Wyrok z dnia 14 maja 2009 r.
II PK 282/08
1. Pracownik może żądać sprostowania przyczyny wypadku wskazanej w
protokole ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy (art. 189
k.p.c.).
2. Nie jest dopuszczalne powództwo o ustalenie odpowiedzialności na
przyszłość za szkody wynikające z wypadku przy pracy, gdy poszkodowany
pracownik nie dochodził odszkodowania cywilnego.
Przewodniczący SSN Romualda Spyt, Sędziowie SN: Zbigniew Korzeniowski
(sprawozdawca), Roman Kuczyński.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 14 maja
2009 r. sprawy z powództwa Kazimierza M. przeciwko M.P. Spółce z o.o. w K.P. o
sprostowanie protokołu powypadkowego i ustalenie, na skutek skargi kasacyjnej
strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecz-
nych w Płocku z dnia 20 czerwca 2008 r. [...]
I. u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Ży-
rardowie z dnia 6 lutego 2008 r. [...] - oba w części dotyczącej rozstrzygnięcia Sądu
Rejonowego zawartego w pkt 2 sentencji i oddalił powództwo w tym zakresie,
II. o d d a l i ł skargę kasacyjną w pozostałej części,
III. zniósł między stronami koszty procesu.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy w Płocku wyrokiem z 20 czerwca 2008 r. oddalił apelację po-
zwanej M.P. Spółki z o.o. w K.P. (dalej: Spółka) od wyroku Sądu Rejonowego w Ży-
rardowie z 6 lutego 2008 r., który uwzględnił powództwo Kazimierza M. o sprostowa-
nie protokołu powypadkowego oraz ustalenie. Sąd Rejonowy orzekł następująco: 1)
sprostował protokół wypadku przy pracy powoda, sporządzony 23 marca 2006 r.,
przez ustalenie, że przyczyną wypadku przy pracy, który miał miejsce 7 lipca 2005 r.,
2
było niedopełnienie przez osobę kierującą pracownikami obowiązku organizowania,
przygotowania i przeprowadzenia prac, uwzględniając zabezpieczenie pracowników
przed wypadkami przy pracy (art. 212 k.p.), w ten sposób, iż dopuściła do naruszenia
przepisów rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 14 marca 2000 r. w
sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz przy ręcznych pracach transportowych,
tj. § 13 ust. 1 pkt 1, § 17 ust. 1 pkt 1 oraz § 18 (Dz.U. Nr 26, poz. 313 ze zm.); 2)
ustalił, iż pozwana Spółka ponosi odpowiedzialność wobec powoda za szkody mogą-
ce powstać w przyszłości, związane z wypadkiem przy pracy z 7 lipca 2005 r.
W sprawie ostatecznie nie było sporne, że powód uległ wypadkowi przy pracy
7 lipca 2005 r. W czasie prac fizycznych, podczas układania i wywożenia kartonów z
odpadami produkcyjnymi doznał bólu kręgosłupa. Pierwotnie zdarzenie nie zostało
uznane za wypadek przy pracy. Po kontroli inspekcji pracy wznowiono postępowanie
powypadkowe i w nowym protokole powypadkowym zdarzenie zostało uznane za
wypadek przy pracy. Ustalono w nim, że przyczyną wypadku przy pracy było naru-
szenie przez powoda przepisów i zasad bhp przez zastosowanie niedozwolonej po-
zycji przy dźwignięciu kartonu o wadze około 70 kg. Zachowanie powoda miało ce-
chy umyślnego i rażącego niedbalstwa. Decyzjami z 21 marca 2007 r. Zakład Ubez-
pieczeń Społecznych odmówił powodowi jednorazowego odszkodowania z tytułu
wypadku przy pracy oraz renty wypadkowej, uzasadniając, że brak jest „prawomoc-
nego” protokołu powypadkowego z uwagi na bieg sprawy sądowej. Sąd Rejonowy
ustalił, że powód dźwigał przedmioty z drugim pracownikiem. Uznanie (ustalenie)
zdarzenia za wypadek przy pracy nie wykluczało dalszego interesu prawnego powo-
da (art. 189 k.p.c.) w sprostowaniu protokołu powypadkowego. Podano w nim fakty,
które stawiają powoda w „bardzo niekorzystnej sytuacji prawnej”. Pracodawca uznał,
że do wypadku doszło na skutek jego rażącego niedbalstwa, a nawet z winy umyśl-
nej, a więc w okolicznościach pozbawiających świadczeń z ustawy z 30 października
2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodo-
wych (dalej: ustawa wypadkowa). Otwiera to powodowi drogę do poszukiwania
ochrony prawnej w celu ustalenia „prawdziwych przyczyn zaistniałego wypadku przy
pracy właśnie w drodze powództwa o ustalenie” (uchwała Sądu Najwyższego z 29
marca 2006 r., II PZP 14/05 oraz wyrok z 5 czerwca 2007 r., I UK 8/07), które rozcią-
ga się także na ustalenia zmierzające do wzruszenia stwierdzeń protokołu powypad-
kowego, pozbawiających poszkodowanego pracownika świadczeń z ustawy wypad-
kowej lub stawiających go w „niekorzystnej sytuacji prawnej”. Należy mieć na uwa-
3
dze „bardziej liberalne podejście do wykazania przez powoda tzw. interesu prawne-
go”. „Wypadek przy pracy” jest kategorią prawa pracy i jego skutki są szersze niż
tylko odszkodowawcze z ubezpieczenia (wypadkowego). Niemniej i w tej sprawie
ZUS odmówił świadczeń (jednorazowego odszkodowania i renty wypadkowej), gdyż
była „nieprawomocna” treść protokołu powypadkowego. Wypadek przy pracy może
stanowić także czyn niedozwolony i podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej
pracodawcy. W odniesieniu do pierwszego roszczenia Sąd Rejonowy przyjął, że
protokół powypadkowy nie jest zgodny z prawdą. Powód nie podnosił bowiem sam
kartonu o wadze około 70 kg. Uraz nastąpił przy podnoszeniu przez powoda wraz z
innym pracownikiem kartonu o wadze około 90 kg. Po stronie powoda nie było rażą-
cego niedbalstwa bądź winy umyślnej w doprowadzeniu do wypadku. To pracodawca
nie zorganizował pracy tak, aby nie dochodziło do przekroczenia norm dźwigania
ciężarów wynikających z rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 14
marca 2000 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz przy ręcznych pracach
transportowych, czyli zgodnie z art. 207 § 1 i 2 k.p. oraz art. 212 pkt 1 k.p. Również
drugie roszczenie zasługiwało na uwzględnienie. Powód ma interes prawny w usta-
leniu, iż pozwana ponosi odpowiedzialność za przyszłe jego szkody (na osobie po-
woda) spowodowane wypadkiem przy pracy z 7 lipca 2005 r. Powód upatrywał
swego interesu prawnego w przerwaniu terminu przedawnienia roszczeń uzupełnia-
jących. Na datę zamknięcia rozprawy powód w drodze powództwa o świadczenie, a
więc o odszkodowanie, rentę i zadośćuczynienie (art. 444 § 1 k.c., art. 444 § 2 k.c. i
art. 445 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.) nie mógłby uzyskać pełnej ochrony praw-
nej. Nie został rozpoznany wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Nie wia-
domo jaka będzie wysokość szkody związana z utratą zdolności zarobkowej, o ile
taka utrata wystąpi. W sprawie względy „ekonomiki procesowej” przemawiały za
ustaleniem odpowiedzialności pozwanej za szkody spowodowane wypadkiem przy
pracy na przyszłość. Skoro rozpatrywano prawidłowość stwierdzeń protokołu powy-
padkowego w zakresie okoliczności zawinienia powoda, a okoliczności te mają klu-
czowe znaczenie dla tego, czy pozwana ponosi odpowiedzialność deliktową (wy-
łączna wina poszkodowanego), to jak najbardziej racjonalne było ustalenie stosunku
prawnego dotyczącego tej odpowiedzialności. Zakres wyroku (pkt 2) odpowiada wy-
rokowi wstępnemu z art. 318 § 1 k.p.c., który mógłby być wydany w procesie o zasą-
dzenie świadczenia. W sytuacji przesądzenia o samej zasadzie, ewentualny przyszły
proces będzie dotyczył tylko rozmiaru szkody na osobie powoda. Interes prawny
4
może polegać też na przerwaniu przedawnienia roszczeń odszkodowawczych z
czynu niedozwolonego. Pozwana ponosi deliktową odpowiedzialność cywilnoprawną
za ewentualne skutki wypadku związane z uszczerbkiem na zdrowiu (na zasadzie
ryzyka - art. 435 § 1 k.c., albo na zasadzie winy - art. 415 k.c., w związku z art. 300
k.p.). Pozwana jest zakładem, o którym mowa w art. 435 § 1 k.c., a wypadek zaistniał
także z powodu złej organizacji pracy, na skutek czego doszło do przekroczenia
norm dźwigania ciężarów przez pracowników. Sąd Rejonowy nie analizował wystą-
pienia związku przyczynowego pomiędzy ewentualną, przyszłą szkodą powoda a
wypadkiem przy pracy. Stwierdził, że w procesie o ustalenie nie jest to potrzebne ani
możliwe, będzie badane dopiero w procesie o zasądzenie konkretnych świadczeń
uzupełniających. Wyrok nie przesądza o tym czy powstała jakakolwiek szkoda na
osobie powoda wynikająca z wypadku przy pracy z 7 lipca 2005 r.
Sąd Okręgowy za prawidłowe uznał ustalenia faktyczne oraz ocenę prawną
Sądu pierwszej instancji. W uzasadnieniu oddalenia apelacji kwestionującej interes
prawny w zakresie dalszego sprostowania protokołu powypadkowego - ponad uzna-
nie zdarzenia za wypadek przy pracy - oraz co do ustalenia odpowiedzialności po-
zwanej na przyszłość, Sąd Okręgowy stwierdził, że takie ograniczenie z art. 189
k.p.c. nie wynika. Samo wystąpienie pracownika z powództwem przesądza o jego
interesie prawnym, co ma również zastosowanie do żądania sprostowania i ustalenia
treści protokołu powypadkowego. Protokół powypadkowy ma odzwierciedlać rzeczy-
wisty przebieg zdarzeń. W przypadku jego niezgodności ze stanem faktycznym, już
sama ta niezgodność stanowi o interesie prawnym powoda, który nie miałby możli-
wości wzruszenia protokołu powypadkowego w inny sposób. Samoistne powództwo
o ustalenie wypadku przy pracy na podstawie art. 189 k.p.c. jest dopuszczalne bez
dalszych uwarunkowań. Sąd Okręgowy nie zgodził się również ze stanowiskiem po-
zwanej, że ustalenia odpowiedzialności na przyszłość można dochodzić jedynie w
procesach o zasądzenie roszczenia. Nie można wykluczyć zaspokojenia żądań od-
szkodowawczych w drodze umownej. Sąd pierwszej instancji słusznie wskazał, że w
procesie o ustalenie nie ma możliwości ani obowiązku analizowania związku przy-
czynowego pomiędzy ewentualną szkodą a wypadkiem przy pracy. Podlega ona ba-
daniu dopiero w procesie o zasądzenie konkretnych świadczeń uzupełniających (na
podstawie Kodeksu cywilnego). Badanie związku przyczynowego wykluczałoby moż-
liwość zwolnienia się od odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej w przyszłym
5
procesie o zasądzenie roszczeń z niej wynikających. Powództwo o ustalenie przery-
wa też bieg terminów przedawnienia.
Skarga kasacyjna zarzuciła naruszenie: 1) prawa materialnego, art. 189 k.p.c.,
przez jego błędne zastosowanie - z uwagi na brak interesu prawnego powoda w do-
konaniu ustalenia zgodnie z żądaniem pozwu, bowiem wyrok wydany w sprawie
zgodnie z żądaniem nie zmieni sytuacji prawnej powoda; 2) przepisu postępowania,
art. 328 § 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez zaniechanie przytoczenia w
uzasadnieniu wyroku rozważań, na czym polega interes prawny powoda w ustaleniu
zgodnie z jego żądaniem - co uniemożliwia poddanie rozstrzygnięcia Sądu Okręgo-
wego kontroli instancyjnej w ramach skargi kasacyjnej. We wniosku o przyjęcie
skargi do rozpoznania wskazano na istotne zagadnienia prawne: Czy pracownik
dysponujący protokołem powypadkowym, w którym zdarzenie uznano za wypadek
przy pracy, ma interes prawny (art. 189 k.p.c.) w sprostowaniu tego protokołu co do
okoliczności towarzyszących zajściu wypadku przy pracy? oraz Czy możliwe jest
ustalenie odpowiedzialności za szkody przyszłe w postępowaniu w przedmiocie
samodzielnego powództwa o ustalenie, a nie powództwa o zasądzenie z jednocze-
snym ustaleniem odpowiedzialności za szkody mogące powstać w przyszłości z tego
samego zdarzenia? Nadto na potrzebę wykładni przepisów co do ustalenia wypadku
przy pracy oraz sprostowania protokołu powypadkowego „pozytywnego” w zakresie
okoliczności towarzyszących wypadkowi przy pracy. Skarżący wniósł o uchylenie
wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ewentualnie o uwzględnie-
nie apelacji.
W odpowiedzi powód wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie
kosztów zastępstwa prawnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga nie jest zasadna co do sprostowania protokołu powypadkowego (pkt 1
sentencji wyroku Sądu Rejonowego) i jest zasadna w kwestionowaniu dopuszczalno-
ści samodzielnego ustalenia odpowiedzialności za szkody mogące powstać w przy-
szłości, związane z wypadkiem przy pracy (pkt 2 sentencji Sądu Rejonowego). Sąd
Najwyższy rozpoznaje skargę kasacyjną w granicach podstaw kasacyjnych i ich za-
rzutów (art. 39813
§ 1 k.p.c.).
6
Podstawa procesowa skargi kasacyjnej ogranicza się do zarzutu naruszenia
art. 328 § 2 k.p.c. (w związku z art. 391 § 1 k.p.c.). Zarzut z tej podstawy może być
zasadny, gdy uchybienie procedurze mogło mieć istoty wpływ na wynik sprawy (art.
3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.). Zauważyć należy, że zarzut procesowy skargi nie odnosi się do
faktów. Tu w szczególności do ustalonego następstwa zdarzeń, w którym pierwotnie
powodowi odmówiono uznania zdarzenia za wypadek przy pracy, a gdy taki ustalono
w kolejnym postępowaniu powypadkowym, to w postępowaniu sądowym wykazano,
że nieprawidłowe było stwierdzenie o umyślnym działaniu i rażącym niedbalstwie
powoda w spowodowaniu wypadku oraz że przyczyną wypadku przy pracy było „nie-
dopełnienie przez osobę kierującą pracownikami obowiązku organizowania przygo-
towania i przeprowadzenia prac, uwzględniając zabezpieczenie pracowników przed
wypadkiem przy pracy (art. 212), w ten sposób, iż dopuścił do naruszenia przepisów
rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 14 marca 2000 r. w spra-
wie bezpieczeństwa i higieny pracy oraz przy ręcznych pracach transportowych, tj. §
13 ust. 1 pkt 1, § 17 ust. 1 pkt 1 oraz § 18”. Takie ustalenie pierwszej instancji przyjął
Sąd Okręgowy i nie jest ono w skardze kwestionowane. Natomiast istota zarzutu
podstawy procesowej skargi sprowadza się do negatywnej oceny zaniechania „przy-
toczenia w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku rozważań, na czym polega w niniej-
szej sprawie interes prawny powoda w ustaleniu zgodnie z jego żądaniem”. Nie jest
to zarzut zasadny (i uczciwy), gdyż Sąd Okręgowy, prócz tego, iż zaaprobował ocenę
pierwszej instancji, to również swoje stanowisko oparł na orzecznictwie i nie poprze-
stał na nim, lecz wyprowadził własne stwierdzenia, które w znaczącym zakresie
przedstawiono wyżej. Podstawa procesowa skargi nie mogła więc zasadnie zarzucić
braku argumentacji prawnej w zaskarżonym wyroku, a jeżeli to czyni, to oznacza to,
że jest ona nieprzekonująca lub niewystarczająca. To jednak właściwe jest pierwszej
podstawie kasacyjnej (art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c.), gdyż stanowisko zaskarżonego wy-
roku poddaje się kontroli w ramach skargi kasacyjnej. Sformułowanie z przeciwną
tezą zarzutu procesowego było nieuprawnione, gdyż podstawa procesowa jest oce-
niana ze względu na to, czy miała istotny wpływ na wynik sprawy, a nie czy „unie-
możliwia poddanie rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego kontroli kasacyjnej Sądu Naj-
wyższego w ramach skargi kasacyjnej”.
Przed oceną zastosowania art. 189 k.p.c. Sąd Najwyższy stwierdza, że za-
skarżony wyrok obejmuje dwie sprawy rozstrzygnięte w jednym postępowaniu (wy-
roku). Pierwsza dotyczy sprostowania protokołu powypadkowego (pkt 1 sentencji
7
wyroku Sądu Rejonowego), a druga ustalenia odpowiedzialności za związane z wy-
padkiem przy pracy szkody mogące powstać w przyszłości (pkt 2 sentencji wyroku
Sądu Rejonowego). Przedmioty obu spraw nie są tożsame, natomiast zarzut skargi
jest jeden - dotyczy naruszenia art. 189 k.p.c. - „poprzez jego błędne zastosowanie z
uwagi na brak interesu prawnego powoda w dokonaniu ustalenia zgodnie z żąda-
niem pozwu, bowiem wyrok wydany w niniejszej sprawie zgodnie z żądaniem nie
zmieni sytuacji prawnej powoda”. Mimo to wywołuje on dwa odrębne zagadnienia o
samodzielnych zakresach co do obu rozstrzygnięć, opartych zasadniczo na stwier-
dzeniu interesu prawnego z art. 189 k.p.c. Pierwsze to, czy pracownik dysponujący
protokołem powypadkowym, w którym uznano zdarzenie za wypadek przy pracy, ma
interes prawny w sprostowaniu protokołu powypadkowego przez ujęcie w nim innych
przyczyn niż podane. W tej kwestii pozwana zakreśla granicę dla takiego ustalenia i
sprostowania protokołu powypadkowego, w ten sposób, że po wyeliminowaniu przez
Sąd stwierdzenia o naruszeniu przez pracownika przepisów dotyczących ochrony
życia i zdrowia, spowodowanego przez niego umyślnie lub wskutek rażącego nie-
dbalstwa, nie było dalej dopuszczalne uzupełnienie protokołu przez Sąd o przyczynę
wypadku przy pracy wynikającą z niedopełnienia obowiązków przez osobę kierującą
pracownikami (pkt 1 wyroku Sądu Rejonowego). Zasadnicze argumenty pozwanej w
procesie i obecnie w skardze kasacyjnej sprowadzają się do twierdzenia o braku in-
teresu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. w takim sprostowaniu, gdyż - po pierw-
sze - samo uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy - nawet ze stwierdzaniem o
umyślnym lub wskutek rażącego niedbalstwa naruszeniu przez pracownika przepi-
sów dotyczących ochrony życia i zdrowia -, nie pozbawiało go świadczeń z ustawy
wypadkowej, gdyż Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmawia przyznania świadczeń
z ubezpieczenia wypadkowego w przypadku nieprzedstawienia protokołu powypad-
kowego lub nieuznania w protokole powypadkowym zdarzenia za wypadek przy
pracy (art. 22 ust. 1 ustawy wypadkowej). Po wtóre, wyrok w sprawie sprostowania
protokołu powypadkowego przeciwko pracodawcy nie wiąże organu rentowego w
sprawie o świadczenia z ustawy wypadkowej. Innymi słowy, roszczenie powinno być
oddalone, gdyż powód nie wykazał, iż protokół powypadkowy, w którym uznano wy-
padek przy pracy, nawet ze stwierdzeniem jego umyślności czy rażącego niedbal-
stwa w spowodowaniu wypadku, naruszał jego interes prawny, czyli że uwzględnie-
nie żądania pozwu zmieni sytuację prawną powoda. Takie stanowisko pozwana pre-
zentowała od początku procesu i zasadnie oba Sądy go nie uwzględniły. Niezasad-
8
nie pozwana zawęża interes prawny w żądaniu sprostowania protokołu powypadko-
wego do świadczeń ubezpieczeniowych z ustawy wypadkowej. Zgadzając się nawet,
że organ rentowy nie jest związany orzeczeniem o ustaleniu wypadku przy pracy, to
jednak w tej sprawie ustalono, że organ rentowy faktycznie oczekuje na prawomocne
zakończenie sprawy o sprostowanie protokołu wypadkowego i uzależnia od tego
rozpoznanie wniosku powoda o jednorazowe odszkodowanie i rentę wypadkową. Nie
jest to jednak argument ważący w sprawie. Skład rozpoznający skargę przyjmuje
wykładnię interesu prawego w ustaleniu wypadku przy pracy, taką jaką przedstawio-
no w uchwale Sądu Najwyższego z 29 marca 2006 r., II PZP 14/05 (OSNP 2006 nr
15-16, poz. 228) oraz w wyroku z 5 czerwca 2007 r., I UK 8/07 (OSNP 2008 nr 15-
16, poz. 228). Chodzi więc o wskazanie w pierwszej kolejności, że dopuszczalne jest
samodzielne powództwo o ustalenie wypadku przy pracy. Pracownik ma interes
prawny w stwierdzeniu wypadku przy pracy, bo stawia go w lepszej sytuacji prawnej,
a nie tylko faktycznej, przede wszystkim w postępowaniu przez organem rentowym o
świadczenia z ustawy wypadkowej, co zobrazowano szczegółowo w uchwale z 29
marca 2006 r. (II PZP 14/05). Nie wyczerpuje to jednak interesu prawnego w ustale-
niu wypadku przy pracy, który jest konstrukcją prawną samą w sobie, co wynika z
tego, że wypadek ten jest odrębną instytucją prawa pracy (art. 237 k.p.). Jego usta-
lenie nie służy tylko ubezpieczeniu z ustawy wypadkowej. Ustalenie wypadku przy
pracy jest prawem pracownika i jednocześnie obowiązkiem pracodawcy, niezależnie
od tego, czy pracownik będzie dochodził świadczeń z ustawy wypadkowej. Wypadek
przy pracy nie jest zdarzeniem prawnie obojętnym dla pracodawcy i dla pracownika
(art. 234 § 1 k.p. i nast.). W tej sprawie zagadnienie wychodzi jednak poza dotych-
czasową ocenę zawartą w uchwale z 29 marca 2006 r. i w wyroku z 5 czerwca 2007
r., gdyż potwierdzały one tylko samą regułę o dopuszczalności powództwa o ustale-
nie wypadku przy pracy. Skład rozpoznający tę sprawę uznaje, że z tych samych
powodów co ustalona reguła, konsekwentnie uprawnione jest również powództwo o
sprostowanie protokołu powypadkowego w taki sposób, jak orzekł Sąd Rejonowy w
pkt 1 wyroku i zaaprobował to Sąd Okręgowy. Istotne jest zwrócenie uwagi, że pra-
cownik nie musi wykazywać każdorazowo i indywidualnie szczególnego interesu
prawnego z art. 189 k.p.c. dla uzyskania sprostowania protokołu powypadkowego,
gdyż o istnieniu takiego interesu prawnego przesądził prawodawca. Skoro wyraźnie
nakazuje sporządzenie protokołu powypadkowego o określonej treści i zawarta jest
w nim część dotycząca przyczyn wypadku przy pracy (pkt 5 wzoru protokołu ustale-
9
nia okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy według rozporządzenia Ministra
Gospodarki i Pracy z 16 września 2004 r. w sprawie wzoru protokołu ustalenia oko-
liczności i przyczyn wypadku przy pracy - Dz.U. Nr 227, poz. 2298), a wśród tych
przyczyn wymaga się oceny czy doszło do „nieprzestrzegania przez pracodawcę na-
stępujących przepisów prawa pracy, w szczególności bezpieczeństwa i higieny pracy
lub innych przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia”, to oznacza to, że postę-
powanie powypadkowe winno ustalić i stwierdzić czy taka była przyczyna wypadku
przy pracy. Obowiązek ustalenia przyczyn wypadku należy do zespołu powypadko-
wego (§ 8 rozporządzenia Rady Ministrów z 28 lipca 1998 r. w sprawie ustalenia
okoliczności i przyczyn wypadków przy pracy oraz sposobu ich dokumentowania, a
także zakresu informacji zamieszczonych w rejestrze wypadku przy pracy - Dz.U. Nr
115, poz. 744 - wydanego na podstawie upoważnienia z art. 237 § 1 k.p. do określe-
nia w rozporządzeniu szczegółowych zasad postępowania przy ustalaniu okoliczno-
ści i przyczyn wypadków przy pracy oraz sposobu ich dokumentowania). Wskazany
reżim prawny sam więc tłumaczy, że protokół powypadkowy ma być sporządzony i
zawierać ustalenie okoliczności oraz przyczyn wypadku przy pracy, na co trafnie
zwrócił uwagę Sąd Okręgowy. Nie chodzi tu więc o konieczność wykazywania przez
pracownika szczególnego interesu prawnego, aby mógł skorzystać z powództwa o
ustalenie czy sprostowanie protokołu powypadkowego, tak jakby na pierwsze spoj-
rzenie wynikało to z pouczenia zawartego we wzorze do protokołu ustalania okolicz-
ności i przyczyn wypadku przy pracy, tj. że poszkodowany pracownik może wystąpić
do sądu pracy z powództwem o ustalenie i sprostowanie protokołu na podstawie art.
189 k.p.c. Mylny może być wniosek, że rozpoznanie takiej sprawy warunkuje wyka-
zanie interesu prawnego, gdyż z racji szczególnej regulacji, to ona sama rozstrzyga o
istnieniu tego interesu. Czyli nie tylko w zakresie stwierdzenia, że samo zdarzenie
jest wypadkiem przy pracy ale także w zakresie przyczyny wypadku (pkt 5 protokołu),
tj. czy są one zgodne z prawdą. W tej sprawie - pomijając, że skarga nie formułuje
innych zarzutów - dokonane sprostowanie (w pkt 1) bezpośrednio i konkretnie odnosi
się do naruszenia przepisów w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy ręcz-
nych pracach transportowych. Jeżeli sąd orzekający stwierdził, że naruszenie tych
przepisów spowodowało, iż pracownik uległ wypadkowi przy pracy, to również i takie
stwierdzenie konkretnie wypełnia interes prawny w sprostowaniu protokołu powypad-
kowego, skoro wypadek wynikł z naruszenia przepisów powszechnych o bezpie-
czeństwie pracy. Taki wymóg treści protokołu powypadkowego ma dokumentować
10
nie tylko sytuację prawną pracownika, lecz również pracodawcy. Według obecnie
obowiązującej ustawy wypadkowej skutkiem wypadku przy pracy jest uraz, a więc
uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka wskutek działania czynnika ze-
wnętrznego. Gdyby zaakceptować stanowisko skargi kasacyjnej, to samo ustalenie
wypadku przy pracy bez możliwości weryfikowania i ustalania jego rzeczywistych
przyczyn oznaczałoby, że protokół powypadkowy traciłby walor dokumentacyjny i w
tym znaczeniu również dowodowy dla innych postępowań. Pracodawca może nie
być zainteresowany tym, aby w protokole powypadkowym ujęta była przyczyna
wskazująca na naruszenie przezeń zasad bhp. Paradoksalnie to więc akcja pracow-
nika, który uległ wypadkowi przy pracy, może doprowadzić do wykazania, przez
sprostowanie protokołu powypadkowego, rzeczywistych przyczyn wypadku. Inna ak-
cja sądowa, czy wcześniej na etapie postępowania powypadkowego, np. związków
zawodowych czy strony pracowniczej, nie jest tu przewidziana. Interes w sprostowa-
niu protokołu powypadkowego nie musi być interesem majątkowym, podobnie jak
interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c., przynajmniej bezpośrednio oceniany.
Jeżeli pracownik narażony jest na ryzyko wypadku przy pracy, które jest szczególne i
w wypadku doznaje urazu, to nie jest obojętna przyczyna tego zdarzenia. Ma więc
znaczenie faktyczne i prawne zarówno to, czy przyczyna ta leżała wyłącznie po stro-
nie pracownika, czy też po stronie pracodawcy wobec naruszenia zasad i przepisów
bhp. Tak ujmuje to Kodeks pracy i przepisy wykonawcze dotyczące ustalenia wypad-
ku przy pracy, jego okoliczności oraz przyczyn. W prawidłowym udokumentowaniu
przyczyn wypadku przy pracy wyraża się więc interes prawny pracownika, co uza-
sadnia powództwo o jego sprostowanie także w spornym zakresie (art. 189 k.p.c.).
Nie jest to interes prawny, który musi od razu przekładać się na świadczenia pienięż-
ne. Protokół powypadkowy jest szczególnym środkiem dowodnym, właśnie przez
reżim jakiemu podlega i możliwość weryfikowania ustaleń co do okoliczności i przy-
czyn wypadku. W tym znaczeniu pełni funkcję dokumentacyjną i gwarancyjną, gdyż
na użytek nie zawsze bezpośredni, lecz niewykluczone, że także przyszły, stanowi
dowód dla ewentualnych świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego lub innych
świadczeń dochodzonych od pracodawcy. Na tle tej sprawy granicy żądania przez
pracownika sprostowania protokołu powypadkowego nie stanowiło tylko prawo do
zakwestionowania, że przyczyną wypadku nie było naruszenie przepisów dotyczą-
cych ochrony życia i zdrowia spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażą-
cego niedbalstwa, lecz mogło ono obejmować również stwierdzenie nieprzestrzega-
11
nia przez pracodawcę przepisów i zasad bezpieczeństwa i higieny pracy lub innych
przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia.
Skarga kasacyjna zasadnie kwestionuje orzeczenie o ustaleniu odpowiedzial-
ności za szkody mogące powstać w przyszłości, związane z wypadkiem przy pracy
powoda z 7 lipca 2005 r. Tak jak wyżej zauważono była to odrębna sprawa od żąda-
nia sprostowania protokołu powypadkowego. Dla niej podstawę prawną stanowił
tylko art. 189 k.p.c. i tu rozstrzygnięcie oparto na jego błędnej wykładni. Interes
prawny uzasadnia powództwo o ustalenie, gdy można stwierdzić, że przeciwnik już w
samym ustaleniu ma ustąpić (poddać się) powodowi na tyle, na ile samo ustalenie
prawa lub stosunku prawnego mu się należy. Otóż ustalona „odpowiedzialność na
przyszłość” bez dochodzenia odszkodowania nie jest możliwa. Nie stanowi prawa ani
stosunku prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c. ustalenie, w którym stwierdza się
odpowiedzialność bez szkody i bez związku przyczynowego (z czynem niedozwolo-
nym, gdyż według uzasadnienia Sądy obu instancji taki czyn przyjmowały u podstaw
orzeczonego ustalenia). Wypadek przy pracy nie zawsze stanowi czyn niedozwo-
lony. Jako zdarzenie może tak być kwalifikowany (art. 415 k.c., art. 435 k.c.), jednak
cywilną odpowiedzialność odszkodowawczą warunkuje jeszcze szkoda i związek
przyczynowy. Kodeks pracy nie zawiera podstawy prawnej cywilnej odpowiedzialno-
ści za czyn niedozwolony, zaś ustawa wypadkowa dotyczy wyłącznie świadczeń z
ubezpieczenia wypadkowego. Powód żądał ustalenia odpowiedzialności na przy-
szłość, lecz jednocześnie nie żądał cywilnego odszkodowania. Stwierdzenie wy-
padku przy pracy nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem odpowiedzialności cy-
wilnej, gdyż powstały w nim uraz nie musi powodować szkody warunkującej cywilną
kompensatę. W takiej sytuacji powództwo o ustalenie tylko samej zasady odpowie-
dzialności pozwanego nawet za czyn niedozwolony (w sentencji wyroku ustaloną
odpowiedzialność odnosi się do wypadku przy pracy) nie jest dopuszczalne na pod-
stawie art. 189 k.p.c. Samo ustalenie, że zdarzenie było czynem niedozwolonym z
możliwą odpowiedzialnością na zasadzie winy lub ryzyka, jednak bez żądania od-
szkodowania, nie jest dopuszczalne, gdyż zasadniczo sprowadza się do oceny fak-
tów a nie ustalenia prawa (odpowiedzialności). Odwołanie się do wyroku wstępnego
z art. 318 k.p.c. nie było zasadne, gdyż taki wyrok wydaje się w sprawie o odszkodo-
wanie i można przesądzić w nim zasadę, czyli wszystkie elementy odpowiedzialności
(związek przyczynowy, szkodę, zasadę odpowiedzialności), a jedynie wysokość od-
szkodowania należy do wyroku końcowego. Trafnie skarga zarzuca, że ustalenie
12
odpowiedzialności na przyszłość jest dopuszczalne w sprawach, w których zasądzo-
no świadczenie z czynu niedozwolonego. Aktualność uchwały składu siedmiu sę-
dziów Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 1970 r., III PZP 34/69 (OSNCP 1970 nr 12,
poz. 217) stwierdzającej, że w sprawie o naprawienie szkody wynikłej z uszkodzenia
ciała lub wywołania rozstroju zdrowia zasądzenie określonego świadczenia nie wyłą-
cza jednoczesnego ustalenia w sentencji wyroku odpowiedzialności pozwanego za
szkody mogące powstać w przyszłości z tego samego zdarzenia, potwierdziła
uchwała Sądu Najwyższego z 24 lutego 2009 r., III CZP 2/09 (Biuletyn SN 2009 nr 2,
poz. 10). Przyjęto w niej, że pod rządem art. 4421
§ 3 k.c. powód dochodzący napra-
wienia szkody na osobie może mieć interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności
pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości. Aktualności tej jednak nie łą-
czy się już z przerwą przedawnienia, gdyż po zmianie art. 442 k.c. przedawnienie
biegnie dopiero od wystąpienia szkody. Uległ jednak tym samym wzmocnieniu argu-
ment za dopuszczalnością ustalenia odpowiedzialności na przyszłość łączony z
wyeliminowaniem lub przynajmniej złagodzeniem trudności dowodowych, jednak
dotyczy to kolejnego procesu odszkodowawczego. Zatem ustalenie, które Sądy miały
na uwadze, mogłoby być akceptowane, gdyby wyrok zasądzał cywilne świadczenie
odszkodowawcze. Wówczas przesądzenie odpowiedzialności za szkody mogące
powstać w przyszłości zwalniałoby powoda z obowiązku udowodnienia wszystkich
przesłanek odpowiedzialności.
Z tych motywów orzeczono jak w sentencji, stosownie do art. 39814
i 39816
k.p.c. O kosztach rozstrzygnięto na podstawie art. 100 k.p.c.
========================================