Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1514/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 18 października 2012 roku w sprawie z powództwa P. W. przeciwko Skarbowi Państwa – Aresztowi Śledczemu w Ł. o zapłatę Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w punkcie 1. oddalił powództwo, a w punkcie 2. zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.200 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł powód, skarżąc je w całości i podnosząc, że w postępowaniu przed Sądem I instancji zostały naruszone podstawowe prawa strony. Sąd nie uwzględnił bowiem wniosku powoda o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, mimo że powód jest osobą niepełnosprawną z uwagi na wadę słuchu. Powód nie został zapoznany z zeznaniami świadków przesłuchanych w ramach pomocy prawnej w innych sądach. Powód nie został z wyprzedzeniem zawiadomiony o terminie rozprawy w dniu 4 października 2012 r., na którą został dowieziony, co uniemożliwiło mu przygotowanie się do niej. Apelujący podkreślił również, że odmówiono mu zapoznania się z aktami sprawy pomimo złożenia wniosku w tej sprawie. Apelujący nie zgodził się również z poczynionymi przez Sąd I instancji ustaleniami stanu faktycznego, wskazując na rozbieżności co do początkowej daty osadzenia (nie od 18 marca 2004 r., a od 2 grudnia 2003 r.), braku wymogu posiadania zgody administracji jednostki penitencjarnej na posiadanie w celi wyrobów tytoniowych oraz braku limitu tychże wyrobów, a także braku zapisu w regulaminie wewnętrznym jednostki o zakazie posiadania wyrobów tytoniowych w celi dla niepalących.

W konkluzji do tak sformułowanych zarzutów apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia, zwrócenie sprawy do Sądu I instancji w celu uzupełnienia materiału dowodowego i przeprowadzenia ponownie rozprawy.

Na terminie rozprawy apelacyjnej w dniu 15 kwietnia 2014 r. pełnomocnik pozwanego wniósł oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu w całości.

Zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia, a w konsekwencji przyjmuje za swoje, uznając za zbędne powielanie ich w treści niniejszego uzasadnienia.

W pierwszej kolejności rozważenia wymagają podniesione w apelacji zarzuty dotyczące prawidłowości postępowania przeprowadzonego przed Sądem I instancji. W tym zakresie apelujący podniósł, że Sąd Rejonowy błędnie nie uwzględnił jego wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, mimo że powód jest osobą niepełnosprawną z uwagi na wadę słuchu, co skutkowało tym, że pomimo używania aparatu słuchowego nie słyszał treści słów przekazywanych przez sędziego protokolantce. Nadto, apelujący podkreślił, że nie został zapoznany z zeznaniami świadków przesłuchanych w ramach pomocy prawnej w innych sądach, a także nie został z wyprzedzeniem zawiadomiony o terminie rozprawy w dniu 4 października 2012 r. Powód wprawdzie uczestniczył w tym posiedzeniu, lecz brak wcześniejszego zawiadomienia uniemożliwił mu przygotowanie się do niego.

Stanowisko to jest nietrafne. W ocenie Sądu odwoławczego żaden z podniesionych przez powoda zarzutów nie może odnieść skutku, a postępowanie pierwszoinstancyjne nie jest dotknięte uchybieniami mogącymi prowadzić do uchylenia zaskarżonego orzeczenia. Przypomnienia bowiem wymaga, że rozstrzygnięcie oddalające wniosek powoda o ustanowienie pełnomocnika z urzędu zostało poddane kontroli instancyjnej, której wynik był niekorzystny dla powoda. Apelujący nie wykazał, by wskutek odmowy ustanowienia dla niego pełnomocnika z urzędu doszło do pozbawienia go możności obrony jego praw lub naruszenia gwarantowanych konstytucyjnie praw, w tym prawa do rzetelnego procesu. Jeśli zaś zamiarem apelującego, podnoszącego, że wskutek wady słuchu nie mógł dosłyszeć treści słów przekazywanych przez sędziego protokolantce i wobec braku bieżącej kontroli protokoły posiedzeń nie odpowiadają prawdzie – było zakwestionowanie prawidłowość sporządzonych protokołów posiedzeń to należy zaznaczyć, że właściwą drogą do osiągnięcia tegoż skutku jest zgłoszenie wniosku o sprostowanie protokołu. Powód jednak tego nie uczynił. W apelacji nie wskazał także, z których posiedzeń i w jakim zakresie protokoły sporządzone zostały wadliwie. Nie ma także racji powód podnosząc, że nie został zawiadomiony o terminie rozprawy w dniu 4 października 2012 r. z odpowiednim wyprzedzeniem, co uniemożliwiło mu właściwe się do niej przygotowanie. Jak wynika z pisma powoda z dnia 25 września 2012 r. (k. 208) powód już wówczas posiadał informację o wyznaczeniu tego terminu posiedzenia i domagał się doprowadzenia na to posiedzenie. Żądaniu temu stało się zadość, a ponadtygodniowy odstęp pomiędzy powzięciem informacji o wyznaczeniu posiedzenia a rozprawą uznać należy za wystarczający do właściwego przygotowania się do rozprawy. Odnosząc się zaś do zarzutu nieudostępnienia powodowi treści zeznań świadków przesłuchanych w drodze pomocy sądowej, należy zaznaczyć, że powód nie zgłosił takiego wniosku. Sąd I instancji nie był zaś zobligowany do przekazania powodowi protokołów zawierających zeznania świadków z urzędu.

Pozostałe podniesione przez apelującego zarzuty zmierzają do zakwestionowania stanowiska Sądu I instancji, wedle którego powód nie udowodnił naruszenia jego dóbr osobistych będącego wynikiem zawinionego działania lub zaniechania pozwanego w okresie jego osadzenia w Areszcie Śledczym w Ł. poprzez cofnięcie zgody na jego udział w spotkaniu świątecznym z rodziną w dniu 3 kwietnia 2010 r., odmowy wydania powodowi tytoniu z magazynu depozytowego oraz zagubienia korespondencji urzędowej powoda z dnia 17 października 2010 r. i 6 grudnia 2010 r.

W sprawie, w której roszczenie oparte jest na zarzucie naruszenia dóbr osobistych, w pierwszej kolejności należy ocenić, czy doszło do naruszenia lub zagrożenia naruszeniem określonych dóbr osobistych powoda. Jest to bowiem pierwsza konieczna przesłanka odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 24 i art. 448 k.c. Powód zatem powinien wskazać, jakie jego dobro osobiste zostało naruszone, a ocenie Sądu podlega, czy dobro to jest dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 k.c. oraz czy rzeczywiście zostało naruszone przez określone działanie lub zaniechanie pozwanego. Dopiero w razie pozytywnego przesądzenia tych kwestii, konieczne jest podjęcie dalszych badań, w tym bezprawności działania. Jak jednolicie przyjmuje się w orzecznictwie i doktrynie kwestia zagrożenia bądź naruszenia dóbr osobistych powinna być ujmowana na płaszczyźnie faktycznej i prowadzić do ustalenia, czy dane zachowanie, biorąc pod uwagę przeciętne reakcje ludzkie, mogły obiektywnie stać się podstawą do negatywnych odczuć po stronie pokrzywdzonego. Abstrahuje się tu od subiektywnych odczuć osób nadwrażliwych oraz takich, które z różnych względów (np. choroba psychiczna, wiek) nie mają zdolności do reagowania emocjonalnego na określone zachowania innych podmiotów (K. Cisek, Komentarz do art. 24 k.c. pod red. E. Gniewek, 2010, Legalis i powołane tam orzecznictwo Sądu Najwyższego: z 23 maja 2002 r., IV CKN 1076/00, OSN 2003, Nr 9, poz. 121, z 26 października 2001 r., V CKN 195/01, niepubl., z 11 marca 1997 r., III CKN 33/97, OSN 1997, Nr 6-7, poz. 93, z 5 kwietnia 2002 r., II CKN 953/00, niepubl.). Należy więc przyjmować koncepcję obiektywną naruszenia dobra osobistego w kontekście całokształtu okoliczności sprawy. W sprawie o zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dobra osobistego w postaci prawa do godnego odbywania kary pozbawienia wolności powód winien wykazać, że odbywał karę pozbawienia wolności w określonych warunkach, zaś ciężar dowodu, iż warunki w zakładzie karnym odpowiadały obowiązującym normom i na skutek tych warunków nie doszło do naruszenia dóbr osobistych spoczywa na pozwanym. O naruszeniu dóbr osobistych osób osadzonych nie przesądza jednakże jedynie naruszenie przez władze więzienne poszczególnych norm i przepisów regulujących wykonywanie aresztu lub kary pozbawienia wolności. Dla tej oceny istotne znaczenie ma niewątpliwie rodzaj i charakter uprawnień, których człowiek został pozbawiony.

W niniejszej sprawie rozważenia wymaga, czy wskutek cofnięcia zgody na spotkanie świąteczne powoda z rodziną, odmownej decyzji wydania tytoniu z magazynu depozytowego oraz zagubienie korespondencji urzędowej powoda przekazanej administracji Aresztu Śledczego w Ł. doszło do naruszenia lub zagrożenia naruszeniem jego dóbr osobistych, w tym w szczególności prawa do godnego odbywania kary pozbawienia wolności. W tym względzie Sąd odwoławczy podziela ocenę Sądu I instancji, że w okolicznościach niniejszej sprawy wskazane wyżej działania pozwanego nie uzasadniają przyznania powodowi zadośćuczynienia z tytułu naruszenia lub zagrożenia naruszeniem jego dóbr osobistych. Powód nie przedstawił bowiem żadnych argumentów mogących podważyć stanowisko Sądu I instancji, wedle którego wskutek wykreślenia go z listy osób biorących udział w spotkaniu świątecznym z rodzinami w kwietniu 2010 r. powód nie doznał krzywdy, za którą byłby odpowiedzialny pozwany. Należy bowiem podkreślić, że ograniczenie kontaktów osobistych z rodziną jest immanentną cechą kary pozbawienia wolności, którą pozwany odbywa. Nadto, powód miał możność widzenia się z osobami bliskimi podczas wcześniejszych udzielanych mu widzeń. Co więcej, jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego spotkania świąteczne są elementem stosowanego w Areszcie Śledczym w Ł. systemu kar i nagród za poprawne zachowanie a udzielenie zgody na udział w nich nie ma charakteru obligatoryjnego. Jak wskazał świadek A. J. powodem cofnięcia zgody było naganne zachowanie powoda, przy którym dwukrotnie ujawniono środki narkotyczne oraz podejrzenie, że uzyskuje je podczas kontaktów z osobami z zewnątrz, także wskutek handlowania wyrobami tytoniowymi. Co do zaś odmowy wydania należącego do powoda tytoniu z magazynu depozytowego to należy zgodzić się z apelującym w zakresie w jakim powołuje się na brak ustawowego zakazu posiadania wyrobów tytoniowych w celach mieszkalnych, a także brak wymogu uzyskania zgody administracji jednostki penitencjarnej na posiadanie w celi wyrobów tytoniowych oraz brak ich limitu, a także brak zapisu w regulaminie wewnętrznym jednostki o zakazie posiadania wyrobów tytoniowych w celi dla niepalących. Stosownie do art. 110a. § 1 k.k.w. skazany ma prawo posiadać w celi – oprócz rzeczy wymienionych w tym przepisie takich jak dokumenty związane z postępowaniem, którego jest uczestnikiem, i artykuły żywnościowe, również wyroby tytoniowe. Także z przedstawionego przez pozwanego porządku wewnętrznego obowiązującego w Areszcie Śledczym w Ł. wynika, że osadzony ma prawo do posiadania w celi trzech kartonów papierosów (pkt VIII.2.a – k. 122). Uprawnienie to obowiązuje bez względu na to, czy osadzony przebywa w celi przeznaczonej dla osób niepalących, czy też dla osób używających wyrobów tytoniowych. Niemniej jednak należy zauważyć, że ostatecznie powodowi wydano tytoń. Podkreślenia też wymaga fakt – wynikający wprost z zeznań powoda, że nie jest on osobą palącą. Zatem uzasadniona jest konstatacja, że czasowe jedynie pozbawienie powoda dostępu do należących do niego wyrobów tytoniowych nie stanowiło dla powoda istotnej dolegliwości. Okoliczność zaś, że odebrany przez powoda tytoń był w części spleśniały i nie nadawał się o użycia, nie została przez powoda w żaden sposób wykazana, co uniemożliwia uwzględnienie jej w toku kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia. Sąd odwoławczy podziela również dokonaną przez Sąd I instancji ocenę zaniedbania pozwanego wyrażającego się w utracie korespondencji urzędowej powoda przekazanej administracji Aresztu Śledczego w dniach 17 października i 6 grudnia 2010 r. i skierowanej odpowiednio do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Ł. oraz Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Ł. w kontekście naruszenia jego dóbr osobistych. Powód nie wykazał bowiem, by było to celowe działanie funkcjonariuszy Służby Więziennej nakierowane na dokuczenie powodowi i stanowiące wymierzoną przeciwko niemu szykanę. Z okoliczności sprawy wynika, że zaniedbanie to należy ocenić jako przypadkowe i z tego względu nieuzasadniające przyznania powodowi zadośćuczynienia. Podkreślenia też wymaga, że przyznanie zadośćuczynienia na mocy art. 448 k.c. ma charakter fakultatywny i zależy od oceny całokształtu okoliczności sprawy. W rozpoznawanej sprawie ocena ta wypada niepomyślnie dla powoda.

Konkludując, w ocenie Sądu odwoławczego Sąd I instancji dokonał właściwej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i na tej podstawie słusznie stwierdził brak uzasadnionych podstaw do uwzględnienia roszczenia powoda o zadośćuczynienie wobec niewykazania naruszenia lub zagrożenia naruszeniem dóbr osobistych powoda objętych ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. oraz art. 448 k.c.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

Zważywszy na wynik kontroli instancyjnej o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i zasądził od powoda na rzecz pozwanego Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w Ł. kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego - § 6 pkt 4 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 490).