Sygnatura akt IX P 390/21
Powódka E. W. (1) pozwem z 19 września 2022 roku odwołała się od rozwiązania umowy o pracę za wypowiedzeniem, złożonego przez jej dotychczasowego pracodawcę (...) Sp. z o.o. w W., wnosząc o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne. W przypadku niemożliwości lub niecelowości uznania wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne albo gdyby umowa o pracę uległa już rozwiązaniu, powódka domagała się od pozwanego zapłaty odszkodowania w kwocie 9.030 zł. Ponadto wniosła o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz zwrotu kosztów procesu.
W uzasadnieniu pozwu zarzuciła naruszenie art. 41 Kodeksu pracy. Wskazała, iż wypowiedzenie umowy o pracę zostało wręczone 23 sierpnia 2022 r. w okresie znanej pracodawcy, usprawiedliwionej nieobecności w pracy, którą była choroba powódki. Tego dnia około godziny 8.30 powódka skorzystała z teleporady w związku z podejrzeniem zachorowania na (...) 19. Tego samego dnia, po uprzednim pilnym wezwaniu, stawiła się w siedzibie pracodawcy. Jednakże celem jej stawiennictwa nie miało być świadczenie pracy, lecz odebranie umów. Po przybyciu do zakładu pracy została podjęta próba wręczenia powódce wypowiedzenia. Powódka odmówiła przyjęcia ze względu na stan chorobowy.
W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwana zaprzeczyła, by powódka została błędnie pouczona o prawie odwołania się do sądu pracy. Zdaniem pozwanej wypowiedzenie umowy o pracę było prawidłowe. Powódka 23 sierpnia 2022 stawiła się do pracy w normalnym trybie, celem jej świadczenia. Pozwana w treści odpowiedzi na pozew zakwestionowała zasadność zwolnień lekarskich.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
E. W. (2) była zatrudniona w (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas określony, na stanowisku zastępcy kierownika w wymiarze pełnego etatu od 1 lipca 2022 r. do 31 grudnia 2022. Miesięczne wynagrodzenie powódki ustalono w wysokości minimalnego wynagrodzenia proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy.
Wynagrodzenie liczone według zasad jak dla ekwiwalentu za urlop wynosiło 3010 zł.
Dowód:
- umowa o pracę – k. 10;
- zaświadczenie o wynagrodzeniu – k. 60,
Dnia 22 sierpnia 2022 r. w godzinach wieczornych E. W. (2) rozmawiała z P. D., który prosił ją, by następnego dnia stawiła się w zakładzie pracy i odebrała dokumenty.
23 sierpnia 2022 r. E. W. (1) od rana źle się czuła. Podejrzewała zarażenie wirusem (...)2. Około godziny 8.00 zadzwoniła do współpracowniczki z biura M. B. i poinformowała ją, że bardzo źle się czuje i przyjedzie do biura tylko po to, aby odebrać kilka dokumentów, a po tym wróci do domu. Powódka mieszkała w hotelu w S., gdy pracowała na miejscu w S.. Później wracała do swojego domu w P.. 23 sierpnia 2022 r. powódka była umówiona z P. D. w ten sposób, że po złożeniu dokumentów w biurze wróci do P.. Ponadto miała możliwość pracy zdalnej.
E. W. (1) 23 sierpnia 2022 r. przed przyjechaniem do zakładu pracy skontaktowała się telefonicznie z przychodnią w P. położoną przy ul. (...). Chciała umówić się na teleporadę tego samego dnia, lecz uzyskała informację, że najbliższy wolny termin jest następnego dnia. Umówiła się więc na 24 sierpnia 2022 r. W trakcie rozmowy zastrzegła, że ze względu na samopoczucie nie jest w stanie pójść do pracy, a wtedy usłyszała, że możliwe jest uzyskanie zwolnienia lekarskiego na okres do 3 dni wstecz.
Z uwagi na rozmowę z P. D. poprzedniego dnia, powódka zdecydowała się pojechać do pracy w celu odebrania dokumentów. Nie chciała świadczyć pracy tego dnia. Drugim powodem, dla którego E. W. (1) stawiła się do pracy była potrzeba złożenia dwóch faktur do rozliczenia za paliwo i hotel, w którym powódka przebywała.
E. W. (1) do zakładu pracy przyjechała do pracy 23 sierpnia 2022 r. ok. godziny 10.00 – 11.00. Wyglądała na osobę chorą, miała trudności z mówieniem. Po krótkim czasie w zakładzie pracy stawiła się A. H. oraz K. L.. Wówczas A. H. wręczyła jej wypowiedzenie umowy o pracę. Powódka wskazała, iż nie może tego przyjąć, gdyż jest na zwolnieniu lekarskim, a przyjechała jedynie po to, by odebrać dokumenty i złożyć dwie faktury. Jednocześnie E. W. (1) poinformowała A. H., że jest chora i ma dopiero zaplanowaną teleporadę u lekarza następnego dnia. A. H. nie przyjęła tego do wiadomości. Poprosiła M. B., by ta zadzwoniła do przychodni w P. i sprawdziła, czy powódka jest umówiona na teleporadę. Powódka została poproszona o podanie numeru telefonu do przychodni, następnie podała go, a M. B. zadzwoniła do przychodni. Rozmówca przedstawił się jako pracownik przychodni.
Dowód:
- rozwiązanie umowy o pracę – k. 46;
- zeznania świadka M. B. – k. 88;
- zeznania świadka M. C. – k. 89;
- wykaz rozmów telefonicznych wykonanych z telefonu służbowego powódki – k. 93 – 93v;
- zeznania E. W. (1) – k. 134 - 135;
E. W. (1) uzyskała zaświadczenie lekarskie o czasowej niezdolności do pracy na okres od 23 sierpnia 2022 r. do 30 sierpnia 2022 r. Zaświadczenie zostało wydane w dniu 24 sierpnia 2022 r. Wskazany numer statystyczny choroby to J06. Zwolnienie lekarskie nie było kontrolowane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych – pracodawca nie wnioskował o to. Natomiast w okresie od 31 sierpnia do 27 września 2022 r. korzystała ze zwolnienia lekarskiego wystawionego przez psychiatrę, ze względu na silne objawy depresyjne. W pierwszym jego okresie nie mogła spać, miała lęki i ciężko jej było wychodzić z domu oraz załatwiać swoje sprawy urzędowe. Zakupy robiła jej matka.
Dowód:
- zaświadczenia lekarskie k. 7-8;
- zeznania E. W. (1) – k. 134 – 135.
Sąd Rejonowy zważył co następuje:
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.
Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie dowodów ze źródeł osobowych w postaci zeznań powódki oraz świadków oraz wyżej wymienionych dowodów z dokumentów. Sąd dał wiarę zeznaniom E. W. (3) oraz M. B. oraz M. C., ponieważ zeznania te było spójne, konsekwentne, logiczne i korespondowały ze sobą wzajemnie. Jednocześnie okoliczności podnoszone przez tych świadków przystawały do treści zawartej w dokumentach w postaci wydruków zaświadczenia lekarskiego wystawionego 24 sierpnia 2022 r. oraz billingów rozmów z telefonu służbowego powódki
Sąd nie oparł swoich ustaleń faktycznych na zeznaniach złożonych przez A. H. i K. L., ponieważ świadkowie nie miały wiedzy, czy dzień 23 sierpnia 2022 r. był dniem pracy powódki, a nadto podnoszone przez nie okoliczności pozostają w sprzeczności z zeznaniami wyżej wymienionych świadków oraz powódki, którym Sąd dał wiarę w całości. Ponadto powódka zgłaszała im, iż jest na zwolnieniu lekarskim, natomiast teleporadę odbędzie następnego dnia. Jednocześnie E. W. (1) informowała te osoby, iż przyjechała do zakładu pracy jedynie po to, by odebrać dokumenty i złożyć faktury za paliwo i hotel. Wskazać należy, iż A. H. wiedziała, iż powódka wcześniej kontaktowała się z przychodnią w P., po weryfikacji wykazu połączeń z telefonu służbowego powódki. Natomiast zeznania świadka P. D. niczego istotnego nie wniosły do sprawy ze względu na jego niepamięć.
Powódka złożyła odwołanie od wypowiedzenia 19 września 2022 r. Tymczasem 21-dniowy termin przewidziany art. 264 § 1 Kodeksu pracy (dalej: k.p.) upłynął 13 września 2022 r. Sąd jednak przywrócił termin do wniesienia odwołania, uznając na mocy art. 265 § 1 k.p., że powódka uchybiła mu bez swojej winy. Jej stan psychiczny – szczególnie w pierwszym okresie po otrzymaniu wypowiedzenia i wyleczeniu zakażenia wirusem C.-19 – istotnie utrudniał jej bieżące funkcjonowanie, a tym bardziej mógł utrudnić terminowe złożenie odwołania od wypowiedzenia. Uchybienie terminowi nie było duże, powódka złożyła odwołanie jeszcze w trakcie niezdolności do pracy. Sąd wziął pod uwagę, że zaburzenia depresyjne ustępują stopniowo z czasem i w tym wypadku dały powódce możliwość wniesienia pozwu po 27 dniach od otrzymania wypowiedzenia.
Powódka wywodzi swoje roszczenie z art. 50 § 3 k.p. w brzmieniu obowiązującym do dnia 25 kwietnia 2023 r., zgodnie z którym jeżeli wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas określony nastąpiło z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu takiej umowy, pracownikowi przysługuje wyłącznie odszkodowanie. Z kolei art. 50 § 4 k.p w poprzednim brzmieniu stanowił, iż odszkodowanie, o którym mowa w § 3, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do upływu którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za 3 miesiące. Wskazać bowiem należy, iż 26 kwietnia 2023 r. weszła w życie ustawa z dnia 9 marca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (dalej: ustawa). Przepisy art. 50 § 3 – 5 k.p. zostały na podstawie art. 1 pkt 15 ww. ustawy uchylone. W aktualnym stanie prawnym, w razie ustalenia, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas określony lub umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony jest nieuzasadnione lub narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę, sąd pracy - stosownie do żądania pracownika - orzeka o bezskuteczności wypowiedzenia, a jeżeli umowa uległa już rozwiązaniu - o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach albo o odszkodowaniu (art. 45 k.p.). Stosownie do art. 25 ustawy, do postępowań dotyczących odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę na czas określony stosuje się przepisy dotychczasowe, jeżeli umowy te zostały wypowiedziane przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Zatem w niniejszej sprawie będą miały zastosowanie przepisy dotychczasowe.
Sąd uznał wypowiedzenie umowy o pracę powódki za niezgodne z prawem, albowiem naruszało ono art. 41 k.p. Zgodnie z tym przepisem, pracodawca nie może wypowiedzieć umowy o pracę w czasie urlopu pracownika, a także w czasie innej usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Przez usprawiedliwioną nieobecność pracownika w pracy rozumieć należy niemożność świadczenia pracy przez pracownika na skutek wskazanych przez przepisy prawa okoliczności. Są to nieobecności nieplanowane, które wynikają z niezdolności do pracy spowodowanej chorobą lub konieczności wykorzystania na inne usprawiedliwione, zdaniem ustawodawcy, cele dnia przewidzianego na pracę. Cele te mogą być rodzinne (opieka), socjalne (ślub, pogrzeb), społeczne (praca nauczyciela zawodu), wymiaru sprawiedliwości (świadek).
Zgodnie z § 1 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy, przyczynami usprawiedliwiającymi nieobecność pracownika w pracy są zdarzenia i okoliczności określone przepisami prawa pracy, które uniemożliwiają stawienie się pracownika do pracy i jej świadczenie, a także inne przypadki niemożności wykonywania pracy wskazane przez pracownika i uznane przez pracodawcę za usprawiedliwiające nieobecność w pracy. Z kolei w myśl § 3 pkt 1 ww. rozporządzenia, dowodami usprawiedliwiającymi nieobecność w pracy jest zaświadczenie lekarskie, o którym mowa w art. 55 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2014 r. poz. 159).
Jak wskazuje się w orzecznictwie, wypowiedzenie umowy o pracę pracownikowi, który świadczył pracę, a następnie wykazał, że w dniu wypowiedzenia był niezdolny do pracy z powodu choroby, nie narusza art. 41 k.p. A contrario, jeżeli pracownik nie pracował (nie świadczył pracy) określonego dnia, a złożył zwolnienie lekarskie obejmujące ten dzień, to znaczy, że jego nieobecność w pracy była usprawiedliwiona a on sam jest chroniony przez art. 41 k.p., nawet gdy zwolnienie dostarczył pracodawcy później niż wymagają tego przepisy o usprawiedliwianiu nieobecności w pracy. Ochrona przewidziana w art. 41 k.p. polega na zakazie złożenia przez zakład pracy oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę w okresach przewidzianych w tym przepisie. Przesłanki ochronne (np. choroba pracownika) muszą zatem istnieć w dacie złożenia przez zakład pracy oświadczenia o wypowiedzeniu umowy o pracę. Brak tych przesłanek ochronnych w dacie złożenia przez zakład pracy oświadczenia w przedmiocie wypowiedzenia umowy o pracę wyłącza stosowanie art. 41 k.p., choćby nawet w okresie wypowiedzenia powstały przesłanki uzasadniające zakaz wypowiedzenia, jak choroba pracownika ( zob. postanowienie SN z 18.07.2019 r., sygn. akt I PK 214/18, LEX nr 3363811, wyrok SN z 11.11.1986 r., sygn. akt I PRN 85/86, LEX nr 14897).
Artykuł 41 k.p. zakazuje dokonywania wypowiedzenia umowy o pracę w czasie nieobecności pracownika w pracy, a nie w czasie istnienia przyczyny usprawiedliwiającej nieobecność. Omawiany przepis łączy zatem zakaz wypowiedzenia umowy o pracę z nieobecnością pracownika w pracy. Obecnością w pracy w rozumieniu tego przepisu jest stawienie się pracownika do pracy w celu świadczenia pracy, a więc wykonywania swoich normalnych obowiązków wynikających z umowy o pracę lub też gotowość do jej wykonywania. Wykonywanie pracy jest aktywną formą obecności pracownika w pracy i sam fakt wykonywania obowiązków pracowniczych z reguły przemawia przeciwko późniejszym twierdzeniom pracownika o jego niezdolności do pracy. Natomiast w rozumieniu art. 41 k.p. nie jest "obecnością w pracy" - obecność pracownika w zakładzie pracy bez wykonywania pracy, np. przyjście pracownika w celu złożenia świadectwa lekarskiego, czy też w celu pójścia do lekarza zakładowego ze względu na zły stan zdrowia, a także przerwanie świadczenia pracy z powodu choroby (zob. wyrok SN z 14.03.2017 r., sygn. akt III PK 84/16, LEX nr 2284174, a także uchwała SN z 11 marca 1993 r., I PZP 68/92).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, w ocenie Sądu, powódka nie mogła być uznana za obecną w pracy w rozumieniu art. 41 k.p. w dniu 23 sierpnia 2022 r., skoro tego dnia stawiła się w zakładzie pracy jedynie w celu odebrania kilku dokumentów i złożenia dwóch faktur celem rozliczenia się za paliwo i hotel, a w trakcie pobytu w zakładzie pracy wręczono jej wypowiedzenie umowy o pracę. Powódka, jak i M. B. i M. C. zeznały, że dzień 23 sierpnia 2022 r. nie był dniem, w którym E. W. (1) miała świadczyć pracę. Ze względu na objawy zakażenia wirusem C.-19 nie miała zamiaru przyjeżdżać tego dnia do biura. Zrobiła to na wyłączną prośbę jej współpracownika P. D.. Jak zostało ustalone, powódka w godzinach porannych, a więc jeszcze przed przyjechaniem do zakładu pracy, próbowała umówić się na teleporadę, jednakże z uwagi na brak wolnych terminów, powódka umówiła się dopiero na dzień następny, tj. 24 sierpnia 2022 r. Powyższe znajduje odzwierciedlenie w dołączonym billingu rozmów powódki wykonanych z jej telefonu służbowego. Z wykazu połączeń wynika bowiem, iż powódka 23 sierpnia 2022 r. o godz. 8:28:16 dzwoniła na numer (...), który jest numerem przychodni położonej w P. przy ul. (...). Ponadto świadek M. C. zeznała, iż powódka wyglądała na osobę chorą i miała problemy z mówieniem. Natomiast M. B. zeznała, iż rozmawiała przez telefon z powódką około godziny 8:00. a więc zanim powódka przyjechała do biura – ok. godz. 10 - 11. W trakcie tej rozmowy E. W. (1) poinformowała ją, iż źle się czuje i przyjedzie do biura złożyć tylko dokumenty. Również A. H. zeznała, iż E. W. (1) wskazywała, iż przyszła zdać jakieś dokumenty. Co więcej, powódka informowała ją, iż jest chora, natomiast teleporadę ma umówioną na następny dzień. Sąd uznał więc, że powódka stawiła się w biurze 23 sierpnia 2022 r., ale nie w celu świadczenia pracy, zatem nie była „obecna w pracy” w rozumieniu art. 41 k.p.
Wskazać należy, iż zaświadczenie lekarskie zostało wprawdzie wystawione dnia 24 sierpnia 2022 r., jednakże w treści tego zaświadczenia wskazano, iż czasowa niezdolność do pracy powódki trwała od 23 sierpnia 2022 r. do 30 sierpnia 2022 r. Jest to dopuszczalne na podstawie § 7 ust. 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 10 listopada 2015 r. w sprawie trybu i sposobu orzekania o czasowej niezdolności do pracy, wystawiania zaświadczenia lekarskiego oraz trybu i sposobu sprostowania błędu w zaświadczeniu lekarskim, zgodnie z którym okres orzeczonej czasowej niezdolności do pracy może obejmować okres nie dłuższy niż 3 dni poprzedzające dzień, w którym przeprowadzono badanie, jeżeli jego wyniki wykazują, że ubezpieczony w tym okresie niewątpliwie był niezdolny do pracy. Z uwagi na stan zdrowia powódki, przyjąć należy, iż dnia 23 sierpnia 2022 r. była niezdolna do pracy. Zaświadczeniem lekarskim wykazała tę okoliczność, czego konsekwencją jest stwierdzenie, że 23 sierpnia 2022 r. była nieobecna w pracy w związku z niezdolnością do jej świadczenia z powodu choroby.
Z tych względów Sąd uznał, iż wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas określony nastąpiło z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu takiej umowy, a mianowicie art. 41 k.p., a zatem powódce przysługuje odszkodowanie (art. 50 § 3 k.p. w brzmieniu obowiązującym poprzednio). Odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do upływu którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za 3 miesiące (art. 50 § 4 k.p. w brzmieniu obowiązującym poprzednio). Umowa o pracę zawarta została na czas określony od 1 lipca 2022 r. do 31 grudnia 2022 r. Skoro oświadczenie o wypowiedzeniu umowy o pracę na czas określony zostało wręczone 23 sierpnia 2022 r., to umowa miała trwać jeszcze ponad 3 miesiące, zatem powódce należy się odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres 3 miesięcy. Powódka osiągała wynagrodzenie w kwocie 3.010 zł, zatem należało zasądzić od pozwanej na rzecz powódki kwotę 9.030 zł (3.010 zł x 3 miesiące) wraz z odsetkami ustawowymi od dnia doręczenia pozwu stronie pozwanej – na mocy art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. W tym wypadku doręczenie odpisu pozwu zastępuje wezwanie do zaplaty. O powyższym orzeczono w punkcie I wyroku.
O kosztach procesu Sąd postanowił w punkcie II. wyroku zgodnie z zasadą odpowiedzialności stron za wynik procesu, na podstawie art. 98 § 1 i 3 w k.p.c. Strona powodowa wygrała sprawę w całości, zatem należą jej się w całości koszty procesu od strony pozwanej. Na koszty poniesione przez powódkę złożyły się koszty wynagrodzenia pełnomocnika będącego radcą prawnym w wysokości 180 złotych ustalone zgodnie z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych – podstawą opłaty było roszczenie pierwotnie wskazane w pozwie – o uznanie wypowiedzenia za bezskuteczne.
W punkcie III wyroku orzeczono o kosztach sądowych w oparciu o przepis art. 113 § 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398), w myśl którego kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. Rozstrzygnięcie to znajduje potwierdzenie w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2007 r. (I PZP 1/07), w której Sąd ten wskazał, iż sąd w orzeczeniu kończącym w instancji sprawę z zakresu prawa pracy, w której wartość przedmiotu sporu nie przewyższa kwoty 50.000 zł obciąży pozwanego pracodawcę kosztami sądowymi, których nie miał obowiązku uiścić pracownik wnoszący powództwo lub odwołanie do sądu (art. 96 ust. 1 pkt 4 tej ustawy). Opłata od pozwu w zakresie kwoty 9.030 złotych wyniosłaby 500 zł, zatem taką kwotę należało ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie.
Nadając wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności w pkt IV, Sąd orzekał na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c., zgodnie z którym, zasądzając należność pracownika w sprawach z zakresu prawa pracy, sąd z urzędu nada wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności w części nie przekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika. Skoro odszkodowanie zasądzone zostało w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia, należało nadać rygor natychmiastowej wykonalności wyrokowi w punkcie I do kwoty 3.010 złotych.
(...)
(...)
(...)
11.09.2023