Sygn. akt I ACa 736/21
Dnia 16 lutego 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Sławomir Jamróg |
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 16 lutego 2023 r. w Krakowie
sprawy z powództwa K. K. (1)
przeciwko A. K.
o ochronę dóbr osobistych i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu
z dnia 16 kwietnia 2021 r., sygn. akt I C 1340/18
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1215 zł (jeden tysiąc dwieście piętnaście złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt I ACa736/21
Wyrokiem z dnia16 kwietnia 2021 roku sygn. akt I C 1340/18 Sąd Okręgowy w Nowym Sączu zobowiązał pozwanego A. K. do sporządzenia i przesłania listem poleconym, na jego koszt, do Wójta Gminy (...) pisemnego oświadczenia o następującej treści: „W związku z moimi pismami naruszającymi dobra osobiste K. K. (1) oświadczam, że przepraszam Panią K. K. (1) za naruszanie jej dóbr osobistych w postaci dobrego imienia, czci i godności poprzez posądzanie jej o niemoralne prowadzenie, niestosowne kontakty prywatne z księdzem oraz działanie na szkodę jej wnuczki i zgubny wpływ na małżeństwo córki co naruszyło jej dobre imię, godność i cześć jako mieszkanki Gminy (...). Jednoczenie oświadczam, że podane przeze mnie w piśmie informacje nie są prawdziwe a skierowanie pisma było skutkiem konfliktu rodzinnego.” (pkt I) , nakazał pozwanemu zaprzestanie kierowania do osób postronnych pism oraz informacji w jakiejkolwiek formie czy to pisemnej, elektronicznej czy ustnej odnoszących się do niestosownych kontaktów K. K. (1) z księdzem oraz jej działania na szkodę wnuczki i negatywnego wpływu na małżeństwo córki (pkt II) zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3 000, zł tytułem zadośćuczynienia (pkt III), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt IV) , nakazał ściągnąć od powódki K. K. (1) i pozwanego A. K. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Nowym Sączu kwoty po 75,00 zł tytułem zwrotu wydatków tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa (pkt V) oraz zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu (pkt VI).
Postawę tego rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:
Pozwany A. K. jest zięciem powódki K. K. (1).
W piśmie z 7 września 2018 r. do Wójta Gminy(...), pozwany napisał między innymi: (...)
W kolejnym piśmie do (...) oraz Wójta Gminy (...)z 3 października 2018r. pozwany wskazał m.in. (...).
W piśmie do (...), jak również Wójta Gminy (...) z 29 października 2018 r. pozwany po raz kolejny napisał: (...)
W piśmie do proboszcza Parafii J. ks. T. P. z 20. września 2018 r. pozwany napisał między innymi: (...)”.
Pozwany prowadził tez korespondencję z K. (...) w T., która dotyczyła zachowań jednego z kapłanów diecezji (...), które zakończyły się sankcjami karnymi wobec tego duchownego - upomnieniem kanonicznym dotyczącym kan. 277 § 2 oraz 285 § 1-2 kodeksu prawa kanonicznego.
Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że :
Ksiądz T. P. po otrzymaniu pisma kierowanego do niego jako Proboszcza, starał się przeprowadzić swoje prywatne „śledztwo” albowiem nikt nigdy nie zgłaszał wcześniej wskazanych sugestii. Powódka zaś ma nieposzlakowaną opinię i nadal udziela się w kościele. Jest wyjątkową osobą w parafii. Ksiądz rozmawiał także z pozwanym, któremu zależało na utrzymaniu małżeństwa
Na prośbę córki powódki, a żony pozwanego pismo to zostało przekazane powódce. Ksiądz z własnej inicjatywy nie poszedłby do domu powódki z tym pismem.
Ksiądz T. P. rozmawiał z pozwanym, któremu zależało na utrzymaniu małżeństwa.
Przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu pod sygn. akt (...) toczy się sprawa o rozwód małżeństwa pozwanego A. K. i M. K. (1) z winy pozwanego.
Pozwany pozostaje w konflikcie z powódką, którą obarcza odpowiedzialnością za rozpad swojego małżeństwa. Chce zemścić się na niej za rozpad jego małżeństwa z córką powódki M. K. (1). Ksiądz B. był wikariuszem w Parafii J.. Zaczął częściej odwiedzać dom powódki, kiedy mąż powódki był na łożu śmierci, a po jego śmierci, był w tym domu częstym gościem. W parafii stałym zwyczajem były odwiedziny wikariuszy, albowiem powódka była zaangażowana w życie parafii. W życie parafii zaangażowany był też syn powódki M. K. (2). Ksiądz B. zaprzyjaźnił się z powódką, był traktowany jak członek rodziny powódki.
Powódka, ksiądz B., a także inni wspólni znajomi powódki wyjeżdżali razem na wakacje. Powódka i ksiądz B. nigdy nie wyjeżdżali tylko we dwoje. Wakacje spędzali bowiem całą grupą. Pozwany przed konfliktem małżeńskim nie wysuwał zarzutów dotyczących relacji powódki z księdzem B.. Od czasu rozstania z żoną, pozwany wyzywa powódkę, nazywa ją (...), mówi że (...).
Powódka nie dostawała niestosownych prezenterów od księdza B.. Kosz z bukietem(...)był prezentem od całej grupy znajomych i miało to stanowić formę żartu.
Pisma, które trafiły do Wójta Gminy (...) oraz przełożonej M. K. (1) były wysyłane przez pozwanego w akcie zemsty za toczącą się sprawę rozwodową. Pisma te były przedstawiane zgodnie z właściwością pracownikom urzędu. Żona pozwanego otrzymała polecenie ustosunkowania się do zarzutów formułowanych pod jej adresem.
W wyniku działań pozwanego i jego zachowania powódka boi się jechać do pracy, boi się, że jest totalnie skompromitowana. Wstydzi się wychodzić, spotkać się z sąsiadami. Pozwany wykradł zdjęcia powódki i księdza B.. Powódka źle się czuje kiedy musi pójść do Urzędu Gminy. Powódka podupadła na zdrowiu fizycznie, psychicznie, straciła radość z życia.
Pozwany jest w kontakcie z sąsiadami powódki i przekazuje im różne informacje. Wysyła też wiadomości do znajomych rodziny powódki z informacjami dotyczącymi powódki i jej relacji z księdzem B. (...).
Powódce jest żal księdza B. i chciałaby ściągnąć z niego to, że musi cierpieć przez jej rodzinę. Ksiądz B. ma zakaz przyjazdu do powódki.
Nieprawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego wN.z 30 grudnia 2020 r. sygn. akt(...)pozwany został uznany za winnego tego, że w pismach doręczonych w dniach 12 września 2018 r. oraz 08 października 2018 r. kierowanych do Wójta Gminy (...) i (...) (...) wD. z góry powziętym zamiarze i umyślnie, pomówił M. K. (1) o postępowanie lub właściwości, które mogły narazić ją na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska i zawodu poprzez żądanie ukarania jej karą nagany i wpisem do akt pracowniczych, przypisywanie jej nieprawidłowego wykonywania pracy w charakterze pracownika socjalnego (...), poprzez nieprzestrzeganie regulaminu, nadużywanie stanowiska, pomawianie o zaburzenie psychiczne, zaburzenia osobowości, twierdzenia, że wymaga długotrwałego leczenia psychiatrycznego, pomawiając o złą opinię w społeczności, nieprawidłowe wykonywanie obowiązków pracowniczych i rodzicielskich oraz o niszczenie psychiczne własnego dziecka, tj. o czyn z art. 212 § 1 k.k.; w piśmie z dnia 28 stycznia 2019 r. doręczonym w dniu 31 stycznia 2019 r. skierowanym do Kierownika (...) (...) w D., pomówił M. K. (1) o postępowanie lub właściwości, które mogły narazić ją na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska i zawodu poprzez pomawianie jej o znęcanie psychiczne i demoralizację córki E. K., oraz o stosowanie wobec córki przemocy psychicznej tj. o czyn z art. 212 § 1 k.k.
Nieprawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego wL. II Wydział Karny z dnia 20 stycznia 2021 r. sygn. akt (...) A. K. został uznany za winnego tego, że w okresie bliżej nieustalonego dnia listopada 2017 r. do dnia 08 kwietnia 2019r w J. uporczywie nękał M. K. (1) połączeniami telefonicznymi, systematycznie przesyłanymi jej wiadomościami tekstowym i w formie SMS oraz poprzez kierowanie pism do różnych instytucji oraz osób postronnych godzących w dobra osobiste M. K. (1), co istotnie naruszyło jej prywatność oraz wzbudziło uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, a nadto kierował wobec M. K. (1) groźby bezprawne w celu zmuszenia jej do zmiany stanowisk procesowych w toczących się postępowaniach z jej powództwa, które to groźby wzbudziły u M. K. (1) uzasadnione obawy jej spełnienia , tj. o czyn z art. 190a § 1 k.k. i art. 191 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
W sprawie (...) SO w N. w dniu 13 grudnia 2018 r. pozwany zawarła z M. K. (1) ugodę, w której zobowiązał się do sporządzenia i przesłania listem poleconym na adres Wójta Gminy (...) oraz kierownika (...) (...) w D., w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się postanowienia o umorzeniu postepowania z uwagi na zawarcie ugody, oświadczenia o następującej treści: „W związku z zawartą ugodą przed Sądem Okręgowym w N.Wydział I Cywilny oświadczam, że treści zawarte w pismach z dnia 07 września 2018 r. oraz 03 października 2018 r. nie polegają na prawdzie, a skierowanie przeze mnie korespondencji było wyłącznie skutkiem konfliktu związanego z toczącym procesem rozwodowym”.
Pozwany nadto zobowiązał się do sporządzenia i przesłania listem poleconym na adres Proboszcza Parafii J. księdza T. P., w terminie 7 dni od daty uprawomocnienia się postanowienia o umorzeniu postępowania z uwagi na zawarcie ugody, oświadczenia o następującej treści: „W związku z zawartą przed Sądem Okręgowym w N. Wydział I Cywilny ugodą oświadczam, iż treści zawarte w piśmie z dnia 20 września 2018 r. nie polegają na prawdzie, a skierowane przeze mnie korespondencji było wyłącznym skutkiem konfliktu związanego z toczącym się procesem rozwodowym”. Pozwany również zobowiązał się nie kierować jakichkolwiek pism czy informacji w jakiejkolwiek formie czy to pisemnej, elektronicznej czy ustnej odnoszących się do sytuacji prywatnej i osobistej stron do osób postronnych, w tym pracodawcy, przedstawicieli parafii i kurii, a także mediów zarówno tradycyjnych jak i elektronicznych.
W piśmie z 28 stycznia 2019 r. skierowanym do Kierownika (...) w D. pozwany napisał między innymi:(...).
Przy tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy odwołał się do art. 23 k.c.i art. 24 k.c. i wskazał, że pozwany naruszył swoim działaniem dobre imię, cześć i godność powódki, jako matki i babci, katoliczki, a także mieszkanki Gminy (...). Pozwany naruszył także jej prawo do niezakłóconego życia rodzinnego oraz prawo do prywatności.
Sąd zwrócił uwagę, że pozwany nie kwestionował faktu przysługiwania powódce wskazywanych przez nią dóbr osobistych oraz tego, że jego postępowanie stanowiło ich naruszenie. Broniąc się przed zarzutami powódki pozwany wskazywał, że jego działanie nie było bezprawne, ponieważ podawane przez niego informacje były zgodne z prawdą , jednak nie obalił domniemania bezprawności. Pozwany redagując w opisany wyżej sposób swoje wypowiedzi dotyczące osoby powódki i zamieszczając je w pismach kierowanych do Wójta Gminy (...) i podległych mu jednostek, wziął na siebie ciężar wykazania w niniejszym procesie, że w powódka faktycznie miała romans z księdzem B., że zachowywała się z nim, nieprzyzwoicie, jak również że działała na szkodę swojej wnuczki i miała zgubny wpływ na małżeństwo swojej córki z pozwanym. Okoliczności tych jednak nie wykazał, a postępując w opisany sposób pozwany upublicznił nieprawdziwe informację o powódce czym naruszył jej dobra osobiste. Poza własnymi zeznaniami pozwany nie zaoferował żadnego innego dowodu, na okoliczność, że ksiądz B. sam nocował u powódki. Dowody potwierdzają, że powódkę i księdza łączyła bliska znajomość jednak nie wystarczało to do tezy o romansie czy intymnym charakterze takiej relacji i to nawet przy uwzględnieniu bezterminowego zakazu kontaktów z powódką i wjazdu do parafii, chyba, że dostanie pozwolenie. Depozycja pozwanego znajduje częściowo potwierdzenie w pismach K. (...)w T., w których informuje o pociągnięciu do odpowiedzialności księdza B., niemniej nie wynika z tych pism, aby k. (...) w jakikolwiek sposób analizowała zachowanie i rolę powódki. Przywołane przepisy kodeksu prawa kanonicznego odnoszą się tylko i wyłącznie do praw i obowiązków osób duchownych.
Zdaniem Sądu zdjęcia przedłożone przez pozwanego nie przedstawiają powódki i księdza B. w sytuacji intymnej, a to dlatego, że każde ze zdjęć jest pozowane. Nawet zdjęcie, na którym ksiądz B. trzyma nogę na udzie powódki, wskazuje, że jest to wakacyjne zdjęcie o charakterze humorystycznym. Jakkolwiek można by prowadzić polemikę odnośnie tego, czy z racji sprawowanej posługi kapłańskiej takie zdjęcia przystoją kapłanowi - czym zresztą zajęła się K. (...) w T. - to nie sposób doszukać się w nich potwierdzenia, że księdza B. i powódkę łączył romans czy jakaś inna nieprzyzwoita relacja. Zdjęcia zarchiwizowane przez pozwanego na płycie DVD, pochodzą z wyjazdów wakacyjnych i imprez okolicznościowych, rodzinnych, na których często ludzie pozujący do zdjęć się wygłupiają. jedno ze zdjęć przedstawia kosz z(...) stylizowany na bukiet kwiatów, jednak nie można stwierdzić, że kosz został podarowany indywidulnie powódce przez księdza B.. Sąd zauważył również, że pozwany zawarł z M. K. (1) - córką powódki, ugodę, na mocy której zgodził się na opublikowanie oświadczenia, w którym wskazać miał, że treści kierowanej przez niego korespondencji były motywowane rodzinnym konfliktem, którego tło stanowił rozwód. Sąd wziął nadto pod uwagę, że konflikt na linii pozwany, a świadek M. K. (1) przybrał rozmiar wykraczający poza ramy postępowania rozwodowego, albowiem zachowanie pozwanego wobec M. K. (1), było przedmiotem postępowania karnego, w którym to zapadły nieprawomocne wyroki skazujące pozwanego.
W przedmiocie korespondencji kierowanej przez pozwanego do Wójta Gminy (...), Sąd nie doszukał się jakichkolwiek okoliczności, które mogłyby uchylić bezprawność działania pozwanego i usprawiedliwić podnoszone przez niego zarzuty pod adresem powódki. W piśmie z 7 września 2018 r. pozwany z jednej strony naprowadza na jego oficjalny charakter zaznaczając, że ma związek z powagą urzędu państwowego reprezentowanego przez M. K. (1), jednakże jego lektura pozwala zauważyć, że celem tego pisma jest roztrząsanie życia prywatnego pozwanego. Pozwany czynił zarzut braku kompetencji M. K. (1), jednakże nie załącza żądnych dowodów na ich poparcie, a jedynie powoływał się na okoliczności, które w jego ocenie odnoszą się do M. K. (1). Sąd uwzględnił przy tym styl narracji pozwanego, nacechowany zwrotami, wskazującymi na silne wzburzenie emocjonalne, jak chociażby używanie w niektórych fragmentach dużych liter, a także wielu określeń, nie przystających w żaden sposób do oficjalnego dokumentu, jak np.: „A jeszcze nie dawno ktoś miał w (...) pomysł, żeby M. zrobić kierownikiem to dopiero by jej woda sodowa uderzyła do głowy i razem z teściową by już normalnie po wsi nie chodziły, tylko z kilku metrów trzeba było by im się kłaniać ” Można zauważyć, że pozwany kieruje się bardziej emocjami, niż racjonalnym osądem, więcej, posuwa się wręcz do szantażu, kiedy pisze: „ Jeżeli zajdzie taka potrzeba i ta skarga nie będzie miała prawidłowego odzewu, to jestem gotowy zainteresować sprawą media ogólnopolskie gazety i telewizję, oraz media lokalne jak również przekaże sprawę do odpowiedniego (...) nadzorującego(...), by sprawdzili czy taka osoba jak M. K. (1) powinna pracować w (...) i wykonywać odpowiedzialną pracę”. Pozwany sprawiał wrażenie zdesperowanego, domagając się, aby zainteresowanie władz (...)osobą M. K. (1) skończyło się jej zwolnieniem, co pozwala kwalifikować zachowanie pozwanego w kategoriach prywatnej zemsty. Pozwany wprowadził w treść listu osobę powódki, co jest niezrozumiałym, albowiem gdyby nawet miał intencję podzielenia się z Wójtem Gminy (...) swoimi wątpliwościami co do kompetencji M. K. (1), to informacje dotyczące osób postronnych w żaden sposób nie mogłyby rzucać cienia na predyspozycje M. K. (1) do pracy w(...). Pozwany w istocie przyznał, że powołuje się na plotki dotyczące relacji powódki z księdzem B., pisząc: „ …a do tego krążą na jej temat w całej parafii J. plotki, że prowadzi nieprzyzwoite kontakty z byłym wikarym parafii J..” Takie sformułowanie nie może uzasadniać stanowiska pozwanego, że zamieszczone przez niego treści korespondowały z prawdą, skoro powołuje się na plotki. Pozwany w piśmie do Wójta Gminy(...)poza swoimi uwagami nie przedstawia żadnych dowodów, które mogłyby weryfikować jego zarzuty. Podobne uwagi dotyczą pisma pozwanego z dnia 03 października 2018 r., w którym pozwany będąc już pouczony o tym, co może stanowić treść skargi na pracownika (...), sporządził pismo, któremu charakterowi daleko do języka oficjalnego pisma.
Sąd miał również na uwadze przy rozstrzygnięciu, że pisma pozwanego nie były incydentalne, pozwany nie poprzestał tylko na jednorazowym piśmie, w którym przedstawiał okoliczności naruszające dobra osobiste powódki.
W ocenie Sądu nie były wiarygodne twierdzenia pozwanego, że jego korespondencja była motywowana ochroną małoletniej córki E. przed zgorszeniem spowodowanym zachowaniem powódki i księdza B.. W takim bowiem wypadku pozwany skierowałby bowiem swoje pismo do właściwego sądu rodzinnego, naprowadzając na konieczność wszczęcia postępowania z urzędu, z uwagi na zagrożenie dobra dziecka zachowaniem powódki.
Pozwany w żaden sposób nie wykazał też, aby jego działanie w zakresie dotyczącym podawanych informacji odnośnie osoby powódki zmierzało do naprawy relacji małżeńskich z M. K. (1), jak i nie potwierdził faktów uzasadniających zarzuty działania powódki na szkodę małoletniej wnuczki - córki pozwanego i M. K. (1), jak również aby powódka miała zgubny wpływ na małżeństwo pozwanego.
W konsekwencji Sąd Okręgowy nakazał pozwanemu sporządzenie i podpisanie stosownego oświadczenia i przesłania go jedynie do Wójta Gminy (...) uznając, że sporządzenie oświadczeń pod adresemK. (...)w T. i (...) Parafii J. nie było uzasadnione. Sąd uwzględnił bowiem , że pismo skierowane do ks. T. P., nie powinno było trafić do powódki. Ponadto pismo to pozwany skierował do duchownego szukając u niego pomocy i powinno zostać objęte tajemnicą i nie powinno nigdy trafić do powódki. Sąd miał również na uwadze i to, że w żaden sposób nie zmieniło ono oceny osoby powódki w oczach Księdza (...) Parafii J..
Zdaniem Sądu Okręgowego brak też było podstaw do przyjęcia, aby zachowanie pozwanego na tym odcinku miało inny cel niż zainicjowanie postępowania wobec księdza B..
Zasadnym ponadto było nakazanie pozwanemu zaprzestania kierowania do osób postronnych pism oraz informacji w jakiejkolwiek formie czy to pisemnej, elektronicznej czy ustnej odnoszących się do niestosownych kontaktów powódki z księdzem oraz jej działania na szkodę wnuczki i negatywnego wpływu na małżeństwo córki (punkt II wyroku). Za uwzględnieniem powództwa w tej części przemawiają nie tylko wiadomość sms załączone do akt sprawy, zeznania przesłuchanych świadków ale także kolejne pismo pozwanego do Kierownika (...) w D.z 28 stycznia 2019 r., które zostało sporządzone już po wydaniu w niniejszej sprawie postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia z 17 grudnia 2018 r. i co jednoznacznie wskazuje na potrzebę udzielenia powódce dalszej ochrony w tym zakresie.
Żądanie skierowania oświadczenia Sąd ocenił za zbyt szerokie i w związku z tym zawęził je wyłącznie do wypowiedzi odnoszących się do tych zagadnień, które były przedmiotem sporu pomiędzy stronami.
Uwzględniając częściowo roszczenie majątkowe Sąd Okręgowy odwołał się do art. 448 k.c. i podkreślił, że działanie pozwanego było działaniem zawinionym. Pozwany z racji wieku, doświadczenia życiowego oraz posiadanej wiedzy musiał mieć świadomość tego, do jakich skutków doprowadzą rozpowszechniane przez niego informacje i na to się godził. Zdaniem Sądu o winie pozwanego przesądza również uporczywość jego postępowania, które w ocenie Sądu nie znajdowało żadnego usprawiedliwienia, było bezkrytyczne i nacechowane złą wolą. Sąd uznał, że odpowiednią sumę w stosunku do krzywdy powódki będzie stanowiła kwota 3 000 zł, która w pełni pozwoli zrealizować funkcje kompensacyjną polegającą na wyrównaniu krzywdy doznanej przez powódkę, a będącej rezultatem opisanych wyżej działań pozwanego. Wysokość kwoty uzasadnia ponadto okoliczność, że skutki pomówień pozwanego okazały się dla powódki dotkliwe ze względu na jej wiek i fakt, że mieszka ona stałe w J. a więc w małej miejscowości. Pisma pozwanego przekierowane przez Wójta przechodziły przez ręce różnych pracowników urzędu gminy. Powódka w związku z działaniami pozwanego narażona została na negatywne oceny i stygmatyzację w lokalnej społeczności. W ocenie Sądu przedmiotowa kwota jest wystarczająca do tego, aby zrealizować prewencyjno-wychowawczą funkcję zadośćuczynienia.
W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy powództwo oddalił jako nieuzasadnione.
Jako podstawę orzeczenia o kosztach Sąd powołał art. 100 zd. pierwsze k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c.
Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zaskarżając orzeczenie w punktach I-III i V, zarzucając :
1. naruszenie przepisów postępowania a to art. 366 kpc poprzez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie , że ugoda zawarta z córka powódki stanowić może podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Pozwany wskazał, że okoliczność kto kierował korespondencję do Wójta Gminy (...) była kwestionowana przez pozwanego, dokument ten nie zawierał podpisu i Sąd nie mógł z niego skorzystać. Ponadto ugoda podpisana w sprawie (...) wiąże jedynie strony . Sprawa z córka powódki była pierwsza i powód nie chciał eskalować konfliktu i dlatego podpisał ugodę licząc , że sprawa zostanie załatwiona bez dalszego procedowania. Ponadto pozwany zwrócił uwagę, że Sąd zobowiązał go do podpisania oświadczenia a jedynie do wysłania;
2. sprzeczność ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału w zakresie w jakim Sąd wbrew korespondencji (pism) z K. (...) w K., dokumentacji zdjęciowej ustalił, że powódkę nie łączyły bliskie relacje , które są opisane w piśmie do Wójta Gminy (...). Zdaniem skarżącego zdjęcia nie prezentują normalnej relacji ksiądz-parafianka a ponadto prawdziwość twierdzeń pozwanego potwierdza pismo z K. (...). Niezależnie więc od tego czy powód napisał czy nie napisał pisma do Wójta Gminy(...) to stwierdzenie o nieprawdziwości wynikające z treści wyroku i uzasadnienia nie są zasadne.
3. naruszenie art.. 24 k.c. poprzez nieprawidłowa zastosowanie i uznanie, iż działanie , miało charakter bezprawny pomimo, że pozwany pismo skierował do organu właściwego do zajmowania się sprawami rodzinnymi nadzorem nad funkcjonowaniem Powódka wniosła o oddalenie apelacji i o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego podnosząc , że fakt wysłania pism pozwany potwierdził także w innych postępowaniach . Podniosła , że zniesławienie M. K. (1) zostało potwierdzone także wyrokiem karnym (sygn.. akt (...) a roznoszenie plotek pozwany sam przyznał.
Rozpoznając apelację Sąd drugiej instancji zważył co następuje:
Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 366 k.c., skoro Sąd Okręgowy w ogóle nie stosował tego przepisu a jedynie zestawił przy ocenie dowodów zeznania pozwanego z jego oświadczeniami zawartymi w treści ugody i obowiązkami jakie wynikały z tej ugody. Ugoda opiera się na podstawie faktycznej, które obie strony (tj pozwany i jego żona) uznawały za niewątpliwą a z treści ugody wynikało, że pozwany wyrażał w piśmie z dnia 20 września treści nieprawdziwe. Wnioski zaś wyciągnięte z faktu podpisania ugody jak i prawidłowo przez Sąd Okręgowy ocenionego pozostałego materiału dowodowego dawały podstawy do dokonania ustaleń, które Sąd Apelacyjny uznaje za własne. Ocena braku wiarygodności zeznań pozwanego nie naruszała zasad logiki i zarzut naruszenia art. 233§1 k.p.c. nie mógł zostać uwzględniony.
Należy ponadto zwrócić uwagę, że pozwany nie wskazuje kto i w jakim celu miałby podszywać się pod niego przesyłając pismo z dnia 7 września 2018r. do Wójta i opatrzyć go drukiem z nazwiskiem A. K. ze wskazaniem adresu, w tym adresu poczty elektronicznej. Logice wywodu pozwanego podważającego własne autorstwo zaprzecza dodatkowo spójność zarzutów i ocen powódki zwartych w innych pismach podpisanych przez powoda, a sam fakt złożenia podpisu po pismami adresowanych do proboszcza i Wójta (k20 i k31) jednoznacznie wskazuje na wolę A. K. upublicznienia treści, stąd zarzuty apelującego są oczywiście bezzasadne. A. K. zresztą dość niekonsekwentnie kwestionuje, że to on wysłał pismo do Wójta z drugiej zaś powołuje się na dowody, które miały usprawiedliwiać przekazanie przez niego pisma organom odpowiedzialnym (zdaniem apelującego), za pomoc rodzinie. Za taki organ -jak wynika z uzasadnienia apelacji- uznawał on Wójta.
Powoływane przez pozwanego zdjęcia wskazują, że osoby tam ujawnione są w bliskiej, bardzo swobodnej relacji. Sąd Okręgowy nie naruszył zasady swobodnej oceny dowodów uznając, że nie było tam zobrazowanych kontaktów intymnych powódki i księdza. Pozwany mógł jednak zdaniem Sądu Apelacyjnego uznać, że zachowania osób uwiecznionych na zdjęcia są niestosowane, co jednak ani nie oznacza wyłączenia bezprawności naruszenia dóbr powódki. Nawet bowiem gdyby pozwany miał odpowiednie podstawy do uznania, że proces kanoniczny dotyczy księdza B., to jednak w świetle pismaK. (...)mógł jedynie stawiać zarzut braku roztropności księdzu w kontaktach z powódką, jednak jak słusznie uznał Sąd Okręgowy nie było to wystarczające do ustalenia, że powódkę z księdzem łączył romans. Tu jednak trzeba podkreślić, że nawet przyjęcie, że pozwany miał podstawy do uznawania nieprzyzwoitości relacji powódki z księdzem to i tak nie uchylało to bezprawności naruszenia dóbr powódki, co najwyżej mogło wpłynąć na treść przeproszenia. Sąd Apelacyjny podziela bowiem stanowisko, że samo przeświadczenie naruszyciela, że zarzut jest prawdziwy, nie powoduje odpadnięcia przesłanek do żądania przez pokrzywdzonego ochrony przewidzianej w art. 24 k.c. w zw. z art. 23 k.c. (wyrok SN z 11 września 1981 r. II CR 297/81, Lex nr 8353).
Przytoczona przez Sąd Okręgowy treść oświadczeń pozwanego to w części obraźliwe oceny charakteru powódki, które nie poddają się testowi prawdy fałszu. Zarzucane powódce: brak wstydu, pycha i postawa nienawiści, szczucia, chorych poglądów i demoralizacja dziecka, jak też: chore zachowania z sugestią choroby psychicznej i opętania, to sądy wartościujące, które mają wydźwięk pejoratywny, uwłaczający i poniżający, a przez to naruszający dobre imię, część i godność powódki. Zakładając zaś nawet hipotetycznie, że pozwany korzystał z wystarczającej podstawy do przyjęcia, że doszło do niestosowanego romansu księdza z powódką, to upublicznienie takiej informacji oraz upublicznienie także danych dotyczących konfliktu rodzinnego pozwanego i wzajemnych relacji rodzinnych naruszało prawo do prywatności i niezakłóconego życia rodzinnego. Wbrew więc zarzutom apelacji pozwany nie obalił domniemania bezprawności.
Oceniając, czy w konkretnym przypadku działanie naruszające dobro osobiste innej osoby miało charakter bezprawny, należy uwzględnić szereg czynników, a mianowicie: oprócz samych naruszających dobra osobiste sformułowań także miejsce, formę, czas, cel, kontekst i rodzaj treści ocenianych wypowiedzi ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 25 kwietnia 2006 r., I ACa 1877/05, LEX nr 466363). Niewątpliwie na tle konfliktu małżeńskiego dochodzi często do wyrażania negatywnych ocen przez członków rodzin małżonków, wzajemnych oskarżeń i do wyrażania negatywnych emocji względem siebie lub względem członków najbliższej rodziny skonfliktowanego współmałżonka. Nie można jednak usprawiedliwiać przenoszenia tego typu konfliktów na forum publiczne.
Nie można też podzielić stanowiska apelującego, że kierował się on troską o rodzinę. Treść dowodów powołanych przez Sąd Okręgowy nie wskazuje bowiem by celem działania pozwanego było uzyskanie wsparcia czy pomocy z instytucji publicznych. Jak bowiem słusznie wskazał Sąd Okręgowy treść pisma kierowanego do Wójta wskazuje, że celem tego pisma jest publiczne roztrząsanie życia prywatnego rodziny powódki, zwolnienie M. K. (1) z pracy i upowszechnienie negatywnego obrazu powódki oraz jej córki w społeczności i to także poprzez media. Ponadto celem pozwanego było obrażenie powódki poprzez przedstawienie jej w sposób uwłaczający godności ludzkiej. Potwierdzającą to także zeznania świadków M. K. (2) i M. K. (1). Treść pism pozwanego nie stanowi typowego urzędowego kontaktu z instytucjami publicznymi. Działanie w ramach porządku prawego nie może zaś wykraczać poza cel i potrzebę realizacji własnych uprawnień. Znieważanie powódki, negatywna charakterystyka osoby powódki i jej córki, roztrząsanie w sposób obraźliwy szczegółów jej życia prywatnego nie odnoszą się do przedmiotu pomocy (...)a tym bardziej roli Wójta Gminy (...).
Słusznie więc Sąd Okręgowy uznał podstawy do udzielenia powódce ochrony dóbr osobistych.
W świetle ustaleń, że powód nie miał dostatecznych podstaw do stawiania powódce zarzutu romansu i upubliczniania tego oraz nie miał podstaw do stawiania powódce zarzutu działania na szkodę wnuczki a ponadto w świetle braku wystarczającej podstawy faktycznej do stawiania powódce zarzutu zgubnego wpływu na małżeństwo pozwanego, nie budzi też zastrzeżeń dokonany przez Sąd Okręgowy sposób udzielonej ochrony. Sposób dokonanego naruszenia usprawiedliwia również zobowiązanie pozwanego do przesłania oświadczenia do Wójta. Jeżeli zaś pozwany został zobowiązany do przesłania własnego oświadczenia w formie listu a więc w formie pisemnej, to oczywiste jest, że pozwany musi takie oświadczenie podpisać. Zarzut naruszenia art. 24 k.c. nie jest więc zasadny. Działanie pozwanego z niskich powódek i powtarzalność naruszeń uzasadniały także formy ochrony dóbr osobistych określone w art. II i III zaskarżonego orzeczenia.
Wobec powyższego apelację jako niezasadną oddalono na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 374 k.p.c. i art. 15 zzs 1 ust. 1 pkt 4 ustawy dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U.2021.2095 t.j).
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98§1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391§1 k.p.c. Wysokość tych kosztów w kwocie 1215 zł ( 540 zł + 675zł) określono przy zastosowaniu §8 ust. 1 pkt 2 i §2 pkt 3 w zw. z §8 ust.2 i §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018r. poz. 265).