Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 300/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lipca 2014 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Bazelan (spr.)

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Iwona Tchórzewska

Sędzia Sądu Okręgowego Anna Podolska-Kojtych

Protokolant Starszy protokolant sądowy Dorota Tomasik

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2014 roku w Lublinie

na rozprawie

sprawy z powództwa P. Ł.

przeciwko A. G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego Lublin-Wschód w Lublinie z dnia 29 października 2013 roku, sygn. akt I C 25/11

I.  uchyla zaskarżony wyrok w punkcie 3. w części zasądzającej odsetki ustawowe od kwoty 3000 zł (trzy tysiące złotych) i umarza postępowanie w tym zakresie;

II.  zmienia zaskarżony wyrok:

a)  w punkcie 1., w ten sposób, że obniża zasądzone w nim od A. G. na rzecz P. Ł. odszkodowanie do kwoty 1540 zł (tysiąc pięćset czterdzieści złotych) z ustawowymi odsetkami: od kwoty 900 zł (dziewięćset złotych) od dnia 11 października 2007 roku do dnia zapłaty i od kwoty 640 zł (sześćset czterdzieści złotych) od dnia 5 sierpnia 2008 roku do dnia zapłaty; zaś w pozostałym zakresie tj. co do kwoty 435 zł 66 gr (czterysta trzydzieści pięć złotych sześćdziesiąt sześć groszy) oraz odsetek powództwo oddala;

b)  w punkcie 2. co do odsetek w ten sposób, że zasądza odsetki ustawowe od kwoty 8000 zł (osiem tysięcy złotych) od dnia 30 października 2013 roku do dnia zapłaty, zaś oddala powództwo co do odsetek za okres od 11 października 2007 roku do dnia 29 października 2013 roku;

c)  w punkcie 3. w ten sposób, że obniża zasądzone w nim w nim od A. G. na rzecz P. Ł. zadośćuczynienie do kwoty 1500 zł (tysiąc pięćset złotych), zaś co do kwoty 1500 zł (tysiąc pięćset złotych) powództwo oddala;

d)  w punkcie 5. w ten sposób, że obniża przypadającą w nim od A. G. na rzecz Skarbu Państwa kwotę do kwoty 354 zł 69 gr (trzysta pięćdziesiąt cztery złote sześćdziesiąt dziewięć groszy);

e)  w punkcie 6., w ten sposób, że podwyższa przypadającą w nim od P. Ł. na rzecz Skarbu Państwa kwotę do kwoty 433 zł 51 gr (czterysta trzydzieści trzy złote pięćdziesiąt jeden groszy);

f)  w punkcie 7., w ten sposób, że obniża przypadającą w nim od A. G. na rzecz Skarbu Państwa kwotę do kwoty 43 zł 32 gr (czterdzieści trzy złote trzydzieści dwa grosze);

g)  w punkcie 8., w ten sposób, że podwyższa przypadającą w nim od P. Ł. na rzecz Skarbu Państwa kwotę do kwoty 52 zł 94 gr (pięćdziesiąt dwa złote dziewięćdziesiąt cztery grosze);

h)  w punkcie 9., w ten sposób, że obniża zasądzoną w nim od pozwanego A. G. na rzecz P. Ł. kwotę kosztów procesu do kwoty 1777 zł 50 gr (tysiąc siedemset siedemdziesiąt siedem złotych pięćdziesiąt groszy);

III.  oddala apelację w pozostałej części;

IV.  zasądza od pozwanego A. G. na rzecz powoda P. Ł. kwotę 922 zł 65 gr (dziewięćset dwadzieścia dwa złote sześćdziesiąt pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

II Ca 300/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 października 2013 roku Sąd Rejonowy Lublin - Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku:

1. zasądził od pozwanego A. G. na rzecz powoda P. Ł. kwotę 1975, 66 zł tytułem odszkodowania w związku z poniesionymi przez powoda kosztami leczenia, w następstwie zdarzenia z dnia 24 maja 2007 r. z odsetkami ustawowymi od dnia 11 października 2007 r. do dnia zapłaty;

2. zasądził od pozwanego A. G. na rzecz powoda P. Ł. kwotę 8000 zł tytułem zadośćuczynienia w związku z obrażeniami fizycznymi doznanymi przez powoda (i związaną z tym krzywdą) podczas zdarzenia z dnia 24 maja 2007 r. z odsetkami ustawowymi od dnia 11 października 2007 r. do dnia zapłaty;

3. zasądził od pozwanego A. G. na rzecz powoda P. Ł. kwotę 3 000 zł tytułem zadośćuczynienia w związku z naruszeniem dóbr osobistych (czci oraz dobrego imienia) podczas zdarzenia z dnia 24 maja 2007 r. z odsetkami ustawowymi od dnia 11 października 2007 r. do dnia zapłaty;

4. w pozostałej części powództwo oddalił;

5. zasądził od pozwanego A. G. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 414, 82 zł tytułem zwrotu kosztów wynagrodzenia biegłego, które częściowo zostało pokryte ze środków Skarbu Państwa;

6. zasądził od powoda P. Ł. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 373, 38 zł tytułem zwrotu kosztów wynagrodzenia biegłego, które częściowo zostało pokryte ze środków Skarbu Państwa;

7. zasądził od pozwanego A. G. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50, 66 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu i zwrotu utraconego zarobku świadka, który to zwrot pokryty został ze środków Skarbu Państwa;

8. zasądził od powoda P. Ł. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 45, 60 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu i zwrotu utraconego zarobku świadka, który to zwrot pokryty został ze środków Skarbu Państwa;

9. zasądził od pozwanego A. G. na rzecz powoda P. Ł. kwotę 2078, 88 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Podstawę tego rozstzrygnięcia stanowiły następujace ustalenia Sądu Rejonowego:

W dniu 24 maja 2007 roku w L., przy ulicy (...) obecności m.in. S. J. oraz małżonków J. B., M. B., P. Ł. został uderzony ręką w twarz przez A. G.. Powyższe skutkowało upadkiem P. Ł. na twarde podłoże oraz obrażeniami ciała w postaci: zwichnięcia zęba 11, wylewów krwawych zakresie śluzówki obu warg, zranieniem wargi dolnej od strony przedsionka jamy ustnej oraz otarciem naskórka w okolicy lewego stawu łokciowego, co skutkowało u poszkodowanego rozstrojem zdrowia i naruszeniem narządu ciała (narządu żucia). Uszczegóławiając obrażenia narządu żucia, których doznał wówczas P. Ł. - doznał on wtedy uraz zęba 11 wg klasyfikacji azowej Elisa VII (przemieszczenie zęba dopodniebienne oraz nieznaczne klinowanie). Bezpośrednim efektem wspomnianego uderzenia była duża ruchomość zęba 11 i 21 oraz nieznaczna zęba 12 i 22 i zębów sąsiednich, efekcie tego uderzenia, nastąpiło także znaczne poszerzenie szpary okolicy koło wierzchołkowej zęba 11 oraz nieznaczne poszerzenie szpary zęba 12. Itensywny ból związany z w/w urazem utrzymywał się przez okres jednego tygodnia, przez kolejne kilka miesięcy ból nadal się pojawił ale w mniejszym naatężeniu.

Bezpośrednio przed w/w uderzeniem w twarz P. Ł., A. G. wypowiadał wobec jego osoby groźby pozbawienia życia i zdrowia, nadto nazwał P. Ł. przestępcą, bandytą i złodziejem. Podczas omawianego zajścia P. Ł. jak i A. G. używali wobec siebie słów obelżywych, w tym A. G. nazwał P. Ł. „ch... w paski". W 2007 r. i później w/w istniał konflikt pomiędzy w/w osobami na tle majątkowym dotyczący kamienicy przy ul. (...) w L.. Obecnie także wymienieni pozostają ze sobą w konflikcie.

Bezpośrednio po w/w zajściu P. Ł. udał się na leczenie do lekarza stomatologa K. G.. Został wówczas doraźnie zabezpieczony aparatem stałym na zęby: 13, 12, 11, 21, 22, 23 w celu przywrócenia funkcjonowania narządu żucia. Bezpośrednio po zdarzeniu P. Ł. na skkutek przemieszczenia zęba 11 P. miał trudności z zamknięciem ust jak również ze spożywaniem pokarmów. Zalecono mu dietę płynną przez okres około miesiąca czasu, którą realizował. W/w aparat nosił od dnia zdarzenia przez okres około 6 m-cy. Przez okres kilku miesięcy uwagi na w/w uraz P. Ł. zrezygnował z jakichkolwiek spotkań towarzyskich oraz odczuwał | dyskomfort w koniecznych z racji pełnionej funkcji kontaktów zawodowych. P. Ł. pełni funkcje prezesa zarządu spółki (...)oraz managera do spraw marketingu.

Koszty wizyty u w/w stomatologa w dniu 24 maja 2007 r. zamknęły się otą 1140zł. Do dnia zdarzenia P. Ł. realizował leczenie ortodontyczne - jego koszty do tego momentu zamknęły się kwotą 5870 zł. Już zdarzeniu i po dniu 24 maja 2007 r. P. Ł. poniósł ponadto koszty leczenia związane z przedmiotowym zdarzeniem: z trzema wizytami stomatologa (3 razy po 100 zł.), kosztami zdjęcia aparatu (100 zł) oraz kosztami rekonstrukcji kształtu zęba (240 zł).

W dniu 14 lipca 2011 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie w III Wydziale Karnym uznał A. G. za winnego m.in. tego, że dniu 24 maja 2007 r. w L. przy ul. (...) w L. wypowiadał pod adresem P. Ł. groźby pozbawienia życia i zdrowia przy czym groźby te wzbudziły u w/w uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione jak również winnym tego, że w tym samym miejscu i czasie uderzył ręką w twarz A. G., co skutkowało upadkiem P. Ł. na twarde podłoże oraz obrażeniami ciała w postaci: zwichnięcia zęba 11, wylewów krawych w zakresie śluzówki obu warg, zranieniem wargi dolnej od strony przedsionka jamy ustnej oraz otarciem naskórka w okolicy lewego stawu łokciowego, co z kolei skutkowało u poszkodowanego rozstrojem zdrowia i naruszeniem narządu ciała (narządu żucia) na okres powyżej dni 7, tj.popełnienia przestępstw wyczerpujących dyspozycję art. 157 § l k.k. i art. 190 § 1 k.k. i za czyny te został skazany na karę roku pozbawienia wolności i warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na okres 3 lat.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie wskazanych w uzasadnieniu dowodów z dokumentów w tym wyroku skazującego, opinii biegłych, zeznań powoda P. Ł. oraz świadków R. J., M. B., J. B., K. G., S. J., A. J., P. A., M. W., A. K. oraz częściowo zeznań p. G. iświadka E. G..

Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z treścią art. 11 k.p.c. ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym , co oznacza, że Sąd rozpoznając sprawę cywilną musi przyjąć, że skazany popełnił przestępstwo przypisane mu wyrokiem karnym, a pozwany nie może bronić się zarzutem, że nie popełnił przestępstwa, za które wcześniej został skazany prawomocnym wyrokiem wydanym w postępowaniu karnym, ani też że wzestępstwem tym nie wyrządził szkody.

Jako podstawę roszczeń powoda co do odszkodowania Sąd Rejonowy wskazał art. 444 § l k.c., który stanowi, iż naprawienie szkody w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

Sąd Rejonowy uznał za uzasadnione zasądzenie na rzecz P. Ł. odszkodowania kwocie 1975, 66 zł obejmującego: kwotę 1140 zł kosztu zabiegów medycznych, którym powód poddał się w dniu 24 maja 2007 roku celem usunięcia skutków urazu, 640 zł kosztów dalszego leczenia i kwotę 195, 66 zł stanowiącą 1/30 kosztów wczesniejszego leczenia ortodontycznego w odniesieniu do jednego zęba.

Natomiast zdniem Sądu postępowanie dowodowe (m.in. opinia biegłego M. R.) nie potwierdziło wywodzonego przez powoda „zniweczenia" efektów leczenia ortodontycznego, jakie odbył powód przed datą 24 maja 2007 r. a tórego koszty wyniosły do tego momentu 5870 zł, gdyż uraz doprowadził do przemieszczenia (zmiany pozycji) tylko jednego zęba (górnego siekacza przy środkowego prawego -ząb 11).

W pozostałej części powództwo odnośnie żądanego odszkodowania Sąd oddalił jako nieudowodnione.Odsetki od w/w łącznej kwoty 1975,66 Sąd zasądził od dnia po dacie wezwania do zapłaty, czyli od 11 października 2007 r.

Jeśli chodzi o zadosćuczynienie za doznaną krzywdę to Sąd Rejonowy przytoczył art. 445 § l k.c., który stanowi, że wypadkach uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Sąd uznał jako odpowiadające cierpieniom fizycznym i psychicznym P. Ł. zadośćuczynienie pieniężne w kwocie 8 000 zł, gdyż na skutek zdarzenia z dnia 24 maja 2007 roku:

- doznał on wylewów krwawych w zakresie śluzówki obu warg, zranieniawargi dolnej od strony przedsionka jamy ustnej oraz otarcia naskórkaw okolicy lewego stawu łokciowego, (rana fizyczna w sposób oczywistypowoduje ból i dyskomfort psychiczny)

- stwierdzono u niego uraz zęba 11, wg klasyfikacji urazowej Ellisa- klasa VII (przemieszczenie zęba dopodniebienne oraz nieznacznewklinowanie), dużą ruchomość zęba 11, 21, nieznaczną zęba 12 oraz 22 i zębów sąsiednich (dyskomfort psychiczny tego rodzaju urazu jestoczywisty)

- stwierdzono u niego znaczne poszerzenie szpary okolic około wierzchołkowej zęba 11 oraz nieznaczne poszerzenie szpary zęba 12(niewątpliwy dyskomfort psychiczny)

- na skutek przemieszczenia zęba 11 P. Ł. miał trudności z zaniknięciem ust jak również ze spożywaniem pokarmów (faktystwierdzone przez lekarza - ból fizyczny i dyskomfort psychiczny niepodlegają tu dyskusji)

- został on doraźnie zabezpieczony aparatem stałym na zęby: 13, 12, 11,21, 22, 23 w celu przywrócenia funkcjonowania, który nosił (oczywistauciążliwość fizyczna i psychiczna związana z noszeniem tego rodzajuaparatu)

- zalecono mu dietę płynną przez okres 6 tygodni, co w/w realizował (takżeniewątpliwie niekomfortowa psychicznie sytuacja)

- przez okres kilku miesięcy uwagi na w/w uraz P. Ł. zrezygnował z jakichkolwiek spotkań towarzyskich oraz odczuwał dyskomfort w koniecznych z racji pełnionej funkcji kontaktów zawodowych (niewątpliwie spotykania się z ludźmi, czy to w sprawach zawodowych czy towarzyskich gdy posiada się ruszające zęby czy „szparę" pomiędzy zębami wywołuje negatywne emocje u osób z tego rodzaju fizycznymi niedoskonałościami).

Zdaniem Sądu Rejonowego powyżej ustalone cierpienia należało powodowizrekompensować kwotą 8 000 zł. jako odpowiadającą tym cierpieniom, przedstawiającą ekonomicznie odczuwalną wartość, a jednocześnie nie będącą nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, bo utrzymaną w rozsądnych granicach, w pozostałej, zaś części powództwo w tym względzie należało oddalić.Odsetki należało zasądzić od dnia po dacie wezwania do zapłaty, czyli od 11 października 2007 r.

Natomiast jeśli chodzi o żądanie zasądzenia zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, to podstawą prawną tego roszczenia stanowił art. 448 k.c., zgodnie z którym w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

Sąd Rejonowy zaznaczył, że w sprawie mniejszej pozwany nazwał powoda „ch... w paski", a nadto złodziejem, bandytą i przestępcą (w sytuacji gdy powód nie był karany), czym niewątpliwie naruszył jego cześć - dobre imię i godność osobistą.Powyższe zrealizował w obecności co najmniej trzech osób znanych równo jemu jak i powodowi (lokatorów lub osób prowadzących tam gdzie powód działalność gospodarczą, będących podobnie jak on członkami wspólnoty), w godzinach popołudniowych, w samym centrum L., czym niewątpliwie mógł u w/w osób podważyć zaufanie do powoda, co może mieć wpływ chociażby na pełnienie funkcji przez powoda we wspomnianej wpólnocie. Jednocześnie podczas tego zdarzenia także powód użył wobec pozwanego słów obelżywych, przy czym, co podkreślił Sąd to pozwany zaatakował" powoda krytycznego dnia zarówno fizycznie jak i werbalnie. Jeżeli nawet powód wyzywał wówczas pozwanego, w sposób ewidentny został do tego sprowokowany przez pozwanego.

Mając na uwadze kryteria ustalania wysokości zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie czci (dobrego imienia powoda i jego godności osobistej), w tym okoliczności, w których doszło do naruszenia dóbr osobistych, Sąd uznał, że w realiach rozpoznawanej sprawy kwota 3 000 zł zadośćuczynienia będzie kwotą adekwatną w sprawie niniejszej, pozostałej części powództwo w tym względzie podlegało oddaleniu.

Za nieuzasadnione Sąd Rejonowy uznał żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości z tego samego zdarzenia gdyż powód nie wykazał, aby następstwie przedmiotowego zdarzenia mogły się ujawnić w przyszłości inne jeszcze szkody (niż w rozpatrywane w postępowaniu niniejszym), których dochodzenie nie jest na razie możliwe.

Orzeczenia w przedmiocie kosztów Sąd uzasadnił treścią art. 98 k.p.c., art. 100 k.p.c., § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu oraz art. 113 stawy z dnia z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany A. G. zaskarżając go w punktach 1,2 3, i 9. Powyższemu wyrokowi zarzucił

1) naruszenie następujących przepisów prawa materialnego:

art. 445 § l k.c. poprzez nieuzasadnione przyjęcie zawyżonej kwoty należnego zadośćuczynienia,

art. 362 k.c. poprzez ustalenie nieadekwatnego stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania i wymiaru szkody,

2) naruszenie art. 27 § l k.p.c. poprzez wyznaczenie niewłaściwego miejscowo sądu do rozpoznania sprawy mimo sprzeciwu pozwanego oraz wielokrotnych próśb o przeniesienie sprawy do właściwego miejscowo sądu pierwszej instancji,

3) szereg błędów w ustaleniach faktycznych mających wpływ na treść zaskarżonego wyroku poprzez m.in.:

- pominięcie przez sąd zgłaszanych przez niego wniosków dowodowych: zeznańświadków D. D., S. i Z. G.,

- brak szczegółowej i rzetelnej analizy faktu udziału P. Ł. w incydentach w dn. 23 i 24 maja2007 r. w L. przy ul. (...), które w żaden sposób nie dotyczyły bezpośrednio, anipośrednio osoby, ani firmy P. Ł. i w tym aspekcie roszczenia powoda są bezpodstawne,

- brak analizy wyzywającego i zaczepnego zachowania powoda, które było przyczyną zajścia,

- pominięcie wszystkich ważnych dla sprawy okoliczności i wniosków w pismach powoda z dn.17.01.2013r. oraz 18.02.2013r. mających znaczenie dla wysokości roszczeń odszkodowawczych orazzadośćuczynienia,

- niezasadne przyjęcie i uznanie za obiektywnych świadków z rodziny J. i B.,

- niezasadne naliczenie odsetek za długi czasokres zawieszenia sprawy w Sądzie Cywilnym

- brak ustaleń i rozstrzygnięć przez obiektywny Sąd dotyczących przyczyny wszystkich incydentów wdn. 23 i 24 maja 2007 r., tj. roli sporu w nieruchomości przy ul. (...) w L. podczasktórego wielokrotnie naruszano jego i jego rodziny dobra osobiste przez osobę powoda i (...) oraz B.,

- brak analizy jego stanu zdrowia i obiektywnego spojrzenia pod tym kątem na czyny muzarzucane,

- pominięcie przez sąd zgłaszanego przeze niego wielokrotnie wniosku dowodowego z dokumentów ksiegowych lekarz stomatolog K. G.,

- dokonanie przez Sąd Cywilny własnych ustaleń w zakresie okoliczności powstania szkody, ktorych nie wziął pod uwagę Sąd Karny, a które zasadniczo stanowią dużą wartość przy poznawaniu sprawy odszkodowawczej.

Wskazując na powyższe pozwany wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów według norm przepisanych ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Pierwszej instancji.

Powód P. Ł. w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu za drugą instancję.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja jest uzasadnione jedynie w części - co do wysokości odszkodowania, wysokosci zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych i części odsetek. W pozostałym zakresie jako bezzasadna podlega oddaleniu.

Jak podkreslił Sąd Rejonowy w oparciu o art. 11 k.p.c. Sądy w niniejszej sprawie są związane ustaleniami wydanego w sprawie III K 357/11 prawomocnego wyroku skazującego pozwanego. Ustalenia te wiążą co do popełnienia przestępstwa, tj. co do tego, że pozwany dopuścił się czynów wskazanych w sentencji wyroku karnego, a także co do wskazanych tam okoliczności jego popełnienia stanowiących znamiona popełnionych przestępstw.

Stąd w niniejszej sprawie poza zakresem badania Sądów pozostawało to że dniu 24 maja 2007 r. w L. przy ul. (...) w L. pozwany wypowiadał pod adresem P. Ł. groźby pozbawienia życia i zdrowia oraz, że uderzył powoda ręką w twarz co skutkowało upadkiem P. Ł. na twarde podłoże oraz określonymi obrażeniami ciała w postaci: zwichnięcia zęba 11, wylewów krawych w zakresie śluzówki obu warg, zranieniem wargi dolnej od strony przedsionka jamy ustnej oraz otarciem naskórka w okolicy lewego stawu łokciowego. Sądy w ninijeszej sprawie są zobligowane do przyjęcia, że tego rodzaju fakty miały miejsce.

Dlatego też zarzuty apelacji kwestionujące co do zasady odpowiedzialność pozwanego oraz wiarygodność zeznań świadków „z rodziny J. i B.”, które dotyczyły głównie faktu uderzenia powoda nie mogą być uwzględnione.

Ponadto z uwagi na treść art. 11 k.p.c. wyłączona jest możliwość dowodzenia w postępowaniu cywilnym, że prawomocny skazujący wyrok karny z jakichkolwiek przyczyn jest wadliwy. Dlatego też wszelkie zarzuty i wywody apelacji podważające prawidłowość rozstrzygnięć wydanych przez Sądy karne (a do tego sprowadza się większość uzasadnienia apelacji) nie mogą podlegać analizie Sądu Okręgowego przy rozpoznawaniu niniejszej apelacji.

Natomiast możliwe było poczynienie w niniejszej sprawie ustaleń co do szczegółowych okoliczności wpływajacych na rozmiar i wysokość krzywdy i szkody doznanej przez powoda, w tym także dalej idących skutków zdarzenia z dnia 24 maja 2007 roku, ale też wszelkich okoliczności, które mogły mieć wpływ na zmniejszenie odpowiedzialności cywilnej pozwanego w tym co do przyczynienia się poszkodowanego do szkody lub wyłączenia obowiązku jej naprawienia (np. przedawnienie, potrącenie, itp.).

W ocenie Sądu Okręgowego ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy w tym względzie są częściowo błędne. Dotyczy to przyjęcia przez Sąd Rejonowy, że bezpośrednio przed uderzeniem w twarz P. Ł., A. G. nazwał P. Ł. przestępcą, bandytą i złodziejem, że koszty wizyty powoda u stomatologa w dniu 24 maja 2007 r. w zwiazku ze zdarzeniem zamknęły się kwotą 1140 zł oraz, że przez okres kilku miesięcy z uwagi na uraz P. Ł. zrezygnował z jakichkolwiek spotkań towarzyskich oraz odczuwał dyskomfort w koniecznych z racji pełnionej funkcji kontaktów zawodowych.

W tym względzie Sąd Rejonowy bezpodstawnie oparł się na zeznaniach powoda, które w ocenie Sądu Okręgowego należało w tej części uznać za niewiarygodne jako pozostające w sprzeczności z pozostałym zebranym materiałem dowodowym oraz z zasadami doświadczenia życiowego.

Mianowicie wbrew stwierdzeniom Sądu Rejonowego żadna z osób – licznych przesłuchanych świadków nie potwierdziła zeznań powoda jakoby pozwany nazwał go bandytą i złodziejem. Tego rodzaju określenia nie były podawane przez świadków ani w niniejszej sprawie, ani też w sparwie karnej, w szczególności w postępowaniu przygotowawczym kiedy najlepiej pamietali przebieg zdarzenia. Nawet sam powód zeznając po raz pierwszy bezpośrednio po zajściu w dniu 24 maja 2007 roku wskazywał jedynie, że pozwany używał wobec niego słów wulgarnych oraz straszył, nic nie wspominając aby nazywał go bandytą czy złodziejem (k.3 akt III K 357/11).

Podobnie nikt nie potwierdził stwierdzeń powoda jakoby przez okres kilku miesięcy zrezygnował ze spotkań towarzyskich i kontaktów zawodowych. Poza tym jest to sprzeczne z zasadami doswiadczenia życiowego. Mianowicie powód bezpośrednio przed zdarzeniem z uwagi na wadę zgryzu przez kilka lat nosił aparat ortodontyczny i nie była to dla niego sytuacja nowa. Dlatego też trudno uznać, żeby przez tak długi okres ograniczał z tego powodu życie towarzyskie i zawodowe.

Z kolei jeśli chodzi o poniesione w dniu 24 maja 2007 roku koszty to istotnie powód w tym dniu zapłacił u stomatologa łącznie kwotę 1140 zł, ale, jak wynika z zaświadczenia (k.11) oraz zeznań stomatolog K. G. (k.186v) kwota 240 zł była poniesiona wcześniej przed urazem i dotyczyła usługi czyszczenia zębów i założenia wypełnienia.

Natomiast w pozostałym zakresie ustalenia Sądu Rejonowego, w tym co do skutków urazu doznanego przez powoda, oraz co do kosztów poniesionych w związku z tym urazem są prawidłowe i znajdują odzwierciedlenie w zebranym materiale dowodwym.

Niemniej jednak powyższe błędne ustalenia miały wpływ na wysokosć zasądzonego przez Sąd Rejonowy zadoścuczynienia za naruszenie dóbr osobistych oraz odszkdowania i skutkują zmianą rozstrzygnięcia w tym zakresie na mocy art. 386 § 1 k.p.c.

W pierwszej kolejności należy wskazać, że Sąd Rejonowy z naruszeniem art. 321 § 1 k.p.c. orzekł ponad żądanie powoda zasądzając odsetki ustawowe od kwoty 3000 zł zadoscuczynienia za naruszenie dóbr osobistych pomimo, że powód nie domagał się odsetek od tej należności. Tym samym rozsztrygnięcie Sądu Rejonowego w tym zakresie było zbędne, wobec czego na mocy art. 386 § 3 k.p.c. w zw. z art. 355 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok w punkcie 3 w części zasądzającej odsetki ustawowe od kwoty 3000 zł i umorzył postępowanie w tym zakresie.

Z uwagi na fakt, że Sąd Rejonowy przyznał powodowi na mocy art. 448 k.c. zadośćuczynienie w kwocie 3000 zł za naruszenie dóbr osobistych powoda w postaci wyzwisk oraz nazwania go bandytą i złodziejem podczas gdy naruszenie dobrego imienia (nazwanie bandytą i złodziejem) nie zostalo wykazane, Sąd Okręgowy obniżył kwotę zadosćuczynienia o połowę do kwoty 1500 zł (pkt II.c wyroku).

Podobnie jeśli chodzi o odszkodowanie, to w ocenie Sądu Okręgowego w związku z urazem, za który ponosi odpowiedzialność pozwany, pozostaje jedynie kwota 1540 zł obejmuąca 900 zł poniesione w dniu 24 maja 2007 roku na założenie aparatu stałego w celu przywrócenia prawidłowego położenia zęba, który uległ przemieszczeniu, oraz kwota 640 zł stanowiąca dalsze koszty wydatkowane przez powoda na wizyty kontrolne i zdjęcie aparatu. Natomiast, jak wyżej wskazano, wydatkowana w dniu 24 maja 2007 roku kwota 240 zł nie wynikała z doznanego urazu a odrębnego leczenia uzębienia powoda.

Ponadto w ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw do zasądzenia na mocy art. 444§ 1 k.c. jako odszkodowania kwoty 195 zł 66 gr stanowiącej 1/30 poniesionych przez powoda wcześniej kosztów leczenia ortodontycznego 5870 zł.

Naprawienie szkody ma na celu przywrócenie stanu poprzedniego (art. 362 § 1 k.c.), a w niniejszym przypadku stan poprzedni przemieszczonego zęba 11 sprzed uderzenia przywróciło przeprowadzone leczenie w postaci aparatu ortodontycznego nałożonego w dniu 24 maja 2007 roku, wobec czego dodatkowe zwracanie wcześniej poniesionych kosztów nie ma uzasadnienia, skutkuje wzbogaceniem powoda.

Dlatego też Sąd Okręgowy obniżył zasądzoną przez Sąd Rejonowy kwotę odszkodowania do kwoty 1540 zł.

Wydatkowanie przez powoda kwoty 900 zł oraz co najmniej 640 zł potwierdzają znajdujace się w aktach dowody w postaci zaświadczenia lekarskiego (k.11), historii leczenia powoda obejmujaca także wysokość uiszczonych za poszczególne usługi opłat oraz zeznań lekarza stomatologa K. G. (k.185-187). Brak jest podstaw do podważania wiarygodności tego świadka. Jest to wprawdzie wieloletni lekarz powoda, ale utrzymuje z nim jedynie kontakty zawodowe, a podnoszone przez powoda ewentualne spotkania w innych miejscach z powodem miały charakter przypadkowy (k.187).

Wbrew zarzutom apelacji wyżej wskazane dowody w wystarczającym stopniu potwierdzają wydatki poniesione przez powoda w związku z leczeniem urazu, nie można się zgodzić jakoby tylko dokumentacja księgowa K. G. mogła stanowić miarodajny dowód w tym zakresie. Natomiast celowość i konieczność poniesienia tych kosztów na poczet unieruchomienia zęba po urazie i jego leczenia wynika z opinii biegłego M. R. H. (k.230).

Zmianie podlegało także częściowo rozstrzygnięcie co do odsetek od kwoty odszkodowania 640 zł .

Co do zasady trafnie wskazał Sąd Rejonowy, że termin wymagalnosci tego rodzaju świadczenia (a tym samym początkowy termin odsetek za opóźnienie) wyznacza zgodnie z art. 455 k.c. wezwanie do zapłaty, czyli w niniejszym wypadku doręczenie odpisu pozwu. W momencie doręczenia odpisu pozwu 10 października 2007 roku (k.26) powód wprawdzie domagał się już zasądzenia m.in. kwoty 640 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, ale wówczas jeszcze tych kosztów nie poniósł, wobec czego nie mógł już domagać się ich zwrotu jako naprawienia szkody. Jak wynika z dokumentacji lekarskiej powoda (k169-175) aparat ortodontyczny został mu zdjęty w dniu 4 sierpnia 2008 roku (k.173), co oznacza, że już wówczas zostały poniesione wszystkie koszty związane z wizytami kontrolnymi i co najmniej od tego momentu roszczenia o ich zwrot były wymagalne. Dlatego też Sąd Okręgowy zasądził odsetki od kwoty 640 zł od dnia 5 sierpnia 2008 roku (pkt II. b wyroku).

Jeżeli chodzi o kwestię zadośćuczynienia, to w ocenie Sądu Okręgowego kwota 8000 zł ma charakter odpowiedniej w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. do rozmiaru krzywdy powoda ale z zastrzeżeniem, że ustalenie jej wysokości nastąpiło według stanu i cen z daty ustalania zadośćuczynienia – orzekania, tj.przyjęcie tej wysokości zadośćuczynienia uwzględniał bieżącą siłe nabywczą pieniądza.

Nie jest także uzasadniony zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 362 k.c., gdyż nie ma w materiale dowodowym podstaw do przyjęcia, żeby powód przyczynił się do powstania szkody w rozumieniu tego unormowania.

O takim przyczynieniu możnaby mówić co najwyżej gdyby powód wywołał kłótnię i sprowokował pozwanego do uderzenia bezpośrednio przed tym gdy to nastąpiło. Brak jest co do tego danych w materiale dowodowym. Sam fakt, że strony w pozostawały w sporze od dłuższego czasu, czy nawet, że w przedmiotowym dniu kłóciły się nie uprawniał pozwanego do uderzenia powoda i nie oznacza, że powoda należy uznać za współwinnego powstania szkody.

Zgodzić się można ze skarżącym, że Sąd Rejonowy nie dokonał szczegółowej analizy udziału powoda P. Ł. w całym zajściu w dniu 24 maja 2007 roku, a także postawa poszkodowanego jest jedną z okoliczności mających wpływ na kwestię należnego mu zadosćuczynienia.

Jeżeli chodzi o zeznania świadków S. G., Z. G. oraz D. D., to istotnie ostatecznie nie doszło do ich przesłuchania w w niniejszej sprawie, lecz pozwany nie może powoływać zarzutów wtym zakreise, gdyż nie złożył niezbędnego zastrzeżenia co do tego rodzaju uchybienia, czego wymaga art. 162 k.p.c.

S. G. i Z. G. nie uczestniczyli bezpośrednio w przedmiotowym incydencie, natomiast z zeznań świadka D. D. złożonych w sprawie karnej (k. 75v, 353, 573v), jak też z zeznań świadka R. J. w niniejszej sprawie (k.187v) istotnie wynika, że powód próbował wejść do lokalu, w którym rozmawiali A. G. i R. J., że pozwany nie chciał go wpuścić, że miała wówczas miejsce szarpanina i ostra wymiana zdań.

Jednakże wbrew zarzutom apelacji nie wynika z zebranych dowodów jakoby to powód był inspiratorem zajścia, które doprowadzilo do powstania szkody, w szczególnosci, że to jego zaczepne zachowanie było bezpośrednią przyczyną uderzenia w twarz. Mianowicie postawa powoda – chęć dostania się do lokalu, czy wyzwiska kierowane do pozwanego miały miejsce bądź wcześniej, gdy rozwiazywany był spór pomiędzy A. G. a J., w czym chciał powód uczestniczyć, bądź już w reakcji na zaczepki pozwanego. Natomiast sytuację, która zakończyła się uderzeniem w twarz, a tym samym powstaniem szkody, wywołał i zainicjował bezposrednio pozwany, gdyż podejrzewał powoda, że wezwał straż miejską i miał o to do niego pretensje. Tak podał zarówno D. D.:„ G. i E. (G.) zaczęli pyskowac do tego fryzjera (powoda P. Ł.), że to on zadzwonił po straż miejską” (k. 75v akt II K 357/11), „pan G. miał pretensje do pana Ł. o wezwanie straży miejskiej” (k.574), jak i R. J. –„G. zdenerwował się, że ktoś nasłał straż miejską do źle zaparkowanego samochodu” (k.187v), „G. otworzył drzwi, miał jakieś pretnsje, że to Ł. nasłał straż miejską” (k. 69 akt III k 357/1) oraz M. B.: „G. wyszedł z lokalu i zaczął rzucać wulgaryzmami, zarzucał panu Ł., że wezwał straż” (k.247). itp. Dopiero to doprowadziło do uderzenia powoda.

Dlatego też nie można uznać, żeby bezposrednią przyczyną powstania szkody było wyzywajace zachowanie powoda, a tym samym, żeby był współwinny jej powstania.

Jednakże postawa powoda nie pozostaje bez znaczenia, gdyż przy ocenie wysokości zadośćuczynienia należy brac pod uwagę całokształt okoliczności. Natomiast to, że konfliktowa sytuacja pomiędzy stronami trwała już od dłużego czasu, a powód w dniu 24 maja 2007 roku znalazł się na miejscu zdarzenia z własnej inicjatywy i zaangażował się w sytuację konfliktową, która go nie dotyczyła, winno być uwzględnione przy ocenie rozmiaru jego krzywdy.

W konsekwencji biorąc pod uwagę powyższe nie można uznać, że powodowi już w październiku 2007 roku przysługiwała kwota zadośćuczynienia w wysokości 8000 zł; gdyby kwota zadośćuczynienia była określana wówczas, to uwzględniajac ówczesną siłę nabycia pieniadza oraz ówczesny zakres krzywdy byłaby ona niższa. Stanowisko to uwzględnia wyżej wskazane okolicznosci mające wpływ na rozmiar krzywdy, w tym przebieg konfliktu oraz pobudki powoda oraz brak skutku w postaci znacznego ograniczenia w życiu towarzyskim i zawodowym ale też to, że na wysokość zadośćuczynienia miały wpływ skutki, które nastąpiły dopiero później.

W październiku 2007 roku nie było możliwe określenie wszelkich konsekwencji zdarzenia z dnia 24 maja 2007 roku, które miały wpływ na krzywdę powoda, gdyż jeszcze ciągle trwało leczenie i nie można było przewidzieć jakie będą skutki urazu zęba i podjętych działań leczniczych. Stąd z tego powodu nie było możliwe już wówczas ustalenie miarodajnej wysokośći zadośćuczynienia, a jego określenie nastapiło dopiero według stanu (a w konsekwencji cen) na dzień orzekania przez Sąd Rejonowy, kiedy znane już byłuy wszelkie elementy krzywdy (w tym określone przez biegłego skutki) bedące podstawą przyznania powodowi zadosćuczynienia w danej wysokośći.

W ocenie Sądu Okręgowego okolicznosći i konsekwencje urazu doznanego przez powoda, z uwzględnieniem powyższych zastrzeżeń, wskazują, że kwota 8000 zł nie ma charakteru wygórowanego. M.in. ból oraz dyskomfort związany z samym uderzeniem, ale przede wszystkim koniecznością noszenia aparatu ortodontycznego oraz długotrwałość tego rodzaju leczenia uzasadniały przyjęcie jako odpowiedniego w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. zadoścuczynienia w tej wysokości.

Z tego względu apelacja powoda co do zasady oraz wysokości zadośćuczynienia podlegała oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c.

Natomiast jeśli chodzi o kwestię odsetek od kwoty zadośćuczynienia, to podnoszona w apelacji kwestia zawieszenia postępowania pozostaje bez znaczenia (ubocznie można wskazać, że nastąpiło to z inicjatywy pełnomocnika pozwanego).

Zgodnie z art. 481 § 1 k.p.c.: jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Dłużnik pozostaje w opóźnieniu jeśli nie spełnia świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne.

Jak już sygnalizowano zasadą jest, iż odszkodowanie i zadośćuczynienie za krzywdę w przypadku czynów niedozwolonych stają się wymagalne po wezwaniu zobowiązanego przez poszkodowanego (pokrzywdzonego) do spełnienia świadczenia, które winno być spełnione niezwłocznie - art. 455 k.c. Za równoznaczne z wezwaniem uznaje się doręczenie odpisu pozwu o zapłatę. Od tej zatem chwili biegnie zasadniczo termin do zapłaty odsetek za opóźnienie - art. 481 § 1 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 1968 r., I CR 117/68, LEX nr 6379, z dnia 18 września 1970 r., II PR 257/70, OSNCP 1971, nr 6, poz. 103, z dnia 18 lutego 2010 roku , II CSK 434/09, Lex 602683).

Jednakże zachodzą sytuacje, gdy datą, od której należy zasądzić odsetki ustawowe od kwoty zadośćuczynienia jest data wyrokowania, ale odnosi się do wypadków, gdy wysokość świadczenia odpowiadającego odszkodowaniu czy zadośćuczynieniu za szkodę (krzywdę) wyrządzoną czynem niedozwolonym, ustalana jest według cen z daty ustalenia świadczenia, czyli według cen z daty wyrokowania w tym przedmiocie. W tym wypadku w drodze analogii ma zastosowanie przepis art. 363 § 2 k.c. Jeżeli wysokość odszkodowania (czy zadośćuczynienia za krzywdę) byłaby ustalana według cen z daty ustalenia odszkodowania (zadośćuczynienia) to o opóźnieniu w spełnieniu świadczenia można mówić dopiero od dnia wyrokowania w tym przedmiocie. Stanowisko to znajduje uzasadnienie w orzecznictwie Sądu Najwyższego na tle stosowania przepisu art. 363 § 2 k.c. (por. przykładowo: wyrok SN z dnia 10 lutego 2000 roku, II CKN 725/98, OSN C 2000, z. 9, poz. 158; wyrok SN z dnia 29 maja 2000 roku, III CKN 823/98, LEX nr 51365; wyrok SN z dnia 18 kwietnia 2002 roku, II CKN 605/00, LEX nr 484718; wyrok SN z dnia 7 sierpnia 2003 roku, IV CKN 372/01, LEX nr 146446; wyrok SN z dnia 4 lutego 2005 roku, I CK 569/04, LEX nr 284141).

W ninijeszym przypadku mamy do czynienia z taką sytuacją, wobec czego

nie można uznać, żeby już w dacie wskazywanej przez Sąd Rejonowy (10 października 2007 roku) pozwany pozostawał w opóźnieniu w spełnieniu zadośćuczynienia w kwocie 8000 zł, gdyż w takiej wysokości zadośćuczynienie było wymagalne dopiero wdacie wyrokowania – 29 października 2013 roku.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w pkt 2. , w ten sposób, że oddalił powództwo także w części obejmującej żądanie zasądzenia odsetek od kwoty 8000 złotych za okres od dnia 11 paźzdiernika 2007 roku do dnia 29 października 2013 roku to jest dnia wyrokowania przez Sąd Rejonowy.

Konsekwencją częściowej zmiany rozstrzygnięcia marytorycznego jest zmiana rozstrzygnięć co do kosztów procesu i kosztów sądowych.

Skoro żądanie pozwu zostało uwzględnione w części, to podstawę prawną rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowi art. 100 zdanie pierwsze k.p.c., zgodnie z którym: w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Zastosowanie miała zasada stosunkowego rozdzielenia kosztów, polegająca na rozłożeniu kosztów między stronami odpowiednio do wysokości, w jakiej zostały poniesione oraz stosownie do wyniku sprawy tj. stopnia uwzględnienia i nieuwzględnienia żądań.

Jak wskazał Sąd Rejonowy powód poniósł w pierwszej instancji koszty w kwocie 3950 zł, natomiast ostatecznie jego żądanie zostało uwzględnione w 45 % (11040 zł z 24650 zł). Strony winny ponieść koszty procesu w stosunku, w jakim każda z nich przegrała sprawę, a więc strona powodowa w kwocie 2172, 50 (55 %), zaś strona pozwana w kwocie 1777, 50 zł (45 %) i do takiej kwoty Sąd Okręgowy obniżył zasądzone w punkcie 9. od pozwanego A. G. na rzecz powoda P. Ł. koszty procesu za pierwszą instancję.

Z uwagi na treść art. 83 ust. 2 i art. 113 ust 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych obciążenie stron kosztami sądowymi w niniejszym przypadku winno nastąpić zgodnie z art. 100 k.p.c. w oparciu o zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów odpowiednio do wyniku sprawy i Sąd Okręgowy stosownie do tego zmienił rozsztrygniecia w punktach 5-8 obciążając strony kosztami sądowymi: powoda w 55 %, zaś pozwanego w 45 %.

Z uwagi na częściowe uwzględnienie apelacji także postawę rozstrzygniecia o kosztach procesu w drugiej instancji stanowił art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.

Łącznie koszty procesu za drugą instancję wyniosły 1849 zł, z czego powód poniósł 1200 zł (wynagrodzenie pełnomocnika), zaś pozwany 649 zł (opłatę od apelacji).

Wartość przedmiotu zaskarżenia wynosiła 12976 zł (k.311), zaś apelację uwzgledniono co do kwoty 1935 zł 66 gr czyli w 15 %. Tym samym powód winien ponieść koszty procesu za drugą instancję w 15 % - 277 z 35 gr, zaś pozwany w 85 % - 1571, 65 zł.

Biorac to pod uwagę pozwany winien z tego tytulu zwrócić powodowi koszty w kwocie 922 zł 65 gr (1571,65-649; 1200-277,35), o czym orzeczono w punkcie IV. wyroku.