Sygn. akt I ACa 756/17
Dnia 17 stycznia 2018 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Elżbieta Fijałkowska
Sędziowie: SSA Małgorzata Gulczyńska
SSO Piotr Majchrzak /spr./
Protokolant: st. sekr. sąd. Kinga Kwiatkowska
po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2018 r. w Poznaniu
na rozprawie
sprawy z powództwa M. S. (1)
przeciwko Skarbowi Państwa Wojewodzie (...) zastępowanemu przez Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 5 kwietnia 2017 r. sygn. akt XVIII C 985/16
1. oddala apelację;
2. zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej kwotę 2.700 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Małgorzata Gulczyńska Elżbieta Fijałkowska Piotr Majchrzak
Sygn. akt I ACa 756/17
Pozwem z dnia 27 czerwca 2016r. sprecyzowanym w piśmie procesowym z dnia 8 sierpnia 2016r. powód M. S. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa reprezentowanego przez Wojewodę (...) kwoty 100.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W odpowiedzi na pozew z dnia 13 listopada 2016r. pozwany Skarb Państwa, reprezentowany przez Wojewodę (...), zastępowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych w tym kosztów zastępstwa procesowego na rzecz pozwanego Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.
Wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2017 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu powództwo oddalił, a kosztami postępowania obciążył stronę powodową.
Sad ten ustalił następujący stan faktyczny:
Powód urodził się w dniu (...) jako M. S. (2), syn K. i S.. Decyzją z dnia 11 lutego 2004r. Prezydenta W. zmieniono imiona powoda z (...) na (...).
Majątek B. wchodził w skład dóbr P.. Od połowy lat dwudziestych XX wieku stanowił samodzielny majątek o powierzchni 410,53 ha, z czego 275 ha liczyły pola, 100 ha łąki i pastwiska, 20 ha lasy, pozostałe grunty stanowiły nieużytki drogi i podwórza. Właścicielem nieruchomości położonej w P. i B. o powierzchni 696,8127 ha przed(...)Wojną (...) był F. S.. Po śmierci F. S., majątek pozostał w rodzinie S. do czasu jego przejęcia na mocy dekretu PKWN na własność Państwa. Na podstawie wniosku Wojewódzkiego (...) (...) w P. z dnia 26 września 1946r. (...) (...) nr(...)do Sądu Grodzkiego Wydział Hipoteczny w Ś., w miejsce dotychczasowego właściciela wpisano Skarb Państwa. Obszar majątku we wniosku określono na 447,0316 ha. Decyzją z dnia 9 listopada 1995r. zespół dworsko - parkowy w B. został wpisany do rejestru zabytków województwa (...). Pismem z dnia 23 lipca 1993r. A. S. (1), syn K. zawiadomił Agencję (...) (...) że jest właścicielem (...), gminie B., województwie (...), który w części wchodzi w skład (...) w Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej Zjednoczenie. Jednocześnie wniósł o niedokonywanie zmian własnościowych majątku do chwili zakończenia postępowania reprywatyzacyjnego. W odpowiedzi na powyższe pismo Dyrektor (...)poinformował A. S. (1), że (...) jest własnością L. S., syna K., wskazując, że nie mogą być sprzedane tylko te nieruchomości, co do których toczy się postępowanie o sprzeczne z prawem przejęcie na rzecz Skarbu Państwa. W kolejnym piśmie z dnia 6 czerwca 1994r. A. S. (1) poinformował, że majątek ziemski położony w miejscowości B., był własnością jego brata L. S. oraz nieżyjących braci i siostry I. S. (1), a majątek składał się z dworu, zabudowań, gorzelni oraz gruntów rolnych i leśnych. Wskazał, że z informacji uzyskanych od Prezesa Rolniczej(...) wie, że majątek ten został częściowo rozparcelowany przez rolników indywidualnych, a częściowo przekazany Rolniczej Spółdzielni (...). Na mocy testamentu notarialnego z dnia 18 kwietnia 2000r. A. S. (1) oświadczył, że do spadku powołuje żonę M. S. (3) i przeznacza jej cały swój majątek. W przypadku, gdyby M. S. (3) nie mogła lub nie chciała dziedziczyć, A. S. (1) oświadczył, że do spadku powołuje swojego bratanka M. S. (2), syna K. i S., zamieszkałego w (...)i przeznacza jemu cały majątek. A. S. (2) w imieniu własnym oraz jako pełnomocnik G. S. i I. S. (2), wnioskiem z dnia 25 kwietnia 2005 r. wystąpił o wydanie decyzji, że zespół budynków stanowiących siedlisko rodzinne, obejmujące park, podwórza oraz ogród warzywny i gorzelnię w P., będące częścią majątku B., nie podpadał pod działanie dekretu PKWN o przeprowadzeniu reformy rolnej. Decyzją z dnia 27 sierpnia 2008r. Wojewoda (...) uznał, że zespół dworsko - parkowy w B., gmina P. (dwór i park), w granicach wyznaczonych przez Wojewódzkiego (...) w L. decyzją z dnia 9 listopada 1995r. nie podpadał pod działanie art. 2 ust. 1 lit. e dekretu (...) Komitetu (...) z dnia 6 września 1944r. o przeprowadzeniu reformy rolnej. Wojewoda odmówił jednocześnie stwierdzenia, że zespół folwarczny majątku B. położony aktualnie na części działki nr (...) tj. podwórze folwarczno - gospodarcze, a także budynki mieszkalne i gospodarcze należące do dawnego majątku B. tj. kolonia mieszkalna oraz gorzelnia w P., nie podpadały pod działanie art. 2 ust. 1 lit. e dekretu PKWN z dnia 6 września 1944r. W uzasadnieniu wskazano, że przeznaczenie pod określone dekretem cele reformy rolnej nie budzi wątpliwości w przypadku podwórza folwarcznego, kolonii mieszkalnej w B. i gorzelni w P. i były funkcjonalnie powiązane z majątkiem ziemskim, który stanowił całość gospodarczą. Natomiast zdaniem organu administracyjnego, związek funkcjonalny części dworsko - parkowej z pozostałymi gruntami majątku ziemskiego nie zachodził. Dwór wraz z otoczeniem parku nie pełnił funkcji gospodarczej, jedynie mieszkaniową. W decyzji wskazano, że wyraźnie oddzielone część gospodarcza z kolonią mieszkaniową i dwór nie stanowiły terytorialnie i przestrzennie jednolitej jednostki, a zatem dwór i pozostała część dawnego folwarku B. nie stanowiły jednego kompleksu architektoniczno - przestrzennego. Przedmiotem tego postępowania administracyjnego nie było ustalenie kto jest właścicielem nieruchomości. Pełnomocnik powoda pismem z dnia 12 marca 2009r. zwrócił się do Wojewody (...) z zapytaniem czy odnośnie majątku B. toczy się obecnie postępowanie administracyjne. Uzyskał odpowiedź, że postępowanie to toczyło się z wniosku A. S. (2) i zostało prawomocnie zakończone decyzją administracyjną z dnia 27 sierpnia 2008r. Wnioskiem z dnia 23 kwietnia 2009r. M. S. (1) wystąpił o wznowienie postępowania w celu uchylenia ostatecznej decyzji Wojewody (...) z dnia 27 sierpnia 2008r. wskazując, że wnioskodawca A. S. (2) zmarł, a także podał nowych prawdopodobnych spadkobierców, którzy nie zostali ujawnieni w dotychczas prowadzonych postępowaniach o nabycie spadku. M. S. (1) wskazał również, że toczy się również postępowanie o zmianę postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku po A. S. (1). Postanowieniem z dnia 5 czerwca 2009r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Fabrycznej we Wrocławiu stwierdził, że spadek po A. S. (1) nabył w całości jego bratanek M. S. (1) na podstawie testamentu notarialnego z dnia 18 kwietnia 2000r. Postanowieniem z dnia 8 czerwca 2009r. Wojewoda (...) na wniosek powoda wznowił postępowanie administracyjne, które następnie zawiesił decyzją z dnia 30 czerwca 2009r. do czasu wydania przez właściwe sądy powszechne stosownych rozstrzygnięć. Postanowieniem z dnia 6 marca 2013r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w Warszawie zmienił postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku po L. T. M. S. (3) z dnia 10 sierpnia 2006r. stwierdzając, że spadek po L. T. M. S. (3) zmarłym w dniu (...) r. w(...), na podstawie ustawy nabył wprost syn W. J. M. S. (3). W dniu 2 października 2013r. powód złożył wniosek o podjęcie zawieszonego postępowania administracyjnego i Wojewoda (...) podjął to postępowanie w dniu 21 października 2013r. Decyzją z dnia 28 lutego 2014r. Wojewoda (...) stwierdził, że wydanie zaskarżonej decyzji Wojewody W.. z dnia 27 sierpnia 2008r. nastąpiło z naruszeniem prawa z uwagi na fakt, że w postępowaniu zakończonym zaskarżoną decyzją organ dysponował postanowieniami wskazującymi w sposób wadliwy następców prawnych właściciela nieruchomości. M. S. (1) nie został powiadomiony o toczącym się postępowaniu i bez własnej winy nie brał w nim udziału. W ocenie Wojewody pomimo zaistnienia przesłanek formalnych do jego wznowienia, nie skutkuje to jednak żadną wadą materialną, która uniemożliwiałaby wydanie decyzji odpowiadającej w swojej istocie decyzji dotychczasowej, dlatego nie ma podstaw do uchylenia kwestionowanej decyzji, gdyż w wyniku wznowionego postępowania mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej. Jednocześnie organ administracyjny wskazał, iż nie uchylił tej decyzji, gdyż w wyniku wznowienia mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej oraz od doręczenia decyzji upłynęło 5 lat. W dniu 5 maja 2015r. Wojewoda (...) potwierdził, że ww. decyzja jest prawomocna i ostateczna. W postępowaniu przedsądowym powód zawezwał pozwanego do próby ugodowej. W odpowiedzi na powyższe pozwany Skarb Państwa reprezentowany przez Wojewodę (...) stwierdził, że nie znajduje podstaw prawnych ani faktycznych do zawarcia proponowanej przez powoda ugody sądowej.
Sąd Okręgowy zauważył, że strona powodowa nie zaoferowała żadnych innych dowodów, poza decyzjami administracyjnymi czy kserokopiami postanowień w przedmiocie nabycia spadku po różnych członkach rodziny S., z których w szczególności nie wynika, że powód M. S. (1) jest spadkobiercą nieruchomości wskazanej przez niego w pozwie, która to nieruchomość również nie została szczegółowo wskazana co do miejsca jej położenia czy też określenia w ewidencji gruntów i co do której części nieruchomości powodowi miałaby przysługiwać własność tej nieruchomości.
W dalszej kolejności Sąd ten przedstawił następujące rozważania:
Powód domagał się odszkodowania w kwocie 100.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a to z tytułu szkody wyrządzonej przez bezprawne przejęcie przez Skarb Państwa na cele reformy rolnej „zespołu dworsko - pałacowego w B., gminie P.".
Strona pozwana domagała się oddalenia powództwa podnosząc przede wszystkim zarzut braku legitymacji czynnej po stronie powoda oraz zarzut przedawnienia.
W przekonaniu Sądu I instancji powodowi nie przysługiwała legitymacja czynna procesowa, a przynajmniej jej nie wykazał. Powód wywodził swoje roszczenie powołując się na spadkobranie po K. S. (1). Wskazał przy tym na niekompletną kserokopię postanowienia Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 30 września 2005r. (k. 13- 14), w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku po K. S. (1), zawierającą jedynie punkt 1 i 5 sentencji postanowienia, obejmującą jedynie pierwszą i ostatnią stronę postanowienia. Powód powoływał się przy tym na następstwo prawne pomiędzy nim a K. S. (1) podnosząc, że jest spadkobiercą testamentowym jednego z synów K. A. S.. Na tę okoliczność przedłożył postanowienie Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej we Wrocławiu z dnia 5 czerwca 2009r., którego kserokopia znajduje się na k. 22. Z orzeczenia tego wynika, że spadek po A. S. (1) zmarłym w dniu 15 czerwca 2003r. we W. nabył w całości bratanek M. S. (1). Tymczasem z dokumentów w postaci: kserokopii dowodu osobistego powoda, jak i wyciągu z jego aktu urodzenia oraz decyzji Prezydenta W. z dnia 11 lutego 2004r. (k. 134 -135) wynika, że powód w chwili urodzenia nazywał się M. S. (2), a od dnia 11 lutego 2004r. nazywa się M. S. (1). W ocenie Sądu Okręgowego wyżej wymienione dokumenty nie są wystarczające dla uznania, że M. S. (1), który został uznany spadkobiercą A. S. (1) to ta sama osoba co powód, czyli M. S. (1). Powyższe zostało zakwestionowane przez pozwanego. Dodatkowo powód wywodził swoje roszczenie z niekompletnej kserokopii wyciągu aktu notarialnego z dnia 29 października 2007r. z której wynika, że M. S. (3) złożyła przed notariuszem oświadczenie o odrzuceniu spadku po mężu A. S. (1). Dokument ten zawiera jedynie jedną stronę i nie został opatrzony żadnym podpisem, ani pieczęcią notarialną (k. 21). W sprawie jest jeszcze wiele innych wątpliwości co do koligacji w rodzinie S.. Mianowicie powód podaje, że jest synem K. i to wynika też z przedstawianych dokumentów. Dziedziczy on po A. S. (1) jako jego bratanek. Nie wiadomo jednak kim dla właściciela nieruchomości jest ten A. S. (1), ponieważ z twierdzeń zawartych w pozwie wynika, że K. S. (1) zmarły (...) r. miał ośmioro dzieci, ale nie było wśród nich K.. Wskazywałoby to, że chodzi o inne osoby, nie wiadomo jak z sobą powiązane rodzinnie. W ocenie Sądu Okręgowego w oparciu o zaoferowane przez powoda dowody nie sposób przyjąć, że powód w ogóle jest spadkobiercą byłego właściciela majątku w B. ani ewentualnie w jakiej części.
W myśl art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która wywodzi z niego skutki prawne. Dowodem własności nieruchomości może być dokument zawierający treść czynności prawnej, której skutkiem jest nabycie własności przez określoną osobę, bądź też dokument stwierdzający wpis tej osoby do urządzeń ewidencyjnych np. księgi wieczystej. To na powodzie spoczywał ciężar wykazania następstwa prawnego po zmarłym A. S. (1), czego jednak nie udowodnił. Powód nie przedstawił żadnego dokumentu dotyczącego nabycia przedmiotowego majątku ani też dokumentu potwierdzającego wpis powoda do urządzeń ewidencyjnych jako właściciela majątku np. w księdze wieczystej. W szczególności nie wykazał on, że jest spadkobiercą po A. S. (1), synu K. S. (1), jak również, że K. S. (1) był według stanu na dzień 1 września 1939 r. właścicielem nieruchomości określanej przez powoda w pozwie w sposób bliżej nieokreślony jako „zespół dworsko - pałacowy w B.". Na tę okoliczność powód nie zawnioskował bowiem żadnych dowodów. Z decyzji administracyjnych Wojewody (...) przedłożonych przez powoda do pozwu wynika, że właścicielem nieruchomości położonych w B. na dzień 1 września 1939 r. był nie K. S. (1), a F. S.. Twierdzenia powoda, że na co dzień F. S. posługiwał się imieniem K. i że członkowie jego rodziny również używali wobec niego imienia K., są gołosłowne i nie mają znaczenia w niniejszej sprawie. W sprawie istotnym było to jakim imieniem oficjalnie, w urzędach i sądach posługiwał się F. S. wpisany jako właściciel majątku w B.. Również decyzje administracyjne przedłożone przez powoda nie potwierdzają prawa własności powoda do majątku wskazywanego przez niego w pozwie, a zawierają jedynie ustalenia faktyczne organów orzekających. Nadto z twierdzeń zawartych w pozwie wynika, że K. S. (2) miał syna F. S.. Brak też dokumentu potwierdzającego dziedziczenie po F. S. figurującym w oficjalnych dokumentach jako właściciel spornego majątku.
Oprócz braku wykazania legitymacji procesowej czynnej powód nie wykazał również przesłanek odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa za szkodę. Jako podstawę prawną swojego roszczenia powód wskazał na treść art. 417 § 1 k.c., zgodnie z którym przesłanką odpowiedzialności Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przy wykonywaniu władzy publicznej, jest wykonanie tej władzy niezgodnie z prawem, co oznacza, iż wykonującemu władzę publiczną bez względu na sposób i formę działania można postawić zarzut działania z naruszeniem prawa (bezprawności). Dodatkowo zgodnie z przepisem art. 4171 § 1 k.c. jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą. Powód nie wykazał przede wszystkim szkody jaką poniósł w związku z wydaniem dekretu PKWN z dnia 6 września 1944 r. Powód nie wykazał również innych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej w postaci istnienia związku przyczynowego pomiędzy dochodzoną szkodą a rzekomym bezprawnym przejęciem majątku ziemskiego, także bezprawności działania funkcjonariuszy państwowych i że bezprawność ta była wynikiem naruszenia przez nich konkretnych przepisów prawa. Powód twierdził jedynie, że bezprawność nabycia przez pozwany Skarb Państwa własności objętej sporem nieruchomości wynika z faktu, że w wydanej decyzji administracyjnej dotyczącej majątku B. stwierdzono, że nieruchomość nie podpadała pod przepis art. 2 ust. 1 lit. e dekretu PKWN. Powód przedłożył dwie decyzje administracyjne z dnia 27 sierpnia 2008r. i z dnia 28 lutego 2014r. Pierwszą z nich Wojewoda (...) uznał, że zespół dworsko - parkowy w B., jedynie w granicach wyznaczonych przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w L. decyzją z dnia 9 listopada 1995r., nie podpadał pod działanie art. 2 ust. 1 lit. e dekretu PKWN. Wojewoda odmówił jednocześnie stwierdzenia, że zespół folwarczny majątku B. położony aktualnie na części działki nr (...) tj. podwórze folwarczno - gospodarcze, a także budynki mieszkalne i gospodarcze należące do dawnego majątku B. tj. kolonia mieszkalna oraz gorzelnia w P., nie podpadały pod działanie art. 2 ust. 1 lit. e dekretu PKWN. Wojewoda (...) stwierdził, że wydanie zaskarżonej decyzji z dnia 27 sierpnia 2008r. nastąpiło z naruszeniem prawa z uwagi na fakt, że w postępowaniu zakończonym zaskarżoną decyzją organ dysponował postanowieniami wskazującymi w sposób wadliwy następców prawnych właściciela nieruchomości. Decyzja Wojewody z dnia 28 lutego 2014r. jest prawomocna i ostateczna, co wynika z przedłożonego przez powoda zaświadczenia. Zgodnie z art. 2 ust. 1 powołanego wyżej dekretu, na cele reformy rolnej przeznaczone zostały następujące nieruchomości ziemskie: (a) stanowiące własność Skarbu Państwa z jakiegokolwiek tytułu, (b) będące własnością obywateli Rzeszy Niemieckiej, nie-Polaków i obywateli polskich narodowości niemieckiej, (c) będące własnością osób skazanych prawomocnie za zdradę stanu, za dezercję lub uchylanie się od służby wojskowej, za pomoc udzieloną okupantom ze szkodą dla Państwa lub miejscowej ludności, względnie za inne przestępstwa, przewidziane w dekrecie (...) Komitetu (...) z dnia 31 sierpnia 1944r. (Dz. U. R. P. Nr 4, poz. 16) oraz w dekrecie (...) Komitetu (...) z dnia 30 października 1944r. o ochronie Państwa (Dz. U. R. P. Nr 10, poz. 50), (d) skonfiskowane z jakichkolwiek innych prawnych przyczyn, (e) stanowiące własność albo współwłasność osób fizycznych lub prawnych, jeżeli ich rozmiar łączny przekracza bądź 100 ha powierzchni ogólnej, bądź 50 ha użytków rolnych, a na terenie województw (...), (...) i (...), jeśli ich rozmiar łączny przekracza 100 ha powierzchni ogólnej, niezależnie od wielkości użytków rolnych tej powierzchni. Jak dalej stanowił przepis, wszystkie nieruchomości ziemskie, wymienione w punktach (...) przechodziły bezzwłocznie, bez żadnego wynagrodzenia w całości, na własność Skarbu Państwa z przeznaczeniem na cele, wskazane w art. 1, część druga dekretu. Wobec treści powołanego wyżej przepisu objęte nim nieruchomości stawały się ex lege własnością Skarbu Państwa. Podstawą wpisu w księdze wieczystej prawa własności na rzecz Skarbu Państwa był wniosek właściwego wojewódzkiego urzędu ziemskiego oraz zaświadczenie wydane przez ten urząd, stwierdzające, że nieruchomość ziemska jest przeznaczona na cele reformy rolnej (§ 12 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych z dnia 1 marca 1945r. w sprawie wykonania dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz. U. Nr 10, poz. 51) oraz art. 1 ust. 1 dekretu Rady Ministrów z dnia 8 sierpnia 1946r. o wpisywaniu w księgach hipotecznych [gruntowych] prawa własności nieruchomości przejętych na cele reformy rolnej (Dz. U. Nr 39, poz. 233). Podkreślić należy, że ostateczna decyzja administracyjna wydana na podstawie § 5 powołanego wyżej rozporządzenia z dnia 1 marca 1945 r. rozstrzyga wiążąco dla sądów kwestię nabycia przez Skarb Państwa prawa własności nieruchomości, a wynik postępowania administracyjnego ma bezpośredni wpływ na rozstrzygnięcie sądu w sprawie cywilnej, dla której orzeczenie wydane na podstawie § 5 rozporządzenia ma charakter prejudycjalny (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2011r., III CZP 21/11). Powód na podstawie decyzji administracyjnych wykazał, że zespół dworsko - parkowy w B. jedynie w części tj. w granicach wyznaczonych przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w L. nie podpadał pod działanie art. 2 ust. 1 lit. e dekretu (...) z dnia 6 września 1944r. Nie wykazał on natomiast za jaką część przejętego majątku domaga się rekompensaty pieniężnej, w szczególności jaka jest powierzchnia nieruchomości zajmowana przez zespół pałacowo-dworski. Przede wszystkim powód nie podał co do jakiej konkretnie zindywidualizowanej nieruchomości odnosi się jego żądanie tj. adresu nieruchomości, jej oznaczenia w ewidencji gruntów czy też powierzchni nieruchomości. W szczególności, że przypada mu część majątku, która została uznana ostateczną i prawomocną decyzją administracyjna za niepodpadającą pod działanie dekretu PKWN. Z treści pozwu wynika jedynie, że roszczenie powoda odnosi się do „zespołu dworsko - pałacowego w B.", wchodzącego w skład dóbr P. i zapisanego w księdze wieczystej P. D.. Powód nie wykazał zatem w ogóle przesłanki zaistnienia i zakresu szkody, nie przedstawił on bowiem dowodów, które wskazywałyby na wartość poniesionej szkody i wysokość żądanego odszkodowania. Wskazał jedynie w oparciu o oferty sprzedaży innych podobnych, w ocenie powoda, nieruchomości do przedmiotowej, położonych w województwie (...), że wartość nieruchomości, do której odnosi się jego roszczenie wycenia od 500.000 zł do 700.000 zł. Powód wprawdzie w piśmie procesowym z dnia 8 sierpnia 2016r. podał, że precyzyjne wskazanie wartości nieruchomości będzie możliwe dopiero po dokonaniu wyceny przez biegłego, jednakże ani w pozwie, ani w dalszych pismach procesowych nie wniósł o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny wyceny nieruchomości. Wartość nieruchomości wymagała bowiem wiadomości specjalnych, które posiada jedynie biegły dziedziny wyceny nieruchomości. Sąd nie mógł się zatem oprzeć na prywatnej analizie wyceny nieruchomości dokonanej przez powoda w oparciu o dostępne w internecie oferty.
W dalszej kolejności rozważań Sąd podzielił pogląd powoda dotyczący podstawy prawnej odnośnie przedawnienia, nie podzielił natomiast odmiennych zapatrywań pozwanego w tym zakresie. W przypadku dochodzenia naprawienia szkody wynikającej z nieważnej lub niezgodnej z prawem ostatecznej decyzji ma się do czynienia z decyzją złożoną przewidującą konieczność zajścia dwóch zdarzeń prawnych: ostatecznej decyzji nieważnej łub niezgodnej z prawem i drugim - ostatecznej decyzji nadzorczej, bez której nie można wszcząć postępowania odszkodowawczego tj. zgłosić roszczenia przed wniesieniem powództwa (por. uchwała SN z dnia 6 listopada 2008r. III CZP 101/08). Sąd podzielił pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy (por. postanowienie SN z dnia 9 lipca 2009r. III CZP 47/09, L. lis, uchwała SN z dnia 6 listopada 2008r. III CZP 101/08) zgodnie z którym jeżeli decyzja ostateczna administracyjna została wydana po dniu 1 września 2004r. i decyzja nadzorcza również po tej dacie to stosuje się przepis art. 417 1 k.c. i co do przedawnienia art. 442 k.c. (a po 10 sierpnia 2007r. - art. 4421 k.c.). Istotne było określenie terminu od którego należałoby liczyć początek przedawnienia, biorąc pod uwagę możliwość wystąpienia w wnioskiem o wydanie decyzji nadzorczej, koniecznej do dochodzenia roszczenia odszkodowawczego. Powód wywodził swoje roszczenie z wydania decyzji administracyjnej Wojewody (...) z dnia 27 sierpnia 2008r., odnośnie której nastąpiło wznowienie postępowania, w wyniku czego wydano w dniu 28 lutego 2014r. decyzję stwierdzającą wydanie decyzji Wojewody (...) z dnia 27 sierpnia 2008r. wprawdzie z naruszeniem prawa, jednakże odmówiono jej uchylenia, gdyż w wyniku wznowienia mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca w swej istocie decyzji dotychczasowej. Pismem z dnia 5 maja 2015r. dopiero stwierdzono prawomocność i ostateczność decyzji administracyjnej z dnia 28 lutego 2014r. (k. 53). W niniejszej sprawie wobec wydania ostatecznej decyzji po dniu 10 sierpnia 2007r. znajdzie zastosowanie przepis art. 442 1 § 1. k.c. zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Przepis ten odmiennie zatem od reguł ogólnych (art. 117 i nast. k.c.) określa zasadę ustalenia początku biegu przedawnienia, gdyż jego rozpoczęcie uzależnia nie od wymagalności roszczenia, lecz od wiedzy poszkodowanego o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia, przy czym wiedza o szkodzie oznacza zdawanie sobie sprawy z ujemnych następstw danego zdarzenia wskazujących na powstanie szkody. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 lutego 2006r., III CZP 84/05 (OSNC 2006, nr 7-8, poz. 114), roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę bez względu na to, kiedy szkoda powstała lub się ujawniła.
W ocenie Sądu Okręgowego dopiero zatem od dnia 28 lutego 2014r. powód mógł starać ubiegać się o przyznanie odszkodowania i od tego momentu zdaniem Sądu należy liczyć początek biegu przedawnienia, który nie upłynął, gdyż powód wystąpił z powództwem w niniejszej sprawie w dniu 29 czerwca 2016 r. Dopiero bowiem w chwili uprawomocnienia się decyzji z dnia 28 lutego 2014 r powód dowiedział się o wadliwości przejęcia nieruchomości na podstawie dekretu o reformie rolnej i o braku tytułu prawnego Skarbu Państwa wskutek tego, że nigdy nie nastąpiło nabycie prawa własności ex lege, a w konsekwencji o bezprawności dokonanego zbycia nieruchomości (por. wyrok SN z dnia 22 listopada 2012r. II CSK 128/12, opubl: OSNC 2013/6/79, LEX nr 1294217).
O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zasądzając od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7.200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego pozwanego. Wysokość wynagrodzenia radcy Prokuratorii została ustalona na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015r., poz. 1804).
Wyrok w całości zaskarżył powód. W apelacji zarzucono:
I. Naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez wyprowadzenie sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, logiką oraz doświadczeniem życiowym, przy braku dowodów przeciwnych, wniosków, że:
- powód M. S. (1) nie jest tą samą osobą, co M. S. (1), który został uznany spadkobiercą A. S. (1), w związku z czym powód nie jest spadkobiercą A. S. (1), co w konsekwencji doprowadziło do nieuzasadnionej odmowy powodowi legitymacji czynnej procesowej i oddalenia powództwa, podczas gdy z przedłożonych do akt sprawy dokumentów, w szczególności wyciągu z aktu urodzenia, kopii dowodu osobistego powoda, decyzji Prezydenta W. z dnia 11 lutego 2004 r., testamentu notarialnego z dnia 18 kwietnia 2000 r. Rep. (...) postanowienia Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Fabrycznej we Wrocławiu, Wydział XIV Cywilny, z dnia 5 czerwca 2009 r. sygn. akt XIV Ns 919/07, wynika, że M. S. (1), wcześniej M. S. (2) i M. S. (1) to ta sama osoba, która została powołana na mocy testamentu do spadku po A. S. (1),
- powód nie przedstawił żadnych dowodów, że K. S. (2) był właścicielem nieruchomości położonych w B., co w konsekwencji doprowadziło do nieuzasadnionej odmowy powodowi legitymacji czynnej procesowej i oddalenia powództwa podczas gdy z przedłożonych przez powoda dokumentów, w szczególności: kopii postanowienia Sądu Rejonowego w Lesznie o stwierdzeniu nabycia spadku po K. S. (1), sygn. akt I Ns 595/05, pisma z 23 lipca 1993 r., pisma z 16.09.1993 r., pisma z 06.01.1994 r., decyzji Wojewody (...) z dnia 27 sierpnia 2008 r„ nr (...) (...) (...) pisma z dnia 31 marca 2009 r., wniosku z dnia 9 kwietnia 2010r., postanowienia o podjęciu zawieszonego postępowania, decyzji Wojewody (...) z dnia 28 lutego 2014 r. nr(...) (...) (...), odpisu skróconego aktu zgonu (F.) K. S. (1), odpisu skróconego aktu zgonu L. S., odpis skróconego aktu zgonu H. S., odpisu skróconego aktu zgonu F. S., odpis skróconego aktu zgonu J. S., wynika, że K. S. (2) i F. S. to ta sama osoba, która była wskazana jako właściciel nieruchomości w B. w momencie przejmowania tychże nieruchomości przez Skarb Państwa na cele reformy rolnej,
- nieruchomość wskazana w pozwie nie została szczegółowo wskazana co do miejsca jej położenia oraz określenia jej w ewidencji gruntów, podczas gdy w trakcie postępowania powód w sposób szczegółowy wskazał, że żądanie dotyczy zespołu dworsko-parkowego w B. obejmującego działkę (...) dla której prowadzone są przez Sąd Rejonowy w Grodzisku Wielkopolskim, XIII Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w W.: Księga Wieczysta nr (...), Księga Wieczysta nr (...), oraz Księga Wieczysta nr (...) oraz działkę nr (...) dla której prowadzona jest Księga Wieczysta nr (...) przez Sąd Rejonowy w Grodzisku Wielkopolskim, XIII Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w W..
II. Naruszenie prawa materialnego, a to art. 417 k.c. przez jego błędną wykładnię i uznanie, że powód nie wykazał przesłanek odpowiedzialności pozwanego Skarbu Państwa za szkodę, podczas gdy nie ulega wątpliwości, że działania Skarbu Państwa w postaci przejęcia zespołu dworsko - pałacowego w B. były bezprawne.
W oparciu o tak skonstruowane zarzuty powód wniósł o:
1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na swoją rzez kwoty 100 000,00 zł tytułem odszkodowania za szkodę wyrządzoną przez bezprawne przejęcie przez Skarb Państwa na cele reformy rolnej zespołu dworsko - pałacowego w B., gmina P., wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty,
2. zasądzenie od pozwanej na rzecz strony powodowej kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem I i II instancji.
Nadto, na podstawie art. 368 § 1 pkt. 4 KPC wniesiono o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z decyzji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 15 lutego 2016 r., znak (...) wniosku z dnia 08.09.2016 r. o założenie Księgi Wieczystej, Księgi Wieczystej nr PO (...), Księgi Wieczystej nr (...) i to na okoliczność, że powód M. S. (1) to ta sama osoba co M. S. (1), jest spadkobiercą A. S. (1), jego tytuł do spadkobrania po A. S. (3) nigdy nie budził wątpliwości i był podstawą wpisów w postępowaniu wieczystoksięgowym. Apelujący wyjaśnił , że dowody te nie były powoływane przed Sądem I instancji, ze względu na okoliczność, że potrzeba ich powołania powstała dopiero po wydaniu wyroku przez Sąd I instancji, z którego wynika, że Sąd nie uznał przedkładanych przez powoda dokumentów za wystarczające do wykazania, że jest on spadkobiercą A. S. (1).
W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenia i zasadzenie na swoją rzecz kosztów postęowania według norm prawem przepisanych. Nadto wniesiono o oddalenie wniosków dowodowych zgłoszonych w apelacji.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja okazała się nieuzasadniona. Sąd odwoławczy podziela ustalenia (z wyjątkiem, o którym poniżej) wnioski i ocenę prawną sporu – zaprezentowane w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.
Odnośnie zarzutów apelacji.
Zauważyć należy, że Sąd Okręgowy w sposób przejrzysty wyłożył zastrzeżenia wobec dokumentacji przedstawionej w sprawie przez stronę powodową na okoliczność istnienia po stronie M. S. (1) legitymacji czynnej. Wszystkie uwagi przedstawione w tej kwestii uznać należy za trafne. W szczególności – właściwie Sąd zwrócił uwagę na niejasny status powoda w kontekście genealogii rodziny S.. W testamencie z 18.04.2000 r. jako powołanego do spadku na wypadek jego odrzucenia przez M. S. (3) oznaczono bratanka M. S. (2) (por. k. 20). Jako spadkodawca wystąpił wówczas A. S. (1), syn F. i J.. Przy założeniu, że A. S. (1) to A. S. (1), syn K. S. (1) (por. treść postanowienia Sądu Rejonowego w Lesznie z dnia 30 września 2005 r. w sprawie I Ns 595/05/3 , k. 130 – 132), powinien on mieć brata o imieniu K.. Powód bowiem (jako bratanek A. S. (1) ) wskazał, że jest synem K. (k. 63). W uzasadnieniu apelacji powód podniósł, że jego rodzic był kuzynem A. S. (1), a określenie bratanek użyte w akcie notarialnym (przywołany wyżej testament) wynikało z bliskich więzi łączących apelującego z A. S. (1). Jest to kolejne twierdzenie w sprawie nie wsparte odpowiednimi dowodami. Nie są bowiem nimi przedłożone do akt dokumenty. W szczególności – z treści przedstawionego przez powoda postanowienia Sądu Rejonowego dla Wrocławia Fabrycznej we Wrocławiu w sprawie XIV Ns 919/07 wynika, że spadek po A. S. (1) nabył bratanek M. S. (1) (por. k. 22). W dalszej kolejności - Sąd Apelacyjny nie podziela przekonania strony powodowej co do tego, że dowodami usuwającymi wątpliwości odnośnie tożsamości osoby spadkodawcy oznaczonej w przywołanym postanowieniu jako K. S. (1) miałyby być odpisy skrócone aktów stanu cywilnego (w rubryce Ojciec zawierają one różne imienne warianty oznaczające rodzica - por. k. 138 – 141). Wręcz przeciwnie – treść tej dokumentacji potęguje wątpliwości co do rzeczywistego stanu rzeczy. Słusznie Sąd I instancji dostrzegł rozbieżności w treści dokumentów, z których powód wywodził swoje racje, a w których wymieniono M. S. (1) (por. k. 22) bądź M. S. (1) (por. k. 134 – 135). Raz jeszcze należy podkreślić, że wobec stanowczych zaprzeczeń strony pozwanej, dotyczących wszystkich istotnych wątków ( w szczególności osobowych) rzeczą powoda było wykazanie, ale nie z odwołaniem się do ustaleń przyjętych w postępowaniach administracyjnych, lecz bezpośrednio w niniejszej sprawie, twierdzeń stanowiących podstawę żądania. Ujęty w uzasadnieniu apelacji obszerny komentarz odnoszący się do zawartości przedstawionych dokumentów pozostaje , z procesowego punktu widzenia, tylko twierdzeniem. Z tej przyczyny zarzut niewłaściwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (w omawianym zakresie) ma wyłącznie polemiczny charakter. Przywołane natomiast w apelacji nowe dowody (decyzja Ministra rolnictwa i Rozwoju Wsi z 15 lutego 2016 r., wniosek o założenie księgi wieczystej dla nieruchomości położonej w K. oraz sama treść tej księgi) nie pozostawały z niniejszą sprawą w związku, który miałby istotne znaczenie dowodowe. Stwierdzić zatem należy, że co do omawianych wyżej kwestii Sąd Okręgowy nie naruszył zasady swobodnej oceny dowodów (art. 233§1 k.p.c.).
Zgodzić natomiast należy się z apelującym co do tego, że w formalny sposób oznaczył on część nieruchomości, do wartości której nawiązuje zgłoszone w pozwie roszczenie (por. k. 69 – 73) oraz wskazał swój udział w roszczeniu , jakie miałoby przysługiwać w związku ze stwierdzeniem przez Wojewodę (...), że zespół dworsko – parkowy w B., w granicach wyznaczonych w oparciu o wyżej wskazane dokumenty, nie podpadał pod działanie art. 2 ust. 1 lit. e dekretu PKWN z 6 września 1944 roku ( wynoszący 7/24) . Okoliczność ta nie miała jednak w sprawie znaczenia z przyczyn wyżej wymienionych (nie udowodniono legitymacji) jak również z tego względu, że w żaden sposób nie wykazano wartości owej części nieruchomości. Zauważyć przy tym należy, że ten ostatni wątek nie został w ogóle podniesiony w apelacji, choć Sąd Okręgowy podkreślił w uzasadnieniu orzeczenia, że w sprawie nie wykazano zakresu szkody (por. k. 175).
Mając na uwadze powyższe nie można było podzielić wyartykułowanego w apelacji zarzutu naruszenia prawa materialnego. Nie było bowiem podstaw do zastosowania w rozpatrywanym sporze art. 417 kc.
W podsumowaniu – apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 kpc.
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98§1 i 3 oraz art. 99 k.p.c. przy uwzględnieniu treści rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800).
SSA Małgorzata Gulczyńska SSA Elżbieta Fijałkowska SSO Piotr Majchrzak