Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1771/22

UZASADNIENIE

Powódka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki akcyjnej w W. kwoty 1.741,79 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od 3 grudnia 2021 roku do dnia zapłaty. W uzasadnieniu żądania powódka wskazała, że nabyła od poszkodowanego roszczenie z tytułu odszkodowania za uszkodzenie pojazdu marki V. przez sprawcę zdarzenia ubezpieczonego u pozwanej. Jak dodano samochód został naprawiony w autoryzowanym serwisie prowadzonym przez powódkę. Powodowa spółka podniosła, że w toku postępowania likwidacyjnego towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaciło odszkodowanie w kwocie 8.089,83 zł brutto, podczas gdy rzeczywiste koszty naprawy wyniosły 9.831,62 zł brutto.

Pozwana w sprzeciwie od nakazu zapłaty wniosła o oddalenie powództwa. Zaznaczyła ona, że poszkodowanemu proponowano zorganizowanie całości procesu naprawy w warsztacie należącym do sieci naprawczej (...) S.A. łącznie z odbiorem i zwrotem pojazdu z miejsca jego postoju. Towarzystwo dodało, że wydatki poniesione przez poszkodowanego, a przekraczające koszty naprawy zaproponowanej przez ubezpieczyciela, nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym i nie można uznać ich za ekonomicznie uzasadnione i celowe.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 7 października 2021 roku doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzeniu uległ stanowiący własność Z. D. samochód marki V. o nr rej. (...) wykorzystywany jednocześnie w celach prywatnych i gospodarczych. Sprawca wypadku był w chwili zdarzenia objęty ochroną ubezpieczeniową z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych udzielanym przez (...) spółkę akcyjną w W..

( dowód: kserokopia dowodu rejestracyjnego – k. 14-15; oświadczenie – k. 16; pismo (...) k. 17; oświadczenie z 15.10.2021r. – k. 25)

Poszkodowany przy zgłaszaniu szkody pozwanej otrzymał propozycję zorganizowania naprawy w warsztacie (...) w C. przy ul. (...). Z. D. nie wyraził na to zgody. Zdecydował się naprawić samochód w autoryzowanej stacji obsługi w C., gdyż cały czas serwisował tam swoje auto. Przedmiotową (...) prowadziła (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł.. Ze zleceniem naprawy połączone było również zawarcie umowy cesji wierzytelności z tytułu zwrotu jej kosztów. Całkowity koszt naprawy wyniósł 8.817,60 zł netto plus VAT.

Pozwana na podstawie decyzji z 2 grudnia 2021 roku i 27 stycznia 2022 roku wypłaciła 8.089,83 zł brutto odszkodowania za naprawę pojazdu. Analizując wystawioną przez powódkę fakturę VAT i kalkulację towarzystwo zaakceptowało w całości zakres czynności i materiałów warsztatu. Wskazało jednak, że łączny akceptowany przez nią koszty naprawy sięgał 7.255,45 zł netto, gdyż za taką kwotę warsztat współpracujący z pozwaną mógł przywrócić pojazd do stanu poprzedniego.

( dowód: faktura z 29.12.2021r. – k. 18-19, 39; kalkulacja naprawy – k. 20-25, 40-44; umowa przelewu wierzytelności z załącznikami – k. 26-36; pisma (...) – k. 37, 38; płyta CD – k. 55)

Wystosowane przez powódkę 31 marca 2022 roku wezwanie do zapłaty nie skłoniło pozwanej do zmiany stanowiska.

( dowód: wezwanie do zapłaty z 31.3.2022r. – k. 45-46)

Sąd zważył, co następuje:

Odpowiedzialność pozwanej za następstwa zdarzenia z 7 października 2021 roku była bezsporna. Wobec tego wskazać jedynie należy, że ubezpieczyciel ponosił względem poszkodowanego odpowiedzialność na podstawie art. 34 ust. 1 i art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. 2019, poz. 2214; dalej: u.ub.o.) w granicach odpowiedzialności sprawcy (art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c.). Powódka wykazała zaś wstąpienie w prawa poszkodowanego na podstawie art. 509 § 1 k.c.

Sporne pozostawało w zasadzie jedynie to, czy poszkodowany uchybił obowiązkowi minimalizacji szkody, skoro zdecydował się na zlecenie (jak się okazało) droższej naprawy niż miała to proponować pozwana za pośrednictwem afiliowanych warsztatów. Rację należało przy tym przyznać pełnomocnikowi pozwanej że ustawowy obowiązek minimalizacji szkody (art. 354 § 2 k.c., art. 16 i 17 u.ub.o.) nakłada na poszkodowanego obowiązek przeciwdziałaniu powiększaniu się jej rozmiarów po zdarzeniu komunikacyjnym. Nie można jednak zapominać, że odpowiedzialnością ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej objęte są - jako "niezbędne i ekonomicznie uzasadnione" - koszty naprawy pojazdu ustalone według cen, którymi posługuje się swobodnie wybrany przez poszkodowanego warsztat naprawczy dokonujący naprawy samochodu, choćby odbiegały (były wyższe) od cen przeciętnych, jeżeli tylko odpowiadają cenom stosowanym przez usługodawców na lokalnym rynku (por. zwłaszcza uchwała SN z 13.6.2003 r., sygn. akt III CZP 32/03, postanowienie składu siedmiu sędziów SN z 24.2.2006 r., sygn. akt III CZP 91/05). Celowość i ekonomiczność wydatków służących bezpośrednio restytucji (naprawie pojazdu) jest kontrolowana co do zasady tylko w wąskich granicach określonych w art. 363 § 1 zd. 2 k.c. Inaczej niż w przypadku najmu pojazdu zastępczego interes poszkodowanego podlega intensywniejszej ochronie (uchwała SN z 24.8.2017r., sygn. akt III CZP 20/17).

W tym kontekście warto po pierwsze zaznaczyć, że poszkodowany serwisował konsekwentnie pojazd w (...) V. w C.. Nie ma zatem podstaw – w sytuacji, gdy do kolizji nie doszło z jego winy – pozbawiać go pośrednio instrumentami finansowymi (odmawiając wypłaty odszkodowania w pełnym zakresie) prawa do naprawy samochodu w zaufanym, markowym serwisie. To Z. D., a nie pozwana, będzie użytkować na co dzień samochód prywatnie i zawodowo. Bezpieczeństwo oraz zaufanie jakie żywi codzienny użytkownik pojazdu do sprawdzonego warsztatu o określonym standardzie ma tu pierwszorzędne znaczenie.

Po drugie warto porównać fakturę VAT i kalkulację naprawy sporządzone przez powódkę (k. 18-24) z wersją z poprawkami naniesionymi przez towarzystwo ubezpieczeniowe (k. 39-44). Pozwana nie naniosła żadnych negatywnych uwag zarówno przy wskazanych materiałach, czynnościach naprawczych, czasochłonności ani nawet przy stawce robocizny (nie została przekreślona). Towarzystwo ubezpieczeniowe ograniczyło się jedynie do zmazania kwoty naprawy i wpisania swojej, mniejszej. Nie wiadomo jednak jak pozwana wyliczyła tę różnicę i na czym ją oparła. Kwota podana przez towarzystwo ubezpieczeniowe jawi się jako pozbawiona możliwości weryfikacji. Nie jest jasne bowiem jakie konkretne przyczyny związane z kosztem materiałów lub robocizny sprawiły, że pozwana ustaliła niższe koszty naprawy i dlaczego w takim akurat zakresie.

Nie jest również prawdą – a tak twierdził pełnomocnik pozwanej (pismo z 10.10.2022r., k. 74), że nie dało się odtworzyć na etapie postępowania sądowego konkretnych warunków oferowanej naprawy pojazdu – skoro wiadomo z akt postępowania likwidacyjnego, do którego warsztatu skierowano poszkodowanego. Nie zostało przy tym wykazane, że (...) jest w stanie kupić oryginalne części taniej ani jakie stosuje stawki roboczogodzin. Trzeba tu przy tym przypomnieć, że kwestię naruszenia ustawowego obowiązku minimalizacji szkody przez poszkodowanego obowiązane jest wykazać towarzystwo ubezpieczeniowe, skoro to ono wywodzi z tego skutki prawne (art. 6 k.c.).

Inna rzecz, że przede wszystkim poszkodowany ma prawo korzystać ze znanego sobie warsztatu, a pozwana nie może się temu sprzeciwić. Odmówić wypłaty pełnego odszkodowania może zasadniczo tylko wówczas, gdyby udowodniła, że stawki roboczogodzin były przez powódkę zawyżone ponad ceny stosowane przez podobnych jakością pracy usługodawców na lokalnym rynku. W sprzeciwie od nakazu zapłaty brak takich twierdzeń. Pozwana zgłosiła przy tym wprawdzie wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w tym kierunku (pkt 3 petitum sprzeciwu od nakazu zapłaty), ale tylko na wypadek uwzględnienia przez Sąd podobnego wniosku przez powódkę. Co do zasady jednak domagała się oddalenia wniosku strony powodowej o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, co było zresztą o tyle zaskakujące, że powódka w ogóle takiego wniosku nie składała.

Stąd zasądzeniu podlegała cała dochodzona pozwem kwota jako brakujące odszkodowanie za koszty przeprowadzonej naprawy.

Odsetki od należności głównej zasądzono w oparciu o przepisy art. 481 § 1 i § 2 k.c., termin wymagalności roszczenia ustalając stosownie do art. 14 ust. 1 u.ub.o.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając na rzecz powódki koszty procesu w postaci: opłaty od pozwu (200 zł), wynagrodzenia pełnomocnika (900 zł) oraz opłat skarbowych od pełnomocnictw (34 zł), które dały sumę 1.134 zł. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika powódki wynikała z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokatów. O odsetkach od kosztów rozstrzygnięto w myśl art. 98 § 1 1 k.p.c.

SSR Marcin Szymański