Sygn. akt VII U 1073/22
Dnia 9 kwietnia 2024r.
Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Agnieszka Stachurska
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 9 kwietnia 2024r. w W.
sprawy M. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W.
o zwrot nienależnie opłaconych składek
na skutek odwołania M. S.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych(...)Oddział w W.
z dnia 1 września 2022 roku, znak: (...)
oddala odwołanie.
W dniu 7 października 2022r. M. S. złożyła odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W., wydanej w dniu 1 września 2022r., znak RWA (...), którą odmówiono jej zwrotu opłaconych składek.
W odwołaniu ubezpieczona wniosła o zmianę decyzji poprzez orzeczenie braku niedopłaty, stwierdzenie istnienia nadpłaty, zwrot nienależnie opłaconych składek oraz o umorzenie postępowania, a także o zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania.
M. S. zarzuciła, że organ rentowy przy wydawaniu decyzji dokonał dowolnej i niepełnej oceny materiału dowodowego. Uzasadniając swoje stanowisko podniosła, że ustalenie przez organ rentowy niedopłaty było nieprawidłowe w sytuacji, gdy regularnie opłacała składki i nie była nigdy wzywana do zapłaty zaległości. Nadto ubezpieczona powołała się na okoliczność, że ewentualne roszczenie organu rentowego, z uwagi na upływ czasu, powinno ulec przedawnieniu lub zostać umorzone na podstawie przepisów ustawy z dnia 9 listopada 2012r. o umorzeniu należności z tytuł nieopłaconych składek (odwołanie – k. 3-4 a.s.).
W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział w W. wniósł o oddalenie odwołania na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. i podniósł, że zaskarżona decyzja odpowiada prawu. Organ rentowy uzasadnił, że z uwagi na istnienie na koncie płatnika składek zaległości z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne za grudzień 2008r. i za wrzesień 2009r., odmówiono płatnikowi zwrotu nienależnie opłaconych składek i zaliczono je na poczet składek zaległych. Organ rentowy podniósł ponadto, że wobec odebrania przez M. S. upomnień oraz tytułów wykonawczych, co przerwało bieg terminu przedawnienia, zaległości są nadal wymagalne. W dalszej kolejności organ rentowy odniósł się do podnoszonej przez odwołującą się możliwości umorzenia należności na podstawie ustawy z dnia 9 listopada 2012r. i wskazał, że umorzenie w trybie tej ustawy może nastąpić na wniosek uprawnionego przedsiębiorcy, a M. S. nie skorzystała z przysługującego jej uprawienia (odpowiedź na odwołanie – k. 5-5v. a.s.).
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
M. S. prowadziła działalność gospodarczą pod nazwą M.-Shop REGON: (...), NIP: (...), pod adresem ul. (...), (...)-(...) M.
i z tego tytułu podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu. W dniu 12 listopada 2008r. dokonała zgłoszenia płatnika składek w organie rentowym i wskazała, że datą powstania obowiązku opłacania składek jest 6 listopada 2008r. W dniu 1 marca 2010r. nastąpiło wyrejestrowanie płatnika. W okresie podlegania ubezpieczeniu, tj. od 6 listopada 2008r. do 28 lutego 2010r., podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowiła zadeklarowana kwota nie niższa niż 30% kwoty minimalnego wynagrodzenia
(druk zgłoszenia danych płatnika składek – nienumerowana karta akt ZUS, druk wyrejestrowania płatnika składek – nienumerowana karta akt ZUS, zaświadczenie z ZUS – nienumerowana karta akt ZUS).
Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)Oddział w W. Inspektorat w W. w dniu 14 kwietnia 2011r. stwierdził istnienie zaległości na koncie płatnika składek M. S. za okres grudzień 2008r., wrzesień 2009r., październik 2009r., listopad 2009r., grudzień 2009r., styczeń 2010r., luty 2010r. W dniu 15 kwietnia 2011r. wysłał do M. S. pismo stanowiące informację o istniejących zaległościach z tytułu składek, w którym wskazał okres, za jaki powstała zaległość, kwotę należności, kwotę odsetek, termin płatności należności, któremu uchybiono oraz koszty upomnienia. M. S. odebrała wzmiankowane pismo w dniu 20 kwietnia 2011r. (pismo z ZUS nadane w dniu 15 kwietnia 2011r. – nienumerowana karta akt ZUS).
Następnie, w dniu 24 maja 2011r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddział
w W. Inspektorat w W. nadał do M. S. przesyłkę zawierającą tytuły wykonawcze wykazujące wymagalne i podlegające egzekucji w trybie administracyjnym zobowiązania pieniężne na podstawie art. 24 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 Nr 205, poz. 1585), obejmujące składki na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne za grudzień 2008r. i za wrzesień 2009r. M. S. odebrała pismo w dniu 27 maja 2011r. (
pismo z ZUS nadane w dniu 24 maja 2011r. – nienumerowana karta akt ZUS).
W dniu 22 lipca 2022r. M. S. wystąpiła do organu rentowego
z wnioskiem o zwrot nienależnie opłaconych składek z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, argumentując, że organ rentowy gospodaruje nimi bezzasadnie, a opłacone przez nią składki nie zostały uwzględnione przy ustaleniu jej prawa do emerytury
(wniosek – nienumerowana karta akt ZUS).
Organ rentowy, po rozpoznaniu wniosku M. S., wydał w dniu
1 września 2022r. decyzję odmowną, znak (...). Uzasadniając odmowę zwrotu nienależnie opłaconych składek organ rentowy podniósł, że nie stwierdził nadpłaty, która mogłaby podlegać zwrotowi i poinformował, że po rozliczaniu konta M. S., jako płatnika składek, ustalono istnienie niedopłaty na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne za grudzień 2008r. i za wrzesień 2009r.
(decyzja ZUS – nienumerowana karta akt ZUS).
W roku 2008 M. S., jako płatnik podlegający obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, dokonała wpłat należnych składek za grudzień 2008r. w dniu 9 stycznia 2009r. w kwocie 212,78 zł (FUZ) i w kwocie 83,91 zł (FUS), podczas gdy w deklaracji ZUS DRA zadeklarowała kwotę składki na ubezpieczenie społeczne w wysokości 92,29 zł i na ubezpieczenie zdrowotne w wysokości 215,35 zł (potwierdzenie przelewu – k. 34 a.s, rozliczenie zaewidencjonowanych wpłat – k. 51-55 a.s., pismo organu rentowego – k. 50 a.s.).
Od września 2009r. M. S. zaniechała płatności na rzecz ZUS należności z tytułu składek (pismo organu rentowego – k. 50 a.s., potwierdzenia płatności – k. 32-37 a.s., rozliczenie zaewidencjonowanych wpłat – k. 51-55 a.s.).
W roku 2009 M. S., jako płatnik podlegający obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej dokonała wpłat należnych składek za:
- (...) w dniu 9 lutego 2009r. w kwocie 215,35 zł (FUZ) i w kwocie 113,96 zł (FUS);
- (...) w dniu 9 marca 2009r. w kwocie 215,35 zł (FUZ) i w kwocie 113,96 zł (FUS);
- (...) w dniu 9 kwietnia 2009r. w kwocie 224,24 zł (FUZ) i w kwocie 113,96 zł (FUS);
- (...) w dniu 8 maja 2009r. w kwocie 224,24 zł (FUZ) i w kwocie 113,96 zł (FUS);
- (...) w dniu 10 czerwca 2009r. w kwocie 224,24 zł (FUZ) i w kwocie 113,96 zł (FUS);
- (...) w dniu 10 lipca 2009r. w kwocie 224,24 zł (FUZ) i w kwocie 113,46 zł (FUS);
- 07//2009 w dniu 10 sierpnia 2009r. w kwocie 224,24 zł (FUZ) i w kwocie 113,96 zł (FUS);
- (...) w dniu 10 września 2009r. w kwocie 224,24 zł (FUZ) i w kwocie 113,96 zł (FUS)
(wydruki potwierdzeń dokonania przelewu – k. 32-36 a.s.)
W dniu wydania decyzji odmowej, tj. 1 września 2022r., zaległość w płatności składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu należności głównej wynosiła 111,56 zł i podlegała zwiększeniu o odsetki na dzień 1 września 2022r. w kwocie 130 zł, koszty upomnienia w kwocie 17,60 zł i koszty egzekucyjne w kwocie 14,10 zł. Zaległość w płatności składek na ubezpieczenie zdrowotne z tytułu należności głównej wynosiła 226,81 zł i podlegała zwiększeniu o odsetki na dzień 1 września 2022r. w kwocie 280 zł, koszty upomnienia w kwocie 17,60 zł i koszty egzekucyjne w kwocie 23,60 zł (decyzja ZUS – nienumerowana karta akt ZUS).
W dniu 7 października 2022r. M. S. złożyła odwołanie od decyzji organu rentowego, czym zainicjowała postępowanie sądowe (odwołanie – k. 3-4 a.s.)
W toku postępowanie przed sądem, w dniu 22 stycznia 2024r. M. S. wniosła o rozłożenie kwoty powstałej z tytułu zaległych składek na raty miesięczne w kwocie po 50 zł każda rata ( pismo M. S. z dnia 22 stycznia 2024r. – k. 60 a.s.).
Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o dokumenty zgromadzone
w aktach sprawy, w tym na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach ZUS. Ich autentyczność, jak również treść, nie była kwestionowana przez żadną ze stron procesu, dlatego sąd ocenił je jako wiarygodny materiał dowodowy mogący stanowić podstawę ustaleń faktycznych w sprawie.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie M. S. od decyzji wydanej w dniu 1 września 2022r., znak RWA (...), którą organ rentowy odmówił zwrotu nadpłaconych składek, podlegało oddaleniu.
W pierwszej kolejności za potrzebne sąd uznał poczynienie uwag na temat rozkładu ciężaru dowodowego w postępowaniu w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. Otóż, godzi się zauważyć, że w tych sprawach odwołanie zastępuje pozew, a zatem to na odwołującym spoczywa ciężar wykazania, że zaskarżona decyzja jest z pewnych względów wadliwa. Zasadne jest wspomnieć, że postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie toczy się od nowa, lecz stanowi kontynuację uprzedniego postępowania przed organem rentowym (np. wyrok Sądu Najwyższego z 9 grudnia 2008r., I UK 151/08, OSNP 2010 nr 11-12, poz. 146). Z tej przyczyny obowiązkiem strony wnoszącej odwołanie jest ustosunkowanie się do twierdzeń organu rentowego ze wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z art. 232 k.p.c. W tym zatem celu, to odwołujący musi przedstawić dowody, które uzasadniają zarzut wadliwości decyzji. Ze względu na obowiązującą zasadę prawdy materialnej wynikającą z art. 3 k.p.c., sąd – a więc także sąd pracy i ubezpieczeń społecznych – nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy i do wyjaśnienia rzeczywistej treści stosunków faktycznych i prawnych. Ustawodawca do minimum ograniczył uprawnienia sądu do działania z urzędu, zatem szczególnego znaczenia nabiera aktywność stron w prezentowaniu dowodów oraz przytaczaniu faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy . (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2017r., I UK 215/16, LEX nr 2329474).
Mając na uwadze powyższe twierdzenia wskazać należy, że skoro ubezpieczona M. S. domagała się zmiany decyzji w wyniku przyjęcia istnienia nadpłaty
i nie posiadania zaległości w opłacaniu należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne – to na niej spoczywał ciężar udowodnienia terminowości i wysokości dokonywanych wpłat. W ocenie sądu ubezpieczona nie udźwignęła spoczywającego na niej ciężaru dowodowego i nie wykazała w sposób przekonujący, że za grudzień 2008r. i za wrzesień 2009r. opłaciła składki w terminie i w kwocie adekwatnej do kwoty zadeklarowanej. Przedstawione przez nią dowody w postaci kserokopii potwierdzeń przelewów stoją w sprzeczności z podnoszonymi przez nią twierdzeniami o braku zaległości, albowiem wynika z nich, że za miesiąc grudzień 2008r. ubezpieczona opłaciła składkę w zaniżonej kwocie względem kwoty deklarowanej, zaś na okoliczność wpłaty za wrzesień 2009r. i kolejne miesiące brak jest wśród przedłożonych dokumentów dowodu – nie ma w nich potwierdzenia takich płatności.
W tym stanie rzeczy przyjąć należy, że ubezpieczonej nie udało się w sposób przekonujący poprzeć materiałem dowodowym podnoszonych twierdzeń, a tym samym skutecznie podważyć stanowiska organu rentowego, który przyjął istnienie zadłużenia z tytułu nieopłaconych składek.
Kolejną kwestią, która wymaga komentarza jest stanowisko ubezpieczonej, jakie wyraziła już w toku postępowania sądowego, w piśmie z dnia 22 stycznia 2024r., w którym wniosła o rozłożenie zaległości na raty. Z okoliczności tej sąd wywiódł, że poprzez wniosek o układ ratalny, ubezpieczona uznała istnienie zaległej należności z tytułu składek.
Mając powyższe na uwadze stwierdzić należy, że w toku postępowania sądowego bezsporny między stronami stał się fakt istnienia zaległości składkowych. Konstatacja ta winna z kolei prowadzić do oczywistego wniosku, który jednak powinien wybrzmieć,
a mianowicie, że istnienie niedopłaty, czego ostatecznie – poprzez wniosek o rozłożenie zaległości na raty – ubezpieczona nie kwestionowała, niweczy możliwość jednoczesnego istnienia nadpłaty.
W dalszej części rozważań dotyczących niezasadności odwołania, odnieść należy się do podstawy prawnej wniosku o zwrot składek. Przepis art. 24 ust. 6a ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2024r. poz. 497) stanowi, że nienależnie opłacone składki podlegają zaliczeniu przez Zakład z urzędu na poczet zaległych lub bieżących składek, a w razie ich braku - na poczet przyszłych składek, chyba że płatnik składek złoży wniosek o zwrot składek, z zastrzeżeniem ust. 6c, 8 i 8d. Analiza przepisu prowadzić powinna do przyjęcia, że skuteczne wystąpienie z wnioskiem o zwrot nienależnie opłaconych składek możliwe jest w sytuacji braku zaległych składek lub bieżących składek podlegających obowiązkowi ich uiszczenia, w przeciwnym przypadku, organ rentowy nie zwróci nienależnie opłaconych składek, a zaliczy je na poczet zaległych lub bieżących należności.
W przypadku ubezpieczonej składki, których nie zapłaciła – mimo podniesionego zarzutu – nie stały się przedawnione, jak i nie było podstaw do ich umorzenia. Umorzenie na podstawie ustawy z 9 listopada 2012r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność (Dz. U. z 2021r., poz. 1551) mogło nastąpić, ale tylko po spełnieniu przesłanek, które ww. ustawa określa oraz po złożeniu wniosku przez osobę podlegającą obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym w okresie w ustawie wskazanym. Ubezpieczona - co wskazał ZUS, a czemu nie przeczyła - nie złożyła takiego wniosku. Nie było zatem podstaw do zastosowania abolicji i umorzenia zaległości. Jeśli chodzi zaś o przedawnienie, to w związku z zaległościami w zapłacie składek, zostały wystawione i wysłane do ubezpieczonej tytuły wykonawcze. Ubezpieczona odebrała je w dniu 27 maja 2011r. Od tego czasu na podstawie art. 24 ust. 5b ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, nastąpiło zawieszeniu biegu terminu przedawnienia. Wskazany przepis aktualnie przewiduje, że bieg terminu przedawnienia zostaje zawieszony od pierwszego dnia miesiąca, w którym nastąpiło rozpoczęcie potrąceń ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych wypłacanych przez Zakład lub podjęcie pierwszej czynności zmierzającej do wyegzekwowania należności z tytułu składek, o której dłużnik został zawiadomiony, do ostatniego dnia miesiąca, w którym zakończono potrącenia, lub do dnia zakończenia postępowania egzekucyjnego. W okresie wcześniejszym, zgodnie z brzmieniem tego przepisu, bieg terminu przedawnienia był zawieszony od dnia podjęcia pierwszej czynności zmierzającej do wyegzekwowania należności z tytułu składek, o której dłużnik został zawiadomiony, do dnia zakończenia postępowania egzekucyjnego. Taką czynnością zmierzającą do wyegzekwowania należności z całą pewnością było wystawienie tytułów wykonawczych, które potwierdziły zadłużenie i były podstawą do prowadzenia egzekucji. Do czasu jej zakończenia bieg terminu przedawnienia pozostaje więc zawieszony, a skoro tak, to nie ma racji ubezpieczona powołując się na okoliczność przedawnienia zaległości z tytułu składek.
Mając powyższe rozważania na uwadze i w oparciu o niesporny stan faktyczny sąd uznał, że w realiach sprawy w dacie złożenia wniosku przez ubezpieczoną, nie przysługiwało jej uprawnienie do żądania zwrotu nadpłaconych składek. Prawidłowość ewidencji wpłat, prowadzona przez organ rentowy na koncie ubezpieczonej, nie była przez nią ostatecznie kwestionowana i wykazała istnienie niedopłaty. Ubezpieczona, zobowiązana do uiszczenia składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej zalegała z ich płatnością za grudzień 2008r. w części i za wrzesień 2009r., zatem organ rentowy uprawniony był do nie uwzględnienia jej wniosku i wydania decyzji o odmowie zwrotu składek.
Na koniec wartym podkreślenia jest, że nie uszło uwadze sądu, że ubezpieczona do końca postępowania sądowego popierała swoje stanowisko wyrażone w odwołaniu, przy jednoczesnym nie kwestionowaniu istnienia zaległości, która stała się podstawą wydania przez ZUS decyzji odmownej. Wniosek ubezpieczonej o układ ratalny należy utożsamiać z uznaniem słuszności stanowiska organu rentowego co do istnienia zaległości.
W toczącym się postępowaniu sąd nie mógł rozstrzygnąć w przedmiocie wniosku o rozłożenie zadłużenia na raty, albowiem byłby to przedmiot sprawy, wykraczający poza zakres jego kognicji w tym postępowaniu. Przeniesienie sprawy na drogę sądową przez wniesienie odwołania od decyzji ZUS ogranicza się do okoliczności uwzględnionych w decyzji, a między stronami spornych, poza tymi okolicznościami spór sądowy nie może zaistnieć. Przed sądem wnioskodawca może żądać jedynie korekty stanowiska zajętego przez organ rentowy i wykazywać swoją rację, odnosząc się do przedmiotu sporu objętego zaskarżoną decyzją, natomiast nie może żądać czegoś, o czym organ rentowy nie decydował. Zakres rozpoznania i orzeczenia (przedmiot sporu) w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych wyznaczony jest w pierwszej kolejności przedmiotem decyzji organu rentowego, zaskarżonej do sądu, a w drugim rzędzie przedmiotem postępowania sądowego determinowanego zakresem odwołania od tejże decyzji. Zgodnie z systemem orzekania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, sąd rozstrzyga o prawidłowości zaskarżonej decyzji w granicach jej treści i przedmiotu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 1 października 2013r., III AUa 369/13). Przedmiotem postępowania zainicjowanego odwołaniem ubezpieczonego jest ocena zgodności z prawem - w aspekcie formalnym i materialnym - decyzji wydanej przez organ rentowy na wniosek ubezpieczonego lub z urzędu. Jest to postępowanie kontrolne (zob. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 20 maja 2004r., II UK 395/03, OSNAPiUS rok 2005, Nr 3, poz. 43.).
Odnosząc powyższe do realiów rozpatrywanej sprawy, wartym zaznaczenia jest, że działanie ubezpieczonej, mające na celu rozłożenie zaległości na raty, poprzez wystąpienie ze stosownym wnioskiem powinno nastąpić wobec organu rentowego, a nie sądu, z uwagi na to, że zastosowanie instrumentów ułatwiających płatnikowi spłatę zadłużenia, pozostaje w gestii Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, zaś sąd w przedmiotowym postępowaniu – będącym jedynie postępowaniem kontrolnym względem zaskarżonej decyzji – nie mógł rozstrzygać w sposób wykraczający poza przedmiot tą decyzją objęty. Decyzja ta dotyczy zwrotu nienależnie opłaconych składek, nie zaś rozłożenia zadłużenia na raty.
Mając na względzie całokształt przedstawionych rozważań, należało oddalić odwołanie na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.