Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI GC 1144/12

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy w W.

XVI Wydział Gospodarczy z dnia 09 grudnia 2013 r.

Pozwem wniesionym w dniu 24 maja 2012 r. (data prezentaty k. 3), powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. (zwana dalej: (...) sp. z o.o.) wniosła o zasądzenie od pozwanej Towarzystwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. (zwanej dalej: (...) S.A.) kwoty 2.178,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 października 2011 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu a w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powodowa spółka wskazała, że dochodzi zapłaty kosztów najmu pojazdu zastępczego, które to koszty pozwana spółka, jako ubezpieczyciel OC sprawcy szkody komunikacyjnej, zaistniałej w dniu 27 czerwca 2011 r., powinna zapłacić osobie poszkodowanej w ramach odszkodowania. Ponadto wskazała, iż w okresie naprawy poszkodowany był zmuszony korzystać z pojazdu zastępczego a następnie dokonał na rzecz powódki cesji przysługującej jemu względem pozwanej wierzytelności odszkodowawczej. Zgodnie zaś z fakturą VAT nr (...), wierzytelność z tytułu najmu pojazdu zastępczego opiewa na 2.678,94 zł brutto. Poszkodowany wpłacił kwotę 500,94 zł rozliczając podatek VAT. Pozwany mimo wezwań do zapłaty nie uiścił żądanej kwoty ( pozew k. 3-10).

W dniu 06 czerwca 2012 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W. Sąd Gospodarczy XVI Wydział Gospodarczy w osobie referendarza sądowego wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym pod sygn. akt XVI GNc 2714/12, mocą którego uwzględniono powództwo w całości (nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym k. 54).

Sprzeciwem z dnia 02 lipca 2012 r. pozwana (...) S.A. zaskarżyła powyższy nakaz w całości, wnosząc o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie kosztów procesu a w tym kosztów zastępstwa procesowego. Pozwana zakwestionowała roszczenie co do zasady jak i wysokości, w pierwszej kolejności podnosząc, iż powódka nie wykazała przesłanek odpowiedzialności. Jednocześnie wskazała, iż powódka nie udowodniła, że najem pojazdu zastępczego był konieczny i niezbędny, a przede wszystkim by poszkodowany korzystał z samochodu w celu prowadzenia działalności gospodarczej. Pozwana zakwestionowała również 9-dniowy czas najmu, wskazując iż nie jest on związany z faktycznym okresem naprawy. Podniosła, iż weryfikacja kalkulacji naprawy została dostarczona do warsztatu 7 dni przed przyjęciem pojazdu do naprawy a zwłoka pracowników przerwała związek przyczynowy (sprzeciw k. 58-62).

W odpowiedzi na sprzeciw powódka podtrzymała stanowisko zajęte w pozwie. Wskazała, iż z dokumentów załączonych do pozwu wynika, iż pojazd zastępczy został wynajęty w miejsce uszkodzonego pojazdu leasingowanego przez poszkodowaną spółkę oraz że poszkodowana rozliczyła podatek VAT. Powyższe okoliczności dowodzą, iż pojazd zastępczy służył poszkodowanemu do prowadzenia działalności gospodarczej. Odnosząc się do zarzutu nieuzasadnionego czasu najmu, powódka wskazała, iż zakład naprawczy przystąpił do naprawy w dniu dostarczenia mu pojazdu, dokonując zamówienia części zamiennych (odpowiedź na sprzeciw k. 77-79).

Na rozprawie w dniu 19 lutego 2013 r. Sąd postanowił dopuścić dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu motoryzacji na okoliczność ustalenia uzasadnionego i koniecznego czasu naprawy pojazdu marki H. (...) o nr rej. (...) na skutek zdarzenia z dnia 27 czerwca 2011 r., zobowiązując biegłego w szczególności do wskazania z jakich ewentualnie względów czas technologiczny nie jest równoważny uzasadnionemu okresowi naprawy w realiach niniejszej sprawy (protokół k. 93).

Pismem z dnia 21 czerwca 2013 r. pozwana ustosunkowała się do opinii biegłego, podnosząc, iż kwestionuje jego ustalenia w całości. Wskazała, iż pojazd był jezdny a więc do czasu dostarczenia części zamiennych można go było eksploatować. Podniosła, iż oczekiwanie na części zamienne przez okres 6 dni było poważnym błędem organizacyjnym, albowiem wobec dostarczenia kalkulacji naprawy w dniu 07 lipca 2011 r., już w tym dniu można je było zamówić (pismo procesowe k. 121-124). Powódka nie ustosunkowała się do opinii, a więc Sąd uznał, iż nie miała do niej żadnych zastrzeżeń.

Na rozprawie w dniu 27 listopada 2013 r., poprzedzającej wydanie wyroku w sprawie, pełnomocnik powoda podtrzymał żądanie pozwu. W imieniu pozwanego nikt się nie stawił, pełnomocnik prawidłowo zawiadomiony o terminie (protokół rozprawy k. 174-175).

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 27 czerwca 2011 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki H. (...) o nr rej. (...), kierowany w chwili zdarzenia przez B. Z.. Pojazd ten stanowił własność leasingodawcy (...) S.A. a był użytkowany przez leasingobiorcę Przedsiębiorstwo Usługowo-Produkcyjne (...) sp. z o.o. w Komornikach (dalej: poszkodowany). Sprawcą kolizji była M. Z., kierująca pojazdem marki C. (...) o nr rej. (...), stanowiącym własność R. Z., która legitymowała się zawartą umową ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej, zawartą z (...) S.A. (okoliczności bezsporne, dowód rejestracyjny pojazdu marki H. (...) o nr rej. (...) k. 19-20, dowód osobisty i prawo jazdy B. Z. k. 18, oświadczenie k. 26, informacje dotyczące wypadku drogowego k. 27).

Poszkodowana spółka prowadziła działalność gospodarczą m. in. w zakresie świadczenia usług w zakresie prac budowalno-montażowych (dowód: odpis z (...) sp. z o.o. w (...) k. 21-24, Zaświadczenie o numerze identyfikacyjnym REGON k. 25).

Uszkodzony pojazd został oddany do naprawy w autoryzowanym zakładzie (...) w dniu 13 lipca 2011 r., natomiast zgłoszenie szkody miało miejsce dzień po kolizji, tj. 28 czerwca 2011 r. Oględziny przednaprawcze miały miejsce w dniu 29 czerwca 2011 r. W dniu 07 lipca 2011 r. do zakładu naprawczego została dostarczona sporządzona przez (...) S.A. kalkulacja naprawy. Pojazd został przyjęty do naprawy w dniu 13 lipca 2011 r., w tym dniu zostały zamówione części zamienne, które otrzymano w dniu 18 lipca 2011 r. Kosztorys naprawy wykonany przez zakład naprawczy został zatwierdzony przez (...) S.A. w dniu 15 lipca 2011 r. Naprawa została zakończona w dniu 21 lipca 2011 r. późnym popołudniem a pojazd został odebrany przez poszkodowanego w dniu 22 lipca 2011 r. Uzasadniony przestój pojazdu marki H. (...) w zakładzie naprawczym wynosił 9 dni kalendarzowych (dowód: arkusz naprawy pojazdu k. 28, opinia biegłego k. 102-110, opinia uzupełniająca k. 149-152, pismo z 29 czerwca 2011 r. w aktach szkody, kalkulacja naprawy nr (...) w aktach szkody, zlecenie w aktach szkody, kosztorys - E.’s nr (...) w aktach szkody).

W dniu 13 lipca 2011 r. pomiędzy (...) sp. z o.o. jako wynajmującym a poszkodowanym, reprezentowanym przez B. Z., jako najemcą, została zawarta umowa najmu (...), której przedmiotem był najem pojazdu zastępczego marki F. (...) o nr rej. (...). Strony ustaliły, iż wysokość czynszu najmu zostanie ustalona na podstawie cennika Programu (...) Zastępcze według opłat dla danej grupy pojazdów (pkt 15 (...)), a należność za faktyczny okres korzystania z pojazdu zostanie ustalona w dniu zwrotu pojazdu przez najemcę (pkt 16 (...)). Jednocześnie najemca oświadczył, iż otrzymał warunki Umowy Najmu (...) oraz że zapoznał się z ich treścią i że nie wnosi do nich żadnych zastrzeżeń. Pojazd zastępczy został wynajęty na czas trwania naprawy uszkodzonego pojazdu najemcy, jednak nie dłużej niż na 14 dni kalendarzowych (§ III.1. (...)). W treści umowy zostało wskazane również, iż najemca nie zostanie bezpośrednio obciążony opłatami z tytułu najmu auta zastępczego – z wyjątkiem kwoty podatku VAT - o ile zawrze z wynajmującym umowę cesji wierzytelności przysługującej wobec towarzystwa ubezpieczeń (§VI.1 (...)). B. Z., działając w imieniu poszkodowanej spółki zaakceptował cennik stosowany przez wynajmującego, zgodnie z którym stawka na najem pojazdu marki F. (...) przez okres 9-dni wynosiła 2.178,00 zł netto. Poszkodowany korzystał z pojazdu zastępczego przez okres naprawy jego uszkodzonego pojazdu, czyli od dnia 13 lipca 2011 r. do 22 lipca 2011 r. (dowód: (...) k. 29, (...) k. 30, cennik (...) k. 31, Upoważnienie k. 32, odpis z (...) sp. z o.o. w (...) k. 21-24, (...) k. 37).

W dniu 13 lipca 2011 r. poszkodowany, reprezentowany przez B. Z., jako zbywca wierzytelności (cedent), zawarł z (...) sp. z o.o., jako nabywcą wierzytelności (cesjonariusz), reprezentowanym przez M. P., umowę przelewu wierzytelności obejmującej prawo do zwrotu kosztów najmu samochodu zastępczego od (...) sp. z o.o., przysługującej mu w związku ze szkodą komunikacyjną z 27 czerwca 2011 r. w stosunku do (...) S.A. Wraz z wierzytelnością główną przeszły na nabywcę wierzytelności wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki (dowód: Umowa cesji wierzytelności k. 34-35, Oświadczenie dla towarzystwa ubezpieczeń k. 36, Upoważnienie k. 32, odpis z (...) sp. z o.o. w (...) k. 21-24, pełnomocnictwo dla M. P. k. 33, odpis z (...) sp. z o.o. k. 11-14v).

(...) S.A. przyznała odszkodowanie za uszkodzony pojazd marki H. (...) o nr rej. (...) w kwocie netto 3.791,99 zł (dowód: pismo z 17 sierpnia 2011 r. w aktach szkody).

(...) sp. z o.o. w dniu 06 września 2011 r. wystawił na rzecz poszkodowanego fakturę VAT nr (...) na kwotę 2.178,00 zł netto (2.678,94 zł brutto) za wynajem pojazdu marki F. (...) o nr rej. (...) przez okres 9 dni tj. od dnia 13 lipca 2011 r. do dnia 22 lipca 2011 r. ze wskazaniem stawki jednostkowej najmu w wysokości 242,00 zł netto za jeden dzień najmu. Wskazana na fakturze kwota najmu netto za 9 dni odpowiada treści cennika najmu zaakceptowanego przez poszkodowanego. Poszkodowany, będąc płatnikiem podatku VAT, uiścił na rzecz (...) sp. z o.o. kwotę 500,94 zł, tytułem podatku VAT z faktury nr (...) (dowód: faktura VAT nr (...) k. 41, cennik (...) k. 31, rozrachunki k. 42, pismo z 06 września 2011 r. k. 40, Oświadczenie k. 38, Potwierdzenie zgłodzenia rejestracyjnego podatnika podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego k. 39).

Pismem datowanym na dzień 09 września 2011 r. (...) sp. z o.o. wezwała (...) S.A. do zapłaty kwoty 2.178,00 zł tytułem zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Pismo to zostało doręczone (...) S.A. w dniu 16 września 2011 r. (dowód: pismo z dnia 09.09.2011 r. k. 43-46., zwrotne potwierdzenie odbioru korespondencji k. 47-48, pełnomocnictwo dla A. K. k. 49, odpis z (...) sp. z o.o. k. 11-14v).

Wobec braku zapłaty (...) sp. z o.o. pismem z datą 18 listopada 2011 r. ponownie wystąpiła o zapłatę kwoty 2.178,00 zł. (...) S.A. otrzymała to wezwanie w dniu 24 listopada 2011 r. (dowód: Ponaglenie k. 50-51, zwrotne potwierdzenie odbioru korespondencji k. 52-53).

Wobec braku zapłaty żądanej kwoty (...) sp. z o.o. wystąpiła z przedmiotowym powództwem (okoliczność bezsporna, pozew k. 3-10).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wyżej wskazanych dokumentów złożonych w sprawie a znajdujących się w aktach sądowych oraz twierdzeń stron co do okoliczności niespornych. Autentyczność złożonych dokumentów nie była kwestionowana, a dokumenty te w większości stanowiły dokumenty prywatne w rozumieniu art. 245 k.p.c., to stosownie do treści art. 233 k.p.c. Sąd, dokonując ich oceny w ramach swobodnej oceny dowodów uznał je za wiarygodne i przydatne dla ustalenia faktycznego a w konsekwencji, poczynił na ich podstawie ustalenia faktyczne.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się także na opinii biegłego sądowego D. D.. W ocenie Sądu Rejonowego opinia biegłego sądowego ma charakter kompletny, całościowy, a także jest rzetelna, sporządzona została bowiem przez biegłego z listy Prezesa Sądu Okręgowego w Warszawie, co do którego nie sposób twierdzić, iż zainteresowany był w rozstrzygnięciu na rzecz którejkolwiek ze stron postępowania. Sąd nie miał również zastrzeżeń co do uzupełniającej opinii biegłego i uznał ją za w pełni przydatną dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego roszczenie strony powodowej uznać należało za uzasadnione w całości a jego podstawą prawną był art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 509 § 1 k.c.

Na wstępie należy podkreślić należy, iż strony nie kwestionowały stanu faktycznego w niniejszej sprawie odnoszącego się do faktu zaistnienia kolizji, a więc okoliczności jej powstania. W takiej sytuacji Sąd zaniechał szczegółowego badania, gdyż nie budzi ten stan wątpliwości co do swej zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy (art. 229 k.p.c.), koncentrując się na prawnej analizie i ocenie sprawy.

W ramach niniejszego procesu powódka – (...) sp. z o.o. twierdziła, iż została na nią przeniesiona wierzytelność poszkodowanego, powstała na skutek kolizji samochodowej z dnia 27 czerwca 2011 r. o zapłatę odszkodowania za szkodę w postaci kosztów wynajmu pojazdu zastępczego. W konsekwencji, zdaniem powódki przysługuje jej, jako cesjonariuszowi roszczenie w takim samym zakresie i o takiej samej treści, jak osobie poszkodowanej. Sytuacja osoby odpowiedzialnej za szkodę wobec ubezpieczającego nie mogła bowiem ulec zmianie wskutek przejścia roszczenia na cesjonariusza. Jako podstawę odpowiedzialności należy wskazać zaś art. 436 § 2 k.c., zgodnie z którym w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, ich posiadacze mogą żądać naprawienia szkody na zasadach ogólnych. Oznacza to, iż w niniejszej sprawie zastosowanie znajdzie art. 415 k.c. Na powódce spoczywał zatem obowiązek udowodnienia winy sprawcy szkody (art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c.) oraz ciężar wykazania wszystkich przesłanek odpowiedzialności deliktowej tj. zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy, powstania szkody i jej wysokości, jak również związku przyczynowego pomiędzy rzeczonym zdarzeniem a zaistniałą szkodą.

Odnosząc się do kwestii legitymacji czynnej powoda i nieprzysługiwaniu tej legitymacji jedynie właścicielowi pojazdu – finansującemu w umowie leasingu tj. (...) S.A., Sąd zważył, że legitymacja taka po stronie powodowej istniała. Zgodnie z art. 7091 k.c. na treść umowy leasingu składa się m.in. uprawnienie korzystającego do odpłatnego używania przedmiotu leasingu albo jego używania i pobierania pożytków przez czas oznaczony, za co leasingobiorca musi płacić finansującemu wynagrodzenie pieniężne, równe co najmniej cenie. Oznacza to, że prawo do korzystania z przedmiotu leasingu jest prawem majątkowym, wchodzącym w skład mienia przedsiębiorstwa (art. 44 i art. 551 k.c.), a pozbawienie przedsiębiorcy możliwości korzystania z przedmiotu leasingu wywołuję rzeczywistą stratę w jego majątku. Legitymacja procesowa, jak podkreśla się w doktrynie, to uprawnienie do poszukiwania ochrony prawnej w konkretnej sprawie. Legitymacja czynna materialna oznacza natomiast posiadanie przez dany podmiot prawa podmiotowego lub interesu prawnego mogącego podlegać ochronie w drodze sądowej. Legitymacja procesowa czynna natomiast, to uprawnienie do wytoczenia powództwa i popierania go w celu ochrony praw podmiotowych własnych lub cudzych i zaznacza się ponadto, iż legitymacja procesowa jest konsekwencją posiadania legitymacji materialnoprawnej (J. Jodłowski [w:] Postępowanie cywilne. J. Jodłowski, Zb. Resich, J. Lapierre, T. Misiuk-Jodłowska, Warszawa 2000, s. 193). Na gruncie niniejszej sprawy należy przyjąć, że legitymacja procesowa czynna w przedmiotowej sprawie uzależniona jest od tego, który podmiot zostanie uznany za poszkodowanego. W sytuacji najmu pojazdu zastępczego i w szczególnej sytuacji jaka powstała w niniejszej sprawie, poszkodowanym nie jest właściciel pojazdu (leasingodawca), ale korzystający z niego (leasingobiorca). Naturalnie typową sytuacją jest, że w wyniku zdarzenia wywołującego szkodę poszkodowanym jest tylko jeden podmiot, to niekiedy jednak występuje sytuacja, w której różne podmioty mogą mieć status poszkodowanego w zakresie różnych elementów szkody. Tak może być w zakresie szkody wynikłej z uszkodzenia i unieruchomienia pojazdu będącego przedmiotem – jak w niniejszej sprawie – umowy leasingu. Z definicji umowy leasingu zawartej w art. 7091 k.c. wynika, że jednym z podstawowych elementów tej umowy jest odjęcie finansującemu, który jest właścicielem przedmiotu leasingu typowego uprawnienia właścicielskiego tj. uprawnienia do korzystania z tegoż przedmiotu leasingu na rzecz korzystającego. Zatem jakkolwiek właścicielem przedmiotu oddanego do korzystania pozostaje finansujący, to już uprawnienie do korzystania z niego ma korzystający. W wypadku szkody komunikacyjnej skutkującej uszkodzeniem i unieruchomieniem (na czas trwania naprawy) pojazdu będącego przedmiotem leasingu naruszane są interesy majątkowe zarówno właściciela rzeczy, którym jest finansujący albowiem to jego rzecz traci na wartości wskutek uszkodzenia, jak i korzystającego, który traci na czas naprawy pojazdu uprawnienie do korzystania z tej rzeczy. Zatem poszkodowanym w odniesieniu do koszów naprawy pojazdu jest właściciel przedmiotu leasingu (leasingodawca), a w zakresie zwrotu kosztów pojazdu zastępczego – korzystający z niej (leasingobiorca). Zdaniem Sądu Rejonowego, nieporozumieniem byłoby uznawanie za poszkodowanego w zakresie zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego finansującego będącego właścicielem rzeczy i żądanie przedłożenia zgody leasingodawcy na najem pojazdu zastępczego, skoro brak możliwości korzystania z rzeczy nie narusza w jakimkolwiek stopniu jego uprawnień, ponieważ zawierając umowę leasingu sam się właśnie możliwości korzystania z własnej rzeczy pozbawił – w zamian za finansowy ekwiwalent. W tej sytuacji, skoro uszkodzony pojazd użytkowany był przez Przedsiębiorstwo Usługowo-Produkcyjne (...) sp. z o.o. na podstawie umowy leasingu, to ten podmiot jest poszkodowanym uprawnionym do najmu pojazdu zastępczego, a dalej do przeniesienia swojej wierzytelności wynikającej z czynu niedozwolonego na inny podmiot - w niniejszej sprawie powódkę.

Z kolei należy podnieść, że w przedmiotowej sprawie roszczenie skierowane jest do ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy kolizji drogowej. Zgodnie zaś z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa. Zakres zaś świadczeń ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej samoistnego posiadacza pojazdu mechanicznego reguluje art. 36 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 2003, nr 123, poz. 1152 z późn. zm.). W myśl tego przepisu odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. Przepis ten odsyła więc do ogólnych zasad prawa cywilnego a zakres obowiązku odszkodowawczego został określony w art. 361 § 1 k.c. Stosownie do § 1 tego przepisu zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W myśl zaś § 2 art. 361 k.c. w granicach określonych przez § 1 tego przepisu, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Z mocy art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Z kolei, zgodnie z art. 509 § 1 i 2 k.c., wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki. (...) sp. z o.o. nabyła wierzytelność w stosunku do (...) S.A. w wyniku stosownej umowy przelewu wierzytelności (cesji) zawartej z uprawnionym, tj. z poszkodowanym. Umowa ta była ważna i skuteczna. Możliwy jest bowiem przelew wierzytelności przyszłej (wyrok SN z dnia 09 sierpnia 2005 r., IV CK 157/05, Lex 346081, wyrok SN z dnia 05 czerwca 2003 r., II CKN 181/01, Lex 121706), chociaż tak naprawdę „przyszłość” dotyczy jedynie samej wysokości wierzytelności. Obowiązek naprawienia szkody powstaje bowiem po stronie sprawcy (i jego ubezpieczyciela) już w chwili zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę, więc także wierzytelność osoby poszkodowanej o zapłatę odszkodowania powstaje już w tej chwili, z tym że konkretyzuje się po wyliczeniu wysokości szkody. W związku z tym należy wskazać, iż zaspokojenie wierzytelności wynajmującego przez przelew na niego wierzytelności, nie oznacza, że poszkodowany nie pokrył czynszu najmu. Przelew wierzytelności stanowi bowiem sposób zaspokojenia wynajmującego, w wyniku którego następuje uszczuplenie praw po stronie cedenta, w tym przypadku poszkodowanych. Doszło więc do zawarcia skutecznej umowy cesji wierzytelności. W wyniku przelewu pozwanej (...) S.A. przysługują zaś przeciwko powódce – jako nabywcy wierzytelności – wszelkie zarzuty, które miała przeciwko zbywcy (poszkodowanemu) w chwili powzięcia wiadomości o przelewie (art. 513 § 1 k.c.).

Pozwana zakwestionowała powództwo w przedmiocie odszkodowania z tytułu najmu pojazdu zastępczego co do zasady twierdząc, że powódka nie wykazała tego, ze okres najmu pojazdu zastępczego był zasadny i konieczny. Zakwestionowała także istnienie adekwatnego związku przyczynowego między kolizją a szkodą, podnosząc iż najem pojazdu przez okres 9 dni nie był związany z niezbędnym okresem naprawy pojazdu, a także że najem nie był konieczny i niezbędny.

Na powódce spoczywał obowiązek udowodnienia przesłanek odpowiedzialności pozwanej, tj. winy sprawcy szkody, zdarzenia, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy, powstania szkody i jej wysokości, jak również związku przyczynowego pomiędzy rzeczonym zdarzeniem a zaistniałą szkodą. W tym miejscu należy zwrócić uwagę, iż pozwana w toku postępowania likwidacyjnego nie kwestionowała odpowiedzialności osoby u niej ubezpieczonej, a więc swojej z tytułu umowy ubezpieczenia OC, za skutki zdarzenia z dnia 27 czerwca 2011 r. Ponadto przyznała ona odszkodowanie z tytułu naprawy uszkodzonego w tej kolizji pojazdu marki H. (...), tym samym uznając swoją odpowiedzialność za szkodę. Jednocześnie powódka przedstawiła w poczet materiału dowodowego kopię oświadczenia sporządzonego przez M. Z., w której przyznała ona, iż doprowadziła do kolizji, w wyniku której uszkodzony został pojazd marki H. (...) (k. 26). Pozwana nie kwestionowała zaś, iż właściciel pojazdu, którym została wyrządzona szkoda – R. Z. – miała z nią zawartą umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. W związku z tym Sąd nie miał innej możliwości jak tylko uznać, iż przesłanki odpowiedzialności pozwanego towarzystwa ubezpieczeń zostały wykazane.

Z kolei, w ocenie Sądu Rejonowego, w realiach niniejszej sprawy nie może budzić wątpliwości, że skoro w dniu 27 czerwca 2011 r. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ przedmiot umowy leasingu, z którego korzystał poszkodowany, to oczywistym jest, że do tego dnia pojazd uszkodzony był użytkowany i że istnieje potrzeba jego zastąpienia. Prawa zaś do korzystania z samochodu nie sposób bowiem w obecnej sytuacji społecznej uznać za dobro luksusowe bez względu na to czy dotyczy osoby prowadzącej działalność gospodarczą nie, bowiem w tej sytuacji korzystanie z niego w czasie naprawy pozostaje zawsze w związku adekwatnym ze szkodą. Jeżeli zaś intencją poszkodowanego byłoby korzystanie z transportu publicznego, to bez wątpienia nie nabywałby uszkodzonego pojazdu. Ponadto, w uzasadnieniu wyroku z 08 września 2004 r., IV CK 672/03, LEX nr 146324, Sąd Najwyższy wyraźnie stwierdził, że utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej zniszczenia stanowi szkodę majątkową. Podobnie w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 26 listopada 2002 r., V CKN 397/00, LEX nr 77057, uznano, że skoro samochód mógł zostać naprawiony, to powód może w zasadzie żądać od pozwanego zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego poniesionych w okresie naprawy samochodu. W aktualnej sytuacji społeczno-gospodarczej bezpodstawnym byłoby wymaganie od poszkodowanego, aby w związku z naprawą uszkodzonego samochodu, szukał innego, tańszego sposobu naprawienia szkody w celu organizowania życia codziennego, szczególnie że dla podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą na co dzień korzystającego z własnego pojazdu, zmiana środka transportu na publiczny wiąże się z dodatkowymi utrudnieniami i dalszą stratą czasu. Jednocześnie nie budzi wątpliwości Sądu, że szkoda ta pozostaje w normalnym związku przyczynowym z czynem niedozwolonym (A. S., U. możliwości korzystania z rzeczy, R. 1998, numer 10, s. 16), jeżeli bowiem sprawca szkody nie doprowadziłby do uszkodzenia pojazdu poszkodowanego, to nie zaistniałaby konieczność jego naprawienia a na ten czas też jego zastąpienia. Jak bowiem stanowi art. 361 § 1 k.c., zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Ponadto w tym kontekście trzeba podkreślić, iż w doktrynie wskazuje się, że utrata możliwości korzystania z rzeczy jest jedną z postaci szkody majątkowej (S. Sołtysiński, Odpowiedzialność PZU w ramach obowiązkowych ubezpieczeń OC za szkody powstałe w następstwie niemożliwości korzystania z pojazdów poszkodowanego, [w:] Obowiązkowe ubezpieczenia komunikacyjne w PRL, praca zbiorowa pod red. A. Wąsiewicza, Poznań 1979, s. 128; A. Wąsiewicz, Ubezpieczenia komunikacyjne, Bydgoszcz 1995, s. 95). Należy jednocześnie zaznaczyć, iż nie jest istotne w jakim celu z przedmiotowej rzeczy korzysta poszkodowany tj. czy w celu prowadzenia działalności gospodarczej, czy na użytek prywatny. Prof. T. D. zwrócił uwagę, iż pozbawienie możliwości korzystania z rzeczy zawsze stanowi szczególny przypadek szkody majątkowej, zwłaszcza wówczas, gdy zaspokaja on potrzeby, które mogą być zaspokojone zastępczo w drodze odpłatnego skorzystania z cudzej usługi lub najmu cudzego przedmiotu. Utrata możliwości korzystania z rzeczy stanowi szkodę, albowiem w pieniądzu może być wyrażona wartość użytkowania przedmiotu. Obecnie można bowiem mówić o komercjalizacji wartości użytkowej przedmiotów np. poprzez rozwinięty najem samochodów. Szkoda polegająca na utracie możliwości korzystania z rzeczy podlega naprawieniu zarówno wówczas, gdy rzecz jest używana w celach zarobkowych, jak i w celach niezarobkowych. (T. Dybowski [w:] System prawa cywilnego. Prawo zobowiązań – cześć ogólna, pod red. Z. Radwańskiego, T. III, część 1, Ossolineum 1981, s. 232-233). Ponadto pogląd ten znajduje także odzwierciedlenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W uzasadnieniu wyroku z 08 września 2004 r., IV CK 672/03, LEX nr 146324, Sąd Najwyższy wyraźnie stwierdził, że utrata możliwości korzystania z rzeczy wskutek jej zniszczenia stanowi szkodę majątkową. Podobnie w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 26 listopada 2002 r., V CKN 1397/00, Lex numer 77057, uznano, że skoro samochód mógł zostać naprawiony, to powód może w zasadzie żądać od pozwanego zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego poniesionych w okresie naprawy samochodu. Jednocześnie oczywistym jest, iż szkoda ta pozostaje w normalnym związku przyczynowym z czynem niedozwolonym (A. S., U. możliwości korzystania z rzeczy, R. 1998, numer 10, s. 16). Definicję związku przyczynowo-skutkowego przedstawił natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 maja 2000 r. (III CKN 810/98, Lex nr 51363), wskazując, że zawarte w art. 361 § 1 k.c. uregulowanie obejmuje tzw. adekwatny związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy niewykonaniem zobowiązania przez dłużnika, a wywołaniem szkody u wierzyciela, co wyraża się tym, że odpowiedzialność dłużnika dotyczy tylko skutków typowych, nie zaś wszelkich skutków, które w ciągu zdarzeń, jakie nastąpiły, dają się z punktu widzenia kauzalności połączyć w jeden łańcuch. Typowym jest skutek, jaki daje się przewidzieć w zwykłym porządku rzeczy tj. taki, o którym, na podstawie zasad doświadczenia życiowego, wiadomo, że jest charakterystyczny dla danej przyczyny, jako normalny rezultat określonego zjawiska. Nie mieści się w płaszczyźnie adekwatnego związku przyczynowego skutek, który wprawdzie daje się łączyć z określonym zdarzeniem początkowym w sensie oddziaływania sprawczego, ale jest następstwem nietypowym, tj. nie występującym w kolejności zdarzeń, która charakterystyczna jest dla określonej przyczyny i przez to nie dającym się uwzględnić w ewentualnych przewidywaniach, a zarazem zależny jest w istocie od innych zdarzeń, które w zbiegu z przyczyną wyjściową jawią się jako przypadkowy zbieg okoliczności. Normalnym bowiem następstwem kolizji samochodowej, w wyniku której doszło do uszkodzenia samochodu, jest utrata możliwości korzystania z samochodu. Pogląd ten znajduje także odzwierciedlenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W wyroku z dnia 08 września 2004 r., IV CK 672/03, Lex nr 146324 Sąd Najwyższy stwierdził, iż za normalne następstwo zniszczenia pojazdu służącego poszkodowanemu do prowadzenia działalności gospodarczej należy uznać konieczność czasowego wynajęcia pojazdu zastępczego w celu kontynuowania tej działalności w okresie, gdy szkoda nie została jeszcze naprawiona. Podobnie istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy uszkodzeniem samochodu, a kosztami wynajmu pojazdu zastępczego przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 06 stycznia 1999 r., (II CKN 109/98, niepublikowane Lex Polonica Maxima).

Podobnie Sąd Rejonowy w niniejszym składzie podziela wszystkie wyżej wypowiedziane poglądy doktryny i orzecznictwa opowiadające się za przyznaniem w każdym przypadku poszkodowanemu prawa do wynajęcia pojazdu zastępczego przez czas naprawy pojazdu uszkodzonego, przy czym pragnie wskazać, iż prawo to przysługuje niezależnie od tego, czy poszkodowanym jest przedsiębiorca, czy osoba nieprowadząca działalności gospodarczej. Prawa do korzystania z samochodu nie sposób bowiem w obecnej sytuacji społecznej uznać za dobro o charakterze ekskluzywnym, a wobec tego korzystanie z niego w czasie naprawy pozostaje zawsze w związku adekwatnym ze szkodą. W ocenie Sądu, nie można bowiem wymagać od poszkodowanego, aby w związku z kolizją zaprzestał korzystania z samochodu w ogóle, zmieniał plany i zobowiązania życiowe albo żeby korzystał z transportu publicznego, tylko dlatego, że pojazd wymaga naprawy, skoro to nie on opowiada za skutki zaistniałej kolizji drogowej. Zatem związek przyczynowy pomiędzy uszkodzeniem samochodu poszkodowanych a najmem pojazdu zastępczego nie budzą wątpliwości Sądu, należy bowiem przyjąć, że szkodą jest samo pozbawienie możliwości korzystania z pojazdu, to bez znaczenia jest, czy poszkodowany w tym czasie faktycznie wykorzystywał także inny pojazd a pozwany nie wykazał, aby poszkodowany miał możliwość w inny sposób naprawić powstałą szkodę tj. w inny sposób zapewnić możliwość zastąpienia samochodu. W tym miejscu należy podkreślić, iż niezasadne są także twierdzenia strony pozwanej co do braku celowości i konieczności najmu. Skoro bowiem poszkodowany posiadał pojazd i korzystał z niego, w szczególności w dniu kolizji, oznacza to, iż był mu on potrzebny. Jeżeli zaś intencją poszkodowanego byłoby korzystanie z transportu publicznego, to bez wątpienia nie nabywałby uszkodzonego pojazdu. Twierdzenia pozwanej wskazujące na niewykazanie niezbędności najmu, niepoparte żadnymi dowodami, mają zaś na celu jedynie przerzucanie ciężaru dowodowego tym bardziej, że rzecz dotyczy spółki, prowadzącej działalność gospodarczą m.in. w branży budowlanej. Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd uznał, iż najem pojazdu zastępczego był celowy i konieczny, a wynikał z pozbawienia poszkodowanego możliwości korzystania z jego rzeczy.

W tym miejscu konieczne jest także odniesienie się do kwestii ważności umowy najmu, jako warunkującej wypłatę odszkodowania. Strona powodowa i poszkodowany zawarli w dniu 13 lipca 2011 r. umowę najmu. pojazdu zastępczego na czas trwania naprawy uszkodzonego pojazdu oraz umowę przelewu wierzytelności, zgodnie z którą poszkodowany przelał na powódkę swoją wierzytelność obejmującą prawo do żądania zwrotu kosztów wynikających z umowy najmu. Należy wskazać, iż umowa najmu była ważna. Zgodnie bowiem z art. 659 § 1 i 2 k.c. przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu umówiony czynsz. Czynsz może być oznaczony w pieniądzach lub w świadczeniach innego rodzaju. Umowa najmu jest umową konsensualną, odpłatną i wzajemną. Pomiędzy świadczeniem wynajmującego oraz najemcy musi istnieć ścisły związek. Treścią umowy najmu jest zobowiązanie wynajmującego do oddania najemcy rzeczy do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a także odpowiadające mu zobowiązanie najemcy do płacenia wynajmującemu umówionego czynszu (Komentarz do art. 659 kodeksu cywilnego (Dz.U.64.16.93), [w:] Z. Gawlik, A. Janiak, A. Kidyba, K. Kopaczyńska-Pieczniak, G. Kozieł, E. Niezbecka, T. Sokołowski, Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania - część szczególna, LEX 2010). Określenie przedmiotu najmu, jak i czynszu stanowi element konieczny i przedmiotowo istotny w umowie najmu. Wobec powyższego należy wskazać, iż do zawarcia umowy najmu nie dochodzi w wypadku, gdy nie określono w niej czynszu. Powyższe potwierdza wyrok Sądu Najwyższego z dnia 05 września 1946 r. (C III 217/46, OSN 1947, nr 1, poz. 25). Podobne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Katowicach, który podkreślił, iż umowa najmu nie musi określać wysokości czynszu, wystarczy, że wskazuje podstawy jego określenia (wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 25 września 1992 r., I ACr 384/92, OSA 1993/9/64).

W realiach niniejszej sprawy, z pkt 15 (...) (k. 29) wynika, że najemca jest zobowiązany zapłacić wynajmującemu czynsz najmu, w wysokości wynikającej z cennika Programu (...) Zastępcze według opłat dla danej grupy pojazdów, co oznacza, że najemca (poszkodowany) zaakceptował go jako element umowy łączącej strony. Także z postanowień dokumentu (...) wynika, iż najemca oświadczył, iż znane mu są aktualne stawki stosowane przez wynajmującego, oraz że je akceptuje (§XII k. 30). Zatem spełniona jest przesłanka z art. 659 § 1 k.c. tj. ustalony jest, należący do elementów przedmiotowo istotnych umowy najmu (essentialia negotii) czynsz poprzez wskazanie podstaw ustalenia jego wysokości. Jednocześnie powódka złożyła do akt sprawy cennik najmu pojazdu zastępczego, podpisany przez osobę uprawnioną do działania w imieniu poszkodowanego, z którego wynika stawka najmu przy najmie przez okres 9 dni pojazdu marki pojazdu wynajętego, tj. F. (...), w wysokości 2.178,00 zł netto. Nadto, obok ww. dokumentów, powódka przedłożyła fakturę VAT nr (...) opiewającą na wysokość czynszu, która obciążała poszkodowanego, przy czym stawka najmu zastosowana przez powódkę wynikająca z faktury VAT (k. 41) dokładnie pokrywa się z treścią cennika (k. 31), nie budząc tym samym wątpliwości Sądu co do ustaleń stron odnośnie wysokości czynszu najmu. W konsekwencji należało przyjąć, że z całej sekwencji powyżej przywołanych i jednoznacznie sformułowanych dokumentów jednoznacznie wynika, że między stronami doszło do zawarcia umowy najmu w formie pisemnej, gdzie odwołanie do cennika w powiązaniu z akceptacją jego postanowień wyrażoną w formie pisemnej bez wątpienia wskazuje na konsensus co do stawki najmu. Należy zauważyć, że istotne przedmiotowo postanowienia umowy najmu nie muszą być zawarte w żadnej szczególnej formie, w tym w formie pisemnej. O konieczności zapłaty czynszu poszkodowany został powiadomiony przy zawieraniu umowy, przy czym miał on być pokryty w drodze przelewu na wynajmującego (powódkę) wierzytelności poszkodowanego przysługującej mu w stosunku do ubezpieczyciela (§ VI.1 k. 30). Aczkolwiek więc umowa najmu nie wskazywała jednoznacznie czynszu, to jednak jak wynika z przeprowadzonego postępowania dowodowego konieczność jego zapłaty istniała i była znana w szczególności najemcy a znajdowała odzwierciedlenie w podpisanym przez niego cenniku. Z tego też względu Sąd ustalił, iż łącząca strony umowa określała zobowiązanie najemcy do zapłaty czynszu, a więc zawierała istotne przedmiotowo okoliczności uzasadniające najem pojazdu zastępczego a przy tym zauważyć należy, że poszkodowany uiścił na rzecz powodowej spółki należny podatek VAT (k. 42).

Kolejnym elementem szkody spornym w ramach niniejszego postępowania była wysokość kosztów najmu pojazdu zastępczego za czas naprawy samochodu. Albowiem według pozwanej, wskazany przez powódkę 9-dniowy czas najmu nie jest związany z faktycznym okresem naprawy pojazdu.

W tym miejscu należy wskazać, iż czas najmu pojazdu zastępczego wynika z czasu niezbędnego do przywrócenia pojazdu osoby poszkodowanej do stanu poprzedniego. Jednocześnie należy wskazać, iż niezasadne przedłużanie czasu naprawy przerywa adekwatny związek przyczynowy między zdarzeniem, tj. w tym wypadku kolizją, a szkodą. Sąd Rejonowy w niniejszym składzie podziela w tym zakresie stanowisko pozwanego ubezpieczyciela, że koszty najmu pojazdu zastępczego nie są niezależne od przebiegu procesu likwidacji szkody. Poszkodowany ma zaś obowiązek minimalizowania szkody a co za tym idzie w realiach niniejszej sprawy – kontrolowania przebiegu procesu naprawy. Wobec zaś zakwestionowania czasu naprawy przez stronę pozwaną, a także zgłoszenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia niezbędnego i koniecznego czasu naprawy uszkodzeń pojazdu marki H. (...), Sąd postanowił dowód taki dopuścić. Albowiem w ocenie Sądu rozstrzygnięcie spornej kwestii czasu najmu pojazdu zastępczego wymagało uzyskania wiadomości specjalnych, a więc zgodnie z art. 278 § 1 k.p.c. należało dopuścić dowód z opinii biegłego na tę okoliczność, skoro technologiczny czas naprawy, stosowany powszechnie przez towarzystwa ubezpieczeniowe w rozliczeniach napraw kolizyjnych i powypadkowych wobec warsztatów naprawczych, regulują przede wszystkim dwa podstawowe programy kalkulacyjne: A. i E.. Sąd podziela stanowisko biegłego, iż technologiczny czas naprawy nie odzwierciedla faktycznego czasu naprawy w warunkach warsztatu naprawczego/ (...) a tym samym realnie niezbędnego czasu naprawy. Przy ustaleniu faktycznego czasu naprawy, w przypadku warsztatu dochodzą bowiem takie czynniki, jak: niższa wprawa i organizacja przy wykonywaniu czynności technologiczno – naprawczych niż w przypadku producenta pojazdu, w szczególności dla zakładów, które nie są autoryzowane przez producenta danej marki pojazdu, czynniki ludzkie – czas na posiłek, czynności fizjologiczne, a także spasowanie części, odbiór normalii (śruby, podkładki, nity, itp.) z magazynu, konsultacje w ramach prowadzonej pracy, mycie pojazdu po naprawie, przyjęcie samochodu do naprawy i jego wydanie po naprawie itp. Jednocześnie, proces naprawy ma charakter całościowy i dlatego nie sposób oczekiwać od poszkodowanego, że w przerwach czasu pracy zakładu naprawczego (np. z uwagi na godziny nocne czy też przerwę w pracy lakiernika albo w celu wyschnięcia lakieru) będzie przyjeżdżał do zakładu i w tym czasie korzystał z uszkodzonego pojazdu, zwracając jednocześnie pojazd zastępczy a następnie wracał po zakończeniu tych przerw, ponownie wydając uszkodzony pojazd zakładowi naprawczemu, żądając wydania pojazdu zastępczego na kolejny czas niezbędny do naprawy a przy tym ubezpieczyciel sprawcy szkody winien tak prowadzić postępowanie likwidacyjne, aby nie dochodziło w jego ramach do zbędnej zwłoki. Biegły wskazał, iż zgodnie z kalkulacją naprawy technologiczny czas naprawy – w warunkach producenta - wynosił 12,6 rbg, jednakże w ocenie biegłego ż zasadne jest przyjęcie współczynnika 0,7 dla oszacowania czasu naprawy. W konsekwencji biegły ustalił technologiczny czas naprawy, na warunki warsztatu naprawczego na 18 rbg (12,6 rbg/0,7 = 18 rbg), czyli praktycznie na 3 dni robocze (18 rbg/8 godzin dziennie = 2,3 dni robocze). Jednocześnie biegły zwrócił uwagę, iż naprawa polegała na wymianie drzwi przednich lewych i ich listwy, naprawie blacharskiej progu lewego, pracach demontażowo/montażowych elementów nadwozia do naprawy blacharskiej, wymiany drzwi i lakierowania, lakierowania błotnika przedniego lewego, drzwi przednich lewych, drzwi tylnych lewych, progu lewego. Biegły wskazał, iż ustalił, że dla zamówień złożonych danego dnia do godziny 14, części były dostarczane z Magazynu (...) części zamiennych do samochodów marki H. w P. (ok. 50 km od P.) już na drugi dzień, a w przypadku ich braku w polskim Magazynie (...) części były sprowadzane z Belgii w terminie 3-4 dni roboczych. Opierając na się na przedłożonym do pozwu arkuszu naprawy, biegły wskazał, iż części zamienne zostały zamówione w dniu przyjęcia pojazdu do naprawy, tj. 13 lipca 2011 r. a zostały dostarczone 18 lipca 2011 r. W ocenie biegłego niezbędny czas naprawy wynosił 9 dni – do 13 lipca 2011 r. do 22 lipca 2011 r. Biegły nie dopatrzył się uchybień ze strony zakładu naprawczego w zakresie ewentualnego bezzasadnego przedłużania naprawy (opinia biegłego k. 102-110). W opinii uzupełniającej, sporządzonej w odpowiedzi na zastrzeżenia pozwanego co do opinii pierwotnej, biegły podtrzymał swoje stanowisko, wskazując, że uzasadnionym było wstawienie uszkodzonego pojazdu do naprawy a następnie dopiero zamówienie części zamiennych, w przeciwnym bowiem razie doszłoby do nieuzasadnionego przerzucenia na zakład naprawczy ryzyka związanego z zamówieniem części, których finalnie nie wykorzystano by do naprawy do poszkodowany np. rozmyśliłby się i zmienił zakład, w którym chciałby dokonać naprawy. Ponadto biegły zwrócił uwagę, że mogłoby dojść do sytuacji, w której samochód zakwalifikowany do naprawy w trakcie jego eksploatacji zostałby jeszcze raz poważnie uszkodzony i doszłoby do rozliczenia szkody jako całkowitej, bez dalszej naprawy (opinia uzupełniająca k. 149-152). Stanowisko to podziela Sąd Rejonowy, uznając opinię biegłego za wiarygodną i uwzględnił ją przy ustalaniu stanu faktycznego. Odnosząc się zaś do zastrzeżeń zgłaszanych przez stronę pozwaną, należy wskazać, iż w świetle stanowiska judykatury zadaniem biegłego nie jest ustalenie stanu faktycznego sprawy, lecz naświetlenie i umożliwienie wyjaśnienia przez sąd okoliczności z punktu widzenia posiadanych przez biegłego wiadomości specjalnych przy uwzględnieniu zebranego i udostępnionego mu materiału sprawy (por. wyrok SN z dnia 11 lipca 1969 r., I CR 140/69, OSNC 1970, nr 5, poz. 85; uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 grudnia 2006 r., V CSK 360/06, LEX nr 238973). Biegły nie może wyręczać sądu w wyjaśnieniu rzeczywistej treści stosunków faktycznych. Fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy sąd ustala na podstawie innych dowodów, m. in. dokumentów. Jednocześnie należy podkreślić, że zgodnie z zasadą kontradyktoryjności, to strony postępowania są jego dysponentami i to na nich ciąży obowiązek wskazywania dowodów i gromadzenia materiału dowodowego. Natomiast opinia biegłego ma celu jedynie ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego w sprawie materiału wtedy, gdy są potrzebne do tego wiadomości specjalne i nie może sama stanowić źródła materiału faktycznego sprawy ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłego (patrz wyrok SN z dnia 11 lipca 1969 r., I CR 140/69, OSNC 1970, nr 5, poz. 85). Biegły dokonuje więc de facto oceny okoliczności faktycznych, które wynikają z pozostałych dowodów przedstawionych przez strony. Albowiem ponownie Sąd pragnie podkreślić, iż stosownie do art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. to na stronie wywodzącej z danego faktu skutki prawne, ciąży obowiązek wskazywania dowodów na jego wykazanie. Tymczasem pozwana kwestionując czas naprawy uszkodzonego pojazdu, podnosząc niezasadne jego przedłużenie mające wynikać z nierzetelnego postępowania zakładu naprawczego, nie przedstawiła oprócz wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego żadnego innego wniosku dowodowego. Brak było złożenia przez nią dokumentów, na podstawie których biegły mógłby dokonać oceny zasadności zamówienia części zamiennych w dniu przyjęcia pojazdu do naprawy. Pozwana wskazywała bowiem, iż części te powinny zostać zamówione już wcześniej, w dniu otrzymania przez zakład kalkulacji naprawy wykonanej przez pozwaną (07 lipca 2011 r.). W tym miejscu Sąd pragnie jeszcze zauważyć, że z dokumentów zgormadzonych w aktach szkody, które przedstawiają przebieg procesu jej likwidacji, wynika, iż pozwana zatwierdziła kosztorys naprawy sporządzony przez zakład naprawczy w dniu 15 lipca 2011 r. Jednocześnie w ocenie Sądu brak jest podstaw do uznania, iż zamówienie części zamiennych w dniu oddania pojazdu do zakładu naprawczego miałoby przerwać adekwatny związek przyczynowy między szkodą a zdarzeniem. Sąd podziela stanowisko przedstawione przez powódkę w odpowiedzi na sprzeciw, iż wcześniejsze – tj. przed oddaniem pojazdu do zakładu – zamówienie części zamiennych, mogłoby się wiązać z ryzykiem dla zakładu naprawczego. Nie można bowiem wykluczyć sytuacji, w której poszkodowany zrezygnowałby z naprawy. Wówczas zakład naprawczy pozostałby z niepotrzebnymi częściami. Tak więc w ocenie Sądu prawidłowe było wstrzymanie się z zamówieniem do dnia przyjęcia pojazdu do zakładu naprawczego. Zasługuje również na podkreślenie, iż zakład naprawczy działał bez zbędnej zwłoki zamawiając części jeszcze w dniu jego przyjęcia. Jak zaś wynika z materiału dowodowego, części zostały dostarczone w dniu 18 lipca 2011 r. Mając więc na uwadze wyliczony przez biegłego czas naprawy – w wymiarze 3 dni – należy uznać, iż naprawa powinna zakończyć się w dniu 21 lipca 2011 r., co też zostało wskazane w arkuszu naprawy. Tak więc pojazd powinien zostać wydany poszkodowanemu najpóźniej na dzień następny, co miało miejsce w niniejszej sprawie.

W konsekwencji, Sąd uznał, iż uzasadniony czas najmu pojazdu zastępczego w realiach niniejszej sprawy dotyczył okresu 9 dni a wynikał z uzasadnionego czasu przestoju pojazdu marki H. (...) w zakładzie naprawczym. Pozwana spółka nie złożyła zaś wniosków dowodowych, które skutecznie podważyłby prawdziwość tego twierdzenia.

Wobec powyższego, na podstawie art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 509 § 1 k.c. należało zasądzić od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.178,00 zł tytułem należności głównej.

Analizując z kolei żądanie pozwu w zakresie odsetek należy zaznaczyć, iż kwestię tą reguluje art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z tymi przepisami, jeżeli nie umówiono się inaczej, ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie dni trzydziestu, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, przy czym w razie gdy dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, zakład ubezpieczeń wypłaca bowiem odszkodowanie w terminie 30 dni od dnia zawiadomienia o szkodzie. Początkiem istnienia roszczenia o odsetki jest zaś dzień wymagalności roszczenia co do świadczenia głównego. Należy stwierdzić, iż pozwana otrzymała wezwanie do zapłaty w dniu 16 września 2011 r. (k. 47), a więc termin płatności upłynął z dniem 16 października 2011 r. W związku z powyższym należało zasądzić odsetki zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od dnia 17 października 2011 r.

Wobec uwzględnienia powództwa w całości, jako stronę wygrywającą należało uznać powódkę, w związku z tym o kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. Na koszty celowego dochodzenia praw składały się w przedmiotowym postępowaniu należna opłata od pozwu, opłata skarbowa należna od dokumentu pełnomocnictwa i wynagrodzenie pełnomocnika procesowego powódki będącego radcą prawnym. Opłata od pozwu to kwota 109,00 zł, natomiast koszt wynagrodzenia pełnomocnika procesowego powódki będącego radcą prawnym ustalono na podstawie § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 ze zm.) Zgodnie z tym przepisem minimalna stawka wynagrodzenia radcy prawnego wynosi 600,00 zł. Do kosztów celowego dochodzenia praw i celowej obrony zalicza się również opłatę skarbową w kwocie 17,00 zł uiszczoną od dokumentu pełnomocnictwa, co zostało potwierdzone przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 12 marca 2003 r., III CZP 2/03, OSNC 2003/12/161. Łącznie powódka poniosła niezbędne koszty procesu w wysokości 726,00 zł i taką kwotę z tego tytułu pozwana obowiązana jest jej zwrócić, o czym orzeczono w punkcie 2. wyroku.

Ponadto na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 90, poz. 594 - tekst jednolity, ze zm.) nakazano wypłacić na rzecz pozwanej ze Skarbu Państwa – kasy Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w W. kwotę 191,25 zł tytułem zwrotu niewykorzystanej części zaliczki.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji wyroku.

30.12.2013r./Zarządzenie: Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikowi pozwanego.