Sygn. akt: I C 668/20
Dnia 15 kwietnia 2021 roku
Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Łucja Oleksy-Miszczyk |
Protokolant: |
Aleksandra Strumiłowska |
po rozpoznaniu w dniu 25 marca 2021 roku w Gliwicach
sprawy z powództwa J. M. (1), J. M. (2)
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o ustalenie
1. ustala, że umowa kredytu hipotecznego dla osób fizycznych (...) nr (...) zawarta w dniu 24 sierpnia 2007 roku pomiędzy (...) w W. a J. M. (1) i J. M. (2) jest nieważna,
2. zasądza od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 11.834 (jedenaście tysięcy osiemset trzydzieści cztery) złote tytułem zwrotu kosztów procesu.
SSO Łucja Oleksy-Miszczyk
Sygnatura akt I C 668/20
Powodowie J. M. (1) i J. M. (2) wnieśli o ustalenie, że umowa kredytu hipotecznego dla osób fizycznych z dnia 24 sierpnia 2007r. zawarta przez nich z (...) (obecnie (...) S.A.) jest nieważna. W uzasadnieniu podnieśli, iż umowa jest waloryzowana kursem CHF. W toku wykonywania umowy zorientowali się, że przyjęty do waloryzacji świadczenia miernik nie ma charakteru jednolitego i stwarza dla pozwanego możliwość dowolnego kształtowania zobowiązania powodów poprzez arbitralne wyznaczenie kursu po jakim przeliczenie jest dokonywane, a także arbitralną możliwość kształtowania tzw. spreadu walutowego.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Zaprzeczył aby umowa zawierała klauzule niedozwolone lub aby była nieważna. Zaprzeczył również aby naruszył spoczywający na nim obowiązek informacyjny i aby miał możliwość dowolnego kształtowania wysokości kursów waluty. Podniósł zarzut braku interesu prawnego w ustaleniu nieważności umowy.
Sąd ustalił co następuje:
Powodowie poszukiwali środków na sfinansowanie budowy domu mieszkalnego. Zgłosili się w związku z tym do biura doradcy kredytowego – T. R., działającego pod firmą (...), który początkowo przedstawił im oferty kilku banków, a następnie po kilku dniach poinformował, że żaden bank nie wyraził zgody na udzielenie powodom kredytu w PLN w oczekiwanej przez nich wysokości, natomiast zaproponował im oferowany przez (...) (...) kredyt, powiązany z CHF, przedstawiając ten produkt jako niezwykle korzystny. Powodowie wszystkie formalności niezbędne do zawarcia umowy załatwiali z pośrednikiem, on też przede wszystkim udzielał im informacji na temat warunków umowy. Pośrednik kładł nacisk na stabilność kursu franka i na korzystne kształtowanie się tego kursu w chwili zawarcia umowy. Podpisanie umowy nastąpiło w placówce pozwanego – wtedy po raz pierwszy powodowie zobaczyli tekst umowy. Powodowie po przeczytaniu umowy mieli szereg pytań do pracownika banku, który obsługiwał ich podczas podpisywania umowy. Pracownik zwrócił uwagę powodom na ryzyko związane z kursem waluty, przekonywał jednak, że umowa jest korzystna. Treść umowy oparta była o stosowany przez Bank wzorzec i nie podlegała negocjacjom (zeznania powodów na rozprawie w dniu 25 marca 2021r. k. 96 i nast.).
W dniu 19 czerwca 2007r. powodowie na piśmie złożyli oświadczenie, z którego wynika, że przedstawiono im ofertę kredytu w złotych polskich i po zapoznaniu się z nią dokonali wyboru oferty kredytu denominowanego w walucie obcej mając świadomości ryzyka związanego z tym produktem, a w szczególności tego, że niekorzystna zmiana kursu waluty spowoduje wzrost rat oraz wzrost zadłużenia (oświadczenie k. 66).
W dniu 24 sierpnia 2007r. powodowie zawarli z (...) w W. umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF. Kredyt przeznaczony był na budowę domu jednorodzinnego, a w części na refinansowanie kredytu hipotecznego udzielonego przez inny bank. Kwotę kredytu ustalono na 408.400,- zł. W umowie informacyjnie wskazano, że kwota ta stanowi na dzień zawarcia umowy wedle kursu kupna z tabeli kursowej Banku równowartość 180.948,16 CHF, jednakże ta ostatnia wartość (określona w CHF) nie stanowi zobowiązania Banku. Zastrzeżono, iż wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu może być różna od wyżej podanej (§ 1 pkt 1, 2 i 3A umowy – umowa k. 17). Zgodnie z § 7 pkt 4 umowy wysokość kredytu wyrażoną w CHF, określano jako sumę wszystkich uruchomionych transz kredytu, wyrażonych w CHF. Harmonogram spłat kredytu, zgodnie z umową, miał stanowić integralną część umowy i doręczany był kredytobiorcy listem poleconym w terminie 14 dni od daty uruchomienia kredytu. Harmonogram spłat sporządzany był w CHF. Raty kapitałowo – odsetkowe spłacane miały być w złotych, po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej Banku, obowiązującej na dzień spłaty z godziny 14.50 ( § 10 pkt 2 i 5 umowy).
Kredyt wypłacono w transzach. Wniosek o wypłatę ostatniej transzy datowany jest na 30 września 2009r. i obejmuje propozycje wypłaty w dniu 2 października 2009r. (wnioski o wypłaty poszczególnych transz k 69-72). Harmonogram spłat wystawiony został z datą 5 października 2009r., a kwotę kredytu określono w nim na 183.995,72 CHF (harmonogram spłat k. 73).
Umowa była kilkukrotnie aneksowana (aneksy k. 74 i nast.) tj. w dniu 13 maja 2009r. (ustalenie terminów zakończenia inwestycji), w dniu 21 listopada 2012r. ( zmiana terminu spłaty rat), w dniu 29 sierpnia 2013r. (umożliwienie spłaty kredytu w PLN lub CHF) i w dniu 23 czerwca 2014r. (odroczenie spłaty rat).
Opisany stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane wyżej dowody z dokumentów, a także w oparciu o przesłuchanie stron na rozprawie w dniu 25 marca 2021r.
Sąd zważył co następuje:
Sporna umowa ma charakter umowy indeksowanej do waluty obcej, a zatem wysokość kapitału w chwili zawarcia umowy określona został w złotych, a przeliczenie na walutę obcą nastąpiło w chwili wypłaty środków, a więc w terminie odległym od dnia zawarcia umowy (w niniejszej sprawie uruchomienie ostatniej transzy nastąpiło ponad dwa lata od daty zawarcia umowy). Wysokość kapitału jaki pozostaje do spłaty nie była więc z góry znana ani w walucie indeksacji ani w PLN.
Świadczenie Banku wypłacane zostało w złotych, a następnie przeliczone na CHF wedle kursu kupna stosowanego przez Bank w dniu uruchomienia poszczególnych transz kredytu. Ustalony ostatecznie w ten sposób kapitał miał być spłacany w ratach kapitałowo odsetkowych, przy czym dokonywano powtórnego przeliczenia wysokości raty na PLN, tym razem wedle kursu sprzedaży ustalanego przez Bank. Za trafne w tych warunkach należy uznać zarzuty powodów dotyczące przyjętej w umowie klauzuli przeliczeniowej tj. oparcie jej na własnych kursach kupna i sprzedaży CHF, określanych dowolnie przez bank, skutkiem czego umowa na skutek indeksacji nie zawierała określenia głównego świadczenia kredytobiorcy, a konkretnie nie określała kapitału kredytu. Jednocześnie na skutek zastosowania ponownego przeliczenia rat na PLN, znowu przy zastosowaniu kursów (tym razem kursów sprzedaży) dowolnie ustalanych przez Bank, nie określała również w sposób jednoznaczny sposobu wyliczenia rat kapitałowo – odsetkowych.
Zgodnie z art. 3 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich warunki umowy, które nie były indywidualnie uzgadniane mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikająca z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeżeli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Zgodnie z art. 4 ust 2 dyrektywy ocenia nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.
Z kolei zgodnie z art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Jeżeli postanowienie umowy nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3).
Klauzula przeliczeniowa wpływająca bezpośrednio na wysokość świadczeń kredytobiorców stanowiła element określający wysokość tych świadczeń. Biorąc pod uwagę, że art. 69 prawa bankowego jako elementy przedmiotowo istotne umowy kredytu wskazuje obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami stwierdzić należy, że klauzula ta wprost określała świadczenie główne kredytobiorców.
Możliwość uznania postanowień umownych za niedozwolone w pierwszej kolejności wymaga ich zakwalifikowania albo jako postanowień, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowień określających główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W niniejszej sprawie postanowienia umowy, odwołujące się do bliżej nieokreślonych kursów obowiązujących w banku począwszy od uruchomienia kredytu, poprzez okres spłat poszczególnych rat nie określały stałego i jednoznacznego, obiektywnie weryfikowalnego kryterium przeliczeniowego stanowiły scedowanie na rzecz banku prawa do kształtowania kryteriów przeliczeniowych (kursu waluty obcej w procesie wypłaty kredytu i jego spłaty) w taki sposób, że nie były one ani jasne (transparentne) ani zrozumiałe dla konsumenta. Tym samym postanowienie umowne określające główne świadczenie stron w postaci obowiązku zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie było jednoznacznie określone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. oraz art.4 ust. 2 Dyrektywy 93/13 z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.
Otwiera to drogę do oceny kwestionowanych postanowień umownych pod kątem art. 385 1 § 1 zd.1 k.c. oraz art. 3 ust.1 Dyrektywy 93/13, który stanowi, że warunki umowy mogą być uznane za nieuczciwe, jeżeli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta.
Dobre obyczaje to także normy postępowania polecające nienadużywanie w stosunku do słabszego uczestnika obrotu posiadanej przewagi ekonomicznej. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem przez działanie wbrew dobrym obyczajom należy rozumieć wprowadzenie do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron, zaś rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję na jego niekorzyść praw i obowiązków wynikających z umowy (tak m.in. SN w wyrokach: z 19 marca 2007 r., III SK 21/06, z 29 sierpnia 2013r., I CSK 660/12 i z 13 sierpnia 2015 r., I CSK 611/14).
Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdy można rozsądnie założyć, że kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy i słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie się spodziewać, że konsument zaakceptowałby w ramach negocjacji klauzulę będącą źródłem braku równowagi stron (wyrok Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15). Klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej w istocie wysokości jego zobowiązania, jest klauzulą niedozwoloną.(wyrok SN z 4.04.2019r. III CSK 159/17). Taki też wniosek przyjął TSUE w wyroku C 26/13 (Kasler) pkt 2: Artykuł 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że w przypadku warunku umownego takiego jak ten rozpatrywany w postępowaniu głównym wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne.
Ponieważ treść kwestionowanych postanowień umowy umożliwia pozwanemu jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec banku, zakłócona zostaje równowaga pomiędzy stronami umowy, a takie postanowienie staje się sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz dodatkowo w sposób rażący narusza interesy konsumentów. Zostały więc spełnione wszystkie przesłanki określone w art. 385 1 § 1 k.c., nakazujące uznać to postanowienie za niedozwoloną klauzulę umowną.
Konsekwencją abuzywności postanowień umownych jest brak związania nimi powodów, co determinuje konieczność pominięcia kursów walut obcych ustalanych jednostronnie przez bank. W umowie powstaje zatem luka, powodująca brak możliwości przeliczenia zobowiązania pozwanych do CHF i wysokości zadłużenia w poszczególnych okresach po waloryzacji, jak i powrotnego przeliczenia na złote. Tym samym dochodzi do niemożności określenia zarówno wysokości wykorzystanego kapitału, jak i poszczególnych rat. Ponieważ klauzula indeksacyjna stanowiła przedmiotowo istotny element umowy, stanowiący podstawę do zastosowania oprocentowania LIBOR właściwego dla waluty obcej, co niewątpliwie było głównym celem takiego, jak w przedmiotowej sprawie ukształtowania umowy, pominięcie tej klauzuli prowadzi do wynaturzenia całego stosunku prawnego i definitywnej zmiany charakteru umowy.
Zdaniem sądu w niniejszym przypadku brak jest podstaw, aby w miejsce abuzywnych klauzul waloryzacyjnych wprowadzać inny miernik wartości. Dopuszczalność zastąpienia klauzul niedozwolonych zgodnie z orzecznictwem TSUE, ze względu na cel „odstraszający” Dyrektywy 93/13, który w razie naruszenia równowagi stron umowy to stronie słabszej daje możliwości decyzyjne, uzależniona jest od woli konsumenta. W orzeczeniu Kasler (C-26/13) Trybunał dopuścił zastąpienie nieuczciwego warunku dyspozytywnym przepisem krajowym jedynie wówczas, gdy wyeliminowanie nieuczciwego warunku oznacza na mocy prawa krajowego unieważnienie całej umowy (co zdaniem sądu ma miejsce w niniejszej sprawie) oraz kumulatywnie jeżeli unieważnienie to naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje (co jak wynika z jednoznacznego stanowiska powodów w niniejszej sprawie nie występuje).
Ponieważ w chwili zawarcia umowy nie obowiązywały przepisy dyspozytywne, które mogłyby znaleźć zastosowanie w miejsce bezskutecznych klauzul abuzywnych nie istnieje możliwość zastąpienia tych klauzul rozwiązaniami wynikającymi z ustawy. Z kolei ponieważ wyeliminowanie wadliwej klauzuli indeksacyjnej całkowicie zmieniłoby charakter umowy stron, a w szczególności charakter świadczenia głównego kredytobiorców, to uznać należało, że nie jest możliwe dalsze jej utrzymanie. Jak wynika z orzeczenia TSUE w sprawie Dziubak (C-260/18: 1) artykuł 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.
Ostatecznie zatem - skoro w niniejszej sprawie po wyłączeniu nieuczciwych warunków, ze względu na zmianę charakteru umowy nie jest możliwe jej obowiązywanie, a nie istnieje możliwość ich zastąpienia przepisem dyspozytywnym, należało uznać, że umowa nie może obowiązywać, co skutkowało ustaleniem jej nieważności.
Sąd podzielił stanowisko powodów co do istnienia po ich stronie interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy (art. 189 k.p.c.). Powodowie wedle przedstawionych przez nich wyliczeń, w tamach realizowanej dotychczas spłaty rat kapitałowo – odsetkowych, wpłacili już na rzecz pozwanego kwotę w złotych pobliskich wyższa od otrzymanej w ramach świadczenia pozwanego. Jak wynika z uzasadnienia pozwu powodowie zmierzają do zaniechania dalszej realizacji nieważnej umowy. W tym zakresie tj. co do usunięcia stanu niepewność na przyszłość, nie przysługuje im żadne roszczenie idące dalej, niż roszczenie o ustalenie. Żądanie zasądzenia całości czy części wpłaconych w ramach umowy na rzecz Banku kwot nie doprowadzi do wydania orzeczenia, którego sentencja (a tylko w takim zakresie wyrok wiąże strony) rozstrzygnie o zasadności dochodzenia przez pozwanego w oparciu o umowę jakichkolwiek świadczeń innych niż te które zostały już zrealizowane. Orzeczenie ustalające nieważność umowy skutkuje natomiast ostatecznym usunięciem istniejącego stanu niepewności co do łączącego strony stosunku prawnego, co uzasadnia interes prawny w jego uzyskaniu.
O kosztach orzeczono w oparciu o przepis art. 98 k.p.c., zasadzając od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11.834 zł, obejmująca opłatę od pozwu i koszty zastępstwa procesowego wraz z opłatą od pełnomocnictwa.
SSO Łucja Oleksy-Miszczyk