Sygn. akt: I C 1242/24 upr
Dnia 7 października 2024 r.
Sąd Rejonowy w Toruniu I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
asesor sądowy Paweł Kamiński |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Karolina Kotowska |
po rozpoznaniu w dniu 7 października 2024 r. w Toruniu
na rozprawie
sprawy z powództwa W-S24 spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K.
przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę
I. oddala powództwo;
II. zasądza od powoda W-S24 spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K.
na rzecz pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 90 zł (dziewięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sygn. akt I C 1242/24 upr T., dnia 22 października 2024 roku
Na podstawie art. 505 8 § 4 ustawy z 17 listopada 1964 roku Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1550, dalej: k.p.c.) uzasadnienie wyroku ograniczono do wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku.
Powód W-S24 spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w K. wniósł o zasądzenie od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 418,20 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 3 sierpnia 2023 roku do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powód wskazał, że w dniu 20 maja 2023 roku doszło do zdarzenia drogowego, w którym uszkodzony został pojazd marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w wyniku czego pojazd ten uległ zniszczeniu, zaś sprawca szkody posiadał ubezpieczenie OC u pozwanego. Powód wyjaśnił, że poszkodowany poniósł koszty naprawy pojazdu w warsztacie (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w kwocie 4 519,57 złotych brutto, jednak pozwany przyznał odszkodowanie w kwocie 4 101,37 złotych brutto, w związku z czym powód dochodzi różnicy między kwotą należną a wypłaconą. Dodał, że nabył sporną wierzytelność na podstawie umowy cesji wierzytelności. Powód poniósł też, że powód dochodzi brakującej części odszkodowania w zakresie naprawy i wykonania prac dodatkowych, których wykonanie było ściśle związane ze zleceniem oględzin przez pozwanego. Powód podniósł, że poniósł dodatkowe koszty wykonania prac dodatkowych (oględziny pojazdu, fotokopia, kosztorys), a także doliczył do tych kosztów stałą opłatę licencyjną za korzystanie z oprogramowania profesjonalnego (...), który umożliwi określenie kosztów przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody.
Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 29 maja 2024 roku w sprawie o sygn. X Nc 893/24 Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Toruniu orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.
Sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty wywiódł pozwany zaskarżając go w całości i domagając się oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.
Uzasadniając swoje stanowisko pozwany zaznaczył, iż nie kwestionuje swojej odpowiedzialności za szkodę. Zarzucił jednak, że powód nie dysponuje legitymacją procesową czynną, ponieważ nie przysługuje mu wierzytelność z tytułu kosztów obsługi szkody. Pozwany podniósł, że z umowy o przelew wierzytelności z dnia 23 maja 2023 roku wynika, że cedent przelał na cesjonariusza wierzytelność celem pokrycia całkowitego kosztu naprawy uszkodzonego pojazdu F. (...) nr rej. (...), a w skład kosztów naprawy nie wchodzi obsługa szkody, ponieważ czynność ta nie jest związana z procesem technologicznie uzasadnionej naprawy pojazdu uszkodzonego. Pozwany podał również, że czynności związane z przyjęciem pojazdu są oczywistymi czynnościami w procesie naprawy pojazdu bez względu na to kto jest płatnikiem. Pozwany twierdził też, że dodatkowe koszty obsługi szkody zostały sztucznie wygenerowane przez warsztat naprawczy.
Do zamknięcia rozprawy stanowiska stron nie uległy zmianie.
Sąd zważył, co następuje:
Niesporny był między stronami fakt zaistnienia zdarzenia powodującego szkodę oraz odpowiedzialność pozwanego za zdarzenie szkodowe.
Istotą sporu w niniejszej sprawie była wysokość dochodzonego roszczenia z tytułu odszkodowania, a konkretnie zakres prac ujętych w fakturze VAT wystawionej przez warsztat naprawczy w dniu 26 lipca 2023 roku. Oprócz tego pozwany zarzucił powodowi brak legitymacji procesowej czynnej.
W tym zakresie Sąd dokonał ustaleń w oparciu o zgromadzone w aktach sprawy dowody z dokumentów, a także zeznania świadka J. L.. W ocenie Sądu prawdziwość powyższych dowodów nie budziła jakichkolwiek wątpliwości. Dokumenty zaoferowane przez strony nie były kwestionowane przez żadną ze stron, a sąd także nie miał wątpliwości co do ich wiarygodności. Jeśli chodzi o zeznania świadka J. L., sąd uznał również ten dowód za wiarygodny. Świadek opisał zdarzenie szkodowe oraz towarzyszące mu okoliczności, a także proces naprawy pojazdu. Zeznania świadka były spójne, korelowały z dokumentami zaoferowanymi przez obie strony, a świadek dość dokładnie opisał zarówno okoliczności zdarzenia szkodowego, jak i przebieg procesu naprawy. Świadek nie był też związany z żadną ze stron.
Postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 7 października 2024 roku sąd pominął dowód z opinii sporządzonych w innych sprawach sądowych, o których przeprowadzenie wniósł pozwany w punkcie 7 sprzeciwu od nakazu zapłaty na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 3 k.p.c., ponieważ dowód ten, wnioskowany przez pozwanego, zmierzał do wykazania faktów nieistotnych dla rozstrzygnięcia, a ponadto był nieprzydatny do wykazania faktów, które miały być nim wykazane. Pozwany zmierzał do wykazania tymi dowodami w sensie globalnym niezasadności dodatkowych sztucznie wygenerowanych przez warsztaty dodatkowych kosztów czynności w postaci mycia, czynności biurowych oraz obsługi szkody. W ocenie sądu jednak nie można kategorycznie stwierdzić, że tego rodzaju koszty zawsze będą niezasadne i nie będą nigdy podlegały zwrotowi w ramach likwidacji szkody. Zależy to od okoliczności konkretnego przypadku. Mając to na uwadze z uwagi na tezę dowodową sformułowaną przez pozwanego w punkcie 7 sprzeciwu od nakazu zapłaty, jak i treść załączonych opinii sporządzonych w innych sprawach sąd uznał te dowody jako wykazujące fakty nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a zarazem nieprzydatne dla wykazania faktów, które miały być nimi dowiedzione.
Sąd uznał, iż powództwo w niniejszej sprawie podlegało oddaleniu jako bezzasadne.
W pierwszej kolejności należy rozstrzygnąć kwestię legitymacji procesowej powoda. Legitymacja czynna powoda nie budziła wątpliwości sądu. Zgodnie z treścią art. 509 § 1 k.c., wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Przelew wierzytelności to umowa, na podstawie której dotychczasowy wierzyciel (cedent) przenosi wierzytelność ze swojego majątku do majątku osoby trzeciej (cesjonariusza). Zatem przelew wierzytelności z art. 509 k.c. w relacji: dłużnik cedowanej wierzytelności i jej cesjonariusz, powoduje zmianę podmiotu, któremu dłużnik powinien spełnić świadczenie. Dlatego też z chwilą dokonania cesji nabywca wierzytelności uzyskuje status wierzyciela. Przy czym nie można pomijać, że cesjonariusz nabywa w drodze przelewu tylko tyle praw, ile przysługiwało jego poprzednikowi prawnemu - cedentowi. Istotnym jest również, że wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności o zaległe odsetki, jak również, że wierzytelność przechodzi na cesjonariusza w takim stanie, w jakim dotychczas istniała. Zatem zasadniczo cesja nie wpływa na kształt wierzytelności, zmienia się jedynie podmiot uprawniony do żądania świadczenia. Istotnym jest również, że przejście takie może być albo następstwem umowy albo bezpośrednim skutkiem działania ustawy. Ponadto warunkiem skutecznego zawarcia umowy przelewu i rozporządzenia wierzytelnością jest to, aby była ona zindywidualizowana. Dlatego też winien zostać określony stosunek prawny, z którego ona wynika. Ważne jest także wskazanie stron tego stosunku, świadczenia jak również przedmiotu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 1999 r., III CKN 423/98, LEX nr 38867). Podkreślić należy także, że przedmiotem przelewu co do zasady może być wierzytelność istniejąca, którą cedent może swobodnie rozporządzać. Konieczne jest jednak wyraźne określenie stosunku zobowiązaniowego, którego elementem jest zbywana wierzytelność. Skuteczne jest także zbycie wierzytelności nieoznaczonej dokładnie w umowie przelewu, jeżeli można ją jednak określić na podstawie treści stosunku zobowiązaniowego, z którego ona wynika (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku - I Wydział Cywilny z dnia 25 lutego 2021 r., I ACa 252/20, LEX nr 3518065).
Powód był legitymowany czynnie do wzięcia udziału w procesie w związku z nabyciem przez niego od poszkodowanego wierzytelności z tytułu całkowitego kosztu naprawy pojazdu uszkodzonego w dniu 20 maja 2023 roku na podstawie umowy przelewu wierzytelności z dnia 23 maja 2023 roku pomiędzy J. L. a (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w T., a następnie umowy powierniczego przelewu wierzytelności z dnia 4 marca 2024 roku pomiędzy (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w T. a W-S24 spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w K.. Skuteczność żadnej z powyższych umów przelewu wierzytelności nie była kwestionowana przez pozwanego, Sąd także nie znalazł podstaw, by tę skuteczność i ważność podważać. Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty wskazał, że w skład kosztów naprawy nie wchodzi obsługa szkody, ponieważ nie jest to czynność związana z procesem technologicznie uzasadnionej naprawy pojazdu. W ocenie sądu jednak postanowienia umownego wskazującego na to, że cedent przelewa na cesjonariusza wierzytelność celem pokrycia całkowitego kosztu naprawy pojazdu zgodnie ze zleceniem naprawy (zawarte w umowie z dnia 23 maja 2023 roku) nie należy odczytywać w oderwaniu od zawartej przez warsztat naprawczy z poszkodowanym umowy i będącej jej wynikiem faktury VAT z dnia 26 lipca 2023 roku. W ocenie sądu wskazane postanowienie umowy przelewu wierzytelności z dnia 23 maja 2023 roku należy odczytywać w ten sposób, że strony miały na celu przelać na (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w T. wierzytelności, które uważały za koszty związane z naprawą pojazdu. To w jaki sposób zostały one ocenione w postępowaniu sądowym finalnie nie ma znaczenia dla tego, co było przedmiotem cesji. Powyższą interpretację umowy cesji z dnia 23 maja 2023 roku potwierdza zresztą zeznanie złożone przez poszkodowanego J. L., który wskazał, że nikt nie oczekiwał od niego zapłaty za przeprowadzoną naprawę, ani nie przedstawiono mu faktury. Gdyby uznać, że zamiarem stron było pozostawienie kosztów obsługi szkody poza zakresem umowy cesji, warsztat naprawczy oczekiwałby zapłaty za te koszty od poszkodowanego, a to nie miało miejsca. Tym samym w ocenie sądu, powód wstąpił w prawa poprzedniego wierzyciela, przysługujące wobec strony pozwanej z tytułu przedmiotowej szkody w pojeździe i należnego, a nie wypłaconego jeszcze odszkodowania, na podstawie art. 509 § 1 i 2 k.c. Powód mógł zatem skutecznie realizować uprawnienia poprzedniego wierzyciela również w zakresie dochodzenia należności na drodze sądowej.
Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 § 4 k.c.). Jeżeli nie umówiono się inaczej, suma ubezpieczenia ustalona w umowie stanowi górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela (art. 824 1 § 1 k.c.). Jak wynika z art. 13 ust. 2 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 2500 ze zm., dalej: ustawa), w obowiązkowych ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie. Zgodnie z art. 34 ust. 1 i art. 36 ust. 1 ustawy, z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenia mienia, a odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Zgodnie z treścią art. 19 ust. 1 ustawy, poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej (OC) może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.
Po myśli art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu (art. 363 § 1 k.c.).
Zakład ubezpieczeń zobowiązany jest tylko do świadczenia pieniężnego, ograniczonego do wysokości, ustalonej w umowie, sumy gwarancyjnej (art. 822 § 1 k.c. i art. 36 ust. 1 ustawy).
Odpowiedzialnością ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej objęte są celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu według cen ustalonych przez swobodnie wybrany warsztat naprawczy. Ceny te mogą odbiegać od cen przeciętnych, pod warunkiem, że odpowiadają cenom stosowanym przez usługodawców na lokalnym rynku1. Poszkodowany ma zatem swobodę w wyborze warsztatu naprawczego, a przy tym nie ma obowiązku poszukiwania warsztatu, który zaoferuje najniższą cenę.
W przedmiotowej sprawie powód dochodził odszkodowania z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Pozwany wypłacił natomiast tytułem naprawienia szkody kwotę 4 101,37 zł.
Kwota dochodzona przez powoda, tj. kwota 418,20 zł stanowiła sumę doliczonych do kosztów naprawy kosztów obsługi szkody. Powód nie wykazał, co wchodziło w zakres czynności związanych z obsługą szkody, ani żeby odpłatne dokonanie tych czynności pozostawało w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodowym. W związku z tym, pozwany miał podstawy, by zweryfikować wystawioną fakturę z dnia 26 lipca 2023 roku w tym zakresie. Brak jest podstaw by uznać, że koszt, którego dochodził powód stanowił normalne następstwo wypadku, w wyniku którego doszło do szkody w pojeździe poszkodowanego (art. 361 § 1 k.c.). Poza tym jak wskazuje pozwany, koszty związane z funkcjonowaniem warsztatu naprawczego polegające na przyjęciu pojazdu do naprawy, jego oględziny itp. Stanowią zwykłe czynności w procesie naprawy pojazdu i nie ma podstaw, by wyszczególniać je jako koszty dodatkowe. Poza tym powód wskazywał na koszty związane z opłatą licencyjną za korzystanie z oprogramowania profesjonalnego (...), ale to z kolei jest koszt związany z funkcjonowaniem warsztatu naprawczego. Jest oczywiste, że warsztat naprawczy ponosi koszty związane z zatrudnianiem pracowników, infrastrukturą biurową, materiałami, narzędziami, przestrzenią warsztatu itd. Są to zwykłe koszty związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, które wpisują się w ryzyko prowadzenia takowej. Nie ma podstaw, by takimi kosztami obciążać pozwane towarzystwo ubezpieczeń, bowiem te koszty zostałyby poniesione przez warsztat naprawczy niezależnie od tego czy doszłoby do szkody z dnia 20 maja 2023 roku czy nie. Sąd nie wyklucza z góry, że w pewnych okolicznościach faktycznych dodatkowe koszty związane z procesem naprawczym mogą powstać, ale z zeznań świadka J. L., poszkodowanego wynika, że proces naprawy szkody przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością nie odbiegał od standardu, wobec czego doliczanie dodatkowych kosztów związanych z obsługą szkody nie było uzasadnione i w efekcie, abstrahując od tego, że powód nie wykazał jakie właściwie czynności dodatkowe zostały wycenione na 418,20 zł, nie sposób uznać tych kosztów za celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu. Tym samym w tym zakresie koszty te nie podlegały refundacji, a roszczenie powoda było niezasadne.
Mając na uwadze wszystkie powyższe okoliczności, powództwo podlegało oddaleniu o czym sąd orzekł w punkcie I wyroku.
O kosztach procesu sąd orzekł w punkcie II wyroku na podstawie art. 98 § 1, 1 1 § 3 i art. 99 k.p.c. zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Powód przegrał proces w całości wobec czego ma obowiązek zwrócić powodowi wszystkie poniesione przez niego koszty procesu. Na koszty te składają się tylko koszty zastępstwa procesowego w wysokości 90 zł (zgodnie z treścią § 2 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 roku (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1935 ze zm.). Brak było podstaw do uwzględnienia żądania pozwanej o zasądzenie kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, bowiem pozwany nie wykazał, że taki koszt istotnie poniósł. O odsetkach od kwoty 90 zł orzeczono na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c., orzekając o obowiązku ich zapłaty od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
1 zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03, OSNC 2004/4/51