Sygn. akt V ACa 231/23
Dnia 5 października 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący SSA Wiesław Łukaszewski (spr.)
Sędziowie: SA Elżbieta Milewska-Czaja
SA Mariusz Wicki
Protokolant: st. sekr. sąd. Małgorzata Naróg
po rozpoznaniu w dniu 22 września 2023 r. wG.
na rozprawie
sprawy z powództwa W. S. i U. S.
przeciwko Bankowi (...) S.A. w G.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku
z dnia 26 sierpnia 2022 r., sygn. akt I C 93/18
oddala apelację;
zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 8.100 zł (słownie: osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się tego wyroku do dnia zapłaty.
SSA Elżbieta Milewska-Czaja SSA Wiesław Łukaszewski SSA Mariusz Wicki
Sygn. akt V ACa 231/23
Powodowie W. S. i U. S. wnieśli pozew do sądu przeciwko Bankowi (...) S.A. w G., w ostatecznie sformułowanym żądaniu domagając się zasądzenia od pozwanego łącznie, ewentualnie solidarnie, na swoją rzecz:
kwoty 99.571,97 zł, w tym kwota 98.756,62 zł tytułem rat kapitałowo-odsetkowych uiszczonych przez powodów w okresie od 28 stycznia 2008 r. do 28 czerwca 2013 r. oraz kwota 815,35 zł tytułem innych opłat;
kwoty 38.246,07 CHF, w tym kwota 38.195,07 CHF tytułem rat kapitałowo-odsetkowych uiszczonych przez powodów w okresie od 29 lipca 2013 r. do 26 kwietnia 2021 r. oraz kwota 51 CHF tytułem innych opłat, uiszczonych przez powodów w okresie od 23 stycznia 2018 r. do 28 września 2020 r.
jako świadczenia nienależnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:
- od kwoty 98.571,97 zł od dnia 21 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty;
- od kwoty 815,35 zł od dnia 21 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty;
- od kwoty 25.286,28 CHF od dnia 21 grudnia 2017 r. do dnia zapłaty;
- od kwoty 12.908,79 CHF od dnia złożenia pisma rozszerzającego powództwo z dnia 1 lipca 2021 r. do dnia zapłaty;
- od kwoty 51 CHF od dnia złożenia pisma rozszerzającego powództwo z dnia 1 lipca 2021 r. do dnia zapłaty.
Wnieśli też o ustalenie, że umowa kredytu nr (...) z dnia 2 listopada 2006 r. jest nieważna oraz o zasądzenie na swoją rzecz łącznie, ewentualnie solidarnie, kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Ewentualnie, w przypadku nieuwzględnienia roszczenia głównego o zapłatę kwoty 38.195,07 CHF i uznania przez Sąd, że powodowie nie mogą dochodzić roszczenia bezpośrednio w walucie CHF i zamiast niego winni żądać roszczenia w walucie PLN, powodowie wnieśli o zapłatę kwoty 144.642,33 zł. Powodowie zgłosili nadto kolejne żądania ewentualne, o których mowa w pkt II-IV pisma rozszerzającego powództwo z dnia 1 lipca 2021 r., w przypadku uznania, że: niemożliwe jest połączenie roszczenia o zapłatę z roszczeniem o ustalenie; powodom nie przysługuje roszczenie o zapłatę; umowa jest ważna.
Pozwany w odpowiedzi na pozew ostatecznie wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie solidarnie od powodów na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 26 sierpnia 2022 r., sygn. akt I C 93/18 orzekł, że:
ustala, że nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu nr (...) zawartej dnia 2 listopada 2006r. pomiędzy powodami a poprzednikiem prawnym pozwanej: (...) Bank spółka akcyjna w G.,
zasądza od pozwanej Bank (...) spółki akcyjnej w G. łącznie na rzecz powodów W. S. i U. S. następujące kwoty:
- 99.571,97 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 grudnia 2017r. do dnia zapłaty;
- 25.052,81 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 grudnia 2017r. do dnia zapłaty;
- 233,47 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 28 marca 2018r. do dnia zapłaty;
- 12.959,79 CHF wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 5 maja 2022r. do dnia zapłaty;
oddala powództwo o zapłatę w pozostałej części;
zasądza od pozwanej łącznie na rzecz powodów kwotę 6.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Orzeczenie to oparł na ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych opisanych w jego pisemnym uzasadnieniu.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w części, tj. w zakresie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z zawartej pomiędzy stronami Umowy Kredytu (pkt 1 wyroku), w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów kwoty 99.571,97 zł, 25.052,81 CHF, 233,47 CHF oraz 12.959,79 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie (pkt 2 wyroku), zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów kwotę 6.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt 4 wyroku).
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
naruszenie przepisu prawa procesowego, mającego istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. art. 189 k.p.c.;
naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 385 1 § 1 k.c. polegające na jego błędnej wykładni oraz art. 56 k.c., art. 354 k.c., art. 358 § 2 k.c. oraz art. 111 ust. 1 pkt. 4 Prawa bankowego;
naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 oraz 69 ust. 3 Prawa Bankowego w zw. z art. 353 1 k.c.;
naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 4 w zw. z art. 1 ust. 1 lit. a) i b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe (dalej. Ustawa antyspreadowa) w zw. z art. 316 § 1 k.p.c.;
naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c.;
naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 410 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., polegające na ich błędnym zastosowaniu oraz art. 411 pkt. 1 i 4 k.c.;
naruszenie przepisu prawa procesowego, mającego istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 § 1 k.p.c. oraz 299 k.p.c.;
naruszenie przepisów postępowania mające wpływ na wynik sprawy - art. 217 § 2 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz w zw. z art. 258 k.p.c., art. 278 k.p.c., art. 245 k.p.c., art. 299 k.p.c., art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. oraz naruszenie art. 233 § 1 k.p.c.;
Wskazując na powyższe zarzuty, wniósł o:
rozpoznanie sprawy z apelacji Banku na rozprawie (art. 374 zdanie drugie k.p.c.);
zmianę zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku poprzez oddalenie powództwa w całości;
zasądzenie solidarnie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania za obie instancje - w tym kosztów postępowania apelacyjnego - według norm przepisanych;
jednocześnie, w związku z zarzutem naruszenia prawa procesowego, w ślad za złożonymi na podstawie art. 162 k.p.c. zastrzeżeniami do protokołu rozprawy z dnia 2 sierpnia 2022 r., na podstawie art. 380
k.p.c. wniósł o:
. 4. rozpoznanie przez Sąd II instancji postanowień Sądu I instancji, które nie podlegały zaskarżeniu w drodze zażalenia, w postaci:
postanowienia o pominięciu wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny bankowości, finansów i rachunkowości na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew i dalszych pismach procesowych;
poprzez zmianę tych postanowień oraz:
dopuszczenie i przeprowadzenie przez Sąd II instancji dowodu z opinii biegłego - na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew, dalszych pismach procesowych i zebrane w pkt. XII niniejszej apelacji.
Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie, zasądzenie kosztów procesu, oddalenie względnie pominięcie wniosków dowodowych.
Pozwany w piśmie z dnia 27 czerwca 2023 r. zgłosił zarzut zatrzymania.
Sąd Apelacyjny zważył, że:
Apelacja pozwanego była niezasadna.
Prawidłowo Sąd I instancji ustalił stan faktyczny w przedmiotowej sprawie zgodnie z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, a ustalenia te Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne czyniąc je podstawą swojego rozstrzygnięcia. Również dokonana przez Sąd Okręgowy ocena prawna zasługiwała na aprobatę.
W nawiązaniu do zarzutu naruszenia art. 217 § 2 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 258 k.p.c., art. 278 k.p.c., art. 245 k.p.c., art. 299 k.p.c., art. 235 2 § 1 pkt 2) k.p.c. oraz naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegającego na bezzasadnym zdaniem apelującego pominięciu dowodu z opinii biegłego, podkreślić należy, że Sąd Apelacyjny w całości podzielił argumentację Sądu Okręgowego, iż dowód z opinii biegłego nie miał istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia, zatem prawidłowo Sąd ten powyższy wniosek dowodowy oddalił. Zdaniem Sądu Apelacyjnego dowód z opinii biegłego był nieprzydatny dla rozstrzygnięcia kwestii abuzywności zawartych w umowie klauzul o tyle, że taka ocena winna być dokonywana na płaszczyźnie zastosowania norm prawa materialnego, a dowód z opinii biegłego rozstrzygnięciu takich kwestii nie może służyć (art. 235 2 § 1 pkt. 3 k.p.c.).
Wymaga wyjaśnienia, że okoliczność, w jaki sposób w rzeczywistości kursy te były ustalane jest prawnie obojętna z punktu widzenia oceny zastosowanych klauzul umownych dla określenia wysokości z jednej strony udzielonego kredytu, z drugiej zaś - wysokości spłat. Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się bowiem według stanu z chwili zawarcia umowy (zob. uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2).
W konsekwencji nie zachodziły podstawy do zmiany zaskarżonego postanowienia dowodowego Sądu I instancji przez Sąd Apelacyjny w trybie art. 380 k.p.c. i wniosek ten Sąd Odwoławczy pominął.
W ramach wywiedzionego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 299 k.p.c. skarżący zarzucał Sądowi I instancji przyznanie pełnej wiarygodności zeznaniom strony powodowej pomimo, że ma ona interes prawny w uzyskaniu korzystnego rozstrzygnięcia oraz mimo, iż jak wskazał apelujący – zeznania powodów pozostawały w sprzeczności z zeznaniami świadków, innymi dowodami oraz zasadami doświadczenia życiowego.
Należy zatem wskazać, że zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania po wszechstronnym rozważeniu zebranego materiału dowodowego. Zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. może zostać uwzględniony jedynie w przypadku wykazania jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, a także w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych. Nie czyni natomiast tego zarzutu skutecznym przedstawianie przez skarżącego własnej wersji stanu faktycznego w sprawie, opartej na dokonanej przez siebie odmiennej ocenie dowodów, a nawet możliwość w równym stopniu wyciągnięcia na podstawie tego samego materiału dowodowego odmiennych wniosków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., sygn. akt II CKN 817/00, LEX nr 56906, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00, LEX nr 52753).
Wbrew twierdzeniom apelującego kwestionowana ocena dowodów nie była dowolna. W trakcie składanych zeznań powodowie opisali w jaki sposób doszło do zawarcia umowy oraz wskazali na zakres informacji jakie uzyskali wówczas od reprezentanta pozwanego banku. Zeznania te nie są sprzeczne z zeznaniami świadków, którzy nie pamiętali powodów. Trafnie zwrócił na to uwagę Sąd Okręgowy, a apelujący stawiając ogólne zarzuty nie stara się nawet wskazać na konkretne fragmenty zeznań świadków pozostające w sprzeczności z zeznaniami powodów. Nie jest przy tym rolą Sądu poszukiwanie argumentacji za pozwanego.
W ocenie Sądu Apelacyjnego sama okoliczność, że powodowie są stroną sporu w niniejszym postępowaniu, a zatem posiadają interes prawny w uzyskaniu określonego rozstrzygnięcia nie podważa w sposób automatyczny wiarygodności składanych zeznań. Mając na uwadze fakt, że zeznania powodów były konsekwentne logiczne i spójne, Sąd I instancji zasadnie uznał je za wiarygodne oraz oparł się na nich ustalając stan faktyczny sprawy. Argumentacji tej nie ma potrzeby powtarzać.
W ocenie Sądu Apelacyjnego wbrew odmiennej argumentacji skarżącego samo istnienie wewnętrznych praktyk dotyczących sposobu zawierania umów z klientami, zakresu udzielanych im informacji nie warunkuje konieczności uznania, że procedury takie czy praktyki pozostawały zachowane w każdym przypadku.
Z kolei złożone przez powodów oświadczenia, że wybrali kredyt w walucie obcej, uprzednio poinformowani o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu hipotecznego w walucie obcej oraz, że zostali poinformowani przez pozwany Bank o ryzyku stopy procentowej w przypadku kredytów o zmiennej stopie procentowej (k. 674 i k. 675) jak również treść zapisów umowy zawartych § 11 ust. 5 umowy (k. 687) wbrew oczekiwaniom apelującego, nie stanowią dowodu prawidłowego wykonania przez bank obowiązku informacyjnego oraz świadomości ryzyka związanego z zaciąganym przez powodów kredytem. Trudno zakładać, aby przeciętny odbiorca w/w treści mógł w pełni zrozumieć, o jakie w istocie ryzyko chodzi oraz jakie konsekwencje w przyszłości mogą z powyższego wyniknąć dla kredytobiorcy. Mając na uwadze ogólnikowość komunikatów uzyskiwanych przez powodów od pracowników pozwanego nie sposób przyjąć, aby podpisując oświadczenie o zapoznaniu się z ryzykiem jak również umowę o kredyt powodowie mieli pełną świadomość odpowiedzialności z tym związanej. Powyższe wydaje się uzasadnione tym bardziej, że podczas zawierania umowy powodowie byli zapewniani przez pracownika pozwanego banku, że CHF jest stabilną i korzystną walutą, co będzie się przekładać na niską ratę kredytu.
W dalszej kolejności w ramach wywiedzionego zarzutu skarżący kwestionował zasadność uznania przez Sąd I instancji, że zawarta pomiędzy stronami sporu umowa dotyczyła kredytu złotowego, podczas, gdy w ocenie apelującego był to kredyt walutowy. A przedstawiona na poparcie przedmiotowego zarzutu argumentacja zmierzała do wykazania, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd I instancji wyciągnął bezpodstawne wnioski. Pozwany wskazywał przy tym na własne ustalenia stanu faktycznego oraz kwestionował jego ocenę pod kątem prawnomaterialnym – co samo w sobie stanowi o nieprawidłowej konstrukcji przedstawionych zarzutów.
Tymczasem przepis art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie problematykę oceny wiarygodności i mocy (wartości) dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Nie stanowi o naruszeniu powyższego przepisu zaniechanie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, czy też pominięcie przez Sąd I instancji przy wyrokowaniu twierdzeń strony powodowej nawet jeżeli w jej ocenie mają one istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia (por. Piaskowska Olga Maria (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie procesowe. Komentarz WKP 2020 r., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2018 r. I CSK 361/17).
W konsekwencji, wbrew twierdzeniom pozwanego ocena czy prawidłowo Sąd I instancji zakwalifikował zawartą pomiędzy stronami postępowania umowę należy do sfery stosowania prawa materialnego.
Należy także wyjaśnić, że z punktu widzenia polskiego systemu prawnego można wyróżnić trzy rodzaje kredytów, w których występuje waluta obca: indeksowany, denominowany i walutowy:
1. w kredycie indeksowanym kwota kredytu jest podana w walucie krajowej i w tej walucie zostaje wypłacona, ale zostaje przeliczona na walutę obcą według klauzuli umownej opartej również na kursie kupna tej waluty obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu, przy czym spłata kredytu następuje w walucie krajowej, waluta obca nie służy do wykonania zobowiązania przez strony, lecz wyłącznie do ustalenia wartości ich wzajemnych świadczeń;
2. w kredycie denominowanym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej, a zostaje wypłacona w walucie krajowej według klauzuli umownej opartej na kursie kupna waluty obcej obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu, zaś spłata kredytu następuje w walucie krajowej;
3. w kredycie walutowym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej i spłata również jest dokonywana w tej walucie.
Tylko w tym ostatnim wypadku roszczenie kredytobiorcy w stosunku do kredytodawcy jest wyrażone w walucie obcej, tj. kredytobiorca może żądać od kredytodawcy wypłaty kwoty kredytu w walucie obcej. W dwóch pozostałych wypadkach żądanie kredytobiorcy w stosunku do kredytodawcy w zakresie spełnienia świadczenia (czyli wypłaty kwoty kredytu) dotyczy wyłącznie waluty krajowej - tak wyroki SN z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, LEX nr 3126114 oraz z 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19, LEX nr 2741776.
Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy w ocenie Sądu Apelacyjnego nie budziło wątpliwości, że kredyt udzielony został w złotych.
Z treści § 1 ust. 1 umowy (k. 683) wynika, że bank udzielił kredytobiorcy kredytu w kwocie 152.002,40 złotych polskich (...) W dniu wypłaty saldo jest wyrażane w walucie do której indeksowany jest kredyt według kursu kupna waluty do której indeksowany jest kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielonych przez Bank opisanej szczegółowo w § 17, nastęnie saldo walutowe przeliczane jest dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty do której indeksowany jest kredyt, podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez Bank opisanej szczegółowo w § 17 umowy.
Wysokość rat kapitałowo – odsetkowych w złotych zależała od wysokości kursu sprzedaży waluty kredytu obowiązującym w Banku w dniu dokonywania spłaty. Jak wynika bowiem z treści § 10 ust. 6 umowy rozliczenie każdej wpłaty dokonanej przez kredytobiorcę będzie następować według kursu sprzedaży waluty do której jest indeksowany kredyt, podanego w tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez Bank obowiązującego w dniu wpływu środków do Banku (k. 687).
Tytułem zabezpieczenia kredytobiorca ustanowił na nieruchomości na rzecz Banku hipotekę kaucyjną, której wartość także została wyrażona w złotych polskich (§ 12 ust. 1 umowy – k. 687).
Niewątpliwie cały proces dotyczący realizacji umowy zarówno ze strony kredytodawcy jak i kredytobiorcy miał nastąpić w złotych. Zawarta pomiędzy stronami sporu umowa nie przewidywała bowiem możliwości oddania do dyspozycji kredytobiorcy kwoty kredytu wskazanej w umowie we frankach szwajcarskich ani też możliwości zwrotu kredytu w tej walucie. W związku z powyższym należało uznać, że zawarta między stronami była umową opiewającą na walutę polską z zamieszczoną w niej klauzulą waloryzacyjną. W świetle powyższego Sąd I instancji zasadnie uznał, że zawarta umowa dotyczyła kredytu złotowego. Natomiast wskazywane przez pozwanego rekomendacje S nie są źródłem prawa powszechnego, a jedynie pewną niewiążącą opinią.
Zarzut naruszenia art. 189 k.p.c.
Zgodnie z art. 189 k.p.c. powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Podstawową przesłanką merytoryczną powództwa o ustalenie jest zatem istnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa.
Podkreślenia wymaga, że interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. istnieje tylko wtedy, gdy powód ochronę swojej sfery prawnej może uzyskać przez samo ustalenie istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Innymi słowy, dla ustalenia, że powód posiada interes prawny istotne jest to, aby rozstrzygnięcie wydane w oparciu o art. 189 k.p.c. gwarantowało powodowi skuteczną ochronę jego interesów. Wyrok ustalający musi więc być zdatny do tego, aby definitywnie zakończyć spór stron co do prawa czy stosunku prawnego (zob. wyroki Sadu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2009 r., II CSK 33/09, LEX nr 515730 ,z dnia 19 września 2013 r., I CSK 727/12, LEX nr 1523363). Wprawdzie za dominujący w orzecznictwie należy uznać pogląd, że interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego w zasadzie nie zachodzi, jeżeli zainteresowany może na innej drodze osiągnąć w pełni ochronę swoich praw, w szczególności na drodze powództwa o spełnienie świadczenia (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2017 r., V CSK 52/17, LEX nr 2372279, z dnia 9 stycznia 2019 r., I CSK 711/17, LEX nr 2618479), to jednak Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne stanowisko Sądu pierwszej instancji, który uznał, że strona powodowa ma także interes prawny w ustaleniu nieważności przedmiotowej umowy kredytowej.
Samo bowiem istnienie możliwości wytoczenia powództwa o świadczenie nie w każdej sytuacji świadczyć będzie o braku interesu prawnego w żądaniu ustalenia. Brak interesu prawnego wystąpi jedynie wówczas, gdy wyrok zasądzający świadczenie zapewni pełną (adekwatną do sytuacji prawnej powoda) ochronę prawną uzasadnionych interesów powoda. W przypadku gdy sporem o świadczenie nie będą mogły (ze swej natury) być objęte wszystkie uprawnienia istotne z perspektywy ochrony sfery prawnej powoda, przyjąć należy, że strona powodowa ma interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c., co w szczególności dotyczy żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, zwłaszcza, gdy konsekwencje ustalenia nieistnienia stosunku prawnego nie ograniczają się do aktualizacji obowiązku świadczenia, lecz dotyczą także innych aspektów sfery prawnej powodów (np. wpływają na określenie treści praw i obowiązków powodów jako dłużnika pozwanego). W takiej sytuacji sama możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie nie wyczerpuje interesu prawnego w żądaniu ustalenia, co aktualizuje się zwłaszcza wtedy, gdy pozwany rości sobie według treści stosunku prawnego objętego powództwem z art. 189 k.p.c. określone prawo do świadczenia ze strony powoda (np. żąda zwrotu udzielonego kredytu w wysokości obliczonej zgodnie z treścią kwestionowanej umowy). Ustalenie nieważności umowy ma także znaczenie dla bytu hipoteki jako prawa akcesoryjnego. W takich sytuacjach nie sposób odmówić stronie umowy kredytu - dążącej do wykazania, że nie jest zobowiązana do świadczenia w wysokości ustalonej przy wykorzystaniu zakwestionowanych klauzul indeksacyjnych – interesu prawnego w dochodzeniu żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego.
Ustalenie nieważności umowy in casu daje pewność, iż nie powstają na przyszłość jakiekolwiek świadczenia wynikające z umowy, a ewentualne roszczenia stron muszą być oparte o nieważność stosunku prawnego.
Wobec powyższego zarzuty stawienie w tym zakresie są bezzasadne.
Również zarzuty naruszenia prawa materialnego, zdaniem Sądu Apelacyjnego nie mogą odnieść oczekiwanego przez apelującego rezultatu.
Niezasadne były zarzuty naruszenia przepisów art. 385 1 § 1 k.c., art. 56 k.c., art. 354 k.c., art. 358 § 2 k.c. oraz art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego;
Z tym wiązały się podniesione przez skarżącego zarzuty naruszenia:
- art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 oraz art. 69 ust. 3 prawa bankowego w zw. z art. 353 1 k.c.;
- art. 4 w zw. z art. 1 ust. 1 lit. a) i b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe w zw. z art. 316 § 1 k.p.c.;
- art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c.
Wszystkie te zarzuty w ocenie Sądu Apelacyjnego należało rozpatrzeć łącznie.
W istocie zarzuty apelującego koncentrują się na ocenie prawidłowości uznania przez Sąd I instancji, że na skutek zawarcia w spornej umowie klauzul niedozwolonych, umowa te jest nieważna (bezskuteczna). Ponadto w ramach wywiedzionego zarzutu naruszenia art. 385 1 § 1 k.c., art. 56 k.c., art. 354 k.c., art. 358 § 2 k.c. oraz art. 111 ust. 1 pkt 4 prawa bankowego (pkt 1 zarzutów apelacji) skarżący kwestionował zasadność przyjęcia przez Sąd I instancji, że:
- postanowienia zawarte w § 1 ust. 1 i § 7 ust. 2 umowy kredytu określają główne świadczenia stron nie zostały sformułowane jednoznacznie,
- bank miał swobodę w ustalaniu kursów kupna i sprzedaży stosowanych w Tabeli Kursów Walut do której odwołuje się § 7 ust. 2 i § 10 ust. 6 Umowy Kredytu – a w konsekwencji uznanie, że kwestionowane postanowienia umowy kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy,
- abuzywność dotyczy całego § 17 umowy kredytowej, a nie tylko marży walutowej Banku stanowiącej oddzielne zobowiązanie Umowne.
Mimo, że skarżący nie przestawił w tym zakresie precyzyjnego zarzutu, analiza uzasadnienia apelacji wskazuje, iż negował także zasadność uznania przez Sąd I instancji, że kwestionowane przez powodów postanowienia umowy nie zostały z nimi uzgodnione indywidualnie.
W konsekwencji, w pierwszej kolejności należało ocenić, czy postanowienia zawarte w § 1 ust. 1 i § 7 ust. 2 umowy kredytu zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Przy rozważaniu powyższej okoliczności należy odwołać się do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącego wykładni art. 4 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. 1993, L 95, s. 29) zawartej w wyroku z dnia 20 września 2017r., w sprawie C-186/16. Mianowicie wskazywany artykuł stanowi, że ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. Wprawdzie orzeczenie to dotyczyło sytuacji w której kredytobiorcy zaciągnęli i spłacali kredyt w innej walucie niż ta w której uzyskiwali zarobki, ale niewątpliwie stanowi wskazówkę interpretacyjną mającą zastosowanie w niniejszej sprawie. Jak wskazał Trybunał artykuł 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować – potencjalnie istotne – konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Do sądu krajowego należy dokonanie niezbędnych ustaleń w tym zakresie.
Również w wyroku z dnia 10 czerwca 2021r. w sprawach połączonych od C‑776/19 do C‑782/19 Trybunał wskazał, że wymogu przejrzystości warunków umownych wynikającego z art. 4 ust. 2 i z art. 5 dyrektywy 93/13 nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym. Ponieważ ustanowiony przez wskazaną dyrektywę system ochrony opiera się na założeniu, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, omawiany wymóg wyrażania warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem, a więc wymóg przejrzystości ustanowiony w tej dyrektywie, musi podlegać wykładni rozszerzającej (wyrok z dnia 3 marca 2020 r., Gómez del Moral Guasch, C‑125/18, EU:C:2020:138, pkt 50 i przytoczone tam orzecznictwo). Umowa powinna przedstawiać w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się dany warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, w taki sposób, by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne (zob. podobnie wyrok z dnia 27 stycznia 2021 r., Dexia Nederland, C‑229/19 i C‑289/19, EU:C:2021:68, pkt 50 i przytoczone tam orzecznictwo).
Zmiany kursów CHF od lat 2006 - 2009, kiedy to kurs tej waluty w stosunku do PLN utrzymywał się na niskim, stabilnym poziomie wskazują jak istotną dla oceny ryzyka zaciągnięcia przez konsumenta kredytu powiązanego z tą walutą była pełna i szczegółowa informacja banku o ryzykach jakie niesie za sobą zaciągnięcie kredytu indeksowanego do CHF.
Dokonywana z perspektywy czasu trwania umowy ocena konsekwencji zawarcia umowy o kredyt indeksowany do CHF wskazuje z jak ogromnym ryzykiem wiązało się zastosowanie tego mechanizmu. Należy również odwołać się do wiedzy powszechnej, a mianowicie, że od 2009 r. kurs 1 CHF zaczął znacząco wzrastać, a w styczniu 2015r. nawet przekroczył kwotę 5 PLN.
W tych okolicznościach zdaniem Sądu Apelacyjnego zasadnie Sąd I instancji poddał pod ocenę okoliczność czy informacje jakie uzyskali powodowie przy zawieraniu umowy na temat ryzyka wynikającego z zawarcia umowy kredytu indeksowanego do CHF były wystarczające aby mogli oni podjąć decyzję ze świadomością przyjętego na siebie ryzyka. Podkreślenia przy tym wymaga, że czym innym jest powszechna, ogólna wiedza o tym, że kursy walut ulegają zmianom i mogą wzrastać, co będzie wpływało na wahania wysokości kwot podlegających zwrotowi na rzecz banku, czym innym jest zaś świadomość, że kurs waluty może wzrosnąć w sposób drastyczny powodując, że kwota udzielonego kredytu, pomimo spłat może znacznie się zwiększyć. Jest to tym bardziej istotne, że w latach 2006 - 2009, co jest powszechnie wiadomym, kurs CHF utrzymywał się na niskim poziomie, a CHF był uważany za bardzo stabilną walutę. Potwierdza to też powszechność zaciągania przez obywateli kredytów indeksowanych lub dominowanych do walut obcych w tamtym czasie.
Logicznym jest bowiem i zgodnym z zasadami doświadczenia życiowego, że gdyby kredyty indeksowane lub denominowane do walut obcych były uważane za ryzykowne, z pewnością zawieranie tego typu umów nie byłoby tak powszechne. Okoliczności jakie zaistniały w przedmiotowej sprawie, a więc gwałtowny wzrost kursu CHF dowodzą, że dla podjęcia świadomej i rozsądnej decyzji o wyborze oferowanego przez bank kredytu niezbędną była wiedza konsumenta o istniejącym ryzyku walutowym. Winna była ona wynikać z informacji uzyskanych od pracowników banku. Przy czym przekazywane informacje winny były być na tyle precyzyjne i wyczerpujące, aby konsument miał możliwość stwierdzenia jakie są rzeczywiste ryzyka związane z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do CHF. Jak bowiem wyżej wskazano przeciętny konsument, zwłaszcza w okresie kiedy strona powodowa zawierała umowę z bankiem miał wiedzę, że kurs CHF utrzymywał się na zbliżonym poziomie.
Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko, że wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty. Ponieważ przekaz kierowany do konsumenta musi być jasny i zrozumiały, podanie informacji powinno nastąpić poprzez m. in. wskazanie nieograniczonego charakteru ryzyka walutowego. I ta okoliczność powinna być w szczególności eksponowana, aby zwrócić uwagę konsumenta na konsekwencje wzrostu kursu waluty obcej (w niniejszej sprawie CHF) dla wysokości kwoty podlegającej spłacie jak i wysokości poszczególnych rat kredytu.
Jak zaś wyżej podnoszono wiedza, że kursy walut ulegają wzrostowi jest powszechna. W sytuacji gdy powodowie zamierzali zaciągnąć kredyt na okres 20 lat koniecznym było udzielenie im dokładnych informacji o możliwości wzrostu wartości waluty obcej, do której kredyt był indeksowany, tak aby mieli świadomość ryzyka wynikającego z takiej formuły umowy i możliwość oceny wysokości kwoty jaka pozostanie jej do zapłaty oraz wysokości miesięcznych rat kredytu w przypadku gwałtownego wzrostu tej waluty. Z okoliczności sprawy wynika, że takich informacji, umożliwiających powodom świadome przejęcie na siebie całkowitego ryzyka zmiany kursu CHF, powodowie nie uzyskali, co potwierdzają złożone przez nich zeznania, a także zeznania świadków. Nie ulega więc wątpliwości, że omawiane postanowienia umowy nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Przeciwnych wniosków nie sposób wywodzić z faktu, że powodowie podpisali oświadczenie, że wybrali kredyt w walucie obcej, uprzednio poinformowani o ryzykach związanych z zaciągnięciem kredytu hipotecznego w walucie obcej oraz z faktu zawarcia w umowie kredytowej regulacji określonej w § 10 ust. 6 umowy. Jak już wyjaśniono powyżej.
Trudno zakładać, aby przeciętny odbiorca w/w treści mógł w pełni zrozumieć, o jakie w istocie ryzyko chodzi oraz jakie konsekwencje w przyszłości mogą z powyższego wyniknąć dla kredytobiorcy.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego bank nie mógłby racjonalnie spodziewać się,
że powodowie zgodziliby się na powyższe postanowienia w drodze negocjacji indywidualnych, gdyby w sposób zrozumiały, prostym językiem przedstawiono im konsekwencje i ryzyka dotyczące w istocie braku przewidywalności poziomu waluty indeksowanej w dłuższej perspektywie czasowej. Uznać zatem należy, że powodowie zostali jedynie formalnie poinformowani przez bank o ryzyku, jakie niesie za sobą zawarcie umowy waloryzowanej kursem waluty obcej. W związku z powyższym oświadczenia powodów oraz treść § 10 ust. 6 umowy nie konwalidują abuzywności znajdujących się w umowie klauzul indeksacyjnych.
Okoliczności omawianej sprawy nie dają podstaw do przyjęcia, aby pozwany z powodami negocjowali sporne klauzule. Nie ulega wątpliwości, że sporne klauzule, zostały przez pozwanego ustalone jednostronnie i powodowie nie mieli żadnego wpływu na ich treść. Co w trakcie zeznań potwierdzili powód i powódka, a także świadkowie.
Dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych nie wystarczy wykazanie, że konsument dowiedział się o treści klauzuli w odpowiednim czasie, a strony prowadziły w tym przedmiocie negocjacje. Konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji w ramach, których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie.
Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy, skarżący nie udowodnił, aby przedmiotowe klauzule tworzące mechanizm indeksacyjny (obejmujący klauzule ryzyka walutowego i klauzulę kursową, inaczej spreadu walutowego) były wspólnie ustalane przez strony umowy.
Aby uznać dane postanowienie umowne za abuzywne niezbędne jest także, aby kształtowały one prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
W judykaturze ukształtowało się jednolite stanowisko, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami (art. 385 1 § 1 k.c.), jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza natomiast nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelnym traktowaniem. (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64).
Sam mechanizm indeksacji nie musi stanowić instrumentu kształtującego obowiązki kredytobiorcy sprzecznie z dobrymi obyczajami ani też nie naruszałby w sposób rażący interesów pozwanej, przy założeniu jednak, że zasady tego mechanizmu są precyzyjnie i jasno określone w oparciu o jednoznacznie i obiektywne kryteria. Tak jednak w niniejszej sprawie nie było, na co już w istocie zwrócono uwagę przy ocenie spełnienia kryterium jednoznaczności kwestionowanych postanowień umownych określających główne świadczenie stron.
W umowie nie wskazano jednak, w jaki sposób Bank ustalać będzie kursy waluty CHF, w szczególności jakie wskaźniki będzie miał na uwadze. Zgodzić należało się z Sądem pierwszej instancji, że sytuacja, w której bank w sposób jednostronny, dowolny i nieograniczony określa wysokość kursów kupna i sprzedaży walut, na podstawie których jest następnie ustalana wysokość wypłaconego kredytu i świadczenia konsumenta (raty), godzi w równowagę kontraktową stron wprowadzając daleko idącą dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta.
Odesłanie w ramach zapisów umowy do prowadzonych przez bank tabeli kursów powoduje, że jednej ze stron stosunku przyznane zostaje prawo całkowicie jednostronnego regulowania wysokości świadczenia drugiej strony. W związku z tym powstaje uzasadnione ryzyko, że kryteria stosowane przy ustalaniu kursów walut mogą być ustalane w arbitralny i oderwany od rzeczywistości rynkowej a przez to nieprzewidywalny dla konsumenta sposób, co stawia konsumenta w bardzo niekorzystnej sytuacji, w której nie ma on ani wiedzy ani wpływu na to w jaki sposób są ustalane tabele kursowe, w tym jakie wskaźniki są brane pod uwagę przy ich konstruowaniu, a co za tym idzie, w jaki sposób będzie ustalana wysokość kursu walut a przez to wysokość jego zobowiązania. Powyższe może nadto prowadzić do przyznania Bankowi jako kredytodawcy dodatkowego, ukrytego i nieweryfikowalnego przez konsumenta wynagrodzenia w wysokości różnicy między stosowanymi kursami walut obcych a ich kursami rynkowymi, czy średnimi. W przypadku umów o kredyt hipoteczny istotnym pozostaje również, że kredytobiorcy są narażeni na ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany walut przez kredytodawcę przez wiele lat trwania umowy.
W konsekwencji należało uznać, że kwestionowane przez powodów postanowienia umowy są sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Takie ukształtowanie stosunku zobowiązaniowego niewątpliwie stanowi o braku równowagi stron, co pozostaje sprzeczne z dobrymi obyczajami, jednocześnie rażąco naruszając interesy konsumenta. Rażące naruszenie interesu konsumenta w przedmiotowej umowie nie polega więc na samym zastosowaniu mechanizmu waloryzacji jego świadczenia, ale na braku wskazania jasnego, precyzyjnego i obiektywnego sposobu tej waloryzacji.
Ponadto wbrew twierdzeniom apelującego w realiach omawianej sprawy dla zasadności uznania zakwestionowanych przez powodów postanowień za abuzywne nie zachodziła potrzeba prześledzenia, czy stosowane przez bank kursy odbiegały od kursów rynkowych stosowanych w praktyce konsumenckiej czy porównanie jak wyglądałyby prawa i obowiązki konsumenta w sytuacji braku zawarcia w umowie analizowanej klauzuli.
Wymaga podkreślenia, że relewantnym dla oceny tego, czy dane postanowienie umowy jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.) jest stan z chwili zawarcia umowy (art.385 2 k.c., zob. także uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2), żadne zatem późniejsze zdarzenia nie mogą mieć wpływu na tę ocenę. W rezultacie należy stwierdzić, że prawnie obojętne jest to, w jaki sposób umowa w zakresie abuzywnych przepisów była w rzeczywistości wykonywana przez bank. Nieistotne jest więc, w jaki sposób bank ustalał kursy CHF względem PLN oraz czy stosowane przez bank kursy kupna i sprzedaży były de facto kursami rynkowymi.
Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez przedsiębiorcę, tylko dlatego, że daje możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta.
Nie sposób także zgodzić się ze stanowiskiem pozwanego jakoby pogorszenie sytuacji konsumentów jakie można było zaobserwować na przestrzeni kilku lat zasadniczo była wynikiem wzrostu kursu CHF i jedynie w niewielkim zakresie wynikała z przyjętych przez pozwanego mechanizmów odnoszących się do ustalania wysokości kursu sprzedaży walut. Mimo braku wpływu pozwanego na wzrost wartości waluty CHF niewątpliwie przyjęte przez niego rozwiązania pozwalały na jednostronne kształtowanie wysokości zobowiązania.
Odnosząc się do kwestii zasadności oceny abuzywności postanowień zawartych w § 17 umowy należy zauważyć, że klauzula ryzyka walutowego (walutowa) oraz klauzula kursowa (spreadowa) stanowią elementy składające się na całościowy mechanizm indeksacyjny (klauzulę waloryzacyjną). W rezultacie ze względu na ich ścisłe powiązanie nie jest dopuszczalne uznanie, że brak abuzywności jednej z tych klauzul skutkuje brakiem abuzywności całego mechanizmu indeksacyjnego; innymi słowy, wystarczy, że jedna tych klauzul jest uznana za abuzywną, aby cały mechanizm indeksacji został uznany za niedozwoloną klauzulę umowną.
W konsekwencji okoliczność, że w § 17 umowy kredytowej w istocie określono dwa obowiązki nie determinuje uznania, jakoby brak abuzywności jednego z nich uzasadniał uznanie pozostałych postanowień § 17 za dozwolone i wiążące dla strony. Należy zauważyć, że § 1 umowy kredytowej odsyła do regulacji opisanej właśnie w § 17 umowy. Z uwagi na powyższe nie budzi wątpliwości Sądu Apelacyjnego, że § 17 winien być oceniany i badany pod kątem abuzywności kompleksowo, albowiem wyeliminowanie z niego niektórych elementów wypaczałoby sens przedmiotowej regulacji.
Kwestia postulowanej przez skarżącego dopuszczalności uznania za abuzywne jednie postanowień zawartych w § 17 odnoszących się do marży walutowej pozwanego banku zostanie szczegółowo omówiona przy dokonywaniu oceny skutków uznania łączącej strony umowy za nieważną.
W dalszej kolejności należało ocenić, jakie skutki wywiera uznanie, że klauzule tworzące mechanizm indeksacyjny określające świadczenie główne przedmiotowej umowy stanowią niedozwolone postanowienia umowne, w szczególności, czy mogą one wywołać skutek w postaci stwierdzenia bezwzględnej nieważności umowy (art. 58 § 1 k.c.)
Zatem należało ocenić wpływ istnienia powyższych klauzul na kwestię związania stron umową kredytową.
W pierwszej kolejności należało odnieść się do stanowiska skarżącego, który podkreślał, że ewentualna abuzywność § 17 umowy dotyczy tylko klauzuli odnoszącej się do marży walutowej Banku, a nie całego § 17 umowy. Powołując się na wyrok TSUE z 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C – 19/20 apelujący wskazywał na możliwość wyeliminowania z umowy kredytu postanowień umownych odnoszących się jedynie do marży walutowej banku. Skarżący argumentował przy tym, że przedmiotowe postanowienia stanowią oddzielne zobowiązanie umowne.
W konsekwencji w realiach omawianej sprawy należało ocenić, czy element klauzuli indeksacyjnej dotyczący marży Banku (§ 17 umowy) stanowi zobowiązanie umowne odrębne od innych postanowień umownych”, ale także czy usunięcie elementu klauzuli indeksacyjnej dotyczącej marży Banku spowodowałoby zmianę istoty tego warunku”.
Dla porządku należy wskazać, że w powołanym wyroku wyjaśniono między innymi, że „wykładni art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy TSUE 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że z jednej strony nie stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, w wypadku gdy zniechęcający cel tej dyrektywy jest realizowany przez krajowe przepisy ustawowe regulujące korzystanie z niego, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru”.
Równocześnie wyjaśniono jednak, iż „z drugiej strony przepisy te stoją na przeszkodzie temu, by sąd odsyłający usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty, czego zbadanie należy do tego sądu (pkt.2 i 80 sentencji).
Z powyższego wynika zatem, że dopuszczalność rozwiązania polegającego na usunięciu jedynie nieuczciwego elementu umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem została bardzo ograniczona. Po pierwsze, jest to możliwe tylko wtedy, jeśli dotyczy zobowiązania umownego odrębnego od innych postanowień umownych i usunięcie jedynie części niedozwolonej klauzuli nie ingerowałoby w istotę postanowienia a po wtóre - nie może zostać naruszony odstraszający cel dyrektywy 93/13 (podobnie Ł. Węgrzynowski, Niektóre aspekty wadliwości umowy kredytu frankowego w ocenie Trybunału Sprawiedliwości UE. Glosa do wyroku TS z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, LEX 2021).
W ocenie Sądu Apelacyjnego klauzuli indeksacyjnej dotyczącej marży Banku (§ 17 umowy) nie można zakwalifikować jako zobowiązania umownego odrębnego od innych postanowień umownych.
Należy zauważyć, że do § 17 odsyłała regulacja zawarta w § 1 umowy zgodnie z którą „w dniu wypłaty saldo jest wyrażane w walucie do której indeksowany jest Kredyt według kursu kupna waluty do której indeksowany jest Kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielonych przez Bank, opisanej szczegółowo w § 17, następnie saldo walutowe przeliczane jest dziennie na złote polskie według kursu sprzedaży waluty do której indeksowany jest Kredyt, podanego w Tabeli kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez Bank opisanej szczegółowo w § 17. „
Ponadto jak wynika z treści § 17 ust. 1 - kursy kupna i sprzedaży w pozwanym banku były określone jako „średni kurs złotego do danych walut ogłoszony w danym dniu roboczym w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna / plus marża sprzedaży”.
Nawet zatem gdyby przyjąć, że klauzulą indeksacyjną dotyczącą marży Banku należy obejmować nie tylko wyrażenie „marża kupna”, „marża sprzedaży”, ale także odpowiednio: „minus” , „plus” , „skorygowane o”, to nie można pomijać, że cały § 17 umowy dotyczy sposobu ustalania kursu waluty CHF w Tabeli kursów kupna/ sprzedaży stosowanej przez pozwany Bank w celu określenia wysokości wypłaconego kredytu oraz wysokości rat kredytu.
W konsekwencji, w ocenie Sądu Apelacyjnego zawarta w § 17 klauzula indeksacyjna nie stanowiła odrębnego zobowiązania (odrębnego postanowienia umownego) a element precyzujący zobowiązanie w zakresie określenia wysokości świadczenia głównego stron – wysokości wypłaconego kredytu oraz wysokości spłacanych rat.
W realiach omawianej sprawy nie został także spełniony drugi z warunków określonych w wyroku TSUE z 29 kwietnia 2021 r. (C – 19/20). Nie sposób bowiem zasadnie twierdzić, że przez eliminację elementu klauzuli indeksacyjnej dotyczącej marży Banku, z pozostawieniem elementu odnoszącego się do przeliczenia waluty według średniego kursu NBP, nie zostanie naruszony odstraszający cel dyrektywy 93/13. Zastosowanie takiego kursu nie konwaliduje bowiem podstawowej dysfunkcjonalności umowy kredytu indeksowanego do CHF jako opartego na przekazanej powodom błędnej informacji zakładającej stabilność waluty, do której kredyt jest indeksowany (zob. także TSUE z 10 czerwca 2021 r., C - 776/19, VB i in. przeciwko BNP PARIBAS Personal Finance SA LEX nr 3183143).
W konsekwencji okoliczności omawianej sprawy, wbrew odmiennej argumentacji pozwanego nie dawały podstaw do rozliczenia kredytu udzielonego powodom w oparciu o średni kurs NBP.
W tych okolicznościach należy uznać, zgodnie z dyspozycją art. 385 1 § 2 k.c., że postanowienia umowy odnoszące się do przeliczenia dokonywanych w PLN spłat rat kredytu i odsetek na CHF nie wiążą stron.
Wbrew oczekiwaniom skarżącego realia omawianej sprawy nie dają także podstaw do zastosowania regulacji przewidzianej w art. 358 § 2 k.c.
Wskazując na możliwość zastosowania dyspozycji art. 358 § 2 k.c. pozwany powoływał się na stanowisko wyrażone przez TSUE w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18. Ponadto podkreślał, że oceniając skutki zawarcia w umowie postanowień o charakterze abuzywnym należy mieć na uwadze stan prawny obowiązujący w chwili wytoczenia powództwa w niniejszej sprawie.
Dla porządku należy zatem wskazać, że w powoływanym już wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 wyjaśniono, iż co prawda sąd krajowy ma możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie, o ile jednak strony danej umowy wyrażą na to zgodę, przy czym możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, tak że ten ostatni zostałby tym ukarany (pkt 48 i 58 sentencji wyroku w sprawie C – 260/18).
TSUE zaakcentował zatem wolę konsumenta co do zastąpienia niedozwolonego postanowienia umownego przepisem o charakterze dyspozytywnym (a takim jest art. 358 § 2 k.c.) a bezsprzecznie powodowie takiej woli nie wyrazili. Nie sposób także uznać, aby przepis ten przywracał równowagę kontraktową (punkt 60 wyroku), gdyż – na co już wcześniej zwracano uwagę - w istocie zastąpienie niedozwolonego postanowienia umownego zawierającego odesłanie do tabel kursowych Banku średnim kursem NBP, nie zrealizowałyby odstraszającego skutku Dyrektywy 93/13 i nie konwalidowałoby podstawowej dysfunkcji przedmiotowej umowy, którą w ocenie Sądu Apelacyjnego jest przerzucenie w całości ryzyka walutowego rozumianego jako ryzyko zmiany kursu walut na kredytobiorcę, bez realnego zadośćuczynienia w tym zakresie obowiązkowi informacyjnemu.
W cytowanym wyroku TSUE z 3 października 2019 r. wyjaśniono także, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (pkt.45, pkt.1 1 sentencji, por. także wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 marca 2019 r., C - 118/17, ZSUZSANNA DUNAI v. ERSTE BANK HUNGARY ZRT, LEX nr 26317, pkt 48, 52).
Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy należało uznać, że przedmiotowe klauzule tworzące mechanizm indeksacyjny określały świadczenie główne stron, a zatem ich usunięcie spowodowało zmianę głównego przedmiotu umowy.
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie można także przyjąć, aby unieważnienie umowy było dla powodów niekorzystne. Gdyby pozostawić umowę w mocy, to powodowie byliby w dalszym ciągu narażeni na niczym nieograniczone ryzyko kursowe.
Ponadto należy podkreślić, że art. 358 § 2 k.c. odnosi się do stanów faktycznych, gdzie przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej. W niniejszej sprawie mamy do czynienia z zobowiązaniem w PLN, gdyż tylko w tej walucie odbywała się wypłata kwoty kredytu oraz spłata jego rat. Konstrukcja zaś spornej umowy polegająca na przeliczaniu PLN na walutę obcą, nie mieści się w dyspozycji tego przepisu. W świetle powyższego brak jest podstaw do zastosowania tej normy prawa w okolicznościach niniejszej sprawy.
Odnosząc się do związania stron umowami kredytu należy również odwołać się poglądów orzecznictwa. Zarówno Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (por. wyrok w sprawie, C-70/17) jak i Sąd Najwyższy (wyrok z dnia 27 listopada 2019r., w sprawie II CSK 483/18) wykluczają możliwość wypełnienia powstałych w umowach luk, z uwagi na usunięcie postanowień nieuczciwych, przepisami krajowymi o charakterze ogólnym. W obowiązującym zaś porządku prawnym brak jest przepisu szczególnego, który dawałby możliwość zastąpienia nieuczciwych postanowień umownych innymi postanowieniami.
Sąd Apelacyjny podziela również pogląd ukształtowany w oparciu o art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. o represyjnym w stosunku do przedsiębiorców charakterze omawianych przepisów, mającym na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych z konsumentami. W tym zakresie należy odwołać się w szczególności do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019 r., w sprawie I CSK 242/18, w uzasadnieniu którego Sąd ten stwierdził, że możliwość zmiany umowy przez zastąpienie niedozwolonych postanowień innymi polegającymi m. in. na odwołaniu się do kursów walut stosowanych przez Narodowy Bank Polski stałoby w sprzeczności z celami prewencyjnymi dyrektywy 93/13. Przedsiębiorcy bowiem wiedzieliby, że nawet w razie zastosowania klauzuli niedozwolonej umowa zostanie skorygowana przez sąd w sposób możliwie najpełniej odpowiadający ich woli, a jednocześnie dopuszczalny w świetle przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych.
W ramach wywiedzionych zarzutów skarżący niezasadnie podnosił także jakoby stwierdzenie nieważności umowy kredytu nastąpiło na subiektywne żądanie powodów. Należy zauważyć, że stwierdzenie nieważności umowy uzależnione jest od spełnienia szeregu przesłanek, które wynikają z przywołanych powyżej i szczegółowo wyjaśnionych przepisów prawa.
Zawarta pomiędzy stronami sporu umowa nie została uznana za nieważną nie ze względu na zawarcie w niej postanowień o charakterze abuzywnym, ale ze względu na to, że bez postanowień uznanych przez Sąd pierwszej instancji za abuzywne ukształtowanie umowy kredytu byłoby sprzeczne z właściwością tego stosunku prawnego, a nadto niemożliwe byłoby wykonywanie takiej umowy zgodnie z wolą stron, wyrażoną przy jej zawieraniu (niemożliwe byłoby ustalenia zarówno wysokości udzielonego kredytu jak również określenie wysokości poszczególnych rat, do spłaty których zostali zobowiązani powodowie) – co skutkuje uznaniem jej za nieważną z uwagi na sprzeczności z ustawą, polegającą na naruszeniu granic swobody umów – art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. W świetle powyższego wydane przez Sąd pierwszej instancji rozstrzygnięcie znajduje oparcie w obowiązującym na gruncie polskiego prawa przepisach prawa materialnego.
Dla oceny skutków zawartej umowy bez znaczenia pozostaje okoliczność zawarcia przez strony sporu aneksu do umowy o kredyt. Skoro (jak już wskazywano powyżej) dla oceny abuzywności zawartych w umowie klauzul relewantna prawnie pozostaje data zawarcia umowy, wszelkie późniejsze zdarzania nie mają wpływu na ocenę przedmiotowej kwestii, a w konsekwencji na jej ważność.
Z analogicznych względów również wejście w życie ustawy antyspredowej pozostaje bez znaczenia dla oceny związania stron umową. W ocenie Sądu Apelacyjnego nowelizacja ta nie spowodowała jednak konwalidacji przedmiotowych niedozwolonych postanowień umownych, ani nie zrealizowała odstraszającego celu dyrektywy 93/13. Celem bowiem tej ustawy było umożliwienie kredytobiorcom spłat kredytu bezpośrednio w walucie do której kredyt był indeksowany lub waloryzowany. Powyższe pozostaje bez znaczenia dla oceny niniejszego stanu faktycznego.
Nie sposób także zgodzić się ze stanowiskiem pozwanego jakoby w realiach omawianej sprawy doszło do naruszenia obowiązku przekazania powodom jako konsumentom pełnej informacji o skutkach orzeczenia nieważności umowy. W niniejszej sprawie powodowie w sposób jednoznaczny wyrazili zgodę na uznanie nieważności umowy i konsekwencje z tym związane, wobec czego brak było podstaw do kwestionowania, że są świadomi konsekwencji uznania umowy łączącej ich z pozwanym za nieważną. Mając na uwadze powyższe, w sytuacji, w której powodowie korzystają z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, a treść pozwu wskazuje, że odróżniają oni możliwe skutki uznania nieważności całej umowy, brak jest jakichkolwiek podstaw do twierdzenia, że powodowie nie są świadomi konsekwencji uznania umowy łączącej ich z pozwanym za nieważną. Należy zauważyć, że na rozprawie przed Sądem Okręgowym 2 sierpnia 2022 r. powodowie wprost przyznali, że zdają sobie sprawę ze skutków unieważnienia umowy.
Na uwzględnienie nie zasługiwała także argumentacji pozwanego, który wskazywał, że przewidziany w zawartej pomiędzy stronami sporu umowie mechanizm indeksacji był dopuszczalny zarówno w orzecznictwie Sądu Najwyższego i TSUE, a sama konstrukcja indeksacji została uregulowana w art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 69 ust. 3 prawa bankowego.
Co prawda prawo polskie co do zasady nie zabrania odwołanie się do waluty obcej jako miernika wartości stanowiącego podstawę wyliczenia kwoty kredytu w złotówkach. Jednakże takie rozwiązanie jest możliwe do przyjęcia jedynie w przypadku możności ustalenia w oparciu o powyższe precyzyjnej wysokości zobowiązania (t. j. wysokości kredytu oraz poszczególnych jego rat). Przyjęte przez pozwanego rozwiązanie tego wymogu nie spełniało. Brak określenia ścisłego kursu wymiany uniemożliwiał precyzyjne ustalenie rzeczywistego zobowiązania powodów i sprawia, że zawarta pomiędzy stronami umowa nie posiada wszystkich niezbędnych elementów konstrukcyjnych, a w konsekwencji nie może być uznana za umowę o kredyt, albowiem wypacza naturę tego stosunku prawnego.
W ocenie Sądy Apelacyjnego w omawianej sprawie powinna znaleźć zastosowanie teoria dwóch kondykcji, którą należy rozumieć jako konstruującą po obu stronach nieważnej czynności prawnej niezależne roszczenia o zwrot spełnionego świadczenia. Take stanowisko należy już uznać za ugruntowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W szczególności należy odwołać się w tej mierze do uchwały SN z 16 lutego 2021 r. (III CZP 11/20, LEX nr 3120579), w której wyjaśniono, że „stronie, która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c. w zw. z art.405 k.c.), niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu”.
Z kolei powoływane przez skarżącego przepisy art. 411 pkt 1 i 4 k.c. nie miały w niniejszej sprawie zastosowania. Z art. 411 pkt 1 k.c. wprost wynika, iż nie ma on zastosowania w przypadku zwrotu świadczenia wynikającego z nieważnej czynności prawnej. Nie sposób także przyjąć, aby spełnienie przez konsumenta na rzecz przedsiębiorcy świadczenia z nieważnej czynności prawnej czyniło zadość zasadom współżycia społecznego, gdyż jest to sprzeczne z założeniami Dyrektywy 93/13 chroniącej właśnie konsumenta względem przedsiębiorcy stosującego niedozwolone postanowienia umowne.
W świetle powyższego okoliczność braku zwrotu przez powodów udostępnionego przez pozwany bank kapitału kredytu pozostaje irrelewantna prawnie dla oceny zasadności wywiedzionego przez powodów roszczenia.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie zasługiwał na uwzględnienie zgłoszony przez pozwanego zarzut zatrzymania. Wprawdzie w judykaturze i doktrynie dopuszczono możliwość wykorzystania instytucji prawa zatrzymania z art. 497 k.c. w zw. z art. 496 k.c. do rozliczeń restytucyjnych przy nieważnej umowie kredytowej i będącego jego konsekwencją obowiązku zwrotu wzajemnych świadczeń (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia16 lutego 2021 r., sygn. akt III CZP 11/20, LEX nr 3120579, uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21 , OSNC 2021/9/56, Ł. Węgrzynowski, Przedawnienie roszczeń z nieważnej umowy kredytu frankowego. Glosa do uchwały siedmiu sędziów SN z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21, LEX 2021), to jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego instytucja prawa zatrzymania świadczenia ze swej istoty ma zastosowanie, gdy na skutek odstąpienia od umowy lub jej nieważności strony mają obowiązek zwrotu świadczeń o charakterze różnorodzajowym, np. świadczenia pieniężnego i rzeczy. W przypadku natomiast tożsamych rodzajowo świadczeń pieniężnych właściwą konstrukcją do wzajemnych rozliczeń jest zarzut potrącenia, mający zastosowanie, gdy przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku (art. 498 § 1 k.c.). Zdaniem Sądu Apelacyjnego za takim stanowiskiem przemawia wykładnia funkcjonalna i systemowa. Za niedopuszczalne in casu należałoby uznać stosowanie w drodze analogii do zwrotu świadczeń pieniężnych instytucji ze swej istoty mającej zastosowanie przy świadczeniach nie mających charakteru jednorodzajowego. Zastosowanie przepisów w drodze analogii, do umowy kredytu, która nie jest, w ocenie Sądu Apelacyjnego, umową wzajemną, powinno następować jedynie wyjątkowo i tylko wówczas, gdy zachodzi potrzeba rozwiązania danego zagadnienia prawnego, a istnieje luka prawna i istnieją przepisy regulujące zagadnienie podobne, które mogą być zastosowane do rozwiązania problemu prawnego nieuregulowanego aktem prawnym. W ocenie Sądu Apelacyjnego, w sytuacji umowy kredytu nie ma takich przesłanek albowiem brak jest jakiejkolwiek luki prawnej, która wymagałaby uzupełnienia w drodze analogii w zakresie sytuacji prawnej obu stron nieważnej umowy kredytu, a więc brak jest podstaw do zastosowania przepisów o zatrzymaniu per analogiam. Zważyć bowiem należy, że jeżeli obie strony są zobowiązane do wzajemnego spełnienia świadczeń pieniężnych, w kodeksie cywilnym przewidziano dalej idącą instytucję, a mianowicie potrącenie wzajemnych wierzytelności (art. 498 i nast. k.c.), skutkiem czego jest umorzenie wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej (por. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2022 r. I CSK 5090/22). Tym samym wszelkie zarzuty dotyczące nieuwzględnieniu zarzutu zatrzymania tj. dotyczące naruszenia art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c.; nie zasługują na uwzględnienie.
Z tych też względów Sąd Apelacyjny na podstawie wyżej cytowanych przepisów oraz art. 385 k.p.c. oddalił apelację.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z wyrażoną w art. 98 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.
Skoro apelacja została oddalona Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów koszty zastępstwa procesowego, których wysokość została ustalona na podstawie § 2 pkt. 7 w zw. z § 10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t. jedn. Dz.U. z 2015 r. poz.1800 z późn. zm.).
SSA Elżbieta Milewska-Czaja SSA Wiesław Łukaszewski SSA Mariusz Wicki