Sygn. akt I C 384/20
Dnia 29 kwietnia 2022 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący Sędzia Ewa Tomczyk
po rozpoznaniu w dniu 22 kwietnia 2022 r. w Piotrkowie Tryb.
na rozprawie
sprawy z powództwa J. S.
przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. i K. W. (1)
o zadośćuczynienie i odszkodowanie
1. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. i K. W. (1) na rzecz powódki J. S. kwotę 30.010,00 (trzydzieści tysięcy dziesięć) złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:
- w stosunku do pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. od dnia 6 marca 2020 r. do dnia zapłaty,
- w stosunku do pozwanego K. W. (1) od dnia 28 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty,
przy czym pozwani Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. i K. W. (1) ponoszą odpowiedzialność za zapłatę powyższej kwoty in solidum, to znaczy że spełnienie świadczenia przez jednego z nich zwalnia drugiego do wysokości dokonanej zapłaty;
2. oddala powództwo w pozostałej części;
3. nie obciąża powódki J. S. obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanych;
4. nakazuje ściągnąć od pozwanych Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. i K. W. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. solidarnie kwotę 5.376,58 (pięć tysięcy trzysta siedemdziesiąt sześć 58/100) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa- Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb.
Sygn. akt I C 384/12
W pozwie z dnia 6 marca 2020 roku (data nadanie w placówce operatora publicznego – koperta wszyta w tylną obwolutę I tomu akt) pełnomocnik powódki J. S. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwot:
- 70.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę na skutek nieprawidłowego leczenie ortodontycznego,
- 16.270 zł tytułem odszkodowania za szkodę doznaną wskutek nieprawidłowego leczenie ortodontycznego obejmującego zwrot kosztów leczenia
- 1.000 zł tytułem odszkodowania obejmującego koszty dojazdu do placówek medycznych
wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od powyższych kwot od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty.
Pełnomocnik pozwanego Towarzystwa (...) S.A. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych. Kwestionował powództwo co do zasady i co do wysokości, podniósł, że w sprawie brak jest jakichkolwiek dowodów wskazujących, że ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej związanej z udzielaniem świadczeń zdrowotnych u strony pozwanej K. W. (1) dopuścił się błędu medycznego lub niestaranności (k. 59- 61).
Pismem procesowym z dnia 9 czerwca 2020 r. interwencje uboczną po stronie pozwanej zgłosił pełnomocnik K. W. (1), wnosząc o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na rzecz interwenienta ubocznego zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych (k. 76- -82).
Pismem procesowym z dnia 16 lipca 2021 r. pełnomocnik powódki wniósł o wezwanie na podstawie art. 194 § 3 k.p.c. do udziału w sprawie w charakterze pozwanego K. W. (1), o zasądzenie kwot dochodzonych pozwem in solidum od pozwanych Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. i K. W. (1) (k. 151 -155). Odpis tego pisma został doręczony pozwanemu w dniu 27 sierpnia 2021 r. (potwierdzenie odbioru – k. 168).
Postanowieniem z dnia 6 sierpnia 2021 r. został wezwany na podstawie art. 194 § 3 k.p.c. do udziału w sprawie w charakterze pozwanego K. W. (1) (k. 162).
Pełnomocnik pozwanego K. W. (1) nie uznał żądań pozwu, wnosił o ich oddalenie i zasądzenie zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych. Zakwestionował roszczenie powódki co do zasady jak i wysokości (k. 185-187).
W piśmie procesowym z dnia 6 lipca 2021 r. pełnomocnik powódki jako podstawę swego roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia wskazał również art. 448 k.c. w zw. z art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, wskazując na naruszenia praw powódki jako pacjenta do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, prawa do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością oraz prawo do prowadzenia w sposób rzetelny dokumentacji medycznej.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W lutym 2017 r. powódka J. S. zgłosiła się do Kliniki (...) w Ł. z zamiarem przeprowadzenie leczenia ortodontycznego. Pierwsza wizyta miała miejsce w dniu 27 lutego 2017 r., była to konsultacja protetyczno- implantologiczna u protetyka M. K. (1), powódka otrzymała wówczas skierowanie do pozwanego K. W. (1) celem konsultacji leczenia i zmiany estetyki, wyrównania zębów w żuchwie, zmiany kształty zębów w szczęce ze zrobienia miejsca pod ząb „12”. Koszt konsultacji wyniósł 150 zł. Następnie w dniu 17 marca 2017 r. miała miejsce kolejna wizyta powódki u pozwanego K. W., a następna – w dniu 24 kwietnia 2017 r., kiedy został powódce przedstawiony plan leczenia, który powódka podpisała. Plan leczenia brzmiał: „Górny i dolny łuk aparatu stałego, ekstr. 18. I seg {17-13} cofamy odtwarzając miejsce dla odbudowy protetycznej”.
(dowód: historią zdrowia i choroby – k. 18-25, 149)
Pozwany przewidział konieczność zastosowania mikroimplantu ortodontycznego mającego na celu cofnięcie segmentu 17-13. Po zakończeniu leczenia ortodontycznego przez pozwanego powódka miała mieć założone dwa implanty, koszt jednego implantu to wydatek około 10.000 zł.
(okoliczność przyznana przez powódkę – k. 330)
W trakcie wizyty w dniu 24 kwietnia 2017 r. został powódce założony aparat górny stały, zaś w dniu 27 października 2017 r. – dolny aparat. W dniu 19 czerwca 2017 r. powódce usunięto ząb „18”. Usunięcie tego zęba było zalecone przez Pozwanego i miało na celu zwiększenie miejsca w szczęce do korekcji położenia zębów. W trakcie leczenie pojawił się u powódki zgryz otwarty, z tego powodu w dniu 25 kwietnia 2018 r. pozwany skierował powódkę do logopedy. Powódka kwestionowała, by przyczyną powstania zgryzu otwartego było wypychanie zębów przez język. Wówczas powódka zaczęła kwestionować sposób leczenie ortodontycznego prowadzonego przez pozwanego.
Mimo to powódka zgłosiła się w dniu 12 maja 2018 r. do logopedy D. C.. Powódka otrzymała zalecenie ćwiczeń.
Ponieważ pomimo leczenie przez pozwanego zgryz otwarty utrzymywał się, pozwany w trakcie kolejnej wizyty powódki w dniu 14 listopada 2018 r. rozważał zmianę planu leczenia – tj. ekstrakcję zęba „15”.
W dniu 22 stycznia 2019 r. pozwany w historii leczenia powódki umieścił następujący wpis: „Sytuacja patowa …. Jak było dobrze i jeszcze miesiąc temu był kontakt na siekaczach to teraz znów powrócił zgryz otwarty (…)”. Pozwany wystawił skierowanie do innego logopedy, do endodonty oraz zapowiedział konsultacje powódki u chirurga szczękowo- twarzowego prof. K..
W dniu 24 stycznia 2019 r. powódka zgłosiła się na konsultację do M. B. z powodu nadmiernego wychylania się zębów siecznych górnych i dolnych, stwierdzono u powódki kamień poddziąsłowy, pogłębioną kieszonkę przy zębie 31 od strony językowo- dystalnej, wysięk ropny. Specjalista stwierdził brak periodontycznej przyczyny wychylania siekaczy górnych.
W dniu 12.02.2019 r. powódka odbyła zaleconą przez pozwanego konsultację u chirurga szczękowo- twarzowego prof. dr hab. n.med. M. K. (2), który stwierdził u powódki niewielki zgryz otwarty, brak pęknięć korzeni, występowanie zaokrąglenia wierzchołków korzeni zębów biotyp dziąsła przy dolnych siekaczach.
(dowód: historią zdrowia i choroby – k. 18-25, 149, informacja logopedy – k. 26, zaświadczenie prof. M. K. – k. 27)
W trakcie leczenia prowadzonego przez pozwanego K. W. (1) powódka odczuwała ból zębów oraz krwawiły jej dziąsła. Powódka zgłaszała tę bolesność pozwanemu, który twierdził, że dolegliwości te są typowe dla leczenia ortodontycznego. Pozwany potraktował poważnie uskarżenie się na ból przez powódkę, dopiero kiedy zaczęły krwawić jej dziąsła.
Z uwagi na brak zadowolenia z prowadzonego przez pozwanego leczenia powódka zrezygnowała z leczenia u pozwanego. Pozwany proponował powódce zwrot poniesionych przez nią kosztów wizyt w jego gabinecie, której to propozycji powódka nie przyjęła. Zdecydowała się kontynuować leczenie u innego specjalisty, zgłosiła się do kilku ortodontów, którzy jednak nie chcieli podjąć się leczenia powódki. Powódka obawiała się, że ruszające się zęby jej wypadną. Odbyła w dniu 19 lutego 2019 r. wizytę w (...) Szpitalu (...) w Ł., gdzie również odmówiono jej leczenia. Za tę wizytę powódka zapłaciła 100 zł.
(dowód: zeznania powódki – k. 299 verte-301 w zw. z k. 330 odwrót, rachunki– k. 49 -50)
W dniu 27 lutego 2019 r. leczenia naprawczego powódki podjęła się ortodonta I. S., rozpoznała w powódki biprotruzję. W oparciu o zdjęcie rtg pantomograficzne stwierdziła w powódki widoczną zaawansowaną resorbcję wierzchołka korzenia 11 oraz nieznaczną reserpcję wierzchołków korzenia zębów 41,42,32,31. Ząb 11 silnie reagował na dotyk, zęby 41, 31 było rozchwiane I stopień. I. S. przedstawiła powódce plan leczenia polegający na dystalizacji (przesunięciu ku tyłowi) segmentu 17,16,15,14,13, odtworzeniu miejsca dla zęba 12, stryping zębów dolnych 6 - -6 oraz zmniejszenie dolnego łuku zębowego.
(dowód: karta pacjenta – k. 311- 314 )
Powódka wykonała w dniu 4.03.2019 r. na potrzeby zaplanowania leczenia przez nowego ortodontę zdjęcia pantomograficzne, zdjęcie cefalometryczne i zdjęcie rtg punktowe zęba, za które zapłaciła łącznie 128 zł. Kolejne zdjęcie pantomograficzne powódka wykonała w dniu 21. (...). W dniu 25.10.2019 r. powódka wykonała zdęcie rtg, za które zapłaciła 17 zł. W dniu 26 marca 2019 r. za wprowadzenie miniimplantu powódka zapłaciła 500 zł. Za wszystkie wizyty u I. S. powódka zapłaciła łącznie 880 zł.
(dowód: faktury – k. 35-40,42 – 48)
Powódka odczuwała ból zębów 11 na nagryzania od stycznia 2019 r. Widoczna była resorbcja korzeni. Osiągniecie zamierzonego efektu w zakresie uzębienia powódki wiązało się z założeniem powódce koron porcelanowych na zęby 14,15,24,25 oraz mostu porcelanowego dwubrzeżnego na zęby 13-23. Powyższa praca została wykonana w (...).N. D., za co powódka zapłaciła łącznie 5.500 zł.
(dowód: dokumentacja medyczna - k. 315-316, rachunki – k. 51-52, zeznania powódki – k. 330 odwrót w zw. z k. 299 odwrót – 301)
Poniesiony przez powódkę koszt aparatu na górny łuk wynosił 2.300 zł, na dolny łuk - 1.800 zł. Usuniecie zęba ósmego kosztowało 450 zł. Łączna liczba wizyt powódki w Klinice (...) w Ł. wyniosła 31.
(dowód: zeznania powódki -k. 299 verte-301,faktura – k. 33)
Powódka ma 35 lat, w związku z pojawieniem się u niej protruzji miała problemy z przyjmowaniem posiłków bowiem wychylenie siekaczy powodowało problemy z gryzieniem, a nadto powódka miała problemy z artykułowaniem niektórych głosek. Powódka pracowała i pracuje jako przedstawiciel handlowy.
(okoliczności niesporne)
Leczenie ortodontyczne jest leczeniem długotrwałym i powinno opierać się na szczegółowej diagnostyce. Przed rozpoczęciem leczenia ortodontycznego aparatami stałymi należy postawić diagnozę, która przeprowadzana jest na podstawie zdjęć RTG pantomograficznego i cefalometrycznego (zdjęcie boczne głowy) oraz modeli diagnostycznych. Badanie rtg cefalometryczne określa stosunek zębów do podstaw kostnych mierzonych w kątach i odległościach, które nie są widoczne w badaniach zewnątrzustnych. N. tych danych może spowodować nieprzewidziane ruchy zębów poza sferę objętą normą ustawienia zębów. Zdjęcie RTG cefalometryczne wyznacza możliwości i granice terapii ortodontycznej. Aby zaplanować właściwe postępowanie należy ustalić pozycję zębów siecznych, jaką powinno się uzyskać w trakcie leczenia. W przypadku powódki po dokonaniu pomiarów na podstawie Rtg cefalometrycznego można byłoby ocenić, czy dolne zęby sieczne mogły być protrudowane (wychylone do przodu), co dawałoby pewną ilość miejsca w łuku lub retrudowane (przechylone do tyłu), co mogło skłaniać do postępowania ekstrakcyjnego, czy pozostawienia zębów w niezmienionej pozycji. Takie badania powódce przez pozwanego nie zostały zlecone. W skład dokumentacji lekarskiej wchodzą również fotografie twarzy. Wszystkie powyższe badania są konieczne również dla udokumentowania stanu wyjściowego oraz w celu dostarczenia dodatkowych informacji do badania klinicznego. Przy braku pogłębionej diagnozy lekarz nie może przejść do planu leczenia polegającego na zaplanowaniu etapów leczenia oraz podjęcia decyzji co do rodzaje aparatów, które będą wykorzystywane (aparaty stałe, jak również dodatkowe elementy kotwiczące). Brak Rtg cefalomefrycznego pozbawia lekarza możliwości oceny stopnia wychylenia siekaczy w stosunku do kostnej podstawy szczęk. Bez tego zdjęcia ortodonta nie jest w stanie przewidzieć „ na oko” wychylenia siekaczy w trakcie leczenia, a tym samym otwierania się zgryzu. Konieczność wychylenia siekaczy górnych u powódki była wskazana, aby zrobić miejsce na siekacz boczny 12. Jeżeli na Rtg cefalomefrycznym na początku leczenia te wychylenie siekaczy mierzone w kątach do podstaw szczęki byłoby już za duże, odbiegające od normy, to wtedy trzeba byłoby rozważyć leczenie protetyczne, czyli „upodobnienie” zęba 13 (kła) do siekacza bocznego i nie podejmowanie leczenia ortodontycznego w ogóle. Pacjentka powinna być poinformowana na piśmie (pisemny plan leczenia) o takim fakcie i wyrazić na piśmie swoją zgodę.
Brak powyższych badań obciąża pozwanego, który nie wykonał swego obowiązku prowadzenia dokumentacji medycznej. Dokumentacja medyczna jest częścią pracy lekarza, opisem informacji uzyskanych z wywiadu, wniosków z badań i podjętych czynności. Wpisy w karcie z leczenia powódki są zdawkowe, brak jest w niej nazewnictwa medycznego/ stomatologicznego. Użyte przez pozwanego w tej dokumentacji określenie „stłoczenia w łuku dolnym – kosmetyczne” świadczy o braku merytorycznej oceny przypadku powódki, stwierdzenie to nie było diagnozą. Dodatkowo pozwany zamieszczał w dokumentacji medycznej swoje komentarze, co nie powinno mieć miejsca.
W wyniku leczenia ortodontycznego prowadzonego przez pozwanego u powódki doszło do resorpcji wierzchołków korzeni zębów 11,41,42,32,31 i protruzji siekaczy górnych i dolnych.
Z analizy długości korzeni zębów bocznych w oparciu o zdjęcia rentgenowskie sprzed leczenia, tomografii z dnia 22.01.2019 r. oraz badania (...) z dnia 24.03.2021r. zauważalne jest skrócenie korzeni zębów 11, 41, 42, 31 i 32. Ponadto z porównania długości korzenia zęba 21 oraz 11 widać, że te dwa jednoimienne zęby, które powinny mieć taką samą długość korzenia, wyraźnie się różnią - ząb 11 jest skrócony stąd stwierdzenie resorpcji.
By móc zatrzymać pogłębianie się wady i zaplanować dalsze leczenie konieczne było przeprowadzenie szczegółowej diagnostyki i analizy. Pozwany niedostatecznie obserwował efekty leczenia ortodontycznego u powódki. Widząc objawy wychylania się siekaczy górnych i dolnych, nie zmodyfikował działań leczniczych mających na celu poprawę sytuacji a w dalszym ciągu, przykładając zbyt duże siły w stosunku do bieżącej sytuacji terapeutycznej, kontynuował leczenie. Spowodowało to powstanie zgryzu otwartego a stosowanie zbyt często zbyt dużych sił do przesuwania zębów było przyczyną resorpcji wierzchołków korzeni siekaczy dolnych.
Nie ma wystarczającej ilości danych by móc stwierdzić czy użyty przez pozwanego w dniu 27 sierpnia 2018 r. (w związku z pojawieniem się u powódki w kwietniu 2018 r. zgryzu otwartego) element działający przeciwnie do otwartych sprężynek działał z wystarczającą siłą. Brak zdjęcia cefalometrycznego nie pozwolił na przewidzenie stopnia wychylenia siekaczy w trakcie leczenia ortodontycznego. Wychylenie można przewidzieć z opisu Rtg cefalometrycznego, a chcąc poszerzyć łuk na odbudowę protetyczną zęba 12 wychylenie siekaczy było nieuniknione. Pozwany twierdzi, że próbował zastosować mechanizm przeciwdziałający wychyleniu siekaczy, lecz aby otrzymać miejsce na ząb (bez dodatkowych aparatów kotwiczących), konieczne jest ustawienie zębów w szerszym okręgu, czyli wychylenie zębów sąsiednich do przodu. Żaden mechanizm nie jest w stanie tego zniwelować. Te mechanizmy są przeciwstawne. Aby nie kreować tak dużej ilości miejsca na ząb 12 (prawy górny siekacz boczny), a tym samym poprawić symetrię można byłoby przesuwać pozostałe siekacze centralne w lewo, a tym samym zmniejszać szerokość siekaczy bocznych i zmniejszać wychylenie siekaczy centralnych.
Obecnie istnieje wiele aparatów podniebiennych, dzięki którym można dystalizować segment zębów. Są to dodatkowe aparaty, których zastosowanie powinno być zawarte w planie leczenia i zaakceptowane przez pacjenta przed rozpoczęciem leczenia ortodontycznego.
Ortodoncja jest częścią tak zwanego leczenia interdyscyplinarnego wymagającego współpracy ortodonty z chirurgiem, protetykiem oraz periodontologiem. Decyzja ortodonty co do leczenia protetycznego pacjentki powinna być w tym przypadku decyzją nadrzędną. Jeżeli ortodonta miałby jasno sprecyzowany plan leczenia pacjentki tzn. wykonanie protetycznego kamuflażu polegającego na upodobnieniu zęba 13 do 12 ( na dzień konsultacji protetycznej nie było możliwości wstawienia zęba 12 z powodu niewystarczającej ilości miejsca w łuku zębowym) i z takim planem odesłałby powódkę do lekarza protetyka to wtedy ponowne odesłanie pacjentki przez protetyka do ortodonty byłoby bezzasadne. Nie ma możliwości odtworzenia zaproponowanych rozwiązań protetycznych przez dr M. K. (1) i czy były zaproponowane inne możliwości leczenia protetycznego. Wszystko skupia się na prawidłowej diagnozie, z której powinny wynikać możliwości leczenia i to na barkach lekarza ortodonty spoczywa ciężar dostrzeżenia i przedstawienia każdej z możliwych opcji leczenia pacjentce -jej wad i zalet.
W następstwie leczenia przez ortodontę I. S. w dolnym łuku zębowym powódki został przyklejony łuk retencyjny od zęba 33- 43, na górze założono korony porcelanowe na zębach 14,15,24,25 oraz most porcelanowy dwubrzeżny 13-23 na ząb 11.
Stomatolog by przeprowadzać leczenie ortodontyczne nie musi mieć ukończonej specjalizacji, wystarczające jest dokształcania się na kursach, w tym na kursie o analizie cefalometrycznej i pozyskać umiejętność opisu zdjęcia cefalometrycznego.
(dowód: opinia biegłego ortodonty – k. 121-127, opinia uzupełniająca – k. 169-177, k. 262-268)
Reakcja zęba 11 na dotyk, na opukiwanie czy na nagryzanie świadczy o procesie zapalnym wokół korzenia. Reakcja zęba na dotyk jest objawem martwicy. Konsekwencją martwicy jest zapalenie tkanek okołowierzchołkowych. Martwica zębów u powódki z bardzo dużym prawdopodobieństwem mogła powstać wskutek przeciążenia zęba z uwagi na zbyt mocno działające na nie siły z aparatu ortodontycznego. Gdyby przyczyną resorbcji były względy hormonalne, to wszystkie zęby byłyby zresorbowane, skoro przeciążony były tylko jeden ząb, to wykluczyć należy podłoże hormonalne takiej resorbcji. R. u powódki powstała na pewno w trakcie leczenia ortodontycznego u pozwanego K. W.. Niezasadne było twierdzenie pozwanego K. W., że przyczyną zgryzu otwartego były problemy logopedyczne. Plan leczenia przedstawiony powódce przez pozwanego K. W. nie wskazywał dokładnie jakie czynności będą podejmowane i jak będą wyglądać jego etapy. Leczenie przeprowadzone u powódki przez I. S. było leczeniem na wysokim poziomie. Zasadne było zaplanowanie przez nią założenia koron porcelanowych na zębach 14,15,24,25 oraz mostu porcelanowego dwubrzeżnego 13-23 na ząb 11 z uwagi na konieczność ustabilizowania tego zęba, który miał słabsze utrzymanie w kości. Założenie reszty koron było konieczne ze względów estetycznych, by uzyskać równość powierzchni sąsiadujących ze sobą zębów.
(dowód: ustna opina uzupełniająca biegłej ortodonty- k. 327 odwrót - 330)
Pozwany uczestniczył począwszy od 2002 r. w wielu kursach ortodontycznych oraz zjazdach (...) Towarzystwa (...). Między innymi w kwietniu 2004 r, październiku 2007 r. i w lutym 2009 r. ukończył ortodontyczne kursy cefalometrii oraz kurs pod nazwą „C. i analiza wzrostu w leczeniu ortodontycznym”, uzyskując z tego ostatniego kursu 3 punkty edukacyjne.
(dowód: certyfikaty, zaświadczenia i dyplomy- 193- 246)
Pozwany K. W. (1) w dacie leczenie powódki objęty był ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej podmiotów wykonujących działalność leczniczą na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej z Towarzystwo (...) S.A. nr polisy LM_ (...).
(bezsporne)
Pismem z dnia 7 września 2019 r., które wpłynęło do pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. w dniu 16 września 2019 r., pełnomocnik powódki wezwał (...) Polska do zapłaty na rzecz powódki kwoty 210.168 zł, na którą składały się: - 200.000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę poniesioną w następstwie niewłaściwie prowadzonego leczenia, - 9.168 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia, 1.000 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdów do placówek medycznych.
(bezsporne – pismo z dnia 7 września 2019 r. w aktach szkody – płyta - k. 70)
Pismem z dnia 15.10.2019 r. pozwane Towarzystwo (...) odmówiło przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczeniowej, podnosząc że nie doszło do wypadku ubezpieczeniowego, w związku z którym zachodziłby po jego stronie przesłanki do spełnienia przewidzianego w umowie ubezpieczenia świadczenia.
(dowód: pismo – k. 41-41 odwrót)
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie przywołanych powyżej dokumentów w postaci dokumentacji medycznej, faktur i rachunków za leczenie, zeznań powódki oraz opinii biegłego ortodonty, której szczegółowa ocena zostanie przedstawiona w dalszej części uzasadnienia.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.
Między stronami było bezsporne, że pozwany K. W. (1) przeprowadził u powódki leczenie ortodontyczne.
Strony różniły się w zakresie oceny tego leczenia: powódka twierdziła, że w przebiegu lecenia na wszystkich etapach procesu diagnostycznego i terapeutycznego wystąpiły uchybienia: -nie został przedstawiony plan leczenia, - nie przeprowadzono odpowiednich badań, co doprowadziło do powstania zgryzu otwartego wskutek niewłaściwego obserwowania efektów działania założonego aparatu stałego oraz stosowania zbyt często i zbyt dużych sił w aparacie ortodontycznym do przesuwania zębów, w efekcie czego u powódki doszło do powikłania w postaci wychylania zębów siekaczy. Pozwani natomiast twierdzili, że brak jest cech popełnienia błędu w sztuce medycznej, niestaranności lub niedopełnienia obowiązków, a także postępowania niezgodnego z aktualną wiedzą medyczną.
W myśl przepisu art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (tekst jednolity - Dz. U. z 2021 r., poz. 854) umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym. Konkretyzację tej regulacji zawiera § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 29 kwietnia 2019 r. w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu wykonującego działalność leczniczą (Dz.U. poz. 866), zgodnie z którym ubezpieczeniem OC jest objęta odpowiedzialność cywilna podmiotu wykonującego działalność leczniczą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej za szkody będące następstwem udzielania świadczeń zdrowotnych albo niezgodnego z prawem zaniechania udzielania świadczeń zdrowotnych, wyrządzone działaniem lub zaniechaniem ubezpieczonego, które miało miejsce w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej.
Zatem dla ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela jako odpowiadającego gwarancyjnie za sprawcę szkody konieczne byłoby przypisanie ubezpieczającemu odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego.
Z kolei odpowiedzialność pozwanego K. W. (1) była wywodzona z art. 415 k.c.
Postępowanie dowodowe przeprowadzone w rozpoznawanej sprawie dostarczyło dowodów świadczących o tym, że pozwany K. W. (1) ponosi taką odpowiedzialność, albowiem leczenie powódki nie było prawidłowe. Wnioski takie wynikały z opinii biegłej ortodonty. Biegła już w opinii głównej potwierdziła, że leczenie ortodontyczne rozpoczęte przez K. W. (1) u powódki było prowadzone w sposób niezgodny ze sztuką medyczną i aktualną wiedzą bowiem przed rozpoczęciem leczenia nie została postawiona w sposób prawidłowy diagnoza, którą należało przygotować na podstawie zdjęć RTG pantomograficznego i cefalometrycznego oraz modeli diagnostycznych. W opiniach uzupełniających biegła wskazała, że skutkiem braku takiej diagnostyki było to, że nie dokonano analizy wychylenia siekaczy, które jeżeli byłyby odbiegające od normy, wykluczałoby leczenie ortodontyczne i jedyną metodą korekty uzębienia powódki winno być leczenie protetyczne polegające na upodobnieniu zęba 13 do brakującego u powódki siekacza bocznego. Dalej biegła wskazała, że w wyniku leczenia u powódki doszło do resporbcji wierzchołków korzenie pięciu zębów oraz protruzja siekaczy dolnych i górnych będących następstwem niedostatecznego obserwowania przez pozwanego efektów leczenia, braku modyfikacji leczenia w sytuacji pojawienia się wychylenia siekaczy górnych i dolnych oraz przykładania w dalszym ciągu zbyt dużych sił w stosunku do bieżącej sytuacji terapeutycznej. Pozwany mimo pojawiających się niepożądanych efektów leczenia zaniechał przeprowadzenia szczegółowej diagnostyki powódki. Biegła w opiniach uzupełniających i w ustnej opinii złożonej na rozprawie odniosła się do wszystkich tych kwestii, których wyjaśnienie było niezbędne dla rozstrzygnięcia.
Pozwany K. W. (1) odpowiada za skutki nieprawidłowości, których się dopuścił. Powódka zgłosiła do rekompensaty krzywdę, która powstała w związku z wywołanym w następstwie leczenia rozstrojem zdrowia. Odpowiedzialność pozwanego, jako wynikająca z art. 415 k.c., oparta jest na zasadzie winny. Dlatego już samo ustalenie, że miały miejsce nieprawidłowości w procesie diagnostycznym i terapeutycznym powódki, przesądza o odpowiedzialności pozwanego. Odpowiada on za skutki wadliwego leczenia opisanego w stanie faktycznym oraz za skutki, które pozostają w związku z tymi nieprawidłowościami.
Powyższe oznacza obciążenie pozwanego K. W. (1) skutkami wywołania u powódki rozstroju zdrowia z uwagi na spełnienie wszystkich przesłanek odpowiedzialności deliktowej określonych w przepisach art. 415 k.c.
Przypisanie odpowiedzialności K. W. (1) rodzi odpowiedzialność pozwanego (...) Polska będącego ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej. Pozwany ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie doznaną przez powódkę na podstawie art. 822 k.c . i art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (tekst jednolity - Dz. U. z 2021 r., poz. 854). Zgodnie z tym przepisem umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym. Konkretyzację tej regulacji zawiera § 2 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 29 kwietnia 2019 r. w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej podmiotu wykonującego działalność leczniczą (Dz.U. poz. 866), zgodnie z którym ubezpieczeniem OC jest objęta odpowiedzialność cywilna podmiotu wykonującego działalność leczniczą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej za szkody będące następstwem udzielania świadczeń zdrowotnych albo niezgodnego z prawem zaniechania udzielania świadczeń zdrowotnych, wyrządzone działaniem lub zaniechaniem ubezpieczonego, które miało miejsce w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej.
Powódce przysługują roszczenia odszkodowawcze przeciwko obu pozwanym, a jednocześnie każdy z tych pozwanych odpowiada na innej podstawie prawnej. Podstawą odpowiedzialności K. W. (1) są przepisy o czynach niedozwolonych, a Towarzystwa (...) – przepisy ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych.
Należy podkreślić, że ani z przepisów ustawy ani z umowy (art. 369 k.c.) nie wynika, aby istniała między zobowiązanymi solidarność bierna. W tej sytuacji każdy z pozwanych odpowiada wobec powódki według ogólnych zasad za całość świadczenia, zaspokojenie powódki przez jednego z pozwanych zwalnia z długu drugiego pozwanego. Pomiędzy pozwanymi istnieje ścisły związek różnie określany w piśmiennictwie - solidarność niewłaściwa, zobowiązanie in solidum (por. B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, „Wyrządzenie szkody przez kilka osób”, Warszawa 1978, str. 121).
W przypadku szkody polegającej na uszkodzeniu ciała lub wywołaniu rozstroju zdrowia szczegółowe uregulowanie w zakresie przesłanek odpowiedzialności sprawcy z tytułu zadośćuczynienia zawiera przepis art. 445 § 1 k.c.
Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę – w myśl art. 445 §1 k.c. - zależy od uznania Sądu a zadośćuczynienie powinno być odpowiednie.
Ma ono rekompensować krzywdę ujmowaną jako cierpnie fizyczne (ból i inne dolegliwości) oraz cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi i ich długotrwałość). Zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie tych cierpień, ma charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę pieniężną za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego, a jednocześnie nie może być źródłem wzbogacenia.
Przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględnić przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Sąd winien wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności konkretnej sprawy mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy, a zwłaszcza stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, prognozę na przyszłość, wiek poszkodowanego, bowiem zadośćuczynienie ma na celu głównie kompensację szkody, to jest wynagrodzenie doznanych przez poszkodowanego cierpień fizycznych i psychicznych i ułatwienie mu przezwyciężenia ujemnych przeżyć. Nie bez znaczenia jest też szeroko rozumiana sytuacja życiowa w jakiej znajduje się poszkodowany, jego szanse na przyszłość, poczucie przydatności społecznej, bezradności życiowej. Na ocenę tą nie ma natomiast wpływu sytuacja - w szczególności majątkowa - sprawcy szkody (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 1998 r., I CKN 419/98).
Określając wysokość zadośćuczynienia należnego powódce Sąd uwzględnił charakter rozstroju jej zdrowia oraz skutki tego rozstroju. Konsekwencją nieprawidłowości w leczeniu było powstanie zgryzu otwartego, co wiązało się z dyskomfortem psychicznym związanych z wyglądem powódki zauważalnym przez jej otoczenie. Nadto w związku z leczeniem powódka odczuwała znaczne dolegliwości bólowe. Nie ulega przy tym wątpliwości, że leczenie ortodontyczne zawsze wiąże się z dyskomfortem, często również z dolegliwościami bólowymi, które pojawiają się po założeniu aparatu, a później każdorazowo po jego regulacji. Jednak zasadniczo utrzymują się one przez kilka dni od kolejnej regulacji aparatu. Taki stan rzeczy miał miejsce w przypadku powódki przez pierwsze miesiące leczenia. Potem dolegliwości bólowe się nasiliły, doszło do tego krwawienie dziąseł oraz rozchwiania zębów, co stanowiło utrudnienie w spożywaniu posiłków. Istotne były również okoliczności, w jakich doszło do powstania u powódki rozstroju zdrowia - otóż powódka została pokrzywdzona przez lekarza, do którego zwróciła się o pomoc medyczną. Nie tylko jej nie uzyskała, ale przeciwnie jej wada zgryzu pogłębiła się. Powódka godząc się na zaproponowane leczenie niewątpliwie zakładała, że pozwany, wykonujący zawód lekarza – zawód zaufania publicznego, profesjonalnie przeprowadzi proces leczenia zgodnie ze sztuką medyczną. Zatem doprowadzenie do rozstroju zdrowia u powódki w sposób zawiniony dodatkowo musiało potęgować u niej poczucie krzywdy.
Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał również na względzie dyskomfort psychiczny w postaci zawiedzionych nadziei na poprawę wyglądu. Istotna jest również długość leczenia ortodontycznego – gdyby nie nieprawidłowości w leczeniu przez pozwanego leczenie to nie trwałoby aż blisko 3 lata. Powódka niewątpliwie cierpiała, jednak w zakresie fizycznych dolegliwości nie były one na tyle silne, by wymagały leczenia środkami przeciwbólowymi, nie spowodowały też wyłączenia powódki z normalnej aktywności życiowej czy zawodowej. Jednocześnie Sąd uwzględnił, że na skutek zastosowanego przez innego ortodontę leczenia doszło finalnie do oczekiwanej przez powódkę korekty jej uzębienia i nie doszło do powstania trwałego uszczerbku na zdrowiu, powódka jest osobą zdrową a rokowania co do stanu jej zdrowia na przyszłość są pomyślne.
Powództwo o zadośćuczynienie było również zasadne na gruncie alternatywnie wskazanej jako jego podstawa art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 roku o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (t.j. Dz.U. z 2019 r., poz. 1127) w zw. z art. 448 k.c. Wskutek działania pozwanego K. W. zostało naruszone prawo powódki do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej (art. 6 ust. 1) oraz prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych w warunkach odpowiadających określonym w odrębnych przepisach wymaganiom fachowym i sanitarnym (art. 8 ustawy), w tym do prowadzenia w sposób rzetelny dokumentacji medycznej.
Wszystkie wymienione wyżej okoliczności pozwoliły na uwzględnienie roszczenia o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę do kwoty 25.000 zł. Kwota ta z jednej strony będzie odczuwalna dla pokrzywdzonej i będzie stanowić rekompensatę za doznane cierpienia, a zatem uwzględnia kompensacyjny charakter zadośćuczynienia, z drugiej strony jest umiarkowana i nie będzie prowadziła do nieuzasadnionego wzbogacenia powódki mając na uwadze aktualny poziom życia społeczeństwa. W pozostałej części powództwo o zadośćuczynienie jako wygórowane zostało oddalone.
Podstawę prawną żądania odszkodowania stanowi art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Z uwagi na obowiązek wykazania faktu przez tę stronę, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.) to na powódce spoczywał ciężar udowodnienia, że w wyniku nieprawidłowego leczenia przez pozwanego poniosła szkodę, w jakiej wysokości.
Jeśli chodzi o wysokość odszkodowania, to w świetle art. 444 § 1 k.c. obejmuje ono wszystkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeśli są konieczne i celowe.
Naprawienie szkody obejmuje w szczególności zwrot wszelkich wydatków poniesionych przez poszkodowanego zarówno w związku z samym leczeniem (lekarstwa, konsultacje medyczne) oraz inne dodatkowe koszty związane z doznanym uszczerbkiem (np. przejazdów).
Sąd uznał powództwo o odszkodowanie za zasadne do kwoty 5.010 zł, na którą składają się następujące wydatki:
- koszty poszczególnych wizyt u pozwanego oraz zaleconych przez niego konsultacji lekarskich i badań oraz dojazdy na wizyty u pozwanego (150 zł – konsultacja u dr K., 450 zł – koszt usunięcia zęba 8, 80 zł konsultacja u logopedy, 2500 zł – wizyty u pozwanego, 250 zł – konsultacja w dr W. (doklejenie elementu), 160 zł – koszty badania RTG, 120 zł – konsultacja u dr A., 200 zł – konsultacja u prof. K., 1.000 zł – dojazdy do N. D.),
- koszty konsultacji poniesionych przez powódkę po zakończeniu leczenia u pozwanego, tj. 100 zł -za wizytę w CSK UM w Ł..
Odnośnie do postulowanego przez powódkę żądania zwrotu kosztów przeprowadzonego przez niego leczenia wskazać należy , że zwrot tych kosztów jest uzasadniony również na podstawie art. 471 k.c. Nie może budzić wątpliwości, że w lutym 2017 r.. strony zawarły ustną umowę na świadczenie usług stomatologicznych, która ma charakter umowy rezultatu. Zbieg roszczeń z tytułu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy oraz wyrządzoną czynem niedozwolonym reguluje art. 443 k.c., zgodnie z którym okoliczność, że działanie lub zaniechanie, z którego szkoda wynikła, stanowiło niewykonanie lub nienależyte wykonanie istniejącego uprzednio zobowiązania, nie wyłącza roszczenia o naprawienie szkody z tytułu czynu niedozwolonego, chyba że z treści istniejącego uprzednio zobowiązania wynika co innego. Pozwany K. W. jak szczegółowo wskazano we wcześniejszej części uzasadnienia w nienależyty sposób wykonał swoje zobowiązanie, zatem koszt takiego leczenia stanowi szkodę powódki w rozumieniu art. 471 k.c.
Większość uwzględnionych kwot wynika z faktur lub paragonów załączonych do pozwu, zaś z nie kwestionowanych twierdzeń powódki wynika, że odbyła ona w Klinice (...) łącznie 31 wizyt, co wiąże się z pokonaniem z jej miejsca zamieszkania łącznie 3.534 km, przy czym powódka wyliczając ten koszt zastosowała stawkę za 1 km w kwocie 0,5214 zł stanowiącą kwotę niższą niż obowiązującą przy zwrocie pracownikowi kosztów podróży służbowej wykonywanej własnym środkiem lokomocji. Przy czym ponieważ nie jest możliwe ścisłe udowodnienie wysokości szkody obejmującej koszty dojazdów, sąd uwzględnił to żądanie na podstawie art. 322 k.p.c. uznając, że koszty te, jako że są trudne do ścisłego udowodnienia, mogą być uznane za zasadne w oparciu o okoliczności, na jakie powoływała się powódka.
Powódka nie może zaś zasadnie domagać się zwrotu pozostałych kosztów wyszczególnionych w uzasadnieniu pozwu. I tak za taki wydatek nie może być traktowany koszt zakupu aparatu stałego, bowiem aparat ten służył do leczenia powódki także przez kolejnego ortodontę. Inaczej sprawa przedstawiałaby się, gdyby ortodonta ten zalecił założenie powódce kolejnego aparatu. Powódka nie potrafiła uzasadnić dlaczego w tej sytuacji żąda zwrotu kosztów zakupu aparatu.
Także brak podstaw żądania powódki w zakresie zwrotu kosztów badań wykonanych przez nią w związku z kontynuacją leczenia u dr I. S., przy uwzględnieniu, że powódka takich kosztów nie poniosła w związku z leczeniem u pozwanego. Skoro w świetle opinii biegłego ortodonty planowanie leczenia ortodontycznego musi być poprzedzone diagnostyką obejmującą badanie patomograficzne i cefalometryczne, to poniesienie tego wydatku jest konieczne i obciąża, w związku z tym, że było to leczenie komercyjne, właśnie powódkę. Tak samo powódka nie może żądać zwrotu kosztów wizyt u dr S. – powódka żądając zwrotu kosztów wizyt zarówno u pozwanego (które to roszczenie zostało uwzględnione) jak i u kolejnego ortodonty oczekuje zatem by korekta jej uzębienia odbyła się nieodpłatnie – co nie znajduje żadnego uzasadnienia przy uwzględnieniu, że powódka zdecydowała się na leczenie odpłatne. Odnośnie żądania zwrotu kosztów wykonania koron porcelanowych wskazać należy, że zaplanowane przez pozwanego leczenie ortodontyczne zakładało założenie u powódki implantów, których koszt miał wynosić powyżej 20.000 zł. Dlatego ostateczne dokonanie korekty uzębienia zakończone założeniem mniej kosztowych niż przy pierwotnym leczeniu koron porcelanowych nie może wiązać się z obciążeniem pozwanego tym wydatkiem.
W pozostałym zakresie roszczenie o odszkodowanie jako niezasadne zostało oddalone.
O odsetkach za opóźnienie Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz przy uwzględnieniu zasady, iż świadczenia odszkodowawcze zakładu ubezpieczeń są terminowe, to znaczy że zakład pozostaje w opóźnieniu co do określonego przez poszkodowanego kwotowo swego roszczenia (por. wyrok SN z 6 lipca 1999 r., III CKN 315/98 OSNC 2000/2/31/52).
W stosunku do pozwanego Towarzystwa (...) odsetki zostały zasądzone zgodnie z żądaniem pozwu od dnia wytoczenia powództwa, czyli od dnia 6 marca 2020 r. Skoro bowiem żądania te zostały zgłoszone w dniu 16.09.2019 r., to (...) Polska przy uwzględnieniu 30 –dniowego terminu z art. 14 ust.1 ustawy w dacie wytoczenia powództwa już od dawna pozostawało w opóźnieniu, co uzasadniało zasądzenie odsetek zgodnie z żądaniem pozwu.
Natomiast w stosunku do pozwanego K. W. (1) odsetki zostały zasądzone od dnia 28.08.2021 r.- to jest od dnia następnego po doręczeniu temu pozwanemu odpisu pozwu, a dalej idące powództwo zostało oddalone.
Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił art. 102 k.p.c.
Przepis ten daje sądowi swobodę przy rozstrzyganiu o kosztach procesu, gdy stosowania zasady wyrażonej w art. 98 k.p.c. nie można pogodzić z zasadą słuszności, jednakże należy podkreślić, że jako przepis szczególny nie może być wykładany rozszerzająco i wyklucza uogólnienia. Do okoliczności mogących wywrzeć wpływ na odstępstwo od tych zasad należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 września 1973 r., sygn. akt I CZ 122/73, OSNC rok 1974, nr 5, poz. 98, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 1973 r., sygn. akt I PR 188/73, (...) rok 1973, nr 12, str. 413), jak i fakty leżące na zewnątrz procesu, zwłaszcza dotyczące sytuacji życiowej strony (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2011 r., sygn. akt V CZ 107/10). Do pierwszych zaliczane są sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń, przedawnienie, prekluzja. Drugie wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony.
O zastosowaniu tego przepisu zadecydowały okoliczność, że powódka mogła być subiektywnie przekonana o zasadności swojego roszczenia, mając na uwadze odszkodowawczy charakter dochodzonych roszczeń oraz okoliczność, iż ustalenie należnego powódce zadośćuczynienia zależało od oceny Sądu. W ocenie Sądu względy sprawiedliwości w tzw. procesach medycznych pozwalają na takie rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu.
Sąd nakazał pobrać solidarnie od pozwanych na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2021, poz. 1080) w zw. z art. 102 k.p.c. kwotę 5.376,58 zł tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa na wynagrodzenie biegłego.
Sędzia Ewa Tomczyk