Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 112/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 listopada 2014r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Elżbieta Kala (spr.)

SR del. Artur Fornal

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 19 listopada 2014r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: A. B.

przeciwko: (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w

W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 26 lutego 2014r. sygn. akt VIII GC 212/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sygn. akt. VIII Ga 112/14

UZASADNIENIE

Powódka - A. B. wniosła o zasądzenie od pozwanego - (...) sp. z o.o. w W. kwoty 4.552,85 zł wraz z odsetkami od dnia 16 czerwca 2012 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu. W uzasadnieniu podała, iż zleciła pozwanemu przewóz urządzeń, które nabyła od niej firma (...) M. C., w celu dokonania naprawy gwarancyjnej. W trakcie transportu urządzenia uległy zniszczeniu. Protokół odchyleń został sporządzony 23 maja 2012 r. W toku postępowania reklamacyjnego klimatyzator udało się naprawić i odesłać kupującemu, zaś wyważarka do kół nie nadawała się do naprawienia. Powódka wezwała pozwanego do zapłaty na jej rzecz dochodzonej kwoty w cenie wartości nowego urządzenia. Powódka podała, że pozwany nie odmówił przyjęcia przesyłki ze względu na nieodpowiedni sposób jej zapakowania. Dnia 21 listopada 2013 r. powódka wezwała ponownie pozwanego do uiszczenia żądanej pozwem kwoty, a pozwany nie spełnił żądania.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) sp. z o.o. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki kosztów procesu. W uzasadnieniu podał, że uznaje za bezsporne dokonanie na rzecz powódki usługi przewozu drogowego towarów na trasie krajowej R. - B.. W związku ze zgłoszonym przez powódkę częściowym uszkodzeniem towarów, pozwany rozpatrzył reklamacje negatywnie. Pozwany zakwestionował okoliczność, że szkoda powstała w związku z dokonywanym przez niego transportem, gdyż przesyłka była uszkodzona w momencie przyjęcia do przewozu i transportowana do powódki jako rzecz wymagająca naprawy. Zdaniem pozwanego, przesyłka była nieodpowiednio zabezpieczona, co na podstawie art. 65 ust 3 pkt 2 prawa przewozowego wyłącza odpowiedzialność z tytułu uszkodzenia towaru w transporcie. Swoje twierdzenie pozwany oparł na opinii rzeczoznawcy z I.C.S Polska. W szczególności, według pozwanego, powódka nie ma podstaw do żądania 100 % ceny zakupu nowej sprężarki w sytuacji, gdy przewożony przez nią towar był już używany, i jako wadliwy miał w momencie ładunku mniejszą wartość. Ponadto, zdaniem pozwanego, powódka nieprawidłowo oznaczyła termin od którego żąda zapłaty odsetek - tj. od dnia 25 lutego 2013 r., w którym to pozwany otrzymał pozew wraz z wezwaniem do zapłaty.

Pismem procesowym z dnia 12 czerwca 2013 r. powód podtrzymał swoje twierdzenia i wnioski, dołączył do pisma zdjęcia zrobione przez powódkę w dniu dostarczenia ładunku przez pozwanego jako dowód na okoliczność ustalenia w jakim stanie przesyłka została dostarczona i jakich uszkodzeń doznała oraz wniosła o oddalenie wniosku dowodowego z opinii biegłego na okoliczność prawidłowości opakowania i zamocowania jej na palecie.

W piśmie procesowym z 19 czerwca 2013 r. pozwany przekazał wyciąg z obowiązujących u niego zasad przechowania monitoringu i wniósł o możliwość ustosunkowania się do twierdzeń powódki zawartych w piśmie z 12 czerwca 2013 r.

Powódka w piśmie procesowym z dnia 20 stycznia 2014 r. dodatkowo ustosunkowała się do pkt 3 odpowiedzi na pozew. Powódka podniosła ponownie, że twierdzenia dotyczące obniżonej wartości towaru są całkowicie chybione i bezzasadne. Powódka wskazała, iż urządzenie miało trafić do serwisu w celu jego kalibracji, co nie oznacza jego wadliwości i konieczności naprawy. Uszkodzenia, które powstały wskutek transportu były tak poważne, że naprawa przez powódkę, jako gwaranta, jest w pełni nieopłacalna. Koszty naprawy przekroczyłyby wartość nowego urządzenia netto, gdyż główne elementy, które zostały uszkodzone, odpowiadają za działanie samej wyważarki, dlatego też powódka dochodzi ceny nowego urządzenia netto.

W piśmie procesowym z 20 stycznia 2014 r. pozwany dostarczył zdjęcia stanowiące podstawę do opinii rzeczoznawcy I.C.S, a także zapis monitoringu, który obrazuje stan przesyłki. Pozwany podał, że opinia biegłego ma charakter czysto hipotetyczny i powinna zostać uzupełniona o wnioski wynikające ze zdjęć przekazanych przez pozwanego. Pozwany podtrzymała stanowisko i wniósł o oddalenie powództwa. Podkreślił, iż powód nie złożył zastrzeżeń do stanu przesyłki w trakcie odbioru, a przeźroczyste opakowanie umożliwiało zauważenie uszkodzeń.

Wyrokiem z dnia 26 lutego 2014 r., sygn. akt VIII GC 212/13 upr Sąd Rejonowy oddalił powództwo i obciążył powódkę kosztami procesu w kwocie 1.217 zł. Stan faktyczny w przedmiotowej sprawie Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwość, autentyczność i moc dowodowa nie budziły jego wątpliwości, a także nie były kwestionowane przez strony, a także na podstawie zeznań świadków. Sąd dał wiarę zeznaniom M. C. (k.87), R. P. (k.87-88), K. B. (k.119-120), R. M. (k.120), które w ocenie Sądu były szczere, logiczne, korespondowały ze sobą wzajemnie oraz z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie. Świadkowie opisali stan przesyłki przed wysłaniem i po jej dostarczeniu do odbiorcy. Sąd nie wziął pod uwagę oświadczeń M. Ł. i R. G. ze względu na stosunek, który łączy ich z pozwanym. Ponadto nie miały by one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 kpc a contrario). Sąd Rejonowy ocenił wnioski opinii biegłego M. P. jako trafne. Biegły posiada wiedzę fachową w dziedzinie, w której opiniował, zapoznał się z całością materiału dowodowego, w tym ze zdjęciami przedłożonymi do sprawy jak i zdjęciami zapisanymi na płycie nadesłanej przez pozwanego. Opinia odznacza się fachowością i profesjonalizmem, biegły swe stanowisko należycie uzasadnił, wnioski są precyzyjne i logiczne, Sąd nie znalazł podstaw do ich zakwestionowania. Biegły wykazał przeprowadzając eksperyment, że urządzenia zamocowane były w sposób uniemożliwiający ich przemieszczanie się na palecie w trakcie transportu. Nie pozostawia wątpliwości, że uszkodzenia powstały na skutek działania dużej siły zewnętrznej działającej na przesyłkę. W ocenie biegłego także zdjęcia z monitoringu wskazują, iż do uszkodzenia doszło w czasie transportu. Ponadto, Sąd zasadniczo dał wiarę zeznaniom powódki, jej relacja co do nadania przesyłki, jej celu oraz kwestii odbioru i stwierdzenia uszkodzenia wyważarki są logiczne i znajdują potwierdzenie w zebranych w sprawie dowodach. W uzasadnieniu Sąd Rejonowy odwołał się do regulacji art. 774 kc oraz art. 65 ust. 1 ustawy z dnia 15 listopada 1984 r. prawa przewozowego. W oparciu o ustalenia faktyczne Sąd I instancji zważył, że do uszkodzenia doszło w trakcie transportu przesyłki z winy przewoźnika. Urządzenia zostały zapakowane w sposób należyty, uniemożliwiający ich przemieszczanie i ewentualne uderzanie o siebie w normalnych warunkach przewozu. Dowód z opinii biegłego jednoznacznie wskazał, że sposób ustawienia urządzeń na palecie i ich pokrycie folią strecz w pełni wystarczył do uzyskania stabilności przesyłki. Jeżeli przewoźnik uzna, że stan rzeczy jest wadliwy lub jej opakowanie niedostateczne albo rzecz nie ma wymaganego opakowania to może odmówić jej przyjęcia do przewozu co w sprawie nie nastąpiło. Zdjęcia z magazynu w G. ewidentnie wskazują, zdaniem Sądu Rejonowego, że przesyłka była zabezpieczona w odpowiedni sposób, a następnie na skutek nieokreślonego zdarzenia paleta zmieniła swój wygląd. Sąd Rejonowy wskazał, że pomimo przyjęcia przesyłki bez zastrzeżeń nie można uznać, że zgodnie z art. 76 prawa przewozowego wygasa roszczenie do uzyskania określonego odszkodowania z tytułu uszkodzenia przewożonego towaru. Z okoliczności sprawy wynika, że kurier pozwanego odjechał bez sporządzenia protokołu odchyleń w związku z czym ów protokół został sporządzony w dniu następnym. Ponadto, wszystkie uszkodzenia, które powstały w trakcie przewozu nie były w pełni widoczne do czasu ściągnięcia folii z palety. Zgodnie z art. 80 ust. 1 wysokość odszkodowania za utratę lub ubytek przesyłki nie może przewyższać wartości, którą ustala się na podstawie i w następującej kolejności ceny wskazanej w rachunku dostawcy lub sprzedawcy albo ceny wynikającej z cennika obowiązującego w dniu nadania przesyłki do przewozu bądź wartości rzeczy tego samego rodzaju i gatunku w miejscu i czasie ich nadania. Również zgodnie z ogólnym art. 788 § 1 kc odszkodowanie za uszkodzenie przesyłki nie może przewyższać zwykłej wartości przesyłki, a powódka nie wykazała, aby szkoda wynikła z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika. W tym stanie rzeczy, skoro nie było sporne zawarcie umowy przewozu, zaś wskazane dowody doprowadziły do ustalenia, iż uszkodzenie nastąpiło w czasie przewozu, co obciąża odpowiedzialnością pozwanego, w braku wyłączeń jego odpowiedzialności, pozostawała kwestia wysokości odszkodowania. Powódka winna udowodnić, iż dochodzona pozwem kwota stanowi jej szkodę, czemu nie sprostała. Powódka domagała się zapłaty kwoty 4.552,85 zł, czyli ceny nabycia nowej wyważarki do kół netto. Tymczasem urządzenie, które zostało uszkodzone w trakcie przewozu, nie było urządzeniem nowym, lecz używanym (wyważarka zakupiona w grudniu 2011 r. a uszkodzenie w transporcie miało miejsce w maju 2012 r.). Ponadto, oczywistym jest w opinii Sądu Rejonowego, iż gdyby urządzenie prawidłowo działało, nie byłoby potrzeby wysyłki w ramach gwarancji. Nie można oczywiście wykluczyć, iż chodziło tylko o czynność kalibracji, czyli czynność regulacyjną. Wreszcie, przedmiotowa maszyna uległa uszkodzeniu i choć w ocenie powódki naprawa nie jest opłacalna, to nie jest znana wartość pozostałości, tj. uszkodzonych elementów maszyny. W tym stanie rzeczy oczywistym jest, iż wyważarka w chwili jej uszkodzenia nie miała wartości maszyny nowej, bo była rzeczą używaną. Zatem bezzasadnym jest żądanie kwoty nowego urządzenia zgodnie z cennikiem obowiązującym w dniu nadania przesyłki. W przedmiotowej sprawie należałoby brać pod uwagę wartość rzeczy tego samego rodzaju i gatunku w miejscu i czasie ich nadania, czyli wartość urządzenia używanego, która byłaby niższa niż koszt nowego urządzenia, od wartości takiej maszyny należałoby odjąć wartość tzw. pozostałości. Pozwany przy tym wyraźnie podniósł zarzut braku wykazania szkody przez powódkę i braku podstaw do żądania wartości nowej maszyny. Ciężar dowodu w tym zakresie obciążał powódkę zgodnie z art.6 kc w zw. z art. 232 kpc. Powódka nie udowodniła zaś, w ocenie Sądu Rejonowego, dochodzonego roszczenia w zakresie wykazania wysokości szkody (odszkodowania za uszkodzoną wyważarkę). W szczególności nie zgłosiła wniosku o powołanie biegłego. W tym stanie rzeczy powództwo podlegało oddaleniu (na podstawie art.80 prawa przewozowego a contrario w zw. z art. 788 § 1 kc a contrario w zw. z art. 6 kc w zw. z art.232 kpc). O kosztach postępowania orzeczono na mocy art. 98 § 1 i 99 k.p.c.

Powódka zaskarżyła w/w wyrok w całości, zarzucając:

1/ naruszenie prawa materialnego poprzez niewłaściwe zastosowanie art. 788 § 1
k,c. i przyznanie, że wysokość odszkodowania nie może przewyższać zwykłej wartości przesyłki w sytuacji braku wykazania rażącego niedbalstwa lub winy umyślnej, podczas gdy w niniejszej sprawie zakres odszkodowania nie jest ograniczony powyższą wysokością z uwagi na rażące niedbalstwo przewoźnika wynikające z profesjonalnego charakteru prowadzenia przez pozwanego działalności
gospodarczej, której istotą jest posiadanie niezbędnej wiedzy fachowej jak i kompetentności w zakresie przestrzegania wszelkich zasad bezpieczeństwa w przewozie towarów;

2/ naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy tj.

a) art. 322 k.p.c. w zw. z 278 k.p.c. a contrario poprzez jego niezastosowanie i niezasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty według własnej oceny sądu w przypadku bezspornej odpowiedzialności przewoźnika, mającej istotny wpływ na końcowy wynik sprawy;

b) art. 232 zdanie 2 k.p.c. w zw. z 278 § 1 k.p.c. poprzez nie dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego niewskazanego przez stronę, gdy w ocenie Sądu I instancji zaistniała potrzeba, dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy „wymaga się niewątpliwie wiedzy specjalnej", co Sąd wprost stwierdził w swoim uzasadnieniu (s. 6 uzasadnienia wyroku);

c) art. 233 § 1 i 2 i art. 328 § 2 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej ceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia zawodowego, polegającej na zupełnym pominięciu analizy raportu wstępnego rzeczoznawców ICS dostarczonego przez powódkę wraz wniesieniem pozwu, z którego wprost wynika rodzaj jak i rozmiar szkody poniesionej przez powódkę, a w konsekwencji błędnym przyjęciu, zarówno na etapie subsumcji, jak i wyrokowania, że powódka nie wykazała szkody w sytuacji przedłożenia powyższej opinii w zakresie poniesionej szkody całkowitej z której wynika, iż koszt naprawy wyważarki przewyższa samą jej wartość oraz w sytuacji kiedy powódka jako gwarant posiada fachową i specjalistyczną wiedzę w przedmiocie naprawy urządzeń, które sprzedaje, ewentualnie później serwisuje jak i naprawia we własnym zakresie, co potwierdzili w swoich zeznaniach świadkowie P., B. i M.,

d) art. 271 § 1 k.p.c. w zw. z 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wyrażającej się w odmowie wiarygodności i mocy dowodowej zeznań świadków R. P., K. B. i R. M., jedynie dlatego, że są pracownikami powódki, chociaż zeznania świadków są logiczne i wzajemnie się uzupełniają i nie stoją w sprzeczności z istotną częścią materiału dowodowego zebranego w sprawie, co w konsekwencji doprowadziło do pominięcia powyższego dowodu w rozstrzyganiu przez Sąd trafności twierdzeń powódki w zakresie nieopłacalności naprawy uszkodzonej wyważarki;

e) art. 328 § 2 k.p.c. polegające na niewskazaniu w treści uzasadnienia wyroku, w jakim zakresie Sąd uznał wiarygodność zeznań powódki A. B., a w jakim odmówił ich wiarygodności poprzez ogólnie zawarty wniosek, iż Sąd zasadniczo dał wiarę zeznaniom powódki;

f) art. 328 § 2 k.p.c. polegający na niewskazaniu w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przyczyn, dla których Sąd pominął całkowicie dowód z raportu wstępnego ICS, a tym samym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej przywołanemu dowodowi.

W tej sytuacji powódka domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku w całości i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego, a ewentualnie zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, w realiach niniejszej sprawy nie było żadnych racji, które przemawiałyby za koniecznością zmiany zaskarżonego orzeczenia lub jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Przechodząc do oceny podniesionych w apelacji zarzutów naruszenia przez Sąd Rejonowy prawa materialnego i procesowego, w ocenie Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie nie doszło do naruszeń wskazanych w apelacji.

I tak, odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 788 § 1 k.c, wskazać należy, że Sąd Rejonowy słusznie uznał, iż powódka nie udowodniła wysokości szkody, jak również powódka nie wykazała, jak zasadnie podniósł Sąd Rejonowy, że szkoda powstała z winy umyślnej albo rażącego niedbalstwa pozwanego. W szczególności, w ocenie Sądu Okręgowego, sam fakt bycia profesjonalnym przewoźnikiem, posiadającym zintegrowane systemy zarządzania nie przesądza o winie umyślnej czy rażącym niedbalstwie pozwanego w przypadku uszkodzenia przesyłki. Przede wszystkim zaś powódka, zarzucając pozwanemu winę umyślą czy rażące niedbalstwo, winna przesłanki te udowodnić i wskazać na czym w tym konkretnym przypadku polegała wina umyślna czy rażące niedbalstwo przewoźnika. W przeciwnym razie, trzeba by przyjąć, że zawsze w sytuacji uszkodzenia przesyłki, z uwagi na zawodowy charakter prowadzonej działalności i profesjonalizm, przewoźnikowi można by przypisać winę umyślą lub rażące niedbalstwo.

W związku z powyższym, w przypadku, gdy nie zostanie wykazana wina umyślna lub rażące niedbalstwo przewoźnika, zgodnie z art. 788 § 1 k.c, odszkodowanie za utratę lub uszkodzenie przesyłki w czasie od jej przyjęcia do przewozu aż do wydania odbiorcy nie może przewyższać zwykłej wartości przesyłki. A skoro tak, to rzeczą powódki było wykazanie oprócz odpowiedzialności pozwanego za szkodę, także wysokości szkody, tj. zwykłej wartości przesyłki.

Sąd Okręgowy nie podziela przy tym zarzutu powoda o naruszeniu przez Sąd Rejonowy art. 322 k.pc. W art. 322 k.p.c wyrażone jest odstępstwo od zasady, że nie tylko istnienie roszczenia ale także jego wysokość powinna być wykazana przez powoda w procesie. Zgodnie bowiem z treścią tego przepisu, jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, o dochody, zwrot bezpodstawnego wzbogacenia lub o świadczenie z umowy o dożywocie sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Sąd może zatem zastosować instytucję tzw. ius moderandi, w sytuacji „jeżeli ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione”.

Niemożność przeprowadzenia dowodu może być konsekwencją nieistnienia dowodu albo braku wiedzy powoda o jego istnieniu. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dn. 19.12.2013 r. (II CSK 179/13), artykuł 322 k.p.c obejmuje tylko taki stan rzeczy, w którym powód wyczerpał dostępne i znane mu środki dowodowe, a pomimo tego wysokość szkody pozostaje nieudowodniona. Nie można przyjąć, że jedynym kryterium stosowania art. 322 k.p.c jest fakt, że szkoda jest niewątpliwa. Jak podniósł Sąd Najwyższy, zarówno z wykładni językowej tego przepisu, a także jego wykładni systemowej wynika, że strona zgodnie z obciążającym ją ciężarem dowodu powinna przedstawić dowody także na wykazanie wysokości szkody lub wyjaśnić przyczyny braku takiej możliwości. Ma obowiązek wyczerpania wszystkich dopuszczalnych środków dowodowych i wykazania, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. Natomiast Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dn. 31.03.2014 r. (I ACa 1277/13) orzekł, że z uprawnienia zawartego w art. 322 k.p.c sąd meritii może dopiero skorzystać wówczas, gdy po wyczerpaniu wszystkich dostępnych dowodów okaże się, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. Jednak stosowanie normy tej nie może być spowodowane bezczynnością strony nie przejawiającej inicjatywy dowodowej i prowadzić do uchylenia się przez stronę od obowiązku przedstawienia dowodów, który na niej spoczywa. Ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c) spoczywa wszakże na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c). Strona ma zatem obowiązek wyczerpania wszystkich dopuszczalnych środków dowodowych i wykazania istnienia przesłanki zastosowania przepisu art.322 k.p.c tj., wykazania, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione. Brak takich działań – i wymaganie od sądu, któremu nie przedstawi się wystarczających przesłanek do tego, by antycypował ocenę dowodów, tj. by przed przeprowadzeniem dowodu stwierdzał, że nie można wykazać stwierdzonego faktu – prowadziłoby do omijania wskazanych wyżej przepisów i wadliwego stosowania przepisu art. 322 k.p.c, gdyż ocena sądu musiałaby być uznana za dowolną. Negatywnie więc należy ocenić podejmowanie próby zastosowania art. 322 k.p.c do przypadków , w których przeprowadzenie dowodu co do wysokości roszczenia jest wprawdzie możliwe, ale powód nie złożył odpowiednich wniosków dowodowych. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że proces cywilny jest co do zasady procesem kontradyktoryjnym i sąd nie może przez zastosowanie art. 322 k.p.c zwolnić powoda z ciężaru gromadzenia materiału procesowego i dowodzenia faktów. Przepis ten stanowi wyjątkowy instrument procesowy, mający usuwać ujemne skutki braku dowodów w zakresie wysokości żądania ale jego wykładnia nie może być rozszerzająca, gdyż wyjątki takiej wykładni nie podlegają.

W niniejszej sprawie nie mieliśmy do czynienia sytuacją uzasadniającą zastosowanie przez Sąd art. 322 k.p.c.

Jak wskazał Sąd Rejonowy, pozwany od początku kwestionował wysokość szkody, a zatem to na powódce spoczywał ciężar w tym zakresie. Powódka nie zgłosiła żadnych wniosków dowodowych w celu wykazania wysokości szkody stanowiącej zwykłą wartość przesyłki. Natomiast Sąd Rejonowy słusznie wskazał, że ustalenie wartości wyważarki z chwili jej transportu, przy uwzględnieniu, że nie była to rzecz nowa ale używana, przekazana do transportu jako rzecz nie w pełni sprawna, gdyż nabywca złożył powódce reklamację, wymagało wiadomości specjalnych. Oczywiście ustalenie przez biegłego wartości wyważarki z chwili jej uszkodzenia, będzie jak słusznie zauważyła powódka ustaleniem szacunkowym, ale nawet do takiego ustalenia wymagane są wiadomości specjalne, gdyż przy ustalaniu takiej wartości bierze się pod uwagę różne czynniki i do oszacowania szkody wymagana jest wiedza specjalna o sposobie przeprowadzania takiej wyceny. Zawsze bowiem, gdy ustalenie wartości szkody ma się opierać na dokonaniu jakiejś wyceny, czy jej oszacowaniu, takiej oceny i oszacowania powinien dokonać biegły, posiadający specjalistyczną wiedzę, co do przyjęcia właściwych metod i kryteriów do dokonania takiej wyceny. Należy też zauważyć, że z art. 322 k.p.c wynika, iż są „może” skorzystać z przewidzianej w przepisie możliwości zasądzenia odszkodowania według własnej oceny, a zatem zasadne byłoby skorzystanie z tego przepisu, jeśli sąd uznałby, iż nawet przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego nie pozwalałoby na ustalenie wartości szkody.

Skoro zaś powódka nie złożyła w ogóle wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, trudno uznać, że wyczerpała wszystkie możliwości dowodowe w dochodzeniu swojego roszczenia. O braku konieczności przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego nie może zaś przemawiać sam fakt, że powódka jako gwarant posiada specjalistyczną i fachową wiedzę w przedmiocie maszyn, które sprzedaje, zwłaszcza w sytuacji, w której pozwany zakwestionował wysokość dochodzonego roszczenia, a powódka i tak nie wykazała jaka jest zwykła wartość przesyłki.

Wbrew natomiast twierdzeniom powódki, art. 577 § 2 k.c nie określa podstawy, w oparciu o którą można byłoby ustalić wartość szkody w niniejszej sprawie. Przepis ten określa bowiem jedynie termin gwarancji, a nie sposób obliczania wysokości żądania o naprawienie szkody. To powódka wywiodła z treści tego przepisu sposób wyliczenia wartości szkody ale metodologia sposobu wyliczenia zastosowana przez powódkę z tego przepisu nie wynika.

Za nieuzasadniony należy w ocenie Sądu Okręgowego uznać też zarzut naruszenia art. 232 zd. 2 k.p.c poprzez niedopuszczenie dowodu z opinii biegłego przez sąd z urzędu. Jak bowiem wynika z treści tego przepisu, w pierwszej kolejności to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Sąd może dopuścić dowód niewskazany przez strony, jednakże jak podkreśla się w orzecznictwie, sytuacja taka powinna mieć miejsce wyjątkowo, w przypadkach szczególnych, uzasadnionych okolicznościami konkretnej sprawy. W ocenie sądu w niniejszej sprawie, będącej sprawą gospodarczą, gdzie obie strony są reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników, z taką szczególną sytuacją nie mieliśmy do czynienia. W szczególności, w ocenie Sądu Okręgowego, wyjątkowymi okolicznościami uzasadniającymi zastosowanie art. 232 zd. drugie k.p.c nie jest jak wskazała powódka w apelacji, sam fakt udowodnienia, że do uszkodzenia przesyłki doszło z winy przewoźnika. Jak już bowiem wcześniej wskazano, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że nie można przyjąć, iż jedynym kryterium stosowania art. 322 k.p.c jest fakt, że szkoda jest niewątpliwa. Podobne stanowisko należy przyjąć przy ocenie przesłanek zastosowania art. 232 k.p.c.

Mając zatem na uwadze wszystkie powyższe okoliczności, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację powódki i orzekł o kosztach postępowania odwoławczego.