Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXIII Ga 681/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 października 2018 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Magdalena Nałęcz

Sędziowie:

SO Bolesław Wadowski

SO Tomasz Szczurowski (spr.)

Protokolant:

Prot. sąd. Mariusz Bajsztok

po rozpoznaniu w dniu 12 października 2018 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa B. P.

przeciwko (...) Bank (...) spółce akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie

z dnia 23 stycznia 2018 r., sygn. akt XVI GC 3093/17

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od B. P. na rzecz (...) Bank (...) spółki akcyjnej w W. 1800 zł (tysiąc osiemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Bolesław Wadowski

SSO Magdalena Nałęcz

SSO Tomasz Szczurowski

XXIII Ga 681/18

Transkrypcja ustnego uzasadnienia orzeczenia wygłoszonego w dniu 12.10.2018 r.

UZASADNIENIE

Powód B. P. w pozwie z 21 lipca 2017 roku skierowanym przeciwko (...) Bank (...) S.A. w W. wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 5.798,36 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

(...) Bank (...) S.A. w W. wniosła odpowiedź na pozew, w którym zażądała oddalenia powództwa i zasądzenia na swoją rzecz kosztów postępowania.

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, wyrokiem z dnia 23 stycznia 2018 roku, Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie oddalił powództwo, jednocześnie zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.617 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu. Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 15 lutego 2015 roku B. P. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) w zakresie (...) złożył w (...) S.A. Oddział w Polsce w W. wniosek o kredyt dla małych firm w kwocie 517.554,04 zł, indeksowane do franka szwajcarskiego na zakup nieruchomości przeznaczonej między innymi na siedzibę prowadzonej działalności. Zgodnie ze złożonym wnioskiem B. P. zawarł umowę kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego na nabycie pojazdu. W dniu 14 marca 2008 roku B. P. jako kredytobiorca i (...) S.A. Oddział w Polsce w W. zawarli umowę kredytu firmowego na zakup lub remont nieruchomości, indeksowanego kursem franka szwajcarskiego. Bank udział kredytu w kwocie 517.554,04 zł na zakup prawa własności lokalu mieszkalnego numer (...) wraz z miejscem garażowo-postojowym numer (...), położonym w P.. Kredyt jest indeksowany do waluty obcej - franka szwajcarskiego. Odsetki od wykorzystanego kredytu są naliczane każdego dnia; od dnia uruchomienia kwoty w złotych polskich według zmiennej stopy oprocentowania, opartej o zmienną stawkę LIBOR 3M oraz stałą marżę banku w wysokości 2,75 punktu procentowego. Kredytobiorcy potwierdzili fakt otrzymania tabeli opłat i prowizji dla małych firm obowiązującej w dniu zawarcia umowy. Zgodnie z regulaminem oprocentowanie kredytu jest zmienne i stanowi sumę stopy bazowej ustalonej przez bank na podstawie właściwej stopy WIBOR, LIBOR, EURIBOR oraz marżę banku określoną w umowie. W przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej wniosek kredytowy składany jest w złotych polskich. Kwota otrzymanego kredytu w walucie ustalona jest na podstawie kursu kupna dewiz walut, do której indeksowany jest kredyt, określonego w tabeli kursów, obowiązującej w momencie uruchomienia całego kredytu oraz poszczególnych transz kredytu. Wypłata kredytu następuje w złotowej równowartości kwoty w walucie na rachunek zgodny z celem kredytowania. Informacja o kwocie kredytu jest przesyłana na wyciągu bankowym wraz z harmonogramem spłat trzech najbliższych rat. Spłata raty kredytu następuje według kursu sprzedaży dewizowego określonego w tabeli kursu na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty. Bank na wniosek kredytobiorcy może wyrazić zgodę na zmianę waluty kredytu. Zmiana waluty kredytu realizowana jest na podstawie pisemnej dyspozycji kredytobiorcy złożonej w placówce banku. Zmiana waluty kredytu wymaga zawarcia aneksu do umowy. W dniu 15 lutego 2012 roku powód złożył dyspozycję obsługi kredytu przez rachunek walutowy, wnosząc o umożliwienie spłaty kredytu w walucie indeksacji to jest w franku szwajcarskim i spłaca kredyt bezpośrednio w franku szwajcarskim. Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dowodów z dokumentu, jak również z zeznań świadka A. S., a także przesłuchania strony powodowej, które w ocenie Sądu Rejonowego było wiarygodne.

W rozważaniach prawnych Sąd zaznaczył, iż powództwo podlegało oddaleniu. Sąd wskazał, iż podstawą prawną żądania pozwu jest artykuł 410 § 2 k.c. W pierwszej bowiem kolejności strona powodowa wskazywała na to, że umowa zawarta pomiędzy stronami procesu jest umową nieważną. Sąd Rejonowy wskazał, iż w tej sprawie powód jest przedsiębiorcą, umowa była zawierana w zakresie jego działalności gospodarczej, bez wątpienia była ona indeksowana kursem franka szwajcarskiego. Niemniej, zdaniem Sądu Rejonowego z postanowienia o umowę, że zawarta przez strony umowa jest umową kredytu indeksowanego nie wynika, że jest to umowa nieważna. Nieważność bowiem przedmiotowej umowy powód wywodził z braku obiektywnych czynników przy ustalaniu kursu walutowego, skoro przeliczanie dokonane było na podstawie kursu ustalanego przez pozwanego według tabeli kursu. W ocenie Sądu Rejonowego nie budzi wątpliwości dopuszczalność kredytu indeksowanego. Tutaj Sąd Rejonowy powołał się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, ponadto odwołał się także do art. 4 ustawy z 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw - ustawy „antyspreadowej”. Sąd wskazał, że art. 4 tej ustawy zmieniającej reguluje kwestie intertemporalne i wprost potwierdza, że zawieranie umów kredytu indeksowanego było ważne. W ocenie Sądu Rejonowego nie można także przyjąć, iż umowa zawarta pomiędzy stronami nie czyni zadość wymogom przepisom prawa bankowego, a zwłaszcza artykułowi 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego. Zarzut nieokreślenia świadczenia głównego jest w ocenie Sądu Rejonowego chybiony. W umowie zawartej z powodem wskazano liczbowo i słownie kwotę kredytu, indeksując ją do franka szwajcarskiego. Jednocześnie powód, wskazując na nieważność nowych klauzul, wskazywał również na ich sprzeczność z zasadami współżycia społecznego, z dobrymi obyczajami z uwagi na sposób ustalenia kursu franka szwajcarskiego. Niemniej w tym zakresie także Sąd Rejonowy przywołując orzecznictwo Sądu Najwyższego, sądów apelacyjnych, a także Sądu Okręgowego w Warszawie wskazał, iż powód nie wykazał, że postanowienie zawarte w umowie prowadziło do rażącego pokrzywdzenia go, powód nie wykazał, że pozwany ustalając kursy we franku szwajcarskim w swoich tabelach kursów, która następnie miała zastosowanie do przeliczania rat spłacanego kredytu była na niekorzyść powoda i że były one ustalone w oderwaniu od czynników rynkowych. Nie można także, w ocenie Sądu Rejonowego, tracić z pola widzenia faktu, że powód zwrócił się do pozwanego o udzielenie kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego, a następnie po pozytywnej decyzji zawarł na swoją własną prośbę taką właśnie umowę. Stawiany zarzut sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, w ocenie Sądu Rejonowego, jest nieuzasadniony, nieudowodniony, tym bardziej, jak zwrócił Sąd Rejonowy uwagę, kredyt jest spłacany przez pozwanego od 2008 roku. Niemniej, w ocenie Sądu Rejonowego, nawet gdyby przyjąć, iż to postanowienie umowy jest postanowieniem nieważnym to nie można z tego faktu wyprowadzać nieważności całej umowy. Sąd Rejonowy odwołał się do artykułu 58 § 3, błędnie określając w uzasadnieniu, że chodzi o art. 53 § 3 Kodeksu cywilnego, wskazując iż umowa odpowiadała konstrukcji wynikającej z prawa bankowego. Jednocześnie nie można przyjąć, iż bez tego postanowienia, które ewentualnie według powoda jest postanowieniem nieważnym, umowa nie zostałaby zawarta. Ostatecznie Sąd Rejonowy oddalił powództwo i na podstawie art. 98 §1 k.p.c. orzekł o kosztach postępowania przed Sądem I instancji.

Powyższy wyrok został w całości zaskarżony przez powoda apelacją. W apelacji zarzucono naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ w ocenie apelującego na wynik sprawy to jest art. 213 § 1 k.p.c. w zw. z art. 228 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie powszechnie znanego faktu, że umowy kredytu czysto złotówkowego nigdy nie były zawierane z odniesieniem do wskaźnika stopy oprocentowania LIBOR. Po drugie, przepisy artykułu 230 k.p.c. poprzez pominięcie braku stanowiska pozwanego co do twierdzenia pozwu o braku praktyki rynkowej i zawierania umów kredytu czysto złotówkowego w odniesieniu do wskaźnika stopy oprocentowania LIBOR franka szwajcarskiego i nieuznania tego faktu za przyznany; art. 232 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez zaniechanie przeprowadzenia z urzędu dowodu z opinii biegłego, w sytuacji w której dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy niezbędne było zdaniem Sądu odwołanie się do wiadomości specjalnych, a to w zakresie wysokości żądania, który to zakres został objęty jedynie prostym zaprzeczeniem pozwanego. Po drugie, zarzucono naruszenie przepisu prawa materialnego, to jest art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 4 Ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy - Prawo bankowego oraz niektórych innych ustaw, poprzez przyjęcie sanującego skutku tej ustawy oraz art. 58 § 2 poprzez przyjęcie, że dowolność wierzyciela w ustalaniu wysokości świadczenia nie jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, sposób wykonywania przedmiotowej umowy przez pozwanego sanował jej wady wynikające ze sprzeczności z dobrymi obyczajami. Po trzecie podjęcie spłaty w walucie indeksacji
sanowało umowę w zakresie dowolności w ustalaniu kursu indeksacji kredytu w złotych polskich. I wreszcie zarzucono naruszenie art. 58 § 3 w zw. z art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, iż z okoliczności ustawy nie wynika, że bez spornych klauzul indeksacji walutowej, a w szczególności pozwany bank, nie zawarłby przedmiotowej umowy. Wobec powyższego apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i zarządzenie kosztów procesu, ewentualnie poprzez uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania; wniósł także o zasądzenie kosztów postępowania przed Sądem II instancji.

W odpowiedzi na apelację i stanowisku wyrażonym na rozprawie w dniu dzisiejszym, strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów procesu, podzielając w całości wywody Sądu I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W ocenie Sądu Okręgowego apelacja była bezzasadna i w związku z tym należało ją oddalić. W ocenie Sądu Okręgowego należy roszczenie prowadzone przez powoda w niniejszej sprawie ocenić z dwóch co najmniej perspektyw, które także były podnoszone w pozwie w niniejszej sprawie.

Po pierwsze należy przypomnieć, iż strona powodowa wskazywała, że umowa zawarta pomiędzy stronami w niniejszym postępowaniu jest umową nieważną, a to dlatego że przewidziano w niej tak zwaną klauzulę waloryzującą do franka szwajcarskiego. W tym miejscu należy wskazać, iż okolicznością bezsporną jest to, iż w punkcie 4 regulaminu udzielania kredytowania przedsiębiorców w (...) w rzeczywistości wskazano, że dla kredytów indeksowanych do waluty obcej wniosek kredytowy składany jest w złotych polskich, kwota uruchamianego kredytu w walucie ustalana jest na podstawie kursu kupna dewiz waluty, do której indeksowany jest kredyt określony w tabeli kursu, obowiązującej w momencie uruchomienia obcego kredytu lub poszczególnych transz kredytu. Wypłata kredytu następuje w złotowej równowartości kwoty w walucie, na rachunek zgodny z celem kredytowania, zaś w ustępie 3 tego punktu 4 wskazano, iż spłata raty następuje w złotych polskich według kursu sprzedaży dewiz określonego w tabeli kursów na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności spłaty kredytu. Niemniej, w ocenie Sądu Okręgowego, nie sposób przyjąć, tak jak to już to podkreślał Sąd Rejonowy, że z uwagi na powyższe postanowienie przedmiotowa umowa jest umową nieważną. Należy wskazać, iż essentialia negotti umowy rachunku bankowego określa artykuł 69 prawa bankowego. Zgodnie z ustępem 1 tego przepisu przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwoty środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalonym cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kredytu wykorzystanego wraz z odsetkami w oznaczonych terminach zapłaty oraz zapłaty prowizji od udzielanego kredytu. W art. 69 ust. 2 prawa bankowego wymienione są obligatoryjne elementy umowy kredytu. Wśród tych elementów wskazano między innymi kwotę kredytu i walutę kredytu. W ocenie Sądu Okręgowego nie sposób przyjąć, iż umowa zawarta pomiędzy stronami naruszała powyższe postanowienie. Po pierwsze, w umowie została wyraźnie wskazana kwota kredytu. Wskazano, iż kwota ta to 517.554,04 złotych, jednocześnie zawarto tzw. klauzulę indeksacji do franka szwajcarskiego. W ocenie Sądu Okręgowego należy przyjąć, iż takie sformułowanie umowy kredytu było dopuszczalne zarówno w momencie zawierania przedmiotowej umowy kredytu, jak i jest dopuszczalne dzisiaj; oczywiście z uzgodnieniem nowego brzmienia art. 69 ust. 2 prawa bankowego. Kwestia ta wielokrotnie była przedmiotem orzecznictwa i Sądu Najwyższego, i sądów apelacyjnych. W tym miejscu należy jedynie wskazać na wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 roku w sprawie o sygnaturze I CSK 1049/14, w którym Sąd Najwyższy wskazał, że w sytuacji gdy bank wydaje kredytobiorcy określoną sumę kredytu w złotych, przy czym jej wysokość jest indeksowana według kursu danej waluty w dniu wydania; ustalenie takie następuje też co do określenia wysokości rat kredytowych, do spłaty których kredytobiorca będzie zobowiązany w czasie trwania stosunku kredytu, to taką umowę należy uznać za ważną i stanowi ona wariant umowy kredytu, który jest dopuszczalny w świetle artykułu 353 1 k.c. w zw. z art. 69 prawa bankowego. Jednocześnie należy przywołać także wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 4 października 2016 roku w sprawie I Aca 645/16, w którym Sąd Apelacyjny stwierdził, iż klauzula walutowa kształtuje jedynie dodatkowo mechanizm indeksacji głównych świadczeń stron kredytu, to jest sposób określenia rynkowej wartości wydanej i wykorzystanej sumy kredytu w złotych, w relacji do waluty obcej. Tak więc, zasadniczą funkcją indeksacji walutowej w umowie kredytu walutowego jest ustalenie i utrzymanie wartości świadczenia w czasie, co zresztą dzisiaj było ponoszone przez stronę pozwaną w głosie na rozprawie apelacyjnej. Analogiczne postanowienie umowy kredytu zostało także zaakceptowane w wyroku Sądu Najwyższego z 14 lipca 2017 roku w sprawie o sygnaturze II CSK 803/16.

W ocenie Sądu Okręgowego, także za Sądem Rejonowym, należy powtórzyć, iż również art. 4 Ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw także potwierdza, iż ustawodawca zaakceptował istnienie w obrocie kredytu indeksowanego. Tak jak już to zostało powiedziane, podstawą takiego kredytu jest prawo bankowe, umowa kredytu określa zarówno kwotę kredytu, określa także sposób spłaty tego kredytu, określa sposób jego indeksowania, a w związku z tym spełnia wszystkie elementy stanowiące essentialia negotti umowy zgodnie z art. 69 prawa bankowego i z tego względu nie może być uznana za umowę nieważną. W konsekwencji należy przyznać, iż całkowicie błędne były sformułowane w apelacji zarzuty naruszenia art. 58 § 1 k.c. w zw.z art. 4 Ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku. W ocenie Sądu Okręgowego tak zawierana umowa jest umową ważną. Już tylko na marginesie należy przypomnieć, iż bogate orzecznictwo Sądów Apelacyjnych, ale także Sądu Najwyższego dopuszcza uznanie w niektórych przypadkach tego typu klauzuli za klauzulę abuzywną - oczywiście w relacjach konsumenckich. Niemniej sama możliwość uznania takiej klauzuli za klauzulę abuzywną także potwierdza, iż takie postanowienie co do zasady jest ważne; gdyby było nieważne, to nie byłoby podstawy do uznania jego abuzywności. Wtedy takie postanowienie byłoby w oparciu na sankcję nieważności, a nie tylko sankcję bezkuteczności wynikającą z art. 385 1 § 1 k.c. W tym zakresie –konkludując - należy wskazać, iż umowa kredytu była ważna i spełniała wszystkie essentialia negotti wynikające z umowy, z ustawy Prawo bankowe.

Po drugie jednak strona powodowa podnosiła, iż umowa kredytu także dlatego jest nieważna, że jest ona sprzeczna z zasadami współżycia społecznego - tu wskazywała chociażby na fakt, iż to strona pozwana decydowała ostatecznie o wysokości świadczenia, że to strona pozwana decydowała jaki będzie kurs przyjęty dla przeliczania kredytu, tak w momencie jego wypłaty, jak i później w momencie jego spłaty. Niemniej to twierdzenie także w ocenie Sądu nie może być zaakceptowane. Sąd Okręgowy uznał, iż powód przynajmniej nie wykazał, należy to podkreślić - nie wykazał, sprzeczności przedmiotowej umowy kredytu z art. 58 § 2 k.c. Ponad wszelką wątpliwość nie może tu być mowy o jakimkolwiek automatyzmie. Jeżeli powód zmierzał do wykazania, że taka umowa rażąco naruszała interesy powoda, to powinien tą okoliczność wykazać. Tymczasem tak naprawdę zarówno na etapie postępowania przed Sądem I instancji, jak i na etapie postępowania apelacyjnego, Sądowi Rejonowemu i Sądowi Okręgowemu nie został zaoferowany materiał dowodowy, który pozwalałby na wykazanie tej okoliczności. Należy tylko wskazać w tym kontekście chociażby na wyrok Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2016 roku w sprawie I CSK 125/15, który na kanwie postanowień konsumenckich podkreśla, że ocena czy dane postanowienie wzorca kształtuje prawa i obowiązki konsumenta rażąco naruszając jego interesy, uzależnione jest od tego czy wynikająca z tego postanowienia nierównowaga praw i obowiązków, nierównowaga kontraktowa na niekorzyść konsumenta jest istotna, znacząca. Ustalenie czy klauzula wzorca umowy powoduje taką nierówność dokonane może być w szczególności poprzez porównanie sytuacji konsumenta w razie zastosowania tej klauzuli sytuacją, w której byłby konsument, gdyby zastosowane zostały obowiązujące przepisy prawa. Oczywiście orzeczenie dotyczy relacji konsumenckich, niemniej w kontekście zasady współżycia społecznego i zgodności umowy z zasadami współżycia społecznego ma bezpośrednie przełożenie na niniejszą sprawę. Tymczasem strona powodowa nie udźwignęła tego ciężaru dowodowego. Strona powodowa nawet nie próbowała wykazać jaką kwotę większą w konsekwencji w przedmiotowej sprawie zapłacił powód, niż gdyby zapłacił, gdyby kwestionowanego postanowienia regulaminu udzielania kredytów nie było. Strona powodowa nie wykazała ile w związku z tym więcej zyskał pozwany udzielając kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego, w stosunku do tego co zyskałby gdyby udzielił kredytu w złotych i gdyby spłata była w złotych bez warunku indeksacji. Bez wątpienia ciężar dowodu w tym zakresie obciążał stronę powodową. Całkowicie niezgodne z zasadami postępowania cywilnego, zasadą kontradyktoryjności jest tutaj wskazywanie na naruszenie art. 232 zdanie drugie k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. Zgodnie z tym przepisem strony są obowiązane wskazać dowody dla stwierdzenia faktów, które wywodzą skutki prawne, natomiast Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez strony. Pominąwszy już fakt, który także dzisiaj był podnoszony na rozprawie apelacyjnej, iż jest to tylko i wyłącznie prawo sądu i naruszenie zdania drugiego w zasadzie nie może być samodzielnie podawane jako podstawa apelacji, to należy przypomnieć, iż dopuszczenie dowodu z urzędu ma charakter wyjątkowy, dlatego że narusza zasadę kontradyktoryjności. Bez wątpienia ten spór ma charakter sporu gospodarczego, odbywa się przed Sądem Gospodarczym, w związku z tym to strona powodowa jest tutaj całkowicie dysponentem tego procesu i to ona, jeżeli uznaje, że byłoby to potrzebne powinna powołać dowód z opinii biegłego. Takiego dowodu jednak nie przedłożono, ale nawet dlatego Sąd Rejonowy nie mógł dopuścić dowodu z opinii biegłego, albowiem nie ma materiału dowodowego w sprawie, w oparciu o który biegły mógłby tutaj sporządzić jakąkolwiek opinię. Tak jak już to zostało powiedziane, strona powodowa powinna wykazać, jakie były kursy, jaki był kurs NBP, jak był budowany, jakie były kursy w kantorach w tym okresie i dopiero na tej podstawie biegły ewentualnie, czy to na wniosek, czy z urzędu mógłby ocenić ile więcej zyskał pozwany zawierając taką, a nie inną umowę w stosunku do tego, co zyskałby gdyby kredyt był zaciągany w złotych bez elementu indeksacji.

Oceniając jednocześnie to postanowienie umowne z punktu widzenia zasad współżycia społecznego należy także wskazać jeszcze na dwa aspekty, które są nawiązaniem do przesłuchania powoda przed Sądem I instancji. Powód w toku przesłuchania przed Sądem I instancji w minucie 45 sekunda 11 swojego przesłuchania wskazał, iż nie pytał o metodę ustalania kursu walut. Druga natomiast kwestia, która także była podnoszona przed Sądem I instancji - to nie był pierwszy kredyt, który był udzielony powodowi z elementem indeksacji. Powód wcześniej już korzystał z kredytu indeksowanego, kredytu na samochód. Powód w związku z tym musiał wiedzieć jak budowana jest tutaj kwota, a potem rata kredytu i także ta okoliczność musi być wzięta pod uwagę w kontekście ewentualnej sprzeczności tej umowy z zasadami współżycia społecznego. Jeszcze raz należy podkreślić, że w sprawie niniejszej, inaczej niż w całym orzecznictwie powoływanym bogato przez strony postępowania, mamy do czynienia ze sporem dwóch przedsiębiorców. To prawda, że przedsiębiorców o nierównej pozycji rynkowej, natomiast już na etapie postępowania sądowego obie strony są równe i nie ma podstaw do jakiegokolwiek wyróżnienia na tym etapie powoda. To powód, zwłaszcza reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, powinien powoływać dowody, z których wynikałaby ewentualnie sprzeczność przedmiotowego postanowienia umownego z zasadami współżycia społecznego. Takiego dowodu w sprawie nie przeprowadzono. Ponadto, należy zwrócić uwagę jeszcze na jedne słowa wypowiedziane przez powoda w toku jego przesłuchania - minuta 40 protokołu z przesłuchania powoda, w którym powód wskazał, iż wiedział o tym, że będzie zachodziła różnica kursowa, godził się - jak sam stwierdził, że będzie to koło 10, 20 procent. Oczywiście w ocenie Sądu Okręgowego w sprawie niniejszej nie można ocenić jaka była ta różnica kursowa ostatecznie, bo powód nie przeprowadził tutaj jakiegokolwiek postępowania dowodowego, które tą różnicę kursową by wykazywało. I z tego względu całkowicie niezasadny jest zarzut naruszenia art. 58 § 2 k.c., ponieważ Sąd Okręgowy za Sądem Rejonowym nie dopatrzył się sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego, czyli nieważności w oparciu o art. 58 § 1 k.p.c. Toteż całkowicie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy pozostawały zasady naruszenia art. 58 § 3 w zw. z art. 6 k.c., jak również art. 213 § 1 k.p.c., w zw. z art. 228 § 1 k.p.c. i 230 k.p.c.; te zarzuty ewentualnie podlegałyby analizie gdyby powód wykazał nieważność tej umowy w części, czy w całości. Taki dowód nie został przeprowadzony.

Należy jeszcze podkreślić jedną kwestię, że ta sprawa ma dosyć precedensowy charakter, jeżeli chodzi o relacje powód - jako przedsiębiorca i pozwany - jako przedsiębiorca. Niemniej należy zważyć, że wnioski, które wynikają z wyroku i uzasadnienia w tej sprawie, dotyczą tylko tego postępowania, dlatego że w przeważającej mierze tak naprawdę powództwo podlegało oddaleniu właśnie z tego względu, że powód nie podołał obciążającemu go ciężarowi dowodowemu. To nie znaczy, że Sąd w każdym przypadku będzie akceptował tego typu postanowienia i tego typu zawartą umowę kredytu, natomiast bez wątpienia ewentualna nieważność musi być wykazana zgodnie z art. 6 k.c. przez tę stronę, która się na nią powołuje. W sprawie niniejszej - przez powoda. Tak jak już to było wielokrotnie dzisiaj podkreślane, powód w ocenie Sądu Okręgowego nie podołał temu ciężarowi dowodowemu i nie wykazał sprzeczności tej umowy z zasadami współżycia społecznego. Powód - jeszcze raz przypomnę, jako przedsiębiorca, a więc podmiot, który zgodnie z art. 355 §1 i 2 k.c. zobowiązany jest do wyższej staranności uwzględniającej zawodowy charakter jego działalności. Skoro powód na etapie zawierania umowy nie był zainteresowany tym jak bank będzie ustalał tę stopę oprocentowania i sposób przeliczania złotych na franka szwajcarskiego, to trudno, że powód w tym momencie powołuje się na sprzeczność tego postanowienia z zasadami współżycia społecznego. Powód w ten sposób próbuje jakby konwalidować swoje lekkomyślne postępowanie na etapie zawierania umowy kredytu.

W konsekwencji wyrok Sądu I instancji w całości odpowiada przepisom prawa, strona powodowa nie wykazała - jeszcze raz to podkreślam, że wyrok ten narusza jakiekolwiek przepisy prawa materialnego lub prawa procesowego, a w związku z tym apelację na podstawie artykułu 385 k.p.c. należało oddalić jako całkowicie bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania tymi kosztami obciąża stronę powodową, albowiem Sąd nie znalazł podstaw do odstąpienia od wyżej wymienionej zasady rozkładu kosztów procesu. Koszty strony pozwanej poniesione w postępowaniu apelacyjnym, to koszty pełnomocnika będącego radcą prawnym ustalone na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 wyżej wymienionego Rozporządzenia, ustalone proporcjonalnie do wartości przedmiotu sprawy w niniejszym postępowaniu. Należy jedynie wskazać, iż co prawda pełnomocnictwo dla pełnomocnika, który reprezentuje pozwanego na rozprawie w dniu dzisiejszym zostało dołączone do wniosku o sporządzenie uzasadnienia, niemniej nie wynika z niego, iż doszło do odwołania wcześniej udzielonego pełnomocnictwa, w związku z tym zasadne było - w ocenie Sądu Okręgowego - zastosowanie połowy stawki minimalnej zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 1 wyżej wymienionego Rozporządzenia. Z powyższych względów orzeczono, jak w sentencji wyroku.