Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 752/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 30 stycznia 2014 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi:

1. zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. S. kwotę 9.932,11 wraz z ustawowymi odsetkami od kwot:

a. 5.282,11 złotych od dnia 10 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty;

b. 4.650 złotych od dnia 27 grudnia 2011 roku do dnia zapłaty,

2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.372 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, oraz

4. obciążył stronę pozwaną obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi Widzewa w Łodzi kwoty 84,87 tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Rozstrzygnięcie to oparto na ustaleniach, z których wynika, że w dniu 3 października 2011 r. doszło do kolizji należącego do powoda samochodu marki V. (...) o nr rejestracyjnym (...) z należącym do I. F. samochodem marki M. (...) o nr rejestracyjnym (...). Sprawczyni kolizji w dacie zdarzenia miała zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany uznał swoją odpowiedzialność co do zasady i w dniu 25 października 2011 roku wypłacił powodowi kwotę 3.845,02 zł tytułem odszkodowania. Powód zlecił jednak wykonanie prywatnej wyceny szkody, która opiewa na 8.972,89 zł brutto. Powód jest pracownikiem w przedsiębiorstwie zajmującym się handlem mięsem i przetwórstwem mięsnym w G.. Pracuje na stanowisku magazyniera. W dniu wypadku również pracował we wskazanym przedsiębiorstwie. Praca odbywa się w systemie dwuzmianowym. W jednym tygodniu powód pracuje od godziny 6 do 14, a w następnym – od 14 do 22. Do pracy powód dojeżdża samochodem, codziennie około 35 km w jedną stronę. Dojazd komunikacją zbiorową na tej trasie jest utrudniony, gdyż powód mieszka w Ł., w dzielnicy W., zaś autobusy do G. odjeżdżają z D.. Nadto przystanek w G. oddalony jest około 1,5 km od miejsca pracy powoda. Wychodząc z pracy o godzinie 22 powód mógłby nie zdążyć na ostatni bus do Ł.. W związku z tym, iż od 4 października 2011 r. do 3 listopada 2011 r. powód korzystał z wynajmowanego samochodu marki F. (...). Koszt najmu samochodu zastępczego wyniósł 4.650 zł. W tym okresie powód oczekiwał na zleconą przez siebie naprawę samochodu. Pismem z dnia 24 listopada 2011 r. powód M. S. wezwał pozwanego do zapłaty kwot: 5.449,94 zł tytułem dalszego odszkodowania za naprawę pojazdu i 4.650 zł tytułem kosztów najmu pojazdu zastępczego. Na podstawie opinii biegłego ustalono, że uszkodzenia samochodu powoda powstałe w wyniku zdarzenia z dnia 3 października 2011 r. nie pozwalały na jego bezpieczne użytkowanie. Uzasadniony i celowy koszt naprawy uszkodzeń samochodu powoda powstałych na skutek zdarzenia z dnia 3 października 2011 r. przy uwzględnieniu cen występujących na rynku lokalnym wyniósłby 9.127,13 zł. Technologicznie uzasadniony niezbędny czas na wykonanie naprawy samochodu powoda wynosi 5,6 dnia pracy (oszacowanie nie uwzględnia czasu niezbędnego na zamówienie i dostarczenie części zamiennych oraz przyjęcia pojazdu do naprawy i wydania pojazdu po naprawie).

Sąd Rejonowy ocenił, że powództwo było w przeważającej części zasadne. Jako podstawy odpowiedzialności strony pozwanej wskazał przepis art. 822 kc, oraz - jako podstawę odpowiedzialności sprawczyni wypadku przepisy art. 436 § 2 kc w zw. z art. 415 kc. Stwierdził, że zakres uszkodzeń w pojeździe należącym do powoda, jak również wysokość niezbędnych, rzeczywistych i ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy uszkodzeń powstałych w nim na skutek kolizji zostały ustalone w oparciu o opinię biegłego sądowego. Wynika z niej, że koszt naprawy samochodu powoda po szkodzie z dnia 3 października 2011 r. wynosi 9.127,13 zł. W toku postępowania likwidacyjnego powodowi została wypłacona kwota 3.845,02 zł, wobec czego powództwo było zasadne w zakresie kwoty 5.282,11 zł, a w pozostałym zakresie tj. w kwocie 167,83 zł zostało oddalone.

Sąd zasądził również od powoda na rzecz pozwanego kwotę 4.650 zł tytułem odszkodowania, w związku z koniecznością wynajmu przez niego pojazdu zastępczego. Ocenił, że powód w stopniu wystarczającym udowodnił, iż pojazd zastępczy był mu niezbędny w celu dojazdu do pracy. Wbrew twierdzeniom pozwanego, korzystanie z samochodu zastępczego nie stanowiło wyłącznie wyboru poszkodowanego z naruszeniem zasady minimalizacji szkody. Korzystanie z pojazdu zastępczego przez czas trwania naprawy uszkodzonego samochodu jest normalnym następstwem działania, z którego szkoda wynikła w rozumieniu art. 361 § 1 kc. Uzasadniony był również czas, przez który powód korzystał z pojazdu zastępczego. Technologicznie niezbędny czas naprawy, ustalony na podstawie opinii biegłego, wynosi 5,6 dnia, przy czym okres ten nie obejmuje czasu potrzebnego m.in. na zamówienie i dostarczenie części zamiennych oraz przyjęcia pojazdu do naprawy i wydania pojazdu. Jak ustalono powód sam dostarczył części niezbędne do naprawy, ponieważ kupienie ich w Ł. było niemożliwe, a czas oczekiwania na sprowadzenie ich przez serwis (...) wynosił około 10 dni. Wobec tego, iż szkoda powstała w dniu 3 października 2011 r., a pojazd został powodowi wydany po 2 listopada 2011 r. Sąd uznał, iż wynajmowanie przez powoda pojazdu zastępczego przez okres od 4 października 2011 r. do dnia 3 listopada 2011 r. było w pełni uzasadnione, wobec czego uwzględnił roszczenie w kwocie 4.650 zł. Pozwany nie zakwestionował skutecznie i nie udowodnił twierdzenia, że wynajęty pojazd marki F. (...) nie odpowiada klasą uszkodzonemu samochodowi marki V. (...). Pozwany mógł to uczynić choćby poprzez sformułowanie tezy do biegłego, który wydawał opinię w niniejszej sprawie. Tymczasem przez całe postępowanie pozostawał bezczynny i nie udowodnił faktu, iż powód poniósł zbyt wysokie koszty związane z wynajęciem pojazdu zastępczego przyczyniając się do zwiększenia szkody.

Jako podstawę rozstrzygnięcia w przedmiocie odsetek wskazano przepis art. 481 § 1 i 2 kc, zaś jako podstawę rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów postępowania art. 100 zd. 2 kpc.

Powyższe orzeczenie zaskarżył pozwany ubezpieczyciel, a to w zakresie pkt. 1. wyroku co do kwoty 2.550 zł, tj. ponad kwotę 7382,11 zł, wraz z odsetkami ustawowymi od tej kwoty, a także punktów 2. i 4. w całości.

Apelujący podniósł zarzuty naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów:

- naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie, co skutkować miało niedokonaniem wszechstronnego rozważenia zebranego materiału oraz pominięciem znaczenia ustalonych w postępowaniu dowodowym okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia,

- art. 233 § 1 kpc w zw. z art. 322 kpc poprzez błędną interpretacje i w konsekwencji wadliwe zastosowanie w tym rozstrzygnięcie wszelkich wątpliwości oraz nie udowodnionych założeń na korzyść strony przeciwnej,

- art. 278 kpc w zw. z art. 361 § 1 kc poprzez błędną interpretację i w konsekwencji wadliwe ustalenie, iż pojazd pomimo czasu naprawy nie przekraczającego 6 dni nie mógł być eksploatowany przez okres 5-krotnie dłuższy, oraz że najem w tym okresie pozostaje w związku przyczynowym ze szkodą,

- art. 436 § 2 kc w zw. z art. 415 kc poprzez błędną interpretację skutkującą przyjęciem, iż odszkodowanie za najem pojazdu zastępczego należne jest za cały okres korzystania z tego pojazdu niezależnie od czasu naprawy uszkodzeń.

Powołując się na te zarzuty skarżący wniósł o zmianę rozstrzygnięcia poprzez oddalenie powództwa także co do kwoty 2.550 zł, a także poprzez modyfikację rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu. Wniósł także o zasądzenie od strony pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu.

Powód wniósł o oddalenie apelacji, oraz o zasądzenie od apelującego na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy przyjmuje ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy za własne, czyniąc je podstawą własnego rozstrzygnięcia.

W kontekście podnoszonych przez apelującego zarzutów naruszenia przepisu art. 233 kpc godzi się zauważyć, że treść apelacji, a w szczególności jej uzasadnienia wskazuje, że skarżący kwestionuje nie tyle treść ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Rejonowy, lecz wyrażoną przez ten Sąd ocenę, że uzasadnione było przyjęcie za następstwo kolizji wydatków poczynionych przez powoda w związku z korzystaniem z samochodu zastępczego w określonym okresie czasu. Apelujący nie wskazuje które konkretnie ustalenia faktyczne były chybione, które z dowodów zostały wadliwie ocenione i jakie winny był ustalenia, gdyby ich dokonano w sposób prawidłowy. Oznacza to, że w istocie kwestionowana jest nie ocena zgromadzonych dowodów, lecz sposób zastosowania przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego.

Stanowisko skarżącego zdaje się opierać na założeniu zgodnie z którym „nie można twierdzić, iż naprawa była czasowo tożsama z okresem najmu pojazdu zastępczego. Najem taki uzasadniony jest wyłącznie w terminie naprawy pojazdu”. Stanowisko to jest błędne. Odpowiedzialność ubezpieczyciela dotyczy następstw kolizji. Poza refleksją apelującego pozostaje poczynione przez Sąd Rejonowy założenie, że po kolizji samochód powoda nie nadawał się do bezpiecznego użytku. Skoro jednak ustalenie to nie jest kwestionowane, to należy stwierdzić, że nie można oczekiwać od powoda, aby korzystał z samochodu w takim stanie. Wobec powyższego bezprzedmiotowy jest zarzut naruszenia przepisów art. 278 kpc w zw. z art. 361 § 1 kc, a to z braku podstaw faktycznych, by zastosować je w sposób postulowany przez pozwanego.

Nie jest kwestionowana ocena, którą na tle ustaleń faktycznych dotyczących realiów dojazdów powoda do pracy, wyraził Sąd Rejonowy, sprowadzająca się do stwierdzenia, że dojazdy powoda do pracy komunikacją publiczną byłyby nadmiernie uciążliwe. W realiach obecnej sprawy, gdy z chwilą kolizji samochód powoda stał się niebezpiecznym do używania, za całkowicie arbitralne należy uznać założenie stanowisko, zgodnie, z którym korzystanie z samochodu zastępczego uzasadnione było wyłącznie w okresie naprawy. Dodać należy, że zestawienie daty kolizji, daty zakończenia postępowania likwidacyjnego oraz dat rozpoczęcia i zakończenia naprawy nie daje podstaw do przyjęcia, że powód działał opieszale. Świadczy o tym choćby zadanie sobie trudu i samodzielne nabycie części niezbędnych do naprawy, w celu skrócenia okresu oczekiwania na doprowadzenie samochodu do odpowiedniego stanu technicznego. Strona pozwana podnosi, że „Tożsamość firmy wynajmującej i naprawczej pozwala twierdzić, iż (...) S.A. nie była zainteresowana jak najszybszą naprawą pojazdu co z całą pewnością wpłynęło na termin wykonania naprawy.”. Jest to jednak hipoteza, która nie znajduje dostatecznych podstaw w materiale dowodowym, w szczególności jeśli wziąć pod uwagę ogólny okres od kolizji do zakończenia napraw. (tym bardziej, gdy oceniać okres od zakończenia postępowania likwidacyjnego do zakończenia napraw). Dostrzegając oczywisty fakt, że ustawodawca zastrzegł ubezpieczycielom 30-dniowy termin na przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego, nie można pominąć, że szkoda majątkowa, wynikająca z potrzeby zapewnienia sobie samochodu zastępczego, po stronie powoda narastała już od chwili kolizji. Nie jest natomiast tak, że odpowiedzialność za szkodę wyrażającą się w konieczności poczynienia wydatków przez poszkodowanego aktualizuje się dopiero z chwilą zakończenia postępowania likwidacyjnego, lub z upływem terminu, o którym mowa w przepisie art. 14 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U.2003.124.1152). Skarżący powołuje się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2004 r., II CK 494/03, w którego tezie stwierdzono „Jeżeli uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy w postaci wmontowania do niego nowej części zamiennej, to koszty najmu przez poszkodowanego tzw. samochodu zastępczego obejmować mogą tylko okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu (art. 361 § 1 kc)”. Ze wskazanych przyczyn za początek tego okresu w obecnej sprawie należy uznać chwilę kolizji, za której skutki cywilnie odpowiada pozwany ubezpieczyciel. Jednocześnie za chybiony należy uznać zarzut naruszenia art. 436 § 2 kc w zw. z art. 415 kc.

Odnosząc się do twierdzonej przez pozwanego możliwości dokonania niezwłocznej naprawy pojazdu w zakładach współpracujących z ubezpieczycielem w ramach stałych umów o współpracę, która to naprawa miałaby charakter bezgotówkowy, to należy wskazać, że wysokość dochodzonej przez powoda sumy mieści się w kwocie ustalonej przez biegłego. Nie ma natomiast podstaw prawnych, by narzucać powodowi wybór określonej stacji napraw.

Z tych wszystkich względów apelacja podlegała oddaleniu, a to na podstawie przepisu art. 385 kpc.

Orzekając w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy nie znalazł dostatecznych podstaw, by odstąpić od wyrażonej w przepisie art. 98 § 1 kpc zasady odpowiedzialności za wynik postępowania. Wysokość kwoty zasądzonej od strony przegrywającej postępowania apelacyjne na rzecz pozwanej została ustalona stosownie do przepisu § 6 pkt 6, 13 § 1 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013 r. poz. 461).