Sygn. akt VI U 2064/21
Dnia 19 stycznia 2023 r.
Sąd Okręgowy w (...) VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodnicząca |
SSO Monika Miller-Młyńska |
Protokolant: |
st. sekr. sądowy Monika Czaplak |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 stycznia 2023 r. w S.
sprawy Z. Z. (1)
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S.
o uchylenie decyzji przyznającej rentę rodzinną K. Z. (1)
na skutek odwołania Z. Z. (1) od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. z dnia 4 listopada 2021 r., znak: 390300/72/2021/SER/RNP-039125681
zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że stwierdza brak podstaw do przyznania K. Z. (1) od 1 marca 2018 roku prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu J. Z..
SSO Monika Miller-Młyńska
Decyzją z 4 listopada 2021 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. odmówił wszczęcia postępowania w sprawie o uchylenie bądź stwierdzenie nieważności decyzji ZUS z 30 maja 2018 r., znak: RNP/10/039125681 o przyznaniu renty rodzinnej. Jako podstawę prawną swojego rozstrzygnięcia organ wskazał przepisy art. 61a § 1 k.p.a., art. 124 ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz art. 83 ust. 6, 83a, 83b i 123 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
W uzasadnieniu organ rentowy opisał przebieg dotychczasowego postępowania i uznał, że skoro decyzja, której dotyczył wniosek jest decyzją ustalającą uprawnienie do świadczenia w myśl przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS, to nie można wobec niej zastosować regulacji dotyczących uchylania, zmiany czy unieważniania przewidzianych w art. 155-156 k.p.a.
Dodatkowo w końcowej części uzasadnienia decyzji organ wskazał, że „uchyla się decyzję ZUS z dnia 23.08.2021 r. nr (...)- (...).
Z. Z. (1) – działając zarówno w imieniu własnym, jak i w imieniu syna, K. Z. (1) - odwołała się od powyższej decyzji, domagając się wydania przez sąd takiego rozstrzygnięcia, które doprowadziłoby do tego, że renta rodzinna nie byłaby podzielona na dwie części i nie byłoby decyzji o przyznaniu prawa do renty rodzinnej jej synowi. W uzasadnieniu wskazała, że ona – jako opiekun prawny syna – nigdy nie składała wniosku o przyznanie mu prawa do renty rodzinnej, a syn jako osoba ubezwłasnowolniona całkowicie również nie mógł podpisać takiego wniosku.
Zgodę na wniesienie odwołania w niniejszej sprawie także w imieniu K. Z. (1) oraz na reprezentowanie go w toku postępowania przed sądem w związku z wniesieniem odwołania wydał Z. Z. (1) Sąd Rejonowy (...), w postępowaniu, które toczyło się pod sygnaturą akt III RNs 5/22.
Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości, podtrzymując argumentację wyrażoną w zaskarżonej decyzji.
W toku postępowania Sąd Okręgowy zawiadomił o toczącym się postępowaniu prokuratora, który na podstawie art. 60 k.p.c. zgłosił udział w niniejszym postępowaniu. Prokurator w toku procesu poparł stanowisko organu rentowego.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
K. Z. (1) urodził się (...). Jako niemowlę został adoptowany przez małżeństwo J. i Z. Z. (1). Do śmierci J. Z., która nastąpiła 14 lipca 2016 roku, małżonkowie wspólnie opiekowali się synem w miejscu zamieszkania, tj. W Z., położonym w gminie W.. Od 14 listopada 2017 roku K. Z. (1) przebywa w Domu Opieki Społecznej w R..
Z. Z. (1) urodziła się (...).
Niesporne.
K. Z. (1) jest niepełnosprawny od urodzenia. Cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, z niedowładem połowicznym lewostronnym, padaczkę, upośledzenie umysłowe. Słyszy, ale nie mówi, wypowiada jedynie monosylaby. Nie zdobył żadnego wykształcenia. Posiłki zjada samodzielnie i sygnalizuje swoje potrzeby. Występują u niego ataki agresji. Jest osobą całkowicie niezdolną do pracy i samodzielnej egzystencji. Całkowita niezdolność do pracy powstała przed 16 rokiem życia. Jest zaliczony do znacznego stopnia niepełnosprawności na stałe. Zgodnie z orzeczeniem (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności z 28.11.2000 roku ustalony stopień niepełnosprawności datuje się od 27.10.2000 roku, zaś niepełnosprawność istnieje od urodzenia.
Niesporne, a nadto dowody: dokumenty dołączone do akt sprawy Sądu Okręgowego (...)sygn. akt VI U 1682/18..
Decyzją z 3 października 2003 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., na podstawie orzeczenia (...) ds. Orzekania o Niepełnosprawności z 28.11.2000 roku, przyznał K. Z. (1) rentę socjalną na stałe. W dniu 1 grudnia 2019 roku do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło pismo z 27 listopada 2017 roku informujące, że aktualnym miejsce pobytu K. Z. (1) jest Dom Pomocy Społecznej w R. oraz zawierające zgodę zainteresowanego na potrącanie z jego świadczenia odpłatności za pobyt w (...). Pismo zostało podpisane za pomocą odcisku palca wykonanego w obecności pracownika (...) w R. (wcześniej wpłynęło pismo tej samej treści, bez adnotacji o sposobie pobrania odcisku palca).
W dniu 17 listopada 2017 roku wpłynęło do organu rentowego pismo Dyrektora (...) w R., w którym wniesiono o dokonywanie comiesięcznych potrąceń ze świadczenia K. Z. (1) tytułem kosztów za pobyt w (...) i przekazywanie ich na wskazane konto. Pismem z 27.11.2017 roku organ rentowy poinformował (...) w R., że potrącenie ze świadczenia będzie dokonywane począwszy od należności za grudzień 2017 roku.
Niesporne, a nadto dowody: dokumenty w pliku akt ZUS dot. renty socjalnej dla K. Z..
Decyzją z 29 września 2016 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał Z. Z. (1) prawo do renty rodzinnej po mężu, J. Z., od 14 lipca 2016 roku, tj. od dnia śmierci męża. Rentę przyznano w wysokości jak dla jednej osoby uprawnionej.
Niesporne, a nadto dowód: decyzja z 29.9.2016 roku - k. 16 plik akt ZUS dot. renty rodzinnej Z. Z. (1).
W lipcu 2017 roku Z. Z. (1) złożyła w Sądzie Okręgowym (...)wniosek o ubezwłasnowolnienie całkowite swojego syna, K. Z. (1). Postępowanie w tej sprawie toczyło się pod sygnaturą akt I Ns 342/17.
2 października 2017 r. w sprawie odbyła się rozprawa, na której stawiła się Z. Z. (1) razem z synem. Na rozprawie sąd planował wysłuchanie K. Z. w trybie art. 347 k.p.c. w celu ustalenia możliwości porozumienia się z nim. K. Z. nie odpowiedział na żadne z postawionych mu pytań.
17 listopada 2017 r. do akt sprawy wpłynęła opinia sądowo-psychiatryczna na temat stanu zdrowia psychicznego K. Z. (1). W opinii, wydanej po przeprowadzeniu 2 października 2017 r. badania stanu zdrowia K. Z., biegli ustalili, że K. Z. nie wykształcił funkcji mowy, wydaje nieartykułowane dźwięki. Nie podejmuje prób nawiązania kontaktu, nie komunikuje w sposób pozawerbalny swoich potrzeb, trudności. Rozumie kierowane do niego proste komunikaty. Uwagę skupia dowolnie, choć jest ona łatwo rozpraszalna. Myślenie wykształcone na poziomie przedoperacyjnym, skojarzeniowych. Ujmowanie złożonych sytuacji, uogólnianie, rozumienie zjawisk go otaczających przekracza jego możliwości. Nie posiadł umiejętności czytania ani pisania, nie liczy. Dość sprawny motorycznie, kontroluje wypróżnienia. (...) w części prostych czynności (przyjmowanie posiłków, spacery), wymaga pomocy i nadzoru przy kąpieli, ubieraniu. Aktywność zubożona, stereotypowa, zredukowana do zaspokajania podstawowych potrzeb, ograniczonego repertuaru sposobów odpoczynku. W relacjach społecznych mało zainteresowany kontaktem, współdziałaniem. Zdaniem biegłych całość obrazu klinicznego wskazuje, że K. Z. (1) funkcjonuje na poziomie upośledzenia umysłowego w stopniu znacznym (wg (...)10 F.73).
Mając na uwadze powyższe biegli uznali, że K. Z. z powodu dysfunkcji intelektualnej znacznego stopnia nie jest w stanie samodzielnie w sposób racjonalny kierować swoim postępowaniem oraz prowadzić spraw rachunkowych, majątkowych, kontrolować leczenia, prowadzić spraw urzędowych. Wskazali nadto, że rozeznanie K. Z. odpowiada osobie poniżej 13 roku życia – nie jest on zdolny samodzielnie egzystować, do codziennego funkcjonowania potrzebuje pomocy osób drugich. W związku z tym biegli stwierdzili, że doręczanie do K. Z. pism i wezwań jest bezcelowe, podobnie jak przesłuchiwanie go przed sądem.
Mając na uwadze treść opinii, postanowieniem z 2 stycznia 2018 r. Sąd Okręgowy (...) zaniechał doręczania pism sądowych K. Z. (1) oraz wzywania i wysłuchania go na rozprawie, a także na podstawie art. 556 § 2 k.p.c. ustanowił dla K. Z. kuratora w celu ochrony jego praw w toku postępowania.
Zarządzeniem z 2 stycznia 2018 r. wyznaczono termin rozprawy w sprawie ubezwłasnowolnienia na 26 marca 2018 r. Z. Z. (1) odebrała wezwanie na rozprawę 23 lutego 2018 r.
Na rozprawie 26 marca 2018 r. zostało wydane postanowienie o całkowitym ubezwłasnowolnieniu K. Z. (1) z powodu upośledzenia umysłowego. Postanowienie to uprawomocniło się z dniem 17 kwietnia 2018 r.
Dowody: dokumenty w aktach sprawy Sądu Okręgowego (...), sygn. akt I Ns 342/17.
25 czerwca 2018 r. Sąd Rejonowy (...) w toku postępowania prowadzonego pod sygnaturą akt III RNs 50/18 ustanowił Z. Z. (1) opiekunem dla ubezwłasnowolnionego K. Z. (1).
Niesporne, a nadto dowód: odpis postanowienia – k. 7 akt sprawy SO w(...), sygn. akt VI U 1682/18.
Jeszcze tego samego dnia Z. Z. (1) złożyła odpis tego postanowienia w inspektoracie ZUS w Ł..
Dowód: pismo Inspektoratu ZUS w Ł. – k. 6 akt sprawy SO w (...), sygn. akt VI U 1682/18.
W dniu 19 marca 2018 roku wpłynął do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. datowany na 15 marca 2018 r. wniosek o przyznanie renty rodzinnej po zmarłym ojcu J. Z.. We wniosku jako wnioskujący został wpisany K. Z. (1). Wniosek został podpisany za pomocą odcisku kciuka prawej dłoni; przy odcisku kciuka zamieszczono odręczną adnotację o treści: „odcisk kciuka prawej dłoni złożył w obecności”. Pod adnotacją zamieszczono dwa podpisy: jeden o treści „T. St kier zesp w (sformułowanie nieczytelne)” i drugi o treści: „J. Z. pracownik socjalny”. Wniosek został przesłany do organu rentowego przez Dyrektora (...) w R.. Przy odcisku kciuka nie wpisano imienia i nazwiska osoby, która ów odcisk złożyła.
W związku ze złożeniem wniosku organ rentowy skierował K. Z. na badania lekarskie przez lekarza orzecznika ZUS.
Badanie odbyło się 24 kwietnia 2018 r. Stawił się na nim K. Z. (1) wraz z nieznaną osobą, która podpisała się na doręczonym jej tego dnia orzeczeniu lekarza orzecznika ZUS jako „opiekun” K. Z.. W orzeczeniu wskazano, że ubezpieczony jest trwale całkowicie niezdolny do pracy oraz, że całkowita niezdolność do pracy powstała przed 16 rokiem życia.” Na orzeczeniu w miejscu przeznaczonym na podpis zamieszczone zostały cztery bliżej nieokreślone znaki graficzne, przypominające „szlaczki”. Orzeczenie zostało opatrzone pouczeniem o sposobie ewentualnego odwołania się od jego treści.
O prowadzonym postępowaniu nie zawiadomiono Z. Z. (1).
Decyzją z 30 maja 2018 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. przyznał K. Z. (1) od 1 marca 2018 roku, tj. od miesiąca złożenia wniosku, na stałe prawo do renty rodzinnej (w decyzji nie wskazano po kim renta ta przysługuje). W decyzji wskazano, że renta rodzinna podlega podziałowi na dwie osoby uprawnione po 1396,14 zł brutto. Ponadto do renty rodzinnej dla K. Z. (1) została doliczona kwota 663,46 zł z tytułu przysługującej mu renty socjalnej.
Decyzję zaadresowano na K. Z. (1), określając jego adres jako: ul. (...), R., tj. adres Domu Pomocy Społecznej w R..
Decyzji nie doręczono Z. Z. (1).
Pismem z 30 maja 2018 roku organ rentowy poinformował (...) w R., że przyznano K. Z. rentę rodzinną oraz, że świadczenie dla K. Z. (1) zostanie zmniejszone tytułem odpłatności za pobyt w zakładzie, w związku z czym na konto (...) zostanie przekazana stosowna kwota.
Dowody: dokumentacja w pliku akt ZUS dot. renty rodzinnej dla K. Z..
W maju 2018 r. Z. Z. (1) dokonała wpłaty na konto Ośrodka Pomocy (...) w R. tytułem częściowej odpłatności za pobyt jej syna w Domu Pomocy Społecznej.
Dowód: kopia dowodu wpłaty – k. 5 akt SO (...) sygn. akt VI U 1682/18.
30 maja 2018 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. wydał ponadto adresowaną do Z. Z. (1) decyzję o przeliczeniu renty rodzinnej od 1 marca 2018 roku w związku ze zmianą ilości osób uprawnionych do świadczenia. W decyzji wskazano, że renta podlega podziałowi na 2 części. Nie podano kto jest drugą osobą uprawnioną do renty rodzinnej.
Decyzję wysłano Z. Z. (1) pocztą.
Niesporne, a nadto dowód: decyzja ZUS z 30.5.2018 r. – k. 18-19 pliku akt ZUS dot. renty rodzinnej dla Z. Z..
12 czerwca 2018 r. Z. Z. (1) złożyła bezpośrednio w Inspektoracie ZUS w Ł. odwołanie od dotyczącej jej decyzji z 30 maja 2018 r.
Niesporne, a nadto dowód: odwołanie z 12.6.2018 r. – k. 3 akt Sądu Okręgowego (...) sygn. akt VI U 1682/18.
12 czerwca 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. Inspektorat w Ł. wysłał pismo adresowane do Domu Pomocy Społecznej w R., w którym zwrócił się z prośbą o udzielenie informacji czy w momencie składania przez (...) wniosku o rentę rodzinną dla K. Z. (...) posiadał dokumenty świadczące o tym, że K. Z. (1) jest osobą całkowicie ubezwłasnowolnioną.
Pismem datowanym na 15 czerwca 2018 r. Dyrektor (...) w R. poinformował, że ani w dniu składania wniosku, ani w dniu sporządzania tego pisma nie posiada żadnych dokumentów świadczących o tym, że K. Z. jest osobą całkowicie ubezwłasnowolnioną.
Dowody: pisma z 12 i 15.6.2018 r. – k. 15-16 pliku akt ZUS dot. renty rodzinnej dla K. Z..
18 czerwca 2018 r. Z. Z. (1) zgłosiła się w Inspektoracie ZUS w Ł., gdzie złożyła pisemne oświadczenie o treści: „przedkładam kserokopię postanowienia z d. 26.03.2018 r. które dzisiaj otrzymałam będąc w sądzie. Przedkładam również kserokopię wezwania na rozprawę w sprawie opiekuna syna. Obecnie nie posiadam postanowienia stwierdzającego, że jestem opiekunem prawnym. Po otrzymaniu postanowienia nadeślę do ZUS” Do oświadczenia dołączyła kopię wezwania do Sądu Rejonowego (...) na 25 czerwca 2018 r. w sprawie „o ustanowienie opieki dla K. Z. (1)”, a także kopię postanowienia Sądu Okręgowego (...)z 26 marca 2018 r. o ubezwłasnowolnieniu jej syna, z pieczątką stwierdzającą datę uprawomocnienia się tego postanowienia.
Dowody: dokumenty k. 17-19 akt ZUS dot. renty rodzinnej dla Z. Z..
25 czerwca 2018 r. Z. Z. (1) stawiła się w Inspektoracie ZUS w Ł., składając kopię wystawionego jej przez Sąd Rejonowy w(...) zaświadczenia o ustanowieniu jej opiekunem dla K. Z. (1).
Dowody: oświadczenie K. Z. z 25.6.2018 r. z załącznikami – k. 4-7 akt SO w(...) sygn. akt VI U 1682/18.
Organ rentowy nie podjął jakichkolwiek działań w związku ze złożeniem przez Z. Z. powyższych dokumentów.
Niesporne.
W odwołaniu od decyzji z 30.5.2018 r. Z. Z. (1) wniosła o jej uchylenie. Wskazała, że nie wie czemu taka decyzja została wydana, skoro ona nie składała w tej sprawie wniosku, a syn jest osobą ubezwłasnowolnioną całkowicie i nie mógł takiego wniosku podpisać. Opisała nadto swoją sytuację i sytuację związaną z adoptowaniem i wychowywaniem syna.
Organ rentowy 12 lipca 2018 r. przekazał odwołanie Z. Z. (1) do sądu, nie podejmując w związku z jego treścią żadnych działań.
Niesporne, a nadto dowód: odwołanie z załącznikami i odpowiedzią na odwołanie – k. 3-8 akt SO (...) sygn. akt VI U 1682/18.
Postępowanie zainicjowane powyższym odwołaniem toczy się przed Sądem Okręgowym (...)pod sygnaturą akt VI U 1682/18.
W jego toku, 13 lipca 2018 r. wydano zarządzenie o zwrocie akt organowi rentowemu celem uzupełnienia materiału sprawy. W zarządzeniu wskazano, że organ rentowy powinien ustalić kiedy uprawomocniła się decyzja z 30 maja 2018 r. o przyznaniu renty rodzinnej K. Z. (1) oraz wykazać prawidłowość jej doręczenia osobie upoważnionej do reprezentacji K. Z.. Sąd zwrócił przy tym uwagę, że K. Z. od 26 marca 2018 r. jest osobą całkowicie ubezwłasnowolnioną, a więc doręczenie mu decyzji do rąk własnych nie może zostać uznane za skuteczne.
Wykonując powyższe zarządzenie organ rentowy doręczył Z. Z. (1) w dniu 7 września 2018 r. kserokopię decyzji z 30.5.2018 r. o przyznaniu renty rodzinnej K. Z.. Decyzję doręczono wraz z pismem przewodnim o treści: „Szanowna Pani, w załączeniu przesyłamy kserokopię decyzji z dnia 30.5.2018 r. o przyznaniu renty rodzinnej Panu K. Z. (1).” Do pisma nie dołączono żadnej informacji na temat ewentualnej możliwości odwołania się od tej decyzji przez Z. Z. (1).
Dowody:
- zarządzenie o zwrocie akt, dowód doręczenia decyzji – w aktach SO (...) sygn. akt VI U 1682/18;
- pismo przewodnie ZUS z 3.9.2018 r. – k. 69 pliku akt ZUS dot. Z. Z. (1).
W toku procesu Z. Z. (1) wskazywała przed sądem, że nie odwoływała się od decyzji z 30 maja 2018 r. dotyczącej przyznania renty jej synowi, gdyż otrzymała ją już po terminie miesiąca od jej wydania, a nie otrzymała pouczenia o tym, że może odwołać się od niej w inny sposób. Od początku po jej otrzymaniu wskazywała jednak w pismach, że nie zgadza się z jej wydaniem, gdyż nie jest możliwe aby jej syn świadomie złożył wniosek o przyznanie mu renty. O powyższym pisała m.in. w piśmie procesowym datowanym na 28 października 2019 r.
Postanowieniem z 27 lutego 2020 r. wydanym w sprawie VI U 1682/18 Sąd Okręgowy (...) przekazał do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w S. wniosek Z. Z. (1) zawarty w piśmie z 28.10.2019 r. celem rozpoznania jako wniosek o uchylenie bądź stwierdzenie nieważności decyzji z 30 maja 2018 r. o przyznaniu renty rodzinnej K. Z. (1).
W uzasadnieniu tego postanowienia sąd wskazał, że odwołująca od początku postępowania kwestionowała także możliwość świadomego złożenia wniosku o rentę rodzinną przez jej niepełnosprawnego syna K. Z. (1). To właśnie fakt przyznania K. Z. (1) renty rodzinnej de facto spowodował obniżenie świadczenia Z. Z. (1). W związku z tym zwrócił organowi rentowemu uwagę na treść przepisów art. 155 i 156 Kodeksu postępowania administracyjnego. Wskazał też, że bezspornym jest, że K. Z. (1) jest osobą całkowicie niezdolną do pracy, nieumiejącą pisać i czytać oraz mającą znacznie ograniczoną zdolność pojmowania rzeczywistości. Zauważył, że w tej sytuacji budzi bardzo poważne wątpliwości czy K. Z. (1) składając odcisk palca pod wnioskiem o rentę rodzinną miał jakąkolwiek możliwość zrozumienia dokonanej czynności, tj. nie tylko czy zdawał sobie sprawę co to jest renta rodzinna, ale czy w ogóle wiedział, że składa wniosek o cokolwiek. Za znamienny sąd uznał fakt, że wniosek ubezpieczonego został złożony przez pracowników (...) zaledwie kilka dni przed wydaniem postanowienia o całkowitym ubezwłasnowolnieniu K. Z. (1). Podkreślił też, że decyzja o przyznaniu renty rodzinnej, mimo że wydana już po tym ubezwłasnowolnieniu została doręczona także samemu K. Z. (1), przy czym dopiero po interwencji sądu organ rentowy doręczył Z. Z. (1) wyłącznie kserokopię tej decyzji, Sąd Okręgowy zauważył, iż tego typu doręczenie nie dość, że budzi poważne wątpliwości co do prawidłowego doręczenia decyzji opiekunowi prawnemu K. Z. (1), to niemal wprost wprowadza w błąd, co do możliwości zaskarżenia takiej decyzji, cofnięcia wniosku o świadczenie i ewentualnych innych czynności jakie mogłyby zostać dokonane o ile decyzja wciąż pozostawałaby nieprawomocna. W związku z tym sąd wskazał, że w tej sytuacji niewątpliwie organ rentowy winien poważnie rozważyć całość okoliczności związanych z wydaniem decyzji z 30 maja 2018 roku przyznającej prawo do renty rodzinnej dla K. Z. (1), począwszy od wydania decyzji w efekcie wniosku złożonego przez osobę prawdopodobnie całkowicie nieświadomą dokonywanych przez siebie czynności aż po praktycznie całkowite pominięcie w toku całego postępowania przed organem opiekuna prawnego tejże osoby i w zasadzie zaniechanie doręczenia takiemu opiekunowi decyzji (a nie jej kserokopii) dotyczącej ubezwłasnowolnionej osoby z prawidłowymi pouczeniami o biegu terminów dopiero od takiego doręczenia i bez pism przewodnich o treści mogącej wprowadzać taką osobę w błąd co do tychże terminów (niewątpliwie pismem takim było pismo informujące Z. Z. (1), że doręcza jej się kserokopię decyzji). W związku z powyższym sąd za konieczne uznał rozpoznanie przez organ wniosków złożonych przez ubezpieczoną i wprost sformułowanych w piśmie z 28.10.2019 roku oraz na rozprawie 30 stycznia 2020 roku. Wnioski te przekazano organowi na podstawie art. 464 k.p.c., jednocześnie zawieszając na podstawie art. 177 § 1 pkt 3 k.p.c. postępowanie w sprawie do czasu zakończenia postępowania zainicjowanego powyższymi wnioskami.
Organ rentowy zaskarżył powyższe postanowienie w całości zażaleniem. Zostało ono jednak w całości oddalone postanowieniem Sądu Apelacyjnego (...)z 10 grudnia 2020 r., wydanym w sprawie o sygn. akt III AUz 61/20. W uzasadnieniu tego postanowienia Sąd Apelacyjny uznał za oczywiste to, że w toku postępowania w sprawie VI U 1682/18 Z. Z. (1) podważyła wydaną przez ZUS decyzję z 30 maja 2018 r. o przyznaniu K. Z. prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu. Podkreślił, że organ rentowy zaniechał rozważenia skuteczności złożenia przez K. Z. wniosku o przyznanie prawa do renty rodzinnej w kontekście stanu zdrowia K. Z. w tym czasie oraz wydania przez Sąd Okręgowy (...) postanowienia o całkowitym ubezwłasnowolnieniu K. Z.. Jednoznacznie wskazał, że w okolicznościach niniejszej sprawy złożony pod wnioskiem o rentę odcisk kciuka nie świadczy o skuteczności złożonego oświadczenia woli, gdyż aby osoba niemogąca pisać mogła skutecznie złożyć oświadczenie woli w ten sposób, poza złożeniem tuszowego odcisku palca musi w świadomy sposób upoważnić inna osobę do wypisania jej imienia i nazwiska i potwierdzenia złożenia wniosku w jej imieniu. Sąd Apelacyjny zwrócił w tym kontekście uwagę, że pracownicy (...), którzy złożyli swoje podpisy pod odciskiem palca K. Z. (1) na formularzu wniosku rentowego, zdawali sobie sprawę, że działają za osobę, która ma dziecięce porażenie mózgowe z niepełnosprawnością umysłową w stopniu umiarkowanym. (...) SA nie sposób uznać, aby K. Z. (1) w chwili składania wniosku rentowego mógł zgodnie z art. 79 k.c. świadomie upoważnić któregokolwiek pracownika (...). Skoro zatem pracownicy (...) nie posiadali upoważnienia udzielonego im przez K. Z., to wniosek rentowy nie mógł zostać przez nich skutecznie złożony. Wreszcie Sąd Apelacyjny zauważył, że choć pracownicy (...) w R. byli uprawnieni do sprawowania faktycznej opieki nad K. Z. (1), to z racji tak pełnionych obowiązków nie zostali umocowania do dokonywania w jego imieniu czynności prawnych, w tym do złożenia oświadczenia woli w postaci wniosku o prawo do renty rodzinnej. Za konieczne uznał zatem Sąd Apelacyjny w tej sytuacji ustalenie czy wniosek rzeczywiście został złożony przez osobę uprawnioną. W związku z powyższym wskazał, że organ rentowy powinien nie tylko ponownie ustalić krąg osób uprawnionych do renty rodzinnej, ale rozstrzygnąć pozostałe powyżej wskazane okoliczności warunkujące skuteczność złożenia wniosku rentowego z 19 marca 2018 r.
25 lutego 2021 roku przekazano organowi rentowemu odpis postanowienia z 27.2.2020 r. wraz z dokumentami niezbędnymi do jego wykonania.
Dowody: dokumenty w aktach SO w (...)sygn. akt VI U 1682/18.
Po otrzymaniu dokumentów organ rentowy wystosował do Z. Z. (1) pismo, którym zobowiązał ją do wskazania czy wnosi o uchylenie czy stwierdzenie nieważności decyzji z 30 maja 2018 r.
W odpowiedzi, pismem z 14 czerwca 2021 r. Z. Z. (1) poinformowała, że nie zna się na przepisach i to ZUS, w oparciu o przedstawione przez nią okoliczności powinien podpowiedzieć jej jaki rodzaj wniosku byłby najbardziej odpowiedni. Wskazała, że niewątpliwym jest, że jej syn nie złożył wniosku o rentę rodzinną, gdyż z uwagi na swoje upośledzenie umysłowe nie był w stanie świadomie go złożyć. Podsunięto mu jedynie dokument, na którym odbito odcisk jego palca. W takiej sytuacji, gdy nie było w ogóle wniosku, nie powinna zostać wydana decyzja. W związku z tym Z. Z. stwierdziła, że jej zdaniem najwłaściwsze byłoby stwierdzenie nieważności decyzji z 30.5.2018 r. jako wydanej z rażącym naruszeniem prawa, ale jeśli ZUS uzna, że można ją na podstawie ww. okoliczności uchylić, to nie będzie się temu sprzeciwiała. Dalej oświadczyła, że chciałaby aby „przedmiotowa decyzja przestała istnieć”.
Organ nie podjął żadnych innych czynności.
W dniu 23 sierpnia 2021 r. wydał natomiast decyzję, którą odmówił wszczęcia postępowania w sprawie o uchylenie bądź stwierdzenie nieważności decyzji ZUS z dnia 30 maja 2018 r. dotyczącej przeliczenia renty rodzinnej z uwagi na zmianę ilości osób uprawnionych do renty rodzinnej.
Z. Z. (1) wniosła od powyższej decyzji odwołanie, wskazując, że przekazany przez sąd wniosek dotyczył decyzji z 30 maja 2018 r. o przyznaniu renty rodzinnej jej synowi, a nie decyzji z tej samej daty o przeliczeniu renty rodzinnej.
Odwołanie nie zostało przekazane do sądu. Zamiast tego organ rentowy wydał – nadal bez przeprowadzania jakiegokolwiek dodatkowego postępowania – zaskarżoną w niniejszym postępowaniu decyzję.
Dowody: dokumenty w pliku akt ZUS dot. renty rodzinnej dla Z. Z. – karty nienumerowane w końcowej części pliku.
Sąd zważył, co następuje:
Odwołanie okazało się zasadne.
Na wstępie trzeba wskazać, iż w świetle ugruntowanego orzecznictwa, sąd powszechny – sąd ubezpieczeń społecznych, oceniając merytoryczną zasadność wydanej przez organ rentowy decyzji, którą odmawia on podjęcia określonych działań (np. wydania ponownej decyzji w trybie art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS albo, jak w tej sprawie, wszczęcia postępowania w określonej sprawie), może – uznając odmowę organu za niezasadną, orzec merytorycznie co do istoty sprawy. Taka sytuacja zaistniała właśnie w niniejszym przypadku. Wprawdzie formalnie ocenie sądu została poddana decyzja odmawiająca wszczęcia postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności wydanej decyzji o rencie rodzinnej, jednak – jak wynika z konsekwentnego od początku stanowiska Z. Z. (1) – w istocie domagała się ona wyeliminowania w jakikolwiek sposób z obrotu prawnego decyzji o przyznaniu prawa do renty rodzinnej jej synowi, K.. Oznaczało to, że uznając odwołanie za zasadne, sąd mógł orzec merytorycznie o tym właśnie żądaniu, co też uczynił, będąc jednak związany nader wąskimi możliwościami orzekania stworzonymi przez ustawodawcę w przepisach art. 477 14 k.p.c.
Stan faktyczny niniejszej sprawy okazał się niesporny. Ustalono go w oparciu o niebudzące wątpliwości sądu ani stron dokumenty znajdujące się w aktach ZUS oraz w aktach dwóch spraw sądowych: sprawy o ubezwłasnowolnienie K. Z. oraz sprawy z odwołania Z. Z. od dotyczącej jej decyzji z 30 maja 2018 r. o podziale renty rodzinnej na dwie części. Sąd, opierając się w tym zakresie o normę art. 278 1 k.p.c., wykorzystał ponadto opinię sporządzoną przez biegłych sądowych psychologa i psychiatrę na zlecenie sądu w postępowaniu o ubezwłasnowolnienie K. Z.. Opinia ta posłużyła do ustalenia stanu zdrowia psychicznego K. Z. (1) w czasie, w którym miał on złożyć w ZUS wniosek o rentę. Opinia ta, również niezakwestionowana przez żadną stronę ani prokuratora, stała się podstawą ubezwłasnowolnienia całkowitego K. Z. jako osoby upośledzonej umysłowo w stopniu znacznym, nie mogącej z powodu dysfunkcji intelektualnej znacznego stopnia kierować swoim postępowaniem oraz prowadzić spraw m.in. urzędowych i której rozeznanie odpowiada osobie poniżej 13 roku życia. Stąd też również w niniejszym postępowaniu sąd uznał, że może ona zostać wykorzystana jako najbardziej miarodajne narzędzie do ustalenia stanu świadomości K. Z. w marcu 2018 r. i kolejnych miesiącach.
Wreszcie, wymaga podkreślenia, że sąd orzekający w niniejszej sprawie miał pełną świadomość tego, że nie jest organem, który może wydać rozstrzygnięcie stwierdzające nieważność decyzji organu rentowego. Naruszenie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego nie stanowi przesłanki wzruszenia decyzji przez sąd pracy i ubezpieczeń społecznych, więc także w tym aspekcie przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego nie są przez ten sąd stosowane. Postępowanie sądowe w sprawach z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych skupia się na wadach wynikających z naruszenia prawa materialnego i kwestia wad decyzji administracyjnych spowodowanych naruszeniem przepisów postępowania, pozostaje poza przedmiotem tego postępowania. W związku z tym jest oczywiste, że wśród przewidzianych w art. 477 9 § 3, art. 477 10 § 2 i art. 477 14 k.p.c. sposobów rozpoznania odwołania przez sąd nie przewidziano stwierdzania nieważności decyzji organu rentowego, nawet przy odpowiednim stosowaniu art. 180 § 1 k.p.a.
Jak się jednak przyjmuje jednolicie w orzecznictwie (tak np. SN w postanowieniu z 28 maja 2002 r., II UKN 356/01), sąd ubezpieczeń społecznych - jako sąd powszechny - może i powinien dostrzegać jedynie takie wady formalne decyzji administracyjnej, które decyzję tę dyskwalifikują w stopniu odbierającym jej cechy aktu administracyjnego, jako przedmiotu odwołania. Stwierdzenie takiej wady następuje jednak tylko dla celów postępowania cywilnego i ze skutkami dla tego tylko postępowania.
Sąd orzekający w niniejszej sprawie wybrał właśnie taką drogę orzekania, jako z jednej strony zgodną z obowiązującymi przepisami, a z drugiej, prowadzącą do wyeliminowania z obrotu prawnego ewidentnie wadliwej decyzji jaką okazała się decyzja z 30 maja 2018 r. o przyznaniu K. Z. (1) prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu.
W pierwszej kolejności należało zająć się – stosownie do treści podnoszonych przez Z. Z. (1) zarzutów – oceną skuteczności złożenia wniosku o rentę rodzinną w imieniu K. Z. (1).
Jak wynika z dokumentów znajdujących się w pliku akt ZUS dot. K. Z. (1), wniosek, który doprowadził do wydania zaskarżonej decyzji, wpłynął do organu rentowego pocztą i został przesłany przez dyrektora Domu Pomocy Społecznej, w którym w marcu 2018 roku przebywał K. Z.. Wniosek ten został wypełniony pismem odręcznym, przy czym jako osobę wnioskującą wskazano w nim K. Z. (1). K. Z. (1) nie podpisał jednak tego wniosku. W miejscu przeznaczonym na podpis zamieszczono tuszowy odcisk palca, nieopatrzony żadną informacją od kogo pochodzi. Pod odciskiem zamieszczono bowiem wyłącznie adnotację o treści: „odcisk kciuka prawej dłoni złożył w obecności”, nie wymieniając imienia i nazwiska osoby, która ów odcisk kciuka miała złożyć.
Tymczasem przepis art. 79 Kodeksu cywilnego wprawdzie dopuszcza możliwość zastępczego podpisania dokumentu przez osobę niemogącą – z takich czy innych względów – pisać, jednak przewiduje w związku z tym konieczność zachowania jednej z dwóch, ściśle w tym przepisie określonych, form. W normie tej mowa jest bowiem o tym, że taka osoba albo może złożyć oświadczenie woli w formie pisemnej w ten sposób, że uczyni na dokumencie tuszowy odcisk palca, a obok tego odcisku osoba przez nią upoważniona wypisze jej imię i nazwisko oraz złoży swój podpis, albo może zrobić to w ten sposób, że zamiast składającego oświadczenie podpisze się osoba przez niego upoważniona, a jej podpis będzie poświadczony przez notariusza, wójta (burmistrza, prezydenta miasta), starostę lub marszałka województwa z zaznaczeniem, że został złożony na życzenie osoby niemogącej pisać.
Wniosek o rentę złożony w ZUS nie czyni zadość powyższym wymogom. Widnieje wprawdzie na nim tuszowy odcisk palca, jednak brak jest informacji o imieniu i nazwisku osoby, która ów odcisk złożyła. Nie ma też mowy o żadnym upoważnieniu udzielonym komukolwiek przez K. Z. – pod odciskiem palca wskazano wyłącznie, że został on złożony „w obecności” dwóch podpisanych niżej osób, przy czym żadna z nich nie jest ani notariuszem, ani wójtem czy burmistrzem miasta lub innym wymienionym wyżej organem samorządu terytorialnego.
Zastosowanie w sprawie mógłby znaleźć ewentualnie także przepis § 7 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 11 października 2011 roku w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe (Dz.U. 2011 Nr 237, poz. 1412). W ustępie pierwszym odnosi się on bowiem do sytuacji, w której przy dokonywaniu czynności przed organem rentowym zainteresowany lub świadek, mający pełną zdolność do czynności prawnych nie może złożyć podpisu, wskazując, że w takiej sytuacji podpis składa inna upoważniona przez niego osoba, nieograniczona w zdolności do czynności prawnych. W ustępie drugim przewidziano jednakże jednocześnie, że osoba składająca podpis za zainteresowanego lub świadka składa oświadczenie o przyczynach uniemożliwiających złożenie podpisu przez zainteresowanego lub świadka, podając następujące swoje dane identyfikacyjne: imię i nazwisko, datę urodzenia, numer PESEL, a jeżeli nie nadano tego numeru - serię i numer dowodu osobistego lub paszportu, adres miejsca zamieszkania i adres do korespondencji.
Podpis złożony pod wnioskiem rentowym nie czyni zadość jednak również i tym wymogom.
Powyższe oznacza, że wniosek o rentę dotknięty był wadą formalną uniemożliwiającą nadanie mu biegu. Organ winien był w takiej sytuacji postąpić stosownie do treści § 4 ust. 4 przywołanego wyżej rozporządzenia, tj. wezwać K. Z. do uzupełnienia braku wniosku poprzez jego podpisanie w którejś z przewidzianych prawem form. Niepodpisany (lub podpisany nieprawidłowo) wniosek nie może bowiem doprowadzić do wydania decyzji, czemu wyraz dał ustawodawca w ustępie szóstym omawianego przepisu, wskazując, iż skutkiem nieuzupełnienia braku wniosku jest konieczność wydania przez organ decyzji o odmowie wszczęcia postępowania.
Już więc zatem z tego powodu zaskarżona decyzja musiała zostać uznana za nieprawidłową. Postępowanie w sprawie o rentę rodzinną dla K. Z. wszczęto bowiem w oparciu o wadliwy formalnie wniosek, który nie mógł zostać uznany za skutecznie złożony.
Nawet jednak gdyby założyć, że wniosek ów byłby prawidłowo podpisany, nie zmieniłoby to obrazu niniejszej sprawy.
Zgodnie bowiem z treścią przepisu art. 82 Kodeksu cywilnego, nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.
Jak wynika z wykorzystanej w niniejszej sprawie opinii biegłych psychologa i psychiatry na temat stanu zdrowia K. Z. (1) pod koniec 2017 roku, z uwagi na swój stan zdrowia psychicznego i upośledzenie umysłowe w stopniu znacznym, w dniu 15 marca 2018 r. niewątpliwie nie był on w stanie w sposób świadomy ani swobodny podjąć decyzji o tym czy składać, czy nie wniosek o rentę rodzinną po ojcu i wyrazić swojej woli w tym zakresie. W tym czasie, mając na względzie treść tej opinii, nawet Sąd Okręgowy (...) w sprawie o ubezwłasnowolnienie zaniechał dokonywania K. Z. doręczania pism procesowych i ustanowił dlań kuratora procesowego, uznając, że nie ma możliwości nawiązania z nim logicznego kontaktu. W dniu 26 marca 2018 r., a więc ledwie 11 dni po dacie wpisanej we wniosku do ZUS o rentę, sąd ten wydał zresztą postanowienie, którym całkowicie K. Z. ubezwłasnowolnił – właśnie ze względu na jego stan psychiczny i poziom rozeznania, odpowiadający dziecku poniżej 13 roku życia. Wydanie przy tym tego postanowienia w takiej a nie innej dacie wynikało wyłącznie z wyznaczenia rozprawy na taki dzień, a nie oznaczało, że dopiero od tej daty stan zdrowia psychicznego K. Z. uzasadniał jego ubezwłasnowolnienie. Przeciwnie, brak jest jakichkolwiek podstaw, by twierdzić, że 15 marca 2018 r. stan zdrowia psychicznego i świadomości K. Z. był inny niż wcześniej, w dacie badania przez biegłych, tj. 2 października 2017 roku (opinię złożono do akt 17 listopada 2017 r.). Jego upośledzenie ma bowiem charakter trwały a nie przemijający i ma źródło w schorzeniach istniejących od dzieciństwa.
Co za tym idzie, nawet gdyby uznać, że K. Z. prawidłowo podpisał złożony w ZUS wniosek o rentę rodzinną, tę jego czynność prawną (złożenie w ZUS wniosku o rentę) trzeba było uznać jednak za nieważną. W oparciu zaś o nieważny wniosek o rentę nie może zostać wydana ważna decyzja przyznająca prawo do tego świadczenia, co dodatkowo przesądzało o konieczności wyeliminowania zaskarżonej decyzji z obiegu prawnego.
Po trzecie, do identycznego wniosku musiała doprowadzić analiza przebiegu postępowania przed organem rentowym, które w istotnym dla sprawie zakresie opierało się o przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego (dalej jako: k.p.a.).
Zgodnie z treścią przepisu art. 30 § 1 k.p.a., zdolność prawną i zdolność do czynności prawnych stron ocenia się według przepisów prawa cywilnego, o ile przepisy szczególne nie stanowią inaczej. W tym przypadku brak było przepisów szczególnych, które nakazywałyby odmienną ocenę zdolności prawnej i zdolności do czynności prawnych K. Z., co oznaczało, iż należało – w ślad za normą art. 12 Kodeksu cywilnego (k.c.) przyjmować, że od 26 marca 2018 r., kiedy to został całkowicie ubezwłasnowolniony, utracił on zdolność do czynności prawnych.
W myśl przepisu art. 97 § 1 pkt 3 k.p.c. organ administracji publicznej zawiesza postępowanie w razie utraty przez stronę zdolności do czynności prawnych, a podjąć je może dopiero gdy ustąpią przyczyny uzasadniające zawieszenie postępowania (art. 97 § 2 k.p.a.), tj. w tym przypadku – gdy dla osoby całkowicie ubezwłasnowolnionej zostanie ustanowiony opiekun.
Przenosząc powyższe regulacje na grunt niniejszej sprawy, trzeba zatem dobitnie podkreślić, iż gdyby postępowanie w tej sprawie było prowadzone zgodnie z powyższymi normami, to – zakładając, że wniosek o rentę złożony przez K. Z. byłby prawidłowo podpisany i byłby ważny – najpóźniej od 26 marca 2018 r. organ rentowy winien był postępowanie w sprawie o rentę rodzinną dla K. Z. zawiesić, a podjąć mógłby je dopiero po 25 czerwca 2018 r., gdyż tego dnia właściwy sąd rodzinny ustanowił dla K. Z. opiekuna – matkę, Z. Z. (1), z której udziałem mogłoby być prowadzone dalsze postępowanie. Skoro zatem stosownie do treści art. 102 k.p.a., w czasie zawieszenia postępowania organ administracji publicznej może podejmować tylko czynności niezbędne w celu zapobieżenia niebezpieczeństwu dla życia lub zdrowia ludzkiego albo poważnym szkodom dla interesu społecznego, niewątpliwie nie mógł wydać w międzyczasie decyzji kończącej postępowanie w sprawie, jaką jest decyzja o przyznaniu K. Z. renty rodzinnej. Jeśli zaś decyzja taka została już wydana (trudno winić organ rentowy, że nie wiedział o wydaniu przez sąd postanowienia o ubezwłasnowolnieniu K. Z., skoro nie jest on z urzędu informowany o tym, że takie postępowanie się toczy), niezwłocznie po dowiedzeniu się o zaistniałej sytuacji, co nastąpiło najpóźniej 12 czerwca 2018 r., a więc w czasie biegu miesięcznego terminu do zaskarżenia decyzji, organ zobowiązany był do niezwłocznego podjęcia działań zmierzających do uchylenia decyzji. Wpłynęły już bowiem do niego w tym czasie pisma Z. Z. (1), w których jasno informowała o powstałej sytuacji, wobec czego organ mógł postąpić chociażby stosownie do treści art. 477 9 § 2 zd. 2 k.p.c., który to przepis wprost przewiduje możliwość uchylenia przezeń decyzji.
Co za tym idzie, koniecznym było uznanie, że decyzja z 30 maja 2018 r. o przyznaniu K. Z. (1) prawa do renty rodzinnej musiała zostać wyeliminowana z obrotu prawnego także dlatego, że jej wydanie nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa o jakim mowa w przepisie art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. Mając jednak na uwadze fakt, iż decyzja ta nie jest takim rodzajem decyzji co do której sąd I instancji może orzec o jej uchyleniu w trybie art. 477 14 § 2 1 Kodeksu postępowania cywilnego, koniecznym było uwzględnienie odwołania w sposób opisany w art. 477 14 § 2 k.p.c., tj. dokonanie zmiany zaskarżonej decyzji. Zmiany tej dokonano poprzez stwierdzenie braku podstaw do przyznania K. Z. (1) prawa do renty rodzinnej po zmarłym ojcu. Skoro bowiem – co szczegółowo wyjaśniono wyżej – nie został w tej sprawie skutecznie złożony wniosek o świadczenie, a postępowanie przed organem było dotknięte bardzo poważnymi wadami prawnymi, nie sposób było uznać, iż organ rentowy był w ogóle uprawniony do orzekania o tym świadczeniu.
Na zakończenie należy jeszcze krótko wskazać, że sąd orzekający w niniejszej sprawie nie miał żadnych wątpliwości co do tego, iż zostały zachowane warunki formalne, by wniesione przez Z. Z. (1) odwołanie faktycznie rozpoznawać jako – de facto – odwołanie od decyzji z 30 maja 2018 r. o przyznaniu jej synowi prawa do renty rodzinnej po J. Z.. Jak bowiem wynika z dokumentów znajdujących się w aktach ZUS, organ rentowy doręczył Z. Z. (1) tę decyzję dopiero 7 września 2018 r., przy czym nie pouczył jej jednocześnie o możliwości odwołania się od niej, wskazując w piśmie przewodnim, że doręcza jej tę decyzję jako „kserokopię”. Z. Z. (1) od początku kwestionowała jednak prawidłowość tej decyzji w postępowaniu przed sądem w sprawie VI U 1682/18, co nakazywało przyjęcie, że istniały podstawy, by przyjąć, że odwołała się od niej w terminie, działając w tym zakresie jako opiekun prawny K. Z. (1).
SSO Monika Miller-Młyńska
Zarządzenia:
1. odnotować;
2. odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. organu rentowego oraz prokuratorowi
3. po ewentualnym uprawomocnieniu – proszę doręczyć odpis wyroku ze stwierdzeniem prawomocności Z. Z. (1), zgodnie z jej wnioskiem k. 56
4. przedłożyć z apelacją lub po 21 dniach od wykonania.
SSO Monika Miller-Młyńska