UZASADNIENIE |
||||||||||||||||||||||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
II AKa 231/21 |
||||||||||||||||||||
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
4 |
|||||||||||||||||||||
1. CZĘŚĆ WSTĘPNA |
||||||||||||||||||||||
1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||||
Wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 29 kwietnia 2021 r., sygnatura akt III K 346/19 |
||||||||||||||||||||||
1.2. Podmiot wnoszący apelację |
||||||||||||||||||||||
☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
||||||||||||||||||||||
☐ oskarżyciel posiłkowy |
||||||||||||||||||||||
☐ oskarżyciel prywatny |
||||||||||||||||||||||
☒ obrońca |
||||||||||||||||||||||
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
||||||||||||||||||||||
☐ inny |
||||||||||||||||||||||
1.3. Granice zaskarżenia |
||||||||||||||||||||||
1.1.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||||||||||||||||||||
☒ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||||||||||||||||||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
||||||||||||||||||||
☐ |
co do kary |
|||||||||||||||||||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||||||||||||||||||||
1.1.2. Podniesione zarzuty |
||||||||||||||||||||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||||||||||||||||||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||||||||||||||||||||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||||||||||||||||||||
☐ |
||||||||||||||||||||||
☐ |
brak zarzutów |
|||||||||||||||||||||
1.4. Wnioski |
||||||||||||||||||||||
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
|||||||||||||||||||
2.
Ustalenie faktów w związku z dowodami |
||||||||||||||||||||||
1.5. Ustalenie faktów |
||||||||||||||||||||||
1.1.3. Fakty uznane za udowodnione |
||||||||||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||||||||
2.1.1.1. |
||||||||||||||||||||||
1.1.4. Fakty uznane za nieudowodnione |
||||||||||||||||||||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
||||||||||||||||||
2.1.2.1. |
||||||||||||||||||||||
1.6. Ocena dowodów |
||||||||||||||||||||||
1.1.5. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||||||||||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
||||||||||||||||||||
1.1.6.
Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||||||||||||||||||||||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
||||||||||||||||||||
3. STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||||||||||||||||||||||
Lp. |
Zarzut |
|||||||||||||||||||||
3.1. |
Apelacja prokuratora: Zarzuty podniesione w apelacji prokuratora, dotyczące oskarżonych K. I. i G. K. : - naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów poprzez dokonanie ich dowolnej oceny, polegającej na niezasadnym przyjęciu, iż G. K. nie współdziałał z K. I. oraz że narkotyki ujawnione podczas zatrzymania D. K. i zatrzymania Ł. T. nie zostały udzielone im przez K. I., podczas gdy z materiału dowodowego wprost wynika, że K. I. i G. K. wypełnili znamiona czynów zarzucanych im w pkt X -XIV - G. K., VIII - IX - K. I. części wstępnej skarżonego wyroku , na stwierdzenie czego pozwala całościowa, prawidłowa ocena dowodów, z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego i nie zachodzą jakiekolwiek wątpliwości, których nie sposób rozstrzygnąć w myśl art. 5 § 2 k.p.k. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||||||||||||||||||||||
Apelacja prokuratora, dotycząca oskarżonych K. I. (czyny z pkt VIII i IX) i G. K. w zakresie obejmującym ich uniewinnienie (czyny z pkt X-XIV) w żadnym zakresie nie zasługiwała na uwzględnienie. Ad. części zarzutu apelacji prokuratora dotyczącej oskarżonego G. K. : Odnosząc się w pierwszej kolejności do części środka odwoławczego prokuratora, dotyczącego G. K., stwierdzić należy, iż zakres dowodów stanowiących podstawę postawienia go w stan oskarżenia i zarazem tych, na których oparte zostały wywody apelacji oskarżyciela publicznego, jest bardzo ograniczony. Jak podkreślił to prokurator w apelacji - w jego ocenie - na sprawstwo G. K. wskazują zeznania D. L. i "zarejestrowane rozmowy telefoniczne pomiędzy D. L. oraz G. K.". Niewątpliwe jest, że sprawstwo oskarżonego może w określonych sytuacjach wynikać nawet tylko z jednego dowodu, bowiem to przede wszystkim jakość i wartość okoliczności, jakie z konkretnego dowodu wynikają mają istotne znaczenie dla możliwości poczynienia na ich podstawie prawdziwych ustaleń faktycznych, nie zaś ilość dowodów. W tym przypadku jednak, niewielki zasób dowodów kojarzonych z osobą G. K. szedł w parze z ich nikłą zawartością i wątpliwą jednoznacznością. Sąd Okręgowy dokonał wszechstronnej, wnikliwej oceny materiału dowodowego pod kątem sprawstwa G. K. w zakresie zarzuconych mu pięciu przestępstw. Wbrew sugestii autorki apelacji, uczynił to w sposób kompleksowy, prawidłowo stosując przy tym zasady logicznego rozumowania oraz wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego. Całkowicie zasadnie uznał, iż przeprowadzone postępowanie nie dostarczyło podstaw do poczynienia w sposób pewny i jednoznaczny ustalenia, że osobą posługującą się w rozmowach telefonicznych z K. I. telefonami o numerach abonenckich: (...), (...) i (...) był G. K.. Słusznie zwrócił uwagę na to, że w przypadku pierwszego ze wskazanych wyżej numerów, nie odnotowano danych osoby rejestrującej, drugi z numerów - zarejestrowany był na osobę C. M., natomiast trzeci - na dane K. R.. Żadne przydatne w tej sprawie informacje nie wynikają jednak z zeznań C. M., który w zasadzie co do wszystkich kwestii poruszanych w toku jego przesłuchania powoływał się na niepamięć, a co do osoby o imieniu "G." stwierdził, że zna wiele osób o tym imieniu. Z kolei przesłuchanie K. R. okazało się w ogóle niemożliwe, ze względu na to, że już na etapie śledztwa nie zdołano ustalić miejsca jego pobytu. Sąd Okręgowy zasadnie też podkreślił, że zarówno wyjaśnienia G. K., konsekwentnie zaprzeczającego swojemu sprawstwu, jak też wyjaśnienia K. I., któremu wymieniony miał dostarczać podrobione zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach oraz spełnieniu warunku podlegania ubezpieczeniu społecznemu, nie zawierają jakichkolwiek wiadomości, chociażby tylko sygnalizujących związek G. K. z zarzuconymi mu przestępstwami. Zdecydowanego zdementowania wymaga też twierdzenie prokuratora, jakoby na gruncie niniejszej sprawy zaistniał dowód w postaci rozmów telefonicznych pomiędzy D. L. i G. K.. Takie rozmowy, w ogólności zapewne miały miejsce, chociażby z racji tego, że G. K. miał wykonywać czynności pomocnicze (nieformalnie) w ramach funkcjonowania firm (...) zajmujących się pośrednictwem kredytowym. Jednak na potrzeby tej sprawy, nie była prowadzona kontrola operacyjna rozmów telefonicznych, która byłaby zarządzona wobec G. K. lub D. L., dlatego też rozmów w takiej relacji osobowej - nie zarejestrowano operacyjnie i tym samym nie zostały one przedstawione jako dowód w tym postępowaniu. Dla większej jasności powyższych twierdzeń przypomnieć należy, że na podstawę dowodową niniejszej sprawy składają się rozmowy telefoniczne zarejestrowane w toku kontroli operacyjnych prowadzonych pod kryptonimami J. (...), J. (...) i J. (...). Każda z nich zarządzona była w stosunku do K. I. - w zakresie różnych numerów telefonów użytkowanych przez niego: J. (...) - nr tel. (...), J. (...) - nr tel. (...) i J. (...) - nr tel. (...). Wskazanie przez autorkę apelacji (pierwszy akapit na str. 4), iż zarejestrowane rozmowy telefoniczne pomiędzy D. L. i G. K. stanowią - obok zeznań D. L. - zasadniczy dowód (nota bene jedyny wskazany w apelacji) na popełnienie przez G. K. zarzucanych mu czynów, nie jest raczej kwestią omyłki pisarskiej. Na tej samej bowiem stronie apelacji, w dalszych rozważaniach (w drugim akapicie na str. 4 - 2x), podważając argumentację Sądu Okręgowego opartą na zestawieniu dat rozmów (ale - co istotne - K. I. z osobą o nieustalonej tożsamości) i czynności podejmowanych w (...) Banku S.A. (...) Banku S.A. (złożenie wniosków kredytowych i zawarcie umów - przed datą 30.01.2017 r.), prokurator kontynuuje tego rodzaju narrację, twierdząc, iż zarejestrowane rozmowy telefoniczne pomiędzy - jednak D. L. - i G. K. mogły dotyczyć procedowania wniosków kredytowych składanych w (...) Banku S.A. (...) Banku (...) S.A., bowiem złożenie wniosku kredytowego jedynie rozpoczyna całą procedurę. Odnosząc się do tego rodzaju krytycznych uwag prokuratora zauważyć należy, że w przypadku (...) Banku S.A. umowa o pożyczkę gotówkową została zawarta przez K. I. w dniu (...) r., wniosek złożony został przez niego osobiście, natomiast D. L. w ogóle nie pośredniczył w obsłudze tej pożyczki. Trudno zaprzeczyć, że rozmowy K. I. w ramach zarejestrowanych rozmów telefonicznych, o których mowa w kontestowanych przez skarżącą rozważaniach Sądu pierwszej instancji, dotyczyły faktycznie czynności podejmowanych w związku z ubieganiem się o uzyskanie pożyczek i kredytów, nie zmienia to jednak faktu, że drugi rozmówca pozostaje osobą, której tożsamości nie wykazano dowodowo w tym postępowaniu w przekonujący sposób. Nie zasługiwało na aprobatę twierdzenie autorki apelacji, w myśl którego sprawstwo G. K. "wynika wprost" ze zgromadzonego materiału dowodowego. Nie do zaakceptowania jest wysnucie takiego wniosku z rozumowania jakim posłużył się w tym zakresie prokurator. Odwołał się mianowicie do treści zeznań D. L. (z dnia 24.04.2019 r.), z których wynika, że w swojej praktyce pośrednika kredytowego, otrzymywał dokumentację dotyczącą określonej pożyczki bezpośrednio od klienta lub od osoby, z którą współpracował, a w przypadku dokumentacji złożonej w (...) Banku S.A., mógł ją dostarczyć K. I. lub G. K.. Z takiego sposobu zorganizowania czynności nie wynikają żadne wnioski potwierdzające słuszność toku myślenia apelującej. Nie ulega wątpliwości, że nawet gdyby zgromadzone dowody jednoznacznie świadczyły o tym, że w przypadku czterech pożyczek (z wyłączeniem (...) Banku S.A.), co do których rolę pośrednika kredytowego realizował D. L. (jako (...) sp. z o.o. lub (...) sp. z o.o.), dokumentację od K. I. odbierał każdorazowo G. K. i następnie przekazywał ją D. L., to i tak, wystąpienie jedynie tego rodzaju sytuacji, nie byłoby wystarczające do przyjęcia, iż G. K. miał wiedzę lub świadomość faktu, że wraz z wnioskiem kredytowym przekazuje dokumenty, które są podrobione i w części oparte na dokumentach nierzetelnych, a tym bardziej nie dowodziłoby to okoliczności, że był on osobiście zaangażowany w uzyskanie takich dokumentów. Prokurator wyraził przekonanie, że K. I. nie mógł prowadzić rozmów dotyczących kredytów, z G. innym niż G. K.. W swoich rozważaniach na ten temat odwołał się do komunikatów z zarejestrowanych rozmów telefonicznych nr 169 i 178 z dnia 31 stycznia 2017 r. Zauważyć należy, iż ze wskazanych wyżej komunikatów (sesji) nr 169 i nr 178 (kontrola operacyjna J. 3 cz. 1) jednoznacznie wynika, że rozmówca przekazywał K. I. pewne informacje oraz instrukcje, które - jak wskazuje na to kontekst całej wypowiedzi - stanowiły w przeważającej mierze przekaz świadczący o zaangażowaniu w rozważanym przypadku w działania, dotyczące brakujących dokumentów (zaświadczenia z ZUS) przede wszystkim osoby określanej jako "pan D." (być może chodziło o D. L., a może o inną osobę). Nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków z tych rozmów, w tym co do przestępczego charakteru działań rozmówcy użytkującego wówczas telefon o nr (...), jak i co do tego, że był nim G. K., ze względu na brak stosownego wsparcia w innych dowodach, które w znaczący sposób obciążałyby G. K.. Jak wskazano powyżej - prokurator uznał, iż w rozmowach z K. I. nie mógł uczestniczyć inny G. niż G. K.. Rzeczą istotną pozostaje jednak fakt, że w żadnej z eksponowanych w apelacji rozmów telefonicznych, jakie K. I. odbył w dniach 30 i 31 stycznia 2017 r. z osobą korzystającą z nr (...) (było ich w sumie w tym czasie znacznie więcej niż tylko wskazane przez skarżącą), nie padło nigdy imię G., ani w swej podstawowej formie, ani też w formie jakiegokolwiek zdrobnienia. Imię G., jako zdrobnienie w ramach powitań wypowiedzianych przez K. I. ("Tak, G.", " Co tam G.?") pojawiło się po raz pierwszy w rozmowach z dnia 3 lutego 2017 r. (sesja nr 240 i sesja nr 244, J. (...)), przy czym ówczesny rozmówca posługiwał się innym numerem telefonu, a mianowicie nr (...). Jedna z tych rozmów dotyczyła (...) Banku S.A., co jednak w całokształcie ustalonych faktów nie dostarcza podstaw do kojarzenia w sposób jednoznaczny rozmówcy K. I. z osobą G. K.. Temat tego banku pojawił się również w rozmowie K. I. z dnia 1 lutego 2017 r. z osobą posługującą się nr (...) (sesja nr 196, J. (...)), ale gdy zważy się na to, że w przypadku ubiegania się zarówno o pożyczkę w (...) Banku S.A., jak i we wszystkich pozostałych objętych zarzutami dotyczącymi G. K., uwzględniono zaangażowanie także innych nieustalonych osób, to z przedstawionego układu okoliczności nie wynika, jako jedyny logicznie uprawniony wniosek, że użytkownikiem obu wskazanych wyżej numerów telefonów musiała być ta sama osoba, ani też - że osobą tą był G. K.. Jeśli chodzi o osobę określaną mianem "pana D.", to jak nadmieniono powyżej, możliwe że chodziło o D. L., ale i to nie rysuje się również jako przekonująco wykazane w tym postępowaniu. Nie jest pozbawiony racjonalności wywód, że skoro D. L. współpracował z bankami jako pośrednik kredytowy, to orientacja pracownicy banku kim jest "pan D." jawi się zrozumiała. W realiach tej sprawy, nie można jednak tracić z pola widzenia faktu, że z zarejestrowanych rozmów telefonicznych K. I. wynika również i to, że występując o kredyty i pożyczki na podstawie nieodzwierciedlających prawdy dokumentów, dysponował on (i inni) również kontaktami z osobami związanymi z bankami w sposób bezpośredni (przynajmniej niektórymi), mającymi zapewnić np. niedostatecznie wnikliwą weryfikację wniosków kredytowych. W związku z tym, chociaż łączenie wypowiedzi dotyczących "pana D." z osobą D. L. nie jest całkowicie bezpodstawne, to zarazem nie rysuje się, jako niewątpliwie jedyna możliwa opcja. Należy bowiem zaznaczyć, że nawet przy założeniu, iż w analizowanych sytuacjach rzeczywiście była mowa o D. L., to jednocześnie fakt ten nie oznacza automatycznie, że rozmówcą K. I. był wtedy z całą pewnością G. K.. Związek każdego z nich z opisanymi sytuacjami, można postrzegać jedynie jako prawdopodobny, nie zaś jako jednoznacznie wykazany dowodowo. Nie od rzeczy jest również i taka wersja, wskazana przez Sąd Okręgowy jako niewykluczona, w myśl której, nawet jeśli przyjmie się założenie, że rozmówcą K. I. był G. K. oraz że jego wypowiedzi o "panu D." - czysto hipotetycznie - dotyczyły D. L., to nie można kategorycznie odrzucić możliwości, że w przestępczy charakter działań K. I. nie był wtajemniczony G. K. i że wypełniał on jedynie rolę pomocniczą, bez należytej świadomości bezprawnej natury działań w jakie był zaangażowany. Argumenty wskazane przez Sąd Okręgowy w zakresie tej kwestii nie są całkowicie chybione, a w każdym razie nie zostały skutecznie podważone przez autorkę apelacji. Odwołanie się prokuratora do postępowania karnego w sprawie III K 105/18 oraz sytuacji prawnej G. K. w tamtej sprawie, dotyczącej innych działań przestępczych, nie ma - i mieć nie może - decydującego wpływu na oceny dokonywane w realiach tego postępowania. Zeznania D. L. złożone na dalszych etapach postępowania przygotowawczego, a mianowicie w związku z odtwarzaniem mu zarejestrowanych rozmów telefonicznych z udziałem K. I., nie mogą być oceniane bez uwzględnienia faktów przedstawionych przez tego świadka na rozprawie sądowej - co też trafnie dostrzegł Sąd pierwszej instancji. Zaznaczyć jednak trzeba, że nawet bez dokonanego przed Sądem Okręgowym uzupełnienia przez tego świadka jego wcześniejszych wypowiedzi, wbrew temu jakie stanowisko w tej kwestii prezentuje prokurator, zeznania D. L. nie mogą być traktowane jako dowód jednoznacznie obciążający G. K.. Sąd Okręgowy słusznie zwrócił uwagę, że swoich ocen dotyczących identyfikacji rozmówcy K. I. w odtwarzanych mu nagraniach, D. L. od początku nie formułował w sposób pewny, wyrażając jedynie przypuszczenie, że może to być głos G. K.. Okoliczność, że po odtworzeniu kolejnych fragmentów nagrań stwierdzał, iż uczestnikami dalszych rozmów były te same osoby, co w przypadku wcześniejszych, nie świadczy o tym, że na pewnym etapie tej czynności świadek uzyskał pewność co do uczestnictwa w rozmowach G. K. (w żadnym momencie tego wprost nie zasygnalizował) i nie zmienia faktu, że D. L., tak naprawdę, nie zidentyfikował w sposób pewny i jednoznaczny G. K. jako rozmówcy K. I.. Nie sposób przy tym nie uwzględnić przedstawionego na rozprawie sądowej przez D. L. dokładnego wyjaśnienia przebiegu przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym. Sąd Okręgowy, wskazując na wynikające z zeznań tego świadka jedynie prawdopodobieństwo udziału G. K. w zarejestrowanych rozmowach, w pełni zasadnie podkreślił, że D. L. nie miał co do tego faktu pewności. Szczególnie znaczące dla wyniku powyższych rozważań pozostaje jednak stwierdzenie na rozprawie przez samego świadka wprost, iż nie jest on pewny tego, że drugą osobą uczestniczącą w odtwarzanych rozmowach był G. K.. Jeszcze bardziej wymowne jest przytoczenie przez świadka pytania zadanego mu przez osobę przeprowadzającą przesłuchanie, które było sformułowane w sposób nad wyraz sugestywny (procesowo wadliwy), bowiem przesłuchujący zapytał wprost "czy jest to głos G. K.". Szczególnie znamienne jawi się w tym kontekście stwierdzenie D. L., wskazujące na to, że przed zadaniem przez przesłuchującego wskazanego wyżej pytania, świadek - jak zaznaczył - w ogóle nie łączył odtwarzanych nagrań z G. K.. Sugestia prokuratora zawarta w apelacji, jakoby D. L. "bez wątpliwości" rozpoznał głos G. K., jest zatem twierdzeniem dowolnym, nieznajdującym odpowiedniego potwierdzenia w materiale dowodowym sprawy. Bez wpływu na wnioski dotyczące sprawstwa i winy G. K. w zakresie czynów zarzuconych mu w niniejszej sprawie, pozostaje kwestia ilości i częstotliwości jego kontaktów telefonicznych z R. M.. Zauważyć należy, iż czyny przypisane zaskarżonym wyrokiem R. M. zostały popełnione bez udziału G. K. (i tak sformułowane w akcie oskarżenia), co w sposób oczywisty wskazuje na niezasadność podniesienia przez skarżącą wskazanego wyżej argumentu. Analogicznie, a więc jako nieprzekonującą, należało też ocenić sugestię oskarżyciela publicznego, że skoro K. I. nie zanegował jednoznacznie odbywania spotkań z G. K. oraz kontaktów telefonicznych z nim, a jedynie stwierdził, że nie pamięta takich okoliczności, to taki stan rzeczy pozwala twierdzić, że "wymowa materiału dowodowego jest przejrzysta co do faktu, że G. K. był pośrednikiem w załatwianiu kredytów i że współpracował z D. L.". O ile zgodzić się trzeba z tym, że faktycznie realizowała się współpraca G. K. z D. L. w zakresie pośrednictwa kredytowego, o tyle pozbawione przekonujących podstaw jest twierdzenie, że zgromadzone dowody wskazują jednoznacznie na przestępczy charakter pośrednictwa G. K. w załatwianiu kredytów dla K. I.. Pozbawione dostatecznego umotywowania okazało się nadto kontestowanie przez prokuratora możliwości posiadania przez K. I. kontaktów z kilkoma (...) zajmującymi się pośrednictwem kredytowym. Tego rodzaju okoliczność - czy w istocie tak było, czy też nie - nie została ustalona w sposób jednoznaczny, a zatem już z tej tylko przyczyny, teza autorki apelacji jawi się nieuprawniona. Niezależnie jednak od tego, zauważyć należy, że wśród osób posiadających kontakty z K. I. było kilku mężczyzn o imieniu G.. Rozmowa zarejestrowana w dniu 31.01.2017 r. (sesja nr 121) wskazuje na to, że K. I. w czasie połączenia telefonicznego z numerem (...) mówi o (...), z którym rano był w jakimś budynku. W czasie rozmów telefonicznych (od 03.02.2017 r.) z użytkownikiem nr(...) (sesje nr 240 i 244) zwraca się do niego, używając zdrobnienia imienia G. ("Tak, G.", "Co tam G."). W późniejszych rozmowach (już poza okresem objętym zarzutami w tej sprawie), tj. w dniu 06.04.2017 r. K. I. prowadzi rozmowę z mężczyzną o imieniu G., zwracając się do niego zdrobnieniem (...) (sesja nr 1937), który posługuje się nr tel. (...), rozmawiają o innym mężczyźnie o imieniu G., przy czym obaj mają na myśli dwie różne osoby, bowiem, gdy na pytanie o jego nazwisko K. I. odpowiada: (...), rozmówca G. stwierdził, że jemu chodziło o innego G.. Jak już we wcześniejszych rozważaniach wskazano, przeprowadzone postępowanie nie wykazało, aby użytkownikiem wskazanych powyżej dwóch numerów telefonicznych była ta sama osoba, jak też, aby również ona dysponowała nr tel. (...). Już tylko jednak przebieg rozmowy z dnia 06.04.2017 r. pozwala wnioskować, że K. I. miał kontakty z co najmniej trzema mężczyznami o imieniu G., co niezależnie od tego, ilu z nich zajmowało się pośrednictwem kredytowym, podważa zasadność wnioskowania prokuratora. W kontekście powyższych uwag, jedynie na marginesie warto zauważyć, że K. I. znał też więcej niż jednego mężczyznę np. o imieniu D. (to w nawiązaniu do kwestii osoby określanej mianem "pana D."), bowiem w rozmowie z 05.03.2017 r. z nieznaną osobą (sesja nr 928) wymienia osobę (...), jakkolwiek w kontekście innej problematyki. Natomiast w jeszcze większym stopniu przemawiają za niepewnością wnioskowania prokuratora o znaczących dla sprawy faktach na podstawie samego imienia, okoliczności wynikające z sesji nr 192 (z dnia 05.12.2016 r.), kiedy to A. K. w rozmowie z K. I. wyraziła życzenie uzyskiwania 10% za zaświadczenie (o zatrudnieniu w firmie jej męża D. K.), dodając, że "tak powiedział D.". Oceniając zasadność uniewinnienia G. K. oraz trafność apelacji prokuratora skierowanej przeciwko takiemu rozstrzygnięciu, warto zwrócić uwagę na okoliczności, które zadecydowały o powstaniu po stronie prowadzących śledztwo przekonania o tym, że mężczyzną o imieniu G., pośredniczącym w przestępnym uzyskaniu kredytów przez K. I., jest G. K.. Na stronie 1879-1880 akt sprawy znajduje się notatka urzędowa sporządzona przez funkcjonariuszkę Policji - komisarz Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KWP w S., której treść stanowi wyjaśnienie wskazanej powyżej sytuacji. Policjantka odnotowała bowiem, że "materiały zebrane w sprawie", w tym - jak zaznaczyła - protokół przesłuchania świadka D. L. z dnia 22.02.2019 r. oraz protokół konfrontacji D. L. z K. I., dostarczyły podstaw do ustalenia, że w przestępnym uzyskaniu kredytów przez K. I. pośredniczył G. K.. Brak pewności D. L. co do rozpoznania głosu rozmówcy K. I. i jednocześnie niepodjęcie przez organy ścigania czynności w celu profesjonalnej (specjalistycznej) identyfikacji tego głosu, sugerować może nawet pewien stopień tendencyjności sformułowań zawartych we wskazanej wyżej notatce urzędowej. Należy nadto zwrócić uwagę, że do końca postępowania przygotowawczego żadnych innych dowodów przemawiających na rzecz sprawstwa G. K. nie uzyskano. K. I. w żaden sposób go nie obciążył, a sam G. K. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił ustosunkowania się do odtwarzanych mu nagrań. Z niewiadomych powodów nie zdecydowano się w toku śledztwa na uzyskanie opinii fonoskopijnej, która pozwoliłaby zweryfikować zasadność przynajmniej takiego założenia oskarżenia, iż użytkownikiem każdego z numerów telefonów, z którymi miały miejsce kontakty telefoniczne K. I. dotyczące kredytów i pożyczek bankowych, to jest numerów: (...), (...) i (...) - był G. K.. Sąd Okręgowy dostrzegł również ten brak, ale uznał, że po upływie znacznego czasu nie było to celowe, tym bardziej, że wyraził przekonanie, iż nawet ustalenie w sposób pewny, że rozmówcą K. I. w analizowanych przypadkach był G. K., nie byłoby równoznaczne z wystąpieniem podstaw do przypisania sprawstwa i winy w zakresie wszystkich zarzuconych mu w tej sprawie czynów. Stanowisko Sądu Okręgowego w tym względzie nie jest pozbawione podstaw, co też potwierdza argumentacja przedstawiona w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Trudno bowiem negować twierdzenie, że rozmowy dotyczące kwestii pożyczek i kredytów, odbywane przez K. I. z użytkownikami (użytkownikiem) wskazanych wyżej numerów telefonów oraz w przedziale czasu adekwatnym do realiów oskarżenia, są nazbyt ogólnikowe, aby mogły stanowić podstawę konkretnych i pewnych ustaleń faktycznych (mają zupełnie inny charakter niż np. rozmowy z A. K.). Zaznaczyć przy tym należy, iż zakres okoliczności obciążających samego K. I. jest zdecydowanie inny, tj. na tyle szerszy, że nawet same treści zarejestrowanych rozmów świadczą o daleko idącym zróżnicowaniu sytuacji procesowej obu oskarżonych. Zauważyć trzeba, iż rola jaką w ocenie prokuratora miał odgrywać w przestępstwach (pkt X - XIV a/o) G. K. określona jest nad wyraz oględnie i to nie tylko w opisie czynów, ale również w uzasadnieniu aktu oskarżenia. Wyczerpuje się ona w stwierdzeniu, że G. K. najpierw wziął wiadome dokumenty (zaświadczenia o zatrudnieniu oraz o podleganiu ubezpieczeniu społecznemu) od K. I., a następnie dostarczył mu ich podrobione wersje. Żadne inne szczegóły mające ukonkretniać zakres zaangażowania G. K., a także jego wiedzę o rzeczywistej sytuacji dotyczącej zatrudnienia i ubezpieczenia K. I., nie zostały w tym postępowaniu ustalone i należycie wykazane. Na gruncie niniejszej sprawy kwestia sprawstwa G. K. należała do problemów kontrowersyjnych. Sąd odwoławczy dostrzegł w tym zakresie wątpliwości na tyle istotne, iż niezależnie od tego, jakie stanowisko w kwestii opinii fonoskopijnej wyraził Sąd Okręgowy, uznał za celowe sięgnięcie do rozwiązania przewidzianego w art. 396a § 1 k.p.k. Potrzeba takiego postąpienia była o tyle zasadna, że znaczące braki dowodowe związane z częścią oskarżenia dotyczącą G. K., zaznaczyły się już na etapie śledztwa. W takim stanie materiału dowodowego, jakim prokurator dysponował, wniesienie oskarżenia przeciwko G. K. było wprawdzie dozwolone, jakkolwiek obarczone ryzykiem niepowodzenia. Dostrzegając zaniechania z etapu śledztwa w zakresie czynności dowodowych, Sąd Apelacyjny uznał zatem za niezbędne skorzystanie z instytucji przewidzianej w art. 396a § 1 k.p.k. i w ramach tego uzyskanie opinii fonoskopijnej dotyczącej tych wypowiedzi z rozmów telefonicznych z K. I., zarejestrowanych w toku kontroli operacyjnych, które przypisano G. K., pomimo braku ku temu obiektywnych, przekonujących podstaw. Do opracowania takiej opinii przez biegłego sądowego konieczne było zabezpieczenie próbek głosu od G. K., co łączyło się z dysponowaniem określonymi możliwościami technicznymi, w jakie bez wątpienia są wyposażone organy policyjne. Zważywszy na zaniechania dowodowe z etapu śledztwa, zasadne stało się wezwanie oskarżyciela publicznego do przedstawienia wskazanego wyżej dowodu. Jednak, ani w terminie pierwotnie zakreślonym przez sąd odwoławczy dla prokuratora, ani też w kolejnym, przedłużonym na wniosek oskarżyciela publicznego, dowód powyższy nie został uzyskany i przedstawiony sądowi. W rezultacie, zaktualizowała się sytuacja przewidziana w art. 396a § 4 k.p.k., a mianowicie powinność rozstrzygnięcia na korzyść oskarżonego wątpliwości wynikających z nieprzeprowadzonego dowodu. Tak więc, Sąd Apelacyjny dokonał kontroli instancyjnej orzeczenia uniewinniającego G. K. w płaszczyźnie takich dowodów, jakimi na etapie wyrokowania dysponował Sąd Okręgowy i w rezultacie podzielił stanowisko tego sądu wskazujące na to, że sprawstwo tego oskarżonego jest w zakresie zarzucanych mu przestępstw jedynie prawdopodobne, nie zaś wykazane zgromadzonym materiałem dowodowym w sposób pewny, co skłoniło tenże sąd do zastosowania przepisu art. 5 § 2 k.p.k. Czynności podjęte w toku postępowania odwoławczego, mające na celu wyeliminowanie wątpliwości, które nawet jeśli nie dotyczyły okoliczności przesądzających definitywnie o sprawstwie i winie G. K., to miały znaczenie dla możliwości poczynienia w sprawie bardziej jednoznacznych ustaleń faktycznych, finalnie okazały się jednak nieskuteczne i tym bardziej przekonały o potrzebie oraz zasadności zastosowania zasady określonej w art. 5 § 2 k.p.k. w zakresie dotyczącym oskarżonego G. K.. Ad. części zarzutu apelacji prokuratora dotyczącej uniewinnienia K. I. Prokurator zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie również w części dotyczącej uniewinnienia oskarżonego K. I. od popełnienia czynów zarzuconych mu w punktach VIII i IX aktu oskarżenia, a więc występków kwalifikowanych z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz.U. 2018,1030), zarzucając także w tym zakresie naruszenie przepisu art. 7 k.p.k., a więc dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów i w efekcie błędne ustalenie, że to nie K. I. udzielił narkotyków D. K. i Ł. T.. Kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku w powyższym zakresie, doprowadziła do wniosku, że sugerowane przez prokuratora naruszenie przepisu prawa procesowego nie miało miejsca, bowiem Sąd Okręgowy ocenił cały zgromadzony materiał dowodowy zgodnie z zasadami logiki, prawidłowo uwzględniając przy tym wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego, a zatem dokonał oceny swobodnej, nie zaś dowolnej. Przedstawił czytelnie w pisemnych motywach wyroku jakie dowody i dlaczego uznał za wiarygodne, którym zaś takiego waloru odmówił oraz jakie okoliczności zaważyły finalnie na stwierdzeniu braku podstaw do wydania w zakresie obu wskazanych wyżej czynów wyroku skazującego co do K. I.. Wbrew lansowanej przez prokuratora tezie o oczywistości sprawstwa i winy oskarżonego w zakresie dwóch wskazanych wyżej czynów, co wręcz ma "wprost" wynikać z materiału dowodowego niniejszej sprawy, analiza tych dowodów ze szczególnym uwzględnieniem wymowy dowodów eksponowanych w apelacji, doprowadziła do zgoła odmiennego wniosku. Koresponduje on w całości z konkluzją Sądu Okręgowego, iż oskarżyciel publiczny de facto nie przedstawił na okoliczność popełnienia przez K. I. obu tych czynów żadnych dowodów. Niezaprzeczalnie bowiem, ani wyjaśnienia K. I., ani też D. K. i Ł. T. - dodać należy, że również z uwzględnieniem zarejestrowanych rozmów telefonicznych i treści sms-ów pomiędzy K. I. a tymi współoskarżonymi - nie zawierają treści, które czyniłyby zasadnym ustalenie, że w trakcie spotkań z wymienionymi w dniach odpowiednio 20 stycznia 2017 r. i 28 marca 2017 r. K. I. udzielił im odpłatnie środków odurzających - pierwszemu w postaci kokainy, drugiemu zaś - marihuany. Zauważyć należy, że z ich wyjaśnień nie wynika, aby doszło do takich transakcji narkotykowych, zaś treści utrwalone w ramach kontroli operacyjnej kontaktów telefonicznych K. I. z każdym z tych współoskarżonych, obejmujące przedział czasu bliski momentom ich zatrzymania, są na tyle zdawkowe i ograniczone do kwestii stricte organizacyjnych dotyczących samych spotkań - ich czasu i miejsca, że nie sposób doszukiwać się w nich potwierdzenia "wprost" faktu popełnienia przez K. I. czynów zarzuconych mu w punktach VIII i IX aktu oskarżenia. Niezależnie od intensywności podejmowanych przez prokuratora w apelacji prób przekonania o oczywistości sprawstwa oskarżonego za pomocą licznych zabiegów interpretacyjnych, nie można nie dostrzegać faktu, że filarem dowodowym oskarżenia w analizowanym zakresie pozostaje okoliczność, iż zatrzymania D. K. oraz Ł. T. nastąpiły w krótkim czasie po spotkaniach ich obu z K. I., przy czym pierwszego z nich w dniu 20 stycznia 2017 r., natomiast drugiego - 28 marca 2017 r. Istotne jest jednak to, że w żadnym ze wskazanych wyżej dni, ani też wcześniej czy później, nie zostały przeprowadzone czynności, które jednoznacznie potwierdziłyby fakt, że oskarżony był w tamtym czasie w posiadaniu środków odurzających, w szczególności kokainy i marihuany. Czyniłoby to wówczas w jakiejś mierze zasadnym wnioskowanie, że skoro K. I. był wówczas w posiadaniu wskazanych wyżej środków odurzających, to faktycznie mógłby udzielić ich odpłatnie innym osobom, tj. D. K. i Ł. T.. Ustalono natomiast, że to D. K., oprócz ujawnionej przy nim 20.01.2017 r. kokainy w ilości 1,97 g, posiadał nadto w miejscu zamieszkania w (...) woreczki strunowe z zawartością marihuany o łącznej wadze 23,52 g (co zresztą sam ujawnił w trakcie zatrzymania w W.). Z kolei w związku z zatrzymaniem Ł. T. policjanci ujawnili przy nim - poza wskazaną wyżej marihuaną, wagę elektroniczną. Tego rodzaju okoliczności sygnalizują pewne prawdopodobieństwo tego, że obaj wymienieni mężczyźni mogli zajmować się rozprowadzaniem środków odurzających, skoro D. K. posiadał poporcjowaną marihuanę, natomiast Ł. T. - wagę elektroniczną. Sąd Okręgowy zasadnie uznał, że posiadanie takiej wagi stanowi raczej domenę osoby udzielającej środków odurzających, nie zaś ich nabywcy. W rozważaniach tych nie można pomijać faktu, że przy obu współoskarżonych ujawniono niewielkie ilości środków odurzających i chociaż K. I. zarzucono popełnienie czynów z art. 59 ust. 1 ustawy z 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, to w uzasadnieniu aktu oskarżenia stwierdzono, zajmował się on wprowadzaniem do obrotu środków odurzających i substancji psychotropowych. Sąd Okręgowy zasadnie uznał wyjaśnienia Ł. T. za niewiarygodne, jeśli chodzi o wskazane przez niego okoliczności wejścia w posiadanie marihuany (znalezienie na ulicy), ale jednocześnie słusznie nie dostrzegł podstaw do przyjęcia, że nabył ją tuż przed zatrzymaniem od K. I.. W zakresie obu zdarzeń, które objęte są zarzutami opisanymi w punktach VIII i IX aktu oskarżenia, trafna i zasługująca na aprobatę jawi się ocena, że zgromadzone dowody jedynie w pewnym - niezbyt dużym stopniu - mogą wskazywać na ewentualność udzielenia przez K. I. środków odurzających D. K. (kokainy) i Ł. T. (marihuany). Nieprzekonujące są wywody prokuratora na stronie 5 i 6 apelacji, poprzez które zmierzał on do przekonania o istnieniu podstaw do poczynienia ustaleń, że rozmowy z komunikatów nr (...), a także wymienionych na stronie 6 środka odwoławczego, dotyczą bez wątpienia transakcji narkotykowych oraz że określenia "bieganie", "szybkie buty", "buty sportowe", "coś" - jednoznacznie odnoszą się do narkotyków, o czym w szczególności miałoby przekonywać doświadczenie zawodowe autorki apelacji. Jeśli nawet dysponuje swoim osobistym doświadczeniem tego rodzaju, to jako argument środka odwoławczego nie wypada to przekonująco, pozostając oderwanym od jakichkolwiek konkretów. Powszechnie wiadome jest, że środowiska związane z handlem narkotykami, w tym zorganizowane grupy przestępcze posługują się w przestępczych kontaktach na ogół bardzo swoistym slangiem mającym stanowić swoisty szyfr. Gdyby wspomniane doświadczenie apelującej zawężone było do określonego środowiska K. I. i gdyby autorka apelacji sprecyzowała swoje spostrzeżenia, wskazując konkretne postępowanie, jako źródło formułowanych uwag, to przynajmniej kwalifikowałoby się to poddania stosownej analizie i ocenie. Natomiast abstrakcyjne wskazanie na tego rodzaju okoliczności jest dowodowo całkowicie bezwartościowe. Na etapie postępowania odwoławczego, prokurator zdecydował się wprawdzie nie wspierać swoich racji opinią biegłego z zakresu slangu narkotykowego (zasadnie podważoną w całości na rozprawie sądowej oraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku), ale swego rodzaju "przywiązanie" do zaprezentowanej przez opiniującego biegłego interpretacji określeń obecnych w treści zarejestrowanych rozmów (w części prowadzonych w sposób dość enigmatyczny), jednak pozostało. Poziom ogólnikowości i bardzo swoista specyfika zwrotów używanych w ściśle określonych kontekstach w toku analizowanych rozmów telefonicznych, przy uwzględnieniu nikłej wartości dowodowej okoliczności wynikających z pozostałej części dowodów odnoszonych do obu przedmiotowych zdarzeń, przekonuje o zasadności ocen i wniosków sformułowanych przez Sąd Okręgowy w zakresie tej części oskarżenia. Posługiwanie zasadami logicznego rozumowania nie może być utożsamiane z nad wyraz powierzchownym łączeniem pewnych okoliczności, zaznaczyć trzeba, że nawet nie tyle faktów ile okoliczności wykreowanych poprzez dowolną interpretację określonych treści. Tak jednak czyni autorka apelacji, kierując bezzasadnie analogiczne oczekiwania wobec sądu. Podzielając w całości stanowisko Sądu pierwszej instancji, które stanowiło podstawę uniewinnienia K. I. od popełnienia czynów zarzuconych mu w punktach VIII i IX aktu oskarżenia, Sąd odwoławczy uznał zarzut apelacji prokuratora oraz argumentację przedstawioną na jego poparcie za niezasadne i niezasługujące na uwzględnienie. |
||||||||||||||||||||||
Wniosek |
||||||||||||||||||||||
Prokurator wniósł w apelacji o uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie uniewinniającym oskarżonych G. K. (czyny z pkt X-XIV) i K. I. (czyny z pkt VIII i IX) oraz przekazanie sprawy w powyższym zakresie Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||||||||||||||||||||||
Apelacja prokuratora okazała się w całości niezasadna, w związku z tym sformułowany w niej wniosek kasatoryjny co do obu oskarżonych - G. K. i K. I., nie zasługiwał na uwzględnienie. Szczegółowa argumentacja dotycząca tego stanowiska zawarta jest w części 3.1 niniejszego uzasadnienia. |
||||||||||||||||||||||
3.2. |
Apelacja obrońcy oskarżonego K. I. Zarzuty podniesione w apelacji obrońcy K. I. dotyczą skazania tego oskarżonego za przestępstwo ciągłe przypisane mu w pkt 1 części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku (obejmujące czyny z pkt I-V aktu oskarżenia) oraz za przestępstwo ciągłe przypisane oskarżonemu w pkt 2 części dyspozytywnej (obejmujące czyny jednostkowe z pkt VI i VII aktu oskarżenia). Obrońca oskarżonego zarzucił w apelacji: 1. obrazę przepisów postępowania, to jest art. 168b k.p.k. poprzez jego błędną wykładnię i poczynienie przez Sąd ustaleń faktycznych w sprawie w oparciu o materiał dowodowy uzyskany w toku kontroli operacyjnej "J.", która była prowadzona w związku z podejrzeniem popełnienia przez K. I. przestępstw dotyczących wprowadzenia do obrotu znacznych ilości środków odurzających, a nie przestępstw dotyczących oszustw kredytowych, przy czym prokurator nie wydał formalnej decyzji (postanowienia) o takim wykorzystaniu uzyskanych w ten sposób dowodów, a nadto wykorzystanie uzyskanych w wyżej wymienionych okolicznościach dowodów oraz stosowanie art. 168b k.p.k. budzi duże wątpliwości w zakresie zgodności z Konstytucją; 2. w zakresie czynu ciągłego opisanego w pkt 1 wyroku: - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, to jest ustalenie, że K. I. obejmował swoim zamiarem i świadomością popełnienie wskazanych przestępstw (w tym, w szczególności, że wiedział o podrobieniu i przerobieniu dokumentów niezbędnych do uzyskania kredytu), podczas gdy analiza przeprowadzonych dowodów nie daje podstaw do sformułowania takiej tezy w sposób niebudzący wątpliwości; 3. w zakresie czynu ciągłego opisanego w pkt 2 wyroku: - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, to jest ustalenie, że K. I. pełnił znaczącą rolę (organizatora/koordynatora) w procederze wyłudzania pożyczek gotówkowych przez W. H. i J. S. (1), podczas gdy z przeprowadzonych dowodów wynika jedynie, że skontaktował on w.w. osoby z pośrednikiem kredytowym, który miał im pomóc w uzyskaniu pożyczek i nie miał świadomości, że przy ich uzyskaniu zostaną wykorzystane podrobione dokumenty; 4. ponadto, w przypadku nieuwzględnienia przez Sąd Apelacyjny zarzutów, które dążą do uniewinnienia oskarżonego, z ostrożności, zaskarżonemu wyrokowi zarzucił również: - orzeczenie rażąco niewspółmiernie surowych kar jednostkowych za poszczególne przestępstwa oraz orzeczenie rażąco niewspółmiernie surowej kary łącznej. |
☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||||||||||||||||||||||
Spośród zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy K. I. częściowo zasadny okazał się jedynie zarzut z pkt 4 sformułowany jako alternatywny, w ramach którego apelujący zarzucił rażącą surowość kar jednostkowych oraz kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonych wobec oskarżonego. Ad. zarzutu z pkt 1 apelacji obrońcy K. I. Na uwzględnienie nie zasługiwał zarzut podniesiony w pkt 1, wskazujący na błędną wykładnię art. 168b k.p.k. i poczynienie ustaleń faktycznych w oparciu o materiał dowodowy uzyskany w toku kontroli operacyjnej "J.", zarządzonej w związku z podejrzeniem popełnienia przez K. I. przestępstwa wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających, a nie przestępstw oszustw kredytowych. Odnosząc się do tej części zarzutu apelacyjnego należy w pierwszej kolejności zauważyć, że wszystkie czynności związane ze wskazaną wyżej kontrolą operacyjną i - co oczywiste - cały jej przebieg oraz wykorzystanie uzyskanych w ten sposób materiałów, realizowało się w warunkach obowiązywania stanu prawnego, jaki w zakresie tej problematyki wprowadzony został ustawą z dnia 11 marca 2016 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania karnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2016r., poz. 437), zmieniającą z dniem 15 kwietnia 2016 r. m.in. przepisy Kodeksu postępowania karnego oraz ustawy z dnia 06.04.1990 r. o Policji. W zakresie znaczącym na gruncie niniejszej sprawy wskazać należy, iż ustawą powyższą uchylono przepisy art. 15a-15e ustawy o Policji, znowelizowano przepis art. 168a k.p.k. oraz dodano przepis art. 168b k.p.k. Uwagi krytyczne przedstawione przez autora apelacji sygnalizują z jednej strony niemożność wykorzystania w realiach tego postępowania do ustaleń faktycznych dotyczących oszustw, tych dowodów, które uzyskano w wyniku kontroli operacyjnej zastosowanej co do przestępstwa z art. 56 ustawy z 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, z drugiej natomiast - sygnalizują problem niekonstytucyjności przepisu art. 168b k.p.k. W kontekście oceny zgodności kontestowanego przepisu z unormowaniami Konstytucji, apelujący odwołał się do fragmentów Komentarza do przepisu art. 168 b k.p.k. (D. Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Tom I. Komentarz aktualizowany, LEX/el.2023) - w szerokim zakresie przytaczając wybrane fragmenty rozważań w uzasadnieniu swojej apelacji. Wskazał w szczególności na fakt złożenia przez Rzecznika Praw Obywatelskich wniosku o zbadanie zgodności art. 168b k.p.k. z przepisami Konstytucji (art. 47. 47, 50, 51 ust. 2 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji oraz art. 45 ust. 1, 51 ust. 4 i art. 77 ust. 2 Konstytucji) oraz dwa judykaty Sądu Najwyższego wydane na skutek skierowanego do SN pytania prawnego. Odwołanie się do powyższych faktów prawnych nie zostało wsparte głębszą refleksją autora apelacji. Tymczasem, w kontekście zastrzeżeń skarżącego warto zwrócić uwagę również na inne spostrzeżenia zawarte w treści w.w. Komentarza, w tym stwierdzenie, że ustawodawca dysponuje praktycznie nieograniczoną możliwością doboru podmiotów obdarzonych przymiotem legalizowania określonych dowodów i ustalania sposobów ich uzyskiwania, z zastrzeżeniem respektowania norm konstytucyjnych. W ramach tego poglądu zaakcentowano wagę domniemania konstytucyjności uregulowań ustawowych, którego istota wyraża się w stwierdzeniu, że dopóki określona norma prawna nie zostanie zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny, to cyt.: "trudno mówić o prawie sądów powszechnych do podnoszenia argumentu niekonstytucyjności normy, która nie ma charakteru samowykonalnego". Jednocześnie, jakkolwiek trudno zaprzeczyć, że w ogólności zarządzenie kontroli rozmów telefonicznych (ewentualnie innych rozmów lub przekazów informacji, w tym korespondencji elektronicznej) jest wyrazem przełamania konstytucyjnej zasady ochrony życia prywatnego, a także wolności i tajemnicy komunikowania się (art. 47 i 49 Konstytucji RP), to jednak nie można pomijać faktu, że prawa te nie mają charakteru bezwzględnego, bowiem w ściśle określonych przypadkach, określonych ustawowo, może nastąpić ich ograniczenie. Warto zauważyć, że takie wyjątkowe możliwości dopuszczają także regulacje prawa międzynarodowego (np. art. 8 EKPC). Wynika to z faktu, że dobrem istotnym dla prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa jest także bezpieczeństwo i porządek publiczny, a ochrona tych ważkich dóbr w pewnych - wyjątkowych przypadkach - legitymizuje zarządzenie podsłuchu i wkroczenie w sferę wolności obywatelskich. Wyjątkowość takich sytuacji zdeterminowana jest koniecznością zachowania proporcjonalności i adekwatności potrzeby ingerencji w sferę prywatności. Innym problemem jest kwestia przestrzegania ram „wyjątkowości”, w szczególności poprzez rozszerzanie – nawet ustawowe - zakresu kontroli operacyjnej i zarazem spłycanie restrykcyjnych warunków korzystania z jej rezultatów, co jednak z oczywistych względów, nie stanowi problemu wymagającego głębszych rozważań na gruncie niniejszej sprawy. W kontekście aktualnych realiów prawnych, nie negując uzasadnionych wątpliwości co do konstytucyjności unormowań liberalizujących przepisy stanowiące wyraz wskazanej wyżej ingerencji w prawa obywatelskie, należy podkreślić, że wobec wniosku RPO aktualizują się szanse na wyrażenie w tej materii stanowiska przez Trybunał Konstytucyjny. Rozstrzygając natomiast problem tego, czy w realiach niniejszej sprawy, uprawnione było wykorzystanie jako dowodu treści zarejestrowanych w wyniku kontroli operacyjnej "J." (w stosunku do różnych numerów telefonów K. I. - "J. (...)", "J. (...)" i "J. (...)"), do dokonywania ustaleń faktycznych w zakresie przestępstw stanowiących wyłudzenia kredytów i pożyczek bankowych, należy udzielić odpowiedzi twierdzącej. Zauważyć bowiem trzeba, iż pierwszy wniosek o zgodę na uruchomienie kontroli operacyjnej datowany jest w tym przypadku na dzień 15.11.2016 r., natomiast złożenie kolejnych, analogicznie jak wydanie postanowień Sądu Okręgowego w Szczecinie akceptujących te wnioski, mieści się w przedziale czasu od 22.11.2016 r. do kwietnia 2017 r. Realizowana kontrola operacyjna była zatem niewątpliwie kontrolą legalną. Kwestią całkowicie oczywistą jest również fakt, że uruchomienie kontroli operacyjnej oraz jej kolejne przedłużenia dotyczyły przestępczości narkotykowej i przestępstwa z art. 258 k.k. Wspomniana powyżej zmiana przepisów prawnych, obowiązująca od dnia 15 kwietnia 2016 r., wprowadziła o tyle istotne modyfikacje w zakresie możliwości wykorzystania podsłuchów operacyjnych (z prawidłową zgodą pierwotną), że do materiału dowodowego sprawy stało się możliwe wprowadzenie i wykorzystanie jako podstawy dowodowej oskarżenia, a następnie wyrokowania, również takich informacji, które dotyczą innych przestępstw ściganych z oskarżenia publicznego lub przestępstw skarbowych niż stanowiące przedmiot legalnej kontroli operacyjnej, a także informacji dotyczących osób innych niż te, w stosunku do których zarządzono taką kontrolę. W początkowym okresie obowiązywania przepisu art. 168b k.p.k. wprowadzonego przepisem art. 1 pkt 35 wspomnianej wyżej ustawy z dnia 11 marca 2016 r. (Dz.U. 2016.437), pojawił się problem tego rodzaju, czy wskazane w tym unormowaniu "inne przestępstwo ścigane z urzędu lub przestępstwo skarbowe niż objęte zarządzeniem kontroli operacyjnej popełnione przez osobę, której kontrola operacyjna dotyczyła lub przestępstwo ścigane z urzędu lub przestępstwo skarbowe popełnione przez inną osobę niż objęta zarządzeniem kontroli" - to jakiekolwiek przestępstwo ścigane z urzędu lub przestępstwo skarbowe. Problem ten został jednak rozstrzygnięty i aktualnie w orzecznictwie zasadniczo nie występują na tym tle kontrowersje. Sąd Najwyższy wyraził w tym zakresie swoje stanowisko w uchwale składu 7 sędziów z dnia 28.06.2018 r., I KZP 4/18, (LEX nr 2509692), wydanej w związku z przedstawieniem przez skład 3-osobowy SN (postanowienie z dnia 28.03.2018 r. I KZP 14/17 LEX nr 2475059) na podstawie art. 441 § 2 k.p.k., do rozstrzygnięcia zagadnienia prawnego wymagającego zasadniczej wykładni ustawy. Stwierdził mianowicie w powołanej wyżej uchwale, że cyt.: "Użyte w art. 168b k.p.k. sformułowanie innego przestępstwa ściganego z urzędu lub przestępstwa skarbowego innego niż przestępstwo objęte zarządzeniem kontroli operacyjnej obejmuje swoim zakresem wyłącznie te przestępstwa, co do których sąd może wyrazić zgodę na zarządzenie kontroli operacyjnej, w tym te, o których mowa w art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz.U. z 2017 r. poz. 2067 t.j. z późn. zm.)". Wskazując na problem mogący pojawiać się na tym tle i dostrzegając oba wskazane wyżej judykaty Sądu Najwyższego, obrońca K. I. wyraził pogląd, iż przypisane oskarżonemu w niniejszej sprawie przestępstwa nie mieszczą się w katalogu zawartym w art. 19 ust. 1 o Policji, przy czym wskazał, że jeśli chodzi o przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu, to wprawdzie uwzględniono w tymże katalogu czyny przewidziane w art. 296-306 k.k., lecz jedynie takie, w przypadku których wysokość szkody lub wartość mienia przekracza pięćdziesięciokrotną wysokość najniższego wynagrodzenia za pracę określonego na podstawie odrębnych przepisów. Jak powyżej wskazano - zagadnienie, które stanowiło przedmiot pytania prawnego rozstrzygniętego wskazaną wyżej uchwałą Sądu Najwyższego (7), aktualnie nie budzi kontrowersji, bowiem w orzecznictwie sądów powszechnych jest także prezentowany pogląd, iż rozszerzone podmiotowo i przedmiotowo wykorzystanie materiałów z legalnej kontroli operacyjnej (zarządzonej postanowieniem właściwego sądu okręgowego) jest dopuszczalne, o ile dotyczy przestępstwa "katalogowego", a więc wynikającego z ustaw szczególnych, tj. odpowiednich przepisów ustaw: o SG, CBA, ŻW, ABW, SKW, K.k.s., a w przypadku aktualizującym się na gruncie niniejszej sprawy - z art. 19 ust. 1 ustawy o Policji (post. SA w Krakowie z 28.08.2018 r., IV Kz 854/18, LEX nr 2606429). Argument apelującego związany z powyższym problemem, oparty na eksponowaniu bezzasadności wykorzystania materiałów z kontroli operacyjnej do ustaleń faktycznych dotyczących innych przestępstw niż narkotykowe, okazał się jednak chybiony. Zauważyć bowiem trzeba, iż K. I. zarzucono i przypisano przede wszystkim popełnienie przestępstw z art. 286 § 1 k.k., nie zaś wyłącznie przeciwko obrotowi gospodarczemu. Do tej bowiem kategorii czynów należy niewątpliwie przestępstwo z 297 § 1 k.k., przy czym wskazany w przepisie art. 19 ust. 1 pkt 3 ustawy o Policji wymóg dotyczący wartości szkody lub wartości mienia (powyżej pięćdziesięciokrotności najniższego wynagrodzenia za pracę określonego na podstawie odrębnych przepisów) - nawet jeśli odnosić go do pierwotnej postaci czynów z aktu oskarżenia, nie byłby spełniony jedynie w zakresie czynów z pkt III, VI i VII a/o. W tym miejscu wskazać należy, iż najniższe wynagrodzenie za pracę w 2016 r. wynosiło 1850 zł (rozporządzenie RM z 11.09.2015 r. w sprawie najniższego wynagrodzenia za pracę w 2016 r.- Dz.U.2015.1385), a jego pięćdziesięciokrotność - 92.500 zł, natomiast w 2017 r. - było równe kwocie 2000 zł (rozporządzenie RM z 09.09.2016 r. w sprawie wysokości najniższego wynagrodzenia za pracę - Dz.U.2016.1456), a zatem jego pięćdziesięciokrotność wynosiła 100.000 zł. Aktualnie jednak analiza pojedynczych zdarzeń w takiej płaszczyźnie okazuje się bezprzedmiotowa, zważywszy na to, że faktycznie mamy w sprawie do czynienia z dwoma przestępstwami ciągłymi, w zakresie których wartości mienia stanowiącego przedmiot przestępstwa (znaczące jest zarówno realne wyrządzenie szkody, jak i skierowanie działań przestępczych przeciwko określonemu mieniu), sumują się i osiągają odpowiednio wyższe wartości. W przypadku czynu ciągłego z pkt I zaskarżonego wyroku jest to kwota 742.487,22 zł, w przypadku drugiego czynu ciągłego (pkt 2 wyroku) - kwota 123.602,91 zł. Czas ostatnich działań przestępczych mieszczących się w konstrukcji obu tych czynów ciągłych przypada na rok 2017 r. Nie ulega zatem wątpliwości, że wskazane powyżej, ogólne wartości mienia, których dotyczyły przestępne działania, są w przypadku obu czynów ciągłych wyższe aniżeli pięćdziesięciokrotność najniższego wynagrodzenia za pracę w roku 2017 wynosząca 100.000 zł. Zaznaczyć również należy, że w realiach tej sprawy ustalenia faktyczne nie są oparte wyłącznie na materiale uzyskanym w wyniku kontroli operacyjnej, co również wynika z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku. Ponadto, trzeba mieć na uwadze fakt, że przestępstwa przypisane K. I. w swej istocie stanowią czyny z art. 286 § 1 k.k. Z przepisu art. 19 ust. 1 pkt 2 ustawy o Policji wynika, że tego rodzaju występek został uwzględniony w katalogu przestępstw, co do których dopuszczalne jest zarządzenie kontroli operacyjnej, przy czym należy zwrócić uwagę, że w przypadku przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. nie wprowadzono żadnych dodatkowych wymogów co do wartości mienia stanowiącego przedmiot niekorzystnego rozporządzenia. Tak więc, argumentacja apelacji oparta na podważaniu związanych z tym okoliczności, nie mogła okazać się skuteczna. Kontrolę operacyjną wobec K. I. - jak powyżej wskazano - zarządzono niewątpliwie co do przestępstw narkotykowych. Nastąpiło to zgodnie z obowiązującymi wymogami prawnymi, bowiem stosowne postanowienia, zgodnie z art. 19 ust. 2 ustawy o Policji, wydawał Sąd Okręgowy w Szczecinie. Skoro następnie przedstawiono K. I. nie tylko zarzuty popełnienia czynów z art. 59 ust. 1 ustawy z 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, ale ponadto dokonania i usiłowania oszustw kredytowych, to zważywszy na wskazanie w katalogu zawartym w art. 19 ust. 1 ustawy o Policji przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. (w punkcie 2 tego przepisu), a w art. 19 ust. 3 cyt. ustawy - m.in. także występku z art. 297 k.k. ze wskazanym powyżej warunkiem co do wartości mienia - w pełni uzasadnione jest stwierdzenie, że wykorzystanie materiałów z zarządzonej kontroli operacyjnej co do czynów kwalifikowanych ze wskazanych powyżej przepisów, było dopuszczalne. Dodatkowo zaznaczyć trzeba, że kwalifikacja prawna drugiego z czynów ciągłych, uwzględniająca także przepis art. 270 § 1 k.k., jest na gruncie tej sprawy w pełni uprawniona, bo jakkolwiek występek z art. 270 § 1 k.k. nie należy do przestępstw "katalogowych", tym niemniej w zakresie tych działań, które wygenerowały potrzebę zastosowania przepisu art. 270 § 1 k.k., wystarczającą w zupełności podstawę dowodową skazania tworzą dowody w postaci wyjaśnień A. K. (potwierdziła podrobienie zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach), depozycji W. H. i J. S. (1), opinia z badań pismoznawczych, jak również dokumentacja bankowa. Drugim problemem podniesionym w ramach zarzutu z pkt 1 apelacji obrońcy K. I. jest kwestia formy decyzji prokuratora o wykorzystaniu jako dowodu w tym postępowaniu, materiałów uzyskanych w wyniku kontroli operacyjnej w zakresie szerszym niż wynikający z postanowień o jej zarządzeniu (przedłużeniu). Autor apelacji, odwołując się do brzmienia przepisu art. 168b k.p.k. wskazał na brak w niniejszej sprawie formalnej decyzji prokuratora w tym przedmiocie, przy czym w uzasadnieniu środka odwoławczego, nie rozwijając szerzej tego wątku, poprzestał na podkreśleniu wątpliwości, jakie wskazany wyżej przepis budzi w płaszczyźnie jego wykładni, jak również w aspekcie konstytucyjności. Co do zgodności z Konstytucją powyższego unormowania, przedstawiono już stanowisko we wcześniejszych rozważaniach. Jeśli zaś chodzi o formę decyzji prokuratora w przedmiocie wykorzystania wskazanego wyżej dowodu w postępowaniu, to istotnie, w tym zakresie niespecjalnie można mówić o jednolitości stanowisk. Prezentowane są w orzecznictwie poglądy, że w sytuacji określonej w art. 168b k.p.k. prokurator powinien wydać postanowienie, bo w ogólności przemawiają za tym względy gwarancyjne, a poza tym takie podejście koresponduje z modelem postępowania obowiązującym w tej materii do dnia 14 marca 2016 r., a więc do czasu zmiany przepisów Kodeksu postępowania karnego oraz przepisów ustaw szczególnych, w tym cyt. wyżej ustawy o Policji. W tamtym okresie bowiem, wymóg uzyskania tzw. zgody następczej na wykorzystanie materiałów z kontroli operacyjnej jako dowodów w postępowaniu karnym, realizował się poprzez kompetencję właściwego sądu okręgowego materializującą się wydaniem w tej kwestii stosownego postanowienia. Trudno negować twierdzenie, że przepis art. 168b k.p.k. zmienił znacząco tok postępowania w tej materii. Zredukował mianowicie wskazaną wyżej fazę oceny materiałów stanowiących efekt kontroli operacyjnej do postaci "decyzji" prokuratora. W treści tego przepisu nie została określona wymagana forma owej "decyzji". Dlatego, niezależnie od faktu że treść art. 168b k.p.k. może nasuwać pewne wątpliwości, przekonujący jawi się pogląd, iż każda uzewnętrzniona postać tej decyzji jest dopuszczalna (D. Świecki /red./, Kodeks postępowania karnego. Tom I. Komentarz aktualizowany, LEX/el.2023). Należy podzielić stanowisko akcentujące związek przepisu art. 168b k.p.k. z art. 19 ustawy o Policji. W takim bowiem kontekście dostrzec trzeba, że ramy dopuszczalnej kontroli operacyjnej oraz powinności organu realizującego kontrolę i następnie sposób postąpienia z uzyskanym w jej wyniku materiałem, regulują także przepisy art. 19 ust. 1, 14 i 15 ustawy o Policji. Zasadnie podkreśla się, że już na takim etapie materiał zgromadzony w toku kontroli operacyjnej poddawany jest analizie, a jej rezultat stanowi decyzja o ewentualnym włączeniu określonego materiału do całego zasobu zgromadzonych dowodów, przy czym decyzja w tym zakresie należy do prokuratora. Uwzględnienie tego rodzaju uwarunkowań, pozwala dostrzec w odpowiednim świetle także brzmienie art. 168b k.p.k. Przepis ten akcentuje bowiem w istocie istnienie takiego stanu rzeczy, w którym o sposobie postąpienia z materiałem uzyskanym w wyniku kontroli operacyjnej, od chwili ustania takiej kontroli do zakończenia postępowania przygotowawczego i ewentualnego wniesienia aktu oskarżenia - decyduje prokurator. Jeśli w akcie oskarżenia, wśród innych dowodów mających potwierdzać zasadność oskarżenia, prokurator wskaże dowód w postaci materiału uzyskanego w toku kontroli operacyjnej, wówczas w sposób czytelny uzewnętrzni swoją decyzję co do wykorzystania tego materiału jako elementu podstawy dowodowej oskarżenia (vide: wyrok SA w Poznaniu z 07.07.2017 r., II AKa 63/17, LEX nr 2402504, wyrok SA w Białymstoku z 03.04.2017 r., II AKa 182/16, LEX nr 2307608). W sytuacji, gdy sąd rozpoznający konkretną sprawę, dostrzeże następnie w zakresie tego rodzaju materiału nieprawidłowości decydujące o niemożności dopuszczenia go jako dowodu, to skorzysta ze środków prawnych, poprzez które zdyskwalifikuje jego procesową przydatność, nie jest bowiem związany w tym względzie wnioskiem prokuratora. W świetle przedstawionych powyżej poglądów, obowiązujący aktualnie stan prawny, nie dostarcza jednoznacznych podstaw do formułowania kategorycznego wymogu wydania przez prokuratora, w sytuacji określonej w art. 168b k.p.k., decyzji w formie postanowienia, jako warunku determinującego możliwość wykorzystania materiału uzyskanego w wyniku kontroli operacyjnej, jako dowodu w postępowaniu karnym. W realiach niniejszej sprawy, prokurator w istocie, nie uzewnętrznił swojej decyzji podjętej w trybie art. 168b k.p.k. w formie postanowienia, tym niemniej materiał ten wskazał w wykazie dowodów w akcie oskarżenia, jako dowód podlegający ujawnieniu na rozprawie, co jest jednoznacznym wyrazem tego, że podjął decyzję o wykorzystaniu przedmiotowego materiału jako dowodu, na którym oparł oskarżenie. Stanowisko powyższe nie oznacza, że sąd odwoławczy nie dostrzega ułomności takiego rozwiązania ustawowego, która wymaga jednak eliminacji w trybie właściwym dla rangi tego problemu. Wobec powyższego, zarzut z pkt 1 apelacji obrońcy oskarżonego K. I. również w części powyżej analizowanej, uznany został również za nietrafny. Zaznaczyć należy, iż dalszy sposób postępowania z tymże materiałem (po wniesieniu aktu oskarżenia) pozostawał w gestii Sądu Okręgowego, który nie stwierdził jego wadliwości, ani też nielegalności uzyskania. Ad. zarzutu z pkt 2 apelacji obrońcy K. I. Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił materiał dowodowy, który stał się podstawą ustaleń faktycznych dotyczących czynów zarzuconych K. I. w pkt I-V aktu oskarżenia, przypisanych mu jako jedno przestępstwo ciągłe określone w art. 12 § 1 k.k. w pkt 1 części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku. W zakresie związanych z tym ocen należycie posłużył się zasadami logicznego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, co sprawia, że w żadnym stopniu nie uchybił wymogom określonym w art. 7 k.p.k. Bazował przy tym na całym dostępnym i niewadliwie zgromadzonym materiale dowodowym, który zasadnie uznał za podstawę do przypisania K. I. sprawstwa i winy w zakresie czynów z pkt I-V popełnionych w warunkach art. 12 § 1 k.k. Wyjaśnienia oskarżonego sąd zasadnie ocenił, jako w znacznej części wiarygodne. Miał bowiem na uwadze fakt, iż K. I. w ogólności potwierdził popełnienie wszystkich pięciu przestępstw stanowiących elementy czynu ciągłego przypisanego mu w pkt 1 części dyspozytywnej wyroku. Wbrew sugestii apelującego, wyjaśnienia oskarżonego nie mogły stać się w większym stopniu podstawą ustaleń faktycznych, bowiem nie zawierają one tak dużej ilości informacji na temat poszczególnych zdarzeń, aby sugerowane postąpienie było w ogóle możliwe. Natomiast całkowicie słuszne było uznanie przez Sąd pierwszej instancji za niewiarygodne twierdzeń K. I., z których należałoby odczytywać, że był on do tego stopnia niewyrobiony społecznie i życiowo, iż nie zdawał sobie sprawy z tego, że ubiegając się o kredyty i pożyczki bankowe, posłużył się podrobionymi dokumentami dotyczącymi jego zatrudnienia i zarobków oraz podlegania ubezpieczeniu społecznemu w ZUS. Fakt, że w części przypadków korzystał z pośrednictwa firm D. L. pozostaje tu bez znaczenia, bo przecież pośrednik przedkładał bankom komplet dokumentów dostarczonych mu przez wnioskodawcę, przy czym, o ile mógł być zaangażowany w czynności mające na celu skorygowanie czy uzupełnienie dokumentów - wspólnie z wnioskodawcą, to zasadniczo nie było jego rolą badanie merytorycznej ich prawidłowości. Jeśli nawet w rozpatrywanych obecnie przypadkach, miały miejsce sytuacje, jakie sugeruje skarżący, wskazując na możliwe zaangażowanie D. L. w czynności związane z podrabianiem określonych dokumentów, to i tak bezzasadne byłoby przypisywanie mu braku wiedzy i świadomości co do tego, że przedstawione wraz z wnioskami o kredyty i pożyczki dokumenty o zatrudnieniu i korzystaniu z ubezpieczenia społecznego nie odzwierciedlały rzeczywistego stanu rzeczy. Sąd Okręgowy nie zanegował faktu zawarcia przez oskarżonego z E. G. umowy o pracę datowaną na 01.10.2016 r., akcentując jej fikcyjność, powodowaną tym, że faktycznie nie powstał na jej podstawie stosunek pracy i stron tej umowy nie łączyła rzeczywista relacja pracownik-pracodawca, wskazując celnie konkretne okoliczności, które świadczą o tym w sposób oczywisty. Zresztą, jakiekolwiek wątpliwości w tym zakresie, eliminują wyjaśnienia E. G., która jednoznacznie potwierdziła fikcyjność wskazanej wyżej umowy o pracę. W takim stanie rzeczy, nie może być uznane za przekonujące twierdzenie apelującego, iż oskarżony był przekonany, że złożone w bankach dokumenty odpowiadają rzeczywistości. Był przecież zorientowany, że E. G. wystawiła zaświadczenia o treści niezgodnej z rzeczywistością, bo przecież stwierdzała w nich fikcję. Dokumenty te trafiały do oskarżonego, ale w takiej postaci nie były przedkładane w bankach lecz stanowiły wzór do wypisania zaświadczeń podrobionych. Fakt, że opinia biegłego z zakresu badania pisma ręcznego nie wskazuje na wykonawstwo zapisów przez K. I. (także E. G.), nie przesądza o nieświadomości oskarżonego co do takiego charakteru tych dokumentów. Zaangażowanie w opisane wyżej działania innych osób, nie mogło dokonywać się poza wiedzą oskarżonego. Całkowicie utopijna jawi się sugerowana przez autora apelacji ewentualność, że D. L. "na własną rękę", poza wiedzą K. I., organizował podrobienie zaświadczeń o zatrudnieniu oraz zaświadczeń ZUS-u, czyniąc tak jedynie po to, aby zyskać prowizję. Materiał dowodowy tej sprawy nie dostarcza podstaw do budowania takiej wersji. Poza wiedzą i świadomością K. I. nie mogły pozostawać także analogiczne okoliczności dotyczące zaświadczeń o podleganiu przez niego ubezpieczeniu społecznemu w ZUS-ie. Zauważyć należy, że E. G. poleciła dopiero w dniu 19.01.2017 r. swojej księgowej J. K., aby dokonała zgłoszenia K. I. do ubezpieczenia społecznego od dnia 01.10.2016 r., po czym z dniem 01.02.2017 r. na polecenie współoskarżonej nastąpiło wyrejestrowanie go z ZUS-u. W sytuacji, gdy umowa o pracę była fikcyjna i nie wynikały z niej żadne uprawnienia i obowiązki, ani dla oskarżonego jako pracownika, ani dla E. G. (jej firmy) jako pracodawcy, oskarżony nie miał żadnych podstaw, aby mieć przekonanie, że złożone w bankach dokumenty odzwierciedlają jego rzeczywistą sytuację. Całość ocen i wniosków Sądu Okręgowego w zakresie dotyczącym czynów objętych przestępstwem ciągłym przepisanym K. I. w pkt 1 części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku, zasługiwała zatem na aprobatę, natomiast argumenty podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego nie podważyły zasadności stanowiska wyrażonego w tym rozstrzygnięciu. Ad. zarzutu z pkt 3 apelacji obrońcy K. I.. Wbrew temu, w jaki sposób autor apelacji przedstawił rolę oskarżonego w zdarzeniach (pkt VI i VII a/o) stanowiących elementy czynu ciągłego przypisanego mu w pkt 2 części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku, zgromadzone dowody wskazują na innych charakter tego zaangażowania. Sąd Okręgowy, również w tym zakresie, ocenił materiał dowodowy sprawy w sposób odpowiadający wymogom kodeksowym, a tak dokonana ocena, jako swobodna korzysta w pełni z ochrony wynikającej z art. 7 k.p.k. Ustalenia faktyczne poczynione na bazie niewadliwej oceny dowodów, zasługiwały również w całości na aprobatę. Analiza materiałów niniejszej sprawy słusznie doprowadziła Sąd Okręgowy do przekonania, że ani osobowy materiał dowodowy, ani też dokumentarny, z uwzględnieniem materiału uzyskanego w toku kontroli operacyjnej, nie potwierdza tezy wyrażonej w apelacji, jakoby w przypadku tych dwóch zdarzeń, działanie K. I. polegało jedynie na neutralnym skontaktowaniu W. H. i J. S. (1) z pośrednikiem kredytowym. Sąd Okręgowy trafnie wskazał okoliczności świadczące o tym, że oskarżony uczestniczył w organizowaniu obu tych zdarzeń, akcentując kontakty z nieustalonymi pracownikami banku dla zapewnienia pozytywnego rozpoznania wniosków kredytowych, specyfikę kontaktów i treści rozmów odbywanych z A. K., która nie tylko podrobiła osobiście zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach W. H. i J. S. (1), ale też pośredniczyła w przekazywaniu im obu instrukcji od K. I., dotyczących ich działań, w tym również konieczności utrzymywania przez nich obu kontaktów telefonicznych z R. M., a także uwagi co do potrzeby zdyscyplinowania ich za to, że przez pewien czas nie odbierali telefonów od R. M.. Istotne znaczenie dla ustaleń faktycznych w zakresie tego czynu ciągłego miały zatem nie tylko wyjaśnienia A. K., dowody dokumentarne, ale również wspomniane powyżej treści zarejestrowanych rozmów telefonicznych pomiędzy A. K. i K. I. (J. 1), jak chociażby sesje nr (...). W przypadku analizowanych powyżej zdarzeń, analogicznie jak w zakresie pozostałych pięciu, wskazanie przez skarżącego na okoliczności, że to nie K. I. podrobił zaświadczenia o zatrudnieniu oraz że on osobiście nie znał w banku osób, które mogłyby ułatwić uzyskanie pożyczek, nie podważa prawidłowości ustaleń Sądu Okręgowego. Zgodnie z sądową rekonstrukcją faktów, niezależnie od tego, że w przypadku czynu ciągłego zaistniałego w dniach 16.12.2016 r. i 16.01.2017 r., K. I. nie występował osobiście jako pożyczkobiorca, to jednak dowodowo wykazany charakter jego zaangażowania, świadczy o trafnym zidentyfikowaniu jego roli przez Sąd pierwszej instancji w obu tych przypadkach. Argumenty podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego, sformułowane wbrew rzeczywistej wymowie dowodów, nie podważyły zasadnego stanowiska Sądu Okręgowego. Ad. zarzutu podniesionego w pkt 4 apelacji obrońcy K. I. Wprawdzie nie w całości, ale w części, zasługiwał na uwzględnienie zarzut alternatywnie podniesiony w apelacji obrońcy oskarżonego, wskazujący na rażącą surowość wymierzonych K. I. kar jednostkowych oraz kary łącznej pozbawienia wolności. Oczywiste jest, że na taką ocenę wskazanego wyżej zarzutu apelacji, nie miały wpływu okoliczności eksponowane przez autora apelacji, jak "wielokrotne pokrzywdzenie" oskarżonego przez wymiar sprawiedliwości, nadto ostateczny rezultat innego postępowania, w którym K. I. był tymczasowo aresztowany, po czym w zakresie żadnego z zarzucanych mu czynów nie został skazany. Są to fakty, pozostające całkowicie poza zakresem okoliczności, jakie w świetle uregulowań prawnych mają wpływ na wymiar kar jednostkowych (rozdział VI k.k.) oraz kształtowanie kary łącznej (rozdział IX k.k.). Sąd Okręgowy, uzasadniając rozstrzygnięcia o karach jednostkowych pozbawienia wolności, jako okoliczność przemawiającą na korzyść K. I. wskazał jedynie jego wcześniejszą niekaralność, co jednak nie wyczerpuje całości faktów o takiej wymowie. Wprawdzie oskarżony, nie złożył szczegółowych wyjaśnień co do pięciu zdarzeń objętych czynem ciągłym przypisanym mu w pkt 1 zaskarżonego wyroku, ale nie można twierdzić, iż przyznanie się w ogólności do ich popełnienia, stanowi okoliczność całkowicie nieznaczącą dla oceny jego postawy i tym samym miarkowania intensywności represji karnej, innymi słowy – dla surowości kary, jaka winna być wobec niego orzeczona. Zaznaczyć przy tym należy, iż negowanie świadomości okoliczności, poprzez które następowało wprowadzanie w błąd rozporządzających mieniem, dokonało się w przypadku tego oskarżonego w sposób na tyle niewyszukany i nielogiczny, że zaprzeczenie ich prawdziwości, przy uwzględnieniu kontekstu dowodowego niniejszej sprawy, nie łączyło się dla Sądu Okręgowego z potrzebą dokonywania bardzo żmudnej i skomplikowanej analizy. Kolejną okolicznością, której nie należało pominąć był fakt, że oba czyny ciągłe przypisane K. I. obejmują zarówno formy dokonania jak i usiłowania oszustw. W rozważaniach Sądu pierwszej instancji takie zróżnicowanie elementów czynów ciągłych nie znalazło odzwierciedlenia, co zarazem czyni uprawnionym wniosek, że w żadnym stopniu nie zostało to uwzględnione przy wymiarze kar jednostkowych. W zakresie czynu ciągłego z pkt 1, obejmującego pięć zdarzeń, trzy stanowiły dokonania a dwa usiłowania, natomiast w zakresie czynu ciągłego z pkt 2 - jeden dokonanie, jeden usiłowanie. Niezrealizowanie do końca zamiarów przestępczych nie było wprawdzie zasługą oskarżonego, ale nie zmienia to faktu, że przy dokładniejszej weryfikacji wniosków przez obsługę banków, nie doszło do powstania szkody w łącznej wysokości 380.796,82 zł. Mając na uwadze powyższe, Sąd odwoławczy obniżył kary jednostkowe - za czyn przypisany w pkt 1 części dyspozytywnej wyroku do wysokości 3 lat pozbawienia wolności, natomiast za czyn przypisany w pkt 2 - do wysokości 1 roku i 3 miesięcy. W tym drugim przypadku nie chodziło o zmianę wysokości kary z uwagi na jej rażącą surowość lecz o zasadność uwzględnienia w jej wymiarze wskazanych powyżej okoliczności, a siłą rzeczy podkreślenia tego, że wartość realnie wyrządzonej szkody w przypadku tego przestępstwa, była stosunkowo nieduża, wyniosła bowiem 24.586,89 zł. Łącząc tak ukształtowane kary jednostkowe, Sąd odwoławczy czynił to w innych granicach aniżeli Sąd pierwszej instancji, chociaż w zbliżony sposób posłużył się zasadą asperacji, podzielając okoliczności, jakie Sąd Okręgowy w tym zakresie przedstawił. Wymierzona oskarżonemu karą łączna 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności winna należycie spełnić cele wychowawcze i zapobiegawcze wobec oskarżonego, w tym zwłaszcza wdrożyć go do przestrzegania porządku prawnego. Jako kara kilkuletniego pozbawienia wolności orzeczona w stosunku do osoby niekaranej sądownie, także w należyty sposób czyni zadość potrzebom w zakresie społecznego oddziaływania kary. |
||||||||||||||||||||||
Wniosek |
||||||||||||||||||||||
Obrońca K. I. wniósł o: 1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów; 2. ewentualnie - zmianę wyroku poprzez obniżenie wymiaru kar jednostkowych, a następnie orzeczenie kary łącznej dwóch lat pozbawienia wolności, 3. ewentualnie - uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. |
☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||||||||||||||||||||||
Spośród wniosków apelacji na częściowe uwzględnienie zasługiwał jedynie ten, który dotyczył rozstrzygnięcia o karze. Sąd odwoławczy obniżył wobec oskarżonego kary jednostkowe i karę łączną pozbawienia wolności, stwierdzając, że Sąd Okręgowy nie uwzględnił na korzyść oskarżonego tych wszystkich faktów, jakie na gruncie niniejszej sprawy aktualizowały się co do oskarżonego, jako okoliczności dla niego korzystne. Uniewinnienie oskarżonego nie mogło nastąpić, z racji tego, że tego rodzaju postąpienia nie uzasadnia materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie. Nie wystąpiły również żadne racjonalne i uzasadnione powody do wydania orzeczenia kasatoryjnego. Nieuwzględnienie apelacji obrońcy oskarżonego w bardzo szerokim jej zakresie, przesądziło, które z wniosków apelacji i w jakim stopniu, zasługiwały na uwzględnienie. Szczegółowa argumentacja z tym związana, zawarta została w części 3.1 niniejszego uzasadnienia. |
||||||||||||||||||||||
3.3. |
Apelacja obrońcy oskarżonej E. G. . We wskazanej powyżej apelacji obrońca oskarżonej zarzuciła: - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, to jest ustalenie przez Sąd meriti, że zaświadczenia o zatrudnieniu przedłożone przez K. I. jako załącznik do wniosków kredytowych były podrobionymi zaświadczeniami w stosunku do wydanych mu uprzednio zaświadczeń przez E. G., podczas gdy stanowiły one zupełnie inne, nowe dokumenty, które zostały w całości sporządzone przez inną nieustaloną osobę; - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, to jest ustalenie przez Sąd meriti, że E. G. wiedziała o tym, iż wystawione przez nią dla K. I. dokumenty w postaci zaświadczeń o zatrudnieniu zostaną wykorzystane przez niego do wyłudzenia kredytów, podczas gdy analiza zgromadzonych w sprawie dowodów i ich logiczna ocena nie pozwala na takie ustalenie, - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, to jest ustalenie, że E. G. była osobą karaną sądownie wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 12 lipca 2018 r. w sprawie III K 110/18 na karę grzywny, podczas gdy E. G. w.w. grzywnę zapłaciła i w dacie orzekania skazanie to uległo już zatarciu, - rażącą surowość orzeczonej kary, przejawiającą się w niezastosowaniu instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary oraz orzeczeniu dodatkowej kary grzywny w wysokości 50 stawek dziennych po 100 zł każda, podczas gdy orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania w zupełności spełnia cele kary. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||||||||||||||||||||||
Apelacja obrońcy E. G. nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny również w zakresie czynów zarzucanych w tej sprawie E. G.. Poprzedzone to zostało oceną dowodów, która zasługuje na pełną aprobatę, jest to bowiem ocena swobodna, dokonana zgodnie z zasadami logiki, a także respektująca wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego. W sytuacji, gdy apelująca nie kwestionuje fikcyjności umowy o pracę z K. I., natomiast akcentuje w środku odwoławczym okoliczność, iż E. G. sama przyznała pozorny charakter tej umowy i opisała związane z tym okoliczności, to pewnego rodzaju nieporozumieniem i niespójnością myślową jest równoczesne twierdzenie, że oskarżona nie była świadoma przestępnych zamiarów K. I.. Przecież wręcz oczywiste jawi się to, iż wykorzystywanie takiego rodzaju umowy w stosunkach zewnętrznych, czy to z podmiotami gospodarczymi, czy przed urzędami, nie jest niczym innym jak wprowadzaniem tych podmiotów w błąd i wytwarzaniem u nich nieprawdziwego wyobrażenia o sytuacji osoby, która w określonym celu takim dokumentem się posługuje. Wbrew temu, jak postrzega to obrońca oskarżonej, wystawienie w stosunkowo krótkim czasie pięciu zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach, zaznaczyć trzeba, że na formularzach różnych banków, musiało łączyć się z jej świadomością, iż chodzi o uzyskanie kredytów i pożyczek, tym bardziej że we wszystkich przypadkach chodziło o jedną osobę, to jest K. I.. Sugestia obrońcy oskarżonej, jakoby praktyka równoczesnego składania kilku wniosków kredytowych w różnych bankach - tak na wszelki wypadek, dla zwiększenia szansy uzyskania kredytu - była czymś naturalnym i powszechnie stosowanym, nie jest w realiach tej sprawy przekonująca. Jest to twierdzenie słabo weryfikowalne, a poza tym, z materiału dowodowego sprawy nie wynika, aby taką taktykę stosował K. I.. Nie jest również tak, aby E. G. miała jakiekolwiek uzasadnione podstawy, aby w ten sposób postrzegać działania współoskarżonego. Nie mogła zatem nie być świadoma faktu, że skoro K. I. zmierzał do przekonania banków, iż dysponuje stałym zatrudnieniem i jest pracownikiem (...) sp. z o.o. i że w związku z tym uzyskuje każdego miesiąca wynagrodzenie wypłacane mu przez firmę (...), to w ten sposób wprowadzał je w błąd, wytwarzał fałszywe wyobrażenie o jego statusie zawodowym, jak również o systematycznym uzyskiwaniu dochodów w postaci wynagrodzenia za pracę. Jeśli ponadto uwzględni się działania podejmowane w celu uzyskania stosownych zaświadczeń z ZUS-u, mających potwierdzać podleganie przez oskarżonego K. I. ubezpieczeniu społecznemu na podstawie zgłoszenia pracodawcy, to tym bardziej nie sposób traktować jako wiarygodne twierdzenia oskarżonej, iż nie była ona świadoma konsekwencji posłużenia się przez K. I. w bankach dokumentami odzwierciedlającymi fikcję. Nieprzekonujące są również argumenty apelacji wskazujące na okoliczność, że dokumenty o zatrudnieniu i zarobkach K. I., stanowiące załączniki do jego wniosków kredytowych, to były zupełnie nowe dokumenty, nie zaś wystawione przez oskarżoną oraz że wypełnione przez nią nawet nie były konieczne do wytworzenia tych nowych. Wywód powyższy jest wyrazem nazbyt powierzchownego podejścia do okoliczności wynikających ze zgromadzonego materiału dowodowego. Po pierwsze, zauważyć trzeba, że taki sposób postąpienia, jaki w omawianych przypadkach stosowano, miał na celu stworzenie jak najbardziej wiarygodnego wizerunku K. I., jako kredytobiorcy, gwarantować miało bowiem pozytywny efekt ewentualnej weryfikacji informacji zawartych w zaświadczeniach, zwłaszcza, że wykonywał on swoją działalność (tatuaże) w miejscu funkcjonowania firmy (...). Po drugie, skoro E. G. musiała być wtajemniczona w kulisy działań współoskarżonego, to jednocześnie ze wszech miar pożądane było, zwłaszcza z perspektywy sytuacji oskarżonej, aby nie była ona w sposób bezpośredni narażona na odpowiedzialność karną. Wypełnienie przez nieustaloną osobę na nowo zaświadczeń o zatrudnieniu i zarobkach K. I., miało służyć realizacji obu wskazanych wyżej celów. Gdyby zaś E. G. w ogóle nie wypełniła zaświadczeń lecz uczyniłaby to od razu inna osoba, to rezultat ewentualnej weryfikacji ze strony banku mógłby okazać się niepomyślny, a w każdym razie byłby obarczony zbyt dużym ryzykiem, bo weryfikacja mogłaby dotyczyć nie tylko samego zatrudnienia, ale np. faktu wystawienia zaświadczeń. Z kolei w przypadku bezpośredniego wykorzystania dokumentów wypełnionych przez oskarżoną, które nie odzwierciedlały prawdziwych okoliczności, E. G. narażała się w sposób jednoznaczny i bezpośredni na odpowiedzialność karną - co najmniej za czyn art. 297 § 1 k.k. Dlatego też, tego rodzaju poczynania, jak kontestowane przez apelującą, pomyślane zostały jako stwarzające szanse na uniknięcie konsekwencji prawnych przez oskarżoną. W takim zaś układzie faktów, bez większego znaczenia jawi się okoliczność, że w świetle opinii biegłego z zakresu badania pisma, to nie E. G., jak również nie K. I., sporządzili zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach. Gdy uwzględni się przedstawione powyżej okoliczności, to czytelnie rysuje się także kwestia zamiaru po stronie E. G. - aktualizującego się tu jako świadoma chęć udzielenia pomocy K. I., a więc chęć ułatwienia mu realizacji przestępczych zamierzeń dotyczących wyłudzenia kredytów. Jej zaangażowanie w taki kierunek poczynań, widoczne było w wielu różnych momentach i sytuacjach, także ujawniających się poprzez działania podejmowane na bieżąco, gdy tylko wystąpiła taka potrzeba (np. działania dotyczące ZUS-u). Ustalony w tej sprawie stan rzeczy, wskazuje na działanie E. G. jako pomocnika w rozumieniu art. 18 § 3 k.k. w zamiarze bezpośrednim, jakkolwiek zaznaczyć trzeba, że popełnienie tego przestępstwa możliwe jest również w zamiarze ewentualnym (vide: W. Wróbel /red./, A. Zoll /red./, Kodeks karny. Część ogólna. Tom I. Część I. Komentarz do art. 1-52, wyd. V). Podniesiony przez apelującą problem braku obecności rozmów z E. G. czy wzmianek na jej temat w rozmowach zarejestrowanych w toku kontroli operacyjnej, nie powinien dziwić, gdy uwzględni się okoliczność, że K. I. i oskarżona systematycznie widywali się i pracując w tym samym obiekcie mieli duże możliwości bezpośredniego kontaktowania się ze sobą i omawiania wielu spraw. Tak więc, tego rodzaju sytuacja nie podważa trafnych i niebudzących zastrzeżeń ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego dotyczących czynu ciągłego przypisanego jej w pkt 8 części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku. Jeśli zaś chodzi o krytyczną ocenę apelującej odniesioną do rozstrzygnięcia o karze, stwierdzić trzeba, że i w tym zakresie argumentacja podniesiona w środku odwoławczym okazała się nieprzekonująca. Sąd Okręgowy, nawiązując do kwestii nadzwyczajnego złagodzenia kary, jednoznacznie wskazał, że przeszkodą ku temu było istnienie co do oskarżonej zbyt wielu okoliczności obciążających, przy czym zaznaczyć trzeba, że pomimo ustalenia karalności sądowej E. G. (faktycznie nastąpiło zatarcie skazania), Sąd pierwszej instancji nie uwzględnił tego elementu przy wymiarze kary na niekorzyść oskarżonej. Natomiast w takim spektrum okoliczności, jakie stanowiło podstawę ukształtowania kary w stosunku do oskarżonej, stwierdzić należy, iż jest ona karą odpowiednio wyważoną, w żadnym razie nie razi surowością. Zważywszy na to, że orzeczono wobec oskarżonej karę 1 roku pozbawienia wolności, (wg stanu prawnego obowiązującego do dnia 23 czerwca 2020 r.) z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby, zasadne było wzmożenie przez Sąd Okręgowy dolegliwości odczuwanej realnie, dlatego też wymierzenie kary grzywny, było w tym przypadku również zasadne. Niezależnie od tego, że to nie oskarżona była główną beneficjentką efektów przestępczych działań, choćby potencjalną, to jednak ze względu na znaczą ich skalę oraz sytuację materialną oskarżonej, jak również jej możliwości zarobkowe, Sąd odwoławczy uznał, iż kara 100 stawek dziennych grzywny po 50 zł jedna stawka, nie razi również swoją surowością, w związku z tym jej zmiana, a zwłaszcza uchylenie postulowane apelacją, nie były zasadne. |
||||||||||||||||||||||
Wniosek |
||||||||||||||||||||||
Obrońca E. G. wniosła w apelacji o: 1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonej od popełnienia zarzucanego jej czynu, 2. ewentualnie - zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie kary grzywny, 3. ewentualnie -uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||||||||||||||||||||||
Apelacja obrońcy oskarżonej w zakresie kwestionującym dokonane przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne nie zasługiwała na uwzględnienie, w związku z czym nie wystąpiły jakiekolwiek podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie E. G.. Orzeczenie kary grzywny zostało uznane przez Sąd Apelacyjny jako zasadne i trafne, skoro więc i w tym zakresie zarzut apelacji nie okazał się przekonujący, to na uwzględnienie nie zasługiwał również związany z tym wniosek środka odwoławczego. Żadne rozsądne podstawy nie ujawniły się również do wydania co do E. G. wyroku kasatoryjnego. Szczegółowa argumentacja wyjaśniająca dokładniej niezasadność wniosków tej apelacji znajduje się w części 3.1 niniejszego uzasadnienia. |
||||||||||||||||||||||
3.4. |
Apelacja obrońcy oskarżonego R. M. . Obrońca R. M. zarzucił w apelacji: 1. naruszenie prawa procesowego w zakresie, w jakim mogło mieć wpływ na treść wyroku: a. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej oceną dowolną oraz rozstrzygnięcie niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego; 2. błąd w ustaleniach faktycznych, który mógł mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku, wyrażający się w ustaleniu, że: - oskarżony R. M. uczestniczył w porozumieniu, w ramach którego wraz z innymi oskarżonymi odpowiednio - usiłował doprowadzić (...) SA do i doprowadził (...) SA do niekorzystnych rozporządzenia mieniem, poprzez podjęcie współpracy z nieustalonymi pracownikami banku, którzy mieli spowodować, że wnioski kredytowe złożone przez J. S. (1) i W. H. nie będą weryfikowane pod kątem spełnienia warunków do uzyskania pożyczki; - oskarżony R. M. posługiwał się w okresie objętym postawionymi mu zarzutami telefonem o numerze (...) i kontaktował się poprzez ten telefon z innymi oskarżonymi, w trakcie których to kontaktów dokonywano ustaleń dotyczących wyłudzenia kredytów na szkodę (...) SA; - oskarżony R. M. wraz z oskarżonym K. I. koordynowali działania zmierzające do wyłudzenia kredytów (...) SA. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||||||||||||||||||||||
Apelacja obrońcy oskarżonego R. M. nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd Okręgowy, analogicznie jak w przypadku pozostałych oskarżonych, tak również w zakresie dotyczącym R. M. ocenił zgromadzony materiał dowodowy zgodnie z zasadami logicznego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Swoje stanowisko w tej kwestii przedstawił czytelnie w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, wskazując którym z dowodów i z jakich przyczyn dał wiarę, którym natomiast i dlaczego, takiego waloru odmówił. W zakresie sprawstwa R. M. szczególnie istotne znaczenia mają treści wynikające z zarejestrowanych rozmów telefonicznych. Sąd Okręgowy oparł ustalenia faktyczne w głównej mierze na logicznym powiązaniu ze sobą faktów jakie wynikają z tego właśnie materiału. Słusznie zwrócił uwagę na to, że kwestia zaangażowania przestępczego R. M. nie wynika z wyjaśnień K. I., A. K., W. H., jak też J. S. (1). Zasadnie skonstatował, że przecząc udziałowi tego oskarżonego w przestępczych dokonaniach, zmierzali taką postawą do uchronienia R. M. od odpowiedzialności karnej i w takim też zakresie sąd - zasadnie - uznał ich depozycje za niewiarygodne. Nie dotyczy to całej ich treści, bo przecież A. K., W. H. i J. S. (1) swojego sprawstwa nie kwestionowali, ale już co do udziału K. I. nie miało to takiego charakteru, a A. K., jakkolwiek w trakcie pierwszego przesłuchania potwierdziła udział K. I. w tym przestępstwie (zdarzenia z udziałem W. H. i J. S.), to jednak związanych z tym szczegółów nie ujawniła. Jednocześnie, treści jej rozmów z K. I. nie pozostawiają wątpliwości co do zaangażowania i roli tego współoskarżonego w analizowanym czynie ciągłym. Wskazanie na powyższe fakty jest konieczne w celu podkreślenia tego, że depozycje współoskarżonych, którzy swojego sprawstwa nie negowali, nie muszą być z tego jedynie względu uznane w całości za zgodne z prawdą, bo skoro w takich uwarunkowaniach, kwestionowali oni oczywiste zaangażowanie w przestępcze działania K. I., to nie są niczym osobliwym analogicznie ich twierdzenia dotyczące R. M.. Sąd Okręgowy zasadnie więc, ocenił wskazane wyżej wyjaśnienia współoskarżonych, jako niezasługujące na wiarę. Fakty wynikające z zarejestrowanych rozmów telefonicznych, łączące R. M. z czynami W. H. i J. S. (1) nie są szczególnie rozbudowane i nie tworzą bardzo rozbudowanego, szczegółowego obrazu jego zaangażowania w przestępstwo, ale zarazem tak ściśle i niepodważalnie układają się w spójną, logiczną całość, że nie sposób uznać jego udział w przestępczych działaniach za iluzoryczny i nieznajdujący dowodowego potwierdzenia. Sąd Okręgowy wszystkie te specyficzne fakty dostrzegł i należycie ich wymowę ocenił. Zasadnie wskazał, że w okresie grudnia 2016 r. i stycznia 2017 r. R. M. posługiwał się telefonem o numerze abonenckim (...) oraz że numer ten w tamtym czasie najczęściej logował się w rejonie stacji BTS przy ul. (...), a więc w rejonie miejsca jego zamieszkania. Trafnie ustalił, że w czasie rozmowy w dniu 2 grudnia 2016 r. K. I. przekazał A. K. numer (...), wskazując, że właśnie pod ten numer winien niezwłocznie dzwonić J. S. (1), aby skontaktować się z (...) (sesja nr (...) - J. - (...)). We wcześniejszych rozmowach między tymi osobami, z tego samego dnia, K. I. zwracał się do A. K., aby zmobilizowała W. H. do odbierania telefonów. W następnej rozmowie A. K. poinformowała K. I. o uzyskaniu informacji od J. S. (1), że W. H. nie odbiera telefonów również od niego, co dowodzi, że obaj wymienieni oskarżeni znali się ze sobą i zarazem pozostawali generalnie w łączności z A. K. i R. M.. Pojawiają się również w odbytych rozmowach informacje A. K., że W. H. stał się już aktywny oraz wypowiedzi K. I., że jego kolega chce się spotkać z W. H. i J. S. (1), chciałby bowiem im zadać różne pytania. Obecne jest w rozmowach także ponowienie instrukcji K. I., że ci dwaj (W. H. i J. S. (1)) mają odbierać telefony i wreszcie także informacja A. K. dla K. I., że W. H. i J. S. (1) już spotkali się z tym jego kolegą (sesje nr (...) - J. - (...)). Osoba określana jako "R." wymieniona została przez K. I. również w rozmowie z A. K. z dnia 05.12.2016 r. (sesja nr (...). J. - (...)). Sąd Okręgowy w pełni zasadnie połączył osobę R. M. z numerem telefonu (...), również dlatego, że we wskazanym wyżej okresie, ustalonym jako czas posługiwania się wymienionego oskarżonego tymże numerem, a mianowicie w dniu 23 stycznia 2017 r. R. M. został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji w T. i wówczas ujawniono przy nim telefon, właśnie o numerze (...). Trafnie Sąd pierwszej instancji zaznaczył również, iż z uzyskanych billingów wynika, że miało miejsce wiele kontaktów między w.w. numerem a numerem telefonu M. Ś. - ówczesnej konkubiny R. M.. Znamienny jest w tym kontekście również fakt, że po zatrzymaniu R. M., jego konkubina (M. Ś.) poinformowała o tym K. I., a ponadto uczynił to także nieustalony co do tożsamości rozmówca, przedstawiający się imieniem "G.", komunikując K. I., że "zawinęli" R. (sesje nr (...)- J. cz. (...)). Mając na uwadze tego rodzaju okoliczności, Sąd Okręgowy zasadnie ustalił, że skoro w okresie, gdy W. H. i J. S. (1) podejmowali działania mające na celu wyłudzenie kredytów, a R. M. posługiwał się w tym czasie telefonem o nr (...) i pod tym numerem kontaktowali się z nim wymienieni oskarżeni, przy czym następowało to również pod wpływem interwencji K. I. i przy zaangażowaniu A. K., to jako zasadna jawi się konkluzja, iż "R." z rozmów prowadzonych pomiędzy K. I. i A. K. był R. M.. Logika i spójność rozumowania Sądu pierwszej instancji doprowadziły do zasadnego przekonania, że R. M. jest sprawcą zarzucanych mu czynów, układających się również w konstrukcję czynu ciągłego określonego w art. 12 § 1 k.k. Trafne są również ustalenia wskazujące na charakter udziału R. M. w przypisanym mu czynie ciągłym. Stanowisko powyższe, znajdujące należyte oparcie w materiale dowodowym sprawy, poddanym wnikliwej analizie, zasługiwało w całości na aprobatę. Nie podważyła go w żadnym stopniu apelacja obrońcy R. M., sygnalizująca nienależytą ocenę dowodów i mający być rezultatem tego, błąd w ustaleniach faktycznych, podczas, gdy przeprowadzona kontrola odwoławcza wyroku, nie potwierdziła tego rodzaju uchybień. |
||||||||||||||||||||||
Wniosek |
||||||||||||||||||||||
Obrońca R. M. wniósł o: 1. zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego R. M. od popełnienia zarzucanych mu czynów, ewentualnie 2. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||||||||||||||||||||||
Apelacja obrońcy oskarżonego R. M. okazała się w całości niezasadna, w związku z tym, zawarte w niej wnioski nie zasługiwały również na uwzględnienie. |
||||||||||||||||||||||
4. OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
||||||||||||||||||||||
4.1. |
||||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
||||||||||||||||||||||
5. ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
||||||||||||||||||||||
1.7. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||||
5.1.1. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
|||||||||||||||||||||
Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy rozstrzygnięcia co do winy K. I. zawarte w pkt 1 i 2 części dyspozytywnej wyroku, nadto rozstrzygnięcia: o uniewinnieniu tego oskarżonego w pkt 3, o zaliczeniu tymczasowego aresztowania na poczet kary łącznej pozbawienia wolności - pkt 5, rozstrzygnięcie z pkt 6 dotyczące uniewinnienia G. K., rozstrzygnięcia: z pkt 7 - skazujące R. M., z pkt 8, 9 i 10 - skazujące E. G., rozstrzygnięcie z pkt 17 dotyczące kosztów procesu . |
||||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
||||||||||||||||||||||
Utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku w zakresie wymienionych powyżej rozstrzygnięć stanowi efekt ocen dokonanych w toku kontroli odwoławczej z punktu widzenia zarzutów i argumentów przedstawionych w środkach odwoławczych. |
||||||||||||||||||||||
1.8. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||||
5.2.1. |
Przedmiot i zakres zmiany |
|||||||||||||||||||||
Sąd Apelacyjny złagodził kary jednostkowe i karę łączną pozbawienia wolności orzeczone wobec oskarżonego K. I. i w efekcie za pierwszy z przypisanych mu czynów ciągłych (pkt 1 wyroku) wymierzył karę 3 lat pozbawienia wolności, a za drugi z czynów (pkt 2 wyroku) - karę 1 roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności. W rezultacie orzekł wobec tego oskarżonego nową karę łączną w wymiarze 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności. |
||||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach zmiany |
||||||||||||||||||||||
Powodem obniżenia kar jednostkowych stała się potrzeba uwzględnienia okoliczności pominiętych przez Sąd Okręgowy przy wymiarze kary, a mianowicie częściowego przyznania się K. I. do zarzucanych mu przestępstw, a ponadto faktu, że część z jednostkowych zachowań składających się na czyny ciągłe zakończyła się na etapie usiłowania i w rezultacie w takich przypadkach nie doszło do powstania szkody w mieniu. Zmiana wysokości kar jednostkowych spowodowała powstanie innych granic kształtowania kary łącznej, czego efektem jest orzeczona na nowo – niższa kara łączna pozbawienia wolności. |
||||||||||||||||||||||
5.2.2. |
Przedmiot i zakres zmiany |
|||||||||||||||||||||
W zakresie dotyczącym R. M. dokonano zmiany opisu przypisanego mu przestępstwa w zakresie dotyczącym wskazania okoliczności kreujących jego odpowiedzialność karną w warunkach powrotu do przestępstwa, co polegało na prawidłowym wskazaniu okresów rzeczywistego pozbawienia wolności tego oskarżonego, w związku z odbywaniem przez niego kary pozbawienia wolności na terenie Niemiec. |
||||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach zmiany |
||||||||||||||||||||||
Sąd Okręgowy przez przeoczenie zaakceptował opis recydywy przyjęty przez prokuratora w akcie oskarżenia, jednakże w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał na zaistnienie tego mankamentu, wskazując, jaki okres odbywania kary wynika z dokumentacji nadesłanej przez niemieckie organy wymiaru sprawiedliwości. Chodziło o taki okres izolacji R. M. w niemieckim zakładzie karny, jaki wskazano w ramach zmiany dokonanej w postępowaniu odwoławczym. |
||||||||||||||||||||||
1.9. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
||||||||||||||||||||||
1.1.7. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
||||||||||||||||||||||
5.3.1.1.1. |
||||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||||
5.3.1.2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
|||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||||
5.3.1.3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
|||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
||||||||||||||||||||||
5.3.1.4.1. |
||||||||||||||||||||||
Zwięźle o powodach uchylenia |
||||||||||||||||||||||
1.1.8. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
||||||||||||||||||||||
1.10. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
||||||||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||||||||||
6. Koszty Procesu |
||||||||||||||||||||||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
|||||||||||||||||||||
III |
Na podstawie art. 635 k.p.k., 634 k.p.k., art. 633 k.p.k. a art. 636 § 1 k.p.k. zasądzono od oskarżonych K. I., R. M. i E. G. po 1/4 wydatków za postępowanie odwoławcze, pozostałą częścią tych wydatków obciążając Skarb Państwa. W oparciu o przepis art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. - zwolniono oskarżoną E. G. od opłaty za postępowanie odwoławcze, natomiast K. I. i R. M. - od opłat za obie instancje. |
|||||||||||||||||||||
7. PODPIS |
||||||||||||||||||||||
SSA Dorota Mazurek SA (...) SSA Przemysław Żmuda |
1.11. Granice zaskarżenia |
|||||
Kolejny numer załącznika |
1 |
||||
Podmiot wnoszący apelację |
Prokurator |
||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
Wyrok SO w Szczecinie z dnia 29.04.2021r., sygn. akt III K 346/19 - w części dotyczącej uniewinnienia K. I. i G. K. |
||||
0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
|||||
☐ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
|||
☐ |
co do kary |
||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
||||
0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty |
|||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
||||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
||||
☐ |
|||||
☐ |
brak zarzutów |
||||
0.1.1.4. Wnioski |
|||||
☒ |
uchylenie |
☐ |
zmiana |
1.12. Granice zaskarżenia |
|||||
Kolejny numer załącznika |
2 |
||||
Podmiot wnoszący apelację |
Obrońca oskarżonego K. I. |
||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
Wyrok SO w Szczecinie z dnia 29.04.2021 r., sygn. akt III K 346/19 - w części skazującej K. I. |
||||
0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
|||||
☒ na korzyść ☐ na niekorzyść |
☒ w całości |
||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
|||
☐ |
co do kary |
||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
||||
0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty |
|||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
||||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
||||
☐ |
|||||
☐ |
brak zarzutów |
||||
0.1.1.4. Wnioski |
|||||
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
1.13. Granice zaskarżenia |
|||||
Kolejny numer załącznika |
3 |
||||
Podmiot wnoszący apelację |
Obrońca oskarżonej E. G. |
||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
Całość wyroku dotycząca oskarżonej E. G. |
||||
0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
|||||
☒ na korzyść ☐ na niekorzyść |
☒ w całości |
||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
|||
☐ |
co do kary |
||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
||||
0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty |
|||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
||||
☐ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
||||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
||||
☐ |
|||||
☐ |
brak zarzutów |
||||
0.1.1.4. Wnioski |
|||||
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
1.14. Granice zaskarżenia |
|||||
Kolejny numer załącznika |
4 |
||||
Podmiot wnoszący apelację |
Obrońca oskarżonego R. M. |
||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
Całość wyroku dotycząca oskarżonego R. M. |
||||
0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
|||||
☒ na korzyść ☐ na niekorzyść |
☒ w całości |
||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
|||
☐ |
co do kary |
||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
||||
0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty |
|||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
||||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
||||
☐ |
|||||
☐ |
brak zarzutów |
||||
0.1.1.4. Wnioski |
|||||
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |