Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII U 488/22

UZASADNIENIE

Decyzją z 30 czerwca 2017 r. Dyrektor Zakładu Emerytalno – Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ponownie ustalił wysokość świadczenia przysługującego T. P. od dnia 1 października 2017 r. W decyzji dotyczącej emerytury wskazano, że podstawę wymiaru świadczenia stanowi kwota 4011,73 zł. Emerytura wynosi 40,62% podstawy wymiaru, a jej łączna wysokość wynosi 1.629,56 zł. Jako podstawę prawną decyzji wskazano przepisy - art. 15c w związku z art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 708, ze zm., dalej, jako ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy) oraz otrzymaną z IPN informację z dnia 12 maja 2017 r. ( decyzja w załączonych akt rentowych)

Od powyższej decyzji odwołała się T. P., wnosząc o jej zmianę poprzez przyznanie świadczenia w dotychczasowej wysokości oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. Odwołująca zarzuciła naruszenie art. 12, 14 ust. 1 pkt 2, art. 15c ust. 1 pkt 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin. ( odwołanie – k. 2-4)

W odpowiedzi na odwołanie Dyrektor Zakładu Emerytalno – Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o jego oddalenie. Uzasadniając swoje stanowisko organ rentowy wskazał, iż zaskarżona decyzja została wydana na podstawie art. 15c ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 708 ze zm.) w brzmieniu ustalonym przez przepisy ustawy z 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 roku, poz. 2270) oraz w oparciu o informację o przebiegu służby, która jest równoznaczna z zaświadczeniem o przebiegu służby sporządzanym na podstawie akt osobowych przez właściwe organy. ( odpowiedź na odwołanie – k. 13-15)

W piśmie procesowym z 2 grudnia 2017 r. (złożonym za pośrednictwem poczty k. 26) wnioskodawczyni wskazała, że nie występowała do Ministra Spraw Wewnętrznych z wnioskiem w trybie art. 8a ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin, o wyłączenie zastosowania wobec niej art. 15c, 22a oraz 24a ww. ustawy. ( pismo procesowe wnioskodawczyni – k. 24-25)

Postanowieniem z 31 lipca 2018 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 1 k.p.c., zawiesił postępowanie w sprawie tj. do czasu rozstrzygnięcia przez Trybunał Konstytucyjny pytania prawnego zadanego w sprawie o sygn. akt XIII 1U 326/18 dotyczącego zgodności z Konstytucją ustawy stanowiącej podstawę obniżenia świadczenia. (k. 34-38)

Postanowieniem z 22 grudnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie podjął postępowanie w sprawie. (k. 49)

Postanowieniem z 18 lutego 2022 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, na podstawie art. 461 § 3 k.p.c., przekazał sprawę do rozpoznania i rozstrzygnięcia Sądowi Okręgowemu w Łodzi. (k. 59)

Na rozprawie z 19 września 2022 r. strony podtrzymały zajęte stanowiska. ( e– protokół z 19.09.2022 r. – 00:00:16)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

T. P. (z domu P.) urodziła się (...) ( bezsporne)

W okresie od 1 sierpnia 1974 r. do 31 lipca 1990 r. T. P. pełniła służbę jako funkcjonariusz MO, której przebieg był następujący:

- od 1 sierpnia 1974 r. rozpoczęła służbę przygotowawczą jako funkcjonariusz MO na stanowisku maszynistki Sekcji Ogólnej w K. (...),

- w dn. 30 marca 1976 r. złożyła egzamin na podoficera MO z wynikiem dobrym,

- z dniem 1 sierpnia 1977 r. została mianowana funkcjonariuszem stałym MO,

- z dniem 1 stycznia 1982 r. została odwołana z dotychczasowego stanowiska i mianowana jako funkcjonariusz MO na stanowisku sekretarka –maszynistka w K. (...),

- od 1 września 1984 r. pełniła służbę jako funkcjonariusz MO na stanowisku referenta w grupie paszportowej (...) Ł.,

- w dniu 16 marca 1985 r. po przeszkoleniu specjalistycznym w Biurze Paszportów MSW (B. R.) zdała egzamin na ocenę dobrą,

- z dniem 1 czerwca 1986 r. została mianowana na stanowisku starszego referenta na wolnym etacie inspektora Referatu Paszportów (...) Ł.

- od 1 września 1986 r. pełniła służbę jako starszy referent w wydziale paszportowym Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Ł.,

- w dniu 15 stycznia 1987 r. wnioskodawczyni zdała egzamin na chorążego MO w specjalności Biura Paszportów Służby Bezpieczeństwa z ogólnym wynikiem dobrym,

- od 1 października 1988 r. do 31 lipca 1990 r. pełniła służbę jako referent techniki operacyjnej w wydziale paszportowym Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Ł..

W trakcie służby w MO na stanowiskach maszynistki a później sekretarki – maszynistki wnioskodawczyni uzyskiwała pozytywne opinie od przełożonych, w których podkreślano, że jest funkcjonariuszem spokojnym, zdyscyplinowanym obowiązkowym, a także, że czynności wykonuje nienagannie i terminowo oraz wykazuje dużo własnej inicjatywy w wykonywaniu pracy, a jednocześnie dba o zachowanie tajemnicy służbowej i państwowej. Za osiągnięcia w pracy była wielokrotnie nagradzana pieniężnie. Jej praca na stanowisku maszynistki i sekretarki – maszynistki polegała na przepisywaniu pism, wpisywaniu spraw w dzienniki korespondencji, przydzielanie spraw poszczególnym ogniwom w jednostce komendy milicji, odpisywanie spraw ostatecznie załatwionych oraz wypisywaniu akt, co wymagało od niej rzetelności i dokładności, którą się cechowała. Działała aktywnie w K. Rodziny Milicyjnej i była przewodniczącą K. Towarzystwa (...) w K. (...).

Jako referent a później starszy referent w wydziale paszportowym wnioskodawczyni zajmowała się początkowo wykonywaniem pracy w sekcji przyjęć, a po dwóch latach pracowała w zespole realizacji przy przygotowaniu dokumentów paszportowych. Jej praca w wydziale paszportowym polegała na przyjmowaniu wniosków o wydanie paszportu, wydawaniu paszportów, przyjmowaniu dokumentów, sprawdzaniu danych osobowych czy zgadzają się z wypełnionym wnioskiem, przekazywaniu dokumentów dalej do organów decyzyjnych. Odwołująca wykonywała pracę biurową, nie działała w terenie. W ramach swoich kompetencji nie wydawała żadnych poleceń, ani nie podejmowała decyzji o przyznaniu lub nie danej osobie paszportu. Również w opiniach służbowych sporządzonych w okresie służby w wydziale paszportowym podkreślano, że wnioskodawczyni jest sumiennym, zdyscyplinowanym, obowiązkowym funkcjonariuszem a także, że z powierzonych zadań służbowych wywiązuje się rzetelnie i prawidłowo wykonując zlecone jej zadania.

Z treści dokumentów osobowych z okresu służby wnioskodawczyni w MO nie wynika, aby podjęła ona ww. okresie bez wiedzy i zgody przełożonych czynną współpracę z osobami lub organizacjami działającymi na rzecz niepodległości Państwa Polskiego. Wnioskodawczyni nie zajmowała się w okresie służby w SB inwigilacją, ani rozpracowaniem demokratycznej opozycji. W czasie wykonywania obowiązków służbowych nie miała kontatku z działaczami opozycji. Odwołującej nie przedstawiono żadnych zarzutów w tym zakresie, ani nie udowodniono jej żadnych działań związanych z prześladowaniem opozycji. Nie toczyło się żadne postępowanie karne, ani dyscyplinarne w stosunku do wnioskodawczyni w związku z pełnieniem przez nią służby w organach SB.

W trakcie służby w MO wnioskodawczyni uzyskała następujące stopnie: starszego szeregowca od 3 maja 1975 r., kaprala od 7 października 1976 r., starszego kaprala od 3 października 1977 r., plutonowego od 3 października 1978 r., sierżanta od 3 października 1980 r., starszego sierżanta od 5 października 1982 r., sierżanta sztabowego od 3 października 1985 r., młodszego chorążego od 16 września 1987 r.

W dniu 22 sierpnia 1984 r. wnioskodawczyni została odznaczona Brązową Odznaką w Służbie Narodu.

Wnioskodawczyni została zwolniona ze służby w Policji w dniu 7 kwietnia 1991 r. ( biuletyn informacji publicznej k. 31, płyta CD z aktami osobowymi k. 32, kserokopia oryginalnych akt osobowych k. 74-151, dokumenty w oryginalnych aktach osobowych załączonych do akt sprawy, zeznania wnioskodawczyni e – protokół z 19.09.2022 r. 00:02:11 )

Decyzją z 29 kwietnia 1991 r. przyznano wnioskodawczyni prawo do emerytury policyjnej od daty zwolnienia ze służby w dniu 7 kwietnia 1991 r. (decyzja – k. 1-1v załączonych akt emerytalnych)

Z informacji Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddziałowego Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Ł., sporządzonej dla organu rentowego w dniu 12 maja 2017 r. wynika, że wnioskodawczyni, w okresie od 1 września 1984 r. do 31 lipca 1990 r. pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b ustawy z dnia 18 lutego 1994 roku o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 708, z późn. zm.). (informacja o przebiegu służby – k. 3 załączonych akt emerytalnych)

Strony postępowania nie zakwestionowały zebranego w sprawie materiału dowodowego w zakresie zgromadzonej dokumentacji, dlatego należało przyjąć wiarygodność tych dowodów.

Podkreślić w tym miejscu należy, że organ rentowy nie przedstawił w toku procesu żadnych rzetelnych dowodów na okoliczność przestępczej działalności wnioskodawczyni w okresie jej zatrudnienia w służbach bezpieczeństwa państwa. Powołane dokumenty, według Sądu, zasługiwały w całości na uwzględnienie, albowiem nie noszą one żadnych oznak przerobienia lub podrobienia, a ich wiarygodności nie kwestionował ani odwołujący, ani organ rentowy. Tym samym nie zachodziły okoliczności, które wskazywałyby na nieautentyczność w/w dokumentów bądź odwoływanie się w nich do informacji i zdarzeń, które nie odpowiadają stanowi rzeczywistemu. Analiza akt osobowych oraz treści wiarygodnych zeznań wnioskodawczyni wskazuje, że odwołująca nie dopuściła się żadnych czynów, które mogłyby dać podstawę do obniżenia jej świadczenia emerytalnego. Zeznania wnioskodawczyni dotyczące jej obowiązków w okresie pełnienia służby jako funkcjonariusz MO znajdują potwierdzenie w treści dokumentów znajdujących się w jej aktach osobowych załączonych na płycie CD i w oryginale. W toku postępowania organ emerytalny nie składał dalszych wniosków dowodowych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie jest zasadne i skutkuje zmianą zaskarżonej decyzji.

Na wstępie należy wskazać, iż do chwili wydania wyroku w sprawie Trybunał Konstytucyjny nie orzekł o konstytucyjności zastosowanych przepisów przez organ emerytalny mimo, że pytanie w tym przedmiocie zostało zadane Trybunałowi przez Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z 24 stycznia 2018 r. (sprawa zarejestrowana w Trybunale Konstytucyjnym za sygnaturą P 4/18).

Sąd rozpoznający niniejszą sprawę uważa za obowiązującą i wiążącą go zasadę domniemania zgodności z Konstytucją przepisów prawa. Oznacza to, że Sąd nie musi odnosić się do kwestii konstytucyjności merytorycznej treści art. 15c w zw. z art. 13b ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 708 ze zm.) do czasu, gdy przepis ten nie zostanie zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny. Jednakże, nie należy tracić z pola widzenia, iż Sąd rozpoznający odwołanie ma także obowiązek samodzielnie dokonać oceny zgodności zastosowanych przez organ rentowy przepisów z prawem unijnym. Dla oceny prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia w kontekście powszechnie obowiązujących przepisów istotne znaczenie ma też stanowisko zawarte w uchwale składu Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2020 r., III UZP 1/20 (Legalis nr 2467938). Wyjaśniono w nim, że kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, (...) Marszałkowskiej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, (...)Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 723) powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.”

Tym samym, wbrew zapatrywaniu organu emerytalnego, Sąd władny był samodzielnie oceniać wskazane okoliczności w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Co do meritum, podnieść należy, że 1 stycznia 2017 r. weszła w życie ustawa z 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. z 2016 r. poz. 2270), na mocy której wprowadzono art. 13b ustalający katalog cywilnych i wojskowych instytucji i formacji, w których służba od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. jest uznawana za służbę na rzecz totalitarnego państwa. Ustawa zmieniająca wprowadziła także zasady ustalania wysokości policyjnej emerytury nakazując stosowanie art. 15c. Przepis ten stanowi, że w przypadku osoby, która pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b i która pozostawała w służbie przed dniem 2 stycznia 1999 r., emerytura wynosi 0% podstawy wymiaru - za każdy rok służby na rzecz totalitarnego państwa, o której mowa w art. 13b i 2,6% podstawy wymiaru – za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, o których mowa w art. 13 ust. 1 pkt 1, 1a oraz 2-4. Wysokość emerytury ustalonej zgodnie z tymi przepisami nie może być wyższa niż miesięczna kwota przeciętnej emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ogłoszonej przez Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (art. 15c).

Ustawodawca zobowiązał też organ rentowy do wszczynania z urzędu postępowania w przedmiocie ponownego ustalenia prawa do świadczeń i wysokości świadczeń stosownie do wyżej wymienionych przepisów (art. 2).

Wnioskodawczyni, na mocy ww. przepisów i decyzji wydanej w wykonaniu zacytowanych przepisów, została ograniczona w prawach emerytalnych. Ponadto, naznaczono ją, jako współuczestnika systemu bezprawia, obniżając świadczenie emerytalne bez badania jakichkolwiek czynów i ewentualnej - indywidualnej winy. Jednocześnie, przyjęto związanie sądów krajowych ustawodawczym wymiarem sprawiedliwości.

Sąd Okręgowy uważa, że idea, aby osoby, które były zaangażowane w utrwalanie systemu państwa totalitarnego otrzymywały niższe emerytury, niż pozostała część społeczeństwa jest zrozumiała. Zwłaszcza, że na wysokość tych emerytur nie miały wpływu mechanizmy demokratycznego państwa prawa.

Z drugiej strony trzeba jednak zaznaczyć, że ustawę uchwalono po blisko 27 latach od transformacji ustrojowej państwa, mimo istnienia konstytucyjnej zasady ciągłości państwa (art. 2 i art. 241 Konstytucji RP) i jego przynależności do systemu prawnego Unii Europejskiej oraz związania Rzeczpospolitej Polskiej Traktatem o Unii Europejskiej (art. 4 i art. 6 (...)). Ustawodawca w tym przypadku nie wskazał kryteriów wykluczenia ubezpieczonego z systemu ochrony praw podstawowych, bowiem nie pozbawia tej grupy ubezpieczonych prawa do świadczeń już przyznanych, a jedynie dąży do korekty wysokości świadczeń, aby miały uzasadnienie aksjologiczne w ocenie społeczeństwa demokratycznego. Jednakże, budzić to może wątpliwości w płaszczyźnie postaw ubezpieczonych przy wykonywaniu swoich obowiązków zawodowych, jak również brak oceny czasu poświęconego na wykonywanie tych obowiązków, uznanie winy zbiorowej oraz zbiorowej identycznej sankcji. W konsekwencji, przyjąć należy, że okoliczność pełnienia służby w organach bezpieczeństwa państwowego nie powinno stanowić podstawy do takich działań ustawodawczych, jeżeli w kryteriach ustawowych nie znajdą się przesłanki oceny zawinionego działania funkcjonariusza. Gdyby przyjąć wykładnię reprezentowaną przez organ emerytalny to niezrozumiałym byłoby obniżenie emerytury funkcjonariuszowi kontrwywiadu, który chronił polską myśl naukową jak i funkcjonariuszowi kontrwywiadu, który doprowadził do śmierci działacza opozycyjnego z uwagi na nienawiść ideologiczną. W tym kontekście, całkowicie niezrozumiałym będzie aprobata wysokich emerytur działaczy partyjnych, którzy to zlecali zadania ramowe ówczesnym organom bezpieczeństwa publicznego (por. uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi w sprawie VIII U 4509/19).

W stanie faktycznym sprawy nie ujawniono dowodów przestępczej działalności wnioskodawczyni, którą przyjmuje ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy w stosunku do każdego zatrudnionego w służbach bezpieczeństwa państwa poprzez definiowanie służby, jako wykonywanej na rzecz totalitarnego państwa (art. 13b). Organ emerytalny nie zarzucił ubezpieczonej nawet działania sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, czy chociażby z rzetelnością obywatelską. Oczywiście, Sąd rozumie trudną sytuację procesową organów emerytalnych, jednak brak jest prawnych przeszkód, aby Instytut Pamięci Narodowej wspierał organ emerytalny, o ile ten ostatni złoży konkretne a nie ogólnikowe wnioski dowodowe.

W związku z tym na pytanie, czy Sądy powinny być związane formalnymi przesłankami wprowadzonymi przez ustawodawcę, czy też obowiązkiem Sądu jest ocena indywidualna każdego odwołującego się, byłego funkcjonariusza służby bezpieczeństwa, należy odpowiedzieć, że odpowiedzialność zbiorowa może ubyć uregulowana przez ustawodawcę, ale w wyjątkowych sytuacjach z jasno uzasadnionymi i społecznie akceptowalnymi przesłankami oraz bez sankcji (np. ustawa potępiająca system totalitarny i jej wykonawców).

Ponadto, na to pytanie odpowiedź dał też Sąd Najwyższy w cytowanej wyżej uchwale z dnia 16 września 2020 r. (III UZP 1/20).

Uznając doniosłość tego orzeczenia i przy braku oceny stanu prawnego stricte odnoszącego się do rozpatrywanego przypadku przez Trybunał Konstytucyjny, a także będąc związanym prawem unijnym, Sąd Okręgowy uznał, że musi nastąpić indywidualizacja winy każdego ubezpieczonego, a na organie emerytalnym spoczywa nie tylko formalne zastosowanie ustawy, ale także obrona swojego stanowiska zawartego w zaskarżonych decyzjach poprzez składanie wniosków dowodowych wykazujących, że określony ubezpieczony funkcjonariusz swoim zachowaniem naruszył w sposób istotny zasady godności obywatelskiej robiąc to z określonych pobudek, nieakceptowanych społecznie.

Podkreślić należy, iż prawo do emerytury nabywa się ex lege, po spełnieniu ustawowych przesłanek. Przesłanki te, co do zasady, są jednoznaczne (wiek, staż pracy, ustanie zatrudnienia, wysokość składek), a niekiedy ocenne (np. stan niezdolności do służby).

Osoba, która w celu spełnienia przesłanek niezbędnych do uzyskania świadczenia podjęła stosowne działania (rezygnacja z pracy, poddanie ocenie stanu zdrowia) i przedłożyła odpowiednie dokumenty, słusznie spodziewa się, że pozytywna decyzja organu rentowego potwierdzi spełnienie wymaganych warunków. Organ rentowy (też emerytalny) po zbadaniu tych okoliczności wydaje decyzję deklaratoryjną, która ma zasadnicze znaczenie z punktu widzenia realizacji nabytego prawa (zob. K. Ślebzak, Glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2003 r., III UZP 5/03 - cytat za wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 lutego 2012 r. w sprawie K 5/11).

Wątpliwości pojawiające się w niniejszej sprawie wynikają z przyjęcia odpowiedzialności zbiorowej przez ustawodawcę krajowego i związania nią sądów w porządku ustawowym. W ocenie Sądu, idea sprawowania sądowego wymiaru sprawiedliwości opiera się na indywidualnej ocenie zachowania (winie) i jest opozycyjna wobec zbiorowej sprawiedliwości ustawodawcy. W ramach kontroli decyzji organu rentowego, konieczna jest odpowiedź na pytanie o powszechność praw podstawowych Unii Europejskiej i związanie nimi sądów krajowych.

Przede wszystkim należy powołać się na art. 9 i art. 91 Konstytucji RP oraz art. 4 ust. 3 i art. 6 Traktatu o Unii Europejskiej (Dz. U. z 2004 r. nr 90, poz. 864 dalej (...)), zgodnie z którymi prawa podstawowe Unii Europejskiej mają charakter praw bezpośrednio stosowalnych. W takiej sytuacji, każdy sędzia krajowy, z powołaniem się na zasadę efektywnej kontroli sądowej, ma nie tylko prawo, ale obowiązek pominąć w procesie sądowego stosowania prawa, ustawy oraz praktyki sprzeczne z zasadami podstawowymi Unii Europejskiej (dalej UE). Sędzia krajowy ma obowiązek stosowania praw podstawowych UE z prawem pominięcia regulacji krajowych naruszających te prawa.

W ocenie Sądu, nie można akceptować odpowiedzialności obywateli Unii Europejskiej, którymi są również obywatele Polski, opartej na winie zbiorowej oraz ingerencji ustawodawcy w konstytucyjne uprawnienia sądów do wymierzania sprawiedliwości. Prawa podstawowe Unii Europejskiej wykluczają odpowiedzialność zbiorową obywateli Unii za przeszłość w ramach retrospektywnej sprawiedliwości, przy przyjęciu konstytucyjnej zasady ciągłości państwa polskiego. Ponieważ w polskim porządku prawnym przyjęto unijne standardy związania prawami podstawowymi (art. 9 i art. 91 Konstytucji oraz art. 4 ust. 3 i art. 6 (...)), ustawodawca nie może swobodnie oceniać przeszłości obywateli i wprowadzać sankcji opartych na winie zbiorowej według kryterium zatrudnienia. Ustawodawstwo, które wyjmuje z ochrony konstytucyjnych zasad obywateli, przy przyjęciu ich odpowiedzialności zbiorowej jest opozycyjne wobec unijnych praw podstawowych. Zasada ta ma zastosowanie nawet, gdy późniejsze postępowania sądowe wykażą rację ustawodawcy w zdecydowanej większości przypadków.

Zdaniem Sądu, system prawny Unii Europejskiej, z racji bezpośredniego skutku praw podstawowych Unii Europejskiej, umożliwia skonfrontowanie ustawodawstwa krajowego z prawami podstawowymi Unii. Prawa te w porządku krajowym, zgodnie art. 9 i art. 91 Konstytucji RP, mają charakter normatywny. Sędzia krajowy powinien zagwarantować ich przestrzeganie w ramach sądowego rozstrzygnięcia. Norma sprzeczna z prawem wspólnotowym nie musi być usunięta z systemu poprzez formalną derogację, może być pominięta przez sąd. W państwie deklarującym się, jako związanym zasadą rządów prawa, norma sądowego rozstrzygnięcia, aby obowiązywała, nie może być sprzeczna z zasadami i prawami podstawowymi UE.

W ocenie Sądu, zasada efektywnej ochrony sądowej stwarza podstawę do przyjęcia, że w każdym przypadku, gdy przepisy krajowe (lub praktyka stosowania prawa) uniemożliwiałyby ochronę praw podstawowych UE, sąd krajowy w razie bezskutecznej wykładni przepisów krajowych powinien odmówić ich zastosowana w oparciu o art. 4 ust. 3 (...) lub kreować poprzez wykładnię takie orzeczenie, które zabezpieczą rządy prawa. Dlatego, nie można żadnemu ubezpieczonemu obniżyć świadczenia emerytalnego decyzją organu emerytalnego, wydaną na podstawie ustawy sprzecznej z zasadami podstawowymi Unii Europejskiej (jak i Konstytucji krajowej). W takim znaczeniu, Sąd włącza w podstawę rozstrzygnięcia niniejszej sprawy zasady podstawowe Unii Europejskiej.

W doktrynie i orzecznictwie wskazuje się, że sąd krajowy, rozpoznając sprawę, powinien rozważyć wszystkie istotne relacje, jakie mogą zachodzić między prawem krajowym a prawem Unii. Chodzi tu zwłaszcza o odróżnienie przepisów stosowanych bezpośrednio (przepisy traktatów mające skutek bezpośredni oraz rozporządzenia i decyzje) od aktów stosowanych pośrednio. Akty pierwszego typu całkowicie wypierają prawo krajowe, w drugim zaś przypadku stosowane jest prawo krajowe z uwzględnieniem zasad UE.

Sąd powinien uwzględnić zasadę pierwszeństwa prawa unijnego oraz zasadę skutku bezpośredniego, a także zasadę efektywności prawa unijnego. Te trzy zasady określają zadania i pozycję sądów krajowych w sferze prawa Unii. Relacje między tymi zasadami i towarzyszącymi im obszarami prawa mogą mieć charakter kolizyjny. W zakresie istniejących regulacji pierwszeństwo powinno należeć do prawa unijnego. Dotyczy to zwłaszcza ogólnych zasad prawa, czyli podstawowych norm prawnych, które ze swej natury są możliwe do stosowania w różnych systemach prawnych.

W ocenie Sądu, ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy z 2016 r., jak i wydawane na jej podstawie decyzje, uzasadniają wątpliwości, co do ich zgodności z zasadą godności jednostki, zasadą rządów prawa (wina zbiorowa), zasadą równości (wadliwa cecha relewantna zróżnicowania), zasadą proporcjonalności (ustawę wydano po niemal 27 latach od transformacji ustrojowej po raz drugi) oraz zasadą sądowego wymiaru sprawiedliwości (ustawodawca zdefiniował winę zbiorową obywateli, a nie ustaliły jej sądy).

Unijna zasada efektywnej ochrony sądowej stwarza podstawę do przyjęcia, że w każdym przypadku, gdy przepisy krajowe (lub praktyka stosowania prawa) uniemożliwiałyby zabezpieczenie rządów prawa, Sąd krajowy w razie bezskutecznej wykładni przepisów krajowych powinien odmówić ich zastosowania. Tym samym, ustawa zmieniająca ustawę o zaopatrzeniu byłych funkcjonariuszy służb specjalnych PRL, niezależnie od przyszłego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, poprzez zasadę efektywnej ochrony sądowej może być pominięta w każdym procesie, jako sprzeczna z prawami podstawowymi Unii (szczególnie z uwagi na brak indywidualizacji oceny zachowania ubezpieczonego).

Uznając bezpośredni skutek oraz pierwszeństwo stosowania praw podstawowych UE w krajowym porządku prawnym, Sąd dokonał oceny zgodności ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy z prawami - zasadami podstawowymi UE – godności człowieka, wolności, równości i praworządności.

Trybunał Konstytucyjny do momentu wydania pierwszej „ustawy dezubekizacyjnej” to jest ustawy z dnia 23 stycznia 2009 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych oraz ich rodzin oraz ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej oraz ich rodzin (Dz. U. nr 24, poz. 145) twierdził, że naruszenie godności człowieka następuje w razie: „arbitralnego urzeczowienia traktowania osoby ludzkiej przez ustawodawcę”, w sytuacji, „w której człowiek stawałby się wyłącznie przedmiotem ustawodawcy” (wyroki Trybunału Konstytucyjnego z 15 października 2002 r., SK 6/02; z 7 marca 2007 r. K 28/05; z 30 września 2008 r. K 44/07). Należy też wskazać, iż termin „godność człowieka” ujęto w wielu aktach prawa międzynarodowego, m.in. w Karcie Narodów Zjednoczonych (preambuła), w (...) Deklaracji Praw Człowieka z 1948 r., (art. 1), w Międzynarodowych Paktach Praw Człowieka (1966 r.), a także w Karcie Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Zawarty jest on także w preambule do Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej ( (...)) oraz w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej ( (...)). W świetle tych aktów, godność człowieka jest nienaruszalna. Należy ją szanować i chronić (art. 1).

W wyroku z 4 kwietnia 2001 r. (K 11/00) Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że „będąc źródłem praw i wolności jednostki, pojęcie godności determinuje sposób ich rozumienia i urzeczywistniania przez państwo. Zakaz naruszania godności człowieka ma charakter bezwzględny i dotyczy wszystkich. Natomiast obowiązek poszanowania i ochrony godności nałożony został na władze publiczne państwa. W konsekwencji, wszelkie działania władz publicznych powinny z jednej strony uwzględniać istnienie pewnej sfery autonomii, w ramach, której człowiek może się w pełni realizować społecznie, a z drugiej działania te nie mogą prowadzić do tworzenia sytuacji prawnych lub faktycznych odbierających jednostce poczucie godności. Przesłanką poszanowania tak rozumianej godności człowieka jest między innymi istnienie pewnego minimum materialnego, zapewniającego jednostce możliwość samodzielnego funkcjonowania w społeczeństwie oraz stworzenie każdemu człowiekowi szans na pełny rozwój osobowości w otaczającym go środowisku kulturowym i cywilizacyjnym”. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego godność człowieka może w szczególności zostać naruszona przez stanowienie regulacji prawnych, których celem jest poniżenie człowieka.

Z kolei art. 1 Karty Praw Podstawowych (KPP) wprost określa to prawo jako nienaruszalne. Godność człowieka jest nienaruszalna, podlega ochronie i poszanowaniu. W ten sposób Karta nawiązuje do wspólnych tradycji konstytucyjnych państw członkowskich, w tym również Polski, oraz międzynarodowego prawa dotyczącego praw człowieka, w świetle których nienaruszalna godność człowieka stanowi podstawę aksjologiczną systemu ochrony praw.

Rozpoznając niniejszą sprawę, Sąd zobowiązany jest do oceny dopuszczalności ograniczenia prawa do godności ubezpieczonej ustawą o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, poprzez definicję służby na rzecz totalitarnego państwa zawartą w art. 13b, która przyjmuje winę zbiorową funkcjonariuszy, naznaczając ich, jako współuczestników bezprawia.

W toku postępowania organ emerytalny nie ujawnił żadnych dowodów przestępczej działalności wnioskodawczyni, ani też żadnej innej działalności sprzecznej z zasadami współżycia społecznego i ludzkiej przyzwoitości. Jedynym dowodem miały być informacje pozyskane z Instytutu Pamięci Narodowej, oparte wyłącznie o akta osobowe ubezpieczonej oraz zawarta w nich informacja o przebiegu służby w okresie od dnia 1 września 1984 roku do dnia 31 lipca 1990 roku. Sąd zapoznał się z dokumentacją dotyczącą przebiegu służby, która nie była podważana przez organ emerytalny i nie znalazł nic, co mogłoby świadczyć o negatywnej działalności wnioskodawczyni. Sama praca w organach bezpieczeństwa państwa totalitarnego nie jest wystarczającą przesłanką do wnioskowania przez ustawodawcę, że była to służba niegodna postawy przeciętnego obywatela państwa. Szczególnie, że motywy podjęcia służby były bardzo różne, bo od ideologicznych po pragmatyczne.

Podkreślić należy, że Sąd uznaje, iż omawiana ustawa, ograniczając świadczenie emerytalne w oparciu o winę zbiorową, zaprzecza realności praw podstawowych w Unii Europejskiej, gdyż o ile nie można kwestionować, że ubezpieczony świadczył pracę w organach bezpieczeństwa, a więc organach działających przeciw niepodległości państwa polskiego, o tyle brak jest dowodów, że zajmowane stanowisko w sposób istotny naruszało wspomniane zasady.

Wnioskodawczyni w badanym okresie służby w MO jako funkcjonariusz MO zajmowała stanowisko maszynistki, sekretarki maszynistki w sekcji ogólnej, a później referenta i starszego referenta w wydziale paszportowym, a ostatnio starszego referenta techniki operacyjnej w tym wydziale. Jednakże, w aktach osobowych brak jest jakichkolwiek dowodów, aby działała przeciwko opozycji, związkom wyznaniowym czy związkom zawodowym.

Kwestionowana ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy wprowadza w art. 13b oraz art. 15c odpowiedzialność zbiorową i swoim zakresem podmiotowym obejmuje, bez wyjątków, wszystkich byłych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa, niezależnie od ich postawy etycznej i moralnej, rodzaju wykonywanych czynności, czy zajmowanego stanowiska.

Zdaniem Sądu, tego typu regulacje ustawowe godzą w istotę zasady rządów prawa. Zasada ta oznacza obowiązek władz publicznych traktowania osób w sposób adekwatny i proporcjonalny do ich postawy, zasług i przewinień.

W ocenie Sądu, niedopuszczalne jest zastosowanie represji w stosunku do osób tylko za to, że pracowały lub służyły w okresie poprzedzającym zmianę ustroju państwa polskiego, tj. przed rokiem 1990. Nawet uznanie, że niektóre instytucje funkcjonujące przed tą zmianą działały w sposób budzący dziś poważne wątpliwości prawne i moralne, nie uprawnia prawodawcy do stwierdzenia, że wszystkie osoby tam zatrudnione są obarczone zawinionymi zrachowaniami. Szczególnie, że ustawodawca nie wyjaśnił, dlaczego zastosował selektywną ocenę organów, czy organizacji działających na rzecz umacniania państwa totalitarnego.

Istotą demokratycznego państwa prawa związanego zasadą rządów prawa i klauzulą sprawiedliwości społecznej jest to, że każdy zostaje potraktowany przez państwo i prawo sprawiedliwie, czyli w sposób, który jest adekwatny do popełnionych przez niego czynów i jego postawy, którą przyjął w czasach PRL. Zauważyć należy, że ustawodawca wymierzył swoje ostrze wobec pracowników służb bezpieczeństwa, a nie zastosował tej zasady wobec znacznie poważniejszej grupy obywateli będących członkami (...) (szczególnie z kręgów kierowniczych). Bowiem bez działań i zaangażowania działaczy z partii komunistycznych nie byłoby aparatu ucisku antydemokratycznego.

Emerytura należy się za pełnienie służby, a nie za sposób jej pełnienia, chyba, że na mocy prawomocnego orzeczenia sądu funkcjonariusz zostanie uznany za działającego sprzecznie z prawem i wydalony ze służby.

W ocenie Sądu, ustawodawca krajowy może z powodu nieuzasadnionych przywilejów przyznawanych szczególnym grupom zawodowym w okresie istnienia totalitarnego państwa, zmierzać do ich likwidacji. Szczególnie, gdy przed planowanym przekazaniem władzy przez reżim komunistyczny ówczesny ustawodawca wprowadzał przepisy promując niezasadnie pewne grupy społeczne lub zawodowe, bo odbywało się to poza demokratyczną kontrolą społeczną. Jednakże, aby pozbawić kogoś praw - przywilejów, trzeba zdefiniować, gdzie jest granica przywileju.

Zgodnie z art. 10 ust. 1 i 2 ustawy dnia z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy (tekst jednolity Dz. U. z 2019 r. poz. 288 ze zm.) prawo do emerytury policyjnej nie przysługuje funkcjonariuszowi skazanemu prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne lub przestępstwo skarbowe umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego, popełnione w związku z wykonywaniem czynności służbowych i w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, albo za przestępstwo określone w art. 258 kodeksu karnego (udział w zorganizowanej grupie celem popełnienia przestępstwa), lub wobec którego orzeczono prawomocnie środek karny pozbawienia praw publicznych za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, które zostało popełnione przed zwolnieniem ze służby. Jednakże, w takim przypadku prawomocnie skazanemu przestępcy przysługuje świadczenie na zasadach obowiązujących w powszechnym systemie emerytalnym. Przytoczony powyżej przepis uzasadnia twierdzenie, że ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy z 2016 r. wprowadziła pozasądową zbiorową odpowiedzialność za nieokreślony czyn (a być może także za bierność), z naruszeniem prawa jednostki do sądu i sprawiedliwego procesu. Obniżono określonym podmiotom emerytury i renty w sposób bardziej niekorzystny, niż jest to obecnie dopuszczalne nawet wobec innych funkcjonariuszy policji prawomocnie skazanych przez sąd za popełnione przestępstwa. Ci ostatni funkcjonariusze mogą zostać pozbawieni świadczeń emerytalnych przysługujących służbom mundurowym przez obniżenie ich do poziomu przysługującego w ramach powszechnego systemu emerytalnego.

Nie należy zapominać, że ta grupa zawodowa była już poddana podobnemu zabiegowi ustawodawcy w 2009 roku. Również i wtedy (czego raczej nie kwestionowano) Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że „winę, mającą charakter indywidualny, a nie zbiorowy - należy udowodnić w każdym indywidualnym wypadku, co wskazuje wyraźnie na konieczność indywidualnego, a nie kolektywnego, stosowania ustaw lustracyjnych. To znaczy także, że należy zagwarantować (...) domniemanie niewinności do czasu udowodnienia winy” (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 11 maja 2007 r., K 2/07).

Powyższe stanowisko Trybunału Konstytucyjnego wydaje się być aktualne pod rządami niniejszej ustawy. Nowe pytanie do Trybunału Konstytucyjnego powinno ograniczyć odpowiedź zakresową tylko do oceny ponownego nałożenia sankcji emerytalnych na tę grupę zawodową, gdyż ustawa z 2016 roku, podobnie jak ustawa z 2009 roku, akceptuje winę zbiorową. Porównanie obu ustaw prowadzi do wniosku o ich podobieństwie, co tym bardziej czyni aktualnym stanowisko Trybunału Konstytucyjnego oceniającego ustawę z 2009 roku. Zwłaszcza, że do czasu wydania ustawy z 2009 roku, prawo do sądu oznaczało nie tylko dostęp do sądu, ale prawo do właściwej procedury przed sądem (rzetelny proces). Krajowy Trybunał Konstytucyjny, do tej pory stwierdzał, że na treść tego prawa „składa się w szczególności: prawo dostępu do sądu, tj. prawo do uruchomienia procedury przed sądem, który ma być organem niezależnym, niezawisłym (bezstronnym), prawo do odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej, zgodnie z wymogami sprawiedliwości i jawności oraz prawo do wyroku sądowego, tj. prawo do uzyskania wiążącego rozstrzygnięcia danej sprawy przez sąd” (wyrok z dnia 30 maja 2007 r., SK 68/06; podobnie Trybunał Konstytucyjny w wyrokach z dnia 16 marca 1999 r. (SK 19/98), z dnia 2 kwietnia 2001 r. (SK 10/00).

Trybunał Konstytucyjny podkreślił w wyroku z dnia 2 maja 2003 roku (SK 38/02), że celem istnienia prawa do sądu jest zapewnienie jednostce ochrony przed arbitralnością władzy. Na tej podstawie uznać należy, że chodzi o wyposażenie jednostki w taki zestaw uprawnień, które ze względu na ich zakres zapobiegną nadużyciom, ze strony podmiotu wyposażonego w imperium i zmuszą go do zapewnienia słusznych praw należnych jednostce. W ten sposób, pierwotne elementy prawa do sądu, mające chronić jednostkę przed arbitralnością władzy, stają się jednocześnie podstawą prawa do wymiaru sprawiedliwości. Jednakże, trudno uznać za prawo do „rzetelnego” sądu możliwość formalnego odwołania się od niekorzystnej decyzji bez możliwości podniesienia indywidualizacji winy w pełnieniu służby przez funkcjonariusza.

Dlatego ustawodawca dopuścił się też naruszenia zasady proporcjonalności w ramach ustawy z 2016 roku polegającej na braku zróżnicowania sankcji dla ubezpieczonych, niezależnie od ich aktywności w służbach i przyjęcie winy zbiorowej poprzez sam fakt zatrudnienia. Zastosowanie tej zasady wiąże się z pytaniem, czy ingerencja w uprawnienia była proporcjonalna w stosunku do celu prawowitego, któremu miała służyć. Test proporcjonalności ujawnia, że ustawa z 2016 roku traktuje funkcjonariuszy, takich jak ubezpieczona, gorzej niż tych, którzy na skutek skazania za przestępstwo karne (być może także związane z przebiegiem służby w czasach minionych) utracili prawo do emerytury lub renty mundurowej. Oni bowiem znaleźli się w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych (z przelicznikiem 1,3), nie ograniczano im też wysokości świadczeń. W tej sytuacji gorsze traktowanie funkcjonariuszy takich, jak ubezpieczona, niż tych, którzy utracili prawo do emerytury (renty) mundurowej w związku ze skazaniem za przestępstwo, narusza test proporcjonalności.

Historyczne i polityczne stwierdzenie, że organy bezpieczeństwa państwa były służbami działającymi w celu utrwalenia ustroju komunistycznego, nie stanowi uzasadnienia grupowego objęcia wszystkich pracowników tych służb przepisami ustawy z 2016 roku. Dlatego, zdaniem Sądu, ubezpieczona miała wszelkie podstawy do przyjęcia założenia, że reguły obowiązujące przez ostatnie prawie 27 lat nie zostaną zmienione, o ile nie powstaną nowe okoliczności uzasadniające radykalną zmianę regulacji prawnej zwłaszcza, że w 2009 roku nastąpiło już ustawowe obniżenie emerytur funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa w PRL z tych samych powodów jak w ocenianej ustawie.

Na marginesie należy również zauważyć, iż zmiany w systemie emerytalnym są dopuszczalne, w tym także może dochodzić do obniżenia świadczeń. W wyroku z 20 grudnia 1999 r., K 4/99 (OTK ZU 1999/7/165) Trybunał Konstytucyjny stwierdził między innymi, iż „wielokrotnie podkreślał znaczenie stabilności przepisów emerytalno-rentowych, zaznaczając jednocześnie, iż ustawodawca ma prawo modyfikowania także opartych na tych przepisach praw słusznie nabytych. Może to mieć miejsce zwłaszcza w sytuacji przeobrażeń społecznych i gospodarczych (zob. orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 14 marca 1995 r., K 13/94, OTK w 1995 r., cz. I, poz. 6). Równocześnie Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 11 maja 2007 r., K 2/07 (OTK ZU nr 5/ (...), poz. 48) wskazał, iż „środki demontażu dziedzictwa po byłych totalitarnych ustrojach komunistycznych dają się pogodzić z ideą demokratycznego państwa prawa tylko wtedy, gdy - pozostając w zgodzie z wymaganiami państwa opartego na rządach prawa - będą skierowane przeciwko niebezpieczeństwom grożącym podstawowym prawom człowieka oraz procesowi demokratyzacji. (...) Likwidując spuściznę po totalitarnych systemach komunistycznych, demokratyczne państwo oparte na rządach prawa musi stosować środki formalnoprawne takiego państwa. Nie może ono jednak i nie powinno zaspokajać żądzy zemsty, zamiast służyć sprawiedliwości. Musi natomiast respektować takie prawa człowieka i podstawowe swobody, jak prawo do należytego procesu, prawo do wysłuchania czy prawo do obrony, oraz stosować je także wobec tych osób, które same ich nie stosowały, gdy były u władzy”. W orzecznictwie konstytucyjnym przyjmuje się, że prawa emerytalne są co do zasady prawami nabytymi słusznie (orzeczenie TK z 11 lutego 1992 r., K 14/91 ) i jedynie w wyjątkowej sytuacji można uznać, że zostały nabyte z naruszeniem zasady sprawiedliwości (orzeczenie TK z 22 sierpnia 1990 r., K 7/90 ), zważywszy przy tym, że „konstytucja nakazuje stosowanie surowych standardów w zakresie ochrony wolności i praw osobistych” (wyrok z 7 lutego 2001 r., K 27/00 ), oraz że „w przypadku konfliktu praw człowieka i innych wartości konstytucyjnych, podstawowym problemem jest zagwarantowanie odpowiedniej ochrony prawom człowieka wobec groźby ich naruszenia przez państwo, które dąży (...) do realizacji interesu ogólnospołecznego” (wyrok z 8 października 2007 r., K 20/07 ). Należy również wskazać, że ustawodawca dokonał już raz likwidacji takich przywilejów i obecnie, po pierwsze - nie ma żadnego uzasadnienia dla stwierdzenia, że u zasadności ustawy z 16 grudnia 2016 r. leży konieczność wyeliminowania dalej istniejącego uprzywilejowania byłych funkcjonariuszy, a po drugie obecnie wypłacane świadczenia emerytalno – rentowe nie zostały przyznane przez reżimy totalitarne, a ukształtowano je już w państwie demokratycznym. Wprowadzając kolejną obniżkę świadczeń emerytalnych ustawodawca nie naprowadził na żadne nowe okoliczności, które uzasadniałyby prymat interesu ogólnego nad prawem wnioskodawczyni do ukształtowanego już zabezpieczenia społecznego. Jedynym uzasadnieniem była chęć poprawy uprzedniej ustawy „dezubekizacyjnej”, której rozwiązania były nie w pełni skuteczne. Powołanie się na konieczność poprawienia przez ustawodawcę własnych rozwiązań nie świadczy o potrzebie zaspokojenia poczucia sprawiedliwości i nie może uzasadniać tak głębokiej ingerencji w prawo własności wnioskodawczyni. Konieczność wyważania interesów jednostki i interesu publicznego zobowiązuje ustawodawcę do wskazywania przesłanek wzruszania decyzji, które uniemożliwią arbitralne, niczym nieograniczone działania władzy publicznej. O ile na gruncie uprzedniej ustawy dezubekizacyjnej z 2009 r. takie przesłanki istniały – co potwierdził wyrok Trybunału Konstytucyjnego, to obecnie brak jest takiego uzasadnienia.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy w punkcie 1 sentencji wyroku zmienił zaskarżoną decyzję i zobowiązał Dyrektora Zakładu Emerytalno – Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w W. do przeliczenia policyjnej emerytury odwołującej się z pominięciem art. 15c ust. 1, 2 i 3 ustawy z 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Biura Ochrony Rządu, Państwowej Straży Pożarnej, (...)Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin w brzmieniu z 2016 r., tj. według zasad uprzednio obowiązujących od daty wskazanej w zaskarżonej decyzji tj. od dnia 1 października 2017 r.

Zarządzenie: odpis wyroku z uzasadnieniem

doręczyć pozwanemu organowi rentowemu Pocztą.

A.P.