Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ua 14/24

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 7 grudnia 2023 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, w sprawie o sygn. akt X U 337/23 z wniosku J. P. przeciwko Wojewódzkiemu Zespołowi do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Ł. o ustalenie stopnia niepełnosprawności i zmianę wskazań, na skutek odwołania J. P. od orzeczenia Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Ł. z dnia 19 kwietnia 2023 roku, nr sprawy (...). (...). (...).47.2023.D, w punkcie 1. oddalił odwołanie, a w punkcie 2. przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi na rzecz adwokata A. L. kwotę 110,70 zł, zawierającą podatek od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej J. P. z urzędu.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

J. P. urodził się (...).

Orzeczeniem z dnia 7 lutego 2023 roku, nr (...)-DZ Miejski Zespół do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Ł. nie zaliczył J. P. do osób niepełnosprawnych.

W dniu 16 lutego 2023 roku przedstawicielka ustawowa J. P. złożyła odwołanie od powyższego orzeczenia podnosząc, że wnioskodawca jest dzieckiem z dużymi problemami zdrowotnymi, ma dużą krótkowzroczność, płaskostopie, alergię i podejrzenie dyskalkulii i dysleksji. Podkreśliła, że wnioskodawca jest dzieckiem, któremu trzeba pomagać nawet w ubieraniu się, zaś matka musi zawozić i przywozić syna ze szkoły.

J. P. uczęszcza do 5 klasy szkoły podstawowej, chodzi samodzielnie, ćwiczy na zajęciach wychowania fizycznego, wypowiada się płynnie, czysto, uczy się przeciętnie, preferuje aktywność ruchową, jest samodzielny w samoobsłudze, niedokładnie spłukuje włosy. Ma ograniczenia pokarmowe i alergię pokarmową.

U J. P. stwierdzono specyficzne trudności w nauce o charakterze dysleksji rozwojowej pod postacią dysgrafii i dysortografii o lekkim stopniu nasilenia. Dodatkowo chłopiec mierzy się z zaburzeniami zdolności arytmetycznych o charakterze dyskalkulii. Od 22 września 2021 roku wnioskodawca pozostaje pod opieką poradni okulistycznej Uniwersyteckiego Centrum (...) z powodu bólu głowy.

W dniu 7 marca 2022 roku badanie neurologiczne chłopca nie wykazało patologii w układzie nerwowym, badanie neurologiczne – bez objawów ogniskowych, ubytkowych, oponowych ze strony układu nerwowego. Rozpoznano wówczas przewlekły pourazowy ból głowy. W wywiadzie – uraz głowy w wakacje, kopnięcie w lewą skroń.

W dniu 10 października 2022 roku badanie neurologiczne chłopca nie wykazało patologii w układzie nerwowym. Rozpoznano wówczas naczyniowe bóle głowy niesklasyfikowane gdzie indziej.

W dniu 17 maja 2023 roku u małoletniego wnioskodawcy rozpoznano ból głowy typu napięciowego, specyficzne zaburzenia umiejętności arytmetycznych oraz ortograficznych.

J. P. posiada wadę wzroku – krótkowzroczność średniego stopnia obu oczu, z pełną ostrością wzroku w korekcji. Występująca wada wzroku nie wpływa na samodzielność w czynnościach samoobsługowych i funkcjonowanie wnioskodawcy, nie uniemożliwia kontaktów społecznych. Wnioskodawca nie wymaga wsparcia osób trzecich. Wymaga korekcji okularowej. U wnioskodawcy nie ma żadnych zmian chorobowych w narządzie wzroku. Uraz głowy w wywiadzie nie ma wpływu na wzrost wady wzroku.

Z punktu widzenia okulistyki wnioskodawca nie spełnia kryterium do zaliczenia go do osób niepełnosprawnych.

W ocenie Sądu Rejonowego, zważywszy na przedmiot rozpoznania Sądu dotyczący ustalenia czy ze względu na posiadane schorzenia wnioskodawca jest osobą niepełnosprawną, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu okulistyki. Do opinii pisemnej zastrzeżenia wniosła przedstawicielka ustawowa małoletniego odwołującego się, a następnie ustanowiony pełnomocnik z urzędu, kwestionując opinię w całości. Sąd I instancji zauważył, że przedstawicielka ustawowa nie sformułowała konkretnych zarzutów do opinii biegłego wskazując, że jest ona niezgodna z dokumentacją medyczną, gdyż biegły wskazał inną ilość dioptrii. Nadto przedstawicielka ustawowa wyraziła przekonanie, że dziecko jest po urazie głowy i jego wzrok będzie się z tego powodu jedynie pogarszał. Ustanowiony w sprawie pełnomocnika odwołującego się z urzędu wniósł o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego okulisty, po zapoznaniu się przez biegłego z dokumentacją medyczną złożoną w toku niniejszego postępowania. Pełnomocnik wskazał, że wprawdzie biegła oświadczyła, że zapoznała się z dokumentacją medyczną wnioskodawcy, jednak nie wiadomo jaka to dokumentacja. Pełnomocnik zauważył, że wyniki badania okulistycznego odbiegają od wyników badania przeprowadzonych przez komisje. Wreszcie pełnomocnik wniósł o wypowiedzenie się przez biegłą czy widzi potrzebę, aby w niniejszej sprawie opinię wydał również biegły psycholog i biegły neurolog.

Wobec powyższych zastrzeżeń i wniosków Sąd Rejonowy dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego okulisty celem odniesienia się do powyższych zarzutów. Pisemna opinia uzupełniająca biegłego z zakresu okulistyki także została podważona, zaś pełnomocnik wnioskodawcy zarzucił biegłej brak obiektywizmu. Pełnomocnik podniósł bowiem, że biegła okulista nie ma kompetencji z zakresu neurologii, a zatem nie jest uprawniona do formułowania wniosku, że uraz głowy nie ma wpływu na wzrost wady wzroku oraz biegła wypowiada się merytorycznie w kwestiach społecznych, przez co również przekracza swoje kompetencje.

W ocenie Sądu Rejonowego wszystkie zgłoszone zastrzeżenie do pisemnej opinii oraz pisemnej uzupełniającej opinii biegłego okulisty nie zasługiwały na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd I instancji podkreślił, iż brak jest podstaw do kwestionowania, aby biegła nie zapoznała się z całością dokumentacji medycznej zgromadzonej w aktach sprawy oraz załączonych aktach organu orzekającego ds. niepełnosprawności. Żaden przepis prawa nie nakłada na biegłego obowiązku wyliczenia dokumentacji medycznej, która znajduje się w aktach sprawy, zaś złożone przez biegłego przyrzeczenie daje gwarancję, że oświadczenia wpisane w opinii (dotyczące zapoznania się z dokumentacją medyczną znajdującą się w aktach) są prawdziwe. Po wtóre w pisemnej opinii uzupełniającej biegła przekonująco dla sądu I instancji wyjaśniła z czego wynikają odmienne wyniki badania okulistycznego przeprowadzone przez biegłą i lekarza badającego wnioskodawcę przez organem orzekającym wskazując, że zmiany w korekcji wzroku wynikają ze wzrostu krótkowzroczności u dziecka, co jest naturalnym procesem w okresie osobniczego dojrzewania. Chybionym jest zatem zarzut, że opinia biegłej jest niezgodna z dokumentacją medyczną, gdyż biegła wskazała inną ilość dioptrii u małoletniego niż wynika z wcześniejszej dokumentacji. Strona odwołująca się nie zdołała w realny sposób podważyć badania okulistycznego przeprowadzonego przez biegłą.

Sąd I instancji nie podzielił zastrzeżeń pełnomocnika wnioskodawcy w zakresie braku obiektywizmu biegłej. Pełnomocnik podniósł, że biegła okulista nie ma kompetencji z zakresu neurologii, a zatem nie jest uprawniona do formułowania wniosku, że uraz głowy nie ma wpływu na wzrost wady wzroku. W ocenie Sądu taki zarzut nie zasługuje na uwzględnienie, albowiem to właśnie lekarz okulista jest lekarzem odpowiedniej specjalności, aby formułować tezy jakie czynniki mogą wpływać na wzrost wady wzroku. W dalszej kolejności Sąd Rejonowy wskazał, że na uwzględnienie nie zasługują zarzuty pełnomocnika wnioskodawcy, zgodnie z którymi o braku obiektywizmu biegłej miałby świadczyć fakt, że biegła wypowiada się merytorycznie w kwestiach społecznych, przez co również przekracza swoje kompetencje. Sąd przytoczył, że w pisemnej opinii uzupełniającej biegła okulista wskazała, że występująca u dziecka wada wzroku nie uniemożliwia mu kontaktów społecznych, a jedynie wymaga korekcji okularowej. Trudno zatem uznać, aby takie stwierdzenie stanowiło przekroczenie kompetencji biegłego z zakresu okulistyki. W konsekwencji na uwzględnienie nie zasługiwał stawiany przez przedstawicielkę ustawową zarzut, zgodnie z którym dziecko jest po urazie głowy i jego wzrok będzie się z tego powodu jedynie pogarszał. Sąd I instancji uznał, że powyższe stanowi tylko i wyłącznie przekonanie matki dziecka, niepoparte jakąkolwiek dokumentacją medyczną.

W ocenie Sądu Rejonowego pisemne opinie biegłego z zakresu okulistyki są pełne, jasne i jednoznaczne, odpowiadają zakreślonej tezie dowodowej, a wnioski biegłego są logiczne i prawidłowo uzasadnione, nadto znajdują potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, a zwłaszcza w złożonej dokumentacji medycznej. Zdaniem Sądu I instancji, strona odwołująca się nie wskazała na uchybienia biegłego przy wydawaniu opinii i formułowaniu wniosków, które mogłyby ją skutecznie podważać.

Jak podniósł Sąd I instancji, biegła jednoznacznie podkreśliła, że u wnioskodawcy nie ma żadnych zmian chorobowych w narządzie wzroku, zaś posiadana przez dziecko średniego stopnia krótkowzroczność nie jest chorobą narządu wzroku. I choć biegła w swojej opinii pisemnej omyłkowo przywołała rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 15 lipca 2003 r. w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności zamiast rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 1 lutego 2002 r. w sprawie kryteriów oceny niepełnosprawności u osób w wieku do 16 roku życia, to ta omyłka nie wpływa na ocenę opinii biegłego. Zgodnie z treścią § 32 ust. 1 pkt 4 rozporządzenia z dnia 15 lipca 2003 r., przy kwalifikowaniu do znacznego, umiarkowanego i lekkiego stopnia niepełnosprawności bierze się pod uwagę zakres naruszenia sprawności organizmu spowodowany przez choroby narządu wzroku, w tym wrodzone lub nabyte wady narządu wzroku powodujące ograniczenie jego sprawności, prowadzące do obniżenia ostrości wzroku w oku lepszym do 0,3 według S., po wyrównaniu wady wzroku szkłami korekcyjnymi lub ograniczenie pola widzenia do przestrzeni zawartej w granicach 30 stopni. Z kolei stosownie do treści § 2 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia z dnia 1 lutego 2002 r., do stanów chorobowych, które uzasadniają konieczność stałej opieki lub pomocy dziecku, należą wrodzone lub nabyte wady narządu wzroku powodujące znaczne ograniczenie jego sprawności, prowadzące do obniżenia ostrości wzroku w oku lepszym do 5/25 lub 0,2 według S. po wyrównaniu wady wzroku szkłami korekcyjnymi, lub ograniczenie pola widzenia do przestrzeni zawartej w granicach 30 stopni. Ustawodawca zróżnicował zatem powyższe kryteria dla osób orzekanych do 16 roku życia oraz osób od nich starszych (wobec których orzeka się stopnie niepełnosprawności), jedynie w zakresie poziomu obniżenia ostrości wzroku w oku lepszym po wyrównaniu wady wzroku szkłami korekcyjnymi. W niniejszej sprawie kluczowymi są jednak wnioski biegłego okulisty, zgodnie z którymi J. P. posiada pełną ostrość wzroku w korekcji, co oznacza, że w punktu widzenia okulistycznego nie kwalifikuje się do zaliczenia do osób niepełnosprawnych.

Sąd Rejonowy podkreślił, iż podstawą zakwestionowania opinii nie może być fakt, iż treść wydanej w sprawie opinii nie jest zbieżna z zapatrywaniami oraz stanowiskiem w sprawie danej strony. Jak słusznie wskazuje się w judykaturze, opowiedzenie się za odmiennym stanowiskiem oznaczałoby bowiem przyjęcie, że należy przeprowadzić dowód z wszelkich możliwych biegłych, by upewnić się, czy niektórzy z nich nie byliby takiego zdania, jak strona kwestionująca ( tak m. in.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 28 lutego 2013 roku w sprawie III AUa 1180/12, LEX 1294835; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 lutego 2013 roku w sprawie I ACa 76/12, LEX 1312019). Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, przyczynami mogącymi przemawiać za koniecznością uzyskania dodatkowej opinii od innego biegłego są na przykład nielogiczność wyciągniętych przez niego wniosków, zawarcie w opinii sformułowań niekategorycznych, niejednoznacznych czy też brak dostatecznej mocy przekonywającej opinii ( tak m.in.: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12 lutego 2013 roku w sprawie I ACa 980/12, LEX 1293767; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 3 kwietnia 2013 roku w sprawie I ACa 148/13, LEX 1313335). Powyższe okoliczności nie miały zaś miejsca w niniejszym postępowaniu.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy pominął dowód z opinii innego biegłego okulisty uznając, że biegła z zakresu okulistyki wydała rzetelną, jasną i jednoznaczną opinię wskazując dodatkowo, że dopuszczenie dowodu z opinii biegłych innych specjalności nie jest konieczne.

Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. Sąd I instancji pominął również dowód z opinii biegłego neurologa, biegłego psychologa oraz biegłego ortopedy, jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy i zmierzające jedynie do przedłużenia postępowania.

W ocenie Sądu Rejonowego, w pierwszej kolejności należało odnieść się do braku zasadności dopuszczenia dowodu z opinii biegłego neurologa. Zgromadzona w aktach organu orzekającego dokumentacja medyczna nie daje jakichkolwiek podstaw do uznania, że na dzień orzekania małoletni wnioskodawca miał naruszoną sprawność fizyczną lub psychiczną o przewidywanym okresie trwania powyżej 12 miesięcy, z powodu wady wrodzonej, długotrwałej choroby lub uszkodzenia organizmu o charakterze neurologicznym.

Sąd I instancji zauważył, że z dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach organu orzekającego wynika, że przeprowadzone dotychczas badania neurologiczne dziecka nie wykazały jakichkolwiek nieprawidłowość stricte neurologicznych. W dniu 7 marca 2022 roku badanie neurologiczne chłopca nie wykazało patologii w układzie nerwowym, badanie neurologiczne – bez objawów ogniskowych, ubytkowych, oponowych ze strony układu nerwowego. Rozpoznano wówczas przewlekły pourazowy ból głowy. W dniu 10 października 2022 roku badanie neurologiczne chłopca nie wykazało patologii w układzie nerwowym. Rozpoznano wówczas naczyniowe bóle głowy niesklasyfikowane gdzie indziej. Z kolei z dokumentacji złożonej na etapie postępowania sądowego, tj. informacji dla lekarza kierującego z dnia 17 maja 2023 roku (tj. po wydaniu orzeczeń przez organy orzekające) wynika, że u małoletniego rozpoznano ból głowy typu napięciowego oraz specyficzne zaburzenia umiejętności arytmetycznych. Strona odwołująca się była dwukrotnie przez Sąd zobowiązywana do złożenia pełnej dokumentacji medycznej z leczenia neurologicznego i psychologicznego pod rygorem pominięcia dowodu z opinii powyższych biegłych. Pismem z dnia 24 listopada 2023 roku pełnomocnik wnioskodawcy oświadczył, że cała istniejąca dokumentacja znajduje się w aktach sprawy. W konsekwencji ze złożonej dokumentacji medycznej w zakresie neurologii wynika, że u wnioskodawcy nie stwierdzono dotychczas żadnych patologii w układzie nerwowym oraz żadnych objawów ogniskowych, ubytkowych, oponowych ze strony układu nerwowego. Tym samym Sąd I instancji uznał, że brak było jakichkolwiek podstaw do dopuszczenia dowodu z opinii biegłego lekarza neurologa. Przeświadczenie przedstawicielki ustawowej, zgodnie z którym dziecko jest po urazie głowy i jego wzrok będzie się z tego powodu jedynie pogarszał, stanowi niczym niepoparte twierdzenie, w całości oderwane od przedłożonej dokumentacji medycznej w szczególności w zakresie badań neurologicznych.

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że z poczynionych przez lekarzy adnotacji w zgromadzonej dokumentacji medycznej wynika, że zarówno wnioskodawca jak i jego matka nie wyrażają zgody na zwiększenie mocy szkieł w okularach wskazując, że taka zmiana będzie nasilać bóle głowy, czego jednak nie potwierdzają dotychczasowe badania neurologiczne. Powyższe hipotezy nie znajdują jakiegokolwiek potwierdzenia w przedłożonej dokumentacji medycznej, a wynikają z przeświadczenia przedstawicielki ustawowej, że syn jest „nietolerantykiem” na ciała obce na głowie (zapis w dokumentacji medycznej z dnia 13 stycznia 2022 roku). Powyższe stanowisko matki wnioskodawcy nie sposób uznać za mające walor medycznych argumentów tym bardziej, że z dokumentacji medycznej wynika, że lekarz okulista niejednokrotnie sugerował, że bóle głowy mogą mieć związek z niedokorygowaniem wady wzroku chłopca, co przedstawicielka ustawowa ignoruje.

W konsekwencji należało, zdaniem Sądu I instancji, pominąć dowód z opinii biegłego neurologa na fakty wskazane przez pełnomocnika wnioskodawcy w piśmie procesowym z dnia 18 października 2023 roku, tj. na okoliczność skutków urazu głowy chłopca, w tym zakresie wpływu na organ wzroku – gdyż w tym zakresie brak jakichkolwiek przesłanek w zgromadzonej dokumentacji medycznej z zakresu neurologii (w tym brak dokumentacji medycznej sporządzonej tuż po urazie głowy). Nadto w zakresie tezy, iż uraz głowy nie ma wpływu na wzrost wady wzroku wnioskodawcy wypowiedziała się biegła okulista. Sąd pominął powyższy dowód również na fakt wpływu doznanego urazu na ocenę stopnia niepełnosprawności u wnioskodawcy wskazując, że jest on nieistotny dla rozstrzygnięcia, gdyż wobec osób do 16 roku życia nie orzeka się stopni niepełnosprawności.

Po wtóre Sąd I instancji odniósł się do braku zasadności dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychologa. W aktach organu orzekającego brak było jakiejkolwiek dokumentacji z leczenia psychologicznego małoletniego wnioskodawcy. Jedyna opinia z poradni psychologiczno-pedagogicznej, złożona już na etapie postępowania sądowego, jest datowana na 21 kwietnia 2023 roku, a zatem po wydaniu orzeczeń przez organy orzekające, w konsekwencji stanowi nową okoliczność, która nie może być podstawą do zmiany zaskarżonego orzeczenia. Tym niemniej Sąd Rejonowy przeanalizował przedłożony dokument, z którego wynika, że chłopiec został zgłoszony na diagnozę z powodu trudności z nauką matematyki. U dziecka stwierdzono specyficzne trudności w nauce o charakterze dysleksji rozwojowej pod postacią dysgrafii i dysortografii o lekkim stopniu nasilenia. Dodatkowo chłopiec mierzy się z zaburzeniami zdolności arytmetycznych o charakterze dyskalkulii. Na bazie tak sformułowanej pojedynczej opinii trudno przyjąć, aby wynikała z niej naruszona sprawność fizyczna lub psychiczna wnioskodawcy o przewidywanym okresie trwania powyżej 12 miesięcy, z powodu wady wrodzonej, długotrwałej choroby lub uszkodzenia organizmu. Sąd I instancji zwrócił uwagę, że wprawdzie z treści przedłożonej opinii wynika, że trudności edukacyjne chłopca są ściśle związane z rozległymi deficytami percepcyjno-motorycznymi, zaś skala trudności jest tak duża, że istnieje duże prawdopodobieństwo mikrouszkodzeń (...) w obszarach, w których zlokalizowane są struktury odpowiadające za przetwarzanie wzrokowe, to jednocześnie zaznaczono, że wskazane jest pogłębienie badań o diagnozę neurologiczną, której – jak już zaznaczono we wcześniejszej części uzasadnienia – na obecnym etapie brak, zaś z zaoferowanej dokumentacji neurologicznej wynika wręcz, że nie stwierdza się żadnych patologii w układzie nerwowym oraz żadnych objawów ogniskowych, ubytkowych, oponowych ze strony układu nerwowego.

W konsekwencji należało – zdaniem Sądu Rejonowego - pominąć dowód z opinii biegłego psychologa na fakty wskazane przez pełnomocnika wnioskodawcy w piśmie procesowym z dnia 18 października 2023 roku, tj. na okoliczność skutków wady wzroku chłopca na jego codzienne funkcjonowanie, potrzebę wsparcia osób trzecich, w kontekście oceny stopnia niepełnosprawności wnioskodawcy – gdyż wada wzroku nie stanowi o niepełnosprawności J. P., co wynika z opinii biegłego okulisty. Nadto niezasadność takiej tezy wynika również z faktu, że wobec osób do 16 roku życia nie orzeka się stopni niepełnosprawności. Dodatkowo należy odnotować, że w toku przeprowadzenia oceny psychologicznej w dniu 7 lutego 2023 roku przed Miejskim Zespołem do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności zaznaczono, że „matka neguje zaburzenia emocjonalne”.

Sąd I instancji zaakcentował, że w przypadku małoletniego wnioskodawcy możliwa jest pełna korekta wzroku przy użyciu odpowiednich szkieł, na które matka dziecka nie wyraża zgody. Powyższy problem został również zasygnalizowany w przedłożonej opinii psychologiczno-pedagogicznej z dnia 21 kwietnia 2023 roku, w której podkreślono, iż bezwzględnie koniecznym jest także stosowanie się do zaleceń lekarzy okulistów, tj. stopniowe przyzwyczajanie wzroku do szkieł korekcyjnych, aż do uzyskania całkowitej korekty wzroku – co matka chłopca bagatelizuje i neguje.

Sąd I instancji pominął również dowód z opinii biegłego ortopedy, albowiem w aktach sprawy brak dokumentacji medycznej, która uzasadniałaby dopuszczenie dowodu z opinii biegłego takiej specjalności. W odwołaniu od orzeczenia Miejskiego Zespołu do Spraw Niepełnosprawności w Ł. przedstawicielka ustawowa wskazała, że chłopiec ma płaskostopie, jednak brak jakiejkolwiek dokumentacji w tym zakresie. Nadto z akt organu orzekającego wynika, że chłopiec chodzi samodzielnie, ćwiczy na zajęciach wychowania fizycznego, preferuje aktywność ruchową, a zatem nie wykazuje jakichkolwiek trudności ruchowych związanych z ewentualnym płaskostopiem, a których istnienie implikowałoby konieczność zapewnienia mu całkowitej opieki lub pomocy w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych w sposób przewyższający wsparcie potrzebne osobie w danym wieku.

Zdaniem Sądu I instancji, należy przypomnieć, że postępowanie sądowe z odwołania od orzeczenia Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności nie ma na celu pełnej i poszerzonej diagnostyki osoby występującej ze stosownym wnioskiem o zaliczenie do osób niepełnosprawnych, ale jest postępowaniem odwoławczym, co oznacza, że Sąd oceniając zasadność orzeczenia organu orzekającego bierze pod uwagę stan zdrowia wnioskodawcy i ograniczenia w jego funkcjonowaniu z daty orzeczenia przez zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności.

W oparciu o powyższy stan faktyczny, w ocenie Sądu I instancji odwołanie jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. 4a ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (Dz.U. z 2023 r., poz. 100), osoby, które nie ukończyły 16 roku życia zaliczane są do osób niepełnosprawnych, jeżeli mają naruszoną sprawność fizyczną lub psychiczną o przewidywanym okresie trwania powyżej 12 miesięcy, z powodu wady wrodzonej, długotrwałej choroby lub uszkodzenia organizmu, powodującą konieczność zapewnienia im całkowitej opieki lub pomocy w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych w sposób przewyższający wsparcie potrzebne osobie w danym wieku.

Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 1 lutego 2002 roku w sprawie kryteriów oceny niepełnosprawności u osób w wieku do 16 roku życia (Dz.U. z 2009 r. nr 226, poz. 1829) precyzuje, że oceny niepełnosprawności u osoby w wieku do 16 roku życia, zwanej dalej „dzieckiem”, dokonuje się na podstawie następujących kryteriów:

1) przewidywanego okresu trwania upośledzenia stanu zdrowia z powodu stanów chorobowych, o których mowa w § 2, przekraczającego 12 miesięcy,

2) niezdolności do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych, takich jak: samoobsługa, samodzielne poruszanie się, komunikowanie z otoczeniem, powodującej konieczność zapewnienia stałej opieki lub pomocy, w sposób przewyższający zakres opieki nad zdrowym dzieckiem w danym wieku, albo

3) znacznego zaburzenia funkcjonowania organizmu, wymagającego systematycznych i częstych zabiegów leczniczych i rehabilitacyjnych w domu i poza domem.

Zgodnie z paragrafem 2 cytowanego rozporządzenia do stanów chorobowych, które uzasadniają konieczność stałej opieki lub pomocy dziecku, należą:

1) wady wrodzone i schorzenia o różnej etiologii prowadzące do niedowładów, porażenia kończyn lub zmian w narządzie ruchu, upośledzające w znacznym stopniu zdolność chwytną rąk lub utrudniające samodzielne poruszanie się,

2) wrodzone lub nabyte ciężkie choroby metaboliczne, układu krążenia, oddechowego, moczowego, pokarmowego, układu krzepnięcia i inne znacznie upośledzające sprawność organizmu, wymagające systematycznego leczenia w domu i okresowo leczenia szpitalnego,

3) upośledzenie umysłowe, począwszy od upośledzenia w stopniu umiarkowanym,

4) psychozy i zespoły psychotyczne,

5) całościowe zaburzenia rozwojowe powodujące znaczne zaburzenia interakcji społecznych lub komunikacji werbalnej oraz nasilone stereotypie zachowań, zainteresowań i aktywności,

6) padaczka z częstymi napadami lub wyraźnymi następstwami psychoneurologicznymi,

7) nowotwory złośliwe i choroby rozrostowe układu krwiotwórczego do 5 lat od zakończenia leczenia,

8) wrodzone lub nabyte wady narządu wzroku powodujące znaczne ograniczenie jego sprawności, prowadzące do obniżenia ostrości wzroku w oku lepszym do 5/25 lub 0,2 według S. po wyrównaniu wady wzroku szkłami korekcyjnymi, lub ograniczenie pola widzenia do przestrzeni zawartej w granicach 30 stopni,

9) głuchoniemota, głuchota lub obustronne upośledzenie słuchu niepoprawiające się w wystarczającym stopniu po zastosowaniu aparatu słuchowego lub implantu ślimakowego.

Przy ocenie niepełnosprawności dziecka bierze się pod uwagę:

1) rodzaj i przebieg procesu chorobowego oraz jego wpływ na stan czynnościowy organizmu,

2) sprawność fizyczną i psychiczną dziecka oraz stopień jego przystosowania do skutków choroby lub naruszenia sprawności organizmu,

3) możliwość poprawy stanu funkcjonalnego pod wpływem leczenia i rehabilitacji.

Sąd Rejonowy zauważył, że z zebranego materiału dowodowego wynika, iż małoletni J. P. cierpi na krótkowzroczność średniego stopnia obu oczu. Powyższa wada narządu wzroku nie uzasadnia jednak zaliczenia dziecka do osób niepełnosprawnych, albowiem chłopiec posiada pełną ostrością wzroku w korekcji, co zostało jednoznacznie stwierdzone przez biegłą z zakresu okulistyki. Dodatkowo chłopiec jest samodzielny w zakresie samoobsługi, poruszania się i komunikacji. Uczęszcza do szkoły, osiąga przeciętne wyniki w nauce. Występująca wada wzroku nie wpływa na samodzielność w czynnościach samoobsługowych i funkcjonowanie wnioskodawcy, nie uniemożliwia kontaktów społecznych. Wnioskodawca nie wymaga wsparcia osób trzecich. Z uwagi na posiadaną wadę wzroku wymaga jedynie korekcji okularowej. Nie powoduje to jednak konieczności zapewnienia mu opieki lub pomocy w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych w sposób przewyższający wsparcie potrzebne osobie w danym wieku.

Na etapie orzekania przez organy do spraw orzekania o niepełnosprawności brak było, w ocenie Sądu Rejonowego, dokumentacji medycznej oraz jakichkolwiek podstaw do uznania, aby u wnioskodawcy można było stwierdzić naruszoną sprawność fizyczną lub psychiczną o przewidywanym okresie trwania powyżej 12 miesięcy, z powodu wady wrodzonej, długotrwałej choroby lub uszkodzenia organizmu – z przyczyn innych niż okulistyczne. Ponownie należy zaakcentować, że Sąd oceniając zasadność orzeczenia organu orzekającego bierze pod uwagę stan zdrowia wnioskodawcy i ograniczenia w jego funkcjonowaniu z daty orzeczenia przez zespół do spraw orzekania o niepełnosprawności.

Zdaniem Sądu I instancji, ustawa o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych przewiduje konieczność kumulatywnego spełnienia wszystkich przesłanek przewidzianych w przepisie art. 4a. Nawet gdyby zatem uznać, że J. P. ma naruszoną sprawność fizyczną lub psychiczną o przewidywanym okresie trwania powyżej 12 miesięcy, z powodu wady wrodzonej, długotrwałej choroby lub uszkodzenia organizmu, to jednak zgromadzony materiał dowodowy nie wykazał, aby małoletni wymagał zapewnienia mu całkowitej opieki lub pomocy w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych w sposób przewyższający wsparcie potrzebne osobie w danym wieku. Za podstawowe potrzeby życiowe uznaje się samoobsługę, samodzielne poruszanie się, komunikowanie z otoczeniem, co zostało wyjaśnione w § 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie kryteriów oceny niepełnosprawności u osób w wieku do 16 roku życia. Za podstawowe potrzeby życiowe nie uznaje się jednak konieczności kontroli w przygotowywaniu odpowiedniej diety (wzmiankowane w odwołaniu od orzeczenia (...) alergeny pokarmowe) czy też konieczność zawożenia i przywożenia dziecka ze szkoły, co wynika z wieku dziecka i wypełniania przez rodziców władzy rodzicielskiej, nie zaś z posiadanej przez chłopca wady wzroku. Sam fakt, że dziecko cierpi na szereg schorzeń (choć część z nich jest nieudokumentowanych) i wymaga z tego tytułu odpowiedniego leczenia nie uzasadnia jeszcze uznania, że jest z tego powodu osobą niepełnosprawną. Brak jest jakichkolwiek podstaw do utożsamiania konieczności sprawowania pieczy rodzicielskiej z koniecznością zapewnienia dziecku całkowitej opieki lub pomocy w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych w sposób przewyższający wsparcie potrzebne osobie w danym wieku.

Zdaniem Sądu Rejonowego, obecnie brak zatem podstaw pozwalających na uznanie, że zostały spełnione przesłanki zaliczenia małoletniego do grona osób niepełnosprawnych.

Sąd Rejonowy zauważył, że gdyby stan zdrowia odwołującego się uległ zmianie, będzie on uprawniony do złożenia wniosku o zaliczenie do osób niepełnosprawnych w przyszłości i wówczas – w oparciu o zgromadzoną dokumentację medyczną, wniosek będzie podlegał ponownej analizie organów do spraw orzekania o niepełnosprawności.

Mając zatem na uwadze całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, brak było – w ocenie Sądu Rejonowego - podstaw do uwzględnienia odwołania, co skutkowało jego oddaleniem stosownie do treści art. 477 14 § 1 k.p.c.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej wnioskodawcy z urzędu, Sąd Rejonowy orzekł na podstawie § 4 ust. 1 i 3 w zw. z § 15 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 68 ze zm.), przyznając i nakazując wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi na rzecz adwokata A. L. kwotę 110,70 zł zawierającą podatek od towarów i usług.

Apelację od powyższego wyroku wniósł J. P., w imieniu którego działała przedstawicielka ustawowa A. P. reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie adwokata.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie przepisów postępowania w postaci:

1.  art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez pominięcie dowodów z opinii biegłego neurologa, biegłego psychologa, biegłego ortopedy oraz innego biegłego okulisty, podczas gdy przeprowadzenie tych dowodów miało decydujące znaczenie dla ustalenia faktów istotnych z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności, że przeprowadzenie w niniejszej sprawie dowodu wyłącznie z opinii biegłego z zakresu okulistyki jest niewystarczające dla ustalenia niepełnosprawności powoda w kontekście jego dotychczasowego leczenia oraz rozpoznanych dolegliwości;

2.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów i dokonanie nieprawidłowej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności bezkrytycznego przyjęcia wydanej w sprawie opinii biegłego okulisty bez poddania jej weryfikacji pod kątem jej prawidłowości, co doprowadziło do nieprawidłowego ustalenia, że brak jest przesłanek do wydania orzeczenia o niepełnosprawności małoletniego powoda.

W związku z powyższymi zarzutami, strona apelująca wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie odwołania od orzeczenia Wojewódzkiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w Ł. z dnia 19 kwietnia 2023 roku, nr sprawy (...). (...). (...). (...).D i zaliczenie powoda do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności na stałe;

2.  zasądzenie kosztów pomocy prawej udzielonej powodowi z urzędu, według stawek określonych w rozporządzeniu w sprawie opłat za czynności adwokackie z wyboru.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja podlega oddaleniu.

Na wstępie należy podnieść, że w niniejszym postępowaniu Sąd Okręgowy rozpoznał sprawę na posiedzeniu niejawnym na podstawie art. 374 k.p.c., zgodnie z którym Sąd II instancji może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, jeżeli przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. Rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym jest niedopuszczalne, jeżeli strona w apelacji lub odpowiedzi na apelację złożyła wniosek o przeprowadzenie rozprawy, chyba że cofnięto pozew lub apelację albo zachodzi nieważność postępowania.

Przeprowadzone w przedmiotowej sprawie przez Sąd Rejonowy postępowanie dowodowe było wystarczające, a ocena zebranego w sprawie materiału prawidłowa. Sąd Okręgowy w pełni aprobuje przy tym ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je jako własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.

Stosownie do art. 387 § 2 1 k.p.c. w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji:

1)  wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia może ograniczyć się do stwierdzenia, że sąd drugiej instancji przyjął za własne ustalenia sądu pierwszej instancji, chyba że sąd drugiej instancji zmienił lub uzupełnił te ustalenia; jeżeli sąd drugiej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe lub odmiennie ocenił dowody przeprowadzone przed sądem pierwszej instancji, uzasadnienie powinno także zawierać ustalenie faktów, które sąd drugiej instancji uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej;

2)  wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa powinno objąć ocenę poszczególnych zarzutów apelacyjnych, a poza tym może ograniczyć się do stwierdzenia, że sąd drugiej instancji przyjął za własne oceny sądu pierwszej instancji.

Dodatkowo także w myśl utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego, jeżeli uzasadnienie orzeczenia pierwszoinstancyjnego sporządzonego zgodnie z wymaganiami art.328§2 k.p.c. spotyka się z pełną aprobatą sądu drugiej instancji to wystarczy, że da on temu wyraz w treści uzasadnienia swego orzeczenia, bez powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych i wnioskowań prawniczych zawartych w motywach zaskarżonego orzeczenia (vide wyrok SN z 5.11.1998r., I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24/, por. postanowienie SN z 22 kwietnia 1997 r., sygn. akt II UKN 61/97 - OSNAP 1998 r. Nr 3, poz. 104; wyrok SN z 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97 - OSNC 1999 r., z. 3, poz. 60; wyrok SN z 12 stycznia 1999 r., sygn. akt I PKN 21/98 - OSNAP 2000, Nr 4, poz. 143).

Wynikający z art. 378 § 1 kpc obowiązek sądu drugiej instancji nie oznacza konieczności osobnego omówienia przez sąd w uzasadnieniu wyroku każdego argumentu podniesionego w apelacji, wystarczające jest bowiem odniesienie się do sformułowanych w apelacji zarzutów i wniosków w sposób wskazujący na to, że zostały one przez sąd drugiej instancji w całości rozważone przed wydaniem orzeczenia. (vide postanowienie SN z dnia 1 czerwca 2020 r. ,IV CSK 738/19, opubl. L.)

Sąd podziela także prezentowane rozważania prawne.

Wbrew twierdzeniom podniesionym w apelacji, Sąd drugiej instancji nie dopatrzył się w postępowaniu pierwszoinstancyjnym naruszenia przepisów postępowania, polegających na nie rozpoznaniu kwestii istotnych dla rozstrzygnięcia, skutkujących koniecznością zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku jak i uchybienia przepisom prawa materialnego tj. przepisów ustawy z dnia 27 sierpnia 1997 roku o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2023 r., poz. 100).

Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane pod uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania Sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku. W ocenie Sądu Okręgowego skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych. Dzieje się tak w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego (por. wyrok SN z 6.11.2003 r. II CK 177/02 niepubl.). Dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest bowiem wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (postanowienie SN z 23.01.2001 r. IV CKN 970/00, niepubl. wyrok SN z 27.09.2002 r. II CKN 817/00).

Z kolei w świetle art. 328 § 2 k.p.c., uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarogodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Zgodnie natomiast z treścią art. 278 § 1 k.p.c. dopuszczenie dowodu z opinii biegłego następuje w wypadkach gdy dla rozstrzygnięcia sprawy wymagane są wiadomości „specjalne”.

W ramach przyznanej swobody w ocenie dowodów wynikającej art. 233 k.p.c., Sąd I instancji powinien zbadać wiarygodność i moc dowodu z opinii biegłego sądowego dokonując oceny tego dowodu według własnego przekonania i na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału (wyrok SN z 2003-10-30 IV CK 138/02 L.). Powyższe powinno znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku (art. 328 § 2 k.p.c.). Niemniej jednak polemika z opinią biegłego nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (wyrok SN z 2002-01-09 II UKN 708/00 L.). Dla obalenia twierdzeń biegłego specjalisty nie wystarcza zatem przeświadczenie strony, iż fakty wyglądają inaczej, lecz koniecznym jest również rzeczowe wykazanie, iż wystawiona przez biegłego opinia jest niespójna bądź merytorycznie błędna.

Dowód z opinii biegłego jest przeprowadzony prawidłowo, jeżeli Sąd uzyskał od biegłego wiadomości specjalne niezbędne do merytorycznego i prawidłowego orzekania, a tylko brak w opinii fachowego uzasadnienia wniosków końcowych, uniemożliwia prawidłową ocenę jej mocy dowodowej. Tylko brak w opinii fachowego uzasadnienia wniosków końcowych, uniemożliwia prawidłową ocenę jej mocy dowodowej (wyrok SN z 2000-06-30 II UKN 617/99 OSNAPiUS 2002/1/26).

Podkreślić także należy, że przy ocenie opinii biegłych lekarzy, Sąd nie może zająć stanowiska odmiennego, niż wyrażone w tej opinii, na podstawie własnej oceny stanu faktycznego ( wyrok Sądu Najwyższego z 13 października 1987 roku, II URN 228/87, (...), wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 4 lipca 2018 roku, III AUa 1328/17, LEX nr 2550815)

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy uczynił podstawą swego rozstrzygnięcia opinie biegłej z zakresu okulistyki. Wskazana biegła, wydając opinię zasadniczą, a także uzupełniającą, jednoznacznie, w sposób wyczerpujący i przekonujący – również dla sądu II instancji - odpowiedziała na sformułowane w postanowieniu Sądu Rejonowego pytania dotyczące stanu zdrowia J. P..

Zdaniem Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd Rejonowy ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom strony apelującej – prawidłowa. Zarzuty skarżącego sprowadzają się jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu I instancji i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący podnosi bezkrytyczne przyjęcie wydanej w sprawie opinii biegłego okulisty bez poddania jej weryfikacji pod kątem jej prawidłowości, co doprowadziło do nieprawidłowego ustalenia, że brak jest przesłanek do wydania orzeczenia o niepełnosprawności małoletniego powoda. Jednocześnie jednak w apelacji wnioskodawca skutecznie nie wykazał, iż materiał dowodowy w sprawie był oceniony nieprawidłowo, a ostatecznie wywiedzione przez Sąd Rejonowy wnioski były nielogiczne i wewnętrznie sprzeczne.

W pierwszej kolejności należy podkreślić, iż postępowanie sądowe
w sprawach dotyczących ustalenia niepełnosprawności wszczynane jest w rezultacie wniesionego odwołania i ma charakter odwoławczy. Jego przedmiotem jest więc ocena zgodności z prawem - w aspekcie formalnym i materialnym - decyzji wydanej przez (...) na wniosek ubezpieczonego lub z urzędu. Badanie owej zgodności z prawem i legalności decyzji oraz orzekanie o niej jest możliwe tylko przy uwzględnieniu stanu faktycznego oraz prawnego istniejącego w chwili wydawania decyzji. Postępowanie dowodowe przed sądem jest zatem postępowaniem sprawdzającym, weryfikującym ustalenia dokonane przez organ, a biegli sądowi nie zastępują zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności, tylko zgodnie z posiadaną wiedzą specjalistyczną poddają ocenie merytorycznej trafność wydanego przez zespół orzeczenia.

W identyczny sposób wypowiedział się również Sąd Najwyższy w kolejnych dwóch wyrokach, z dnia 20 maja 2004 r. (II UK 395/03; OSNP 2005/3/43, M.P.Pr.-wkł. 2005/7/19) stwierdzając, iż warunki nabycia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy określone w art. 57 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz. U. z 2004 r. Nr 39, poz. 353 ze zm.) muszą być spełnione łącznie w chwili wydania decyzji przez organ rentowy, w postępowaniu odwoławczym od decyzji odmawiającej prawa do tej renty sąd ubezpieczeń społecznych ocenia legalność decyzji według stanu rzeczy istniejącego w chwili jej wydania oraz z dnia 25 stycznia 2005 r. (I UK 152/04 OSNP 2005/17/273) wskazując, iż z art. 316 § 1 k.p.c. nie wynika obowiązek przeprowadzenia dowodów w celu ustalenia niezdolności do pracy, która miała powstać po wydaniu zaskarżonej odwołaniem decyzji odmawiającej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Celem wyjaśnienia kwestii niepełnosprawności wnioskodawcy Sąd I instancji dopuścił dowód z opinii biegłego okulisty, który wyjaśnili wszystkie powstałe w toku postępowania wątpliwości i zajął jednoznaczne stanowisko w sprawie.

Sąd I instancji szczegółowo odniósł się do wszystkich zastrzeżeń kierowanych przez pełnomocnika wnioskodawcy do spornej opinii. Wskazał m.in., że biegła przekonująco wyjaśniła z czego wynikają odmienne wyniki badania okulistycznego przeprowadzone przez biegłą i lekarza badającego wnioskodawcę przez organem orzekającym wskazując, że zmiany w korekcji wzroku wynikają ze wzrostu krótkowzroczności u dziecka, co jest naturalnym procesem w okresie osobniczego dojrzewania. Nadto stanął na jednoznacznym stanowisku, że to właśnie lekarz okulista jest lekarzem odpowiedniej specjalności, aby formułować tezy jakie czynniki mogą wpływać na wzrost wady wzroku, w tym również czy przebyty przez skarżącego uraz głowy mógł mieć taki wpływ, z czym Sąd Okręgowy w pełni się zgadza. Również stwierdzenie biegłej, że występująca u dziecka wada wzroku nie uniemożliwia mu kontaktów społecznych, a jedynie wymaga korekcji okularowej, niewątpliwie nie jest przekroczeniem przez nią kompetencji. Co istotne biegła jednoznacznie podkreśliła, że u wnioskodawcy nie ma żadnych zmian chorobowych w narządzie wzroku, zaś posiadana przez dziecko średniego stopnia krótkowzroczność nie jest chorobą narządu wzroku. Nadto Sąd Rejonowy słusznie stanął na stanowisku, że ustawodawca zróżnicował kryteria dla osób orzekanych do 16 roku życia oraz osób od nich starszych (wobec których orzeka się stopnie niepełnosprawności), jedynie w zakresie poziomu obniżenia ostrości wzroku w oku lepszym po wyrównaniu wady wzroku szkłami korekcyjnymi, zaś w przedmiotowej sprawie J. P. posiada pełną ostrość wzroku w korekcji, co oznacza, że w punktu widzenia okulistycznego nie kwalifikuje się do zaliczenia do osób niepełnosprawnych.

Za bezzasadny należy uznać również zarzut naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez pominięcie dowodów z opinii biegłego neurologa, biegłego psychologa, biegłego ortopedy oraz innego biegłego okulisty. Sąd Okręgowy w pełni podziela przedstawioną powyżej argumentację sądu I instancji dotyczącą pominięcia przez ten Sąd dowodów z opinii powyższych biegłych.

Jedynie dla porządku trzeba wskazać na szerokie uzasadnienie Sądu I instancji w zakresie przyczyn stojących u podstaw pominięcia wskazanych wniosków dowodowych, które Sąd Okręgowy w całości podziela. W zakresie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego neurologa Sąd Rejonowy zauważył, że z dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach organu orzekającego wynika, że przeprowadzone dotychczas badania neurologiczne dziecka nie wykazały jakichkolwiek nieprawidłowości stricte neurologicznych, badania neurologiczne chłopca nie wykazały patologii w układzie nerwowym, brak było objawów ogniskowych, ubytkowych, oponowych ze strony układu nerwowego. Co istotne z poczynionych przez lekarzy adnotacji w zgromadzonej dokumentacji medycznej wynika, że zarówno wnioskodawca, jak i jego matka nie wyrażają zgody na zwiększenie mocy szkieł w okularach , zaś lekarz okulista niejednokrotnie sugerował, że bóle głowy mogą mieć związek z niedokorygowaniem wady wzroku chłopca, co przedstawicielka ustawowa ignoruje.

W zakresie braku zasadności dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychologa Sąd Okręgowy w całości podziela stanowisko Sądu I instancji i podkreśla, że w aktach organu orzekającego brak było jakiejkolwiek dokumentacji z leczenia psychologicznego małoletniego, zaś opinia z poradni psychologiczno-pedagogicznej (stwierdzająca specyficzne trudności w nauce o charakterze dysleksji rozwojowej pod postacią dysgrafii i dysortografii o lekkim stopniu nasilenia oraz zaburzenia zdolności arytmetycznych o charakterze dyskalkulii) jest datowana po wydaniu orzeczeń przez organy orzekające. Poza tym w toku postępowania przed Miejskim Zespołem do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności zaznaczono, że „matka neguje zaburzenia emocjonalne”.

Należy w tym miejscu wskazać, że zarządzeniem z 30 października 2023 roku sąd I instancji zobowiązał przedstawicielkę ustawową wnioskodawcy do złożenia pełnej dokumentacji medycznej z leczenia neurologicznego i terapii psychologicznej wnioskodawcy w terminie 7 dni pod rygorem pominięcia dowodu z opinii biegłego neurologa i psychologa. Pismem procesowym z 23 listopada 2023 roku pełnomocnik przedstawicielki ustawowej wnioskodawcy wskazał, że cała dokumentacja znajduje się w aktach sprawy, nie przedstawiając żadnej innej dokumentacji. Pominięcie przez Sąd Rejonowy dowodów z opinii ww. biegłych wydaje się być więc tym bardziej zasadne. Należy tu przypomnieć, że zgodnie z art. 232 k.p.c., to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd, co prawda może dopuścić dowód niewskazany przez stronę, jednak prawo sądu do przeprowadzania dowodu z urzędu w żadnym wypadku nie może służyć usuwaniu skutków uchybień procesowych stron; nie jest to przyczyna, która miałaby przemawiać za dopuszczeniem dowodu z urzędu. Konstytucyjna zasada sprawiedliwości nie może być rozumiana w taki sposób, że sąd orzekający ma obowiązek podejmować określone czynności z urzędu, niejako wyręczając stronę. Dopuszczenie dowodu niewskazanego przez stronę ma służyć wyjaśnieniu okoliczności sprawy, a nie zmierzać do polepszenia sytuacji procesowej któregokolwiek z jej przeciwników; nieprzekraczalną granicą wszystkich czynności sądu pozostaje zachowanie zasady bezstronności ( postanowienie Sądu Najwyższego z 27 września 2023 r., I CSK 58/23, LEX nr 3608141)

Skoro więc, pomimo wezwania, Sądowi I instancji nie została przedstawiona dokumentacja, do której przedłożenia ten sąd zobowiązał przedstawicielkę ustawową wnioskodawcy zarządzeniem z 30 października 2023 roku i która to dokumentacja była niezbędna do wydania opinii przez wnioskowanych przez stronę biegłych, to nie można sądowi czynić zarzutu art. 278 k.p.c. czy art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. poprzez niepowołanie ww. biegłych.

Podobnie należy się odnieść do wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego ortopedy, gdyż w aktach sprawy brak dokumentacji medycznej, która uzasadniałaby dopuszczenie dowodu z opinii biegłego takiej specjalności. Nadto, co również podkreślił Sąd I instancji, z akt organu orzekającego wynika, że chłopiec chodzi samodzielnie, ćwiczy na zajęciach wychowania fizycznego, preferuje aktywność ruchową, a zatem nie wykazuje jakichkolwiek trudności ruchowych.

Z uwagi na to, że samo twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c.) powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (art. 232 k.pc.) Sąd Okręgowy uznał, że w przedmiotowej sprawie opinie biegłych nie zostały skutecznie zakwestionowana przez wnioskodawcę na etapie postępowania I instancyjnego, ani na etapie postępowania apelacyjnego.

Szczegółowo analizując treść opinii biegłej okulistki, za Sądem Rejonowym uznać trzeba, że jej opinie są jasne, wnikliwe, spójne, logiczne i obiektywne, w sposób przejrzysty i wyczerpujący opisują stan zdrowia wnioskodawcy oraz są sporządzone zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędną wiedzą w zakresie stanowiącym przedmiot postępowania, będąc tym samym wiarygodnym źródłem dowodowym. W ocenie Sądu Okręgowego uznać trzeba, że wnioskodawca nie wskazał na uchybienia biegłego przy wydawaniu opinii i formułowaniu wniosków, które mogłyby ją podważać. Powyższe świadczy o tym, że przedstawiciel ustawowy wnioskodawcy i jego pełnomocnik jedynie w sposób subiektywny - odmiennie niż biegły specjalista, ocenili stan zdrowia małoletniego, a to w ocenie Sądu Okręgowego nie daje jednak podstaw do ustalenia niepełnosprawności. W ocenie Sądu Okręgowego, brak jest zatem jakichkolwiek podstaw do kwestionowania wniosków Sądu Rejonowego opartych na opinii powołanego biegłego i stwierdzenia, iż nie odzwierciedlały one stanu zdrowia wnioskodawcy.

Wskazać należy, iż Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie. Rozważył cały zebrany w sprawie materiał dowodowy i na jego podstawie trafnie wywiódł, iż wnioskodawcę nie można zaliczyć do osób niepełnosprawnych, gdyż takowych wniosków nie można w żaden sposób wysnuć z opinii biegłego.

Reasumując zarzuty apelacji okazały się nieskuteczne i nie mogą prowadzić do zmiany, bądź uchylenia zaskarżonego orzeczenia.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Okręgowy w Łodzi, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację jako bezzasadną.

W punkcie 2. sentencji wyroku Sąd, na podstawie art. 98 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz. U. z 2023 r. poz. 1144) w związku z § 9 ust. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (tekst jedn. Dz. U. z 2023 r. poz. 1964) w związku z § 4 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2023 r. poz. 2631) przyznał i nakazał wypłacić ze środków Skarbu Państwa na rzecz adwokata A. L. kwotę 147,60 zł tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej przed Sądem drugiej instancji udzielonej odwołującemu z urzędu.