Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1964/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 maja 2024 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Piotr Królikowski

Protokolant: sekretarz sądowy Oliwia Goliszewska

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2024 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa D. P.

przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.

o ochronę dóbr osobistych

I.  zasądza od (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz D. P. kwotę 20.000 zł (dwudziestu tysięcy złotych 00/100) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 23 grudnia 2019 r. do dnia zapłaty ;

II.  oddala powództwo w pozostałej części;

III.  znosi wzajemnie pomiędzy powodem i pozwanym koszty postępowania
w sprawie.

sędzia Piotr Królikowski

Sygn. akt: I C 1964/21

UZASADNIENIE WYROKU

z 21 maja 2024 r. (k. 287)

Pozwem skierowanym 23.12.2019 r. do Sądu Okręgowego w Warszawie, zwróconym w stosunku do powódek M. Ł. i J. L. zarządzeniem z 23.10.2020 r. i modyfikowanym w toku postępowania D. P. domagał się ostatecznie w stosunku do (...) sp. z o.o. w W.:

1)  Zobowiązania pozwanego do zaprzestania naruszania jego dóbr osobistych poprzez usunięcie znajdujących się w wydawanych przez (...) serwisach internetowych artykułów, nagrań oraz kadrów z w/w nagrań dotyczących zdarzenia, które miało miejsce podczas pobytu powoda z rodziną w lipcu 2016 w kawiarni/restauracji w (...), w szczególności usunięcia:

a.  Artykułu pt.: „(...)” od adresem (...) oraz umieszczonego w jego treści nagrania zawierającego wizerunek powoda,

b.  znaczników oraz linków zamieszczonych w treści materiałów prasowych opublikowanych w serwisach wydawanych przez pozwanego a dotyczących zdarzenia, które miało miejsce podczas pobytu powoda w lipcu 2016 w kawiarni/restauracji w (...),

2)  przeproszenia powoda za naruszenie jego dóbr osobistych,

3)  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

Powód wnosił także o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami (pozew l. 3 – 14, zarządzenie o zwrocie pozwu k. 68, pismo procesowe k. 183, replika k. 110 – 171, zmiana powództwa k. 269).

Powód wskazał, że w lipcu 2016 r. pozwany umieścił w wydawanym przez siebie serwisie (...) niepochlebny i zawierający przekłamania artykuł o tym jak przebywający w (...) (...). Artykuł, w którym wskazano, że mężczyzna przedstawiony na nagraniu jest (...), który został zawieszony za „niegodne zachowanie” w połączeniu z nagraniem na którym przedstawiono wizerunek jego córki i niedostatecznym wyblurowaniem postaci – w sposób jednoznaczny identyfikuje powoda.

Z tego względu pozwany naruszył dobra osobiste powoda – dobre imię oraz godność, posądzając o amoralne zachowanie. Pozwany w żaden sposób nie weryfikował u powoda okoliczności zdarzenia a jego publikacja, wraz z szeregiem publikacji które miały miejsce wówczas w innych mediach spowodowały, że powód został zwolniony z pracy. Zarówno on jak i jego rodzina byli napiętnowani w swoich środowiskach, przez bardzo długi okres. Spowodowało to m.in. rozpad związku powoda, który musiał również podjąć leczenie (...). Skala krzywdy powoda jest nieprzeciętnie wysoka – towarzyszyło mu poczucie odrzucenia, osamotnienia, niesłusznego i bezpodstawnego oskarżenia, które doprowadziło do wykluczenia go ze społeczeństwa, upokorzenia i odarcia go z godności i dobrego imienia. Powód musiał także znaleźć inną pracę, poza swoim dotychczasowym zawodem. Pomimo wezwania pozwanego do usunięcia artykułu i nagrania Wydawnictwo nie spełniło żądania ani nie udzieliło żadnej odpowiedzi.

W odpowiedzi na pozew (...) sp. z o.o. w W. wnosiło o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu (odpowiedź na pozew k. 77 – 94). Pozwany przyznał iż jest wydawcą (...) – tygodnika w którym komentowane są wydarzenia bieżące, również o charakterze politycznym i publicystycznym.

Pozwany zarzucał, że z decyzji personalnej, stanowiącej podstawę zwolnienia powoda ze służby wynika, iż czyn opisany w komentarzu zamieszczonym na stronie (...) miał faktycznie miejsce, zatem informacja nie była nieprawdziwa. W konsekwencji podstawą zwolnienia powoda ze służby nie były publikacje prasowe, a naruszenie przez niego przepisów wskazanych treści uzasadnienia decyzji. Pozwany streścił przebieg nagrania zamieszczonego na (...) wskazując, iż twierdzenia o wrzuceniu przez powoda owada do jedzenia w celu wyłudzenia darmowego posiłku jest zgodne z utrwalonym przebiegiem zdarzeń. W chwili kiedy Wydawnictwo publikowało swój materiał powód był już osobą publicznie znaną. Dodatkowo pełnił on (...) jako (...), w związku z czym publikacja była dozwolona w oparciu o art. 81 ust. 2 Prawa autorskiego. Wydawnictwo podnosiło, że zadaniem prasy jest informowanie o zjawiskach budzących zainteresowanie społeczne, w tym tych negatywnych, wymagających napiętnowania. Tego typu zachowania jak powoda wywołują zagranicą negatywne konotacje dla wszystkich Polaków i Polski jako kraju. Z tego względu nie można mówić o bezprawności publikacji. Pozwany zarzucał, że zasądzenie jakiegokolwiek zadośćuczynienia byłoby wynagrodzeniem za naganne postępowanie, naruszając art. 5 k.c. Dodatkowo na dzień wniesienia odpowiedzi na pozew upłynęły ponad 3 lata od opublikowania spornych materiałów zatem roszczenie powoda należało uznać za przedawnione.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

(...) sp. z o.o. w W. jest wydawcą periodyku (...) oraz prowadzi stronę internetową (...) (bezsporne, odpowiedź na pozew k. 78, odpis z CI KRS k. 91 – 94v).

D. P. pełnił służbę w (...) w G. od 1 września 1995 r. Od dnia 1 czerwca 2009 r. był zastępcą kierownika (...) w G. w stopniu (...), nadanym mu 11 listopada 2013 r. Powód był wyróżniany w pracy różnego rodzaju nagrodami – finansowymi i urlopowymi, wskazywano jego duże zaangażowanie w realizację zadań służbowych, zdyscyplinowanie, poczucie obowiązku i odpowiedzialności, osiągnięcia zawodowe. Jego dbałość o godność i honor (...) nie budziły zastrzeżeń. Uzyskał poświadczenia bezpieczeństwa do klauzuli „(...)”. (bezsporne, akta osobowe powoda, decyzja personalna nr (...) k. 136 akt osobowych, wyciąg z rozkazu personalnego nr (...) z 28.10.2013 r. k. 195 akt osobowych).

Na początku lipca 2016 r. na portalu (...) na kanale (...) ((...)) zamieszczone zostało nagranie z kamery przemysłowej w jednej z (...) restauracji – widać na nim czteroosobową rodzinę, która je przy jednym ze stolików. W pewnym momencie mężczyzna wrzuca coś do talerza, po chwili idzie z talerzem do obsługi. Twarz mężczyzny podobnie jak i kobiety siedzącej obok niego przodem do kamery nie jest wyblurowana (płyta k. 97, zeznania J. R. k. 228 v – 229v znacznik 00:49:41 – 01:13:24). Na filmie nie widać jednoznacznie co zostało wrzucone do talerza przez powoda (sprawozdanie KWP w P. k. 152 – 157v). (...) który opublikował film był kierownikiem w restauracji – zachowanie powoda związane z reklamacją deseru wzbudziło jego podejrzenia, że powód chciał wyłudzić darmowy posiłek, bowiem twierdził że w jedzeniu znajdował się owad – za inne dania, poza zareklamowanym przez powoda, rachunek został zapłacony. Kierownik obejrzał nagranie z kamery przemysłowej zainstalowanej w restauracji i doszedł do wniosku, że to powód wrzucił owada na talerz. D. P., który z rodziną przechodził koło restauracji chwilę później po interwencji kierownika dopłacił żądaną kwotę ale bez oglądania filmu. Nagranie zostało opublikowane na (...) bez wiedzy i zgody powoda na wykorzystanie jego wizerunku. Świadek nie dysponował całym nagraniem z pobytu powoda i jego rodziny w restauracji a jedynie ten fragment który został upubliczniony na (...) (protokół zeznań k. 168 – 169, stanowisko powoda k. 170 – 171, zeznania powoda k. 281 – 282 v znacznik 00:34:33 - 01:14:57).

Na stronie (...) dnia 12.07.2016 r. zamieszczono publikację „(...)” ilustrowaną zrzutem ekranu z filmu umieszczonego na (...) i odesłaniem do źródła. Zdjęcie opatrzono komentarzem: (...)” W tym samym serwisie 21.07.2016 r. opublikowano po raz kolejny ten sam film z (...)pod tytułem „(...)” wraz z komentarzem: „(...)”.” (wydruki ze stron internetowych (...) k. 5 – 7, zeznania J. R. k. 228v – 229 v znacznik 00:49:41 – 01:13:24).

Informację o zdarzeniu podały także inne media krajowe – (...), (...), (...), (...), (...), (...) (wydruki k. 80-89v, zeznania powoda k. 281 – 282 v znacznik 00:34:33 - 01:14:57).

Pozwany nie kontaktował się z powodem przed rozpowszechnieniem na swoich stronach wizerunku jego samego i jego rodziny, nie weryfikował także prawdziwości informacji publikowanych w innych periodykach czy w opinie na (...) (bezsporne, zeznania powoda k. 281 – 282 v znacznik 00:34:33 - 01:14:57).

Decyzją z 21 lipca 2016 r. nr (...) powód został zawieszony w czynnościach służbowych na 3 miesiące – przeciwko D. P. wszczęto postępowanie dyscyplinarne. W decyzji wskazano, że na skutek rozpowszechnienia w mediach informacji o niegodnym zachowaniu powoda utracił zaufanie oraz autorytet u przełożonych, współpracowników, (...) a nawet(...) (decyzja k. 217-217 v akt osobowych, k. 234 - 235). Powód złożył odwołanie od tej decyzji (k. 236 – 237). W stanowisku z 09 sierpnia 2016 r. Dyrektor (...) w G. podtrzymał wcześniejsze stanowisko wskazując, że 14.07.2016 r. wpłynął do (...)mail zawierający artykuł prasowy wraz z linkiem do filmu – na którym zidentyfikowano jako osobę wrzucającą owada do jedzenia D. P. - co negatywnie wpływa na społeczny wizerunek i dobre imię (...). (pismo z 09.08.2016 r. k. 219 akt osobowych). Decyzją z 07.09.2016 r. Dyrektor (...) w S. nie uwzględnił odwołania powoda i podtrzymał decyzję Dyrektora (...). W uzasadnieniu również powołał się na publikacje prasowe, które skutkowały utratą przez powoda zaufania i autorytetu w miejscu pracy (decyzja k. 221 – 223 akt osobowych, k. 238 - 240). Decyzją nr (...) z 15.11.2016 r,. powód został zawieszony w czynnościach służbowych do czasu wykonania prawomocnego orzeczenia kończącego postępowanie dyscyplinarne, jednak na czas nie dłuższy niż 12 miesięcy od dnia zawieszenia tj. do 20.07.2017 r. (decyzja k. 225 – 225v akt osobowych, k. 242 – 242v). Powód odwoływał się od każdej z zawieszających go decyzji, wskazując że nie popełnił czynu, który został mu przypisany w mediach (odwołania powoda k. 236 – 237, 243).

Orzeczeniem nr (...) Dyrektora (...) z 05.12.2016 r. orzeczono o uznaniu powoda winnym popełnienia przewinienia dyscyplinarnego wymierzając mu karę dyscyplinarną wydalenia ze służby (orzeczenie k. 230 – 232 akt osobowych, k. 244 - 246). W decyzji stwierdzono, że wpisy dotyczące zdarzenia w kawiarni w (...) i negatywnie ocenianego zachowania funkcjonariusza pojawiły się na stronie (...) , umieszczono ją także na stronach internetowych (...) , (...) oraz na (...) gdzie umieszczony został film z wizerunkiem powoda. Rozgłos medialny w negatywnym świetle przedstawiał nie tylko obwinionego ale również obywateli Polski przebywających na wakacjach, mieszkańców (...), funkcjonariuszy (...) w G. a także całą (...) jako formację. Odwołania od tej decyzji nie uwzględniono (decyzja z 18.01.2017 r. k. 247 – 248v).

Decyzją Personalną nr (...) z 21 lipca 2017 r. Powód został zwolniony ze (...) w związku z upływem 12-miesięcznego okresu zawieszenia w czynnościach służbowych – postępowanie zostało wszczęte 21.07.2016 r. pod zarzutem naruszenia dobrego imienia służby oraz postępowanie sprzeczne ze złożonym ślubowaniem polegające na tym, że przebywając w (...), na urlopie wypoczynkowym, dopuścił się niegodnego zachowania polegającego na usiłowaniu (...) tj. naruszenie art. 230 ust 1 ustawy z 09 kwietnia 2010 r. o służbie więziennej. W decyzji stwierdzono że powód swym zachowaniem spowodował utratę nieposzlakowanej opinii, autorytetu i wiarygodności, co uzasadnia jego zwolnienie ze służby. Niemniej przyczyną zwolnienia nie było toczące się postępowanie dyscyplinarne ale upływ rocznego okresu zawieszenia, bez rozpoznania merytorycznego zarzutów. (decyzja personalna k. 10 – 12, k. 251 - 253). Pomimo odwołania złożonego przez powoda decyzja została trzymana w mocy (decyzja z 31.08.2017 r. k. 256 – 260).

Na skutek licznych procesów wytaczanych przez powoda uchylono przedmiotową decyzję wraz z decyzją poprzedzającą, wskazując na szereg nieprawidłowości związanych z postępowaniem w stosunku do powoda, w tym konflikt personalny między powodem a jego ówczesnym zwierzchnikiem, wydającym decyzję o zwolnieniu go ze służby. Ostatecznie wyrokiem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z 15 stycznia 2021 r. (...) zmieniono orzeczenia Dyrektora (...) w S. z 12 marca 2020 r. nr (...) o utrzymaniu w mocy orzeczenia Dyrektora (...)w G. o umorzeniu postępowania dyscyplinarnego ustalając, że postępowanie dyscyplinarne przeciwko D. P. zostało umorzone na podstawie art. 241 ust. 1 pkt 2 w zw. z art. 241 ust. 1 pkt 1 ustawy o służbie więziennej tj. wobec braku potwierdzenia zaistnienia popełnienia deliktu dyscyplinarnego i upływu terminów. Powód wygrał także sprawę przed NSA który również stwierdził że przesłanka zwolnienia (...) wynikająca z upływu czasu nie może zastępować ustaleń postępowania dyscyplinarnego. Postępowanie dyscyplinarne zostało zaś umorzone orzeczeniem nr (...) z 07.09.2017 r. ze względu na zwolnienie powoda ze służby decyzją nr (...) (orzeczenia k. 120-151, 261 – 261v). Sąd Rejonowy w Gorzowie w sprawie IV P 233/17 z 29.04.2022 r. zasądził na rzecz powoda od (...) w G.. kwoty zawieszonego uposażenia, dopłat i odprawy a także zadośćuczynienia (k. 187 – 221).

Na skutek publikacji zamieszczonych w prasie i rozpowszechnienia jego wizerunku – w tym poprzez portal pozwanego - powód spotykał się z negatywnymi reakcjami znajomych oraz osób trzecich. Powód po zwolnieniu go ze służby dorabiał u znajomego przy remontach a następnie pracował w (...) (...) w G., ponieważ miał problemy finansowe – nie wypłacono mu szeregu świadczeń uznając, że zwolnienie ze (...)miało charakter dyscyplinarny. D. P. był już wcześniej dość szeroko znany w lokalnej społeczności po publikacjach spowodowało to, że skala potępienia i negatywnych reakcji otoczenia była także bardzo duża. Wydarzenia z (...) stały się lokalną sensacją. Sprawa wpłynęła także negatywnie na związek powoda z ówczesna partnerką M. Ł., z którą ma syna K.. Ojciec M. Ł. nie chciał utrzymywać z powodem żadnych kontaktów, partnerka opuściła go krótko po zwolnieniu powoda ze służby. (wniosek o dodatkowe zatrudnienie k. 249 -250, protokół ze sprawy XXIV C 1515/19 k. 158 – 162v, zeznania J. K. k. 227 – 228 znacznik 00:11:59 - 00:36:16, zeznania E. M. k. 228 – 228v znacznik 00:40:05 – 00:47:12, zeznana A. W. k. 280 – 281 znacznik 00:04:25: - 00:30:22, zeznania powoda k. 281 – 282 v znacznik 00:34:33 - 01:14:57).

Powód korzystał ze wsparcia w (...) w związku ze stresem i negatywnymi przeżyciami spowodowanymi zarówno publikacjami jak i zwolnieniem go ze służby oraz jego sytuacją rodzinną z tym związaną. Powód przyjmował także (...) (dokumentacja k. 163 – 167, zeznania powoda k. 281 – 282 v znacznik 00:34:33 - 01:14:57).

Publikacje pozwanego pozostawały dostępne w Internecie co najmniej do 20.09.2019 r. kiedy to powód zgłosił pisemnie swoje roszczenia Wydawnictwu – powód zakreślił termin dwóch tygodni na zajęcie stanowiska przez Wydawnictwo (zgłoszenie roszczeń z (...) k. 8 – 9v). Na 19.09.2023 r. film wraz z odnośnikiem nie znajdował się już na stronach wskazanych przez powoda, został także usunięty w serwisie (...) z konta z którego film został osadzony na (...). (zeznania J. R. (protokół k. 229 znacznik 00:58:21).

Powód wytoczył szereg powództw przeciwko wydawcom za naruszenie jego dóbr osobistych w tym wizerunku, które toczyły się lub nadal toczą przed Sądem Okręgowym w Warszawie (sygn. akt XXIV C 1515/19, XXV C 290/21, II C 7/20, II C 2110/19, III C 737/22, XXIV C 1509/19, XXV C 3357/19 -wiedza posiadana z urzędu).

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy której autentyczność i rzetelność nie była kwestionowana przez strony a i Sąd nie znalazł podstaw do odmówienia jej mocy dowodowej. Informacje dotyczące treści zeznań świadków z protokołu w sprawie XXIV C 1515/19 Sąd dopuścił na podstawie art. 235 k.p.c.

Sąd oparł się także na zeznaniach świadków przesłuchanych w sprawie oceniając je jak poniżej:

zeznania J. K. (protokół k. 227 – 228 znacznik 00:11:59 – 00:36:16) kolegi powoda, który w sposób spójny z dokumentacją zgromadzoną w aktach sprawy przedstawił posiadane przez siebie informacje – świadek wskazał które z nich pochodzą z jego bezpośrednich obserwacji a które od powoda. Sąd dał wiarę świadkowi bowiem jego zeznania były spontaniczne, nie odbiegały od logicznych wniosków wyprowadzonych z pozostałej dokumentacji zaś w zakresie w jakim nie pamiętał części szczegółów było to adekwatne do upływu czasu od daty publikacji – świadek zeznawał pod przysięgą;

zeznania E. M. (protokół k. 228 – 228v znacznik 00:40:05 – 00:47:12) której dał wiarę w całości – w zakresie w jakim świadek skutki publikacji dla powoda, jego rozpoznawalność na filmie i traktowanie z jakim się spotkał po publikacji jego wizerunku w Internecie – świadek zeznawała pod przysięgą;

zeznania J. R. (protokół k. 228 v – 229v znacznik 00:49:41 – 01:13:24) dając im wiarę w zakresie w jakim świadek potwierdził, że osadzał na stronie filmy z (...) nie weryfikując w żaden sposób ich prawdziwości ani nie dokonując anonimizacji osób na nich przedstawionych, nie kontaktował się z powodem w celu uzyskania zgody na publikację wizerunku ani nie weryfikował w żaden sposób opisu i treści komentarza, powielając go za innymi mediami;

zeznania A. W. (protokół k. 280 – 281 znacznik 00:04:25: - 00:30:22) które Sąd ocenił jako wiarygodne w zakresie w jakim świadek wskazał, że był w stanie zidentyfikować powoda na filmie zamieszczonym na (...) i linkowanym przez prasę, że powód na skutek zwolnienia miał kłopoty finansowe oraz spotykały go nieprzyjemności i ostracyzm, zeznania te były logiczne, przekonujące i spójne z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym;

Sąd przesłuchał także strony z ograniczeniem do strony powodowej (protokół k. 281 – 282 v znacznik 00:34:33 - 01:14:57). Sąd dał wiarę powodowi w zakresie w jakim wskazał, iż nie wrażał zgody na publikowanie jego wizerunku, żaden z dziennikarzy pozwanego Wydawnictwa nie skontaktował się z nim w celu uzyskania zgody na publikację czy też weryfikacji przebiegu zdarzeń. Powód także wiarygodnie zeznał o skutkach publikacji dla jego życia zawodowego i osobistego, okolicznościach wydalenia ze służby, procesach które wytoczył zarówno w ramach odwołań od negatywnych dla niego decyzji związanych z pełnioną służbą oraz ochroną dóbr osobistych – w tym toczących się przed Sądem Okręgowym w Warszawie.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Roszczenie powoda zasługiwało na częściowe uwzględnienie – w zakresie żądania zadośćuczynienia.

Bezsporny pomiędzy stornami był fakt opublikowania na stronach internetowych należących do Wydawnictwa (...) filmu zamieszczonego pierwotnie na portalu (...) wraz z komentarzami o treści zobrazowanej w wydrukach i na płycie, załączonych do akt sprawy. Bezsporne było także, że na datę zamknięcia rozprawy film, który ilustrował materiał prasowy, znajdujący się na stronie należącej do Wydawnictwa, został usunięty z (...) i nie jest już dostępny na stronie pozwanego Wydawnictwa.

Podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego Wydawcy serwisu (...) w którym zamieszczono materiały prasowe stanowił przepis art. 38 ust. 1 ustawy z 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 1914), w myśl którego, odpowiedzialność cywilną za naruszenie prawa spowodowane opublikowaniem materiału prasowego ponoszą autor, redaktor lub inna osoba, którzy spowodowali opublikowanie tego materiału; nie wyłącza to odpowiedzialności wydawcy. W zakresie odpowiedzialności majątkowej odpowiedzialność tych osób jest solidarna.

Powód wykazywał, że na skutek zamieszczenia i rozpowszechnienia wizerunku jego wraz z rodziną oraz informacją o wykonywanym przez niego zawodzie doszło do jego pełnej identyfikacji, że nie jest on osobą publiczną a ze względu na brak rzetelności publikacji powód został jednostronnie „osądzony” przez prasę i opinię publiczną, skutkiem czego został zwolniony z pracy, rozpadła się jego rodzina oraz musiał korzystać z pomocy psychologicznej. Powód zarzucał naruszenie dobrego imienia, godności osobistej oraz wizerunku czyli naruszenie art. 23 i 24 k.c. oraz art. 81 ust. 1 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 2509) oraz brak rzetelności dziennikarskiej tj. naruszenie art. 12 ust. 1 pkt 1 Prawa Prasowego.

Katalog dóbr osobistych określony został w art. 23 k.c. w sposób otwarty. Zaliczono do niego przede wszystkim zdrowie, wolność, cześć, swobodę sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnicę korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukową, artystyczną wynalazczą i racjonalizatorską.

Stosownie do art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Ochrona przewidziana w przytoczonym przepisie jest uzależniona od spełnienia dwóch przesłanek, a mianowicie: zagrożenia lub naruszenia dobra osobistego osoby fizycznej (odpowiednio osoby prawnej) oraz bezprawności działania osoby naruszającej cudze dobro. Pierwszą z tych przesłanek musi wykazać osoba żądająca ochrony, natomiast ciężar wykazania, że określone zachowanie nie może być uznane za bezprawne, spoczywa na osobie, która dopuściła się naruszenia. Przesłanka bezprawności ujmowana jest przy tym szeroko – za bezprawne bowiem uznaje się każde zachowanie sprzeczne z obowiązującymi przepisami oraz z zasadami współżycia społecznego. W wyroku z dnia 19 października 1989 r., II CR 419/89, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że za bezprawne uważa się każde działanie naruszające dobro osobiste, jeżeli nie zachodzi żadna szczególna okoliczność usprawiedliwiająca takie działanie, oraz, że do okoliczności wyłączających bezprawność zalicza się: działanie w ramach porządku prawnego, tj. działanie dozwolone przez obowiązujące przepisy prawa, wykonywanie prawa podmiotowego, zgodę pokrzywdzonego (ale z zastrzeżeniem uchylenia jej skuteczności w niektórych przypadkach) oraz działanie w obronie uzasadnionego interesu.

Przy ocenie, czy doszło do naruszenia dobra osobistego, należy brać pod uwagę obiektywne kryteria uwzględniające aktualnie panujące stosunki społeczne, co nie oznacza jednak całkowitego pomijania czynnika subiektywnego w postaci odczuć żądającego ochrony.

Przyjmuje się, na pojęcie czci, wymienionej w art. 23 k.c. przez ustawodawcę, składa się zarówno cześć wewnętrzna (godność osobista, poczucie własnej wartości), jak i cześć zewnętrzna, utożsamiana z dobrą sławą, pozytywną opinią, szacunkiem, którym obdarza daną osobę jej otoczenie. Dobre imię i godność, to pojęcia obejmujące wszystkie dziedziny życia osobistego, zawodowego i społecznego. Powtarzanie informacji niesprawdzonych, które godzą w dobra osobiste danej osoby nie jest dopuszczalne. Przed upublicznieniem informacji należącej do sfery faktów, ten kto zamierza ją upublicznić, powinien zweryfikować jej prawdziwość. Naruszenie czci może nastąpić zarówno przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym i rodzinnym, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym, naruszające dobre imię danej osoby i mogące narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności (tak SN w wyroku z 29 października 1971 r., II CR 455/71, 9 października 2002 r., IV CKN 1402/00). Dobre imię osoby fizycznej to opinia, jaką o tej osobie mają inni uczestnicy życia społecznego. Naruszenie dobrego imienia polega na zniesławieniu, pomówieniu osoby wobec innych o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii innych lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności (zob. m.in. wyr. SN: z 8.5.2014 r., V CSK 361/13, OSNC-ZD 2015, Nr C, poz. 38; z 16.11.2017 r., V CSK 81/17, OSNC-ZD 2018, Nr D, poz. 60). Przedmiotem ochrony jest więc w tym przypadku wyobrażenie innych ludzi o wartości danej jednostki, jej dobra sława, reputacja. Zniesławienie może nastąpić poprzez zakomunikowanie innej osobie określonej wiadomości lub zarzutu. Może mieć miejsce w obecności lub pod nieobecność pomawianego i musi być skierowane co najmniej do jednego odbiorcy, innego niż osoba pomawiana (wyr. SN z 8.5.2014 r., V CSK 361/13, OSNC-ZD 2015, Nr C, poz. 38).

Wizerunek jest dobrem osobistym człowieka wymienionym wprost w art. 23 k.c., a stanowiącym, obok imienia i nazwiska, jeden z atrybutów tożsamości osoby fizycznej. Za wartość idealną ściśle związaną z człowiekiem, czyli odpowiadającą pojęciu dobra osobistego, powinien być uznawany obraz fizyczny (wygląd) człowieka, jako utożsamiający go zbiór cech fizycznych, atrybut indywidualności osoby fizycznej (zob. T. Grzeszak [w:] System Prawa Prywatnego, t. 13, s. 785, nt 11). Działania uznawane za naruszenie wizerunku rozumianego jako ustalony (skonkretyzowany) obraz fizyczny w istocie stanowią natomiast przejawy ingerencji w inne dobra osobiste, tyle że dokonywanej za pośrednictwem wizerunku jako ustalonego obrazu fizycznego, np. prywatności (gdy ustalony lub rozpowszechniony zostanie wizerunek osoby, która sobie tego nie życzy), czci (gdy sposób ujęcia wizerunku lub kontekst jego wykorzystania będzie naruszał dobre imię lub godność osobistą człowieka) lub kultu pamięci osoby zmarłej, gdy okoliczności ustalenia lub rozpowszechnienia obrazu fizycznego będą uderzały w dobrą pamięć o osobie bliskiej (tak B. Janiszewska [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna, cz. 1 (art. 1–55(4)), red. J. Gudowski, Warszawa 2021, art. 23). O wizerunku konkretnej osoby możemy mówić, jeżeli sposób prezentacji umożliwia rozpoznanie tej osoby (por. wyr. ETPCz z 19 lutego 2012 r., w sprawie (...) przeciwko (...), (...), L.). Do naruszenia wizerunku dojdzie, gdy na nośniku materialnym (najczęściej zdjęciu) umieszczone zostaną dostrzegalne, fizyczne cechy człowieka, tworzące jego wygląd i pozwalające na identyfikację osoby wśród ludzi jako obraz fizyczny, portret, rozpoznawalną podobiznę. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 15 października 2009 r. (I CSK 72/09, OSNC-ZD 2010, Nr A, poz. 29) stwierdził, że wprawdzie nie ma w doktrynie prawa jednolitego rozumienia pojęcia wizerunku, ale przeważa stanowisko, w którym na czoło wybijają się dostrzegalne, fizyczne cechy człowieka, tworzące jego wygląd i pozwalające na identyfikację osoby wśród ludzi jako obraz fizyczny, portret, rozpoznawalną podobiznę. W innym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2005 r. (II CK 330/03, Biul. SN 2004, Nr 11, s. 10) przyjęto natomiast, że wizerunek, poza dostrzegalnymi dla otoczenia cechami fizycznymi, tworzącymi wygląd danej jednostki i pozwalającymi – jak się określa – na jej identyfikację wśród innych ludzi, może obejmować dodatkowe utrwalone elementy związane z wykonywanym zawodem, jak charakteryzacja, ubiór, sposób poruszania się i kontaktowania z otoczeniem. Dalej Sąd Najwyższy wskazywał, że wizerunek oznacza obraz fizyczny człowieka jako przedstawienie jego postaci, a zwłaszcza twarzy, w rozumieniu przenośnym może jednak odnosić się do takich cech człowieka, których ujawnienie umożliwia jego identyfikację.

Rozpowszechnianie oznacza z kolei publiczne udostępnianie wizerunku, lub korespondencji, za pomocą dowolnego medium: telewizji, filmu, prasy drukowanej, na plakatach, pocztówkach, w Internecie, wystawiania na wystawach itp. Istotny jest wymóg publicznego udostępnienia, a więc takiego, które jest przeznaczone dla niezamkniętego grona osób (Komentarz do ustawy Prawo autorskie i prawa pokrewne; red. J. Barta, wyd. 4, 2017, Legalis).

Prawo prasowe i prawo autorskie uzależniają możliwość rozpowszechniania wizerunku oraz publikowania informacji dotyczących prywatnej sfery życia od zgody osoby zainteresowanej. Zgoda taka stanowi przesłankę wyłączającą bezprawność naruszenia dobra osobistego na gruncie art. 23 i 24 k.c. Istnienia zgody uprawnionego, ani też jej zakresu nie domniemywa się. To pozwanego obciąża obowiązek wykazania, że uzyskał zgodę uprawnionego na rozpowszechnianie informacji dotyczącej jego życia prywatnego lub rozpowszechniania wizerunku na określonych warunkach (wyrok Sądu Najwyższego z 20 maja 2004 r., II CK 330/03, niepublikowane).

Art. 14 ust. 6 prawa prasowego wyłącza warunek zgody osoby zainteresowanej na publikację informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, jeżeli wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby.

Pojęcie osoby prowadzącej działalność publiczną należy rozumieć wąsko, jako osoby, których działalność jest ważna z punktu widzenia interesu publicznego, a nie jako każde osoby publicznie znane muszą znosić naruszenia sfery ich prywatności w takim zakresie, w jakim uzyskanie przez społeczeństwo informacji jest potrzebne dla oceny publicznej działalności tych osób oraz ustalenia ich kwalifikacji do pełnienia tej działalności. Inaczej natomiast przedstawia się sytuacja osób jedynie publicznie znanych (np. artystów, sportowców itp.). Zdaniem komentatorów nie ma żadnego uzasadnienia dla ograniczania zakresu ochrony ich prywatności poza tymi przypadkami, gdy wyraziły one zgodę na jej naruszenie (tak: E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 8, Warszawa 2017, Sip Legalis).

Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że w sposób w jaki powód został pokazany w przedmiotowych materiałach prasowych, należy zakwalifikować jako rozpowszechnienie jego wizerunku. Na nagraniach widoczne są sylwetki powoda i członków jego rodziny gdy siedzą przy stole w kawiarni.. Postępowanie dowodowe wykazało, że osoby, które znały powoda i zapoznały się z opublikowanymi na stronach www. pozwanego nagraniami (znajomi, członkowie rodziny, współpracownicy) nie miały wątpliwości, że to on jest przedstawiony na nagraniu, zwłaszcza że w kolejnym materiale opublikowanym przez pozwanego wskazano mężczyzna nagrany na filmie to (...). Zatem już to w jaki sposób ukazano powoda na tym nagraniu, niewątpliwie umożliwiało jego identyfikację.

Z materiału dowodowego zebranego w sprawie wynika, że do wykorzystania i rozpowszechnienia wizerunku powoda doszło w sposób bezprawny – dziennikarze pozwanego nie próbowali nawet skontaktować się z powodem ani zweryfikować prawdziwości przytoczonej przez siebie relacji.

W sprawie nie wystąpiły też przesłanki z art. 82 pr. aut. wskazujące przypadku w jakich możliwe jest rozpowszechnieni wizerunku osoby powszechnie znanej. Zgodnie z art. 81 ust. 2 pkt 1 pr. aut. zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych. Ponadto w myśl zaś art. 81 ust. 2 pkt 2 pr. aut. zgody takiej nie wymaga też rozpowszechnienie wizerunku osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

W ocenie Sądu Wydawnictwo nie wykazało, że powód jest osobą publiczną. Z pewnością nie świadczył o tym rodzaj pełnionej przez niego wówczas służby. Po drugie, oczywistym jest, że ujawnienia wizerunku powoda nie wykonano w związku z pełnieniem przez niego funkcji publicznych, skoro przedstawił on powoda przebywającego z partnerką i dziećmi na wakacjach w (...). Po trzecie opublikowane nagranie i kadry z tego nagrania nie zostały wykonane podczas zgromadzenia czy imprezy publicznej, nie przedstawiają też krajobrazu.

Stosownie do treści art. 14 ust. 6 PrPras nie wolno bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby. Powołany przepis jest tak skonstruowany, że, co do zasady, istnieje zakaz publikacji informacji dotykających sfery życia prywatnego bez zgody danej osoby. W przypadku osób prowadzących działalność publiczną istnieje możliwość ujawnienia w prasie tylko tych informacji dotyczących sfery życia prywatnego, które pozostają w bezpośrednim związku z działalnością publiczną danej osoby, nawet bez jej zgody. Ustawa wprowadza domniemanie, że informacje dotyczące sfery życia prywatnego nie wiążą się bezpośrednio z działalnością publiczną określonej osoby. Ustawa określa więc w sposób ogólny, że prywatność osób publicznych może być naruszana, nie w każdej jednak sytuacji i nie bez ograniczeń. Tymczasem wizerunek powoda utrwalony został w sytuacji niezwiązanej z jakąkolwiek działalnością publiczną ani zawodową czy społeczną, a podczas odpoczynku wakacyjnego. Naruszyło to prawo powoda do prywatności.

Jednocześnie doszło do naruszenia także innych dóbr osobistych – w postaci czci – zarówno w rozumieniu wewnętrznym – jako godność osobista, jak i zewnętrznym – w postaci dobrego imienia. Pozwany przedstawił powoda w bardzo niekorzystnym świetle, pomawiając go o niegodne zachowanie. Zarzucił mu, że wrzuca muchy do talerza, celem uniknięcia zapłaty za posiłek, na co wskazują choćby tytuły publikacji. Przypisane powodowi w materiałach należy uznać za poniżające i narażające go na utratę zaufania do wykonywanego zawodu – co skutkowało jego zwolnieniem ze służby. W uzasadnieniach decyzji zawieszających powoda, a także oddalających jego odwołania wielokrotnie wskazywano, że na skutek publikacji prasowych powód utracił szacunek i poważanie niezbędne w jego zawodzie nie tylko wśród przełożonych, kolegów i podwładnych ale nawet wśród osadzonych, którzy także zapoznawali się z materiałami prasowymi i komentowali je.

Pozwane Wydawnictwo zarzucało, że jego działanie mieściło się w ramach uprawnień przyznanych przez prawo prasowe, albowiem miało na celu obronę społecznie uzasadnionego interesu, jednakże Sąd nie podziela tego stanowiska w sytuacji gdy nie dochowano nawet najmniejszego aktu staranności dziennikarskiej – po prostu bezrefleksyjnie, wyłącznie w celach merkantylnych powielono informacje podane przez inne podmioty. Dowodzą tego zeznania J. R. który wskazywał, że wydawnictwo musiało nadążać za innymi. W tym przypadku było to naśladownictwo bezrefleksyjne i z pominięciem jakichkolwiek standardów dziennikarskich.

Przede wszystkim należy zauważyć, iż według art. 1 PrPras zadaniem prasy jest urzeczywistnianie prawa obywateli do ich rzetelnego informowania. Dziennikarz w związku z tym zobowiązany jest do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk (art. 6 PrPRas), ma obowiązek działania zgodnie z etyką zawodową i zasadami współżycia społecznego, w granicach określonych przepisami prawa (art. 10 PrPRas), jest obowiązany zachować szczególną staranność i rzetelność przy zbieraniu i wykorzystaniu materiałów prasowych, zwłaszcza sprawdzić zgodność z prawdą uzyskanych wiadomości lub podać ich źródło oraz chronić dobra osobiste osób, których publikacja dotyczy (art. 12 PrPras). Tylko zatem uczynienie przez dziennikarza zadość tym wszystkim jego ustawowym obowiązkom, uzasadniałoby twierdzenie, że działał on zgodnie z prawem, a więc w ramach obowiązującego porządku prawnego, co uchyliłoby bezprawność działania. Można dodać, że staranność dziennikarza przy zbieraniu materiałów ma być szczególna, a więc ma to być staranność wyższa niż zwykła i powinna jej towarzyszyć rzetelność, przy czym starannie i rzetelnie zebrane materiały mają być w taki sam sposób, starannie i rzetelnie wykorzystane. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2014 r. III CSK 198/13).

Zdaniem Sądu pozwany, na którym spoczywał ciężar dowodu wykazania braku bezprawności działania, nie sprostał temu ciężarowi, gdyż nie przedstawił dowodów świadczących o tym, że nie można mówić o dochowaniu należytej staranności nie tylko przy zbieraniu, ale i wykorzystaniu materiałów prasowych.

W rozpoznawanej sprawie Wydawnictwo, przed publikacją spornej publikacji nie skonfrontowało zarzutów stawianych powodowi z jego stanowiskiem jako drugiej strony sporu. Narusza to rażąco zasady rzetelności i obiektywizmu.

Obowiązkiem dziennikarza jest zachowanie uczciwych reguł postępowania, przedstawienie zdarzeń wszechstronnie, z uwzględnieniem różnych stanowisk, przy odpowiedzialności za słowo i bez wprowadzania odbiorców w błąd. W fazie zbierania materiału chodzi przede wszystkim o dostateczne sprawdzenie faktów, także przez sprawdzenie źródeł informacji, w fazie zaś ich wykorzystania – o relację utrzymaną w rzeczowym tonie i opartą na dokonanych ustaleniach, odniesienie się autora do faktów, które konstytuują wyrażoną ocenę, sformułowania jej w kwestii objętej zainteresowaniem publicznym oraz posłużenia się odpowiednią formą i środkami wyrazu, jakie są niezbędne z punktu widzenia założonego celu publikacji (por. J. Wierciński „Niemajątkowa ochrona czci” C.F. Muller, Warszawa 2002) (powołane za: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 kwietnia 2015 r. w sprawie I ACa 1295/14).

Zbierając materiały, dziennikarz powinien umożliwić zainteresowanemu odniesienie się do wszystkich projektowanych w przyszłej publikacji zarzutów oraz do wszystkich aspektów problemu, które zamierza poruszyć. Nie ma przy tym znaczenia, czy w rachubę wchodzą publikacje o charakterze opisowym, prezentujące fakty, czy ocennym. Nieistotne jest także to, czy dziennikarz uprzednio dotarł do wiarygodnych źródeł informacji (zob. wyr. SN z 14.4.2017 r., I CSK 245/16, Legalis; M. Zaręba, Realizacja zasady "audiatur et altera pars" w polskim prawie prasowym, MoP 2009, Nr 18; M. Olężałek, Ochrona czci człowieka na przykładzie zniesławienia na tle wybranych grup zawodowych i społecznych, MoP 2012, Nr 14). Redagując zaś treść przyszłej publikacji dziennikarz ma obowiązek skonfrontować zarzuty ze stanowiskiem zainteresowanego (…). Zdecydowanej krytyki wymaga praktyka, że ponad staranność i rzetelność dziennikarską przedkłada się "cykl wydawniczy" czy "pilność publikacji". Taką postawę cechuje bezprawność. Za nadużycie należałoby potraktować wymóg udzielenia odpowiedzi w ciągu 1–2 dni albo nawet kilku godzin. Wymóg taki oznaczałby dopuszczenie sytuacji, że poprzez wyznaczenie nierealnego terminu do udzielenia odpowiedzi, opublikowany zostałby materiał prasowy przygotowany z pogwałceniem podstawowego kanonu rzetelności dziennikarskiej, jakim jest danie szansy (rzeczywistej, a nie iluzorycznej) zainteresowanemu na zajęcie stanowiska przed publikacją. Dziennikarz, który dopuszcza możliwość publikacji materiału prasowego, uszczuplonego o stanowisko zainteresowanego, łamie podstawowe prawne i etyczne zasady wykonywanego zawodu (komentarz do art. 12 PrPras w: B. Kosmus, G. Kuczyński (red.), Prawo prasowe. Komentarz. Wyd. 3, Warszawa 2018, Legalis).

Od odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych Wydawnictwa nie mógł uwolnić podnoszony argument, że portal dokonał tylko przedruku oryginalnego tekstu (art. 25 PrAut pr.aut.). Obowiązek zachowania szczególnej staranności i rzetelności dziennikarskiej dotyczy wszystkich materiałów prasowych, niezależnie od ich źródła, także informacji przedrukowanych i cytowanych. Wykonywanie prawa przedruku nie jest okolicznością uchylającą bezprawność naruszenia dóbr osobistych w opublikowanym materiale prasowym. Niezależnie od tego czy pozwany ocenia źródło przedrukowanej informacji jako wiarygodne, powinien był zweryfikować informacje u zainteresowanej osoby.

Tymczasem analiza dowodów zgromadzonych w postępowaniu wskazuje na brak jakiejkolwiek analizy przedrukowanego materiału oraz filmu opublikowanego w Internecie przez właściciela restauracji. Świadczą o tym zeznania świadka J. R.. Tymczasem jak wynika z badań zapisów wizualnych wykonanych w Laboratorium Kryminalistycznym Komendy Wojewódzkiej Policji w (...) jakość zapisu nagrania z monitoringu kawiarni uniemożliwia jednoznaczne stwierdzenie co zostało wrzucone do spożywanego posiłku. W sytuacji, gdy analiza dokonana przez certyfikowanego specjalistę z zakresu badań zapisów wizualnych nie dała odpowiedzi na pytanie, co wrzucono do posiłku, to tym bardziej nie można tego uczynić na podstawie filmu zamieszczonego w Internecie. Okoliczności te wskazują, że Wydawnictwo nie dokonało żadnej weryfikacji tego, czy opublikowany film rzeczywiście przedstawia to, co opisano pod nim na stronie Wydawcy.

W sprawie brak jakiegokolwiek sprawdzenia materiału i ujawnienie wizerunku oraz zawodu powoda oraz brak wypowiedzenia się przez powoda, przemawiał za rażącą nierzetelnością dziennikarską

Zdaniem Sądu nie sposób też uznać, że pozwany publikując inkryminowane materiały prasowe działał w celu ochrony interesu publicznego. W przypadku publikacji prasowych interes ten wyraża się przede wszystkim w urzeczywistnianiu zasad jawności życia publicznego i prawa społeczeństwa do informacji. Interes ten dotyczy więc zasadniczo sfery życia publicznego, w ramach której można mówić zarówno o istnieniu potrzeby ważnej w demokratycznym społeczeństwie otwartej debaty publicznej, jak i o prawie do uzyskiwania informacji realizowanym przez środki społecznego przekazu. W szczególności przesłanka uzasadnionego interesu społecznego jest spełniona w przypadku informacji odnoszących się do osób aktywnie uczestniczących w życiu publicznym.

W ocenie Sądu nie służy ochronie interesu publicznego przedstawianie informacji wątpliwych i dotyczących sfery prywatnej. Podkreślenia wymaga, że prawo do swobody wypowiedzi nie ma charakteru absolutnego. Korzystanie z niego może podlegać ograniczeniom i sankcjom, jakie są niezbędne dla obrony innych równie cennych wartości. Jedną z takich wartości jest prawo do ochrony czci, które wynika nie tylko z art. 23 k.c., uzyskało bowiem rangę dobra gwarantowanego konstytucyjnie (art. 47 Konstytucji RP). Wypracowane na tle tych przepisów orzecznictwo, w imię swobody wypowiedzi przyzwala na szerokie pole ekspresji twórczej, nie usprawiedliwia jednak przekazywania informacji świadomie nieprawdziwych czy jednoznacznych ocen, które nie mają dostatecznych podstaw

Ponownie w tym miejscu należy podkreślić, że nawet przy założeniu, że D. P., jako pracownik (...), jest „osobą publiczną”, nie upoważnia to mediów, zgodnie z art. 14 ust. 6 PrPras, do ujawniania szczegółów z jego życia prywatnego bez jego zezwolenia, jeśli nie wiążą się one ściśle z jego działalnością publiczną. Zamieszczone zaś przez pozwanego publikacje nie miały takiego charakteru. W ocenie Sądu okolicznością bez znaczenia w tej sprawie jest przy tym fakt, że informacje dotyczące prywatności powoda ukazywały się w innych mediach. Opublikowane przez pozwanego materiały prasowe naruszyły bowiem bezsprzecznie prawo powoda do wizerunku. Pozwany nie udowodnił, aby fotografie te zostały wykonane oraz rozpowszechnione za zgodą powoda. Ustawa natomiast zezwala na rozpowszechnianie wizerunków osób powszechnie znanych, jeśli wizerunki zostały wykonane w związku z pełnieniem przez nie funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych.

Skrajny brak rzetelności badanej publikacji, zamieszczenie jej wyłącznie w celu zwiększenia ruchu na stronie - a zatem zwiększenia zysków - prowadzą do wniosku o bezprawności działania pozwanego wynikającego z niskich pobudek. Przy tym działanie to należy oceniać z racji okoliczności wskazanych powyżej jako zawinione – w stopniu wysokim.

Poczyniwszy te rozważania Sąd uznał jednak, iż nie ma podstaw do uwzględnienia roszczenia usunięcia wizerunku powoda ze strony www pozwanego, bowiem w dacie orzekania nie był on już dostępny – nie tyle ze względu na działanie Wydawnictwa co na skutek usunięcia filmu z serwisu (...) który został osadzony na stroie (...)

Nie było także podstaw do uwzględnienia żądania z pkt 2 pozwu – nakazania przeproszenia powoda. Powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, który modyfikował parokrotnie powództwo, w żaden sposób nie skonkretyzował tego żądania. Wprawdzie zgodnie z orzecznictwem Sąd może zaingerować w treść wnioskowanych przeprosin, dostosowując je do zakresu uwzględnienia roszczenia, jednakże nie może stworzyć treści tych przeprosin za powoda – mogłoby to bowiem prowadzić do orzeczenia ponad sformułowane żądanie. Z tych przyczyn powództwo podległo częściowemu oddaleniu, o czym orzeczono jak w sentencji w punkcie II.

Podstawa roszczenia o zadośćuczynienie została uregulowana w przepisie art. 448 k.c., który stanowi, iż sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Do przesłanek odpowiedzialności na podstawie art. 448 k.c. należy bezspornie zaliczyć naruszenie dobra osobistego powodujące szkodę niemajątkową oraz związek przyczynowy między tym czynem a szkodą niemajątkową spowodowaną naruszeniem dobra osobistego.

Skutki wynikające z upublicznienia artykułów i nagrania filmowego, dotyczących sytuacji zaistniałej w restauracji w (...), okazały się długotrwałe i szczególnie bardzo dotkliwe dla D. P., bowiem wywołały negatywne reakcje rodziny, znajomych i współpracowników, którzy zapoznali się z artykułami i nagraniem. Zachowanie, o które został pomówiony w przedmiotowym materiale prasowym, stanowiło bezpośrednią przyczynę zwolnienia go ze (...), co spowodowało nagłą i znaczącą utratę przez niego pozycji zawodowej, możliwości awansu i zmusiło go do przejścia na wcześniejszą emeryturę. Powód miał problemy (...). Część znajomych odwróciła się od niego. Powód i M. Ł. nie potrafili odnaleźć się w trudnej sytuacji, w jakiej się znaleźli na skutek publikacji, wobec czego ich związek rozpadł się. Powód doznał też strat finansowych, bowiem w okresie zawieszenia znacznie obniżono mu uposażenie. Musiał poszukiwać dodatkowego zajęcia w celu utrzymania się oraz regulowania swoich zobowiązań. Sąd Okręgowy ocenił krzywdę powoda na bardzo wysoką, szacując ją na co najmniej 300.000 zł. Sąd miał jednak na względzie podnoszony przez pozwanego zakres jego odpowiedzialności indywidualnej – w tym długotrwałość publikacji (ok 3 lata), pozycję (...) na rynku mediów w 2016 r. wynikającą z powszechnie dostępnego badania Instytutu (...), zgodnie z którym (...) była na 5 miejscu najczęściej cytowanych tygodników i dwutygodników ( (...) ). Zatem zasięg medium pozwanego jest obiektywnie mniejszy niż innych pozwanych przez powoda podmiotów – takich jak (...), (...) W sprawie przeciwko (...) zasądzono nieprawomocnie na rzez powoda zadośćuczynienie - 40.000 zł (III C 747/22), w sprawie przeciwko (...) - 40.000 zł (XXV C 3357/19), sprawie przeciwko (...) – 80.000 zł (II C 7/20). Z tego względu Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że indywidualizując odpowiedzialność pozwanego zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną powodowi publikacjami Wydawnictwa na stronie (...) powinno wynieść 20.000 zł i jest to kwota, która jest adekwatna, nie prowadząc do bezpodstawnego wzbogacenia D. P..

Sąd nie uwzględnił zarzutu przedawnienia roszczenia.

Ochrona majątkowa dóbr osobistych na podstawie art. 448 k.c. oparta jest na wzorcu ochrony deliktowej – także w zakresie terminu przedawnienia. Zgodnie zaś z art. 442 1 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się albo przy zachowaniu należytej staranności mógł się dowiedzieć o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Jak wskazuje dyspozycja art. 118 k.c. zd. 2, koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. Struktura art. 118 k.c., prowadzi do wniosku, że ustanowione przez ten przepis wydłużenie terminu przedawnienia do końca roku kalendarzowego ma zastosowanie do wszystkich przewidzianych przez kodeks terminów przedawnienia dłuższych niż dwa lata. Jedynie zd. 1 omawianego artykułu, stanowiące, że jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata, ma charakter normy ogólnej w stosunku do normy szczególnej, jaką jest art. 442 1 k.c. Należy zwrócić uwagę na przepisy przejściowe zawarte w ustawie z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z art. 5 ust. 1 do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie nowelizacji i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się od dnia wejścia w życie nowelizacji przepisy brzmieniu nią nadanym.

Artykuł 442 1 § 1 k.c. wiąże rozpoczęcie biegu przedawnienia z powzięciem przez poszkodowanego wiadomości o szkodzie (per analogiam: krzywdzie) i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, a nie o zakresie szkody czy o trwałości jej następstw. Z tego względu jako termin początkowy biegu terminu przedawnienia o zapłatę zadośćuczynienia w sprawie niniejszej Sąd przyjął datę publikacji spornego materiału, który został opublikowany jako pierwszy – 12 lipca 2016 r. Powód wprawdzie dopiero w 2019 r, wystosował do pozwanego wezwanie, co przemawiałoby za rozpoczęciem biegu przedawnienia od 20.09.2019 r. - ale nawet przyjmując jako datę początkową datę pierwszej publikacji, to bieg tak określonego terminu przedawnienia zakończyłby się 31 grudnia 2019 r. Pozew w niniejszej sprawie został natomiast złożony w dniu 23 grudnia 2019 r. a zatem przed upływem terminu.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 §1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Powód skierował do pozwanego wezwanie do zajęcia stanowiska wobec jego żądania zaniechania naruszania jego dóbr osobistych pismem z 20.09.2019 r. zakreślając termin dwóch tygodni na zajęcie stanowiska przez Wydawnictwo, które w żaden sposób nie zareagowało na ww. wezwanie. Z tego względu Sąd Okręgowy uznał iż pozwany pozostawał w zwłoce z zapłatą zadośćuczynienia powodowi od dnia wniesienia przez niego pozwu tj od 23 grudnia 2019 r. Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji w punkcie I.

O kosztach Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 108 §1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. Sąd miał na względzie że powód był zwolniony od kosztów procesu w zakresie opłaty od pozwu ponad 600 zł, dodatkowo oddalenie powództwa w zakresie żądania usunięcia filmu, linków etc, nastąpiło nie na skutek działań pozwanego a ze względu usunięcia źródła – filmu na kanale w serwisie (...). Pozwany przegrał w całości żądanie opublikowania przeprosin i uległ w części jeśli idzie o kwotę, nie zaś w zakresie zasadności żądania. Z tych przyczyn Sąd Okręgowy doszedł do wniosku że koszty pomiędzy stronami należy znieść, o czym postanowił jak w sentencji w punkcie III.

Sędzia Piotr Królikowski