Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 333/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 listopada 2014 r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Renata Bober

Protokolant: st.sekr.sądowy Agnieszka Krztoń

po rozpoznaniu w dniu 31 października 2014 r. w Rzeszowie

na rozprawie

sprawy z powództwa: A. W. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą A. C. (...) A. W. w R.

przeciwko: Przedsiębiorstwu (...) Sp. z o.o. w P.

o zapłatę

I. uzupełnia wyrok Sądu Okręgowego w Rzeszowie VI Wydziału Gospodarczego z dnia 10 stycznia 2014r., sygn. VI GC 333/13 w ten sposób, że:

1.  dodatkowo zasądza od pozwanego Przedsiębiorstwa (...) Sp. z o.o. w P. na rzecz powoda A. W. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą A. C. (...) A. W. w R. kwotę 195.302 zł (sto dziewięćdziesiąt pięć tysięcy trzysta dwa złote) oraz odsetki ustawowe:

- od kwoty 487.367 od dnia 23 lipca 2013r. do dnia 9 września 2013r.,

- od kwoty 387.367 zł od dnia 10 września 2013r. do dnia 30 września 2013r.,

- od kwoty 287.334zł od dnia 2 października 2013r. do dnia 26 listopada 2013r.,

- od kwoty 195.302 zł od dnia 27 listopada 2013r. do dnia zapłaty,

2.  umarza postępowanie w pozostałym zakresie.

Sygn. akt VI GC 333/13

UZASADNIENIE

wyrok z dnia 5 listopada 2014 r.

Pismem z dnia 19 lipca powód A. W., prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą A. C. A. W. w R. wniósł przeciwko Przedsiębiorstwu (...)
Sp. z o.o. w P. pozew o zapłatę kwoty 487.367 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia pozwu oraz kosztami postępowania.

W uzasadnieniu pozwu podał, że jako podwykonawca wykonał roboty budowlane o wartości 1.077.852 zł realizowane na podstawie umowy z dnia 9 września 2010 r. a dokończone na warunkach określonych w ugodzie stron zawartej w P. w dniu 31 sierpnia 2012 r. Pozwany generalny wykonawca pomimo zobowiązaniowa do zapłaty potwierdzonego w ugodzie zawartej w P. w dniu 31 sierpnia 2012r. zapłacił z tego tytułu jedynie 590.485 zł. Wprawdzie pozwany chciał od zawartej ugody odstąpić, proponując porozumienie innej treści, które miałoby zwolnić go od znacznej części odsetek za opóźnienie w zapłacie, jednak powód nie wyraził na to zgody.

W dniu 14 sierpnia 2013 r. Sąd Okręgowy w R.VI Wydział Gospodarczy wydał w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem pozwu, sygn. akt VI GNc 424/13.

Strona pozwana w sprzeciwie od powyższego w sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym domagała się oddalenia powództwa w całości. Pozwany zaprzeczył aby doszło do skutecznego zawarcia przez strony ugody z dnia 31 sierpnia 2012 r., bowiem ugoda ta została podpisana ze strony pozwanego wyłącznie przez jednego członka zarządu spółki, pomimo, iż umowa spółki wyraźnie przewiduje obowiązek jej reprezentacji przez dwóch członków zarządu. W tym stanie rzeczy ugoda z dnia 31 sierpnia 2012r. nie odniosła swojego skutku, a ustalenia objęte jej treścią nie wywołują żadnych następstw, w tym więc rozwiązania zawartej w dniu 9 września 2010 r. umowy o kompleksowe wykonanie robót budowlanych. Tym samym strony niniejszego sporu nadal są umową tą związane.

Pozwany zarzucił nadto, że powód nienależycie wykonał swoje zobowiązanie wynikające z przedmiotowej umowy, bowiem wykonał je nieterminowo.
Podał, że termin wykonania robót upływał po myśli umowy w dniu 31 sierpnia 2012r., a powód nie wykonał całości przedmiotu umowy w tym czasie.
Zarzucił, że powód nie przedstawił dowodu terminowego i należytego wykonania prac. W tej sytuacji pozwany obciążył powoda karami umownymi za niewykonanie zamówienia w terminie w wysokości 12.002.000 zł i kary te przedstawił do potrącenia z wierzytelnością powoda dochodzoną niniejszym pozwem.

Pismem z dnia 16 grudnia 2013 r. (k. 119-120)powód poinformował, że pozwany wpłacił na jego rachunek bankowy kwotę 80.030 zł w wykonaniu ugody z dnia 31 sierpnia 2012 r. Dlatego też powód ograniczył żądanie pozwu w zakresie roszczenia głównego do kwoty 207.304 zł wraz z ustawowymi odsetkami od następujących kwot i terminów:

-

487.367 zł od dnia wytoczenia powództwa do dnia 9 września 2013 r.,

-

387.367 zł od dnia 10 września do 30 września 2013 r.,

-

287.304 zł od dnia 27 listopada do dnia zapłaty.

W dniu 10 stycznia 2014 r. tut. Sąd orzekł w zakresie kwoty 12.002 zł
(k. 151), co było podyktowane wyjaśnieniem pełnomocnika strony pozwanej złożonym na rozprawie w dniu 30 grudnia 2013 r. (k. 138), że sprzeciw dotyczy kwoty 12.002 zł. Powyższym wyrokiem Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 12.002 zł (należność główna) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 lipca 2013 r. (pkt. I) oraz kwotę 31.586 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt. II).

Na skutek zażalenia pozwanego (k. 171) Sąd Apelacyjny w R.
I Wydział Cywilny, sygn. akt I ACz 380/14 (k. 250-251) uchylił postanowienie tut. Sądu w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności nakazowi zapłaty
w postępowaniu upominawczym z dnia 14 sierpnia 2013 r. (k. 159).
W uzasadnieniu w/w orzeczenia Sąd Odwoławczy stwierdził, że z treści sprzeciwu wynika, że pozwany zaskarżył nakaz zapłaty w całości.
Wśród podniesionych w sprzeciwie zarzutów, został podniesiony także zarzut potrącenia, przy czym nie ma wątpliwości, że do potrącenia zgłoszono wierzytelność w kwocie 12.002.000 zł. Oświadczenie pełnomocnika strony pozwanej złożone na rozprawie w dniu 20 grudnia 2013 r., iż w sprzeciwie „omyłkowo” stwierdzono, że dotyczy on w całości nakazu, podczas gdy sprzeciw dotyczył kwoty 12.002 zł objętej nakazem – jest bez znaczenia.
Sąd Apelacyjny zajął stanowisko, że skutek w postaci utraty mocy nakazu w całości nastąpił już w momencie wniesienia sprzeciwu.

Pismem z dnia 14 sierpnia 2014 r. (data prezentaty) powód wniósł o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o uzupełnienie wyroku tut. Sądu z dnia 10 stycznia 2014 r., sygn.. akt VI GC 333/133 (k. 257-258).

Jednocześnie złożył wniosek o uzupełnienie w/w wyroku co do dalszej kwoty objętej żądaniem pozwu, tj. 195.302 zł wraz z ustawowymi odsetkami od następujących kwot i terminów:

-

487.367 z od dnia wytoczenia powództwa do dnia 9 września 2013 r.,

-

387.367 zł od dnia 10 września do 30 września 2013 r.,

-

287.304 zł od dnia 27 listopada do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu powyższego pisma powód powołał się na treść pozwu i sprecyzowane w nim żądanie zapłaty oraz jego ograniczenie w piśmie z dnia
16 grudnia 2013 r. Przywołał również stanowisko Sądu Apelacyjnego wyrażone w postanowieniu z dnia 31 lipca 2014 r., sygn. akt. I ACz 380/14.

Na rozprawie w dniu 31 października 2014 r. strona powodowa podtrzymała żądanie pozwu w zakresie kwoty 195.302 zł wraz z ustawowymi odsetkami (jak w piśmie z 16 grudnia 2013 r.). Jednocześnie zakwestionował zasadność naliczenia kar umownych przez pozwanego.

Na powyższej prawie Sąd uwzględnił wniosek powoda i przywrócił termin do złożenia wniosku o uzupełnienie wyroku.

Rozstrzygając niniejszy spór Sąd Okręgowy ustalił co następuje:

Poza sporem w sprawie było, że pozwany był generalnym wykonawcą robót budowlanych, a powód podwykonawcą na podstawie umowy z dnia
9 września 2010 r. W ramach tej umowy wykonywane były roboty ogólnobudowlane w budynku Kurii Metropolitarnej Archidiecezji (...) we L. (§ 2). Szczegółowy zakres robót określała dokumentacja projektowa.

Wynagrodzenie za przedmiot umowy strony ustaliły w dwóch częściach odpowiadających stosownych części Dokumentacji Projektowej, tj. I część – 1.900.000 zł, zaś II część 1.500.000 zł. Do powyższych kwot miał zostać doliczony podatek od towarów i usług. Warunki płatności wynagrodzeni strony ustaliły w § 9 umowy.

W § 15 ust. 1 umowy strony zastrzegły, że ponoszą odpowiedzialność z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania przedmiotu umowy na warunkach określonych w tej umowie.

Podwykonawca (powód) miał zapłacić Generalnemu Wykonawcy następujące kary umowne:

a)  w przypadku odstąpienia od umowy z przyczyn, za które ponosi odpowiedzialność Podwykonawca – 3% wartości brutto wynagrodzenia ustalonego w sposób określony w § 8 ust. 1 oraz ust. 2 umowy,

b)  za każdy dzień opóźnienia zakończenia robót dotyczących poszczególnego etapu robót lub całości Przedmiotu umowy – 0,5% wartości brutto wynagrodzenia ustalonego w sposób określony w § 8 ust. 1 oraz ust. 2 umowy,

c)  za nieterminowe usunięcie wad i usterek, do usunięcia których Podwykonawca jest zobowiązany z tytułu udzielonej gwarancji – 0,5% wartości brutto wynagrodzenia ustalonego w sposób określony w § 8 ust. 1 oraz ust. 2 umowy za każdy dzień opóźnienia w stosunku do terminu, w którym miało nastąpić usunięcie wady.

Na mocy § 15 ust. 3 umowy Generalny Wykonawca miał zapłacić Podwykonawcy kary umowne w przypadku odstąpienia od umowy z przyczyn, za które ponosi odpowiedzialność Generalny Wykonawca – 3% wartości brutto wynagrodzenia ustalonego w sposób określony w § 8 ust. 1 oraz ust. 2 umowy.

Kary przewidziane w § 15 ust. 2 b) umowy ulegały podwojeniu w przypadku opóźnienia powyżej 14 dni.

(Dowód: umowa z 9.09.2010 r., k. 293-302, zeznania powoda A. W., k. 304-305)

Powód wykonał na rzecz pozwanego następujące prace:

-

w kwietniu 2011r. o wartości 92.467 zł,

-

w maju 2011r. prace o wartości 105.416 zł,

-

w czerwcu 2011r. na kwotę 99.364 zł,

-

w lipcu 2011r. na kwotę 183.691 zł,

-

w sierpniu 2011r. na kwotę 99.238 zł,

-

we wrześniu 2011r., na kwotę 35.442 zł,

-

w grudniu 2011r. na kwotę 116.530 zł,

-

w styczniu 2012r. na kwotę 48.370 zł,

-

w maju 2012r. na kwotę 297.334 zł,

które zostały potwierdzone protokołami odbioru z dnia 31 maja 2011r.,
30 czerwca 2011r., 29 lipca 2011r., 31 sierpnia 2011r., 30 września 2011r.,
30 grudnia 2011r., 31 stycznia 2012r., 31 maja 2012r.

Powód z powyższego tytułu wystawił następujące faktury VAT:

-

nr (...)z dnia 30 kwietnia 2011 r. na kwotę 92.467 zł,

-

nr (...)z dnia 31 maja 2011 r. na kwotę 105.416 zł,

-

nr (...) z dnia 30 czerwca 2011 r. na kwotę 99.364 zł,

-

nr (...)z dnia 29 lipca 2011 r. na kwotę 183.691 zł,

-

nr (...)z dnia 31 sierpnia 2011 r. na kwotę 99.238 zł,

-

nr (...)z dnia 30 września 2011 r. na kwotę 35.442 zł,

-

nr (...)z dnia 30 grudnia 2011 r. na kwotę 116.530 zł,

-

nr (...)z dnia 31 stycznia 2012 r. na kwotę 48.370 zł,

-

nr (...) z dnia 31 maja 2012 r. na kwotę 297.334 zł.

W powyższych fakturach powód ustalił 21 dniowy termin płatności.

(Dowód: dowód: protokół odbioru z dnia 29.04.2011r., oraz faktura z dnia 30.04.2011r. k. 18, 19; protokół odbioru z 31.05.2011r., faktura z 31.05.2011r. k. 20, 21; protokół odbioru z 30.06.2011r. i faktura z 30.06.2011r. k. 22, 23; protokół odbioru z 29.07.2011r., faktura z 29.07.2011r., k. 24 , 25; protokół odbioru z 31.08.2011r., faktura z 31.08.2011r. k. 26, 27; protokół odbioru z 30.09.2011r. i faktura z 30.09.2011 k. 28, 29; protokół odbioru z 30.12.2011r., i faktura z 30.12.2011r. k. 30, 31; protokół odbioru z 31.01.2012r. faktura z 31.01.2012r. k. 32, 33; protokół odbioru z 31.05.2012r. i faktura z 31.05.2012r. k. 34, 35)

Inwestor wypowiedział pozwanemu jako Generalnemu Wykonawcy umowę na realizację przedmiotowej inwestycji w kwietniu 2012 r. W związku tym pozwana spółka nie wzywała powoda do kontynuowania prac uznając je za bezprzedmiotowe.

(Dowód: zeznania słuchanego w charakterze pozwanego P. Ć., k. 305).

W dniu 31 sierpnia 2012r. strony podpisały ugodę, w której potwierdziły, że na powyższą datę powodowi przysługuje od pozwanego wynagrodzenie w kwocie 1.077.852 zł. Poza tym wskazano, że przedmiotem i celem ugody jest niesporne uregulowanie wszystkich należności oraz żądań wynikających z zawarcia i realizowania umowy pomiędzy stronami, jak też jej rozwiązania ze skutkiem na dzień zawarcia ugody. Strony stwierdziły, że rozwiązanie umowy jest skutkiem okoliczności niezawinionych przez żadną z nich, a w szczególności braku możliwości finansowania dalszych robót przez generalnego wykonawcę oraz opóźnienia w jej wykonaniu przez podwykonawcę wskutek prowadzenia przez osoby trzecie robót budowlanych nie wchodzących w zakres rozwiązywanej umowy.

Ugodę tą podpisał w imieniu pozwanego prezes zarządu pozwanej spółki (...), co na etapie procesu pozwana zakwestionowała zarzucając, że w przypadku zarządu wieloosobowego spółkę mogło reprezentować wyłącznie dwóch członków zarządu lub członek zarządu działający z prokurentem.

(Dowód: ugoda z 31.08.2012 r., k. 15-16; zeznania stron, k. 304-305)

Poza sporem było, że od daty wynikającej z ugody prace objęte umową nie były kontynuowane.

W dniu 24 sierpnia 2012r., tj. przed podpisaniem ugody pozwany, reprezentowany przez dwóch członków zarządu odpowiadając na kierowane do niego wezwanie do zapłaty oświadczył, że zwłoka w płatności faktur wystawionych przez powoda wynika z kłopotów finansowych gruby (...). Pozwany zwrócił się również z propozycją spłaty zobowiązań wobec powoda w terminie końcowym do dnia 20 grudnia 2012r. Ostatecznie, jak wynika z twierdzeń powoda, po podpisaniu ugody pozwany zapłacił kwotę 690.485 zł,
do zapłaty więc pozostaje kwota dochodzona pozwem – co również przez stronę pozwaną nie zostało zakwestionowane.

Z odpowiedzi pozwanego na wezwanie do zapłaty, a także ze sprzeciwu od wydanego w sprawie nakazu zapłaty wynika, że termin wykonania wszystkich robót budowlanych przez powoda upływał (zgodnie z umową) w dniu
31 sierpnia 2012r.

Pozwany zarzucił odpowiadając na wezwanie pismem z dnia 20 czerwca 2013r., że nie został dotrzymany termin końcowy zamówienia, nadto w toku realizacji robót powód dopuścił się nienależytego wykonywania poszczególnych elementów i etapów robót, co uzasadnia obciążenie go karą w wysokości 0,5% wynagrodzenia umownego brutto za każdy dzień opóźnienia.

(Dowód: pismo pozwanego z 24.08.2012 r., k. 122; wezwanie do zapłaty z 17.05.2012 r. i 7.06.2013 r., k. 38, 39-40; pismo pozwanego
z 20.06.2013 r., k. 41

Pozwany naliczył wobec powoda karę umowną z tytułu nieterminowej realizacji przedmiotu umowy na kwotę 12.002.000 zł (za 360 dni opóźnienia) i wezwał powoda do zapłaty tej należności pismem z dnia 27 sierpnia 2013 r.

(Dowód: wezwanie do zapłaty z 27.08.2013r., k. 82).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dowodów z dokumentów, które uznał za wiarygodne w zakresie, jaki wyznaczają im przepisy art. 244 i 245 k.p.c. Przedmiotowe dokumenty nie były kwestionowane przez strony w zakresie ich treści i nie budziły wątpliwości co do ich autentyczności.

Ponadto swoje ustalenia Sąd oparł także na zeznaniach P. Ć. i A. W. słuchanych w charakterze stron przyznać im walor wiarygodności w całości, gdyż w zasadzie były wzajemnie zgodne oraz korespondowały z dowodowymi z dokumentów.

Sąd Okręgowy zważył w sprawie co następuje:

Na wstępie należy wskazać, że prawomocnym wyrokiem z dnia
10 stycznia 2014 r. tut. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 12.002 zł (należność główna) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 lipca 2013 r. (pkt. I) oraz kwotę 31.586 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania w sprawie (pkt. II).

Uwzględniając stanowisko Sądu Apelacyjnego w R. wyrażone w postanowieniu z dnia 31 lipca 2014 r., sygn. akt I ACz 380/14 (k. 250-251) Sąd Okręgowy przywrócił powodowi termin do złożenia wniosku o uzupełnienie wyroku tut. Sądu z dnia 10 stycznia 2014 r., sygn. akt VI GC 333/133 (k. 257-258) i wydał rozstrzygnięcie co do pozostałej części żądania pozwu.

Zaznaczyć trzeba, że w ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie w zaistniałych okolicznościach możliwe było również przyjęcie, że wyrok z dnia 10 stycznia 2014 r. w istocie był wyrokiem częściowym, skoro Sąd stanął na stanowisku, że nakaz zapłaty w pozostałej części nie został zaskarżony sprzeciwem – a stanowisko to nie znalazło aprobaty Sądu Apelacyjnego w R..

Przechodząc więc do rozważań odnoście pozostałej, nie objętej w/w wyrokiem części żądania pozwu, trzeba przede wszystkim podkreślić, że w sprawie niniejszej niekwestionowany był fakt, że strony łączyła umowa o podwykonawstwo i że w ramach tej umowy powód wykonał na rzecz pozwanego zakres prac o wartości kwoty dochodzonej pozwem.

Na etapie postępowania po wniesieniu sprzeciwu od wydanego w sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym powód przedłożył zresztą dowód w postaci pisma z uznaniem zobowiązania w tej wysokości przez stronę pozwaną – reprezentowaną, jak wyżej wskazano, zgodnie z wymogami wynikającymi z KRS - przez dwóch członków zarządu spółki (pismo z dnia 24.08.2012r.).

W sprzeciwie od wydanego w sprawie nakazu zapłaty pozwany oprócz zarzutów dotyczących nieważności ugody, podniósł również zarzut nienależytego wykonania umowy przez powoda, tj. nieterminowego jej wykonania, co w jego ocenie dało podstawę do naliczenia kary umownej w kwocie 12.002.000 zł i kwotę z tego tytułu przedstawił do potrącenia z wierzytelnością powoda dochodzoną pozwem.

Pozwany szeroko argumentował swoje stanowisko w przedmiocie nieważności ugody z dnia 31 sierpnia 2012r., stwierdzając, że skoro jest ona nieskuteczna, to powoduje, że umowa o podwykonawstwo nadal, a więc do chwili obecnej - strony łączy. Odnosząc się do zarzuty potrącenia podał, że przedmiotowa kara umowna został naliczona z tytułu opóźnienia w realizacji umowy z dnia 9 września 2010 r. (360 dni według wyliczenia na dzień 27 sierpnia 2013 r., - protokół rozprawy z 31 października 2014 r., k. 304).

Poza sporem był jednak w sprawie fakt, że od daty podpisania przez prezesa zarządu pozwanej spółki w dniu 31 sierpnia 2012r. ugody, żadne dalsze prace nie były już realizowane, a pozwany nie wzywał powoda do ich wykonania, uznając je za bezprzedmiotowe - wobec wypowiedzenia mu umowy przez inwestora (zeznania P. Ć.).

Na uwagę zasługuje również fakt, że w treści dokumentu nazwanego ugodą a podpisanego przez prezesa zarządu stwierdza się, że opóźnienia podwykonawcy powstały wskutek prowadzenia przez osoby trzecie robót budowlanych nie wchodzących w zakres rozwiązywanej umowy, co bez wątpienia jest oświadczeniem wyrażonym przez wyżej wymienioną osobę w kwestii przyczyn niezrealizowania umowy w pierwotnie ustalonym terminie. Nadto zauważyć trzeba, że wszystkie protokoły odbioru wykonanych robót przedłożone przez powoda do akt niniejszej sprawy datowane są na okres wcześniejszy niż 31 sierpnia 2012r. – a ten termin według zarzutów pozwanego zarówno w sprzeciwie od nakazu zapłaty jak i odpowiedzi na wezwanie do zapłaty, był terminem końcowym wykonania robót zgodnie z umową.

Powyższe okoliczności w ocenie Sądu Okręgowego dają przede wszystkim w pełni podstawę do przyjęcia, że strony niniejszego sporu zgodnie odstąpiły od dalszej realizacji umowy z powyższą datą, (a więc rozwiązały ją przy obustronnym porozumieniu, co zawsze mogą uczynić). Pomimo braku podpisu dokumentu ugody przez drugiego z członków zarządu niewątpliwie taka była wola pozwanej spółki, bowiem wobec faktu wypowiedzenia jej umowy przez inwestora, dalsza realizacja prac była po prostu niecelowa).

W tej sytuacji więc, już z tego powodu za bezzasadne należy uznać żądanie pozwanego w przedmiocie kar umownych za opóźnienie w realizacji prac, które nie zostały wykonane. Dodać trzeba, że Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko, że strony mogą się umówić, przełamując zasadę akcesoryjności, że kary zastrzeżone na wypadek opóźnienia w realizacji umowy (w sytuacji odstąpienia od niej) zostają utrzymane, stając się karami za niewykonanie umowy, ale tylko w sytuacji gdy jednocześnie w umowie nie przewidziano odrębnej kary z tego tytułu - a więc nie jak w niniejszym przypadku.

Dodać trzeba też, że wprawdzie strony w umowie z dnia 9 września 2010 r. zastrzegły karę umowną na wypadek opóźnienia zakończenia robót przez powoda, stosownie zaś do treści art. 483 § 1 k.c. strony mogą zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy.

Zakres odpowiedzialności dłużnika z tytułu kar umownych wiąże się jednak z zakresem ogólnej odpowiedzialności kontraktowej przewidzianej w art. 471 kc. Z tego też względu przesłanki obowiązku zapłaty kar umownych określa się przez pryzmat ogólnych zasad kontraktowej odpowiedzialności odszkodowawczej.

Także więc w wypadku zastrzeżenia kar za opóźnienie w realizacji umowy nie można przyjmować, że dłużnik będzie zobowiązany do zapłaty kary także w sytuacji, gdy niewykonanie zobowiązania jest spowodowane okolicznościami, za które odpowiedzialność ponosi wierzyciel. Kara jest bowiem sankcją cywilnoprawną za nienależyte wykonanie zobowiązania przez dłużnika (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27.09.2013r. I CSK 748/12).

Odnosząc powyższe do przedmiotowej sprawy należy stwierdzić, że sam przedstawiciel pozwanej spółki przyznał, składając oświadczenie, że niedotrzymanie terminów realizacji poszczególnych etapów prac przez podwykonawcę wynika wskutek prowadzenia na terenie budowy robót przez podmioty trzecie, co obciąża zamawiającego a nie wykonawcę.

W tej sytuacji należało przyjąć, w ocenie Sądu Okręgowego, że strona pozwana z zachowaniem reguł z art. 6 kc - nie zdołała w niniejszej sprawie wykazać istnienia wierzytelności wzajemnej przedstawionej do potrącenia.

W ocenie Sądu Okręgowego zarzut ten pozwany podnosił w zasadzie jedynie na użytek niniejszego postępowania, dążąc do jego przewlekania, co potwierdza także treść sprzeciwu od wydanego w sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym. W aktach niniejszej sprawy zalegają dokumenty (proj. ugody, propozycje rozłożenia spłaty należności na raty), z których wynika, że pozwany w istocie spornej należności nie kwestionował a brak zapłaty wynikał z trudności finansowych Grupy (...) Za istnieniem należności powoda przemawia w szczególności treść pisma pozwanego z dnia 24 sierpnia 2012 r.,
w którym (zgodnie z reprezentacją) uznał swój dług wobec powoda (k. 122).

Mając na uwadze powyższe, uwzględniając wniosek powoda o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o uzupełnienie wyroku tut. Sądu z dnia 10 stycznia 2014 r., sygn. akt VI GC 333/13, wniosek ten uwzględnił i dodatkowo zasądził - na podstawie art. 647 k.c. - od pozwanego na rzecz powoda kwotę 195.302 zł wraz z ustawowymi odsetkami od następujących kwot i terminów:

-

487.367 z od dnia 23 lipca 2013 r. do dnia 9 września 2013 r.,

-

387.367 zł od dnia 10 września do 30 września 2013 r.,

-

287.304 zł od dnia 27 listopada do dnia zapłaty.

Orzeczenie w zakresie odsetek ustawowych znajduje oparcie w treści
art. 481 § 1 i 2 k.c. oraz terminach płatności określonych w fakturach VAT i datach zapłaty części należności przez pozwanego.

Sąd Okręgowy mając na uwadze treść pisma powoda z dnia 16 grudnia 2014 r. (k. 119) na mocy art. 203 § 1 k.p.c. w zw. z art. 355 § 1 k.p.c. umorzył postępowanie w sprawie w zakresie kwoty 280.063 zł (pkt. I).

O kosztach postępowania natomiast orzeczono stosowanie
do art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Sąd nie uwzględnił spisu kosztów przedłożonego przez powoda na rozprawie w dniu 31 października 2014r. bowiem orzekając o kosztach w prawomocnym wyroku z dnia 10 stycznia 2014r. uwzględnił je w całości, mając na względzie początkową wartość przedmiotu sporu (cała kwota wpisu, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 7.217 zł). Sąd nie uwzględnił jedynie kosztów dojazdu pełnomocnika powoda na rozprawy i stanowisko to było aktualne także w zakresie kosztów przyjazdu na rozprawę w dniu 31 października 2014r. Przyjmuje się, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi zastępowanemu przez pełnomocnika będącego adwokatem koszty jego przejazdu do Sądu, jeżeli w okolicznościach sprawy były one niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Pojęcie jednak niezbędności oraz celowości kosztów procesu jest nieostre, toteż podlega ono ocenie Sądu, która zależy od konkretnych okoliczności sprawy oraz od jej charakteru. Sąd powinien w szczególności w sprawie rozważać, że czynność która spowodowała koszty była – w ujęciu obiektywnym – potrzebna do realizacji praw strony, a także, czy i do jakiego poziomu poniesione koszty stanowiły - również z obiektywnego punktu widzenia – wydatek konieczny (tak SN w uchwale z dnia 18.07.2012r., sygn. III CZP 33/12).

W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy wyraźnie wskazał, że przedmiotem oceny Sądu w zakresie kosztów dojazdu pełnomocnika powinno być to, czy w okolicznościach konkretnej sprawy – uwzględniając także jej przedmiot i stopień skomplikowania – uzasadnione było ustanowienie pełnomocnika, który nie wykonuje zawodu w siedzibie Sądu rozpoznającego sprawę. Jeżeli z oceny tej wynika, że ustanowienie takiego pełnomocnika było niezbędne, stronie należy się zwrot kosztów w wysokości rzeczywiście poniesionej.

Zdaniem Sądu Okręgowego taka sytuacja w przedmiotowej sprawie nie zachodziła, a wydatek wynikający ze zlecenia prowadzenia sprawy pełnomocnikowi mającemu kancelarię w tak odległej miejscowości od R. - bo w L. - nie był w ujęciu obiektywnym, mając na względzie okoliczności sprawy – konieczny.

Sąd Okręgowy stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w zacytowanej uchwale w pełni podziela, choć oczywiście, tak jak wskazano w jej uzasadnieniu w każdej ze spraw okoliczności uzasadniające konieczność dojazdu pełnomocnika na rozprawę do odległej miejscowości mogą być odmiennie ocenione.