Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I 1 Ca 64/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 sierpnia 2022 r.

Sąd Okręgowy we Włocławku Sekcja Odwoławcza I Wydziału Cywilnego

w składzie:

Przewodniczący: SSO Mariusz Nazdrowicz

po rozpoznaniu w dniu 11 sierpnia 2022 r. we Włocławku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa D. B.

przeciwko G. B.

o podwyższenie alimentów

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Lipnie

z dnia 3 grudnia 2021 r., sygn. akt III RC 195/20

I.  odrzuca apelację w części odnoszącej się do punktu 1 (pierwszego) zaskarżonego wyroku;

II.  uchyla zaskarżony wyrok w punktach 2 (drugim) i 3 (trzecim) i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu w Lipnie do ponownego rozpoznania pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

SSO Mariusz Nazdrowicz

Sygn. akt I 1 Ca 64/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Lipnie zasądził i podwyższył od dnia 1.12.2021 r. alimenty od pozwanego G. B. na rzecz syna D. B. z kwoty 700 zł (ustalonej wyrokiem Sądu Rejonowego w Lipnie z dnia 9.02.2018 r., sygn. akt III RC 192/17) do kwoty 850 zł (płatne do 15. dnia każdego miesiąca do rąk matki powoda – A. B. ) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie
w przypadku opóźnienia w płatności którejkolwiek z kwot (pkt 1) i oddalił powództwo
w pozostałym zakresie (pkt 2). Kosztami sądowymi, od uiszczenia których zwolniony był powód, obciążył Skarb Państwa (pkt 3).

Sąd Rejonowy uznał powództwo o podwyższenie alimentów (art. 138 k.r.o.) za częściowo zasadne. Odnosząc się do przepisów regulujących ciężar dowodu (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.) podkreślił, że to strony, a nie Sąd, winny wykazać się inicjatywą dowodową. Natomiast powód, który jest osobą całkowicie ubezwłasnowolnioną o znacznym stopniu niepełnosprawności nie przedstawił żadnych dowodów potwierdzających zwiększone potrzeby i wysokość kosztów ponoszonych na utrzymanie i rehabilitację (zwłaszcza kosztów terapii, która nie będzie już finansowana). Zdaniem Sądu sytuacja majątkowa powoda uległa wręcz wyraźnej poprawie, gdyż otrzymał rentę (1066 zł netto) i świadczenie 500 zł i jest o wiele lepsza niż pozwanego, która nie uległa wyraźnej zmianie. Pracuje on jako kierowca
z wynagrodzeniem ok. 2900 zł netto (2600 zł po potrąceniu pożyczki). Po uregulowaniu alimentów na syna i córkę w kwocie 1.300 zł, pozostaje mu utrzymanie około 1.300 zł, a więc żyje on prawie na granicy ubóstwa. Jednocześnie sugestie matki powoda co do możliwości zmiany pracy przez pozwanego Sąd uznał za całkowicie oderwane od rzeczywistości. Jako że pozwany zgodził się na podwyższenie alimentów o 150 zł, Sąd podwyższył alimenty do kwoty po 850 zł miesięcznie, a w pozostałym zakresie oddalił powództwo jako bezzasadne.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód i zaskarżył go w całości. Domagał się jego zmiany i podwyższenia alimentów o 500 zł miesięcznie, tj. z kwoty 700 zł do kwoty 1200 zł od dnia 30.11.2020 r., nadania wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności oraz zasądzenia na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania. Ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania. Wydanemu wyrokowi zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez dowolną i wybiórczą ocenę dowodów oraz pominięcie istotnych okoliczności mających wpływ na rozstrzygnięcie, tj.:

a)  nieustalenie kiedy pozwany kupił mieszkanie i przyjęcie że jego zakup w 2020 r. nie powiększa jego majątku, jeśli ostatnio podwyższono alimenty w lutym 2018 r.,

b)  nieustalenie wysokości dodatkowego zarobku pozwanego z pracy dorywczej,

c)  uznanie, że do kosztów utrzymania pozwanego można wliczyć zaciągniętą przez niego pożyczkę z zakładu pracy w wysokości 300 zł/mc, którą wziął w toku sprawy,

d)  uznanie wydatków z dnia złożenia wniosku (30.11.2020 r.) za aktualne dzień 3.12.2021 r. oraz uznanie odpisu od podatku tzw. 1% za dochód powoda;

2.  niezastosowanie art. 241 k.p.c.- wskazanie w uzasadnieniu, a nie w trakcie postępowania dowodowego, że powód nie przedstawił żadnego dowodu dotyczącego zwiększonych potrzeb, podczas gdy opiekun prawny miał faktury i wykaz kosztów utrzymania;

3.  nienadanie w myśl art. 333 § 1 k.p.c. wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności;

Powód zarzucił również naruszenie przepisów prawa materialnego – art.. 138 § 1 k.r.o. w zw. z art. 135 § 1 i 2 k.r.o. poprzez utożsamienie możliwości zarobkowych zobowiązanego z jego aktualnymi zarobkami i zaniechanie ustalenia jego realnych możliwości zarobkowych oraz nieuwzględnienie osobistych starań matki o utrzymanie i wychowanie powoda, na której spoczywa ciężar opieki nad synem, a także pominięcie ,że ojciec nie utrzymuje kontaktów z powodem od 4 lat. Nadto kwestionował zasądzenie alimentów w kwocie 150 zł od dnia 1.12.2021 r. pomimo upływu 4 lat od wydania ostatniego orzeczenia dotyczącego alimentów, zmiany sytuacji życiowej powoda, wysokiej inflacji oraz wysokich dochodów i możliwości zarobkowych ojca.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz nieobciążanie go kosztami procesu za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacji powoda w zasadniczej części nie sposób odmówić słuszności. Skutkowała ona uchyleniem zaskarżonego wyroku w zakresie dotyczącym rozstrzygnięcia oddalającego powództwo zawartego w punkcie 2 wyroku oraz o nieuiszczonych kosztach sądowych ( pkt 3) i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu w Lipnie do ponownego rozpoznania.

W ocenie Sądu odwoławczego w pierwszej kolejności nie została rozpoznana istota sprawy. Dla prawidłowej oceny żądania powoda niezbędne jest ustalenie właściwej podstawy faktycznej sprawy, co wymaga poczynienia kluczowych dla jej rozstrzygnięcia ustaleń. Zachodzi również konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W tej sytuacji wydanie merytorycznego orzeczenia przez Sąd Okręgowy w rzeczywistości pozbawiłoby strony instancji odwoławczej.

Należy wyjaśnić, iż nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c., jest interpretowane jako wadliwość rozstrzygnięcia, polegająca na wydaniu orzeczenia, które nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, bądź na zaniechaniu zbadania przez Sąd materialnej podstawy żądania albo oceny merytorycznych zarzutów strony. Oznacza to niezałatwienie przedmiotu sporu, całkowite zaniechanie wyjaśnienia istoty lub treści spornego stosunku prawnego. Sytuacja taka najogólniej mówiąc występuje, gdy Sąd pozostaje w mylnym przekonaniu, że istnieje materialnoprawna lub procesowa przesłanka unicestwiająca roszczenie, np. przedawnienie, prekluzja, brak legitymacji procesowej (red. M. Manowska, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Art. 1-477 16, wyd. IV, LEX, art. 386).

W judykaturze podkreśla się także, że nierozpoznanie istoty sprawy ma miejsce również w razie dokonania oceny prawnej żądania bez ustalenia podstawy faktycznej, co wymagałoby czynienia kluczowych ustaleń po raz pierwszy w instancji odwoławczej. W takiej sytuacji uzasadnione jest uchylenie orzeczenia ze względu na respektowanie uprawnień stron wynikających z zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego, a więc do kontroli instancyjnej wyników postępowania dowodowego i ustaleń będących podstawą faktyczną orzeczenia (np. postanowienia Sądu Najwyższego z 5 marca 2021 r., I CZ 8/21, LEX nr 3147742; z 12 stycznia 2021 r., I CZ 86/20, LEX nr 3114677, z 11 grudnia 2020 r., I CZ 60/20, LEX nr 3120301). Jak już wspomniano, taka sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie.

Niezależnie od powyższego zachodzi też konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. W orzecznictwie przyjmuje się bowiem, że ocenę, czy sprawa wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości należy odnieść do tych dowodów, które dla rozpoznania sprawy miałyby zasadnicze znaczenie (postanowienie Sądu Najwyższego z 17 kwietnia 2013 r., V CZ 129/12, LEX nr 1341730, wyroki Sądów Apelacyjnych: w Krakowie
z 14 czerwca 2019 r. I ACa 75/19, LEX nr 2747667 i w Katowicach z 20 grudnia 2019 r.,
I ACa 475/10, LEX nr 27811505). Przeprowadzone dotychczas przez Sąd I instancji dowody takiego charakteru nie miały. Nie można bowiem uznać oparcia orzeczenia przez Sąd na twierdzeniach strony czy też obu stron i faktach bezspornych za częściowe przeprowadzenie postępowania dowodowego, które stanowiłoby przeszkodę w uchyleniu tego orzeczenia,
w sytuacji konieczności przeprowadzenia dowodów mających kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Rejonowy dotychczas jedynie wysłuchał informacyjnie rodziców powoda (które to wysłuchanie nie jest dowodem). Poza tym dysponował dołączonym do pozwu zestawieniem dochodów i wydatków powoda, orzeczeniami o stopniu niepełnosprawności
i decyzjami odnośnie wysokości świadczeń przyznanych powodowi i jego matce, a także zaświadczeniem o wysokości dochodów osiąganych przez pozwanego ze stosunku pracy. Nie dopuścił natomiast dowodu z przesłuchania stron, choć – nawet pomijając obowiązek Sądu działania w większym stopniu z urzędu w sprawach o alimenty, o czym jeszcze będzie mowa – pozwany w odpowiedzi na pozew złożył wniosek o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron z ograniczeniem do przesłuchania pozwanego (k. 21). Sąd nie rozpoznał tego wniosku formalnie. Nie zapoznał się też w ogóle z aktami poprzedniej sprawy
o podwyższenie alimentów – o sygn. akt III RC 192/17 Sądu Rejonowego w Lipnie, a jedynie dołączoną do akt kserokopią wydanego w tej sprawie wyroku z dnia 9 lutego 2018 r.

Tak naprawdę Sąd a quo zaniechał porównania sytuacji obecnej z tą, która istniała w chwili wydania poprzedniego wyroku określającego wysokość obowiązku alimentacyjnego pozwanego wobec syna, co bez zapoznania się z aktami sprawy o sygn. III RC 192/17 w istocie nie było w ogóle możliwe. Stwierdził tylko, że w toku niniejszej sprawy sytuacja materialna powoda polepszyła się, co w żaden sposób nie pokrywa się z koniecznością porównania sytuacji stron wynikającą z art. 138 k.r.o. W konsekwencji brak jest jakichkolwiek ustaleń faktycznych odnośnie sytuacji stron istniejącej w chwili wydania wyroku w sprawie o sygn. III RC 192/17, a więc w dniu 9.02.2018 r., ich dochodów, wydatków, szeroko pojętej sytuacji zdrowotnej, zawodowej, rodzinnej. Nie rozważył m.in. jak wcześniej kształtowała się sytuacja finansowa matki powoda, ani wysokości środków pozostających do dyspozycji powoda z tytułu odpisu 1% podatku, co wbrew przeświadczeniu jego matki ma znaczenie przy ustalaniu wymiaru obowiązku alimentacyjnego. Są to bowiem środki z jakich korzysta uprawniony, choćby przez sfinansowanie turnusu rehabilitacyjnego, którego koszty w przeciwnym razie musieliby pokryć samodzielnie rodzice.

Także w odniesieniu do sytuacji obecnej Sąd Rejonowy nie ustalił wysokości dochodów uzyskiwanych przez pozwanego z pracy dorywczej, choć ten jasno przyznawał,
iż podczas urlopu dorabia, ani nie wyjaśnił czy ma on oszczędności. Nie rozważył również,
z jakich środków i za jaką kwotę pozwany kupił mieszkanie. Skoro zaciągnął on wyłącznie pożyczkę w zakładzie pracy w wysokości 20.000 zł na jego remont, to biorąc pod uwagę ceny nieruchomości można sądzić, że miał znaczne oszczędności. Sąd nie badał też czy i jak zmienił się stan zdrowia powoda, czy uległ on pogorszeniu, jakie są koszty zakupu specjalistycznego sprzętu, z którego powód korzysta (choćby wózka, łóżka, materaca), jak często konieczna jest ich wymiana na nowe. Również przyjmując, że powód nie wykazał kosztów terapii, która
z uwagi na przyznanie mu renty nie jest już finansowana nie dążył do wyjaśnienia jakie są jej koszty (matka wskazała jedynie, że są to takie koszty, że mogłaby przeznaczyć na ten cel całą rentę, a i tak zabraknie). Ponadto – jak słusznie zwracała uwagę matka powoda – orzekając Sąd I instancji przyjął wysokość wydatków wskazanych w pozwie, a nie aktualnych w chwili orzekania, o których choćby mówiła podczas informacyjnego wysłuchania stron, a których wysokość różniła się od tych wskazanych w pozwie. Rzecz jasna wysłuchanie informacyjne stron nie stanowi dowodu, co jednak nie stanowiło przeszkody, by przy rekonstrukcji innych ustaleń faktycznych oprzeć się na twierdzeniach podniesionych właśnie w ramach wysłuchania.

Dla prawidłowości dalszego postępowania konieczne jest poczynienie szeregu uwag o charakterze ogólnym.

To przepisy prawa materialnego każdorazowo wyznaczają zakres koniecznych dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń faktycznych i one decydują, jakie określone fakty, jako ewentualny przedmiot dowodu, mają wpływ na treść rozstrzygnięcia. Inaczej mówiąc decydujące znaczenie ma to, jak sformułowana i rozumiana jest norma prawna, którą zastosowano przy rozstrzygnięciu sprawy. Podstawą prawną roszczenia powoda był przepis art. 138 k.r.o. Wynika z niego, że w razie zmiany stosunków zarówno uprawniony, jak i zobowiązany mogą żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Co istotne, żądanie podwyższenia czy zmniejszenia alimentów
w rozumieniu powyższego przepisu uzasadnia jedynie zmiana stosunków zaistniała jedynie po zamknięciu rozprawy poprzedzającej wydanie wyroku zasądzającego alimenty względnie po uprawomocnieniu się ostatniego rozstrzygnięcia alimentacyjnego. Do wszelkich porównań związanych ze zmianą stosunków w rozumieniu przepisu art. 138 k.r.o. miarodajny jest więc wyłącznie stan faktyczny istniejący we wskazanych momentach. W celu ustalenia, czy wystąpiła zmiana stosunków oraz jej wpływu na wysokość świadczeń alimentacyjnych należnych uprawnionemu konieczne jest zatem porównanie stanu istniejącego ogólnie mówiąc w chwili uprzedniego orzekania o alimentach lub zawierania umowy dotyczącej alimentów ze stanem istniejącym w czasie rozpoznawania powództwa wytoczonego na podstawie art. 138 k.r.o. i w dacie orzekania o ich podwyższeniu, przy uwzględnieniu zasady wynikającej z art. 316 § 1 k.p.c. (np. red. K. Osajda, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz do art. 138 k.r.o. Wyd. 9, Warszawa 2022, Legalis). Jednocześnie zmiana stosunków, o której mowa w przywołanym przepisie oznacza istotne zmniejszenie lub ustanie możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego do alimentacji albo istotne zwiększenie się usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, czego skutkiem jest potrzeba skorygowania zakresu obowiązku alimentacyjnego. Dla stwierdzenia, czy nastąpiła taka zmiana należy brać pod uwagę, czy istniejące warunki i okoliczności – na tle sytuacji ogólnej – mają charakter trwały, dotyczą okoliczności zasadniczych, ilościowo znaczących i wyczerpują te przesłanki, które w istotny sposób wpływają na istnienie czy zakres obowiązku alimentacyjnego (uchwała pełnego składu Izby Cywilnej i Administracyjnej Sądu Najwyższego z 16 grudnia 1987 r., III CZP 91/86, OSNC 1988/4/42). Zmiana stosunków może być spowodowana samym upływem czasu od daty orzeczenia poprzednich alimentów, gdyż jeżeli jest to dłuższy okres to często ma miejsce wzrost określonych potrzeb uprawnionego, co pociąga za sobą konieczność ponoszenia wyższych wydatków (postanowienie Sądu Najwyższego z 1 czerwca 1965 r., I CZ 135/64, LEX nr 5811). Jednak upływ czasu, jaki nastąpił od daty wydania ostatniego wyroku alimentacyjnego do daty orzekania o podwyższeniu alimentów, czy zjawisko inflacji, które dotyka wszystkich, same w sobie nie muszą jeszcze automatycznie oznaczać, iż istotnie wzrosły koszty utrzymania uprawnionego, a więc nastąpiła zmiana stosunków przemawiająca za zasadnością powództwa. W świetle takiego rozumienia przywołanego przepisu postępowanie dowodowe w tego rodzaju sprawach ma charakter porównawczy w stosunku do tego, co było podstawą ustalenia alimentów w sprawie poprzedniej z tym, co jest w sprawie wytoczonej na podstawie art. 138 k.r.o. Przedmiotem postępowania dowodowego jest w tym przypadku zmiana okoliczności (stosunków) zarówno po stronie uprawnionego, jak i zobowiązanego. Dowodzenie musi więc zmierzać do wykazania zmian w tym zakresie, a nie do przedstawienia w całości usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego.

W zakresie postępowania dowodowego przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie przewidują żadnej odrębności w dochodzeniu roszczeń alimentacyjnych. Niemniej w sprawach tych – wbrew przeświadczeniu Sądu Rejonowego – zasada ciężaru dowodu doznaje pewnych ograniczeń, które wyrażają się choćby w możliwości orzekania przez Sąd w oparciu o zasady doświadczenia życiowego (zob. orzeczenia Sądu Najwyższego z 29 listopada 1949 r.,
Wa C 167/49, NP 1951/2, s. 52). W szczególności na tej podstawie dopuszczalne są ustalenia dotyczące sytuacji materialnej stron, o ile jednak nie odbiega ona od standardowej. Zasadę tę można też uzupełniająco stosować dla określenia wydatków stron, w szczególności opłat
i innych kosztów, których wysokość można oszacować bez konieczności odwoływania się do dowodów z dokumentów. Również do ustalania poziomu standardowych usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego nie jest niezbędne i konieczne szczegółowe wykazanie wszelkich wydatków i kosztów za pomocą paragonów i faktur. Nie dotyczy to jednak sytuacji nietypowych i wydatków ponadstandardowych, z jaką właśnie mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Same tylko twierdzenia strony co do potrzeb ekstraordynaryjnych - kosztów utrzymania uprawnionego opiewających z różnych względów na kwoty znacznie odbiegające od przeciętnych - bez złożenia jakichkolwiek dowodów potwierdzających ich wysokość nie są wystarczające. Nie sposób bowiem zrekonstruować za pomocą samych zasad doświadczenia życiowego wysokości usprawiedliwionych kosztów utrzymania osób chorych jak powód, choćby wyżywienia, środków higienicznych, leczenia, rehabilitacji, specjalistycznego sprzętu z którego korzystają (w tym z jaką częstotliwością konieczna jest jego wymiana na nowy).

Co jednak istotne, rozpoznając sprawę o alimenty Sąd powinien wykazać szczególną aktywność w gromadzeniu i przeprowadzaniu dowodów w celu prawidłowego ustalenia rzeczywistych potrzeb uprawnionego oraz możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego. W sprawach o alimenty w przeważających wypadkach kluczowy jest dowód
z przesłuchania stron, gdyż specyfika tych spraw polega m.in. na tym, że nie wszystko da się ustalić za pomocą dokumentów czy zeznań świadków. Sąd powinien w tych sprawach uzupełniać materiały i dowody przedstawione przez strony, choćby poprzez uzyskanie wyczerpujących informacji i danych o sytuacji materialnej, rodzinnej, zdrowotnej oraz wszelkich innych, mogących rzutować na ostateczne rozstrzygnięcie (cyt. wcześniej uchwała Sądu Najwyższego, III CZP 91/86).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpatrywanej sprawy trzeba stwierdzić, że Sąd meriti całkowicie zlekceważył ciążące na nim w sprawach o alimenty obowiązki
w zakresie gromadzenia materiału dowodowego. Kierując się wyłącznie ogólnymi regułami dotyczącymi rozkładu ciężaru dowodu obowiązującymi w kontradyktoryjnym procesie cywilnym ewidentnie zaniechał podjęcia jakichkolwiek czynności z urzędu. Zgromadzony dotychczas w sprawie materiał dowodowy nie był zaś wystarczający aby rozstrzygać
o zasadności żądania powoda. Sąd I instancji zbyt pochopnie stwierdził więc, że powód nie wykazał wysokości swoich potrzeb, a zwłaszcza ich zwiększenia. Ma to znaczenie tym bardziej, że wysłuchując informacyjnie strony Sąd oczekiwał od matki powoda wskazania orientacyjnych kosztów utrzymania syna. Jednocześnie podczas rozprawy Sąd nie zwracał uwagi stron na konsekwencje braku z ich strony inicjatywy dowodowej i niewykazania wysokości poszczególnych wydatków. Zważywszy, że ani powód ani pozwany nie byli reprezentowani przez fachowego pełnomocnika i działali w sprawie osobiście (za powoda opiekun prawny) nie można zapominać o wynikającym z przepisów k.p.c. obowiązku Sądu udzielania stronom niezbędnych pouczeń. Co więcej, Sąd Rejonowypozostawał całkowicie obojętny i nie reagował, kiedy matka powoda wysłuchiwana informacyjne - trzymając plik dokumentów - mówiła np. „… 700 zł leki, pampersy, zresztą mam tutaj…” (rozprawa z dnia 3.12.2021 r. ok. 00:10:50), czy „miałam przedstawić nawet…” (rozprawa z dnia 3.12.2021 r. ok. 00:12:40).

Na skutek powyższych uchybień konieczne stało się więc przeprowadzenie kluczowych dowodów i za ich pomocą wyjaśnienie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy o sygn. III RC 192/17 Sądu Rejonowego w Lipnie i z zeznań stron i ewentualnie z innych dokumentów zaoferowanych przez strony , jeżeli takie zostaną złożone (z uwzględnieniem także materiału dowodowego zgromadzonego na etapie postępowania apelacyjnego). Przeprowadzenie tych dowodów przez Sąd odwoławczy i poczynienie na ich podstawie niezbędnych ustaleń faktycznych, a następnie dokonanie ich koniecznej, pełnej oceny prawnej, pozbawiłoby strony możliwości kwestionowania podstawy faktycznej w trybie instancyjnym sprawiając, że rzeczywiste rozpoznanie sprawy ograniczyłoby się do jednej instancji.

Mając na uwadze, Sąd Okręgowy uchylił zaskarżone orzeczenie w części oddalającej powództwo i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania (art.386 § 4 k.p.c.)

Podejmując decyzję o uchyleniu wyroku w części dotyczącej rozstrzygnięcia oddalającego powództwo zawartego w punkcie 2. (drugim) zaskarżonego wyroku Sąd okręgowy miał na uwadze, że postępowanie apelacyjne ma charakter merytoryczny, co oznacza, że Sąd II instancji nie może ograniczać się jedynie do oceny zarzutów apelacyjnych, lecz musi dokonać własnych ustaleń i poddać je ocenie pod kątem przepisów prawa materialnego, efektem czego winno być wydanie orzeczenia reformatoryjnego. Mimo więc, że zgodnie z art. 386 § 4 k.p.c. uchylenie orzeczenia ma charakter fakultatywny i Sąd II instancji może orzec merytorycznie w razie nierozpoznania istoty sprawy przez Sąd I instancji czy konieczności przeprowadzenia w całości postępowania dowodowego w niniejszej sprawie zmiana merytoryczna zaskarżonego orzeczenia nie była jednak możliwa, gdyż - jak słusznie zwraca się uwagę w doktrynie i orzecznictwie - wiązałoby się to z pozbawieniem stron jednej instancji merytorycznej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 13 listopada 2002 r., I CKN 1149/00, LEX nr 75293). Oznaczałoby to w rzeczywistości rozpoznanie sprawy tylko w jednej instancji, co uniemożliwiałoby poddanie orzeczenia kontroli instancyjnej. Nadto merytoryczny charakter postępowania odwoławczego nie oznacza, że Sąd II instancji pełni taką samą rolę, jak Sąd orzekający w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, albowiem mimo że postępowanie apelacyjne jest postępowaniem merytorycznym, to ma ono jednak przede wszystkim charakter kontrolny. Uwzględnienie konstytucyjnych standardów w zakresie prawa do Sądu i dwuinstancyjnego postępowania nakazywało zatem uchylenie wydanego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Lipnie, o czym Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji na podstawie wskazanego przepisu. Z kolei podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego stanowił art. 108 § 2 k.p.c.

W toku ponownego postepowania Sąd Rejonowy mając na uwadze poczynione przez Sąd odwoławczy uwagi rozpozna dochodzone przez powoda żądanie i zbada, czy istnieją podstawy do podwyższenia alimentów na rzecz powoda o kwotę wyższą niż 150 zł .

W pozostałym zakresie – dotyczącym rozstrzygnięcia zawartego w punkcie
1 zaskarżonego wyroku – apelacja powoda okazała się niedopuszczalna i na podstawie art. 373 § 1 k.p.c. podlegała odrzuceniu. Powód zaskarżył bowiem orzeczenie Sądu Rejonowego także w zakresie, w jakim powództwo zostało uwzględnione, a więc pozytywne dla siebie rozstrzygnięcie, co wyklucza istnienie interesu prawnego w jego zaskarżeniu. Pokrzywdzenie orzeczeniem (gravamen) polegające na niekorzystanej dla strony różnicy między zgłoszonym przez nią żądaniem a sentencją orzeczenia, wynikającej z porównania zakresu żądania z treścią rozstrzygnięcia, stanowi bowiem przesłankę dopuszczalności środka zaskarżenia (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2014 r., III CZP 88/13, OSNC 2014/11/108). Z powyższych względów apelacja w omawianym zakresie podlegała odrzuceniu jako niedopuszczalna, o czym orzeczono w punkcie I (pierwszym) sentencji.

SSO Mariusz Nazdrowicz

Sygn. akt I 1 Ca 64/22

Włocławek, dnia 11 sierpnia 2022 r.

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować i zakreślić;

2.  odpisy wyroku (bez uzasadnienia sporządzonego z urzędu) doręczyć: opiekunowi prawnemu powoda (wraz z odpisem odpowiedzi na apelację złożonej przez pozwanego) oraz pozwanemu – w trybie k.p.c. – wraz z pouczeniem, że na rozstrzygnięcie zawarte w punkcie I wyroku przysługuje zażalenie do innego składu Sądu Okręgowego we Włocławku, zaś na rozstrzygnięcie zawarte w II wyroku przysługuje zażalenie do Sądu Najwyższego. W celu ich wniesienia należy w terminie tygodniowym od doręczenia odpisu wyroku złożyć wniosek o sporządzenie i doręczenie jego uzasadnienia ( przy czym strona nie korzystająca ze zwolnienia od kosztów sądowych obowiązana jest uiścić opłatę od wniosku w kwocie 100 zł), a następnie w ciągu tygodnia od doręczenia sporządzonego uzasadnienia wnieść zażalenie do jednego ze wskazanych Sądów. Zażalenie do Sądu Najwyższego należy wnieść za pośrednictwem tutejszego Sądu Okręgowego i musi być ono sporządzone przez pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym ;

3.  przedłożyć z wnioskiem o uzasadnienie lub po upływie terminu do jego wniesienia
i dołączeniu e.p.o. akta sprawy zwrócić Sądowi Rejonowemu w Lipnie.

SSO Mariusz Nazdrowicz