Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI RCa 83/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 maja 2014 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny w składzie:

Przewodniczący: SSO Jolanta Biernat-Kalinowska

Sędziowie: SO Ewa Błesińska

SR del. do SO Leszek Wojtuń (spr.)

Protokolant: sekretarz sądowy Joanna Niedzielska

po rozpoznaniu w dniu 14 maja 2014 roku w Olsztynie

na rozprawie

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Alicji Ruszczyk

sprawy z powództwa W. C.

przeciwko K. C.

o ustanowienie rozdzielności majątkowej

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie

z dnia 13 lutego 2014 roku

sygn. akt III RC 352/13

I.  Apelację oddala.

II.  Zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 540 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Sygn. akt VI RCa 83/14

UZASADNIENIE

Powód W. C. wniósł o ustanowienie z datą wsteczną, tj. z dniem 15 stycznia 2012r. rozdzielności majątkowej między nim a pozwaną K. C.. Nadto domagał się zasądzenia od pozwanej na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że strony poznały się w 2001r. kiedy to pozostawały w poprzednich związkach małżeńskich. Od 2002r. do 2009r. pozostawały w nieformalnym związku, potem zawarły związek małżeński. Ze związku tego pochodzi dwoje dzieci. Dodał, że strony nie zawierały umów majątkowych, w związku z czym obowiązuje ich ustrój wspólności majątkowej. Podał , że pozwana początkowo była zatrudniona w firmie należącej do powoda, później prowadzona przez powoda działalność gospodarcza została przerejestrowana na pozwaną. Pomimo tego powód nadal prowadził działalność gospodarczą. Podnosił także, że strony przed zawarciem związku małżeńskiego nabywały różne nieruchomości na nazwisko pozwanej. Po zawarciu małżeństwa pozwana dokonała przeniesienia udziałów w nieruchomościach na powoda, co nastąpiło 23 września 2009r. Pod koniec 2011r. powód zaczął podejrzewać pozwaną o zdradę, a w nocy z 3 na 4 stycznia 2012r. doszło do awantury pomiędzy stronami, wywołanej przez pozwaną. Skutkiem powyższych wydarzeń było złożenie przez powoda pozwu rozwodowego, w którym domagał się on rozwiązania małżeństwa z wyłącznej winy powódki. Reakcją powódki na powyższe było odwołanie pełnomocnictwa dla powoda na rachunku bankowym i wykreślenie z działalności gospodarczej pozwanej tego przedmiotu, którym zajmował się powód. Wobec powyższego powód został pozbawiony środków pieniężnych oraz możliwości prowadzenia dalszej działalności gospodarczej. Nadto powódka odcięła pozwanego od należnych mu pieniędzy z czynszów najmu wspólnych nieruchomości. Powód próbował dochodzić sądownie powyższych należności jednak jego powództwa zostały oddalone. W międzyczasie między stronami toczyły się kolejne postępowania sądowe, m.in. pozwana złożyła pozew o ustanowienie rozdzielności majątkowej, później jednak cofnęła pozew na co powód wyraził zgodę. Wobec konfliktu między stronami i braku jakichkolwiek możliwości współdziałania przez strony w zarządzie majątkiem wspólnym w ocenie powoda istnieją przesłanki do ustanowienia rozdzielności majątkowej z datą wsteczną. Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania w całości. W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew podała, że początkowo chciała uzyskać rozdzielność majątkową, na co powód nie wyrażał zgody i odmówił podpisania stosownej umowy u notariusza. Wówczas skierowała sprawę na drogę postępowania cywilnego. W maju 2012r. strony zgodnie stanęły do umowy sprzedaży nieruchomości i zgodnie oświadczyły, że działkę będącą przedmiotem umowy kupują do majątku wspólnego. Pozwana ostatecznie zdecydowała się cofnąć pozew na co powód wyraził zgodę. Obecnie pozwana pokrywa wszystkie należności stron z tytułu posiadanego majątku zarówno wspólnego jak i osobistego każdego z małżonków, powód zaś samodzielnie dysponuje ogromnymi sumami przekazanymi mu przez pozwaną tuż przed ślubem, a zgromadzonymi na jego rachunku bankowym. Z tego tytułu pobiera również pożytki roczne. Nawet gdyby przyjąć, że stanowi to jego majątek osobisty, dochód z tego majątku stanowi majątek wspólny. Zdaniem pozwanej znoszenie wspólności majątkowej z datą wsteczną jest niezasadne, zwłaszcza, że w toku jest obecnie sprawa rozwodowa.

Na rozprawie w dniu 13 lutego 2014r. pozwana ostatecznie uznała powództwo co do zasady, tj. wniosła o ustanowienie rozdzielności majątkowej, oponowała jednak co do daty ustanowienia rozdzielności majątkowej wnioskowanej przez pozwanego.

Prokurator Prokuratury Rejonowej O.P.w O.poparł powództwo częściowo, tj. co do zasady o ustanowienie rozdzielności majątkowej, ale przy uwzględnieniu separacji faktycznej stron – tj. od listopada 2012r. Wyrokiem z dnia 13 lutego 2014 r. Sąd Rejonowy w Olsztynie ustanowił z dniem 1 lipca 2012 r. pomiędzy powodem W. C.a pozwaną K. C., rozdzielność majątkową małżeńską, w miejsce wspólności ustawowej małżeńskiej powstałej wskutek zawarcia przez strony związku małżeńskiego w dniu (...)r. w Urzędzie Stanu Cywilnego w G.– akt małżeństwa nr 70/2009 wydany przez USC w G., w pozostałym zakresie Sąd Rejonowy powództwo oddalił oraz orzekł o kosztach procesu zasądzając od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1297 zł. Sąd ten ustalił, że pozwana K. C.oraz powód W. C.poznali się w 2001roku. W tym czasie powód prowadził własną działalność gospodarczą w postaci instalatorstwa gazowego w pojazdach pod firmą (...), którą wykonywał na dzierżawionej od Stacji Meteorologicznej nieruchomości położonej w O.na ul. (...). Od 2002r. pozwana była zatrudniona w wyżej wymienionej firmie na stanowisku pracownika administracyjnego. W okresie wcześniejszym powód także prowadził działalność gospodarczą w tym przedsiębiorstwo transportowe oraz handlujące akcesoriami BHP. Dochody uzyskane z działalności pozwany inwestował w lokaty bankowe oraz kupował nieruchomości, przy czym nabywał je na inne osoby w tym, m.in. na jedno ze swoich rodziców. Zabiegi powyższe spowodowane były toczącymi się wówczas sprawami sądowymi o rozwód poprzedniego związku oraz podziałem majątku wspólnego. W 2005 r. powódka sprzedała nieruchomość położoną w W., którą formalnie otrzymała od swojej babki, a której wcześniejszy zakup dokonany był również ze środków pozwanego. Za pieniądze uzyskane z tej transakcji oraz z dochodów bieżących strony nabyły nieruchomość położoną w miejscowości N., na której następnie wybudowały dom. Powód w tym czasie nabywał wszystkie nieruchomości także na nazwisko pozwanej, a to z uwagi na ewentualne roszczenia ze strony swojej byłej żony. Nadal toczyło się postępowanie o podział majątku wspólnego z byłą małżonką powoda. Powyższe okoliczności były również przyczyną przepisania działalności dotychczas prowadzonej przez powoda na nazwisko pozwanej. Powód został osobą współpracującą, miał również pełnomocnictwo pozwanej do rachunku bankowego w (...) SA. W maju 2004 r. pozwana uzyskała od siostry powoda pożyczkę w wysokości 300.000 zł na cele inwestycyjne( w tym zakup nieruchomości i remont) związane z działalnością firmy (...). Jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego stronom urodziło się dwóch synów - w 2002r. i w 2004r. Po zamieszkaniu w domu w N.powód zastał pozwaną z obcym mężczyzną. Dowiedział się, że pozwana spotykała się z tym mężczyzną. Pozwana zgodziła się wówczas zawrzeć związek małżeński z powodem oraz przekazać mu udziały w nabytych nieruchomościach. Związek małżeński strony zawarły w dniu (...). w Urzędzie Stanu Cywilnego w G.. W dniu 23 września tegoż roku pozwana aktem notarialnym darowała powodowi szereg udziałów w prawie własności nieruchomości nabytych w okresie wcześniejszym na nazwisko pozwanej. Darowizna ta obejmowała: 1) ½ części w prawie własności zabudowanej nieruchomości na ul. (...)o pow. 2600 m kw. , 2) cały udział wynoszący 73400/1000000 we współużytkowaniu wieczystym gruntu oraz taki sam udział we współwłasności budynku biurowo-usługowego znajdującego się na tym gruncie i stanowiącego odrębny od gruntu przedmiot własności położony przy ul. (...), składający się z działem nr 21/1,21/2,21/3,21/4 o łącznej powierzchni 2740 m kw., 3) lokal niemieszkalny , stanowiący odrębną nieruchomość przy ul. (...)o pow. 36,70 m kw z udziałem w nieruchomości wspólnej, 4) lokal niemieszkalny , stanowiący odrębną nieruchomość przy ul. (...)o pow. 22,40 m kw. z udziałem w nieruchomości wspólnej 5) udział wynoszący ½ części w prawie własności nieruchomości położonej w N.o pow. 7076 m kw. Łączna wartość przedmiotów darowizn została określona przez strony na kwotę 2.500.000, 00 zł. Strony nie zawierały umów małżeńskich majątkowych. W dniu 16 marca 2010 r. strony rozwiązały częściowo umowę darowizny - co do nieruchomości przy ul. (...), pozwana miała bowiem sprzedać jeden z lokali przy ul. (...), do czego ostatecznie nie doszło. W dniu 11 lutego 2010 r. powód otrzymał umową darowizny lokal położony przy ul. (...)oraz udział we własności nieruchomości położonej przy ul (...)w O.. W czerwcu 2011 r. powód dokonał zamiany lokalu przy ul. (...)na lokal przy ul. (...)w O.. Obecnie pozwana prowadzi własną działalność gospodarczą w zakresie pośrednictwa nieruchomości. Jest ona właścicielką lokalu położonego w O.na ul. (...)oraz przysługuje jej udział we współużytkowaniu wieczystym, stanowiącego własność Skarbu Państwa gruntu położonego przy ul. (...), obejmującego teren o pow. 2740 m 2, składającego się z działek gruntu oznaczonych numerami ewidencyjnymi 21/1, 21/2, 21/3, 21/4 oraz współwłaścicielką znajdującego się na tym gruncie i stanowiącego odrębny od gruntu przedmiot własności budynku biurowo – usługowego. Pozwana w lutym 2012 r. zaciągnęła kredyt na spłatę podatku od nieruchomości w wysokości 42. 000,00 zł, który spłacała do grudnia 2013r. Wobec niej toczy się postępowanie egzekucyjne, w którego toku komornik sądowy dokonał zajęcia wierzytelności przysługującej pozwanej. Powód od 16 stycznia 2012r. ponownie rozpoczął wykonywanie własnej działalności gospodarczej pod firmą (...) W. C.. Źródłem utrzymania powoda są także oszczędności które posiada ze sprzedaży swojej części udziału w własności nieruchomości zabudowanej domem przy ul. (...)w O.. Jego własność stanowi nieruchomość lokalowa położona w O.na ul. (...)o pow. 74 m2 . Ponadto powód jest współwłaścicielem w 1/6 nieruchomości lokalowej położonej w O.na ul. (...). W jego majątku znajduje się również samochód. Nadto strony są współwłaścicielami w częściach równych nieruchomości położonych w O.przy ul. (...), zabudowanych budynkami gospodarczymi oznaczonych nr ewidencyjnym 51/1, dla których Sąd Rejonowy w Olsztynie prowadzi księgę wieczystą KW (...)oraz nieruchomości położonej w N., gm. G.stanowiącej działkę nr (...), dla której Sąd Rejonowy w Olsztynie prowadzi księgę wieczystą KW (...). Pozwana w 2005r. wzięła na siebie kredyt na budowę hal produkcyjnych przy ul. (...)w banku (...)w wysokości 600 000 zł. Kredyt ten był spłacany do grudnia 2013r. Wymienione nieruchomości na ul. (...)są wynajmowane przez pozwaną w ramach prowadzonej przez nią działalności gospodarczej. Od stycznia 2012r. do grudnia 2013 r. pozwana pobierała wszystkie pożytki z wynajmu wskazanych nieruchomości. Miesięczny czynsz pobierany przez uczestniczkę z tego tytułu wynosił 17 000 zł brutto. Powód sądownie próbował dochodzić od powódki połowy uzyskiwanych przez nią pożytków. Sprawy w tym zakresie prowadzone były przez Sąd Rejonowy w Olsztynie w I Wydziale Cywilnym i III Wydziale Rodzinnym i Nieletnich, odpowiednio pod sygn. akt I C 1553/12 oraz III RNs 263/12. Oba postępowania zakończyły się niekorzystnie dla powoda. Z powództwa pozwanej toczyło się natomiast postępowanie o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli przenoszącego na jej rzecz udział ½ we współwłasności opisanych powyżej nieruchomości. Wyrokiem z dnia 27 lutego 2013r. powództwo to zostało oddalone. Wymieniony wyrok nie jest prawomocny. Powódka pokrywa wszystkie opłaty związane z własnością nieruchomości wspólnych. Strony pozostają w silnym konflikcie, który zaczął narastać na początku 2012r. Zarzewiem konfliktu były podejrzenia powoda o kolejną zdradę powódki oraz wynikła z tego powodu awantura w nocy z 3 na 4 stycznia 2012r., jak również przelanie przez niego pieniędzy z rachunku pozwanej na własne rachunki. Powód złożył do Sądu Okręgowego w Olsztynie pozew o rozwód. Do dnia 14 czerwca 2012 r. strony zamieszkiwały wspólnie w domu w N.. W listopadzie 2011 r. powód wypłacił z rachunku (...) SAprowadzonego na nazwisko żony łączną kwotę 48.000 zł, którą przelał po 16.000 zł na własne rachunki. Wcześniej – we wrześniu 2011 r. – złożył do (...)wniosek o wykup ubezpieczenia na życie , z prośbą o przelanie środków na konto pozwanej. W styczniu 2012 r. pozwana odwołała pełnomocnictwa dla powoda na rachunku bankowym i w dniu 26 stycznia 2012 r. wyrejestrowała z działalności gospodarczej prowadzenie montażu instalacji gazowych w pojazdach samochodowych. Po odwołaniu pełnomocnictwa powód w dniu 16 stycznia 2012 r. zarejestrował własną działalność prowadzoną na ul. (...)w O.( na nieruchomości dzierżawionej ) .

W dniu 15 maja 2012r. strony zakupiły do majątku wspólnego nieruchomość położoną przy ul. (...) w O., o pow. 1918 m kw., stanowiącą działkę gruntu numer (...) obręb 120, dla której Sąd Rejonowy w Olsztynie prowadzi księgę wieczystą KW (...). Co do tej nieruchomości strony w dniu 17 czerwca 2011 r. zawarły umowę przedwstępną , w której zobowiązały się do zawarcia umowy przyrzeczonej zakupu tej nieruchomości w terminie 6 miesięcy, jednocześnie uiszczając sprzedającej 50.000 zł tytułem zadatku na poczet ceny nabycia. Resztę ceny, tj. 63.400 zł zobowiązali się zapłacić sprzedającej w dniu zawarcia umowy. Pomiędzy stronami toczyły się i toczą liczne postępowania sądowe, zarówno o charakterze cywilnoprawnym jak i karnoprawnym. W domu stron dochodziło do awantur, których świadkami były małoletnie dzieci stron. Strony wysuwają wobec siebie liczne zarzuty dotyczące rozliczeń z prowadzonych przedsięwzięć finansowych oraz liczne roszczenia majątkowe. W dniu 15 czerwca 2012r. pozwana wyjechała wraz z synami do swojej matki zamieszkującej w G., następnie zaś wróciła do O. i wynajęła mieszkanie w O. na ul. (...), w którym zamieszkiwała od 1 sierpnia do 12 listopada 2012 r. W tym czasie powód zamieszkiwał we wspólnym domu stron położonym w N.. W dniu 12 listopada 2012r. pozwana, wymieniając zamki w drzwiach, spowodowała opuszczenie przez powoda wskazanej nieruchomości i ponownie w niej zamieszkała. Wówczas powód złożył w Sądzie Rejonowym w Olsztynie wniosek o dopuszczenie do współposiadania nieruchomości. Wyrokiem z dnia 10 września 2013r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w sprawie X C 2502/12 nakazał pozwanej, aby dopuściła powoda do współposiadania nieruchomości położonej przy ul. (...), w N. poprzez wydanie powodowi kluczy do domu. Nadto Sąd ten nakazał pozwanej, zaniechania dokonywania wobec powoda dalszych naruszeń współposiadania wymienionej nieruchomości. Postępowanie w sprawie o rozwód prowadzone przez Sąd Okręgowy w Olsztynie pod sygn. akt VI RC 123/12 nie zostało jeszcze zakończone. W sprawie tej powód na mocy postanowienia o zabezpieczeniu został zobowiązany do uiszczania na rzecz małoletnich synów łącznej kwoty po 1500 zł miesięcznie tytułem alimentów. Nadto w toku przedmiotowego postępowania w dniu 21 czerwca 2012r. powódka wniosła o udzielenie zabezpieczenia poprzez nakazanie powodowi opuszczenia wspólnego domu w N.. Wniosek ten został jednak oddalony. Sąd Rejonowy wydał rozstrzygnięcie na podstawie art. 52 § 1 k.r. i o. oraz art. 52 § 2 k.r. Zdaniem Sądu z dowodu z przesłuchania stron oraz przedstawionych przez strony dokumentów wynika, że od 1 lipca 2012 r. strony zaprzestały współdziałania w zarządzie majątkiem wspólnym. Od lipca 2012 r. zatem strony nie wykonują obowiązków wynikających z art. 36 § 1 k.r.i.o. W odniesieniu do stosunków majątkowych małżeństwo stron od tego momentu przestało funkcjonować. Strony wszczynały liczne postępowania sądowe. W toczącej się między stronami sprawie o rozwód pozwana w dniu 21 czerwca 2012r. wniosła o zabezpieczenie roszczenia poprzez nakazanie powodowi opróżnienia wspólnie zajmowanego domu. W dniu w dniu 15 czerwca 2012r. opuściła ona wspólny dom, do którego po jakimś czasie wróciła ale wkrótce potem wraz z synem wyjechała do G.. Następnie zaś wróciła aby umożliwić odebranie świadectwa drugiemu synowi jednak nie zakładała i nie chciała zamieszkiwać z powodem. O czym świadczy okoliczność, że w lipcu 2012r. wynajęła dom. We wspólnej nieruchomości w N. powód zamieszkiwał sam do 12 listopada 2012r., później zaś zamieszkała tam pozwana ( bez powoda ). Istotne jest zdaniem Sądu Rejonowego, że strony w dniu 15 maja 2012r. nabyły do majątku wspólnego nieruchomość położoną na ul. (...) w O. zaś do 15 czerwca 2012r. zamieszkiwały wspólnie w nieruchomości w N.. W dniu 22 czerwca 2012 r. do Sądu Rejonowego Olsztynie w toczącej się sprawie o rozdzielność majątkową, wpłynęło pismo pełnomocnika pozwanej, z którego wynikało , ze nie może stawić się na terminie rozprawy w dniu 26 czerwca 2012 r. z uwagi na skierowanie syna F. C. do szpitala , jak również na ewentualną możliwość porozumienia się z powodem. Od 1 lipca 2012 r. strony pozostawały faktycznej separacji i zaczęły samodzielnie, bez wiedzy drugiego małżonka, rozporządzać swoim dochodami oraz pokrywały zobowiązania finansowe związane z zaspokojeniem swoich potrzeb mieszkaniowych i bytowych. Pozwana regulowała co prawda należności za nieruchomość w N., jednak w ocenie Sądu Rejonowego nie było to spowodowane tym, że współdziałała w tym zakresie z powodem, a jedynie wynikało z faktu, że dysponowała dochodami i majątkiem stron. Za ustanowieniem rozdzielności przemawia również istniejący między stronami konflikt, sporadyczny kontakt małżonków, który sprowadza się jedynie do widywania podczas rozpraw sądowych oraz dalsze niezgodności w zasadzie w każdej dziedzinie życia. W tej sytuacji zgodny zarząd majątkiem stron w ogóle nie był możliwy. W ocenie Sądu Rejonowego zasadne jest ustanowienie rozdzielności majątkowej pomiędzy stronami z datą wsteczną, jednak nie jak domagał się tego powód z dniem 15 stycznia 2012 r. lecz z dniem 1 lipca 2012 r. Sąd Rejonowy w uzasadnieniu podniósł, że ustanowienie przez sąd rozdzielności majątkowej między małżonkami z datą wsteczną było możliwe gdyż, strony pozostawały w separacji faktycznej i nie współdziałały w zarządzie majątkiem wspólnym, a separacja ta nie miała charakteru przejściowego, lecz stanowiła skutek trwałego rozkładu pożycia. Sąd Rejonowy dodatkowo argumentował, że pozwana już w lutym 2012 r., domagała się ustanowienia rozdzielności majątkowej z datą 15 stycznia 2012 r. , wskazując w pozwie ( w sprawie III RC 131/12), że nastąpił trwały rozkład pożycia małżonków i powstała faktyczna separacją , a żadna ze stron nie może podejmować jakichkolwiek decyzji związanych z zaciąganiem zobowiązań bez wzajemnych uzgodnień, które są wykluczone z uwagi na skonfliktowanie małżonków. Jej stanowisko w niniejszym postępowaniu było całkowicie odmienne wskazywała bowiem, że zarówno w styczniu jak i w maju 2012 r. strony prowadziły wspólne gospodarstwo i nie ma powodów, by ustanawiać rozdzielność majątkową z takimi datami, stąd też wnosiła o oddalenie powództwa. Taka zmiana stanowiska , zwłaszcza w świetle okoliczności przytaczanych przez pozwaną w sprawie rozwodowej, jest zdaniem tego Sądu niezrozumiała. Zgromadzony materiał dowodowy - zdaniem Sądu Rejonowego - w sposób nie budzący wątpliwości wykazał bowiem, że strony od początku 2012 r. pozostawały w narastającym konflikcie, który doprowadził do faktycznej separacji od 1 lipca 2012 r. Jeszcze w maju 2012 r. strony podjęły decyzję dotyczącą wspólnego majątku, a jeszcze w czerwcu 2012 r. mieszkały razem. W świetle prezentowanej przez pozwaną postawy ( nie stawianie się a rozprawy, nie odbieranie korespondencji) , w ocenie Sądu I instancji, składane przez nią później wnioski dowodowe , które zostały oddalone lub pominięte, zmierzały tylko i wyłącznie do niezasadnego przedłużenia postępowania. Na koszty procesu, które Sąd zasądził od pozwanej składa się poniesiona opłata w kwocie 200 zł, opłata od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika – adwokata według potrójnej stawki minimalnej ( 360 zł x 3 ). Apelację od tego wyroku wniosła pozwana. Wyrokowi zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, które miały wpływ na wynik sprawy:

1. art. 233 § 1 kpc, poprzez:

a) brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego materiału dowodowego w zakresie przesłanek do ustanowienia rozdzielności majątkowej z datą wsteczną, co spowodowało wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosków z niego nie wynikających, a ponadto sprzecznych z pozostałym materiałem dowodowym jak również sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania i
doświadczeniem życiowym, a także pominięcie jego istotnej części, tj. dowodu z przesłuchania pozwanej, a także co skutkowało błędnym ustaleniem, że na dzień 01.07.2012 r. istniał stały stan separacji faktycznej stron uzasadniający ustanowienie rozdzielności majątkowej między stronami od tej daty;

b) przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wyrażającej się w przyznaniu waloru wiarygodności dowodowi z przesłuchania powoda w całości, przy jednoczesnym całkowitym zdyskredytowaniu dowodu z przesłuchania pozwanej w zakresie, w jakim zeznania obu stron były sprzeczne,

2. art. 328 § 2 kpc poprzez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku
podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w zakresie przyjęcia, że
faktyczna separacja małżonków nastąpiła z dniem 01.07.2012 r. a
także, że w niniejszej sprawie wystąpił wyjątkowy wypadek, po
myśli art. 52 § 2 kro uzasadniający ustanowienie rozdzielności
majątkowej z datą wsteczną,

3. art. 214 § 1 kpc i art. 241 kpc poprzez nieodroczenie rozprawy w dniu 05.11.2013 r., pomimo istnienia przeszkody uniemożliwiającej pozwanej wzięcie udziału w rozprawie, która to przeszkoda była znana sądowi, a także poprzez oddalenie wniosku pełnomocnika pozwanej o powtórzenie postępowania dowodowego w zakresie dowodu z przesłuchania powoda przeprowadzonego na rozprawie w dniu 05.l1.2013 r., co uniemożliwiło pozwanej zadawanie powodowi pytań, co miało wpływ na wynik sprawy, z uwagi na oparcie się przez sąd o niepełny materiał dowodowy,

4. art. 217 § 3 kpc w zw. z art. 227 kpc, poprzez pominięcie dowodu z przesłuchania świadka M. B. z uwagi na uznanie, że dowód ten powołany był jedynie dla zwłoki a okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia zostały dostatecznie wyjaśnione, podczas gdy dowód ten dotyczył okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a sporne okoliczności nie zostały jeszcze dostatecznie wyjaśnione, co doprowadziło do oparcia wyroku na niekompletnym materiale dowodowym,

5. art. 217 kpc w zw. z art. 278 oraz 286 kpc poprzez pozostawienie bez rozpoznania wniosku dowodowego zgłoszonego w piśmie procesowym pozwanej z dnia 03.02.2014 r. o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka w osobie K. P., podczas gdy wniosek ten był istotny dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawie, głównie z uwagi na sprzeczność wyjaśnień obu stron,

6. art. 232 zd. 2 kpc poprzez nieprzeprowadzenie postępowania
dowodowego z urzędu na okoliczności zobowiązań majątkowych
stron, daty powstania tych zobowiązań, podstaw zaciągniętych
zobowiązań oraz wpływu wydanego rozstrzygnięcia na sytuację
wierzycieli stron, mimo że fakty te mają istotne znaczenie dla
rozstrzygnięcia sprawy, gdyż w każdej sprawie o ustanowienie
rozdzielności przez sąd, zwłaszcza z żądaniem ustanowienia z datą wsteczną, obowiązkiem sądu jest ustalenie czy żądanie to nie
spowoduje niekorzystnej sytuacji dla wierzycieli małżonków,

7. art. 316 kpc poprzez oparcie ustaleń faktycznych na dokumentach, które nie zostały włączone w poczet materiału dowodowego niniejszej sprawy, w postaci akt spraw o sygn. akt VI RC 123/12, I C 1553/12, I C 843/12, III RC 131/12, III RNs 263/12,

8. § 2 ust. 2 i 7 ust. 1 pkt 9 w zw. z § 2 ust 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09. 20102 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa
kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
(Dz.U.2013.461 j.t. ) poprzez uznanie, iż nakład pracy adwokata, a także charakter sprawy i wkład pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia uzasadniał przyznanie opłaty w potrójnej wysokości, w sytuacji braku wniosku pełnomocnika powoda o zasądzenie podwyższonych kosztów zastępstwa prawnego.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, na podstawie art. 368 § 1 pkt 5 kpc oraz 386§ 1 kpc wniosła o:

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustanowienie rozdzielności majątkowej pomiędzy stronami z dniem wytoczenia powództwa w niniejszej sprawie i oddalenie powództwa w pozostałym zakresie oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych za obie instancje.

Ponadto, na podstawie art. 382 kpc w zw. z art. 241 kpc wniosła o uzupełnienie i powtórzenie postępowania dowodowego poprzez przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadków i wezwanie na rozprawę w tym charakterze K. P. oraz M. B., na okoliczność do kiedy strony prowadziły wspólne gospodarstwo domowe i co było powodem jego przerwania, ponadto jakie były dokonania każdego z małżonków w zakresie majątku wspólnego do dnia wytoczenia pozwu. Ewentualnie, gdyby Sąd uznał, że zachodzi potrzeba przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości lub, że sąd I instancji nie rozpoznał istoty
sprawy, wniosła o:

- uchylenie zaskarżonego wyroku oraz przekazanie Sądowi Rejonowemu w Olsztynie, Wydział III Rodzinny i Opiekuńczy sprawy do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie co do kosztów postępowania.

Uzasadniając apelację stwierdziła, że Sąd I instancji wskazał, iż od dnia 01.07.2012 r. strony pozostawały w faktycznej separacji, zaprzestały także współdziałania w zarządzie majątkiem wspólnym, w związku z czym od tego momentu nie jest zasadne utrzymywanie w tym małżeństwie wspólności ustawowej. Sąd wskazał, iż pozwana w dniu 15.06.2012 r. opuściła wspólny dom, do którego jednak wróciła po pewnym czasie, jednak "nie zakładała i nie chciała zamieszkiwać z powodem". W związku z tym Sąd uznał, iż od 01.07.2012 r. strony pozostawały w faktycznej separacji i zaczęły samodzielnie, bez wiedzy drugiego małżonka rozporządzać swoimi dochodami oraz pokrywały zobowiązania finansowe związane z zaspokojeniem swoich potrzeb mieszkaniowych i bytowych. Z rozstrzygnięciem Sądu jak i z będącymi ich podstawą ustaleniami faktycznymi Sądu i jego rozważeniami nie sposób się zgodzić albowiem Sąd wydając wyrok dopuścił się naruszeń wskazanych w petitum pisma, co skutkuje
jego wadliwością.

Co do zarzutów zawartych w pkt 1 a i b oraz 2 apelacji skarżąca podniosła, że Sąd w sposób należyty nie wskazał w
uzasadnieniu wyroku podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w zakresie przyjęcia, że faktyczna separacja małżonków nastąpiła akurat z dniem 01.07.2012 r., co uniemożliwia odniesienie się w pełni do tego ustalenia. Ponadto Sąd nie podjął nawet próby wyjaśnienia na czym miałaby polegać "wyjątkowość" niniejszej
sprawy, po myśli art. 52 § 2 kro, uzasadniająca ustanowienie rozdzielności majątkowej z datą wsteczną. W tym miejscu wskazać bowiem należy, iż w orzecznictwie przyjmuje się, iż zniesienie wspólności majątkowej z datą wsteczną może być orzeczone tylko w sytuacjach rzadkich i wyjątkowych, zwłaszcza w sytuacji gdy małżonkowie pozostają w długotrwałej faktycznej separacji, jednakże nie w każdym takim przypadku. Dla ustanowienia rozdzielności majątkowej z datą wsteczną konieczny jest bowiem taki stan, w którym jedno z nich nie przyczynia się do pomnażania majątku wspólnego i swoim postępowaniem zagraża utrzymaniu jego substancji. Taka sytuacja nie miała natomiast miejsca w niniejszej sprawie, co dodatkowo potwierdza fakt, iż w zasadzie majątek wspólny stron ograniczał się do dochodów uzyskiwanych z ich majątków osobistych. Najprawdopodobniej Sąd uznał, że separacja nastąpiła z lipcem 2012 r., gdyż jeszcze w czerwcu 2012 r. strony mieszkały jeszcze razem, natomiast już w lipcu nie, w związku z czym, zdaniem Sądu zasadne było przyjęcie tej daty jako początek rozdzielności majątkowej między małżonkami. Stanowisko to jednak nie jest słuszne, oparte bowiem zostało z zupełnym pominięciem wyjaśnień składanych przez pozwaną. Na rozprawie dnia 21.01.2014 r. pozwana podawała bowiem, iż przyczyną jej opuszczenia domu w czerwcu 2012 r. były zalecenia lekarzy psychiatrów i psychologów. Zalecenia te związane były ze zdiagnozowanymi zaburzeniami psychicznymi starszego syna stron, których przyczyny lekarze upatrywali także w sprzeczkach, do jakich dochodziło między małżonkami. W związku z czym lekarze zalecili, aby dziecko odizolować od ojca. Ta okoliczność była powodem najpierw wyjazdu do G., a potem wynajęcia drugiego domu. Fakt, że w lipcu pozwana nie mieszkała już z powodem w domu w N. nie miał związku z relacjami jakie pozwana miała z powodem, a wynikał jedynie z zaleceń lekarzy.

Ponadto zwrócić należy uwagę na fakt, co zresztą słusznie zauważył sąd I instancji, iż z pisma, które wpłynęło do Sądu dnia 22.06.2012 r., w sprawie o rozdzielność majątkową, pozwana podała, iż nie może stawić się na rozprawę dnia 26.06.2012 r., gdyż syn został skierowany do lekarza, ale także na możliwość porozumienia się z powodem. A zatem jeszcze pod koniec czerwca
stosunki między stronami były tego typu, że można było oczekiwać porozumienia. A zatem ustalenie Sądu, iż już za kilka dni od 01 lipca stosunki pogorszyły się na tyle, że strony nie potrafiły w ogóle się komunikować, co uzasadniałoby stan stałej separacji, uznać należy, za nieuzasadnione. Podkreślić
w tym miejscu należy, iż nie każdy stan separacji uzasadnia ustanowienie rozdzielności majątkowej z data wsteczną, a jedynie stan separacji trwający długotrwale, a ponadto musi też zaistnieć okoliczność tego typu, iż zachowanie jednego z małżonków zagraża ich wspólnemu majątkowi. W okolicznościach niniejszej sprawy taka sytuacja nie miała miejsca.

Wskazać przy tym - zdaniem skarżącej - należy, że sąd I instancji w zasadzie przesłankę ważnych powodów uzasadniających ustanowienie rozdzielności majątkowej między stronami utożsamia z okolicznością wspólnego zamieszkiwania stron i
niejako automatycznie przyjmuje, iż skoro strony w lipcu nie mieszkały już razem to zasadne jest ustanowienie rozdzielności z tym dniem. Sąd jednak całkowicie pominął przy tym wyjaśnienia pozwanej, z których ewidentnie wynikało, iż fakt niezamieszkiwania przez pozwaną we wspólnym domu w
N. związany był z chorobą syna, a nie ze stosunkami między stronami. Ponadto Sąd zdaje się pomijać fakt, iż był to okres wakacyjny, w związku z czym pozwana wyjechała z dziećmi do matki do G.. A zatem wakacyjnego wyjazdu pozwanej nie można utożsamiać od razu z zerwaniem wszelkich więzi z pozwanym. Ponadto Sąd całkowicie zdaje się pomijać okoliczność, iż pozwana wynajęła dom na D. dopiero od sierpnia 2012 r., a nie od lipca. Co z kolei uzasadnia twierdzenie pozwanej, iż w lipcu z całą pewnością nie wystąpiły przesłanki do ustanowienia rozdzielności majątkowej. Skarżąca wskazała, że dopiero w listopadzie 2012 r. nastąpiła taka eskalacja konfliktu między stronami, że pozwana zdecydowała się na wymianę zamków w domu w N., w tym celu, aby uniemożliwić powodowi wspólne z nią zamieszkiwanie w tym domu.

Ponadto skarżąca wskazała, iż Sąd swoje ustalenia oparł całkowicie na twierdzeniach powoda, przy jednoczesnym pominięciu wyjaśnień pozwanej oraz pozostałego materiału dowodowego, który przeczył wersji prezentowanej przez powoda. Najdobitniej takie działania Sądu obrazują ustalenia dotyczące nabywania nieruchomości przez strony. Całkowicie dowolne jest ustalenie Sądu, jakoby powód nabywał nieruchomości "na inne osoby", także "na nazwisko pozwanej", rzekomo z uwagi na ewentualne roszczenia ze strony swojej byłej żony. Zaznaczyć bowiem należy, iż sprawa o podział majątku wspólnego
między powodem, a jego byłą żoną zakończyła się prawomocnie w grudniu 2004r., w sprawie tej powód dowodowo wykazał, że nie miał majątku i oszczędności - zeznawał w tym zakresie pod przysięgą, tak więc Sąd orzekający winien bardziej roztropnie dokonywać ustaleń szczególnie w sytuacji gdy te ustalenia są
sprzeczne z materiałem dowodowym zgromadzonym w innych sprawach, gdzie jest dokumentowo wykazane z jakich środków następowały zakupy nieruchomości przez pozwaną a niektóre nieruchomości były nabywane także po dacie orzeczenia rozdzielności majątkowej powoda i jego byłej żony.

Zarzuty określone w punkcie 1 a i b oraz 2 apelacji - zdaniem skarżącej - są w pełni zasadne, poczynione uchybienia
niewątpliwie miały wpływ na treść zapadłego orzeczenia.

Co do zarzutu zawartego w pkt. 3 apelacji skarżąca podniosła, że

pismem z dnia 05.1l.2013 r. poinformowała Sąd, iż nie jest w stanie stawić się na rozprawę, z uwagi na zły stan zdrowia. W związku z tym poprosiła o odroczenie rozprawy. Zaznaczyć przy tym należy, iż pozwana w odpowiedzi na pozew nie wnosiła o rozpoznanie sprawy,_także pod swoją nieobecność. Nieobecność pozwana usprawiedliwiła przedstawiając zwolnienie
lekarskie. Sąd jednak nie uwzględnił wniosku pozwanej o odroczenie rozprawy i ją przeprowadził dopuszczając dowód z przesłuchania powoda. Pozwana w związku z tym nie miała możliwości zadawania pytań powodowi, ani ustosunkowania się od razu do twierdzeń powoda. Sąd uznał, iż zwolnienie
lekarskie nie było wystarczające, gdyż nie pochodziło od lekarza sądowego. W tym miejscu – zdaniem skarżącej zaznaczyć jednak należy, iż pozwana nie była wtedy reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, natomiast w wezwaniu do
stawienia się na rozprawie brak było pouczenia, iż zwolnienie lekarskie musi pochodzić od lekarza sądowego. Sąd nie uwzględnił także wniosku o ponowne przesłuchanie powoda na rozprawie, na której stawiła się już pozwana. To uchybienie procesowe Sądu miało wpływ na wynika sprawy, gdyż pozwana nie miała możliwości zadawania powodowi pytań odnośnie okoliczności, które ten przemilczał składając wyjaśnienia, a które były istotne dla rozstrzygnięcia kwestii spornych między stronami, co z kolei spowodowało oparcie rozstrzygnięcia na niekompletnym materiale dowodowym.

Co do zarzutu zawartego w pkt. 4 apelacji skarżąca stwierdziła, że Sąd pomijając dowód z przesłuchania świadka M. B. uznał, iż dowód ten powołany był jedynie dla zwłoki a okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia zostały dostatecznie wyjaśnione. Stanowisko to jednak nie jest
prawidłowe, ponieważ okoliczności sporne między stronami nie zostały dostatecznie wyjaśnione, natomiast zawnioskowany dowód mógł się przyczynić do ich wyjaśnienia. Świadek bowiem jest bratem pozwanej, bywał u stron w domu w N., widział jakie relacje panują między stronami, znane mu także były
kwestie związane z sytuacją majątkową stron. Odnosząc się natomiast do podnoszonej przez Sąd okoliczności, jakoby
postawa pozwanej, która nie stawiała się na rozprawy oraz nie odbierała korespondencji, uzasadniała twierdzenie, że późniejsze wnioski dowodowe pozwanej zmierzały tylko i wyłącznie do niezasadnego przedłużania postępowania, to wskazać należy, iż twierdzenie to jest bezzasadne. Pozwana bowiem swoją nieobecność usprawiedliwiała. Faktem jest, iż nie dysponowała
zwolnieniem od lekarza sądowego, jednakże z uwagi na to, że nie została pouczona o takim obowiązku, o takim wymogu nie wiedziała i dlatego zwolnienie pochodziło od "zwykłego" lekarza. Odnośnie natomiast nie odbierania korespondencji przez pozwaną, to wyjaśnić należy, iż pozwana nie robiła tego celowo. Wskazywała, iż ma problem z odbieraniem korespondencji, gdyż jest ona wyjmowana ze skrzynki, w związku z czym
pozwana zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w tym zakresie. Mając na uwadze przedstawione okoliczności - zdaniem skarżącej - zarzuty czynione przez Sąd są nieuzasadnione. Sąd niezasadnie pominął ten dowód zatem naruszył przepisy postępowania.

Co do zarzutu zawartego w pkt. 5 apelacji skarżąca podnosi, że pismem z dnia 3 lutego 2014r. złożyła wniosek o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadka na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Sąd jednak całkowicie pominął ten wniosek nie wskazał dlaczego go nie uwzględnił w sytuacji, gdy świadek ten dysponował informacjami, które przyczyniłyby się do wyjaśnienia kwestii spornych między stronami. W związku z tym pozostawienie tego wniosku bez rozpoznania, stanowiło naruszenie postępowania mające wpływ na treść rozstrzygnięcia. Co do zarzutu w pkt. 6 apelacji skarżąca podnosi, że ustanowienie przez Sąd rozdzielności majątkowej z dniem wcześniejszym niż dzień wytoczenia powództwa może dotkliwie naruszyć interes wierzycieli każdego z małżonków, i to w sytuacji, gdy nie są oni uprawnieni do uczestniczenia w sprawie o ustanowienie rozdzielności majątkowej. Należy - zdaniem skarżącej - przyjąć, że okoliczność ta powinna być brana pod uwagę w każdym wypadku orzekania przez sąd o ustanowieniu rozdzielności majątkowej z dniem wcześniejszym niż dzień wytoczenia powództwa. Obowiązkiem Sądu jest zbadanie czy powództwo o zniesienie wspólności nie zmierza do pokrzywdzenia wierzycieli jednego z małżonków, polega na wnikliwym zbadaniu motywów wystąpienia z żądaniem zniesienia wspólności i rozważenie, czy w konkretnym wypadku wytoczenie powództwa nie służy obejściu przepisów o odpowiedzialności za długi majątkiem wspólnym i nie zmierza w istocie do pokrzywdzenia wierzycieli. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy - zdaniem skarżącej - Sąd nie uczynił zadość ww. obowiązkowi, nie rozważył w ogóle jakie okoliczności skłoniły powoda do wystąpienia z powództwem w niniejszej sprawie, natomiast wątpliwości powinien nasuwać fakt, iż w poprzednim postępowaniu powód nie wyrażał zgody na sądowe ustanowienie rozdzielności majątkowej. Sąd w żadnym stopniu nie rozważył także wpływu orzeczenia na zobowiązania stron
oraz nie brał pod uwagę możliwości pokrzywdzenia wierzycieli stron. Uznać zatem należy, iż Sąd nie rozważył w sposób należyty wszelkich okoliczności niezbędnych do wydania rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, mimo że postępowanie dowodowe w tym zakresie mógł przeprowadzić z urzędu. Uchybienie to miało wpływ na treść orzeczenia.

Co do pkt. 7 apelacji skarżąca podniosła, że stan rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy dotyczy zarówno stanu prawnego, jak i stanu faktycznego i powinien być oparty jedynie na dowodach i oświadczeniach stron zaprezentowanych do chwili zamknięcia rozprawy. W niniejszej sprawie natomiast, na rozprawie dnia 21.01.2014 r. Sąd postanowił dopuścić dowód z akt o sygn. VI RC 123/12, III RC 131/12, I RC 847/13, IC 103/12. Natomiast w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia sąd
wskazał, iż stan faktyczny sprawy ustalił na podstawie m.in. dokumentów w aktach sprawy sygn. III RC 263/12, I C 1553/12, I C 843/12, III RC 131/12, RNs263/12.

Z powyższego zestawienia widać jednoznacznie, że Sąd oparł swoje

ustalenia na dokumentach, które nie zostały zaliczone w poczet materiału dowodowego niniejszej sprawy. Jest to zatem – zdaniem skarżącej - ewidentne uchybienie procesowe, które miało wpływ na wynik sprawy.

W pkt. 8 apelacji skarżąca zarzuciła zasadzenie wynagrodzenia na rzecz pełnomocnika powoda, w potrójnej wysokości opłaty wskazanej w § 7 ust. 1 pkt 9 powołanego rozporządzenia. Jednak, nakład pracy adwokata – zdaniem skarżącej - nie był na tyle znaczny, żeby uzasadniało to zasądzenie wynagrodzenia w
potrójnej wysokości opłaty. Tak samo, jak wkład pracy adwokata w przyczynienie się do wyjaśnienia sprawy uznać należy zdaniem pozwanej za nieuzasadniający zasądzenia wynagrodzenia w takiej wysokości, co potwierdza również okoliczność, że sam pełnomocnik nie złożył wniosku o podwyższenie mu wynagrodzenia za zastępstwo procesowe. W ocenie pozwanej, powyższa okoliczność to dowód na uprzedzenie się do pozwanej sądu I instancji.

Powód w odpowiedzi wniósł o oddalenie apelacji, oddalenie wszystkich wniosków dowodowych złożonych w apelacji przez pozwaną oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda poniesionych przez niego kosztów procesu za instancję odwoławczą, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, o ile na rozprawie nie zostanie złożony spis kosztów. Odnosząc się do zarzutów naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § l kpc oraz art. 328 § 2 kpc stwierdził, że zarzuty te stanowią zwykłą polemikę z dokonaną przez Sąd Rejonowy oceną dowodów, która jest w pełni prawidłowa i w oparciu o tę ocenę Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych. Zupełnie niezrozumiałe jest twierdzenie pozwanej, iż Sąd I instancji pominął dowód z jej przesłuchania, w sytuacji gdy Sąd w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku wprost powołuje się na zeznania pozwanej przesłuchanej w charakterze strony. Niezrozumiałe jest także twierdzenie pozwanej, iż Sąd nie
wyjaśnił w treści uzasadnienia wyroku podstawy faktycznej rozstrzygnięcia w zakresie przyjęcia, iż separacja faktyczna małżonków nastąpiła z dniem l lipca 2012 r. oraz że w niniejszej sprawie wystąpił wyjątkowy wypadek uzasadniający ustanowienie rozdzielności z datą wsteczną. Należy - zdaniem powoda -zauważyć, iż Sąd Rejonowy w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku w sposób szczegółowy opisuje te okoliczności. Słusznie stwierdza Sąd I instancji, iż w okolicznościach niniejszej sprawy zasadnym było ustanowienie rozdzielności majątkowej pomiędzy stronami z datą wsteczną. Sąd wprawdzie przyjął, iż właściwą datą jest dzień l lipca 2012r., pomimo że powód domagał
się ustanowienia rozdzielności z dniem 15 stycznia 2012r., niemniej jednak powód me wnosił w tym zakresie apelacji. W każdym razie brak jest jakichkolwiek wątpliwości, iż co najmniej od daty przyjętej przez Sąd I instancji zasadnym było ustanowienie rozdzielności majątkowej pomiędzy stronami,
albowiem w tej dacie strony były już silnie skonfliktowane i od dłuższego czasu brak było jakichkolwiek możliwości porozumienia się stron w zakresie zarządu majątkiem wspólnym. Pozwana wyprowadziła się od powoda z dniem 15 czerwca 2012 r. i od tego czasu strony już nie zamieszkiwały razem, co skłoniło Sąd I instancji do przyjęcia, iż z tą datą nastąpiła separacja faktyczna

pomiędzy stronami. Niemniej jednak jeszcze przed powyższą datą nastąpił szereg okoliczności, które sprawiły, iż strony były silnie skonfliktowane i brak było możliwości uzyskania pomiędzy nimi porozumienia w zakresie zarządu majątkiem wspólnym, zaś kontrolę nad całym wspólnym majątkiem stron objęła

pozwana. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, iż do tej daty pomiędzy stronami toczyło się już wiele spraw sądowych, co wskazuje na wysoki stopień ich skonfliktowania. Należy zauważyć, iż w nocy z 3 na 4 stycznia 2012 r. w domu stron położonym w N. miała miejsce awantura wywołana przez
pozwaną, gdy dowiedziała się od powoda, że zamierza on wystąpić o rozwód z jej winy, co powód istotnie uczynił. Reakcją pozwanej na wniesiony pozew o rozwód było odwołanie pełnomocnictwa dla powoda do rachunku bankowego i wykreślenie z działalności gospodarczej pozwanej tego przedmiotu, którym zajmował się powód. Należy przy tym zaznaczyć, iż na przedmiotowy rachunek bankowy wpływały środki z wynajmowanych przez strony nieruchomości wchodzących w skład majątku wspólnego. Już od tej daty pozwana podejmowała samodzielnie decyzje w zakresie zarządu majątkiem wspólnym. W ten sposób powód został odcięty od jakichkolwiek wspólnych pieniędzy i pozbawiony możliwości prowadzenia dalszej działalności gospodarczej w zakresie montażu instalacji gazowych w pojazdach samochodowych. Od tego momentu pozwana przejęła kontrolę nad całym wspólnym majątkiem stron. Nie polegają natomiast na 'prawdzie twierdzenia pozwanej, iż przyczyną jej wyprowadzenia się ze wspólnego domu stron były zalecenia lekarzy psychiatrów i psychologów związane z zaburzeniami psychicznymi starszego syna stron. Należy bowiem zaznaczyć, iż po opuszczeniu domu przez pozwaną strony już nigdy więcej nie mieszkały razem. Pozwana zatem wyprowadzając się od powoda nie zamierzała już do niego wracać, tym bardziej, iż miała kontrolę nad rachunkiem bankowym, na który wpływały duże sumy z wynajmu wspólnych nieruchomości stron, które Sąd I instancji ustalił na kwotę 17.000 zł miesięcznie. O powyższym świadczy również fakt, iż pozwana po powrocie do O. wynajęła sobie inne mieszkanie. Twierdzenia zaś, iż zrobiła to jedynie z powodu zaleceń lekarskich wydanych wobec syna nie zasługują na wiarę, a jest to jedynie obrana przez pozwaną linia obrony nakierowana na uzyskanie korzystnego dla niej wyniku sprawy. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, iż następnie pod nieobecność powoda pozwana wymieniła zamki w domu w N., do którego się przeniosła pozbawiając powoda dostępu do tego domu. Pozwana włożyła rzeczy powoda w worki na śmieci i wyniosła je z domu. Z uwagi na treść 52 § 2 kro brak jest jakichkolwiek wątpliwości, iż po wyprowadzeniu się pozwanej od powoda strony w dalszym ciągu żyły w rozłączeniu, były silnie skonfliktowane i brak było pomiędzy nimi możliwości porozumienia w zakresie zarządu majątkiem wspólnym, co uzasadniało ustanowienie rozdzielności majątkowej co najmniej od dnia 1 lipca 2012r. Sama pozwana wcześniej wystąpiła do Sądu z pozwem z lutego 2012 r. o ustanowienie rozdzielności majątkowej. Powyższa sprawa toczyła się pod sygn. akt III RC 131/12, zaś pozwana domagała się ustanowienia rozdzielności majątkowej z dniem 15 stycznia 2012r. uzasadniając swoje żądanie tym, iż pomiędzy stronami brak było jakiegokolwiek porozumienia w zakresie zarządu majątkiem wspólnym. Pozwana jednak cofnęła powództwo w tej sprawie. Powyższe wskazuje, iż w niniejszej sprawie pozwana zmieniła swoje stanowisko co do daty ustanowienia rozdzielności majątkowej wyłącznie na potrzeby niniejszej sprawy. Pozwana również pozwem z dnia 17 lutego 2012 r. wniesionym do Sądu Okręgowego w Olsztynie I Wydziału Cywilnego wystąpiła o odwołanie darowizn dokonanych na rzecz powoda. Powództwo w tej sprawie zostało oddalone, niemniej jednak powyższe w sposób jednoznaczny wskazuje, iż już
w tym czasie brak było między stronami porozumienia w kwestiach finansowych, zaś pozwana już wówczas chciała pozbawić powoda majątku. Na uwagę zasługuje fakt, iż ostatnie wspólne działanie stron w zakresie zarządu majątkiem wspólnym miało miejsce w dniu 15 maja 2012 r. Strony wówczas nabyły do majątku wspólnego działkę położoną w O. przy ul. (...). Strony jednak zawarły powyższą umowę jedynie z uwagi na wpłacony wcześniej zadatek, który w przypadku odstąpienia od umowy uległby przepadkowi. Z uwagi na powyższe, zarzuty z pkt 1 i 2 apelacji są całkowicie bezpodstawne i nie zasługują na uwzględnienie, tym bardziej, iż wykazanie ich wpływu na treść wyroku pozwana sprowadziła jedynie do stwierdzenia,
iż niewątpliwie miały one taki wpływ, nie wykazując w żaden sposób na czym miałby on polegać. Zupełnie chybiony jest także zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 214 § l kpc i art. 241 kpc. Należy bowiem zauważyć, iż pozwana w sposób należyty była zawiadomiona o terminie rozprawy, zaś jej rzekomy zły stan
zdrowia nie został stwierdzony zaświadczeniem lekarza sądowego. Zatem brak było jakichkolwiek podstaw do odraczania rozprawy, tym bardziej, iż jest to już utarta praktyka pozwanej, jaka ma miejsce niemal we wszystkich sprawach toczących się pomiędzy stronami. Pozwana zatem nie stawiła się na rozprawę
jedynie celem przedłużenia postępowania. Twierdzenie zaś pozwanej, że nie została pouczona, iż zwolnienie lekarskie musi pochodzić od lekarza sądowego również nie zasługuje na uwzględnienie. Art. 150 kpc określa co powinno zawierać wezwanie na rozprawę, zaś art. 210 § 2 1 kpc wskazuje obowiązki Sądu w zakresie treści pouczenia strony występującej bez profesjonalnego pełnomocnika. Przepis ten nie zawiera w swojej treści art. 214 1 § 1. który nakłada obowiązek, aby do skutecznego usprawiedliwienia nieobecności na rozprawie, zaświadczenie lekarskie było wystawione przez lekarza sądowego. Tym samym brak było również podstaw do uwzględnienia wniosku pozwanej
o ponowne przesłuchanie powoda. Zupełnie chybiony jest także zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 217 § 3 kpc w zw. z art. 227 kpc poprzez pominięcie dowodu z przesłuchania
świadka M. B.. Należy zaznaczyć, iż faktami istotnymi dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy jest wystąpienie ważnych powodów uzasadniających ustanowienie rozdzielności majątkowej oraz wystąpienie wyjątkowego wypadku uprawniającego do żądania ustanowienia rozdzielności z datą wsteczną. Należy przy tym zauważyć, iż w/w świadek został

zawnioskowany przez pozwaną w odpowiedzi na pozew na okoliczność sytuacji majątkowej małżonków, majątku wspólnego i osobistego stron, a zatem na okoliczności, które dla niniejszej sprawy nie miały żadnego miały żadnego znaczenia, a zatem zasadne było postanowienie Sądu I instancji o pominięciu tego wniosku dowodowego. Ponadto do skutecznego podniesienia tego zarzuty koniecznym było zgłoszenie właściwego zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 kpc.

Zastrzeżenia zgłaszane przez pełnomocnika pozwanej do wydanych w niniejszej sprawie przez Sąd I instancji postanowień o pominięciu wniosków dowodowych sprowadzały się jedynie do stwierdzenia że: "Pełnomocnik pozwanej zgłasza zastrzeżenie w trybie art. 162 kpc do tego postanowienia ". Są to zastrzeżenia zbyt ogólne, albowiem nie zawierają ono wskazania jakichkolwiek przepisów, które miałyby być naruszone przez Sąd. Tym samym

forma tych zastrzeżeń powoduje, iż pozwana utraciła prawo do powoływania się na takie ewentualne uchybienia w dalszym toku postępowania. Nie zasługuje na uwzględnienie również zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 217 kpc w zw. z art. 278 kpc oraz 286 kpc poprzez pozostawienie bez rozpoznania wniosku dowodowego o przesłuchanie świadka K. P.. Należy zaznaczyć, iż pozwana zgłosiła ten wniosek dowodowy w piśmie z dnia 3 lutego 2014 r., a zatem po około ośmiu miesiącach od złożenia przez nią odpowiedzi na pozew. Powyższe w sposób jednoznaczny wskazuje, iż w świetle art. 207 § 6 kpc oraz art. 217 § 2-3 kpc powyższy wniosek był spóźniony, tym samym nie zasługiwał on na uwzględnienie. Ponadto pozwana w żaden sposób nie wskazała, iż nie zgłoszenie tego wniosku w odpowiedzi na pozew nastąpiło bez jej winy, jak również nie przedstawiła żadnej argumentacji, iż dopuszczenie tego dowodu nie spowodowałoby zwłoki w rozpoznaniu sprawy, ani że wystąpiły inne wyjątkowe okoliczności. Warto również zaznaczyć, iż zasadą przyjętą przez pozwaną we wszystkich sprawach toczących się pomiędzy stronami jest również składanie szeregu pism procesowych i wniosków dowodowych na końcowych etapach postępowań, co w sposób jednoznaczny wskazuje, iż celem działania pozwanej jest wyłącznie przedłużanie tych postępowań. Na uwagę zasługuje również fakt, iż pozwana wskazuje w treści tego zarzutu art. 278 kpc oraz 286 kpc, które odnoszą się do opinii biegłego sądowego, natomiast zgłoszony przez nią wniosek dowodowy dotyczył przesłuchania świadka, tym samym zarzut naruszenia przez Sąd I instancji powyższych przepisów jest całkowicie chybiony. Nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 232 zd. 2 kpc poprzez nieprzeprowadzenie z urzędu postępowania dowodowego na okoliczność zobowiązań majątkowych stron, daty powstania tych zobowiązań, podstaw zaciągniętych zobowiązań oraz wpływu wydanego rozstrzygnięcia na sytuację wierzycieli stron. Należy bowiem zauważyć, iż Sąd winien dopuszczać dowody z urzędu jedynie wyjątkowo, a taki przypadek nie zachodził w niniejszej sprawie, zaś to strony obciąża obowiązek udowodnienia faktów, z których wywodzą one skutki prawne.

Warto również zaznaczyć, iż postawiony przez pozwaną zarzut jest na tyle ogólny, że trudno się do niego odnieść w sposób szczegółowy. Pozwana wskazuje na zobowiązania stron i wpływ rozstrzygnięcia na sytuację wierzycieli, niemniej jednak nie opisuje żadnych zobowiązań, nie wskazuje żadnych wierzycieli i w żaden sposób nie wyjaśnia, jak ustanowienie rozdzielności majątkowej miałoby wpłynąć na ich sytuację. Nie sposób się nie ,

zgodzić z treścią orzeczeń przytaczanych w tym zakresie przez pozwaną, jednakże nie mają one odniesienia do niniejszej sprawy.

Całkowicie chybiony jest także zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 316 kpc poprzez oparcie ustaleń faktycznych na dokumentach z akt sprawy, które nie zostały włączone w poczet materiału dowodowego. Należy bowiem zauważyć, iż sama pozwana wskazuje, że Sąd I instancji na rozprawie z dnia
21.01.2014 r. postanowił dopuścić dowód z akt o sygn. akt: VI RC 123/12, III RC 131/12, I RC 847/13 i I C 103/12. Zatem Sąd włączył w poczet materiału dowodowego dokumenty znajdujące się w/w aktach. Warto również wskazać, iż sama pozwana w odpowiedzi na pozew z dnia 17 czerwca 2013 r. wniosła
o zażądanie z Sądu Rejonowego w Olsztynie akt sprawy o sygn. akt: III RC 131/12 i dopuszczenie dowodu z dokumentów znajdujących się w tych aktach. Sąd uczynił zadość żądaniu pozwanej, która następnie postawiła Sądowi zarzut
z tego tytułu.

Sąd I instancji nie dopuścił się naruszenia art. 316 kpc, albowiem wydając wyrok uwzględnił stan rzeczy istniejący w chwili orzekania, a zatem powyższy zarzut jest całkowicie chybiony.

Nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut naruszenia przez Sąd I instancji § 2 ust 2 i § 7 ust 1 pkt 9 w zw. z § 2 ust 1 Rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów zastępstwa adwokackiego w potrójnej wysokości stawki
minimalnej pomimo braku wniosku o zasądzenie podwyższonej stawki wynagrodzenia. Zgodnie z § 2 ust 1-2 Rozporządzenia ministra sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia
przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
: "Zasądzając opłatę za czynności adwokata z tytułu zastępstwa prawnego, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy adwokata, a także charakter sprawy i wkład pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Podstawę zasądzenia opłaty, o której mowa w ust. 1, stanowią stawki minimalne określone w rozdziałach 3-5. Opłata ta
nie może być wyższa niż sześciokrotna stawka minimalna ani przekraczać wartości przedmiotu sprawy". Mając na uwadze powyższe zasadnym jest przyjęcie, iż to Sąd ocenia
okoliczności przemawiające za przyznaniem odpowiedniej wielokrotności stawki minimalnej nawet w braku wniosku strony w przedmiocie przyznania zwiększonej stawki. W niniejszej sprawie Sąd I instancji słusznie przyjął, iż zasadnym jest przyznanie wynagrodzenia adwokackiego w potrójnej wysokości stawki minimalnej. Powód dodatkowo podniósł, że rozstrzygnięcie w tym przedmiocie nie zostało zaskarżone, gdyż zaskarżyła jedynie pkt I i II wyroku, natomiast nie objęła zakresem zaskarżenia pkt. III, w którym Sąd rozstrzygnął o kosztach procesu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja pozwanej jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu. Sąd I instancji ustalił stan faktyczny pozwalający na wydanie orzeczenia na podstawie art. 52 § 1 i 2 kro. W istocie stan faktyczny w istotnych elementach obejmujący przesłanki wydania orzeczenia na podstawie wyżej przytoczonej regulacji jest bezsporny. Ustalenia te i wnioski z nich wywiedzione Sąd Okręgowy uznaje za swoje. Sąd I Instancji wskazał na istnienie ważnych powodów w rozumieniu art. 52 § 1 kro uzasadniających ustanowienie rozdzielności majątkowej oraz na wyjątkowy wypadek, o którym mowa w § 2 art. 52 kro uzasadniający z kolei ustanowienie rozdzielności majątkowej z dniem wcześniejszym niż dzień wytoczenia powództwa. Wskazał też właściwą podstawę prawną rozstrzygnięcia. Nie ulega wątpliwości, że relacje między stronami gwałtownie zepsuły się na początku 2012r., a w każdym razie pojawiły się wówczas wyraźne przejawy kryzysu małżeńskiego. Strony przestały współdziałać w zarządzie majątkiem. Jak wynika w zasadzie z bezspornych ustaleń Sądu Rejonowego na początku stycznia 2012r. doszło miedzy stronami do kłótni. Od tego momentu stan napięcia i braku porozumienia między stronami postępował w stronę braku współpracy praktycznie w każdej dziedzinie wzajemnych relacji, nie tylko w odniesieniu do relacji majątkowych. Powód zarzucił wówczas pozwanej niewierność i oświadczył, że będzie domagał się rozwodu z jej winy. Pozwana zareagowała w ten sposób, że pozbawiła go pełnomocnictwa do konta bankowego oraz wyrejestrowała przedmiot działalności gospodarczej prowadzonej przez powoda, pozostawiając tylko swoją część działalności. Powód zatem ponownie zarejestrował wyłącznie swoją działalność. Pozbawienie dostępu do środków finansowych doprowadziło powoda do trudności w prowadzeniu działalności. Powód wniósł sprawę o rozwód, pozwana natomiast wniosła sprawę o ustanowienie rozdzielności. W połowie maja 2012r. strony zawarły umowę kupna nieruchomości. Była to realizacja umowy przedwstępnej zawartej w 2011r. Nie zawarcie tej umowy skutkowałoby utratą zadatku. Trudno uznać to zdarzenie za powrót do normalnych relacji. Kolejnym istotnym wydarzeniem było opuszczenie wspólnego domu przez pozwaną w połowie czerwca, a następnie wynajęcie przez nią domu i zamieszkanie w nim poczynając od sierpnia 2012r. W listopadzie 2012r. pozwana wymieniła zamki w drzwiach wspólnego domu i zamieszkała w nim bez powoda. Powód wniósł o dopuszczenie do współposiadania mieszkania i sprawę tę wygrał. Zdarzenia te w odniesieniu do niniejszej sprawy wskazują na to, że strony utraciły zdolność wspólnego zarządzania majątkiem i stan ten ma cechy trwałe. Zgromadzone dowody wskazują na to, że sytuacja ta wynika wyłącznie z głębokiego kryzysu jaki dotknął małżeństwo stron. Strony nie przedstawiły dowodów wskazujących na inne przyczyny braku współpracy stron w zarządzie wspólnym majątkiem. W szczególności okoliczności mogących świadczyć o działaniu którejkolwiek ze stron na szkodę wierzycieli poprzez zainicjowanie lub uczestnictwo w niniejszej sprawie. Należy dodać, że istotą wszelkiej współpracy jest informowanie drugiej strony o zamierzeniach, podejmowanych czynnościach, tymczasem pozwana po skonfliktowaniu się stron, podejmowała różne decyzje w sposób arbitralny, nie informując męża o swoich działaniach. Opuszczenie wspólnego domu było nieprzypadkowe. Wynikało z ostrego konfliktu między stronami. Pozwana najpierw zamieszkała u swoich krewnych, a następnie wynajęła dom. Co oczywiste wynajęcie domu poprzedziły poszukiwania, zatem przyjęcie daty powstania rozdzielności z dniem 01 lipca 2012 r. ma uzasadnienie w ustaleniach Sądu Rejonowego. Wówczas do braku współpracy na płaszczyźnie majątkowej, doszła faktyczna separacja. Zatem ta analiza Sadu I instancji zasługuje na pełną akceptację. Gdyby na potrzeby dalszej analizy faktów przyjąć założenie, że pozwana opuściła wspólny dom wyłączne ze względów zdrowotnych dziecka i w związku z wakacjami, to jak tłumaczyć dalszy brak współpracy stron, dalszy konflikt przejawiający się kontynuowaniem sprawy o rozwód czy też zainicjowaniem kolejnej sprawy. Powoływanie się na te przyczyny wyjazdu do rodziny przez pozwaną wraz dziećmi, wynika zdaniem Sądu Okręgowego wyłącznie z przyjętej taktyki procesowej i nie ma nic wspólnego z rzeczywistym stanem rzeczy. Pozostałe zarzuty zawarte w apelacji pozwanej również nie zasługują na uwzględnienie, gdyż Sąd I instancji rozstrzygnął o wnioskach dowodowych postanowieniem na rozprawie w dniu 13 lutego 2014r., a nie jak przyjmuje strona pozwana 21 stycznia 2014r., gdyż w dniu 28 stycznia 2014r. rozprawa została otwarta na nowo. Na rozstrzygnięcie o dowodach pozwalał stan sprawy, a mianowicie wyjaśnienie okoliczności spornych. Zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 316 kpc poprzez oparcie ustaleń faktycznych na dokumentach z akt sprawy, które nie zostały włączone w poczet materiału dowodowego jest chybiony. Postanowienie dowodowe jak już wyżej podniesiono zapadło w dniu 13 lutego 2014 r., i wszystkie wskazane w apelacji pozwanej akta zostały dopuszczone jako dowody w sprawie ( k. 258 odw. ) Nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut naruszenia przez Sąd I instancji § 2 ust 2 i § 7 ust 1 pkt 9 w zw. z § 2 ust 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów zastępstwa adwokackiego w potrójnej wysokości stawki
minimalnej, pomimo braku wniosku o zasądzenie podwyższonej stawki wynagrodzenia. Zgodnie z § 2 ust 1-2 cyt. wyżej rozporządzenia: "Zasądzając opłatę za czynności adwokata z tytułu zastępstwa prawnego, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy adwokata, a także charakter sprawy i wkład pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Podstawę zasądzenia opłaty, o której mowa w ust. 1 rozporządzenia, stanowią stawki minimalne określone w rozdziałach 3-5. Zgodnie z tą regulacja opłata ta
nie może być wyższa niż sześciokrotna stawka minimalna ani przekraczać wartości przedmiotu sprawy". Zatem to Sąd ocenia
wyżej wskazane okoliczności przemawiające za przyznaniem odpowiedniej wielokrotności stawki minimalnej nawet w braku wniosku strony w przedmiocie przyznania zwiększonej stawki. W związku z tym rozstrzygnięcie Sąd I instancji w tym zakresie jest prawidłowe. Dodatkowo należy podnieść, że słuszne jest stanowisko strony powodowej, że rozstrzygnięcie w tym zakresie nie zostało zaskarżone, gdyż pozwana zaskarżyła jedynie pkt I i II wyroku, natomiast rozstrzygnięcie o kosztach znajduje się w pkt. III wyroku. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 2 kpc oraz art. 108 § 1 kpc przy zastosowaniu § 2 ust 2 i § 7 ust 1 pkt 9 w zw. z § 2 ust 1i § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.