Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 168/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2021 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Wioletta Sychniak

Protokolant: staż. Aleksandra Sikora

po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2021 roku w Łodzi

sprawy z powództwa M. E. (1), A. P. (1), A. P. (2) i P. P. (1)

przeciwko K. P.

o zachowek

1.  zasądza od K. P. na rzecz M. E. (1) kwotę 25 031 (dwadzieścia pięć tysięcy trzydzieści jeden) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a.  od kwoty 17 800 (siedemnaście tysięcy osiemset) złotych od dnia 19 października 2018 roku do dnia zapłaty,

b.  od kwoty 7231 (siedem tysięcy dwieście trzydzieści jeden) złotych od dnia 9 marca 2021 roku do dnia zapłaty

oraz kwotę 5686,25 zł (pięć tysięcy sześćset osiemdziesiąt sześć złotych i dwadzieścia pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala powództwo M. E. (1) w pozostałej części;

3.  zasądza od K. P. na rzecz A. P. (1) kwotę 25 031 (dwadzieścia pięć tysięcy trzydzieści jeden) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a.  od kwoty 17 800 (siedemnaście tysięcy osiemset) złotych od dnia 19 października 2018 roku do dnia zapłaty,

b.  od kwoty 7231 (siedem tysięcy dwieście trzydzieści jeden) złotych od dnia 9 marca 2021 roku do dnia zapłaty

oraz kwotę 5686,25 zł (pięć tysięcy sześćset osiemdziesiąt sześć złotych i dwadzieścia pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  oddala powództwo A. P. (1) w pozostałej części;

5.  zasądza od K. P. na rzecz A. P. (2) kwotę 25 031 (dwadzieścia pięć tysięcy trzydzieści jeden) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a.  od kwoty 17 800 (siedemnaście tysięcy osiemset) złotych od dnia 19 października 2018 roku do dnia zapłaty,

b.  od kwoty 7231 (siedem tysięcy dwieście trzydzieści jeden) złotych od dnia 9 marca 2021 roku do dnia zapłaty

oraz kwotę 5686,25 zł (pięć tysięcy sześćset osiemdziesiąt sześć złotych i dwadzieścia pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

6.  oddala powództwo A. P. (2) w pozostałej części;

7.  zasądza od K. P. na rzecz P. P. (1) kwotę 25 031 (dwadzieścia pięć tysięcy trzydzieści jeden) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a.  od kwoty 17 800 (siedemnaście tysięcy osiemset) złotych od dnia 19 października 2018 roku do dnia zapłaty,

b.  od kwoty 7231 (siedem tysięcy dwieście trzydzieści jeden) złotych od dnia 9 marca 2021 roku do dnia zapłaty

oraz kwotę 3604,25 zł (trzy tysiące sześćset cztery złote i dwadzieścia pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

8.  oddala powództwo P. P. (1) w pozostałej części;

9.  nie obciąża pozwanej nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

Sygn. akt I C 168/18

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym 22 marca 2018 r. Powodowie – A. P. (1), M. E. (1), A. P. (2) oraz P. P. (1) wnieśli o zasądzenie od Pozwanej – K. P., na rzecz każdego z nich z osobna kwot po 17 800 zł wraz z odsetkami ustawowymi od daty wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zachowku po zmarłym H. P. oraz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu wskazali, że spadek po zmarłym H. P. – ojcu Powodów - nabyła na podstawie testamentu, w całości K. P., wobec której Powodom, jako spadkobiercom ustawowym pominiętym w testamencie przysługuje roszczenie o zachowek. Podnieśli, że w skład spadku wchodzi mieszkanie o powierzchni 51,28 m 2 o wartości 190 000 zł. /pozew k. 4/

W odpowiedzi na pozew Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie na jej rzecz od Powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych prawem.

W uzasadnieniu przyznała, że z mocy testamentu nabyła w całości spadek po swoim mężu H. P.. Podniosła również, że na podstawie umowy darowizny z dnia 12 grudnia 2013 r. nabyła od spadkodawcy spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego numer (...), mieszczącego się w budynku przy ul. (...) w Ł., z którego Powodowie dochodzą roszczenia o zachowek. Wskazała jednocześnie, że wysokość zachowku powinna zostać obniżona o kwotę długów spadkowych, do których zaliczają się nakłady w wysokości 100 000 zł, poniesione z majątku wspólnego małżonków na generalny remont przedmiotowego lokalu oraz nakłady poniesione przez Pozwaną na remont kuchni przeprowadzony już po dokonaniu darowizny, a ponadto koszty pogrzebu w wysokości 5300 zł.

W ocenie Pozwanej wysokość zachowku powinna zostać zmniejszona również na podstawie zasad współżycia społecznego (art. 5 k.c.) z uwagi na fakt, że spadkodawca został pobity przez M. E. (1) i A. P. (2). W ocenie Pozwanej w niniejszej sprawie należy wziąć również pod uwagę fakt, że Powodowie nie wykazywali zainteresowania stanem zdrowia spadkodawcy pomimo jego ciężkiej choroby, nie utrzymywali kontaktu z ojcem i oraz nie wykazywali chęci jego ponownego nawiązania. Podniosła ponadto, że przedmiotowy lokal służy do zaspokajania jej niezbędnych potrzeb mieszkaniowych, co również powinno wpływać na wysokość ewentualnego zachowku. /odpowiedź na pozew k. 74-80/

W toku postępowania Pozwana zmieniała stanowisko co do źródeł finansowania nakładów na remont mieszkania darowanego jej przez spadkodawcę. Twierdziła konsekwentnie, że nakłady wyniosły 100 000 złotych, jednak wskazywała, że połowa tej kwoty stanowiła jej majątek osobisty. Mianowicie 25 000 złotych stanowiło oszczędności Pozwanej sprzed małżeństwa, a 25 000 złotych uzyskała tytułem darowizny od swojej matki. /pismo przygotowawcze k. 182-184/

Powodowie nie uznali żądania Pozwanej o uwzględnienie przy obliczaniu zachowku zgłoszonych nakładów na lokal, ani kosztów pogrzebu. Podnieśli, że Pozwana otrzymała zasiłek pogrzebowy, który pokrył koszty pogrzebu spadkodawcy.

Pismem z dnia 30 grudnia 2020 roku Powodowie dokonali przedmiotowej zmiany powództwa poprzez jego rozszerzenie, wnosząc o zasądzenie od Pozwanej na rzecz każdego z Powodów kwot po 25 031 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi w zakresie pierwotnie dochodzonych kwot w wysokości 17 800 zł od dnia 22 marca 2018 r. do dnia zapłaty, zaś w zakresie kwot w wysokości 7231 zł od dnia doręczenia Pozwanej odpisu pisma rozszerzającego powództwo do dnia zapłaty.

/pisma przygotowawcze k. 109-112, 191-192, 343-345/

Pozwana nie uznała powództwa w rozszerzonej części i wniosła o jego oddalenie. Podniosła zarzut przedawnienia roszczenia w zakresie wszystkich rozszerzonych powództw. /pismo przygotowawcze k. 385-386/

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny

H. P. zawarł pierwszy związek małżeński z L. S.. Z tego małżeństwa jest czworo dzieci – A. P. (1) (ur. (...)), M. E. (2) z domu P. (ur. (...)), A. P. (2) (ur. (...)) oraz P. P. (1) (ur. (...)). /bezsporne; akty urodzenia k. 6-8; akt małżeństwa k. 9/

W trakcie trwania pierwszego małżeństwa, najbliższa relacja łączyła H. P. z córką M.. Spadkodawca uczęszczał na wywiadówki w szkole córki, wysyłał córkę na organizowane przez zakład pracy kolonie dla dzieci pracowników oraz wyjeżdżał wraz z córką do pracy sezonowej w Niemczech. Relacje pomiędzy H. P., a jego trzema synami były natomiast poprawne. Istniejące pomiędzy nimi stosunki nie były zażyłe. Spadkodawca nie okazywał synom ciepła i nie był zaangażowanym uczestnikiem ich życia. W domu zajmował się głównie swoimi sprawami.

/zeznania Powódki – M. E. (1) k. 324v [01:17:13.688];

zeznania Powoda – P. P. (1) k. 313 [00:32:34.304];

zeznania Powoda – A. P. (1) k. 318 [00:50:41.024]; zeznania Powoda – A. P. (2) k. 324 [01:13:25.048];

zeznania świadka – D. P. k. 236v [02:27:22.088]/

H. P. rozwiódł się ze swoją pierwszą żoną L.. Nastąpiło to w okresie, w którym najstarszy syn A. był już osobą samodzielną, uczęszczająca do liceum córka M. przygotowywała się do matury, zaś dwaj pozostali synowie byli w wieku około 13-tu oraz 16-tu lat.

Spadkodawca opuścił rodzinę jeszcze przed orzeczeniem rozwodu i związał się z Pozwaną, z którą początkowo zamieszkał w lokalu, mieszczącym się w budynku przy ul. (...) w Ł.. Ten lokal z powodu zadłużenia czynszowego Pozwana zamieniła na mniejsze mieszkanie mieszczące się przy ul. (...) w Ł..

Spadkodawca zawarł z Pozwaną związek małżeński w 1999 r.

/zeznania Powódki – M. E. (1) k. 324v [01:17:13.688-01:19:46.288];

zeznania Powoda – A. P. (1) k. 318 [00:40:18.260]; zeznania Powoda - P. P. (1) k. 313v [00:34:03.056];

zeznania świadka – W. S. k. 229v-230v [01:44:21.280-01:49:17.688];

zeznania Pozwanej – K. P. k. 329v [01:46:01.084-01:49:36.568]/

Od momentu opuszczenia rodziny przez H. P. jego relacje z dziećmi uległy ochłodzeniu. Kontakty spadkodawcy z córką M. i synem A. zostały całkowicie zerwane. Dzieci uważały, że spadkodawca skrzywdził ich matkę i miały do niego z tego powodu ogromny żal. H. P. nie zabiegał o utrzymanie stosunków z dziećmi i nie wykazywał zainteresowania ich losem.

W początkowym okresie najmłodszy syn – P. P. (1) utrzymywał kontakt ze spadkodawcą, odwiedzając go w mieszkaniach, w których zamieszkiwał z Pozwaną. H. P. kilkukrotnie prosił syna, aby nie przychodził do niego tak często. Jednym z powodów tej prośby był fakt, że razem z Pozwaną i spadkodawcą zamieszkiwał starszy syn K. P., który nadużywał alkoholu i wszczynał awantury. Ich kontakt uległ całkowitemu zerwaniu, gdy P. P. (1) wyjechał za granicę, gdzie przebywał przez okres około 6 lat.

Większej zmianie nie uległy natomiast relacje pomiędzy A. P. (1), a jego ojcem. Najstarszy syn spadkodawcy, był w tym czasie osobą samodzielną, mieszkał osobno, był zaangażowany we własne życie osobiste, a osłabienie kontaktów z obydwojgiem rodziców nastąpiło już wcześniej. Fakt opuszczenia rodziny przez H. P. nie poruszył go tak bardzo, jak pozostałą część rodzeństwa. Nadal utrzymywał sporadyczne kontakty z ojcem, którego spotykał kilka razy w roku, głównie na rynku, na którym spadkodawca handlował razem z Pozwaną.

/zeznania Powódki – M. E. (1) k. 325 [01:20:41.880];

zeznania Powoda – A. P. (2) k. 322v [01:08:27.536];

zeznania Powoda – P. P. (1) k. 311v-312v [00:27:29.584-00:31:07.416];

zeznania Powoda – A. P. (1) k. 318 [00:50:05.152];

zeznania świadka – D. P. k. 236v [02:28:19.144-02:29:51.128];

zeznania Pozwanej – K. P. k. 331v [01:50:53.480]/

Z powodu utraty głównego żywiciela rodzina Powodów borykała się z problemami finansowymi. Spadkodawca, przestał ich utrzymywać i nie wspierał dzieci i żony materialnie. Dochodziło do sytuacji, w których dzieci musiały płacić swojemu ojcu za zakupione od niego towary, którymi handlował na rynku. Zdarzały się okresy, w których Powodowie i ich matka nie mieli środków na zakup żywności.

Aby móc pomagać matce, A. P. (2) zrezygnował z nauki w wybranej przez siebie szkole średniej i od tego momentu kontynuował naukę w trybie wieczorowym. M. E. (1) odłożyła swoje plany związane ze studiami, aby móc wspomagać finansowo swoją matkę. Rodzina popadała w długi. Przed eksmisją z zajmowanego przez nich mieszkania uchronił ich fakt, że matka Powodów otrzymała pewną sumę pieniężną ze sprzedaży działki po swojej matce (babce Powodów).

/zeznania Powódki – M. E. (1) k. 324v – 325 [01:16:52.424 – 01:20:41.880];

zeznania Powoda – A. P. (2) k. 322v [01:08:27.536]/

Pewien czas po opuszczeniu rodziny przez H. P., jeszcze przed orzeczeniem rozwodu, miała miejsce sytuacja, kiedy żona spadkodawcy wraz z córką M. oraz synem A. poszli na spotkanie z nim do mieszkania Pozwanej, mieszczącego się przy ul. (...). Celem wizyty był zamiar przekonania ojca do powrotu do rodziny oraz zwrócenia się do niego z prośbą o wsparcie finansowe z uwagi na ich bardzo trudną sytuację materialną. Spadkodawca został wywołany na klatkę schodową, gdzie doszło pomiędzy nimi do kłótni, podczas której H. P. chwycił swoją żonę za szyję. A. P. (1) stanął w obronie swojej matki i odpychając ojca, przewrócił go na podłogę. Wtedy Pozwana wraz ze swoim synem W. S. podnieśli spadkodawcę i zabrali go do mieszkania.

/zeznania Powódki – M. E. (1) k. 327 [01:32:47.220];

zeznania Powoda – A. P. (2) k. 323 [01:11:08.600];

zeznania Powoda – A. P. (1) k.321 [01:00:59:952]/

Kontakty H. P. z córką M. odnowiły się z inicjatywy córki w 2004 r., po tym jak Powódka urodziła dziecko. Powodem ponownego nawiązania relacji była wola Powódki, aby jej córka miała kontakt z dziadkiem. Jednocześnie, z uwagi na bliską relację pomiędzy M. E. (1), a A. P. (1) odnowieniu uległy również kontakty najstarszego syna z ojcem. Od tej pory dwójka najstarszych dzieci spadkodawcy została kilkukrotnie zaproszona przez niego na Wigilię, ojciec był również zapraszany kilka razy na urodziny córki A. P. (1). W tym gronie spotkali się również kilkukrotnie na należącej do Pozwanej działce. Były to jednak nadal kontakty sporadyczne i wyłącznie okazjonalne, a odnowiona relacja nigdy nie przerodziła się w głęboką więź. Odnowione kontakty pomiędzy ojcem i dwójką najstarszych dzieci utrzymywały się do momentu, w którym stan zdrowia spadkodawcy pogorszył się, a następnie ponownie wygasły.

Relacja H. P. z dwoma młodszymi synami nigdy nie została odbudowana. Po powrocie z zagranicy P. P. (1) wprawdzie odwiedził ojca kilkukrotnie, ale był to już okres, gdy kontakt ze spadkodawcą był nieco ograniczony ze względu na jego stan zdrowia. Prowadzili oni wówczas ogólne rozmowy, między innymi na temat pobytu Powoda za granicą. Same spotkania miały momentami emocjonalny przebieg – obaj mężczyźni płakali. Niedługo po powrocie z zagranicy P. P. (1) został osadzony w zakładzie karnym i od tego momentu nie miał już żadnego kontaktu z ojcem.

Z kolei A. P. (2) nigdy nie poczuł potrzeby nawiązania ponownej relacji z ojcem. Powodem takiej postawy był żal, jaki żywił do spadkodawcy w związku przeżyciami, których doświadczył po jego odejściu. Od czasu spotkania pod drzwiami mieszkania Pozwanej Powód widział się z ojcem dwukrotnie (raz w mieszkaniu A. P. (1) i raz w samochodzie, gdy wraz z A. P. (1) przewozili jakiś przedmiot do mieszkania ojca), jednakże nie doszło do nawiązania rozmowy pomiędzy nimi.

/zeznania Powódki – M. E. (1) k. 325 [01:20:41.880];

zeznania Powoda – A. P. (1) k. 318-319 [00:49:55.792-00:54:02.408];

zeznania Powoda – P. P. (1) k. 312v-314v [00:31:17.720-00:36:36.608];

zeznania Powoda – A. P. (2) k. 324v [01:15:44.840]; zeznania świadka – S. E. k. 232-233 [01:57:11.024-02:02:54.152];

zeznania świadka – D. P. k. 326v [02:31:51.488-02:36:30.168];

zeznania Pozwanej – K. P. k. 330v-331 [01:50:53.480-01:53:22.728]/

W 2010 r. H. P. przeszedł pierwszy udar. Następnie przeżył pięć zawałów. Kolejny udar miał miejsce w 2013 r. Cierpiał również na nadciśnienie tętnicze oraz przewlekłą chorobę nerek, wymagającą przeprowadzania regularnych dializ. Po pierwszym przebytym udarze u spadkodawcy pojawiły się poważne problemy z mową wymagające pomocy logopedy. Po drugim udarze spadkodawca przestał chodzić, i od tego momentu wymagał rehabilitacji oraz stałej opieki osób trzecich.

Opiekę nad H. P. przez cały czas choroby sprawowała Pozwana. To ona wraz ze spadkodawcą ponosiła wszelkie koszty leczenia. Między innymi opłaciła pomoc logopedy oraz rehabilitantki, wypożyczyła łóżko ortopedyczne oraz wózek inwalidzki, kupiła dla męża chodzik oraz naczynie do mycia głowy w pozycji leżącej. K. P. wykonywała z mężem ćwiczenia rehabilitacyjne, których nauczyła ją rehabilitantka, wykonywała wszystkie czynności związane z higieną męża, przygotowywała dla niego posiłki. Pomoc w sprawowaniu opieki nad spadkodawcą świadczył syn Pozwanej W. S. wraz z żoną, siostra Pozwanej J. W., koleżanka Z. M. wraz z mężem oraz sąsiadka E. D..

/dokumentacja medyczna k. 91-93;

zeznania świadka – M. G. k. 214 [00:23:14.620-00:29:54.700];

zeznania świadka – E. D. k. 215-216v [00:31:51.060-00:41:47.664];

zeznania świadka – Z. M. k. 217-218v [00:46:43.000-00:58:32.248];

zeznania świadka – J. W. k. 223v-224v [01:13:00.272-01:17:01.616; 01:24:08.456-00:24:24.432];

zeznania świadka – W. S. k. 227 [01:32:12.048-01:34:16.048]/

Przez cały czas choroby aż do chwili śmierci, dzieci H. P. nie utrzymywały z nim bliższego kontaktu. Córka M. oraz syn A. odwiedzili go kilkukrotnie w szpitalu oraz w jego mieszkaniu. Nie sprawowali opieki nad ojcem i nie partycypowali w kosztach leczenia i rehabilitacji. M. E. (1) tylko jeden raz zaproponowała Pozwanej swoją pomoc w opiece nad ojcem, z której Pozwana nie skorzystała. Kontakty zaczęły zupełnie wygasać po 2013 r.

/zeznania Powódki – M. E. (1) k. 326 [01:26:42.376];

zeznania Powoda – A. P. (1) k. 321v-322 [01:02:50.576-01:06:31.552];

zeznania świadka – S. E. k. 233-236 [02:06:17.424-02:25:29.896];

zeznania świadka – D. P. k. 237v [02:37:48.468-02:42:52.328];

zeznania świadka – E. D. k. 215 [00:32:30.644];

zeznania świadka – Z. M. k. 216v-217 [00:43:20.544-00:47:23.992];

zeznania Pozwanej – K. P. k. 338 [02:25:18.356]/

W dniu 2 września 2003 r. H. P. nabył spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego numer (...), mieszczącego się na II piętrze budynku położonego przy ul. (...) w Ł., na podstawie umowy o dział spadku i zniesienia współwłasności, zawartej pomiędzy nim, a jego macochą S. P., przy czym swój wcześniejszy udział w przedmiotowym prawie nabył w drodze dziedziczenia po swoim ojcu J. P.. W tym samym roku, jeszcze za życia S. P. spadkodawca przeprowadził się wraz z Pozwaną do nowo nabytego lokalu.

/okoliczność bezsporna; umowa darowizny k. 83;

zeznania Pozwanej – K. P. k. 329v [01:46:09.740]/

W 2003 r. H. P. wraz z Pozwaną przeprowadzili remont kuchni i łazienki obejmujący wymianę płytek, armatury, okien, kuchenki gazowej i lodówki. Kilka lat później przeprowadzony został remont małego pokoju oraz przedpokoju obejmujący malowanie i tapetowanie ścian, wymianę segmentu oraz położeniu linoleum. W drugim remoncie czynnie uczestniczyła również Powódka M. E. (1) wraz ze swoim mężem.

/zeznania Pozwanej – K. P. k. 321v-334 [01:57:05.848-02:06:14.512];

zeznania świadka – S. E. k. 233 [02:03:43.048-02:05:56:048];

zeznania świadka – W. S. k. 228v [01:38:02.280-01:39:05.304];

zeznania świadka – R. T. k. 308-310 [00:11:52.704-00:22:37.016];

zeznania Powódki – M. E. (1), k. 326 [01:27:22.144]/

H. P. prowadził z M. E. (1) rozmowy na temat przedmiotowego mieszkania. Informował córkę, że po jego śmierci mieszkanie będzie stanowiło własność Pozwanej, zaś po śmierci żony mieszkanie miało przejść na własność Powódki.

/zeznania Powódki – M. E. (1) k. 326v [01:29:20.504]/

W dniu 12 grudnia 2013 r. H. P. zawarł z K. P. umowę darowizny w formie aktu notarialnego, mocą której przeniósł na własność Pozwanej przysługujące mu spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego się przy ul. (...) w Ł..

/bezsporne; kopia aktu notarialnego k. 82-87/

H. P. zmarł w dniu 27 lutego 2015 r. w Ł.. Postanowieniem z dnia 3 października 2017 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi stwierdził, że spadek po zmarłym nabyła w całości, na podstawie testamentu notarialnego, jego żona K. P..

/bezsporne; postanowienie k. 5/

Pomiędzy spadkodawcą, a Pozwaną istniała ustawowa wspólność majątkowa. W dacie śmierci H. P., na ich wspólnym rachunku bankowym były zgromadzone środki pieniężne w kwocie 1,23 zł, zaś na rachunku osobistym Pozwanej zgromadzona była kwota w wysokości 112,89 zł.

/bezsporne; informacje k. 139, k. 264,

zeznania pozwanej k. 332v [01:59:50.146; 02:06:14.512; 02:16:12.232]/

Wartość rynkowa przedmiotowego spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu nr (...), położonego się przy ul. (...) w Ł., według stanu na dzień otwarcia spadku oraz aktualnych cen wynosi 267 000 złotych.

/opinia biegłej z zakresu szacowania nieruchomości k. 267- 289,

opinia uzupełniająca k. 371-375/

Koszty pogrzebu H. P., na które składały się opłaty za pochowanie do grobu, opłata eksploatacyjna pobierana przy pochówku, opłata za korzystanie z domu pogrzebowego, koszty ceremoniału, koszty trumny i przygotowania zwłok oraz koszty ich przewozu oraz koszty kremacji wyniosły łącznie 3795,80 zł. Pozwana otrzymała zasiłek pogrzebowy, wypłacony przez ZUS.

/faktury k. 88-90;

zeznania Pozwanej – K. P., k. 334v -336v [02:10:08.680; 02:18:50.916-02:19:02.820]/

Pozwana ma 67 lat i od 12 lat pobiera emeryturę, która w chwili obecnej wynosi 1700 zł. Pozwana nie posiada żadnych oszczędności, ani innego majątku poza mieszkaniem przy ul. (...) w Ł..

/zeznania Pozwanej – K. P. k.334v-336 [02:09:33.048; 02:17:28.920-02:17:46.456], k. 393v [00:11:23];

informacja k. 264/

Powódka M. E. (1) jest zatrudniona na stanowisku kierownika sklepu. Wraz z mężem osiągają łączny dochód w wysokości 5000 zł netto miesięcznie. Na ich utrzymaniu pozostaje 16-letnia córka. Nie posiadają własnego mieszkania.

/zeznania Powódki – M. E. (1) k. 326v [01:30:53:768]/

Powód A. P. (2) jest technikiem utrzymania obiektów. Pracuje na pełen etat i otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 3500 zł netto. W skład jego majątku osobistego wchodzi samochód osobowy na zakup, którego Powód zaciągnął kredyt w wysokości 20 000 zł. Powód zamieszkuje wraz z matką i nie ma nikogo na utrzymaniu.

/zeznania Powoda – A. P. (2) k. 323 [01:12:17.112-01:12:46.680]/

Powód A. P. (1) jest z zawodu informatykiem. Wraz z małżonką osiągają miesięczny dochód w wysokości 9000 zł netto. Na ich utrzymaniu pozostaje ich 21-letnia córka. W skład majątku wspólnego Powoda i jego małżonki wchodzi dom na zakup, którego został zaciągnięty kredyt hipoteczny oraz trzy samochody osobowe.

/zeznania Powoda – A. P. (1) k. 320 [00:58:08.408-00:59:21.488]/

Powód P. P. (1) od momentu opuszczenia zakładu karnego utrzymuje się z zasiłku w wysokości 400 zł, wypłacanego przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. W międzyczasie podejmował krótkoterminowe zatrudnienie. Powód nie posiada oszczędności, ani majątku osobistego.

/zeznania Powoda – P. P. (1) k. 316v-317 [00:43:48.864-00:45:31.708]/

Powyższy stan faktyczny został ustalony przez Sąd na podstawie zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów, których prawdziwość nie była przez strony kwestionowana i nie budziła żadnych wątpliwości, a ponadto na podstawie zeznań świadków, Powodów oraz Pozwanej oraz w oparciu o opinię biegłego z zakresu wyceny nieruchomości.

Opinia biegłego w całym swoim zakresie jest rzetelna, sporządzona zgodnie z wymogami specjalistycznej wiedzy, zawiera pełne i fachowe ustosunkowanie się do pytań Sądu. Biegły wydał opinię zarówno zapoznając się z aktami sprawy jak i na podstawie przeprowadzonych oględzin nieruchomości lokalowej. Biorąc pod uwagę jej podstawy teoretyczne, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków, a także mając na uwadze treść opinii uzupełniającej, w której biegły odniósł się do zarzutów strony pozwanej w sposób merytoryczny i wyczerpujący, Sąd uznał sporządzoną opinię główną za w pełni miarodajną i wyczerpującą.

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Powództwo oparte jest o art. 991 k.c., zgodnie z którym zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (§ 1). Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia (§ 2). Z tego przepisu wynika, że zobowiązanym z tytułu zachowku jest spadkobierca. Z innych przepisów regulujących kwestię zachowku należy wywieść, że spadkobierca jest zobowiązany w pierwszej kolejności. Poza nim odpowiedzialność z tytułu zachowku mogą ponieść także osoby, które otrzymały od spadkodawcy darowiznę doliczaną do spadku (art. 1000 i 1001 k.c.). Z art. 991 § 2 k.c. wynika, że spadkodawca uprawniony jest do wyboru sposobu zapewnienia uprawnionemu należnego mu zachowku. Spadkodawca może bowiem powołać takiego uprawnionego do dziedziczenia po sobie, ustanowić na jego rzecz zapis, albo jeszcze przed swoją śmiercią dokonać na jego rzecz darowizny. Dopiero w sytuacji, gdy uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku, przysługuje mu roszczenie o zapłatę sumy potrzebnej do jego pokrycia.

Wyliczenie kwoty należnej z tego tytułu wymaga ustalenia udziału spadkowego stanowiącego podstawę obliczenia zachowku oraz ustalenia wartości pieniężnej spadku z uwzględnieniem darowizn poczynionych przez spadkodawcę (substrat zachowku). Po ustaleniu udziału spadkowego w oparciu o przepisy regulujące porządek dziedziczenia ustawowego należy dokonać przemnożenia określonego w ten sposób udziału przez ⅔ (gdy uprawniony do zachowku jest trwale niezdolny do pracy lub małoletni), albo przez ½ (w pozostałych przypadkach).

W niniejszej sprawie bezspornie Powodowie, jako dzieci spadkodawcy, byliby powołani do spadku z ustawy łącznie z Pozwaną – żoną H. P.. Bezspornie nie otrzymali od spadkodawcy żadnego przysporzenia podlegającego zaliczeniu na poczet należnego im zachowku. Na skutek sporządzenia przez spadkodawcę testamentu i powołania w nim do całości spadku wyłącznie Pozwanej, Powodowie nie dziedziczą po swoim ojcu. Nie zostało dowiedzione, by zostali wydziedziczeni przez spadkodawcę, zatem przysługują im roszczenia o wypłatę zachowku w wysokości połowy wartości udziałów, które przypadłyby im przy dziedziczeniu ustawowym.

W rozpoznawanej sprawie w skład spadku wchodziły środki zgromadzone na 2 rachunkach bankowych: wspólnym rachunku Pozwanej i spadkodawcy (1,23 zł) oraz rachunku osobistym Pozwanej (112,89 zł). Biorąc pod uwagę, że małżonkowie pozostawali we wspólności ustawowej, to do spadku weszła połowa środków na rachunkach, łącznie 57,05 zł (0,61 zł + 56,44 zł).

H. P. przed śmiercią podarował Pozwanej spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego numer (...), mieszczącego się na II piętrze budynku położonego przy w Ł. przy ul. (...) w Ł. o wartości 267 000 złotych. Wartość tej darowizny należy doliczyć do spadku, co łącznie daje wartość 267 057,05 złotych.

Nie ulega wątpliwości, że podstawą do obliczenia wartości zachowku, należnego uprawnionym, jest tzw. czysta wartość spadku, tj. wartość po odliczeniu długów spadkowych. Zgodnie z art. 993 k.c., przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń. Nie są również uwzględniane długi z tytułu zachowków (roszczenie o zachowek jest przedmiotem wyliczenia, nie może więc jednocześnie stanowić części równania matematycznego). Do długów spadkowych zalicza się koszty pogrzebu w takim zakresie, w jakim pogrzeb ten odpowiada zwyczajom przyjętym w danym środowisku (art. 922 § 3 k.c.). Wartość praw należących do spadku ustala się według stanu z chwili otwarcia spadku i cen z chwili orzekania o zachowku (zob. uchwała składu 7 sędziów SN – zasada prawna – z dnia 26 marca 1985 r., III CZP 75/84, OSP z 1985 r., nr 10, poz. 147).

W niniejszej sprawie sporna była kwestia uwzględnienia długów spadkowych, podlegających odliczeniu od wartości spadku. Pozwana wskazywała na długi dwojakiego rodzaju: nakłady na lokal mieszkalny, który był przedmiotem darowizny na jej rzecz, zwiększające jego wartość oraz koszty pogrzebu.

Przepis art. 922 k.c. stanowi, że do długów spadkowych należą przede wszystkim obowiązki majątkowe, które ciążyły na spadkodawcy do chwili jego śmierci, z chwilą tą nie wygasły i przeszły na jego spadkobierców. Ponadto długi spadkowe stanowią również obowiązki majątkowe związane z dziedziczeniem, które nie wynikają ze stosunków istniejących za życia spadkodawcy, lecz powstają z mocy przepisów prawa spadkowego z chwilą otwarcia spadku lub później, w szczególności koszty pogrzebu. O długach tych traktuje § 3 art. 922 k.c. przez ich wyraźne wymienienie lub odwołanie się do ogólnej klauzuli określającej, że chodzi o "inne obowiązki" przewidziane w przepisach księgi IV Kodeksu cywilnego. Długami spadkowymi są również koszty leczenia spadkodawcy i opieki nad nim, jego utrzymania, koszty związane z jego chorobą poprzedzającą zgon, czyli te wszystkie koszty, jakie określona osoba bądź osoby poniosły przed śmiercią spadkodawcy w związku z jego niedołęstwem lub chorobą, a których spadkodawca nie zdążył lub nie mógł - wobec braku środków - uregulować.

Co do zasady wskazane przez stronę pozwaną wydatki mogą – zdaniem Sądu – stanowić długi spadkowe podlegające odliczeniu przy ustalaniu substratu zachowku, przy czym zgodnie z ogólnymi regułami dowodzenia (art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c.) wymagają ich wykazania, a ciężar udowodnienia zarówno ich zasadności, jak i wysokości obciążał Pozwaną.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na ustalenie, że Pozwana poniosła koszty pogrzebu swojego męża w kwocie 3795,80 złotych. Są to koszty udokumentowane rachunkami złożonymi do akt. Pozwana zeznała, że koszty pogrzebu były wyższe niż wynikające z rachunków. Sąd nie dał jednak wiary zeznaniom Pozwanej, która wskazywała, że poniosła koszty związane z pogrzebem w wysokości 5500 zł. Zeznania Pozwanej w tej części są ogólnikowe i nie wynika z nich, jakie dokładnie wydatki składają się na tę sumę. Jednocześnie Pozwana nie przedstawiła żadnego obiektywnego dowodu, który potwierdzałby podnoszone w tym zakresie twierdzenia. Wysokość kosztów została zakwestionowana przez Powodów i ogólnikowe zeznania Pozwanej nie są wystarczające do ustalenia, że zasiłek pogrzebowy, który otrzymała, nie wystarczył na pokrycie całości kosztów pogrzebu. Koszty udokumentowane rachunkami nie przekraczają wysokości zasiłku pogrzebowego (4000 zł). Wobec nieudowodnienia przez Pozwaną wysokości kosztów pogrzebu ponad wartość wynikającą z rachunków, Sąd nie uwzględnił długu tego rodzaju przy obliczeniu wartości substratu zachowku.

Obliczając substrat zachowku, Sąd nie uwzględnił wydatków związanych z remontami darowanego Pozwanej lokalu. Wprawdzie bezspornym w przedmiotowym stanie faktycznym był fakt, że za życia H. P. w mieszkaniu zostały przeprowadzone przez małżonków dwa remonty. Jednak Pozwana nie zdołała udowodnić ani dokładnego zakresu któregokolwiek z remontów (poprzestając na ogólnych twierdzeniach, w których wskazywała, że remonty dotyczyły kuchni, łazienki, małego pokoju i przedpokoju), ani też wysokości poniesionych w związku z tym kosztów. Pozwana konsekwentnie twierdziła, że koszt nakładów (remontów) to 100 000 złotych. Już jednak co do pochodzenia środków, z których miałaby by zostać sfinansowana, konsekwentna nie była. W odpowiedzi na pozew podniosła, że pieniądze pochodziły z majątku wspólnego małżonków. Z twierdzeń Pozwanej nie wynika jednak, w jaki sposób małżonkowie zdołali zgromadzić tak znaczną kwotę. W toku postępowania Pozwana jednak zmieniła stanowisko co do pochodzenia środków finansowych na remonty i twierdziła, że tylko połowa kwoty wydatkowanej na remont stanowiła środki wspólne małżonków. Kwota 50 000 złotych miała stanowić majątek osobisty Pozwanej, przy czym 25 000 złotych miała uzyskać tytułem darowizny, a drugie tyle zaoszczędzić przed zawarciem małżeństwa z H. P.. Twierdzenia Pozwanej są w niewiarygodne i kłócą się z faktem, który Pozwana przyznała co do okoliczności utraty przez nią prawa do lokalu przy ul. (...) w Ł.. Mianowicie początkowo w tym mieszkaniu zamieszkiwali Pozwana i H. P.. Prawo do lokalu jednak Pozwana utraciła z powodu zaległości czynszowych. Skoro Pozwaną nie było stać na czynsz, to niewiarygodne jest, by dysponowała oszczędnościami w okresie przed zawarciem małżeństwa z H. P..

Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt. 2 k.p.c. pominął dowód z zeznań świadka J. W. na okoliczność uzyskania przez Pozwaną darowizn od matki, ich wysokości i wydatkowania jako nieistotny w sprawie. Kwestią pierwszoplanową było udowodnienie rodzaju i zakresu dokonanych nakładów na lokal, dopiero w drugiej kolejności miało znaczenie pochodzenie środków finansowych na ich sfinansowanie. Tymczasem Pozwana nie przedstawiła żadnych rachunków, wskazujących na zakres przeprowadzonych prac i wysokość poniesionych kosztów. Niewystarczającymi w tym zakresie okazały się zeznania R. T., który przeprowadzał pierwszy remont. Świadek również przedstawił bardzo ogólne i nieprecyzyjne informacje na temat przedmiotowego remontu, które nie pozwoliły Sądowi na ustalenie jego dokładnego zakresu ani poniesionych na ten cel kosztów. Świadek zeznawał o kupowaniu materiałów najwyższej jakości, ale nie wskazał, o jakiego rodzaju materiały chodziło, ani ich ilości. Z kolei z zeznań Powódki wynikało, że drugi z remontów miał raczej charakter odświeżenia mieszkania, niż remontu poprawiającego standard mieszkania. Wskazywana przez Pozwaną kwota 100 000 złotych pozostała więc nieudowodniona. Nadto przy uwzględnieniu nakładów istotna byłaby nie tyle wysokość wydatków remontowych, co ustalenie czy i o ile wzrosła wartość lokalu na skutek poczynionych nakładów. Pozwana bowiem jako obdarowana odpowiada jedynie w granicach aktualnego wzbogacenia (art. 1000 § 1 k.c.). Ustalenie wzrostu wartości lokalu wymagało nie tylko ustalenia rodzaju i zakresu przeprowadzonych remontów, ale i wiadomości specjalnych co do wartości lokalu i ewentualnego wzrostu tej wartości wskutek przeprowadzenia deklarowanych remontów. Pozwana nie złożyła jednak stosownego wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego.

Podsumowując tę część rozważań: zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na ustalenie, czy pozostały długi spadkowe podlegające odliczeniu przy ustalaniu substratu zachowku, ani tym bardziej – ich wysokości. Z tego powodu Sąd nie uwzględnił zarzutów Pozwanej co do konieczności uwzględnienia wskazywanych przez nią długów spadkowych.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów Pozwanej: roszczenia Powodów o zapłatę zachowku nie są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, co uzasadniałoby oddalenie powództwa w całości lub obniżenie kwoty należnego zachowku w oparciu o art. 5 k.c.

W orzecznictwie sądowym wyrażono pogląd, iż w sprawie o zachowek nie jest wyłączone obniżenie wysokości należnej z tego tytułu sumy na podstawie art. 5 k.c. (zob. uchwała SN z dnia 19.05.1981 r., III CZP 18/81, OSNC 1981, nr 12, poz. 228). Zakres zastosowania powyższego przepisu powinien być jednak stosunkowo wąski, bowiem ocena sądu, czy żądanie zapłaty sumy odpowiadającej wysokości zachowku stanowi nadużycie prawa podmiotowego (art. 5 k.c.) nie powinna pomijać, że prawa osoby uprawnionej do zachowku służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich najbliższych (zob. wyrok SN z dnia 07.04.2004 r., IV CK 215/03, PiP 2006, z. 6, s. 111). Względy te nakazują szczególną ostrożność przy podejmowaniu oceny o nadużyciu prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku, która nie może opierać się jedynie na ogólnym odwołaniu się do klauzuli generalnej zasad współżycia (wyrok SA w Białymstoku z dnia 31.03.2011 r., I ACa 99/11, OSAB 2011, z. 1, poz. 21). Obniżenie wysokości zachowku może więc mieć miejsce w przypadkach zupełnie wyjątkowych, już samo pozbawienie uprawnionego do zachowku korzyści ze spadku w drodze dziedziczenia jest dla niego okolicznością krzywdzącą i dolegliwą, a stanu tego nie powinno jeszcze pogłębiać ograniczenie możliwości realizacji roszczeń z tytułu zachowku.

Sąd stoi również na stanowisku, że powodem zastosowania art. 5 k.c. nie mogą być okoliczności, które uzasadniałyby wydziedziczenie Powodów.

Przypomnieć należy, że stosownie do art. 1008 k.c., spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku, jeżeli uprawniony do zachowku:

1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;

2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;

3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Spadkodawca nie może wydziedziczyć uprawnionego do zachowku, jeżeli mu przebaczył (art. 1010 § 1 k.c.).

Eksponowana przez Pozwaną sytuacja, w której miało dojść do pobicia spadkodawcy wyglądała nieco odmiennie, niż została przez nią zaprezentowana. Powodowie wraz z matką poszli do ojca z prośbą o to aby wrócił do rodziny oraz, aby wspierał ich materialnie, a nie po to aby go pobić. Do szarpaniny pomiędzy nimi doszło natomiast dopiero w momencie, gdy H. P. w trakcie powstałej awantury chwycił swoją żonę za szyję, w wyniku czego A. P. (2) stanął w obronie matki. Zważywszy w jak trudnej sytuacji materialnej znalazła się rodzina spadkodawcy oraz mając na uwadze towarzyszące im wówczas emocje, a także biorąc pod uwagę przebieg zaistniałej sytuacji i cel wizyty Powodów należy stwierdzić, że okoliczność ta nie może obciążać moralnie dzieci spadkodawcy i nie może stanowić podstawy miarkowania wysokości zachowku należnego stronie powodowej. Należy również zwrócić uwagę na odbudowanie kontaktów pomiędzy ojcem, a dwójką najstarszych dzieci, które nastąpiło w 2004 r. W zajściu miała uczestniczyć również Powódka. Gdyby spadkodawca przywiązywał do omawianego zajścia tak duże znaczenie, jak wskazywała na to Pozwana, to w późniejszym czasie nie chciałby utrzymywać kontaktów z córką. Tymczasem te kontakty zaistniały. Z tego wynika, że albo przedmiotowe zdarzenie nie miało takiego przebiegu i znaczenia, jak opisywała to Pozwana, albo spadkodawca przebaczył swoim dzieciom, skoro w testamencie z 2007 roku ich nie wydziedziczył. Skoro sam spadkodawca nie podjął takiej decyzji, to nie ma podstaw, by miało to mieć znaczenie na etapie rozstrzygania o zachowku.

W ocenie Sądu nie uzasadniają miarkowania zachowku na podstawie art. 5 k.c. podnoszone przez Pozwaną argumenty o jednostronnym braku zainteresowania Powodów utrzymywaniem więzi rodzinnych ze spadkodawcą.

Z relacji stron wynikają dwa odmienne obrazy zachowania spadkodawcy. Powodowie scharakteryzowali swojego ojca jako osobę zajętą własnymi sprawami, oschłą w stosunku do nich, nie angażującą się w życie rodzinne. Natomiast Pozwana twierdziła, że spadkodawcy zależało na utrzymywaniu kontaktów z dziećmi, że angażował się w zaspokajanie ich potrzeb (w tym materialnych), a w okresie swojej choroby cierpiał z powodu braku zainteresowania ze strony dzieci. W ocenie Sądu zeznania Powodów są wiarygodne, zaś zeznania Pozwanej w tej części nie zasługują na wiarę. Zwraca uwagę, że Powodowie opisując swoje relacje z ojcem uwypuklali nie tylko swój żal i negatywne emocje towarzyszące opuszczeniu przez niego rodziny. Szczerze mówili również o swojej późniejszej niechęci lub obojętności i braku zaangażowania w nawiązanie i podtrzymanie relacji z ojcem. Przyznawali, że nie interesowali się jego stanem zdrowia i nie proponowali swojej pomocy. Natomiast Pozwana chciała przedstawić osobę zmarłego męża w jak najkorzystniejszym świetle i wytłumaczyć jego zachowanie okolicznościami obiektywnymi. Uzasadniała pozostawienie pierwszej żony jej chorobą psychiczną, opisywała Powodów i ich matkę jako osoby roszczeniowe. Jednak faktem jest, że to H. P. porzucił żonę i dzieci i związał się z Pozwaną. Pozwana – poza ogólnikowymi zeznaniami, że spadkodawca dawał Powodom pieniądze na utrzymanie – nie przedstawiła żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń o zainteresowaniu H. P. losem porzuconej rodziny. Dowodem na powyższe okoliczności miału być zeznania świadków zgłoszonych przez Pozwaną. Jednak świadkowie, albo nie mieli wiedzy o relacja pomiędzy spadkodawcą i jego dziećmi, albo wiedzę swoją czerpali od Pozwanej. W konsekwencji ich zeznania nie wniosły nic istotnego w omawianej kwestii.

W ocenie Sądu odpowiedzialność za zerwanie więzi rodzinnych ponosi w przeważającym stopniu H. P.. Z okoliczności sprawy wynika, że spadkodawca jeszcze w czasie trwania pierwszego małżeństwa nie budował z dziećmi (przede wszystkim z synami) żadnej głębszej relacji, nie okazywał im ciepła i nie uczestniczył aktywnie w ich życiu. Z kolei po opuszczeniu rodziny spadkodawca nie był zainteresowany losem któregokolwiek ze swoich dzieci, pozostawiając je bez środków do życia. Wobec powyższego Sąd dał wiarę zeznaniom Powodów – A. P. (2) i M. E. (1), którzy wskazywali, że mieli do ojca ogromny żal i dlatego zerwali z nim wszelkie kontakty. Z okoliczności sprawy wynika natomiast, że P. P. (1) mimo zaistniałej sytuacji próbował utrzymywać kontakt z ojcem, którego odwiedzał w mieszkaniach Pozwanej, jednakże spadkodawca sprzeciwiał się jego częstym odwiedzinom odsuwając w ten sposób od siebie syna.

Należy również zauważyć, że odbudowanie kontaktów pomiędzy ojcem, a dwójką najstarszych dzieci, które nastąpiło w 2004 r., wynikało wyłącznie z inicjatywy M. E. (1). Do tego czasu H. P. nie wykazywał zainteresowania odbudowaniem relacji z dziećmi, natomiast nawet po jej odnowieniu relacja ta nie była szczególnie głęboka. Kontakty ojca z najstarszymi dziećmi pomimo ich odnowienia miały charakter sporadycznych spotkań towarzyskich. Ponadto po nawiązaniu kontaktów z córką M. i synem A. spadkodawca nadal uporczywie nie wykazywał jakiegokolwiek zainteresowania losem dwóch najmłodszych synów. Mając na uwadze powyższe, trudno jest oczekiwać od któregokolwiek z dzieci spadkodawcy, aby wykazywały szczególne zainteresowanie jego losem i aby wykazywały się poświęceniem, sprawując nad nim opiekę.

Niewątpliwie Pozwana z dużym poświęceniem opiekowała się chorym mężem. Nie można jednak porównywać jej zachowania i zachowania Powodów wobec ojca. H. P. porzucił pierwszą żonę i dzieci i związał się z Pozwaną. Z Pozwaną spadkodawca stworzył trwały związek. W tej sytuacji oczywiste jest, że to z Pozwaną łączyły go silne więzi, a nie z dziećmi. Naturalnie więc to Pozwana poczuwała się do obowiązku pomocy i opieki choremu mężowi. Nieistniejące więzi (lub bardzo luźne) z dziećmi spowodowały, że Powodowie nie podjęli się tej opieki. Ponadto Pozwana – jako obdarowana – miała dodatkowy powód, by okazać mężowi wdzięczność poprzez pielęgnowanie go w chorobie.

Relacje na przestrzeni wielu lat – a w większości ich brak – pomiędzy H. P. i jego dziećmi, za co jednak odpowiada spadkodawca, w okolicznościach niniejszej sprawy nie stanowią podstawy do miarkowania zachowku należnego Powodom. Przeciwnie, zasady współżycia społecznego, przede wszystkim występujące w społeczeństwie przekonanie o wartości rodziny, konieczności dbania o nią i jej byt, sprzeciwiają się miarkowaniu zachowku w niniejszej sprawie. Powodowie nie tylko nie otrzymywali od ojca wsparcia w okresie, kiedy byli niesamodzielni, ale nie otrzymali żadnego przysporzenia majątkowego, a obecnie mieli by zostać pozbawieni gwarantowanej korzyści ze spadku.

W ocenie Sądu aktualna sytuacja majątkowa Pozwanej, również nie stanowi podstawy do miarkowania wysokości zachowku należnego dzieciom spadkodawcy. Mieszkanie Pozwana otrzymała w darowiźnie. Przedmiotowy lokal wprawdzie służy do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych Pozwanej, jednak jak słusznie podnieśli Powodowie, jest ono na tyle duże, że Pozwana może zamienić je na mniejsze. Ma więc możliwości wywiązania się z obowiązku zapłaty zachowku.

Podsumowując: roszczenia Powodów o zapłatę zachowku są zasadne i podlegają uwzględnieniu w całości.

Gdyby Powodowie dziedziczyli na podstawie ustawy, to każdemu z nich przypadłby udział 3/16 części w spadku. Tym samym wartość należnego im zachowku odpowiada 3/32 części udziału w spadku. Odnosząc ten udział do wartości spadku (267 057,05 złotych), każdy z Powodów powinien otrzymać 25 036,59 złotych (według wyliczenia: 267 057,05: 32 = 8345,53 zł; 8345,53 x 3 = 25 036,59 zł). Powodowie ostatecznie żądali niższych kwot, po 25 031 zł, dlatego ich powództwa należało uwzględnić w całości.

Pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia w zakresie, w jakim powodowie rozszerzyli powództwa. Zarzut ten jest niezasadny. W tym miejscu warto przytoczyć nadal aktualny pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 17 kwietnia 2009 roku (III CSK 298/08, LEX nr 510973), zgodnie z którym:

„Wniesienie pozwu z żądaniem zapłaty zachowku przerywa bieg przedawnienia całego roszczenia, nawet jeżeli kwota zachowku okaże się wyższa od żądanej w pozwie.(…)

Wniesienie pozwu z żądaniem zapłaty zachowku przerywa bieg przedawnienia roszczenia o zachowek nawet jeżeli ostatecznie żądana kwota zachowku okaże się wyższa od sformułowanej w pozwie.(…)

Wniesienie powództwa przeciwko spadkobiercy testamentowemu o zachowek przerywa bieg terminu przedawnienia co do takiej kwoty, która zgodnie z ustaleniami dokonanymi przez sąd przysługuje uprawnionemu do zachowku na dzień orzekania o nim.”

Sąd w niniejszym składzie pogląd ten podziela. Powodowie w istocie nie wystąpili z żadnym nowym roszczeniem, a rozszerzenie powództwa było warunkowane wynikami postępowania dowodowego, w trakcie którego okazało się, że kwoty należnych im zachowków są wyższe niż sami to ocenili składając pozew.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. i art. 455 k.c. Termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony w przepisie, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, dlatego Pozwana zobowiązana była spełnić je co do zasady niezwłocznie po wezwaniu do wykonania.

W zakresie pierwotnie dochodzonych kwot Powodowie żądali zasądzenia odsetek od dnia wytoczenia powództwa, które nastąpiło w dniu 22 marca 2018 r. Powodowie wprawdzie dołączyli do pozwu wezwania do zapłaty kierowane do Pozwanej (k. 10-13), ale nie przedstawili dowodów ich doręczenia Pozwanej. Pozwana nie potwierdziła otrzymania wezwań, ani daty, na którą powoływali się Powodowie. Dlatego odsetki od kwoty 17.800 zł należą się dopiero od dnia następnego po doręczeniu odpisu pozwu. Odpis pozwu został doręczony K. P. 18 października 2018 r., dlatego odsetki zostały zasądzone od 19 października 2018 r. Natomiast odsetki od kwot po 7231 zł należą się od dnia następnego po doręczeniu Pozwanej pisma zawierającego rozszerzenie powództwa. Doręczenie pisma nastąpiło w dniu 8 marca 2021 r., dlatego odsetki zostały zasądzone od 9 marca 2021 roku. W pozostałym zakresie roszczenie o odsetki podlegało oddaleniu jako niezasadne.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c., zgodnie z którym Sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania. Powodowie ulegli wyłącznie w zakresie części żądania odsetkowego, dlatego zasadnym jest obciążenie Pozwanej wszystkimi, poniesionymi przez stronę powodową kosztami postępowania.

Powodowie A. P. (1), M. E. (1) oraz A. P. (2) ponieśli koszty w wysokości po 5686,25 zł. Na te kwoty składały się: wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości po 3600 zł, opłaty od pozwu w wysokości po 890 zł, opłaty od zażalenia w wysokości po 30 zł, przypadająca na każdego z Powodów część opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 4,25 zł, wniesione zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego w kwotach po 800 zł oraz uiszczone opłaty sądowa od pisma zawierającego rozszerzenie powództwa po 362 zł.

Powód P. P. (1) poniósł koszty w łącznej kwocie 3604,25 zł, na którą składało się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 3600 zł oraz część opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 4,25 zł. Powyższe kwoty podlegają zwrotowi przez Pozwaną na rzecz Powodów.

Mając na uwadze wysokość zasądzonego roszczenia oraz sytuacje materialną Pozwanej, Sąd odstąpił na podstawie art. 102 k.p.c. od obciążania jej kosztami sądowymi poniesionymi tymczasowo przez Skarb Państwa.