Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 259/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lipca 2022 roku.

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący Sędzia Katarzyna Powalska

po rozpoznaniu w dniu 27 lipca 2022 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. J.

przeciwko (...) SA w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli

z dnia 27 kwietnia 2022 roku, sygn. akt I C 32/22upr

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu w Zduńskiej Woli do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 259/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli z dnia 27 kwietnia 2022 r. wydanym w sprawie o sygn. akt I C 32/22upr z powództwa M. J. przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę oddalono powództwo (pkt 1. wyroku) oraz zasądzono od powoda na rzecz pozwanego 900 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt 2. wyroku).

Powyższe orzeczenie zapadło na podstawie następujących ustaleń i wniosków:

W dniu 24 marca 2017 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki F. (...) nr rej. (...) należący do R. S.. Sprawca zdarzenia był objęty ochroną w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. w W.. Dnia 28 marca 2017 r. poszkodowana zawarła z powodem umowę najmu pojazdu zastępczego wg stawki 200 zł netto (246 zł brutto) za dobę do zakończenia procesu likwidacji szkody lub naprawy uszkodzonego pojazdu. Dnia 26 kwietnia 2017 r. poszkodowana zwróciła powodowi wypożyczony pojazd. Jednocześnie w drodze umowy cesji powód nabył wierzytelność w stosunku do pozwanego tytułem odszkodowania obejmującego koszty najmu pojazdu zastępczego. W dniu 26 kwietnia 2017 r. powód wystawił fakturę VAT nr (...) za najem pojazdu zastępcze-go na kwotę 7.380 zł brutto (30 dni x 246 zł brutto). Pozwany jedynie częściowo uznał roszczenie powoda, wypłacając 19 maja 2017 r. i 17 grudnia 2018 r. łączną kwotę 1.549,80 zł, przy ustaleniu odszkodowania za 9 dni najmu pojazdu zastępczego przy stawce 140 zł netto za dobę.

Przed Sądem Rejonowym w Zduńskiej Woli toczyło się postępowanie w sprawie o sygn. akt I C 471/20, w którym powód dochodził już od pozwanego kwoty 497 zł tytułem roszczenia częściowego wynikającego z faktury VAT nr (...). Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, w tym z opinii biegłego sądowego Sąd wyrokiem z 26 stycznia 2021 r. uwzględnił powództwo w całości.

Pozwany jest następcą prawnym (...) S.A. w W..

W toku postępowania likwidacyjnego decyzją z 17 maja 2017 r. ubezpieczyciel poinformował poszkodowaną o przyznaniu odszkodowania z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego w kwocie 1.140,21 zł za 9 dni najmu przy stawce 103 zł netto za dobę. Poinformował jednocześnie, że jeśli nie zgadza się ze stanowiskiem ubezpieczyciela, przysługuje jej prawo złożenia do ubezpieczyciela reklamacji. Na ogólnych zasadach pouczył także o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej.

Pismem z 8 stycznia 2018 r. powód wezwał ubezpieczyciela do zapłaty kwoty 6.239,79 zł za fakturę VAT nr (...). Pismem z 7 listopada 2018 r. powód wniósł do ubezpieczyciela odwołanie od decyzji z 17 maja 2017 r.

Ubezpieczyciel w odpowiedzi na w/w odwołanie oświadczył, że po ponownym zbadaniu sprawy podjął decyzję o przyznaniu dopłaty do faktury VAT nr (...) w wysokości 409,59 zł brutto, przy podwyższeniu stawki wynajmu do kwoty 140 zł netto za dobę, przy pozostawieniu okresu najmu wynoszącego 9 dni. W piśmie znalazło się pouczenie, że (adresat pisma) może wystąpić z wnioskiem o ponowne rozpoznanie sprawy do Rzecznika (...). Klient będący konsumentem ma także możliwość zwrócenia się o pomoc do właściwego miejscowo Powiatowego (Miejskiego) Rzecznika Konsumentów. Poinformowano również, że zgodnie z ustawą z 23 września 2016 r. o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich na podstawie art. 32 tej ustawy ubezpieczyciel dopuszcza możliwość rozwiązywania sporów konsumenckich na drodze pozasądowej. Poinformowano, że podmiotem uprawnionym dla ubezpieczyciela jest Rzecznik (...).

Sąd Rejonowy dokonując oceny tak ustalonego stanu faktycznego oraz rozpoznając zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia, doszedł do wniosku, że roszczenie strony powodowej jest przedawnione. Tym samym Sąd I instancji stanął na stanowisku, iż trzyletni termin przedawnienia roszczeń z umowy ubezpieczenia rozpoczyna swój bieg z chwilą złożenia przez ubezpieczyciela pierwszego merytorycznego oświadczenia („decyzji”) co do odpowiedzialności, które to oświadczenie w niniejszej sprawie zostało złożone dnia 17 maja 2017 r.

Apelację od tego orzeczenia wywiódł pełnomocnik strony powodowej, zaskarżając je w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez zastosowanie dowolnej i swobodnej oceny dowodów i dokonanie ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez błędne przyjęcie, iż odwołania kierowane do pozwanego nie przerywają biegu przedawnienia;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 819 k.c. poprzez przyjęcie, iż w niniejszej sprawie nie doszło do przerwania biegu przedawnienia.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, skarżący wniósł o:

1.  zmianę wyroku i uwzględnienie powództwa, względnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji,

2.  zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem I i II instancji.

W odpowiedzi na apelację, pełnomocnik strony pozwanej wniósł o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie, co finalnie musiało poskutkować uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania.

Zarzuty strony skarżącej w istocie skoncentrowały się na niezasadnym przyjęciu przez Sąd I instancji, iż dochodzone przez powoda roszczenie było przedawnione. Obszerne rozważania Sądu Rejonowego również skoncentrowały się wokół kwestii zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. W sytuacji jednak, w której Sąd Rejonowy uznał zarzut ten za zasadny, nie czynił już dalszych rozważań co do żądań powoda i wraz z twierdzeniem, że roszczenie jest przedawnione, oddalił powództwo w całości jako niezasadne.

Sąd Okręgowy nie podziela jednakże oceny Sądu Rejonowego w tym zakresie. Zgodnie z art. 819 § 1 k.c., roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Niewątpliwie przedawnienie rozpoczyna swój bieg od chwili zdarzenia szkodzącego, czyli powstania szkody. Z kolei zgodnie z art. 819 § 4 k.c. bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie ubezpieczycielowi tego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia.

W ocenie Sądu Okręgowego nieuprawnione jest twierdzenie, jakoby jedynie pierwsze ze złożonych oświadczeń przez ubezpieczyciela w przedmiocie uznania odpowiedzialności odszkodowawczej było momentem wyznaczającym początek nowego biegu przedawnienia w myśl art. 819 § 4 k.c. Tego typu pierwsze „decyzje” ubezpieczycieli nie kończą bowiem przecież postępowania likwidacyjnego. Wielokrotnie na skutek dodatkowo przedstawionej argumentacji, czy też pertraktacji ugodowych, ubezpieczyciel decyduje się na „dopłacenie” do wcześniej przyznanego świadczenia. Oznacza to zatem, że moment pierwszych oraz kolejnych oświadczeń złożonych przez ubezpieczyciela w myśl art. 819 § 4 k.c. może kończyć postępowanie likwidacyjne w zupełnie innym zakresie. Innymi słowy, tak długo jak ubezpieczyciel nie wypowie się definitywnie co do zgłaszanego mu roszczenia, tak długo podmiot uprawniony z umowy ubezpieczenia nie wie, w jakim zakresie ubezpieczyciel uznał swoją odpowiedzialność, a w jakim nie.

Oświadczenie ubezpieczyciela nie nosi waloru oświadczenia kończącego postępowanie likwidacyjne, jeśli nie ma ono charakteru definitywnego. Dopóki zatem postępowanie likwidacyjne nie skończy się definitywnie, to oświadczenie ubezpieczyciela nie nosi waloru oświadczenia kończącego to postępowanie, a zatem wywołującego skutek prawny w postaci rozpoczęcia na nowo biegu przedawnienia z mocy art. 819 § 4 zd. drugie k.c. Treść takiego oświadczenia woli musi więc spełniać wymagania przewidziane w art. 16 ust. 3 ustawy o działalności ubezpieczeniowej., wskazując m. in. na okoliczności oraz na podstawę prawną uzasadniającą stanowczą odmowę wypłaty świadczenia (Wyrok SN z 19.12.2019 r., IV CSK 472/18, LEX nr 2772798).

Przyjęcie konstruktu „definitywnego zakończenia postępowania likwidacyjnego” w ocenie Sądu Okręgowego jest niezbędne z punktu widzenia zabezpieczenia praw ubezpieczonych. Niesprawiedliwym byłaby bowiem sytuacja, w której ubezpieczyciel już po pierwszym wypowiedzeniu się o zakresie uznanej przez siebie odpowiedzialności, mógłby – wiedząc, że termin przedawnienia roszczenia już biegnie – wydawać w tym czasie kolejne decyzje modyfikujące swoje poprzednie stanowisko, pozostawiając w niepewności ubezpieczonego (uprawnionego). Zważywszy na wynikający z art. 16 ust. 3 ustawy o działalności ubezpieczeniowej obowiązek ubezpieczyciela informowania ubezpieczonego o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej, nie można przyjąć, że celem racjonalnego ustawodawcy było, by postępowanie sądowe musiało być niekiedy wszczęte przed złożeniem przez ubezpieczyciela definitywnego oświadczenia i zakończeniem postępowania likwidacyjnego.

Z tej przyczyny nie można podzielić stanowiska Sądu Rejonowego, że wystarczająca do rozstrzygnięcia tego zagadnienia jest wykładnia gramatyczna, konieczne jest bowiem również sięgnięcie do wykładni celowościowej. Przywołany art. 819 § 4 k.c. zawiera pojęcie „oświadczenie ubezpieczyciela” a więc nie odwołuje się do pojęcia decyzji, która zazwyczaj zostaje wydana w toku sformalizowanego postępowania, a nawiązuje do zobowiązaniowego charakteru stosunku łączącego strony.

Jeżeli właściwa jednostka ubezpieczyciela weryfikuje prawdziwość twierdzeń, co do zajścia wypadku ubezpieczeniowego oraz powstania szkody i jej wysokości, to oznacza, że ponownie rozpoznając wniosek weryfikuje twierdzenia ubezpieczonego i przyjmuje istnienie stanu faktycznego, który odpowiada lub nie tym twierdzeniom. Postępowanie to dotyczy tego samego stosunku materialnoprawnego, który był przedmiotem wcześniejszego etapu postępowania likwidacyjnego, a więc jej stanowisko ma charakter merytoryczny. Nie oznacza to obowiązku ustalenia rzeczywistej przyczyny szkody, bo chodzi o zgodność faktów ustalonych w postępowaniu likwidacyjnym z twierdzeniami ubezpieczonego. Jeżeli postępowanie przewidziane we wzorcu umownym spełnia te warunki, ma charakter postępowania odwoławczego, niezależnie od nazwy środka odwoławczego. Za taką wykładnią przemawia także cel postępowania likwidacyjnego, którym jest stwierdzenie bez konieczności wszczynania postępowania sądowego, czy zasadne jest roszczenie zgłoszone ubezpieczycielowi. Dopóki zatem postępowanie likwidacyjne nie skończy się definitywnie, oświadczenie ubezpieczyciela nie nosi waloru oświadczenia kończącego to postępowanie.

Wykładnia taka nie stanowi modyfikacji długości terminu przedawnienia, lecz jest wyjaśnieniem pojęcia ustawowego określającego zdarzenie, które otwiera na nowo bieg przedawnienia. Przepisy Kodeksu cywilnego oraz ustawy ubezpieczeniowej nie uzależniają wystąpienia z roszczeniem o świadczenie ubezpieczeniowe od wyczerpania postępowania wewnętrznego, jakim jest postępowanie likwidacyjne. Przewidziany przez strony w umowie tryb odwoławczy nie może być obligatoryjny, a zważywszy na treść art. 12 ust. 4 ustawy, może być zastrzeżony tylko na korzyść ubezpieczonego. Oznacza to, że do ubezpieczonego należy decyzja, co do skorzystania z uprawnienia do odwołania uzgodnionego przez strony w umowie, a w wypadku rezygnacji z odwołania początek terminu biegu przedawnienia po przerwie będzie biegł od daty doręczenia pierwszego oświadczenia. Z tych przyczyn należało przyjąć, że bieg przedawnienia roszczenia o świadczenie do ubezpieczyciela rozpoczyna się od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie od ubezpieczyciela kończące postępowanie likwidacyjne oświadczenie o przyznaniu lub odmowie świadczenia (art. 819 § 4 zd. 2 k.c.) (Wyrok SN z 20.11.2014 r., V CSK 5/14, LEX nr 1622339).

Jednocześnie nietrafione jest powołanie się przez Sąd Rejonowy na pisemne uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu w sprawie o sygn. akt I Ca 509/19. Zauważenia bowiem wymaga, że w okolicznościach faktycznych powołanej sprawy walor „definitywności” posiadała bowiem decyzja ubezpieczyciela, w której odmówiono powódce wypłaty odszkodowania po rozpatrzeniu jej odwołania od wcześniej wydanej decyzji.

W realiach niniejszej sprawy z kolei, ubezpieczyciel pismem z 13 grudnia 2018 r. wskazał, że dokonał ponownej analizy dokumentacji akt szkody i w oparciu o to podjął decyzję o przygotowaniu dopłaty do faktury. Innymi słowy – podzielił częściowo argumentację powoda wyrażoną w piśmie z 07 listopada 2018 r. To zatem dopiero pismo (oświadczenie; decyzja) ubezpieczyciela z 13 grudnia 2018 r., przy założeniu, iż w sprawie brak jest dalszych tego typu oświadczeń ubezpieczyciela, może być potraktowane jako decyzja kończąca postępowanie likwidacyjne, od której biegnie trzyletni termin przedawnienia roszczenia.

Celem uporządkowania należy nadto dodać, iż nawet gdyby po piśmie z dnia 13 grudnia 2018 r. uprawniony ponownie przedstawił ubezpieczycielowi wezwanie do zapłaty kolejnej lub takiej samej kwoty, które jednak nie zostałoby uwzględnione przez ubezpieczyciela w jakimkolwiek zakresie, to w dalszym ciągu ostatecznym pismem w sprawie byłoby pismo 13 grudnia 2018 r., od którego winien biec termin przedawnienia roszczenia.

Powyższe skłania do konstatacji, że Sąd Rejonowy niesłusznie uwzględnił zarzut pozwanego jako zasadny. Termin przedawnienia roszczenia upłynąłby w niniejszej sprawie bowiem dopiero 31 grudnia 2021 r., a to również za sprawą treści art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, zgodnie z którym do roszczeń powstałych przed wejściem w życie niniejszej ustawy (tj. 9 lipca 2018 r.) i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy przepisy Kodeksu cywilnego w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą. W konsekwencji czego, koniec trzyletniego terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego (art. 118 zd. drugie k.c.).

Tym samym Sąd Rejonowy nie poczynił jakichkolwiek ustaleń, nawet na poziomie hipotetycznym, co do zasadności roszczenia zgłoszonego przez powoda, albowiem a priori uznał je za przedawnione. Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi wówczas, gdy sąd pierwszej instancji nie odniósł się do tego, co było przedmiotem sprawy, lub gdy zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, niezasadnie uznając, że konieczność taka nie zachodzi ze względu na występowanie materialno-prawnych lub procesowych przesłanek, które unicestwiają roszczenie (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, Nr 1, poz. 22, z dnia 13 marca 2014 r., I CZ 10/14 i z dnia 6 sierpnia 2014 r., I CZ 48/14, nie publ.). Nierozpoznanie istoty sprawy ma miejsce także w razie dokonania przez sąd pierwszej instancji oceny prawnej żądania bez ustalenia podstawy faktycznej, co wymagałoby czynienia kluczowych ustaleń po raz pierwszy w instancji odwoławczej. Respektowanie uprawnień stron wynikających z zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego uzasadnia w takich wypadkach uchylenie orzeczenia (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2012 r., I CZ 168/12, OSNC 2013, Nr 5, poz. 68, z dnia 23 września 2016 r., II CZ 73/16, nie publ., z dnia 8 marca 2017 r., IV CZ 126/16 nie publ. i z dnia 8 marca 2017 r., IV CZ 130/16, nie publ.).

W tych okolicznościach, skoro Sąd II instancji nie podziela zapatrywania Sądu Rejonowego w aspekcie przedawnienia dochodzonego roszczenia, koniecznym było dokonanie oceny zaoferowanych dowodów przez pryzmat żądania zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego, czego Sąd I instancji nie uczynił w jakiejkolwiek części.

Z tych względów, zgodnie z art. 386 § 4 k.p.c. konieczne było uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, przy pozostawieniu sądowi pierwszej instancji rozstrzygnięcia o kosztach postępowania odwoławczego zgodnie z treścią art. 108 § 2 k.p.c.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy – mając na względzie poczynione wcześniej uwagi – powinien przy przyjęciu założenia o braku przedawnienia roszczenia dokonać merytorycznej oceny zgromadzonego materiału dowodowego przez pryzmat przesłanek koniecznych do oceny żądania odszkodowania wywiedzionego w pozwie.

Biorąc powyższe pod uwagę, orzeczono jak w sentencji wyroku.