Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 764/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 października 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Marek Szymanowski (spr.)

Sędziowie: SA Maria Jolanta Kazberuk

SA Bohdan Bieniek

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 29 października 2014 r. w B.

sprawy z odwołania T. S.

przy udziale zainteresowanych: R. K., F. K., G. K. (1), Ł. D., P. D., P. J.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o ustalenie nieistnienia obowiązku ubezpieczenia społecznego

na skutek apelacji T. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 12 grudnia 2013 r. sygn. akt III U 884/12

I.  oddala apelacje;

II.  zasądza od T. S. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. kwotę 720 (siedemset dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję.

Sygn. akt: III AUa 764/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 27.09.2012 r. Nr (...) Oddział ZUS w P. Inspektorat w O. stwierdził, że R. K. jako pracownik u płatnika składek T. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu w okresie od 22.09.2005 do 7.05.2006 r.

Decyzją z dnia 25.09.2012r. Nr (...) Oddział ZUS w P. Inspektorat w O. stwierdził, że Ł. D. jako pracownik u płatnika składek T. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu w okresie od 25.05.2005r. do 14.11.2005r.

Decyzją z dnia 27.09.2012r. Nr (...) Oddział ZUS w P. Inspektorat w O. stwierdził, że G. K. (1) jako pracownik u płatnika składek T. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu w okresie od 01.07.2008r. do 31.08.2008r.

Decyzją z dnia 27.09.2012r. Nr (...) Oddział ZUS w P. Inspektorat w O. stwierdził, że F. K. jako pracownik u płatnika składek T. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu w okresie od 27.07.2005r. do 21.09.2005r. i od 01.12.2006r. do 31.10.2007r.

Decyzją z dnia 28.09.2012r. Nr 200/12 Oddział ZUS w P. Inspektorat w O. stwierdził, że P. D. jako pracownik u płatnika składek T. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu w okresie od 13.08.2005r. do 21.09.2005r.

Decyzją z dnia 28.09.2012r. Nr (...) Oddział ZUS w P. Inspektorat w O. stwierdził, że P. J. jako pracownik u płatnika składek T. S. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu i chorobowemu w okresie od 26.03.2010r. do 03.05.2010r.

Wszystkie powyższe decyzje zostały zaskarżone przez płatnika składek T. S., który w odwołaniach zarzucił naruszenie art. 7 k.p.a. w zw. z art. 77 § 1 i 2 k.p.a. w zw. z art. 107 § 1 k.p.a., polegające na niewyczerpującym zebraniu i rozpatrzeniu całego materiału dowodowego i niepodjęciu wszelkich kroków niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego i załatwienia sprawy, w tym niewyjaśnienie czy ubezpieczeni w okresach wskazanych w zaskarżonych decyzjach świadczyli pracę w sposób ciągły, czy dokonywali jedynie sporadycznie tj. kilka kilkanaście razy (dni) określonych czynności, nie wchodząc tym samym z płatnikiem składek w stosunek pracy oraz niewyczerpującym zebraniu i rozpatrzeniu całego materiału dowodowego i niepodjęciu wszelkich kroków niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego i załatwienia sprawy, mające postać subiektywnej oceny materiału dowodowego, przyjęciu jako zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy protokołu przesłuchania ubezpieczonych w niezbędnym dla potrzeb wydania decyzji zakresie, z pominięciem wypowiedzi wskazujących na okoliczności podważające przyjętą tezę oraz pominięciem wyjaśnień płatnika składek, poprzez nieodniesienie się do nich w żaden sposób, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych, skutkujący podjęciem decyzji o objęciu ubezpieczonych ubezpieczeniem emerytalnym, rentownymi, wypadkowym, chorobowym za okresy wyszczególnione w decyzjach. Wskazując na powyższe skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonych decyzji w całości oraz rozstrzygnięcie co do istoty sprawy poprzez orzeczenie, iż ubezpieczeni, nie podlegali obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, wypadkowemu, chorobowemu w okresach wskazanych w decyzjach w związku z faktem, iż w okresach tych nie byli pracownikami płatnika składek T. S., ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych.

Wyrokiem z dnia 1 grudnia 2013 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce oddalił wniesione odwołania oraz zasądził od odwołującego T. S. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. kwotę 360 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Okręgowy wskazał, iż w przedmiotowej sprawie spór pomiędzy stronami sprowadzał się do rozstrzygnięcia czy ubezpieczeni Ł. D., G. K. (1), R. K., F. K., P. D. i P. J. w okresach wskazanych w decyzjach, tj. w okresach poprzedzających formalne zawarcie z nimi umowy o pracę, świadczyli na rzecz odwołującego T. S. pracę charakterystyczną dla umowy o pracę. Ustalenie istnienia stosunku pracy przesądza bowiem o istnieniu obowiązku ubezpieczeń społecznych w odniesieniu do ubezpieczonych.

Stosownie do treści art. 8 ust. 1 , art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 i art. 13 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu podlegają osoby fizyczne, które są pracownikami od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Zgodnie natomiast z art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju, na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. W świetle art. 22 § 1 1 k.p. zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. Przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1, w myśl art. 22 § 1 2 k.p. - nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną.

W świetle art. 22 k.p. stosunek pracy charakteryzuje się: zatrudnianiem pracownika za wynagrodzeniem, we wskazanym przez pracodawcę czasie i miejscu, w którym pracownik ma osobiście wykonywać pracę określonego rodzaju, na rzecz i pod kierownictwem pracodawcy.

W ocenie Sądu Okręgowego przeprowadzone w przedmiotowej sprawie postępowanie wykazało, że w okresach wskazanych w zaskarżonych decyzjach charakter zatrudnienia wszystkich ubezpieczonych pozwala bezsprzecznie na przyjęcie, że było to zatrudnienie w ramach stosunku pracy.

I tak świadek I. P., która z ramienia ZUS dokonywała kontroli u płatnika składek podała, że ustaleń odnośnie okresów ubezpieczenia dokonała głównie na podstawie zeznań pracowników, protokołów kontroli głównego inspektora transportu drogowego, kart pracy, kart tachografów, wz–ek i kart drogowych. Świadek podała, że zauważalne było, że osoby, które nie pracowały już w firmie potwierdzały, że faktycznie pracowały bez umowy, natomiast osoby w dalszym ciągu zatrudnione zasłaniały się w tym zakresie niepamięcią. Świadek potwierdziła okoliczności zawarte w protokole kontroli.

Z dowodów z dokumentów zgromadzonych w trakcie kontroli ZUS wynika, że R. K. został zgłoszony do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zatrudnienia u płatnika składek w okresie 08.05.2006r. do 31.03.2007r., tj. na okres, na jaki została zawarta umowa o pracę. Nie został natomiast zgłoszony z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych w okresie od 22.09.2005r. do 07.05.2006r. Ubezpieczony przesłuchany w charakterze strony przyznał, że przed formalnym zawarciem umowy o pracę pracował u odwołującego, ale nie potrafił wskazać konkretnej daty początku zatrudnienia. Zaznaczył jednak, że po rozpoczęciu tej pracy miała ona charakter ciągły, codzienny. W tym czasie pracę świadczył codziennie w godzinach 7-19, czasami krócej. Pracował również w soboty, nie miał przerw w pracy. Ubezpieczony jednoznacznie podkreślił, że charakter jego pracy przed zawarciem formalnej umowy o pracę, jak też po jej zawarciu niczym się różnił. Godziny pracy wyznaczał mu pan S. i to on informował go kiedy ma się stawić do pracy i co ma robić, wynagrodzenie miał płacone chyba tygodniowo, było one określone stawką godzinową. Ubezpieczony przyznał, że przed zawarciem formalnej umowy o pracę sporządzał raporty dzienne i karty drogowe, które sporządzało się jedynie wtedy, gdy woziło się transporty do Gminy czy do Zarządu Dróg. Jeśli odbiorca takich kart nie wymagał, to się ich nie sporządzało. Po ujawnieniu ubezpieczonemu jego zeznań z akt kontroli ZUS R. K. przyznał, że z obawy o konsekwencje ze strony pracodawcy zeznawał wówczas, że pracował tylko w okresie wynikającym z umowy, choć nie była to prawda. Fakt , iż w/w rzeczywiście świadczył pracę na rzecz T. S. w spornym okresie potwierdzają też raporty dzienne z 17.10.2005r., 11.2005r., 28 miesiąc nieczytelny 2005r., 21.10.2005r., 07.04.rok nieczytelny, 27.09.2005r., 22.09.2005r., 05.05.2006r., 21.10.2005r. (vide akta kontroli).

P. J. został zgłoszony do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zatrudnienia u płatnika składek w okresie 04.05.2010r. do 31.05.2011r., tj. na okres, na jaki została zawarta umowa o pracę. Nie został natomiast zgłoszony z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych w okresie od 26.03.2010r. do 03.05.2010r. Również ten ubezpieczony przesłuchany w charakterze strony przyznał, że przed formalnym zawarciem umowy o pracę pracował u odwołującego. twierdził, że było to raz, dwa razy w tygodniu. Zeznał, że to S. dzwonił do niego i mówił mu, że potrzebuje kierowcy, mówił w jakie dni i kiedy ma przyjść do pracy i gdzie jechać. To on wydawał mu polecenia. Za wykonaną pracę otrzymywał wynagrodzenie określone stawką godzinową. Fakt, iż ubezpieczony rzeczywiście świadczył pracę w spornym okresie potwierdzają też dokumenty w postaci raportów dziennych z 26.03.2010r., 19, 22 i 29.04.2010r. oraz tarcza tachografu (vide akta kontroli).

G. K. (1) został zgłoszony do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zatrudnienia u płatnika składek w okresie 01.09.2008r. do 10.08.2011r., tj. na okres, na jaki została zawarta umowa o pracę. Jednocześnie nie został zgłoszony z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych w okresie od 01.07.2008r. do 31.08.2008r. Również ten ubezpieczony przesłuchany w charakterze strony przyznał, że przed formalnym zawarciem umowy o pracę pracował u odwołującego od czerwca 2008r. Pierwszą rozmowę w sprawie pracy odbył z T. S., później polecenia wydawał mu J. S., który głównie zajmował się sprawami firmy. To on mówił kiedy ma się stawiać do pracy i co robić. Zeznał, że podjął pracę pracownika fizycznego. Była to praca w terenie w okolicach O.. Były to wyjazdy tygodniowe. W takim charakterze pracował 4 – 5 tygodni. Później pracował na terenie firmy jako pracownik fizyczny, a następnie jako kierowca. G. K. (1) podkreślił, że przez ten czas od końca czerwca 2008r. pracował we wszystkie dni powszednie, dodatkowo w soboty. Wynagrodzenie otrzymywał tygodniowo, było ono określane stawką godzinową. Już po zawarciu umowy o pracę z T. S., polecenia w dalszym ciągu wydawał mu J. S.. Ubezpieczony podał, że sporządzał raporty dzienne i karty drogowe, które przekazywał do biura. Zeznał, że widział, że po wkroczeniu do firmy (...) raporty były masowo niszczone. Przyznał, że nie rozstał się z J. S. w zgodzie, ale podkreślił, że zeznawał prawdę. Uprzedził J. S., że powie, jak faktycznie było.

F. K. został zgłoszony do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zatrudnienia u płatnika składek w okresie od 22.09.2005r. do 30.11.2006r. i od 1.11.2007r. do 03.06.2011r., tj. na okresy, na jakie zostały zawarte umowy o pracę. Jednocześnie nie został zgłoszony z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych w okresie od 27.07.2005r. do 21.09.2005r. i od 1.12.2006r. do 31.10.2007r. Z zeznań F. K. przesłuchanego w charakterze strony, jak też składanych w toku postępowania kontrolnego prowadzonego przez ZUS wynika, że był on zatrudniony u T. S. dwukrotnie. Przed zawarciem formalnych umów pracował u odwołującego podobnie jak inni na tzw. okres próbny. Przede zawarciem pierwszej umowy pracował około dwóch miesięcy jako kierowca - mechanik. Warunki zatrudnienia ustalał z odwołującym w obecności J. S.. Wynagrodzenie ustalono wg stawki godzinowej. Zeznał, że otrzymał świadectwa pracy na okresy zatrudnienia od 22.09.2005r. do 30.11.2006r. i od 1.11.2007r. do 3.06.2011r. Zeznał również, że przed zatrudnieniem od 1.11.2007r. pracował bez umowy pisemnej. W firmie (...) pracował od poniedziałku do piątku od godziny 7 do 17, średnio 10 godzin dziennie, czasami w soboty. W dni świąteczne nie pracował, ale w niedziele pełnił dyżury - był pod telefonem. Początkowo za pracę na dyżurze nie płacono mu wynagrodzenia Do jego obowiązków należało wypełnianie każdego dnia raportów dziennych. Wypłaty dokonywane były przeważnie raz w tygodniu. Po przyjściu do pracy rano J. S. wydawał mu polecenia i mówił co ma robić. Zeznał także, że był kontrolowany przez Inspekcję Drogową przed formalnym okresem zatrudnienia, tj. w dniu 30.08.2005r., sprawa dotyczyła przeładowania samochodu. Chciał, aby mandat został zapłacony przez p. S., bo uważał, że nie może ponosić odpowiedzialności za przeładowanie samochodu. W okresie pracy wypełniał raporty dzienne każdego dnia. Po przedstawieniu mu raportu dziennego z dnia 27.07.2005r. potwierdził, że w tym dniu wykonywał pracę na rzecz firmy T. S.– woził pospółkę, żwir na remont drogi prowadzony przez Urząd Gminy w K.. Ubezpieczony zaznaczył, że charakter jego pracy w okresach poprzedzających formalne zawarcie umowy o pracę niczym się nie różnił. Fakt, iż w/w rzeczywiście świadczył pracę na rzecz T. S. w spornych okresach potwierdzają też m.in. raporty dzienne (vide akta kontroli).

Ł. D. został zgłoszony do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zatrudnienia u płatnika składek w okresie 15.11.2005r. - 31.07.2006r., tj. na okres, na jaki została zawarta umowa o pracę. Jednocześnie nie został zgłoszony z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych w okresie od 25.05.2005r. do 14.11.2005r. Ubezpieczony zeznał, że świadectwo pracy uzyskał jedynie za okresy, kiedy pracował na podstawie formalnych umów o pracę, chociaż przed podpisaniem umowy też pracował u T. S. od połowy maja 2005r. W tym czasie od maja do listopada 2005r. robił w zasadzie to samo co później po podpisaniu umowy. Do pracy przychodził codziennie. Pracował jako operator walca, czasem jako kierowca. Polecenia wydawał mu z reguły syn T. J. S., który mówił mu kiedy ma się stawiać do pracy, w jakich godzinach i co ma robić. Chciał pracować, więc początkowo nie naciskał na zawarcie umowy, dopiero później podpisano z nim umowę.

P. D. został zgłoszony do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zatrudnienia u płatnika składek w okresie 22.09.2005r. do 23.05.2006r., tj. na okres, na jaki została zawarta umowa o pracę. Jednocześnie nie został zgłoszony z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych w okresie od 13.08.2005r. do 21.09.2005r. Ubezpieczony przesłuchany w charakterze strony zeznał, że pracował u odwołującego przed podpisaniem formalnej umowy o pracę przez okres około 1,5 miesiąca na stanowisku kierowcy mechanika. Czasem pracował od poniedziałku do piątku, czasem cztery dni w tygodniu, czasem dwa. Pracował 8 – 10 godzin dziennie. wynagrodzenie było uzależnione od liczby przepracowanych godzin. Ubezpieczony podkreślił, że charakter jego pracy przed formalnym popisaniem umowy, jak też po jej podpisaniu czym się nie różnił. Wykonywał polecenia odwołującego. Fakt, iż w/w rzeczywiście świadczył pracę na rzecz T. S. w spornym okresie potwierdza też m.in. raport dzienny z 13.08.2005r. ( vide akta kontroli).

Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom ubezpieczonych uznając je za szczere, przekonujące, korespondujące ze sobą i znajdujące ponadto, jak wskazano wyżej, potwierdzenie w dokumentach w postaci zachowanych kart drogowych, raportów imiennych, taczek tachografów czy nałożonych mandatów. Najbardziej „zachowawcze” zeznania złożył ubezpieczony P. J., który jako jedyny nie potwierdził jednoznacznie ciągłości swojego zatrudnienia u odwołującego w okresie wskazanym w zaskarżonej decyzji, utrzymując za odwołującym, że pracował tylko w niektóre dni w tygodniu, na wezwanie odwołującego. Przyznał jednak, że polecenia wydawał mu pan S., który mówił mu, kiedy ma się stawić, gdzie ma jechać i co ma robić, a za wykonaną pracę otrzymywał wynagrodzenie. Podkreślić należy, że ubezpieczony J. to jedyny z ubezpieczonych objętych przedmiotowym postępowaniem, który w dalszym ciągu jest zatrudniony w firmie (...). Oczywistym jest więc, że z obawy przed ewentualnymi konsekwencjami ze strony pracodawcy, będzie on składał zeznania korzystne dla tego ostatniego. Z tych względów do zeznań P. J. Sąd podszedł ze szczególną ostrożnością, uznając ostatecznie, że nie można dać im wiary w części dotyczącej sporadyczności w świadczeniu pracy na rzecz odwołującego w okresie wskazanym w decyzji, gdyż przeczy temu pozostały materiał dowodowy zgromadzony w sprawie. Z zeznań pozostałych ubezpieczonych przesłuchanych w przedmiotowej sprawie wynika w sposób jednoznaczny, że ich praca w okresach wskazanych w decyzjach, był świadczona codziennie, czasem również w soboty i miała charakter odpowiadający klasycznemu stosunkowi pracy. Zeznania tych ubezpieczonych złożone na rozprawie są w ocenie Sądu najbardziej obiektywne, gdyż nie pozostają oni aktualnie z odwołującym w stosunku pracy i nie mają realnego celu w składaniu nieprawdziwych zeznań. Niektórzy z ubezpieczonych wskazywali również na przyczynę różnic w zeznaniach składanych w toku postępowania kontrolnego przez ZUS wskazując, że składając te zeznania byli jeszcze pracownikami odwołującego, stąd z obawy przed utratą pracy, nie potwierdzali w pełni swojego zatrudnienia w spornym okresie. W toku postępowania podnoszony był również fakt nieporozumień pomiędzy J. S. i G. K. (1), które skutkowały rozwiązaniem umowy o pracę z tym ubezpieczonym, jednakże fakt ten, nie może zdaniem Sądu przesądzać o nieprawdziwości zeznań tego ostatniego, podczas gdy zeznania tożsamej treści złożyli pozostali ubezpieczeni, którzy nie pozostawali i nie pozostają z byłym pracodawcą w żadnym konflikcie.

Sąd przesłuchał również w charakterze świadka J. S., który w imieniu swojego ojca T. S., zajmuje się faktycznym prowadzeniem firmy. Świadek ten przyznał, że w firmie ojca T. S. jest pełnomocnikiem i kierownikiem firmy. Świadek przyznał, że w firmie była praktyka, że osoba przyjmowana do pracy nie była od razu zgłaszana do ubezpieczeń. Przyjmując pracownika do pracy najpierw sprawdzał czy taka osoba nadaje się do pracy. Dzwonił do takiej osoby, mówił żeby przyszła do pracy, wysyłał ją np. samochodem na jakąś budowę. W taki sposób sprawdzał wszystkich sześciu ubezpieczonych, których dotyczy przedmiotowe postępowanie. Świadek utrzymywał jednak, że osoby takie pracowały sporadycznie. Ewidencję pracowników sprawdzanych prowadził sam, zapisywał sobie na kartce dni i godziny pracy takich osób. Wynagrodzenie pracownikom sprawdzanym było płacone do ręki, bez pokwitowań, czasem raz na tydzień, raz na miesiąc, bądź po przepracowaniu kilku dni. Świadek przyznał, że w firmie była praktyka niszczenia raportów dziennych, już po sporządzeniu faktur. Świadek utrzymywał również, że nie było obowiązku przechowywania kart drogowych.

Podobnej treści zeznania złożyła J. K. (1). Również ona potwierdziła, że pracownicy przed formalnym podpisaniem umowy byli sprawdzani, wzywani na tzw. telefon. Pracę świadczyli sporadycznie, nie podpisywali list obecności. Świadek potwierdziła, że na polecenie pracodawcy również ona zajmowała się niszczeniem dokumentów w postaci kart drogowych i raportów dziennych.

Zeznaniom J. S. i J. K. (1) Sąd dał wiarę jedynie częściowo. Za wiarygodne Sąd uznał zeznania świadków w części, w której przyznali oni, że ubezpieczeni przed formalnym zawarciem umowy o pracę świadczyli pracę na rzecz odwołującego, za wynagrodzeniem, w miejscu i czasie wskazanym przez pracodawcę. Sąd odmówił zaś wiary zeznaniom świadków w części, w której wskazywali oni, że ubezpieczeni przed formalnym zawarciem umowy o pracę pracowali jedynie sporadycznie, celem sprawdzenia ich kwalifikacji zawodowych. Przeczą temu w szczególności zeznania samych ubezpieczonych, jak też dowody z dokumentów, w szczególności w postaci raportów dziennych, kart drogowych, mandatów, tarczek tachografów. Z przeprowadzonych dowodów wynika, że odwołujący wprowadził w firmie swego rodzaju praktykę, polegającą na zatrudnianiu pracowników na kilkumiesięczne okresy przed zawarciem formalnej umowy o pracę, przy czym praca w tym okresie miała charakter ciągły, a nie jak wskazywali świadkowie, sporadyczny. Ponadto, jak słusznie w odpowiedziach na odwołania podniósł ZUS, sprawdzeniu pracownika pod kątem przydatności do wykonywania obowiązków pracowniczych na danym stanowisku pracy służy umowa na okres próbny, która również rodzi obowiązek ubezpieczenia.

Odnosząc się do pozostałych dokumentów uzyskanych w toku postępowania nadmienić należy, że w dużej mierze dotyczą one kwestii, nie mających bezpośredniego związku z przedmiotem niniejszego postępowania. Protokół kontroli podatkowej w firmie odwołującego z 07.01.2013r., jak też wyciągi z załączników do protokołu kontroli, dotyczą m.in. nieprawidłowości w zakresie podatku VAT i wynagrodzeń wypłaconych poza ewidencją i odnoszą się jedynie w niewielkiej części do ubezpieczonych objętych przedmiotowym postępowaniem i okresów wskazanych w zaskarżonych decyzjach. Z dokumentów tych wynika m.in., że również Urząd Skarbowy w O. poczynił ustalenia, z których wynika, że G. K. (1) w miesiącach, czerwiec, lipiec i sierpień 2008r. świadczył pracę na rzecz odwołującego i pobrał z tego tytułu wynagrodzenie (vide wyciąg z protokołu kontroli). Nieprawidłowości w zakresie wypłat wynagrodzeń co do pozostałych ubezpieczonych nie dotyczą natomiast okresów objętych zaskarżonymi decyzjami.

W ocenie Sądu Okręgowego, nie budzi wątpliwości, że ubezpieczonych Ł. D., G. K. (1), R. K., F. K., P. D. i P. J., w okresach wskazanych w decyzjach, tj. w okresach poprzedzających formalne zawarcie z nimi umowy o pracę, łączył z odwołującym stosunekk pracy. W okresach wskazanych w decyzjach pracowali oni stale, systematycznie, w miejscu, czasie i w godzinach wskazanych przez pracodawcę, stosując się do jego poleceń. Nie dysponowali samodzielnością w wykonywaniu powierzonych zadań, będąc w tym zakresie w pełni podporządkowani pracodawcy. Za wykonywaną pracę otrzymywali wynagrodzenie, określone stawką godzinową. Podkreślić należy, że charakter ich zatrudnienia w okresach wskazywanych w zaskarżonych decyzjach, nie różnił się niczym od charakteru ich pracy po zawarciu formalnych umów o pracę. Istotną trudnością na płaszczyźnie dowodowej w przedmiotowej sprawie był fakt, że dokumentacja pracownicza w postaci kart drogowych, raportów dziennych oraz zeszytu, zawierającego ewidencję czasu pracy pracowników i kwot wypłaconego im wynagrodzenia, była w firmie niszczona, co przekładało się na trudności w wykazaniu dokumentami ciągłości w świadczeniu pracy przez ubezpieczonych, jednakże zwrócić należy uwagę, że ZUS w zaskarżonych decyzjach, jako daty początkowe objęcia obowiązkiem ubezpieczenia przyjmował tzw. daty pewne początku zatrudnienia, wynikające z reguły z zachowanych dokumentów w postaci kart drogowych czy raportów imiennych, na co wskazywała w swoich zeznaniach I. P..

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy, na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołania i orzekł w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 12 ust.2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, zasądzając od odwołującego na rzecz ZUS kwotę 360 złotych ( tj. 60 złotych za każdą z połączonych do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia spraw).

Powyższy wyrok płatnik składek T. S. zaskarżył w całości zarzucając :

I. naruszenie prawa procesowego tj. art. 233 §1 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, a w konsekwencji sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez przyjęcie, że wskazani w odwołaniach ubezpieczeni w okresach poprzedzających formalne zawarcie z nimi umowy o pracę, świadczyli na rzecz odwołującego T. S. pracę charakterystyczną dla umowy o pracę, w sytuacji gdy materiał zgromadzony w sprawie nie potwierdza faktu wykonywania przedmiotowej pracy, a jedynie potwierdza wskazane przez odwołującego się sprawdzanie przydatności pracowników do wykonywania pracy poprzez wzywanie ich w pojedynczych dniach przed zawarciem formalnej umowy o pracę do wykonywania konkretnych czynności.

II. naruszenie prawa procesowego tj. art. 328 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego poprzez brak wskazania w treści uzasadnienia faktów, na których Sąd wydał rozstrzygnięcie w niniejszej sprawie oraz przyczyn na podstawie których odmówił przyznania wiarygodności:

a) zeznaniom świadków J. S. i J. K. (1) w zakresie w jakim wskazują oni na okoliczności sporadycznego wykonywania konkretnych czynności przez objętych postępowaniem ubezpieczonych na rzecz T. S., w sytuacji gdy okoliczności te mają decydujący wpływ na rozstrzygnięcie niniejszego postępowania oraz pokrywają się częściowo z zeznaniami ubezpieczonych np. P. J., P. D.;

b) protokołowi kontroli sporządzonemu w ramach kontroli dokonanej przez Urząd Skarbowego w O., w zakresie w jakim okresy wypłacania wynagrodzenia pracownikom nie pokrywają się z okresami ustalonymi w ramach kontroli skutkującej wydaniem decyzji, od których odwołania zapoczątkowały niniejsze postępowanie;

Wskazując na te zarzuty apelacja wnosi o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uwzględnienie złożonych odwołań w całości i orzeczenie, iż ubezpieczeni F. K., G. K. (1), Ł. D., P. D., P. J. i R. K. nie podlegają obowiązkowo ubezpieczeniu/om emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu, chorobowemu w okresach wskazanych w decyzjach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. nr (...) z dnia 25 września 2012 r., nr (...) z dnia 28 września 2012 roku, nr (...) z dnia 27 września 2012 roku nr (...) z dnia 27 września 2012 roku, nr (...) z dnia 27 września oraz o zasądzenie na rzecz skrzącego kosztów procesu za obie instancje. Jak wniosek ewentualne w apelacji wniesiono o uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Ostrołęce.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje

Apelacja podlega oddaleniu.

Podniesiony zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie jest trafny, bowiem dokonana przez Sąd Okręgowy ocena dowodów mieści się w ramach uprawnień tego Sądu od wartościowania materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Analizując zakres uprawnień sądu orzekającego do oceny dowodów trzeba mieć na uwadze po pierwsze to, iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem art. 233 §1 k.p.c. zawiera przede wszystkim nakaz - nie doznający wyjątku, aby wyrażona ocena w aspekcie wiarygodności dokonana była na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału w sprawie oraz uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 2002 r. IV CKN 1256/00 lex nr 80267 ; wyrok SN z dnia 26 stycznia 2000 r. III CKN 562/98 (...); postanowienie SN dnia 23 stycznia 2002 r. II CKN 691/99 LEX nr 54339, Prok.i Pr.-wkł. (...)). Po drugie przepis ten uprawnia sąd do oceny wiarygodności i mocy dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału. Uprawnienie Sądu do oceny tychże dowodów według własnego przekonania koreluje zatem z jego obowiązkiem do wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oczywiste jest, iż uprawnienie sądu do oceny dowodów według własnego przekonania nie może oznaczać oczywiście dowolności w tej ocenie, bowiem poza sporem winno być, iż dokonując tej oceny sąd nie może ignorować zasad logiki, osiągnięć nauki, doświadczenia czy też wyciągać wniosków nie wynikających z materiału dowodowego. Konstatując dopuszczenie się obrazy art. 233 § 1 k.p.c. przez sąd może więc polegać albo na przekroczeniu granic swobody oceny wyznaczonej logiką, doświadczeniem, zasadami nauki albo też na nie dokonaniu przez sąd wszechstronnego rozważania sprawy. W tym drugim przypadku wyciągnięte przez sąd wnioski mogą być logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym, jednakże sąd czyni je w oparciu o część materiału dowodowego, a pozostałą część tego materiału, która pozwoliłaby na wyciągnięcie innych wniosków, pomija. Jak wspomniano swobodna ocena dowodów rozumiana jak wyżej jest przede wszystkim prawem sądu orzekającego przeprowadzającego te dowody – stąd kontrola prawidłowości tej oceny dokonywana przez sąd odwoławczy - w sytuacji gdy nie uzupełnia postępowania dowodowego - musi być z reguły ostrożna ( por. w tym zakresie m.in. wyrok SN 27.09.2002 r. II CKN 817/00; wyrok SN z 16.04.2002 r. V CKN 1446/00; wyrok SN z 14.03.2002 r. IV CKN 859/00 i inne ).

Najistotniejsze w sprawie fakty tj. ustalenie, iż ubezpieczeni wykonywali na rzecz płatnika pracę przed ich formalnym zatrudnieniem materiał dowodowy zebrany w sprawie oceniony zgodnie z art. 233 §1 k.p.c. niewątpliwe potwierdza. Ustalenia Sądu w tym zakresie potwierdzenie tylko zeznaniami przeprowadzającej kontrolę I. P. (k.155) ,ale również zeznaniami samych ubezpieczonych: Ł. D. (k. 36) , P. J. (k. 38) , F. K. (k.39) P. D. (k.40) , R. K. (k.87), G. K. (1) (k.89), oraz innymi dowodami takimi jak: protokoły kontroli głównego inspektora drogowego, karty pracy, karty tachografów, wuzetki, karty drogowe. Sąd Okręgowy wszechstronnie wyjaśnił też skąd wynikały rozbieżności w zeznaniach ubezpieczonych w zeznaniach składanych w toku postępowania kontrolnego organu, które zasadniczo wynikały z tego, że wówczas byli oni jeszcze pracownikami odwołującego i bali się utraty pracy. W tym kontekście Sąd Okręgowy wskazał na najbardziej zachowawcze zeznania P. J., który w momencie ich składania nadal był pracownikiem odwołującego. Pośrednio fakt nieformalnego zatrudniania ubezpieczonych wynika nawet z zeznań świadka J. S. kierownika i pełnomocnika firmy ojca (płatnika T. S.), który potwierdzał zatrudnianie nieformalne pracowników celem ich sprawdzenia, tyle tylko, że w jego oceni nie było to w ramach stosunku pracy, choć trudno jest przyjąć inne reżim wykonywania tej pracy, skoro pracownicy zgodnie wskazali , iż przed formalnym zatrudnieniem wykonywali te samą pracą i akceptowali podobny reżim podległości typowy do stosunku pracy. Podobnie należy ocenić zeznanie świadków J. K. (k. 85) pracownika płatnika, która przyznała fakt nieformalnego zatrudniania pracowników ( celem ich sprawdzania) ,nie potrafiła powiedzieć jednak w jakich okresach miało to miejsce , zasłaniając się niepamięcią. Przyznała jednak, iż polecenie pracodawcy niszczyła dokumenty w postaci kart drogowych i raportów dziennych.

W świetle wiarygodnych zeznań ubezpieczonych zwłaszcza G. K. (k. 90) nie sposób nie przyjąć, pracowniczego podporządkowania ubezpieczonych odwołującemu w okresach ich nieformalnego zatrudnienia, ale nawet posuwanie się w stosunku do nich przemocy i innych naruszeń godności .

Nietrafny jest też drugi z podniesionych zarzutów wskazujący na mankamenty uzasadnienia Sądu Okręgowego. Już na wstępie rozważań tego zarzutu godzi się przypomnieć, iż w orzecznictwie sądowym dominuje pogląd, iż z reguły wady sporządzonego uzasadnienia z reguły nie mają ma wpływu na treść wyroku, gdyż uzasadnienie sporządzane jest po jego wydaniu (por. wyroki z dnia 1 lipca 1998 r., I PKN 220/98, OSNAPiUS 1999 nr 15, poz. 482; z dnia 9 lipca 1998 r., I PKN 234/98, OSNAPiUS 1999 nr 15, poz. 487; z dnia 7 kwietnia 1999 r., I PKN 653/98, OSNAPiUS 2000 nr 11, poz. 427 oraz z dnia 5 września 2001 r., I PKN 615/00, OSNP 2003 nr 15, poz. 352; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 2009 r. I UK 74/09 LEX nr 530693 ; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 października 2009 r. II CSK 153/09 LEX nr 553674 ). Aby zatem zarzut obrazy art. 328 §2 k.p.c. uznać za skuteczny , koniecznym jest - wykazanie, iż wady uzasadnienia są tak istotne, że uniemożliwiają całkowicie dokonanie oceny prawidłowości zapadłego wyroku. Z takim przypadkiem w sprawie z pewnością nie mamy do czynienia, a Sąd Okręgowy zachował standardy uzasadnienia wymagane art. 328 §2 k.p.c. wskazując, które fakty uznał za wykazane i w oparciu o jakie dowody, wskazał też którym dowodom i w jakim zakresie dał wiarę ( jej odmówił) oraz z jakich przyczyn. Okoliczność, iż ustalenia Sądu Okręgowego nie pokrywają się w części z protokołem kontroli Urzędu Skarbowego nie świadczy ani o naruszenia art. 233 §1 k.p.c. ani o wadliwości sporządzanego uzasadnienia. W okolicznościach niniejszej sprawy świadczy to jedynie o tym, iż Sąd Okręgowy ocenił wspomniany protokół kontroli w ramach wszechstronnego rozważania okoliczności sprawy i odniósł go do reszty materiału dowodowego pozwalającej na dokonanie w sposób uprawniony częściowo odmiennych ustaleń co okresu zatrudnienia ubezpieczonych. Nie jest wykluczone, iż organy skarbowe skorzystają z ustaleń Sądu poczynionych w niniejszej sprawie, trzeba jednak pamiętać, iż zupełnie inny był cel kontroli skarbowej, a inny był cel kontroli organu rentowego, którego skutkiem jest niniejsze postepowanie. Już choćby z tej przyczyny jest rzeczą naturalną istnienie pewnych odmienności w ustaleniach faktycznych, zwłaszcza, iż postepowanie sądowe dostarczyło nowego materiału dowodowego, w tym część ubezpieczonych przyznała, iż ich wcześniejsze zeznania korzystniejsze do pracodawcy wynikały z faktu, że wówczas jeszcze u niego pracowali i obawiali się utraty pracy.

Reasumując rozważania w sprawie Sąd Apelacyjny podziela zarówno ustalenia faktyczne jak i wywód prawny tego Sądu i nie widzi potrzeby powielania argumentacji Sądu Okręgowego, którą sam akceptuje. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w S. zakres obowiązku podawania uzasadnienia może różnić się w zależności od rodzaju orzeczenia, i musi zostać określony w świetle okoliczności danej sprawy (por. R. T. przeciwko Hiszpanii, 9 grudnia 1994, § 29, Seria (...) nr 303 A; H. B. przeciwko Hiszpanii, 9 grudnia 1994, § 27, Seria (...) nr 303-B; H. i Inni przeciwko Francji, 19 lutego 1998, § 42, (...) 1998-I; oraz G. R. przeciwko Hiszpanii [GC], nr (...), § 26, (...) 1999-I). W sprawach, w których sąd odwoławczy oddala apelację wystarczającym może być jednak nawet odwołanie się do uzasadnienia sądu niższej instancji (por. § 59-60 orzeczenia Trybunału z dnia 19 grudnia 1997 H. przeciwko Finlandii; §45 uzasadnienie postanowienia Trybunału z dnia 20 marca 2012 r. D. przeciwko Polsce, skarga nr (...)) .

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny na zasadzie art. 385 k.p.c. apelacje oddalił.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na zasadzie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 oraz § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 z zm.). Sąd Apelacyjny zasądzając zwrot kosztów na rzecz organu rentowego uwzględnił okoliczność, iż połączenie spraw w trybie art. 219 k.p.c. ma charakter ściśle techniczny, a zatem orzeczenie o kosztach zapada w istocie w każdej sprawie odrębnie.