Sygn. akt I ACa 68/22
Dnia 7 września 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Lublinie, I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący - Sędzia |
SA Magdalena Kuczyńska (spr.) |
Protokolant |
starszy sekretarz sądowy Maciej Mazuryk |
po rozpoznaniu w dniu 7 września 2022 r. w Lublinie na rozprawie
sprawy z powództwa J. Z.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę i ustalenie
na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie
z dnia 30 listopada 2021 r. sygn. akt (...)
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że oddala powództwo J. Z. o ustalenie;
II. oddala apelacje w pozostałym zakresie;
III.
zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej
w W. na rzecz powódki J. Z. kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
Sygn. akt I ACa 68/22
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Lublinie:
I. zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz J. Z. tytułem zadośćuczynienia kwotę 74.400 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty;
II. ustalił odpowiedzialność (...) Spółki Akcyjnej w W. za mogące wystąpić w przyszłości u J. Z. szkody, będące następstwem zdarzenia z dnia 7 listopada 2016 roku w L.;
III. oddalił powództwo w pozostałej części;
IV. zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz J. Z. kwotę 4.963 złote tytułem kosztów procesu.
W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Okręgowy powołał się na następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
W dniu 7 listopada 2016 roku w L. przy ulicy (...) miał miejsce wypadek komunikacyjny, w wyniku którego poszkodowana została J. Z.. Do wypadku doszło wówczas, gdy kierujący pojazdem marki V. o nr rej. (...), jadąc ulicą (...) lewym pasem ruchu w kierunku ul. (...) podczas zbliżania się do wyznaczonego przejścia dla pieszych nie zachował należytej ostrożności oraz obserwacji drogi przez co w miejscu wyznaczonym jako przejście dla pieszych przodem pojazdu potrącił pieszą J. Z..
Wyrokiem Sądu Rejonowego Lublin- Zachód w Lublinie z dnia 9 lutego 2017 roku wydanym w sprawie (...), sprawca wypadku M. W. został uznany za winnego popełnienia czynu z art. 177 § 1 k.k. i skazany na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat próby . Pojazd, którym kierowała sprawca wypadku był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...) . Bezpośrednio po wypadku J. Z. została przewieziona karetką pogotowia ratunkowego na (...) Oddział (...) (...) Publicznego Szpitala (...) w L.. W chwili przyjęcia stan powódki oceniono jako dobry, była przytomna, logiczna, wydolna oddechowo i krążeniowo. Widoczna rana okolicy czołowej głowy. Powódka została zaopatrzona w wyciąg nadkostkowy kończyny dolnej lewej. Po wykonaniu badań diagnostycznych, badań obrazowych (RTG kolana i miednicy, CT głowy, szyi, klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy oraz stawów) oraz konsultacji ortopedycznej, u powódki rozpoznano: złamanie panewki stawu biodrowego, złamanie wieloodłamowe miednicy po stronie lewej przechodzące przez strop, przyśrodkowy i tylny zarys panewki, złamanie kości krzyżowej po stronie lewej, rana tłuczona okolicy czołowej głowy oraz złamanie kłykcia bocznego kości piszczelowej lewej. W dniu 8 listopada 2016 roku pacjentka została przeniesiona na Oddział (...) w/w szpitala celem leczenia szpitalnego . Po przyjęciu do Kliniki (...) z SOR z powodu złamania kłykcia bocznego lewej piszczeli, złamania panewki stawu biodrowego lewego oraz złamania kości krzyżowej po stronie lewej, powódka została zakwalifikowana i przygotowana do zabiegu operacyjnego. Dnia 17 listopada 2016 roku wykonano otwartą repozycję złamania, uzupełnienie ubytku przeszczepami kostnymi z talerza kości biodrowej, stabilizację płytką LCP. Okres około i pooperacyjny bez powikłań. Utrzymano wyciąg nadrostkowy ze względu na złamanie panewki stawu biodrowego. W trakcie pobytu kontrola radiologiczna, kontynuacja leczenia na wyciągu oraz usprawnianie w obrębie łóżka. Dnia 28 listopada 2016 roku usunięto wyciąg nadrostkowy, wykonano kontrolne przyłóżkowe zdjęcia stawu biodrowego lewego. Pionizacja, dalsze usprawnianie. Po wcześniejszym ustaleniu terminu, dnia 8 grudnia 2016 roku powódka została wypisana z Kliniki (...) i przeniesiona do Kliniki (...) celem dalszego leczenia. Pacjentce zalecono: kontynuację leczenia przeciwkrzepliwego, leczenie przeciwbólowe w razie potrzeby oraz odciążanie operowanej kończyny . W dniu przyjęcia na Oddział (...) (...) (...) w L., stan ogólny powódki dobry, pacjentka leżąca, zacewnikowana, w pełnym kontakcie logicznym. W trakcie pobytu zastosowano leczenie: farmakoterapię oraz kontynuację nauki chodu z podpórką dwukołową z osobą towarzyszącą, które poprawiło stan funkcjonalny pacjentki. W momencie wypisu-pacjentka w dobrym kontakcie logicznym, bez odleżyn, spionizowana, chodząca przy pomocy podpórki dwukołowej z pomocą osoby drugiej. Z powodu zaostrzenia przewlekłej niewydolności serca oraz okresowych wahań ciśnienia tętniczego krwi, powódka po porozumieniu telefonicznym w dniu 20 stycznia 2017 roku została przeniesiona do Kliniki (...) z (...) (...) i (...) (...) w L.. Po zastosowanym leczeniu (farmakoterapii) uzyskano poprawę stanu ogólnego chorej oraz redukcję zgłaszanych dolegliwości. Po wcześniejszym uzgodnieniu pacjentkę w dniu 8 lutego 2017 roku w stanie ogólnym stabilnym przeniesiono do Oddziału (...) Instytutu (...) w L. celem dalszego leczenia usprawniającego . W okresie od dnia 8 lutego 2017 roku do dnia 27 lutego 2017 roku, J. Z. przebywała w Klinice (...) z (...) (...) (...). W wyniku leczenia usprawniającego uzyskano zmniejszenie dolegliwości bólowych oraz poprawę sprawności chodu. Pacjentka chodzi przy chodziku i przy barierkach z asystą. Przy przeniesieniu pacjentki do Zakładu (...) w L. ul. (...), powódce zalecono: kontynuację ćwiczeń wyuczonych w Oddziale, w tym ćwiczenia chodu, okresowej kontroli lekarskiej oraz farmakoterapię . Od dnia 27 lutego 2017 roku J. Z. przebywa w (...) w L. z rozpoznaniem: zespół psychoorganiczny, otępienie starcze, nadciśnienie tętnicze, przewlekła niewydolność serca, nadczynność tarczycy w wywiadzie, stan po wieloodłamowym złamaniu miednicy po stronie lewej, stan po złamaniu kości krzyżowej po stronie lewej, stan po złamaniu kłykcia bocznego lewej piszczeli . W dniu 7 marca 2017 roku powódka otrzymała ortezę stawu kolanowego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami koszt wyrobu medycznego pokrywa w 90 % NFZ tj. 630 zł, zaś pacjentka dopłaciła 10 % tj. kwotę 70 zł .
W opinii biegłej psycholog na podstawie akt sprawy i badania psychologicznego przeprowadzonego w dniu 20 lutego 2020 roku można stwierdzić u powódki zespół psychoorganiczny. Badanie CT wykonane w dniu 7 listopada 2016 roku „zaniki komorowe, zmiany artrosklerotyczne” świadczy, że zaburzenia otępienne występowały u powódki przed zdarzeniem z dnia 7 listopada 2016 roku. W karcie informacyjnej (...) (...) w L. Oddział (...) dnia 20 stycznia 2017 roku w ocenie stanu psychicznego odnotowano „pamięć utrudniona”. Wczesne objawy zespołu psychoorganicznego – spadek sprawności pamięciowej często nie jest zauważalny przez otoczenie. Chory może zdawać sobie z tego sprawę, ale radzi sobie np. robiąc notatki. Życie według powtarzanych codziennie schematów również pomaga w funkcjonowaniu. Powódka, jak wynika z wyjaśnień córki każdy dzień wypełniała powtarzalnymi czynnościami (uczestnictwo w porannej mszy, wizyta na cmentarzu,, przygotowywanie posiłków), co w znacznym stopniu ułatwiało prawidłowe funkcjonowanie. Codzienny ruch fizyczny i obowiązku skutecznie opóźniały rozwój objawów chorobowych. Na skutek urazów, unieruchomienia po wypadku i wieku, stan zdrowia pogódki pogorszył się osiągając w dniu badania głębokie otępienie z zaburzeniami myślenia i spostrzegania rzeczywistości. Jak wynika z dokumentacji psychologicznej nastrój powódki był obniżony, zaobserwowano postępujące niedostosowanie emocji do sytuacji powódki. W dniu badania powódka była w dobrym nastroju. Zdaniem biegłej, J. Z. z uwagi na zaburzenia spostrzegania rzeczywistości nie jest w stanie reagować emocjonalnie adekwatnie do istniejącej sytuacji. Samopoczucie powódki jest dobre. Wpływ na codzienne jej funkcjonowanie i kontakty interpersonalne ma stan głębokiej demencji . U powódki zmiany w obrębie mózgowia stwierdzono w badaniu TK głowy, które wykonane zostało po wypadku po przewiezieniu jej do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR) (...) (...) w L. tj. w dniu 7 listopada 2016 roku. Zmiany powyższe nie są jednak zmianami pourazowymi. Obecność ognisk malacyjnych świadczy o przebytym wcześniej niedokrwieniu mózgu. Są one wyrazem przewlekłej, trwającego już wcześniej choroby niedokrwiennej mózgu. Zaniki komorowe i poszerzenie układu komorowego świadczą o inwolucyjnych zmianach mózgu przebiegających w procesie naturalnego starzenia się organizmu. Zmiany aterosklerotyczne to widoczne zmiany miażdżycowe w obrębie naczyń mózgowych pośrednio również świadczące o istnieniu choroby niedokrwiennej mózgu. Powyższe zmiany organiczne stwierdzone w badaniu obrazowym głowy są w ocenie biegłego nie związane z urazem głowy, lecz częściowo z naturalnym procesem starzenia się organizmu oraz z istniejącą już niewątpliwie wcześniej chorobą niedokrwienną mózgu. Biegły nie jest określić, kiedy rozpoczęła się ta choroba ani nie może powiedzieć, kiedy rozpoczęły się procesy starzenia mózgu, ale z pewnością ich początek nastąpił przez wypadkiem w dniu 7 listopada 2016 roku. Powódka niewątpliwie doznała podczas wypadku urazu głowy, ale był to uraz zewnętrzny powłok czaszki. Śródczaszkowo żadnych zmian nie opisano. U powódki występowały zmiany organiczne mózgu związane z naturalnym procesem starzenia się organizmu, a nie związane z wypadkiem. W opinii biegłego neurologa, obecny stan zdrowia powódki w aspekcie neurologicznym nie pozostaje w związku z przebytym wypadkiem. Pobyt w ZOL wynika z: pogorszenia sprawności będącej skutkiem doznanych w czasie wypadku licznych złamań i związanych z tym długotrwałym procesem leczenia i rehabilitacji, która nie przyniosła oczekiwanego efektu oraz z pogarszającego się stanu neurologicznego bez związku ze zdarzeniem z dnia 7 listopada 2016 roku. Otępienie jest procesem postępującym, który co prawda może się pogorszyć nagle skokowo (np. po udarze mózgowym czy urazie środczaszkowym), ale w przypadku powódki brak jest przesłanek, aby twierdzić, że przebyty wypadek komunikacyjny z dnia 7 listopada 2016 roku i obrażenia podczas niego doznane, pogorszyły ten proces . W zakresie ortopedycznym w wyniku wypadku z dnia 7 listopada 2016 roku, J. Z. doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 30 % (uraz miednicy w postaci złamania kości krzyżowej – 5 %, złamania kości łonowej i kulszowej – 5 % oraz złamanie panewki stawu biodrowego – 10 %). Leczenie powódki było długie i operacyjne. Złamanie miednicy leczono wyciągiem bezpośrednim nadrostkowym. Natomiast złamanie goleni leczono operacyjnie przeszczepem kostnym pobranym z talerza kości biodrowej. U powódki pojawiły się ograniczenia w wykonywaniu chodzenia. Powódka nie była zdolna do wykonywania takich czynności wymagających chodzenia jak: gotowanie, sprzątanie, robienie zakupów, przyrządzanie posiłków, pranie itd. W tych czynnościach wymagała stałej pomocy innej osoby w wymiarze około 1-2 godzin dziennie, aż do chwili obecnej. Leczenie i rehabilitacja intensywna narządu ruchu powódki trwała 4 miesiące. W wyniku leczenia uzyskano zmniejszenie dolegliwości bólowych oraz poprawę sprawności chodu. Powódka chodziła przy chodziku i barierkach z asystą. Przebieg leczenia powódki był związany ze znacznym cierpieniem i spowodowany leczeniem wyciągiem szkieletowym oraz zabiegiem operacyjnym. Cierpienia dużego stopnia trwały przez pierwszy miesiąc do czasu zdjęcia wyciągu szkieletowego oraz wygojenia się rany pooperacyjnej. Potem cierpienia przez kolejne 3 miesiące można określić jako średnie i utrzymywały się do czasu przeniesienia do ZOL-u. Do chwili obecnej trwają cierpienia małego stopnia. Aktualnie powódka nie wymaga leczenia ortopedycznego operacyjnego ani farmakologicznego ani intensywnej terapii. Ze względu na stan otępienny i przebywanie ciągle w łóżku w pozycji leżącej, wymaga rehabilitacji. Powódka jest osobą przystosowaną do fotelowo - łóżkowego trybu życia w warunkach ZOL. Wymaga leczenia geriatrycznego stosowanego do stanu otępiennego powódki. W opinii biegłego neurologa, zdarzenie z dnia 7 listopada 2016 roku raczej nie spowoduje u powódki dalszych problemów zdrowotnych i konieczności dalszego leczenia ortopedycznego.
J. Z. w chwili wypadku miała 84 lata. Mieszkała sama, była całkiem samodzielnie, sprawna fizycznie i psychicznie. Spotykała się z koleżankami z pracy, w razie potrzeby zajmowała się wnukami. Piekła, gotowała, cieszyła się z obecności rodziny. Przyjmowała na stałe leki na nadciśnienie i serce. Nie miała udaru mózgu ani wylewu, nie leczyła się neurologicznie ani psychiatrycznie. W dniu zdarzenia, gdy została potrącona na przejściu dla pieszych wracała ze sklepu spożywczego. Obecnie powódka ma 89 lat. Nadal przebywa w Zakładzie (...). Jest osobą leżącą, pampersowaną, niesamodzielną, bez kontaktu logicznego. Sama je, nie porusza się na wózku. Ma odleżyny, czasami podłączony cewnik. Wymaga pomocy innych osób w czynnościach codziennych i przy przemieszczaniu się. Córki powódki kontaktują się z matką telefonicznie, raz w tygodniu mogą jej podać wodę, maści, płyny przeciwko odleżynom, chusteczki higieniczne, ręczniki jednorazowe oraz ptasie mleczko. Źródło utrzymania powódki stanowi emerytura w kwocie 2.500 zł miesięcznie, z czego 70 % przekazywane jest na potrzeby ZOL (około 1.500 zł miesięcznie), a pozostałe pieniądze na opłatę czynszu .
Pismem datowanym na dzień 27 kwietnia 2017 roku, doręczonym pozwanemu w dniu 8 maja 2017 roku, powódka reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika zgłosiła szkodę, wnosząc o wypłatę na jej rzecz kwoty 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwoty 3.961,14 zł tytułem odszkodowania, a także renty w kwocie 2.000 zł miesięcznie płatnej co miesiąc do dziesiątego dnia każdego miesiąca. Pozwany po rozpatrzeniu roszczeń zgłoszonych z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w związku ze zdarzeniem z dnia 7 listopada 2016 roku uznał świadczenie J. Z. w wysokości 15.000 zł, na które składały się: bezsporna kwota z tytułu zadośćuczynienia w wysokości 10.000 zł oraz zaliczka na poczet zwiększonych potrzeb w wysokości 5.000 zł. Decyzją z dnia 18 lipca 2017 roku pozwany przyznał powódce świadczenie w wysokości 32.277,20 zł, które następnie pomniejszył o zasądzoną w wyroku karnym nawiązkę w wysokości 15.000 zł oraz wcześniejszą wypłatę bezspornej kwoty w wysokości 15.777,20 zł. Na powyższą kwotę składały się: zadośćuczynienie za doznaną krzywdę – 25.600 zł, odszkodowanie z tytułu opieki osób trzecich – 5.677,20 zł oraz koszty dojazdu i opłaty parkingowej w wysokości – 1.000 zł. Pozwany stwierdzając brak podstaw, odmówił przyznania powódce renty z tytułu zwiększonych potrzeb.
Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o dowody wskazane szczegółowo w treści uzasadnienia wyroku. Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadka E. Z. co rodzaju, długotrwałości, intensywności cierpień powódki J. Z., spowodowanych wypadkiem, a także sposobu życia powódki przed przedmiotowym wypadkiem. Ustalając zakres obrażeń, jakich doznała powódka w wyniku opisanego powyżej wypadku, jak też aktualnie odczuwanych przez nią dolegliwości zdrowotnych oraz cierpień, których doznała na skutek leczenia związanego z przedmiotowym wypadkiem, Sąd oparł się na dokumentacji medycznej zgromadzonej w aktach sprawy oraz opiniach biegłych sądowych z zakresu: psychologii (k. 565-575), neurologii (k.589-597) oraz chirurgii urazowo- ortopedycznej (k. 634-636). W ocenie Sądu sporządzone przez biegłych opinie odpowiadają na wszystkie postawione pytania, są logiczne i wyczerpujące. W ramach kontroli merytorycznej i formalnej tych opinii, Sąd nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości nakazujących odebranie im przymiotu pełnowartościowego źródła dowodowego. Biegli wskazali wszelkie przesłanki przyjętego rozumowania, przedstawili także jego tok oraz omówili wyniki końcowe. Wnioski płynące z opinii są klarowne i wynikają z przyjętych podstaw. Sąd nie stwierdził w nich błędów logicznych oraz niezgodności z życiowym doświadczeniem, końcowo podzielając wnioski specjalistów. Należy też zauważyć, że w istocie przeważająca większość wniosków wyrażonych w sporządzonych opiniach jest ze sobą zbieżna, co zdaniem Sądu wpływa na zwiększenie mocy dowodowej tych opinii. W tych warunkach wskazane opinie posłużyły za pełnowartościową podstawę dokonanych ustaleń faktycznych, pozwalając także na weryfikację wiarygodności dowodów osobowych.
Na rozprawie w dniu 16 listopada 2021 roku, Sąd Okręgowy pominął dowód z opinii uzupełniającej biegłego ortopedy mając na uwadze, że opinia sporządzona dotychczas jest jasna, wyczerpująca i wystarczająca do prawidłowego orzekania w sprawie. Pełnomocnik pozwanego złożył zastrzeżenie do protokołu rozprawy trybie art. 162 k.p.c. polegające na naruszeniu art. 278 § 1 i art. 286 k.p.c. polegające na pominięciu wniosku dowodowego, którego przedmiotem są fakty mające istotne znaczenie dla orzekania w sprawie .
Zdaniem Sądu Okręgowego, powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części. W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawał fakt odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku, któremu uległa powódka w dniu 7 listopada 2016 roku. W pierwszej kolejności Sąd zwrócił uwagę, że pozwany nie kwestionował zasady swej odpowiedzialności za zaistniałą szkodę, o czym świadczy fakt przyznania i wypłacenia na rzecz powódki wcześniejszych świadczeń odszkodowawczych. Sporna natomiast była wysokość należnego powódce zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, zasadność przyznania odszkodowania i renty oraz kwestia ustalenia, czy pozwany ponosi odpowiedzialność na przyszłość za skutki wypadku powódki z dnia 7 listopada 2016 roku.
Sad Okręgowy dalej zważył, że zgodnie z treścią art. 822 § 1 i § 2 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa wyżej, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 § 4 k.c.). Stosownie zaś do treści art. 34 ust. 1, art. 35 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. 2019 roku poz. 2214): z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Z kolei istota odpowiedzialności pozwanego opiera się – w stanie faktycznym niniejszej sprawy na zasadzie ryzyka i wynika z treści art. 436 § 1 k.c.
Przechodząc do roszczenia powódki w zakresie zadośćuczynienia Sąd Okręgowy wskazał, iż zgodnie z art. 445 k.c. w zw. z art. 444 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości), cierpienia psychiczne (ujemne uczucia) przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia. Zadośćuczynienie ma walor kompensacyjny, chociaż krzywda określana też jako szkoda niemajątkowa, polegająca na cierpieniach fizycznych i psychicznych, ma charakter niewymierny i nie może być w pełni pokryta świadczeniem pieniężnym. Dlatego do kompetencji Sądu należy przyznanie pokrzywdzonemu odpowiedniej sumy, która złagodzi ujemna doznania i uczucia związane z wyrządzoną szkodą. Określenie wysokości tej sumy powinno następować przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności występujących w indywidualnym przypadku, w związku z konkretną osobą poszkodowaną i sytuacją życiową, w jakiej się znalazła (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2007 roku, sygn. akt I CSK 384/07, z dnia 22 czerwca 2005 roku, sygn. akt III CK 392/04, z dnia 29 maja 2008 roku sygn. akt II CSK 78/08, Legalis). Wysokość zadośćuczynienia powinna opierać się zawsze na indywidualnej sytuacji stron i obiektywnych kryteriach poniesionej krzywdy. Pamiętając o kompensacyjnym charakterze zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, iż powinno być ono „odpowiednie”. Nie może być to ani kwota symboliczna, ani zawyżona, zaś utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1985 roku, II CR 94/85, Legalis).
Powódka w wyniku wypadku z dnia 7 listopada 2016 roku w aspekcie ortopedycznym doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 30 %. Leczenie powódki było długie i operacyjne, związane ze znacznym cierpieniem i spowodowane leczeniem wyciągiem szkieletowym oraz zabiegiem operacyjnym. U powódki pojawiły się ograniczenia w wykonywaniu chodzenia oraz wykonywaniu czynności wymagających chodzenia. Podczas hospitalizacji dolegliwości bólowe znoszone były przez środki farmakologiczne. W wyniku leczenia uzyskano poprawę sprawności chodu. Ustalając zakres doznanych w wypadku obrażeń oraz wynikających z nich cierpień fizycznych oraz psychicznych, Sąd zwrócił uwagę, iż w aspekcie neurologicznym obecny stan zdrowia powódki nie pozostaje w związku z przebytym w dniu 7 listopada 2016 roku wypadkiem. Z opinii biegłego neurologa sporządzonej w niniejszej sprawie jednoznacznie wynika, iż u powódki przed wypadkiem występowały zmiany organiczne mózgu związane z naturalnym procesem starzenia się organizmu. Pobyt powódki w Zakładzie (...) spowodowany jest pogorszeniem sprawności po przebytych w czasie wypadku obrażeniach (złamaniach) oraz w tym w dużej mierze jej pogarszającym się stanem neurologicznym. Badaniem TK głowy wykonanym bezpośrednio po wypadku, u powódki stwierdzono zmiany w obrębie mózgowia. Jednakże jak wyjaśnił biegły neurolog, zmiany organiczne stwierdzone w badaniu obrazowym głowy są związane – nie z urazem głowy – lecz częściowo z naturalnym procesem starzenia się organizmu oraz z istniejącą już niewątpliwie wcześniej chorobą niedokrwienną mózgu. Biegły neurolog nie jest stanie określić kiedy rozpoczęła się ta choroba ani nie może powiedzieć, kiedy rozpoczęły się procesy starzenia mózgu. Z pewnością ich początek nastąpił przez wypadkiem w dniu 7 listopada 2016 roku. Doznany przez powódkę w wyniku wypadku uraz głowy był urazem zewnętrznym powłok czaszki (vide opinia biegłego neurologa k. 595-597). Z kolei biegła psycholog wyjaśniła, iż wczesne objawy zespołu psychoorganicznego – spadek sprawności pamięciowej często jest nieuważany przez otoczenie. Życie według powtarzanych codziennie schematów pomaga w funkcjonowaniu. Powódka wypełniała dzień powtarzalnymi czynnościami (uczestnictwo w porannej mszy, wizyta na cmentarzu, przygotowywanie posiłków), co w znacznym stopniu ułatwiało prawidłowe funkcjonowanie. Codzienny ruch fizyczny i obowiązku skutecznie opóźniały rozwój objawów chorobowych (vide opinia biegłej psycholog k. 574-575).
Mając na uwadze powyższe okoliczności i biorąc pod uwagę przede wszystkim rodzaj doznanych urazów, ich zakres, natężenie i czas trwania leczenia, trwałości skutków naruszenia, stopień ich uciążliwości, wiek powódki Sąd Okręgowy uznał, iż odpowiednie zadośćuczynienie, adekwatne do krzywdy jakiej doznała J. Z. będzie stanowić kwota 100.000 zł. W związku z faktem, że pozwane Towarzystwo (...) wypłaciło powódce w postępowaniu likwidacyjnym kwotę 25.600 zł tytułem zadośćuczynienia, Sąd na podstawie wskazanych przepisów w punkcie I wyroku zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz J. Z. kwotę 74.400 zł, jako różnicę powyższych kwot (punkt I wyroku). Sąd Okręgowy zasądził odsetki od kwoty zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 481 § 1 k.c. Ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku (art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych). Powódka pismem z dnia 27 kwietnia 2017 roku, doręczonym pozwanemu w dniu 8 maja 2017 roku zgłosiła pozwanemu szkodę, wnosząc o wypłatę na jej rzecz kwoty 60.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Żądanie zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 8 czerwca 2017 roku jest zatem jak najbardziej usprawiedliwione (punkt I wyroku).
J. Z. domagała się także zasądzenia na swoją rzecz odszkodowania w łącznej kwocie 38.827,62 zł. Na powyższą kwotę składają się: kwota 19.071 zł – zwrot kosztów pobytu w Zakładzie (...) w (...) w L. oraz zwrot kosztów zakupu środków higienicznych i farmaceutycznych – 5.356 zł, jedzenia oraz wizyt – 19.500 zł, fryzjera i obcinania paznokci – 910 zł, abonamentu za telefon – 567,84 zł. Celem odszkodowania w ramach art. 444 § 1 k.c. jest restytucja stanu istniejącego przed wypadkiem, a jeśli jego przywrócenie nie jest możliwe, zastąpienie stanu dawnego stanem, w którym poszkodowanemu zostaną zapewnione warunki życiowe zbliżone do tych, jakie miał przed wyrządzeniem mu uszczerbku (zob. Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 28 czerwca 2018 roku, IV CSK 82/18, L.). W niniejszej sprawie powódka powinna udowodnić, że wskazane przez nią w pozwie wydatki związane z pobytem w Zakładzie (...) (...) w L. są następstwem wypadku z dnia 7 listopada 2016 roku. Zdaniem Sądu powódka nie sprostała ciężarowi dowodu w tym zakresie, a to na niej zgodnie z ogólną regułą wyrażoną w art. 6 k.c. spoczywał ciężar udowodnienia faktu. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym opinii biegłego sądowego neurologa i psycholog jednoznacznie wynika, że pobyt powódki w ZOL nie ma związku ze zdarzeniem z dnia 7 listopada 2016 roku. Wykonane u powódki bezpośrednio po zdarzeniu TK głowy wykazało: krwiak podczepcowy w okolicy prawej, struktury mózgowia bez zmian pourazowych, ogniska malacyjne w strukturach głębokich obustronnie, zaniki komorowe, układ komorowy poszerzony, zmiany aterosklerotyczne (vide opis badania k. 211v). Jak wskazał biegły neurolog zmiany powyższe nie są jednak zmianami pourazowymi. Obecność ognisk malacyjnych świadczy o przebytym wcześniej niedokrwieniu mózgu. Są one wyrazem przewlekłej, trwającego już wcześniej choroby niedokrwiennej mózgu. Zaniki komorowe i poszerzenie układu komorowego świadczą i inwolucyjnych zmianach mózgu przebiegających w procesie naturalnego starzenia się organizmu. Zmiany aterosklerotyczne to widoczne zmiany miażdżycowe w obrębie naczyń mózgowych pośrednio również świadczące o istnieniu choroby niedokrwiennej mózgu. Powyższe zmiany organiczne stwierdzone w badaniu obrazowym głowy są w ocenie biegłego neurologa związane nie z urazem głowy, lecz częściowo z naturalnym procesem starzenia się organizmu oraz z istniejącą już niewątpliwie wcześniej chorobą niedokrwienną mózgu. Jednakże biegły nie jest w stanie określić, kiedy rozpoczęła się ta choroba ani nie może powiedzieć, kiedy rozpoczęły się procesy starzenia mózgu, ale z pewnością ich początek nastąpił przed wypadkiem w dniu 7 listopada 2016 roku (vide opinia biegłego neurologa k. 595-597). Wczesne objawy zespołu psychoorganicznego – spadek sprawności pamięciowej często nie jest zauważalny przez otoczenie. Chory może zdawać sobie z tego sprawę, ale radzi sobie np. robiąc notatki. Życie według powtarzalnych codziennie schematów również pomaga w funkcjonowaniu. Powódka jak wynika z wyjaśnień córki każdy dzień wypełniała powtarzalnymi czynnościami (uczestnictwo w porannej mszy, wizyta na cmentarzu, przygotowywanie posiłków), co w znacznym stopniu ułatwiało prawidłowe funkcjonowanie. Codzienny ruch fizyczny i obowiązki skutecznie opóźniały rozwój objawów chorobowych . Sąd Okręgowy wskazał, iż pozwany w toku postępowania likwidacyjnego przyznał powódce odszkodowanie z tytułu opieki osób trzecich – 5.677,20 zł oraz kosztów dojazdu i opłaty parkingowej – 1.000 zł . Mając na uwadze powyższe, roszczenie powódki o przyznanie odszkodowania jako nieudowodnione zostało oddalone w całości (punkt III wyroku).
Roszczenie o zapłatę renty powódka wywodziła z art. 444 § 2 k.c Renta służy naprawieniu szkody majątkowej na osobie i ma charakter odszkodowawczy. Każda z okoliczności wymienionych w przepisie może stanowić podstawę zasądzenia renty, jednak konieczną tego przesłanką jest powstanie szkody, polegającej na zwiększeniu wydatków lub zmniejszeniu dochodów. Poszkodowany winien wykazać utratę korzyści majątkowych lub powstanie zwiększonych potrzeb i obciąża go obowiązek wskazania wszystkich środków dowodowych niezbędnych do udowodnienia powstania i wysokości szkody (zob. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 22 listopada 2017 roku, sygn. IV CSK 3/17, Legalis). Przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb na podstawie 444 § 2 k.c. nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki. Do przyznania renty z tego tytułu wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb jako następstwo czynu niedozwolonego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1976 roku- Izba Cywilna, sygn. IV CR 50/76, Legalis).Renta na zwiększone potrzeby ma na celu pokrycie stałych, powtarzających się wydatków, których ponoszenie aktualnie związane jest z leczeniem poszkodowanego, jego specjalnym odżywianiem, koniecznością dojazdów do specjalistów, w tym na rehabilitację, także lepszymi środkami transportu (może więc np. chodzić o pokrycie kosztów przejazdu specjalnym pojazdem przystosowanym do potrzeb osób niepełnosprawnych, najmowanych np. kilka razy w tygodniu). Ta renta ma również pokryć szkodę przyszłą związaną z koniecznością korzystania z odpłatnej pomocy osób trzecich (np. pielęgniarki), ale także zapewnienia poszkodowanemu innych zajęć (np. koszty rehabilitacji, pobytu w sanatorium itp.). Można zatem powiedzieć, że ta renta stanowi „przedłużenie" świadczenia, którego celem jest rekompensata kosztów wynikłych z doznania szkody na osobie (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 11 grudnia 2019 roku, sygn. I ACa 696/18, Legalis). Powódka dowodziła, iż żądana kwoty renty – 1.500 zł obejmuje: koszt zakupu leków przeciwbólowych, maści przeciwobrzękowych – 100 zł, konieczność sprawowania opieki nad powódką przez osoby trzecie – 1.500 zł, czynsz za mieszkanie – 500 zł. W ocenie Sądu w świetle powyższych rozważań, z których ponad wszelką wątpliwość wynika, iż pobyt powódki w Zakładzie (...) (...) w L. nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 7 listopada 2016 roku, roszczenie powódki o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz renty nie zasługiwało na uwzględnienie i podlegało oddaleniu (punkt III wyroku).
Zgodnie z art. 189 k.p.c. powódka może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Z przepisu art. 442 ( 1) § 3 k.c. wynika, że w przypadku szkód na osobie roszczenia wynikające z czynu niedozwolonego nie mogą ulec przedawnieniu przed upływem lat trzech od kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Przepis ten uwzględnia, że szkody na osobie mogą ujawnić się w czasie odległym od zdarzenia szkodowego o wiele lat, zaś sytuacją absurdalną byłoby by termin przedawnienia upływał nim szkoda powstanie. Dlatego też obecnie, niezależnie od tego kiedy nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę, można domagać się naprawienia szkody w ciągu trzech lat od jej ujawnienia i powiązania jej z osobą za nią odpowiedzialną. Z tych też względów zmienia się zakres interesu prawnego w ustaleniu na przyszłość odpowiedzialności za skutki deliktu. Roszczenie to bowiem nie chroni już przed skutkami przedawnienia. Niemniej jednak, na co wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 lutego 2009 roku, (sygnatura akt III CZP 2/09) powód wciąż może mieć interes prawny, o którym mowa w art. 189 k.p.c., przy czym zawsze podlega to ocenie na tle konkretnego przypadku. Związany jest on z możliwą przecież sytuacją dochodzenia w procesie odszkodowawczym roszczeń po wielu latach od wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę, kiedy zazwyczaj pojawiają się trudności dowodowe. Przesądzenie w sentencji wyroku o odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości zwalnia poszkodowanego z obowiązku udowodnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności podmiotu, na którym odpowiedzialność taka już ciąży, realizując jednocześnie zasady ekonomii procesowej. Do ustalenia obowiązku wynagrodzenia szkód przyszłych nie jest konieczna pewność powstania dalszych szkód w przyszłości, lecz wystarcza stwierdzenie prawdopodobieństwa, że aktualny stan zdrowia poszkodowanego nie ujawnia jeszcze wszystkich skutków uszkodzenia ciała (zob. wyrok Sądu Najwyższego- Izba Cywilna z dnia 22 czerwca 1978 roku, sygn. IV CR 203/78, Legalis). Powyższe powoduje, że roszczenie oparte o przepisy art. 189 k.p.c. wciąż znajduje swoje uzasadnienie. W ocenie Sądu spełnione zostały powyższe przesłanki ustalenia odpowiedzialności pozwanego. Powódka w następstwie wypadku, jakiemu uległa w dniu 7 listopada 2016 roku doznała: urazu miednicy w postaci złamania kości krzyżowej, złamania kości łonowej i kulszowej, złamania panewki stawu biodrowego. W dniu 17 listopada 2016 roku u powódki wykonano zabieg operacyjny – otwartą repozycję złamania uzupełnienie ubytku przeszczepami kostnymi z talerza kości biodrowej, stabilizację płytą LCP. Powyższe dowodzi, że u powódki istnieje prawdopodobieństwo ujawnienia się w przyszłości kolejnych skutków urazu, które będą wymagały leczenia czy też w inny sposób będą wiązały się z kosztami. Mając na względzie powyższe, Sąd Okręgowy w punkcie II wyroku ustalił odpowiedzialność (...) Spółki Akcyjnej w (...) za mogące wystąpić w przyszłości u J. Z. szkody, będące następstwem zdarzenia z dnia 7 listopada 2016 roku.
Orzeczenie o kosztach procesu uzasadnia treść art. 100 k.p.c. Na koszty procesu poniesione przez powódkę J. Z. składają się: opłata od pozwu – 6.562 zł (k. 71), wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika w osobie radcy prawnego – 5.400 zł (ustalone na podstawie § 2 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych- tj. z dnia 3 stycznia 2018 roku w Dz. U. z 2018 roku poz. 265), opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł, zaliczka na poczet kosztów wysłuchania powódki – 60 zł (k. 125), zaliczki na koszty związane z opiniami biegłych –1.000 zł (k.172), 1.500 zł (k. 523). Na koszty poniesione przez pozwanego składało się wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika – 5.400 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł oraz zaliczki na koszty związane z opiniami biegłych – 600 zł (k.200) i 1.000 zł (k.534). W niniejszej sprawie powódka J. Z. utrzymała się ze swoim żądaniem w 57 %. Zatem należało zasądzić od (...) Towarzystwa (...) w W. na rzecz J. Z. kwotę 4.963 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt IV wyroku).
Pozwany zaskarżył częściowo powyższy wyrok - w zakresie punktu I. w części zasądzającej zadośćuczynienie ponad kwotę 24.400 zł (to jest co do kwoty 50.000 zł), w punkcie II. oraz IV.
Skarżący zarzucił Sądowi Okręgowemu:
1. naruszenie norm prawa procesowego mające istotny i bezpośredni wpływ na wynik sprawy, a to:
- art. 233 § 1 kpc poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów oraz brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i dokonanie oceny materiału dowodowego w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, co polegało w szczególności na uznaniu za fachową, rzetelną, jasną i wyczerpującą opinię sporządzoną przez biegłego z zakresu chirurgii - doktora nauk medycznych T. K., podczas gdy opinia ta w obecnym kształcie nie może stanowić podstawy do czynienia ustalenie przez Sąd,
- art. 205(12) § 2 kpc w związku z art. 227 kpc w związku z art. 278 § 1 kpc w związku z art. 286 kpc przez oddalenie postanowieniem z dnia 16 listopada 2021 roku wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu chirurgii,
- art. 224 § 1 kpc w związku z art. 316 § 1 kpc poprzez dokonanie przez sąd pierwszej instancji błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, które miały wpływ na jego treść, a polegające na przyjęciu że powódka w wyniku wypadku z dnia 7 listopada 2016 roku doznała uszczerbku na zdrowiu uzasadniającego przyznanie zadośćuczynienia ponad kwotę 50.000 zł;
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:
- art. 445 § 1 kc w związku z art. 444 § 1 kc poprzez jego błędną wykładnię, która doprowadziła to przyjęcia, że odpowiednią sumę zadośćuczynienia za krzywdę doznaną przez powódkę w wyniku zdarzenia z 7 listopada 2016 roku jest kwota 100.000 zł podczas gdy odpowiednią sumą jest kwota 50.000 zł, co przy uwzględnieniu sumy wypłacanej przez pozwanego winno skutkować zasądzeniem na rzecz powódki dalszej kwoty 24.400 zł tytułem zadośćuczynienia,
- art. 189 kpc w związku z art 6 kc poprzez uznanie, że powódka posiada i wykazała interes prawny pozwalający na żądanie w przedmiotowej sprawie ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki leczenia przeprowadzonego przez pozwaną, podczas gdy powódka takiego interesu ani nie posiadała, ani go nie wykazał
Mając powyższe na uwadze skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa ponad kwotę 24.400 zł tytułem zadośćuczynienia, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przed sądem pierwszej instancji. Skarżący wniósł nadto o rozpoznanie na podstawie art. 380 kpc w związku z art. 162 kpc postanowienia Sądu Okręgowego w Lublinie z dnia 16 listopada 2021 roku w przedmiocie oddalenia wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego z zakresu chirurgii, a następnie dopuszczenie tego dowodu przed Sądem Apelacyjnym.
Wniósł nadto o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pełnomocnik powódki wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania za drugą instancję według norm prawem przepisanych, wraz z kosztami zastępstwa procesowego profesjonalnego pełnomocnika.
Na rozprawie apelacyjnej w dniu 7 września 2022 roku pełnomocnicy stron podtrzymali swe stanowiska. Sąd Apelacyjny na podstawie art. 381 kpc postanowił pominąć wniosek dowodowy zawarty w apelacji; w stosunku do tej decyzji procesowej nie zostało wniesione zastrzeżenie w trybie art 162 kpc.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja jest uzasadniona w niewielkiej części, mianowicie co do zarzutu wadliwego uznania przez Sąd Okręgowy, iż zachodzą przesłanki do uwzględnienia powództwa o ustalenie odpowiedzialność pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. za mogące wystąpić w przyszłości u J. Z. szkody, będące następstwem zdarzenia z dnia 7 listopada 2016 roku (punkt II zaskarżonego wyroku). W pozostałym zakresie apelacja, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu.
Należy podzielić zarzut obrazy art. 189 kpc i stanowisko skarżącego, że materiał dowodowy uznany przez Sąd Okręgowy za w pełni wiarygodny, nie dawał podstaw do przyjęcia, iż (cyt. za wywodami uzasadnienia wyroku) „istnieje prawdopodobieństwo ujawnienia się w przyszłości kolejnych skutków urazu, które będą wymagały leczenia, czy też w inny sposób będą wiązały się z kosztami”. Przeciwnie – opinie poszczególnych biegłych wprost dowodzą, iż takie prawdopodobieństwo nie zachodzi.
Biegły z zakresu chirurgii urazowo – ortopedycznej T. K. wskazał w swej opinii, że leczenie urazów związanych z przedmiotowym wypadkiem komunikacyjnym zostało u powódki zakończone; powódka aktualnie nie wymaga leczenia ortopedycznego operacyjnego, farmakologicznego ani intensywnej rehabilitacji. Według biegłego, zdarzenie z dnia 7 listopada 2016 roku raczej u powódki nie spowoduje dalszych problemów zdrowotnych i nie spowoduje także konieczności dalszego leczenia ortopedycznego (por. k. 635v. – 636).
Z kolei biegły z zakresu neurologii P. P. nie tylko nie sygnalizował możliwości wystąpienia u powódki przewidywalnych, dalszych następstw przedmiotowego wypadku, ale wręcz w ogóle nie stwierdził podstaw do wiązania aktualnego stanu neurologicznego J. Z. z tym zdarzeniem szkodowym (por. k. 596 – 597).
Zważyć należy, iż – co trafnie podniósł Sąd Okręgowy – pomimo pojawiających się po uchyleniu art. 442 k.c. i dodaniu art. 442 1 k.c. wątpliwości, czy powód dochodzący naprawienia szkody na osobie może mieć interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2009 r., III CZP 2/09 (OSNC 2009, Nr 12, poz. 168) zasadniczo opowiedziała się za taką możliwością. Mianowicie SN przyjął, ze pod rządem art. 442(1) § 3 k.c. powód dochodzący naprawienia szkody na osobie może mieć interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości (por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2010 r., IV CSK 410/09, niepubl.). Należy jednak przypomnieć, że ocena, czy powód ma interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody na osobie mogące powstać w przyszłości z danego zdarzenia, musi zostać każdorazowo dokonana z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy. Warunkiem zastosowania w tym zakresie art. 189 kpc jest rzeczywiste istnienie stanu niepewności co do prawdopodobieństwa wystąpienia dalszych ujemnych następstwa zdarzenia szkodowego.
W rozpoznawanej sprawie, jak podano wyżej, odnośnie J. Z. taki stan niepewności nie istnieje wobec jednoznacznych i definitywnych stwierdzeń biegłych. Brak było uzasadnionych przesłanek do wydania orzeczenia, sformułowanego w punkcie II. zaskarżonego wyroku. Uwzględniając zatem w tym fragmencie apelację pozwanego, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 kpc orzekł, jak w punkcie I sentencji.
Dalej idąca apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 kpc (punkt II).
Wbrew podniesionym zarzutom, dokonana przez sąd pierwszej instancji ocena materiału dowodowego przez pryzmat dyrektyw zawartych w art 233 § 1 kpc jest prawidłowa. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. określający obowiązujące zasady oceny dowodów może zostać naruszony w wyniku nieuwzględnienia przez sąd przy ocenie poszczególnych dowodów zasad logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, całokształtu zebranego materiału dowodowego, przeprowadzenia określonych dowodów niezgodnie z zasadami procedury cywilnej, na przykład niezgodnie z zasadą bezpośredniości. Postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania przez skarżącego konkretnych zasad lub przepisów, które naruszył sąd przy ocenie poszczególnych, określonych dowodów (por. wyrok SN z dnia 13 października 2004 r., III CK 245/04, LEX nr 174185). Swobodna ocena dowodów dokonywana jest przez pryzmat własnych przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego zasobu doświadczeń życiowych, ale powinna także uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarogodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok SN z dnia 12 lutego 2004 r., II UK 236/03, LEX nr 390137). W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto, iż postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu ustalonego przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów stanu faktycznego; skarżący może tylko wskazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie to miało wpływ na wynik sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2004 r., II CK 369/03, LEX 174131). Nadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906 i z dnia 7.10.2005 r., IV CK 122/05, LEX nr 187124).
Odnosząc te ogólne uwagi do treści apelacji Sąd Apelacyjny stwierdza, że skarżący koncentruje swą uwagę głównie na wadliwej (jego zdaniem) ocenie przez Sąd dowodu z opinii biegłych, w tym zwłaszcza bezzasadnym daniu wiary opinii dra T. K.. Jednakże wbrew wyżej wskazanym wymogom skutecznej argumentacji, apelujący nie wykazuje konkretnych uchybień Sądu Okręgowego w zakresie logiki i zgodności rozumowania z zasadami doświadczenia życiowego. Prezentuje w to miejsce własny, ogólnikowy osąd, że „opinia w obecnym kształcie nie może stanowić podstawy do czynienia ustaleń przez sąd”. Zatem w omawianej części apelacja stanowi wyłącznie gołosłowną polemikę z prawidłową oceną Sądu Okręgowego odnośnie opinii biegłego.
Trafnie Sąd Okręgowy oddalił wniosek o dopuszczenie na wyjaśnione już okoliczności opinii kolejnego biegłego z zakresu chirurgii urazowo - ortopedycznej. Sąd odwoławczy, podzielając to stanowisko, oddalił na podstawie art. 381 kpc ponowiony wniosek w tym przedmiocie; nie zgłoszono na rozprawie apelacyjnej zastrzeżenia względem tej decyzji procesowej.
Z kolei podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 224 § 1 kpc w związku z art. 316 § 1 kpc, co wyrażać się miało niezasadnym przyjęciem przez Sąd, że powódka w wyniku wypadku doznała uszczerbku na zdrowiu uzasadniającego przyznanie zadośćuczynienia ponad kwotę 50.000 zł, dotyczy w istocie kwestii stosowania prawa materialnego, w tym wypadku przepisu art. 445 § 1 kc, nie zaś kwestii oceny materiału dowodowego – zarzut jest zatem chybiony.
Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się również obrazy art. 444 § 1 kc oraz art. 445 § 1 kc, przez zarzucaną wadliwą subsumpcję tych przepisów pod ustalenia faktyczne sprawy. Sąd odwoławczy nie dopatrzył się wadliwości w zakresie oceny przez Sąd Okręgowy okoliczności rzutujących na wymiar zadośćuczynienia należnego powodowi. W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, iż co do zasady sąd odwoławczy może dokonać korekty wysokości zasądzonego zadośćuczynienia tylko wówczas, jeżeli jego wysokość jest rażąco zaniżona lub rażąco wygórowana. Sąd Apelacyjny nie stwierdza zaistnienia tego rodzaju wadliwości w odniesieniu do kwoty zasądzonej na rzecz powódki w sprawie niniejszej. Świadczenie pieniężne z tytułu zadośćuczynienia jest rekompensatą za całą krzywdę doznaną przez poszkodowanego, już doznaną i przyszłą. „Wycena” doznanej krzywdy musi mieć odczuwalną, realną wartość.
W ocenie Sądu Apelacyjnego zadośćuczynienie ustalone wyjściowo przez sąd I instancji na kwotę 100.000 zł jest w okolicznościach sprawy odpowiednie, a kwota zasądzona finalnie z tego tytułu na rzecz J. Z. nie może być uznana za rażąco wygórowaną w kontekście zaistniałej krzywdy. Podjęta przez stronę pozwaną polemika z ustaleniami Sądu Okręgowego w tym zakresie i próba wykazania, że krzywda powódki zasługuje na niższą „wycenę”, jest pozbawiona głębszej argumentacji. Sąd Apelacyjny w całości akceptuje i przyjmuje za własne stanowisko sądu pierwszej instancji wyrażone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku i zawarte tam szczegółowe argumenty odnośnie wymiaru kwoty zadośćuczynienia, bez potrzeby ponownego przytaczania.
W podsumowaniu powyższych uwag Sąd Apelacyjny ponownie stwierdza, iż zaskarżone orzeczenie wymagało jedynie korekty w zakresie punktu II, w pozostałej zaś części, w tym odnośnie odsetek oraz kosztów (art. 100 kpc), wyrok jest prawidłowy. Mając to na uwadze i na podstawie wskazanych wyżej przepisów, Sąd Apelacyjny orzekł, jak w punktach I. i II. sentencji.
Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego (punkt III) uzasadnia art. 100 zd. drugie kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc w zw. z § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015r, poz. 1804) w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji.