Sygn. akt I ACa 242/12
Dnia 26 września 2012 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący – Sędzia SA Bogdan Świerczakowski
Sędzia SA Ewa Kaniok (spr.)
Sędzia SO (del.) Robert Obrębski
Protokolant st. sekr. sąd. Joanna Baranowska
po rozpoznaniu w dniu 26 września 2012 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa Z. M.
przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.
o zapłatę kwoty 90.000 zł
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 21 listopada 2011r.
sygn. akt I C 879/10
1. oddala apelację;
2. zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Z. M. kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
I ACa 242/12
W pozwie z dnia 07.09.2010 r. Z. M. wniosła o zasądzenie od (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej: (...) S.A.) kwoty 90.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30.08.2001 r., w ten sposób, że:
- 45.000 zł z tytułu odpowiedzialności za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powódki wskutek śmierci jej córki M. M.;
- 45.000 zł z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego w związku z naruszeniem dobra osobistego powódki.
(...) S.A. wniósł o oddalenie powództwa w całości i wskazał, że wypłacił powódce 15.000 zł z tytułu odszkodowania.
Wyrokiem z dnia 21.11.2011 r. sygn. akt I C 879/10 Sąd Okręgowy w Warszawie
- w punkcie I zasądził od (...) S.A. na rzecz Z. M. kwotę 45.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 21.11.2011 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za pogorszenie sytuacji życiowej;
- w punkcie II zasądził od (...) S.A. na rzecz Z. M. kwotę 45.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 21.11.2011 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia;
- w punkcie III w pozostałym zakresie powództwo co do odsetek oddalił;
- w punkcie IV zasądził od (...) S.A. na rzecz Z. M. kwotę 4.800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;
- w punkcie V nakazał pobrać od (...) S.A. na rzecz Skarbu Państwa - kasy Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 4.500 zł tytułem opłaty od pozwu od uiszczenia której powódka była zwolniona oraz 477,69 zł tytułem kosztów opinii biegłego poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.
W uzasadnieniu tego rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy wskazał:
W dniu 04.03.2000 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w którym zderzyły się F. (...) z samochodem P. prowadzonym przez W. Ł.. Sprawca wypadku był objęty obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia z pozwanym zakładem ubezpieczeń. Wskutek wypadku śmiertelnych obrażeń ciała doznała 22 letnia pasażerka F. (...) M. M..
Gdy M. M. była w klasie maturalnej, a jej młodsza siostra w pierwszej klasie liceum w 1995 r. zmarł na nowotwór ich ojciec - mąż powódki. Siostry dostały z tytułu renty po ojcu łącznie 750 zł, w tym czasie powódka zarabiała i otrzymywała z tytułu renty razem ok. 800 zł.
M. M. po ukończeniu szkoły średniej w rodzinnej M. przyjechała do W., gdzie podjęła pracę na 3/4 etatu w (...) S.A. jako inspektor ds. sekretariatu. Pracowała tam do 30.06.1998 r. W tym samym czasie uczyła się w Policealnym Studium Zawodowym nr (...) w W. w zawodzie technik usług kosmetycznych o specjalności kosmetyka. Szkołę tę ukończyła w czerwcu 1998 r. osiągając w nauce wyniki celujące (k. 38-45). 06.07.1998 r. M. M. zawarła z (...) de P. de L., s.c. w W. na czas określony do 30 września 1998 r. umowę o pracę z wynagrodzeniem brutto 1.150 zł. Kolejna umowa na czas określony do 30 września 1999 r. została zawarta 01.10.1998 r. Przewidziano w niej wynagrodzenie brutto 1.400 zł. W dniu 01.10.1999 r. M. M. zawarła trzecią umowę, na czas nieokreślony z wynagrodzeniem 1.730 zł brutto. Miejscem pracy każdorazowo był Salon (...) firmy (...) w Hotelu (...) w W., ul. (...). W tym też czasie ukończyła różne kursy i szkolenia przydatne w zawodzie kosmetyczki.
M. M. oprócz wynagrodzenia wynikającego z umowy otrzymywała wysokie napiwki. Po przyjeździe do W. zamieszkała ze starszą kobietą, którą się opiekowała i dzięki temu nie płaciła za mieszkanie. Po przyjeździe młodszej siostry razem jeszcze z koleżanką (która również zginęła w wypadku 04.03.2000 r.) wynajęła mieszkanie.
M. M. próbowała rozpocząć studia na akademii medycznej, jednak się nie dostała. Do matki jeździła co dwa tygodnie. Miesięcznie dawała matce 700-800 zł, kupowała środki chemiczne, okazjonalnie coś do ubrania.
Powódka przez 28 lat pracowała jako magazynowa w firmie mięsnej. Ze względu na zwyrodnienie kręgosłupa przeszła na rentę. Jako osoba niepełnosprawna podjęła pracę w firmie elektronicznej, gdzie pracowała w dacie śmierci córki. Została zwolniona w ramach zwolnień grupowych w maju 2001 r. Następnie w wieku 55 lat przeszła na emeryturę.
Po śmierci męża w 1995 r. powódka przez okres 1-2 lat korzystała z pomocy psychiatry z powodu objawów nerwicy depresyjnej. Po śmierci córki w 2000 r. przeżyła szok. Brała leki uspokajające, gdy pojawiły się myśli samobójcze została przekonana, aby udać się do specjalisty. Rozpoznano wtedy u niej reaktywny zespół depresyjny. Pozostawała pod opieką psychiatry do lutego 2006 r. Leczeniem uzyskano u niej poprawę stanu psychicznego, wyrównanie nastroju i napędu, ustąpienie zaburzeń snu. Powódka wznowiła leczenie w lutym 2010 r., rozpoznano u niej zaburzenia depresyjne, aktualnie pozostaje pod opieką psychiatry, otrzymuje lek przeciw depresyjny i lek neuroleptyczny. W ocenie powódki leczenie nie przynosi poprawy. Ponadto powódka leczy się z powodu niedoczynności tarczycy, nadciśnienia tętniczego, choroby kręgosłupa, miała orzeczoną III grupę inwalidzką. Biegły sądowy lekarz psychiatra stwierdził, iż po śmierci córki u powódki występowały objawy zespołu depresyjnego reaktywnego, które w wyniku leczenia ustąpiły w 2006 r. Natomiast obecnie obserwowane kliniczne objawy wskazują na organiczne tło zaburzeń nastroju i funkcji poznawczych, które nie pozostają w związku przyczynowym ze zdarzeniem z marca 2000 r. Zaburzenia nastroju wystąpiły u powódki ponownie w czasie jej pobytu w Klinice (...) w 2010 r. i były powodem wznowienia przez powódkę psychiatrycznego leczenia ambulatoryjnego. Koszty stosowanych przez powódkę leków psychotropowych nie przekraczają kwoty 100 zł miesięcznie (opinia biegłego sądowego lekarza psychiatry wraz z opinią uzupełniającą- k. 221-226 i 348-351).
Pismem z 18.02.2010 r. powódka wystąpiła do pozwanego z żądaniem wypłaty odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej w wysokości 70.000 zł. Ubezpieczyciel dokonał wypłaty świadczenia w kwocie 15.000 zł na podstawie art. 446 § 3 k.c. oraz zwrócił koszty nagrobka. W pozostałym zakresie odmówił uwzględnienia roszczeń powódki.
W myśl art. 822 § 1, 2 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.
W stanie faktycznym niniejszej sprawy odpowiedzialność sprawcy wypadku komunikacyjnego, który wydarzył się w dniu 04.03.2000 r. nie była przedmiotem sporu pomiędzy stronami.
Z uwagi na datę, w której wydarzył się wypadek komunikacyjny stanowiący źródło roszczeń powódki (2000 r.), w sprawie niniejszej nie znajdował zastosowania art. 446 § 4 k.c., który obowiązuje od dnia 03.08.2008 r., w związku z czym strona powodowa oparła swe roszczenie na art. 446 § 3 k.c. Przepis ten stanowi, iż Sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.
Okoliczność pogorszenia sytuacji życiowej powódki na skutek śmierci córki, w ocenie Sądu Okręgowego, została udowodniona.
Z przepisu art. 446 § 3 k.c. wynika roszczenie odszkodowawcze dla najbliższych członków rodziny, przy czym art. 446 § 3 k.c. nie zawiera żadnych wskazówek co do strony podmiotowej pojęcia „ najbliższy członek rodziny." Należy jednak przyjąć, że są to nie tylko małoletnie dzieci, ale także osoby, których sytuacja życiowa kształtowała się w pewnej zależności od zmarłego (vide wyrok SN z dnia 05.08.1970 r., II CR 313/70, nie publ.). Nie ulega zaś wątpliwości, że najbliższą osobą zmarłej była jej matka - Z. M..
Pogorszenie sytuacji życiowej ma bardzo szerokie znaczenie. Śmierć bezpośrednio poszkodowanego może bowiem wywołać bardzo różne następstwa, które przejawiają się w uszczerbku poniesionym przez inne podmioty. Tytułem przykładu można tu powołać: uczucie osamotnienia, osłabienie energii życiowej, przyspieszenie choroby. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 08.07.1974 r. (I CR 361/74, OSPiKA z 1975 r., poz. 204) podniósł, iż ,jest rzeczą notoryczną że poważne cierpienia moralne wpływają ujemnie na sprawność psychiczną i fizyczną osłabiają energię życiową i inicjatywę, obniżają wydajność pracy, co z reguły wywołuje reperkusje w ogólnej sytuacji życiowej. Podobnie w wyroku z dnia 30.06.2004 r. (IV CK 445/03, LEX 173555) Sąd Najwyższy przyjął, że „ znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, o którym mowa w art. 446 § 3 k.c. obejmuje niekorzystne zmiany bezpośrednio w sytuacji materialnej najbliższych członków rodziny zmarłego, jak też zmiany w sferze dóbr niematerialnych, które rzutują na ich sytuacje materialną. Sam ból, poczucie osamotnienia, krzywdy i zawiedzionych nadziei po śmierci dziecka nie stanowią podstawy do żądania odszkodowania. Jeśli jednak te negatywne emocje wywołały chorobę, osłabienie aktywności życiowej i motywacji do przezwyciężania trudności dnia codziennego, to bez szczegółowego dociekania konkretnych zdarzeń lub stopnia ich prawdopodobieństwa, można na zasadzie domniemania faktycznego przyjąć, że pogorszyły one dotychczasową sytuację życiową osoby z najbliższego kręgu rodziny zmarłego.".
Orzecznictwo wskazuje , że pod pojęciem znacznego pogorszenia sytuacji życiowej należy rozumieć nie tylko pogorszenie się sytuacji materialnej osoby bliskiej zmarłego, ale także pogorszenie się sytuacji takiej osoby w zakresie pozaekonomicznym. Skoro bowiem art. 446 § 3 k.c. ma na celu pokrycie strat materialnych trudno uchwytnych, trudnych lub niemożliwych do precyzyjnego wyliczenia, to w ramach „ stosownego odszkodowania" mieści się także zrekompensowanie uszczerbków o charakterze niemajątkowym /krzywdy/, chociażby w postaci utraty osoby, na której pomoc i wsparcie mogłyby liczyć osoby bliskie w późniejszym czasie, kiedy tej pomocy i wsparcia będą najbardziej potrzebować (wyrok SN z dnia 09.03.2007 r., V CSK 459/06, LEX nr 277273).
Art. 446 § 3 k.c. nie ogranicza się zatem tylko do szkód mających charakter materialny. Mogą bowiem istnieć szkody, które nie mają charakteru majątkowego, ale obiektywnie powodują pogorszenie sytuacji życiowej. Pogorszenie sytuacji życiowej niewątpliwie obejmuje przy tym szkody obecne jak i przyszłe, albowiem może polegać na utracie realnej możliwości polepszenia warunków życia. Pogorszenie sytuacji życiowej może być spowodowane śmiercią osoby bliskiej, z którą związana była realizacja planów życiowych mających poprawić warunki materialne rodziny.
Pogorszeniem jest również doznanie silnego wstrząsu psychicznego na skutek tragicznej śmierci osoby najbliższej, co pociąga za sobą osłabienie aktywności życiowej, zmniejszenie zarobków i zwiększenie wydatków (wyrok SN z dnia 08.05.1969 r„ II CR 114/69, nie publ.).
W najnowszym orzecznictwie przyjęto, że po wejściu w życie z dniem 23.08.1996 r. art. 448 k.c. (wyrok SN z dnia 14.01.2010 r., IV CSK 307/09, nie publ.), ten właśnie przepis, a nie art. 446 § 3 k.c., stanowi podstawę ochrony odrębnego dobra osobistego, jaką jest bliska relacja pomiędzy zmarłym a osobą mu najbliższą
W uchwale z 13.07.2011 r (III CZP 32/11, LEX nr 950584) Sąd Najwyższy wskazał, że śmierć osoby najbliższej powoduje naruszenie dobra osobistego osoby związanej emocjonalnie ze zmarłym. Nie każdą więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca ochrony na podstawie art. 448 k.c. może być poszkodowana bezpośrednio i dochodzić naprawienia własnej krzywdy, doznanej poprzez naruszenie jej własnego dobra osobistego. Nowelizacja art. 446 k.c. polegająca na dodaniu § 4 nie pozbawia, jak uznał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22.10.2010 r., najbliższych członków rodziny zmarłego możliwości dochodzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. także w wypadku, gdy czyn niedozwolony popełniony został przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Skutkiem nowelizacji jest możliwość dochodzenia przez nich tego roszczenia obecnie zarówno na podstawie art. 446 § 4 jak i art. 448 k.c., z tym, że na podstawie pierwszego z tych przepisów jest to prostsze z uwagi na ułatwienia dowodowe.
Przed nowelizacją zaś, jedyną podstawę dla roszczenia o zadośćuczynienie stanowił art. 448 kc. i to zarówno dla najbliższych członków rodziny zmarłego jak i dla innych podmiotów.
Poza kwotą 15.000 zł wypłaconą już przez pozwanego w postępowaniu likwidacyjnym, adekwatnym odszkodowaniem dla powódki jest w ocenie ądu Okręgowego kwota 90.000 zł. tj. 45.000 zł z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej oraz 45.000 zł z tytułu krzywdy związanej ze śmiercią córki.
Strata córki w istotnym zakresie wpłynęła na ograniczenie aktywności życiowej powódki, była też źródłem wielu negatywnych przeżyć, które będą towarzyszyć powódce w dalszym życiu. Powódkę z córką wiązały bardzo silne więzi emocjonalne. Pomimo mieszkania w różnych miastach spędzały wspólnie czas, snując plany na przyszłość, związane m.in. z przeprowadzką powódki do W.. Wraz z utratą córki powódka utraciła najbliższą jej osobę. Chociaż powódka tego wprost nie wyraziła, z jej zeznań wyraźnie wynikało, że jej relacje z M. M. były dużo lepsze niż z żyjącą córką. Podkreślała, że starsza córka była bardzo ambitna, chciała pomagać młodszej córce, „ córki miały dwa różne charaktery".
M. M. stanowiła nie tylko realną pomoc w codziennym życiu powódki, ale także źródło dumy dla chorej i biednej matki. Pomimo młodego wieku od kilku lat była głową rodziny odpowiedzialną za jej utrzymanie. Dążyła także do tego, aby z czasem umożliwić matce, która z uwagi na swój stan zdrowia wymagała pomocy, zamieszkanie w W..
Zgon córki bez wątpienia wpłynął na pogorszenie sytuacji życiowej powódki. Skutki tego powódka odczuwa do dzisiaj, pomimo, że bezpośrednie skutki emocjonalne - zaburzenia w sferze psychicznej, trwały wg oceny biegłej do 2006 r.
Ponadto, nie bez znaczenia jest aspekt materialny polegający na utracie możliwości korzystania z pomocy córki. Zgodnie z ustalonym stanem faktycznym przekazywane środki były zbliżone do dochodów powódki. Biorąc pod uwagę szybki rozwój osobisty M. M. z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że w przyszłości mogła osiągać jeszcze wyższe dochody, których część przeznaczałaby na pomoc matce.
Wszystkie powyższe okoliczności zdaniem Sądu prowadzą do wniosku, iż sytuacja ekonomiczna, bytowa powódki uległa znacznemu pogorszeniu po stracie córki.
Dodatkowego zrekompensowania wymagają także doznane przez nią cierpienia, które niewątpliwie doprowadziły do naruszenia jej dobra osobistego jakim jest relacja ze zmarłym najbliższym członkiem rodziny.
Z tych powodów Sąd zasądził na podstawie art. 446 § 3 k.c. i na podstawie art. 24 § 1 w zw. z art. 448 k.c. kwoty po 45.000 zł. Łączna kwota 105.000 zł (uwzględniająca kwotę 15.000 zł wypłaconą w postępowaniu likwidacyjnym) w ocenie Sądu pozwoli zarówno na uzupełnienie strat spowodowanych utratą możliwości korzystania z dochodów córki, jak i na naprawienie krzywdy spowodowanej śmiercią najbliższej osoby, poprzez rekompensatę materialną.
Orzekając w zakresie odsetek, Sąd stwierdził, że brak jest podstaw do ich zasądzenia od 30.08.2001 r., albowiem strona powodowa nie wykazała, aby występowała do pozwanego przed tą datą z żądaniem zapłaty dochodzonej pozwem kwoty. Wysokość obu zasądzonych na rzecz powódki świadczeń jest wynikiem uznania Sądu, który określając ich wysokość wziął również pod uwagę fakt, iż w ostatnich latach wyraźnie widoczna jest tendencja do zasądzania wyższych kwot, niż miało to miejsce w dacie zbliżonej do wypadku. Stąd wobec ustalenia wysokości przysługujących powódce świadczeń na datę wyrokowania, Sąd zasądził odsetki dopiero od daty wyroku, oddalając żądanie w pozostałym zakresie.
Orzekając w przedmiocie kosztów postępowania w pkt IV wyroku, Sąd w oparciu o treść art. 100 k.p.c. z uwagi na nieuwzględnienie żądania jedynie w zakresie odsetek, w całości obciążył nimi pozwanego. W ocenie Sądu, z uwagi na charakter sprawy i związany z tym niezbędny nakład pracy pełnomocnika powódki uzasadnione było przyznanie wynagrodzenia w kwocie wyższej niż stawka minimalna wynosząca 3.600 zł, tj. (zgodnie z żądaniem) 4.800 zł.
Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany (...) zaskarżając go w całości i zarzucając mu:
- błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 446 § 3 k.c. poprzez przyjęcie, że nastąpiło znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powódki po śmierci córki w aspekcie majątkowym;
- błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 448 k.c. poprzez przyjęcie, że przyznane zadośćuczynienie jest adekwatne do doznanej przez powódkę krzywdy łącznie z przyznanym przez pozwanego odszkodowaniem w wysokości 105.000 zł;
- sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez przyjęcie, że wysokość zasądzonego odszkodowania odzwierciedla znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powódki łącznie z przyznanym przez pozwanego odszkodowaniem w wysokości 15.000 zł.
W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpatrzenia - przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Apelacyjny zważył:
apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu z mocy art. 385 k.p.c.
Ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne.
Rację ma sąd I instancji, że śmierć córki spowodowała znaczne pogorszenie sytuacji życiowej powódki, wpływając zarówno na jej sytuację materialną jak i na stan jej zdrowia. Córka wspierała powódkę finansowo, stanowiła dla niej oparcie, zapewniała pomoc i opiekę w chwilach, w których powódka tego wymagała, dając jej poczucie bezpieczeństwa. Powódka jest osobą schorowaną, z upływem lat będzie wymagała pomocy innych osób. Już teraz czynności takie jak pranie, mycie okien, sprzątanie sprawiają jej trudność. Nie ulega wątpliwości, że córka była gwarantem spokojnej starości powódki i że zapewniłaby jej niezbędną opiekę, oraz że owa opieka ma wymiar ekonomiczny.
Sąd Apelacyjny podziela ocenę sądu I instancji, że kwota 45000 zł. łącznie z wypłaconą już kwotą 15000 zł. stanowi odpowiednie odszkodowanie z tytułu pogorszenia sytuacji życiowej powódki. Pozwany nie podważył wyjaśnień powódki gdy idzie o zakres pomocy materialnej świadczonej na jej rzecz przez córkę w postaci określonych sum pieniężnych, czy też w postaci zakupu środków czystości, ubrań, leków itp. Sąd Apelacyjny nie znajduje podstaw aby wyjaśnieniom tym odmówić wiary. Nawet, jeśli świadczenia ze strony córki nie były regularne, to w sytuacji powódki, która utrzymuje się z niewielkiej renty, stanowiły dużą pomoc a ich brak przesądza o znacznym pogorszeniu jej sytuacji życiowej.
Zarzut naruszenia art. 446 par. 3 k.c. jest chybiony. Należy mieć bowiem na względzie, że odszkodowanie zasądzone przez sąd I instancji ma zrekompensować powódce nie tylko utratę świadczeń finansowych i rzeczowych ale także utratę pomocy w chorobie i opieki na starość, których wymiar ekonomiczny jest znaczny.
Chybiony jest zarzut naruszenia art. 448 k.c. Apelacja nie zawiera argumentów przemawiających za uznaniem, że kwota 45000 zł. jest nieodpowiednia do zakresu doznanej przez powódkę szkody niemajątkowej w postaci zerwania więzi rodzinnej z córką.
Powódka była z córką silnie związana emocjonalnie, w tym zakresie ustalenia sądu I instancji nie są kwestionowane. Pozwany nie kwestionuje również faktu, że wskutek śmierci córki powódka doznała wstrząsu psychicznego, który objawił się w postaci reaktywnego zespołu depresyjnego. Powódka miała myśli samobójcze, aż do lutego 2006r. pozostawała pod opieką psychiatry i musiała zażywać leki uspokajające. Brak jest podstaw do przyjęcia, że zasądzona kwota zadośćuczynienia jest wygórowana w stosunku do doznanych przez powódkę cierpień psychicznych i że stanowić będzie dla niej źródło nieusprawiedliwionego wzbogacenia. W tym zakresie należy podzielić stanowisko wyrażone przez sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do uwzględnienia apelacji i oddalił ją w oparciu o art. 385 k.p.c.
O kosztach procesu za II instancję orzekł zgodnie z wynikiem sporu w oparciu o art. 98 par. 1 i 3 k.p.c.