Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)
Sygn. akt I ACa 1426/21
Dnia 11 października 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Kamil Grzesik |
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 11 października 2022 r.
w Krakowie
sprawy z powództwa A. N. i E. N.
przeciwko (...) S.A. w W.
o zapłatę
na skutek apelacji powódek i strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 21 września 2021 r., sygn. akt I C 2131/19
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że nadaje mu następującą treść:
„I. zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki A. N. kwotę 120.000 zł (sto dwadzieścia tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi
za opóźnienie liczonymi od dnia 9 listopada 2017 r. do dnia zapłaty;
II. w pozostałym zakresie powództwo A. N. oddala;
III. zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki E. N. kwotę 80.000 zł (osiemdziesiąt tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi
za opóźnienie liczonymi od dnia 9 listopada 2017 r. do dnia zapłaty;
IV. w pozostałym zakresie powództwo E. N. oddala;
V. zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki A. N. kwotę 9.250,20 zł (dziewięć tysięcy dwieście pięćdziesiąt złotych i dwadzieścia groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;
VI. zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki E. N. kwotę 5.810,11 zł (pięć tysięcy osiemset dziesięć złotych i jedenaście groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu”
2. oddala apelacje powódek w pozostałym zakresie, a apelację strony pozwanej w całości;
3.
zasądza od strony pozwanej (...) S.A.
w W. na rzecz powódki A. N. kwotę 2.578,24 zł (dwa tysiące pięćset siedemdziesiąt osiem złotych i dwadzieścia cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego;
4. zasądza od E. N. na rzecz strony pozwanej (...) S.A. w W. kwotę 1.377 zł (jeden tysiąc trzysta siedemdziesiąt siedem) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;
5.
nakazuje pobrać od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Krakowie kwotę 825 zł (osiemset dwadzieścia pięć złotych) tytułem opłaty od pozwu od uiszczenia której E. N.
była zwolniona;
6. odstępuje od obciążania powódki E. N. kosztami postępowania należnymi Skarbowi Państwa.
SSA Kamil Grzesik
Sygn. akt I ACa 1426/21
UZASDADNIENIE
Wyroku z dnia 11 października 2022 r.
Uzasadnienie faktyczne
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 września 2021 r. Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od (...) Spółki Akcyjnej na rzecz powódki A. N. kwotę 80 tysięcy złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 9 listopada 2017 roku do dnia zapłaty oraz na rzecz powódki E. N. kwotę 60 tysięcy złotych od dnia 9 listopada 2017 roku do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie powództwo oddalił i zasądził od strony pozwanej (...) Spółka Akcyjna na rzecz obu powódek solidarnie kwotę 6500 złotych tytułem części wpisu sądowego, a w pozostałym zakresie koszty wzajemnie między stronami zniósł.
Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne:
W dniu 6 września 2014 r. w miejscowości Ś. woj. (...), pow. (...), gm. N., na drodze krajowej nr (...) ok. godziny 21:30 doszło do wypadku drogowego z udziałem motoroweruR. nr rej. (...) prowadzonego przez małoletniego P. G., nieposiadającego uprawnień do kierowania motorowerem oraz samochodu osobowego M. (...) nr rej. (...) prowadzonego przez Ł. G.. Kierujący motorowerem podczas wykonywania gwałtownego skrętu w lewo wjechał przed będący już w trakcie wykonywania manewru wyprzedzania pojazd marki M.. W wyniku zderzenia pojazdów pasażer motoroweru S. C. (1) poniósł śmierć.
Postanowieniem z dnia 15 maja 2015 r. Sąd Rejonowy(...)w K., Wydział III Rodzinny i Nieletnich odnośnie nieletniego P. G. pozostającego pod zarzutem czynu karalnego z art. 177§2 k.k. postanowił przekazać sprawę Prokuratorowi celem wszczęcia i prowadzenia postępowania przygotowawczego.
W dniu 16 czerwca 2015 r. prokurator Prokuratury Rejonowej w K., po zapoznaniu się z materiałami(...) w sprawie wypadku drogowego w dniu 06.09.2014 r. w miejscowości Ś., w którym nastąpił zgon S. C. (1) postanowił wszcząć śledztwo w sprawie o przestępstwo z art. 177 §2 k.k.
W opinii biegłego sądowego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych mgr inż. P. P. przeprowadzonej na zlecenie Komendy Powiatowej Policji w P., biegły stwierdził, że zgromadzony materiał osobowy akt sprawy dopuszcza dwie wersje zaistnienia zdarzenia. Z uwagi na brak materiału rzeczowego, biegły nie mógł wskazać, która z wersji przebiegu wypadku jest bardziej wiarygodna i pozostawił ocenę zgromadzonego materiału osobowego akt sprawy organowi procesowemu, jako zagadnienie pozatechniczne. Podczas przesłuchania biegły wskazał, że wersja nieletniego, iż zachował prawidłowy sposób wykonania manewru i ostrożność jest mało prawdopodobna.
Postanowieniem z dnia 04 listopada 2015 r. prokurator Prokuratury Rejonowej K. postanowił przesłać według właściwości miejscowej i rzeczowej całość akt postępowania(...) Sądowi Rejonowemu(...) K., Wydział III Rodzinny i Nieletnich, albowiem ustalono, że sprawca czynu jest osoba nieletnia.
Po przeprowadzeniu postępowania, postanowieniem z dnia 24 listopada 2016 r. Sąd Rejonowy (...)w K. III Wydział Rodzinny i Nieletnich, prawomocnym od dnia 13 grudnia 2016 r., umorzył postępowanie przeciwko nieletniemu P. G. stojącego pod zarzutem popełnienia przez niego czynu zabronionego z art. 177 § 2 k.k., ustalając, iż P. G. nie popełnił czynu karalnego.
Właściciel motoroweru R. – S. N. miał zawartą umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Spółka Akcyjna (polisa nr (...)), ważną od 14 kwietnia 2014 r. do 23 kwietnia 2015 r.
Pismem z dnia 10 października 2017 r., powódki zgłosiły szkodę do (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wraz z wnioskiem o przyznanie im zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wskutek śmierci S. C. (1) w wysokości 150.000 zł na rzecz matki zmarłego - A. N. oraz 120.000 zł na rzecz babki zmarłego - E. N..
Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, w piśmie z dnia 31 października 2017 r. strona pozwana poinformowała pełnomocnika powódek o odmowie przyznania odszkodowania zgodnie z postanowieniami ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003r. Nr 124 poz. 1152 z późn.zm.). Równocześnie poinformowała, że w przypadku braku akceptacji stanowiska ubezpieczyciela przysługuje prawo dochodzenia roszczeń także na drodze sądowej.
W kolejnym piśmie z dnia 03 listopada 2017 r., które pełnomocnik powódek otrzymał w dniu 09 listopada 2017 r., strona pozwana wskazała, że zgodnie z postanowieniami art. 34 Ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152 z późn.zm) (...) przyjmuje płatność odszkodowania za posiadacza lub kierowcę pojazdu mechanicznego, o ile zostanie bezspornie udowodnione, że ponosi on odpowiedzialność za wypadek i jest zobowiązany w myśl przepisów prawa cywilnego do naprawienia szkody. Dalej podniosła, że na podstawie obowiązującego w dacie zdarzenia przepisu art. 442 § 1 Kodeksu Cywilnego roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia lub z upływem lat dziesięciu jeżeli szkoda wynikła z przestępstwa (tj. zbrodni lub występku). Tym samym, jak wywodziła strona pozwana, skoro Sąd Rejonowy (...)w K., III Wydział Rodzinny Nieletnich postanowieniem z dnia 24 listopada 2016 r. w sprawie(...) ustalił, że nieletni P. G. kierujący motorowerem R. nr rej. (...) nie dopuścił się czynu karalnego, jego zachowaniu nie można przypisać znamion przestępstwa i zastosowanie ma trzyletni termin przedawnienia roszczeń. Zdaniem pozwanej, skoro szkoda nie powstała w wyniku zbrodni lub występku to roszczenia o odszkodowanie ulegają przedawnieniu z upływem trzech lat w związku z czym, z uwagi na przedawnienie roszczeń, (...) SA poinformował powódki, że brak jest podstaw do pozytywnego rozpatrzenia zgłoszonych roszczeń odszkodowawczych. Dalej strona pozwana odniosła się do treści art. 436 § 1 k.c., wskazując, że odpowiedzialność kierującego motorowerem za szkody spowodowane ruchem pojazdu innym osobom kształtuje się na zasadzie ryzyka - jest to odpowiedzialność za sam skutek zdarzenia powodującego szkodę. Uwolnienie się od tej odpowiedzialności może nastąpić m.in. po udowodnieniu, że szkoda nastąpiła wyłącznie z winy osoby trzeciej, za którą posiadacz pojazdu nie ponosi odpowiedzialności. Wyjaśniła dalej, że już w notatce urzędowej policji z dnia 06.09.2014 r. zawarta była informacja, na podstawie której możliwe było zgłoszenie przedmiotowej szkody, a tym samym – w opinii pozwanego(...)- roszczenie powódek z tytułu zgłoszonej szkody z dn. 06.09.2014 r. jest przedawnione.
Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że zmarły S. C. (1) w chwili wypadku miał (...) lat. Był jedynym dzieckiem powódki A. N. i jedynym dzieckiem w rodzinie. Całe życie mieszkał w jednym domu wraz z babcią – powódką E. N., dziadkiem, matką i jej bratem. Ojciec zmarłego nie interesował się nim i nie miał z nim kontaktu. Opiekę nad dzieckiem sprawowała w dużej mierze E. N., gdyż powódka A. N. od 2004 r. pracowała we Francji jako pielęgniarka. Decyzja taka podjęta została wspólnie z S. C. (1). Ustalono, że po ukończeniu 3 klasy Gimnazjum, syn przyjedzie do matki do Francji. Były już złożone w tej sprawie papiery, ale nie można było skontaktować się z byłym mężem powódki - ojcem chłopca. Zmarły był dobrym dzieckiem, dobrze się uczył, pomagał powódce ad. 2 w domu.
Informację o śmierci dziecka, powódka A. N. otrzymała telefonicznie w dzień wypadku. Wiadomość ta miała ogromny wpływ na jej życie. Przez 3-4 miesiące była w takim stanie psychicznym, że „nie wiedziała co się dzieje”. Po tym czasie poszła do psychiatry, od którego otrzymała leki przeciwlękowe i psychosomatyczne. Po 8 miesiącach od wypadku, zrezygnowała z pracy jako pielęgniarka, obecnie jest instrumentariuszką na bloku operacyjnym, ponieważ tam nie ma kontaktu z ludźmi. Powódka ad. 1 chodziła także do psychologa i w dalszym ciągu pozostaje pod kontrolą lekarską w szpitalu, w którym jest zatrudniona.
Obecnie dla powódki przyjazd do domu rodzinnego związany jest z traumą, wszystko przypomina jej o tragicznym wydarzeniu. Śmierć syna i wnuka wpłynęła na całą rodzinę. Ojciec powódki ad. 1, a mąż powódki ad. 2 wyprowadził się z domu, a małżeństwo rozpadło się. Także brat powódki ad. 1 bardzo przeżył śmierć siostrzeńca, który zmarł mu na rękach.
Mając na względzie tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy stwierdził, że Strona pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności gwarancyjnej za skutki wypadku z dnia 6 września 2014 r., , jednakowoż uznała, że roszczenia zgłoszone jej przez powódki na uwzględnienie nie zasługują, a to z uwagi na upływ terminu przedawnienia.
Istotne znaczenie miało zatem ustalenie terminu od kiedy należy liczyć upływ 3 – letniego terminu przedawnienia. Jak wynika natomiast ze zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności z treści akt sprawy karnej (...), powódki o osobie zobowiązanej do naprawienia szkody, dowiedziały się dopiero w dniu uprawomocnienia się postanowienia z dnia 24 listopada 2016 r. Przedmiotowe postanowienie walor prawomocności uzyskało dopiero w dniu 13 grudnia 2016 r. Od tego dnia należy zatem liczyć bieg terminu przedawnienia.
Odnosząc się natomiast do żądania zadośćuczynienia Sąd Okręgowy wskazał, powódka A. N. jest matką zmarłego S. C. (1), a powódka E. N. jego babką. Jak wynika z przeprowadzonego postępowania dowodowego obie powódki łączyła z S. C. (1) silna i pozytywna więź emocjonalna. W konsekwencji niewątpliwie powódki należą do kręgu osób najbliższych, uprawnionych do dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie art. 446 § 4 k.c. Jednocześnie sąd pierwszej instancji wskazał, że powódki ani nie wnosiły o przeprowadzenie dowodu, ani też nie przedstawiły żadnego dowodu, który wskazywałby, że korzystały, czy w dalszym ciągu korzystają z pomocy psychologicznej/psychiatrycznej lub by ich stan wymagał takiej pomocy albo by poniosły jakieś koszty terapii. Jedynym zaoferowanym przez nie dowodem było ich przesłuchanie. Nie kwestionując bólu i cierpienia, jakie z pewnością towarzyszą powódkom, Sąd nie mógł pominąć faktu, że nie wskazały one żadnych innych dowodów (np. przesłuchania świadków, czy opinii biegłego psychologa/psychiatry), które w jakikolwiek sposób udowadniałyby, że ich stan jest na tyle poważny, że uniemożliwia im dalsze życie. W niniejszej sprawie nie było rzeczą Sądu poszukiwanie za powódki, zwłaszcza reprezentowane przez profesjonalnego pełnomocnika, nowych okoliczności i dowodów, które mogłyby prowadzić do uwzględnienia powództwa w całości. Jedynym zatem materiałem dowodowym, który Sąd mógł ocenić są zeznania powódek. Wynika z nich, iż powódka ad. 1 nie zrezygnowała z pracy, chociaż zmieniła dotychczas wykonywane obowiązki pielęgniarki na pracę instrumentariuszki na sali operacyjnej. Powódka ad. 1 wskazywała także, że z racji miejsca pracy (szpital) ma kontakt z psychologami, do których codziennie może iść i opowiedzieć jak źle się czuje w związku ze śmiercią dziecka. Wskazywała, że nie może przebywać w domu rodzinnym, bo stanowi to dla niej zbyt duże obciążenie psychiczne. Z kolei odnośnie powódki ad. 2 z przesłuchania stron wynika, że jej małżeństwo rozpadło się i została sama w domu przed którym zginął jej jedyny wnuk pozostający pod jej opieką.
Biorąc powyższe pod rozwagę, a także okoliczność, że strona pozwana nie wypłaciła dotychczas powódkom żadnej kwoty tytułem zadośćuczynienia, Sąd uznał za uzasadnione przyznanie powódce ad. 1 A. N. kwoty 80.000 zł, a powódce ad. 2 – E. N. kwoty 60.000 zł.
Odnosząc się do żądania zasądzenia odsetek od dnia 9 listopada 2017 r. do dnia zapłaty Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, zgodnie z art. 481 § 1 i 2 k.c.. Sąd Okręgowy wskazał, że co prawda zgłoszenie szkody ubezpieczycielowi nastąpiło w piśmie z dnia 10 października 2017 r., jednakże w piśmie z dnia 03 listopada 2017 r., doręczonym pełnomocnikowi powódek w dniu 09 listopada 2017 r., strona pozwana ostatecznie odmówiła wypłaty zadośćuczynienia z uwagi na przedawnienie roszczeń. W związku z powyższym Sąd zasądził na rzecz każdej z powódek odsetki ustawowe od dnia 09 listopada 2017 roku od przyznanej kwoty zadośćuczynienia.
Biorąc pod uwagę, że powództwo zostało uwzględnione jedynie w części o kosztach Sąd Okręgowy orzekł w punktach II i IV wyroku na zasadzie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. W punkcie IV Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz obu powódek solidarnie kwotę 6.500 zł tytułem części wpisu sądowego proporcjonalnie do wygranej przez nie części. W punkcie V Sąd zniósł koszty pomiędzy stronami, gdyż powódki wygrały tą sprawę co do zasady w całości, a co do wysokości w połowie.
Apelacje wniosły obie strony.
Powódki zaskarżyły wyrok w części tj. w zakresie pkt. III i V zarzucając wyrokowi:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 446 § 4 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że odpowiednim zadośćuczynieniem dla A. N. jest kwota 80 000, a dla E. N. kwota 60 000 zł.;
2. naruszenie przepisów procedury tj. art. 232 k.p.c. w zw. 231 k.p.c. polegające na nieprawidłowej ocenie materiału dowodowego i przyjęciu, że powódki nie udowodniły swojego roszczenia, podczas gdy brak jest w niniejszej sprawie bezpośrednich środków dowodowych umożliwiających wykazanie rozmiaru krzywdy i cierpienia powódek, a jednocześnie ustalenie tych faktów jest możliwe przy zastopowaniu reguł logicznego rozumowania przy uwzględnieniu zasad wiedzy i doświadczenia życiowego i zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego niekwestionowanego przez pozwaną, co doprowadziło do oddalenia powództwa w pozostałym zakresie.
Wskazując na powyższe zarzuty skarżące wniosły o zmianę wyroku poprzez zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki A. N. kwoty 150 000 zł, a na rzecz powódki E. N. kwoty 120 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 9 listopada 2017 r. do dnia zapłaty.
Strona pozwana zaskarżyła wyrok w zakresie pkt. I, II, IV i V wnosząc o jego zmianę i oddalenie powództwa w całości.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:
1. Naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. W szczególności brak uwzględnienia policyjnej notatki urzędowej, brak ustalenia czasu, w którym powódki dowiedziały się o osobie zobowiązanej do naprawienia szkody, zbyt mało krytyczne przyjęcie większości twierdzeń powódek za wiarygodne oraz pominięcie okoliczności, że powódka A. N. nie mieszkała ze swoim synem od 10 lat;
2. Naruszenie art. 120 k.c. w związku z art. 442.1 k.c. poprzez zasądzenie przedmiotowego roszczenia i wskazania nieprawidłowego terminu, od którego powinno zacząć się liczyć przedawnienie;
3. Naruszenie art. 446 § 4 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że kwotą odpowiednią do krzywdy doznanej przez powódkę A. N. jest kwota 80 000 zł, a dla powódki E. N. kwota 60 0000 zł.;
4. Naruszenie art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 446 § 4 k.c. poprzez zasądzenie odsetek ustawowych od zadośćuczynienia pieniężnego za okres poprzedzający wyrokowanie.
Uzasadnienie prawne
Apelacja powódek okazała się częściowo uzasadnione, a apelacja strony pozwanej w całości bezzasadna.
Sąd Apelacyjny co do zasady podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, jako że znajdują one oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Na tle tak ustalonych okoliczności faktycznych, Sąd Apelacyjny wyraża odmienną ocenę prawną co do wysokości należnego powódką zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci S. C. (1), przyjmując, że kwotą adekwatną z tego tytułu jest suma 120.000 zł. dla powódki A. N. oraz suma 80 000 zł dla E. N.. Dopiero taki wymiar zadośćuczynienia jest w stanie w pełni zrekompensować powódkom doznane cierpienia związane z utratą osoby nich najbliżej.
Szczegółowe rozważania w niniejszej sprawie rozpocząć należy jednak od oceny najdalej idącego zarzutu tj. naruszenia art. 120 k.c. w zw. z art. 442.1 k.c. poprzez przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że roszczenia dochodzone w niniejszej sprawie nie są przedawnione.
Ocena tego zarzutu możliwa jest dopiero po dokonaniu właściwej prokonstytucyjnej wykładni art. 442.1 k.c., czego zabrakło zarówno w uzasadnieniu sądu pierwszej instancji jak i argumentach obu stron niniejszego postepowania. W sprawie powstało bowiem istotne zagadnienie sprowadzające się do oceny czy zastosowanie dla oceny przedawnienia winien znaleźć trzyletni termin przewidziany art. 442.1 § 1 k.c. czy też dziesięcioletni wskazany w art. 442.1 § 2 k.c. Podstawowa wątpliwość w zastosowaniu w niniejszej sprawie dziesięcioletniego terminu przedawnienia, sprowadzała się do oceny czy w przypadku gdy sprawcy szkody, ze względu na wiek, nie można przypisać winy, należy w przypadku czynów spełniających pozostałe przesłanki zbrodni lub występku, należy stosować termin przedawnienia przewidziany art. 442.1 § 2 k.c.
Odnosząc się do tego problemu zauważyć należy, że w strukturze przestępstwa wyróżnia się - obok strony przedmiotowej i jej znamion, opisujących zewnętrzne zachowanie sprawcy, jego formę, okoliczności i skutek - także winę sprawcy. Zgodnie z art. 1 § 3 k.k., nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu. Podstawą przypisania winy jest zdolność do zawinienia w chwili popełnienia czynu, która warunkowana jest m.in. wiekiem sprawcy (art. 10 k.k.) Sprawca taki nie popełnia przestępstwa ze względu na normatywnie wyłączoną możliwość przypisania winy, popełnia jednak czyn zabroniony przez prawo karne i bezprawny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 września 2002 r., V KKN 355/01, Prokuratura i Prawo, wkładka, 2003, nr 2, s. 2). W orzecznictwie Sądu Najwyższego zarysował się kierunek zmierzający do oderwania wydłużonego terminu przedawnienia określonego w art. 442.1 § 2 k.c. od karnoprawnej koncepcji przestępstwa. Najpełniejszym jego wyrazem jest Uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 25 maja 2018 r. III CZP 108/17. Analogicznej sytuacji dotyczy również wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2012 r., II CSK 157/11 (OSNC-ZD 2013, nr B, poz. 30), w którym dopuszczono stosowanie tego przepisu do czynów karalnych określonych w ustawie z dnia 26 października 1982 r. o postępowaniu w sprawach nieletnich (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 1654 ze zm.). Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie w pełni podziela to stanowisko, nie ma bowiem uzasadnionych powodów, żeby popełnienie czynu karalnego, który odpowiada treściowo przestępstwu, wyłączyć z zakresu działania art. 442 § 2 k.c. Wprawdzie art. 442 § 2 k.c. jako wyjątek od reguły podlega wykładni ścisłej, jednak podobieństwo czynu karalnego i przestępstwa jest tak duże, że uzasadnia włączenie do zakresu omawianego przepisu także odpowiedzialności za szkody wyrządzone czynem karalnym zabronionym przez ustawę jako przestępstwo. Zauważyć należy też odmienność funkcji odpowiedzialności karnej i cywilnej. Celem odpowiedzialności karnej jest ukaranie sprawcy przestępstwa, co sytuuje na pierwszym miejscu jego osobę i ocenę jego postępowania. Cywilna odpowiedzialność deliktowa, przeciwnie, wysuwa na pierwszy plan osobę poszkodowanego i konieczność kompensacji wyrządzonej szkody. Odpowiedzialność ta skierowana jest zarazem nie przeciwko sprawcy, lecz ma majątkowy, realny charakter. W sytuacji, w której sąd kwalifikuje czyn stanowiący źródło szkody w celu określenia terminu przedawnienia roszczenia odszkodowawczego, nie chodzi o stosowanie wobec sprawcy represji karnej, lecz o realizację odpowiedzialności cywilnej sprawcy deliktu. Pozwala to na obiektywizację użytego w art. 4421 § 2 KC pojęcia przestępstwa. Stwierdzenie to dodatkowo wspiera treść mającego zastosowanie w niniejszej sprawie art. 436 k.c., w którym prawo cywilne ustanawia odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, oderwaną od winy sprawcy. Możność rozpoznania przez sprawcę etycznego znaczenia własnego postępowania i kierowania nim jest w tych sytuacjach całkowicie pozbawiona znaczenia z punktu widzenia odpowiedzialności cywilnej. Rygoryzm ten służy wzmocnieniu pozycji poszkodowanego w związku z potencjalną szkodliwością działalności stanowiącej źródło odpowiedzialności cywilnej. Konsekwentnie zatem, niemożność przypisania sprawcy popełnienia przestępstwa na skutek braku podmiotowej zdolności do zawinienia na płaszczyźnie prawa karnego nie powinna odgrywać roli także z punktu widzenia długości terminu przedawnienia. Z perspektywy celów odpowiedzialności na zasadzie ryzyka kwestia ta jest bowiem obojętna. Za istotne należy natomiast uznać to, czy zachowanie sprawcy wypełniało przedmiotowe znamiona przestępstwa stypizowane w przepisach prawa karnego i było obiektywnie zarzucalne, tj. czy sprawca z obiektywnego punktu widzenia umyślnie lub nieumyślnie naruszył reguły prawidłowego postępowania. Uzależnienie terminu przedawnienia od tego, czy sprawca jest pełnoletni, należy uznać za nieuzasadnione z punktu widzenia funkcji odpowiedzialności odszkodowawczej i za mogące prowadzić do różnicowania poszkodowanych w zakresie długości terminów przedawnienia roszczeń deliktowych. Taka ocena prawna byłaby przede wszystkim sprzeczna z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa wyrażoną w art. 32 Konstytucji. Tym samym przyjęte w uzasadnieniu Sądu Okręgowego różnicowanie sytuacji poszkodowanych, ze względu na przymioty osoby sprawcy szkody, uznać należy za bezzasadne. W ocenie Sądu Apelacyjnego biorąc pod uwagę powyższe argumenty stwierdzić należy, że w niniejszej sprawie winien znaleźć zastosowanie dziesięcioletni termin przedawnienia przewidziany art. 442.1 § 2 k.c. tym samym wszelkie ustalenia i rozważania Sądu Okręgowego w zakresie chwili w jakiej powódki dowiedziały się o sprawcy szkody są zbędne.
Niezależnie jednak od powyższego Sąd Apelacyjny podziela stwierdzenie, że powódki w chwili wnoszenia pozwu zachowały również trzyletni termin liczony od momentu, w którym dowiedziały się o sprawcy szkody. Oceniając pod tym kontem, materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie zauważyć należy, że same okoliczności wypadku w sposób jednoznaczny nie wskazywały na jego sprawcę. Nie zmienia tego w żaden sposób notatka policyjna sporządzona bezpośrednio po wypadku. Powyższa konstatacja wynika przede wszystkim z zalegającej w aktach opinii z dnia 14 sierpnia 2015 r., w której biegły sądowy P. P. przedstawił dwie równorzędne wersje przebiegu zdarzenia z dnia 6 września 2014 r., wiążące się z możliwością przypisania sprawstwa dwóm różnym osobom. Sam biegły stwierdza, że ocenę zgromadzonego materiału osobowego akt sprawy pozostawia organowi procesowemu, jako zagadnienie pozatechniczne. Rozstrzygnięcie w tej kwestii zależało zatem od oceny prawdziwości zeznań nieletniego P. G., który kierował skuterem oraz kierującego samochodem m. Ł. G.. Obu kierowców przesłuchano w postępowaniu przygotowawczym, a w toku postępowania przed Sądem Rejonowym (...) K. przesłuchano jedynie nieletniego P. G., po czym sąd umorzył postepowanie stwierdzając, że małoletni nie dopuścił się czynu karalnego na skutek, którego śmierć miał ponieść S. C. (1).
Orzeczenie to, co oczywiste, nie jest wiążące w niniejszej sprawie, jednak powinno stanowić cezurę czasową dla oceny momentu, od którego powódki mogły dowiedzieć się o osobie sprawcy szkody.
Niejako na marginesie rozważań na temat przedawnienia, wskazać należy, że w ramach niniejszego postepowania, mimo treści orzeczenia z dnia 24 listopad 2016 r. stwierdzającego, że P. G. nie dopuścił się czynu karalnego, strona pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności. Co jest dodatkowo istotne z punktu widzenia art. 436 k.c. i przewidzianej nim odpowiedzialności opartej na zasadzie ryzyka.
Przechodząc do oceny wysokości zadośćuczynień przyznanych wyrokiem Sądu Okręgowego podkreślić należy, że z uwagi na jednorazowy charakter świadczenia z art. 446 § 4 KC., jego wysokość powinna być tak ukształtowana, by w sposób pełny rekompensować całą krzywdę i obejmować wszelkie cierpienia doznane w związku z utratą osoby najbliższej. Jakkolwiek omawiany przepis nie zawiera kryteriów, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, to w orzecznictwie ugruntowany jest pogląd opowiadający się za kompensacyjnym charakterem tego świadczenia. Z drugiej strony w orzecznictwie akcentuje się potrzebę uwzględniania zasady umiarkowania, tak by wysokość zadośćuczynienia była utrzymana w pewnych rozsądnych granicach (wyznaczanych głównie warunkami danej gospodarki rynkowej). Nie może być ono nadmierne w stosunku do doznanej krzywdy, a jednocześnie musi przedstawiać jakąś realną, ekonomicznie odczuwalną wartość.
Sąd Apelacyjny mając na uwadze powyższe, a także dowody zgromadzone w niniejszej sprawie wskazujące na silną więź powódek ze zmarłym S. C. (1) doszedł do przekonania, że zasądzona przez Sąd pierwszej instancji na rzecz A. N. kwota 80.000 zł, a na rzecz E. N. kwota 60 000 zł nie uwzględniają w sposób pełny wszystkich dostrzeżonych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku elementów krzywdy powódek, będąc w konsekwencji niewspółmiernie niską do rozmiaru doznanego cierpienia. Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że utrata osoby najbliższej - zwłaszcza dziecka - stanowi jeden z największych możliwych dramatów życiowych jednostki ludzkiej, stąd też zadośćuczynienie przyznane za tę postać krzywdy powinno być odpowiednio wysokie. W sprawie niniejszej zostało dostatecznie wykazane, że powódkę A. N. i zmarłego syna łączyła szczególna, bardzo silna więź o ponadprzeciętnej intensywności, będąca w dużej mierze wynikiem samotnego rodzicielstwa. Dodatkowo nie można też pominąć okoliczności, że powódka ma obecnie (...) lat, a zmarły syn był jedynym jej dzieckiem. Sąd Okręgowy błędnie ocenił fakt wyjazdu powódki do pracy we Francji wskazując, że świadczy to o osłabieniu relacji, podczas gdy powódka wiarygodnie twierdziła, że rozłąka miała jedynie czasowy charakter, a co najistotniejsze wyjazd był spowodowany chęcią polepszenia sytuacji majątkowej zmarłego, którego wychowywała jako samotna matka. Analogicznie, dla powódki E. N. zmarły był jedynym wnukiem, nad którym sprawowała osobistą opiekę. Z jej zeznań wynika, że wiązała ją ze zmarłym silna więź emocjonalna. Dodatkowo do wypadku doszło bezpośrednio przed domem, w którym mieszka co w oczywisty sposób przypomina jej o tragedii i zwiększa zakres traumatycznych przeżyć. Sąd Apelacyjny nie podziela argumentów uzasadnienia zaskarżonego wyroku w zakresie w jakim odnoszą się one do braków inicjatywy dowodowej powódek skutkujących nieudowodnieniem dalej idącego roszczenia. Przede wszystkim kluczowe znaczenie dla oceny stopnia cierpienia powódek miał dowód z ich przesłuchania, który sąd uznał za w pełni wiarygodny. Przedstawione w nim okoliczności pozwalały na ocenę wysokości dochodzonego roszczenia, a wobec faktu, że powódki nie zgłaszały faktu leczenia psychiatrycznego dowód z opinii biegłego był w niniejszej sprawie zbędny. W ocenie Sądu w niniejszym składzie w sytuacji faktycznej mającej miejsce w niniejszej sprawie Sąd mógł i powinien samodzielnie ocenić traumę jakiej doznały powódki nie korzystając w tym zakresie z opinii biegłego psychologa. Sam fakt, że powódki nie korzystają z pomocy psychologa nie może samodzielnie świadczyć o tym, że ich stopień przeżywania żałoby jest niższy niż u osób, które z takiej pomocy korzystały. Jest to kwestia na tyle indywidualna, że należy unikać wszelkich uogólnień.
Wszystkie te okoliczności prowadzą do wniosku, że kwotą adekwatną do krzywdy powódki A. N. jest suma 120.000 zł, a zatem o 40.000 zł wyższa od przyjętej przez Sąd Okręgowy, w stosunku do E. N. kwota 80 000 zł czyli o 20 000 zł wyższa od zasądzonej przez Sąd Okręgowy.
Żądania w dalszym zakresie, Sąd odwoławczy uznał za wygórowane, z przyczyn wskazanych szczegółowo w uzasadnieniu Sądu Okręgowego. Sąd Apelacyjny miał przede wszystkim na uwadze prowadzenie przez powódki, obecnie w miarę normalnego trybu życia. Ponadto Sąd Apelacyjny podziela ocenę Sądu Okręgowego, że powódki nie udowodniły by na skutek traumatycznych przeżyć ich stan zdrowa pogorszył się czy, że stopień przeżywania przez nie żałoby odbiegał od typowego w takich wypadkach.
Stąd też apelacje powódek są zasadne jedynie w części, natomiast apelacja pozwanego w zakresie kwestionującym wysokość przyznanego zadośćuczynienia jest bezzasadna (z przyczyn wyżej omówionych).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego datą właściwą jest dzień 9 listopada 2017 r., ponieważ to właśnie w tym dniu upływał 30-stodniowy termin, o którym mowa w art. 109 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Jakkolwiek w orzecznictwie wskazuje się, że wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego świadczenia, może różnie kształtować się w zależności od okoliczności sprawy (terminem tym może być zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania), to zdaniem Sądu Apelacyjnego, w okolicznościach niniejszej sprawy żądane przez powódki kwoty tytułem zadośćuczynienia stały się wymagalne już na etapie zgłaszania szkody pozwanemu, gdyż w tym czasie nie było praktycznie żadnych przeszkód, by w sposób właściwy przeprowadzić postępowanie likwidacyjne i w jego efekcie prawidłowo ocenić rozmiar szkody niematerialnej, jakiej doznały powódki w wyniku śmierci syna i wnuka. Tymczasem pozwany odmówił wypłaty świadczenia stwierdzając błędnie, że jest ono przedawnione. W tych okolicznościach zasadnym jest ustalenie początkowej daty naliczania odsetek w oparciu o art. 109 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych i art. 481 § 1 KC, a zarzuty pozwanego w tym zakresie nie zasługują na uwzględnienie.
Korygując orzeczenie w przedmiocie zadośćuczynienia Sąd Apelacyjny nadał mu poprawnie jurydyczną treść w zakresie odsetek, zasądzając odsetki ustawowe za opóźnienie. Dodatkowo sformułowanie pkt. II Wyroku w którym zasądzono na rzecz E. N. kwotę „60 0000 zł od dnia 9 listopada 2017 r.” uznał za oczywistą omyłkę pisarską oraz, że rzeczywistą intencją sądu było zasądzenie od tej daty odsetek. Dokonując wspomnianej wyżej korekty orzeczenia Sądu Okręgowego, sąd Apelacyjny wziął pod uwagę, że powód domagał się odsetek ustawowych w oparciu o art. 481 k.c., który został zmieniony przez wejście w życie art. 2 ZmKCU z 9.10.2015 r. wprowadzającej pojęcie odsetek ustawowych za opóźnienie. Oznacza to, że odsetki ustawowe nieokreślone przez same strony od 1.1.2016 r. podlegają obliczeniu na podstawie nowego brzmienia art. 481 § 2 zd. 1 KC (por. np. K. Mularski, Problemy intertemporalne, s. 57; P. Sławicki, P. Kędzierski, Odsetki za czas opóźnienia, s. 126; M. Lemkowski, w: Gutowski, Komentarz, t. II, 2022, art. 481, Nb 22). Mając na względzie powyższe należało skorygować orzeczenie pierwszej instancji również w tym zakresie nadając mu poprawną jurydycznie treść, dodatkowo odpowiadającą intencji powódek.
Zmiana wyroku w zakresie wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia, skutkuje także koniecznością zmiany tego orzeczenia w zakresie kosztów procesu za pierwszą instancję.
Korekta ta dotyczyć musi nie tyko samej wysokości kosztów ale również zasad ich rozliczenia. Przede wszystkim bowiem zauważyć należy, że w niniejszej sprawie powódki łączył stosunek współuczestnictwa formalnego. Były one wprawdzie reprezentowane przez jednego pełnomocnika co jednak nie zmienia zasad rozliczenia kosztów postepowania odrębnie w stosunku do każdej z nich. W szczególności sąd w obecnym składzie nie widzi możliwości solidarnego zasądzenia kosztów postępowania na rzecz powodów, którzy występują w sprawie w charakterze współuczestników formalnych. Za niedopuszczalne uznać należy bowiem stosowanie zasad solidarności czynnej wierzycieli, gdy nie zastrzeżono takiej solidarności w żadnej czynności prawnej. O solidarnym charakterze zobowiązania decyduje formalne ustanowienie solidarności, które może wynikać z ustawy bądź czynności prawnej (art. 369 k.c.). Przytoczona zasada odnosi się zarówno do biernej solidarności dłużników, jak też solidarności czynnej wierzycieli. W tym miejscu podkreślić, że de lege lata brak przepisów statuujących czynną solidarność wierzycieli, obecnie solidarność taka nie występuje ex lege w żadnym stosunku zobowiązaniowym. (bliżej na ten temat Edward Gniewek „ O w wadliwościach stosowania zasad solidarności czynnej w postępowaniu sądowym – uwag kilka” Monitor Prawniczy 3/2009). Dodatkowo zwrócić należy uwagę na tezę Uchwały Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2015 r. III CZP 58/15 zgodnie, z którą współuczestnikom formalnym (art. 72 § 1 pkt 2 KPC), reprezentowanym przez jednego pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym, należy się zwrot kosztów procesu obejmujących jego wynagrodzenie ustalone odrębnie w stosunku do każdego współuczestnika. Kierując się tą zasadą Sąd Apelacyjny dokonując korekty orzeczenia w przedmiocie kosztów postępowania rozdzielił je na dwa odrębne punkty dotyczące poszczególnych powódek. W ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszym przypadku nie zaistniały okoliczności do zmniejszenia wynagrodzenia pełnomocnikowi reprezentującemu powodów do wysokości jednokrotnego wynagrodzenia. Charakter sprawy, podnoszone argumenty, udział w rozprawie uzasadniały przyjęcie, że na rzecz każdego z powodów koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu przed sądem okręgowym powinny zostać ustalone w stawce minimalnej, wynikającej z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości. Przy czym ustalając koszty poniesione przez strony postępowania, również w odniesieniu do pozwanego sąd przyjął odrębność obu spraw.
Kierując się tymi zasadami oraz treścią art. 100 k.p.c. Sąd przyjął, że powódka A. N. wygrała sprawę w 80 %, suma kosztów wyniosła 18 334 zł,. Skoro zatem pozwana poniosła jedynie koszt zastępstwa adwokackiego w wysokości 5417 zł to winna zwrócić powódce kwotę 9 250, 20 zł. o czym orzeczono w pkt. V zmienianego wyroku.
Z kolei powódka E. N. wygrała sprawę ok. 66 %, a w przypadku jej sprawy suma kosztów niosła 16 817 zł. Biorąc zatem pod uwagę, że powódka poniosła koszt 5400 zł tytułem zastępstwa procesowego, pozwany winien jej zwrócić kwotę 5 810, 11 zł o czym orzeczono w pkt. VI zmienianego wyroku.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na analogicznych zasadach również przyjmując, że charakter niniejszej sprawy nie dawał podstaw do obniżenia wynagrodzenia pełnomocnika powódek poniżej stawek minimalnych co winno mieć miejsce jedynie w wyjątkowych sytuacjach.
A. N. wygrała postepowanie apelacyjne 57,14 %, a pozwany przegrał w zakresie swojej apelacji w całości. Suma kosztów w odniesieniu do tej powódki to 11 600 zł (3500 zł opłata, i 2 x 4050 zł tytułem kosztów zastępstwa). Tym samym strona pozwana winna jej zwrócić kwotę 2578,24 zł o czym orzeczono w pkt. 3 Wyroku w oparciu o podstawę z art. 100 zd. 1 k.p.c., tj. zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów, przy uwzględnieniu odpowiednich stawek zastępstwa procesowego pełnomocników wynikających z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (§ 2 pkt 6).
E. N. wygrała postepowanie apelacyjne w 33 %. Suma kosztów w odniesieniu do tej powódki to 8 100 zł (i 2 x 4050 zł tytułem kosztów zastępstwa). Tym samym powódka winna zwrócić pozwanemu kwotę 1 377 zł o czym orzeczono w pkt. 4 Wyroku w oparciu o podstawę z art. 100 zd. 1 KPC, tj. zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów, przy uwzględnieniu odpowiednich stawek zastępstwa procesowego pełnomocników wynikających z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (§ 2 pkt 6).
W niniejszej sprawie powódka E. N. korzystała z dobrodziejstwa zwolnienia od kosztów postępowania i tym samym stosownie do art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych sąd obciążył pozwanego kosztami od uiszczenia, których strona powodowa była zwolniona stosunkowo do zakresu w jakim uległ apelacji o czym orzeczono w pkt. 5. W pkt 6 sąd odstąpił od obciążenia powódki kosztami postepowania należnymi Skarbowi Państwa stosując w tym przypadku ar. 113 ust.4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. (pkt 1) i art. 385 k.p.c. (pkt 2).
O kosztach postępowania apelacyjnego orzekł zaś na zasadzie art. 100 zd. 1 KPC w zw. z art. 108 § 1 zd. 1 KPC oraz w oparciu o § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.