Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 2009/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2021 r. Sąd Rejonowy w Pabianicach
w sprawie z powództwa G. S. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwoty:

a) 40.100 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami
za opóźnienie:

- od kwoty 32.100 złotych od dnia 1 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty;

- od kwoty 8.000 złotych od dnia 26 października 2019 roku do dnia zapłaty;

b) 11.097,17 złotych tytułem odszkodowania wraz z odsetkami ustawowymi
za opóźnienie od dnia 26 października 2019 roku do dnia zapłaty;

c) 3.406,73 złotych tytułem skapitalizowanej renty wyrównawczej wraz
z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 października 2019 roku
do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałej części;

3.  nałożył na pozwanego obowiązek zwrócenia powodowi kosztów procesu w całości i pozostawił ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Apelację od opisanego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając orzeczenie
w części, to jest w zakresie pkt. 1 lit. a, co do kwoty 12.000 złotych wraz
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 1 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty, a także pkt. 1 lit. b, co do kwoty 3.010,50 złotych wraz
z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 października 2019 roku
do dnia zapłaty, oraz pkt. 3 w zakresie, w jakim zmiana wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonych apelacją granicach spowoduje konieczność zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Zaskarżonemu orzeczeniu skarżący zarzucił:

1. naruszenie prawa procesowego tj.:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niedokonanie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i nienależyte uwzględnienie zgromadzonych dowodów, w szczególności opinii biegłego z zakresu chirurgii urazowo – ortopedycznej M. S. oraz pisma (...) Komitetu Pomocy (...) Zarząd Okręgowy w Ł. z dnia 3 sierpnia 2018 roku;

b) art. 321 k.p.c. przez uznanie, że stawka pełnej odpłatności za usługi opiekuńcze na terenie miasta Ł., która powinna mieć zastosowanie dla wyliczenia wysokości należnego powodowi odszkodowania wynosi 20 złotych za godzinę, podczas gdy powód sam zażądał w pozwie ustalenia odszkodowania przy przyjęciu stawki 11 złotych za godzinę, tym samym Sąd Rejonowy naruszył zakaz wyrokowania ponad żądanie;

2. naruszenie przepisu prawa materialnego, tj. art. 445 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na uznaniu, że kwotą adekwatną do doznanej przez powoda krzywdy jest kwota 46.000 złotych, podczas gdy prawidłowe zastosowanie tego przepisu prowadzi do wniosku, że kwotę odpowiednią stanowi – po zaliczeniu kwoty dobrowolnie zapłaconej przed procesem przez pozwaną – kwota 33.000 złotych; tym samym przyznana przez Sąd z tego tytułu kwota zadośćuczynienia jest rażąco zawyżona i wykracza poza wynikające z tego przepisu uznanie sędziowskie.

Wobec tak podniesionych zarzutów pozwany wniósł o zmianę orzeczenia w zaskarżonej części poprzez: zmianę pkt. 1 lit. a rozstrzygnięcia, polegającą na wskazaniu, że zasądzeniu podlega zamiast kwoty 40.100 złotych jedynie kwota 28.100 złotych; zmianę pkt. 1 lit. b wyroku, polegającą na wskazaniu, że zasądzeniu zamiast kwoty 11.097,17 złotych jedynie 8.086,67 złotych; stosowną do tych modyfikacji zmianę pkt. 3 orzeczenia w zakresie kosztów procesu za pierwszą instancję. Ponadto pozwany wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie tego środka zaskarżenia oraz zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się zasadna w części dotyczącej należnego powodowi odszkodowania za koszty opieki osób trzecich.

Wstępnie odnotować należy, że Sąd Rejonowy na podstawie zgromadzonego materiału procesowego dokonał w niniejszej sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd odwoławczy podziela i przyjmuje za własne, z tą jedynie zmianą, że wysokość odszkodowania za koszty opieki osób trzecich powinna być ustalona przy uwzględnieniu stawki godzinowej wynoszącej 11 złotych, nie zaś przyjętej przez Sąd Rejonowy stawki 20 złotych.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., należy wskazać, że ocena materiału dowodowego nie jest w pełni wszechstronna, a to z tego względu, że analiza pisma (...) w Ł., zawierającego stawki płatności za godzinę usług opiekuńczych, którymi Sąd I instancji kierował się przy wyrokowaniu, nie została dokonana prawidłowo. Z pisma (...) Komitetu Pomocy (...) Zarząd Okręgowy w Ł. z dnia 3 sierpnia 2018 roku, jednoznacznie wynika, że stawka pełnej odpłatności za usługi opiekuńcze od lipca 2013 roku do 31 grudnia 2016 roku na terenie Ł. wynosiła 11 złotych za godzinę. Natomiast Sąd Rejonowy prawidłowo określając wymiar, w jakim powód wymagał pomocy osób trzecich (672 godziny) wadliwie zastosował stawkę 20 złotych za godzinę, obowiązującą nie w dacie sprawowania opieki, lecz w dacie wytoczenia powództwa. Co więcej, nie uzasadnił tak przyjętej stawki za godzinę opieki, aczkolwiek powoływał się na dane przekazane przez (...). Wobec powyższego łączna kwota, jaka zrekompensowałaby koszty opieki osób trzecich winna wynosić 7.392 złote, a nie 10.402,50 złotych, tak jak przyjął Sąd pierwszej instancji. W konsekwencji suma odszkodowania określonego w punkcie 1. litera b zaskarżonego wyroku winna ulec pomniejszeniu o 3.010,50 złotych, co też Sąd odwoławczy uczynił, zmieniając orzeczenie Sądu Rejonowego w Pabianicach w punkcie 1. litera b, w ten sposób, że obniżył kwotę odszkodowania do 8.086,67 złotych. Nadmienić należy, że skarżący nie kwestionował wysokości pozostałych kwot, stanowiących składową odszkodowania, orzeczonego w punkcie 1. litera b zaskarżonego orzeczenia, ani zasadności ich uwzględniania.

W kontekście powyższych uwag stwierdzić trzeba, że wbrew przekonaniu apelującego, nie doszło jednak do naruszenia art. 321 k.p.c. Wprawdzie rację ma skarżący, że strona powodowa wnosiła o zasądzenie odszkodowania związanego z kosztami pomocy osób trzecich przy przyjęciu wartości 11 złotych za godzinę, jednak przyjęcie innej stawki niż zaproponowana przez powoda nie stanowi orzekania ponad żądanie, jako, że nadal podstawa faktyczna jest tożsama.

Zgodnie z wypracowanym w tym przedmiocie orzecznictwem,
do naruszenia art. 321 § 1 k.p.c. w przypadku, w którym przedmiotem sprawy jest oznaczona kwota pieniężna, dochodzi wtedy, gdy sąd zasądzi kwotę wyższą niż oznaczona w pozwie (z wyjątkiem przypadku, o którym mowa w art. 383 zdanie drugie k.p.c.). Zgodnie z tym przepisem, sąd może orzec jedynie o tym, co jest "przedmiotem żądania", w przeciwnym przypadku orzeka "ponad żądanie". Przy ocenie obu tych sytuacji należy uwzględnić treść
art. 187 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c., który wyraźnie rozróżnia żądanie pozwu
i okoliczności faktyczne je uzasadniające. Sąd nie narusza art. 321 § 1 k.p.c., jeśli uwzględnia fakty, których strona nie dostrzegała (wyrok SN z 22.03.2023 r., II NSNc 41/23, LEX nr 3509992).

Trafnie pozwany przywołał pogląd, w świetle którego sąd nie może zasądzać czego innego od tego, czego żądał powód (aliud), więcej niż żądał powód (super), ani na innej podstawie faktycznej niż wskazana przez powoda. Zakaz orzekania ponad żądanie odnosi się zatem bądź do samego żądania (petitum), bądź do jego podstawy faktycznej (causa petendi). Związanie sądu granicami żądania nie oznacza, że sąd jest związany w sposób bezwzględny samym jego sformułowaniem. Jeżeli jego treść jest sformułowana niewłaściwie, niewyraźnie lub nieprecyzyjnie, sąd może ją odpowiednio zmodyfikować, jednakże zgodnie z wolą powoda i w ramach podstawy faktycznej powództwa. Ogólna zasada wyrokowania, w myśl której sąd jest związany żądaniem pozwu, nie może być stosowana formalistycznie. Sąd korygując brzmienie żądania w sentencji wyroku na formułę, która w sposób niebudzący wątpliwości odpowiada rzeczywistym intencjom powoda, nie narusza art. 321 k.p.c. (wyrok SN z 22.03.2023 r., II NSNc 41/23, LEX nr 3509992).

Nie ulega wątpliwości, że podstawa faktyczna żądania wskazana przez powoda wiąże sąd orzekający. Niemniej jednak kwestia wysokości odszkodowania jest oceniana na gruncie przepisów prawa materialnego. Tak więc ustalenie przez Sąd Rejonowy wyższej stawki godzinowej niż określona w pozwie nie stanowi wyjścia poza granice żądania, bo odnosi się do tej samej podstawy faktycznej, a jedynie może być rozpatrywana w kontekście naruszenia prawa materialnego (art. 444 k.c.). Powód dochodził kwoty 10.402,50 złotych tytułem odszkodowania za pomoc osób trzecich i taka suma została mu przyznana. Orzeczeniem ponad żądanie byłoby zasądzenie kwoty 13.440 złotych tytułem odszkodowania związanego z kosztami pomocy osób trzecich. Za uzasadniony wymiar koniecznego wsparcia uznano 672 godziny, co przy przyjęciu stawki 20 złotych za każdą godzinę pracy daje łącznie kwotę 13.440 złotych. Sąd pierwszej instancji zauważył, że suma ta przekracza żądanie powoda, dając temu wyraz w uzasadnieniu wyroku, dotyczącym kwoty 10.402,50 złotych. Co prawda poszkodowany dochodził 10.402,50 złotych wskazując, że przez 365 dni w roku potrzebował pomocy innej osoby w wymiarze 3 godzin dziennie, jednak sąd, uwzględniając opinię biegłego, ograniczył ten czas do czterech hospitalizacji, na skutek których powód wymagał opieki przez 4 godziny dziennie przez 7 dni w ciągu 6 tygodni.

Zarzucając zaś nienależyte rozważenie opinii biegłego lekarza ortopedy, skarżący zbytnią wagę przywiązuje do okoliczności, że uszczerbki na zdrowiu, jakich doznał poszkodowany zostały wygojone, a obecny stan zdrowia powoda jest utrwalony i nie wymaga dalszego leczenia. Z opinii biegłego z zakresu chirurgii urazowo-ortopedycznej M. S. wynika, że złamanie kości promieniowej prawej, uszkodzenie ścięgna prostownika wskaziciela prawego, uszkodzenie ścięgna odwodziciela długiego i prostownika krótkiego kciuka zostały wygojone, cierpienia fizyczne powoda miały poziom średni, a obecnie stan zdrowia poszkodowanego wynikający ze skutków wypadku jest utrwalony i nie wymaga leczenia. Nie ma racji skarżący, że Sąd Rejonowy pominął częściowo wnioski płynące z wymienione powyżej opinii. Dokonując oceny wysokości zadośćuczynienia, Sąd Rejonowy przywołał okoliczności wskazujące na wygojenie się złamań, jakich doznał poszkodowany, co prowadzi do wniosku, że dostrzegł je i uwzględnił przy wyrokowaniu.

W istocie wadliwa, zdaniem apelacji, ocena wniosków opinii biegłego ortopedy przekłada się wprost na wysokość przyznanego powodowi zadośćuczynienia, czyli stanowi uzasadnienie zarzutu naruszenia art. 445 k.c.

W ocenie skarżącego, to kwota 33.000 złotych jest wysokością odpowiednią, po zaliczeniu sumy dobrowolnie wypłaconej przed procesem przez pozwaną (4900 złotych). Apelujący argumentuje, że zasądzona kwota jest niespotykana w orzecznictwie, gdyż zakłada 4.182 złote za 1% uszczerbku na zdrowiu.

W tym miejscu przypomnieć należy, że procentowo określony uszczerbek na zdrowiu poszkodowanego stanowi jedynie środek pomocniczy w ustaleniu kwoty zadośćuczynienia (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 30.01.2020 r., VI ACa 554/18, LEX nr 3017749.). Nie może on być prostym, mechanicznie stosowanym miernikiem, pojmowanym czysto matematycznie. Pozwany niesłusznie zatem uzależnia wysokość rekompensaty od doznanej procentowo dysfunkcji organizmu.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 stycznia 2023 r., sygn. II CSKP 962/22, LEX nr 3507323 , wyraził trafny pogląd, że najistotniejszym celem zadośćuczynienia jest wynagrodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy, czyli zrealizowanie funkcji kompensacyjnej. Ma ono umożliwić mu uzyskanie satysfakcji, która wpłynie korzystnie na jego samopoczucie i pozwoli zniwelować poczucie krzywdy wywołanej czynem niedozwolonym. Zasadniczo podstawowymi kryteriami, decydującymi o jego wysokości jest rozmiar i intensywność doznanej krzywdy, ocenianej według kryteriów zobiektywizowanych, stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, trwałość skutków czynu niedozwolonego, prognozy na przyszłość oraz wiek poszkodowanego. Zadośćuczynienie powinno obejmować również krzywdę, którą poszkodowany będzie na pewno odczuwał w przyszłości oraz tę, którą można w chwili wyrokowania przewidzieć. Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenie, jaka konkretna kwota jest "odpowiednia", z istoty swej, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne. Zawsze musi ono opierać się tak na całokształcie okoliczności sprawy, jak i na czytelnych kryteriach ocennych, rzetelnie wskazanych w treści uzasadnienia (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 maja 2008 r., II AKa 83/08, KZS 2008/12/68). W kontekście tych uwag stwierdzić należy, że zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny w postępowaniu odwoławczym tylko wtedy, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia. Tym samym praktycznie rzecz biorąc ma to miejsce przy ustaleniu kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2008 r., V KK 45/08, LEX nr 438427).

Przytoczone poglądy Sąd odwoławczy w pełni podziela, uznając, że Sąd I instancji słusznie określił wysokość zadośćuczynienia na kwotę 40.100 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie (z zaliczeniem 4.900 złotych wypłaconych w postępowaniu likwidacyjnym), jeśli ma się na uwadze ilość przeprowadzonych zabiegów operacyjnych, rozmiar krzywdy, cierpienia i bólu, jakich doznał poszkodowany, a przede wszystkim okoliczność, że konsekwencje wypadku doprowadziły do zwolnienia go z pracy. Powód niewątpliwie doświadczył negatywnych dolegliwości psychicznych i fizycznych, a niezbędne leczenie i wykonane operacje, konieczność korzystania z pomocy osób trzecich, skutkowały utrudnieniami w życiu codziennym, które wymagały rekompensaty.

Jednocześnie należy zaznaczyć, że w orzecznictwie i doktrynie ugruntowane jest stanowisko, że zarzut naruszenia przepisu art. 445 § 1 k.c. przez zawyżenie lub zaniżenie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia pieniężnego może być uwzględniony tylko wyjątkowo w razie oczywistego naruszenia tych kryteriów przez sąd pierwszej instancji. Podkreślenia wymaga, że z uwagi na obecność sędziowskiego uznania ingerencja w rozstrzygnięcie Sądu I instancji orzekającego o wysokości zadośćuczynienia może mieć miejsce tylko w wypadkach rażącego naruszenia kryteriów jego przyznawania, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca (por. przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 października 2009 r., I CSK 83/09, LEX nr 553662 oraz Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 10 stycznia 2008r., I ACa 1048/07, LEX nr 466432). Wyrażone wyżej poglądy Sąd Odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za własne, uznając, że zasądzona kwota zadośćuczynienia nie jest rażąco zawyżona, jeśli się zważy na sytuację życiową powoda, rozmiar jego krzywdy, cierpienia i bólu. Zadośćuczynienie winno spełniać rolę nie tyle ekwiwalentu, ile namiastki złagodzenia bólu i cierpienia. Zasądzonej kwoty nie można zatem uznać za rażąco wygórowaną, mając na uwadze także obecny poziom wynagrodzeń, koszty utrzymania, przeciętną stopę życiową społeczeństwa.

Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, że wywiedziona przez pozwanego apelacja, w części dotyczącej rozstrzygnięcia z punktu 1. litera b zaskarżonego wyroku, zasługiwała na uwzględnienie.

Z tego powodu Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że kwotę 11.097,17 złotych obniżył do kwoty 8.086,67 złotych. W pozostałej części niezasadna apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. Koszty postępowania nie uległy zmianie, przy zastosowaniu art. 100 zd. 1 k.p.c. z uwagi na uwzględnienie żądania pozwu w 94,48%.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął
w oparciu o zasadę wyrażoną w art. 100 k.p.c. Na koszty te w łącznej kwocie 4 600 zł złożyły się: po stronie pozwanego 2 800 zł (opłata od apelacji w wysokości 1 000 zł i koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1 800 zł), po stronie powoda koszty zastępstwa procesowego w wysokości 1 800 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. poz. 1800 z późn. zm.).

Apelacja została uwzględniona w 20% (3 010,50 zł z 15 010,50 zł) i w takiej proporcji zostały rozliczone koszty postepowania apelacyjnego ( 4 600 zł x 80% przegranej pozwanego= 3 680 zł – uiszczone 2 800 zł= 880 do dopłaty). Z tych względów zasądzeniu na rzecz powoda podlegała kwota 880 zł.