Sygn. akt III C 368/23
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 stycznia 2024 r.
Sąd Rejonowy Szczecin- Centrum w Szczecinie – Wydział III Cywilny
w składzie: Przewodniczący: Sędzia Małgorzata Janik-Białek
Protokolant: sekretarz sądowy Wioleta Fortuna-Krzyżyk
po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2024 r. w Szczecinie
na rozprawie
sprawy z powództwa G. G.
przeciwko Gminie M. S.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanej Gminy M. S. na rzecz powoda G. G. kwotę 0,50 zł (pięćdziesięciu groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 16 listopada 2021r. do dnia zapłaty;
II. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
III. zasądza od pozwanej Gminy M. S. na rzecz powoda G. G. kwotę 112,34 zł (stu dwunastu złotych trzydziestu czterech groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
wyroku z dnia 30 stycznia 2024 r.
sporządzone na podstawie art. 505 8 § 4 k.p.c.
Powództwo zasługiwało na uwzględnienie niemalże w całości. Oddaleniu podlegało jedynie roszczenie odsetkowe za okres od dnia 14 do 15 listopada 2021 r., a więc za okres zaledwie dwóch dni.
G. G. pozwem wniesionym w dniu 23 maja 2023 r. zażądał zwrotu opłaty za postój pojazdu w strefie płatnego parkowania uiszczonej w dniu 19 maja 2016 r. w wysokości 50 groszy wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 listopada 2021 r. do dnia zapłaty wskazując, że płacąc tę kwotę spełnił świadczenie nienależne. Podnosił, iż nie był zobowiązany do uiszczenia opłaty postojowej, albowiem miejsce postojowe, na którym parkował pojazd, nie było właściwie oznaczone, a zatem nie mogło być uznane za „wyznaczone miejsce” w rozumieniu art. 13b ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych. Powód wskazywał, iż opłatę tę mimo wszystko uiścił z daleko posuniętej ostrożności, by uniknąć przymusu wniesienia opłaty dodatkowej, wielokrotnie wyższej niż koszt wykupionego biletu parkingowego.
Z przepisu art. 13 ust. 1 i art. 13 b ust. 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych wynika obowiązek uiszczania opłat za postój pojazdu w strefie płatnego parkowania. W wyroku z dnia 10 grudnia 2002 roku (sygn. akt P 6/02) Trybunał Konstytucyjny wyjaśnił, że przedmiotowa opłata, przewidziana za korzystanie z obiektów publicznych, jakimi są drogi publiczne, jest swoistą zapłatą za uzyskanie zindywidualizowanego świadczenia oferowanego przez podmiot prawa publicznego. Jest to świadczenie pieniężne, powszechne, bezzwrotne, ustalane jednostronnie przez państwo i jako dochód publiczny, może być pobrane w drodze egzekucji administracyjnej. Natomiast przepisy ustawy z dnia 21 marca 1985 roku o drogach publicznych nie regulują kwestii związanych ze zwrotem opłaty za parkowanie w strefie płatnego parkowania, co przesądza o dopuszczalności drogi sądowej do dochodzenia ich zwrotu na podstawie przepisów o świadczeniu nienależnym (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2007 roku, o sygn. akt III CZP 35/07).
Podstawę prawną powództwa stanowią przepisy o nienależnym świadczeniu tj. art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. Przepis art. 405 k.c. stanowi, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Stosownie natomiast do treści przepisu art. 410 § 1 k.c. przepisy artykułów poprzedzających stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego (§ 2) tj. takiego, które zostało spełnione przez osobę nie będącą w ogóle zobowiązaną lub nie będącą zobowiązaną względem osoby, której świadczyła, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.
Nienależne świadczenie jest szczególnym przypadkiem bezpodstawnego wzbogacenia. Świadczenie to odróżnia się od pozostałych przypadków bezpodstawnego wzbogacenia źródłem powstania, albowiem do zaistnienia tego zobowiązania dochodzi w wyniku spełnienia świadczenia przez zubożonego, a nie poprzez jakiekolwiek inne przesunięcia majątkowe, niebędące świadczeniem. Jednocześnie zachodzi brak podstawy prawnej tego świadczenia. Już sam fakt spełnienia nienależnego świadczenia uzasadnia roszczenie o jego zwrot. W takim przypadku nie zachodzi potrzeba badania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na rzecz której zostało spełnione oraz czy majątek spełniającego świadczenie uległ zmniejszeniu. Uzyskanie nienależnego świadczenia wypełnia bowiem przesłankę powstania wzbogacenia, a spełnienie tego świadczenia przesłankę zubożenia. Z chwilą spełnienia świadczenia nienależnego powstaje roszczenie kondykcyjne, którego treścią jest obowiązek dokonania czynności faktycznej lub prawnej stanowiącej świadczenie przeciwne do spełnionego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 4 listopada 2015 roku, I ACa 510/15).
Dla uwzględnienia żądania pozwu w tym zakresie konieczne jest zatem łączne wykazanie zaistnienia dwóch przesłanek, tj. faktu spełnienia świadczenia i faktu braku obowiązku w tym zakresie, a ciężar dowodu co do tych okoliczności, spoczywa na stronie powodowej. Stosownie bowiem do treści art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu, wynikającym z przywołanego przepisu, powód jest zobowiązany do wykazania wszystkich okoliczności uzasadniających jego roszczenie tak co do zasady, jak i co do wysokości. Pozwany zaś, który odmawia uczynienia zadość żądaniu powoda, obowiązany jest udowodnić fakty przytoczone na to, że uprawnienie powodowi nie przysługuje. Spoczywający jednakże na pozwanym obowiązek dowiedzenia okoliczności wskazujących na wygaśniecie zobowiązania nie może wyprzedzać ciążącego na powodzie obowiązku udowodnienia powództwa (por. wyrok Sadu najwyższego z dnia 20 grudnia 2006 r., IV CSK 299/06). Ponadto wskazać należy, że obowiązek przedstawienia dowodów, zgodnie z przepisem art. 3 k.p.c. spoczywa na stronach, zaś ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.).
Fakt parkowania przez powoda pojazdu w miejscu i czasie wskazanym w pozwie oraz fakt uiszczenia opłaty postojowej w kwocie 50 groszy został udowodniony za pomocą dowodów z dokumentów na k. 6, 7 i 9. Dowodem faktu wniesienia opłaty postojowej jest posiadanie przez powoda oryginału zakupionego biletu, który powód dołączył do pozwu. Na marginesie wskazać należy, iż zupełnie irrelewantne dla niniejszego postępowania jest to, co powód uczynił z biletem parkingowym, w szczególność, czy umieścił go za szybą samochodu, czy też nie i z jakich przyczyn. Żaden przepis ustawowy nie nakłada na użytkownika drogi szczególnego postępowania z biletem parkingowym, a jedynie wniesienie wymaganej opłaty.
W przedmiotowej sprawie nie było sporne, iż parkowanie pojazdu stwierdzone biletem postojowym nr (...) wystawionym w dniu 19 maja 2021 r. (k. 9) odbyło się na drodze publicznej i w obrębie wyznaczonej strefy płatnego parkowania. Spór dotyczył tego, czy miejsce, w którym powód zaparkował pojazd, było miejscem postojowym wyznaczonym zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Obowiązek uiszczenia opłaty za parkowanie pojazdu samochodowego w strefie płatnego parkowania wynika z mocy samego prawa. Nie cały jednak obszar strefy płatnego parkowania jest miejscem wyznaczonym, w którym istnieje prawna możliwość pobierania opłat. Utworzenie strefy płatnego parkowania wiąże się z obowiązkiem wyznaczenia w tej strefie miejsc dla parkowania pojazdów, a opłaty pobierane są wyłącznie za postój w wyznaczonym w strefie płatnego parkowania miejscu. Tym samym, aby można było pobrać opłatę za postój pojazdu w strefie płatnego parkowania, postój musi spełniać łącznie następujące przesłanki, tj. odbywać się:
1) na drodze publicznej,
2) w strefie płatnego parkowania,
3) w wyznaczonym miejscu.
Zgodnie z treścią punktu 5.2.18 Załącznika nr 1 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 roku w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczenia na drogach (Dz. U. z 2003 roku, Nr 220, poz. 2181 ze zm.) w celu oznaczenia miejsca przeznaczonego do postoju pojazdów (zespołów pojazdów), z wyjątkiem przyczep kempingowych stosuje, się znak D – 18. Jeżeli na parkingu dopuszczone jest pozostawienie na postoju przyczep kempingowych, pod znakiem D-18 umieszcza się tabliczkę T-23e. Jeżeli parking przeznaczony jest do postoju tylko określonego rodzaju pojazdów, w dolnej części znaku umieszcza się symbol pojazdu barwy białej zgodny z przedstawionymi na tabliczkach T-23 lub na znaku F-20. Zgodnie natomiast z punktem 5.2.50 znak D-44 "strefa płatnego parkowania" (rys. 5.2.50.1) stosuje się w celu wskazania strefy, w której w określone dni robocze, w określonych godzinach lub całodobowo pobierana jest opłata za postój pojazdu samochodowego. Znak D-44 ma wymiary ustalone dla grupy znaków dużych. Na znaku obok napisu "Postój płatny" wskazuje się sposób wnoszenia opłaty za postój pojazdu samochodowego przez umieszczenie napisu lub symbolu parkometru, karty zegarowej lub biletu. Jeżeli obowiązek wnoszenia opłaty za postój pojazdu samochodowego dotyczy określonych dni roboczych lub godzin, pod napisem "Postój płatny" umieszcza się informację określającą zakres stosowania znaku D-44. Symbole stosowane na znaku D-44 pokazano na rys. 5.2.50.2. Znak D-44 umieszcza się na wszystkich ulicach doprowadzających ruch do obszaru, na którym została ustalona strefa płatnego parkowania. W strefie oznakowanej znakiem D-44 miejsca dla postoju pojazdu samochodowego wyznacza się znakami pionowymi określonymi w pkt 5.2.18 oraz znakami poziomymi określonymi w załączniku nr 2 do rozporządzenia w: pkt 5.2.4, pkt 5.2.5, pkt 5.2.6 i pkt 5.2.9.2. Zgodnie z punktem 5.2.4. Załącznika nr 2 znak P-18 "stanowisko postojowe" (rys. 5.2.4.1) stosuje się w celu wyznaczenia miejsc postoju na części jezdni i chodnika oraz na wydzielonych parkingach bez ustalonych konstrukcyjnie stanowisk. Na obszarach, gdzie wyznacza się miejsca postojowe, należy przewidzieć stanowiska przeznaczone dla pojazdów osób niepełnosprawnych. Stanowiska postojowe dla pojazdów osób niepełnosprawnych powinny mieć nawierzchnię barwy niebieskiej. Znak P-19 "linia wyznaczająca pas postojowy" (rys. 5.2.5.1) stosuje się na drogach w obszarze zabudowanym w celu:
- wskazania pasa przeznaczonego do postoju pojazdów przy krawędzi jezdni lub zatoki postojowej,
- wyznaczenia miejsc postojowych częściowo na jezdni, częściowo na chodniku.
Szerokość pasa postojowego powinna być nie mniejsza niż 2,0 m.
W świetle przywołanych przepisów stwierdzić należy, iż w ocenie Sądu obowiązek uiszczenia opłaty za parkowanie pojazdu samochodowego powstaje w przypadku zaparkowania pojazdu w strefie płatnego parkowania oznakowanej znakiem pionowym D – 44, w miejscu przeznaczonym do postoju pojazdów oznaczonym znakiem pionowym znak D – 18, na miejscu postojowym wyznaczonym znakiem poziomym P – 19.
Na podstawie delegacji zawartej w ww. przepisach Gmina M. S. podjęła w dniu 25 czerwca 2012 roku uchwałę nr XX/564/12 w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania, opłat za parkowanie pojazdów samochodowych na drogach publicznych Miasta S. oraz sposobu ich pobierania, na podstawie której ustalono strefę płatnego parkowania.
Powód w dniu 19 maja 2016 r. zaparkował swój pojazd marki C. (...) na ul. (...) w S., na odcinku pomiędzy ul. (...) a pl. (...), nieopodal miejsca prowadzanej w tamtym okresie działalności gospodarczej oraz zakupił bilet w parkomacie nr (...) przy ul. (...). Zdaniem powoda w tym miejscu było oznakowanie pionowe, lecz nie było znaków poziomych, w szczególności żadnych białych linii, które oznaczałyby miejsca postojowe. Z twierdzeń powoda jak i z przedłożonej dokumentacji fotograficznej oraz planu sytuacyjnego (k. 95-97) wynika, że w tej konkretnej lokalizacji miejsce parkingowe nie było w należyty sposób wyznaczone. Z przedłożonych przez powoda materiałów dowodowych wynika wprost, iż w miejscu, w którym zaparkował pojazd, nie było znaków poziomych wyznaczających miejsca postojowe. Na tę okoliczności powód przedstawił zdjęcia odcinka ulicy, na której parkował. W ocenie Sądu dowód przeciwny obciąża stronę pozwaną, tj. gmina wskazując, iż w tym konkretnym miejscu w dacie 19 maja 2016 r. były prawidłowo wymalowane znaki poziome P-19, powinna ten fakt wykazać, czego nie uczyniła.
W ocenie Sądu wydzielenie miejsca parkingowego innym kolorem kostki brukowej nie spełnia wymogu konstrukcyjnego wydzielenia miejsca parkingowego, ponieważ kolor nie jest konstrukcją. Nie spełnia to także wymogu oznaczenia znakami poziomymi ponieważ zgodnie z § 85 ust. 2-4 Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych znaki drogowe poziome są barwy białej lub żółtej. Jeżeli na drodze są umieszczone znaki barwy białej i żółtej wskazujące różny sposób zachowania, to kierujący jest obowiązany stosować się do znaków barwy żółtej. Umieszczone na jezdni punktowe elementy odblaskowe barwy czerwonej wyznaczają prawą krawędź jezdni. Lewa krawędź jezdni oraz pasy ruchu mogą być oznaczone punktowymi elementami odblaskowymi barwy białej lub żółtej.
Z przywołanych przepisów nie wynika dopuszczalność zastępczego wyznaczania miejsc parkingowych za pomocą kostki brukowej, gdyż jej kolor nie spełnia warunku widoczności. Jak wynika z załączonej do akt sprawy fotografii na k. 7, 65, 66, miejsce postojowe nie zostało wyznaczone w sposób widoczny. Sąd, dokonując analizy, czy miejsce zostało wyznaczone, w taki sposób, że jest widoczne „na pierwszy rzut oka” dla przeciętnego kierowcy odwołał się do sposobu oznaczenia płatnego miejsca postojowego przez znak poziomy P – 18, skoro konstrukcyjne wyznaczenie miejsca parkingowego ma być pewną alternatywą. Oznaczenie płatnego miejsca postojowego za pomocą znaku P – 18 to widoczne z daleka białe linie, podczas gdy oznaczenie miejsca postojowego przy ulicy (...) w ogóle nie jest widoczne. Praktycznie niewidoczna jest linia pozioma, składająca się z kostki brukowej o kolorze nieco ciemniejszym od koloru pozostałej nawierzchni jezdni. W ocenie Sądu nie można zatem uznać, że płatne miejsce postojowe zostało wyznaczone w sposób konstrukcyjny.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w G. w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 listopada 2020 r., I SA/Gl 714/20 wskazał, że wyznaczenie miejsca postojowego wiąże się nie tylko z umieszczeniem znaku pionowego D-18 „parking”, ale wymaga zastosowania znaku P-18 „stanowisko postojowe” (o ile stanowisko to nie zostało wydzielone konstrukcyjnie – zgodnie z pkt 5.2.4. zdanie pierwsze załącznika nr 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych) lub P-19 „linia wyznaczająca pas postojowy”. Sąd ten wskazał nadto, że ustawodawca dopuszcza – w kontekście pobierania opłat za parkowanie – zaniechanie wykorzystania znaków poziomych jedynie wówczas, gdy ich funkcję zastępuje konstrukcyjne ustalenie stanowisk na wydzielonych parkingach. Konstrukcyjne ustalenie stanowisk ma bowiem zastąpić znaki poziome, które – poza zwiększeniem bezpieczeństwa uczestników ruchu i innych osób znajdujących się na drodze oraz usprawnieniem ruchu pojazdów i ułatwieniem korzystania z drogi (pkt 1.2 załącznika nr 2 do rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych) – ma także gwarantować maksymalne wykorzystanie wydzielonych parkingów. Celowi temu służy zaś niewątpliwie wyznaczenie poszczególnych stanowisk postojowych.
Stwierdzić zatem należało, iż dowody przedstawione przez stronę powodową pozwoliły na wykazanie prawdziwości twierdzeń powoda o braku prawidłowego, zgodnego z przepisami ustawy i rozporządzenia, wyznaczenia miejsc postojowych w obrębie strefy płatnego parkowania w miejscu, w którym powód zaparkował pojazd w dniu 19 maja 2016 r.
W ocenie Sądu w realiach przedmiotowej sprawy brak podstawy do zastosowania art. 411 pkt 1 k.c. Zgodnie z jego treścią nie można żądać zwrotu świadczenia, jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawnej. Art. 411 pkt 1 k.c. ma zastosowanie w przypadkach, gdy spełniający świadczenie ma pełną, nienaruszoną przez jakiekolwiek wątpliwości świadomość, że może bez ujemnych dla siebie konsekwencji prawnych go nie wykonać, a mimo to je spełnia. Spełnia więc świadczenie zupełnie dobrowolnie, w przekonaniu, iż świadczenie się nie należy i że może bez ujemnych dla siebie konsekwencji prawnych go nie wykonać. Świadomość spełniającego świadczenie zachodzi wtedy, gdy zarówno znany jest mu stan faktyczny, jak i stan prawny uzasadniający brak obowiązku świadczenia. Istotne znaczenie dla oceny stanu wiedzy ma przy tym data spełnienia świadczenia. Powód wykazał, że uiścił opłatę postojową, a więc wykupił bilet, by uniknąć przymusu ze strony Gminy i egzekucji kwoty wielokrotnie wyższej z tytułu tzw. opłaty dodatkowej. Uiszczenie opłaty dokonane było w celu zatem uniknięcia przymusu, o którym stanowi art. 411 pkt 1 k.c. Zgodnie z art. 13f ustawy o drogach publicznych za nieuiszczenie opłat, o których mowa w art. 13 ust.1 pobiera się opłatę dodatkową, której wysokość określa rada gminy, a pobiera zarząd lub zarządca drogi. Ponadto nie bez znaczenia jest fakt, iż sądy administracyjne wydawały orzeczenia, w których zarówno stwierdzały, zgodnie ze stanowiskiem strony powodowej, że obowiązek uiszczenia opłaty za parkowanie powstaje wyłącznie w przypadku parkowania pojazdu w strefie płatnego parkowania w miejscu wyznaczonym, tj. oznakowanym równocześnie znakiem pionowym D – 18 (D- 44) oraz znakiem poziomym P -19 jak i orzeczenia, w których stwierdzano, że za miejsce postojowe uważać należy zatem każde miejsce, które może być lub faktycznie wykorzystywane jest przez użytkowników jako miejsce parkowania pojazdów samochodowych. Natomiast pojęcie miejsce wyznaczone należy traktować jako kwestię techniczną i rozumieć jako miejsce wyznaczone do parkowania na drodze publicznej (wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27 sierpnia 2015 roku, (...)).
Powód zakupił bilet, a więc spełnił nienależne świadczenie, głównie po to, by uniknąć konieczności uiszczenia opłaty dodatkowej, która przymusowo zostałaby ściągnięta w drodze egzekucji. Przy czym wskazać należy, że niewystarczający dla uwzględnienia stanowiska strony pozwanej powództwa był wskazywany przez pozwaną fakt, iż powód w tym samym dniu o godzinie 9:50 wykupił bilet postojowy o nr (...), który obowiązywał do godziny 10:12 w strefie A i 10:28 w strefie B albowiem nie można zidentyfikować, dla którego pojazdu bilet ten został wykupiony, jak również czy to rzeczywiście powód osobiście bilet ten wykupił. Powód wykazał, iż w tym okresie prowadził działalność gospodarczą i dysponował zarówno pojazdem C. (...) o nr rej. (...) jak i R. (...) o nr rej. (...) i z tego może wynikać fakt zakupienia dwóch biletów postojowych. Fakt posiadania dwóch samochodów powód wykazał kserokopią karty pojazdu na k. 83. Strona pozwana, podnosząc zarzut w tym zakresie, nie wykazała natomiast, by to powód wykupił bilet postojowy nr (...) w związku z parkowaniem pojazdem marki C. (...).
Na marginesie wskazać należy, iż Sąd nie mógł odnieść się merytorycznie do twierdzeń pozwanej w zakresie rozstrzygnięcia wydanego przez Wojewódzki Sąd Administracyjny na skutek skargi na postanowienie SKO. Strona pozwana nie przedłożyła bowiem treści wyroku z uzasadnieniem, na który się powoływała ani też skargi, która wyrokiem tym została oddalona, natomiast prawomocny wyrok sądu administracyjnego ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku ze skargą stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia. Wskazać przy tym należy, że rozstrzygniecie sądu administracyjnego, na które powołuje się strona pozwana, miałoby stanowić dowód w sprawie, a zatem obowiązek przedłożenia tego dowodu obciążał stronę pozwaną. Sąd nie widział podstaw, by działać w tym zakresie z urzędu, zwłaszcza w sytuacji, gdy strona pozwana jest reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, a powód działa w sprawie samodzielnie. Nie jest bowiem obowiązkiem Sądu rozpoznającego spór w postępowaniu cywilnym, mającym charakter postępowania kontradyktoryjnego, poszukiwanie dowodów i wyręczanie stron w tym zakresie.
Mając powyższe na uwadze, Sąd uwzględnił powództwo i zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 50 groszy wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 listopada 2021 r. do dnia zapłaty. Jedynie roszczenie odsetkowe powoda zostało w nieznacznej części (dwa dni) oddalone z następujących przyczyn. Pismem z dnia 4 listopada 2021 r. powód wezwał pozwaną do zwrotu kwoty 50 groszy w terminie 7 dni. Wezwanie to wpłynęło do Urzędu Miasta S. w dniu 6 listopada 2021 r. (sobota), zatem wyznaczony do zapłaty termin upływał w dniu 13 listopada 2021 r. (sobota). Ponieważ zarówno ten dzień, jak i kolejny były dniami wolnymi od pracy w rozumieniu przepisów k.c., należy uznać, iż termin upływał w dniu kolejnym tj. 15 listopada 2021 r. (poniedziałek). Od dnia następnego, 16 listopada 2021 r., roszczenie stało się wymagalne, a pozwana popadła w opóźnienie.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 2 k.p.c. stanowiącego, iż strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Do niezbędnych kosztów procesu prowadzonego przez stronę osobiście lub przez pełnomocnika, który nie jest adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, zalicza się poniesione przez nią koszty sądowe, koszty przejazdów do sądu strony lub jej pełnomocnika oraz równowartość zarobku utraconego wskutek stawiennictwa w sądzie. Równowartość utraconego zarobku nie może przekraczać wynagrodzenia jednego adwokata wykonującego zawód w siedzibie sądu prowadzącego postępowanie. Koszty te stanowiła uiszczona przez powoda opłata od pozwu w kwocie 30 złotych oraz koszty powoda dojazdu na rozprawy. Powód domagał się z tego tytułu zwrotu kosztów dwukrotnego dojazdu własnym samochodem marki C. (...) o nr rej. (...) z miejsca swojego zamieszkania tj. ul. (...), P. do Sądu i z powrotem w łącznej wysokości 82,34 zł.
W ocenie Sądu żądanie przez powoda zwrotu kosztów dojazdu na rozprawę jest w pełni zasadne.
Sąd uznał za uzasadnioną zastosowaną przez powoda stawkę wskazaną w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 22 grudnia 2022 r. zmieniającym Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz. U. poz. 271, z 2004 r. poz. 2376, z 2007 r. poz. 1462 oraz z 2011 r. poz. 308) Zgodnie z aktualnym brzmieniem § 2 pkt. 1) lit. b) Rozporządzenia koszty używania do celów służbowych pokrywa pracodawca według stawek za 1 kilometr przebiegu pojazdu, które dla samochodu osobowego o pojemności skokowej silnika powyżej 900 cm 3 nie mogą być wyższe niż 1,15 zł.
Odległość z miejsca zamieszkania powoda do Sądu wynosi ok. 17,9 km w jedną stronę, a więc łącznie G. G. przemierzył 35,80 km. Z zastosowaniem ww. stawki 1,15 zł/km daje to koszt wynoszący 41,17 zł. Tę kwotę należało podwoić z uwagi na to, że G. G. był dwukrotnie stawił się na rozprawie. Do kosztów procesu poniesionych przez powoda należało doliczyć 30 zł opłaty od pozwu, co łącznie stanowiło kwotę zasądzoną w pkt. III wyroku, czyli 112,34 zł.
W myśl art. 98 §1 1 zdanie pierwsze k.p.c. od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sędzia Małgorzata Janik - Białek