Sygn. akt I ACa 539/22
Dnia 29 września 2022 r.
Sąd Apelacyjny w W. I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: Sędzia Beata Kozłowska
Protokolant:Marlena Łukanowska
po rozpoznaniu w dniu 29 września 2022 r. w W.
na rozprawie
sprawy z powództwa D. G.
przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę i ustalenie
na skutek apelacji powódki
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 5 czerwca 2018 r., sygn. akt I C 39/18
I. zmienia zaskarżony wyrok:
- w punkcie pierwszym w ten również sposób, że zasądza od (...) z siedzibą w W. na rzecz D. G. kwotę 343 746,17 zł (trzysta czterdzieści trzy tysiące siedemset czterdzieści sześć złotych siedemnaście groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia
4 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty,
- w punkcie drugim w ten sposób, że zasądza od (...)
z siedzibą w W. na rzecz D. G. kwotę 3 308,76 zł (trzy tysiące trzysta osiem złotych siedemdziesiąt sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;
II. oddala apelację w pozostałym zakresie;
III. zasądza od (...) z siedzibą w W. na rzecz D. G. kwotę 13 780 zł (trzynaście tysięcy siedemset osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.
Beata Kozłowska
Sygn. akt I ACa 539/22
Powódka D. G. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 477 242,24 zł tytułem zwrotu korzyści majątkowej uzyskanej bez podstawy prawnej z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następującego po dniu doręczenia pozwu do dnia zapłaty oraz ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego ze zobowiązania opisanego w umowie nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...), oraz wszelkich innych zobowiązań, oświadczeń, czy umów do niej akcesoryjnych, wliczając w to także wszelkie regulaminy oraz inne wzorce umów, co do przyszłych świadczeń, nieobjętych żądaniem zapłaty - ze względu na nieważność tego zobowiązania.
Ewentualnie powódka wniosła o ustalenie, że w stosunku prawnym łączącym ją z pozwanym na podstawie ww. umowy co do świadczeń nieobjętych roszczeniem o zapłatę, powódki nie wiążą postanowienia umowne dotyczące waloryzowania kwoty kredytu oraz rat kapitałowo-odsetkowych kursem franka szwajcarskiego, zawarte w szczególności w § 1 ust. 3, § 1 ust. 3A, § 10 ust. 4 oraz § 12 ust. 5 umowy, a także o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kwoty 175.413,30 zł wraz z odsetkami, tytułem zwrotu różnicy pomiędzy pobraną przez pozwaną kwotą tytułem spłaty kredytu naliczoną z zastosowaniem niedozwolonych klauzul umownych a kwotą obliczoną z wyłączeniem ich zastosowania.
Pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.
Wyrokiem z 5 czerwca 2018 r. Sąd Okręgowy w W. oddalił powództwo i zasądził od powódki na rzecz pozwanego 10 817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Swe rozstrzygniecie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i następujących ocenach prawnych:
Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 11 kwietnia 2008 r. w W. powódka zawarła z (...) Bank Spółką Akcyjną w W. (aktualnie (...) S.A. w W.), umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) z przeznaczeniem na zakup nieruchomości na cele mieszkaniowe. Kwota udzielonego kredytu wynosiła 791.528,00 zł, zaś wyrażona w walucie waloryzacji na 1 kwietnia 2008 r. według kursu kupna walut z tabeli kursowej (...) Banku S.A. – 363.921,10 CHF. Okres kredytowania został określony na 360 miesięcy – od dnia 11.04.2008 r. do dnia 10.04.2038 r.
Spłata kredytu miała być dokonywana w formie równych rat kapitałowo-odsetkowych, zgodnie z harmonogramem spłat, poprzez obciążanie wskazanego przez kredytobiorcę w § 6 ust. 3 umowy rachunku bankowego. Raty miały być spłacane w złotych po uprzednim przeliczeniu według kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14.50.
Kredyt miał być oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, równej stopie LIBOR 3M dla (...) wynoszącej 2,89%, powiększonej o stałą w całym okresie kredytowania marżę banku w wysokości 0,90%. Na dzień wydania decyzji kredytowej oprocentowanie kredytu wyniosło 3,94%, w tym marża banku – 0,90%. Powódka miała możliwość negocjowania marży banku.
Jako zabezpieczenie prawne udzielonego kredytu pozwany przedstawił kilka propozycji, z których powódka wybrała hipotekę wraz z ubezpieczeniem tej formy zabezpieczenia. Na nieruchomości powódki ustanowiono hipotekę kaucyjną do kwoty 1.187.292,60 zł. W okresie przejściowym, tj. do chwili złożenia w banku odpisu z księgi wieczystej zawierającego prawomocny wpis hipoteki, zabezpieczeniem spłaty kredytu miało być ubezpieczenie spłaty kredytu w (...) S.A. Z tego tytułu marża ulegała podwyższeniu o 1,00 %. Po zakończeniu okresu ubezpieczenia obniżenie oprocentowania o 1,00 % następowało od daty spłaty najbliższej raty. Termin przedstawienia księgi wieczystej określono na datę 31 maja 2009 r. We wniosku o udzielenie kredytu zawarto możliwość wyboru innego niż ubezpieczenie zabezpieczenia w tzw. okresie przejściowym, z której powódka jednak nie skorzystała.
Pozwany umożliwił powódce wniesienie niższego niż wymagany w tego rodzaju transakcjach wkładu własnego, z czym wiązała się konieczność jego ubezpieczenia w (...) S.A., na co powódka wyraziła zgodę, upoważniając bank do pobrania zwrotu kosztów ubezpieczenia w wysokości 3,50% kwoty kredytu objętego ubezpieczeniem, tj. 6.029,67 zł oraz zwrotu kosztów z tytułu kontynuacji ubezpieczenia z rachunku bez odrębnej dyspozycji.
Integralną część umowy stanowił Regulamin udzielania kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...). Podpisując umowę, powódka oświadczyła, że zapoznała się z tym dokumentem i uznała go za wiążący. W sprawach nieuregulowanych umową strony miały wiązać odpowiednie przepisy powszechnie obowiązujące.
Umowa została zawarta na skutek wniosku powódki z 11 marca 2008 r. Przed jej zawarciem powódka analizowała oferty innych umów kredytowych, w tym kredytu złotowego. W dacie zawierania umowy powódkę obciążały już zobowiązania z dwóch kredytów waloryzowanych kursem (...): na kwotę 255.000 zł na 20 lat oraz 85.000 zł na 12 lat. Wobec znacznych zobowiązań finansowych powódka w ocenie banku nie wykazywała tzw. zdolności kredytowej do zawarcia umowy kredytu złotowego. Pozytywnie oceniono ją jednak przy kredycie waloryzowanym i powódka zdecydowała się na taki kredyt. Nie bez znaczenia dla powódki pozostawała także atrakcyjna wysokość raty, spowodowana niższym oprocentowaniem kredytu w porównaniu do kredytu złotowego. Zawierając umowę nr (...) powódka miała świadomość ryzyka związanego ze zmianami kursu waluty, do której indeksowany był kredyt, o czym pozwany ją poinformował. Powódka czytała umowę kredytu, której projekt otrzymała przed jej zawarciem i na bieżąco wyjaśniała swoje wątpliwości związane z jej treścią na spotkaniu z pracownikiem banku, który informował ją m.in. o kosztach dodatkowych, także związanych z ubezpieczeniem niskiego wkładu oraz w okresie przejściowym.
Pozwany bank udzielał kredytów hipotecznych indeksowanych kursem obcych walut od 2002 r. Od tej daty publikował kursy walut przyjęte przez bank w tabeli kursowej na stronie internetowej banku. W 2009 r. bank umożliwił kredytobiorcom spłatę rat kredytowych bezpośrednio w walucie indeksacji lub przewalutowania kredytu waloryzowanego na złotowy. Powódka skorzystała z tej możliwości dopiero w 2015 r.
W dniu 3 października 2008 r. strony podpisały Aneks do umowy nr (...), na mocy którego odroczono spłatę kapitału kredytu na okres 4 rat, licząc od dnia płatności raty o najbliższym terminie wymagalności. W dniu 11 marca 2015 r. powódka ponownie odroczyła spłatę rat kapitału kredytu na okres 3 rat.
Sąd pierwszej instancji wskazał, że powódka kwestionowała postanowienia umowy kredytowej oraz regulaminu dotyczące indeksacji kredytu, a zatem sposobu rozliczenia wpłat dokonywanych przez nią na rzecz pozwanego tytułem spłaty zaciągniętego zobowiązania. Kwestionowane przez powódkę klauzule umowne miały wpływ na wysokość kredytu oraz wysokość poszczególnych rat, stanowiły częściowo klauzulę waloryzacyjną, która wprost oddziałuje na wysokość świadczenia głównego stron. Zdaniem Sądu Okręgowego nie wystąpiła podstawowa przesłanka wynikającą z art. 385 1 § 1 k.c., gdyż kwestionowane postanowienia określały główne świadczenia stron, a strona powodowa nie wykazała, by zostały one sformułowane w sposób niejednoznaczny oraz kształtowały jej prawa i obowiązki jako konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy. W jego ocenie stan faktyczny niniejszej sprawy nie daje podstaw do zaaprobowania twierdzenia, że kurs ustalany przez pozwanego, według którego następowało przeliczenie należnej raty kredytowej do spłaty w sposób wynikający z umowy, był dowolny. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że powódka nie wykazała zasadności swojego roszczenia z art. 410 § 1 i 2 w zw. z art. 405 k.c. Nie uwzględnił również powództwa co do żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego ze względu na nieważność, gdyż - w jego ocenie - umowa jest zgodna z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (aktualnie: t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 2439 z późn. zm.) i nie występuje również nieważność umowy z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego.
Na skutek apelacji powódki, wyrokiem z dnia 4 grudnia 2019 r., Sąd Apelacyjny w Sąd Apelacyjny w W. zmienił powyższy wyrok Sądu Okręgowego w W. częściowo w ten sposób, że:
a) w punkcie pierwszym ustalił, iż nie istnieje umowny stosunek prawny wynikający z zawartej w dniu 11 kwietnia 2008 r., pomiędzy stronami umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych waloryzowany kursem (...);
b) w punkcie drugim zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu (pkt I), oddalił apelację w pozostałej części (pkt II) i zniósł wzajemnie między stronami koszty postępowania apelacyjnego (pkt III).
Sąd drugiej instancji, odmiennie niż Sąd pierwszej instancji, uznał, że umowa kredytu była nieważna. Stosując wykładnię art. 385 1 § 1 k.c., w zgodzie z art. 4 i 6 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE z 1993 L 95, s. 29 z późn. zm.; dalej: dyrektywa 93/13), przyjął, że kwestionowane przez powódkę postanowienia umowy kredytu, które wprowadzają ryzyko kursowe (ryzyko wymiany) przez mechanizm indeksacji, stanowią klauzulę określającą główne świadczenia stron. Mogą one być oceniane pod kątem ich nieuczciwego charakteru tylko wówczas, jeżeli nie zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. W ocenie Sądu Apelacyjnego, odmiennie niż uznał to Sąd Okręgowy, nie ma żadnych podstaw, by przyjąć w okolicznościach sprawy, że powódka została poinformowana przez bank przed zawarciem umowy o ryzyku kursowym w sposób, który mógłby uzasadniać przyjęcie, iż główne świadczenie zostało sformułowane w sposób jednoznaczny w rozumieniu art. 3581 § 1 k.c. Jego zdaniem Sąd I instancji zignorował wykładnię art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, sprowadzając obowiązek banku wobec konsumenta do przedstawienia kredytobiorcy formalnego pouczenia o możliwości wzrostu kursu waluty i wzrostu wysokości raty. Przez zaniechanie rzetelnego poinformowania powódki o ryzyku kursowym bank zachował się nielojalnie wobec niej jako konsumenta. Umowa kredytu musi być uznana za nieważną, skoro abuzywne okazały się postanowienia określające główny przedmiot umowy. Sąd Apelacyjny podkreślił, że nie jest możliwe przekształcenie takiej umowy w umowę o kredyt złotowy, z pozostawieniem oprocentowania według stawek LIBOR plus prowizja, bowiem taka ingerencja byłaby przekształceniem kredytu indeksowanego w złotowy, co zmieniłoby całkowicie główny przedmiot umowy. Obowiązywanie umowy po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków jest w takim przypadku niemożliwe.
Sąd Apelacyjny wyjaśnił, że wobec nieważności umowy kredytu, dla ostatecznego rozliczenia stron zastosowanie znajdą art. 405 - 411 k.c., regulujące bezpodstawne wzbogacenie, a w szczególności zwrot nienależnych świadczeń, przy czym za błędne uznał stanowisko, że każda ze stron ma własne roszczenie i może domagać się od strony przeciwnej wszystkiego, co świadczyła na jej rzecz, a kwestia wzbogacenia accipiensa w ogóle nie podlega ustaleniu. Zdaniem Sądu drugiej instancji umowa kredytu nie jest umową wzajemną, zatem nie ma podstaw do wysuwania teorii tzw. dwóch kondykcji z art. 497 w zw. z art. 495 k.c. W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał, że roszczenie powódki o zapłatę nie było zasadne, ale ma ona interes prawny w ustaleniu, że nie istnieje umowny stosunek prawny, wobec nieważności umowy kredytu.
Od powyższego wyroku skargi kasacyjne wniosły obie strony.
Wyrokiem z dnia 3 lutego 2022 r. (...) 459/22 Sąd Najwyższy uwzględniając apelację powódki uchylił zaskarżony wyrok częściowo, tj. co do punktów I lit. b, II i III i sprawę w tym zakresie przekazał Sądowi Apelacyjnemu w W. do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego i oddalił skargę kasacyjną pozwanego.
Sąd Najwyższy uchylił częściowo wyrok Sądu Apelacyjnego z tego tylko powodu, że uznał za błędne stanowisko o zasadności rozliczenia stron w oparciu o tzw. teorię salda, gdyż rozliczenie stron powinno nastąpić według teorii dwóch kondykcji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja powódki w części dotychczas prawomocnie nie rozstrzygniętej zasługuje na częściowe uwzględnienie.
Szereg istotnych w niniejszej sprawie kwestii zostało przesądzonych wyrokiem Sądu Najwyższego. W szczególności zauważyć należy, że prawomocnie przesądzona została kwestia nieważności umowy, której spór niniejszy dotyczy. Aktualną pozostaje jedynie kwestia oceny zasadności roszczenia powódki o zwrot nienależnie spełnionego świadczenia. Powódka w niniejszym postępowaniu domagała się zwrotu nienależnego świadczenia w kwocie 477 242,24 zł. W razie nieważności stosunku prawnego, który był podstawą świadczenia, strona ma prawo domagać się zwrotu tego co świadczyła. Co do zasady nie może domagać się ekwiwalentu spełnionego świadczenia. Świadczenie będące przedmiotem zobowiązania z art. 410 § 1 k.c. musi odpowiadać świadczeniu spełnionemu w ramach wykonania nieważnej (trwale bezskutecznej) umowy.
Nie zmienia tej oceny treść art. 358 § 1 i 3 k.c. Przepis art. 358 § 1 k.c. stanowi, że jeżeli przedmiotem zobowiązania podlegającego wykonaniu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe będące źródłem zobowiązania lub czynność prawna zastrzega spełnienie świadczenia wyłącznie w walucie obcej. W piśmiennictwie wyjaśnia się, że przytoczony przepis przyznaje dłużnikowi upoważnienie przemienne (facultas alternativa), które może wykonać w dowolnym czasie. Może złożyć oświadczenie o wyborze waluty polskiej lub po prostu spełnić świadczenie. Zgodnie natomiast z art. 358 § 3 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia w walucie polskiej według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia, w którym zapłata jest dokonywana. W doktrynie dominuje pogląd, że zgodnie z tym przepisem wierzyciel nie nabywa uprawnienia do wyboru waluty w sytuacji opóźnienia dłużnika. Przyjmuje się, że nawet wówczas prawo wyboru waluty nie przechodzi na wierzyciela. Wierzyciel ma jedynie w takiej sytuacji prawo wyboru kursu, według którego jest określana wartość waluty obcej, jeżeli dłużnik dokona wyboru waluty polskiej (R. Morek w: K. Osajda (red.) Kodeks cywilny. Komentarz do art. 358 k.c., 2021, A. Brzozowski w: K. Pietrzykowski (red.) Kodeks cywilny. Komentarz do art. 358 k.c., 2010, Lex, M. Lemkowski w: M. Gutowski (red.) Kodeks cywilny. Tom II. Komentarz do art. 358 k.c., 2019). Taki pogląd został wyrażony również w orzecznictwie Sądu Najwyższego, w szczególności w wyroku z 16 maja 2012 roku (III CSK 273/11), w którym przyjęto, że w wypadku zwłoki dłużnika w spełnieniu świadczenia w wykonaniu zobowiązania, którego przedmiotem jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, wierzyciel ma prawo wyboru kursu, według którego jest określana wartość waluty obcej, jeżeli dłużnik dokona wyboru waluty polskiej. Pogląd ten zachowuje aktualność na gruncie art. 358 § 3 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 8 września 2016 roku. W konsekwencji art. 358 § 3 k.c. nie umożliwia wierzycielowi zmiany waluty bez zgody dłużnika (por. wyroki Sądu Apelacyjnego: w K. z dnia 2 września 2014 roku, I ACa 739/14, w W. z dnia 15 kwietnia 2015 roku, I ACa 1493/14 i w Ł. z dnia 15 marca 2016 roku, I ACa 100/16). Przytoczone stanowisko Sąd Apelacyjny w obecnym składzie podziela, przyjmując, że uprawnienie do wyboru waluty, w której świadczenie ma zostać spełnione, przysługuje dłużnikowi, a więc strona powodowa jako wierzyciel nie może żądać zwrotu nienależnego świadczenia w walucie polskiej, skoro sama świadczyła w walucie indeksacji kredytu.
Przenosząc te uwagi na grunt niniejszej sprawy należy uznać, że jeśli powódka w wykonaniu umowy, która została uznana za nieważną, spełniła świadczenie w walucie obcej, to w tej walucie powódka może domagać się zwrotu spełnionego nienależnie świadczenia, nie może natomiast domagać się zwrotu świadczenia przeliczonego na walutę inną niż waluta spełnionego świadczenia. Powódka, co sama przyznała, spłacała kredyt częściowo w walucie polskiej, a częściowo we frankach szwajcarskich, jednakże w niniejszej sprawie domagała się zwrotu świadczenia li tylko w walucie polskiej, przeliczając część świadczenia, która została spłacona we frankach szwajcarskich, na walutę polską. Powódka spłaciła w walucie polskiej jedynie kwotę 343 746,17 zł i w tym zakresie roszczenie powódki uznać należy za uzasadnione. W pozostałym zakresie, tj. w zakresie świadczeń spełnionych w kwocie 33 746,28 CHF, powódka powinna sformułować żądanie o zapłatę odpowiedniej kwoty we frankach szwajcarskich, a nie w walucie polskiej.
Powódka, dokonując uprzedniego przeliczenia rat spłaconych we frankach szwajcarskich zażądała innego świadczenia niż to, które jest przedmiotem zobowiązania pozwanego z tytułu zwrotu świadczenia nienależnego (art. 410 §1 k.c.).
Z uwagi na brak tożsamości obu świadczeń, nie było możliwości uwzględnienia powództwa w zakresie kwoty stanowiącej równowartość 33 746,28 CHF. Zasadnym było ono w zakresie kwoty 343 920,17 zł.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego jedynie na częściowe uwzględnienie zasługiwało także roszczenie o odsetki za opóźnienie. Sąd Apelacyjny w swym poprzednim wyroku wskazał, że powódka popierając powództwo także po wydaniu wyroku w sprawie C-260/18 jasno wyraziła swą wolę co do tego, że nie zgadza się na utrzymanie umowy w mocy. Trzeba jednakże zauważyć, że powódka podtrzymywała również żądanie ewentualne, oparte na częściowym utrzymaniu umowy w mocy. Nie była też pouczona przez Sąd Okręgowy o skutkach upadku umowy. W niniejszej sprawie o upadku umowy można mówić z datą przesądzenia jej nieważności przez Sąd Apelacyjny w W. prawomocnym wyrokiem z dnia 4 grudnia 2019 r. Od tej daty dla obu stron niniejszego postępowania oczywistym stały się losy spornej umowy. Dlatego roszczenie o odsetki za wcześniejszy okres nie zasługiwało na uwzględnienie.
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym w ten również sposób, że zasądził od (...) z siedzibą w W. na rzecz D. G. kwotę 343 746,17 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty. Konsekwencją tej zmiany była również zmiana rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Powódka na etapie postępowania pierwszoinstacyjnego wygrała w 72%, dlatego też winna ponieść 28% kosztów procesu. Koszty pierwszoinstancyjne wyniosły łącznie 22 634 zł. Powódka winna zatem ponieść 28% tych kosztów, czyli koszty w kwocie 6 337,52 zł, a poniosła koszty w kwocie 11 817 zł. Z tego powodu Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w punkcie drugim w ten sposób, że zasądził od (...) z siedzibą w W. na rzecz D. G. kwotę 3 308,76 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
W pozostałym zakresie apelacja powódki została oddalona w oparciu o art. 385 k.p.c.
Sąd Apelacyjny dokonał również stosunkowego rozliczenia kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego zasądzając od (...) z siedzibą w W. na rzecz D. G. kwotę 13 780 zł tytułem zwrotu tych kosztów.
Beata Kozłowska