Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII Ga 597/13

POSTANOWIENIE

Dnia 9 kwietnia 2014r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział XII Gospodarczy – Odwoławczy w następującym składzie:

Przewodniczący- Sędzia: SO Agata Pierożyńska

Sędzia: SO Janusz Beim

Sędzia: SR del. Grzegorz Dyrga

Protokolant: st.sekr.sądowy Paweł Sztwiertnia

po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2014 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z wniosku (...) Spółki Akcyjnej w K.

o zmianę wpisu

na skutek apelacji wniesionej przez wnioskodawcę od postanowienia Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie z dnia 3 maja 2013 r. sygn. akt KR XI Ns Rej KRS 6259/13/852

postanawia:

I.  uchylić zaskarżone postanowienie i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi rejestrowemu w zakresie dotyczącym ujawnienia zmian w rejestrze sądowym odnoszących się do składu rady nadzorczej;

II.  oddalić apelację w pozostałym zakresie.

Sygn. akt XII Ga 597/13

UZASADNIENIE

postanowienia z dnia 9 kwietnia 2014 r.

We wniosku z dnia 4 stycznia 2013 r. (...) spółka akcyjna domagała się ujawnienia w rejestrze wpisu danych odnoszących się do składu osobowego rady nadzorczej poprzez wykreślenie z jej składuJ. S. oraz składu osobowego zarządu spółki poprzez wykreślenie prezesa zarządu W. K.. Do wniosku dołączono oświadczenia J. S. i W. K. o rezygnacji z pełnionych funkcji.

Postanowieniem z dnia 15 stycznia 2013 r. wezwano wnioskodawcę do wykazania, że oświadczenie członka rady nadzorczej zostało złożone walnemu zgromadzeniu,
a oświadczenie prezesa zarządu – radzie nadzorczej. W odpowiedzi na to wnioskodawca podał, że oświadczenie prezesa zarządu o rezygnacji zostało złożone w spółce, co stanowi dowód potwierdzający poprawność złożenia oświadczenia zgodnie z art. 369 ksh, bowiem spółka został o tym fakcie poinformowana. Ponadto rada nadzorcza urzęduje w siedzibie spółki i jedynym możliwym adresem, pod którym można było radzie nadzorczej złożyć oświadczenie jest siedziba spółki. Co do oświadczenia członka rady nadzorczej – wskazano, że większościowym akcjonariuszem spółki (...) jest W. K., do którego wiadomości, jako do prezesa zarządu, skutecznie została złożona rezygnacja członka rady nadzorczej.

Postanowieniem z dnia 3 maja 2013 r. Sąd rejestrowy odmówił wpisu danych objętych zgłoszeniem z dnia 4 stycznia 2013 r. Sąd I instancji wskazał, że rezygnacja z funkcji członka zarządu jest jednostronną czynnością prawną i może nastąpić z dniem wskazanym w akcie rezygnacji. Rezygnacja z funkcji członka zarządu wymaga złożenia oświadczenia wobec adresata, czyli spółki działającej przez organy. Skoro organem powołującym zarząd jest rada nadzorcza, to jej powinno zostać złożone oświadczenie o rezygnacji z funkcji. Z tego powodu złożenie rezygnacji przez prezesa zarządu W. K. na adres spółki jest nieskuteczne.

Również za bezskuteczne Sąd I instancji uznał złożenie rezygnacji przez członka rady nadzorczej – J. S., gdyż powinno być złożone wobec walnego zgromadzenia, bowiem ten organ uprawniony jest do powoływania członków rady nadzorczej. Ponieważ jednak organ ten nie obraduje na stałych sesjach, w ocenie Sądu rejestrowego wystarczające byłoby złożenie tego oświadczenia wszystkim akcjonariuszom – każdemu z osobna.

Skoro składający rezygnacje nie zadośćuczynili wskazanym wymogom, na podstawie art. 202 § 4 ksh w zw. z art. 218 § 3 ksh i art. 23 ustawy o KRS Sąd rejestrowy odmówił wpisu.

W apelacji od powyższego postanowienia wnioskodawca wniósł o jego zmianę
i orzeczenie zgodnie z wnioskiem oraz o zasądzenie kosztów sądowych w tym kosztów zastępstwa procesowego. Apelująca spółka zarzuciła:

- błędną ocenę materiału dowodowego, co skutkowało niewłaściwymi ustaleniami stanu faktycznego i przyjęciem, że oświadczenia woli o rezygnacji z pełnienia funkcji członka rady nadzorczej oraz zarządu nie zostały skutecznie złożone, w szczególności przyjęciem, że przesłanie tych oświadczeń na adres spółki nie jest wystarczające dla złożenia oświadczenia na ręce rady nadzorczej,

- naruszenie prawa materialnego poprzez oparcie rozstrzygnięcia na błędnej podstawie prawnej, a to art. 202 § 4 ksh i art. 218 § 3 ksh które odnoszą się do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością,

- naruszenie prawa materialnego poprzez niezastosowanie art. 369 ksh w zw. z art. 386 § 2 ksh i w zw. z art. 746 § 2 kc przez uznanie, że dla skuteczności złożenia oświadczenia woli w przedmiocie rezygnacji z funkcji członka rady nadzorczej konieczne jest złożenie rezygnacji walnemu zgromadzeniu. Apelująca wniosła o dopuszczenie dowodów w postaci załączonych do apelacji dokumentów.

Uzasadniając podniesione zarzuty apelująca wskazała, że przepisy ksh ograniczają możliwość zwołania walnego zgromadzenia przez członków rady nadzorczej (art. 399 § 2 ksh), gdyż leży to w kompetencji zarządu (art. 399 § 1 ksh). Konieczność zwołania walnego zgromadzenia wspólników tylko dla oświadczenia wobec niego rezygnacji z funkcji członka zarządu byłoby ekonomicznie nieuzasadnione.

Odnośnie rezygnacji z funkcji prezesa zarządu apelująca wskazała, że zgodnie z art. 369 ksh mandat członka zarządu wygasa w razie rezygnacji, co jest oświadczeniem woli skutecznym w chwili dojścia tego oświadczenia do siedziby spółki. W sensie materialnym adresatem tego oświadczenia jest spółka i w dniu 5 grudnia 2012 r. zostało ono złożone w spółce. Skoro rada nadzorcza urzęduje wyłącznie w siedzibie spółki, każde oświadczenie, które ma być jej złożone musi być złożone w siedzibie spółki, a zatem rezygnacja złożona przez prezesa zarządu dotarła do wiadomości właściwego organu, wobec czego ustalenia Sądu I instancji są w tym zakresie błędne.

Niezależnie od podniesionych zarzutów apelująca wskazała, że w dniu 27 maja 2013 r. oświadczenie J. S. zostało wysłane listami poleconymi pozostałym dwóm akcjonariuszom spółki – (...) i D. K., co wraz z niekwestionowanym doręczeniem oświadczenie W. K., czyni je skutecznym, a Sąd wydaje wyrok mając za podstawę stan rzeczy istniejący w chwili wyrokowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest uzasadniona w części odnoszącej się do odmowy wykreślenia z rejestru członka rady nadzorczej J. S., w odniesieniu do odmowy wykreślenia prezesa zarządu W. K. podlega oddaleniu jako bezzasadna.

Przed przystąpieniem do zasadniczych rozważań trzeba uznać zasadność zarzutu zastosowania przez Sąd rejestrowy nieprawidłowych przepisów prawa materialnego, a to art. 202 i 218 ksh, które odnoszą sie do spółki z graniczoną odpowiedzialnością, a nie spółki akcyjnej, która była wnioskodawcą w niniejszej sprawie. Oczywiste jest, że w niniejszej sprawie powinny znaleźć zastosowanie przepisy art. 369 ksh i 386 w zw. z art. 369 ksh, odnoszące się do spółki akcyjnej. Mając jednak na uwadze, że mechanizmy składania rezygnacji z funkcji w organach obu typów spółek są takie same, błędne powołanie się przez Sąd I instancji na przepisy dotyczące spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie miało wpływu na merytoryczne rozstrzygnięcie sprawy i możliwość przeprowadzenia kontroli instancyjnej zapadłego postanowienia.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów apelacji, Sąd Okręgowy uznał za zasadny zarzut bezpodstawnego odmówienia wykreślenia z rejestru członka rady nadzorczej. Oświadczenie o rezygnacji z funkcji członka rady nadzorczej spółki (...) SA przez J. S. zostało skutecznie złożone. Kodeks spółek handlowych nie reguluje ani kwestii jakiemu organowi takie oświadczenie powinno być złożone, ani kwestii, kiedy takie oświadczenie jest skuteczne. W tym zakresie ustawa odsyła do odpowiedniego stosowania przepisów o rezygnacji z funkcji członka zarządu (art. 386 § 2 w zw. z art. 369 § 6 ksh)
i skutkiem tego odsyła do przepisów o wypowiedzeniu zlecenia przez przyjmującego zlecenie (art. 746 § 2 kc). Z powyższych regulacji wynika, że członek rady nadzorczej może zrezygnować z funkcji w każdym czasie – przez złożenie stosownego oświadczenia woli, skutecznego z chwilą dotarcia do adresata w sposób umożliwiający zapoznanie się z nim (art. 61 kc). Niewątpliwie materialnie adresatem takiego oświadczenia jest spółka jako podmiot prawa. W orzecznictwie i doktrynie rysują się jednak dwa rozbieżne poglądy odnośnie organu spółki, któremu w praktyce powinno się takie oświadczenie złożyć – jeden, zgodnie z którym takie oświadczenie członek rady nadzorczej powinien złożyć zarządowi, jako organowi reprezentującemu spółkę na podstawie ogólnego upoważnienia z art. 373 § 2 ksh (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 29 maja 2013 r., I ACa 147/13), a drugi – walnemu zgromadzeniu akcjonariuszy, jako organowi, który wybiera członków rady nadzorczej (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2012 r., V CSK 223/11). Sąd
I instancji literalnie i rygorystycznie opowiedział się za drugim poglądem, co w ocenie Sądu Okręgowego nie jest zasadne i stoi w sprzeczności z doświadczeniem życiowym, gdyż może rodzić dla chcącego złożyć rezygnację ciężkie lub wręcz niemożliwe do przezwyciężenia przeszkody, na które zwracała uwagę apelująca. Jakkolwiek utożsamianie przez apelująca większościowego akcjonariusza z walnym zgromadzeniem jest całkowicie niezasadne
i nieuprawnione – nawet w kontekście bycia adresatem oświadczenia woli członka rady nadzorczej o rezygnacji – to w tej konkretnej sprawie wystarczyło, że takie oświadczenie dotarło do spółki działającej poprzez organ, jakim jest zarząd. To bowiem na zarządzie ciąży obowiązek dbania o prawidłowe funkcjonowanie spółki – również w aspekcie wewnętrznym. W sytuacji, w której członek zarządu dowiaduje się o rezygnacji członka rady nadzorczej, zarząd powinien zwołać walne zgromadzenie celem ewentualnego uzupełnienia składu rady. W orzecznictwie reprezentowane są poglądy, wskazujące, że powinność złożenia rezygnacji z członkostwa w radzie nadzorczej na ręce zarządu wynika z ogólnej legitymacji zarządu do przyjmowania oświadczeń kierowanych do spółki – na podstawie art. 373 § 2 ksh. Przeciwnicy takiego poglądu wskazują jednak, że przepis ten odnosi się do relacji zewnętrznych spółki, a zatem do oświadczeń kierowanych do spółki przez osoby trzecie, a nie organy wewnętrzne. Zdaniem Sądu Okręgowego zarzut taki jest zasadny. Należy jednak zauważyć, że rada nadzorcza jest organem wewnętrznym spółki i wszelkie oświadczenia jej członków kierowane do spółki znajdują się w kategorii czynności składających się na prowadzenie spraw spółki – co wszak również należy do obowiązków zarządu (art. 368 § 1 ksh), a zatem złożenie rezygnacji z członkostwa w radzie nadzorczej zarządowi jest skuteczne i powinno stanowić dla zarządu impuls do podjęcia stosownych działań, mających na celu doprowadzenie do niewadliwego funkcjonowania spółki.

W ocenie Sądu Okręgowego powyższe argumenty przemawiają na uznaniem, że złożenie przez J. S. oświadczenia o rezygnacji z funkcji członka rady nadzorczej na ręce prezesa zarządu było skuteczne. Sąd I instancji niezasadnie odmówił wykreślenia z rejestru J. S., a zatem apelację należało w tym zakresie uwzględnić, o czym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 694 7 kpc.

O ile w odniesieniu do członka rady nadzorczej za wystarczające uznał Sąd Okręgowy złożenie takiego oświadczenia wobec zarządu, to w stosunku do prezesa zarządu należy - zdaniem Sądu II instancji – stosować bardziej rygorystyczne podejście. Z regulacji zawartej w art. 369 § 6 ksh w zw. z art. 746 § 2 kc wynika, że rezygnacja z funkcji członka zarządu jest możliwa w każdym czasie, a jej skuteczność uzależniona jest od dotarcia do adresata w sposób umożliwiający zapoznanie się z tym oświadczeniem (art. 61 kc). W odniesieniu do członka zarządu orzecznictwo i doktryna stoją już na jednolitym stanowisku, że w praktyce oświadczenie to powinno zostać złożone radzie nadzorczej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2010 r., III CSK 176/09, post. Sądu Najwyższego z dnia 19 sierpnia 2004 r., V CK 600/03). Rada nadzorcza jest organem powołującym członków zarządu (art. 368 § 4 ksh), a zatem w zakresie jej obowiązków będzie spoczywała konieczność wyboru nowego członka zarządu, celem zapewnienia spółce należytej reprezentacji. W chwili składania przez W. K. oświadczenia woli o rezygnacji z funkcji prezesa zarządu rada nadzorcza składała się już tylko z dwóch osób (P. P. i M. P. – wobec skutecznego złożenia rezygnacji przez J. S. dwa dni wcześniej – 3 grudnia 2012 r.). jakkolwiek orzecznictwo dopuszcza możliwość złożenia rezygnacji przez członka zarządu na ręce jednego z członków rady nadzorczej, to jednak oczywiste jest, że chodzi o to, by taka rada mogła formalnie działać i podejmować kroki zmierzające do powołania władz spółki. Tymczasem na dzień rezygnacji prezesa zarządu W. K. – 5 grudnia 2012 r. rada nadzorcza była niekompletna i nie mogła podjąć skutecznych działań celem wyboru nowego członka zarządu – bez uprzedniego uzupełnienia własnego składu zgodnie ze statutem spółki. To zaś z kolei byłoby niemożliwe bez zwołania walnego zgromadzenia, które wybiera członków rady nadzorczej i jest w zasadzie zwoływane przez zarząd spółki. W tym wypadku zarząd jest jednoosobowy i jego prezes właśnie złożył oświadczenie o rezygnacji. Uznanie jej za skuteczną doprowadziłoby do paraliżu spółki, gdyż pozbawiłoby ją należytej reprezentacji i godziłoby w bezpieczeństwo obrotu gospodarczego. W niniejszej sprawie prezes zarządu złożył oświadczenie kierując je do (...) SA, a zatem do spółki, która rzeczywiście jako podmiot prawa jest adresatem takiego oświadczenia, lecz – jak wskazano powyżej – musi ono dotrzeć co najmniej do jednego z członków rady nadzorczej. W toku postępowania rejestrowego nie wykazano, by oświadczenie to dotarło do adresata, tym bardziej, że jak wskazano wyżej rada nadzorcza była już w tym momencie zdekompletowana. Okoliczność, że rada urzęduje w siedzibie spółki nie oznacza, że wszelkie oświadczenia kierowane do spółki są jej przedstawiane, gdyż jak wynika z powoływanego wyżej art. 373 § 2 ksh to właśnie zarząd jest organem, któremu składa się oświadczenia, a zatem można domniemywać, że jeżeli oświadczenie złożono spółce, to w rzeczywistości trafiło ono do wiadomości zarządu, a nie rady nadzorczej. Poza tym ze specyfiki obowiązków rady nadzorczej wynika, że nie musi ona stale być obecna w siedzibie spółki i w praktyce rzadko tak jest, by członkowie rady nadzorczej byli cały czas obecni w siedzibie. Ze statutu spółki wynika, że rada pełni swoje obowiązki zbiorowo - poprzez podejmowanie uchwał na posiedzeniach bądź przez oddanie głosu na piśmie (§ 23 ust. 2 statutu). Już z tej tylko regulacji wynika niedopuszczalność przyjęcia takiego domniemania, jakie powoływał wnioskodawca, że skoro oświadczenie złożono w siedzibie spółki, gdzie urzęduje rada nadzorcza, to ono do niej dotarło – tym bardziej, że w oświadczeniu w żaden sposób nie wskazano, by było ono skierowane właśnie do rady nadzorczej. Od prezesa zarządu spółki należałoby wymagać precyzji i dochowania najdalej posuniętej staranności przy formułowaniu oświadczeń i podejmowaniu tego rodzaju decyzji, które rzutują na możliwość funkcjonowania spółki.

Niezależnie od prawnej nieskuteczności rezygnacji W. K. z funkcji prezesa zarządu, należy krytycznie ocenić złożenie rezygnacji przez jedynego członka zarządu w opisanych okolicznościach sprawy. Zarząd spółki jest organem, który gwarantuje jej prawidłowe funkcjonowanie. Jakiekolwiek braki i nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu godzą w bezpieczeństwo obrotu, narażając nie tylko samą spółkę, ale i jej kontrahentów na ryzyko bezskuteczności czy nawet nieważności czynności prawnych podejmowanych z taką spółką, nie wspominając o uniemożliwieniu jej normalnego funkcjonowania bez organu uprawnionego do jej reprezentacji.

W ocenie Sądu Okręgowego, sąd rejestrowy badający skuteczność złożenia rezygnacji przez członka organu wewnętrznego osoby prawnej – rady nadzorczej – winien uwzględnić regulacje prawa i postanowienia statutu. Nie ulega wątpliwości, że rezygnacja z funkcji członka rady nadzorczej nie wywołuje co do zasady znaczących konsekwencji dla bezpieczeństwa obrotu gospodarczego.

Natomiast badania skuteczności rezygnacji członka zarządu (organu zobowiązanego do prowadzenia spraw spółki i jej reprezentacji) winno się cechować adekwatnym rygoryzmem. Zasadnie sąd I instancji nie stracił z pola widzenia, że w niniejszym postępowaniu rezygnację składa jedyny członek zarządu, a zarazem większościowy akcjonariusz. Jeśli dana osoba decyduje się na objęcie funkcji członka zarządu osoby prawnej, to winna mieć również świadomość wynikających z tego obowiązków.

Jest rzeczą osoby składającej rezygnację z funkcji członka zarządu podjęcie takich działań, aby skuteczność takiego oświadczenia nie budziła wątpliwości. Sąd Okręgowy nie traci z pola widzenia tego, że w konkretnych sytuacjach (np. z uwagi na skonfliktowanie wspólników itp.) skuteczne złożenie oświadczenia woli o rezygnacji z funkcji członka zarządu, a w istocie wskazanie przed sądem rejestrowym tych okoliczności, może być nader utrudnione. Nie zmienia to jednak faktu, że ciężar dowodu spoczywa na osobie wnioskującej o wykreślenie. Sądowi rejestrowemu należy przedłożyć wszelkie istotne dla rozstrzygnięcia środki dowodowe celem wykazania, iż oświadczenie rezygnacji z funkcji wywołało skutek prawny (por. art. 369 § 6 ksh – por. również; A. Szumański w Kodeks spółek handlowych, T. III – komentarz do art. 310-458, s. 522 i nast.). Jest rzeczą oczywistą, że wnioskodawca ograniczając się do przedłożenia sądowi rejestrowemu korespondencji kierowanej do spółki w żadnej mierze nie wykazał, iż doszło do skutecznego złożenia oświadczenia woli o rezygnacji z funkcji.

Z powyższych względów apelację wnioskodawcy w części odnoszącej się do rezygnacji z funkcji prezesa zarządu W. K., Sąd Okręgowy uznał za bezzasadną i na podstawie art. 385 kpc w zw. z art. 7 ustawy o KRS oddalił.

Mając na względzie brzmienie art. 694 8 kpc Sąd nie wyrzekał co do wniosku apelującej o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

s.ref. SSR M. Szmudzińska