Sygn. akt VIII U 1719/18
Decyzją z 13.07.2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł., po rozpoznaniu wniosku z 4.04.2018 r., odmówił K. M. (1) prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Zakład podał, że Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z 9.07.2018 r. ustaliła, że wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy do 30.06.2019 r. Data powstania niezdolności do pracy 6.01.2018 r. Organ rentowy odmówił wnioskodawczyni przyznania prawa do renty ponieważ:
- w 10-leciu przypadającym bezpośrednio przed datą złożenia wniosku, tj. od 4.09.1996 r. do 3.04.2018 r. przesuniętym o okres pobieranej renty, tj. od 1.02.2000 r. do 30.06.2008 r., od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r., ubezpieczona nie udokumentowała wymaganych 5 lat okresów ubezpieczenia, gdyż z dokumentów znajdujących się w Zakładzie wynika, że udowodniła 4 lata, 8 miesięcy, 1 dzień w tym 4 lata, 19 dni okresów składkowych oraz 7 miesięcy, 12 dni okresów nieskładkowych,
- w 10-leciu przypadającym bezpośrednio przed datą złożenia wniosku, tj. 6.06.1996 r. przesuniętym o okres pobieranej renty, tj, od 1.02.2000 r. do 30.06.2008 r. oraz od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r. ubezpieczona nie udokumentowała wymaganych 5 lat okresów ubezpieczenia, gdyż z dokumentów znajdujących się w Zakładzie wynika, że udowodniła 4 lata, 10 miesięcy, 29 dni, w tym 4 lata, 3 miesiące, 17 dni okresów składkowych oraz 7 miesięcy, 12 dni okresów nieskładkowych. (decyzja k. 21 akt ZUS)
Odwołanie od tej decyzji złożyła wnioskodawczyni, wnosząc o jej zmianę poprzez przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Odwołująca zakwestionowała datę powstania niezdolności do pracy, wnosząc o ustalenie powstania niezdolności do pracy we wcześniejszym okresie tak, żeby w 10-leciu był spełniony warunek posiadania 5 lat okresów ubezpieczonych, a także zakwestionowała staż pracy, wnosząc o zaliczenie do wymaganego 10-lecia okresu pobierania zasiłku dla bezrobotnych z PUP od 20.10.2015 r. do 18.07.2015 r. po utracie renty po 31.12.2014 r. (odwołanie k. 3-4)
W odpowiedzi na odwołanie ZUS wniósł o jego oddalenie, podtrzymując dotychczasowe stanowisko. Co do daty powstania niezdolności do pracy ZUS podał, że Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z 9.07.2018 r. orzekła, że data częściowej niezdolności do pracy powstała od 6.01.2018 r. Co do okresów ubezpieczeniowych ZUS podał, że ostatnim okresem ubezpieczenia jest okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych do 18.07.2015 r. Wnioskodawczyni w okresie od 1.02.2000 r. do 30.06.2008 r. oraz od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r. pobierała rentę z tytułu niezdolności do pacy. Następnie ZUS przytoczył ilość okresów ubezpieczeniowych udowodnionych przez ubezpieczoną w 10-leciu na datę powstania niezdolności do pracy i w 10-leciu na datę zgłoszenia wniosku o rentę z tytułu niezdolności do pracy, tak samo jak w zaskarżonej decyzji. Dalej pozwany Zakład stwierdził, że nie został też spełniony warunek z art. 61 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, albowiem wnioskodawczyni pobierała rentę z tytułu niezdolności do pracy do 31.12.2014 r. a niezdolność do pracy powstała od 6.01.2018 r. Zakład podkreślił, że okres pobierania zasiłków dla bezrobotnych został uwzględnionych do okresu ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. (odpowiedź na odwołanie k. 6-7)
Postanowieniem z 6.08.2019 r. Sąd Okręgowy ustanowił dla wnioskodawczyni pełnomocnika z urzędu w osobie adwokata. (k. 85)
W piśmie procesowym z 30.10.2019 r. pełnomocnik z urzędu wnioskodawczyni poparł odwołanie. (k. 133)
Na rozprawie z 13.11.2019 r. pełnomocnik z urzędu odwołującej, poparł odwołanie wnosząc o przyznanie wnioskodawczyni renty z tytułu niezdolności do pracy, natomiast pełnomocnik ZUS wniósł o oddalenie odwołania, podtrzymując stanowisko w sprawie jak w decyzji i wyjaśnił, że wnioskodawczyni nie spełnia okresów ubezpieczenia, nawet gdyby uznać częściową niezdolność do pracy. Pełnomocnik ZUS argumentował, że ostatni okres ubezpieczenia wnioskodawczyni zakończył się 18.07.2015 r., czyli w dacie zakończenia pobierania zasiłku dla bezrobotnych, wywodząc z powyższego, że tym samym wnioskodawczyni nie spełniła warunku posiadania 5 -letniego stażu pracy od daty powstania niezdolności do pracy wskazując, że Zakład niezdolność przyjął tak, jak biegły psychiatra i na tę datę wnioskodawczyni nie spełnia warunku stażu pracy. (e-prot. z 13.11.2019 r.: 00:01:25, 00:02:10, 00:04:00, 00:13:27)
Postanowieniem z 7.10.2020 r. zarządzono połączenie sprawy z wniosku K. M. (1) przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddziałowi w Ł. o sygnaturze akt VIII U 2098/20 ze sprawą z wniosku K. M. (1) przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddziałowi w Ł. o sygnaturze akt VIII U 1719/18 w celu ich łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia i dalej prowadzić pod sygnaturą akt VIII U 1719/18.
Na rozprawie z 15.02.2021 r. pełnomocnik wnioskodawczyni poparł odwołanie, a wnioskodawczyni oświadczyła, że jej łączny staż pracy wynosi 15 lat. Natomiast pełnomocnik ZUS wniósł o oddalenie odwołania. (e-prot. z 15.02.2021 r.: 00:00:33, 00:06:00)
Na ostatnim terminie rozprawy z 12.09.2022 r. – bezpośrednio poprzedzającym wydanie wyroku w n/n sprawie – pełnomocnik wnioskodawczyni poparł odwołanie i wniósł o uiszczenie kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu, oświadczając jednocześnie, że nie zostały one uiszczone w całości, ani części. Natomiast pełnomocnik ZUS wniósł o oddalenie odwołania, wskazując, że niezdolność do pracy powstała po okresie dłuższym niż 18 miesięcy od ustania ostatniego zatrudnienia, staż wnioskodawczyni był zbyt mały, okres od poprzedniej niezdolności do pracy był dłuższy niż wskazany w ustawie, oświadczając, że ZUS nie kwestionuje częściowej niezdolności do pracy wnioskodawczyni, ale że wnioskodawczyni nie spełnia pozostałych ustawowych przesłanek do przyznania jej prawa do spornego świadczenia. (e-prot. z 12.09.2022 r.: 00:01:18, 00:01:19, 00:04:42, 00:05:23)
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
Wnioskodawczyni - K. M. (2), urodzona (...), ukończyła zasadniczą szkołę zawodową - jej wyuczonym zawodem jest zawód dziewiarza. Pracowała jako pomoc laboratoryjna, salowa, szatniarka, pracownica pralni. Obecnie od 2015 r. nie pracuje. ( okoliczności niesporne)
Orzeczeniem (...) do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w P. wnioskodawczyni została zaliczona okresowo do grudnia 2023 r. do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności z uwagi na stan zdrowia psychicznego – symbol 02-P. ( okoliczności niesporne)
W okresie od 1.02.2000 r. do 30.06.2008 r. wnioskodawczyni pobierała rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z nadczynnością tarczycy w przebiegu choroby G. – B.. ( okoliczności niesporne)
Następnie w okresie od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r. wnioskodawczyni pobierała rentę z tytułu niezdolności do pracy z powodu cukrzycy insulinozależnej. ( okoliczności niesporne)
W dniu 4.04.2018 r. K. M. (1) złożyła nowy wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. ( okoliczność niesporna)
Orzeczeniem z dnia 14.05.2018 r. Lekarz Orzecznik ZUS orzekł, że wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy do dnia 30.06.2019 r., z datą powstania niezdolności do pracy w dniu 6.01.2018 r. W uzasadnieniu tego orzeczenia Lekarz Orzecznik ZUS podał, że przy jego wydaniu uwzględniono stopień naruszenia sprawności organizmu, poziom wykształcenia, wiek, predyspozycje psychofizyczne wnioskodawczyni, a także przeprowadzone bezpośrednio badania oraz analizę przedstawionej dokumentacji medycznej, a w tym: kart informacyjnych z leczenia szpitalnego w 2018 r., zaświadczeń o stanie zdrowia wystawionych przez lekarzy leczących 27.03.2018 r., a także w oparciu o opinię konsultanta ZUS z 8.05.2018 r. Przy dokonywaniu ustaleń orzeczniczych uwzględniono także w szczególności w 2000 r. próbę suicydialną (przyjęcie leków) z powodu utraty owłosienia na całym ciele. Po kilku latach leczenia ambulatoryjnego ubezpieczona przerwała opiekę psychiatryczną. Do terapii u psychiatry powrót nastąpił w 2017 r., od stycznia do marca 2018 r. ubezpieczona odbywała pierwszą hospitalizację psychiatryczną w oddziale stacjonarnym z rozpoznaniem epizodu depresyjnego umiarkowanego. Aktualne skargi ubezpieczona zgłasza skargi na trudności z zasypianiem, budzeniem się w nocy, smutek, płaczliwość, niechęć do życia, do każdej czynności ubezpieczona musi się zmuszać, wszelkie obowiązki przychodzą jej z trudem. Ponadto rozpoznano u wnioskodawczyni cukrzycę insulinozależną i nadciśnienie tętnicze. Chorobę G. – B. po dwukrotnym leczeniu jodem radioaktywnym (1999 r., 2000 r.), wtórna niedoczynność tarczycy leczona substancyjnie, hormony tarczycy dobre. Astma oskrzelowa, nie ma wyniku aktualnego spirometrii. W badaniu konsultanta psychiatry ZUS z 8.05.2018 r. stwierdzono brak remisji objawów zespołu depresyjnego, utrzymują się zaburzenia snu, zaburzenia nastroju i aktywności. W opinii psychiatry konsultanta ZUS ubezpieczona jest na okres jednego roku częściowo niezdolna do pracy. Zgodnie z opinią psychiatry konsultanta ZUS Lekarz Orzecznik ZUS orzekł w efekcie częściową niezdolność do pracy na okres jednego roku, z datą powstania od pierwszego dnia hospitalizacji psychiatrycznej, tj. 6.01.2018 r. (orzeczenie Lekarza Orzecznika ZUS k. 12 akt ZUS)
Po przywróceniu terminu do złożenia sprzeciwu od w/w orzeczenia, Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 9.07.2018 r. orzekła, że wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy do dnia 30.06.2019 r., z datą powstania częściowej niezdolności do pracy w dniu 6.01.2018 r. W uzasadnieniu tego orzeczenia Komisja Lekarska ZUS podała, że zostało ono wydane po przeprowadzeniu bezpośredniego badania i dokonaniu analizy przedstawionej dokumentacji medycznej, w tym: dokumentacji leczenia w aktach ZUS, kart informacyjnych z leczenia szpitalnego w okresie 2018 r., zaświadczeń o stanie zdrowia wystawionych przez lekarzy leczących w dniach ZUS N-9 27.03.2018 r., wyników dodatkowych (...), w oparciu o opinię konsultanta ZUS dnia 8.05.2018 r. Przy dokonywaniu ustaleń orzeczniczych uwzględniono: stopień naruszenia sprawności organizmu, poziom wykształcenia, wiek, predyspozycje psychofizyczne. W efekcie Komisja Lekarska ZUS orzekła częściową niezdolność do pracy od 6.01.2018 r. na okres 1 roku do 30.06.2019 r. (orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS k. 20 akt ZUS)
Ostatni okres ubezpieczenia wnioskodawczyni zakończył się 18.07.2015 r., czyli w dacie zakończenia pobierania zasiłku dla bezrobotnych.
(okoliczność niesporna)
Zaskarżoną decyzją z dnia 13.07.2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł., po rozpoznaniu wniosku z dnia 4.04.2018 r., odmówił K. M. (1) prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Zakład podał, że Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 9.07.2018 r. ustaliła, że wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy do dnia 30.06.2019 r. a datę powstania niezdolności do pracy w dniu 6.01.2018 r. Organ rentowy odmówił wnioskodawczyni przyznania prawa do renty ponieważ:
- w 10-leciu przypadającym bezpośrednio przed datą złożenia wniosku, tj. od 4.09.1996 r. do 3.04.2018 r. przesuniętym o okres pobieranej renty, tj. od 1.02.2000 r. do 30.06.2008 r., od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r., ubezpieczona nie udokumentowała wymaganych 5 lat okresów ubezpieczenia, gdyż z dokumentów znajdujących się w Zakładzie wynika, że udowodniła 4 lata, 8 miesięcy, 1 dzień w tym 4 lata, 19 dni okresów składkowych oraz 7 miesięcy, 12 dni okresów nieskładkowych,
- w 10-leciu przypadającym bezpośrednio przed datą złożenia wniosku, tj. 6.06.1996 r. przesuniętym o okres pobieranej renty, tj, od 1.02.2000 r. do 30.06.2008 r. oraz od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r. ubezpieczona nie udokumentowała wymaganych 5 lat okresów ubezpieczenia, gdyż z dokumentów znajdujących się w Zakładzie wynika, że udowodniła 4 lata, 10 miesięcy, 29 dni, w tym 4 lata, 3 miesiące, 17 dni okresów składkowych oraz 7 miesięcy, 12 dni okresów nieskładkowych. (decyzja k. 21 akt ZUS)
W toku n/n postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z opinii biegłych lekarzy właściwych ze względu na schorzenia wnioskodawczyni i na tej podstawie ustalił:
Zgodnie ze specjalistyczną wiedzą lekarską z zakresu chorób płuc u wnioskodawczyni w sądowym badaniu pulmonologicznym rozpoznano astmę oskrzelową i umiarkowanym przebiegu klinicznym z okresowymi zaostrzeniami infekcyjnymi w okresie zaostrzenia. Z punkt widzenia pulmunologa wnioskodawczyni nie jest długotrwale niezdolna do wykonywania pracy zarobkowej zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Astma oskrzelowa o umiarkowanym przebiegu klinicznym, z upośledzeniem sprawności wentylacyjnej płuc stopnia umiarkowanego w badaniach spirometrycznych (ostatni wynik (...)-75%) z zaostrzeniami infekcyjnymi, które występują 2 x w roku i wymagają okresowej intensyfikacji leczenia (stosowania glikokortykosteroidów doustnych, bez nebulizacji) bez konieczności intensyfikacji leczenia podtrzymującego po infekcjach – w obecnym stopniu zaawansowania nie narusza sprawności organizmu wnioskodawczyni w stopniu powodującym – ze stanowiska pulmunologa – długotrwałą niezdolność do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Okresowe zaostrzenia choroby mogą być leczone w ramach krótkotrwałych niezdolności do pracy. (opinia biegłego sądowego specjalisty chorób płuc dr. n. med. A. M. k. 30-31)
Zgodnie ze specjalistyczną wiedzą lekarską z zakresu diabetologii u wnioskodawczyni w sądowym badaniu diabetologicznym rozpoznano cukrzycę typu 2, niewyrównaną, powikłaną neuropatią cukrzycową początkową, nadciśnienie tętnicze, otyłość, niedoczynność tarczycy, zaburzenia nastroju – stany depresyjne. Z punktu widzenia diabetologii wnioskodawczyni nie jest niezdolna do pracy. Cukrzyca typu 2 w przypadku wnioskodawczyni jest względnie wyrównana, leczona jest insuliną w czterech dawkach na dobę i jest powikłana neuropatią początkową cukrzycową. Cukrzyca typu 2 w przypadku ubezpieczonej może być okresowo niewyrównana w związku z chorobami towarzyszącymi (astma oskrzelowa, incydenty depresyjne) i wówczas może być wyrównywana w ramach krótkotrwałych niezdolności do pracy. Stopień zaawansowania cukrzycy typu 2 w przypadku ubezpieczonej, nie uniemożliwia jej podjęcia zatrudniania na ogólnie dostępnym rynku pracy. Wnioskodawczyni nie powinna wykonywać ciężkich, statycznych wysiłków, nie powinna pracować w godzinach nocnych i maszynach ruchu nadających się zatrzymywać, ale związane to jest z danym stanowiskiem pracy i leży w gestii osoby kwalifikującej do zatrudnienia. Wnioskodawczyni wymaga stałej opieki w Poradni Diabetologicznej, odpowiedniej dawki insuliny, ewentualnej jej korekty lub zmiany, dostosowanej do niej diety, dostosowanego wysiłku fizycznego. Z punktu widzenia diabetologa stopień zaawansowania cukrzycy typu 2 w przypadku wnioskodawczyni nie powoduje jej całkowitej niezdolności do pracy. (podstawowa pisemna opinia biegłego sądowego internisty - diabetologa dr. med. M. C. – P. k. 35-36, uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego internisty - diabetologa dr. med. M. C. – P. k. 104)
Zgodnie ze specjalistyczną wiedzą lekarską z zakresu psychiatrii u wnioskodawczyni w sądowym badaniu psychiatrycznym rozpoznano zaburzenia depresyjne nawracające – epizod depresji umiarkowanej. Wnioskodawczyni z punktu widzenia psychiatrii jest częściowo niezdolna do pracy – przy znacznym stopniu ograniczenia zdolności do wykonywania pracy zarobkowej do 30.06.2019 r., a datą powstania niezdolności do pracy jest dzień 6.01.2018 r. Analiza sądowo- psychiatryczna dokumentacji leczenia wnioskodawczyni wykazała, że ubezpieczona otrzymała skierowanie na oddział psychiatryczny z dnia 25.09.2007 r. z prywatnego gabinetu psychiatrycznego dr. G. H. (1) z rozpoznaniem „ epizod depresyjny z myślami suicydalnymi”. Skierowanie to nie zawiera informacji od kiedy trwa taki epizod, jest informacja, że wnioskodawczyni jest leczona od 2000 r. z powodu zaburzeń afektywnych depresyjnych. Opisywana jest trudna sytuacja zdrowotna i osobista, wypowiada myśli samobójcze. Ponadto dr G. H. wystawił zaświadczenie o stanie zdrowia ubezpieczonej w dniu 26.04.2005 r. z rozpoznaniem „dystymiczne zaburzenia nastroju”. Zostało także wystawione przez w/w lekarza zaświadczenie o stanie zdrowia z 27.03.2007 r. z rozpoznaniem „dystymiczne zaburzenia nastroju na podłożu endokrynologicznym”, a także zaświadczenie z 8.04.2008 r. z rozpoznaniem „dystymiczne zaburzenia nastroju. Zespół zależności benzodiazepionowej (R.)”, w którym jest informacja, że dotąd wnioskodawczyni nie była hospitalizowana psychiatrycznie. Z dokumentacji leczenia w (...) w P. wynika, że wnioskodawczyni leczyła się tam od 28.01.2020 r. do 11.01.2021 r. z rozpoznaniem F33 co oznacza zaburzenia depresyjne nawracające.Zgodnie z wiedzą psychiatryczną skierowanie na oddział psychiatryczny z 25.09.2007 r. nie ma większego znaczenia orzeczniczego, gdyż stwierdzono w nim tylko pogorszenie stanu psychicznego istniejące w tym dniu, natomiast nie wiadomo od kiedy nastąpiło to pogorszenie, a przy tym wiadomo, że rzeczone skierowanie nie spowodowało hospitalizacji psychiatrycznej, a lekarz psychiatra leczący odwołującą konsekwentnie w latach 2005-2008 w wydawanych zaświadczeniach lekarskich rozpoznawał dystymiczne zaburzenie nastroju czyli łagodne zaburzenia depresyjne o poziomie nerwicowym. Dla ustalenia niezdolności do pracy wnioskodawczyni na datę wydania orzeczenia Komisji Lekarskiej ZUS z 9.07.2018 r. nie ma znaczenia dokumentacja medyczna leczenia psychiatrycznego z lat 2000-2021, gdyż są to nowe fakty medyczne. Z sądowej analizy leczenia psychiatrycznego skarżącej wynika, że wnioskodawczyni odbywała leczenie psychiatryczne od 2000 r. do 2009 r. u dr. H., potem odstawiła sama leki, gdyż dobrze się czuła „była przerwa do 2018 r., kiedy wylądowałam na oddziale bo była depresja”. Informacje te zawarte są w opinii Lekarza Orzecznika ZUS z 25.07.2019 r., ale badanie to odbyło się po badaniu sądowo – psychiatrycznym i jest nowym postępowaniem orzeczniczym ZUS. Natomiast z dostępnej dokumentacji medycznej istotnej dla oceny sądowo – psychiatrycznej w n/n sprawie, znaczenie ma to, że ubezpieczona była jeden raz hospitalizowana psychiatrycznie od 6.01.2018 r. Jest leczona psychiatrycznie ambulatoryjnie od 18.06.2018 r. Pomimo leczenia psychiatrycznego brak jest remisji objawów zespołu depresyjnego, utrzymują się zaburzenia snu, aktywności i nastroju. Z punktu widzenia psychiatrii stwierdzono częściową niezdolność do pracy od 6.01.2018 r. (data początku hospitalizacji psychiatrycznej) do 30.06.2019 r. Data początkowa powstania niezdolności do pracy 6.01.2018 r. jest początkiem hospitalizacji psychiatrycznej z powodu epizodu depresyjnego umiarkowanego i jest to dowód materialny w sprawie, stąd orzeczenie takiej daty. W epikryzie tej hospitalizacji odnotowano, że pogorszenie nastąpiło od lata (prawdopodobnie od lata 2017 r.). Na tej podstawie nie można przyjąć wcześniejszej daty powstania częściowej niezdolności do pracy z przyczyn psychiatrycznych. Fakt leczenia psychiatrycznego w przeszłości nie jest przesłanką do orzeczenia wcześniejszej daty niezdolności do pracy. O istnieniu długotrwałej niezdolności do pracy decyduje naruszenie sprawności organizmu z powodu choroby psychicznej lub zaburzeń psychicznych, które powodują przynajmniej częściową niezdolność do pracy. W efekcie w sądowym badaniu psychiatrycznym wnioskodawczyni nie stwierdzono podstaw do zmiany rozpoznania i tezy orzeczniczej zawartej w orzeczeniu Komisji Lekarskiej ZUS z 9.07.2018 r. (podstawowa pisemna opinia biegłego sądowego psychiatry lek. med. G. P. k. 37-39, pierwsza uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego psychiatry lek. med. G. P. k. 192, druga uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego psychiatry lek. med. G. P. k. 233)
Zgodnie ze specjalistyczną wiedzą lekarską z zakresu kardiologii u wnioskodawczyni w sądowym badaniu kardiologicznym rozpoznano nadciśnienie tętnicze kontrolowane lekami, a ponadto cukrzycę t. 2 powikłana neuropatia obwodowa, astmę oskrzelową o umiarkowanym przebiegu klinicznym z okresowymi zaostrzeniami, niedoczynność tarczycy, chorobę G.- B. po leczeniu jodem radioaktywnym, zaburzenia depresyjne nawracające – epizod depresji umiarkowany, otyłość, nikotynizm (popala). Z punktu widzenia kardiologii wnioskodawczyni nie jest niezdolna do pracy. W sądowym badaniu kardiologicznym stwierdzono, że niewątpliwie, realnie oceniony stan kardiologiczny wnioskodawczyni obecnie jest dobry (stabilny). Realnie i łącznie oceniając wnioskodawczyni jest osobą z łagodnymi, przewlekłymi schorzeniami kardiologicznymi. Ma rozpoznane nadciśnienie tętnicze, jednak statystycznie obecnie w Polsce stwierdza się nadciśnienie tętnicze u ok. 35% mężczyzn i 29% kobiet w grupie wiekowej 18-79 rok życia. U przeważającej większości pacjentów (generalnie patrząc na problem) można uzyskać dobrą kontrolę wartości ciśnienia tętniczego, zależy to od determinacji pacjenta (redukcja wagi ciała, nieużywanie używek np. tytoń, unikanie alkoholu, soli itp.), systematycznego przyjmowania leków (przy braku dostatecznej kontroli modyfikowanie leków przez lekarza prowadzącego). Ilość leków, metody farmakoterapii i zdecydowanej większości pacjentów pozwalają na unormowanie (kontrolowanie ciśnienia tętniczego). Tylko u, relatywnie patrząc bardzo niewielu pacjentów, pomimo optymalnej terapii nie udaje się uzyskać dobrych wartości ciśnienia tętniczego (np. pacjent z nadciśnieniem oporowym i wtórym). Do tej grupy wydaje się nie należeć wnioskodawczyni (wartości ciśnienia tętniczego wyrównane). Wiadomo, że wnioskodawczyni nie przechodziła zawału mięśnia sercowego (brak takowych danych). Nie była kwalifikowana do kardiologicznych, inwazyjnych zabiegów takich jak zabiegi angioplastyki. Na chwilę obecną brak jest też danych na ewentualne rozpoznanie znaczącego upośledzenia funkcji układu krążenia. Dostępne badania USG serca (ECHO z 27.07.2017 r.) – wykazano zachowaną funkcję skurczową mięśnia lewej komory serca z frakcją wyrzutową EF 55%. Z perspektywy wiedzy kardiologicznej ubezpieczona nie jest niezdolna do pracy. (opinia biegłego sądowego chorób wewnętrznych - kardiologa dr. n. med. R. G. k. 45-48)
Zgodnie ze specjalistyczną wiedzą lekarską z zakresu endokrynologii u wnioskodawczyni w sądowym badaniu endokrynologicznym rozpoznano: chorobę G.- B., leczona 2 x 131 J, leczona farmakologicznie z powodu niedoczynności tarczycy po 131 J – jodoterapii, otyłość, cukrzycę, nadciśnienie tętnicze. Sądowa endokrynologiczna analiza dokumentacji medycznej wykazała, że wnioskodawczyni leczyła chorobę G. – B. nadczynnością 2 x Jodem 131 w latach 1999 i 2000. Po leczeniu radioterapeutycznym wystąpiła u wnioskodawczyni niedoczynność tarczycy leczona wysokimi dawkami E. – 175-200. Wnioskodawczyni skarży się na wytrzeszcz, pieczeni i łzawienie gałek ocznych. Z punktu widzenia endokrynologiczne w dacie zaskarżonej decyzji ubezpieczona nie jest całkowicie niezdolna do pracy, jest natomiast częściowo okresowo niezdolna do pracy do 9.10.2020 r., data powstania niezdolności od 1999 r., tj. do pierwszej radioterapii z następową znaczną niedoczynnością leczoną dużymi dawkami E. i znaczną otyłością. Z punktu wiedzy endokrynologicznej odwołująca może wykonywać pracę zarobkową zgodną z posiadanymi kwalifikacjami pozostając pod opieką lekarzy niezbędnych dla niej specjalności medycznych. ( podstawowa pisemna opinia biegłego sądowego chorób endokrynologa prof. zw. dr. hab. n. med. T. P. k. 110-112, pierwsza uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego chorób endokrynologa prof. zw. dr. hab. n. med. T. P. k. 127, druga uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego chorób endokrynologa prof. zw. dr. hab. n. med. T. P. k. 149)
Zgodnie ze specjalistyczną wiedzą lekarską z zakresu dermatologii u wnioskodawczyni w sądowym badaniu dermatologicznym na podstawie dostępnej dokumentacji medycznej rozpoznano: chorobę G. – B. (o ciężkim przebiegu), astmę oskrzelową, nadciśnienie tętnicze, otyłość, depresję, zespół zależności benzodiazepinowej, leki na stałe – E., A., S.. Sądowo – dermatologiczna analiza dokumentacji medycznej wykazała, że ubezpieczona od wielu lat choruje na łysienie plackowate o charakterze universalis, była z tego powodu leczona maściami – N., B. G.. C., cygnolina, jak również metodą (...). Metody te nie przynosiły efektu terapeutycznego, dlatego wnioskodawczyni zaczęła nosić perukę. Cała sytuacja spowodowała u niej stany depresyjne i konieczność ciągłego leczenia przeciwdepresyjnego i w efekcie uzależnienie od leków benzodiazepinowych. W latach 90-tych XX w. chorowała także na wyprysk rąk (w wykonanych testach w Instytucie Medycyny Pracy nie wykazano zawodowego charakteru wyprysku). U odwołującej doszło do naruszenia sprawności organizmu jako efekt nałożenia na siebie kliku chorób o podłożu immunologicznym (które chętnie ze sobą współistnieją), co powoduje częściową utratę zdolności do pracy zarobkowej. Rozpoznane u wnioskodawczyni łysienie plackowate (alopecia areata - AA) o charakterze universalis (uogólnione) jest ciężkim schorzeniem, ze względu na duże trudności terapeutyczne i niemożność uzyskania zadowalającego efektu. U większości pacjentów leczenie AA jest okupione wieloletnim zaangażowaniem i dyspozycyjnością czasową (jeśli pacjent jest leczony naświetlaniami przez wiele miesięcy lub lat, zwykle 2-3x w tygodniu, leczenie takie wymaga wielu absencji w pracy). Taka sytuacja bardzo niekorzystnie wpływa na stan psychiczny pacjentów, dlatego w tej grupie chorych obserwuje się bardzo często depresję, co ma miejsce u odwołującej się. Ponadto, sytuację wnioskodawczyni pogarsza fakt współistnienia innych chorób autoimmunizacyjnych, szczególnie ciężkiej niedoczynności tarczycy, co jest typowe dla AA. Reasumując, sama choroba dermatologiczna nie powoduje u odwołującej naruszenia sprawności narządu jakim jest skóra, ale jej złożona sytuacja zdrowotna (wszystkie choroby współwystępujące wpływają niekorzystnie na inne), co według oceny dermatologicznej, w efekcie powoduje przynajmniej częściową niezdolność do pracy w sposób trwały. W przypadku schorzeń dermatologicznych jest szczególnie widoczne, że rozwijają się one w wyniku dysfunkcji innego narządu lub narządów. Powiązanie łysienia plackowatego z chorobami tarczycy jest znane i akceptowane przez naukowców i lekarzy praktyków od dziesiątków lat. Analiza sytuacji wnioskodawczyni z uwzględnieniem rozpoznanych u niej ww. chorób towarzyszących jest obowiązkowa przy dokonywaniu ocen sądowo – dermatologicznej, w tym obowiązkowe jest w szczególności uwzględnienie związku z chorobą dermatologiczną stwierdzonego już stanu endokrynologicznego przez właściwego specjalistę. T.. ciężka choroba tarczycy, trudna do uregulowania, prowadzi do ciężkiego łysienia plackowatego, co powoduje utratę zdrowia psychicznego. Reasumując u wnioskodawczyni z przyczyn dermatologicznych doszło do naruszenia sprawności organizmu. W oparciu o dane z dokumentacji medycznej dotyczące wieloletniego uporczywego leczenia, stan zdrowotny odwołującej raczej nie rokuje poprawy. Z perspektywy dermatologicznej nie można ocenić, kiedy ta niezdolność powstała, ponieważ sytuacja zdrowotna odwołującej pogarszała się wraz z niepowodzeniami terapeutycznymi. (podstawowa pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu dermatologii i reumatologii prof. dr. hab. n. med. K. W. k. 336, uzupełniająca pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu dermatologii i reumatologii prof. dr. hab. n. med. K. W. k. 370)
Zgodnie ze specjalistyczną wiedzą lekarską z zakresu medycyny pracy u odwołującej się z perspektywy medycyny pracy rozpoznano: zaburzenia depresyjne nawracające - epizod depresyjny umiarkowany, nadciśnienie tętnicze, cukrzycę typu 2, astmę oskrzelową atopową, niedoczynność tarczycy, łysienie plackowate, otyłość skrajną ( (...) 41,3), stan po nadczynności tarczycy w przebiegu choroby G.-B. leczonej jodem adioaktywnym (1999 r., 2000 r.). Holistyczna ocena z punktu widzenia medycyny pracy, wykonana w oparciu o analizę akt sprawy, dostępną dokumentację medyczną i orzeczniczą, opinie wydane wcześniej przez lekarzy: pulmonologa, diabetologa, psychiatrę, kardiologa, endokrynologa i dermatologa oraz po zbadaniu wnioskodawczyni przez biegłego medyka pracy wykazała, że na datę wydania przez ZUS zaskarżonej decyzji, tj. 13.07.2018r., odwołująca się była częściowo niezdolna do pracy w okresie od dnia 6.01.2018r. do 30.06.2019r. Przyczyną częściowej niezdolności do pracy pani M. w tym czasie był epizod depresyjny umiarkowany. Datą początkową tej niezdolności jest dzień 6.01.2018r. tj. dzień przyjęcia odwołującej się do Oddziału (...) Sp. z o.o., natomiast datą końcową powyższego okresu niezdolności do pracy jest dzień 30.06.2019r. – data ta została zgodnie określona przez organ rentowy oraz biegłego lekarza psychiatrę. W powyższym okresie istniało wysokie prawdopodobieństwo poprawy stanu zdrowia psychicznego wnioskodawczyni. Przy ocenie holistycznej z perspektywy medycyny pracy uwzględniono, że w okresie od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r. K. M. (1) pobierała rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy z uwagi na ogólny stan zdrowia, m.in. trudno poddającą się leczeniu cukrzycę. Po kontrolnym badaniu lekarza orzecznika ZUS w dniu 3.12.2014 r. oraz Komisji Lekarskiej ZUS w dniu 7.01.2015r. K. M. (1) została uznana za zdolną do pracy. Następny wniosek o świadczenie rentowe złożyła po upływie blisko 3 kolejnych lat, tj. w dniu 4.04.2018r. W trakcie aktualnego badania sądowego wykonanego przez biegłego medycyny pracy wnioskodawczyni prezentowała dobry stan ogólny. Biegły z zakresu medycyny pracy uwzględnił, że wnioskodawczyni choruje na nadciśnienie tętnicze, któremu towarzyszy w pełni wydolny układ krążenia. Badaniem przedmiotowym nie stwierdza się u niej cech zastoju krwi w krążeniu płucnym oraz obrzęków na kończynach dolnych, które świadczyłyby o niedomodze krążenia. Biegły nie obserwował u niej również duszności wysiłkowej i spoczynkowej, przedmiotowych wykładników skurczu oskrzeli, natomiast prawidłowe wysycenie hemoglobiny tlenem: sat.O2 99% dowodzi zachowanej u niej wydolności oddechowej. W sądowym badaniu z zakresu medycyny pracy stwierdzono, że K. M. (1) jest osobą sprawną ruchowo, pomimo znacznej otyłości. Jej chód jest wydolny i odbywa się bez zaopatrzenia ortopedycznego, sprawnie zmienia pozycję ciała oraz zdejmuje i zakłada odzież. Także stan zdrowia psychicznego wnioskodawczyni w chwili obecnej jest prawidłowy. Kontakt słowny jest pełny i rzeczowy, nie stwierdza się istotnie obniżonego nastroju, myśli rezygnacyjnych oraz intencji suicydialnych. W ocenie biegłego lekarza medycyny pracy K. M. (1) w chwili obecnej jest zdolna do pracy zarobkowej odpowiedniej do poziomu posiadanych kwalifikacji. Z uwagi na cukrzycę leczoną insuliną, istnieją u niej profilaktyczne przeciwwskazania do ciężkiej pracy fizycznej, w porze nocnej, na wysokości oraz przy obsłudze niebezpiecznych maszyn w ruchu. Lekkie prace fizyczne o charakterze produkcyjnym, usługowym i handlowym - po przyuczeniu stanowiskowym wnioskodawczyni może wykonywać z uwagi na stan zdrowia. Wymienione wcześniej zalecenia profilaktyczne oraz przeciwwskazania stanowiskowe nie są tożsame z niezdolnością do pracy jako taką, zgodnie z art. 12 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Z punktu widzenia medycyny pracy K. M. (1) należy podzielić stanowisko organu rentowego oraz biegłego lekarza psychiatry, że z uwagi na pogorszenie stanu zdrowia psychicznego odwołująca była częściowo niezdolna do pracy w okresie od 6.01.2018 r. do 30.06.2019 r. (podstawowa pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy dr. n. med. J. G. k. 393-399)
Sąd Okręgowy dokonał powyższych ustaleń w oparciu o załączone akta organu rentowego i dokumenty złożone do akt sprawy, których autentyczności nie kwestionowała żadna strona, a i Sąd nie znalazł podstaw by czynić to z urzędu. Ponadto Sąd oparł się także na opiniach biegłych lekarzy celem ustalenia przede wszystkim spornej daty powstania niezdolności do pracy u ubezpieczonej. Opinie biegłych medyków nie zawierają braków i wyjaśniają wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Zostały sporządzone przez biegłych o specjalnościach właściwych z punktu widzenia schorzeń ubezpieczonej w oparciu o analizę przedłożonej dokumentacji lekarskiej oraz wyniki przeprowadzonych przez biegłych badań (za wyjątkiem biegłego dermatologa -za wiedzą i zgoda wnioskodawczyni). W ocenie Sądu brak jest podstaw by kwestionować złożone do akt sprawy opinie biegłych, gdyż są one rzetelne, a wynikające z nich wnioski logiczne i prawidłowo uzasadnione. Zdaniem Sądu sporządzone w sprawie opinie biegłych w sposób wystarczający obrazują zarówno stan zdrowia ubezpieczonej, jak i możliwy do odtworzenia przebieg rozpoznanych u niej chorób, w tym zwłaszcza choroby psychiatrycznej z powodu, której zaskarżoną decyzją, zgodnie z orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS, orzeczono, że ubezpieczona jest częściowo niezdolna do pracy w okresie od 6.01.2018 r. do 30.06.2019 r. Wszystkie opinie są jasne, a wnioski końcowe wynikają w sposób logiczny z ich treści, a wszelkie wątpliwości jakie mogłyby powstać zostały wyjaśnione przez biegłych w sposób niebudzący niejasności interpretacyjnych. Opinie złożone przez biegłych zawierają przede wszystkim kompleksową analizę wszystkich dostępnych dokumentów leczenia skarżącej, obrazujących stan zdrowia ubezpieczonej, zgodnie ze specjalizacją medyczną każdego z tych biegłych. Biegli - w tym w szczególności biegły psychiatra i biegły medycyny pracy - w sposób rzetelny wyjaśnili dlaczego nie sam fakt rozpoznania choroby, powoduje powstanie niezdolności do pracy, ale dopiero takie nasilenie objawów tej choroby, które wyklucza u osoby nią dotkniętej wykonywanie pracy zarobkowej. Biegli swoje wywody przedstawili w logiczny i racjonalnie uargumentowany sposób, a przy tym starali się unikać formułowania arbitralnych, apriorycznych tez, lecz dochodzili do przedstawianych przez siebie wniosków końcowych w sposób stopniowy, odnosząc się do zebranych w aktach sprawy dokumentów medycznych, uwzględniając nowe dokumenty składane w toku postępowania, jak również twierdzenia samej ubezpieczonej. Lektura złożonych do sprawy opinii biegłych medyków wskazuje zdaniem Sądu na to, że każdy z nich w sposób wnikliwy przeanalizował dokumentację medyczną odwołującej, przedstawiając szczegółowo przebieg i stan zaawansowania rozpoznanych u niej schorzeń. Ponadto prawidłowo przeprowadzili podmiotowe i przedmiotowe badanie odwołującej (z wyjątkiem biegłej dermatologa, która - za zgodą wnioskodawczyni - oparła swoją opinię na wszechstronnej analizie dostępnej dokumentacji medycznej z perspektywy posiadanej specjalizacji lekarskiej przez biegłą), poprzedzone wywiadem osobowym i w swoich rozważaniach uwzględnili wszystkie okoliczności, na które wskazywał odwołująca.
W ocenie Sądu ubezpieczona, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika z urzędu, nie sformułowała żadnych merytorycznych zarzutów mogących podważyć wartość dowodową sporządzonych w sprawie opinii biegłych – a w tym w szczególności opinii biegłego psychiatry i holistycznej opinii biegłego medycyny pracy – pulmonologa.
W toku n/n postępowania wnioskodawczyni przez cały czas kontestowała datę powstania niezdolności do pracy, prezentując jednak jedynie własną subiektywną analizę zalegającej w aktach dokumentacji jej leczenia i swojego stanu zdrowia.
Wobec niejasności na poziomie zgromadzonej dokumentacji leczenia psychiatrycznego, które wynikały z braku dokumentacji obrazującej stan zdrowia ubezpieczonej bezpośrednio przed dniem 6.01.2018 r., biegły psychiatra wnikliwie przedstawił wszystkie aspekty, które mogły mieć wpływ na ocenę stopnia nasilenia objawów chorobowych u ubezpieczonej, które dawałyby możliwość wiarygodnego ustalenia momentu powstania niezdolności do pracy mającego swoje oparcie w obiektywnych dowodach czyli dokumentach z jej leczenia, a także wiedzy specjalistycznej z zakresu psychiatrii. Zdaniem Sądu podnosi wartość dowodową opinii fakt, że biegły w sposób wieloaspektowy wyjaśnił sporny moment powstania niezdolności do pracy z powodu nasilenia objawów psychiatrycznych u skarżącej z punktu widzenia posiadanych wiadomości specjalnych, przy uwzględnieniu zebranego i udostępnionego mu materiału sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z 19.12.2006 r., V CSK 360/06, LEX nr 238973). Biegły ten w sposób rzetelny wyjaśnił także dlaczego nie sam fakt rozpoznania choroby, powoduje powstanie niezdolności do pracy, ale dopiero takie nasilenie objawów tej choroby, które wyklucza u osoby nią dotkniętej wykonywanie pracy zarobkowej. Biegły psychiatra wyjaśnił także skutki braku leczenia psychiatrycznego u ubezpieczonej przed dniem 6.01.2018 r. dla oceny psychiatrycznej spornej kwestii w kontekście pogorszenia się stanu psychicznego ubezpieczonej i pogorszenia jej funkcjonowania. Powyższe Sąd ocenił - o czym będzie jeszcze mowa w rozważaniach prawnych -poprzez pryzmat obowiązujących przepisów w świetle aktualnego orzecznictwa i doszedł do przekonania, że ocena biegłego psychiatry dokonana pod kątem stricte medycznym nie wykracza poza ramy prawne pojęcia niezdolności do pracy. Nawet jednak przyjęcie, że choroba psychiczna rozwijała się w czasie przed dniem 6.01.2018 r., jak argumentował pełnomocnik wnioskodawczyni, nie oznacza jednak przecież a priori, że tym samym przed tym dniem powstała już niezdolność do pracy u skarżącej. W sprawie istotne było ustalenie daty początkowej niezdolności w sposób pewny, nie nasuwający żadnych wątpliwości. Oczywistym jest i Sąd temu nie neguje, że objawy choroby psychicznej mogły towarzyszyć ubezpieczonej już wcześniej – ale kluczowy dla rozstrzygnięcia sporu problem w realiach n/n sprawy wcale nie dotyczy tego kiedy u skarżącej powstała sama choroba o podłożu psychiatrycznym, ale tego kiedy objawy tej choroby nasiliły się do tego stopnia, że skutkowały powstaniem niezdolności do pracy u odwołującej. Sąd oczywiście rozumie także trudności dowodowe ubezpieczonej w tym zakresie, jednak po przeprowadzeniu analizy dostępnej dokumentacji medycznej i skonfrontowaniu jej z opinią biegłego psychiatry oraz biegłego medyka pracy, celem rozważania całego zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd uznał, że nie ma takich dokumentów leczenia ubezpieczonej, które stanowiłyby obiektywny dowód na wcześniejszą datę powstania niezdolności niż przyjęta przez pozwanego w zaskarżonej decyzji oraz przez biegłego psychiatrę i przez biegłego medyka pracy (nawet z perspektywy dokonanej przez tego biegłego holistycznej oceny), wobec czego wcześniejsza data - z barku wiarygodnych dowodów z dokumentów leczenia przy uwzględnieniu aktualnego stanu wiedzy z zakresu psychiatrii oraz z zakresu medycyny pracy – jest okolicznością nieudowodnioną. Dostępny materiał dowodowy nie stanowi wystarczającej podstawy do uznania, że twierdzenia ubezpieczonej (być może prawdziwe) zostały przez nią wystarczająco udowodnione co do tego, że przed dniem 6.01.2018 r. powstała już niezdolność do pracy z przyczyn psychiatrycznych. Nie mając stosownych danych, które wynikałyby z obiektywnej i wiarygodnej dokumentacji medycznej, ani biegły psychiatra, ani też biegły medyk pracy nie mogli przesunąć oceny medycznej do jeszcze wcześniejszego okresu przed dniem 6.01.2018 r. tj. przed dniem rozpoczęcia hospitalizacji skarżącej z przyczyn psychiatrycznych, bez narażenia tej oceny na utratę waloru wiarygodności, gdyż pozostawałaby niepoparta żadnymi innymi obiektywnymi danymi, które by wynikały albo z obiektywnych dokumentów albo z aktualnej wiedzy medycznej o mechanizmie procesu choroby.
Co do innych schorzeń, z powodu których wnioskodawczyni we wcześniejszych okresach do dnia 31.12.2014 r. pobierała świadczenie rentowe, tj. od 1.02.2000 r. do 30.06.2008 r. w związku z nadczynnością tarczycy w przebiegu choroby G. – B., a od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r. z powodu cukrzycy insulinozależnej, Sąd zważył, że w świetle złożonych do akt opinii biegłych lekarzy diabetologa i endokrynologa, nie ma takiej dokumentacji medycznej, z której wynikałoby, że po dniu 31.12.2014 r. odwołująca była ze względu na w/w schorzenia niezdolna do pracy zanim złożyła kolejny wniosek o rentę w dniu 4.04.2018 r. Kilkuletnia przerwa pomiędzy zakończeniem z dniem 31.12.2014 r. pobierania przyznanego wcześniej świadczenia rentowego a wystąpieniem przez ubezpieczoną z nowym wnioskiem o rentę dopiero w dniu 4.04.2018 r. przy uwzględnieniu całej dostępnej dokumentacji leczenia skarżącej oraz opinii biegłych, zdaniem Sądu, świadczy, że stan zdrowia skarżącej z uwagi na te inne w/w schorzenia był na tyle dobry i uregulowany, że nie uzasadniał uznania wnioskodawczyni za niezdolną do pracy.
Zauważyć należy, że w sprawach, w których Sąd obowiązany jest zasięgnięcia opinii biegłych specjalistów i uzyskuje opinie, które są spójne, logiczne i w całości odpowiadają na zakreślony przez Sąd problem - Sąd nie jest on zobowiązany do powoływania innego zespołu biegłych w sytuacji, gdy strona nie jest przekonana do jej treści, albo, gdy jej treść nie jest korzystna dla jednej ze stron. Wystarczy, że opinia jest przekonująca dla sądu (por. wyrok z dnia 19 maja 1998 r., II UKN 55/98, OSNAPiUS 1999 Nr 10, poz. 351). Sąd ma zatem obowiązek dopuszczenia (również z urzędu - art. 232 § 2 k.p.c.) dowodu z dalszej opinii tylko wówczas, gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wtedy, gdy opinia, którą dysponuje, zawiera istotne luki, gdyż nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj., gdy przedstawiona przez biegłych analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować ich rozumowania, co do trafności wniosków końcowych. W przedmiotowej sprawie zdaniem Sądu brak jest podstaw do powoływania kolejnych biegłych sądowych i wydawania kolejnych uzupełniających.
Przyznając kluczowe znaczenie opinii biegłego psychiatry (z uwagi na to, że zaskarżoną decyzją ZUS uznał odwołującą za częściowo niezdolną do pracy z przyczyn psychiatrycznych od 6.01.2018 r.) i holistycznej opinii biegłego z zakresu medycyny pracy (ze względu na wielość różnorodnych schorzeń, jakie zostały u wnioskodawczyni rozpoznane przez biegłych medyków zgodnie z ich specjalizacją lekarską) Sąd zważył, że opinia biegłego sądowego podlega ocenie przy zastosowaniu art. 233 §1 k.p.c. - na podstawie właściwych dla jej przymiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażanych w niej wniosków. Końcowo podkreślić także należy, że biegli orzekają o stanie zdrowia kierowanej do nich osoby ubiegającej się o przyznanie prawa do świadczenia rentowego, na dzień wydawania zaskarżonej decyzji, przy uwzględnieniu wszystkich okazanych im dokumentów medycznych i po przeprowadzeniu badania podmiotowego i przedmiotowego danego pacjenta. W swoich rozważaniach winni oni uwzględnić, zatem wszystkie istotne w ich ocenie wyniki badań i opinie lekarskie przedłożone do akt sprawy przez wnioskodawcę. (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 1.08.2018 r., III AUa 633/17, LEX nr 2550805). Natomiast same subiektywne odczucia wnioskodawczyni dotyczące stanu zdrowia nie mogą stanowić podstawy do orzeczenia o wcześniejszej dacie powstania jej niezdolności do pracy. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20.05.2013 r., I UK 650/12 (Lex 1341963) słusznie wskazał, że podstawą do przyznania świadczenia jest przygotowana przez biegłych ocena stanu zdrowia osoby ubiegającej się o nie. Nie są zatem brane pod uwagę subiektywne odczucia ubezpieczonego. Pogląd ten w pełni podziela Sąd orzekający w n/n sprawie. Uzupełniająco w tym kontekście należy dodać, że wnioski wynikające z opinii wydanej przez specjalistów w swoich dziedzinach mogą być jedynie podważone rzeczowymi argumentami popartymi konkretnymi dowodami wskazującymi, iż stan zdrowia osoby ubezpieczonej jest odmienny niż rzeczywiście ustalili biegli. Wobec treści uzasadnienia i wyprowadzonych wniosków końcowych w poszczególnych opiniach biegłych medyków oraz w holistycznej opinii biegłego medycyny pracy, w ocenie Sądu, nie ma dowodów dostarczających argumentów, które przemawiałyby za przyjęciem wcześniejszej daty powstania niezdolności do pracy niż przyjęta przez pozwanego data 6.01.2018 r. Końcowo należy jedynie wyjaśnić, że podana przez biegłego medyka pracy data powstania niezdolności „6.01.2019 r.” zamiast „6.01.2018 r.” jest wyłącznie omyłką pisarską (na co trafnie zwrócił uwagę pozwany i czemu zresztą nie negowała strona powodowa), gdyż dotyczy ona daty rozpoczęcia hospitalizacji powódki z przyczyn psychiatrycznych. Z oczywistych powodów tego typu omyłka pisarska nie może mieć i nie ma żadnego wpływu na ocenę wartości merytorycznej opinii biegłego medycyny pracy jako źródła dowodowego w n/n sprawie.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie od decyzji z 13.07.2018 r. podlega oddaleniu.
Przedmiotem kontroli Sądu w niniejszej sprawie była prawidłowość odmowy pozwanego zaskarżoną decyzją z 13.07.2018 r. przyznania powódce prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Przesłanki nabycia uprawnień do renty z tytułu niezdolności do pracy określa przepis art. 57 ust. 1. ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity Dz. U. z 2022 roku poz. 504 ze zm.).
Zgodnie z tym przepisem renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który:
1) jest niezdolny do pracy,
2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy, oraz
3) niezdolność do pracy powstała w okresach, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 i 2, pkt 3 lit. b, pkt 4, 6, 7 i 9, ust. 2 pkt 1, 3-8 i 9 lit. a, pkt 10 lit. a, pkt 11-12, 13 lit. a, pkt 14 lit. a i pkt 15-17 oraz art. 7 pkt 1-4, 5 lit. a, pkt 6 i 12, albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.
Niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu, przy czy całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy, zaś częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (art. 12).
Przy ocenie stopnia i przewidywanego okresu niezdolności do pracy uwzględnia się stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 13 ust. 1).
Stosownie do art. 58 ust. 1 ww. ustawy, warunek posiadania wymaganego okresu składkowego i nieskładkowego, w myśl art. 57 ust. 1 pkt 2, uważa się za spełniony, gdy ubezpieczony osiągnął okres składkowy i nieskładkowy wynoszący łącznie co najmniej:
1) 1 rok - jeżeli niezdolność do pracy powstała przed ukończeniem 20 lat;
2) 2 lata - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 20 do 22 lat;
3) 3 lata - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 22 do 25 lat;
4) 4 lata - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 25 do 30 lat;
5) 5 lat - jeżeli niezdolność do pracy powstała w wieku powyżej 30 lat.
Na mocy ust. 2 art. 58 ww. ustawy, okres, o którym mowa w ust. 1 pkt 5, powinien przypadać w ciągu ostatniego dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania niezdolności do pracy; do tego dziesięcioletniego okresu nie wlicza się okresów pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy, renty szkoleniowej lub renty rodzinnej.
Zgodnie z art. 58 ust. 3 ww. ustawy, jeżeli ubezpieczony nie osiągnął okresu składkowego i nieskładkowego, i którym mowa w ust. 1 warunek posiadanego wymaganego okresu uważa się za spełniony, gdy ubezpieczony został zgłoszony do ubezpieczenia przed ukończeniem 18 lat albo w ciągu 6 miesięcy po ukończeniu nauki w szkole ponadpodstawowej, ponadgimnazjalnej lub w szkole wyższej oraz do dnia powstania niezdolności do pracy miał, bez przerwy lub z przerwami nieprzekraczającymi 6 miesięcy, okresy składkowe i nieskładkowe.
Zgodnie zaś ust. 4 art. 58 ww. ustawy, przepisu ust. 2 nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy, o którym mowa w art. 6, wynoszący co najmniej 25 lat dla kobiety i 30 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.
Z kolei w oparciu o art. 57 ust. 2 ww. ustawy, określonego w art. 57 ust. 1 pkt 3 warunku aby niezdolność do pracy powstała we wskazanych okresach albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ich ustania nie stosuje się do ubezpieczonego, który udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiety lub 25 lat dla mężczyzny oraz jest całkowicie niezdolny do pracy.
Na podstawie art. 5 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przy ustalaniu prawa do emerytury i renty i obliczaniu ich wysokości uwzględnia się, z zastrzeżeniem ust. 2-5, okresy składkowe, o których mowa w art. 6; oraz okresy nieskładkowe, o których mowa w art. 7. Przy czym w myśl ust. 2 art. 5 przy ustalaniu prawa do emerytury i renty oraz obliczaniu ich wysokości okresy nieskładkowe uwzględnia się w wymiarze nieprzekraczającym jednej trzeciej udowodnionych okresów składkowych.
Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 14 kwietnia 2021 r., (...) 31/21, (Lex nr 3219992), konieczność posiadania przez ubezpieczonego odpowiedniej ilości okresów składkowych i nieskładkowych wynika z tego, że renta z tytułu niezdolności do pracy nie jest świadczeniem o charakterze socjalnym na rzecz osób niezdolnych do pracy, pozostających bez związku z tytułem ubezpieczenia rentowego, ale jedną z form zabezpieczenia społecznego powiązaną z wymaganym okresem płacenia składek. Dla spełnienia warunku określonego w art. 57 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach przez osobę częściowo niezdolną do pracy, której częściowa niezdolność do pracy nie powstała w okresach wyszczególnionych tym przepisem i wykonującą pracę odpowiednią do zachowanych możliwości zdrowotnych przyjmuje się, że wymagane jest pogorszenie stanu zdrowia w stopniu uniemożliwiającym przynajmniej wykonywanie pracy w dotychczasowym ograniczonym stanem zdrowia zakresie. Okresy składkowe i nieskładkowe wymagane do nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, doprecyzowane w art. 58 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach, powinny być ustalane według daty niezdolności do pracy powstałej w okresach wymienionych w art. 57 ust. 1 pkt 3 ustawy. W obrębie tego samego przepisu, warunkującego łączne spełnienie przesłanek nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, nie mogą wobec tego występować dwie różne daty powstania niezdolności do pracy.
Należy także wskazać, że przepis art. 61 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych stanowi, że prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, które ustało z powodu ustąpienia niezdolności, podlega przywróceniu, jeżeli w ciągu 18 miesięcy od dnia ustania prawa do renty, ubezpieczony ponownie stał się niezdolny do pracy.
Jeżeli zatem ubezpieczony wnioskujący o przyznanie dalszego prawa do świadczenia rentowego spełnia powyższe przesłanki, dalsze świadczenie rentowe z tytułu niezdolności do pracy może zostać mu przyznane. Natomiast nie wykazanie, choć jednej z nich skutkuje decyzją odmowną.
W ocenie Sądu ustalenia dokonane w toku n/n postępowania nie uzasadniają zmiany zaskarżonej decyzji i nie stanowią podstawy do przyznania ubezpieczonej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.
Podkreślić należy, że samo upośledzenie organizmu nie jest wystarczającą przesłanką przyznania renty, w sytuacji, gdy mimo tego upośledzenia możliwe jest podjęcie dotychczasowej pracy i systematyczne leczenie schorzenia (vide: wyrok SA w Krakowie z 5.03.2013 r., III AUa 1208/12, Lex 1294800, postanowienie SN z 11.06.2013 r., II UK 65/13, Lex nr 1363198). Jak już wyżej wspomniano w niniejszej sprawie nie ma wiarygodnych, obiektywnych danych wynikających z dostępnej dokumentacji leczenia wnioskodawczyni, które zgodnie z oceną dokonaną z perspektywy posiadanej specjalizacji lekarskiej przez powołanych biegłych medyków, a zwłaszcza przez biegłego psychiatrę oraz biegłego medyka pracy, pozwalałyby przyjąć wcześniejszą niż przyjęta przez pozwanego datę 6.01.2018 r. za dzień powstania niezdolności do pracy u skarżącej.
Należy wskazać, że w sprawie nie jest sporne, że ubezpieczona od 1.02.2000 r. do 30.06.2008 r. pobierała rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy w związku z nadczynnością tarczycy w przebiegu choroby G. – B., a następnie od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r. pobierała rentę z tytułu niezdolności do pracy z powodu cukrzycy insulinozależnej. W sprawie bezsporne jest jednak także, że po upływie tego ostatniego okresu na jaki przyznano rentę z tytułu niezdolności do pracy ubezpieczona nie występowała o kolejne świadczenie rentowe na dalszy okres aż 4.04.2018 r., tj. po upływie ponad 3 lat, kiedy to K. M. (1) złożyła kolejny wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy, który został rozpoznany odmownie zaskarżoną decyzją z 13.07.2018 r.
W związku ze złożeniem przez ubezpieczoną nowego wniosku o rentę z tytułu niezdolności do pracy dopiero w dniu 4.04.2018 r. ustalenie nabycie prawa do renty przez odwołującą zależało od zaistnienia łącznie wszystkich przesłanek z art. 57 ust. 1 ww. ustawy o emeryturach i rentach, a więc od stwierdzenia u skarżącej niezdolności do pracy (art. 57 ust. 1 pkt 1), od posiadania konkretnego stażu ubezpieczeniowego (art. 57 ust. 1 pkt 2) oraz od powstania niezdolności w określonym przez przepisy czasie (art. 57 ust. 1 pkt 3). Dla nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy istotne jest przy tym, aby niezdolność do pracy, (nie zaś samo naruszenie sprawności organizmu) powstała w okresach wymienionych w art. 57 ust. 1 pkt 3 ustawy emerytalnej (zob. postanowienie SN z 27.05.2020 r., III UK 206/19, Lex nr 3159559).
Dodatkowo Sąd zważył, że wskazywane warunki, z wyjątkiem niezdolności do pracy, nie podlegają ocenie, jeśli w oparciu o art. 61 ww. ustawy o emeryturach i rentach prawo do renty, które ustało z powodu ustąpienia niezdolności do pracy, podlega przywróceniu. Następuje to wtedy, kiedy w ciągu 18 miesięcy od ustania prawa do renty ubezpieczony ponownie stał się niezdolny do pracy. W rozważanym przypadku nie ma jednak zastosowania art. 61 ww. ustawy. Ubezpieczona wystąpiła z nowym wnioskiem o rentę po ponad 3 latach po upływie 18 miesięcy od ustania prawa do renty przyznanego jej poprzednio.
W takiej sytuacji wszystkie warunki określone w art. 57 ustawy muszą być spełnione i ich spełnienie podlega badaniu. Stąd też okoliczność, że na podstawie wcześniejszej decyzji odwołująca pobierała rentę z tytułu niezdolności do pracy od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r. nie miało znaczenia w niniejszej sprawie, albowiem zadaniem organu rentowego przy rozpoznaniu wniosku z 4.04.2018 r. było od początku zbadanie czy ubezpieczona spełnia wszystkie wymagane prawem przesłanki do przyznania jej prawa do renty.
Wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego nie dały podstaw dla uwzględnienia odwołania. Postępowanie dowodowe wykazało bowiem, że ubezpieczona jest częściowo niezdolna do pracy od dnia 6.01.2018 r. do 30.06.2019 r.
Kwestia sporna ograniczała się do ustalenia daty powstanie niezdolności do pracy, która w świetle wydanych w sprawie opinii biegłych wielu specjalności lekarskich właściwych z punktu widzenia schorzeń ubezpieczonej i przede wszystkim także z punktu widzenia holistycznej opinii biegłego medyka pracy została zweryfikowana w n/n postępowanie odwoławczym. Przeprowadzenie holistycznej oceny z zakresu medycyny pracy było według Sądu w realiach badanej sprawy konieczne dla jednoznacznego rozstrzygnięcia sporu dotyczącego daty powstania niezdolności do pracy właśnie z uwagi na wielość rozpoznanych u wnioskodawczyni schorzeń, z których każde z osobna oceniane nie dawało prawa do przyjęcia innej daty powstania niezdolności do pracy, ale łączna sądowa ocena wszystkich istniejących schorzeń u odwołującej także nie dała podstaw do przyjęcia innej, wcześniejszej daty powstania niezdolności niż 6.01.2018 r. Sąd jednocześnie chce w tym miejscu podkreślić, że oczywiście pełnomocnik wnioskodawczyni ma rację, że naruszenie sprawności organizmu na skutek choroby nie powstaje (poza nielicznymi wyjątkami, z którymi w niniejszej sprawie nie mamy do czynienia jak np. zawał) z dnia na dzień, a zatem data przyjęcia do szpitala z przyczyn psychiatrycznych 6.01.2018 r. – co do zasady - nie przesądza, że niezdolność z tego powodu nie powstała wcześniej. Rzecz jednak w tym, że biegły wydając opinię w tym zakresie musi opierać się na dokumentacji leczenia ubezpieczonej, a dostępna dokumentacja pozwala na ustalenie, jako daty powstania niezdolności w znaczeniu daty pewnej, dopiero dnia 6.01.2018 r. kiedy rozpoczęła się hospitalizacja wnioskodawczyni. Jest to najwcześniejszym możliwym do przyjęcia jako wiarygodny momentem powstania niezdolności do pracy z przyczyny nasilonych objawów schorzenia psychiatrycznego u skarżącej, który dawał podstawę do stwierdzenia, że skutkuje powstaniem częściowej niezdolności.
Należy w tym miejscu wskazać, że ostatecznie w sprawie nie było sporu, że pozwany Zakład licząc staż ubezpieczeniowy odwołującej uwzględnił prawidłowo wszystkie okresy składkowe i nieskładkowe, w tym okresy pobierania zasiłku dla bezrobotnych, o których mowa w odwołaniu wnioskodawczyni. Przyjęcie, że zgodnie z opinią biegłego psychiatry oraz holistyczną opinią biegłego medyka pracy, częściowa niezdolność do pracy powstała w sposób pewny u ubezpieczonej najwcześniej w dniu 6.01.2018 r., skutkowało w efekcie uznaniem, że pozwany prawidłowo ustalił, że ubezpieczona nie legitymuje się wymaganym 5-letnim okresem składkowym i nieskładkowym:
- w 10-leciu przypadającym bezpośrednio przed datą złożenia wniosku, tj. od 4.09.1996 r. do 3.04.2018 r. przesuniętym o okres pobieranej renty, tj. od 1.02.2000 r. do 30.06.2008 r., od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r., ponieważ z dokumentów znajdujących się w Zakładzie wynika, że udowodniła 4 lata, 8 miesięcy, 1 dzień w tym 4 lata, 19 dni okresów składkowych oraz 7 miesięcy, 12 dni okresów nieskładkowych,
- w 10-leciu przypadającym bezpośrednio przed datą złożenia wniosku, tj. 6.06.1996 r. przesuniętym o okres pobieranej renty, tj, od 1.02.2000 r. do 30.06.2008 r. oraz od 1.11.2011 r. do 31.12.2014 r. ponieważ z dokumentów znajdujących się w Zakładzie wynika, że udowodniła 4 lata, 10 miesięcy, 29 dni, w tym 4 lata, 3 miesiące, 17 dni okresów składkowych oraz 7 miesięcy, 12 dni okresów nieskładkowych.
Wnioskodawczyni nie spełnia też koniecznego warunku, jaką jest przesłanka z art. 57 ust. 1 pkt 3 ustawy, albowiem ustalony moment powstania jej niezdolności do pracy przypada po okresie ostatniego ubezpieczenia i nie mieści się on w okresie referencyjnym 18 miesięcy po zakończeniu okresu ubezpieczeniowego. Niezdolność do pracy nie powstała zatem u ubezpieczonej w okresach wymienionych w art. 57 ust. 1 pkt 3 ustawy emerytalnej, ani w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów. W tym czasie skarżąca nie była zatrudniona, ani nie były opłacane składki z innych tytułów wymienionych w art. 57 ust. 1 pkt 3 ustawy rentowej. A zatem niezdolność do pracy nie powstała w czasie okresów (lub w ciągu 18 miesięcy od ich zakończenia), o których mowa w ww. przepisie.
Należy podkreślić, że Sąd Najwyższy w wyroku z 8 stycznia 2014 r. potwierdził, że jednym z warunków uprawniających do renty z tytułu niezdolności do pracy, określonym w art. 57 ust. 1 pkt 3 ustawy o emeryturach i rentach, jest powstanie tej niezdolności w okresie ubezpieczenia; najpóźniej w ciągu 18 miesięcy po jego ustaniu. Skutkiem związania prawa do świadczeń z ubezpieczeniem jest utrata tego prawa po ustaniu ubezpieczenia. Osoba, której ubezpieczenie ustało, nie ma żadnych uprawnień wynikających z tego ubezpieczenia i aby uprawnienia takie uzyskać musi ubezpieczyć się ponownie. Okres ubezpieczenia rentowego po przerwie w ubezpieczeniu trwającej kilka lat zaczyna biec na nowo, a z poprzedniego ubezpieczenia nie wynikają uprawnienia w zakresie prawa do renty. W przypadku osoby, podlegającej ubezpieczeniu w odpowiednio długim okresie poprzedzającym powstanie niezdolności do pracy (art. 57 ust. 2 i art. 58 ust. 4), prawo do świadczeń powiązane jest z ubezpieczeniem rentowym. Nie ma takiego powiązania w przypadku osoby, która stała się niezdolna do pracy po wieloletniej przerwie w ubezpieczeniu (II UK 232/13, Lex nr 1424853).
W tych okolicznościach Sąd Okręgowy nie miał podstaw do uwzględnienia odwołania i zmiany zaskarżonej decyzji z 13.07.2018 r., albowiem podstawą przyznania prawa do renty jest kumulatywne spełnienie wszystkich wymienionych wyżej przesłanek, określonych w art. 57 i 58 ustawy emerytalnej. W przypadku odwołującej taka okoliczność nie zachodzi, wobec czego prawo do renty odwołującej nie przysługuje.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na mocy art. 477 14 §1 k.p.c., oddalił odwołanie, uznając je za niezasadne, o czym orzekł, jak w punkcie 1 sentencji wyroku.
W toku postępowania ubezpieczona była reprezentowana przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu, który złożył wniosek o przyznanie kosztów zastępstwa procesowego oświadczając, że koszty te nie zostały uiszczone ani w całości, ani w części.
Stosownie do treści art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze (tekst jednolity Dz. U. z 2020 roku, poz. 1651) koszty nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ponosi Skarb Państwa albo jednostka samorządu terytorialnego, jeżeli przepis szczególny tak stanowi. Wysokość kosztów nieopłaconej pomocy prawnej została ustalona na podstawie § 2, § 4 ust. 1-3 i § 15 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (tekst jednolity Dz. U. 2019 r., poz. 18) na kwotę 180 zł. W efekcie w pkt. 2 sentencji wyroku Sąd przyznał i nakazał wypłacić na rzecz adwokata Z. H. ze Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu K. M. (1).
Sędzia
Z: odpis doręczyć pełnomocnikowi wnioskodawczyni.
Sędzia.