Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 437/22

WYROK

W I M I E N I U

R Z E C Z Y P O S P O L I T E J P O L S K I E J

Dnia 25 września 2023 r.

Sąd Rejonowy w Słupcy, I Wydział Cywilny

w składzie następującym

Przewodniczący: Sędzia Piotr Kuś

Protokolant: st.sekr. sąd. Maria Kosmalska Hałas

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2023 r. w Słupcy

na rozprawie

sprawy z powództwa: T. K.

przeciwko: M. K.

o z apłatę:

I.  zasądza od pozwanej M. K. na rzecz powoda T. K. kwotę 15 869,12 zł ( piętnaście tysięcy osiemset sześćdziesiąt dziewięć zł dwanaście groszy ) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia 10.01.2023 r. do dnia zapłaty

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala

III.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Słupcy od:

powoda kwotę 568,91 ( pięćset sześćdziesiąt osiem zł dziewięćdziesiąt jeden groszy ) zł

pozwanej kwotę 2 140,19 ( dwa tysiące sto czterdzieści zł dziewiętnaście groszy ) zł

tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych

IV.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2 888 ( dwa tysiące osiemset osiemdziesiąt osiem ) zł tytułem zwrotu kosztów procesu

Sędzia Piotr Kuś

Sygn. akt I C 437/22

UZASADNIENIE

Powód T. K. wystąpił z powództwem przeciwko M. K. o zapłatę kwoty 20 000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty tytułem zachowku po zmarłym ojcu – W. K. (1), a nadto o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu strona powodowa podniosła, iż powód jest synem W. K. (1). Ojciec powoda zmarł w dniu 14.12.2019 r. Spadkodawca do całości spadku powołał swoją żonę, po której spadek następnie odziedziczyła pozwana. Powód wzywał pozwaną do zapłaty, ale bezskutecznie. Wobec tego konieczne stało się wystąpienie na drogę sądową.

Strona pozwana złożyła odpowiedź na pozew i wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwana wskazała, iż nie ponosi odpowiedzialności z tytułu zachowku albowiem nie jest spadkobiercą spadkodawcy. Ponadto zdaniem strony pozwanej w niniejszej sprawie występują okoliczności stanowiące podstawę do zastosowania art. 5 k.c. i uznania zachowania powoda wobec zmarłej jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego. Pozwana zakwestionowała również wysokość roszczenia powoda wskazując, iż żądana kwota tytułem zachowku nie odpowiada rzeczywistej wartości nieruchomości. Zdaniem pozwanej strona powodowa zawyżyła wartość nieruchomości, a ponadto należy uwzględnić fakt, iż pozwana poniosła szereg wydatków wg zestawienia załączonego do odpowiedzi na pozew.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W. K. (1) zmarł w dniu 14.12.2019 r. W chwili śmierci pozostawał w związku małżeńskim z A. K.. Małżonkowie nie posiadali wspólnych dzieci. Spadkodawca pozostawił po sobie dwójkę dzieci – powoda T. K. oraz G. K.. W. K. (1) sporządził testament gdzie jako jedynego spadkobiercę wskazał swoją żonę A. K.. A. K. sporządziła testament gdzie jako spadkobiercę wskazała swojego męża W. K. (1), a na wypadek gdyby nie mógł dziedziczyć do spadku jako jedynego spadkobiercę powołała M. K.. Postanowieniem z dnia 22.02.2022 r. wydanym w sprawie I Ns 516/21 Sąd Rejonowy w Słupcy stwierdził, iż spadek po W. K. (1) nabyła w całości jego zona A. K.. Postanowieniem z dnia 21.09.2021 r. wydanym w sprawie I Ns 422/20 Sąd Rejonowy w Słupcy stwierdził, iż spadek po A. K. nabyła w całości MirellaKobos.

( dowód: dokumenty dołączone do akt sprawy, zeznania świadków, zeznania stron )

W chwili śmierci W. K. (1) oraz jego żonie A. K. przysługiwało własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) w I. przy ul. (...), dla którego to prawa Sąd Rejonowy w Inowrocławiu prowadzi księgę wieczystą (...). Zadłużenie z tytułu opłat ( obciążające obydwoje małżonków ) na chwile otwarcia spadku wynosiło 570,48 zł, którą to kwotę uregulowała pozwana.

( dowód: pismo k.90

Wartość spółdzielczego prawa do lokalu według stanu na dzień otwarcia spadku i cen aktualnych wynosi 197 600 zł.

( dowód: opinia biegłego R. K. k. 117 - 138 )

Po śmierci W. K. (1) organizacją pogrzebu zajęła się pozwana pokrywając koszty ceremonii pogrzebowej, stypy oraz nagrobka w łącznej kwocie 7 300,01 zł. Powyższe oznacza, iż koszty wskazane przez pozwaną zostały praktycznie w całości uznane za wyjątkiem kosztów kwiatów wg zestawienia na k.30 na kwotę 1100 zł. Część kosztów została pokryta z zasiłku pogrzebowego przysługującego w kwocie 4 000 zł .

( dowód: dokumenty dołączone do akt sprawy, zeznania stron )

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów dołączonych do akt sprawy, zeznań świadków, opinii biegłego R. K..

Dokumenty dołączone do akt sprawy nie budziły wątpliwości Sądu, nie zostały również skutecznie zakwestionowane przez strony.

Opinia biegłego R. K. w zakresie wyceny nieruchomości nie może być kwestionowana. Należy wskazać, iż biegły w opinii uzupełniającej szczegółowo odniósł się do zarzutów stron postępowania. Wyjaśnił dlaczego została wydana opinia tej, a nie innej treści, wskazał też jakie kryteria decydowały o przyjęciu takich, a nie innych założeń. Zdaniem sądu wywód biegłego w tej mierze był logiczny i jasny i jako taki nie może być kwestionowany. Sąd odsyła w zakresie podniesionych zastrzeżeń do treści wspomnianych opinii, uznając wywody biegłego za własne bez potrzeby powtarzania wywodów tam zawartych. Należy wskazać, iż ustalenie wartości nieruchomości uwzględnianej przy ustalaniu zachowku powinno odbywać się wg wartości wskazanej w tezie dowodowej skierowanej do biegłego.

Podsumowując, zdaniem Sąd opinia biegłego R. K. były logiczna, jasna, pozbawiona sprzeczności. Należy podkreślić, iż biegły wydawał opinię w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy oraz na podstawie informacji niezbędnych do wydania opinii, a uzyskanych w ramach posiadanych uprawnień. Także na podstawie wiedzy i doświadczenia życiowego. Tym samym należało uznać opinię główną jak i opinie uzupełniającą za w pełni trafną, czyniąc je podstawą rozważań w części prawnej w zakresie wyznaczającym wartość zachowku.

Rzeczą strony niezadowolonej z treści opinii było wykazanie konkretnych błędów logicznych w treści opinii, a przede wszystkim wskazanie dlaczego opinia powinna mieć odmienna treść. Nie wystarczy tutaj kontestowanie samej treści opinii na podstawie ogólnikowych zarzutów lecz koniecznym jest wskazanie w oparciu o jakie dowody i jakie wywody logiczne należy uczynić odmienne założenia. Zupełnie zbędne byłoby dokonywanie oględzin nieruchomości na obecnym etapie albowiem od chwili otwarcia spadku minął okres 4 lat co de facto uniemożliwia ocenę stanu ówczesnego. Tym bardziej, iż nieruchomość została zbyta na rzecz nabywców, którzy z reguły są zainteresowani jej remontem, a przynajmniej dokonaniem zmian adekwatnych do własnych potrzeb.

Zasadniczo Sąd dał wiarę zeznaniom świadków co do przedstawionych przez nich okoliczności faktycznych nie mając podstaw do ich kwestionowania, zważywszy, iż żadna ze stron ich skutecznie nie zakwestionowała.

Dokonując oceny zeznań stron należy wskazać, iż zeznania te należy oceniać z dużą dozą ostrożności. Przede wszystkim każda z stron jest zainteresowana zarówno finansowo jak i emocjonalnie w uzyskaniu korzystnego rozstrzygnięcia co rzutuje na treść składanych zeznań. Zdaniem Sądu strony przedstawią tak stan faktyczny, aby korzystnie dla siebie przedstawić dany stan faktyczny.

Należy podkreślić, że samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą ( por. wyrok SN z 22.11.2001 r. I PKN 660/00, Wokanda 2002/7-8/44 ). Dotyczy to zwłaszcza sytuacji gdy każda ze stron jest reprezentowana przez fachowego pełnomocnika. Nie jest w takiej sytuacji obowiązkiem Sądu dopuszczanie dowodów z urzędu aby zastąpić bierność strony. Prowadzenie w takiej sytuacji postępowania z urzędu w istocie rzeczy stanowi faworyzowanie jednej ze stron kosztem drugiej do czego obowiązujące przepisy nie stwarzają żadnych podstaw. Działanie sądu z urzędu może, bowiem prowadzić do naruszenia prawa do bezstronnego sądu i odpowiadającego mu obowiązku przestrzegania zasady równego traktowania stron ( por. wyrok SN z 12.12.2000 r., V CKN 175/00, OSP 2001/7-8/116 z glosą aprobującą Broniewicza OSP 2001/7-8/116, uchwała składu 7 sędziów SN z 19.05.2000 r. III CZP 4/00, OSNC 2000/11/195 ). Postępowanie cywilne jest bowiem postępowaniem kontradyktoryjnym, gdzie aktywność dowodowa obciąża strony procesu. Wszelkie działania Sądu z urzędu mogłyby być poczytane jako naruszające zasadę równych praw stron gdyż w istocie rzeczy prowadziłyby do faworyzowania jednej ze stron procesu na niekorzyść drugiej. W tej kwestii należy wskazać, na art. 3 k.p.c. czy art. 232 k.p.c. Możliwość podejmowania inicjatywny dowodowej przez sąd może mieć jedynie charakter wyjątkowy w sytuacji rażącej nierównowagi procesowej stron, gdy dany dowód jest niezbędny do rozstrzygnięcia, a strona sama z przyczyn wewnętrznych nie jest w stanie przejawiać inicjatywy dowodowej. Z taką sytuacją zdaniem Sądu nie mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Każda ze stron jest reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, który ma świadomość praw i obowiązków oraz konsekwencji swych działań czy zaniechań. Należy podkreślić, iż obowiązek wynikający z art. 6 k.c. w procesie jest realizowany poprzez zgłaszanie stosownych wniosków dowodowych celem udowodnienia okoliczności, na które powołuję się strona procesu. Stosownie do art. 232 k.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Ewentualne ujemne skutki nieprzedstawienia dowodu obciążają stronę, która nie dopełniła ciążącego na niej obowiązku ( por. wyrok SN z 15.07.1999 r. I CKN 415/99 LEX 83805 ).

Sąd zważył, co następuje:

Roszczenie strony powodowej o zapłatę jest słuszne co do zasady aczkolwiek pod względem wysokości jedynie częściowo zasługuje na uwzględnienie.

Treść żądania pozwu wraz z jego uzasadnieniem w sposób nie budzący wątpliwości wskazują, iż powód dochodzi zachowku po zmarłym ojcu W. K. (2). Zakres tej odpowiedzialności wyznaczają przepisy kodeksu cywilnego dotyczące zachowku.

Stosownie do treści przepisu art. 991 § 1 k.c. zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek).

Wartość udziału spadkowego to wartość aktywów pomniejszona o długi spadkowe. Decyduje tutaj więc stan majątkowy spadkodawcy na chwile otwarcia spadku. Należy jednak uwzględnić regulacje przepisu art. 993 k.c. Przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów i poleceń, natomiast dolicza się do spadku, stosownie do przepisów poniższych, darowizny uczynione przez spadkodawcę. Stosownie jednak do treści przepisu art. 994 § 1 k.c. przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku.

Odpowiedzialnym z tytułu zachowku jest spadkobierca spadkodawcy ( względnie osoba obdarowana jeżeli uprawniony nie może uzyskać zachowku od spadkobiercy z uwagi na dokonane darowizny). W przedmiotowej sprawie co do zasady odpowiedzialność z tytułu zachowku obciążała A. K., która odziedziczyła spadek w całości na podstawie testamentu. Tym niemniej należało uwzględnić fakt, iż A. K. zmarła a spadek po niej z kolei na podstawie testamentu w całości odziedziczyła pozwana. Tym samym pozwana ponosi odpowiedzialność z tytułu roszczenia o zachowek na zasadzie dziedziczenia po zmarłej A. K.. Stosownie bowiem do treści przepisu art. 922 § 1 i 3 k.c. prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób stosownie do przepisów księgi niniejszej. Do długów spadkowych należą także koszty pogrzebu spadkodawcy w takim zakresie, w jakim pogrzeb ten odpowiada zwyczajom przyjętym w danym środowisku, koszty postępowania spadkowego, obowiązek zaspokojenia roszczeń o zachowek oraz obowiązek wykonania zapisów zwykłych i poleceń, jak również inne obowiązki przewidziane w przepisach księgi niniejszej.

W świetle takiego brzmienia przepisu nie budzi wątpliwości zasada odpowiedzialności pozwanej, która odpowiada na zasadzie dziedziczenia obowiązku obciążającego A. K.. Przedmiotem dziedziczenia są bowiem nie tylko aktywa lecz także pasywa ( tj. długi spadkowe ).

Marginalnie należy wskazać, iż ustawodawca nie przewiduje wyłączenia odpowiedzialności osoby zobowiązanej analogiczne jak w przypadku regulacji z art. 1002 k.c. Powołany przepis dotyczy jednak dziedziczenia roszczenia o zachowek w zakresie odnoszącym się do osoby uprawnionej, a nie zobowiązanej. Ograniczenie wskazane w powołanym przepisie mogłoby więc jedynie dotyczyć strony powodowej ( dochodzącej roszczeń z tytułu zachowku ), a nie strony pozwanej ( zobowiązanej do zapłaty roszczenia ).

Przenosząc te ogólne rozważania na grunt niniejszej sprawy należy podkreślić, iż powód co do zasady jest uprawniony do zachowku. Jest bowiem synem zmarłego W. K. (1). Przy dziedziczeniu ustawowym udział w spadku powoda wynosiłby 1/3. Wniosek taki można wyprowadzić mając na uwadze treść art. 931 § 1 k.c. zgodnie z którym pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku.

Zebrany materiał dowodowy pozwala w sposób nie budzący wątpliwości Sądu przyjąć, iż powodowi przypada ½ wartości udziału spadkowego, o którym mowa w art. 991 § 1 k.c. W związku z powyższym przy ustaleniu wysokości roszczenia powoda z tytułu zachowku należy wartość substratu zachowku ( o którym mowa w dalszym toku rozważań ) pomnożyć przez 1/6 ( 1/3 x 1/2 ). Ułamek ten odpowiada wielkości zachowku należnego uprawnionemu.

Przechodząc do ustalenia wartości substratu zachowku w świetle zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że W. K. (1) przysługiwało własnościowe spółdzielcze prawo do lokalu mieszkalnego. Prawo to przysługiwało jemu i jego żonie A. K. po połowie.

W konsekwencji należy uwzględnić jedynie połowę wartości prawa albowiem stanowiło współwłasność obydwu małżonków tj. spadkodawcy i jego żony. Stąd substrat zachowku wynosi 98 800 zł ( 197 600 zł x ½ udziału).

Należy uwzględnić jednakże wartość długów spadkowych ( art. 922 § 3 k.c. ). Strona pozwana przedłożyła rachunki wnosząc o ich uwzględnienie przy rozliczaniu zachowku.

Zasadnym było uwzględnienie długów z tytułu spłaty pokrycia kosztów pogrzebu spadkodawcy. Wykaz tych rachunków obejmuje pozycje, które odpowiadają powszechnie uznawanym zwyczajom. Zatem zdaniem Sądu należy w tym zakresie de facto wszystkie koszty związane z pogrzebem i nagrobkiem wg zestawienia do kwoty 7 300,01 zł. Nie zasadne są koszty kwiatów na kwotę 1100 zł. Są to bowiem nie tyle koszty pogrzebu lecz kwiaty którymi żegnają zmarłego uczestnicy pogrzebu. Koszty te nawet poniesione we własnym zakresie nie są kosztami pogrzebu lecz wyrazem żalu po osobie bliskiej ponoszonym wg uznania przez zainteresowanych. Fakt, iż pozwana sama poniosła te koszty i nie chciała zwrotu od osób w imieniu których zostały zamówione nic w tej kwestii nie zmienia. Gdyby bowiem pozwana pokryła te koszty z inicjatywy tych osób ma wobec nich roszczenie zwrotne. Gdyby pokryła sama te jest to jej własny wydatek nie będący kosztem pogrzebu. Zwyczajowe składanie kwiatów ( tzw. wiązanek pogrzebowych ) jest powszechnie przyjętą formą pożegnania zmarłego zależną wyłącznie od woli tych osób lecz nie jest to koszt pogrzebu. Co do zasady takie koszty ponoszą sami zainteresowani wg własnego uznania. Należy jednak uwzględnić wysokość zasiłku pogrzebowego w kwocie 4 000 zł, który pomniejsza wydatki w tej części. Należy wskazać, iż koszty te nie odbiegają od kosztów, jakie w świetle doświadczenia życiowego mogła i powinna ponieść pozwana na koszty pogrzebu. Strona powodowa poza gołosłownym zaprzeczeniem nie przedstawiła argumentacji podważającej wydatki w tej części. Tymczasem Sąd na podstawie posiadanej wiedzy oraz doświadczenia uznaje koszty te za w pełni zasadne.

Sąd do długów spadkowych zaliczył również połowę zadłużenia wg zestawienia przygotowanego przez spółdzielnię. Skoro prawo przysługiwało spadkodawcy i jego żonie to zadłużenie jedynie w połowie może być uznane za dług spadkowy ( tj. co do kwoty 285,24 zł ).

W konsekwencji wartość długów podlegających odliczeniu zamyka się kwotą 3 585,25 zł ( (...),25 – 4000 )

W konsekwencji wartość substratu zachowku zamyka się kwotą 95 214,75 zł ( 98 800 zł - 3 585,25 zł )

Należy podkreślić, iż nie podlegają odliczeniu koszty podatku od spadku w kwocie 47 365 zł albowiem dotyczy to podatku po zmarłej A. K. co jest pozbawione jakiegokolwiek znaczenia dla sprawy.

Analogicznie opłaty czynszowe poniesione wg wykazu przedstawionego przez pozwaną albowiem rozliczeniu podlega jedynie okres do chwili śmierci spadkodawcy. A wysokość zaległości z tego tytułu określa pismo ze spółdzielni co oznacza, iż tylko kwota wskazana przez spółdzielnię w wysokości wyżej omówionej przez sąd podlega rozliczeniu.

Tym samym zachowek dla powoda T. K. stanowi iloczyn kwoty 95 214,75 zł i udziału w wysokości 1/6 ( o którym była mowa wcześniej ). Stąd roszczenie o zachowek należało uwzględnić jedynie w części stanowiącej równowartość 15 869,12 zł ( 95 214,75 / 6 ).

W pozostałej części roszczenie powoda podlegało oddaleniu jako bezzasadne.

Nieuzasadnione okazały się w ocenie Sądu zarzuty pozwanej, iż w sprawie należy zastosować art. 5 k.c. Zgodnie z wskazanym przepisem nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. U podstaw zakazu nadużycia prawa podmiotowego leży m.in. zasada, według której nie wolno postępować w sposób sprzeczny z wywołanym przez siebie zaufaniem ( zasada venire contra factum proprium ) i dotychczasowym postępowaniem. Zasady współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c. są pojęciem pozostającym w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności danej sprawy i w takim całościowym ujęciu wyznaczają podstawy, granice i kierunki jej rozstrzygnięcia w wyjątkowych sytuacjach, które przepis ten ma na względzie. Dlatego do zastosowania tego przepisu konieczna jest ocena całokształtu szczególnych okoliczności danego rozpatrywanego wypadku w ścisłym powiązaniu nadużycia prawa z konkretnym stanem faktycznym. Twierdzenia strony pozwanej w tej kwestii nie zostały poparte żadnymi dowodami, co w ocenie Sądu w sposób ewidentny wyklucza zastosowanie art. 5 k.c. do oceny treści dochodzonego roszczenia. Sąd takich okoliczności uzasadniających zastosowanie art. 5 k.c. nie widzi. W szczególności materiał dowody wyklucza, aby powód reprezentował niewłaściwą postawę wobec zmarłego.

Warto także wyeksplikować, iż przy podejmowaniu oceny o nadużyciu prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku należy zatem zachować szczególną ostrożność, która nie może opierać się jedynie na ogólnym odwołaniu się do klauzuli generalnej zasad współżycia. Sprzeczność z zasadami współżycia społecznego zachodzi tylko wówczas, gdy w świetle reguł lub wartości moralnych powszechnie społecznie akceptowanych żądanie zapłaty należności z tytułu zachowku musi być ocenione negatywnie. Z uwagi na charakter zachowku obniżenie go na podstawie art. 5 k.c. musi sankcjonować wyłącznie rażące przypadki nadużycia tego prawa. O nadużyciu prawa przez żądanie zapłaty zachowku mogą przy tym decydować jedynie okoliczności istniejące w płaszczyźnie uprawniony - spadkobierca. Wyłączenia prawa do zachowku, z uwagi na niewłaściwe postępowanie w stosunku do spadkodawcy, dokonuje on sam w drodze wydziedziczenia.

Należy także podkreślić, iż zgodnie z wyrokiem SA w Warszawie, I ACa 1132/12 „stosowanie klauzuli nadużycia prawa podmiotowego w odniesieniu do instytucji zachowku (art. 991 § 1 KC) nie jest wprawdzie formalnie wyłączone, jednakże powinno mieć charakter jedynie wyjątkowy i obejmować przypadki szczególnie rażące. Instytucja zachowku sama w sobie służy urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec osób najbliższych. Pewne elementy korygujące o charakterze słusznościowym zostały zresztą już uwzględnione w ramach samej instytucji z mocy samej ustawy. W szczególności wskazać należy na konstrukcję wydziedziczenia (art. 1008 KC). Podzielić należy więc pogląd, zgodnie z którym konstrukcja nadużycia prawa przy roszczeniu zachowkowym powinna zasadniczo abstrahować od relacji: uprawniony do zachowku - spadkodawca.

Również w wyroku SA w Wrocławiu z 3.07.2014 r., I ACa 663/14 podkreślono, iż okoliczności, które mogą powodować, że żądanie zapłaty zachowku stanowi nadużycie prawa, muszą układać się na linii uprawniony do zachowku - spadkobierca. Natomiast okoliczności na linii uprawniony do zachowku - zmarły spadkodawca mogą mieć znaczenie tylko dodatkowe. Wynika to z tego, że ustawodawca uwzględnił już tę płaszczyznę (uprawniony - spadkodawca) przez określenie pojęcia niegodności i instytucji wydziedziczenia.

Potwierdzeniem ugruntowanej linii orzeczniczej sądów jest również wyrok SA w Gdańsku z 22.10.2014 r., V ACa 483/14, w którego uzasadnieniu wskazano, że zarezerwowane dla przypadków szczególnych, odebranie lub ograniczenie prawa do zachowku, nie jest możliwe w przypadkach gdy dotyczy biernego zachowania zstępnego, który nie dba o właściwe kontakty ze spadkodawcą, ale nie pozbawia go w ten sposób wsparcia w codziennym utrzymaniu.

Reasumując nie można zatem wykluczyć stosowania art. 5 k.c. w sprawach o zachowek. Okoliczności sprawy mogą bowiem czynić zarzut nadużycia prawa podmiotowego uzasadnionym. Pamiętać jednak należy, że przepisy o zachowku zawierają własną regulację służącą wyłączeniu roszczeń o zachowek pozostających w sprzeczności z poczuciem sprawiedliwości. Spadkodawca może uprawnionego wydziedziczyć, to jest w testamencie pozbawić zstępnych zachowku, jeżeli uprawniony wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego; dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci, lub uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych. Opisane, naganne zachowania zstępnego mogą zatem znaleźć naturalną konsekwencję w rozrządzeniu samego spadkodawcy. Testament może się ograniczać jedynie do wydziedziczenia, a zatem może być sporządzony niezależnie od powołaniu spadkobierców testamentowych, zwłaszcza w późniejszym czasie.

Tym samym skoro sam spadkodawca nie uznała za zasadne, aby podejmować działania zmierzające do wydziedziczenia powoda, to należy uznać, iż nie widział takich podstaw. Okoliczności wskazane przez pozwaną nie stanowią podstaw do zastosowania art. 5 k.c.

W rozpoznawanej sprawie brak przekonujących dowodów na to, że powód nie utrzymywał z ojcem poprawnych relacji, czy też pozostawał z nim w istotnym konflikcie. W ocenie Sądu strona powodowa nie postępowała tak wadliwie, aby zachodziła potrzeba pozbawienia jej zachowku czy też jego zmniejszenia.

Nadto w ocenie Sądu fakt opieki nad spadkodawcą przez pozwaną nie jest także podstawą do zmniejszenia zachowku, tym bardziej, że pozwana – jak sama przyznała – nigdy nie prosiła powoda o pomoc przy opiece. Pozwana de facto odziedziczyła majątek. Świadczenia te były więc jej powinnością i winny wynikać z wdzięczności za otrzymany spadek. Powód praktycznie takiego majątku jak pozwana nie otrzymał, a tym samym trudno zmniejszać wartość wyliczonego i należnego mu zachowku. To właśnie ewentualnie takie żądanie pozwanej może naruszać art. 5 k.c.

O odsetkach sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i zgodnie z żądaniem pozwu, zasądzając je w sposób wskazany w wyroku.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Powód poniósł koszty opłaty sądowej od pozwu ( 1 000 zł ), koszty wynagrodzenia pełnomocnika ( 3 600 zł ) oraz koszty opłaty od pełnomocnictwa ( 17 zł ). Razem daje to kwotę 4 617 zł. Pozwana poniosła koszty wynagrodzenia pełnomocnika ( 3 600 zł ), koszty opłaty od pełnomocnictwa ( 17 zł ). Razem daje to kwotę 3 617 zł. Powód wygrał w 79 %, a pozwana w 21 %. Zatem powodowi należy się od pozwanej zwrot kosztów procesu w wysokości 2 888 zł ( 4 617 zł x 79 % - 3 617 zł x 21 %).

Nieuiszczone koszty sądowe stanowiły koszty opinii biegłego. Kosztami tymi należało obciążyć strony w zakresie w jakim przegrały/wygrały w procesie zgodnie z zasadą obowiązującą przy zwrocie kosztów procesu.

Sędzia Piotr Kuś