Sygn. akt VI Ka 278/23
Dnia 20 października 2023 r.
Sąd Okręgowy w Elblągu VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: sędzia Natalia Burandt
Protokolant: st. sekr. sąd. Magdalena Popławska
przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Elblągu Krzysztofa Piwowarczyka
po rozpoznaniu w dniu 20 października 2023 r. w Elblągu sprawy
N. J., s. S. i M., ur. (...) w B.
oskarżonego o czyn z art. 209 § 1a kk
z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Ostródzie VII Zamiejscowego Wydziału Karnego w Morągu
z dnia 23 marca 2023 r. sygn. akt VII K 18/23
zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
w punkcie I części dyspozytywnej w miejsce orzeczonej wobec N. J. kary pozbawienia wolności, przy zastosowaniu art. 4 § 1 kk, na podstawie art. 209 § 1a kk w zw. z art. 34 § 1 i § 1a pkt. 1 kk w zw. z art. 35 § 1 kk wymierza mu karę 10 (dziesięciu) miesięcy ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 30 (trzydzieści) godzin miesięcznie,
na podstawie art. 34 § 3 kk w zw. z art. 72 § 1 pkt. 3 kk zobowiązuje oskarżonego N. J. do wykonywania ciążącego na nim obowiązku bieżącego łożenia na utrzymanie małoletniej córki P. J.,
utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części,
zwalnia oskarżonego N. J. w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, w tym od opłaty.
UZASADNIENIE |
|||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
VI Ka 278/23 |
|
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
1 |
||
CZĘŚĆ WSTĘPNA |
1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
wyrok Sądu Rejonowego w Ostródzie z dnia 23 marca 2023r. sygn. akt VII K 18/23 |
1.2. Podmiot wnoszący apelację |
☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ oskarżyciel posiłkowy |
☐ oskarżyciel prywatny |
☒ obrońca |
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ inny – pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych |
1.3. Granice zaskarżenia |
1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||
☒ na korzyść ☐ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
||
☐ |
co do kary |
|||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||
1.3.2. Podniesione zarzuty |
||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||
☐ |
||||
☐ |
brak zarzutów |
1.4. Wnioski |
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy |
2.1. Ustalenie faktów |
2.1.1. Fakty uznane za udowodnione |
|||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|
|
|
N. J. |
Prowadzenie wobec N. J. postepowania egzekucyjnego. |
Kopia postanowienia SR w B. sygn.akt (...) |
k. 312 |
2.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione |
|||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|
|
|
|
|
|
2.2. Ocena dowodów |
2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
1 |
Kopia postanowienia SR w B. sygn. akt (...) |
- dokument urzędowy sporządzony w przepisanej formie - sporządzony przez uprawniony organy w ramach swoich kompetencji - dokument nie kwestionowany przez żadną ze stron |
2.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
|
|
|
STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||
Lp. |
Zarzut |
|
1 |
obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku, a mianowicie przepisu art. 117§2 kpk i 374§1 kpk poprzez uniemożliwienie oskarżonemu N. J. wzięcia udziału w rozprawie oraz złożenia wyjaśnień i przeprowadzenie rozprawy pod jego nieobecność, w sytuacji w której składał on należycie umotywowany wniosek o jej odroczenie z uwagi na niemożność wzięcia w niej udziału, który nie został uwzględniony. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||
Apelacja wywiedziona przez obrońcę oskarżonego N. J. podlegała uwzględnieniu jedynie w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze, co skutkowało koniecznością dokonania korekty zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie wobec N. J., w miejsce wymierzonej bezwzględnej kary pozbawienia wolości, kary wolnościowej, tj. przy zastosowaniu art. 4 § 1 kk, na podstawie art. 209 § 1a kk w zw. z art. 34 § 1 i § 1a pkt. 1 kk w zw. z art. 35 § 1 kk, kary 10 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 30 (trzydzieści) godzin miesięcznie i zobowiązanie go na podstawie art. 34 § 3 kk w zw. z art. 72 § 1 pkt. 3 kk do wykonywania ciążącego na nim obowiązku bieżącego łożenia na utrzymanie małoletniej córki P. J. (do powyższego zarzutu sąd odwoławczy ustosunkuje się w dalszej części niniejszego uzasadnienia). Pozostałe zarzuty wskazane w środku odwoławczym wywiedzionym przez obrońcę nie zasługiwały na aprobatę. Licznie lecz całkowicie wybiórczo przytoczone w niej argumenty dla poparcia prezentowanego stanowiska, mające uzasadniać naruszenie przepisów postępowania, a w konsekwencji również i wadliwość poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń stanu faktycznego były całkowicie chybione i stąd nie mogły się ostać w świetle zebranych w sprawie dowodów. Przystępując do rozważań odnośnie zarzutów zawartych w wywiedzionym środku odwoławczym, godzi się zaznaczyć, że Sąd Rejonowy przeprowadził w przedmiotowej sprawie postępowanie dowodowe w sposób wszechstronny i wyczerpujący, które następnie poddał wnikliwej i rzetelnej analizie i na tej podstawie wyprowadził całkowicie słuszne wnioski zarówno co do winy oskarżonego N. J. w popełnieniu przypisanego mu czynu, jak i subsumcji prawnej jego zachowania pod wskazane przepisy ustawy karnej (korekty wymagało jedynie rozstrzygnięcie o karze). Przedmiotem rozważań były nie tylko dowody obciążające oskarżonego ale również wszelkie dowody im przeciwne, a wszystkie one zostały ocenione w zgodzie z zasadami logicznego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Wyprowadzone zatem na tej podstawie stanowisko Sądu Rejonowego korzysta z ochrony przewidzianej w art. 7 k.p.k., a ponieważ jednocześnie nie zostało ono w żaden rzeczowy i przekonywujący sposób podważone przez apelującego, przeto w całej rozciągłości zasługuje na aprobatę sądu odwoławczego. Tytułem wstępu, wypada poczynić ogólną uwagę tej treści, iż to do sądu należy sformułowanie rozstrzygnięcia w sprawie na podstawie zebranego materiału dowodowego, w oparciu o wiedzę i doświadczenie życiowe. Pomimo tego, że w sprawie prezentowane są całkowicie przeciwstawne wersje zdarzenia, a także zdarza się, iż zarówno w trakcie postępowania przygotowawczego jak i przed sądem uczestnicy często wyjaśniają i zeznają odmiennie, Sąd musi ustalić najbardziej prawdopodobny przebieg zdarzenia i swoją decyzję umotywować. Oczywista jest więc polemika autora apelacji z argumentami przedstawionymi przez sąd w uzasadnieniu wyroku, lecz można ją zaakceptować jedynie wtedy, gdy skarżący na potwierdzenie swoich zarzutów przedstawił konkretne argumenty, a nie jedynie nie zgadza się z wersją zdarzenia przyjętą przez Sąd. W ocenie sądu odwoławczego, obrońca oskarżonego nie wywiązał się należycie ze swojego zadania. Istota apelacji obrońcy sprowadza się do wyprowadzenia tezy, że Sąd Rejonowy ignorując nakazy uwzględnienia wszystkich okoliczności występujących w sprawie, a więc także tych, które przemawiają na korzyść oskarżonego, dokonał dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonych dowodów, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego przypisania wyżej wymienionemu odpowiedzialności za czyn, którego ten w rzeczywistości się nie dopuścił. Takiego stanowiska nie sposób podzielić. Odnosząc się do wskazanych w apelacji zarzutów obrazy przepisów postępowania należy stwierdzić, że obrońca całkowicie nietrafnie podniósł zarzut naruszenia przez sąd orzekający art. 117 § 2 kpk i art. 374 § 1 kpk. W tym miejscu godzi się wskazać, że zgodnie z treścią art. 117 kpk generalną zasadą jest powiadomienie uczestnika procesu uprawnionego do udziału w danej czynności procesowej o tym, gdzie i kiedy będzie się ona odbywać, po to, by zapewnić mu nie tylko wiedzę o tym, lecz także realny udział w takiej czynności. Przepisy przewidujące udział określonych uczestników procesu w konkretnych czynnościach procesowych to m.in. art. 374 § 1 kpk (prawo do udziału w rozprawie). Zasadniczo konsekwencją niestawiennictwa osoby uprawnionej do udziału w czynności procesowej jest odstąpienie od dokonania tej czynności („czynności nie przeprowadza się”), jednak treść § 2 art. 117 kpk wskazuje, że skutek taki powinien nastąpić tylko w określonych w tym przepisie sytuacjach, tzn. gdy niestawiennictwo może być przyczyną braku powiadomienia o miejscu i terminie czynności, gdy zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że powodem nieobecności jest przeszkoda żywiołowa (śnieżyca, powódź, wichura itp.) lub inna wyjątkowa przyczyna uniemożliwiająca uprawnionemu (i prawidłowo zawiadomionemu) stawiennictwo. Odroczenie czynności na inny termin uzasadnia także wniosek uprawnionej osoby o nieprzeprowadzanie czynności pod jej nieobecność, jeśli został on złożony po otrzymaniu przez nią prawidłowego zawiadomienia o terminie czynności, a nadto jej niestawiennictwo zostało należycie usprawiedliwione. Norma wynikająca z treści art. 117 § 2 kpk zatem w przypadku usprawiedliwienia niestawiennictwa oskarżonego na rozprawie implikuje konieczność zaniechania przeprowadzenia planowanych czynności procesowych, jeśli to usprawiedliwienie jest należyte. Należyte usprawiedliwienie niestawiennictwa w rozumieniu art. 117 § 2 kpk to takie, które wskazuje na okoliczności rzeczywiście uniemożliwiające stronie stawienie się na rozprawę, udokumentowane w sposób niebudzący wątpliwości co do ich zaistnienia. Decyzja o usprawiedliwieniu nieobecności uczestnika na rozprawie należy więc w myśl art. 117 kpk do sądu, który ma obowiązek badać, czy przedstawione usprawiedliwienie wskazuje na okoliczności rzeczywiście uniemożliwiające stronie stawienie się na rozprawę i udokumentowane w sposób niebudzący wątpliwości co do ich zaistnienia. Dotyczy to oceny każdego podanego przez oskarżonego powodu, a zatem także choroby nawet potwierdzonej zaświadczeniem lekarskim spełniającym wymogi określone w art. 117 § 2a, który to dokument sąd ocenia w kontekście innych dowodów zgromadzonych w sprawie, jak też dotychczasowej postawy oskarżonego w ramach przestrzegania przepisów statuujących jego dyspozycyjność wobec organów procesowych. Relatywizując powyższej przytoczoną, a powszechnie aprobowaną wykładnię przepisu art. 117 § 2 kpk do sytuacji procesowej zaistniałej w niniejszej sprawie, należy stwierdzić, że – wbrew wyrażonym przez apelującego zastrzeżeniom – sąd meriti w pełni zasadnie uznał, iż oskarżony który był zawiadomiony o terminie rozprawy wyznaczonej na dzień 23 marca 2023r., nie usprawiedliwił należycie swojej nieobecności ani nawet w żaden sposób nie udokumentował zaistnienia wskazywanych przez siebie okoliczności. Podkreślić należy, że oskarżony N. J. dowiedział się o terminie rozprawy wyznaczonej na dzień 23 marca 2023r. najpóźniej w dniu 13 marca 2023r., co wynika jednoznacznie z korespondencji przesłanej przez niego drogą elektroniczną do sądu w dniu 13 marca 2023r. (e – mail), w której prosił „jako ojciec i opiekun prawny” o usprawiedliwienie nieobecności na tymże terminie rozprawy swojego syna D. J. wezwanego w charakterze świadka (k. 114). Wezwanie adresowane do niego odebrał on natomiast osobiście po powtórnym awizowaniu w dniu 20 marca 2023r. (zpo doręczenia k. 118). Tego samego dnia. oskarżony także pocztą elektroniczną wysłaną do sądu złożył wniosek o zmianę terminu rozprawy wyznaczonej na dzień 23 marca 2023r, ogólnikowo usprawiedliwiając tym razem swoją nieobecność „z przyczyn osobistych i rodzinnych”. Oskarżony dodatkowo motywował powyższy wniosek tym, że wezwanie odebrał tegoż właśnie dnia, przy czym wiedział on o terminie rozprawy już wcześniej, tj. najpóźniej w dniu 13 marca 2023r. Następnego dnia, tj. 21 marca 2023, na zarządzenie sędziego, do oskarżonego wysłano e – mail, w którym pouczano go, iż powinien wskazać „konkretną przyczynę swojej nieobecności, gdyż Sąd nie może usprawiedliwić nieobecności, jeżeli powody są zbyt ogólnikowe. Jednocześnie Sąd informuje, iż nieobecność na rozprawie nie jest obowiązkowa” (k. 120). W odpowiedzi na zacytowaną powyżej informację z sądu, oskarżony niespełna godzinę później usprawiedliwiał swoją nieobecność na rozprawie w dniu 23 marca 2023r. tym razem tym, że „(…) w poprzednim tygodniu zaplanowałem, jeszcze przed odebraniem wezwania wyjazdy na (...) że znajomym w celach biznesowych dotyczących pionowych turbin wiatrowych. Na wezwaniu jest napisane że obecność jest obowiązkowa, dlatego w celu uniknięcia kar że nie wstawiłem w wyznaczonym terminie wysłałem usprawiedliwienie. Jeżeli moja obecność jest nie obowiązkowa w tym terminie to nie będę mógł się wstawić na rozprawie, a jeżeli Sąd zarządzi podczas posiedzenia że mam się wstawić w późniejszym terminie to na pewno się wstawię w sądzie”. (k. 261). Z korespondencji tej wynika zatem wprost, że oskarżony został ostatecznie skutecznie pouczony, iż jego stawiennictwo na rozprawie nie jest obowiązkowe, a ponadto oskarżony w ciągu godziny podawał całkowicie różne przyczyny niemożności stawienia się na rozprawie, najpierw powołując ogólnikowo na sprawy rodzinne i osobiste, a chwilę potem na konieczność wyjazdu ze znajomym w rejon S. w celach biznesowych dotyczących pionowych turbin wiatrowych, przy czym żadnej z tych okoliczności nie udokumentował w jakikolwiek sposób. Dodać należy, że oskarżony w swoich wyjaśnieniach podnosił, iż że zarejestrował dzielność gospodarczą o profilu tapicerskim, która nie przynosi żadnego dochodu, ale nie likwiduje jej z uwagi na świadczenia socjalne, a utrzymuje się z prac dorywczych. Zauważyć także należy, że skoro oskarżony już co najmniej 10 dni przed rozprawą wiedział o jej terminie, to miał wystarczająco dużo czasu aby dostosować swoje plany wyjazdowe ze znajomymi. W świetle ujawnionych aspektów sprawy, w pełni słusznie zatem sąd orzekający uznał, iż oskarżony nie wskazał na okoliczności rzeczywiście uniemożliwiające mu stawienie się na rozprawę, a nawet nie udokumentował w jakichkolwiek sposób ich zaistnienia, a tym samym nie usprawiedliwił należycie nieobecności na rozprawie. Co także nader istotne, oskarżony po pouczeniu go, iż jego obecność na rozprawie nie jest obowiązkowa, nie wnosił już o odroczenie terminu rozprawy, a jednocześnie wskazał, iż wcześniej usprawiedliwiał swoją nieobecność tylko dlatego, że obawiał się ukarania go za niestawiennictwo. Nie zaistniały zatem żadne okoliczności uniemożliwiające oskarżonemu stawienie się na rozprawę, z udziału w której sam świadomie zrezygnował. Reasumując, podniesiony przez apelującego zarzut naruszenia art. 117 § 2 kpk i 374 § 1 kpk potraktować należy jako nieuprawniony. |
||
Wniosek |
||
zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I poprzez uniewinnienie oskarżonego N. J. od popełnienia przypisanego mu czynu lub uchylenie zaskarżonego wyroku I przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||
Wobec niestwierdzenia przez sąd odwoławczy zarzucanego w apelacji obrońcy naruszenia wskazanych w niej przepisów postępowania, a tym samym także i zarzucanej wadliwości poczynionych przez sąd I instancji ustaleń stanu faktycznego przemawiających za sprawstwem N. J. – brak było podstaw do uwzględniania zarówno wniosku o uniewinnienie tegoż oskarżonego od popełnienia zarzucanego czynu, jak i wniosku o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji. Zgodnie z treścią art. 437 § 2 kpk (w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 lipca 2015r.) uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania może nastąpić wyłącznie w wypadkach wskazanych w art. 439 § 1 kpk, art. 454 k.p.k. lub jeżeli konieczne jest przeprowadzenie na nowo przewodu w całości. Wymieniona w art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. podstawa uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania z powodu konieczności przeprowadzenia na nowo przewodu w całości ma charakter ocenny. Użyte w tym przepisie słowo "przewód" należy potraktować jako skrót pojęciowy, gdyż domyślnie chodzi o "przewód sądowy" (rozdział 45 k.p.k.). W tym zakresie art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. wprowadza ograniczenie odnoszące się do uchylenia wyroku wydanego na rozprawie głównej. Z kontekstu art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. wynika, że chodzi o przewód sądowy na rozprawie głównej. Na przewodzie sądowym przeprowadzane są dowody (rozdział 45 k.p.k.). Przepis art. 437 § 2 in fine k.p.k. mówi jednak nie "o powtórzeniu dowodów", ale o powtórzeniu "przewodu". Dlatego też konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości nie odnosi się tylko do potrzeby powtórzenia dowodów. Może też dotyczyć samego przebiegu przewodu sądowego, gdy z uwagi na naruszenie przepisów procesowych należy go przeprowadzić na nowo. Konieczność powtórzenia przewodu sądowego w całości z przyczyn dowodowych wiąże się z podstawą dowodową wyroku. Na przewodzie sądowym przeprowadzane są z reguły dowody z osobowych źródeł dowodowych i dowody z dokumentów. Warunek w postaci konieczności ponowienia wszystkich tych dowodów będzie spełniony dopiero wówczas, gdy sąd pierwszej instancji w ogóle nie ujawnił żadnych dowodów, choć oparł na nich wyrok albo wszystkie te dowody zostały nieprawidłowo przeprowadzone (art. 410 k.p.k.). W zakresie konieczności przeprowadzenia na nowo dowodów na rozprawie głównej należy bowiem wziąć pod uwagę wszystkie dowody, w tym dowody z dokumentów. Konieczność powtórzenia przewodu sądowego w całości może też wystąpić z przyczyn procesowych odnoszących się do prawidłowego jego przebiegu, m.in. postawienie trafnego zarzutu niewyłączenia sędziego z przyczyn określonych w art. 41 § 1 k.p.k. albo niedochowanie gwarancji procesowych odnoszących się do udziału stron i ich przedstawicieli procesowych w rozprawie głównej, np. rozpoznano sprawę pod nieobecność strony, obrońcy, pełnomocnika, którzy nie zostali zawiadomieni o terminie rozprawy (tak: Dariusz Świecki, Komentarz do art. 437 kpk). W poddanej kontroli sprawie nie wystąpiła żadna z określonych w art. 437 § 2 in fiine kpk podstaw wydania przez sąd odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego. |
||
Lp. |
Zarzut |
|
2 |
błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia mający wpływ na jego treść, a polegający na uznaniu, iż oskarżony dopuścił się popełnienia przypisanego mu w zaskarżonym wyroku czynu, który to błąd jest wynikiem wadliwej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności uznaniu za niewiarygodne wyjaśnień oskarżonego złożonych w toku postępowania przygotowawczego, w tym zakresie, w jakim nie przyznawał się on do popełnienia zarzucanego mu czynu, a oparcie ustaleń faktycznych w głównej mierze na zeznaniach matki małoletniej pokrzywdzonej – A. W. (1), nadto nie wzięciu pod uwagę faktu istotnego zadłużenia oskarżonego, nie związanego z kwestiami alimentacyjnymi. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||
Co się zaś tyczy wyeksponowanego w apelacji obrońcy oskarżonego N. J. zarzutu opartego na podstawie odwoławczej określonej w art. 438 pkt 3 kpk, to Sąd Okręgowy podziela ugruntowany w orzecznictwie pogląd, że dla skuteczności zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, niezbędnym jest przedstawienie nie samej tylko polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu orzeczenia, ale wykazanie konkretnych uchybień w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się tenże sąd w świetle zasad logicznego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego (vide wyrok SN z dnia 20.02.1975r, II KR 335/74, OSNPG 1975/9/84, wyrok SN z dnia 22.01.1975r, I KR 19/74, OSNKW 1975/5/58). Temu jednak zadaniu skarżący nie sprostał. Bardzo szeroka, przejrzysta i należycie umotywowana argumentacja Sądu Rejonowego zawarta w pisemnych motywach wyroku, a dotycząca kwestii sprawstwa N. J. czyni całkowicie zbędnym i po części nieracjonalnym, przywoływanie w tym miejscu po raz wtóry tych wszystkich racji i dowodów, które legły u podstaw zaskarżonego rozstrzygnięcia, skoro Sąd Okręgowy w całości ją podzielił. Nie zachodzi zatem potrzeba ponownego przytaczania tych wszystkich dowodów i aspektów sprawy, które doprowadziły sąd meritii do wyprowadzenia wniosku co do winy N. J. w popełnieniu przypisanego mu czynu, a wystarczającym w tym zakresie będzie odesłanie do lektury uzasadnienia Sądu I instancji. W tym miejscu poczynić należy uwagę, że tego rodzaju postąpienie sądu odwoławczego nie pozostaje w sprzeczności z art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Jak bowiem stwierdził Europejski Trybunał Praw Człowieka, z art. 6 Konwencji wynika ogólny obowiązek sporządzania uzasadnień wyroków przez sądu krajowe, jednakże nie może on być rozumiany jako wymóg dokładnego udzielania odpowiedzi na każdy argument stron, oddalając zatem apelację (czy kasację) sądy orzekające w przedmiocie środka zaskarżenia mogą po prostu powołać się na uzasadnienie wyroków sądów niższych instancji (por. sprawa Arnold G. Cornelis przeciwko Holandii, POESK Nr 1-2/2004). Niemniej godzi się zauważyć, że to skarżący zebrany w sprawie obszerny materiał dowodowy potraktował w sposób nadzwyczaj selektywny, przytaczając oraz powołując się na te tylko fragmenty, które w jego mniemaniu miałyby wspierać zarzuty wniesionej apelacji. Analizując przeprowadzone w przedmiotowej sprawie dowody stwierdzić należy wprost, że występujące pomiędzy nimi sprzeczności i różnice, które akcentuje apelujący, tylko pozornie stwarzają wątpliwości, co do rzeczywistego przebiegu zdarzenia. W wyniku swobodnej oceny dowodów, utrzymanej w granicach racjonalności Sąd I instancji enumeratywnie wskazał te, które z nich zasługują na wiarygodność (i w jakiej ich części), a z tych z kolei dowodów absolutnie nie wynikają żadne rzeczywiste i istotne wątpliwości, które zostałyby rozstrzygnięte na niekorzyść N. J.. Trzeba również dodać, że przepisy kodeksu postępowania karnego nie zawierają żadnych dyrektyw, które nakazywałyby określone ustosunkowanie się do konkretnych dowodów, jak również nie wprowadzają różnic co do wartości poszczególnych dowodów, tak więc Sąd realizując ustawowy postulat poczynienia ustaleń faktycznych, odpowiadających prawdzie, ma prawo uznać za wiarygodne zeznania świadków lub wyjaśnienia oskarżonego co do niektórych przedstawionych przez niego okoliczności i nie dać wiary co do innych okoliczności – pod warunkiem, że stanowisko Sądu w kwestii oceny zeznań bądź wyjaśnień zostanie należycie uzasadnione. Ustalenia faktyczne nie zawsze muszą bezpośrednio wynikać z konkretnych dowodów. Mogą one także zostać wyprowadzone z nieodpartej logiki sytuacji stwierdzonej konkretnymi dowodami, jeżeli owa sytuacja jest tego rodzaju, że stanowi oczywistą przesłankę, na podstawie której doświadczenie życiowe nasuwa jednoznaczny wniosek, iż dane okoliczności faktycznie wystąpiły. W tym miejscu przypomnieć należy, że wybór wiarygodnych źródeł dowodowych jest prerogatywą sądu stykającego się bezpośrednio z dowodami i to w toku całej rozprawy głównej. Sąd pierwszej instancji, dokonując swobodnej oceny dowodów musi przedstawić tok swego rozumowania, który doprowadził go do dokonanego wyboru. Analiza tego właśnie toku rozumowania jest przedmiotem kontroli instancyjnej, bowiem sąd odwoławczy nie styka się z dowodami bezpośrednio, lecz swą działalność ogranicza do weryfikacji i racjonalności rozumowania sądu orzekającego, przedstawionego w zaskarżonym wyroku. Czyni to na podstawie argumentów przytoczonych w skardze apelacyjnej i wyłącznie w zakresie nią wyznaczonym. Krytyka odwoławcza, aby była skuteczna, musi wykazywać braki w zakresie logicznego rozumowania sądu orzekającego. Jeśli tego nie czyni, a ogranicza się do twierdzeń, że zdarzenia miały inny przebieg, to nie może być uwzględniona przez Sąd odwoławczy. Innymi słowy, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie może sprowadzać się do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego, lecz powinien polegać na wykazaniu jakich uchybień w świetle wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego. Ponadto zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami Sądu, wyrażonymi w zaskarżonym wyroku, gdyż sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom Sądu orzekającego, odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego na innych dowodach od tych, na których oparł się Sąd pierwszej instancji, nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych. W niniejszej sprawie sprawstwo N. J. zostało wykazane w oparciu o całokształt spójnego materiału dowodowego, zarówno dowodów osobowych, jak i w postaci dokumentów, które prawidłowo zweryfikowane poprzez pryzmat logicznego myślenia i doświadczenia życiowego tworzą przekonywujący obraz zdarzenia, które legło u podstaw zarzutu. Sąd odwoławczy w pełni podziela stanowisko Sądu meriti, że ujawnione i poddane wszechstronnej analizie dowody, dostarczyły niewątpliwie podstaw do przypisania N. J. czynu z art. 209 § 1a kk. Ustosunkowując się do konkretnych argumentów, wyeksponowanych w apelacji obrońcy zdecydowanie należy zaoponować wynikającej z niej tezie, że sąd meriti nietrafnie odrzucił z podstawy istotnych ustaleń w sprawie wyjaśnienia oskarżonego w części, w której negował swoje sprawstwo, a przypisał walor wiarygodności przede wszystkim zeznaniom matki małoletniej pokrzywdzonej -A. W. (1), które tego przymiotu nie posiadają i stanowią jedynie bezpodstawne pomówienie. W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że Sąd I instancji dokonał prawidłowej oceny całokształtu, złożonych na poszczególnych etapach postępowania, zeznań wszystkich świadków, w tym matki małoletniej pokrzywdzonej A. W. (1) oraz wyjaśnień oskarżonego N. J. zasadnie uznając je za wiarygodne w określonym zakresie, a pozbawiając je tego waloru w pozostałej części, a tym samym prawidłowo ustalił stan faktyczny przemawiający za sprawstwem oskarżonego w zakresie przypisanego mu czynu. Wbrew stanowisku skarżącego, Sąd Rejonowy, dokonując wyboru określonej wersji zdarzenia, zaprezentowanej z jednej strony przez A. W. (1), a z drugiej strony przez oskarżonego, decyzje tę poprzedził wnikliwą i skrupulatną analizą całokształtu powyższych dowodów w powiązaniu z pozostałymi materiałami zgromadzonymi w sprawie tak osobowymi, jak i dokumentów, czemu dał wyraz w pisemnych motywach wyroku. Analizę tę przeprowadził w sposób wolny od uproszczeń i z zachowaniem obiektywizmu. Godzi się zaznaczyć, że Sąd I instancji trafnie przyjął za podstawę istotnych ustaleń w sprawie zeznania m.in. matki małoletniej pokrzywdzonej, a których wersję zdarzeń starał się podważyć w swej apelacji skarżący i nie wziął pod uwagę co do istoty wyjaśnień oskarżonego. Twierdzenia apelującego co do bezzasadnego przypisania cechy wiarygodności przede wszystkim zeznaniom A. W. (1) są bezprzedmiotowe i w istocie stanowią jedynie polemikę ze słusznymi ustaleniami sądu I instancji. Sąd Rejonowy w wyczerpującym uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wskazał te wszystkie okoliczności, które przemawiają za przypisaniem waloru wiarygodności zeznaniom oskarżycielki posiłkowej i argumentację tę Sąd Okręgowy w pełni podzielił. Nie zachodni zatem potrzeba ponownego przytaczania tych wszystkich racji i aspektów sprawy, które doprowadziły sąd meritii do dokonania pozytywnej oceny powyższego dowodu, a wystarczającym w tym zakresie będzie odesłanie do lektury uzasadnienia Sądu I instancji. Wypada jedynie podkreślić, że A. W. (2) odnośnie przypisanego oskarżonemu czynu wyczerpującego znamiona występku z art. 209 § 1a kk, tj. w trakcie dochodzenia, jak i na rozprawie złożyła wyczerpujące zeznania, w których podała czasokres i miejsce popełniania na szkodę małoletniej córki P. J. przedmiotowego czynu, wskazała skutek przestępnego zaniechania łożenia na utrzymanie dziecka w postaci niemożności zaspokojenia potrzeb życiowych małoletniej uprawnionej, a także odtworzyła towarzyszące zdarzeniom okoliczności. Ze złożonych na tych etapach postępowania zeznań A. W. (1) jednoznacznie wynika, że oskarżony w okresie od 10.04.2021 r. do 31.08.2022 r. w m. A., gm. M., woj. (...) uchylał się od wykonania ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego na rzecz córki P. J. w ten sposób, że nie płacił rat alimentacyjnych w wysokości 800 złotych miesięcznie – zasądzonych wyrokiem Sądu Rejonowego w B. III Wydział Rodzinny i Nieletnich sygn. akt (...) z dnia 09 listopada 2015 r., przez co w/w narażona została na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych przy czym wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość powyżej 3 świadczeń okresowych. Jak kompleksowo i przekonująco argumentował sąd meritii, za uznaniem istoty zeznań A. W. (1), jako pełnowartościowego materiału przemawiały następujące okoliczności, fakty i dowody. Przede wszystkim, trafnie Sąd I instancji uznał za odpowiadające prawdzie relacje A. W. (1) nie tylko dlatego, że są one spójne, konsekwentne i logiczne, ale także i z tego powodu, że zostały pozytywnie zweryfikowane innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie. Wbrew twierdzeniom autora apelacji, zeznania tejże matki małoletniej pokrzywdzonej, choć miały one zasadniczy charakter, nie były jedynym materiałem przemawiającym za sprawstwem oskarżonego odnośnie przypisanego mu czynu. Podstawę kluczowych ustaleń w sprawie w zakresie przypisanego N. J. występku z art. 209 § 1a kk stanowiły bowiem także, pozostające w pełnej zgodzie z zeznaniami A. W. (1) dowody m.in. w postaci zeznań D. J., M. K. i Z. P., z których jednoznacznie wynika, że oskarżony nie płacił zasądzonych rat alimentacyjnych na rzecz małoletniej P. J., zaś matka dziecka, pomimo wykonywania pracy zarobkowej, znajdowała się w bardzo trudnej sytuacji finansowej i zmuszona była korzystać z pomocy materialnej oraz mieszkaniowej swoich krewnych, aby zaspokoić podstawowe potrzeby córki. Dopełnienie materiału dowodowego przemawiającego za sprawstwem oskarżonego w popełnieniu przypisanego mu czynu stanowią zgromadzone w sprawie dokumenty. Reasumując, ujawnione dowody i aspekty sprawy, enumeratywnie wymienione przez sąd meriti, pozwalają na zdecydowane wykluczenie forsowanej w apelacji sugestii, iż matka małoletniej motywowane wyłącznie urazami wobec oskarżonego – złożyła nieprawdziwe zeznania bezpodstawnie obciążając N. J.. Powyższe dowody i aspekty sprawy, przytoczone i poddane trafnej oraz kompleksowej ocenie w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, a jednocześnie pominięte w znacznej części przez apelującego, jako wzajemnie się uzupełniające tworzą przekonujący obraz zdarzenia przemawiający za sprawstwem oskarżonego odnośnie przypisanego mu czynu. W świetle całokształtu zgromadzonych dowodów, prawidłowo ocenionych przez sąd meriti, nie sposób założyć, że A. W. (1) i świadkowie opisując dokładnie co do istotnych okoliczności, przebieg zdarzenia, uknuli tym samym zawiłą intrygę, wskazując na N. J., jako na sprawcę przypisanego mu czynu, by przez tak podstępne zabiegi zmierzać do bezpodstawnego skierowania przeciwko niemu postępowania. W konsekwencji Sąd Okręgowy nie mógł zaaprobować stanowiska skarżącego, iż argumentacja i rozważania Sądu Rejonowego (aczkolwiek w głównej mierze istotnie oparta na uznanych za wiarygodne zeznaniach matki małoletniej pokrzywdzonej) są z gruntu wadliwe. Nota bene sam fakt oparcia orzeczenia przypisującego sprawstwo na zeznaniach nawet tylko jednej osoby (np. pokrzywdzonego), również w sytuacji nie przyznania się oskarżonego do winy, nie może stanowić podstawy do zarzutu dokonania błędnych czy dowolnych ustaleń faktycznych w sprawie. Nie istnieje bowiem żadna reguła dowodowa, która uzasadniałaby pogląd, że zeznania choćby jednego świadka są niewystarczającą podstawą skazania, podobnie zresztą jak niedopuszczalne jest wartościowanie zeznań li tylko w zależności od cech osobowości świadka, stanu jego zdrowia czy jego stylu życia. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1996.01.11, II KRN 178/95, M. Prawn. 1996/10/376). Rzecz w tym, że tego rodzaju dowód, jak wykazał to szerzej Sąd Rejonowy w pisemnych motywach wyroku, nie wywołuje żadnych zastrzeżeń i nie został w żaden sposób podważony pod względem jego wiarygodności. W rezultacie autor apelacji nie zgadzając się z dokonaną przez Sąd I instancji oceną zeznań świadków nie wykazał tym samym aby stanowisko Sądu orzekającego w tym zakresie było obarczone jakąkolwiek wadą. Pamiętać natomiast należy, że jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważana. Zasada in dubio pro reo nie ogranicza zasady swobody oceny dowodów. Jeżeli z materiału dowodowego wynikają różne wersje zdarzeń, to nie jest to jeszcze równoznaczne z zaistnieniem nie dających się usunąć wątpliwości. W takim przypadku Sąd jest zobowiązany do dokonania ustaleń właśnie na podstawie swobodnej oceny dowodów. Dopiero wtedy, gdy po wykorzystaniu wszelkich istniejących możliwości, wątpliwości nie zostaną usunięte, należy je wytłumaczyć w sposób korzystny dla oskarżonego. Do oczekiwanego przez autora skargi rezultatu w postaci skutecznego podważenia prawidłowości ustaleń sądu orzekającego przemawiających za sprawstwem N. J. i tym samym zdyskredytowania zeznań A. W. (1), nie może także doprowadzić powołanie się na taki aspekt sprawy, iż wbrew twierdzeniom byłej żony, nie utrudniał on postępowania egzekucyjnego skierowanego do ich majątku wspólnego w związku z zobowiązaniami oskarżonego z innego tytułu. Okoliczność dotycząca subiektywnych przekonań uczestników postępowania egzekucyjnego co do jego długotrwałości oraz prawidłowości i skuteczności podejmowanych w jego ramach czynności, czy też korzystanie przez strony z możliwości zaskarżenia decyzji komorniczych, nie jest przedmiotem niniejszego postępowania karnego i nie ma wpływu na pozytywną ocenę zeznań A. W. (1) odnośnie przestępstwa niealimentacji. Wbrew wyrażonym przez obrońcę zastrzeżeniem, wobec jednoznacznej wymowy wszystkich przedstawionych dowodów, a pominiętych w znaczącej części przez skarżącego, w pełni zatem uprawnienie sąd meriti odrzucił z postawy istotnych ustaleń w sprawie, przywołane w apelacji, wyjaśniana oskarżonego, który utrzymywał, że nie płacił alimentów na rzecz swojej córki albowiem nie było go na to stać, poszukuje pracy i utrzymuje się tylko z prac dorywczych. Jak słusznie bowiem argumentował sąd orzekający, oskarżony jest zdrowym, w sile wieku mężczyzną, mającym wyższe wykształcenie, a tym samym posiada możliwości zarobkowe, których świadomie nie wykorzystuje, a tym samym ma obiektywną możliwość wywiązywania się z ciążącego na nim obowiązku łożenia na utrzymanie małoletniej córki, a którą to powinność celowo lekceważy. Trafnie także sąd orzekający skonstatował, że skoro – jak twierdzi oskarżony – prowadzona przez niego działalność gospodarcza nie przynosi dochód, to powinien zmienić profil działalności lub podjąć zatrudnienie u innego podmiotu. Ustosunkowując się do kolejnej kwestii podniesionej przez apelującego, iż sąd orzekający nie wziął pod uwagę faktu istotnego zadłużenia N. J., niezwiązanego z kwestiami alimentacyjnymi, należy wskazać, że oskarżony w istocie w swoich wyjaśnieniach na swoją obroną nie powoływał się na stan zadłużenia wynikający z wcześniej prowadzonej działalności gospodarczej. W swoich depozycjach przytoczył natomiast zupełnie inny powód nierealizowania obowiązku płacenia rat alimentacyjnych na rzecz córki P. J., do którego to aspektu sąd odwoławczy odniesie się w dalszych akapitach niniejszego uzasadnienia. W tym miejscy należy przypomnieć czynu określonego w art. 209 § 1 dopuszcza się tylko ten, kto mógł wykonać ciążący na nim obowiązek, ale nie uczynił tego mimo realnych możliwości. Czynność sprawcza przestępstwa niealimentacji polega na uchylaniu się od wykonania obowiązku alimentacyjnego. W świetle utrwalonego w orzecznictwie poglądu „uchylanie się od obowiązku łożenia na utrzymanie osoby uprawnionej do alimentacji zachodzi wtedy, gdy zobowiązany mając obiektywną możliwość wykonania tego obowiązku, nie dopełnia go ze złej woli” (por. również wyrok SN z 5.01.2001 r., V KKN 504/00, Prok. i Pr.-wkł. 2001/6, poz. 3, oraz wyrok SA we Wrocławiu z 16.03.2016 r., II AKa 7/16, LEX nr 2025526). Musi to więc być zachowanie umyślne, w którym wyraża się szczególne nastawienie psychiczne sprawcy (element subiektywny), a z drugiej strony – stan uchylania się trwający przez określony dłuższy czas (element obiektywny). Nie są istotne motywy kształtujące takie nastawienie sprawcy (por. też postanowienie SN z 7.11.2017 r., II KK 211/17, LEX nr 2417590). Nie wywołuje przy tym wątpliwości, że obok wysokości osiąganych przez oskarżonego dochodów i jego możliwości zarobkowych, z perspektywy oceny, czy oskarżony wyczerpał znamiona czynu zabronionego z art. 209 § 1a k.k. w zw. z § 1 k.k. i ewentualnych dalszych ustaleń co do stopnia społecznej szkodliwości tego czynu, kluczowe znaczenie miała również wysokość i charakter ciążących na nim zobowiązań finansowych, w tym zwłaszcza tych będących przedmiotem postępowania egzekucyjnego, a także stopień, w jakim oskarżony wywiązywał się z tych obowiązków i jego starania w tym zakresie (por. wyrok Sądu Najwyższego z 2.12.2020 r., IV KK 706/19, LEX nr 3097184). W orzecznictwie w pełni zasadnie podkreśla się, że jeżeli istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa niealimentacji, należy zbadać przede wszystkim przyczyny niewywiązywania się z obowiązku alimentacyjnego przez domniemanego sprawcę. Znamiona przestępstwa niealimentacji będą bowiem mogły być uznane za wypełnione wyłącznie wtedy, gdy sprawca nie będzie wywiązywał się z obowiązku alimentacyjnego możliwego do wykonania. Występku tego może wszak dopuścić się tylko ten, kto mógłby wykonać ciążący na nim obowiązek, a tego nie czyni mimo realnych możliwości (por. uchwała Izby Karnej Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 1976 r., VI KZP 13/75; wyrok SN z 9 maja 1995 r., III KRN 29/95). W kontekście realiów przedmiotowej sprawy szczególnego podkreślenia wymaga, że – jak już wyżej zaznaczono – oskarżony jako przyczyny niemożliwości wykonania obowiązku alimentacyjnego na rzecz córki nie powoływał sią na liczne zobowiązania finansowe powstałe przed okresem niealimentacji, ani na zajęcia komornicze i toczące się egzekucje dotyczące tych zobowiązań, ale najpierw ogólnie twierdził, że go nie stać na płacenie rat alimentacyjnych, a następnie podał zupełnie inny rzeczywisty powód nierealizowania tegoż obowiązku. Nie kwestionując - tak bardzo akcentowanych przez apelującego - okoliczności dotyczących znacznego zadłużenia N. J. niezwiązanego z niealimentacyjną na rzecz dzieci oraz prowadzenia przez komornika egzekucji ze stawiającej jego współwłasność nieruchomości, to jednak należy podkreślić, że oskarżony nie tylko posiada zdolności zarobkowe ale skutecznie osiąga wymierne dochody. Świadczą o tym jednoznacznie wyjaśnienia samego oskarżonego, który przyznał, że przekazuje na utrzymanie drugiego dziecka – D. J. wymierne kwoty od 400 zł. do 1000 zł. miesięcznie, co potwierdził uprawiony syn. Podkreślić jednocześnie należy, że różnice w wysokości sum przekazywanych miesięczne D. J. przez N. J. nie wynikały z mniejszego dochodu osiąganego w danym miesiącu, ale jak zaznaczył sam oskarżony „(…) Było to uzależnione od tego jakie wydatki miał mój syn. Jak wyjeżdżał na turnieje bądź ligę wojewódzka piłki ręcznej to wydatki były większe (…)”. W sytuacji zatem gdy potrzeby finansowe syna były w jakimś miesiącu większe, oskarżony bez problemu przekazywał mu konieczne środki pieniężne, a tym nasuwa się jednoznaczny wniosek, że – wbrew jego procesowym deklaracjom - osiąga on stosunkowo wysokie dochody, których oficjalnie nie wykazuje. Za prawidłowością ustaleń sądu orzekającego, iż oskarżony pomimo, że posiada znaczne zobowiązania finansowe, ma jednak obiektywną możliwość płacenia rat alienacyjnych także na córkę, ale zaniechał realizowania tegoż obowiązku wyłącznie z negatywnego nastawiania do swojej powinności – przemawia także i ten fragment jego wyjaśnień, w którym wprost podał rzeczywistą przyczynę takiego stanu rzeczy, a mianowicie przyznał, że „(…) Dla córki nie wysyłam pieniędzy gdyż nie ma ona konta a jak bym wysłał je na konto byłej żony to nie były by one przekazane dla niej (…)”. Z zacytowanych depozycji oskarżonego wynika zatem wprost, że dysponuje środkami finansowymi, a nie przekazuje pieniędzy na utrzymanie córki tylko dlatego, że nie ma ona swojego konta bankowego, zaś pieniędzy nie chce przelewać na rachunek byłej żony, bo jest przekonany, iż nie przeznaczy ona ich na potrzeby dziecka, a sama jej spożytkuje. Wszystkie te okoliczności, wynikające także z wyjaśnień samego oskarżonego dowodzą, że pomimo znacznych zobowiązań finansowych niezwiązanych z alimentami, ma on obiektywną, realną możliwość wywiązywania się z ciążącego na nim obowiązku łożenia na utrzymywania także swojej małoletniej córki. Dodać nadto należy, że także ujęta w apelacji okoliczność, iż oskarżony został skazany za występek z art. 178a § 1 kk, zaś orzeczony za ten czyn środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych utrudnia mu podjęcie pracy zarobkowej - w żadnym wypadku nie uwalnia go od poniesienia odpowiedzialności karnej z art. 209 § 1a kk albowiem oskarżony w sposób przez siebie zawiniony sam pozbawił się uprawnień do prowadzenia pojazdów. Trafnie zatem Sąd I instancji odmówił co do istoty waloru wiarygodności wyjaśnieniom N. J., sprowadzającym się ostatecznie do zanegowania swojego sprawstwa, a prawidłowość tej oceny znajduje oparcie w zaprezentowanym i prawidłowo przeanalizowanym przez sąd orzekający materiale dowodowym. Wbrew wywodom apelującego trafnie Sąd I instancji odrzucił z podstawy istotnych ustaleń w sprawie wyjaśniania oskarżonego, uznając je w określonym zakresie za niewiarygodne, pozbawiane wsparcia w innych dowodach i pozostające w rażącej sprzeczności z pozyskanym materiałem zgromadzonym w aktach sprawy. Analiza zebranego materiału i treści pisemnych motywów zaskarżonego wyroku, odnośnie sprawstwa oskarżonego uprawnia więc do konstatacji, iż podniesiony przez obrońcę zarzut błędu w ustaleniach faktycznych w wyniku wybiórczego i jednostronnego potraktowania przez Sąd I instancji zgromadzonego materiału dowodowego, mający stanowić konsekwencję naruszenia przepisu postępowania - nie jest niezasadny. Sąd Rejonowy w szczegółowy i wyczerpujący sposób dokonał analizy całokształtu zgromadzonych dowodów oraz zaprezentował ocenę zarówno wyjaśnień oskarżonego jak i zeznań wszystkich świadków, co znalazło odzwierciedlenie w pisemnym uzasadnieniu wyroku. Dokonując kontroli instancyjnej przedmiotowej sprawy należy wyprowadzić wniosek, że Sąd I Instancji, odnośnie sprawstwa oskarżonego, sprostał wszystkim określonym przepisami procedury obowiązkom, w prawidłowy sposób przeprowadził postępowanie i zgodnie z przepisami ujawnił wszystkie dowody, w jednakowej mierze odnosząc się do wyjaśnień oskarżonego, zeznań wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków, jak i również nieosobowego materiału dowodowego. Wbrew stanowisku skarżącego sąd uwzględnił zarówno okoliczności przemawiające na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego. Wreszcie wyczerpująco i logicznie uzasadnił swoje stanowisko odrzucając w części sprzecznej z ustalonym w sprawie stanem faktycznym wyjaśnienia N. J., które uznał za nie zasługujące na walor wiarygodności. Ponownie wypada jedynie odwołać się do pisemnie umotywowanych rozważań sądu meriti, że wyjaśnienia oskarżonego negującego swoje sprawstwo - pozostają w rażącej sprzeczności z zasadniczymi dowodami zgromadzonymi w sprawie, tj. zeznaniami świadków oraz dowodami nieosobowymi. Podkreślić należy stwierdzić, że obrońca oskarżonego nie przytoczył w swej apelacji tego rodzaju argumentacji, która uzasadniałyby podważenie prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia Sądu I instancji. Apelujący nie wykazał żadnych konkretnych uchybień w ocenie materiału dowodowego, jakich miał, jego zdaniem, dopuścić się Sąd Rejonowy, a podniesione przez niego zarzuty sprowadzają się wyłącznie do polemiki z prawidłowymi ustaleniami sądu meriti, wyrażonymi w uzasadnieniu orzeczenia. Sąd Rejonowy nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania, ani w konsekwencji błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, zaś kontrola odwoławcza uzasadnia stwierdzenie, że zakwestionowany wyrok znajduje pełne oparcie w prawidłowo dokonanej ocenie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego oraz ujawnionego w postępowaniu i nie ma podstaw do zdyskwalifikowania zaskarżonego przez apelującego rozstrzygnięcia. Sąd I instancji dokonał również prawidłowej subsumcji prawnej zachowania oskarżonego pod określone przepisy ustawy karnej i w tym zakresie odwołać się należy do trafnych wywodów zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. |
||
Wniosek |
||
zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I poprzez uniewinnienie oskarżonego N. J. od popełnienia przypisanego mu czynu lub uchylenie zaskarżonego wyroku I przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||
Wobec niestwierdzenia przez sąd odwoławczy zarzucanego w apelacji obrońcy naruszenia wskazanych w niej przepisów postępowania, a tym samym także i zarzucanej wadliwości poczynionych przez sąd I instancji ustaleń stanu faktycznego przemawiających za sprawstwem N. J. – brak było podstaw do uwzględniania zarówno wniosku o uniewinnienie tegoż oskarżonego od popełnienia zarzucanego czynu, jak i wniosku o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji. Zgodnie z treścią art. 437 § 2 kpk (w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 lipca 2015r.) uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania może nastąpić wyłącznie w wypadkach wskazanych w art. 439 § 1 kpk, art. 454 k.p.k. lub jeżeli konieczne jest przeprowadzenie na nowo przewodu w całości. Wymieniona w art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. podstawa uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania z powodu konieczności przeprowadzenia na nowo przewodu w całości ma charakter ocenny. Użyte w tym przepisie słowo "przewód" należy potraktować jako skrót pojęciowy, gdyż domyślnie chodzi o "przewód sądowy" (rozdział 45 k.p.k.). W tym zakresie art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. wprowadza ograniczenie odnoszące się do uchylenia wyroku wydanego na rozprawie głównej. Z kontekstu art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. wynika, że chodzi o przewód sądowy na rozprawie głównej. Na przewodzie sądowym przeprowadzane są dowody (rozdział 45 k.p.k.). Przepis art. 437 § 2 in fine k.p.k. mówi jednak nie "o powtórzeniu dowodów", ale o powtórzeniu "przewodu". Dlatego też konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości nie odnosi się tylko do potrzeby powtórzenia dowodów. Może też dotyczyć samego przebiegu przewodu sądowego, gdy z uwagi na naruszenie przepisów procesowych należy go przeprowadzić na nowo. Konieczność powtórzenia przewodu sądowego w całości z przyczyn dowodowych wiąże się z podstawą dowodową wyroku. Na przewodzie sądowym przeprowadzane są z reguły dowody z osobowych źródeł dowodowych i dowody z dokumentów. Warunek w postaci konieczności ponowienia wszystkich tych dowodów będzie spełniony dopiero wówczas, gdy sąd pierwszej instancji w ogóle nie ujawnił żadnych dowodów, choć oparł na nich wyrok albo wszystkie te dowody zostały nieprawidłowo przeprowadzone (art. 410 k.p.k.). W zakresie konieczności przeprowadzenia na nowo dowodów na rozprawie głównej należy bowiem wziąć pod uwagę wszystkie dowody, w tym dowody z dokumentów. Konieczność powtórzenia przewodu sądowego w całości może też wystąpić z przyczyn procesowych odnoszących się do prawidłowego jego przebiegu, m.in. postawienie trafnego zarzutu niewyłączenia sędziego z przyczyn określonych w art. 41 § 1 k.p.k. albo niedochowanie gwarancji procesowych odnoszących się do udziału stron i ich przedstawicieli procesowych w rozprawie głównej, np. rozpoznano sprawę pod nieobecność strony, obrońcy, pełnomocnika, którzy nie zostali zawiadomieni o terminie rozprawy (tak: Dariusz Świecki, Komentarz do art. 437 kpk). W poddanej kontroli sprawie nie wystąpiła żadna z określonych w art. 437 § 2 in fiine kpk podstaw wydania przez sąd odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego. |
||
Lp. |
Zarzut |
|
3 |
rażącej surowości wymierzonej oskarżonemu kary 6 miesięcy pozbawienia wolności, która nie uwzględnia w sposób wystarczający obiektywnych okoliczności popełnienia czynu oraz stopnia winy oskarżonego, a nadto nie bierze pod uwagę celów wychowawczego i zapobiegawczego jakie kara ma osiągnąć względem skazanego. |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||
Ustosunkowując się do alternatywnie podniesionego w apelacji obrońcy zarzutu, a dotyczącego rażącej niewspółmierności orzeczonej wobec N. J. kary pozbawienia wolności wyrażającej się w zbyt surowym potraktowaniu oskarżonego - należy uznać, że zaprezentowane przez apelującego stanowisko, iż tak ukształtowana kara przekracza stopień zawinienia oskarżonego, nie uwzględnia należycie stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, a także nie realizuje wymogów prewencji indywidualnej i generalnej, jest w pełni uprawnione. W ocenie skarżącego wadliwość zaskarżonego rozstrzygnięcia o karze jest przede wszystkim konsekwencją nieuwzględnienia i nienadania przez sąd meriti odpowiedniej wagi powyższym okolicznościom łagodzącym. Zaskarżając wyrok na korzyść N. J. także w części dotyczącej orzeczenia o karze, autor apelacji rażącej niewspółmierności kary dopatruje się w niezasadnym, jego zdaniem, zastosowaniu kary izolacyjnej pozbawienia wolności, któremu to rozstrzygnięciu sprzeciwiać się ma postawa oskarżonego oraz prawidłowa ocena stopnia społecznej szkodliwości przypisanego sprawcy czynu, wynikająca z rodzaju naruszonego dobra prawnego, sposobu i okoliczności popełnienia czynu, rozmiaru ujemnych następstw dla pokrzywdzonej, jak i stopnia zawinienia oskarżonego. Dokonując analizy środka odwoławczego w tym zakresie można stwierdzić, że polemika skarżącego ze stanowiskiem Sądu I instancji została oparta na pominięciu przez ten sąd meriti istotnych okoliczności, mających zasadniczy wpływ na rodzaj wymierzonej kary, tj. na zasadność zastosowania kary w postaci 6 miesięcy pozbawienia wolności, a nie jedynie na odmiennym potraktowaniu tych samych okoliczności, których właściwa ocena winna prowadzić do wniosku, że wymierzenie oskarżonemu bezwzględnej kary pozbawienia wolności w określonym w wyroku wymiarze, jest obarczone rażącą niewspółmiernością w sensie surowości. Wskazać w tym miejscu należy, iż rażąca niewspółmierność kary zachodzi jedynie wówczas gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, że zachodziła wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd I instancji, a karą jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej, w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 kk. Stwierdzić także należy, iż nie chodzi tu o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do rodzaju i wymiaru kary ale o różnice tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać byłoby można – również w potocznym tego sława znaczeniu – „rażąco” niewspółmierną, tj. niewspółmierną w stopniu nie dającym się zaakceptować (OSNPG 1974/3-4/51; OSNPK 1995/6/18). W praktycznym ujęciu niewspółmierność kary w stopniu „rażącym”, tj. uprawniającym sąd odwoławczy do ingerencji w orzeczenie karne można zdefiniować negatywnie, to znaczy, że taka niewspółmierność nie zachodzi, gdy Sąd I instancji uwzględnił wszystkie istotne okoliczności, wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru, inaczej ujmując, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego, stanowiącego ustawową zasadę sądowego wymiaru kary (art. 53 § 1 kk) nie zostały przekroczone w kontekście wymagań, wynikających z ustawowych dyrektyw wymiaru kary (por. wyrok SN z dnia 8.07.1982r. Rw 542/82, OSNKW 1982/12/90). Słowem niewspółmierność zachodzi wtedy, gdy orzeczona kara za przypisane przestępstwo nie uwzględnia należycie stopnia winy oskarżonego i społecznej szkodliwości czynu oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celu kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, z jednoczesnym uwzględnieniem celów wychowawczych i zapobiegawczych (vide wyroki SN z dn. 30.11.1990r., WR 363 / 90, OSNKW 1991, Nr 7-9, poz. 39, z dn. 02.02.1995r., II KRN 198 / 94, OSP 1995, Nr 6, poz. 18, wyrok SA w Poznaniu z dn. 06.04.1995r., II AKr 113/95, Prok. i Pr. 1995/11-12/30). Sytuacja taka, zdaniem Sądu Odwoławczego, w przedmiotowej sprawie jednak zachodzi, a tym samym apelacja obrońcy w powyższym zakresie okazała się skuteczna. Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje, iż jak zasadnie podniósł apelujący, Sąd Rejonowy dokonał błędnego wyboru rodzaju kary w postaci pozbawienia wolności. W tym miejscu wypada poczynić uwagę natury ogólnej tej treści, iż ustawodawca w art. 58 § 1 kk, w przypadku sankcji określonej alternatywnie, wskazuje na pierwszeństwo stosowania kar nieizolacyjnych przed karą bezwarunkowego pozbawienia wolności i wprowadzając zasadę stosowania kary najłagodniejszej z wystarczających (art. 58 § 1 kk – „Jeżeli ustawa przewiduje możliwość wyboru rodzaju kary, a przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 5 lat, sąd orzeka karę pozbawienia wolności tylko wtedy, gdy inna kara lub środek karny nie może spełnić celów kary”). Regulację ujętą w § 1 cytowanego przepisu należy rozumieć jako zasadę prymatu innych kar i środków nad karą pozbawienia wolności. Artykuł 58 § 1 kk ustanawia dyrektywę wyboru najłagodniejszego środka spośród możliwych do orzeczenia kar i środków karnych o charakterze wolnościowym (por. V. Konarska-Wrzosek, Dyrektywy..., s. 116). Dyrektywa taka ma podstawę w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Odnosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy należy uznać, iż decyzja Sądu I instancji o orzeczeniu wobec oskarżonego kary najsurowszej, tj. pozbawienia wolności i to o charakterze bezwzględnym - jako nierealizująca przytoczonej dyrektywy jest wadliwa i nieuzasadniona. Podzielić należy stanowisko autora apelacji, iż zaistniały wszelkie podstawy do przyjęcia, że kara łagodniejszego rodzaju, tj. kara ograniczenia wolności pozwoli na osiągnięcie w stosunku do oskarżonego celów zapobiegawczych i wychowawczych. Za powyższą konstatacją, jak to przekonująco argumentował apelujący, przemawiają przede wszystkim takie okoliczności, jak: prowadzenie przez oskarżonego ustabilizowanego trybu życia, jego dojrzały wiek, podejmowanie przez sprawcę prac dorywczych, a przede wszystkim fakt, że wywiązuje się on od dłuższego czasu w znacznej części z ciążącego także na nami obowiązku łożenia na utrzymania drugiego dziecka tj. syna D. J.. Jak wynika bowiem z wyjaśnień oskarżonego N. J. i zeznań jego syna D. J., potwierdzonych kopiami przelewów bankowych, jeszcze na długo przed wszczęciem postępowania w niniejszej sprawie, oskarżony zaczął już regularnie przekazywać bezpośrednio synowi pieniądze w kwotach od 300 zł. do 1000 zł. na jego potrzeby (utrzymanie, korepetycje, treningi, na zawody sportowe itd.). Oskarżony pozostaje w bliskich pozytywnych relacjach z synem, wspiera go w jego pasjach, interesuje się jego życiem i potrzebami. Ponadto jak wskazała na rozprawie odwoławczej sama oskarżycielka posiłkowa, oskarżony przekazał kwotę 6.000 zł. na planowany zabieg medyczny syna, a przeprowadzenie której to operacji – jak się później okazało – nie było niekonieczne. Z uwagi na wywiązywanie się przez N. J. z ciążącego na nim obowiązku łożenia na utrzymanie syna, oskarżyciel publiczny w niniejszej sprawie umorzył dochodzenie w części dotyczącej zarzucanego oskarżonemu czynu polegającego na niealimentacji również na rzecz D. J.. Wymierzenie oskarżonemu izolacyjnej kary i osadzenie go w Zakładzie Karnym spowodowałoby, że nie łożyłby on na utrzymanie także drugiego dziecka. Nie ulega zatem wątpliwości, że tylko kara wolnościowa umożliwia oskarżonemu dalsze wykonywanie pracy, choćby dorywczej i osiąganie dochodu, co jest niezbędnym warunkiem wywiązania się z obowiązku alimentacyjnego na rzecz uprawionych dzieci. Oczywistym jest jednocześnie, że zaniechanie przez niego realizowania obowiązku płacenia rat alimentacyjnych na rzecz córki P. J. należy ocenić jako mające charakter przestępny, co wymaga zastosowania represji karnej, ale adekwatnej do stopnia społecznej szkodliwości czynu i realizującej wszystkie cele kary. W przedmiotowej sprawie należy jednocześnie zaoponować forsowanemu przez sąd meriti w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku poglądowi, iż wzgląd na społeczne oddziaływanie kary automatycznie przekreśla możliwość zastosowania w stosunku do oskarżonego kary łagodniejszego rodzaju. Przytoczone bowiem przez apelującego, a pominięte przez sąd orzekający, okoliczności dotyczące sylwetki oskarżonego, jego właściwości oraz warunków osobistych, aspektów dotychczasowego trybu życia oraz zaprezentowanej postawy wobec drugiego z uprawnionych dzieci - mają wiodące znaczenie i w pełni uzasadniają ulgowe i pobłażliwe potraktowanie sprawcy poprzez poprzestanie na orzeczeniu kary ograniczenia wolności. Z kolei wszystkie tak bardzo eksponowane przez sąd orzekający okoliczności, iż oskarżony uchylał się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego na rzecz córki P. J., wynikający z tych zaniechań stan zadłużenia alimentacyjnego, niemożność zaspokojenia przez matkę (byłą żonę oskarżonego) podstawowych potrzeb tegoż dziecka, uporczywość zachowania oskarżonego oceniania w kontekście jego stanu jego zdrowia i możliwości zarobkowych, a tym samym tendencyjne niewykazywanie przez niego osiąganego dochodu z pracy, a które to działania utrudniają skuteczność czynności egzekucyjnych – świadczyły o wyczerpaniu przez oskarżonego znamion strony podmiotowo – przedmiotowej czynu niealimentacji, a zatem determinowały dokonanie ustalenia i przyjęcie, że N. J. w ogóle dopuścił się przestępstwa z art. 209 § 1a kk. Skoro zaistnienie tychże okoliczności w istocie zadecydowało o zrealizowaniu przez sprawcę znamion występku z art. 209 § 1a kk, to tym samym nie należało ich ponownie uwzględniać przy rozstrzyganiu o rodzaju i wymiarze kary. Ustosunkowując się natomiast do zaakcentowanego przez sąd meriti w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku aspektu dotyczącego uprzedniej dwukrotnej karalności N. J. za czyny z art. 209 § 1a kk należy podkreślić, że przypisany mu zaskarżonym wyrokiem występek obejmuje kolejny okres niealimentacji, przy czym w poprzedzającej sprawie Sądu Rejonowego w B. o sygn. akt (...) ustalono, że oskarżony nie realizował obowiązku płacenia na utrzymanie dzieci przez okres niespełna 5 miesięcy. Gdyby oba czyny objęte były jednym postępowaniem, zapewne orzeczona kara także miałaby charakter wolnościowy. Ponadto od ostatniego skazania za tego samego rodzaju czyn, postawa oskarżonego uległa znacznej poprawie albowiem od dłuższego czasu przekazuje regularnie określone, konkretne kwoty na zaspokojenie potrzeb syna (od 400zł. do 1000 zł miesięcznie). Z kolei dwa kolejne wyroki skazujące N. J. za inne rodzajowo czyny (czyn z art. 226§ 1 kk i z art. 178a § 1 kk) zapadły ponad 7 lat temu. W konsekwencji sąd odwoławczy w pełni podzielił zaprezentowaną przez apelującego argumentację przemawiającą za koniecznością dokonania korekty rozstrzygnięcia o karze poprzez wymierzenie oskarżonemu kary wolnościowej ograniczenia wolności. Reasumując powyższe wywody, posiłkując się poglądem wyrażonym w wyroku Sadu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 28.12.2000r. (sygn. akt II AKa 226/00, KZS 2001/1/25), stwierdzić należy, iż miarą surowości kary nie jest ilościowe oznaczenie czasu pozbawienia wolności ale stopień wykorzystania sankcji karnej przewidzianej za dane przestępstwo. Określonego rodzaju kara może być za jedno przestępstwo nadmiernie surowa, a za inne – rażąco łagodna. Oceniając zatem rodzaj i wymiar kary należy brać pod uwagę sumę dolegliwości orzeczonych wobec oskarżonego. Zarzut zaś niewspółmierności kary, aby był zasadny, musi dotyczyć rażącej niewspółmierności, a więc nienadającej się do zaakceptowania (por. wyrok SN, sygn. akt Kr 198/94, OSP 1995r., nr 6, poz. 18). Pamiętać również trzeba, że wymierzenie kary zbyt surowej zarówno co do rodzaju jak i wymiaru, nie tylko nie umacnia poszanowania prawa, ufności w celowość przestrzegania norm prawnych organizujących społeczeństwo, ani zaufania do organów prawo realizujących, ale nawet przeciwnie, może wywołać mimowolne współczucie społeczeństwa dla przestępcy zbyt surowo ukaranego ( v. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 01.02.2001 r., II AKa 3 / 01, KZS 2001 / 2 / 22 ). Błędny jest pogląd, że tylko kary pozbawienia wolności osiągają cele prewencyjne, szczególnie wobec sprawców przestępstw niealimentacji. Cele te osiąga się karami sprawiedliwymi, bez względu na ich rodzaj i wysokość (v. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 15.01.2003 r., II AKa 360 / 02, KZS 2003 / 3 / 38 ). Dodać należy, że obecnie zgodnie z tendencjami międzynarodowymi przyjmuje się, że efekty resocjalizacyjne można skutecznie osiągnąć w ramach wolności kontrolowanej, m.in. przez środki probacyjne, w tym należycie ukształtowaną karę ograniczenia wolności, która uświadamia sprawcy nieopłacalność przestępstwa. Konkludując stwierdzić należy, iż wymierzona oskarżonemu N. J. przez sąd odwoławczy kara 10 miesięcy ograniczenia wolności jest jak najbardziej sprawiedliwa, a zarazem czyni zadość wszystkim wyżej przywołanym dyrektywom i zasadom jej wymiaru. W ocenie Sądu Okręgowego tak ukształtowana wobec oskarżonego represja karna stwarza realne możliwości na osiągnięcie korzystnych efektów poprawczych w stosunku do N. J. i nie nosi cech nadmiernej łagodności. Wymierzona oskarżonemu kara stanowi wystarczającą, a zarazem adekwatną do stopnia jego zawinienia oraz stopnia społecznej szkodliwości przedmiotowego czynu represję karną za popełniony występek i z tych powodów cele kary zarówno zapobiegawcze jak i wychowawcze zostaną zrealizowane. Poza tym ukształtowana przez sąd odwoławczy kara zarówno co do rodzaju jak i jej wymiaru będzie oddziaływała właściwie na społeczeństwo, osiągając w ten sposób cele prewencji ogólnej. Z przedstawionych wyżej względów, Sąd Okręgowy na mocy art. 437 § 2 kpk, zmienił zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, w miejsce wymierzonej N. J. bezwzględnej kary pozbawienia wolości, orzekł karę wolnościową 10 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 30 (trzydzieści) godzin miesięcznie i zobowiązał go do wykonywania ciążącego na nim obowiązku bieżącego łożenia na utrzymanie małoletniej córki P. J.. W pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymano w mocy jako w pełni słuszny i trafny. |
||
Wniosek |
||
zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I poprzez orzeczenie względem oskarżonego kary o charakterze wolnościowym. |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||
Wobec zasadności zarzutu rażącej niewspółmierności kary – zaistniały podstawy do uwzględniania wniosku o zmianę zaskarżonego wyroku i złagodzenie wymierzonej oskarżonemu N. J. kary poprzez wymierzenie w miejsce kary pozbawienia wolności, kary wolnościowej, tj. kary 10 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 30 godzin miesięcznie i zobowiązanie go do wykonywania ciążącego na nim obowiązku bieżącego łożenia na utrzymanie małoletniej córki P. J.. |
OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
|
1. |
|
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
|
|
|
ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
|
5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
|
1. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
- co do sprawstwa i winy oskarżonego w popełnieniu przypisanego mu przestępstwa z art. 209 § 1a kk; - przyjętej kwalifikacji prawnej przypisanego oskarżonemu czynu z art. 209 § 1a kk; - kosztów sądowych. |
|
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
|
W świetle wymowy całokształtu ujawnionych dowodów, kompleksowo i prawidłowo ocenionych przez sąd I instancji oraz wobec braku podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia przepisów postępowania i dokonania błędnych ustaleń stanu faktycznego przemawiających za sprawstwem i winą oskarżonego w popełnieniu czynu z art. 209 § 1a kk, a także wobec nieuprawnionego wniosku zawartych w apelacji obrońcy oskarżonego o uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu - Sąd Okręgowy na mocy art. 437 § 2 kpk, utrzymał w zasadniczej części zaskarżony wyrok w mocy, tj. co do rozstrzygnięcia o winie oskarżonego w popełnieniu przypisanego mu przestępstwa z art. 209 § 1a kk, przyjętej kwalifikacji prawnej tegoż czynu z art. 209 § 1a kk oraz kosztów sądowych, jako w słuszny i trafny w tej części. |
|
5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
|
1. |
Przedmiot i zakres zmiany |
Rozstrzygnięcie o karze. Sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że: w punkcie I części dyspozytywnej w miejsce orzeczonej wobec N. J. kary pozbawienia wolności, przy zastosowaniu art. 4 § 1 kk, na podstawie art. 209 § 1a kk w zw. z art. 34 § 1 i § 1a pkt. 1 kk w zw. z art. 35 § 1 kk wymierzył mu karę 10 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 30 (trzydzieści) godzin miesięcznie, na podstawie art. 34 § 3 kk w zw. z art. 72 § 1 pkt. 3 kk zobowiązał oskarżonego N. J. do wykonywania ciążącego na nim obowiązku bieżącego łożenia na utrzymanie małoletniej córki P. J.. |
|
Zwięźle o powodach zmiany |
|
Zaskarżony wyrok wymagał natomiast dokonania korekty w części dotyczącej rozstrzygnięcia o karze orzeczonej wobec oskarżonego N. J.. Stwierdzenie bowiem zarzucanego w apelacji obrońcy uchybienia rażącej niewspółmierności kary pozbawienia wolności obligowało sąd odwoławczy do wydania orzeczenia reformatoryjnego poprzez orzeczenie wobec N. J., w miejsce wymierzonej bezwzględnej kary pozbawienia wolości, kary wolnościowej, tj. przy zastosowaniu art. 4 § 1 kk, na podstawie art. 209 § 1a kk w zw. z art. 34 § 1 i § 1a pkt. 1 kk w zw. z art. 35 § 1 kk, kary 10 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 30 (trzydzieści) godzin miesięcznie, a także zobowiązanie go na podstawie art. 34 § 3 kk w zw. z art. 72 § 1 pkt. 3 kk do wykonywania ciążącego na nim obowiązku bieżącego łożenia na utrzymanie małoletniej córki P. J.. Powody zmiany wyroku w zakresie rozstrzygnięcia o karze zostały szczegółowo przedstawione powyżej w części poświęconej uwzględnionemu zarzutowi rażącej niewspółmierności kary (sekcja 3 formularza). . |
5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
|||
5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
|||
1.1. |
|
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
|
|||
2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
|
|||
3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
|||
|
|||
4.1. |
|
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
|
|||
5.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
|||
|
|||
5.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
|||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||
|
|
||
Koszty Procesu |
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
III |
Sąd okręgowy na mocy art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych zwolnił oskarżonego N. J. w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze albowiem istnieją podstawy do uznania, że ich uiszczenie byłoby dla niego zbyt uciążliwe z uwagi na jego zadłużenia finansowe oraz jego obciążania alimentacyjne. |
PODPIS |
|