Sygn. akt III AUa 770/23
Dnia 7 sierpnia 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Marta Sawińska
Protokolant: Krystyna Kałużna
po rozpoznaniu w dniu 7 sierpnia 2024 r. w Poznaniu na posiedzeniu niejawnym
sprawy O. J.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.
przy udziale Ł. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) z siedzibą w P.
o podleganie ubezpieczeniom społecznym
na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P.
od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu
z dnia 23 maja 2023 r. sygn. akt VIII U 397/23
1. oddala apelację;
2. prostuje oczywistą niedokładność w rubrum zaskarżonego wyroku w ten sposób, że po słowach „w sprawie O. J.” dodaje słowa „przy udziale Ł. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...)”.
Marta Sawińska |
Decyzją z 22 października 2021 r. nr (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych
I Oddział w P., na podstawie art. 83 ust. l art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2, art. 14 ust. 1, art. 18 ust. 3, art. 38 ust. 1 i 2, art. 83 ust. 1 pkt 1 i 3 ustawy z dnia
13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych oraz z art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. e ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych stwierdził, że O. J. jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek C. (...) Ł. B. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu od 1 grudnia 2020 r. oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 1 grudnia 2020r.
Odwołanie od decyzji organu rentowego złożyła odwołująca O. J. wnosząc o jej zmianę poprzez ustalenie, że podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu jako osoba zatrudniona na podstawie umowy zlecenie od 1 grudnia 2020 r. oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 1 grudnia 2020 r.
Wyrokiem z dnia 5 lipca 2022 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu VIII Wydział Pracy
i (...) zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, że O. J., jako wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek C. (...) Ł. B., podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym i dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu, od 1 grudnia 2020 r.
Na skutek apelacji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział
w P., Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 4 stycznia 2023 r., wydanym w sprawie III AUa 1228/22, uchylił zaskarżony wyrok, zniósł postępowanie w całości i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Poznaniu do ponownego rozpoznania pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.
Wyrokiem z dnia 4 stycznia 2023r. Sąd Apelacyjny w Poznaniu III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych sygn. III AUa 1228/22 uchylił zaskarżony wyrok oraz zniósł postępowanie w całości i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Poznaniu do ponownego rozpoznania pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.
W uzasadnieniu Sąd Apelacyjny wskazał, że wyrok podlegał uchyleniu niezależnie od podniesionych w apelacji zarzutów, a to wobec nieważności postępowania. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nieważność w niniejszym postępowaniu polega na pozbawieniu strony możliwości obrony swoich praw poprzez bezzasadne, sprzeczne z przepisami, przypisanie tej stronie innej roli procesowej, niż ta, w jakiej - zgodnie z prawem, winna ona w sprawie występować (art. 378 pkt 5 k.p.c.). Stroną tą w niniejszym sporze, od samego początku jest i był płatnik składek Ł. B., prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą C. (...) Ł. B.. Wskazał, że Sąd Okręgowy całkowicie bezzasadnie uznał, że w stosunku do tej strony ma zastosowanie przepis art. 477 11 § 2 zdanie 2 i 3 k.p.c. Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd Apelacyjny uznał, że postępowanie przed Sądem Okręgowym w Poznaniu dotknięte jest nieważnością w całości. Wskazał, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy przeprowadzi na nowo postępowanie w zakresie, w jakim było dotknięte nieważnością, zapewniając każdej ze stron obronę swoich interesów procesowych, przypisując wszystkim uczestnikom procesu ich rzeczywiste role i przestrzegając wobec nich wymogów, jakie na podstawie stosownych przepisów, dotyczą danego uczestnika postępowania.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w Poznaniu wyrokiemz 23 maja 2023 r. (sygn. VIII U 397/23) w pkt 1 wyroku zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, że O. J., jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek C. (...) Ł. B. z siedzibą w P. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 1 grudnia 2020 r., w pkt 2 wyroku zasądził od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. na rzecz odwołującej O. J. kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz w pkt 3 wyroku zasądził od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. na rzecz odwołującej O. J. kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.
Powyższy wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:
O. J. posiada wykształcenie średnie. Mieszka w P. na osiedlu (...), na którym mieszka również D. B.. Odwołująca zna D. B. od wielu lat, ale w związku partnerskim są od lat trzech.
W lipcu 2019 r. O. J. była w siódmym tygodniu ciąży, źle się czuła
i udała się na Izbę Przyjęć G.-Położniczego Szpitala (...) w P.. Po zbadaniu odwołującej, stwierdzono obumarcie ciąży. W tym trudnym dla odwołującej okresie życia wsparciem dla niej była M. B..
Na początku 2020r. O. J. podjęła pracę w szkole tańca H.. Pracowała tam do jesieni 2020 r., albowiem na skutek redukcji etatów związanej z pandemią C.-19 umowa o pracę nie została jej przedłużona.
W okresie od 3 września 2020 r. do 30 listopada 2020 r. O. J. pracowała w firmie (...).&S., na podstawie umowy zlecenia. Do obowiązków odwołującej w firmie (...).&S. należało wystawianie faktur sprzedażowych, faktur korygujących, dokumentów magazynowych. Odwołująca świadczyła pracę w siedzibie firmy. Wynagrodzenie ustalone zostało w wysokości 3 405 złotych (brutto). Ponadto odwołująca była obowiązana do potwierdzania czasu pracy.
O. J. nie mogła pogodzić się z tym, że nie przedłużono jej umowy o pracę w firmie (...).&S.. Zwierzyła się M. B. (matce D. B.), że poszukuje pracy, ale z uwagi na pandemię nie ma ciekawych ofert.
Odwołująca wiedziała, że jest w ciąży, jednakże podświadomie była przekonana,
że tym razem będzie podobnie jak ostatnio i poroni ciążę. Z tego też względu o ciąży
nie powiedziała M. B. oraz D. B..
M. B. chcąc pomóc odwołującej pomyślała o zatrudnieniu O. J. w firmie swojego męża, tj. C. (...) Ł. B.. W ostatnich miesiącach Ł. B. miał bardzo dużo obowiązków, do tego okazało się, że jego siostra jest bardzo ciężko chora. M. B. w trosce o zdrowie męża uznała,
że przydałaby się mu pomoc. Zapewniając odwołującą, że pomoże jej znaleźć pracę
nie wspomniała, że chodzi o firmę (...).
D. B. nie jest biologicznym dzieckiem Ł. B. i relacje między nimi są złe, nie rozmawiają ze sobą. D. B. odwiedza matkę wtedy kiedy nie ma Ł. B.. Z tego względu M. B. rozmawiając z mężem i przekonując go do zatrudnienia pomocnika, nie wspomniała, że O. J. jest partnerką D. B.. M. B. przekazała mężowi numer telefonu O. J., prosząc aby porozmawiał z nią i przedstawił jej warunki pracy.
W dniu 1 grudnia 2020 r. Ł. B. skontaktował się z O. J.
i zaproponował jej pracę w firmie (...), na podstawie umowy zlecenia. Odwołująca była zaskoczona telefonem od Ł. B.. O. J. zależało na zatrudnieniu na podstawie umowy o pracę, ale Ł. B. oświadczył, że wszyscy jego pracownicy są zatrudnieni na podstawie umowy zlecenia. Odwołującej zależało na pracy i zgodziła się na zaproponowane warunki zatrudnienia, przyjechała na miejsce, w którym miała świadczyć pracę. Ł. B. przedstawił odwołującej zakres obowiązków, warunki zatrudnienia oraz pokazał obiekty, które odwołująca miała kontrolować i sposób dokumentowania pracy. O. J. otrzymała również służbowe auto. Strony zawarły umowę zlecenia w dniu 1 grudnia 2020 r., na czas określony do 31 grudnia 2021 r., za wynagrodzeniem w wysokości 4500 złotych (brutto). W umowie określono, że zleceniobiorca jest zobowiązany do wykonywania kontroli pracowników, sprawdzania jakości sprzątania oraz zaopatrzenia obiektów w niezbędne środki w czasie każdorazowo ustalonym ze zleceniodawcą, w zależności od jego potrzeb. O. J. wykonywała powierzone jej obowiązki od poniedziałku do piątku, obecność w pracy potwierdzała na liście obecności, którą miała w służbowym samochodzie. Potwierdzeniem realizowania zleconej pracy były jednak przede wszystkim „Protokoły kontroli stanu czystości budynku”, w którym weryfikowała jakość wykonanej pracy przez pracowników zajmujących się utrzymaniem porządku i czystości na poszczególnych obiektach. Odwołująca wykonywała również dokumentację fotograficzną z kontrolowanych obiektów i telefonicznie informowała Ł. B. o stwierdzonych uchybieniach oraz zgłaszała zapotrzebowanie na środki czystości, które pobierała od zleceniodawcy i dostarczała do pomieszczeń gospodarczych znajdujących się w obiektach administrowanych przez firmę (...). O. J. kontrolowała czystość w pięciu obiektach, z tym, że jeden obiekt składał się z kilku budynków. Łącznie kontrolą odwołującej objętych było jedenaście budynków.
W połowie grudnia 2020 r. O. J. źle się poczuła, obawiała się,
że ponownie poroni, dlatego D. B. zawiózł odwołującą do lekarza. Wtedy też D. B. dowiedział się, że jego partnerka jest w ciąży. Z uwagi na ryzyko poronienia lekarz zalecił odwołującej ograniczenie wysiłku fizycznego i wystawił zaświadczenie o niezdolności do pracy. O. J. w dniu 16 grudnia 2020 r. zawiadomiła telefonicznie Ł. B. o swojej niezdolności do pracy i zwróciła służbowy samochód. Zleceniodawca wypłacił jej wynagrodzenie za przepracowany czas w gotówce za potwierdzeniem odbioru.
O. J. w lutym i maju 2021 r. zgłaszała się na Izbę Przyjęć m.in.
z uwagi na bóle podbrzusza i osłabione odczuwanie ruchów płodu, obawiała się utraty dziecka. W dniu (...) urodziła zdrowego synka, którym opiekuje się i obecnie nie pracuje.
Firma (...) jest podwykonawcą firmy (...), który prowadzi działalność o takim samym profilu, z tym, że to A. T. pozyskuje kontrakty na świadczenie usług polegających na utrzymaniu czystości i porządku
w budynkach. W grudniu 2020 r. A. T. w ramach cyklicznej kontroli jakości świadczonych usług w poszczególnych obiektach umówił się z Ł. B. na spotkanie w jednym z budynków przy ulicy (...). Wówczas poznał O. J., która została przedstawiona jako koordynator, z którą A. T. ma się kontaktować w celu cyklicznych kontroli jakości świadczonych usług. W związku z niezdolnością do pracy O. J., Ł. B. przejął obowiązki odwołującej. Poza tym siostra Ł. B. zmarła 3 grudnia 2020 r., z tego względu skoro odpadła główna przyczyna konieczności zatrudnienia odwołującej, mógł powrócić do wcześniej wykonywanych obowiązków.
Na podstawie tak ustalonego stanu faktycznego Sąd I instancji w pkt 1 wyroku zmienił zaskarżoną decyzję i stwierdził, że O. J., jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek C. (...) Ł. B. z siedzibą w P. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 1 grudnia 2020 r., w pkt 2 wyroku zasądził od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. na rzecz odwołującej O. J. kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz w pkt 3 wyroku zasądził od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w P. na rzecz odwołującej O. J. kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.
Na wstępie Sąd I instancji wskazał, że przedmiotem sporu w sprawie było to, czy zawarta formalnie przez odwołującą i płatnikiem składek umowa zlecenia stanowiła tytuł do objęcia odwołującej ubezpieczeniami społecznymi.
Podkreślił, że przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie (art. 734 § 1 k.c.). Z treści zacytowanego przepisu wynika, że przedmiotem umowy zlecenia jest tylko dokonanie określonej czynności prawnej. Do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.). Zatem w sytuacji, gdy przedmiotem umowy jest dokonanie czynności faktycznej lub usługi, mamy do czynienia z umową o świadczenie usług (pod warunkiem, że umowa ta nie jest unormowana innymi przepisami).
Nadto podkreślił, że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia. Osoby te mogą dobrowolnie być objęte ubezpieczeniem chorobowym na ich wniosek (art. 11 ust. 2 ustawy). Poddanie obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym rozpoczyna się w przypadku zleceniobiorców od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania i kończy w dniu rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy (art. 13 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych). Przepis art. 83 § 1 k.c. stanowi, że nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, wartość oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.
W dalszej części uzasadnienia Sąd Okręgowy wskazał, że jak ustalono w toku postępowania dowodowego O. J. zawarła 1 grudnia 2020 r. umowę zlecenia, która stanowiła stosowną podstawę do zastosowania przywołanej regulacji w zakresie ubezpieczeń społecznych, a ważność tej umowy została przez organ rentowy niesłusznie zakwestionowana. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że umowa zlecenia z dnia 1 grudnia 2020 r. nie została zawarta dla pozoru i nie ma do niej zastosowania przepis art. 58 k.c. Sąd uznał, że zawarcie przedmiotowej umowy zlecenia nie miało na celu obejścia przepisów ustawy, gdyż osiągnięcie wskazanych przez organ rentowy celów jest zgodne z ustawą. Cel, w postaci objęcia ubezpieczeniami społecznymi i uzyskania z niego świadczeń, co do zasady nie zawsze musi być sprzeczny z ustawą ani nie musi zmierzać do jej obejścia, jeżeli jest konsekwencją uzyskania tytułu ubezpieczenia.
Postępowanie dowodowe wykazało bowiem, że odwołująca pracę podjęła i ją świadczyła, a zleceniodawca świadczenie to przyjmował. Sąd I instancji podkreślił, że dowody zebrane w toku postępowania uprawdopodobniają motywy związane z zatrudnieniem. Przede wszystkim, O. J. do 30 listopada 2020 r. była zatrudniona w spółce (...).&S.. Z uwagi na stan pandemii umowa z O. J. nie została przedłużona, która to okoliczność była dla niej dość traumatycznym przeżyciem, gdyż wiedziała, że jest w ciąży. Poszukiwała pracy, ale nie było dla niej odpowiednich ofert. Zwierzyła się ze swoich problemów M. B., która wspierała ją we wszystkich trudnych sytuacjach. W tym czasie mąż M. B. również przeżywał ciężki okres w swoim życiu, gdyż opiekował się chorą na nowotwór siostrą i nie miał zbyt dużo czasu na wykonywanie obowiązków służbowych. W tej sytuacji potrzeba zatrudnienia O. J. zdaniem sądu jest w pełni uzasadniona. Odwołująca uzyskała bowiem pracę, własne środki finansowe, ale także tytuł podlegania ubezpieczeniom społecznym, natomiast Ł. B. mógł spokojnie zająć się chorą siostrą wiedząc, że odwołująca będzie rzetelnie wykonywać swoje obowiązki, która to okoliczność podlegała kontroli także przez A. T..
W powyższe okoliczności wpisuje się również to, że Ł. B. zawierając
z odwołującą umowę zlecenia nie wiedział o tym, że jest ona w ciąży, jak i tego, że jest partnerką jego pasierba, z którym nie miał dobrych relacji.
Sąd Okręgowy zaakcentował, że z przedstawionych dowodów wynika, że 1 grudnia 2020 r. odwołująca podjęła pracę w granicach powierzonych jej obowiązków. W trakcie dwóch tygodni pracy odwołująca była obecna w administrowanych budynkach, sprawdzała stan czystości i porządku w budynkach oraz kontrolowała stan środków czystości i uzupełniała je. Podkreślił, że firma (...) jest podwykonawcą firmy, której właścicielem jest A. T., który cyklicznie dokonywał kontroli jakości świadczonych usług w budynkach powierzonych firmie (...). Z chwilą zatrudnienia odwołującej, A. T. została powiadomiony, że to z O. J. ma się kontaktować celem wspólnej kontroli czystości i porządku w poszczególnych obiektach, w tym celu otrzymał jej numer telefonu.
Przekonujące zdaniem Sądu Okręgowego jest również stwierdzenie O. J., że pomimo, iż była w ciąży to szukała pracy, gdyż podświadomie myślała, że tę ciążę też poroni. To wyznanie odwołującej było szczere i rzeczywiste, a wypowiadając je odwołująca nie kryła wzruszenia. Trudno zatem stawiać zarzut pozorności zawarcia umowy zlecenia wskazując na fakt, iż odwołująca była w ciąży i dlatego została zatrudniona. Dodatkowym obciążeniem dla odwołującej okazał się fakt, że zleceniodawca jest ojczymem jej partnera i ojca jej dziecka. Jednocześnie jednak Sąd I instancji uznał, że poczynione przez sąd ustalenia wykazały ponad wszelką wątpliwość, że zatrudnienie w firmie (...) było kontynuacją zatrudnienia, po tym jak spółka (...).&S. nie przedłuża z odwołującą umowy.
Zdaniem Sądu I instancji, wbrew twierdzeniom organu rentowego, fakt, że odwołująca od 16 grudnia 2020 r. stała się niezdolna do pracy, nie dowodzi pozorności umowy zlecenia zawartej 1 grudnia 2020 r. Jak wykazała odwołująca przedkładając dokumenty ze szpitala, zarówno w lutym, jak i w maju 2021 r. zgłaszała się na Izbę Przyjęć z obawy o życie płodu oraz bóle podbrzusza i inne dolegliwości. Traumatyczne przeżycie związane z utratą pierwszej ciąży sprawiły, że O. J. troszczyła się swój stan zdrowia oraz mającego się urodzić dziecka. Z uwagi na fakt, że także druga ciąża była zagrożona, O. J. nie mogła kontynuować pracy, pomimo, że bardzo chciała pracować.
Powyższe okoliczności doprowadziły Sąd I instancji do wniosku, że odwołująca świadczyła pracę na rzecz firmy płatnika w zakresie obowiązków określonym w umowie zlecenia z 1 grudnia 2020 r. Zdaniem Sądu Okręgowego nie można podzielić stanowiska prezentowanego przez organ rentowy z powodu braku innych dowodów, że ubezpieczona podjęła pracę jedynie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Także okoliczność, że na miejsce odwołującej w okresie jej nieobecności nikt nie został zatrudniony, nie świadczy o chęci zawarcia umowy pozornej, mając na uwadze zebrane dowody w sprawie. Postępowanie dowodowe wykazało, że siostra Ł. B. zmarła 3 grudnia 2020 r., a zatem zleceniodawca mógł powrócić do swoich zawodowych obowiązków.
Sąd Okręgowy podkreślił, że o pozorności można mówić jedynie wówczas, gdy oświadczenie woli złożone jest drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Odwołująca natomiast świadczyła pracę w umówionym zakresie, otrzymała służbowy samochód i otrzymała stosowne wynagrodzenie. A zatem brak jest dowodów, aby była po obu stronach zgoda na zatrudnienie pozorne. Ponadto umowa zlecenia nie staje się pozorna tylko dlatego, że jedna ze stron (np. zleceniobiorca) z uwagi na swój stan zdrowia szuka ochrony ubezpieczeniowej wiedząc, że będzie korzystał z długotrwałych zwolnień lekarskich, ponieważ pomiędzy zleceniobiorcą a zleceniodawcą nie zachodzi element porozumienia w tej sprawie.
Reasumując, Sąd I instancji doszedł do przekonania, że decyzja organu rentowego wydana została w oparciu o błędnie ustalony stan faktyczny i nie znajduje oparcia w realiach sprawy niniejszej. Zdaniem Sądu Okręgowego rzeczywiste świadczenie przez O. J. powierzonych jej obowiązków zostało udowodnione wiarygodnymi zeznaniami odwołującej, płatnika składek oraz przesłuchanych w sprawie świadków. De facto nieistotne, w ocenie Sądu Okręgowego, pozostają okoliczności, jakie towarzyszyły podjęciu pracy przez odwołującą. Jednocześnie zaznaczył, że nawet fakt bycia w ciąży przez odwołującą nie powinien mieć żadnego znaczenia dla ważności zawartej pomiędzy nimi umowy zlecenia, pod warunkiem, że umowa zlecenia posiada wszystkie niezbędne elementy konstytuujące stosunek cywilnoprawny. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, wykazał, że umowa zlecenia zawarta z odwołującą posiada wszystkie wymagane prawem elementy dla swojej ważności i skuteczności. Świadczona praca przez odwołującą była wykonana osobiście, zgodnie z wytycznymi zleceniodawcy, co do czasu, miejsca i sposobu świadczenia pracy, a zleceniodawca był obowiązany do zapłaty wynagrodzenia.
Mając powyższe na uwadze, Sąd I instancji zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że odwołująca O. J., jako osoba wykonująca pracę na podstawie umowy zlecenia u płatnika składek C. (...) Ł. B. podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, i wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 1 grudnia 2020 r.
O kosztach procesu objętych punktem 2 i 3 wyroku, należnych odwołującej, orzeczono na podstawie art. 98 §1, 3 i 4 k.p.c. i § 9 ust. 2, § 15 ust. 1, 2 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych i zasądzono od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w P. na rzecz odwołującej kwotę 360 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany organ rentowy, zaskarżając go w całości i zarzucając mu:
1) błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę jego wydania i polegający na uznaniu, iż w okresie od 1 grudnia 2020 r. do 15 grudnia 2020 r. Odwołująca Ubezpieczona faktycznie wykonywała pracę na rzecz Płatnika składek zgodnie z zawartą 1 grudnia 2020 r. umową zlecenia będący skutkiem,
2) naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. - to jest reguły swobodnej oceny dowodów - poprzez ustalenie w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, a w szczególności zeznania Odwołującej i Płatnika składek okoliczności, o której mowa w punkcie 1,
co doprowadziło do
3) naruszenia prawa materialnego, to jest art. 83 § 1 k.c. związku z art. 300 k.p. wskutek uznania, iż przedmiotowa umowa zlecenia nie stanowiła czynności pozornej, a tym samym art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 12 ust. 1 w związku z art. 13 pkt 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych przez stwierdzenie, że Ubezpieczona począwszy od 1 grudnia 2020 r. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu.
Mając na uwadze zarzuty wskazane powyżej organ rentowy wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia w całości i oddalenie odwołania ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. W obu przypadkach Organ rentowy wniósł o zasądzenie od Odwołującej na rzecz tutejszego Oddział zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w instancji apelacyjnej według norm przepisanych.
Ani płatnik składek ani też odwołująca nie złożyli odpowiedzi na apelację organu rentowego.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Wniesioną przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych apelację uznać należy za bezzasadną.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest oczywiście prawidłowe. Sąd Okręgowy właściwie przeprowadził postępowanie dowodowe, w żaden sposób nie uchybiając przepisom prawa procesowego, dokonał trafnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji prawidłowo ustalił stan faktyczny sprawy. Prawidłowo także zastosował prawo materialne. Sąd Apelacyjny w całości podzielił ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Okręgowego, rezygnując jednocześnie z ich ponownego szczegółowego przytaczania. Wobec niewątpliwego wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy, nie widział też konieczności uzupełniania postępowania dowodowego.
Spór pomiędzy stronami sprowadzał się do rozstrzygnięcia czy prawidłowo organ rentowy stwierdził, że O. J. zatrudniona na umowę zlecenia u płatnika składek C. (...) Ł. B. w P. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 1 grudnia 2020 r.
W pierwszej kolejności przypomnieć należy, że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z k.c. stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwanymi dalej „zleceniobiorcami”, oraz osobami z nimi współpracującymi, z zastrzeżeniem ust. 4. Stosownie do art. 12 ust. 1 ustawy systemowej obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. W świetle art. 13 pkt 2 ustawy systemowej osoby wykonujące pracę nakładczą oraz zleceniobiorcy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresie od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia umowy.
Przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie (art. 734 § 1 k.c.). Z treści zacytowanego przepisu wynika, że przedmiotem umowy zlecenia jest tylko dokonanie określonej czynności prawnej. Do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.). Zatem w sytuacji, gdy przedmiotem umowy jest dokonanie czynności faktycznej lub usługi, mamy do czynienia z umową o świadczenie usług (pod warunkiem, że umowa ta nie jest unormowana innymi przepisami).
W kontekście oceny stosunku pracy dokonywanego przez pryzmat przepisów o ubezpieczeniach społecznych ważna jest również realna, rzeczywista ekonomiczna potrzeba zatrudnienia pracownika/zleceniobiorcy.
Z kolei pozorność umowy wzajemnej w rozumieniu art. 83 § 1 k.c. występuje wówczas, gdy strony umowy, składając oświadczenia woli, nie zamierzają osiągnąć skutków, jakie prawo wiąże z wykonywaniem tej umowy/zlecenia, a więc w sytuacji, gdy przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako zleceniobiorca nie będzie świadczyć usługi, a osoba wskazana jako zleceniodawca usługi nie będzie korzystać z jej usługi. W orzecznictwie przyjmuje się, że jeżeli umowa o pracę (co odnosi się również do umów zlecenia) została zawarta dla pozoru, nie może ona stanowić tytułu do objęcia pracowniczym ubezpieczeniem społecznym. Aby móc stwierdzić, że została zawarta umowa pozorna, przy składaniu oświadczeń woli (przy podpisywaniu umowy) obie strony muszą mieć/mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy. Oznacza to, że strony z góry zakładają, że nie będą realizowały swoich praw i obowiązków wynikających z umowy. Innymi słowy, strony stwarzają pozór rzeczywistego dokonania czynności prawnej o określonej treści, podczas gdy tak na prawdę nie chcą wywołać żadnych skutków prawnych lub też wywołać inne, niż w pozornej czynności deklarują (por. wyrok SN z dnia 04.02.2000 r., II UKN 362/99, OSNAPiUS 2001/13/449, wyrok SN z dnia 26.07.2012 r., I UK 27/12, LEX nr 1218584).
Jeden z zarzutów organu rentowego podnoszony w treści apelacji, skupiał się na wykazaniu, iż Sąd I instancji nie wyjaśnił wszystkich istotnych okoliczności dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy oraz dokonał nieprawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego i przez to doszło do sprzecznych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Apelujący organ rentowy usilnie forsował stanowisko, że Sąd I instancji oparł się w swoim rozstrzygnięciu na niewystarczającym materiale dowodowym, z którego w żaden sposób nie wynika, aby O. J. faktycznie wykonywała pracę na podstawie spornej umowy zlecenia, gdyż zebrany materiał dowodowy w sprawie absolutnie tego nie potwierdza. Organ rentowy zarzucił Sądowi I instancji błędną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, a także wyciągnięcie błędnych wniosków, nie wynikających ze zgromadzonego materiału dowodowego.
Organ rentowy zarzucił nadto Sądowi I instancji naruszenie prawa materialnego tj. art. 83 § 1 k.c. związku z art. 300 k.p. wskutek uznania, iż przedmiotowa umowa zlecenia nie stanowiła czynności pozornej, a tym samym art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 12 ust. 1 w związku z art. 13 pkt 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych przez stwierdzenie, że Ubezpieczona począwszy od 1 grudnia 2020 r. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu.
Argumenty przedstawione przez organ rentowy w treści apelacji, nie podważyły w żaden sposób zasadności stanowiska Sądu I instancji.
Sąd Apelacyjny po przeanalizowaniu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego (w tym zeznań przesłuchanych w sprawie świadków A. T., M. B., D. B., a także ubezpieczonej O. J. i płatnika składek Ł. B.) i zapoznaniu się z treścią apelacji organu rentowego stwierdził, że podniesione w niej zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Apelacyjny podkreśla, że w apelacji organ rentowy wybiórczo odniósł się do zeznań świadków, zacytował je wyrywkowo, natomiast zeznania te winny zostać ocenione całościowo, nie zaś jako wyrwane z kontekstu pojedyncze zdania. Zeznania te w połączeniu z pozostałą dokumentacją przedłożoną przez odwołującą są spójne. Wbrew twierdzeniom organu rentowego Sąd I instancji wyprowadził ze zgromadzonego materiału dowodowego prawidłowe wnioski, które Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje i uznaje za własne.
Postępowanie dowodowe wykazało bowiem, że odwołująca pracę podjęła i ją świadczyła, a zleceniodawca świadczenie to przyjmował. Zaznaczyć należy, że dowody zebrane w toku postępowania uprawdopodobniają motywy związane z zatrudnieniem. Odwołująca O. J. na początku 2020r. podjęła pracę w szkole tańca H.. Pracowała tam do jesieni 2020 r., albowiem na skutek redukcji etatów związanej z pandemią C.-19 umowa o pracę nie została jej przedłużona. Następnie od 3 września 2020 r. do 30 listopada 2020 r. była zatrudniona w spółce (...).&S.. Z uwagi na stan pandemii umowa z O. J. nie została przedłużona, która to okoliczność była dla niej dość traumatycznym przeżyciem, gdyż wiedziała, że jest w ciąży. Odwołująca poszukiwała pracy, ale nie było dla niej odpowiednich ofert. Zwierzyła się ze swoich problemów M. B. (matce swojego partnera D. B.), która wspierała ją we wszystkich trudnych sytuacjach. Tak akurat złożyło się, że w tym czasie mąż M. B. również przeżywał ciężki okres w swoim życiu, gdyż opiekował się chorą na nowotwór siostrą i nie miał zbyt dużo czasu na wykonywanie obowiązków służbowych. W tej sytuacji potrzeba zatrudnienia O. J. w ocenie Sądu Odwoławczego jest w pełni uzasadniona. Odwołująca uzyskała bowiem pracę oraz tytuł podlegania ubezpieczeniom społecznym, a płatnik składek Ł. B. mógł spokojnie zająć się chorą siostrą wiedząc, że odwołująca będzie rzetelnie wykonywać swoje obowiązki, która to okoliczność podlegała kontroli także przez A. T., gdyż firma (...) była podwykonawcą firmy (...). Umowa zlecenia z dnia 1 grudnia 2020 r. stanowiła swego rodzaju kontynuację zatrudnienia odwołującej, bowiem przedtem była czynna zawodowo, tj. przed 30 listopada 2020r.
Jak wynika z ustalonego w sprawie materiału dowodowego odwołującej zależało na zawarciu umowy o pracę, natomiast Ł. B. nie zgodził się na zawarcie umowy o pracę, gdyż wszystkie osoby pracujące w jego firmie zatrudnieni byli na umowę zlecenia. Z uwagi na brak innych ofert pracy odwołująca poprzestała na propozycji płatnika składek. Strony zawarły umowę zlecenia w dniu 1 grudnia 2020 r., na czas określony do 31 grudnia 2021 r., za wynagrodzeniem w wysokości 4500 złotych (brutto). Sąd Apelacyjny podkreśla przy tym, że nie sposób uznać, by wynagrodzenie było nadmierne, albowiem minimalne wynagrodzenie w okresie od 2020/2021 oscylowało w granicach 2600 - 2800 zł. Odwołująca otrzymała też samochód służbowy. W umowie określono, że zleceniobiorca jest zobowiązany do wykonywania kontroli pracowników, sprawdzania jakości sprzątania oraz zaopatrzenia obiektów w niezbędne środki w czasie każdorazowo ustalonym ze zleceniodawcą, w zależności od jego potrzeb. O. J. wykonywała powierzone jej obowiązki od poniedziałku do piątku, obecność w pracy potwierdzała na liście obecności, którą miała w służbowym samochodzie. Potwierdzeniem realizowania zleconej pracy były jednak przede wszystkim „Protokoły kontroli stanu czystości budynku”, w którym potwierdzała jakość wykonanej pracy przez pracowników zajmujących się utrzymaniem porządku i czystości na poszczególnych obiektach. Odwołująca wykonywała również dokumentację fotograficzną z kontrolowanych obiektów i telefonicznie informowała Ł. B. o stwierdzonych uchybieniach oraz zgłaszała zapotrzebowanie na środki czystości, które pobierała od zleceniodawcy i dostarczała do pomieszczeń gospodarczych znajdujących się w obiektach administrowanych przez firmę (...). O. J. kontrolowała czystość w pięciu obiektach, z tym, że jeden obiekt składał się z kilku budynków. Łącznie kontrolą odwołującej objętych było jedenaście budynków.
Sąd Apelacyjny podkreśla, że odwołująca oprócz dowodów osobowych m.in. w postaci zeznań świadków i zeznań stron przedłożyła także dokumenty (protokoły kontroli stanu czystości budynków: przy ul. (...) w P. z dnia 2, 7, 9, 14 grudnia 2020 r., na os. (...)-G z dnia 2, 4, 9, 11 grudnia 2020 r., na osiedlu (...) z dnia 3, 8, 10, 15 grudnia 2020 r., na ul. (...) z dnia 3, 7, 10, 14 grudnia 2020 r., ul. (...) z dnia 4, 8, 11 grudnia 2020 r. oraz dokumentację fotograficzną klatek schodowych, które kontrolowała odwołująca w spornym okresie tj. 2-4, 7-11, 14 oraz 15 grudnia 2020 r.). Po za tym każdy protokół kontroli opatrzony jest zarówno datą jak i podpisem odwołującej.
W ocenie Sądu Apelacyjnego wszystkie ustalenia faktyczne, dokonane przez Sąd Okręgowy, znajdują oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, który Sąd I instancji właściwie ocenił na podstawie jego wszechstronnego rozważenia, polegającego na rzetelnej, bezstronnej ocenie wyników postępowania i ich prawidłowej interpretacji, przy uwzględnieniu zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Przenosząc powyższe ogólne rozważania na grunt przedmiotowej sprawy, w ocenie Sądu Apelacyjnego, bezzasadny był zarzut organu rentowego dotyczący naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., a sprowadzający się w istocie do tego, że apelujący wskazał, iż w jego ocenie z przeprowadzonych dowodów Sąd I instancji wyciągnął wnioski niezgodne z ich ustaleniami.
Jednocześnie Sąd Apelacyjny zaznacza, że sama chęć uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jako motywacja do podjęcia zatrudnienia, nie świadczy o zamiarze obejścia prawa, podobnie jak inne cele stawiane sobie przez osoby zawierające umowy o pracę, takie jak na przykład chęć uzyskania środków na utrzymanie. To nie motywy stron decydujących się na zawarcie umowy o pracę mają bowiem kluczowe znaczenie, ale to, czy strony rzeczywiście w sposób zgodny z treścią zawartej umowy o pracę wykonywały swoje obowiązki co dotyczy zarówno pracownika, jak i pracodawcy. Dopiero ocena tych okoliczności pozwala ustalić, czy zawarta umowa o pracę miała charakter pozorny, czy też nie. Powyższe odnosi się również do umów zlecenia.
W niniejszej sprawie brak jest przekonujących dowodów świadczących o pozorności spornej umowy zlecenia z 1 grudnia 2020 r. Sąd I instancji na podstawie zebranego materiału w ocenie Sądu Apelacyjnego prawidłowo ustalił, że umowa zlecenia zawarta pomiędzy odwołującą a płatnikiem składek była realizowana. Przedłożone w toku postępowania dowody, potwierdzają faktyczne realizowanie umowy zlecenia przez O. J.. W świetle braku dowodów świadczących o pozorności spornej umowy zlecenia, nie sposób uznać, że fakt świadczenia pracy nie został potwierdzony. Organ rentowy żadnym dowodem nie wykazał, aby odwołująca rzeczywiście nie wykonywała pracy w okresie od 1 grudnia 2020 r. do 16 grudnia 2020 r. Stanowisko organu rentowego zaprezentowane w apelacji oparte jest
w istocie na przypuszczeniach i sugestiach. Z kolei odwołująca w niniejszym postępowaniu na fakt wykonywania pracy w spornym okresie przedstawiła zarówno dowody osobowe (w postaci zeznań świadków oraz stron) jak dowody materialne (protokoły kontroli i dokumentację fotograficzną).
Odnosząc się z kolei do racjonalności zatrudnienia odwołującej podkreślić należy, że w prawie polskim obowiązuje zasada swobody działalności gospodarczej oraz swobody kształtowania umów, toteż do przedsiębiorcy należy decyzja, czy posiada on odpowiednie zdolności finansowe by zatrudnić daną osobę za określonym wynagrodzeniem, pracodawca decyduje również o tym, kogo ostatecznie zatrudni jako pracownika (zleceniobiorcę). Ponadto w prawie brak jest przepisów nakazujących pracodawcy zatrudnienie innego pracownika na czas nieobecności pracownika na skutek niezdolności do pracy pracownika (zatrudnienie osoby na zastępstwo nieobecnego pracownika nie jest obligatoryjne). Pracodawca sam decyduje czy zatrudni kogoś na zastępstwo, czy rozdzieli obowiązki nieobecnego pracownika na innych pracowników, czy też np. sam przyjmie te obowiązki. Tymczasem jak wynika z ustalonego stanu faktycznego w związku z niezdolnością do pracy O. J., Ł. B. przejął obowiązki odwołującej. Poza tym siostra Ł. B. zmarła 3 grudnia 2020 r., z tego względu skoro odpadła główna przyczyna zatrudnienia odwołującej, mógł powrócić do wcześniej wykonywanych obowiązków (ustała przyczyna zatrudnienia odwołującej, płatnik składek nie opiekował się już siostrą).
Przeprowadzone postępowanie dowodowe, w ocenie Sądu Apelacyjnego, wykazało, że zawarta pomiędzy odwołującą O. J. a płatnikiem składek C. (...) Ł. B. z siedzibą w P. – umowa zlecenia – wbrew twierdzeniom organu rentowego - nie miała charakteru pozornego. Postępowanie dowodowego przeprowadzone w niniejszej sprawie wykazało, że odwołująca faktycznie realizowała umowę zlecenia z dnia 1 grudnia 2020 r. na rzecz C. (...) Ł. B. z siedzibą w P..
Reasumując, Sąd Apelacyjny stwierdza, że odwołująca w niniejszej sprawie wykazała, że rzeczywiście świadczyła pracę na rzecz płatnika i tym samym nie sposób przyjąć, że czynności podejmowane przez odwołującą były pozorne i zmierzały jedynie do tego, aby odwołująca została objęta ubezpieczeniem społecznym ze względu na świadczenia związane z macierzyństwem (art. 83 § 1 k.c.). W oparciu o analizę zgromadzonego materiału dowodowego, rację należy przyznać Sądowi I instancji, który stwierdził, że zawarta w dniu 1 grudnia 2020 r. umowa zlecenia między stronami nie była umową pozorną. Argumenty przedstawione przez organ rentowy w treści apelacji, nie podważyły w żaden sposób zasadności stanowiska Sądu I instancji.
Na marginesie Sąd Apelacyjny zaznacza ponadto, że sam fakt bycia w ciąży nie dyskwalifikuje w żaden sposób kobiety, która chce i czuje się na siłach podjąć pracę. Nie można zapomnieć, że ciąża przebiega w sposób indywidualny u każdej kobiety i tego, jak ona w tym czasie się czuje, czy też będzie się czuła w czasie trwania ciąży, aż do rozwiązania, nie sposób przewidzieć. Zatem możliwym i zgodnym z doświadczeniem życiowym jest, aby kobieta w ciąży w chwili zatrudnienia była zdolna do wykonywania pracy i następnie, aby w ciągu kilku dni, tygodni czy też miesięcy, tę zdolność utraciła z uwagi na stan zdrowia. Tak też było w przypadku odwołującej.
Uwzględniając powyższe rozważania, uznając zarzuty pozwanego organu rentowego za bezzasadne, Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c. (pkt 1 wyroku).
Jednocześnie Sąd Apelacyjny podkreśla, że zgodnie z art. 350 § 1 k.p.c. Sąd może z urzędu sprostować w wyroku niedokładności, błędy pisarskie albo rachunkowe lub inne oczywiste omyłki.
Wyżej wymieniony przepis dotyczy sytuacji, w której w orzeczeniu znalazły się niedokładności, błędy pisarskie albo rachunkowe lub inne oczywiste omyłki, i reguluje sposób ich naprawienia przez sąd (sprostowanie). W zaskarżonym wyroku z 23 maja 2023 r. znalazły się właśnie ww. niedokładności, albowiem nie wskazano płatnika składek, który był stroną postępowania, dlatego też w punkcie 2 wyroku Sąd Apelacyjny na podstawie art. 350 § 1 k.p.c. sprostował z urzędu oczywistą niedokładność w rubrum zaskarżonego wyroku w ten sposób, że po słowach „w sprawie O. J.” dodał słowa „przy udziale Ł. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...)”.
sędzia Marta Sawińska