.
Sąd ustalił, że zdarzenie z dnia 4 listopada 2016 roku miało związek z pracą. Tego dnia powód wykonywał swoje typowe obowiązki pracownicze jako pracownik gospodarczy. Wykonywał obowiązki polegające na przesuwaniu mebli do wybranych pokoi. Musiał tego dnia także m.in. przesuwać szafy metalowe. Do obowiązków powoda należało niewątpliwie przesuwanie tego dnia szafy metalowej, co też czynił około godziny 14.00. Właśnie w tym czasie powód przesuwał szafę metalową o wadze około 60-80 kg wraz z innymi osobami, które mu pomagały. W trakcie przesuwania tej szafy poczuł ból pleców w wyniku czego zdiagnozowano u niego złamanie kompensacyjne.
Zdarzenie w dniu 4 listopada 2016 roku było zdarzeniem nagłym. Powód nie mógł się spodziewać, że trakcie przesuwania szafy, naturalnego ruchu przesuwania po ziemi z pomocą innych pracowników dozna uszkodzenia kręgosłupa. Niewątpliwie nie mógł się spodziewać, że dojdzie do takiego zdarzenia, był zaskoczony doznanym bólem pleców, nie był na to przygotowany. Pozwana nie podnosiła jakichkolwiek argumentów zmierzających do wykazania braku kryterium nagłości zdarzenia.
Kolejnym elementem który warunkuje uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy jest istnienie przyczyny zewnętrznej wypadku przy pracy. Przyczyną zewnętrzną może być nie tylko narzędzie pracy, maszyna, siły przyrody, ale także praca i czynności samego poszkodowanego, np. potknięcie się, niefortunny odruch (zob. wyr. Sądu Najwyższego z dnia 12 listopada 2008 r., I UK 96/08, LEX nr 678010). Charakter wypadku przy pracy ma podniesienie przez pracownika w czasie pracy znacznego ciężaru, jeżeli doprowadziło do nagłego uszkodzenia organizmu, uniemożliwiającego wykonywanie dotychczasowej pracy (por. wyrok SN z dnia 18 sierpnia 2009 r. I PK 18/09 LEX nr 528154). W tej sprawie Sąd ustalił, że zdarzenie z dnia 4 listopada 2016 roku było spowodowane przyczyną zewnętrzną – ruchem powoda, który przesuwał szafę metalową po podłodze. Niewątpliwie ruch powoda był czynnikiem sprawczym zdarzenia definiowanym, jako przyczyna zewnętrzna. Należy wskazać, że strona pozwana, nie kwestionowała charakteru tejże przyczyny, nie podnosiła, że nie może być ona pojmowana, jako przyczyna zewnętrzna. W toku postępowania ponadto nie ustalono, żeby w przypadku powoda istniała jakaś współprzyczyna zewnętrzna zdarzenia z dnia 4 listopada 2016 roku. Nie istniał żaden stan organizmu powoda rozumiany jako już wcześniejsze naruszenie sprawności organizmu w obrębie kręgosłupa, które miało wpływ na powstanie urazu. Pozwana nie przedstawiła żadnych dowodów, które miałby dowieść, że powód przed zdarzeniem z dnia 4 listopada 2016 roku miał już nabytą dysfunkcję kręgosłupa, która w sposób decydujący spowodowała następcze złamanie kompresyjne kręgosłupa na odcinku (...).
W niniejszej sprawie przez stronę pozwaną było kwestionowane to, że przyczyna zewnętrzna określona jako przesuwanie szafy po podłodze przez powoda wraz innym osobami nie mogła doprowadzić do powstania urazu. Sąd nie mając wiedzy specjalistycznej z zakresu medycyny, zasięgnął opinii biegłego z zakresu ortopedii – K. K.. Z ustaleń Sądu poczynionych na podstawie tej opinii, a także na podstawie samego protokołu wypadkowego, wynika, że powód doznał urazu w postaci złamania kompresyjnego trzonu kręgi (...). Zostało to opisane w trakcie diagnostyki wykonanej w Szpitalu w dniu 5 listopada 2016 roku, po zabraniu powoda przez zespół pogotowia ratunkowego po omdleniu. Był to dzień następny po zdarzeniu 4 listopada 2016 roku. Z ustaleń biegłego wynika ponadto, że takiego złamania, jakiego doznał powód mógł on doznać w wyniku przesuwania szafy bądź jej przenoszenia w dniu 4 listopada 2016 roku. Nie ma racji, zatem stron pozwana, że do złamań kompresyjnych kręgów dochodzi tylko i wyłącznie w czasie urazów np. wypadków. Do złamania takiego może dojść również w wyniku przeciążania, tak jak u powoda, który pracował przy przenoszeniu i przesuwaniu mebli przez kilka dni wcześniej. Mechanizm powstania złamania kompresyjnego jest oprócz kwestii wypadkowej, związany z pracą wielogodzinną przy przeciążeniu w pozycji stojącej. Dokładnie to miało miejsce w przypadku powoda w dniu 4 listopada 2016 roku, kiedy pracował przy przenoszeniu i przesuwaniu mebli. Około godziny 14.00 przy przesuwaniu poczuł ból w okolicach kręgosłupa, co też zasygnalizował przełożonemu, który kazał mu odpocząć, aż do zakończenia pracy o 15.00.
Reasumując w tej sprawie Sąd ustalił, że zdarzenie z dnia 4 listopada 2016 roku spełnia wszystkie przesłanki wypadku przy pracy – wydarzyło się podczas wykonywania obowiązków przez powoda w trakcie pracy, miało związek z wykonywaniem obowiązków związanych z przesuwaniem i przenoszeniem mebli. Było ponadto spowodowane przyczyną zewnętrzną polegająca na ruchu powoda związanego z wykonywaniem pracy, a powstały uraz złamania kompresyjnego kręgu był wynikiem przyczyny zewnętrzej rozumianej jako ruch powoda związany z wykonywaniem pracy. Wobec czego Sąd orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.
Odnośnie sprostowania protokołu powypadkowego Sąd orzekł jak w punkcie II sentencji wyroku. Do uwzględnienia istnienia interesu prawnego prowadzi analiza przepisów materialnoprawnych. We wzorze protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy z dnia 16 września 2004 r. w sprawie wzoru protokołu ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy (Dz. U. Nr 227, poz. 2298), w tzw. pouczeniu, jest informacja o tym, że poszkodowany pracownik może wystąpić do sądu rejonowego - sądu pracy z powództwem o ustalenie i sprostowanie protokołu (powypadkowego) na podstawie art. 189 k.p.c. W tej sprawie jak orzeczono w punkcie I sentencji wyroku zdarzenie z dnia 4 listopada 2016 roku było wypadkiem przy pracy. W protokole nr (...) r. z dnia 28 grudnia 2017 roku wskazano w punkcie 7, że zdarzenie nie było wypadkiem przy pracy, oznacza to, że to wskazanie jest błędne. Wobec czego pozwany pracodawca ma dokonać sprostowania protokołu powypadkowego (okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy) dotyczącego powoda poprzez wskazanie w punkcie 7, że zdarzenie z dnia 4 listopada 2016 roku jest wypadkiem przy pracy.