Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1597/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 sierpnia 2013 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie sygn. akt I C 1003/12 oddalił powództwo J. M. skierowane przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. o zapłatę kwoty 25.000 zł tytułem zadośćuczynienia za stres i narażenie na utratę życia, a nadto przyznał ze Skarbu Państwa – funduszy Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi na rzecz adw. T. S. kwotę 2.952 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając rozstrzygnięcie w całości i zarzucając mu:

1.  istotne uchybienia procesowe mające wpływ na wynik sprawy, w szczególności:

a)  naruszenie przepisów art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 244 § 1 k.p.c. przez bezzasadne oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego oraz nierozpoznanie wniosku o dopuszczenie dowodu z dokumentu urzędowego w postaci informacji z Izby Przyjęć Szpitala (...) w Ł. dla stwierdzenia podanych w nim okoliczności;

b)  naruszenie przepisu art. 233 k.p.c. przez dokonanie bezzasadnej, przedwczesnej oceny, iż zgromadzony materiał dowodowy w sprawie nie daje podstaw do ustalenia, iż u powoda wystąpiło obrażenie ciała lub rozstrój zdrowia oraz, że brak jest związku przyczynowego pomiędzy działaniem kontrolerów MPK a zaszłą szkodą po stronie powoda, a także przez bezkrytyczne przyjęcie jako wiarygodnych zeznań świadka D. J.;

2.  naruszenie art. 46 ust. 1 Konstytucji RP przez odmówienie powodowi w praktyce prawa do obiektywnego i sprawiedliwego rozpoznania jego sprawy przez Sąd pierwszej instancji;

3.  sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego materiału dowodowego w sprawie przez błędne przyjęcie, iż powód nie wykazał w toku procesu żadnych zdarzeń mogących skutkować wystąpieniem siniaka, podczas gdy zarówno ze zdjęcia załączonego do pozwu, jak również z informacyjnego przesłuchania powoda na rozprawie w dniu 23 lipca 2013 roku, podtrzymanego następnie w całości w przesłuchaniu właściwym wynika wyraźnie, iż do doznanego obrażenia ciała i rozstroju zdrowia u powoda doszło w wyniku użycia siły przez jednego z kontrolerów MPK.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania wobec nierozpoznania przez Sąd pierwszej instancji istoty sprawy – przy uwzględnieniu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych jako części kosztów procesu. Nadto apelujący wniósł o rozpoznanie przez Sąd drugiej instancji w trybie art. 380 k.p.c. postanowienia Sądu pierwszej instancji oddalającego wniosek dowodowy powoda, który nie podlegał zaskarżeniu w drodze zażalenia i miał wpływ na wynik sprawy.

W odpowiedzi na apelację powoda strona pozwana wniosła o jej oddalenie w całości i zasądzenie od J. M. na rzecz pozwanej zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, jak również w następstwie bezbłędnie zastosowanych przepisów prawa materialnego.

Żaden z wywiedzionych w treści apelacji powoda zarzutów nie mógł zostać uznany za skuteczny. W szczególności za chybiony należało uznać zarzut naruszenia przepisów art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 244 § 1 k.p.c. przez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, a także nierozpoznanie wniosku o dopuszczenie dowodu z dokumentu urzędowego w postaci informacji z Izby Przyjęć Szpitala (...) w Ł. dla stwierdzenia podanych w nim okoliczności. Sąd Rejonowy słusznie bowiem stwierdził, iż uwzględnienie wniosków dowodowych strony powodowej i dopuszczenie niniejszej w sprawie zwłaszcza dowodu z opinii biegłego lekarza chirurga ogólnego, w świetle zgromadzonego już materiału dowodowego, a także w świetle okoliczności, na jaką dowód ten został zgłoszony, prowadziłoby jedynie do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania. Należy wskazać, iż dopuszczenie dowodu z opinii biegłego jest uzasadnione i konieczne jedynie w sytuacji, gdy w sprawie istnieją okoliczności, których wyjaśnienie wymaga wiadomości specjalnych, które do sprawy mogą być wprowadzone jedynie za pośrednictwem opinii biegłego właściwej specjalności. W rozpoznawanej sprawie, jak słusznie stwierdził Sąd Rejonowy, powód nie wykazał jednakże, aby zachodziły okoliczności tego rodzaju, że ich dla ich wyjaśnienia konieczne byłoby przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego. Przede wszystkim bowiem powód nie wskazał na doznanie w wyniku nieprawidłowo – w jego ocenie – przeprowadzonej kontroli biletów, szkody na osobie tego rodzaju, iż jej rodzaj i rozmiar mógłby zostać ustalony wyłącznie przez biegłego właściwej specjalności. Jak bowiem zostało ustalone na podstawie zeznań samego powoda, J. M., poza interwencją pogotowia związaną z podwyższeniem ciśnienia krwi u skarżącego, zakończoną odwiezieniem go do szpitala, skąd po wykonaniu rutynowych badań, został zwolniony, nie korzystał z żadnych form pomocy lekarskiej mogących wskazywać na jakiekolwiek spowodowane zdarzeniem z dnia 1 września 2009 roku pogorszenie stanu zdrowia. Jak wynika z powyższego, a nadto jak zeznał sam apelujący w toku postępowania, pomoc doraźna, jaka została mu udzielona w izbie przyjęć Szpitala (...) w Ł., ograniczyła się jedynie do kontroli ciśnienia krwi u powoda, które w krótkim czasie po zdarzeniu stanowiącym przedmiot niniejszego postępowania wróciło do normy. Jeżeli zatem pomoc ta miała charakter jedynie jednorazowy i udzielona była, zgodnie z twierdzeniami samego powoda, w ograniczonym zakresie dotyczącym ciśnienia krwi u apelującego, to zbędne i niecelowe było, jak słusznie uznał Sąd Rejonowy, załączanie dokumentacji medycznej, która powstała w związku z udzieleniem powodowi pomocy lekarskiej w dniu 1 września 2009 roku. Fakt udzielenia tej pomocy, a także jej zakres zostały bowiem wyjaśnione w sposób wystarczający na podstawie innych dowodów.

Skarżący w toku całego postępowania konsekwentnie podnosił, iż na skutek interwencji kontrolerów, a zwłaszcza próby zatrzymania powoda przez jednego z nich w tramwaju poprzez złapanie J. M. za rękę, powstało u powoda krwawe podbiegnięcie w okolicy łokcia. Z tym też uszkodzeniem ciała, poza wspomnianym już wyżej stanem podwyższonego ciśnienia krwi w wyniku przeprowadzonej kontroli biletów tramwaju, powód wiązał swoje roszczenie o zadośćuczynienie i na tę również okoliczność zgłosił dowód z opinii biegłego lekarza chirurga ogólnego. Wszystkie twierdzenia skarżącego w powyższym zakresie należało jednak uznać za nieskuteczne, wniosek zaś o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego właściwej specjalności za nieuzasadniony. Podkreślenia wymaga bowiem fakt, iż od daty zdarzenia do czasu rozpoznawania powództwa wniesionego w niniejszej sprawie minęły już ponad dwa lata, powód zaś nie wskazał na istnienie jakiejkolwiek dokumentacji lekarskiej powstałej na skutek leczenia skarżącego, które miałoby się wiązać z urazem powstałym w wyniku interwencji kontrolerów MPK. Jak sam zresztą skarżący przyznał, dokumentacji takiej nie ma, bowiem nie korzystał on po dniu 1 września 2009 roku z żadnych form pomocy lekarskiej mogących wskazywać na jakiekolwiek pogorszenie stanu zdrowia J. M. spowodowane zdarzeniem z dnia 1 września 2009 roku. Jedyna zatem dokumentacja lekarska, jaka mogła powstać w związku z przedmiotowym zdarzeniem, to wywiad przeprowadzony z powodem w dniu 1 września 2009 roku, w związku z udzieleniem mu pomocy na Izbie Przyjęć Szpitala (...) w Ł., która jak już wyżej wskazano ograniczyła się jedynie do kontroli ciśnienia krwi u powoda. Z powyższego wynika zatem, iż w sprawie niniejszej w istocie brak jest materiału, w szczególności w postaci rzetelnej dokumentacji medycznej, w oparciu o który biegły właściwej specjalności mógłby sporządzić opinię sądową, o którą wnosiła strona powodowa. Z tych też względów należało się zgodzić ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, iż wnioski dowodowe powoda o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, jak również o załączenie dokumentacji lekarskiej ze Szpitala (...) nie mogły podlegać uwzględnieniu, bowiem dowody te nie miały znaczenia dla rozpoznawanej sprawy, dowód zaś z opinii biegłego sądowego był w istocie – wobec braku jakiejkolwiek dokumentacji lekarskiej i znacznego upływu czasu od zdarzenia – niemożliwy do przeprowadzenia, a w konsekwencji dopuszczenie tychże dowodów prowadziłoby wyłącznie do nieuzasadnionego przedłużenia niniejszego postępowania.

Odnosząc się jeszcze do twierdzeń powoda o tym, iż w wyniku interwencji kontrolerów biletów MPK powstało u niego krwawe podbiegnięcie w okolicy łokcia, należy podkreślić, iż jak słusznie to zauważył również Sąd Rejonowy, na powyższą okoliczność skarżący nie przedstawiał jakichkolwiek dowodów, poza prywatną dokumentacją fotograficzną. Obrażenia, jakie powód przypisuje zdarzeniu z udziałem kontrolerów strony pozwanej, nie zostały utrwalone w formie obdukcji lekarskiej, a nadto faktu rzekomego użycia wobec powoda przemocy przez pracowników MPK skarżący nie zgłosił policjantom, mimo, iż taka możliwość istniała, bowiem funkcjonariusze Policji również przybyli na miejsce zdarzenia. Nawet jednak gdyby przyjąć, iż istotnie w wyniku interwencji kontrolerów MPK polegającej między innymi na złapaniu powoda za rękę, u apelującego doszło do powstania siniaka, to ocenie podlega jeszcze to, czy przedmiotowe obrażenie ciała stanowi uszkodzenie ciała tego rodzaju i wiąże się z tak znacznym stopniem krzywdy u powoda, iż muszą one być zrekompensowane poprzez przyznanie zadośćuczynienia w jakiejkolwiek wysokości.

Mając na względzie powyższą argumentację, za nieuzasadniony należało uznać również zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie bezzasadnej i przedwczesnej w ocenie apelującego oceny, iż zgromadzony materiał dowodowy w sprawie nie daje podstaw do ustalenia, że u powoda wystąpiło obrażenie ciała lub rozstrój zdrowia oraz, że brak jest związku przyczynowego pomiędzy działaniem kontrolerów MPK a zaszłą szkodą po stronie powoda, a także przez bezkrytyczne przyjęcie jako wiarygodnych zeznań świadka D. J.. Odnosząc się w pierwszej kolejności do zeznań wskazanego wyżej świadka należy stwierdzić, że w sprawie niniejszej nie zaistniały jakiekolwiek okoliczności mogące podważyć wiarygodność tegoż świadka. Sam bowiem fakt, iż od zdarzenia minęły niemal trzy lata nie może automatycznie skutkować tym, że osoba będąca naocznym świadkiem zdarzenia nie będzie przedmiotowego zdarzenia pamiętała. Upływ czasu we wskazanym zakresie uzasadnia natomiast stwierdzenie, iż świadek zdarzenia nie będzie go pamiętał ze szczegółami, co jednakże nie miało miejsca w rozpoznawanej sprawie. Świadek D. J. bowiem dokładnie opisała zachowanie powoda w trakcie kontroli biletów, a także wyjaśniła, iż pomimo tego, że w czasie tej kontroli znajdowała się w dalszej części tramwaju, a więc kontroli tej nie dokonywała osobiście (i z tych też względów jej nazwisko nie widnieje w raporcie sporządzonym kontroli), miała możliwość obserwowania zachowania powoda, które następnie dokładnie opisała w swoich zeznaniach. W ocenie Sądu brak jest zatem jakichkolwiek podstaw do tego, aby kwestionować wiarygodność wskazanego wyżej świadka.

Sąd Rejonowy prawidłowo w konsekwencji uznał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie potwierdził wystąpienia którejkolwiek z przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej na podstawie art. 415 k.c. W pierwszej kolejności należy wskazać, iż powód nie udowodnił, że wystąpiła u niego szkoda na osobie w postaci uszkodzenia ciała bądź rozstroju zdrowia (art. 444 § 1 k.c.), tego rodzaju, iż jej zrekompensowanie mogłoby nastąpić wyłącznie poprzez przyznanie zadośćuczynienia w określonej wysokości. Jak bowiem ustalono, w wyniku interwencji kontrolerów MPK u powoda doszło jedynie do krótkotrwałego podwyższenia ciśnienia krwi, które wróciło następnie do normy po zbadaniu skarżącego w Izbie Przyjęć Szpitala (...) w Ł.. Następstwem interwencji pracowników MPK mogło być również powstanie siniaka u powoda w okolicy ramienia. Opisane wyżej następstwa, nawet jeśli ich przyczyną było zachowanie kontrolerów biletów, nie stanowią jednak szkody na osobie tego rodzaju, iż jej rekompensata mogłaby nastąpić wyłącznie poprzez przyznanie powodowi zadośćuczynienia. Ostatecznie należy również zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, iż strona powodowa nie udowodniła bezprawności zachowania kontrolerów strony pozwanej, a w konsekwencji nie wykazała, iż to bezprawne zachowanie skutkowało bezpośrednio powstaniem w stanie zdrowia zmian tego rodzaju, iż wiązałyby się one z powstaniem obowiązku odszkodowawczego po stronie pozwanego. Jak bowiem wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego i czemu nie zaprzeczył również sam skarżący, bez uzasadnionej przyczyny nie zastosował się on do wezwania pracowników MPK do okazania dowodu osobistego celem zweryfikowania informacji zawartych w legitymacji emeryta – rencisty i swoim czynnym zachowaniem uniemożliwiał przeprowadzenie dalszej kontroli. To powód zatem zachował się w sposób nieprawidłowy, a nie zaś pracownicy pozwanego, których działalnie w opisanym stanie faktycznym było prawidłowe, a przede wszystkim uzasadnione.

Mając na uwadze powyższe Sąd odwoławczy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako pozbawioną zarówno podstaw faktycznych jak i prawnych.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. i nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu tychże kosztów na rzecz strony pozwanej. Zgodnie z powołanym przepisem ustawy w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten ustanawia zasadę słuszności, będącą odstępstwem od zasady odpowiedzialności za wynik procesu. Zasada ta jest rozwiązaniem szczególnym, niepodlegającym wykładni rozszerzającej, wykluczającym stosowanie wszelkich uogólnień, wymagającym do swego zastosowania wystąpienia wyjątkowych okoliczności. Do okoliczności branych pod uwagę przez sąd przy ocenie przesłanek zastosowania dyspozycji omawianego przepisu, według doktryny, zaliczyć można nie tylko te związane z samym przebiegiem postępowania, ale również dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony. Za trafny należy natomiast uznać pogląd, zgodnie z którym sama sytuacja ekonomiczna strony przegrywającej, nawet tak niekorzystna, że strona bez uszczerbku dla utrzymania własnego i członków rodziny nie byłaby w stanie ponieść kosztów, nie stanowi podstawy zwolnienia – na podstawie art. 102 k.p.c.– od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, chyba że na rzecz tej strony przemawiają dalsze szczególne okoliczności, które same mogłyby być niewystarczające, lecz łącznie z trudną sytuacją ekonomiczną wyczerpują znamiona wypadku szczególnie uzasadnionego.

W rozpoznawanej sprawie, w ocenie Sądu odwoławczego zaistniały okoliczności szczególne uzasadniające odstąpienie od obciążania powoda kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez stronę przeciwną. Za takim rozstrzygnięciem przemawia bowiem wyjątkowo ciężka sytuacja materialna, osobista a nadto ciężka sytuacja zdrowotna powoda.

Uwzględniając wynik niniejszego postępowania, a także fakt, iż powód był w toku postępowania apelacyjnego reprezentowany przez pełnomocnika z urzędu, Sąd na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze w zw. z art. 98 § 3 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. przyznał i nakazał wypłacić z funduszu Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi na rzecz adw. T. S. kwotę 369 zł tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, której wysokość ustalono na podstawie § 2 ust 3 i § 19 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 3 w zw. z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).