Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I 1 Ca 396/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 maja 2023r.

Sąd Okręgowy we Włocławku Sekcja Odwoławcza I Wydziału Cywilnego

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariusz Nazdrowicz

po rozpoznaniu w dniu 31 maja 2023 r. we Włocławku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości Manufaktury (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości z siedzibą w N.

przeciwko T. B.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Aleksandrowie Kujawskim z dnia 4 sierpnia 2022 r. , sygn. akt I C 73/21 upr

I.  prostuje omyłkę pisarską w rubrum zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w miejsce błędnego oznaczenia powoda: ,, Syndyka masy upadłości Manufaktury (...) spółki z ograniczona odpowiedzialnością w upadłości z siedzibą w N.K. D.” wpisać prawidłowo : ,, Syndyka masy upadłości Manufaktury (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości z siedzibą w N.”;

II.  oddala apelację;

III.  zasądza od powoda Syndyka masy upadłości Manufaktury (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością
w upadłości z siedzibą w N. na rzecz pozwanego T. B. kwotę 1800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

SSO Mariusz Nazdrowicz

Sygn.akt: I 1 Ca 396/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim oddalił powództwo Syndyka masy upadłości Manufaktury (...) sp.
z o.o. w upadłości z siedzibą w N. przeciwko T. B. o zapłatę kwoty 12 600 zł ( wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 26 maja 2018 r.) tytułem reszty ceny zakupu samochodu osobowego F. (...) oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3 617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Apelację od tego wyroku - zaskarżając go w całości - wniósł powód zarzucając zarówno naruszenie prawa procesowego jak i materialnego.

W ramach pierwszej grupy zarzutów wskazał na obrazę przepisu art. 232 kpc w zw. z art. 6 kc ( wskutek oddalenia powództwa, mimo że pozwany nie przedstawił żadnego dowodu potwierdzającego fakt dokonania zapłaty dochodzonej kwoty, chociaż z tego wywodził
on skutek w postaci wykonania zobowiązania) oraz art. 233 kpc ( poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a zwłaszcza wezwania do zapłaty
z 6 grudnia 2019 r. w zakresie, w jakim zawarta w nim adnotacja miałaby stanowić potwierdzenie uiszczenia przedmiotowej części ceny). Naruszenia przepisów prawnomaterialnych apelujący dopatrywał się w niewłaściwym zastosowaniu art. 462 § 1 kc
w zw. z art. 6 kc i „ zwolnieniu Pozwanego z obowiązku wykazania, że spełnił świadczenie na rzecz Powoda, a tym samym przerzucenie w całości ciężaru dowodowego na powoda pomimo, że zgodnie z oceną Sądu przedłożona przez powoda faktura VAT była dowodem wykazującym istnienie i zasadność roszczenia Powoda (art. 6 kc) i to Pozwany powinien wykazać, że dokonał rzeczywiście zapłaty kwoty 12 600 zł, w szczególności poprzez przedłożenie pokwitowania zapłaty tej kwoty gotówką”. Powołując się na powyższe skarżący wniósł o zmianę kwestionowanego wyroku i uwzględnienie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wobec braku uzasadnionych podstaw podlegała oddaleniu.

Przed przystąpieniem do oceny podniesionych w apelacji zarzutów niezbędne jest w pierwszej kolejności ustosunkowanie się do ich konstrukcji, gdyż ta – mimo, że środek odwoławczy został sporządzony przez fachowego pełnomocnika – w dużej mierze jest wadliwa.

Zarzut niesprostania przez pozwanego ciężarowi dowodzenia w niniejszej sprawie zawiera błędne przywołanie art. 6 kc w zw. z art. 232 kc, bowiem pierwszy z tych przepisów dotyczy określenia rozkładu ciężaru dowodów, zaś Sąd I instancji rozstrzygnął tę kwestię tak, jak uważa w środku odwoławczym powód (najwyraźniej umknęło jego uwagi – co może świadczyć jedynie o niezbyt wnikliwym zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku Sądu a quo – że Sąd ten jednoznacznie wskazał, że „Powód przedstawił fakturę…. Tym samym doszło do przerzucenia dowodu i to pozwany winien był udowodnić, iż wbrew twierdzeniom powoda fakturę zapłacił”, zaś drugi z przepisów – w części, do której odwołuje się skarżący – kierowany jest do stron procesu, a nie do Sądu. Formułując więc analizowany zarzut powód w istocie nawiązuje do art. 233 kpc , bowiem zarzut nieprawidłowego przyjęcia, że druga strona wykazała swoje roszczenie lub twierdzenie polega na kwestionowaniu ustaleń dokonanych przez Sąd meriti na podstawie przeprowadzonego postepowania dowodowego. W konsekwencji należało uznać, że zarzut ten stanowi uzupełnienie drugiego ze zgłoszonych zarzutów procesowych.

Z kolei zarzut obrazy art. 462 § 1 kc ( w zw. z art. 6 kc ) jest jakimś jurydycznym nieporozumieniem. W sprawie przecież było bezsporne, że dłużnik nie dysponował oświadczeniem wierzyciela w postaci pokwitowania (zbędne są tutaj rozważania, czy jest
to oświadczenie wiedzy czy woli) i dlatego Sąd I instancji nie odwoływał się do wspomnianego przepisu. Siła rzeczy nie mógł go też naruszyć. Czymś natomiast zupełnie innym jest kwestia udowodnienia w inny sposób niż za pomocą pokwitowania, że doszło do wykonania zobowiązania, wskutek czego ono wygasło.

Ubocznie można w tym miejscu zauważyć, że powód dochodził wykonania zobowiązania przez kupującego z tytułu nieuiszczonej części ceny nabycia samochodu, a więc podstawą prawną dochodzonego roszczenia był przepis art. 353 § 1 kc w zw. z art. 535 kc. Jednakże w apelacji z niezrozumiałych przyczyn nie zarzucono naruszenia tego przepisu z uwagi na jego niezastosowanie mimo istniejących – w ocenie apelującego, choć błędnej – ku temu podstaw.

Przechodząc do rozważań odnośnie zasadności zarzutu obrazy przepisu art. 233 § 1 kpc to niezbędne jest przypomnienie, że w myśl tego przepisu Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Ocena przeprowadzonych w sprawie dowodów wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów i dokonywana jest na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego poprzez bezpośrednie zetknięcie ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Do przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów, a więc naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. dochodzi z kolei wówczas, gdy wykazane zostanie uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadom doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (v. wyrok Sądu Najwyższego z 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, OSG 2006/10/110). Postawienie skutecznego zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga więc wykazania przyczyn, które dyskwalifikują postępowanie Sądu w zakresie ustaleń, oznaczenia, jakie kryteria oceny Sąd naruszył przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im jej przyznając, a nadto wyjaśnienia, dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie. Wyłącznie w przypadku wykazania, że brak jest logiki i powiązania przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, bądź też gdy wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględniono jednoznacznych związków przyczynowo-skutkowych, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez Sąd. Nie jest tu wystarczająca sama polemika prowadząca do odmiennych wniosków, ani też wykazanie odmiennej interpretacji zebranych dowodów. Jeżeli bowiem z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (v. wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, Legalis nr 278351, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 2 lutego 2018 r., I ACa 1796/16, Legalis nr 1760470, wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 31 stycznia 2020 r., V AGa 37/19, Legalis nr 2344630).

Przenosząc powyższe uwagi na grunt rozpoznawanej sprawy należało uznać, iż apelacja powoda oraz podniesiona w niej argumentacja na poparcie zarzutu przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów była pozbawiona racji, gdyż w rzeczywistości ograniczała się
do prezentowania własnego stanowiska skarżącego i wskazywała na przekonanie o innej niż przyjął Sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, zmierzając w ten sposób wyłącznie do stworzenia korzystnego dla upadłej spółki stanu faktycznego, co nie było wystarczające do skutecznego postawienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Sąd I instancji szczegółowo przedstawił motywy zajętego stanowiska, które to rozważania Sąd odwoławczy w pełni podziela i których nie ma potrzeby szczegółowego powielania. Sąd Rejonowy precyzyjnie wyjaśnił z jakich względów – kierując się zasadami logiki, a także doświadczenia życiowego i zawodowego – uznał za wiarygodne twierdzenia pozwanego i dlaczego jego zeznania w powiązaniu z treścią adnotacji zamieszczonej na wezwaniu do zapłaty dawały podstawy do przyjęcia, że w rzeczywistości dokonał zapłaty także kwoty 12.600 zł (poza bezspornie uiszczoną przelewem kwotą 3.000 zł) tytułem ceny nabycia pojazdu, którą wręczył ówczesnemu prezesowi zarządu. Apelujący zaś w żaden sposób nie podjał próby skutecznego podważenia - zgodnie z przedstawionymi powyżej regułami - wywodu przedstawionego w uzasadnieniu zaskarżonego wywodu i prawidłowości oceny dowodów dokonanej przez Sąd.

Przede wszystkim adnotacja zamieszczona na wezwaniu do zapłaty brzmi ,,zapłacone”, a nie ,,do zapłaty”, a więc należało przyjąć – w braku innych miarodajnych wyjaśnień – że dotyczy czynności już dokonanej. Ponadto mając na uwadze, że nie wskazano jaka dokładnie inna kwota została zapłacona gotówką wniosek Sądu, iż zapłacono całą wymaganą kwotę nie był nieuprawniony. Co też słusznie zauważył Sąd a quo sam pełnomocnik powoda nie był w stanie wytłumaczyć kwestii - ani podczas rozprawy, ani później - kto i z jakich przyczyn poczynił przedmiotową adnotację na wezwaniu do zapłaty wystawionym i przedłożonym (poza fakturą) jako dowód w sprawie przez powodową spółkę. Co przy tym istotne, zostało ono wystawione już po ogłoszeniu upadłości, a więc (jak sama upadła wskazywała) adnotacja nie mogła zostać zamieszczona przez byłego prezesa zarządu M. P. ani innego nieuprawnionego pracownika spółki. Powyższa okoliczność sugeruje więc, że adnotacja została zamieszczona przez osobę zajmującą się sprawami upadłej (prowadzącą jej dokumentację księgową) i upoważnioną przez samego syndyka. Trudno w tych okolicznościach przyjąć także – pamiętając cały czas, że przedmiotowy dokument został złożony przez powoda – by to pozwany opatrzył go wspomnianą adnotacją. To, że dokument ten nie został opatrzony opatrzony podpisem nie zmienia faktu, że pochodził od powoda i jako taki podlegał ocenie w kontekście całokształtu materiału dowodowego.

Abstrahując od motywów wskazanego wyżej działania w okolicznościach sprawy – wbrew zarzutom powoda - nie była również sprzeczna z zasadami doświadczenia życiowego zapłata kwoty 12.600 zł gotówką, a nie przelewem. Taką formę zapłaty za inne pojazdy przy poszczególnych transakcjach wykorzystywali pozostający w kontaktach handlowych pozwany i były prezes zarządu upadłej spółki. Nadto zapłata była dokonywana przez pozwanego (mieszkającego w S.) bezpośrednio do rąk M. P. (mieszkającego w okolicy), a nie w siedzibie spółki w N.. Nie było więc konieczne pokonywanie znacznych odległości celem wręczenia gotówki i sfinalizowania transakcji.

Treść wezwania do zapłaty z 6 grudnia 2019 r. w połączeniu z zeznaniami pozwanego tworzą logiczną całość. Sąd meriti miał pełne podstawy do przyjęcia, że zobowiązanie zostało wykonane. Skarżący oceny tej nie zdołał podważyć.

Reasumując, apelacja powoda okazała się bezzasadna i podlegała oddaleniu, o czym Sąd Okręgowy orzekł w punkcie II. (drugim) sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Odwoławczy rozstrzygnął zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wynikającą z art. 98 § 1 k.p.c. Mając na względzie, że powód przegrał to postępowanie w całości w punkcie III. (trzecim) sentencji zasądzono na rzecz pozwanego kwotę 1.800 zł wynagrodzenia pełnomocnika, ustalonego na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800).

O sprostowaniu omyłki pisarskiej w rubrum zaskarżonego wyroku orzeczono w punkcie I. (pierwszym) sentencji na podstawie art. 350 § 1 i 3 k.p.c. W piśmiennictwie podkreśla się, iż zbędne jest oznaczanie w orzeczeniach z imienia i nazwiska syndyka jako strony procesu, albowiem syndyk w postępowaniach dotyczących masy upadłości występuje jako organ postępowania upadłościowego, a nie jako konkretna zindywidualizowana w wyroku osoba (por. np. red. A. J. Witosz, Prawo upadłościowe. Komentarz, wyd. II, Lex 2021 r., teza 13. do art. 144 prawa upadłościowego; red. R. Adamus, Prawo upadłościowe. Komentarz. Wyd. 3, Legalis 2021 r., teza 5. do art. 144 prawa upadłościowego).

SSO Mariusz Nazdrowicz