Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 653/20



WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 grudnia 2022 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Dutkiewicz

Protokolant: stażysta Marzena Bożyk

po rozpoznaniu 10 listopada 2022r. w B. na rozprawie

sprawy z powództwa D. Ż.

przeciwko B. P. oraz M. P.

o ustalenie


I ustala nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy pożyczki z dnia 1 kwietnia 2019r. zawartej między pozwanymi: M. P. i B. P. a powodem D. Ż.;

II zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 12 917 zł ( dwanaście tysięcy dziewięćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia prawomocności wyroku do dnia zapłaty.


SSO Agnieszka Dutkiewicz












Sygn. akt I C 653/20


UZASADNIENIE



Pozwem skierowanym przeciwko M. P. oraz B. P. powód D. Ż. wniósł o ustalenie nieważności umowy pożyczki kwoty 150.000 zł zawartej pomiędzy stronami dnia 1 kwietnia 2019r. oraz o zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kosztów procesu w wysokości zgodnej z normami przepisanymi.

W uzasadnieniu powód wyjaśnił, że prowadzi działalność gospodarczą wraz ze swoim ojcem J. Ż.. Od 2017r. powód prowadził samodzielnie przedsiębiorstwo. Od tego czasu powód zaczął dostrzegać problemy w utrzymaniu płynności finansowej.

W dalszej kolejności powód wskazał, że jego kolega - syn pozwanych P. P. zaproponował pomoc w uzyskaniu pożyczki od swojego znajomego T. P.. W rezultacie powód w marcu 2017r. pożyczył początkowo 100.000 zł, a finalnie 400.000 zł. Powód wyjaśnił, że zgodnie z umową, spłaty miały być dokonywane w transzach po 40.000 zł. Wszelkie ustalenia miały charakter nieformalny (zarówno udzielenie pożyczki, jak i zasady i terminy spłaty nie miały pisemnego potwierdzenia). Powód zaznaczył jednocześnie, iż pożyczkodawca - T. P. kwoty po 40.000 zł zaliczał wyłącznie na odsetki. Wówczas powód zorientował się, że padł ofiarą lichwy i pomimo że spłacił dużo więcej niż pożyczył, jego dług drastycznie się powiększał. Powód zwrócił również uwagę, że T. P. zachowywał się względem niego agresywnie, w tym kierował do niego groźby.

Kontynuując, powód wyjaśnił, że do marca 2019r. wpłacił pożyczkodawcy kwotę 880.000 zł. T. P. nadal domagał się spłat, które naliczał na poczet odsetek oraz kar finansowych. Powód wskazał także, że w kwietniu 2019r. zwrócił się do T. P. o możliwość spłaty kapitału. Pożyczkodawca zgodził się, że od tej pory powód będzie spłacał 44.000 zł miesięcznie, z czego 36.000 zł stanowić będzie spłatę kapitału, a 8.000 zł – spłatę odsetek. Powód dodał, że warunkiem takiej spłaty miało być podpisanie przez niego stosownych dokumentów na zabezpieczenie. W rezultacie powód podpisał dwie umowy pożyczki, w których pozwani M. P. i B. P. byli pożyczkodawcami. Zgodnie z pierwszą umową zawartą w dniu 1 kwietnia 2019r. powód miał pożyczyć od nich 150.000 zł a na podstawie drugiej - podpisanej w dniu 23 maja 2019r. -kwotę 550.000 zł oraz zapłacić 17.000 zł tytułem odsetek.

Dalej powód nadmienił, że aktywność pozwanych w zakresie w/w umów pożyczek została ograniczona jedynie do złożenia podpisów. Dodał także, że osobą, która kiedykolwiek pożyczyła mu pieniądze był T. P.. Zdaniem strony powodowej, złożone w umowach pożyczek oświadczenia zostały dokonane jedynie dla pozoru.

W odpowiedzi na pozew pozwani domagali się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od powoda na ich rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wskazano, że pozwani od wielu lat współpracowali z powodem i jego ojcem przy różnych projektach biznesowych. Pozwani podnieśli, że opisywany w pozwie stan faktyczny bez tła wieloletniej współpracy, wprowadza w błąd, a problem poruszony przez powoda jest ewidentnie wyrwany z kontekstu. Ich zdaniem od dnia udzielenia powodowi pożyczki, nie kwestionował on zawartych umów w żadnej formie. Pozwani zaznaczyli, iż problemy zaczęły się, gdy zbliżał się termin spełnienia świadczenia. Zakwestionowali również dowód z nagrania rozmowy, który stanowi dowód w tej sprawie.

Podsumowując, pozwani wskazali, że poza udzieloną powodowi pożyczką, oferowali również swoją pomoc, co wynikało jedynie z ich dobrej woli. Podkreślili również, że powód nie wykazał, jaka czynności prawna miała zostać ukryta przez zawarcie umowy pożyczki.

Pismem z dnia 18 lutego 2021r. /k. 260 i nast.,/ powód odniósł się do stawianych przez pozwanych zarzutów, uznając je za bezzasadne. Zanegował istnienie związków biznesowych między pozwanymi, ich synem oraz ojcem powoda. Powód odniósł się również do załączonych do akt dowodów w postaci wydruków z kont bankowych, które w jego ocenie nie świadczą, że pozwani dysponowali znacznymi środkami umożliwiającymi udzielenie stronie powodowej pożyczki.

W dniu 7 kwietnia 2021r. do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy wpłynęło pismo z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w B., w którym wskazano, że w sprawie o sygn. akt PO II Ds. 38.2020, RSD 18/20 prowadzone jest śledztwo w sprawie mającego miejsce od marca 2017r. do lipca 2020r. w I. doprowadzania w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w celu osiągnięcia korzyści majątkowej do niekorzystnego rozporządzenia mieniem D. Ż. (powoda w tut. procesie) w kwocie 2.000.000 złotych poprzez zawarcie w okresie od marca 2017r. do czerwca 2017 dwóch ustnych pożyczek na kwoty odpowiednio 100.000 zł i 300.000 zł oraz wprowadzeniu w błąd co do sposobu i wysokości ich spłaty, a następnie wyłudzenie znacznych sum tytułem spłaty odsetek i zawarcie dwóch fikcyjnych umów pożyczek odpowiednio w dniach 1 kwietnia 2019r. oraz 23 maja 2019r. oraz dwóch umów przedwstępnych sprzedaży nieruchomości położonych w I. na ul. (...) z dnia 19 lipca 2019r. i przy ul. (...) z dnia 19 września 2019r., tj. o czyn z art. 286 par. 1 k.k. w zw. z art. 294 par. 1 k.k. w zw. z art. 12 par. 1 k.k.

Na dalszym etapie procesu strony nie zmieniły swoich stanowisk procesowych.


Sąd ustalił co następuje:


Ojciec powoda- J. Ż. prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą pod firmą (...), która zajmuje się budową obiektów przemysłowych. Powód uczestniczył w zarządzaniu tym przedsiębiorstwem.

W ramach prowadzonej działalności gospodarczej powód nawiązywał współpracę m.in. ze spółką (...) oraz z P. P. (synem pozwanych) i jego żoną A. P.. W działalności przedsiębiorstwa powoda oraz jego ojca zdarzało się, że kontrahenci odraczali płatność faktur o 60 lub 90 dni.

W 2017r. J. Ż. zachorował. Wszystkie obowiązki związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa przejął wówczas powód. W tamtym też czasie, w związku z naciskami kontrahentów na terminowe regulowanie należności, przedsiębiorstwo ojca powoda zaczęło mieć problemy z utrzymaniem płynności finansowej.

W celu poprawy kondycji firmy, powód zaczął szukać możliwości uzyskania szybkiego i krótkotrwałego wsparcia finansowego. Powód zdecydował się skorzystać z pomocy P. P., z którym poza relacjami biznesowymi łączyła go również wieloletnia relacja towarzyska. Powód będąc przekonanym, że oferowane wsparcie finansowe pochodzi od P. P., pożyczył od niego najpierw 100.000 zł, a później 300.000 zł. Ustalenia co do warunków pożyczki miały charakter nieformalny. Umowy nie zostały spisane. Spłata zobowiązania miała następować w transzach po 40.000 zł. Pożyczka była oprocentowana na poziomie 10% miesięcznie. Dopiero po upływie pewnego czasu powód dowiedział się, że pożyczkodawcą był T. P., a P. P. w tej umowie pełnił wyłącznie funkcję pośrednika.

W przypadku opóźnienia w płatności transzy pożyczki, T. P. nakładał na powoda kary finansowe, których wysokość była uznaniowa. Dokonywane przez powoda spłaty zostawały przeznaczane były na pokrycie odsetek, podczas gdy kapitał do spłaty pozostawał niezmienny. Po rozmowie z T. P., powód zdołał wynegocjować nowe warunki wykonania umowy, które polegały na tym, że powód miesięcznie będzie spłacał 44.000 zł, z czego 30.000 zł stanowić miało spłatę kapitału a reszta pokrywać miała odsetki. W związku z tymi ustaleniami powód miał podpisać dwie umowy pożyczki z pozwanymi.

W rezultacie strony procesu w dniach: 1 kwietnia 2019r. i 23 maja 2019r. podpisały dwie umowy pożyczki odpowiednio na kwoty 150.000 zł oraz na 550.000 zł. Podpisy złożone pod umowami zostały notarialnie poświadczone przez notariusza M. B..

W oparciu o umowę pożyczki z dnia 23 maja 2019r. która opiewała kwotę 550.000 zł powód zobowiązał się- z uwzględnieniem oprocentowania- oddać pozwanym kwotę 567.000 zł w dwóch transzach: 137.000 zł najpóźniej do 10 lipca 2019r., oraz 430.000 zł do 31 maja 2020r. Na podstawie tego zobowiązania, powód 23 maja 2019r. złożył również przed Notariuszem oświadczenie o poddaniu się egzekucji na podstawie art. 777 k.p.c.

Umowa pożyczki z dnia 1 kwietnia 2019r. nie była oprocentowana.

Podczas składania podpisów pod obiema umowami pożyczki Notariusz M. B. nie dostrzegł okoliczności, które uzasadniałyby odmówienie wykonania czynności notarialnego poświadczenia podpisów pod umowami pożyczki.

W/w umowom towarzyszyły również dwie umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości, której stronami był powód (właściciel nieruchomości) oraz (...) Sp. z o.o. reprezentowana przez T. P. (kupujący). Obie w/w umowy dotyczyły: nabycia prawa własności udziałów w nieruchomości położonej w I. przy ul (...) o nr KW (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Inowrocławiu oraz nieruchomości mieszkalnej położonej w I. przy ul. (...) o nr KW (...) prowadzonej przez Sąd Rejonowy w Inowrocławiu. Obie umowy nie zostały przez strony podpisane.

/ okoliczności bezsporne/ a nadto: przedwstępna umowa sprzedaży nieruchomości z dnia 19 lipca 2019r., 19-20; przedwstępna umowa sprzedaży nieruchomości z dnia 19 września 2019r., k. 21-22; umowa pożyczki z dnia 23 maja 2019r., k. 23-24; dokumenty notarialne, k. 25-30; umowa pożyczki z dnia 1 kwietnia 2019r., k. 31-32; dokumenty notarialne, k.33-38; akt notarialny z dnia 23 maja 2019r. rep. A nr 3074/2019, k. 39-42; e-protokół rozprawy z dnia 10 stycznia 2022r., zeznania świadka M. B., k.326; pisemne zeznania świadka T. P., k. 293 i nast.


Powód przez dłuższy czas nie informował swojego ojca o zaciągniętym u T. P. zobowiązaniu. Gdy ta okoliczność została J. Ż. ujawniona, powód wraz z ojcem postanowili spotkać się z pozwanymi i ich synem (P. P.) w celu omówienia ewentualnych możliwości rozwiązania sporu. Spotkanie odbyło się w dniu 19 maja 2020r. Powód i jego ojciec w tajemnicy przed pozostałymi uczestnikami, nagrali przebieg całego spotkania za pomocą telefonów komórkowych.

/ okoliczność bezsporna/


Sytuacja majątkowa pozwanych w dacie zawarcia umów pożyczek z powodem była niekorzystna. Z ich majątku, na podstawie wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 29 stycznia 2018r.(sygn. Akt I C 84/17) oraz wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 25 marca 2019r. (sygn. akt V ACa 377/18) była prowadzona egzekucja, w wyniku której zajęte zostały m.in. wierzytelności pozwanych z emerytury (renty). Stwierdzone wobec wierzyciela pozwanych - Prokury Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Zamkniętego we W. zobowiązania opiewały na kwotę ok. 183.000 zł.

W dniu 5 listopada 2019r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy, na wniosek M. P. i B. P. (pozwanych w tut. procesie) ogłosił ich upadłość. We wniosku o ogłoszenie upadłości pozwani nie zgłosili wierzytelności im przysługujących w związku z zwartymi z powodem umowami pożyczki.

Dowód: dokumenty znajdujące się w aktach spraw pod sygn. XV Gu 516/19 i XV Gu 515/19 i Gu 432/19 stanowiących załącznik do tej sprawy.


Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o przedłożone do akt sprawy dokumenty, w tym znajdujące się w aktach o sygnaturach XV Gu 515/19, XV Gu 516/19 i XV Gup 432/19 stanowiących załącznik do niniejszej sprawy. Podstawą poczynionych przez Sąd ustaleń były również zeznania świadków: J. Ż., P. M. oraz M. B. oraz pisemne zeznania świadka T. P.. Sąd w ramach przeprowadzonego postępowania dowodowego przesłuchał również powoda oraz pozwaną M. P.. Dowód z przesłuchania pozwanego B. P. i dowód z zeznań świadka A. P. zostały pominięte przez Sąd z uwagi na cofnięcie wniosków dowodowych w tym zakresie przez pełnomocnika pozwanych.


Sąd zważył, co następuje:


Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Bacząc na specyfikę postępowania dowodowego w sprawie, której przedmiotem jest ustalenie nieważności stosunku obligacyjnego z uwagi na jego pozorność, trzeba mieć na względzie, że każda ze stron tego procesu wywodziła inne skutki prawne z przedłożonych do akt tej sprawy dokumentów, w tym obejmujących dwie umowy pożyczki.

Sąd zważył, iż o ile forma obu umów nie nastręczała wątpliwości prawnych, to intencje co do ich zawarcia stanowiły główną oś tego konfliktu. Powód starał się wykazać, że aktywność pozwanych w zakresie spornego zobowiązania została ograniczona wyłącznie do złożenia podpisów pod umowami. Twierdził, że nigdy nie otrzymał od pozwanych środków pieniężnych będących przedmiotem umów pożyczek, a ich zawarcie było konieczne tylko dla zabezpieczenia wcześniej udzielonej powodowi pożyczki od T. P..

Głównym argumentem przemawiającym za zasadnością roszczeń strony powodowej był przedłożony do akt sprawy stenogramu zapisu potajemnie nagranej przez powoda i jego ojca rozmowy 19 maja 2020r., w której poza powodem i jego ojcem uczestniczyli także pozwani i ich syn P. P.. Sąd doszedł jednak do przekonania, iż zapis w/w rozmowy może stanowić jedynie dowód odbytego pomiędzy w/w uczestnikami spotkania w bliżej nieokreślonym celu. Całokształt zapisu rozmowy w żadnym zakresie nie świadczy o zasadności powództwa. Oceniając ten dowód, poza wątpliwymi względami etyczno- moralnymi Sąd miał na uwadze, że z treści tej rozmowy nie wynikają żadne konkretne okoliczności, które mogłyby stanowić dowód w tej sprawie. W związku z tym, dowód ten nie był miarodajny dla rozstrzygnięcia sporu pomiędzy stronami.

Pozwani na potwierdzenie swojego stanowiska procesowego wskazywali m.in., że obie umowy pożyczki zostały ważnie zawarte, a pieniądze z nich wynikające przekazane powodowi za pośrednictwem P. P.. W odparciu na zarzuty powoda dotyczące braku w majątku pozwanych środków, które umożliwiałaby pożyczenie powodowi kwot wskazanych w umowie, pozwani utrzymywali m.in., że połowę pożyczonej powodowi kwoty (300.000 zł) otrzymali od swojego syna P. P., a reszta stanowiła ich własne oszczędności. Pozwani w celu wykazania ich dobrej sytuacji finansowej przedłożyli do akt niniejszej sprawy historię ich rachunku bankowego. Z tego dokumentu nie wynika jednak, że powodowie dysponowali znacznymi oszczędnościowymi, które pozwalałyby im na pożyczenie powodowi łącznie 700.000 zł.

Pisemne zeznania świadka T. P. zasługiwały na uwzględnienie jedynie w marginalnym zakresie. Sąd dał wiarę temu świadkowi co do faktu znajomości świadka z powodem oraz w zakresie problemów finansowych spółki należącej do powoda i J. Ż.. Ta część zeznań nie była w zasadzie objęta sporem pomiędzy stronami tego procesu. W pozostałym zakresie Sąd odmówił wiary tym zeznaniom głównie z tej przyczyny, że rola i motywy tego świadka w całym procederze udzielania powodowi pożyczki są wysoce wątpliwe prawnie, czego pośrednim dowodem jest skierowanie do Prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przez tego świadka przestępstwa. Dodatkowo w świetle ujawnionego w sprawie materiału dowodowego wskazać trzeba, że zarówno powód, jak i jego ojciec- J. Ż. zwracali uwagę Sądu na kierowane w stosunku do powoda groźby ze strony świadka T. P.. Świadek J. P. w toku rozprawy z dnia 10 stycznia 2022r. twierdził m.in., że T. P. wysyłał powodowi wiadomości SMS, w których takie groźby były zawarte. Zarówno świadek, jak i powód nie przedłożyli jednak do akt sprawy wydruków printscreenów takich wiadomości.

Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zeznań złożonych przez świadka M. B.. Świadek jako notariusz uczestniczył w podejmowanych z udziałem stron tego procesu czynnościach notarialnych. Świadek w żaden sposób nie był i nie jest związany z którąkolwiek ze stron tego konfliktu, wobec czego nie miał podstaw do faworyzowania żadnej z nich. Dodać również trzeba, że świadek z racji sprawowanego urzędu zaufania publicznego jest dla Sądu wysoce wiarygodny.

Jako peryferyjne dla poczynionych przez Sąd ustaleń faktycznych należało uznać zeznania świadka P. M.. Pomimo bardzo rozbudowanych i szczegółowych zeznań, Sąd miał na względzie, że świadek jako bliski kolega P. P. - syna pozwanych, mógł w jakimś zakresie powielać stanowisko strony pozwanej w tym procesie. Niezależnie od powyższego wniosku Sąd doszedł do przekonania, że dla wydania w niniejszej sprawie rozstrzygnięcia, osobowe źródła dowodowe należało traktować jedynie jako peryferyjny materiał, na podstawie którego możliwe było ustalenie stanu faktycznego. Nie budzi wątpliwości Sądu, że zdecydowana większość przedstawionych przez świadków okoliczności pochodzi z tzw. „zasłyszenia”, co obniża ich wiarygodność. Dokonując oceny tych zeznań nie można również tracić z pola widzenia bardzo wyraźnego i zaawansowanego w swoich skutkach konfliktu pomiędzy stronami tego sporu (w toku jest śledztwo prowadzone przez Prokuraturę). W związku z taką polaryzacją stanowisk stron procesu, a w konsekwencji również okoliczności przedstawionych przez świadków (w zależności od tego, na wniosek której strony zeznania konkretnych świadków zostały dopuszczone), walor tych zeznań dla wydanego w sprawie rozstrzygnięcia miał drugorzędne znaczenie.

Z tych samych przyczyn, które zostały powołane powyżej, Sąd jedynie jako poglądowy materiał dowodowy potraktował zeznania świadka J. Ż.- ojca powoda. W związku z silnymi konotacjami rodzinnymi, Sąd nie miał wątpliwości, że świadek przedstawił okoliczności w sposób najbardziej korzystny dla powoda, czemu też trudno się dziwić.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd doszedł do przekonania, iż roszczenie powoda dotyczące ustalenia nieważności umowy pożyczki kwoty 150.000 zł z dnia 1 kwietnia 2019r. należy wywodzić z art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 189 k.p.c. Zgodnie z pierwszym wyżej powołanym przepisem, nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.

W myśl natomiast art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Powód, dochodząc roszczenia o ustalenie nieistnienie stosunku prawnego lub prawa w oparciu o treść art. 189 kpc obowiązany jest wykazać fakt istnienia lub nieistnienia tego stosunku lub prawa oraz interes prawny w wytoczeniu powództwa przeciwko konkretnemu pozwanemu.

Poza warunkiem sine qua non, jakim jest posiadanie interesu prawnego, przyjmuje się, że powództwo na podstawie art. 189 k.p.c. wytoczyć można jedynie wówczas, gdy powód nie może skutecznie wytoczyć innego powództwa, tj. jego roszczenie nie podlega ochronie prawnej w oparciu o inną podstawę prawną. W konsekwencji powództwo o ustalenie jest nieuzasadnione, gdy powód może skutecznie wytoczyć powództwo kształtujące. Odnosząc powyższe uwagi na grunt tego postępowania, Sąd doszedł do przekonania, iż powód niewątpliwie posiada interes prawny w stwierdzeniu nieważności umowy pożyczki, która została z nim zawarta jedynie dla pozoru, o czym szerzej w dalszej części uzasadnienia. Przesądzenie zasadności zgłoszonego przez powoda roszczenia niewątpliwie wpłynie na jego sytuację prawną w ten sposób, że nie będzie on zobowiązany do spełnienia jakichkolwiek świadczeń w oparciu o wadliwie zawartą umowę pożyczki.

Przechodząc do dalszych rozważań należy podkreślić, że złożone przez pozwaną w toku rozprawy z dnia 4 sierpnia 2022r. zeznania należało kategorycznie uznać za nieprzystające do stwierdzonego w sprawie stanu faktycznego. Przede wszystkim wskazać trzeba, że pozwana deklarowała posiadanie znacznego majątku w postaci zgromadzonych wspólnie z mężem (również pozwanym w tym procesie) oszczędności. Pozwana utrzymywała także, że część pożyczonych powodowi pieniędzy, tj. kwotę 300.000 zł otrzymała od swojego syna – P. P.. Biorąc pod uwagę całokształt ujawnionego w sprawie materiału dowodowego, Sąd również w tym zakresie nie uznał powyższej deklaracji za wiarygodną, oceniając, iż została wywiedziona jedynie na potrzeby przyjętej strategii procesowej. Pozwana, omawiając swoją sytuację finansową, zeznała : „W kwietniu i maju 2019r roku nasza sytuacja finansowa była tak dobra, że mogliśmy sobie pozwolić żeby czekać rok czasu na zwrot pożyczki. Nie mieliśmy wtedy żadnych egzekucji”. Odnosząc się natomiast do zarzutu strony powodowej w zakresie zgłoszonego wniosku o ogłoszenie upadłości, pozwana twierdziła, że taki wniosek został zgłoszony dopiero w 2020r., czego przyczyną było niespłacenie przez powoda pożyczki.

Z analizy dokumentów zgromadzonych w aktach spraw o sygn. XV Gup 432/19, XV Gu 515/19 oraz XV Gu 516/19 wynika zupełnie inny stan faktyczny niż deklarowany przez pozwanych. Wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony 24 lipca 2019r., a zatem już 2 miesiące po drugiej rzekomej pożyczce udzielonej powodowi. We wniosku pozwani wskazali m.in., że nie posiadają żadnych zasobów pieniężnych. Nie deklarowali również faktu posiadania wierzytelności, co jest niespójne ze stanowiskiem procesowym pozwanych. Pozwani w części dotyczącej spisu wierzycieli ujawnili 5 zobowiązań wobec: S. C. Bank na kwotę 1.083,6 zł, wobec (...) na kwotę 26.811,69 zł, wobec A. Bank na kwotę 7.309,98 zł oraz na kwotę 99.008,58 zł i wobec (...) na kwotę 142.825,52 zł. Podkreślenia wymaga również to, że wierzytelność przysługująca początkowo (...) w kwocie 142.825,52 zł została następnie nabyta przez (...), zatem podmiot, który nabywa niespłacone długi. Bez żadnych wątpliwości można zatem stwierdzić, że wierzytelność przysługująca pierwotnemu wierzycielowi musiała istnieć i być wymagalna znaczeni wcześniej. Termin zapłaty dla tej wierzytelności określono we wniosku jako 9 marca 2019r., a zatem na miesiąc przez pierwszą pożyczką i na dwa miesiące przed drugą.

Wobec takiej sytuacji majątkowej pozwanych, istniejącej co najmniej już w dacie zawarcia pierwszej umowy pożyczki, a także bacząc na zasady doświadczenia życiowego i logicznego myślenia, pożyczenie powodowi kwoty 700.000 zł z rocznym okresem spłaty wydaje się nieracjonalne. Skoro pozwani nie byli w stanie regulować swoich zobowiązań kredytowych, zakupu sprzętów do mieszkania takich jak telewizor dokonywali na raty, nie mogli również wesprzeć powoda w łącznej kwocie 700.000 zł.

Dodać także trzeba, że umowa kredytu, której unieważnienia domaga się powód nie przewidywała żadnego oprocentowania. Wobec stwierdzenia przez Sąd rzeczywistej sytuacji finansowej pozwanych, zastanawiające jest, że nie oczekiwali oni od powoda wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Nawet biorąc pod uwagę początkowo przyjazne relacje pomiędzy powodem a pozwanymi, to sformułowanie treści umowy pożyczki w taki sposób nie jest uzasadnione nawet najlepszymi stosunkami towarzyskimi panującymi pomiędzy kontrahentami.

Znamienne jest również to, że we wniosku o ogłoszenie upadłości pozwani powoływali się na zły stan zdrowia. Wskazali również, że jedynym ich źródłem utrzymania jest emerytura. Pozwani we wniosku nie przemilczeli również faktu, że ich syn- P. P., od którego rzekomo uzyskali 300.000 zł na poczet pożyczki dla powoda, jest osobą bezrobotną. Pozwani zadeklarowali przy tym, iż ich miesięczny dochód wynosi 4000zł, z czego większość przeznaczają na zakup leków i rehabilitację.

W razie stwierdzenia, że dana czynność prawna została dokonana dla pozoru z czym mamy do czynienia w tym stanie faktycznym, konieczne jest stwierdzenie jej bezwzględnej nieważności. Uznanie umowy pożyczki za pozorną powoduje, że nie wywołuje ona żadnych skutków prawnych od początku.

Wobec tych rozważań Sąd doszedł do przekonania, że podpisana z pozwanymi umowa pożyczki z dnia 01.04.2019 r. miała na celu zabezpieczenie przysługującej T. P. wierzytelności wynikającej z ustnie zawartej umowy pożyczki. W oparciu o umowę pożyczki z maja 2019r. powód w formie aktu notarialnego oświadczył, że poddaje się egzekucji na podstawie art. 777 k.p.c. Wywiedziony wyżej wniosek obrazuje faktyczne motywy stron procesu podczas zawierania umów pożyczek.

W świetle tych rozważań Sąd doszedł do przekonania, iż roszczenie powoda jest zasadne i zasługuje na uwzględnienie w całości, o czym orzeczono w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając przegrywających pozwanych równowartością poniesionych przez powoda: opłaty od pozwu – 7.500 zł, wynagrodzenia pełnomocnika – 5.400 zł, powiększonego o opłatę skarbową od pełnomocnictwa – 17 zł. Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanych na rzecz powoda kwotę 12.917 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia prawomocności wyroku do dnia zapłaty (pkt II sentencji wyroku).


SSO Agnieszka Dutkiewicz








Z:

O..

Odpis wyroku z uzasadnieniem dor. pełn. pozwanych przez Portal;

K.. 14 dni