Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I AGa 110/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 czerwca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Jerzy Bess (spr.)

Sędziowie: SSA Kamil Grzesik

SSA Andrzej Żelazowski

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2023 r. w Krakowie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) S.A. w K.

przeciwko (...) Sp. z o.o. w K.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 23 lutego 2022 r. sygn. akt VII GC 42/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony powodowej(...) Spółki Akcyjnej w K. na rzecz strony pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
w K. kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych), tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I AGa 110/22

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 25 listopada 2020 r. powód (...) S.A. w K. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. kwoty 155 996,40 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że zawarł z pozwanym umowę na dostawę, montaż i uruchomienie sterowanego numerycznie pionowego centrum tokarskiego wg specyfikacji przedstawionej w ofercie z dnia 18 lipca 2019 r. stanowiącej załącznik do umowy. Zgodnie z umową w razie opóźnienia w dostawie przedmiotu umowy z przyczyn leżących po stronie dostawcy, odbiorca mógł naliczyć karę umowną w wysokości 1% wartości umowy za każdy dzień opóźnienia, licząc od upływu terminu określonego w pkt 1 umowy. W związku z opóźnieniem w wykonaniu przedmiotu umowy, z przyczyn leżących po stronie pozwanego, powód wystawił na rzecz pozwanego notę obciążeniową na dochodzoną pozwem kwotę i dostarczył ją pozwanemu, wyznaczając termin do zapłaty. Następnie powód skierował do pozwanego dwa wezwania do zapłaty. W odpowiedzi pozwany uznał dług wynikający z noty obciążeniowej nr (...) na kwotę 155 996,40 zł, zwracając się z prośbą do powoda o przesunięcie płatności na IV kwartał 2020 r. Powód oczekiwał na dobrowolną zapłatę, po czym strony ustaliły termin ostatecznej zapłaty w pismach z dnia 3 i 5 listopada 2020 r. (k. 5-7)

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 30 grudnia 2020 r. w sprawie sygn. akt (...) Sąd Okręgowy w K. uwzględnił w całości żądanie powoda.

Pozwany złożył, zarzuty zaskarżając nakaz zapłaty w całości. W uzasadnieniu wskazał, że brak jest przesłanek upoważniających powoda do naliczenia kary umownej określonej w § 5 ust. 5 umowy nr(...) z dnia 18 lipca 2019 r. W pierwszej kolejności pozwany odniósł się do zakresu znaczeniowego pojęcia dostawy, jego zdaniem użycie tego pojęcia w treści umowy jest niejednoznaczne. Z treści umowy wynika jednoznacznie, że użycie pojęcia dostawy/dostarczenia nie odpowiada definicji legalnej instytucji dostawy w rozumieniu art. 605 k.c. Wskazał, że celem wykonania przedmiotu umowy posługiwał się podmiotem trzecim – producentem maszyny. Dlatego też przedmiotem umowy jest nie tyle dostawa, ile wykonanie ciągu czynności o charakterze faktycznym, które polegały na zaprojektowaniu maszyny, zleceniu jej wykonania podmiotowi trzeciemu, odbycie konsultacji z powodem celem wykonania maszyny przez podmiot trzeci, współpraca z powodem w zakresie przygotowania miejsca pod maszynę, dostarczenie maszyny – faktyczne przetransportowanie maszyny do miejsca wskazanego przez powoda, montaż maszyny w miejscu wskazanym przez powoda, uruchomienie maszyny i protokolarne przekazanie maszyny. Z powyższego wynika, że wolą stron było nadanie innego zakresu znaczeniowego pojęciu dostawy/dostarczenia aniżeli zakres znaczeniowy wynikający ze wskazanego przepisu, ponieważ w tym zapisie obok siebie znajdują się dwa terminy – wykonanie i dostarczenie. O powyższym świadczą również inne zapisy umowy znajdujące się w treści umowy, np. w § 3 ust. 1 umowy, w § 5 ust. 5 umowy i § 6 ust. 1 umowy, odnoszące się do wieloetapowości stosunku prawnego zawiązanego pomiędzy stronami, co wskazuje, że dostawa/dostarczenie maszyny było tylko jednym z jej etapów, po którym miał nastąpić jej montaż, uruchomienie i w konsekwencji przekazanie zgodnie z brzmieniem § 3 ust. 1 i § 7 ust. 1 umowy. Zdaniem pozwanego zapisy umowne świadczą, że pozwany wypełnił swoje zobowiązania należycie, bowiem dokonał dostawy maszyny w dniu 17 stycznia 2020 r.

Ponadto pozwany podniósł, że opóźnienie w dokonaniu montażu i uruchomienia nie wynikało z działania lub zaniechania pozwanego. Odnosząc się do § 5 ust 5 umowy pozwany wskazał, iż dla domagania się kary umownej koniecznym jest wystąpienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy działaniem lub zaniechaniem pozwanego a powstaniem opóźnienia. Pozwany zaprzeczył, by jego działanie lub zaniechanie miało wpływ na powstanie opóźnienia. Pozwany od początku współpracy podejmował wszelkie działania, które miały na celu jak najszybsze zrealizowanie umowy. Przed zawarciem formalnej umowy prowadził z powodem negocjacje odnośnie maszyny o konkretnych parametrach, ponieważ produkcja jej najważniejszych elementów musiała rozpocząć się w lipcu 2019 r. W związku z tym pozwany ustalił z producentem wykonanie najbardziej czasochłonnych elementów maszyny jeszcze przed podpisaniem umowy z powodem i w dniu 18 czerwca 2019 r. przelał na rzecz producenta 5% umówionego wynagrodzenia tytułem zaliczki, co spowodowało, że producent przystąpił do wykonywania maszyny jeszcze przed datą formalnego zawarcia umowy pomiędzy stronami. Druga część zaliczki na rzecz producenta została wpłacona od razu po tym, jak pozwany otrzymał zaliczkę od powoda, tj. w dniu 1 sierpnia 2019 r. Powyższe okoliczności wskazują, że pozwany od początku zawiązania współpracy dokonywał wszelkich starań należytego wykonania umowy.

Pozwany w zarzutach powołał się również na czynniki zewnętrzne – siłę wyższą – które uniemożliwiły mu spełnienie świadczenia, tj. pandemię Covid-19. Wskazał przy tym, że zlecił wykonanie maszyny podmiotowi trzeciemu, który ma swoją siedzibę na Tajwanie, gdzie wirus dotarł w ostatnim kwartale 2019 r., co wpłynęło negatywnie na terminową organizację transportu maszyny do siedziby powoda oraz możliwość odbycia wizyty inżynierów producenta, którzy byli niezbędni pozwanemu na etapie montażu i uruchomienia maszyny. W zakresie transportu maszyny pozwany wskazał, że ze względu na rozmiar maszyna nie mogła być transportowana w całości w jednym kontenerze. Jej gabaryty wymagały użycia kontenera o specjalnych wymiarach, których liczba na danym statku jest ograniczona. Pozwany wraz z firmą spedycyjną starał się zapewnić możliwie jak najszybszy w okolicznościach pandemii transport elementów maszyny od producenta do siedziby pozwanego. Powód od samego początku był informowany na bieżąco o wystąpieniu trudności związanych ze znalezieniem transportu dla maszyny, a strony pozostawały ze sobą w kontakcie.

Z ostrożności procesowej pozwany wnosił o miarkowane kary umownej w wysokości nie wyższej niż 10% naliczonej kary umownej.

W odpowiedzi na zarzuty do nakazu zapłaty powód wskazał, iż powództwo w niniejszej sprawie jest całkowicie uzasadnione i udowodnione. Zdaniem powoda pozwany uznał powództwo, czego dowodem jest pismo z dnia 14 lipca 2020 r. będące odpowiedzią na wezwanie do zapłaty, w którym to pozwany przyznaje fakt zasadności obciążenia go kara umowną w dochodzonej wysokości i prosi powoda o zgodę na przesunięcie rozliczenia noty obciążeniowej nr (...) na IV kwartał 2020 r. W związku z powyższym zarzuty przedstawione przez pozwanego są bezzasadne i bezprzedmiotowe. Dokonana przez pozwanego interpretacja umowy łączonej strony jest błędna, bowiem zamiar stron był jasny – pozwany zobowiązał się do wykonania umowy w określonym terminie i na określonych warunkach. Nie powinien zatem budzić wątpliwości zapis § 5 ust. 5 umowy, iż w przypadku opóźnienia w dostawie przedmiotu umowy z przyczyn leżących po stronie pozwanego, powód miał prawo naliczenia kary umownej w wysokości 1% wartości umowy za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia, licząc od upływu terminu określonego tym paragrafem. Pozwany składając ofertę miał świadomość tego, że do wykonania przedmiotu umowy konieczne jest nie tylko dostarczenie, ale także montaż i uruchomienie przedmiotu umowy u powoda, zatem przez wykonanie przedmiotu umowy należało rozumieć: wykonanie, dostarczenie, montaż i uruchomienie w terminie 6 miesięcy od dnia zawarcia umowy. Skoro zatem wykonanie przedmiotu umowy miało miejsce z 12-dniowym opóźnieniem, powód był uprawniony do naliczenia kary umownej. Sama okoliczność fizycznego dostarczenia maszyny do siedziby powoda nie oznacza, że wykonał on umowę w terminie, a przyczyny opóźnienia leżały wyłącznie po stronie pozwanego. Powód zaprzeczył, jakoby pozwany na bieżąco informował go o trudnościach z realizacją umowy. W zakresie miarkowania kary umownej powód wskazał, że należy ten wiosek uznać za bezzasadny, gdyż pozwany, przystępując do przetargu i składając swoją ofertę w pełni ją zaakceptował i zobowiązał się do dochowania zawartych w niej terminów, a przy tym jest podmiotem profesjonalnym.

W replice na twierdzenia powoda w odpowiedzi na zarzuty od nakazu zapłaty pozwany wskazał, iż podtrzymuje swoje dotychczasowe stanowisko w zakresie braku istnienia przesłanki upoważniającej powódkę do naliczenia kry umownej określonej w §5 ust. 5 umowy nr (...)z dnia 18 lipca 2019 r. Wbrew twierdzeniom powoda kara umowna została zastrzeżona wyłącznie na wypadek opóźnienia w dostawie przedmiotu umowy, a nie na wypadek opóźnienia dokonania montażu i uruchomienia przedmiotu umowy. Nieprawidłowo dokonana redakcja postanowienia w zakresie kary umownej, nie może być interpretowana w sposób rozszerzający. Przedmiot umowy został dostarczony do siedziby powoda w terminie. W związku z tym brak było podstaw do naliczenia kary umownej za jego nieterminową dostawę. Ponadto powód rozdzielił przedmiot umowy na dostawę/dostarczenie i na montaż oraz uruchomienie. Jak wynika z § 3 umowy płatność za przedmiot umowy została podzielona na trzy transze. Pierwszą transzę stanowiła zaliczka, druga miała być uregulowana po dostawie przedmiotu, trzecia po montażu i uruchomieniu urządzenia. W przedmiotowej sprawie zostały sporządzone dwa odrębne protokoły dotyczące urządzenia, jeden z nich dotyczył odbioru/dostawy urządzenia z dnia 17 stycznia 2020 r., a drugi dotyczył montażu i uruchomienia urządzenia z dnia 30 stycznia 2020 r. Wobec powyższego domaganie się przez powoda zapłaty kary umownej jest nie tylko sprzeczne z postanowieniami umownymi, ale także z zasadami współżycia społecznego. Pozwany zarzucił również, że powód nie udowodnił, by w związku z nieznacznym opóźnieniem montażu i uruchomienia maszyny poniósł jakąkolwiek szkodę.

Sąd Okręgowy w Kielcach zaskarżonym wyrokiem z dnia 23 lutego 2022 r. sygn. akt VIII GC 42/21:

I.  uchylił nakaz zapłaty i powództwo oddalił,

II.  zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5 850 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 5 czerwca 2019 r. powód (...) S.A. w K. w związku z realizacją projektu pt. „Wdrożenie innowacyjnej technologii produkcji z zastosowaniem obrabiarek (...)" współfinansowanego z środków Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa (...) na lata 2014-2020 oś priorytetowa 2. konkurencyjna gospodarka, działanie 2.5 wsparcie inwestycyjne sektora (...), zaprosił do składania ofert na dostawę sterowanego numerycznie pionowego centrum tokarskiego. Zgodnie z pkt 2 oferty postępowanie nie podlegało przepisom ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – prawo zamówień publicznych. Prowadzone było zgodnie z zasadą konkurencyjności, o której mowa w wytycznych w zakresie kwalifikowalności wydatków w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, Europejskiego Funduszu Społecznego oraz Funduszu Spójności na lata 2014-2020 z dnia 19 lipca 2017 r. Zgodnie z pkt 4 przedmiotem zamówienia była dostawa sterowanego numerycznie pionowego centrum tokarskiego, a szczegółowy opis przedmiotu stanowił załącznik nr (...) do zapytania. Oferta zawierała również wykaz załączników niezbędnych do zapytania ofertowego.

(dowód zapytanie ofertowe nr (...) (...)/ (...) z dnia 5.06.2019 r. wraz z załącznikami – k. 140-155, zeznania świadków: R. S. – k. 212-213, W. A. – k. 219 – 224)

Jeszcze przed podpisaniem umowy z powodem, w dniu 18 czerwca 2019 r. pozwany (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. dokonał przelewu zaliczki na rachunek bankowy producenta maszyny (...) Ltd., a w dniu 1 sierpnia 2019 r. dokonał kolejnego przelewu 25% ceny za przedmiotowe urządzenie.

(dowód: potwierdzenie przelewu – k. 106 i 106v)

W dniu 28 czerwca 2019 r. pozwany złożył u powoda ofertę w związku z przetargiem nr (...) (...) (...)z dnia 5 czerwca 2019 r., dotyczącego dostawy sterowanego numerycznie pionowego centrum tokarskiego w ramach projektu pt. „Wdrożenie innowacyjnej technologii produkcji z zastosowaniem obrabiarek (...)" współfinansowanego z środków Unii Europejskiej w ramach Regionalnego programu Operacyjnego Województwa (...) na lata 2014-2020 oś priorytetowa 2. konkurencyjna gospodarka, działanie 2.5 wsparcie inwestycyjne sektora (...), którą to ofertę w związku z uzyskaniem specjalnych warunków dla powoda skorygował, składając nową ofertę w dniu 4 lipca 2019 r.

(dowód: oferta na dostawę sterowanego numerycznie pionowego centrum tokarskiego – k. 33-83)

W dniu 18 lipca 2019 r. strony zawarły umowę nr (...), której przedmiotem było wykonanie i dostarczenie przez dostawcę – pozwanego sterowanego numerycznie pionowego centrum tokarskiego wg specyfikacji przedstawionej w ofercie z dnia 1 lipca 2019 r. Ogólna wartość umowy wynosiła 1 299 970 zł plus podatek VAT w wysokości 23% (łącznie 1 598 963,10 zł). W cenie przedmiotu umowy zawierała się cena maszyny wraz z wyposażeniem wymienionym w specyfikacji, uruchomieniem u pozwanego oraz transportem.

Zgodnie z § 5 pkt 1 umowy pozwany zobowiązał się dostarczyć przedmiot umowy, dokonać montażu i uruchomienia w terminie do 6 miesięcy od dnia zawarcia umowy.

W § 5 pkt 5 umowy strony ustaliły, że w przypadku opóźnienia w dostawie przedmiotu umowy z przyczyn leżących po stronie dostawcy – pozwanego, odbiorca – powód może naliczyć karę umowną w wysokości 1% wartości umowy za każdy dzień opóźnienia, licząc od upływu terminu określonego w pkt 1.

Z kolei § 5 pkt 6 umowy stanowił, że w przypadku zwłoki w terminach określonych umową w § 3 pkt 1 umowy dostawca może naliczyć odsetki ustawowe zgodnie z art. 481 k.c.

Zgodnie z § 7 pkt 1 – 2 umowy przekazanie przedmiotu umowy odbywa się protokołem zdawczo-odbiorczym podpisanym przez odbiorcę i dostawcę. Przedmiot umowy uważa się za przekazany przez dostawcę i przyjęty przez odbiorcę: wg ilości na podstawie specyfikacji wymienionej w § 1 pkt 1, wg jakości na podstawie danych technicznych i dokumentów jakości wyrobów wymienionych w § 4 pkt 2. Pkt 3 wskazywał, że przekazanie przedmiotu umowy ma miejsce w czasie jego uruchomienia w firmie (...) S.A. po montażu przeprowadzonym przez dostawcę w odpowiednim miejscu przygotowanym przez odbiorcę. Zgodnie zaś z pkt 4 odbiór końcowy przedmiotu umowy miał odbywać się w siedzibie (...) S.A., a termin odbioru końcowego dostawca miał potwierdzić pisemnie.

(dowód: umowa nr (...) – k. 27-28v, zeznania prezesa zarządu powodowej spółki (...) – k. 251-253)

Pozwany informował powoda, że mimo zakończenia produkcji maszyny i jej testów przed terminem pojawiły się nieprzewidziane kłopoty z dostępnością kontenera specjalnego typu (...)oraz brak miejsca na kolejnych dwóch statkach na ładunek ponadgabarytowy. Maszyna została załadowana na statek, który dopłynął do portu w G. w styczniu 2020 r.

(dowód: korespondencja mailowa L. D. – k. 242, zeznania prezesa zarządu pozwanej spółki L. D. – k. 261 – 262, 290-292)

Podpisane zlecenie spedycyjne od pozwanego firma transportowa otrzymała w dniu 12 września 2019 r., jednak tajwański producent zgodził się na wydanie maszyny i załadunek dopiero w dniu 22 listopada 2019 r. Statek, na którym znajdowała się maszyna wypłynął z portu w K. na Tajwanie w dniu 6 grudnia 2019 r., a w dniu 11 stycznia 2020 r. statek z maszyną w dwóch kontenerach przybył do portu w G.. Następnie w dniu 15 stycznia 2020 r. został zwolniony do obrotu przez Urząd Celny. Wydłużony czas transportu i brak dostępności odpowiednich kontenerów do transportu tego rodzaju maszyny wynikał z pandemii Covid-19, która wpłynęła na znaczne wydłużenie terminów dostaw z Azji.

(dowód: zeznania świadka W. A. – k. 219-224, zeznania prezesa zarządu pozwanej spółki L. D. – k. 261-262, 290-292)

W dniu 17 stycznia 2020 r. pozwany dostarczył do zakładu powoda przedmiot umowy, tj. maszynę sterowane numeryczne pionowe centrum tokarskie model (...) nr seryjny (...). Powód przyjął maszynę bez zgłaszania uwag i zastrzeżeń, po czym strony sporządziły protokół dostawy opatrzony ich podpisami.

(dowód: protokół dostawy z dnia 17.01.2020 r. – k. 26, zeznania prezesa zarządu powodowej spółki L. D.– k. 261-262, 290-292)

W dniu 30 stycznia 2020 r. strony podpisały protokół zdawczo-odbiorczy do umowy nr (...) z dnia 18 lipca 2019 r. Protokół ten wskazywał, że maszyna została posadowiona i uruchomiona przez serwisanta pozwanego zgodnie z procedurą, a personel powoda został przeszkolony w zakresie obsługi maszyny i sterowania. Protokół został podpisany przez prezesów zarządu obu stron.

(dowód: protokół z dnia 30.01.2020 r. – k. 25)

`Powód w dniu 17 lutego 2020 r. wystawił na rzecz pozwanego notę obciążeniową nr (...) opiewającą na kwotę 155 996,40 zł z tytułu kary umownej w związku ze zwłoką w dostawie przedmiotu umowy nr (...) z dnia 18 lipca 2019 r., zgodnie z § 5 pkt 5 umowy. W nocie obciążeniowej powód wskazał, że okres zwłoki w dostawie wynosił 12 dni, bowiem termin realizacji dostawy wynosił 6 miesięcy od dnia podpisania umowy, tj. do 18 stycznia 2020 r., a protokół odbioru został sporządzony w dniu 30 stycznia 2020 r. Termin płatności kary umownej powód określił na 30 dni od dnia otrzymania noty. Powyższą notę obciążeniową doręczono pozwanemu w dniu 4 marca 2020 r.

(dowód: nota obciążeniowa nr (...) wraz z potwierdzeniem doręczenia – k. 23-24, zeznania prezesa zarządu powodowej spółki Z. B.– k. 251-253, 279-282, 290)

Pismami z dnia 4 maja 2020 r. i 4 czerwca 2020 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 155 996,40 zł wynikającej z noty obciążeniowej nr (...) z dnia 17 lutego 2020 r.

(dowód: wezwania do zapłaty wraz z potwierdzeniami odbioru – k. 19-22)

W odpowiedzi na wezwanie do zapłaty, pozwany pismem z dnia 14 lipca 2020 r. zwrócił się z prośbą o przesunięcie rozliczenia noty obciążeniowej nr (...) na IV kwartał 2020 r. Prośbę uzasadnił trudną sytuacją w firmie wynikającą z wybuchu pandemii Covid-19, co spowodowało całkowity zastój w tej branży z powodu wstrzymania odbiorów przez kontrahentów pozwanego oraz zakażeniami wśród jego pracowników.

(dowód: pismo z dnia 14.07.2020 r. – k. 18)

Pismem z dnia 3 listopada 2020 r. powód ponownie wezwał pozwanego do zapłaty noty obciążeniowej na kwotę 155 996,40 zł do dnia 16 listopada 2020 r. pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową.

Pismem z dnia 5 listopada 2020 r. powód, w odpowiedzi na pismo pozwanego z dnia 14 lipca 2020 r., wyraził zgodę na rozliczenie noty obciążeniowej nr (...) na kwotę 155 996,40 zł w terminie do dnia 16 listopada 2020 r. Powyższy termin upłynął bezskutecznie.

(dowód: pisma powoda z dnia 3 i 5 listopada 2020 r. – k. 16 -17)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane dowody, a nadto pozostałe dowody z dokumentów złożonych przez strony w toku procesu, których prawdziwości strony nie kwestionowały. W ocenie Sądu dowody z dokumentów, w zakresie, w jakim stanowiły podstawę poczynionych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych, tworzą spójny i niebudzący wątpliwości, w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a przez to zasługujący na wiarę materiał dowodowy. Stwierdzić należy, że żadna ze stron nie poddawała w wątpliwość ich wiarygodności i mocy dowodowej, również Sąd nie dopatrzył się w nich niczego, co uzasadniałoby powzięcie wątpliwości w tym zakresie.

Sąd ustalając stan faktyczny kierował się również zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków oraz prezesów zarządu obu stron, niemniej jednak podstawowe znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy miały dowody z dokumentów.

Zeznania świadka M. C. nie miały większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem w większości ograniczały się nie do zdarzeń, które faktycznie miały miejsce pomiędzy stronami, lecz do ogólnych problemów związanych z transportem towarów z Azji w dobie pandemii Covid-19.

W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy przedstawił m.in. następujące motywy swego rozstrzygnięcia:

Powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Bezsporny między stronami był zakres umowy z dnia 18 lipca 2019 r. nr (...), której przedmiotem, zgodnie z § 1 było wykonanie i dostarczenie przez dostawcę – pozwanego sterowanego numerycznie pionowego centrum tokarskiego wg specyfikacji przedstawionej w ofercie z dnia 1 lipca 2019 r., ustalone w umowie terminy końcowe dostarczenia, zamontowania i uruchomienia maszyny, jak również zapisy umowy dotyczące wysokości kary umownej.

Spór ostatecznie sprowadzał się do ustalenia: czy powód w okolicznościach niniejszej sprawy był uprawniony do naliczenia kary umownej zgodnie z § 5 pkt 5 umowy za niedotrzymanie terminu dostawy maszyny w terminie do 6 miesięcy od dnia zawarcia umowy, tj. do dnia 18 stycznia 2020 r. Sama wysokość kary umownej nie była sporna, bowiem wynikała z odpowiedniego przeliczenia.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że istotnym jest, że strony mogą dowolnie, w zakresie obowiązującego prawa, regulować stosunki zobowiązaniowe, nakładać na siebie obowiązki i kształtować stosunki zobowiązaniowe w sposób dla nich korzystny, w tym zastrzegać kary umowne w przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania przedmiotu umowy.

Powód wywodził swe roszczenie z faktu zastrzeżenia w § 5 pkt 5 umowy kary umownej za opóźnienie w dostawie przedmiotu umowy z przyczyn leżących po stronie dostawcy. W ocenie Sądu Okręgowego roszczenie to, co do zasady, nie zasługiwało na uwzględnienie. Zgodnie z art. 484 § 1 i 2 k.c. w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Żądanie odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary nie jest dopuszczalne, chyba że strony inaczej postanowiły . Postanowienie umowne o karze umownej, tj. postanowienie stanowiące podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej strony umowy, nie może być niejednoznaczne nawet po zastosowaniu reguł jego wykładni z art. 65 k.c. Nadal istniejące wątpliwości obciążać muszą, zgodnie z regułą z art. 6 k.c. stronę, która z faktu istnienia porozumienia co do kary umownej o określonej treści wywodzi dla siebie skutki prawne. Nie może przy tym budzić wątpliwości, że ogólne reguły wykładni oświadczeń woli (umów) zawiera przepis art. 65 k.c. W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 29 czerwca 1995 r. Sąd Najwyższy przyjął na tle przywołanego przepisu tzw. kombinowaną metodę wykładni (vide: OSNC 1995, Nr 5, poz. 16), co następnie potwierdził w kolejnych orzeczeniach (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 1997 roku, I CKN 825/97, OSNC 1998, Nr 5, poz. 85). Metoda ta przyznaje pierwszeństwo, w wypadku oświadczeń woli składanych innej osobie, temu znaczeniu oświadczenia woli, które rzeczywiście nadały mu strony w chwili jego złożenia (subiektywny wzorzec wykładni). Dla ustalenia, jak strony rzeczywiście pojmowały oświadczenie woli w chwili jego złożenia może mieć znaczenie także ich postępowanie po złożeniu oświadczenia, na przykład sposób wykonania umowy (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 1998 roku, I PKN 532/97, OSNAPiUS 1999, Nr 3, poz. 81). Jeżeli jednak okaże się, że strony różnie rozumiały treść złożonego oświadczenia woli, to za prawnie wiążące – zgodnie z kombinowaną metodą wykładni – należy uznać znaczenie oświadczenia woli ustalone według wzorca obiektywnego, czyli takie, jakie powinien mu przypisać adresat oświadczenia, który z należytą starannością dokonuje wykładni zmierzającej do odtworzenia treści myślowych osoby składającej oświadczenie woli (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 13 grudnia 2010 roku, V ACa 389/10, LEX 846528). W takim zaś wypadku należy rozpocząć od sensu wynikającego z reguł językowych, z tym, że przede wszystkim należy uwzględniać zasady, zwroty i zwyczaje językowe używane w środowisku, do którego należą strony, a dopiero potem ogólne reguły językowe (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 czerwca 2012 roku, I CSK 485/11, Lex 1231303).

Wskazane jest zatem przyjmowanie takiego sensu oświadczenia woli, które uwzględnia logikę całego tekstu, który je wyraża (kontekst słowny). Znaczenie dla stwierdzenia zgodnej woli stron mają również ich późniejsze oświadczenia oraz zachowania, a więc tzw. kontekst sytuacyjny (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 1995, Nr 12, poz. 168). Niezależnie od powyższego, z art. 65 § 2 k.c. wynika nakaz kierowania się przy wykładni umowy jej celem, przy czym nie jest konieczne, aby był to cel uzgodniony przez strony, wystarczy cel zamierzony przez jedną stronę, który jest wiadomy drugiej. Argumenty językowe (gramatyczne) schodzą w tym wypadku na drugi plan, ustępując argumentom odnoszącym się do woli stron, ich zamiaru i celu.

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy, Sąd Okręgowy uznał, że strony zawarły umowę, której przedmiot obejmował dostawę, montaż i uruchomienie przedmiotowej maszyny, a termin wykonania umowy określiły jako 6 miesięczny od dnia jej podpisania, tj. do dnia 18 stycznia 2020 r . Treść § 5 pkt 5 umowy wyraźnie stanowi, iż kara umowna mogła być nałożona na dostawcę w przypadku opóźnienia dostawy przedmiotu umowy z przyczyn leżących po stronie dostawcy w wysokości 1% wartości umowy za każdy dzień opóźnienia, licząc od upływu terminu określonego w pkt 1. Wykładnia literalna i językowa tego zapisu umownego, zdaniem Sądu Okręgowego jest jednoznaczna – zgodnie z twierdzeniami, jakie podnosił pozwany w złożonych zarzutach od nakazu zapłaty – kara umowna mogła zostać naliczona wyłącznie za uchybienia związane z dostawą przedmiotu umowy. Nie można zatem przychylić się do stanowiska powoda, że skoro przedmiot umowy kompleksowo obejmował dostawę, łącznie z montażem i uruchomieniem, to zasadnym jest naliczenie kary umownej za 12 dni opóźnienia za montaż i uruchomienie urządzenia.

Zasadnym jest podkreślenie, na co wyraźnie wskazywał w swoich zeznaniach prezes zarządu pozwanej spółki (...), że wzorzec umowy był nienegocjowalny i przygotowany przez powoda. Powód załączył do zapytania ofertowego nr (...) (...)/ (...) wzorzec umowy, tożsamy z tym, który finalnie strony podpisały, sporządzony przez firmę zewnętrzną na jego zlecenie. W związku z powyższym regulacje dotyczące przedmiotowej kary umownej zostały określone w sposób wskazany i wymagany przez powoda, a skoro stosunek zobowiązaniowy stron został ukształtowany w taki sposób, to jedynie w przypadku opóźnienia w dostawie powód miał prawo wystawienia noty obciążeniowej i nałożenia na pozwanego kary umownej. Tymczasem, jak wynika z protokołu dostawy maszyna została dostarczona do powoda w dniu 17 stycznia 2020 r., czyli jeszcze w terminie umownym. Do opóźnienia doszło natomiast jedynie w zakresie montażu i uruchomienia maszyny, co przyznał sam pozwany. Jednakże łącząca strony umowa nie przewidywała dla pozwanego negatywnych konsekwencji w postaci obowiązku zapłaty kary umownej za opóźnienie w powyższych zakresach realizacji umowy.

Jednocześnie należy zauważyć, że nota obciążeniowa nr (...) z dnia 17 lutego 2020 r. została wystawiona nieprawidłowo z tego względu, że powód błędnie podał podstawę jej wystawienia wskazując, że nastąpił zwłoka w dostawie przedmiotu zgodnie z § 5 pkt 5 umowy, choć zwłoki w samej dostawie nie było. Strony wyraźnie podzieliły wykonanie umowy na etapy: dostawa maszyny, jej montaż i na końcu uruchomienie. Również płatności były podzielone na transze: 1) 30% zaliczka – płatna w terminie 14 dni od zawarcia umowy, 2) 50% wartości kontraktu – płatna po dostawie przedmiotu umowy do odbiorcy w terminie 14 dni od dnia odbioru i 3) 20% wartości kontraktu płatne w terminie 14 dni po montażu, uruchomieniu i przekazaniu urządzenia do eksploatacji. W związku z tym naliczona przez powoda kara umowna w istocie nie dotyczy uchybienia terminowi montażu i uruchomienia urządzenia, ale wyraźnie wskazanego w treści noty obciążeniowej opóźnienia w dostawie, które nie miało miejsca. Dlatego też, w świetle zgromadzonego materiału dowodowego, nie można utożsamiać prośby o odroczenie płatności noty z uznaniem przez pozwanego dochodzonego roszczenia. Dochodzone roszczenie jest w takim wypadku nienależne, gdyż nie ma przesłanek dających powodowi uprawnienie do obciążenia pozwanego karą umową w zakresie dostawy przedmiotu umowy i nie można traktować tej okoliczności jako uznania właściwego. Sama prośba pozwanego o przesunięcie rozliczenia noty obciążeniowej nr (...) na IV kwartał 2020 r. nie może samodzielnie kreować roszczenia, co do którego brak jest podstaw prawnych w treści łączącej strony umowy z dnia 18 lipca 2019 r.

Zastrzeżenie w umowie kar umownych sprawia, że w każdym wypadku nienależytego wykonania lub niewykonania zobowiązania bez znaczenia dla powstania obowiązku ich zapłaty są przyczyny, które spowodowały naruszenie obowiązków ciążących na dłużniku stosownie do treści zobowiązania (Z. Gawlik Kodeks cywilny komentarz Tom III zobowiązania – część szczególna. pod red. A Kidyba, Lex, 2014 ). Wierzyciel dla realizacji przysługującego mu roszczenia o zapłatę kary umownej musi wykazać istnienie i treść zobowiązania łączącego go z dłużnikiem, a także fakt niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lipca 2005 roku, sygn. akt V CK 869/04, Lex 150649). Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy we wcześniejszym wyroku z dnia 27 czerwca 2000 roku, (sygn. akt I CKN 791/98), w którym stwierdził, że jeżeli strony w umowie zastrzegły kary umowne w każdym wypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy są przyczyny, które spowodowały niedotrzymanie przez dłużnika terminu wykonania zobowiązania. W uzasadnieniu powołanego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, że roszczenie o zapłatę kary umownej powstaje wówczas, gdy dłużnik nie wykonał lub nienależycie wykonał swoje zobowiązanie, a więc gdy powstaje po jego stronie odpowiedzialność kontraktowa (art. 471 i nast. k.c.). Odwołując się do treści art. 471 k.c. oraz uwzględniając art. 6 k.c. należy stwierdzić, że przy odpowiedzialności kontraktowej ciężar dowodu rozkłada się następująco: wierzyciel ma wykazać istnienie stosunku zobowiązaniowego oraz jego treść, fakt niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, jak również poniesioną szkodę. Nie musi natomiast udowadniać, że wykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło na skutek okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność (a więc przede wszystkim winy dłużnika). W art. 471 k.c. zawarte jest, bowiem domniemanie, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązana nastąpiło na skutek okoliczności, za które dłużnik ponosi odpowiedzialność. Tym samym na dłużnika przerzucony został obowiązek wykazania, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania nastąpiło na skutek okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Z reguły oznacza to konieczność wykazania, że taka sytuacja wystąpiła, jako skutek zdarzeń niezawinionych przez dłużnika.

W tym kontekście należy zauważyć, iż ustalona przez strony w § 5 pkt 5 umowy kara umowna miała być naliczona za działania zawinione leżące po stronie dostawcy, czyli pozwanego. W toku procesu, co zostało wykazane przez pozwanego w szczególności przedłożoną korespondencją, zeznaniami świadka W. A., częściowo świadka M. C. i zeznaniami prezesa zarządu pozwanej spółki L. D., trudno upatrywać w zachowaniu pozwanego działań zawinionych. Umowa w § 5 pkt 5 wskazuje na możliwość naliczenia kary umownej z przyczyn leżących po stronie dostawcy i jego obciążających, a trudno w tej sprawie upatrywać nienależytego wykonania umowy po stronie pozwanego, gdyż były obiektywne przyczyny niezrealizowania transportu wcześniej. Jak wynika z zeznań świadka W. A. pracownika firmy spedycyjnej zajmującej się transportem maszyny z Tajwanu do Polski, zlecenie spedycyjne świadek otrzymał od pozwanego już 12 września 2019 r., jednak to producent na Tajwanie zgodził się na załadunek dopiero w dniu 22 listopada 2019 r. W takich okolicznościach sprawy, zdaniem Sądu Okręgowego, trudno upatrywać nienależytego zachowania po stronie pozwanego. Na powyższe okoliczności miała również wpływ pandemia Covid-19, która spowodowała duże utrudnienia w transporcie wielkogabarytowych przesyłek na całym świecie i nawet miesięczne opóźnienia wynikające z sytuacji pandemicznej mieściły się w granicach norm, na które wskazywali świadkowie M. C. i W. A.. Ponadto w zakresie dochowania należytej staranności w wykonaniu umowy przez pozwanego nie bez znaczenia pozostaje również okoliczność, iż zamówienie na przedmiotową maszynę pozwany złożył u tajwańskiego producenta jeszcze przed podpisaniem umowy z powodem. Również pierwszą zaliczkę na poczet ceny maszyny pozwany uiścił na miesiąc przed podpisaniem umowy z powodem, w tj. w dniu 18 czerwca 2019 r. O zaistniałych trudnościach związanych z transportem również na bieżąco informował powoda. Wobec tego brak jest podstaw do przypisywania pozwanemu zawinionego opóźnienia w realizacji przedmiotu umowy, a w szczególności w dostawie maszyny do powoda. W konsekwencji również z tego względu nie ziściły się przesłanki do naliczenia pozwanemu kary umownej.

Odnosząc się do montażu i uruchomienia maszyny zasadnym jest podkreślenie, ze sam Z. B. w swoich zeznaniach przyznał, że proces ten jest bardzo skomplikowany i wymaga czasu. Opóźnienie w zakresie tych czynności nie wynikało z opieszałości czy nieprawidłowego działania pozwanego, a sam pozwany był uzależniony od przyjazdu odpowiednich osób upoważnionych do uruchomienia maszyny z Tajwanu. Okoliczności te nie były zatem zależne od woli pozwanego, więc również w tym zakresie trudno upatrywać po stronie pozwanej nienależytego wykonania umowy w rozumieniu art. 471 k.c. Przepis ten stanowi, że dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Nie można zatem przypisać pozwanemu braku należytej staranności. Z przedłożonego materiału dowodowego (korespondencja mailowa stron k. 107-111, zeznania prezesa zarządu powodowej spółki Z. B. i zeznania prezesa zarządu pozwanej spółkiL. D.) wynika, że pozwany na bieżąco informował powoda o przeszkodach i utrudnieniach w realizacji umowy, głównie związanych z transportem z Tajwanu, zatem dochował on aktów należytej staranności, zaś powstałe opóźnienie w ostatecznym odbiorze przedmiotu umowy nie zaistniały z jego winy.

Na marginesie należy wskazać, że słuszne były również zarzuty pozwanego dotyczące rażącego wygórowania kary umownej naliczonej przez powoda. Pojęcie rażącego wygórowania kary umownej jest niedookreślonym zwrotem normatywnym. Brak jednoznacznego wskazania kryteriów rozstrzygających o nadmiernej wysokości kary umownej ma na celu uelastycznienie stosowania konstrukcji miarkowania. Pozostawiono sądowi możliwość dostosowania przyjętych kryteriów oceny do występujących in casu postanowień kontraktowych jak również okoliczności faktycznych i skutków niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Kara umowna jest surogatem odszkodowania, jeżeli więc podniesiono zarzut miarkowania kary trzeba w pierwszej kolejności wziąć pod uwagę istnienie szkody oraz jej rozmiar. Przesłanka „rażącego wygórowania" implikuje istnienie znacznej dysproporcji między poniesioną szkodą, a żądaną wysokością kary. Kara umowna nie może prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia wierzyciela (por. wyrok SN z dnia 17 czerwca 2016 roku, IV CSK 674/15, LEX nr 2093753 oraz SA w S. z dnia 18 lutego 2016 roku, I ACa 895/15, LEX nr 2052655).

Odnosząc się do stanu faktycznego niniejszej sprawy i biorąc pod uwagę czas opóźnienia, tj. 12 dni (w zakresie samego montażu i uruchomienia maszyny) oraz brak wykazania wymiernej szkody po stronie powoda, kara umowa w kwocie 155 996,40 zł stanowi rażącą dysproporcję pomiędzy obowiązkami i uprawnieniami stron oraz korzyściami, jakie powód uzyskał w realizacji przedmiotowej umowy. Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.) – por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r. I CKU 45/96. Zgodnie z ogólną regułą dowodową, w przypadku podniesienia zarzutu rażącego wygórowania kary umownej, to na powodzie spoczywał obowiązek wykazania, że poniósł szkodę w związku z opóźnieniem w realizacji przedmiotu umowy, jednak temu obowiązkowi nie sprostał, nie przedłożył Sądowi żadnych dowodów wskazujących na poniesienie jakichkolwiek strat z powodu 12-dniowego opóźnienia w montażu i uruchomieniu maszyny. Co więcej, bezsporny w sprawie był fakt, iż powód cały czas od czasu odbioru maszyny w dniu 30 stycznia 2020 r. użytkuje ją bez zgłaszania żadnych zastrzeżeń. Sama okoliczność, iż zakup maszyny był dofinansowany ze środków unijnych i konieczność rozliczenia uzyskanego dofinansowania również nie może być rozpatrywana w kategoriach straty. Przedmiot umowy został wykonany ponad 2 lata temu i z pewnością uzyskane dofinansowanie zostało już dawno rozliczone. Tym samym gołosłowne są twierdzenia powoda i świadka R. S. o groźbie utraty przyznanego dofinansowania.

Opierając się na wykładni literalnej art. 483 § 1 k.c. i art. 484 § 1 k.c., zdaniem Sądu Okręgowego przyjąć należy, że zastrzeżenie kary umownej ma jedynie takie znaczenie, że wierzyciel – dochodząc zapłaty tej kary – nie musi udowadniać zarówno samego faktu istnienia szkody, jak i jej wysokości. Niemniej jednak przesłanką powstania roszczenia o zapłatę kary umownej jest m.in. także szkoda wyrządzona wierzycielowi na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, dlatego też, jeżeli tylko dłużnik zdoła udowodnić zupełny brak szkody wierzyciela, to w konsekwencji wykaże też, iż kara umowna nie przysługuje (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 1976 r., sygn. I CR 221/76, opubl. w OSNCP 1977, nr 4, poz. 76). Trudno bowiem przyjmować, że w każdym wypadku, gdy strony umawiają się o osiągnięcie określonego rezultatu, rozszerzają tym samym odpowiedzialność za szkody wynikłe z jego nieuzyskana poza granice winy. Nie można bowiem powoływać się tylko na potrzebę zapewnienia lepszej pozycji wierzycielowi, gdyż zgodnie z ogólną regułą prawo zobowiązań musi uwzględniać słuszne interesy obu stron stosunku obligacyjnego.

Mając powyższe na uwadze, Sąd, na podstawie powołanych przepisów oraz art. 496 k.p.c., uchylił nakaz zapłaty i oddalił powództwo w całości.

Orzeczenie w przedmiocie rozstrzygnięcia o kosztach procesu stosownie do wyniku sprawy znajduje oparcie w przepisach art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Powód apelacją zaskarżył niniejszy wyrok w całości, zarzucając:

1. naruszenie prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k. p. c., poprzez:

1) przekroczenie swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej oceną dowolną poprzez przyjęcie, że kara umowna została w umowie zastrzeżona tylko i wyłącznie na wypadek opóźnienia w dostawie( czyli tylko do jednego element z zakresu wykonania przedmiotu umowy), podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że kara ta została zastrzeżona za opóźnienie w dostarczeniu przedmiotu umowy oraz dokonania montażu i uruchomienia maszyny będącej przedmiotem umowy, w/g § 5 ust.l,

2) przekroczenie swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej oceną dowolną poprzez przyjęcie, że na zastrzeżoną w umowie karę umowną mają wpływ ustalone w umowie warunki płatności i że podział płatności za wykonanie przedmiotu umowy świadczy o tym, że zastrzeżona kara umowna dotyczy tylko i wyłącznie przekroczenia terminu jednego z elementów przedmiotu umowy, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że kara ta została zastrzeżona za opóźnienie w dostarczeniu przedmiotu umowy oraz dokonania montażu i uruchomienia maszyny będącej jej przedmiotem,

3) przekroczenie swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej oceną dowolną poprzez przyjęcie, że prośba pozwanego z dnia 14 lipca 2020 r. o odroczenie terminu płatności noty na dochodzoną pozwem kwotę kary umownej, nie jest uznaniem przez pozwanego długu, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosku iż, w piśmie tym pozwany w sposób wyraźny uznaje dług i nie kwestionuje jego zasadności ale także wysokości,

4) przekroczenie swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej oceną dowolną poprzez przyjęcie, że pandemia Covid-19 spowodowała duże utrudnienia w transporcie wielkogabarytowych przesyłek na całym świecie i miała wpływ na nieterminowe wykonanie przez pozwanego przedmiotu umowy, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosku, iż na przekroczenie terminu wykonania przez pozwanego przedmiotu umowy, miała wpływ zła organizacja transportu maszyny z zagranicy, za którą to pozwany był odpowiedzialny. Transport maszyny był obowiązkiem pozwanego i był zawarty w cenie przedmiotu umowy ( § 2 ust. 2 umowy),

5) przekroczenie swobodnej oceny dowodów i zastąpienia jej oceną dowolną, poprzez przyjęcie, że określona w umowie wysokość kary, jest karą wygórowaną, podczas gdy to strony umowy na taką wysokość kary wyraziły zgodę,

6) przekroczenie swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej oceną dowolną, poprzez przyjęcie, że pozwany niejako został zmuszony do zawarcia umowy tej treści, nie miał wpływu na jej modyfikację, podczas gdy do zawarcia każdej umowy, także i tej, dochodzi na skutek złożenia zgodnych oświadczeń woli co do treści umowy;

2. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 65 k.c., poprzez całkowite pominięcie łączącego strony umowy charakteru stosunku zobowiązaniowego, podczas gdy wnikliwa analiza tego stosunku zobowiązaniowego powinna prowadzić do wniosku , że strony łączyła umowa na podstawie której pozwany zobowiązany był do dostarczenia, dokonania montażu i uruchomienia maszyny będącej przedmiotem umowy, a nie wykonanie tego zakresu w terminie określonym umową skutkowało prawem naliczenia przez powoda z tytułu tego opóźnienia przewidzianej umową kary.

3. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 484 k.c., poprzez przyjęcie, że warunkiem koniecznym do zastosowania kary umownej jest poniesienie przez powoda szkody, podczas gdy z przepisu tego wynika, iż kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej umową wysokości, bez względu na wysokość poniesionej szkody.

4. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 471 k. c., poprzez wadliwe jego zastosowanie w przedmiotowej sprawie i przyjęcie, że przepis ten ma zastosowanie, podczas gdy przepis ten ma zastosowanie do odpowiedzialności odszkodowawczej, a przedmiot niniejszej sprawy dotyczy dochodzonej i naliczonej zgodnie z umową kary umownej, o której mowa w treści art. 484 k.c.

5. sprzeczność ustaleń Sądu - przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia - z zebranym materiałem dowodowym polegająca na przyjęciu, że zastrzeżona umową kara umowna dotyczyła tylko i wyłącznie przekroczenia terminu w wykonaniu tylko jednego z elementów zakresu umowy, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego ( umowy, oświadczenia pozwanego z dnia 14 lipca 2020 r., zeznań świadka R. S., z zeznań stron) wynika, iż zastrzeżona umową kara dotyczyła opóźnienia w wykonaniu całości przedmiotu umowy, a nie tylko fizycznego przywiezienia maszyny do siedziby powoda.

Na podstawie art. 368 § 1 pkt. 5 k.p.c. w związku z art. 386 § 1 k. p. c. oraz art.386 § 4 k. p. c. powód wniósł o zmianę wyroku w całości i zasądzenie od pozwanego (...) sp. z o. o. z siedzibą w K. na rzecz powoda (...) S. A. w K. kwoty 155.996,40 zł, z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia faktycznej zapłaty, zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa prawnego wg norm przepisanych,

ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, oraz wnoszę o zasądzenie kosztów procesu , w tym kosztów zastępstwa prawnego, wg norm przepisanych w niniejszym postępowaniu.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Na wstępie wskazać trzeba, że Sąd Apelacyjny w pełni podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji i poczynione na ich podstawie rozważania prawne, uznając je za własne. Tym samym brak jest podstaw do uwzględnienia apelacji pozwanego, z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do podniesionego w apelacji pozwanego zarzutu naruszenia prawa procesowego, koncentrującego się one na szeroko rozbudowanej argumentacji naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz łączącego się z tym zarzutem sprzeczności ustaleń Sądu z zebranym materiałem dowodowym, poprzez naruszenie obowiązku wszechstronnego rozważenia całości materiału dowodowego i dokonanie ustaleń faktycznych jedynie na podstawie dowodów korzystnych dla jednej zez stron, z pominięciem korzystnych dla drugiej strony.

W tym kontekście należy wskazać, iż w orzecznictwie Sądu Najwyższego podnosi się, iż „dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie można poprzestać na stwierdzeniu, że dokonane ustalenia faktyczne są wadliwe, odnosząc się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Niezbędne jest wskazanie przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie sądu w zakresie ustaleń. Skarżący powinien zwłaszcza wskazać, jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając" (zob. postanowienie SN z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, Lex nr 52753; wyrok SN z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925). Ponadto Sąd Najwyższy wielokrotnie w swoim orzecznictwie wskazywał, że „jeżeli wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający z zebranego materiału dowodowego są logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, ocena tego sądu nie narusza przepisu art. 233 § 1 k.p.c. i musi się ostać, choćby z materiału tego dawały się wysnuć również wnioski odmienne. Tylko wówczas, gdy brakuje logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych, przeprowadzona przez sąd orzekający ocena dowodów może być skutecznie podważona "(Zob. m.in. wyrok SN z 7.10.2005 r., IV CK 122/05, LEX nr 187124).

Należy zatem stwierdzić, iż skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 233 § 1 k.p.c. wymaga nie polemiki, lecz wskazania, że Sąd ten uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd doniosłości (wadze) poszczególnych dowodów, ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu pierwszej instancji.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w apelacji zarzuty powoda naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., w tym także sprzeczności ustaleń Sądu z zebranym materiałem dowodowym, nie mają żadnego merytorycznego uzasadnienia, a jedynie charakter polemiki z oceną dokonaną przez Sąd I instancji.

Tym samym, niezależnie od argumentacjo przedstawionej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, także z tego powodu, brak jest podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia prawa materialnego art. 65 k.c.

Bezzasadne są także pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego. Argumentacja prawna podniesiona w apelacji w tym zakresie, jest powtórzeniem stanowiska przedstawianego przez powoda w troku postępowania pierwszoinstancyjnego, do którego Sąd I instancji odniósł się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, które to stanowisko Sądu I instancji, podziela Sąd II instancji, uznając je za własne.

Tym samym zasadnie w odpowiedzi na apelacje pozwany podniósł, że powództwo wytoczone przez powoda jest bezzasadne, ponieważ kara umowna zastrzeżona w § 5 ust. 5 umowy nr (...)z dnia 18.07.2019 r. została naliczona w sposób nieuprawniony, z uwagi na brak przesłanek upoważniających powoda do jej naliczania. Powód nic wykazał, aby pozwany opóźnił się w dostawie przedmiotu umowy, rozumianego zgodnie z § 1 ust. 1 jako sterowane numerycznie pionowe centrum tokarskie. Zgodnie z podpisanym przez Strony protokołem dostawy, dostarczenie nastąpiło 17 stycznia 2020 r., a więc przed umownie ustalonym przez Strony terminem dostawy.

Wbrew zawartym w apelacji twierdzeniom powoda, kara umowna została wyraźnie i jednoznacznie zastrzeżona wyłącznie na wypadek opóźnienia w dostawie przedmiotu umowy, a nie na wypadek opóźnienia w dokonaniu montażu i uruchomienia przedmiotu umowy. Wskazuje na to precyzyjnie zredagowana treść umowy, która została zaakceptowana przez obie strony. Potwierdza to również wezwanie do zapłaty wystosowane przez powoda dnia 2 maja 2020 roku, które odnosi się do zwłoki w dostawie przedmiotu umowy. Dokonywanie przez powoda ex post rozszerzającej wykładni postanowienia dotyczącego kary umownej nie może zasługiwać i korzystać z ochrony prawnej. Przyzwolenie na dokonywanie takich praktyk w obrocie prawnym doprowadziłoby w istocie do braku stabilności i zaburzenia równowagi Stron. Ponadto działanie takie jest sprzeczne nie tylko z postanowieniami umownymi, ale również z zasadami współżycia społeczno-gospodarczego.

Odnosząc się do twierdzeń powoda, pozwany trafnie wskazuje, ze należy mieć na uwadze, że zgodnie z powszechnie obowiązującą zasadą swobody umów, Strony są upoważnione do układania stosunku prawnego według swojego uznania. A zatem, mając powyższe na uwadze oraz biorąc pod uwagę utrwaloną linię orzeczniczą (tak np. Wyrok SN z 17 grudnia 2008 r., sygn. akt 1 CSK 240/08) brak jest przeszkód, aby kara umowna zabezpieczała wyłącznie częściowo niewłaściwe wywiązanie się ze zobowiązania czy „pojedynczy obowiązek którego niewykonanie lub nienależyte wykonanie rodzi obowiązek zapłaty kary”. A więc w tym przypadku, brak jest przeciwskazań aby kara umowna obejmowała swoim zakresem wyłącznie dostawę przedmiotu umowy. Nie jest konieczne też, aby kara umowna zabezpieczała osiągnięcie celu umowy zawartej przez Strony. Strony mogą ukształtować karę umowną w sposób zgodny z ich interesami, a niezaprzeczalnie nałożenie kary umownej za niewłaściwe wykonywanie części umowy leży w interesie Pozwanego.

W tym kontekście pozwany zasadnie zaznaczył, że to powód dokonał rozgraniczenia etapów wykonywania umowy na dostawę oraz na uruchomienie i montaż centrum tokarskiego, które zostały wyraźnie powiązane z wypłatą kolejnych transz wynagrodzenia pozwanego oraz były dokumentowane odrębnymi protokołami, co zostało już wcześniej wykazane.

Odnosząc się do kwestii oświadczeń woli podnoszonych przez powoda, pozwany trafnie odwołuje się do stanowisko Sądu I instancji przyjętego w tym zakresie. W tym kontekście trafnie wskazuje także, że montaż i uruchomienie przedmiotu umowy z uwagi na pandemię COVID-19 został tylko nieznacznie opóźniony, co zostało spowodowane opóźnieniem przylotu ekipy montażowej z Tajwanu. Natomiast powód twierdząc, iż pandemia nie mogła mieć wpływu na organizację transportu ogólnoświatowego zapomina, że w sprawie jest mowa o krajach azjatyckich, w których zakażenia, a w konsekwencji utrudnienia w gospodarce, pojawiły się z końcem 2019 roku. Fakty te nie wymagają dowodu, z uwagi na to, że są one powszechnie znane, a informacja o nich jest powszechnie dostępna.

Tym samym w ocenie Sądu Apelacyjnego trudno zakwestionować stanowisko pozwanego, który w podsumowaniu swej odpowiedzi na apelację podniósł, że wytoczone powództwo jest bezzasadne, zaś nota obciążeniowa nr (...) została przez powoda wystawiona bezpodstawnie, bowiem wykładnia treści umowy w odniesieniu do kary umownej, wiążącej powoda z pozwanym obejmuje wyłącznie dostawę przedmiotu umowy. Powód natomiast w żaden sposób nie wykazała skutecznego zastrzeżenia kary umownej na wypadek opóźnienia w montażu i uruchomieniu urządzenia, ponieważ takie postanowienie nie znalazło się w umowie łączącej Strony. Tym samym uznać należy, że stanowisko powoda, wyrażone w apelacji, w istocie stanowi polemikę z argumentacją Sądu I instancji, która nie zasługuje na uwzględnienie.

Dlatego też Sąd Apelacyjny, uznając apelacje za bezzasadną, orzekł jak w pkt 1 sentencji na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach o kosztach postępowania apelacyjnego pomiędzy stronami orzeczono jak w pkt 2 sentencji według zasady odpowiedzialności za wynik postępowania określonej w art. 98 § 1 k.p.c., w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., a co do wysokości odnośnie zwrotu kosztów zastępstwa, zgodnie z stawkami określonym w § 2 pkt 6 oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 05.11.2015 r. poz. 1804; zm. Dz.U. z 12.10.2016 r. poz. 1667)