Sygn. akt I C 642/20
Dnia 28 kwietnia 2023 r.
Sąd Rejonowy w Opocznie I Wydział Cywilny w następującym składzie:
Przewodniczący: S. Zofia Michałowska
Protokolant: sekr. sąd. Klaudia Jakubczyk
po rozpoznaniu w dniu 5 kwietnia 2023 r. w Opocznie na rozprawie sprawy
z powództwa Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W.
przeciwko Z. K. (1)
o zapłatę kwoty 20.252,17 zł
zasądza od pozwanego Z. K. (1) na rzecz powódki Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 4050,43 (cztery tysiące pięćdziesiąt 43/100) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 lipca 2020 roku do dnia zapłaty;
oddala powództwo w pozostałej części;
zasądza od powódki Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz pozwanego Z. K. (1) kwotę 2.975,71 (dwa tysiące dziewięćset siedemdziesiąt pięć 71/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sygn. akt I C 642/20
Powód Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. – reprezentowany przez pełnomocnika radcę prawnego – w pozwie wniesionym w dniu 2 października 2020 r. (data nadania) w postępowaniu nakazowym wnosił o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego Z. K. (1) kwoty 20.252,17 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 lipca 2020 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia zasądzającego te koszty oraz opłatą skarbową od pełnomocnictwa.
W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powoda podał, że w dniu 28 kwietnia 2020 r. w O. pozwany Z. K. (1) kierując rowerem w wyniku nieprawidłowego wykonywania manewru skrętu zmusił kierującego pojazdem marki K. o nr rejestracyjnym (...) do podjęcia manewru obronnego, co doprowadziło do uderzenia pojazdu w przydrożny słupek. Pozwany za spowodowanie zdarzenia szkodzącego został ukarany mandatem karnym.
Pełnomocnik powoda podał dalej, że w wyniku zdarzenia doszło do uszkodzenia pojazdu marki K., stanowiącego współwłasność I. J. i M. W.. Poszkodowani posiadali ubezpieczenie auto – casco u powoda i wystąpili o likwidację szkody z własnej polisy.
W toku przeprowadzonego postępowania mającego na celu likwidację szkody ustalono, że szkoda jakiej doznali poszkodowani wyniosła 20.252,17 zł. Powód wypłacił na rzecz poszkodowanych wskazaną kwotę tytułem odszkodowania za uszkodzony pojazd.
Pełnomocnik powoda wskazał następnie, że po dokonaniu wypłaty odszkodowania, pismem z dnia 5 czerwca 2020 r. (wezwanie zostało odebrane w dniu 12 czerwca 2020 r.) oraz pismem z dnia 7 lipca 2020 r. (wezwanie zostało odebrane w dniu 13 lipca 2020 r.) powód wezwał pozwanego do zwrotu wypłaconego odszkodowania w kwocie 20.252,17 zł. Wezwania nie przyniosły skutku w postaci zapłaty należności.
Pełnomocnik powoda argumentował, że zgodnie z art. 828 § 1 k.c. jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Powód wypłacił na rzecz poszkodowanych tytułem odszkodowania kwotę 20.252,17 zł wobec czego, zdaniem strony powodowej, uzasadnione jest żądanie od pozwanego zapłaty wskazanej kwoty, odpowiadającej odszkodowaniu ustalonemu zgodnie z zasadą pełnego odszkodowania.
Pełnomocnik powoda jako podstawę odpowiedzialności wskazał przepis art. 415 k.c., zgodnie z którym, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia. Zdaniem strony powodowej bezpośrednią przyczyną powstania szkody było zawinione zachowanie pozwanego, który kierując rowerem, na skutek nieprawidłowego wykonywania manewru skrętu doprowadził do uszkodzenia pojazdu poszkodowanych. Powyższe, zdaniem strony powodowej, przesądza o winie pozwanego. Rozmiar szkody wykazany został, w ocenie powoda, dokumentami z akt szkody, zaś istnienie związku przyczynowego pomiędzy zawinionym zachowaniem pozwanego a powstaniem szkody jest widoczne prima facie.
/vide: - pozew wraz z uzasadnieniem i załącznikami k. 3 – 51/
Zarządzeniem z dnia 16 października 2020 r. Sąd stwierdził brak podstaw do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym i skierował sprawę do postępowania upominawczego.
/vide: - zarządzenie z dnia 16.10.2020 r. k. 52/
Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 16 października 2020 r. wydanym w sprawie sygn. akt I Nc 426/20 Sąd nakazał pozwanemu Z. K. (1), aby zapłacił powodowi kwotę 20.252,17 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 6 lipca 2020 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 3.430,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2.400,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się nakazu zapłaty do dnia zapłaty w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu albo wniósł w tymże terminie sprzeciw.
/vide: - nakaz zapłaty z 16.10.2020 r. k. 53/
W dniu 2 listopada 2020 r. (data wpływu) pozwany Z. K. (1) – reprezentowany przez pełnomocnika adwokata – wniósł sprzeciw od nakazu zapłaty z dnia 16 października 2020 r. zaskarżając go w całości, wnosząc o jego uchylenie i oddalenie powództwa w całości, kwestionując je zarówno co do zasady jak i wysokości. Z ostrożności procesowej pełnomocnik pozwanego podniósł zarzut przyczynienia się kierującego pojazdem marki K. o nr rej. (...) D. J. do powstania szkody.
W uzasadnieniu sprzeciwu pozwany podniósł, że powództwo winno podlegać oddaleniu, a roszczenie należy zakwestionować co do zasady i co do wysokości.
Podał, że w dniu 28 kwietnia 2020 r. na skrzyżowaniu ulic (...) w O. doszło do kolizji drogowej, której przebieg był następujący: kierujący rowerem pozwany Z. K. (1) poruszając się ul. (...) w kierunku południowym przy prawej krawędzi jezdni postanowił wykonać manewr skrętu w lewo w ul. (...). W tym celu pozwany jeszcze przed przejściem dla pieszych zasygnalizował zamiar skrętu w lewo ręką, po czym zbliżył się do środka jezdni, a następnie rozpoczął manewr skrętu w lewo. W momencie rozpoczynania skrętu w lewo przez pozwanego, kierujący pojazdem marki K. D. J. jadąc ze znaczną prędkością rozpoczął manewr wyprzedzania rowerzysty z lewej strony, pomimo znajdowania się przed skrzyżowaniem z podwójną linią ciągłą i przejściem dla pieszych. Znajdując się już na lewym, przeciwnym pasie ruchu, kierujący pojazdem marki K., w celu uniknięcia potrącenia rowerzysty odbił w lewą stronę, na skutek czego uderzył w przydrożny słup.
W ocenie pozwanego, z załączonego do sprzeciwu nagrania z monitoringu w sposób jednoznaczny wynika, że pomimo przyjęcia mandatu karnego przez pozwanego, za zaistnienie kolizji drogowej, a tym samym powstanie szkody, odpowiada kierujący pojazdem marki K. D. J.. Z nagrania tego wynika bowiem, zdaniem strony pozwanej, że bezpośrednio przed powstaniem kolizji kierujący rowerem pozwany, mający zamiar skręcić w lewo, poruszał się prawidłowo przy środku jezdni, zaś kierujący pojazdem marki K., poruszając się ze znaczną prędkością, był w tym czasie już na lewym, przeciwnym pasie ruchu co oznacza, że podjął on wcześniej nieprawidłowy manewr wyprzedzania rowerzysty z lewej strony, na podwójnej linii ciągłej przed skrzyżowaniem i przejściem dla pieszych – czym naruszył szereg zasad ruchu drogowego. Ponadto, zdaniem strony pozwanej, gdyby kierujący pojazdem marki K. D. J. poruszał się prawidłowo prawą stroną drogi, nie podejmując uprzednio nieprawidłowego manewru wyprzedzania, do kolizji w ogóle by nie doszło, bowiem miał on pełną możliwość wyminięcia rowerzysty z prawej strony bez wykonywania jakiegokolwiek manewru obronnego.
Pełnomocnik powoda podał, że zgodnie z treścią art. 24 ust. 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony.
Z ostrożności procesowej, w wypadku przyjęcia, iż to pozwany był sprawcą szkody, pełnomocnik pozwanego podniósł zarzut przyczynienia kierującego pojazdem marki K. do powstania tejże szkody.
Niezależnie od powyższego, pełnomocnik pozwanego zakwestionował wysokość dochodzonego odszkodowania wskazując, iż jest ono w jego ocenie zawyżone.
/vide: - sprzeciw od nakazu zapłaty wraz z uzasadnieniem k. 56 – 59/
W odpowiedzi na sprzeciw z dnia 4 grudnia 2020 roku (data wpływu do Sądu) strona powodowa podtrzymała w całości powództwo oraz wszelkie twierdzenia i wnioski zawarte w pozwie. Zdaniem strony powodowej pozwany nie przytoczył żadnych okoliczności ani dowodów, które uzasadniałyby zmianę stanowiska powódki. Zaprzeczyła ona tezom postawionym przez pozwanego w sprzeciwie, jakoby nie pozwany, lecz kierujący pojazdem marki K. był sprawcą zdarzenia szkodzącego z dnia 28 kwietnia 2020 roku, bądź przyczynił się do powstania szkody, a także by wysokość wypłaconego przez powódkę odszkodowania była nieadekwatna do doznanej przez poszkodowanych szkody.
W uzasadnieniu odpowiedzi na sprzeciw strona powodowa podniosła, że przyczyną zdarzenia było zachowanie kierującego rowerem Z. K. (1), który wskutek nieprawidłowego wykonania manewru skrętu, doprowadził do zdarzenia. Pozwany został ukarany mandatem, natomiast funkcjonariusze Policji podejmujący interwencję w sprawie zdarzenia z dnia 28 kwietnia 2020 roku nie dopatrzyli się żadnych błędów w zachowaniu kierującego pojazdem marki K.. Taktyka jazdy D. J. była prawidłowa i podejmując próbę wykonania manewru wyprzedzania pozwanego nie naruszył on zasad ruchu drogowego.
Strona powodowa wskazała również, że wysokość wypłaconego odszkodowania w kwocie 20252,17 zł odpowiada rozmiarowi szkody powstałej w pojeździe marki K. i obejmuje uszkodzenia pojazdu powstałe na skutek zdarzenia z dnia 28 kwietnia 2020 roku, widoczne na załączonej do pozwu dokumentacji zdjęciowej i opisane w fakturze VAT i kalkulacji naprawy. Rozmiar i zakres szkody został przez nią ustalony prawidłowo, a wypłacona kwota odszkodowania była adekwatna do doznanej przez poszkodowanych szkody.
/vide: odpowiedź na pozew wraz z uzasadnieniem k.69-74/
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 28 kwietnia 2020 roku w O. kierujący pojazdem marki K. o nr rejestracyjnym (...) D. J. jadąc ul. (...) w kierunku K. św. B. podjął manewr wyprzedzania kierującego rowerem pozwanego Z. K. (1), który w tym samym momencie podjął manewr skrętu w lewo. Kierujący pojazdem K. chcąc uniknąć zderzenia z rowerzystą podjął manewr obronny, w wyniku którego prowadzony przez niego pojazd uderzył w przydrożny słupek.
Na miejsce został wezwany patrol Policji. Funkcjonariusze Policji po zapoznaniu się z monitoringiem przyjęli, że Z. K. (1) w sposób nieprawidłowy wykonał manewr skrętu w lewo i ukarali go mandatem karnym. Z. K. (1), mimo wątpliwości, co do swojego sprawstwa, przyjął mandat.
/dowód: notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym – k.18
informacja z Policji o darzeniu drogowym – k.19
pismo Komendy Powiatowej Policji z dnia 27 maja 2020 roku wraz z
załącznikiem – k.20-22
zeznania świadka D. J. – skrócony protokół rozprawy z
dnia 18
stycznia 2021 roku – k.82v-83v, nagranie koperta k.84
przesłuchanie pozwanego Z. K. (1) – skrócony protokół
rozprawy z
dnia 25 lutego 2021 roku – k.88v, nagranie koperta k.89
zeznania świadka K. R. – skrócony protokół rozprawy z dnia
14 kwietnia 2021 roku – k.92v-93, nagranie koperta k.94/
Problem działań podjętych przez kierującego pojazdem K. sprowadza się do oceny tego, czy D. J. zachował szczególną ostrożność, czy z należytą starannością obserwował przedpole jazdy i uczestników ruchu oraz czy miał możliwość zatrzymania pojazdu przed torem ruchu rowerzysty.
Materiał zgromadzony w aktach sprawy pozwala określić prędkość pojazdu na około 50 km/h. Ocena zachowania kierującego pojazdem sprowadza się do tego, czy z należytą starannością obserwował on przedpole jazdy, z jakiej odległości mógł i powinien zauważyć rowerzystę oraz jakie miał możliwości uniknięcia zderzenia ze słupem w sytuacji, gdy rowerzysta poruszał się swoim pasem ruchu bliżej osi jezdni.
Materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy pozwala na stwierdzenie, że kierujący pojazdem K. nie zachował szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do skrzyżowania, popełnił błędy w taktyce jazdy, polegające na podjęciu manewru wyprzedzania rowerzysty na podwójnej linii ciągłej tuż przed przejściem dla pieszych i skrzyżowaniem. Pomimo że widział, że rowerzysta porusza się przy osi jezdni dalej kontynuował manewr.
Rowerzysta to kierujący pojazdem. Oznacza to, że podobnie jak inni uczestnicy ruchu drogowego musi on przestrzegać przepisów, stosować się do znaków i sygnałów drogowych oraz poleceń osoby uprawnionej do kierowania ruchem.
Rowerzysta - Z. K. (1) jadąc na rowerze po jezdni bliżej jej środka (ul. (...)), wykonując manewr skrętu w lewo w ul. (...), popełnił błędy w taktyce jazdy polegające na tym, że nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru zmiany kierunku ruchu, nie upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać manewr skrętu w lewi i nie sygnalizował go przez wyciągnięcie ręki, oraz nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu pojazdowi znajdującemu się na lewym pasie ruchu, będącemu w trakcie manewru wyprzedzania.
Przyczyną wystąpienia kolizji w dniu 28.04.2020 r. było nieprawidłowe zachowanie kierującego pojazdem K. – D. J., jak i rowerzysty – Z. K. (1). Kierujący pojazdem K. pomimo, że znajdował się przed przejściem dla pieszych i skrzyżowaniem i widział, że rowerzysta porusza się po swoim pasie ruchu przy osi jezdni podjął manewr wyprzedzania rowerzysty. W takiej sytuacji drogowej powinien ograniczyć zaufanie do rowerzysty i spodziewać się, że rowerzysta poruszając się przy osi jezdni może przygotowywać się do wykonania manewru skrętu. Ponadto 70 m przed miejscem kolizji na jezdni znajdowała się podwójna linia ciągła.
Natomiast rowerzysta nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru zmiany kierunku ruchu, zawczasu nie zasygnalizował manewru skrętu w lewo poprzez wyciągnięcie lewej ręki i nie upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać ten manewr oraz nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu pojazdowi K..
/dowód: opinia biegłego sądowego w dziedzinie rekonstrukcji zdarzeń
drogowych mgr inż. B. W. – k.103-112/
W opinii głównej ustalono, że taktyka jazdy kierującego pojazdem K. była nieprawidłowa. Zgromadzony materiał dowodowy pozwala na stwierdzenie, że kierujący pojazdem K. popełnił błędy w taktyce jazdy polegające na niezachowaniu szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru wyprzedzania rowerzysty na podwójnej linii ciągłej, tuż przed przejściem dla pieszych i skrzyżowaniem. Pomimo że widział, że rowerzysta porusza się przy osi jezdni dalej kontynuował manewr.
Na zapisie monitoringu widoczny jest pojazd K. będący w trakcie manewru wyprzedzania. Wynika z tego, że kierujący rozpoczął manewr wyprzedzania wcześniej i kontynuował go na skrzyżowaniu. Przepisy jasno określają gdzie nie można wyprzedzać.
Z rzeczowego materiału dowodowego wynika, że kierujący pojazdem K. poruszał się z prędkością nie większa niż 50 km/h, a sam zeznał, że poruszał się z prędkością około 40 km/h. Musiał więc rozpocząć manewr wyprzedzania przed przejściem dla pieszych.
Każdy kierujący pojazdem powinien wiedzieć, że nie wolno podejmować manewru wyprzedzania przed przejściem lub bezpośrednio na nim.
Kierujący pojazdem K. pomimo, ze znajdował się przed przejściem dla pieszych i skrzyżowaniem i widział, że rowerzysta porusza się po swoim pasie uchu przy osi jezdni podjął manewr wyprzedzania rowerzysty. Kwestia zasygnalizowania manewru skrętu w lewo nie rozwiązuje problemu wystąpienia kolizji, ponieważ rowerzysta poruszał się środkiem drogi w pobliżu osi jezdni w takiej sytuacji kierujący pojazdem K. powinien był ograniczyć do rowerzysty zaufanie. W takiej sytuacji kierujący pojazdem powinien zastosować zasadę ograniczonego zaufania i zaniechać wykonywania manewru wyprzedzania.
Przyczyną wystąpienia kolizji w dniu 28 kwietnia 2020 roku było nieprawidłowe zachowanie kierującego pojazdem K. – D. J., jak i rowerzysty – Z. K. (1). Kierujący pojazdem K. pomimo, że znajdował się przed przejściem dla pieszych i skrzyżowaniem i widział, że rowerzysta porusza się po swoim pasie ruchu przy osi jezdni podjął manewr wyprzedzania rowerzysty. W takiej sytuacji drogowej powinien ograniczyć zaufanie do rowerzysty i spodziewać się , że rowerzysta poruszając się przy osi jezdni może przygotować się do wykonania manewru skrętu. Ponadto około 70 m przed miejscem kolizji na jezdni znajdowała się podwójna linia ciągła.
Natomiast rowerzysta nie zachował szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru zmiany kierunku ruchu, zawczasu nie zasygnalizował manewru skrętu w lewo poprzez wyciągnięcie ręki i nie upewnił się, czy może bezpiecznie wykonać ten manewr.
/dowód: opinia uzupełniająca biegłego sądowego w dziedzinie rekonstrukcji
zdarzeń drogowych mgr inż. B. W. – k.136-140/
Dostarczony materiał dowodowy wskazuje, że kierowca pojazdu K. (...) D. J. popełnił błąd w taktyce jazdy rozpoczynając manewr wyprzedzania przecinając oznaczenie poziome P4- podwójna linia ciągła.
Rowerzysta Z. K. (1) również popełnił błąd w taktyce jazdy. Skręcając w lewo nie zasygnalizował ruchem ręki zamiaru zmiany kierunku jazdy, a także nie zachował szczególnej ostrożności jak również nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi, który już znajdował się na lewym pasie.
Kierowca samochodu D. J. nie zastosował się do §86 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych, ust. 5.
Rowerzysta Z. K. (1) nie zastosował się do art. 22 ust.1, 4, 5 i 5a oraz art.24 ust.6 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym.
Przyczyną powstania kolizji były błędy w taktyce i technice jazdy popełnione przez rowerzystę.
Kierujący pojazdem marki K. o nr rejestracyjnym (...) miał możliwość uniknięcia kolizji poprzez nie wykonywanie manewru wyprzedzania.
Kierowca samochodu K. (...) przyczynił się do zaistnienia kolizji.
/dowód: opinia biegłego sądowego ds. techniki samochodowej i ekspertyzy
wypadku drogowego inż. G. O. – k.161-177/
Główną winą kierującego pojazdem K. jest błąd w taktyce jazdy polegający na rozpoczęciu manewru wyprzedzania przecinając oznaczenie poziome P4 – podwójna linia ciągła. Uwagę należy zwrócić na fakt, że gdyby kierowca D. J. nie rozpoczął manewru wyprzedzania w tym miejscu oznaczonym podwójną linią ciągłą w konsekwencji nie dokonałby wyprzedzania na skrzyżowaniu, czy wyprzedzania przed przejściem dla pieszych. Jeżeli więc kierujący pojazdem K. przestrzegałby oznaczenia poziomego, nie złamałby przepisu, zwyczajnie jechałby ciągle swoim pasem. Kierujący pojazdem marki K. o nr rejestracyjnym (...) miał możliwość uniknięcia kolizji przez niewykonywanie manewru wyprzedzania. Kierowca tego samochodu przyczynił się do zaistnienia tej kolizji.
/dowód: opinia uzupełniająca biegłego sądowego ds. techniki samochodowej i
ekspertyzy wypadku drogowego inż. G. O. – k.200-204/
W dniu zdarzenia właścicielami samochodu marki K. (...) o nr rejestracyjnym (...) były I. J. i M. W.. Pojazd w okresie od 21 września 2019 roku do 20 września 2020 roku posiadał ubezpieczenie autocasco w (...) S.A.
W wyniku zdarzenia w samochodzie marki K. zostały uszkodzone nakładka zderzaka, ramka atrapy chłodnicy, zaślepka haka, listwa zderzaka, wypełnienie zderzaka, wsporniki zderzaka, wzmocnienie zderzaka, belka zderzaka, spinki, śruby, atrapa zderzaka i chłodnicy, osłona chłodnicy, emblemat „k.”, reflektory, błotnik, wzmocnienie czołowe, zbiornik spryskiwacza i pompka, klamry mocujące, klipy nadkola oraz osłona dolna silnika.
M. W. i I. J. upoważniły serwis P.H.U. (...) Z. K. (2) do likwidacji ww. szkody.
Łączny koszt naprawy wyniósł 20252,17 zł i został w całości pokryty przez Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W..
/dowody i okoliczności bezsporne: polisa nr (...) – k.23
faktura nr (...) – k.24-25
informacja o wysokości szkody częściowej w pojeździe – k.26
kalkulacja naprawy nr (...)-01 – k.26v-30v
zdjęcia – k.31-38
pismo z dnia 15 maja 2020 roku – k.39
upoważnienia – k.40-41
potwierdzenie przelewu – k.42
zeznania świadka D. J. – skrócony protokół rozprawy z
dnia 18 stycznia 2021 roku – k.83, nagranie koperta k.84
zeznania świadka I. J. – skrócony protokół rozprawy z dnia
18 stycznia 2021 roku – k.82v, nagranie koperta k.84/
W piśmie z dnia 5 czerwca 2020 roku ubezpieczyciel wezwał Z. K. (1) do zapłaty kwoty 20252,17 zł w terminie do 5 lipca 2020 roku. Wezwanie to Z. K. (1) odebrał w dniu 12 czerwca 2020 roku.
W dniu 7 lipca 2020 roku (...) S.A. ponownie skierowało do Z. K. (1) wezwanie do zapłaty wyżej podanej kwoty zakreślając termin wpłaty do 21 lipca 2020 roku. Pismo zostało odebrane przez Z. K. (1) w dniu 13 lipca 2020 roku.
/bezsporne: wezwanie do zapłaty – k.43
przedprocesowe wezwanie do zapłaty – k.46-47
potwierdzenia odbioru – k.44-45,48-49/
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci dokumentów prywatnych, zeznań świadków, dowodu z przesłuchania strony – pozwanego oraz opinii, w tym opinii uzupełniających biegłych sądowych w dziedzinie rekonstrukcji zdarzeń drogowych i ds. techniki samochodowej i ekspertyzy wypadku drogowego.
Powołane w treści uzasadnienia dokumenty nie budziły, w ocenie Sądu, wątpliwości, co do autentyczności czy rzetelności, nie były również kwestionowane przez strony.
Sąd ustalając stan faktyczny w sprawie oparł się także na opiniach oraz opiniach uzupełniających biegłych sądowych w dziedzinie rekonstrukcji zdarzeń drogowych i ds. techniki samochodowej i ekspertyzy wypadku drogowego, który są, w ocenie Sądu, pełne, jasne, spójne i nie zawierają sprzeczności, zostały sporządzone w oparciu o posiadane przez nich wiadomości specjalne. Biegli w sposób wyczerpujący odnieśli się również do zastrzeżeń i pytań wniesionych przez strony. Wnioski zawarte w powołanych opiniach Sąd podziela w całości.
Sąd dał wiarę zeznaniom I. J., Z. K. (1) w całości oraz zeznaniom K. R. i D. J. w części dotyczącej odpowiednio wystąpienia i przebiegu zdarzenia oraz interwencji Policji, jak i uszkodzeń powstałych w pojeździe marki K. wskutek kolizji. Sąd uznał, że były one jasne, wzajemnie się uzupełniały i znajdowały oparcie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.
Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków D. J. i K. R. w pozostałym zakresie odnoszącym się do ustalenia, którzy uczestnicy ruchu drogowego spowodowali bądź przyczynili się do powstania zdarzenia z dnia 28 kwietnia 2020 roku, bowiem pozostały one w sprzeczności z, uznanymi przez Sąd za wiarygodne, opiniami biegłych sądowych, które zostały sporządzone w oparciu o posiadane przez nich wiadomości specjalne, a których wnioski stoją w sprzeczności z treścią zeznań tych świadków we wskazanej części.
Sąd zważył, co następuje:
Powództwo zasługuje na uwzględnienie w części.
Podstawę regresu ubezpieczeniowego stanowi przepis art. 828 § 1 k.c., który stanowi, że jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela.
Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu (art. 361 § 1 k.c).
Jak stanowi art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.
Przyczynieniem się do powstania lub zwiększenia szkody jest tylko takie zachowanie się poszkodowanego, które pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą. Samo przyczynienie ma charakter obiektywny, a elementy subiektywne mają znaczenie dopiero na etapie "miarkowania" odszkodowania. Natomiast porównanie stopnia winy stron, jak również sytuacja, w której tylko sprawcy można winę przypisać, mają niewątpliwie istotne znaczenie przy określaniu ewentualnego "odpowiedniego" zmniejszenia obowiązku odszkodowawczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2018 r., (...) 114/17, LEX nr 2519294; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2009 r., IV CSK 241/09, LEX nr 677896).
Z punktu widzenia art. 362 k.c. przyczynienie się poszkodowanego ma miejsce wtedy, gdy jedną z przyczyn powstania lub powiększenia szkody jest nie tylko zachowanie sprawcy zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy, ale także zachowanie poszkodowanego, przy czym między zachowaniem się poszkodowanego a szkodą istnieje normalna zależność w znaczeniu art. 361 § 1 k.c. O tym, czy zachowanie poszkodowanego stanowiło współprzyczynę szkody odpowiadającą cechom normalnego związku przyczynowego, decyduje ocena w konkretnych okolicznościach danej sprawy, dokonana według kryteriów obiektywnych i uwzględniająca zasady doświadczenia życiowego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 kwietnia 2019 r., I ACa 89/19, LEX nr 2693416).
Do okoliczności, o których mowa w art. 362 k.c., zaliczają się - między innymi - wina lub nieprawidłowość zachowania poszkodowanego, porównanie stopnia winy obu stron, rozmiar doznanej krzywdy i ewentualne szczególne okoliczności danego przypadku, a więc zarówno czynniki subiektywne, jak i obiektywne (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 listopada 2009 r., IV CSK 241/09, LEX nr 677896).
Jako przyczynienie się poszkodowanego można ocenić zaniechanie przez poszkodowanego wypełnienia ciążących na nim obowiązków, w szczególności w sytuacji, gdy ustawowy nakaz nakierowany jest na ograniczenie zakresu i rozmiaru możliwych szkód (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2019 r., I CSK 296/18, LEX nr 3026046).
Okolicznością bezsporną w sprawie było zaistnienie zdarzenia drogowego w dniu 28 kwietnia 2020 roku. Kwestią sporną była kwestia ustalenia, który z uczestników ruchu – D. J. kierujący samochodem marki K. czy pozwany Z. K. (1) kierujący rowerem przyczynili się do powstania zdarzenia i w jakim stopniu.
Sąd, w oparciu o opinie i opinie uzupełniające biegłych sądowych w dziedzinie rekonstrukcji zdarzeń drogowych i ds. techniki samochodowej i ekspertyzy wypadku drogowego, ustalił, że zarówno D. J., jak i Z. K. (1) przyczynili się do powstania zdarzenia z dnia 28 kwietnia 2020 roku, bowiem każdy z nich naruszył obowiązuje ich przepisy i obowiązki.
Sąd przyjął, zważywszy na treść opinii biegłych sądowych, a także rodzaj i charakter naruszonych obowiązków po stronie każdego z uczestników ruchu drogowego, iż kierujący pojazdem maki K. D. J. przyczynił się do powstania zdarzenia drogowego z dnia 28 kwietnia 2020 roku w 80%, a kierujący rowerem Z. K. (1) w 20%.
W ocenie Sądu D. J. naruszył wiele obowiązków i reguł wynikających z przepisów ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. 2023.1047 t.j.) o charakterze podstawowym, tym samym przyczyniając się do zaistnienia zdarzenia w większym stopniu.
D. J. wykonał manewr wyprzedzania w sposób nieprawidłowy. Po pierwsze rozpoczął on wykonywanie manewru przed skrzyżowaniem, na którym znajdowało się przejście dla pieszych. Dodatkowo przekroczył on podwójną linię ciągłą. Tym samym naruszył on szereg zasad prawidłowego i zgodnego z przepisami podjęcia manewru wyprzedzania, który należy do jednego z trudniejszych i bardziej niebezpiecznych, bowiem związany jest ze zmianą pasa ruchu, po którym zwykle poruszają się pojazdy w przeciwnym kierunku.
Wymaga on zachowania od kierującego pojazdem szczególnej ostrożności, o czym wprost stanowią przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Z kolei uczestnik ruchu Z. K. (1) nie dopełnił obowiązku sygnalizacji zamiaru skrętu w lewo. Z drugiej strony, Sąd zauważa, iż pozwany zbliżył się do lewej osi jezdni – środka jezdni. Jest to jeden z obowiązków spoczywających na kierującym pojazdem, który zamierza zmienić kierunek jazdy.
D. J. winien był w takiej sytuacji nie tylko zachować szczególną ostrożność i ponownie upewnić się czy jadący na tym samym pasie ruchu Z. K. (1) nie zamierza zmienić kierunku jazdy, ale również zastosować zasadę ograniczonego zaufania.
Podkreślenia wymaga, że kierujący rowerem Z. K. (1) był zobowiązany nie tylko do obserwacji pola znajdującego się za nim, ale i jezdni oraz ruchu na sąsiednim pasie, w tym nadjeżdżających z przeciwnej strony pojazdów, aby w sposób prawidłowy i bezpieczny wykonać manewr skrętu w lewo, co wiązało się z przejazdem przez pas jezdni, po którym ruch odbywał się w przeciwnym kierunku.
Kierujący samochodem marki K. znajdował się za rowerzystą, a zatem miał możliwość obserwacji i oceny jego zachowania. Zaniechanie przez niego manewru wyprzedzania, a to wskutek obserwacji sytuacji drogowej z udziałem pozwanego, uczynienie zadość nałożonym na niego obowiązkom i przestrzeganie przepisów drogowym, nie doprowadziłoby do zaistnienia zdarzenia drogowego z dnia 28 kwietnia 2020 roku.
Jak wynika z opinii biegłego sądowego w dziedzinie rekonstrukcji zdarzeń drogowych B. W., w zaistniałych okolicznościach, kierujący pojazdem marki K. powinien zastosować zasadę ograniczonego zaufania i zaniechać wykonywania manewru wyprzedzania. W takiej sytuacji kwestia zasygnalizowania manewru skrętu w lewo przez rowerzystę nie rozwiązuje problemu wystąpienia kolizji., ponieważ rowerzysta poruszał się środkiem drogi w pobliżu osi jezdni i wobec powyższego kierujący pojazdem marki K. winien ograniczyć do rowerzysty zaufanie.
Jednak powyższego kierowca pojazdu marki K. D. J. nie uczynił i do kolizji doszło.
Biorąc pod uwagę powyższe rozważania, powołane orzecznictwo, okoliczności zdarzenia oraz wagę i skalę naruszeń ora charakter obowiązków naruszonych przez D. J. w porównaniu do pozwanego Z. K. (1), Sąd uznał, iż kierujący samochodem marki K. przyczynił się do powstania zdarzenia drogowego z dnia 28 kwietnia 2020 roku w większym stopniu, a to w 80%.
Podkreślenia wymaga również, iż przyjęcie mandatu przez jednego z uczestników zdarzenia nie wyklucza odpowiedzialności drugiego z uczestników ruchu drogowego biorącego udział w zdarzeniu.
Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że żądanie regresu odszkodowawczego względem Z. K. (1) zgłoszone przez stronę powodową – ubezpieczyciela pojazdu, którym w dniu 28 kwietnia 2020 roku kierował D. J., jest zasadne w 20% i w takim zakresie podlega uwzględnieniu.
Strona powodowa wniosła o zasądzenie od pozwanego kwoty 20252,17 zł odpowiadającej kosztom naprawy – przywrócenia do stanu sprzed zdarzenia z dnia 28 kwietnia 2020 roku pojazdu marki K. (...). Wartość odpowiadająca 20% z 20252,17 zł to 4050,43 zł i taką kwotę Sąd zasądził od pozwanego Z. K. (1) na rzecz strony powodowej (...) S.A. w W. z odsetkami za opóźnienie od dnia 6 lipca 2020 roku – dnia następnego po upływie terminu wyznaczonego Z. K. (1) przez ubezpieczyciela do zapłaty wskazanym w wezwaniu do zapłaty z dnia 5 czerwca 2020 roku, a odebranym przez pozwanego dnia 12 czerwca 2020 roku – do dnia zapłaty – punkt 1 sentencji wyroku.
W pozostałym zakresie – co do pozostałej kwoty stanowiącej różnicę między kwotą zgłoszonego roszczenia (20252,17 zł) a kwotą zasądzoną (4050,43 zł) – powództwo podlegało oddaleniu – punkt 2 sentencji wyroku.
Na koszty procesu w niniejszej sprawie złożyły się:
- po stronie powodowej: opłata od pozwu – 1013 zł, koszty zastępstwa procesowego 3600 zł, opłata skarbowa od pełnomocnika – 17 zł, zaliczki na poczet opinii biegłych w łącznej wysokości 1873,39 zł – łącznie 6503,39 zł,
- po stronie pozwanego - koszty zastępstwa procesowego 3600 zł, opłata skarbowa od pełnomocnika – 17 zł, zaliczki na poczet opinii biegłych w łącznej wysokości 1728,48 zł – łącznie 5345,48 zł.
Koszty procesu w sprawie wyniosły 11848,87 zł.
Strona powodowa wygrała proces w 20% (4050, (...),17=20%), zatem winna ponieść 80% kosztów. Kwota odpowiadająca 80% z 11848,86 zł, to 9479,10 zł. Różnica między wysokością faktycznie poniesionych kosztów przez stronę powodową a kosztów, która winna ponieść z uwagi na wynik procesu wynosi 2975,71 zł.
Tym samym Sąd na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 3 k.p.c. zasądził od powódki Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz pozwanego Z. K. (1) kwotę 2975,71 zł tytułem zwrotu kosztów procesu – punkt 3 sentencji wyroku.
Podstawę rozstrzygnięcia o odsetkach ustawowych za opóźnienie od zasądzonej kwoty tytułem zwrotu kosztów procesu stanowił przepis art. 98 §1 1 zd. 1 k.p.c., który stanowi, że od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
.